No ale jaką masz alternatywę? Tułać się po wynajmach albo kupić mieszkanie u dewelopera. Właśnie za drugim razem wybudowałbym jeszcze sprawniej, taniej i lepiej bo wiem na co zwrócic uwage a co można w połowie odpuścic
Ja jestem na początku budowy, dopiero kompletuję materiały na płytę i takie tam. Ale ja się bardzo dobrze znam na budownictwie i ostatnio z żoną rozmawiałem o tym, że nie wyobrażam sobie budowania domu bez wiedzy i doświadczenia w budownictwie. To jest tak duże i skomplikowane przedsięwzięcie, że podziwiam tych którzy to przeszli bez większych komplikacji
Hey my już kończymy pewnie wprowadzimy się w przeciągu kilku tygodni. I budowa własnego domu to masakra. I co do komentarz Mateusz to czasem wydawało mi się że wiedza o budowie to tylko potęguje stres i flustratkę. Bo wiesz jak ma to być zrobione a ekipy robią tak jak i jest łatwiej. A żeby przekonać się do swojej racji to kilo soli
@@rafafilipczuk9234 no co do ekip to sto procent racji, dlatego ja będę robił wszystko sam. Tylko te rzeczy, które mają umiarkowane znaczenie i wymagają zbyt dużego nakładu pracy, w stosunku do ceny, będę zlecał. Czyli w sumie wylewki i nadmuch celulozy (choć zobaczymy jak będzie z ceną w stosunku do wełny bo może ostatecznie też sam ułoże) :)
Coś kosztem czegoś. Ale co to jest 2 lata w stosunku do całego życia? Pobimbać, szalec i podróżować zdążycie. Myślę, że ważne to co powiedziałaś aby ogarnąć logistycznie oraz emeocjonalnie życie z najblizszą osobą. Będzie dobrze. Pozdro !
Cześć. Super słucha się waszych opowieść o budowie. My zaczynamy w tym roku, jesteśmy pod wrażeniem Twojej wiedzy o budowie, bardzo Wam kibicujemy ukończenia i przeprowadzki, powodzenia :-)
Kiedys ci pisalem - maks 100m2, bez garażu w bryle, mniejsze okna, prostokąt, dwuspadowy dach, tansza o polowe rekuperacja a nawet lepsza niz to co ci cos wcisneli. U mnie SSZ 200 tys, deweloperski 350-400, wykonczeniowka w dobrym standardzie 200 🤙
Trzeba mierzyc sily na zamiary . Moze trzrbabylo wybrac mniejszy dom inny projekt bardziej prosty . Zrezygnowac z rekupetacji 🙈 i innych nie potrzebnych rzeczy Bez ktorych mozna zyc
Absolutnie nie rezygnować z ręku i innych oszczędności w przyszłym czasie. Claus schab dąży do energetycznych powodów zniewolenia ludzi. Także nawet jeżeli teraz uważasz, że się nie opłaca zobaczysz twarze innych jak, będą docieplać swoje "tanie" budynki
Remontowaliśmy stary dom, zajęło nam to 2 lata. Też nie pojedlibyśmy się tego drugi raz. Myśleliśmy, że będzie ok kiedy to wszystko się skończy. Nie jest. Kredytu nie mamy, dom piękny, ale kosztowało nas to tyle stresu, że nawet nie czujemy radości z tego, że w nim mieszkamy. Oby w Waszym przypadku było inaczej.
Oj, pamiętam to uczucie. Budowaliśmy 4 lata (papiery - wprowadzenie się) i było kilka kryzysów. Teraz, 19 lat później zachciało mi sie kolejnej budowy.... Uwaga - to wciąga :) Powodzenia i wytrwałości - warto!
Mieliśmy taką rozmowę wczoraj na spacerze :) Jesteśmy w bardzo dobrym momencie, płytki położone, czekamy na kuchnię, drzwi i deski na podłogi. Budowa zaczęła się w kwietniu ubiegłego roku, jest szansa, że w ciągu roku od tego czasu będziemy mogli się wprowadzić. Jednak ilość stresu, ryzyka i niewiadomych jest naprawdę duża. Najważniejsze to działać w tym razem, dokładnie tak jak mówisz, dbać o relacje, aby miał się kto do tego domu wprowadzić
Problem z budową domu jest taki, że ludzie myślą o samych pozytywach a pomijają trud z jakim trzeba się będzie mierzyć. Znam kilka przypadków gdzie rozpadły się małżeństwa a te niedokończone domy stoją i niszczeją oczywiście wam tego nie życzę , ale nie jest kolorowo kupno mieszkania w którym się mieszka od razu i bliskość miejskiej infrastruktury sklepy szkoła przychodnie zdrowa itp. to w dzisiejszych czasach przewaga nad domem. Ludzie budują się na peryferiach i nagle dostają olśnienia, że wszędzie trzeba dojechać wozić dziecko do szkoły na korepetycje do lekarza do sklepu a wiemy jakie są ceny benzyny, do tego dochodzą klęski żywiołowe w blokach ludzie nie boją się, że zerwie im dach .Dla kobiety której mąż pracuje na noc czy niema go wieczorem w domu też nie jest to sytuacja komfortowa gdy jesteś sama czy z dzieckiem na odludziu. Żeby nie było dom ma swoje plusy ale ale patrząc z perspektyw ( mam 39 Lat ) i mieszkałem w domu i w blokach wybieram bloki. Pozdrawiam.
@@rozowymokiem Najważniejsze, że macie siebie bo są tacy , że mają wszystko ale nie mają drugiej połówki ciągle chodzą smutni subskrybuje wasz kanał i kibicuje wam podjęliście poważną decyzje.
Świetny materiał. Po części napewno tak jest. Ja pracuje w budowlance już sporo lat. W wolnym czasie buduje i szykuje dla siebie. I szczerze nie ma nic przyjemniejszego niż planowanie i realizacja tego.
My z żoną zaczęliśmy podobnie jak wy i też byśmy tak odpowiedzielie że już chyba nie bo od 2lat zaczyna nasz męczyć to każdy czas każda gotówka odłożona jast wpychana w dom ale jeszcze troszkę i myślę że będziemy mieli nasz domek gotowy , lubi my wasz oglądać :) więcej filmów pozdrawiam
Jestem na tym samym etapie co Wy, no oprócz pompy.. Docieplenie lada moment. Powiem szczerze mam już dość ;) Finanse.. Ciagłe kłótnie.. Także 3mam za Was kciuki i proszę o to samo :) P.S jesteś bardzo pozytywną osobą, fajnie się Ciebie ogląda i wydaje sie że w życiu prywatnym miłobyłoby się z Wami zakolegować :) Pozdrawia równieśnik :)
Zawsze jest warto budowac dom thlko trzeba mierzyc sily na zamiary i myslec zeby dom przedewszystkim odpowiadal wlaanym potrzeba a nic na wyrost I masz racje ze drugim raz inaczej i i inny projekt bys cie wzieli ja dwa raz dom dom budowalem i ten dtugi calkiem odmieny unikalem wszystmich rzeczy z ktorymi byl problem. w pierwszym i metoda byla inna przedewszystkim nic samemu wszystko zlecone i jak najszybciej i ominely mnie wszystkie podwyzki organizacja organizacja 10 miesiecy i dom gotowy do zamieszkania w srodku i wtedy ocieplenie elewacja i reszta pora roku tez ma znaczenie tak czy inaczej powodzenia
Za budowę najlepiej się zabrać w momencie kiedy dookoła nie ma żadnych "przeszkadzajek". Myślę, że mało kto ma taki luksus, żeby móc skupić się tylko na tym. W naszym przypadku to jest praca, dziecko (to najukochańsza przeszkadzajka) oraz mieszkanie na wynajmie. Czasem wychodzi z tego wariatkowo, więc trzeba być cierpliwym i dobrze zorganizowanym. :)
Dwa największe błędy jakie popełniliście to: 1. Czas, który wybraliście na budowę domu. Jeżeli macie gdzie mieszkać można na spokojnie się wstrzymać i przeczekać "gorsze czasy" 🙂 2. Projekt domu, ludzie rzucają się na duże domy mieszkając wcześniej w kawalerce lub mieszkanku 50m2. Domek 100m2 odpowiednio zaprojektowany, przemyślany jest wystarczający dla rodzinki 2+2. Niestety w trakcie budowy i wykończenia domu płacimy za każdy metr naszego domu ogromne pieniądze. Kochani nie poddawajcie się! 💪 Człowiek uczy się całe życie 😉 Jeszcze będzie pięknie ❤️
Super film, oglądałem z zainteresowaniem i czekam na materiał o pompie. Osobiście tak bardzo wkręciłem się w budowę, że pochłonąłem masę wiedzy z książek i filmów. W tej chwili poważnie myślę nad własną działalnością pod kątem nadzoru i budowy domów z naciskiem na poprawność wykonania i zadowolenie inwestora 💪 Szkoda że nie mieszkacie bliżej, z chęcią pomógłbym pro bono. 3mam kciuki
Też budujemy dom murowany jesteśmy na etapie położenia dachu, drugi raz kupił bym dom modułowy doprowadzony do stanu deweloperskiego doprowadzony przez ekipę. Pozdrawiam
Panie, ja dokładnie codziennie walczę na budowie myśląc jakie mieszkanie kupiłbym i jak ja leże na kanapie w tym mieszkaniu. xD z drugiej strony kupić za 400k mieszkanie takie sobie, wszystko do wymiany. to tez tak sobie. teraz szlifuje, maluje, panele + plytka i kupiłem kabinę prysznicowa wolnostojącą, postawie wc, nadmucham materac i super.
To jeszcze trochę i można się wprowadzać 😃 My tez czasami się zastanawiamy czy nie lepiej by było kupić mieszkanie, ale później myślimy o ogrodzie i spokoju i wiemy ze podjęliśmy dobra decyzje
ale za 400k też domu nie wybudujesz; jeśli koszt budowy i zakupu działki to 800 tysięcy czy milion, to warto też rozważać mieszkanie w podobnym budżecie, i mieć 80-90m na wypasie w fajnej lokalizacji :)
Nie ma się co łamać będzie cię się cieszyć 3 wybudowany dom jest dopiero idealny podobno. Powoli do przodu ❤ dacie radę cieszyć się trzeba drobnostkami zrobionymi nie myśleć jakie ceny były bo teraz są inne i tyle, ja się staram o tym nie myśleć mu dopiero okna będziemy wprawiać dach zrobimy . Skarbonka pusta teraz trzeba popracować i robić dalej robimy samemu prąd wodę materiały się kupi zanim zrobimy to się odłoży ma tynki i jakoś to będzie wy jesteś cię już daleko i coraz bliżej celu i nic tylko się cieszyć ,czas spędza cię razem na budowie i też super
jak zwykle fajnie materiał z konkretnymi informacjami 🙂Może zechciałabyś zrobić materiał o: wyborze i współpracy z kierownikiem budowy lub o wyliczaniu materiałów podczas budowy (jak to robisz, z czego/kogo korzystasz np. wyliczenie betonu, desek, ocieplenia, piasku itd. ) Szczególnie tego drugiego tematu mam wrażenie, że nikt się nie podjął na YT (a trochę już poświęciłem na poszukiwania), a wiem, że w Twoim wykonaniu byłoby to wartościowe (chociażby Twoje podejście). Tak czy siak życzę powodzenia z wykończeniem i pozdrawiam ;-)
Ja zakupiłem dom od dewelopera 3 lata temu i jestem zadowolony. Dziś działka obok kosztuje tyle co nasz dom z działką więc mega się udało, wszystko bez kredytu, wszystkie prace wykończeniowe oprócz montażu kuchni, szaf i kominka wykonałem sam. Ale przy dzisiejszych cenach 1,5mln w naszym przypadku mogłoby nie wystarczyć na działkę/dom/wykończenie plus ogród... I nie zdecydowałbym się nawet gdyby było mnie stać bez kredytu ... Tak więc dom jest dla kogoś kto lubi pomajsterkowac, upiększyc coś, skosić trawę, powyrywać chwasty. Dom to ciągła praca+skarbonka, trzeba to lubić:)
a ja wybudowałem i wybudowałbym drugi raz - mam stan zamknięty, przykryty, ocieplony, aktualnie robię instalacje wewnątrz, tynki planuje za 2 miesiące, wylewki miesiąc po tynkach. przy czym ja buduję zupełnie sam, bez ekip, bez pomocy (tzn do tynków i wylewek ekipy będą bo nie da się tego ogarnąć samemu). budowę zacząłem we wrześniu 2020. pod koniec roku chciałbym się wprowadzić. cała budowa bez czynników stesogennych czyli bez kredytu a dom większy bo z pełnym podpiwniczeniem, pełnoprawnym poddaszem, i ze stropami.
My sie zastanawiamy , budowa murowanego , szkieletowy, nie za stary rynek wtórny do wprowadzenia, do remontu, albo deweloper. Bedzie ciezko zgryz 🤔🤔🤔🤔 Miło się ogląda dzieki za waszą pracę.
