Zysk NIE jest ważny. Jest NAJWAŻNIEJSZY! - George Cloutier
Вставка
- Опубліковано 2 жов 2024
- → Subskrybuj: / nieprzeciętne Życie
→ Wesprzyj moją działalność: patronite.pl/n...
→ Rozwiń po więcej↓
Książka dostępna tutaj: bit.ly/ZyskNie...
Obserwuj mnie w social mediach!
Facebook: / nieprzecietnezycie
Instagram: / nieprzecietnezycie
LinkedIn: bit.ly/2uEhfMg
Czym tworzę animacje?
Program do animacji: bit.ly/2hxy85G
Mikrofon: bit.ly/2hf3TAu
Zysk nie jest ważny. Jest najważniejszy! Biznes zakładasz po to aby zarabiać wielkie pieniądze. Film oparty jest na książce ,,Zysk nie jest ważny. Jest najważniejszy" - George Cloutier
#książka #biznes #firma #pieniądze - Фільми й анімація
Link do książki omówionej w tym filmie: bit.ly/ZyskNieJestWazny
Kierując się tą zasadą traktujesz ludzi jak pozycje w excelu, ale nie licz wtedy na ich lojalność. Wtedy oni potraktują tak samo Ciebie gdy ktos zaproponuje im więcej. Ludzie starają się w pracy nie tylko dla kasy, ale też dla realizacji swoich ambicji i zainteresowań. Ludzie często zostają w danej pracy nie dlatego że tu zarobią najwięcej (bo często tak nie jest), ale dlatego że pracują w fajnym zespole i mają świetnego kierownika, który traktuje ich jak ludzi a nie jak bezduszne maszyny. Nie denerwują się, nie wpadają w jakies problemy psychiczne bo kierownik to psychol zapatrzony jedynie w cyferki, a ludzie to boty biegnące w wyścigu po banknot. Rotacja pracowników na pewno bedzie w takiej firmie duza. Złożone biznesy wymagają wysoce wykwalifikowanej kadry zdobywającej latami doświadczenie, a odejście takich ludzi jest dla nich wysoce kosztowne. Jeżeli jesteś na to gotowy że tacy pracownicy zostawią Cię w gorszych czasach gdy ktoś inny rzuci im worek pieniędzy to ok. Pamiętaj tylko że za worek pieniędzy wyłapuje się najlepszych Twoich pracowników
Nie uważacie że najważniejszy jest balans pomiędzy jednym a drugim aby zapewnić firmie stabilny i zrównoważony wzrost?
Balans to mit. Wystarczy posłuchać ludzi którzy mieli firmy i tak zrobili. Co ci po lojalnym pracowniku który nie chce więcej? Przeciętny pracownik woli tyle samo pracy za tyle samo pieniędzy. Kiedy dasz więcej pieniędzy za tyle samo co wcześniej pracy jedni nie zrobią nic, a inni zaczną działać wydajniej dążąc do wyrównania pracy i pensji. Człowiek szybko się przystosowuje i wiem to z własnego doświadczenia. Pracowałem kiedyś w firmie której nie lubiłem, a praca była ciężka. Kiedy mineło 5 miesięcy było mi już wszystko jedno, a sama praca nie była już taka ciężka. Po kolejnych miesiącach nawet zaczołem lubić tą robotę. Jednak drogi firmy i moja się rozeszły nieodwracalnie i wcale z dzisiejszej perspektywy nie żałuję. Perspektywa spojrzenia na świat inaczej jest cenniejsza. Dla jednych ludzi liczy się praca bo nie mają lepszego zajęcia w życiu. Pewna grupa z tych ludzi ustala sobie taki cel życia jak Elon Musk który chce założyć kolonie na Marsie. Inna grupa ludzi pracuje dla pieniędzy i czasami nie po to by wydawać, a po to by chwalić się że ma się więcej od innych. Są ludzie którzy lubią rosnące cyferki na koncie bankowym. Każdy wybiera co lubi, jednak firma za wszelką cenę musi wybierać zysk. Bez zysku nie ma firmy, pracy, podatków i szefa.
