Paweł Lis Bez zrabowanych w okupowanej Europie setek ton złota i kosztowności , bez potężnego zastrzyku gotówki z USA tuż po wojnie cały, RFN jeździłby , jeszcze w latach osiemdziesiątych... VW1300.
Fajnie, wspomina Pan w materiale większość motoryzacyjnych kanałów YT które oglądam:) Pana materiały również bardzo fajnie się ogląda i słucha. Pozdrawiam
Dailowalem takiego. 2.8 w manualu, dzięki któremu osiągi miał jak 3.2 w automacie. Bez problemu jako daily, zwykłe auto, tylko trochę przewymiarowane :) Płynie po drogach zamiast jechać a jednocześnie może bardzo precyzyjnie brać zakręty. Psuły się raczej tylko pierdółki, chociaż zawsze było coś do zrobienia. Nigdy jednak nie zgasł w trasie czy nie miał oporów z odpaleniem nawet w mrozy. Palił przyzwoicie, oczywiście na LPG (ok 15). Zachęcał do emeryckiej jazdy więc można było zejść nawet do 11, chociaż jak ja jeździłem to każda obwodnoca była moja i nie było takiego któy by mnie wyprzedził. Auto nawet z 2.8 jest szybkie, tylko dość powoli tą szybkość osiąga :) Zasługa masy,izolacji podłogi i podwójnych szyb robi niesamowite wrażenie. Przy 200kmh można rozmawiać niemal szeptem. Dodatkowy atut szyb taki, że nie parują od środka. W mieście sprawność większa niż może się wydawać, wielki kąt skrętu przednich kół rekompensował wymiary. Jedynie miejsca pod galerią jakieś takie małe. Skrzyni manualej mimo wszystko nie polecam bo chodziła tak topornie że nieraz zdarzało się zakeszczyć drożęk zamiast wbić bieg. Beznadzieja. Polecam jednak to auto, zwłąszcza przedliftowe wersje, był lepiej wykonane i są bardziej odporne na rdze. Fajne auto, kupiłym dziś znowu ale tym razem z V8.
Dobry materiał, a przede wszystkim nowatorskie podejście do tematu! Na całym polskim yt słyszy się tylko jakie to łatwe zarabianie na kalsykach itd, a nikt nie mówi jak to wygląda od tej strony, posiadacza. Sam mam parę starszych aut i już dawno przestałem się łudzić że to "inwestycje" Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów
Inwestycje w "zabytki" lub przyszłe zabytki nie jest inwestycją o wysokiej stopie zwrotu w krótkim okresie czasu. A takie teorie śmieszą mnie- "nie opłaca sie inwestowac w np. W140"... oczywiście że się nie opłaca. Opłacało się inwestować w W140 8-10lat temu, gdy egzemplarze w stanie nazwijmy to idealnym, kosztowały mniej niż 15tys. Niestety na inwestycjach trzeba sie znać i wiedzieć kiedy co kupić i kiedy sprzedać, umieć przewidywać, a nie iść za trendem i narzekac ze sie nie oplaca. Na bitcoinach dziś tez sie nie zarabia...
Jeździłem takim jak jeszcze nie był young 😁. Jakies 20 lat temu byłem zakochany w BMW, podjarany 3,5,7 ale motory 3 litry wzwyż. Po 10km w W140 3,2 benzyna , małe wahania, po dniu jazdy 🤔, - No cóż, czar miłości do BMW prysl. Cieszy mnie to ze ktoś ma i cieszy się tym mercedesem.