Filmiki robisz fajne, ładnie i sensownie mówisz. Dlaczego zdecydowaliście się na budowę? Metraż, lokalizacja? Ja buduję 42 km od pracy i codziennie w obie strony autem, paliwo poszło w górę (1000zł mies.) i też jestem nie w sosie i powątpiewam czy dobrze robię... Na zmęczenie psycho-fiz. dobrze brać magnez. Pozdrawiam.
Nigdy nie bedzie dobrego momentu na decyzje o budowie domu ... zawsze znajda sie jakies ale, dlatego najlepiej zlapac byka za rogi i pchac temat do przodu. Glowa do gory bedzie dobrze. Ja juz mieszkam w nowym domu, choc mam jeszcze sporo rzeczy do zrobienia ... i jest zajebiscie. Jak mam porownac do mojego 75m mieszkania, ktore bylo komfortowe, to roznica jest kolosalna -> brak problemow z parkingiem, nie musze poginac po schodach, wiecej miejsca, no generalnie same plusy. Ostatnio robilem podsumowaie kosztow utrzymania i wychodzi na to ze mieszkanie w bloku pod katem oplat wychodzi drozej niz dom ( nie biore tu pod uwage przszlych potencjalnych remontow domu, ale nie oszukujmy sie nowy dom = spokoj przez kolejne lata jesli ktos przylozyl sie do jakosci ). Latem petarda ... duzy taras, kawalek trawy, jak dla mnie ( a jestem typem domatora ) to petarda.
Nie myśleliśmy o tym- skupiamy się na swoim projekcie. Na kanale są filmy dot. tego co byśmy zmienili, a co uwielbiamy. Możesz się ewentualnie tym kierować :)
Budowę domu porównałbym do prowadzenia firmy, fajnie mieć ale nic samo się nie zrobi, jest to ciężki, długi proces, wymagający zaangażowania,pracy, wysiłku, czasu i pieniędzy. Nie jest dla każdego dlatego nie wszyscy mają dom .. . Ale jak już zamieszkasz będzie git 💪
Budowa domu to nie prowadzenie firmy. Budując dom nie zarabiasz budową a wydajesz swoje środki. Prowadzenie firmy, swój czas i ciężka praca jest po to aby generować dochody i rozwijac firmę w tym celu natomiast z budową jest na odwrót. ;) więc jest to coś całkiem przeciwnego. ;)
@@adamzawodowiec3352 debil jestes??? On nie pisal o zarabianiu, a porownal do ORGANIZACJI i zalatwiania wszystkiego na okraglo+ zmaganie sie z problemami!
Moje zdanie jest takie że najczęściej ktoś kto decyduje się na budowę i zakłada że będzie dużo robić sam i to duże etapy, wtedy będzie miał problem, problem z tym że każdą wolną chwilę chce poświęcić na budowanie, wtedy każdy dzień wolny to budowa, zamiast cieszyć się sobą wolnym czasem itp to człowiek siedzi na budowie. Finanse to też jest oczywiście problem dlatego pierwszy dom musi być maksymalnie prosty jak tylko się da, bez zbędnych rzeczy tak aby nie przestrzelic z budżetem. No niestety ceny poszybowały i ten czynnik był istotny ale skoro i tak nie zakładaliście zabudowy i etapów po łazienkach to też był błąd dlatego że powinno się założyć mała górkę w kosztorysie wykończonego domu.
Proszę przede wszystkim zadbać o płynność finansową, czyli nie wyzbywać się całej gotówki z ręki. Wbrew pozorom wysoka inflacja jest dobra dla dłużników (ale nie bankrutów!), bo dług jest nominalny. Trzeba z rezerw finansowych postarać się jakoś znieść wysokie odsetki, a potem szybko spłacicie kapitał, bo zaczniecie więcej nominalnie zarabiać, co jest naturalnym skutkiem wysokiej presji płacowej na pracodawców przy ogólnym wzroście cen.
Poradnik dla osób z podejściem "jakoś to będzie" i kredyciarzy czyli obydwie grupy bez zaplecza finansowego. Dla uniknięcia błędów wystarczy nie oszczędzać na kierowniku tak że kierownik jest tylko do podpisów a żeby często podjeżdżał na budowę i kontrolował wszystkie roboty. Wybudowałem dom (270m2), teraz zabieram się za kolejny(240m2) i mam zupełnie inne podejście od prezentowanego w materiale. Powodzenia życzę.
@@rozowymokiem to są bzdety nie problemy jak ten co Pani przedstawiła , ludzie mają gorszy jak np umierające i chorujace dzieci a Pani opowiada Takie bzdety
Przechodziłem z żoną następującą drogę: poznaliśmy się w wieku 16 lat, byliśmy ze sobą 8 lat - zaczęło się robić "nudno"... Pobraliśmy się, zamieszkaliśmy "na garnuszku"..... Jeździliśmy, zwiedzaliśmy, kochaliśmy się..... Trwało to 6 lat..... I znowu tak jakoś nudno, dziwnie.... Urodziła się córka...... następne 5 lat minęło w zachwycie, wycieczkach, dopieszczaniu gnojka :-). Teraz urodził się nam syn. Rozpoczeliśmy budowę w 2020 podczas pandemii. Nie machneliśmy się na kredyt bo już wiadomo było o nadchodzącej fali inflacyjnej. Tzn było wiadomo w mediach NIE głównego nurtu. Jesteśmy po tych latach na podobnym etapie. Wiecie czego żałujemy ? Że jak byliśmy młodzi nie ruszyliśmy od razu z budową. Im człowiek starszy tym bardziej chce stworzyć dom bez wad - idealny, myśli o starości i własnej łazience obok sypialni. Myśli o braku przeszkód architektonicznych - bo kutwa przecież na starość będzie leżał w łóżku albo zapieprzał wózkiem. Budowa pierwszego domu jest dla ludzi młodych, silnych i odpornych psychicznie. Na koniec tego mało sensownego wywodu... Kochajcie się i pamiętajcie, że życie we dwoje polega na 4 rzeczach - rozmowie, rozmowie, rozmowie i wzajemnym szacunku...
Ja jestem przed budową ale nie wyobrażam sobie kupić domu od dewelopera (no chyba ze na jakiś krotki okres) i co gorsza nie wiedzieć co było źle zrobione. Budując samemu może i jest stres i wszystko ale przynajmniej masz świadomość tego co jest przykryte. Nie zastanawiajcie się czy było warto czy nie bo ceny już nigdy nie spadną i budowa domu będzie coraz droższa, z perspektywy 8 lat które poświęciłem na szukanie działki i czekanie na okazję straciłem kilkaset tysięcy. Te kilka lat temu miałem możliwość zakupu małego domu za ok 500tys, dzisiaj wartego ok 1mln, mieszkania za 350 a dzisiaj wartego grubo ponad 600tys. Gotówka którą macie możecie odkładać ale inflacja zje ok 20% rocznie albo inwestować w materiały, które będą drożały razem z inflacją, ceny robocizny będą bardzo drożały - czyli kupując je chronicie się przed inflacją. Zarobki rosną o wiele wolniej niż ceny więc za 10 lat w perspektywie do cen średnie zarobki będą pozwalały na zakup mniejszej ilości dóbr. Mimo że kredyt wam wzrósł to nie przejmujcie się tym bo za kilka lat spadną stopy a inflacja pozostawi po sobie wysokie ceny, do tego stopnia, że duże odsetki kredytu przez kilka lat i tak będą bardziej opłacalne od budowy domu w przyszłości.
Jesteście zmęczeni pewnie dlatego tak mówicie. To powinno minąć kiedyś i jeszcze będziecie to miło wspominać. Własny dom to przygoda ale też ogromne osiągnięcie. Kupić gotowca każdy głupi może, szczególnie na kredyt. Własny dom taki jak chcesz, ogródek, wielkość lokalizacja nie da się tego porównać z szeregowcami czy bliźniakami na działkach rzędu 400m2. Nigdy w życiu bym w mieście nawet jednego miesiąca nie wytrzymał. To takie trochę dziwne bo skoro drugi raz kupilibyście gotowca to znaczy że Was stać zapłacić więcej za coś mniej a skoro było Was stać to lepiej było zlecić budowe firmie i wybierać jedynie kolory ścian i klamek :) Każdy chce tylko raz w życiu wybudować w dom, ale znam wiele osób którzy zrobili to kilka razy i nie narzekali :)
A większe mieszkanie właśnie sprzedałem 1150 czynszu plus woda prąd gaz i grzanie, w tym miesiącu czynsz plus woda 1800 zł, 400 zł czynsz zdrożał przez 4 lata ,dlatego decyzja o ucieczce stąd na typowo swoje i nie o 80m a 230
Po prostu bardzo źle trafiliście. Czas, ekipy itp., co sprawiło, że zzapal i motywacja wygasły. My mieszkamy już rok w swoim domu i drugi raz podjęlibyśmy tą samą decyzję.
Nie przejmujcie się. Wszystko będzie dobrze. Teraz rozumiem dlaczego kiedyś mi napisałaś, że już macie dość budowy. Ja wybudowałem sobie dom i czuję niedosyt. Marzy mi się budowa. Chciałbym jeszcze raz to robić. Budowanie jest super. Moim marzeniem jest budowa kopuły monolitycznej. Podsunęłaś mi pomysł, żeby rozejrzeć się za kimś, kto chce się budować, ale potrzebuje wsparcia. Chyba dodam sobie takie PKD i oprócz mebli będę robił coś jeszcze. Jak myślisz, czy ten pomysł ma szansę powodzenia? Czy w ogóle ktokolwiek byłby skłonny zapłacić za taką usługę? Chętnie poznam Wasze zdanie. Dla mnie budowa domu jest prostsza niż gotowanie w kuchni. Moja rola w kuchni kończy się wraz z umeblowaniem jej. Z góry dzięki 🙂 Pozdo
Fajnie mówi się ludziom co się wybudowali, mieszkają i mówią, że drugi raz by się nie budowali, a ja twierdzę, że bredzą. Gdyby przypomnieli sobie czasy mieszkania w bloku nowego czy starego typu, ciągle remonty ludzi, prywatność tyle co za drzwiami wejściowymi do domu, bo wiele przez ściany słychać. Nigdy nie wiesz kto mieszka za ścianą, kto się wprowadzi za super sąsiada. Czy ktoś co weekend będzie imprezował, a ty chcesz odpocząć po ciężkim tygodniu pracy. Mając małe dzieci cieszysz się, że w końcu będzie maleństwo spać przez 3h i możesz np odpocząć, a tu nagle ktoś się na myśli z wierceniem paru dziurek i cały misterny plan w pi.... Ja mieszkam w bloku i na 90 procent chce się wybudować, bo widzę tego same plusy. Wiadomo, że jest więcej obowiązków, też można mieć problemy z sąsiadem, ale zawsze masz kawałek ziemi, ogrodu, domu który zaprojekotwales z przemyśleniem i tak jak chciałeś. Masz spokój jak się w nim zamkniesz. Więc warto uzbroić się w cierpliwość i w tych czasach bardziej mierzyć siły na zamiary. Powodzenia.
@@rozowymokiem super pomysł na kolejny film, cieszę się bardzo. Mogę parę rzeczy podpowiedzieć dlaczego warto się wybudować, ponad 30 lat doświadczenia w różnych okresach w życiu z przeróżnymi sąsiadami. Sam się waham z budową, ale tylko ze względu na fundusze. Pozdrawiam.
Jaki zakładaliście budżet za m2 domu? Myślę że na tym etapie ludzie robią największy błąd bo nasłuchali się jak to wujek szwagra sąsiada wybudował dom kiedyś za 200tys zł. Jeśli nie zaozysz minimum 5tys zł za metr to na prawdę budowa to będzie jakiś żart a nie budowa… ile zakładaliście na początku a ile myślicie dzisiaj że was wyjdzie na koniec za m2 budowy?
@@rozowymokiem przy domu 153m2 należy liczyć za sam dom nie liczac działki i obejscia/oogrodu 765tyś zł. To nadal dwa razy mniej niż koszt nowego mieszkania za 10 tyś zł / m2 :)
@@rozowymokiem kazda osoba ktora uduje dom o rozsądnej bryle była bardzo blisko 5tys za metr kwadratowy. Architekt potwierdza na bazie 250 projektów które nadzorował. Oczywiscie projekty typu "zameczek" wychodzi drożej. To na jakiej podstawie robiliscie wycene przed rozpoczęciem itd?
