@@patrykb_ Wiem, jednak zawsze gdy je wrzucam to ludzie mówią że jestem Hińczykiem :) albo jakimś islamistą, więc sam zacząłem się w końcu z tego śmiać :)
1:30 takie małe zdjęcia na telefonie nie są za czyteone, jeśli chcesz możesz je powiększyć i wyostrzyć programem opartym o AI, w tedy teks będzie czytelny, obraz przejżysty i całe zdjęcie będzie większe. może to i nie orginał na na twoje prywatne potrzeby też chyba większs zdjęcia mają sens :)
@48:40 Mam wrażenie, że dokumenty CIA w jakiś sposób zaniżają wartość RHA. Po pierwsze mówisz, że pancerz M1 jest na poziomie 400mm przeciwka KE i 750 przeciwko CE, co przy grubości pancerza na poziomie około 700mm jest dosyć słabym wynikiem. Chodzi o to że zwykła płyta RHA byłaby równie skuteczna (a w przypadku KE skuteczniejsza niż skomplikowany i droższy pancerz kompozytowy). Po drugie udostępniłeś artykuł opisujący brytyjskie próby z pancerzem specjalnym i tam było powiedziane, że taki pancerz, już na wczesnym etapie prób dawał porównywalną osłonę co pancerz RHA przeciw KE. I wysoki "mnożnik" przeciwko CE. "Do przełomu doszło w 1964 r. Pracownikom FVRDE udało się opracować osłonę, która była przeszło dwukrotnie skuteczniejsza przeciwko głowicom kumulacyjnym, a jednocześnie zapewniała zbliżoną odporność na amunicję kinetyczną, jak jednorodny pancerz walcowany (RHA) o tej samej masie" za "Zarys historii brytyjskich czołgowych pancerzy specjalnych". Czy takie "słabe" wyniki mogą być spowodowane tym, że dokumenty CIA nie uwzględniają tego, że NERA oddziałuje na penetrator zmniejszając jego skuteczność? Swoją drogą wiadomo jak bardzo taka skuteczność jest zmniejszana?
To nie tak. Po pierwsze, pancerz specjalny zapewniał taki sam poziom ochrony jak jednorodny pancerz stalowy o tej samej masie, chodzi o masę a nie o grubość. Poza tym Amerykanie podają odporność pancerza, zawsze pod najmniej sprzyjającym kątem trafienia dla pancerza. A więc te 400mm vs KE i 750mm vs CE to prawdopodobnie takie minimum. Do tego dochodzi jeszcze konstrukcja pancerza specjalnego typu NERA. Pierwsze generacje tego typu osłon używały warstw składających się z dwóch cienkich stalowych płyt i warstwy napędowej między nimi. Stąd niższa skuteczność przeciwko amunicji KE. By ją zwiększyć, albo zmieniano materiał z jakiego wykonywano płyty oraz warstwę napędową. Albo/oraz na przykład zwiększano grubość jednej z płyt. "Strojenie" pancerza specjalnego to nie jest taka prosta sprawa.
Na angielskiej Wikipedii napisano, że M68 jest licencyjnym wariantem L7. Najwyraźniej źródłem tej informacji jest książka Hunnicutta "Patton: A History of the American Main Battle Tank." Jeśli masz tą książkę, to czy mógłbyś odpowiedzieć na pytanie: Czy rzeczywiście Hunnicutt napisał tak o tej armacie?
Tak mam tę książkę i tam Hunnicutt pisze wyraźnie że M68 wywodzi się z prototypowej, amerykańskiej T254E2 a nie L7. Z L7 Amerykanie zapożyczyli jedynie asymetryczny eżektor gazów prochowych.
i.imgur.com/87JRDRV.jpg i.imgur.com/3UgtgjY.jpg Natomiast sam Hunnicutt pisze to trochę nieprecyzyjnie i kontekst może być niezrozumiały. On co prawda pisze że T254 jest wersją X15E8, ale to nie jest prawda. Mechanicznie są to odmienne armaty, gdzie T256 ma bardziej kompaktowy zespół zamka, sam zamek klinowy porusza się pionowo, w X15E8 horyzontalnie. Inny jest także system oporopowrotny, jak widać na rysunku, T254 jest armatą bardziej kompaktową niż X15E8. Pomyłka pewnie wynika właśnie z tego że ze względu na porozumienie amerykańsko-brytyjskie, obie armaty miały mieć takie same charakterystyki balistyczne oraz wymienne lufy. Nadal jednak T254 (M68) nie jest wersją armaty X15 (L7).