Mam e200 1,8benzyna z kompresprem .swiezo powymoanie rozrzadu i serwisie.zeobilem 20 000 km .Przebieg 190000km auto z anglii wersja awantgarde.Szukalem eklasy 3miesiace.Swietne auto ,super naglosnienie.Za kazdym razem jak do niego wsiadam odczuwam szczera radosc z jazdy.Wyciszenie rewelacja.To auto kest miekkie nim sie plynie.Wielka radosc z jazdy.Czuje sie wtedy we wlasnym swiecie.Czyste i zadbane serwisy na czas jeszcze swiezo 2 tyg.temu zeobiony przeglad i nowe swiece.Ten silnik ma problemy z wycierajactmi sie kolami zebattmi rozrzadu ale wymienilem przy 175 tysiacachi mam spokoj.Robie 3000km miesiecznie i zadnych problemow.Nie.jest to auto do sportowej jazdy z tym silnikiem i dla mlodzikow .Wszystko w oryginale zadnych przyciemnianych szyb i naklejek.😉Swietny material fajnie sie oglada .Pozdrawiam
Szukałem do swojej graciarni w140 v8 5.0 ale to co oglądałem to była po prostu tragedia - owszem zdarzały sie zadbane auta , ale jak poszukałem to wykrywalem rdzę w miejscach gdzie bedzie ciągła walka . Najbardziej w starych furach nienawidzę rdzy , a znaleźć bez rdzy w140 to jak wygrać los na loterii - i tak szukając rodzynka trafiłem przypadkiem na zajebistego w221 5.5 v8 . To było 3 lata temu -jeżdzę nim do dzis i pomimo ze w140 jest zajebistym klasykiem to juz bym sie nie zamienił - ten ma u mnie dozywotke .
ja bym wolał komfort i zawieszenie W140 po kilkunastu latach niż nowego Golfa :).gabaryty robią swoje i mają znaczenie.nie da się tego uzyskać,osiągnąć w wieśbadziewiu:)
fizyki nie oszukasz , ale fizyke tez idzie zjebać , W210 komfort i ta sama polka W212 kilka epok dalej w motoryzacji podobne gabaryty i waga i zamiast komfortu mozna wpisac Taczka , wszystko twarde sprezyste , taki lepszy vw passat , poprostu zmienily sie preferencje ludzi , kanapę miękką kojarzą z starym wolnym samochodem bujajjacym sie na drodze a oni chca szybko agresywnie i sportowo
Mam ten sam model tylko 300 SE z manualem typu dog-leg :) Krótka skrzynia ale daje frajdę z jazdy. Jeśli chcesz tym jeździć to dobrze jest zrobić kilka rzeczy samemu, elektrozawory, kable abs, pompa podciśnień. Jeśli nie jesteś w ogóle zainteresowany mechaniką i motoryzacją to będziesz miał spore wydatki. Diagnostykę można robić samemu przy użyciu diody led. Auto jest naprawdę świetne pod tym względem - np. w panelu klimy można odczytać wszystkie parametry łącznie z ciśnieniem czynnika. Ciężko jest to kupić z zamiarem sprzedaży bo w aucie się po prostu zakochasz. Będzie od czasu do czasu coś cię wku%^iało np. żarówki oświetlenia wnętrza które padną i wtedy stracisz pół dnia na ich wymianę. Albo stacyjka Ci padnie w najmniej oczekiwanym momencie (ze starości). Ale wybaczysz jej wszystko. Bo odwdzięcza się klimatem, ciszą, fajnymi osiągami (nie wiem jak wasze ale moja trzyma fabryczne, może dlatego że się nią nie ścigam :), to auto nigdy się nie znudzi, zobaczysz że stojąc w korku cały czas masz dobre samopoczucie a dojeżdżając do celu będziesz jechał coraz wolniej żeby sobie jeszcze przedłużyć przyjemność z jazdy. Pozdro dla wszystkich miłośników starych samochodów :)
Stara szkoła jest najlepsza! A już w porównaniu z nową, pikająco-mrugającą śmierdzącą tanim plastikiem tandetą, wygrywa na wszystkich frontach. Dzisiaj wiem, że mając więcej kasy nie kupiłbym nowszego modelu tylko większy silnik, 8 garów, 12 garów, lepszy wypas, lepszy stan. I to w ułamku ceny jakiejś tam nowej masowej Octavii czy Astry. A że kaprysi od czasu do czasu? Trudno. Tak jakby współczesne, totalnie zelektronizowane auta były wzorem niezawodności :)
Ciekawe to hamowanie lewą nogą 😉. Muszę sprawdzić. Jak nie wymieniłeś płynu hamulcowego, to to zrób. Poczujesz różnicę. Sprawdź też przewody hamulcowe stalowe (korozja), zwłaszcza tył, jak i gumowe (pęcherze). Skóra za bardzo się błyszczy, tzn brudna. Powinna być matowa. Ogólnie ładny dyliżans ♥️. Zrobi jeszcze więcej kilometrów niż nie jedno czteroletnie auto. Pozdrawiam
Używaj lewej i zobaczysz że Ci szybko wejdzie w krew. Mi po 2 latach już nie wychodzi hamowanie prawą, no zapomniałem i nie mam wyczucia. Poza tym łatwiej stójkę robić :D
..Единый Создатель миров сжалился над людьми и подарил им *Мercedes.* Всем владельцам MERCEDES здравия и благополучия ! Были W201, W140, четыре года на W124, 1985г.(2.0, 4 - ст.ручка, pierburg, самоблок). Я заглянул в Вечность. Сейчас вновь на синем W140 S320.