Jeśli ktoś buduje się pierwszy raz a przy okazji nie ma doswiadczenia budowlanego to fakt budowa może być uciążliwa. Jednakże jeśli jest się w tej branży to budowa domu nie stanowi problemu i nie zaskakuje co chwila nowymi problemami lub błędami. ;)
Większość ludzi przechodzi kryzys podczas budowy… z reguły przed końcowym etapem. Miałem to samo 🤷🏼♂️ Pierwszy dom sprzedałem, teraz buduje drugi 😄 i też miewam momenty, że chętnie bym się tego „pozbył” 😂 To wszystko fajnie wygląda na obrazkach w necie… piękna zielona trawka, ogród jak z bajki itd itp. A rzeczywistość jest ciut inna 😉
Rzeczywistość jest często zupełnie inna niż obrazki z instagrama, totalnie się zgadzam 🙈 Choć przyznam ze długo żyłam przez ten pryzmat, może stad rozczarowanie :)
Z moich obserwacji: u nas, czy u znajomych to szczególnie kobiety potrafią się rozczarować. Przed budową chcą wodotrysków, pralnie, suszarnie, spiżarnię, antresolę, balkony, dom musi mieć wymyślną bryłę i być wielki itd. Później się okazuje że w ogóle to nie miało sensu. W domu syf bo przy tak wielkich oknach i metrażu nie nadąża sprzątać, a zaimponowanie byłej koleżance z liceum raz na rok nie poprawia tak samopoczucia, gdy się dojdzie do wniosku że za cenę tych dziwactw ma się kredyt dwa razy większy. Czyli dwa razy cięższy łańcuch. A te pieniądze można było wydać na coś bardziej pożytecznego. Wtedy dopiero księżniczka Disneya staje się kobietą, ale niestety, już po fakcie :D
Ludzie chorują dziś na wielkie metraże, nie przyjmując, że będzie drożej. Mają to z tyłu głowy, ale są zachłyśnięci wyobrażeniami. Kluczem do szczęścia jest minimalizm, praktyczność i nie przywiązywanie się do swoich wyobrażeń. Wyobrażeń, że im więcej metrów tym poczucie mojej wolności wzrośnie. Na jakiś czas owszem, ale poczucie to mija dość szybko. Finalnie okazuje się, że coś za co dalibyśmy sobie rękę uciąć było tylko wyobrażeniem. Zawsze na górce można sprzedać na szczęście, bo dom to jednak inwestycja:))) Pozdrawiam
Zbyt niecierpliwi jesteście. Są tacy którzy młodość spędzili w obozie koncentracyjnym, to że nie pojedziecie przez pięć lat na wczasy to nie tragedia. I pewnie po budowie zaczną się pieluchy i znów ze dwa lata posiedzicie w domu.
@@rozowymokiem ja nie porównałem budowy do obozu, napisałem że są ludzie którzy poświęcili młodość siedząc w obozie, a nie na narzekaniu jak to bardzo ona ucierpi kiedy buduje się dom. Gdyby mieli wybór pewnie wybrali by wasz nieszczęśliwy los. Nie da się zjeść ciastko i mieć ciastko. Nigdy bym nie porównał budowy do obozu, budowa to naprawdę świetny czas w życiu, niestety okres w którym budujecie jest do dupy.
Jestem około 50-tki, mieszkamy w bloku, ale budujemy na wsi (wracamy do siebie) dom 108m. I to jest najlepsza decyzją naszego życia!! Chyba, że będą jeszcze lepsze.🙂 Ssz to około 200tys, zrobione bardzo solidnie, z betonowymi skosami i część samemu. Budowa wymaga wiedzy, czasu, ale też dobrych doradców i fachowców. My na takich trafialiśmy do tej pory, ale zawsze szukamy wśród lokalnych ekip. Jak mówią "nie mogę zrobić źle, bo za blisko Was mieszkam".😁 Dom przywiązuje, ale wszystko można pogodzić. Nam się udaje. I nie budujemy szybko (choc ssz szybko!!), bo nadal pracujemy, zarabiamy, ale myślę, że 2-3 lata i będziemy mogli nocować. Bez kredytu, z rozsądną głową. Takie było założenie i chyba dlatego jest nam łatwiej. A dom cieszy!! Powodzenia i cierpliwosci.👍
Ja zupełnie inaczej to widzę niż Ty. Jeśli jest się pewnym miejsca w których chce się mieszkać to im wcześniej decydujesz się na budowę tym lepiej. Mam 40 lat i stać mnie na budowę domu bez kredytu o ile było by to w systemie gospodarczym. Na dom od developera nigdy bym się nie zdecydował. Czasem mam myśli czy nie zacząć budowy ale ostatecznie dochodzę do wniosku że szkoda mi życia na to i wolę mieszkać w wygodnym, dużym mieszkaniu z garażem podziemnym. Budowa domu to 3-4lata wyjęte z życia. Koniec końców miał bym 45lat. Gdybym był dużo młodszy to na pewno bym się zdecydował bo całe życie było by jeszcze przede mną. W tej chwili wolę mieć czas na podróże, hobby i inne tego typu rzeczy. Poza tym do domu człowiek trochę jest przywiązany jak pies do budy. Obecnie rozważam model hybrydowy czyli mieszkanie + weekendowy domek nad jeziorem
My raczej jesteśmy dość mocnymi domatorami wiec kwestia przywiązania nam pasuje, ale z reszta zupełnie sie z Tobą zgodzę. Domek nad jeziorem to na pewno strzał w dziesiątkę tylko to tez swego rodzaju obowiązek aby tam doglądać co jakiś czas :) Pozdrawiam
Wiek nie ma znaczenia :-) Zaczełam budowę w w 2018 majac 45 lat, teraz za chwile 50tka i mieszkam prawie 3 lata (wprowadzka czerwiec 2020). I akurat mi ta budowa mineła łatwo - zajmowałam sie finansami i zarabianiem na dom a cała logistyke i pilnowanie budowy przejął partner. Sam tez duzo tam robił osobiście. Dom za gotówkę ale ze scisłym pilnowaniem budzetu i mocnym negocjowaniem cen. Pierwsze dwa lata w domu to jeszcze sporo roboty własnej - ogarnianie ogrodu, płotu, podjazu - to tez sporo gotówki pożarło. I jest fajnie, okazało sie ze lubimy zakasac rekawy i pracować ;-). Nauczyłam sie nawet skrecać zbrojenie (proste!). Dom jest bardzo OK, ale opcja mieszkania z wygodnym garazem tez jest bardzo fajna. Plus działeczka/domek w naturze. Tez bysmy tak sobie zorganizowali zycie, gdybysmy sie nie zdecydowali na dom. Dom bardziej przywiazuje - trzeba kota nakarmic, rosliny podlac ;-) no i jest tak wygodny i ładny plus inne zabawki (sauna, balia, blisko jezioro) ze sie po prostu czasem człowiekowi nie chce gdzies ruszac.
Zawsze można kupić wymarzony dom i nie trzeba tracić lat życia na budowę. ;) ja osobiście nie zamienił bym domu wolnostojacego na mieszkanie w bloku wielorodzinnym. ;)
Tak to jest że gdy bank przyznaje kredyt to z miesiąca na miesiąc kasa z niego ucieka mimo ze nie szasta się pieniędzmi na prawo i lewo. Po prostu tak działa INFLACJA 😂
Hej, napewno w dzisiejszych czasach nie jest to łatwe, i łatwo się załamać, ale myśle ze już najgorsze za wami;) powiedz proszę czy duży przestrzał był w zaplanowanym budżecie a realnym kosztem? Pytam bo przymierzam się do budowy i wiem ze najlepiej wziąć pod uwagę wyliczenia +- 20-30% pozdrawiam i wytrwałości życzę!!😊😊
Wybudowałem jeden dom i jak bym miał kasę to jeszcze raz bym wziął się za budowę domu bo już teraz mam większe doświadczenie niż przy budowie tego pierwszego bo w tedy nie miałem pojęcia a teraz już mam pozdrawiam
Kto wybudował dom ten się w cyrku nie śmieje 😁🤣Tak poważnie My budujemy 4 rok też wykończeniówka i to już kasa idzie konkretna a człowiek pracuje za granicą. Ja uważam że decyzja z budową domu jak najbardziej trafna za 5 lat to budowa takiego domku będzie kosztować 2 miliony 🙆🏻♂️Pozdrawiam i życzę cierpliwości oraz spokoju tylko to nas uratuje😉
Ostatnio znajomi pokazali nam jakiś podcast gdzie dwoje ludzi ciśnie bekę z tematów remontowo/budowlanych. Oni się śmiali, bo już się dawno wprowadzili do swojego domu, ale nam do śmiechu jeszcze nie było 😂😂😂
Może będzie kosztować i ze 3 miliony a może w ujęciu realnym tyle samo co dzisiaj a może mniej o milion niż dzisiaj. Kto to wie? Jak Rosja pokona Ukrainę to będzie kosztował połowę tego co dzisiaj.
Pozdrawiam ❤ i rozumiem. Beedzie dobrze❤ 🏠Kochani- budowa to byla dobra decyzja!!! Juz zaraz bedziecie mieszkac, reszta przyjdzie krok po kroczku🍀☀️Tez budowalismy ( 20 lat temu:)) dwa pierwsze lata po wprowadzeniu sie mielismy wlasciwie finansowy dramat..mnowstwo nieskonczonych prac i zadnej kasy. Dzisiaj ciesze sie, ze budowalismy. I dzisiaj mamy tej kasy wlasciwie od lat nadmiar;)) a to tylko dlatego, ze od 20 lat nie placimy czynszu. Jestescie cudownymi, madrymi, mlodymi ludzmi- dacie rade👍❤️❤️
My wlasnie z tego wzgledu zdecydowalismy sie na zakup blizniaka. Stwierdzilismy ze budowa samemu jest dla nas jescze zbyt duzym wyzwaniem 😊 moze kiedys :)
@@mirabbell kazdego wybor. W mieszkaniu mamy sasiadow na około. A tutaj mam wlasny dach, bo na tym na zalezalo. Kawalek ogrodu i 130m2 gdzie w mieszkaniu nie byloby mozliwe.
@@AleksandraKima rozumiem,jednak ja osobiście nigdy bym się nie zdecydowała na bliźniak. Już zdecydowanie wolę dużo mniejszy metraż,ale swój własny dom z dużym ogrodem i brak sąsiadów za ścianą.
Ja mam już mieszkam,sporo kasy swojej zainwestowałem wziąłem kredyt a i tak wszystko okazało się jedno wielkie nic. Niestety największy problem to ta niestety kasa...Studnia bez dna. Pozostał mi dług i ciągła praca, oszczędzanie. Generalnie dziwne mam odczucia w obecnej sytuacji
@@rozowymokiem Macie ? Mam,wybudowalem sam jako kawaler bez partnerki aktualnie😆 Cały dom 131m3 użytkowych Parter mam zrobiony z mała łazienka która ma prysznic. Góra ma tylko podłogę, ściany w tynkach,wygipsowane i to tyle.I główny korytarz jest pomalowany. Nie mam łazienki i drzwi na górze Na zewnątrz styropian klej i kamień elewacyjny w wejściu,brak tylko tynku elewacyjnego Klimatyzacja na cały dom jest, ogrodzenie też jest. Ogrzewanie gazowe podłogowe Brak lamp,zwykle żarówki na kablach Lampy mam w lazience pokoju i korytarzu wejściowym i przy wejsciu Okna 3 szybowe i rolety zewnętrzne elektryczne+sterowanie centralne wszystkich.Myślałem że mam sporo pieniędzy na budowę i trochę kredytu wezmę i dam radę wszystko zrobic.Niestety aktualnie drogi kredyt wysokie koszty życia opłaty rachunki podatki i wysokie koszty życia codziennego spowodowały że już nie jest tak łatwo zaoszczędzić takie fajne pieniądze jak wcześniej. Cóż trochę smutne ale prawda jest taka że teraz jestem niewnolnkiem w pracy bez jakiś większych rozrywek i luźnego życia na poczet własnej nieruchomości i całej obecnej sytuacji.
My zaczęliśmy w listopadzie, w tym momencie kończymy dach , z początkiem marca wchodzą okna i brama ,zaraz po nich elektryk i hydraulika na koniec maja umówione tynki i posadzki a na wrzesień glazurnik.nam idzie bardzo dobrze;)
parę lat temu mogłem kupić ładny dom świetnie umeblowany za niecale 600 tyś ale wydawało mi się to drogo i postanowiłem zaoszczędzić, dzisiaj ten dom kosztuje 1,2 miliona :D
A kto dzisiaj dostanie 1,2 mln kredytu na ten dom? On kosztuje ale czy się za tyle sprzeda to inna sprawa. To że dzisiaj koszty budowy wzrosły kilkaset tysięcy nie oznacza jeszcze że ktoś za tyle kupi. Na razie to jest kryzys i wojna obok. Mam wrażenie że wszyscy zapominają albo wręcz wypierają to co się dzieje na Ukrainie. A wynik tej wojny to najważniejszy czynnik który ukształtuje ceny nieruchomości. Proszę sobie zadać pytanie ile będzie kosztował taki dom jeśli Rosja wygra. W lokalizacji na wschód od Wisły. Powiedzmy 100 km od granicy z podbitą Ukrainą lub Białorusią. Kto kupi wtedy taki dom za milion? Nikt.
@@maciekpiwowarski8877 to niech Pan nie idzie tą drogą bo co to za durna odpowiedź jest? Ja tylko analizuję fakty a Pan prezentuje jakiś infantylizm polityczny. Oczywiście że każdy Polak powinien kibicować Ukrainie ale to nie zmienia faktu że po pierwsze wojna jest i po drugie że jest nierozstrzygnięta. Trzeba kibicować Ukrainie i spadkom cen w budowlance. To nie jest zero jedynkowe. Prezentuje Pan niestety przedszkologie stosowaną.
powiem tak... budowa to duza sprawa, szybciej nabierzecie doswiadczenia zyciowego i potem bedzie wam duzo lepiej w zyciu pod kazdym aspektem... powodzenia!!!
