Przetestowałem ten patent na solidnym przesterze grając mocno dysharmoniczny, blackmetalowy riff i jestem zaskoczony megafajnym efektem. Nie mam wykształcenia muzycznego i nie znam się na graniu jazzu, ale takie dysonanse w riffach stricte metalowych nieźle wyginają ogólne harmonie. Jeśli gramy na dwie, czy trzy gitary, to efekt końcowy jest naprawdę odjazdowy, dzięki Szymon za tą lekcję ✌
Ja tak miałem jak z nauki na zwykłym klasycznym pudle przeszedłem na gitarę elektryczną. Nie umiałem na początku trafiać na struny bo gryf wydawał mi się za wąski, co do palców to wydaje mi się że to jest kwestia " rozciągnięcia " palców i z czasem nie będziesz miał większego problemu. Ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia .
Na początku praktycznie wszystkim się tak wydaje, bo łapanie akordów sprawia problem. Kluczowe jest właściwe ułożenie ręki, aby ograniczyć możliwość tłumienia palcami strun.
Jako laik zapytam dlaczego grasz ten lick w 4:20 synkopując, a w tabie są ósemki i tylko na końcu przedłużona ćwierćnuta? Albo ja coś źle czytam... Ogólnie materiał bardzo dobry, ale to jedno mnie zastanawia
Swingowane ósemki zapisuje się w nutach zwykłymi ósemkami (tylko przy kluczu zaznacza, że mają być swingowane). A nie zaznaczyłem tego, bo nie o to chodzi w tej lekcji, tylko o dźwięki. Można je zagrać w dowolny sposób rytmicznie.
Zgadza się, że zazwyczaj nie chcemy zaczynać od prymy, bo jest to dość "prostackie" brzmienie. Jednak zasada skali bebopowej (parzysta liczba: 8 dźwięków) sprawdza się tak samo, niezależnie od jakiego dźwięku zaczniemy.
Dla ,,czujących " . Grać całość potem ćwiczyć po 3 ,4 dźwięki podzielić na frazy a później grać w dowolnej konfiguracji . Dodając poszczególne już stworzone przez siebie frazy . Do tego jakiś sensowny podkład i nawet sam nie zauważysz jak zaczniesz grać bebop . Pozdrawiam .
Nie za bardzo, bo wtedy zostaje Ci niealterowana kwinta(dźwięk E), który może się gryźć z podwyższonym Eis. Na taki dodany dźwięk dobrze jest patrzeć jak na dźwięk przejściowy (ang. passing tone), który raczej wyląduje na słabej części taktu (na i) i pozwoli ładnie przejść na kwintę albo sekstę akordu :)
Przetestowałem ten patent na solidnym przesterze grając mocno dysharmoniczny, blackmetalowy riff i jestem zaskoczony megafajnym efektem. Nie mam wykształcenia muzycznego i nie znam się na graniu jazzu, ale takie dysonanse w riffach stricte metalowych nieźle wyginają ogólne harmonie. Jeśli gramy na dwie, czy trzy gitary, to efekt końcowy jest naprawdę odjazdowy, dzięki Szymon za tą lekcję ✌
Świetnie, że sprawdziło się także w innej stylistyce. Ogólnie chromatyka nie jest zarezerwowana tylko dla jazzu. Warto popróbować w innych stylach.
Mam pytanie. Czy istnieje możliwość że gryf jest po prostu zbyt wąski dla moich palców? Czy to tylko iluzja ludzi początkujących?
Ja tak miałem jak z nauki na zwykłym klasycznym pudle przeszedłem na gitarę elektryczną. Nie umiałem na początku trafiać na struny bo gryf wydawał mi się za wąski, co do palców to wydaje mi się że to jest kwestia " rozciągnięcia " palców i z czasem nie będziesz miał większego problemu. Ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia .
Na początku praktycznie wszystkim się tak wydaje, bo łapanie akordów sprawia problem. Kluczowe jest właściwe ułożenie ręki, aby ograniczyć możliwość tłumienia palcami strun.
A pokazał byś jak gramy jakiś utworu i umiemy go grać jak doniego wsadzić zagywke/ sekfencjie/ licka? Albo na czym to polega jak to się robi itd
Znakomite lekcje . Zycze powodzenia
Jak zwykle profeska 👍
Dziękuję
a jak się mają te dźwięki na tle zwykłych akordów? Będą się mocno gryźć?
Spróbuj sam i posłuchaj. W niejazzowych klimatach prawdopodobnie nie zabrzmi najlepiej.
Jako laik zapytam dlaczego grasz ten lick w 4:20 synkopując, a w tabie są ósemki i tylko na końcu przedłużona ćwierćnuta? Albo ja coś źle czytam... Ogólnie materiał bardzo dobry, ale to jedno mnie zastanawia
Swingowane ósemki zapisuje się w nutach zwykłymi ósemkami (tylko przy kluczu zaznacza, że mają być swingowane). A nie zaznaczyłem tego, bo nie o to chodzi w tej lekcji, tylko o dźwięki. Można je zagrać w dowolny sposób rytmicznie.
super
Cześć
Chyba nie za bardzo powinno zaczynać się od prymy + nie łatwiej grać bo pasażach i ew. dodawać alteracje ?
Zgadza się, że zazwyczaj nie chcemy zaczynać od prymy, bo jest to dość "prostackie" brzmienie. Jednak zasada skali bebopowej (parzysta liczba: 8 dźwięków) sprawdza się tak samo, niezależnie od jakiego dźwięku zaczniemy.
👍
Podoba mi się, oczywiście lekcja nie Szymon
Dzięki
A mi Szymon:D
DODAM ŻE WSTAWIENIE DO SKALI JOŃSKIEJ TYLKO MALEJ TERCJI DAJE NAM TZW. DUROWĄ SKALĘ BLESOWĄ , BARDZO PRZYDATNĄ A MAŁO SIĘ O NIEJ MÓWI . POZDRAWIAM.
Tercja mała w durowym akordzie rzeczywiście daje to bluesowe brzmienie. Trzeba tylko pamiętać, że nie w każdej sytuacji jest to porządane.
Dla ,,czujących " . Grać całość potem ćwiczyć po 3 ,4 dźwięki podzielić na frazy a później grać w dowolnej konfiguracji . Dodając poszczególne już stworzone przez siebie frazy . Do tego jakiś sensowny podkład i nawet sam nie zauważysz jak zaczniesz grać bebop . Pozdrawiam .
Najlepszy dżez ,to jest golalski dżez.Cemu chamie się sześć.
Znowu od miśków fałsz.
Najlepiej się sprawdzi chyba do ogrania akordow Aaug i Aaug7 ?
Nie za bardzo, bo wtedy zostaje Ci niealterowana kwinta(dźwięk E), który może się gryźć z podwyższonym Eis. Na taki dodany dźwięk dobrze jest patrzeć jak na dźwięk przejściowy (ang. passing tone), który raczej wyląduje na słabej części taktu (na i) i pozwoli ładnie przejść na kwintę albo sekstę akordu :)