Większa responsywność przy naciskaniu hamulca lewą nogą wynika z braku przyzwyczajenia i wyczucia - jeżeli jeździłbyś tak stale szybko przestałbyś zauważać różnicę. Z kolei wydatki, które poniosłeś są trochę niezależne od przebiegu. Jeżdżę na co dzień W126 300SE, bez gazu, mam ją od 5 lat i po doprowadzeniu samochodu do naprawdę bardzo dobrego stanu to paliwo jest największym wydatkiem, jednak przebiegi robię na tyle nieduże, że o ile na zwrot z instalacji poczekałbym około 1-1,5 roku, to należy jeszcze uwzględnić utratę wartości z powodu założenia instalacji - mało kto wie, że do W126 da się założyć instalację bez barbarzyństwa, dlatego mało kto jest chętny by kupić taki samochód. Z kolei wszelki serwis i ewentualne naprawy są całkiem tanie - oczywiście koszty W126 są niższe niż W140, ale to też kwestia dokonanego przez Ciebie wyboru. W każdym razie można kupić klasyka z automatem, klimą, poduszkami i ABSem, jeździć nim na co dzień i utrzymywać na takim poziomie by bez wstydu i praktycznie z marszu wystawić go na giełdzie klasyków zgodnie z panującymi tam cenami. Zysku to nie przyniesie, ale biorąc pod uwagę brak utraty wartości, niedrogi serwis względem bardziej współczesnych samochodów, zniżki na OC dla klasyków i nieduże przebiegi jak w moim przypadku to bilans jest w najgorszym wypadku wyrównany, jednak przyjemność nieporównywalnie większa. Ważne by dobrze kupić i świadomie podchodzić do serwisu i napraw.
5 lat temu sprzedalem jako pierwszy wlasciciel BMW 525 TD - pierwszy diesel BMW( rok 1983) . z cala dokumntacja jako oldimer oficjalnie zerejestrowany. Wszystko oryginalne , palil na dotyk . cena : 3000 zl . i jestem szczesliwy , ze sie pozbylem strupa. To sa rzeczy bez duzej wartosci , gdyz byly seryjnie produkowane. Drogie staje sie cos czego nie da sie przewidziec. I dlatego, ze nikt nie przewidzial moze byc drogie. Mozna czas lepiej i madrzej spedzac niz restaurujac kupe seryjnego starego zlomu. nic szczegolnego jazda czyms takim nie daje , poza smrodem z rury wydechowej. Zadnej mody na jazde oldtimerami nie ma. Owszem sa prawdziwe rarytasy ale nie tego typu jak ten mesio. To seryjny zlom. Kto nie wierzy niech sprobuje sam odnowic i sprzedac. Bedzie dobrze jesli odzyskalby wlozone pieniadze.