Zasada jest prosta !! Miłość kończy się w rodzinie jak kończą się pieniądze !!! Teraz będzie zwalanie winy jeden na drugiego !! A za jakiś czas pewnie poroże będzie wisiało na ścianie albo nowa laseczka w sypialni !!! Jeszcze raz mówię nic tak nie cementuje związku jak wspólny kredyt na 30 lat .pozdrawiam
@@rozowymokiem życzę miłości w związku!! Bo jak stopy procentowe poszły w górę to wasze ambicje życiowe spadły !!! P.s odsłuchaj swój film bo może nie wiesz o czym mówiłaś!!!
Otóż drogi Panie jest takie powiedzenie, że najlepiej gdy dwoje pcha wózek a gdy już jedno siedzi a drugie pcha sprawa zaczyna się komplikować jednocześnie najgorszą z możliwych jest to kiedy każdy ciągnie w swoim kierunku-grozi to rozerwaniem wozu
Ja na taką od podstaw chyba tez bym się nie zdecydowała, znaleźliśmy dom w fajnej cichej lokalizacji ale do remontu, po ekspertyzie mpexpertbud zdecydowaliśmy się na podniesienie go i wymianę ocieplenia, okien na większe. Szybciej znacznie poszło niz od podstaw a serio jesteśmy zadowoleni.
Pod ostatnim filmem są wyłączone komentarze, może przez przypadek,nie wiem. Właśnie wszedł w tej chwili ciekawy filmik o pompach więc postanowiłem wrzucić link, może posiadacz firmy tego typu coś tam sobie wykorzysta. Jeśli z jakiegoś powodu coś nie tak to usuńcie komentarz 👍. ua-cam.com/video/8bWDWchAd2U/v-deo.html
A cze mu nie?Ja bym budował tylko w tej samej technologi w jakiej mam wybudowany obecny dom! Dom powinna budować jedną firma od początku do końca bo później wychodzi jak wychodzi !Podstawa to dobry kierownik budowy uczciwy a nie taki co raz na miesiąc się pojawią na budowie
@@rozowymokiem Nie zgodzę się. Przecież to nie tak, że jeden człowiek robi murarke, dach i elektryke. Poprostu firma ma swoich podwykonawców, koordynuje ich pracę. Po stronie inwestora jest dobry kierownik budowy i ewentualnie rzeczoznawca, kontrolujący etapy budowy przez wypłata kolejnej transzy za rachunki. Do tego dobrze skonstruowana umowa, kary umowne za przekroczenie czasu budowy bez naprawde konkretnego powodu.
Mi dom postawiła firma od fundamentu po dach wszystkie instalacje elektryczne CO itp stan deweloperski ja tylko musiałem wstawić drzwi wewnętrzne malowanie,płytki,podłogi schody na poddaszu.Firma zaczęła w marcu a w grudniu się wprowadziliśmy
Witajcie. U nas sprawy z budową posuwają się bardzo powoli. Uzależnione jest to niestety od naszych średnich dochodów 😅. Ale każdy etap budowy sprawia nam niebywałą radość. Nie wiem kiedy skończymy 😂 . Raczej podchodzimy do wszystkiego ze spokojem . Mieszkać mamy gdzie. No i cóż. Aby do przodu . Pozdrawiam serdecznie ❤
Ja bym chętnie sprzedał obecny dom w stanie deweloperskim, i wybudował drugi od podstaw bo połowę rzeczy zrobiłbym inaczej. Ale jednak sentyment i trochę szkoda z myślą żeby faktycznie sprzedać ten, bo 95% roboty zrobionej własnymi rękoma 😄 ale zobaczymy co przyniesie przyszłość
@@rozowymokiem wybudowaliśmy dom z poddaszem użytkowym, dachem dwuspadowym. Teraz byłby to dom parterowy z piwnicą(a w niej garaz, kotłownia,pralnia) lub po prostu sam parter, ale z dachem "płaskim" 😃
Myślę, że leżąc na leżaczku ustawionym na tarasie, patrząc na swój dom o którym wie się wszystko, człowiek przestaje myśleć ile to godzin, nerwów i pieniędzy to wszystko kosztowało. Wielu ludzi nie zdecyduje się na taki krok i będą całe życie narzekać, że się nie budowali, bo deweloper już sprzedał, bo materiały za drogie, bo fajnych działek nie ma, bo nie chce mieć kredytu itd. Nie jestem na tym etapie co wy (dopiero wchodzą instalacje), ale - może jestem dziwny - chyba bym się jeszcze raz wybudował. Mam już *dużo* więcej doświadczenia, teorii, narzędzi, kontaktów i bolesnych lekcji. Drugi dla przyjaciela, tak? :) Wiem, że nie zawsze się da, ale zdecydowanie polecałbym budowanie bez kredytu, a jeśli kogoś nie stać aby wybudować dom w rozsądnym terminie to trzeba się porządnie zastanowić nad budżetem, albo w ogóle nie pakować się w projekt dom - lepiej skupić się na pomnażaniu źródeł dochodu.
My budujemy już 3 rok i jeszcze z 2 lata nam spokojnie zejdzie , bez stresu by sie wprowadzić . Bez kredytu lecimy i zlecamy innym wszystko . Wam chyba najbardziej to życzyć cierpliwości i zdrowia resztę sobie ogarniecie ! Chcieliście chatę zrobić w błyskawicznym tempie ale przez ceny sie nie udało ( jak chcesz rozśmieszyć Boga powiedz mu o swoich planach ) teraz trzeba zmienić strategie i wydłużyć termin bo stres was zje albo będziecie sie klucic i was związek na tym ucierpi . Jak przejdziecie przez to za klika lat będziecie się z tego śmiać !
Mój brat w rok się wprowadzil, elewacja i wykończenia była po jego stronie bo to złota rączka. My zaczynamy w tym roku mam nadzieję że też nam pójdzie sprawnie chociaż nie liczę że to będzie tylko rok
Zazdroszczę, że w takim wieku zabraliscie się za budowę. Gdyby nie podwójna rata kredytu i problemy z cenami materiałów to inaczej byście mówili. Pozdrawiam.
Zapewniam Was, że gdybyście zaczęli za 5 lat to wcale lepiej by nie było... pewnie będziecie mieli dzieci i wtedy byłoby dużo trudniej poświęcić się samej budowie. Powodzenia i głowa do góry 🙂
No ale jaką masz alternatywę? Tułać się po wynajmach albo kupić mieszkanie u dewelopera.
Właśnie za drugim razem wybudowałbym jeszcze sprawniej, taniej i lepiej bo wiem na co zwrócic uwage a co można w połowie odpuścic
co byś odpuściła?
Dom to wieczna praca i dokładania kasy. Kupujesz u dewelopera i masz święty spokój.
Ja jestem na początku budowy, dopiero kompletuję materiały na płytę i takie tam. Ale ja się bardzo dobrze znam na budownictwie i ostatnio z żoną rozmawiałem o tym, że nie wyobrażam sobie budowania domu bez wiedzy i doświadczenia w budownictwie. To jest tak duże i skomplikowane przedsięwzięcie, że podziwiam tych którzy to przeszli bez większych komplikacji
Zgadzam się!
Hey my już kończymy pewnie wprowadzimy się w przeciągu kilku tygodni. I budowa własnego domu to masakra. I co do komentarz Mateusz to czasem wydawało mi się że wiedza o budowie to tylko potęguje stres i flustratkę. Bo wiesz jak ma to być zrobione a ekipy robią tak jak i jest łatwiej. A żeby przekonać się do swojej racji to kilo soli
@@rafafilipczuk9234 no co do ekip to sto procent racji, dlatego ja będę robił wszystko sam. Tylko te rzeczy, które mają umiarkowane znaczenie i wymagają zbyt dużego nakładu pracy, w stosunku do ceny, będę zlecał. Czyli w sumie wylewki i nadmuch celulozy (choć zobaczymy jak będzie z ceną w stosunku do wełny bo może ostatecznie też sam ułoże) :)
Coś kosztem czegoś. Ale co to jest 2 lata w stosunku do całego życia? Pobimbać, szalec i podróżować zdążycie. Myślę, że ważne to co powiedziałaś aby ogarnąć logistycznie oraz emeocjonalnie życie z najblizszą osobą. Będzie dobrze. Pozdro !
Pozdrawiamy! 😁
na poczatku jest euforia potem natlok problemow zwiazanych z budowa, ale radosc znowu wraca gdy zaczyna sie urzadzanie i kupowanie mebli :) pozdrawiam
Oby 😁
Cześć.
Super słucha się waszych opowieść o budowie.
My zaczynamy w tym roku, jesteśmy pod wrażeniem Twojej wiedzy o budowie, bardzo Wam kibicujemy ukończenia i przeprowadzki, powodzenia :-)
Dziękuje bardzo! Powodzenia dla Was 👊🏼
Kiedys ci pisalem - maks 100m2, bez garażu w bryle, mniejsze okna, prostokąt, dwuspadowy dach, tansza o polowe rekuperacja a nawet lepsza niz to co ci cos wcisneli. U mnie SSZ 200 tys, deweloperski 350-400, wykonczeniowka w dobrym standardzie 200 🤙
Dokładnie takie koszta u mnie wyszły jak i parametry chaty, tyle że mam 120m2 dobre reku i pc
Zacząłem w 2019,
Mieszkam od 09.22
@@karolsikorski3370 no ja mam stan deweloperski w pol roku, teraz juz tylko wykonczeniowka. Taki prosty i tani dom to bezproblemowa budowa.
@ekipaigrek3251 Dlaczego wykończeniówka aż 200k? Co i za ile w tym uwzględniasz?
@@piotrlesiak9864 fajny standard z robocizna. Wszystkie ceny robione przez firme ja nawet nie wbije gwozdzia
@@karolsikorski3370 możesz napisać co i w jakiej kwocie składało się na wykończenie?
Trzeba mierzyc sily na zamiary . Moze trzrbabylo wybrac mniejszy dom inny projekt bardziej prosty . Zrezygnowac z rekupetacji 🙈 i innych nie potrzebnych rzeczy Bez ktorych mozna zyc
Mierzymy ;) Wolimy robić raz a porządnie nawet kosztem dłuższego czasu wykańczania domu. Dobra wentylacja to dla nas podstawa
@@rozowymokiem będzie dłużej ale lepiej
Absolutnie nie rezygnować z ręku i innych oszczędności w przyszłym czasie. Claus schab dąży do energetycznych powodów zniewolenia ludzi. Także nawet jeżeli teraz uważasz, że się nie opłaca zobaczysz twarze innych jak, będą docieplać swoje "tanie" budynki
Rekuperacja totalnie zbedna. A klaum schab moze sobie gadac 😊
@@rrss8738
Ma Pani rację jednak przepisy będą coraz bardziej głupie. Schab chce nas wysiedlić
Remontowaliśmy stary dom, zajęło nam to 2 lata. Też nie pojedlibyśmy się tego drugi raz. Myśleliśmy, że będzie ok kiedy to wszystko się skończy. Nie jest. Kredytu nie mamy, dom piękny, ale kosztowało nas to tyle stresu, że nawet nie czujemy radości z tego, że w nim mieszkamy. Oby w Waszym przypadku było inaczej.
Przyjdzie jeszcze dobry czas ☺️
Miałem podobnie, jest dom bo musiał być i tyle. A remont to tylko ciut łatwiej niż budowa od podstaw.
Oj, pamiętam to uczucie. Budowaliśmy 4 lata (papiery - wprowadzenie się) i było kilka kryzysów. Teraz, 19 lat później zachciało mi sie kolejnej budowy.... Uwaga - to wciąga :) Powodzenia i wytrwałości - warto!
Właśnie czuję, że będziemy potrzebować odpoczynku kilkuletniego i pewnie jakieś nowe pomysły zaczną się pojawiać 😁
Mieliśmy taką rozmowę wczoraj na spacerze :) Jesteśmy w bardzo dobrym momencie, płytki położone, czekamy na kuchnię, drzwi i deski na podłogi. Budowa zaczęła się w kwietniu ubiegłego roku, jest szansa, że w ciągu roku od tego czasu będziemy mogli się wprowadzić. Jednak ilość stresu, ryzyka i niewiadomych jest naprawdę duża. Najważniejsze to działać w tym razem, dokładnie tak jak mówisz, dbać o relacje, aby miał się kto do tego domu wprowadzić
Pięknie Wam poszło! Pozdrawiamy ❣️
Problem z budową domu jest taki, że ludzie myślą o samych pozytywach a pomijają trud z jakim trzeba się będzie mierzyć. Znam kilka przypadków gdzie rozpadły się małżeństwa a te niedokończone domy stoją i niszczeją oczywiście wam tego nie życzę , ale nie jest kolorowo kupno mieszkania w którym się mieszka od razu i bliskość miejskiej infrastruktury sklepy szkoła przychodnie zdrowa itp. to w dzisiejszych czasach przewaga nad domem. Ludzie budują się na peryferiach i nagle dostają olśnienia, że wszędzie trzeba dojechać wozić dziecko do szkoły na korepetycje do lekarza do sklepu a wiemy jakie są ceny benzyny, do tego dochodzą klęski żywiołowe w blokach ludzie nie boją się, że zerwie im dach .Dla kobiety której mąż pracuje na noc czy niema go wieczorem w domu też nie jest to sytuacja komfortowa gdy jesteś sama czy z dzieckiem na odludziu. Żeby nie było dom ma swoje plusy ale ale patrząc z perspektyw ( mam 39 Lat ) i mieszkałem w domu i w blokach wybieram bloki. Pozdrawiam.