Eh.... pierwsza wersja czołgu M1 uzbrojona była w 105mm armatę M68A1 wywodzącą się z armaty M68 a ta z armaty T254, mylnie uważa się że armata ta wywodzi się od brytyjskiej 105mm armaty L7. Natomiast od wersji M1A1 czołg uzbrojony jest w 120mm armatę M256 lub M256A1. Armaty te NIE są licencyjną kopią niemieckiej 120mm armaty Rh120, ale bazują na tej samej technologii, są jednak odmienne konstrukcyjnie.
Żaden czołg nie ma toalety. Pierwszym czołgiem który ma rzekomo, mieć toaletę jest T-14, chociaż nie wiem jak niby miano by z niej korzystać. A załogi radzą sobie inaczej. Na płyny masz butelkę, na coś grubszego... cóż wyłazisz z czołgu. :) Natomiast Amerykanie w swoich wozach bojowych, takich jak M1, M2 itp. podobnie do Brytyjczyków, zaczęli montować podgrzewacze do wody i jedzenia.
Toaleta dodałaby całkiem nowy wymiar w przypadku trafienia :) A tak poważnie, to zwyczajnie nie ma miejsca. Czołgi to nie dalekodystansowe autokary. W cyklu życia czołgów bardzo rzadko występuje sytuacja, gdy nie możesz się z niego wydostać za potrzebą. W natarciu raczej nie wyskoczysz do kibelka. Prędzej narobisz w gacie. W pozostałym czasie da się to zrobić. Czołgi też nie przemierzają na gąsienicach nie wiadomo jakich odległości. To nieekonomiczne. Gdy czołg jest na lawecie lub wagonie, możesz iść się załatwić. Ja osobiście wolałbym np. dodatkowe 20 pocisków niż kibel. Gówno mnie nie zabije, brak pocisków może.
Broń Pancerna Świata dało by radę zrobić jakąś analizę starcia w Karabachu, podobno Leopardy padały tam jak muchy od amunicji krążącej prawda to? A jeśli tak to czemu i czy naszym Leopardom 2 PL też grozi taki los? Czy zastosowanie pancerza siatkowego coś by pomogło w tej kwestii? Myślę głównie o stropie wieży najbardziej narażonym na ataki z powietrza i nie posiadającym pancerza specjalnego.
@@bronpancernaswiata6835 No dobra spoko, najwyraźniej ktoś mnie wprowadził w błąd. Żałuje że nie mogę znaleźć nagrania na którym widać takiego rzekomego leoparda. Czy jednak mimo tego jest się czego obawiać?
Ani Armenia ani Azerbejdżan nie używają czołgów Leopard 2. A co do dronów. Myślę że to wszystko jest rozbuchane. Obawiać się? Obawiać należy się każdej broni. Ale trzeba podchodzić do tego zdroworozsądkowo. Drony można zwalczać za pomocą wojsk WRE a także systemów obrony przeciwlotniczej VSHORAD i SHORAD, szczególnie takimi które zaprojektowano także z myślą o działaniu w trybie C-UAS.
@@bronpancernaswiata6835 A co sądzisz o tym żeby zamontować jakiś mały radar na czołgu i automatycznie ostrzeliwać według jego wskazań takie drony za pomocą zdalnie sterowanego modułu uzbrojenia? Można by jeszcze dodać jakiś dalmierz i amunicję programowalną żeby wytworzyć chmurę odłamków w konkretnym miejscu i na konkretnej wysokości. Dzięki za odpowiedź.
No co tutaj dużo mówić... Profeska jak zawsze.
Jest to film, o treści wspaniałej. Gratulacje.
Super film. Widać dużą wiedzę i przygotowanie do tematu.
Za ten materiał i cały kanał masz od mojej ekipy komentarze i łapki w górę, więc gdybyś zobaczył dużą ilość chińskich znaczków to nie panikuj, to żaden spam tylko komentarze dla statystyk.
ॐ मणि पद्मे हूँ ॐ मणि पद्मे हूँ ॐ मणि पद्मे हूँ ॐ मणि पद्मे हूँ ॐ मणि पद्मे हूँ ॐ मणि पद्मे हूँ ॐ मणि पद्मे हूँ ॐ मणि पद्मे हूँ ॐ मणि पद्मे हूँ ॐ मणि पद्मे हूँ ॐ मणि पद्मे हूँ ॐ मणि पद्मे हूँ ॐ मणि पद्मे हूँ ॐ मणि पद्मे हूँ
ॐ मणि पद्मे हूँ
Jak by coś to moi ludzie wrzucili już komentarze, jednak z jakiegoś powodu nikt po za nimi samymi ich nie widzi, nie wiem o co chodzi?
Dobra już się naprawiło. Dziwne jak gdyby youtube dodawał komentarze z opóźnieniem.