błąd logiczny te same pieniądze dokładnie musiał byś ponieść w przypadku auta który nie jest young timerem, to są co roczne kosztu utrzymania każdego auta takie jak serwis klimy oc przegląd itd
Jak można porównać s klasę do kompakta? Nie dość, że motoryzacja się cofnęła jeśli chodzi wygodę i wykonanie to w140 czy w124 parkuje się łatwiej niż jakikolwiek kompakt gdyż ma świetny promień skrętu. Poza tym w140 miało większe wyposażenie niż większość nowych samochodów
@@nissan116 poza tym astra to ścierwo, a nie samochód, a fotele w latach 90 w klasie premium były o niebo lepsze niż obecnie. Porównanie do V jest nie na miejscu bo to jest van, który po 200 tyś będzie ozdabiał złomowisko
@MotoPRawda kompakt z tamtych lat też z pewnych powodów potrafił skręcać lepiej, ale sensu strico akurat W140 po względem zawracania nie ma sobie równych do dnia dzisiejszego więc kłamiesz. Natomiast co do hamowania to najpierw zrób hamulce, a potem zacznij porównywać. No i najważniejsze: zrób to na nowych oryginalnych częściach w autoryzowanym serwisie Mercedes Benz, oczywiście jak cię stać w co bardzo wątpię. Osiągi jak w kompakcie z 2021? Najpopularniejszy kompakt czyli Toyota Corolla z bieżącego roku robi setkę w +/- 11s a tutaj w prawie najmniejszym silniku i z automatem masz 9s... Wyciszenie wnętrza też masz lepsze niż w kompakcie z bieżącego rocznika? Ludzie co wy ćpiecie? Ja to widzę tak: chłopstwo przesiadło się z Polonezów i dziś w końcu może się wyżyć, więc wrzuca takie brednie i czuję się wyżej bo "łaaa soo to taaa esklasa dla mje phy!"... Niestety ale inaczej takich bzdur rozszyfrować nie można.
Co Ty za bzdury opowiadasz? Nie ma sobie równych? Zrobiłem tym z 60 tys km. Zjechałem pół Europy. Koło Volvo 960 które też miałem to pod względem zawracania nie stał żaden Mercedes.
@@marcindolega9795 Gdybym mógł to bym chętnie to okrojone zdawał, choć nie wiem nawet co to jest :) A wiesz, że dotyczy to czasów zamierzchłych kiedy wiekszość fur w PL nie miała wspomagania kierownicy, i kręcenie w miejscu nie dość że wymagało siły to mogło spowodować/zwiększać luzy w układzie kierowniczym? A może zdawałeś wtedy okrojoną maturę? :) W Polonezie owszem, nie powinien. W Mesiu S naprawdę można mieć na to wyjebane :-)
@@korzbro35 kiedyś zdawało się prawko na placu gdzie był szereg manewrów do wykonania nie będę ci tłumaczył i tak nie ogarniesz.. a co ma wspólnego wspomaganie do kręcenia w miejscu? Kręci się tylko lżej. A siły działają takie same fizyki nie oszukasz... Pompa tylko bardziej w pizde fostaje. Chyba że dzisiaj fizyka jakaś inna jest europejska.
Dziwna ta MOTOPRAWDA. Klasyk z LPG to już nie klasyk. Pana mercedes jest raczej zaniedbany. Koszty jak OC czy klimatyzacji są zbliżone, jeśli nie niższe niż w przypadku nowych aut. Zależy do czego porównujemy bo na pewno nie do nowego mercedesa klasy S :). Porównanie 30 letniego W140 !!!! do kilkuletniego golfa hm - no chyba Pan przesadził. Szanuję Pana ocenę ale zupełnie się z nią nie zgadzam. Dla porównania proponuję przejechać się W140 z Japonii z przebiegiem np 15K czy 30K km. Zmieni Pan zdecydowanie zdanie. Oczywiście to nie kosztuje 20K zł :). Pozdrawiam i życzę taniej eksploatacji :)
Nie no jasne, elpidżi to herezja, gwałt dziewic i picie krwi noworodków :) Klasyk z LPG to klasyk z LPG. Czyli klasyk z butlą na gaz i zasilaniem drugim paliwem. Nie Mona Lisa pomazana sprayem ;) 100x wybiorę tego Merca w gazie niż nowego Focusa czy nawet Superba jakiegoś. To jak w ogóle przyjmiesz do wiadomości, że są tacy zboczeńcy którzy mimo że ich stać na benzynę, montują gazik do starej Corvetty czy Camaro?
Ja mam jeden problem z tym autem. Te nieszczęsne nawiewy nie są w jednej osi z deską rozdzielczą, co doprowadza mnie do bardzo niekomfortowego uczucia i psuje mi odbiór tego wspaniałego auta. Nie mogę skupić się na niczym innym.
Kurde, gdyby mi ktoś nie zwrócił uwagi, nawet bym nie zauważył. Generalnie to jest tak szerokie auto, że inaczej trudno by to było zrobić:) No i dużo mogę powiedzieć o W140 ale na prewno nie to, że jest ładne stylistycznie. Monumentalne, zapierające itd. tak, ale że wizualnie ładne, to na bank nie...