Każdego wybór.. oby tylko czuć się dobrze w swoim domu :)
@@rozowymokiem Najważniejsze, że macie siebie bo są tacy , że mają wszystko ale nie mają drugiej połówki ciągle chodzą smutni subskrybuje wasz kanał i kibicuje wam podjęliście poważną decyzje.
Świetny materiał. Po części napewno tak jest. Ja pracuje w budowlance już sporo lat. W wolnym czasie buduje i szykuje dla siebie. I szczerze nie ma nic przyjemniejszego niż planowanie i realizacja tego.
Zazdroszczę 😀
@@rozowymokiem Dacie rade. Trzymam kciuki. Ja popatrzyłem przez lata u klientów co mi się podoba co nie i u siebie ograniczam błędy 😉
My z żoną zaczęliśmy podobnie jak wy i też byśmy tak odpowiedzielie że już chyba nie bo od 2lat zaczyna nasz męczyć to każdy czas każda gotówka odłożona jast wpychana w dom ale jeszcze troszkę i myślę że będziemy mieli nasz domek gotowy , lubi my wasz oglądać :) więcej filmów pozdrawiam
Będzie więcej filmów! Dzięki wielkie, również pozdrawiamy :)
Nie chce Was dołowac ale uwierzcie ,że to studnia bez dna .
@@MrRobson0210 dokładnie, dopiero teraz wykończeniówka, jak nazwa wskazuje wykańcza finansowo
@@djbayer4806 ja to nazywam wykończenie inwestora :)
Jestem na tym samym etapie co Wy, no oprócz pompy.. Docieplenie lada moment. Powiem szczerze mam już dość ;) Finanse.. Ciagłe kłótnie.. Także 3mam za Was kciuki i proszę o to samo :) P.S jesteś bardzo pozytywną osobą, fajnie się Ciebie ogląda i wydaje sie że w życiu prywatnym miłobyłoby się z Wami zakolegować :) Pozdrawia równieśnik :)
Pozdrawiamy! 😁
Boże trzymam kciuki 🍀🍀🍀🍀
Będzie dobrze my jesteśmy na podobnym etapie. Powoli do przodu jeszcze powiecie później że było warto 💪
Mam nadzieje! 💪🏼
Usiądziecie kiedyś latem we własnym ogrodzie przy wieczornym swietle i stwierdzicie że było warto. Co was nie zabije...
To nas wzmocni 💪🏼
Dzięki za szczery filmik 👍powodzenia w dalszych etapach
Dzięki! 💪🏼
Jesteście już prawie na mecie ! Jak zamieszkacie będziecie się z tych problemów śmiać. Życzę Wam powodzenia , głowa do góry.
Dzięki❣️
Polecam włączyć prędkość odtwarzania x1,25.
1,5
Zawsze jest warto budowac dom thlko trzeba mierzyc sily na zamiary i myslec zeby dom przedewszystkim odpowiadal wlaanym potrzeba a nic na wyrost I masz racje ze drugim raz inaczej i i inny projekt bys cie wzieli ja dwa raz dom dom budowalem i ten dtugi calkiem odmieny unikalem wszystmich rzeczy z ktorymi byl problem. w pierwszym i metoda byla inna przedewszystkim nic samemu wszystko zlecone i jak najszybciej i ominely mnie wszystkie podwyzki organizacja organizacja 10 miesiecy i dom gotowy do zamieszkania w srodku i wtedy ocieplenie elewacja i reszta pora roku tez ma znaczenie tak czy inaczej powodzenia
Za budowę najlepiej się zabrać w momencie kiedy dookoła nie ma żadnych "przeszkadzajek". Myślę, że mało kto ma taki luksus, żeby móc skupić się tylko na tym. W naszym przypadku to jest praca, dziecko (to najukochańsza przeszkadzajka) oraz mieszkanie na wynajmie. Czasem wychodzi z tego wariatkowo, więc trzeba być cierpliwym i dobrze zorganizowanym. :)
Zgadzam się. U nas ani dziecka, ani wynajmu a było na maksa cięzko..
Dwa największe błędy jakie popełniliście to:
1. Czas, który wybraliście na budowę domu. Jeżeli macie gdzie mieszkać można na spokojnie się wstrzymać i przeczekać "gorsze czasy" 🙂
2. Projekt domu, ludzie rzucają się na duże domy mieszkając wcześniej w kawalerce lub mieszkanku 50m2.
Domek 100m2 odpowiednio zaprojektowany, przemyślany jest wystarczający dla rodzinki 2+2. Niestety w trakcie budowy i wykończenia domu płacimy za każdy metr naszego domu ogromne pieniądze.
Kochani nie poddawajcie się! 💪
Człowiek uczy się całe życie 😉
Jeszcze będzie pięknie ❤️
Ohh, i tak cięłam metry. Najchętniej bym powiększyła jeśli bym mogła 😁
Bo ludzie nie zdają sobie sprawy ile później kosztuje wykończenie wnętrz zwłaszcza robocizna jak muszą zapłacić bo sami nie znają się na tym
Super film, oglądałem z zainteresowaniem i czekam na materiał o pompie. Osobiście tak bardzo wkręciłem się w budowę, że pochłonąłem masę wiedzy z książek i filmów.
W tej chwili poważnie myślę nad własną działalnością pod kątem nadzoru i budowy domów z naciskiem na poprawność wykonania i zadowolenie inwestora 💪
Szkoda że nie mieszkacie bliżej, z chęcią pomógłbym pro bono.
3mam kciuki
Będzie w niedziele!
Ciekawa jestem czy nadal tak uwazasz... ze nie wybudowalibyscie sie :) Pozdrawiam
Ja jestem w trakcie budowy domu i jeszcze raz bym też się budował
Ooo, to jesteś jednym z niewielu 😀
Trzeba mieć zapas gotówki, jak ktoś ma na styk to lepiej poczekać albo kupić gotowca .
Też budujemy dom murowany jesteśmy na etapie położenia dachu, drugi raz kupił bym dom modułowy doprowadzony do stanu deweloperskiego doprowadzony przez ekipę.
Pozdrawiam
Pozdrawiamy!
Panie, ja dokładnie codziennie walczę na budowie myśląc jakie mieszkanie kupiłbym i jak ja leże na kanapie w tym mieszkaniu. xD
z drugiej strony kupić za 400k mieszkanie takie sobie, wszystko do wymiany. to tez tak sobie.
teraz szlifuje, maluje, panele + plytka i kupiłem kabinę prysznicowa wolnostojącą, postawie wc, nadmucham materac i super.
To jeszcze trochę i można się wprowadzać 😃 My tez czasami się zastanawiamy czy nie lepiej by było kupić mieszkanie, ale później myślimy o ogrodzie i spokoju i wiemy ze podjęliśmy dobra decyzje
ale za 400k też domu nie wybudujesz; jeśli koszt budowy i zakupu działki to 800 tysięcy czy milion, to warto też rozważać mieszkanie w podobnym budżecie, i mieć 80-90m na wypasie w fajnej lokalizacji :)
Nie ma się co łamać będzie cię się cieszyć 3 wybudowany dom jest dopiero idealny podobno. Powoli do przodu ❤ dacie radę cieszyć się trzeba drobnostkami zrobionymi nie myśleć jakie ceny były bo teraz są inne i tyle, ja się staram o tym nie myśleć mu dopiero okna będziemy wprawiać dach zrobimy . Skarbonka pusta teraz trzeba popracować i robić dalej robimy samemu prąd wodę materiały się kupi zanim zrobimy to się odłoży ma tynki i jakoś to będzie wy jesteś cię już daleko i coraz bliżej celu i nic tylko się cieszyć ,czas spędza cię razem na budowie i też super
jak zwykle fajnie materiał z konkretnymi informacjami 🙂Może zechciałabyś zrobić materiał o: wyborze i współpracy z kierownikiem budowy lub o wyliczaniu materiałów podczas budowy (jak to robisz, z czego/kogo korzystasz np. wyliczenie betonu, desek, ocieplenia, piasku itd. ) Szczególnie tego drugiego tematu mam wrażenie, że nikt się nie podjął na YT (a trochę już poświęciłem na poszukiwania), a wiem, że w Twoim wykonaniu byłoby to wartościowe (chociażby Twoje podejście). Tak czy siak życzę powodzenia z wykończeniem i pozdrawiam ;-)
U nas materiały często wyliczała hurtownia, albo na kartce jakoś sami liczyliśmy +\- :)
@@rozowymokiem okej, dzięki ;-)
Ja zakupiłem dom od dewelopera 3 lata temu i jestem zadowolony. Dziś działka obok kosztuje tyle co nasz dom z działką więc mega się udało, wszystko bez kredytu, wszystkie prace wykończeniowe oprócz montażu kuchni, szaf i kominka wykonałem sam. Ale przy dzisiejszych cenach 1,5mln w naszym przypadku mogłoby nie wystarczyć na działkę/dom/wykończenie plus ogród... I nie zdecydowałbym się nawet gdyby było mnie stać bez kredytu ... Tak więc dom jest dla kogoś kto lubi pomajsterkowac, upiększyc coś, skosić trawę, powyrywać chwasty. Dom to ciągła praca+skarbonka, trzeba to lubić:)
a ja wybudowałem i wybudowałbym drugi raz - mam stan zamknięty, przykryty, ocieplony, aktualnie robię instalacje wewnątrz, tynki planuje za 2 miesiące, wylewki miesiąc po tynkach. przy czym ja buduję zupełnie sam, bez ekip, bez pomocy (tzn do tynków i wylewek ekipy będą bo nie da się tego ogarnąć samemu). budowę zacząłem we wrześniu 2020. pod koniec roku chciałbym się wprowadzić. cała budowa bez czynników stesogennych czyli bez kredytu a dom większy bo z pełnym podpiwniczeniem, pełnoprawnym poddaszem, i ze stropami.
Tynki po ociepleniu, powodzenia z wilgocia
Budowa domu już was zahartowała , jeszcze będzie pięknie. ❤
💥
My sie zastanawiamy , budowa murowanego , szkieletowy, nie za stary rynek wtórny do wprowadzenia, do remontu, albo deweloper.
Bedzie ciezko zgryz 🤔🤔🤔🤔
Miło się ogląda dzieki za waszą pracę.
Odradzam do remontu- zawsze są niespodzianki 🙈
Filmiki robisz fajne, ładnie i sensownie mówisz. Dlaczego zdecydowaliście się na budowę? Metraż, lokalizacja? Ja buduję 42 km od pracy i codziennie w obie strony autem, paliwo poszło w górę (1000zł mies.) i też jestem nie w sosie i powątpiewam czy dobrze robię... Na zmęczenie psycho-fiz. dobrze brać magnez. Pozdrawiam.
153m, Wielkopolska :)
Nigdy nie bedzie dobrego momentu na decyzje o budowie domu ... zawsze znajda sie jakies ale, dlatego najlepiej zlapac byka za rogi i pchac temat do przodu. Glowa do gory bedzie dobrze. Ja juz mieszkam w nowym domu, choc mam jeszcze sporo rzeczy do zrobienia ... i jest zajebiscie. Jak mam porownac do mojego 75m mieszkania, ktore bylo komfortowe, to roznica jest kolosalna -> brak problemow z parkingiem, nie musze poginac po schodach, wiecej miejsca, no generalnie same plusy. Ostatnio robilem podsumowaie kosztow utrzymania i wychodzi na to ze mieszkanie w bloku pod katem oplat wychodzi drozej niz dom ( nie biore tu pod uwage przszlych potencjalnych remontow domu, ale nie oszukujmy sie nowy dom = spokoj przez kolejne lata jesli ktos przylozyl sie do jakosci ). Latem petarda ... duzy taras, kawalek trawy, jak dla mnie ( a jestem typem domatora ) to petarda.
Zobaczymy co będziemy mówić jak przyjdzie nam robić remonty 😂😁
Jesteśmy przed wyborem projektu. Bardzo interesowałoby mnie na jaki projekt zdecydowalibyscie się teraz?