Ciekawe spostrzeżenia. Natomiast to wszystko moim zdaniem i tak wpływa na to, że rośnie zysk. Miła atmosfera w pracy --> Ktoś chce pracować --> zwiększa zysk firm. Firmy często proponują wszelakie benefity po to by pracownik czuł się dobrze a ostatecznie zwiększył ich zysk. Wszystko i tak sprowadza się do jednego. $.
@@michap5177 Ostatecznie po to buduje się Wielkie firmy, dla zysku. Zyskuje producent i konsument, tylko środowisko naturalne często traci.
Lojalność wobec pracodawcy to jest niestety przeszłość. Dziś wykwalifikowany pracownik rzadko kiedy czuje jakiś sentyment do firmy i odchodzi gdy znajdzie coś lepszego, ciekawszego, bardziej rozwijającego czy lepiej płatnego dla siebie. Są co prawda metody na to, by minimalizować ilość tego typu sytuacji, ale nie zawsze wypalają.
@@krotson6767 O efektywne oraz odpowiedzialne wykorzystanie zasobów, ich dystrybucję i zapobieganie marnotrawstwu dba już rynek sam w sobie. Nie radzi sobie on jedynie z kwestią zanieczyszczenia, ale nie musi bo to jest zadanie dla ustawodawców (również dla tak znienawidzonej Unii Europejskiej), by się z tym uporać.
0:06 taka mała wskazówka - żeby zmieniać świat na lepsze, czy wypełniać swoją misję potrzebne są do tego pieniądze. Im więcej zarobimy tym większe mamy możliwości wpływania na otaczającą nas rzeczywistość.
Chyba że jesteś Gandim lub hitlerem. Ani jeden ani drugi nie miał góry pieniędzy a obaj zmienili świat nie do poznania. Czasami pieniądze to zwyczajnie za mało.
@@krotson6767 zgadza się, nie jest to niemożliwe, ale o wiele trudniejsze i zazwyczaj mniej skuteczne. Hitler oficjalnie może nie miał dużego majątku, ale zarządzał całym krajem, co więcej korzystając też ze środków i taniej siły roboczej wielu innych krajów. W ekonomii często jest tak, że to co na papierze znacznie różni się od rzeczywistości i chociaż według księgowości jesteś bankrutem, to możesz być jednym z bogatszych ludzi na świecie.
@@tennickniejestdostepny "chociaż według księgowości jesteś bankrutem, to możesz być jednym z bogatszych ludzi na świecie" Nawet całkiem niedawno w TV było coś o jednym takim "biednym" milionerze.
Chociaż z drugiej strony Hitler doszedł do władzy właśnie dlatego że w Niemczech panowała bieda po I Wojnie Światowej i ludzie żyli w nędzy i strachu o jutro. Ponadto czuli się skrzywdzeni i upokorzeni porażką jaką poniósł ich kraj na arenie międzynarodowej. I wtedy właśnie pojawił się typ przywódcy, który podkreślał wielkość narodu niemieckiego, mówił że Niemcy są ważni, że należy im się coś więcej, że wcale nie są gorsi od sąsiadów, a nawet że są lepsi. Twierdził, że jest w stanie wyciągnąć ich ze smrodu i głodu, na który nie zasługują i że poprowadzi ich do bogactwa i potęgi. Mało kto rozumiał na tamtym etapie, że mają do czynienia ze zbrodniarzem, który w ramach ideologii nienawiści, ale także i głupoty (bo jak inaczej nazwać darwinizm społeczny bazujący na rasie) będzie dowodzić operacją gazowania i palenia zagłodzonych, niewinnych i cierpiących ludzi. Oni widzieli w nim jedynie charyzmatycznego zbawiciela, który chciał zadbać o rację narodu niemieckiego. Jest to przykre, ale myślę że gdyby współczesnych ludzi umieścić w analogicznej sytuacji co obywateli III Rzeszy, bez wiedzy kogo popierają, to pewnie połowa osób zagłosowałaby na przyszłego mordercę. Dlatego właśnie mówi się, że kryzysy rodzą dyktatorów.