Mam takiego i pierwsze 10k zł już poszło w przeciągu ośmiu miesięcy, mój też jest z PL i jeździ od 93 roku, nie miał ciekawej przeszłości :D powodzenia i niech Ci Staszek służy! bo widzę że nawet taki sam kolorek jak mój :D zostawiam suba, liczę na więcej odcinków ze 140stką :)
W140 nie zostal zaprojektowany dla osob ktore przeliczaja cene gazu w stosunku do benzyny. Kilka minut ich zastanawiania/liczenia kosztuje wiecej niz zysk z LPG. I tak, rowniez uwazam, ze to profanacja, ale to Twoje auto i Twoje zycie, wiec masz prawo robic i myslec jak chcesz...poza tym ciekawy material z obiektywnym podejsciem do sprawy. Technologia faktycznie poszla bardzo do przodu. Sam jezdze W211 i bardzo lubie to auto ale ostatnio przez jednego idiote, gdyby nie moje umiejetnosci, skasowalbym go totalnie. W nowszym samochodzie, elektronika zrobilaby to za mnie.
Hmmmm. Ostatnio zrobiłem trasę 1300 km W140 4.2, na gazie. Koszt ok 370 zł. Na benzynie wyszłoby około 700+ zł. W czasach W140 benzyna była tania i instalacje LPG nie były tak zaawansowane. W140 nie został w ogóle zaprojektowany na jazdę na gazie, bo rynek nie istniał. Wcześniej miałem W210 4.3 i miałem podobne odczucia, że gaz do kuchenek itp. Z perspektywy czasu uznaję, że głupi byłem i tyle. Tysiące złotych wydanych niepotrzebnie na benzynę.
O, ja też używam lewej nogi w automacie, i to bez żadnej instrukcji, ot tak po prostu lewa noga się nudziła i poprosiła o jakieś zajęcie :) Potwierdzam to co mówisz, nie jestem obiektywny bo mój daily upalacz to E32 3.0 R6, i większość rzeczy o których mówisz znam z autopsji. Nawet cholerne zawory sterujące ogrzewaniem, kierowcę pieką a pasażera mrożą ;) tak że jak się chce, to się da. Ot czasem się gdzieś nie da zaparkować, bo bydlę za długie albo za szerokie i nawet jak wjedziesz to nie wysiądziesz. Więcej minusów nie kojarzę. Każda przejażdżka to przyjemność. Jeszcze coś. Nowe samochody są kurewsko twarde. Może na zachodnich równych drogach to działa, ale w polskich warunkach, gdzie jedziesz dziurami a tu nagle asfalt, nie za bardzo. Dopiero hydropneumatyczny Citroen daje radę a i tak ma sporo pracy :) Nie sprzedawaj tego wagonu, jeździj aż się rozsypie albo aż się znudzisz.
Oczywiscie. Skreca i hamuje bez porównania lepiej. Ile kompaktow mialo w 91 wielowahacz? I ile waży eska a ile nowy golf? Wyciszenie też sie zmienilo przez 30 lat.
@@MotoPRawda facet lecz ty się na głowę. Bo widzisz, kompakt z tamtych lat też z pewnych powodów potrafił skręcać lepiej, ale sensu strico akurat W140 po względem zawracania nie ma sobie równych do dnia dzisiejszego więc kłamiesz. Natomiast co do hamowania to najpierw zrób hamulce, a potem zacznij porównywać. No i najważniejsze: zrób to na nowych oryginalnych częściach w autoryzowanym serwisie Mercedes Benz, oczywiście jak cię stać w co bardzo wątpię. Osiągi jak w kompakcie z 2021? Najpopularniejszy kompakt czyli Toyota Corolla z bieżącego roku robi setkę w +/- 11s a tutaj w prawie najmniejszym silniku i z automatem masz 9s... Wyciszenie wnętrza też masz lepsze niż w kompakcie z bieżącego rocznika? Ludzie co wy ćpiecie? Ja to widzę tak: chłopstwo przesiadło się z Polonezów i dziś w końcu może się wyżyć, więc wrzuca takie brednie i czuję się wyżej bo "łaaa soo to taaa esklasa dla mje phy!"... Niestety ale inaczej takich bzdur rozszyfrować nie można.