Nie myśleliśmy o tym- skupiamy się na swoim projekcie. Na kanale są filmy dot. tego co byśmy zmienili, a co uwielbiamy. Możesz się ewentualnie tym kierować :)
Czas szybko leczy rany. Każdy w pewnym momencie miał dość. Wprowadzicie się i szybko zapomnicie. Powodzenia
Dzięki🤩
Budowę domu porównałbym do prowadzenia firmy, fajnie mieć ale nic samo się nie zrobi, jest to ciężki, długi proces, wymagający zaangażowania,pracy, wysiłku, czasu i pieniędzy. Nie jest dla każdego dlatego nie wszyscy mają dom .. . Ale jak już zamieszkasz będzie git 💪
Przy budowie są 2 drogi, albo dużo hajsu i czasu, albo waliza pieniędzy 🤣
Trafne porównanie 😁
Budowa domu to nie prowadzenie firmy. Budując dom nie zarabiasz budową a wydajesz swoje środki. Prowadzenie firmy, swój czas i ciężka praca jest po to aby generować dochody i rozwijac firmę w tym celu natomiast z budową jest na odwrót. ;) więc jest to coś całkiem przeciwnego. ;)
@@adamzawodowiec3352 debil jestes??? On nie pisal o zarabianiu, a porownal do ORGANIZACJI i zalatwiania wszystkiego na okraglo+ zmaganie sie z problemami!
Moje zdanie jest takie że najczęściej ktoś kto decyduje się na budowę i zakłada że będzie dużo robić sam i to duże etapy, wtedy będzie miał problem, problem z tym że każdą wolną chwilę chce poświęcić na budowanie, wtedy każdy dzień wolny to budowa, zamiast cieszyć się sobą wolnym czasem itp to człowiek siedzi na budowie. Finanse to też jest oczywiście problem dlatego pierwszy dom musi być maksymalnie prosty jak tylko się da, bez zbędnych rzeczy tak aby nie przestrzelic z budżetem. No niestety ceny poszybowały i ten czynnik był istotny ale skoro i tak nie zakładaliście zabudowy i etapów po łazienkach to też był błąd dlatego że powinno się założyć mała górkę w kosztorysie wykończonego domu.
Proszę przede wszystkim zadbać o płynność finansową, czyli nie wyzbywać się całej gotówki z ręki. Wbrew pozorom wysoka inflacja jest dobra dla dłużników (ale nie bankrutów!), bo dług jest nominalny. Trzeba z rezerw finansowych postarać się jakoś znieść wysokie odsetki, a potem szybko spłacicie kapitał, bo zaczniecie więcej nominalnie zarabiać, co jest naturalnym skutkiem wysokiej presji płacowej na pracodawców przy ogólnym wzroście cen.
Dzięki!
Po jakimś czasie nie będziesz zwracac uwagi na różne niedoróbki bo dom jest do mieszkania a nie muzeum do zwiedzania
Jasne:) ale myśle ze jak kupujesz samochód to tez nie chcesz mieć na nim rys, a jak później się zrobią to inna sprawa
Poradnik dla osób z podejściem "jakoś to będzie" i kredyciarzy czyli obydwie grupy bez zaplecza finansowego. Dla uniknięcia błędów wystarczy nie oszczędzać na kierowniku tak że kierownik jest tylko do podpisów a żeby często podjeżdżał na budowę i kontrolował wszystkie roboty. Wybudowałem dom (270m2), teraz zabieram się za kolejny(240m2) i mam zupełnie inne podejście od prezentowanego w materiale. Powodzenia życzę.
Również życzymy powodzenia :)
Naprawdę chciałbym mieć taki problem jak wasze narzekanie
Każdy ma swoje problemy :)
@@rozowymokiem to są bzdety nie problemy jak ten co Pani przedstawiła , ludzie mają gorszy jak np umierające i chorujace dzieci a Pani opowiada Takie bzdety
@@norbertszymanski770to po co ogakdasz idź się zajmij twoimi problemami
Przechodziłem z żoną następującą drogę: poznaliśmy się w wieku 16 lat, byliśmy ze sobą 8 lat - zaczęło się robić "nudno"... Pobraliśmy się, zamieszkaliśmy "na garnuszku"..... Jeździliśmy, zwiedzaliśmy, kochaliśmy się..... Trwało to 6 lat..... I znowu tak jakoś nudno, dziwnie.... Urodziła się córka...... następne 5 lat minęło w zachwycie, wycieczkach, dopieszczaniu gnojka :-). Teraz urodził się nam syn. Rozpoczeliśmy budowę w 2020 podczas pandemii. Nie machneliśmy się na kredyt bo już wiadomo było o nadchodzącej fali inflacyjnej. Tzn było wiadomo w mediach NIE głównego nurtu. Jesteśmy po tych latach na podobnym etapie. Wiecie czego żałujemy ? Że jak byliśmy młodzi nie ruszyliśmy od razu z budową. Im człowiek starszy tym bardziej chce stworzyć dom bez wad - idealny, myśli o starości i własnej łazience obok sypialni. Myśli o braku przeszkód architektonicznych - bo kutwa przecież na starość będzie leżał w łóżku albo zapieprzał wózkiem. Budowa pierwszego domu jest dla ludzi młodych, silnych i odpornych psychicznie. Na koniec tego mało sensownego wywodu... Kochajcie się i pamiętajcie, że życie we dwoje polega na 4 rzeczach - rozmowie, rozmowie, rozmowie i wzajemnym szacunku...
Dziękuje za ten komentarz ☺️
I o niby że będzie taniej jak będą czekać? Ceny już nigdy nie spadną!
Ja jestem przed budową ale nie wyobrażam sobie kupić domu od dewelopera (no chyba ze na jakiś krotki okres) i co gorsza nie wiedzieć co było źle zrobione. Budując samemu może i jest stres i wszystko ale przynajmniej masz świadomość tego co jest przykryte.
Nie zastanawiajcie się czy było warto czy nie bo ceny już nigdy nie spadną i budowa domu będzie coraz droższa, z perspektywy 8 lat które poświęciłem na szukanie działki i czekanie na okazję straciłem kilkaset tysięcy. Te kilka lat temu miałem możliwość zakupu małego domu za ok 500tys, dzisiaj wartego ok 1mln, mieszkania za 350 a dzisiaj wartego grubo ponad 600tys. Gotówka którą macie możecie odkładać ale inflacja zje ok 20% rocznie albo inwestować w materiały, które będą drożały razem z inflacją, ceny robocizny będą bardzo drożały - czyli kupując je chronicie się przed inflacją. Zarobki rosną o wiele wolniej niż ceny więc za 10 lat w perspektywie do cen średnie zarobki będą pozwalały na zakup mniejszej ilości dóbr. Mimo że kredyt wam wzrósł to nie przejmujcie się tym bo za kilka lat spadną stopy a inflacja pozostawi po sobie wysokie ceny, do tego stopnia, że duże odsetki kredytu przez kilka lat i tak będą bardziej opłacalne od budowy domu w przyszłości.
Oby tak było, ze stopy spadną 💪🏼
Jesteście zmęczeni pewnie dlatego tak mówicie. To powinno minąć kiedyś i jeszcze będziecie to miło wspominać. Własny dom to przygoda ale też ogromne osiągnięcie. Kupić gotowca każdy głupi może, szczególnie na kredyt. Własny dom taki jak chcesz, ogródek, wielkość lokalizacja nie da się tego porównać z szeregowcami czy bliźniakami na działkach rzędu 400m2. Nigdy w życiu bym w mieście nawet jednego miesiąca nie wytrzymał. To takie trochę dziwne bo skoro drugi raz kupilibyście gotowca to znaczy że Was stać zapłacić więcej za coś mniej a skoro było Was stać to lepiej było zlecić budowe firmie i wybierać jedynie kolory ścian i klamek :) Każdy chce tylko raz w życiu wybudować w dom, ale znam wiele osób którzy zrobili to kilka razy i nie narzekali :)
To prawda, gdzieś w głębi duszy jesteśmy z siebie dumni :)
@@karolinacuber7647 chyba pani sensu wypowiedzi nie zrozumiała
Tzn. co masz na myśli kupili byście dom czy mieszkanie skoro nie budowa
A większe mieszkanie właśnie sprzedałem 1150 czynszu plus woda prąd gaz i grzanie, w tym miesiącu czynsz plus woda 1800 zł, 400 zł czynsz zdrożał przez 4 lata ,dlatego decyzja o ucieczce stąd na typowo swoje i nie o 80m a 230
My tez uciekamy z czynszowego mieszkania! Masakra co się odwala w spółdzielniach
Po prostu bardzo źle trafiliście. Czas, ekipy itp., co sprawiło, że zzapal i motywacja wygasły. My mieszkamy już rok w swoim domu i drugi raz podjęlibyśmy tą samą decyzję.
Po burzy ponoć wychodzi słońce :) oby u nas tak było
Nie przejmujcie się.
Wszystko będzie dobrze.
Teraz rozumiem dlaczego kiedyś mi napisałaś, że już macie dość budowy.
Ja wybudowałem sobie dom i czuję niedosyt.
Marzy mi się budowa. Chciałbym jeszcze raz to robić. Budowanie jest super.
Moim marzeniem jest budowa kopuły monolitycznej.
Podsunęłaś mi pomysł, żeby rozejrzeć się za kimś, kto chce się budować, ale potrzebuje wsparcia. Chyba dodam sobie takie PKD i oprócz mebli będę robił coś jeszcze.
Jak myślisz, czy ten pomysł ma szansę powodzenia?
Czy w ogóle ktokolwiek byłby skłonny zapłacić za taką usługę?
Chętnie poznam Wasze zdanie.
Dla mnie budowa domu jest prostsza niż gotowanie w kuchni. Moja rola w kuchni kończy się wraz z umeblowaniem jej.
Z góry dzięki 🙂
Pozdo
Wszystko w porządku? Może podać wody?
@@WojciechMakowiecki-cm9gx poproszę
🙈🙈🙈
A co byś głównie zmieniła w projekcie?
Nagrałam taki film! :)
Fajnie mówi się ludziom co się wybudowali, mieszkają i mówią, że drugi raz by się nie budowali, a ja twierdzę, że bredzą. Gdyby przypomnieli sobie czasy mieszkania w bloku nowego czy starego typu, ciągle remonty ludzi, prywatność tyle co za drzwiami wejściowymi do domu, bo wiele przez ściany słychać. Nigdy nie wiesz kto mieszka za ścianą, kto się wprowadzi za super sąsiada. Czy ktoś co weekend będzie imprezował, a ty chcesz odpocząć po ciężkim tygodniu pracy. Mając małe dzieci cieszysz się, że w końcu będzie maleństwo spać przez 3h i możesz np odpocząć, a tu nagle ktoś się na myśli z wierceniem paru dziurek i cały misterny plan w pi.... Ja mieszkam w bloku i na 90 procent chce się wybudować, bo widzę tego same plusy. Wiadomo, że jest więcej obowiązków, też można mieć problemy z sąsiadem, ale zawsze masz kawałek ziemi, ogrodu, domu który zaprojekotwales z przemyśleniem i tak jak chciałeś. Masz spokój jak się w nim zamkniesz. Więc warto uzbroić się w cierpliwość i w tych czasach bardziej mierzyć siły na zamiary. Powodzenia.
Jasne, jest tez wiele plusów które kierowały nasza decyzja. Zainspirowales mnie do nagrania filmu na ten temat- dlaczego warto :)
@@rozowymokiem super pomysł na kolejny film, cieszę się bardzo. Mogę parę rzeczy podpowiedzieć dlaczego warto się wybudować, ponad 30 lat doświadczenia w różnych okresach w życiu z przeróżnymi sąsiadami. Sam się waham z budową, ale tylko ze względu na fundusze.
Pozdrawiam.
@@dominikkochan7164 jasne, podpowiedz 😃
@@rozowymokiem podaj e-mail stworze listę kilku bądź kilkunastu punktów i coś wybierzesz. Pewnie dużo będzie pokrywać się z Twoim doświadczeniami. 😉
@@dominikkochan7164 mail w opisie 😀
Jaki zakładaliście budżet za m2 domu? Myślę że na tym etapie ludzie robią największy błąd bo nasłuchali się jak to wujek szwagra sąsiada wybudował dom kiedyś za 200tys zł. Jeśli nie zaozysz minimum 5tys zł za metr to na prawdę budowa to będzie jakiś żart a nie budowa… ile zakładaliście na początku a ile myślicie dzisiaj że was wyjdzie na koniec za m2 budowy?
Nie zakładaliśmy budżetu na m2. Wiedzieliśmy, że zabraknie kasy i będziemy wykańczać z bieżących środków.
@@rozowymokiem przy domu 153m2 należy liczyć za sam dom nie liczac działki i obejscia/oogrodu 765tyś zł. To nadal dwa razy mniej niż koszt nowego mieszkania za 10 tyś zł / m2 :)
A skąd te obliczenia? Dom domowi nie równy, nie lubię takich wyliczeń na m2:)
@@rozowymokiem kazda osoba ktora uduje dom o rozsądnej bryle była bardzo blisko 5tys za metr kwadratowy. Architekt potwierdza na bazie 250 projektów które nadzorował. Oczywiscie projekty typu "zameczek" wychodzi drożej. To na jakiej podstawie robiliscie wycene przed rozpoczęciem itd?
Jeśli ktoś buduje się pierwszy raz a przy okazji nie ma doswiadczenia budowlanego to fakt budowa może być uciążliwa. Jednakże jeśli jest się w tej branży to budowa domu nie stanowi problemu i nie zaskakuje co chwila nowymi problemami lub błędami. ;)
Nie mówię tu o osobach z branży :)
Za cenę domu nie kupiłabyś mieszkania z takim metrażem.a jak ktoś chce mieszkać w klitce 50mkw to jego sprawa.