@@patrykb_ Wiem, jednak zawsze gdy je wrzucam to ludzie mówią że jestem Hińczykiem :) albo jakimś islamistą, więc sam zacząłem się w końcu z tego śmiać :)
Ponieważ muszą iść do akceptacji przeze mnie. Taka metoda na trolli.
cudo! uwielbiam Pana s;ucgac
1:30 takie małe zdjęcia na telefonie nie są za czyteone, jeśli chcesz możesz je powiększyć i wyostrzyć programem opartym o AI, w tedy teks będzie czytelny, obraz przejżysty i całe zdjęcie będzie większe. może to i nie orginał na na twoje prywatne potrzeby też chyba większs zdjęcia mają sens :)
idealnie w czas :D
@48:40 Mam wrażenie, że dokumenty CIA w jakiś sposób zaniżają wartość RHA. Po pierwsze mówisz, że pancerz M1 jest na poziomie 400mm przeciwka KE i 750 przeciwko CE, co przy grubości pancerza na poziomie około 700mm jest dosyć słabym wynikiem. Chodzi o to że zwykła płyta RHA byłaby równie skuteczna (a w przypadku KE skuteczniejsza niż skomplikowany i droższy pancerz kompozytowy).
Po drugie udostępniłeś artykuł opisujący brytyjskie próby z pancerzem specjalnym i tam było powiedziane, że taki pancerz, już na wczesnym etapie prób dawał porównywalną osłonę co pancerz RHA przeciw KE. I wysoki "mnożnik" przeciwko CE. "Do przełomu doszło w 1964 r. Pracownikom FVRDE udało się opracować osłonę, która była przeszło dwukrotnie skuteczniejsza przeciwko głowicom kumulacyjnym, a jednocześnie zapewniała zbliżoną odporność na amunicję kinetyczną, jak jednorodny pancerz
walcowany (RHA) o tej samej masie" za "Zarys historii brytyjskich czołgowych pancerzy specjalnych".
Czy takie "słabe" wyniki mogą być spowodowane tym, że dokumenty CIA nie uwzględniają tego, że NERA oddziałuje na penetrator zmniejszając jego skuteczność? Swoją drogą wiadomo jak bardzo taka skuteczność jest zmniejszana?
To nie tak. Po pierwsze, pancerz specjalny zapewniał taki sam poziom ochrony jak jednorodny pancerz stalowy o tej samej masie, chodzi o masę a nie o grubość. Poza tym Amerykanie podają odporność pancerza, zawsze pod najmniej sprzyjającym kątem trafienia dla pancerza. A więc te 400mm vs KE i 750mm vs CE to prawdopodobnie takie minimum.
Do tego dochodzi jeszcze konstrukcja pancerza specjalnego typu NERA. Pierwsze generacje tego typu osłon używały warstw składających się z dwóch cienkich stalowych płyt i warstwy napędowej między nimi. Stąd niższa skuteczność przeciwko amunicji KE.
By ją zwiększyć, albo zmieniano materiał z jakiego wykonywano płyty oraz warstwę napędową. Albo/oraz na przykład zwiększano grubość jednej z płyt.
"Strojenie" pancerza specjalnego to nie jest taka prosta sprawa.
Kąt podniesienia +20 praktycznie nie pozwala na prowadzenie ognia przeciwlotniczego.
A od kiedy to czołgi są od prowadzenia ognia przeciwlotniczego?
@@bronpancernaswiata6835 Chyba chodziło o ostrzał śmigłowców, aczkolwiek tego też sobie nie wyobrażam.
Na angielskiej Wikipedii napisano, że M68 jest licencyjnym wariantem L7. Najwyraźniej źródłem tej informacji jest książka Hunnicutta "Patton: A History of the American Main Battle Tank." Jeśli masz tą książkę, to czy mógłbyś odpowiedzieć na pytanie: Czy rzeczywiście Hunnicutt napisał tak o tej armacie?
Tak mam tę książkę i tam Hunnicutt pisze wyraźnie że M68 wywodzi się z prototypowej, amerykańskiej T254E2 a nie L7. Z L7 Amerykanie zapożyczyli jedynie asymetryczny eżektor gazów prochowych.
Do tego jeśli bardzo chcesz, to gdy wrócę do domu, znajdę ten fragment, oraz wrzucę zdjęcia porównawcze L7 i M68.
@@bronpancernaswiata6835 Tak, poproszę, fragment źródła pozwoliłby poprawić Wikipedię :)
i.imgur.com/87JRDRV.jpg
i.imgur.com/3UgtgjY.jpg
Natomiast sam Hunnicutt pisze to trochę nieprecyzyjnie i kontekst może być niezrozumiały.
On co prawda pisze że T254 jest wersją X15E8, ale to nie jest prawda.