Kupić w140 3.2 w gazie z zaślepkami w tapicerce, poprzecieraną skórą, narzekać ze wydalo sie 1700zl rocznie q przejechało się 265km.. to albo daily albo perełka, a 265km autem w gazie to słabe daily 😅
Ale ja nie mówię wyłącznie o komforcie. Chodzi o precyzję prowadzenia, łatwość manewrowania, przyspieszenia, hamowanie. To jest dzisiejszy kompakt, ze wskazaniem na kompakta. Przeciętna octavia 1,4 tsi dziś bije w140 w każdej z tych kategorii poza resorowaniem. Nie zaklinam tego auta, było świetne 30 lat temu. Dziś można jeździć wygodniej - nie przez pryzmat komfortu tylko całości użytkowania - za dużo mniejsze pieniądze. Tak zmieniła się motoryzacja i to również jedna z zasług W140 bo ono wyznaczało swego czasu poprzeczkę. I to żadna obelga dla Mercedesa. Mamy 2019 rok, od debiutu lochy to przecież 4 generacje aut z górką!
@@MotoPRawda jasne... to akurat wiadomo ale poprzez pojecie komfort odbieram reserowanie, wyciszenie.... Jezdzilem wieloma nowymi autami Premium a7,a8.. nowa S i mam porównanie... Pozdrawiam
@@KamilKamil-fp3gf Ale to wszystko kwestia punktu widzenia. W porównaniu z nową eską czy siódemką W140 jest wręcz prymitywne technologicznie. Za to jeśli chodzi o komfort, to do dziś nie znalazłem odpowiednika Citroena CX, przy którym Locha - i mówię to z pełną odpowiedzialnością - jest twarda. Pamiętam, że robiłem kiedyś testy pneumatyki przejeżdżając 120 km/h przez cegłówkę i auto nawet nie drgnęło... Ja uwielbiam Lochę za jej okazałość i przewymiarowanie wszystkiego, co możliwe czyli absolutny sztos, gdzie tylko się dało. Ale patrząc obiektywnie, dzisiejsze kompakty są o niebo bardziej zaawansowane technologicznie. To zupełnie inne ligi, bo inaczej postrzega się dziś auta.
Jeździłem już setkami różnych aut, ale żaden nowy kompakt, lub klasa średnia nie ma nawet podejścia pod względem wygody jazdy do w140. To jest przepaść nigdy nie osiągalna, bo nowe auta są w dodatku coraz sztywniejsze
Nie wiem czy traktować ten film poważnie. Podajesz koszty OC i klimatyzacji jakby to było nie wiadomo co. Ja oc za swoje Mondeo płacę 1100zł, a za klime też dałem 300 i już mamy 1400. I doliczmy do tego diagnostykę jeszcze.
To samo mówię odkąd dostałem jako zastępczego najnowszego golfa oprócz wymiarów, komfort jest bardzo zbliżony ;) Ale i tak wolę swój czołg ;) ma wiele dodatkowych zalet.
@@majak5870 dla mnie jako twórcy przede wszystkim nagłośnienie, więcej bym wydał na tej klasy sprzęt do odsłuchu w domowym studio niż zapłaciłem za Loszke. 2 zdecydowanie większe poczucie bezpieczeństwa oraz mniejsze poczucie prędkości co przekłada się na mniejsze zmęczenie kierowcy. 3 więcej miejsca w środku, 4 zdecydowanie wygodniejsze siedzenia, 5 duuuuużo lepsze materiały wykończeniowe co powoduje że we wnętrzu człowiek czuje się poprostu lepiej, 6 lepsza widoczność, 7 większa dopuszczalna masa i większy moment obrotowy co może się przydać gdyby ktoś chciał hak i przyczepkę a nawet lawetke w tym przypadku, 8 z racji większego silnika oraz lepiej zaplanowanych rozwiązań technicznych lepsza praca ogrzewania (w tym funkcja rest czyli chwilowe ogrzewanie postojowe dopóki silnik się nie wychłodzi ) oraz klimatyzacji, 9 podwójne szyby (zdecydowanie mniejsze problemy z zaparowywaniem), 10 napęd na tylne koła (lepsza manewrowość i fun na zime). To pierwsze dziesięć jakie przyszło mi do głowy.