Większość ludzi przechodzi kryzys podczas budowy… z reguły przed końcowym etapem. Miałem to samo 🤷🏼♂️ Pierwszy dom sprzedałem, teraz buduje drugi 😄 i też miewam momenty, że chętnie bym się tego „pozbył” 😂 To wszystko fajnie wygląda na obrazkach w necie… piękna zielona trawka, ogród jak z bajki itd itp. A rzeczywistość jest ciut inna 😉
Rzeczywistość jest często zupełnie inna niż obrazki z instagrama, totalnie się zgadzam 🙈 Choć przyznam ze długo żyłam przez ten pryzmat, może stad rozczarowanie :)
Ja mam odruch wymiotny jak jadę a budowę😀 a jestem trochę dalej niż wy
Nam tez momentami jest niedaleko to tego :(
Z moich obserwacji: u nas, czy u znajomych to szczególnie kobiety potrafią się rozczarować. Przed budową chcą wodotrysków, pralnie, suszarnie, spiżarnię, antresolę, balkony, dom musi mieć wymyślną bryłę i być wielki itd. Później się okazuje że w ogóle to nie miało sensu. W domu syf bo przy tak wielkich oknach i metrażu nie nadąża sprzątać, a zaimponowanie byłej koleżance z liceum raz na rok nie poprawia tak samopoczucia, gdy się dojdzie do wniosku że za cenę tych dziwactw ma się kredyt dwa razy większy. Czyli dwa razy cięższy łańcuch. A te pieniądze można było wydać na coś bardziej pożytecznego. Wtedy dopiero księżniczka Disneya staje się kobietą, ale niestety, już po fakcie :D
No tak. Pałace tych księżniczek można często oglądać na olx 😁
Ludzie chorują dziś na wielkie metraże, nie przyjmując, że będzie drożej. Mają to z tyłu głowy, ale są zachłyśnięci wyobrażeniami. Kluczem do szczęścia jest minimalizm, praktyczność i nie przywiązywanie się do swoich wyobrażeń. Wyobrażeń, że im więcej metrów tym poczucie mojej wolności wzrośnie. Na jakiś czas owszem, ale poczucie to mija dość szybko. Finalnie okazuje się, że coś za co dalibyśmy sobie rękę uciąć było tylko wyobrażeniem. Zawsze na górce można sprzedać na szczęście, bo dom to jednak inwestycja:))) Pozdrawiam
Bardzo bliskie mi podejście w kwestii minimalizmu. W kwestii metrażu wydaje mi się że wybraliśmy rozsądek:)
Zbyt niecierpliwi jesteście. Są tacy którzy młodość spędzili w obozie koncentracyjnym, to że nie pojedziecie przez pięć lat na wczasy to nie tragedia.
I pewnie po budowie zaczną się pieluchy i znów ze dwa lata posiedzicie w domu.
Błagam… nie porównuj budowy do obozu koncentracyjnego…
@@rozowymokiem ja nie porównałem budowy do obozu, napisałem że są ludzie którzy poświęcili młodość siedząc w obozie, a nie na narzekaniu jak to bardzo ona ucierpi kiedy buduje się dom. Gdyby mieli wybór pewnie wybrali by wasz nieszczęśliwy los.
Nie da się zjeść ciastko i mieć ciastko.
Nigdy bym nie porównał budowy do obozu, budowa to naprawdę świetny czas w życiu, niestety okres w którym budujecie jest do dupy.
Jestem około 50-tki, mieszkamy w bloku, ale budujemy na wsi (wracamy do siebie) dom 108m. I to jest najlepsza decyzją naszego życia!! Chyba, że będą jeszcze lepsze.🙂 Ssz to około 200tys, zrobione bardzo solidnie, z betonowymi skosami i część samemu. Budowa wymaga wiedzy, czasu, ale też dobrych doradców i fachowców. My na takich trafialiśmy do tej pory, ale zawsze szukamy wśród lokalnych ekip. Jak mówią "nie mogę zrobić źle, bo za blisko Was mieszkam".😁 Dom przywiązuje, ale wszystko można pogodzić. Nam się udaje. I nie budujemy szybko (choc ssz szybko!!), bo nadal pracujemy, zarabiamy, ale myślę, że 2-3 lata i będziemy mogli nocować. Bez kredytu, z rozsądną głową. Takie było założenie i chyba dlatego jest nam łatwiej. A dom cieszy!! Powodzenia i cierpliwosci.👍
Powodzenia dla Was! 😀
Jeżeli chodź o przemyślane decyzje to odsyłam do Emila. He is the number ONE® 😁
🙈
Ja zupełnie inaczej to widzę niż Ty. Jeśli jest się pewnym miejsca w których chce się mieszkać to im wcześniej decydujesz się na budowę tym lepiej. Mam 40 lat i stać mnie na budowę domu bez kredytu o ile było by to w systemie gospodarczym. Na dom od developera nigdy bym się nie zdecydował. Czasem mam myśli czy nie zacząć budowy ale ostatecznie dochodzę do wniosku że szkoda mi życia na to i wolę mieszkać w wygodnym, dużym mieszkaniu z garażem podziemnym. Budowa domu to 3-4lata wyjęte z życia. Koniec końców miał bym 45lat. Gdybym był dużo młodszy to na pewno bym się zdecydował bo całe życie było by jeszcze przede mną. W tej chwili wolę mieć czas na podróże, hobby i inne tego typu rzeczy. Poza tym do domu człowiek trochę jest przywiązany jak pies do budy. Obecnie rozważam model hybrydowy czyli mieszkanie + weekendowy domek nad jeziorem
My raczej jesteśmy dość mocnymi domatorami wiec kwestia przywiązania nam pasuje, ale z reszta zupełnie sie z Tobą zgodzę. Domek nad jeziorem to na pewno strzał w dziesiątkę tylko to tez swego rodzaju obowiązek aby tam doglądać co jakiś czas :) Pozdrawiam
Wiek nie ma znaczenia :-) Zaczełam budowę w w 2018 majac 45 lat, teraz za chwile 50tka i mieszkam prawie 3 lata (wprowadzka czerwiec 2020). I akurat mi ta budowa mineła łatwo - zajmowałam sie finansami i zarabianiem na dom a cała logistyke i pilnowanie budowy przejął partner. Sam tez duzo tam robił osobiście. Dom za gotówkę ale ze scisłym pilnowaniem budzetu i mocnym negocjowaniem cen. Pierwsze dwa lata w domu to jeszcze sporo roboty własnej - ogarnianie ogrodu, płotu, podjazu - to tez sporo gotówki pożarło. I jest fajnie, okazało sie ze lubimy zakasac rekawy i pracować ;-). Nauczyłam sie nawet skrecać zbrojenie (proste!). Dom jest bardzo OK, ale opcja mieszkania z wygodnym garazem tez jest bardzo fajna. Plus działeczka/domek w naturze. Tez bysmy tak sobie zorganizowali zycie, gdybysmy sie nie zdecydowali na dom. Dom bardziej przywiazuje - trzeba kota nakarmic, rosliny podlac ;-) no i jest tak wygodny i ładny plus inne zabawki (sauna, balia, blisko jezioro) ze sie po prostu czasem człowiekowi nie chce gdzies ruszac.
Zawsze można kupić wymarzony dom i nie trzeba tracić lat życia na budowę. ;) ja osobiście nie zamienił bym domu wolnostojacego na mieszkanie w bloku wielorodzinnym. ;)
@@adamzawodowiec3352 Tak jak pisałem, nigdy bym nie kupił domu od dewelopera, a tym bardziej na osiedlu o zgrozo takich samych domów od dewelopera
Fajnie słyszeć ze ktoś nas rozumie i przeżywa to samo😅 jesteśmy na podobnym etapie. Trzymam kciuki za was i za nas❤
My również ❣️
Tak to jest że gdy bank przyznaje kredyt to z miesiąca na miesiąc kasa z niego ucieka mimo ze nie szasta się pieniędzmi na prawo i lewo. Po prostu tak działa INFLACJA 😂
Życzę powodzenia i wytrwałości .
Dzięki!
Hej, napewno w dzisiejszych czasach nie jest to łatwe, i łatwo się załamać, ale myśle ze już najgorsze za wami;) powiedz proszę czy duży przestrzał był w zaplanowanym budżecie a realnym kosztem? Pytam bo przymierzam się do budowy i wiem ze najlepiej wziąć pod uwagę wyliczenia +- 20-30% pozdrawiam i wytrwałości życzę!!😊😊
Jak największy polecamy 🙈 zrobimy film z podsumowaniem kosztów
Wybudowałem jeden dom i jak bym miał kasę to jeszcze raz bym wziął się za budowę domu bo już teraz mam większe doświadczenie niż przy budowie tego pierwszego bo w tedy nie miałem pojęcia a teraz już mam pozdrawiam
To prawda, przy drugim domu człowiek ma zupełnie inne spojrzenie i więcej wiedzy. Powodzenia!
Ja bym budował ale parterowy pokoje salon jedna łazienka plus mały kibelek stodołę max 110m2 nie wiecej
Najprostsze najlepsze 👌
Kto wybudował dom ten się w cyrku nie śmieje 😁🤣Tak poważnie My budujemy 4 rok też wykończeniówka i to już kasa idzie konkretna a człowiek pracuje za granicą. Ja uważam że decyzja z budową domu jak najbardziej trafna za 5 lat to budowa takiego domku będzie kosztować 2 miliony 🙆🏻♂️Pozdrawiam i życzę cierpliwości oraz spokoju tylko to nas uratuje😉
Ostatnio znajomi pokazali nam jakiś podcast gdzie dwoje ludzi ciśnie bekę z tematów remontowo/budowlanych. Oni się śmiali, bo już się dawno wprowadzili do swojego domu, ale nam do śmiechu jeszcze nie było 😂😂😂
Może będzie kosztować i ze 3 miliony a może w ujęciu realnym tyle samo co dzisiaj a może mniej o milion niż dzisiaj. Kto to wie? Jak Rosja pokona Ukrainę to będzie kosztował połowę tego co dzisiaj.
Budować budować budować,nie narzekać.pozdrawiam
Tak jest! :) Pozdrawiamy
Pozdrawiam ❤ i rozumiem. Beedzie dobrze❤ 🏠Kochani- budowa to byla dobra decyzja!!! Juz zaraz bedziecie mieszkac, reszta przyjdzie krok po kroczku🍀☀️Tez budowalismy ( 20 lat temu:)) dwa pierwsze lata po wprowadzeniu sie mielismy wlasciwie finansowy dramat..mnowstwo nieskonczonych prac i zadnej kasy. Dzisiaj ciesze sie, ze budowalismy. I dzisiaj mamy tej kasy wlasciwie od lat nadmiar;)) a to tylko dlatego, ze od 20 lat nie placimy czynszu.
Jestescie cudownymi, madrymi, mlodymi ludzmi- dacie rade👍❤️❤️
❤️❤️❤️
Czy naprawdę warto inwestować na tym etapie w rekuperację ? Jeżeli się mieszka się na wsi a nie np. w mieście gdzie jest smog(wtedy rozumiem)
Dom musisz wentylować, bo będzie wilgoć albo inne cuda. My ze względu na to, ze nie chcemy tracić ciepła wybraliśmy rekuperacje.
My wlasnie z tego wzgledu zdecydowalismy sie na zakup blizniaka. Stwierdzilismy ze budowa samemu jest dla nas jescze zbyt duzym wyzwaniem 😊 moze kiedys :)
To już lepiej zostać w bloku..w bliźniaku sasiedzi za sciana oj nieee
Bliźniak to o wiele lepsze rozwiązanie niż mieszkanie w bloku. Powodzenia 🥰
@@rozowymokiem to wszystko zależy od sąsiadów. Trzeba mieć szczęście. W jak ktoś chce duży ogród to w bliźniaku może o tym zapomnieć.
@@mirabbell kazdego wybor. W mieszkaniu mamy sasiadow na około. A tutaj mam wlasny dach, bo na tym na zalezalo. Kawalek ogrodu i 130m2 gdzie w mieszkaniu nie byloby mozliwe.
@@AleksandraKima rozumiem,jednak ja osobiście nigdy bym się nie zdecydowała na bliźniak. Już zdecydowanie wolę dużo mniejszy metraż,ale swój własny dom z dużym ogrodem i brak sąsiadów za ścianą.
Odblokuj komentarze pod pompą 🤙 cena super, gratuluje. Też biorę Panasonica, ale all in one, 5kw, cena 31 tys za całość, też po znajomości
UA-cam płata figle 😞 już odblokowane 😀 To tez spoko cena, ale jednak dużo mniejsza, bo nasza ma 9kw. Fajnie ze udało Wam się tez załatwić taniej 👌
Ja mam już mieszkam,sporo kasy swojej zainwestowałem wziąłem kredyt a i tak wszystko okazało się jedno wielkie nic.
Niestety największy problem to ta niestety kasa...Studnia bez dna.
