KIEROWCY ZAWODOWI A RELACJE MIĘDZYLUDZKIE/KIEROWCA ZAWODOWY dla początkujących

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 8 жов 2024
  • Relacje międzyludzkie w pracy kierowcy zawodowego. Praca kierowcy to nie tylko kierowanie pojazdem, zabezpieczanie ładunku, rozstanie z bliskimi, czy jazda setek lub tysięcy kilometrów. To również relacje międzyludzkie.
    Nie zawsze nasze relacje z innymi osobami są idealne, ale warto pamiętać, że wiele sytuacji da się rozwiązać dzięki wzajemnemu zrozumieniu i chęci do współpracy. Często wystarczy odrobina dobrej woli, by uniknąć niepotrzebnych nieporozumień i nerwowych chwil.
    To nie tylko ułatwia pracę, ale też sprawia, że codzienne obowiązki stają się mniej stresujące dla wszystkich zaangażowanych.
    #kierowcamiedzynarodowy #kierowcazawodowy #poradnik #transport #podpowiedzi
    ✅ HISTORIE KIEROWCÓW ZAWODOWYCH
    • HISTORIE KIEROWCÓW ZAW...
    ✅ SUBSKRYBUJ
    / kierowcazawodowydlapoc...
    ✅ FACEBOOK-GRUPA
    / kierowcazawodowydlapoc...
    ✅ MAPA FIRM I STREF PRZEMYSŁOWYCH W EUROPIE DLA KIEROWCÓW CIĘŻARÓWEK
    www.google.com...
    ✅ WSPARCIE
    / @kierowcazawodowy
    ✅ PATRONITE
    patronite.pl/K...
    ✅ KONTAKT
    adamczykjan77@gmail.com
    messenger jan.sebastian.adamczyk.1977

КОМЕНТАРІ • 23

  • @kierowcazawodowy
    @kierowcazawodowy  3 місяці тому +1

    Rozwój kanału zależy także od Twojego wsparcia! Jeśli cenisz moje materiały, proszę, nie zapomnij zostawić lajka, udostępnić je innym lub dodać komentarz 🙂Jeśli jeszcze nie jesteś subskrybentem, zachęcam do subskrypcji! Serdecznie pozdrawiam! 👋

  • @PrendkiProntek
    @PrendkiProntek 3 місяці тому +9

    Jeszcze jedna akcja mi się przypomniała, arcelor w sosnowcu. Po załadunku waga, przede mną romek z jakimiś tregrami, zważył się i poszedł z papierami. Czekam, czekam, cały czas nie mogę wjechać na wagę - wysiadłem i idę do budki przekonany że jakiś problem ma z dogadaniem się. A że sam pracuję w firmie kooperującej z Rumunią to idę pomóc bo trochę rumuński znam.
    Owszem, był problem z dogadaniem. Baba w okienku wkur...na tak, że czerwień przebijała przez tapetę, młody chłopak gadający perfekt po angielsku usiłuje się z nią porozumieć bo nie ogarnia o co chodzi w papierach, co ma podpisać, co ma oddać - a tamta wrzeszczy (po polsku) macha rękami za szybą ale wytłumaczyć czy podpowiedzieć - nie ma zamiaru. Podszedłem, powiedziałem chłopakowi co i jak, pokazałem palcem - ciekaw jestem jakby się akcja skończyła gdyby zostali sami, bo kobieta nie miała najmniejszego zamiaru rozwiązać problemu a jedynie wyzewnętrzniać swoje frustracje. Ja rozumiem, że nie każdy musi gadać po angielsku. Spoko. Ale żeby komuś odpowiedzialnemu za kontakt z międzynarodowymi kierowcami brakowało kompletnie podstaw i chęci do rozwiązywania problemów - to już mi się w głowie nie mieści.

    • @slowianin2106
      @slowianin2106 3 місяці тому +1

      Dosłownie

    • @ukasz5264
      @ukasz5264 3 місяці тому

      W arcelormittal jest ogólna niechęć do kierowców. Pracownicy przychodzą tam chyba za karę🤔

  • @PrendkiProntek
    @PrendkiProntek 3 місяці тому +7

    Sam osobiście na własne życzenie załatwiłem sobie zakaz wjazdu na Atlas w Zgierzu. Przyjechałem o 14tej w czwartek (awizacja 14:30), ale nie załadowali - czekaj do piątku. W piątek o 12:00 wjazd, ustawienie na stanowisku i... czekaj. 15:30 poszedłem zapytać co z tym moim ładunkiem i gdzie jest toaleta - magazynier w okienku z ryjem do mnie, żebym natychmiast wracał do kabiny i czekał, a łazienki dla kierowców nie ma.
    Powiedziałem mu że trzymają mnie od wczoraj i poproszę grzeczniej, gość się nie zreflektował tylko jeszcze mocniej z ryjem.
    ... no więc powiedziałem mu co nim myślę, nieco głośniej i bardziej kwiecistym językiem niż używam na co dzień, wyjąłem telefon i zadzwoniłem do spedycji. Poinformowałem o sytuacji i że w tej chwili wyjeżdżam z firmy bo przeginają pałę totalnie. Odpowiedź mojej zajebistej spedytorki (pozdrawiam pani Aneto!): Ok, jedź.
    Najlepsza była reakcja ochroniarza na wyjeździe jak spisywał z dowodu moje dane do zakazu i zapytał o co poszło. Po moim wyjaśnieniu skwitował: "wcale ci się nie dziwię, ale już ich będziesz miał z głowy" xD

    • @ukasz5264
      @ukasz5264 3 місяці тому +2

      W Polsce albo nie ma pracowników, a ci którzy sq to im się nie chce. Dobrze zrobiłeś, pozdrawiam.