Tak jest! PIENIĄŻKI!
Ale neoliberalna propaganda XD
Autor chyba nie do końca rozumie do końca pojęcia socjalizmu.
@@jaceksawko95 sposób wprowadzenia socjalizmu nie jest tutaj przedmiotem sporu, chodzi o fragment z 6:11 gdzie autor mówi o "nie wprowadzaniu socjalizmu w firmie" po czym nie wymienia, ani jednej rzeczy bezpośrednio związanej z socjalizmem. Socjalizm zakłada uspołecznienie środków produkcji, czyli sytuację, w której każdy jest właścicielem fabryki, w której pracuje i pieniędzy które wypracuje. Autor nawiązuje do programów socjalnych (?) które z socjalizmem mają wspólny chyba tylko człon, programy socjalne mamy w każdym cywilizowanym kraju na świecie, nawet tych najbardziej kapitalistycznych. Następnie wymienia nepotyzm oraz lizusostwo, które również nie łączą się z socjalizmem ani trochę XD
@@jaceksawko95 Fragment o obniżaniu pensji wszystkim również jest zabawny. 5% obniżki pensji dla osoby na minimalnej zrobi dla niej dużo większą różnicę w poziomie życia czy nawet bezpiecznym przetrwaniu do następnej wypłaty, niż obcięcie wynagrodzenia dla CEO który najwyżej nie kupi kolejnego samochodu czy będzie musiał ograniczać wyjścia do drogich restauracji. Jak chcecie by każdy ponosił odpowiedzialność to dajcie im decyzyjność, żeby nie było sytuacji, w której szef podejmuje decyzje przez którą pracownicy (którzy nie mieli wpływu na tę decyzję) muszą ponosić koszty.
Fajna ale i zabawna ironia " zysk nie jest ważny. JEST NAJWAŻNIEJSZY"
😚👌
Taki tytuł wymyślił autor ;)
Uczciwy Konkret, to lubię👍🌷
No takie klimaty mamy w tej książce hehe :)
Chciałbym Cię kiedyś spotkać i rozmawiać z tobą całą noc na temat świata, jego wad i zalet obecnym podejściu do ludzi w Polsce etc! Nie ma nic lepszego niż rozmowa z oczytaną osobą. Pozdrawiam i czekam na kolejną wartościowa treść. Z fartem
Bardzo mi miło! Kiedyś rozgryziemy ten świat i zachodzące w nim procesy ;)
Szef zarabia a pracownicy mają mieć ucięte pensje ,które przeważnie i tak są za małe na ich potrzeby ?
Jakbym zauważył takie zachowanie to odrazu kopa w dupę daje szefowi i do widzenia .
Szanuje się takiego szefa ,który dba pierw o pracownika wtedy nawet gdy jest bardzo źle lojalny pracownik zostanie .
Merytoryka problemu jest beznadziejna .
Ale gdzie ja powiedziałem że szef zarabia a pracownicy mają mieć ucięte pensje? Mówiłem o cięciach (w trudnych czasach) dla wszystkich łącznie z szefem.
@ -5% pensji dla pracownika zmieni dużo więcej w jakości życia czy nawet dożycia kolejnej wypłaty niż -30% dla szefa który najwyżej nie kupi nowego samochodu czy będzie musiał przestać jadać w drogich restauracjach
No tak. Komponuje to się z opisaną tam zasadą, że szef zarabia najwięcej. No taka zasada z książki kierowanej do właścicieli biznesów. No i tyle, nic Ci nie poradzę
Materiał pełen chochołów, odrealnionych argumentów i w pełni szkodliwy społecznie.