Pozostał mi dług i ciągła praca, oszczędzanie.
Generalnie dziwne mam odczucia w obecnej sytuacji
A macie już wszystko wewnątrz skończone?
@@rozowymokiem
Macie ? Mam,wybudowalem sam jako kawaler bez partnerki aktualnie😆
Cały dom 131m3 użytkowych
Parter mam zrobiony z mała łazienka która ma prysznic.
Góra ma tylko podłogę, ściany w tynkach,wygipsowane i to tyle.I główny korytarz jest pomalowany.
Nie mam łazienki i drzwi na górze
Na zewnątrz styropian klej i kamień elewacyjny w wejściu,brak tylko tynku elewacyjnego
Klimatyzacja na cały dom jest, ogrodzenie też jest.
Ogrzewanie gazowe podłogowe
Brak lamp,zwykle żarówki na kablach
Lampy mam w lazience pokoju i korytarzu wejściowym i przy wejsciu
Okna 3 szybowe i rolety zewnętrzne elektryczne+sterowanie centralne wszystkich.Myślałem że mam sporo pieniędzy na budowę i trochę kredytu wezmę i dam radę wszystko zrobic.Niestety aktualnie drogi kredyt wysokie koszty życia opłaty rachunki podatki i wysokie koszty życia codziennego spowodowały że już nie jest tak łatwo zaoszczędzić takie fajne pieniądze jak wcześniej.
Cóż trochę smutne ale prawda jest taka że teraz jestem niewnolnkiem w pracy bez jakiś większych rozrywek i luźnego życia na poczet własnej nieruchomości i całej obecnej sytuacji.
My zaczęliśmy w listopadzie, w tym momencie kończymy dach , z początkiem marca wchodzą okna i brama ,zaraz po nich elektryk i hydraulika na koniec maja umówione tynki i posadzki a na wrzesień glazurnik.nam idzie bardzo dobrze;)
Nam do tego etapu tez szło 🙈
Bo tatuś kasę daje albo teśc
Żeby budować dom bez kasy to trzeba miec trochę pojęcie i samemu robić a ekipy to was wpierdala z kasy
To prawda
@@rozowymokiem dla tego jak nawet czegoś nie wiecie to uczyć sie samemu coś dzialac
Teraz się może trochę to zmieni. Budowlańcy dostaną odrobinę po tyłkach. Kredyty siadły na amen.
parę lat temu mogłem kupić ładny dom świetnie umeblowany za niecale 600 tyś ale wydawało mi się to drogo i postanowiłem zaoszczędzić, dzisiaj ten dom kosztuje 1,2 miliona :D
Mądry Polak po szkodzie! 😂
A kto dzisiaj dostanie 1,2 mln kredytu na ten dom? On kosztuje ale czy się za tyle sprzeda to inna sprawa. To że dzisiaj koszty budowy wzrosły kilkaset tysięcy nie oznacza jeszcze że ktoś za tyle kupi. Na razie to jest kryzys i wojna obok. Mam wrażenie że wszyscy zapominają albo wręcz wypierają to co się dzieje na Ukrainie. A wynik tej wojny to najważniejszy czynnik który ukształtuje ceny nieruchomości. Proszę sobie zadać pytanie ile będzie kosztował taki dom jeśli Rosja wygra. W lokalizacji na wschód od Wisły. Powiedzmy 100 km od granicy z podbitą Ukrainą lub Białorusią. Kto kupi wtedy taki dom za milion? Nikt.
@@tomasz1156 z tego by wynikało, że powinienem kibicować Rosji żeby cena spadła. Nie idźmy tą drogą 😉
@@maciekpiwowarski8877 to niech Pan nie idzie tą drogą bo co to za durna odpowiedź jest? Ja tylko analizuję fakty a Pan prezentuje jakiś infantylizm polityczny. Oczywiście że każdy Polak powinien kibicować Ukrainie ale to nie zmienia faktu że po pierwsze wojna jest i po drugie że jest nierozstrzygnięta. Trzeba kibicować Ukrainie i spadkom cen w budowlance. To nie jest zero jedynkowe. Prezentuje Pan niestety przedszkologie stosowaną.
Cena będzie tylko rosnac
My na etapie podlogówki i wylewek, na szczęście ocieplenie zrobione, ogrzewanie gazowe kompletne, całe szczęście bez kredytu... Pozdro i wytrwałości
Zazdroszczę! Pozdrawiamy :)
Mariusz,tak powinno byc👍Kredyt to niewola
powiem tak... budowa to duza sprawa, szybciej nabierzecie doswiadczenia zyciowego i potem bedzie wam duzo lepiej w zyciu pod kazdym aspektem... powodzenia!!!
O kurczę… napawa optymizmem! 😁
Mam pytanie, jak duży kredyt wzięliście? Jeśli możesz powiedzieć :)
A jakie to ma znaczenie? 🙉 Ponad 300
@@rozowymokiem po prostu sama się nad tym zastanawiam
Zasada jest prosta !! Miłość kończy się w rodzinie jak kończą się pieniądze !!! Teraz będzie zwalanie winy jeden na drugiego !! A za jakiś czas pewnie poroże będzie wisiało na ścianie albo nowa laseczka w sypialni !!! Jeszcze raz mówię nic tak nie cementuje związku jak wspólny kredyt na 30 lat .pozdrawiam
Współczuje w takim razie definicji i doświadczenia w miłości :)
@@rozowymokiem życzę miłości w związku!! Bo jak stopy procentowe poszły w górę to wasze ambicje życiowe spadły !!! P.s odsłuchaj swój film bo może nie wiesz o czym mówiłaś!!!
Otóż drogi Panie jest takie powiedzenie, że najlepiej gdy dwoje pcha wózek a gdy już jedno siedzi a drugie pcha sprawa zaczyna się komplikować jednocześnie najgorszą z możliwych jest to kiedy każdy ciągnie w swoim kierunku-grozi to rozerwaniem wozu
Ja na taką od podstaw chyba tez bym się nie zdecydowała, znaleźliśmy dom w fajnej cichej lokalizacji ale do remontu, po ekspertyzie mpexpertbud zdecydowaliśmy się na podniesienie go i wymianę ocieplenia, okien na większe. Szybciej znacznie poszło niz od podstaw a serio jesteśmy zadowoleni.
Pod ostatnim filmem są wyłączone komentarze, może przez przypadek,nie wiem. Właśnie wszedł w tej chwili ciekawy filmik o pompach więc postanowiłem wrzucić link, może posiadacz firmy tego typu coś tam sobie wykorzysta. Jeśli z jakiegoś powodu coś nie tak to usuńcie komentarz 👍. ua-cam.com/video/8bWDWchAd2U/v-deo.html
Nie wiem czemu były wyłączone komentarze, yt czasami płata figle 😞 Już są włączone 😀
@@rozowymokiem Tak myślałem.
A cze mu nie?Ja bym budował tylko w tej samej technologi w jakiej mam wybudowany obecny dom! Dom powinna budować jedną firma od początku do końca bo później wychodzi jak wychodzi !Podstawa to dobry kierownik budowy uczciwy a nie taki co raz na miesiąc się pojawią na budowie
Jeśli coś jest od wszystkiego to jest do niczego :)
@@rozowymokiem Raczej nie bo firmy które mają pracowników od każdego etapu prac to raczej mają pojęcie o swojej robocie
@@rozowymokiem Nie zgodzę się. Przecież to nie tak, że jeden człowiek robi murarke, dach i elektryke. Poprostu firma ma swoich podwykonawców, koordynuje ich pracę. Po stronie inwestora jest dobry kierownik budowy i ewentualnie rzeczoznawca, kontrolujący etapy budowy przez wypłata kolejnej transzy za rachunki. Do tego dobrze skonstruowana umowa, kary umowne za przekroczenie czasu budowy bez naprawde konkretnego powodu.
@@joannajaworska0000 o to mi chodziło a nie każdy etap inną firma za całość ma brać odpowiedzialność jedna firma z którą podpisujesz umowę
Mi dom postawiła firma od fundamentu po dach wszystkie instalacje elektryczne CO itp stan deweloperski ja tylko musiałem wstawić drzwi wewnętrzne malowanie,płytki,podłogi schody na poddaszu.Firma zaczęła w marcu a w grudniu się wprowadziliśmy
Kibicuje Wam :) Możesz powiedzieć mi ile m2 ma Wasz dom :)?
153 :)
Pamiętajcie, że trzeba to jeszcze później utrzymać.
Drożej jest utrzymać mieszkanie czynszowe :)
@@rozowymokiem obys miała rację. Powodzenia
Witajcie. U nas sprawy z budową posuwają się bardzo powoli. Uzależnione jest to niestety od naszych średnich dochodów 😅. Ale każdy etap budowy sprawia nam niebywałą radość. Nie wiem kiedy skończymy 😂 . Raczej podchodzimy do wszystkiego ze spokojem . Mieszkać mamy gdzie. No i cóż. Aby do przodu . Pozdrawiam serdecznie ❤
Trzymam kciuki 🥰
Ja bym chętnie sprzedał obecny dom w stanie deweloperskim, i wybudował drugi od podstaw bo połowę rzeczy zrobiłbym inaczej. Ale jednak sentyment i trochę szkoda z myślą żeby faktycznie sprzedać ten, bo 95% roboty zrobionej własnymi rękoma 😄 ale zobaczymy co przyniesie przyszłość
Co byście zmienili w głównej mierze? 😀
@@rozowymokiem wybudowaliśmy dom z poddaszem użytkowym, dachem dwuspadowym. Teraz byłby to dom parterowy z piwnicą(a w niej garaz, kotłownia,pralnia) lub po prostu sam parter, ale z dachem "płaskim" 😃
@@dominikgiel7787 pomieszczenia techniczne, brudne to mega ważna sprawa 👌
Witam Piękna Polko co do budowy domu mnóstwo cierpliwości trzeba mieć temat rzeka pozatym zdrówka pogody ducha .
Dzięki
Myślę, że leżąc na leżaczku ustawionym na tarasie, patrząc na swój dom o którym wie się wszystko, człowiek przestaje myśleć ile to godzin, nerwów i pieniędzy to wszystko kosztowało. Wielu ludzi nie zdecyduje się na taki krok i będą całe życie narzekać, że się nie budowali, bo deweloper już sprzedał, bo materiały za drogie, bo fajnych działek nie ma, bo nie chce mieć kredytu itd.
Nie jestem na tym etapie co wy (dopiero wchodzą instalacje), ale - może jestem dziwny - chyba bym się jeszcze raz wybudował. Mam już *dużo* więcej doświadczenia, teorii, narzędzi, kontaktów i bolesnych lekcji. Drugi dla przyjaciela, tak? :)
Wiem, że nie zawsze się da, ale zdecydowanie polecałbym budowanie bez kredytu, a jeśli kogoś nie stać aby wybudować dom w rozsądnym terminie to trzeba się porządnie zastanowić nad budżetem, albo w ogóle nie pakować się w projekt dom - lepiej skupić się na pomnażaniu źródeł dochodu.
Mam pytanie do ciebie,czy dwie średnie krajowe dadzą komfort wybudowania i wykonczenia domu 100m.w 4 lata,cała robocizna zlecona fachowcom
Jak dla mnie to podeszliście do budowy domu mając tylko marzenia a wiedzy trochę mniej i po prostu się przeszacowaliście.
No jasne, ale tak robi 90% budujących :)
Zawsze mozna sprzedac,cos przyciac i budowac jeszcze raz.Gdzies slyszalem,ze pierwszy dom nie buduje sie dla siebie😀
My budujemy już 3 rok i jeszcze z 2 lata nam spokojnie zejdzie , bez stresu by sie wprowadzić . Bez kredytu lecimy i zlecamy innym wszystko . Wam chyba najbardziej to życzyć cierpliwości i zdrowia resztę sobie ogarniecie ! Chcieliście chatę zrobić w błyskawicznym tempie ale przez ceny sie nie udało ( jak chcesz rozśmieszyć Boga powiedz mu o swoich planach ) teraz trzeba zmienić strategie i wydłużyć termin bo stres was zje albo będziecie sie klucic i was związek na tym ucierpi . Jak przejdziecie przez to za klika lat będziecie się z tego śmiać !
Mój brat w rok się wprowadzil, elewacja i wykończenia była po jego stronie bo to złota rączka. My zaczynamy w tym roku mam nadzieję że też nam pójdzie sprawnie chociaż nie liczę że to będzie tylko rok
Zazdroszczę, że w takim wieku zabraliscie się za budowę. Gdyby nie podwójna rata kredytu i problemy z cenami materiałów to inaczej byście mówili. Pozdrawiam.
Ojj z pewnością.. 😞
Zapewniam Was, że gdybyście zaczęli za 5 lat to wcale lepiej by nie było... pewnie będziecie mieli dzieci i wtedy byłoby dużo trudniej poświęcić się samej budowie. Powodzenia i głowa do góry 🙂
Dzięki!
2 mln + mozna budowac ;)
Ze spokojna głowa 😁
Bardzo czesto mam takie same myśli 🤦♀️nawet za czesto
Damy radę 💪🏼