Mechanicznie są to odmienne armaty, gdzie T256 ma bardziej kompaktowy zespół zamka, sam zamek klinowy porusza się pionowo, w X15E8 horyzontalnie. Inny jest także system oporopowrotny, jak widać na rysunku, T254 jest armatą bardziej kompaktową niż X15E8.
Pomyłka pewnie wynika właśnie z tego że ze względu na porozumienie amerykańsko-brytyjskie, obie armaty miały mieć takie same charakterystyki balistyczne oraz wymienne lufy. Nadal jednak T254 (M68) nie jest wersją armaty X15 (L7).
@@bronpancernaswiata6835 To chyba musiałbym całą książkę pozyskać aby coś z tego zrozumieć xD niemniej dzięki za info
Armaty brytyjskiej, czy raczej niemieckiej?
Eh.... pierwsza wersja czołgu M1 uzbrojona była w 105mm armatę M68A1 wywodzącą się z armaty M68 a ta z armaty T254, mylnie uważa się że armata ta wywodzi się od brytyjskiej 105mm armaty L7.
Natomiast od wersji M1A1 czołg uzbrojony jest w 120mm armatę M256 lub M256A1. Armaty te NIE są licencyjną kopią niemieckiej 120mm armaty Rh120, ale bazują na tej samej technologii, są jednak odmienne konstrukcyjnie.
@@bronpancernaswiata6835 zgadza się, mój błąd przyznaję się 👍
Gdzie zaczyna się wojsko... napradę przeżywa wybór Abramsa a nie Leo2...
Ten czołg to mistrzostwo.
Wszystko pięknie ale gdzie toaleta
Żaden czołg nie ma toalety. Pierwszym czołgiem który ma rzekomo, mieć toaletę jest T-14, chociaż nie wiem jak niby miano by z niej korzystać. A załogi radzą sobie inaczej. Na płyny masz butelkę, na coś grubszego... cóż wyłazisz z czołgu. :)
Natomiast Amerykanie w swoich wozach bojowych, takich jak M1, M2 itp. podobnie do Brytyjczyków, zaczęli montować podgrzewacze do wody i jedzenia.
Toaleta dodałaby całkiem nowy wymiar w przypadku trafienia :) A tak poważnie, to zwyczajnie nie ma miejsca. Czołgi to nie dalekodystansowe autokary. W cyklu życia czołgów bardzo rzadko występuje sytuacja, gdy nie możesz się z niego wydostać za potrzebą. W natarciu raczej nie wyskoczysz do kibelka. Prędzej narobisz w gacie. W pozostałym czasie da się to zrobić. Czołgi też nie przemierzają na gąsienicach nie wiadomo jakich odległości. To nieekonomiczne. Gdy czołg jest na lawecie lub wagonie, możesz iść się załatwić. Ja osobiście wolałbym np. dodatkowe 20 pocisków niż kibel. Gówno mnie nie zabije, brak pocisków może.
Broń Pancerna Świata dało by radę zrobić jakąś analizę starcia w Karabachu, podobno Leopardy padały tam jak muchy od amunicji krążącej prawda to? A jeśli tak to czemu i czy naszym Leopardom 2 PL też grozi taki los? Czy zastosowanie pancerza siatkowego coś by pomogło w tej kwestii? Myślę głównie o stropie wieży najbardziej narażonym na ataki z powietrza i nie posiadającym pancerza specjalnego.
Leopardy 2 w Karabachu użytkowane nie były. ;)
@@bronpancernaswiata6835 No dobra spoko, najwyraźniej ktoś mnie wprowadził w błąd. Żałuje że nie mogę znaleźć nagrania na którym widać takiego rzekomego leoparda. Czy jednak mimo tego jest się czego obawiać?
Ani Armenia ani Azerbejdżan nie używają czołgów Leopard 2.
A co do dronów. Myślę że to wszystko jest rozbuchane. Obawiać się? Obawiać należy się każdej broni. Ale trzeba podchodzić do tego zdroworozsądkowo. Drony można zwalczać za pomocą wojsk WRE a także systemów obrony przeciwlotniczej VSHORAD i SHORAD, szczególnie takimi które zaprojektowano także z myślą o działaniu w trybie C-UAS.
@@om1564 Może nagranie było z Syrii? Tam trochę tureckich leopardów poszło do piachu.
@@bronpancernaswiata6835 A co sądzisz o tym żeby zamontować jakiś mały radar na czołgu i automatycznie ostrzeliwać według jego wskazań takie drony za pomocą zdalnie sterowanego modułu uzbrojenia? Można by jeszcze dodać jakiś dalmierz i amunicję programowalną żeby wytworzyć chmurę odłamków w konkretnym miejscu i na konkretnej wysokości. Dzięki za odpowiedź.
poszla lapka do gory
ॐ मणि पद्मे हूँ
ॐ मणि पद्मे हूँ