  • @jarojarecki8967
    @jarojarecki8967 3 місяці тому +1

    Cześć, najlepszą odporność na takie "relacje międzyludzkie" można wyrobić sobie za kierownicą autobusu, zwłaszcza miejskiego😉 Na miejskich przejeździłem 15 lat, w tym 7 w Londynie, od jakiegoś czasu, dwóch lat, jeżdżę ciężarowym i "jaki tu spokój"😉 Oczywiście w porównaniu do autobusu, pozdrawiam i oby stresu było jak najmniej🤞

  • @Misza_Michal
    @Misza_Michal 3 місяці тому +3

    Niestety, relacje międzyludzkie to chyba najsłabsza strona tego zawodu...
    Wchodzisz, grzecznie, uprzejmie z każdym a oni do Ciebie jak do wroga... Oczywiście Nie wszędzie ale niepotrzebnie dużo jest takich miejsc 🙄

    • @slowianin2106
      @slowianin2106 3 місяці тому +2

      Niemiaszki jął przyjeżdżają to mają wywalone na Polski język.Ale jak ty pojedziesz do nich to wymagają to chore .

    • @ukasz5264
      @ukasz5264 3 місяці тому +3

      Czasami mówie do takiej wkurzonej baby miłego dnia, ale ona dalej nie wie o co mi chodzi. Niektórzy żyją za karę.

  • @Blackbart83
    @Blackbart83 3 місяці тому +3

    Vitro Automotive Glass w Komornikach koło Środy Śląskiej - idę do biura, mówię kolesiowi, że mam rozładunek. Gościu się mnie pyta czy jestem pierwszy raz, odpowiedziałem, że tak. Na co on cyt. "kur...wa znowu muszę wszystko tłumaczyć". Ręce mi opadły. Bardzo chamski i nieuprzejmy typ. Pozdrawiam🤘🏻

    • @Damian55899
      @Damian55899 2 місяці тому

      No to niech dupsko rusza i tłumaczy łachy nie robi buc mogłeś mu kopa zaaplikować ;)

  • @gcful
    @gcful 3 місяці тому

    Jak zwykle ciekawy materiał 👍

  • @slowianin2106
    @slowianin2106 3 місяці тому

    I bardzo dobrze zrobiłeś, są ludzie i parapety.Ta babka to za karę tam siedzi .Czekam na praktyczne odcinki z trasy.

  • @maciejrawski7735
    @maciejrawski7735 3 місяці тому

    Przepływ informacji też jest ważny często kierowcy którzy przyjeżdżają na załadunek do firmy w której pracuje nawet nie wiedzą co mają zabrać, ile i dla kogo tylko trzeba dzwonić i szukać co nie potrzebnie wydłuża cały proces

    • @woorekjc
      @woorekjc 3 місяці тому

      Płacone masz na godzinę czy od ciężarówki? W czym problem?

    • @kierowcazawodowy
      @kierowcazawodowy  3 місяці тому +1

      Wcale mnie to nie dziwi. Zdarza się, że kierowca nie wie, co będzie ładował; dowiaduje się tego dopiero na miejscu załadunku. Kierowca dostaje numer referencyjny załadunku i ma jechać na wskazany adres. Szef lub spedytor koordynuje z załadowcą, ustalając dokładny czas i miejsce załadunku oraz wszelkie szczegóły dotyczące rodzaju i przygotowania ładunku (np. zabezpieczenia).

  • @ukasz5264
    @ukasz5264 3 місяці тому +1

    Witam. Z tych krajów do których jeżdżę, najgorzej jest w Polsce. Długie oczekiwanie i ogólna niechęć do kierowców to sposoby na wyładowywanie frustracji. A przecież nikt nikogo na siłę nie trzyma w danej firmie.
    W Czechach jest ogólna niechęć do Polaków, a we Włoszech ogólna niechęć do pracy, chociaż tam przynajmniej wszędzie dogadasz się po angielsku, podobnie jak w Austrii.
    Pozdrawiam, część🚛👋

    • @kierowcazawodowy
      @kierowcazawodowy  3 місяці тому +1

      Pozdrawiam 🖐

    • @alcatrazep
      @alcatrazep 3 місяці тому

      We Włoszech nie jest łatwo dogadać się po angielsku, słabo go znają.