Ciekawe w czym m119(V8) jest droższy od M104. 2bswiece więcej, 2 kable wiecej, jeden filtr powietrza wiecej. A no litr oleju... No faktycznie majątek.... Więcej na klime wydał niż jest różnicy pomiędzy tymi dwoma silnikami
I dwie głowice , co przy remoncie daje już duże koszta. Mniej fachowców od V i mniej miejsca pod maska co wpływa na cenę napraw ;p chociażby , nie wiele myśląc
@@pawepluta4111 jaka cene napraw? Miałeś kiedy w ogóle m119? Bo ja miałem w 500e i nie ma tam problemu z głowicą, druga sprawa jest taka że głupie sebixy nie kupowały 500 bo za droga więc spokojnie V8 kupisz w dużo lepszym stanie nie zajechane. Takze nie ma się co bać m119 najlepiej oczywiście ta na cewkach ale i normalna po wymianie lub regeneracji wiązki(która cię czeka też w M104) śmiga elegancko
Dokładnie tak i jeszcze bezpieczeństwo w tej klasie. Sam prowadzący powiedział, że urwał przód przy stłuczce astrze. Nikt nie mówi w tych filmikach, że auta tej klasy są o wiele bezpieczniejsze i mało co zostanie z kompaktu po spotkaniu z czymś takim:D. Jak ktoś płaci pół mln jak kupuje, to nie za elektronikę w pierwszej kolejności, a za bezpieczeństwo moim zdaniem. 5 gwiazdek w kompakcie ważącym 1300kg to nie to samo co 5 przy aucie ważącym ponad 2000kg. Oczywiście sam materiał bdb i pozdrawiam prowadzącego:)
@@MARIOonTUBE Panie, ja od kiedy NIE zostałem zepchnięty na czołówkę przez idiotę wyprzedzającego poboczem, nie wracam już do aut lekkich. Chyba że coś do upalania bokiem na torze. A tak, to tylko ciężkie wagony przewożące stal ;)
@@korzbro35 Ja mam dwa auta, fiestę w której boję się jeździć w trasę, ale jakiś czas temu kupiliśmy żonie stare murano z 2007. Auto wielkości Tuarega (chciałem go kupić, ale stwierdziłem, że za drogi). Murano pali 21L gazu w mieście ale "who care". Wsiadam i czuję się jak w safty car'ze. Na większość innych użytkowników patrzę z góry i dziecko uświadamiam, że właśnie dla bezpieczeństwa mamy też takie auto i teraz nim jadę za miasto jak coś. Każde auto jest niebezpieczne, ale w dużym masywnym człowiek czuje się o niebo bezpieczniej. Przynajmniej ma się większy komfort psychiczny:D
@@MARIOonTUBE Hm ale Murano to w zasadzie typowy współczesny SUV? One niestety mają tą cechę że dają trochę fikcyjne poczucie bezpieczeństwa, skoro siedzisz wyżej i w dużym aucie. A tak naprawdę to po prostu nadmuchany i podwyższony kompakt. Pewnie lepszy niż Fiesta w razie W, ale aż tak bardzo bym mu nie dowierzał. Jakoś pewniej czułbym się jednak w starym ciężkim Niemcu (i taki też mam również z przyczyn poczucia bezpieczeństwa :).
Jak mazna liczyć ubezpieczenie to po pierwsze.Po 2 kupując taki samochód za 20tys to juz masz zagwarantowane wydatki .Czy innym samochodem bedziesz miał mniej wydatków....robiac 250km nie powinienes sie wogle udzielać.Musisz sie zwaflować z mgrem on tez kupił gruza i myslał ze marzenie spełnił
Zresztą co za różnica czy 20 czy 60 tys zl dzisiaj. I tak 5 koła rocznie to będzie kosztować. Chyba że sobie postawisz w garażu i będziesz stękał że cię nie stać wyjechać nim na wakacje.
Nagranie trochę śmieszne/amatorskie, odnoszę wrażenie że właściciel szczypie się z każdym wydatkiem na ten samochód.. 1700 zł w ciągu roku! Wow, pan chyba nie użytkował/serwisował współczesnych plastikowych aut, nie będąc świadomym ze skoro stać cię na kupno S-klasy, równocześnie powinno cie stać na jej utrzymanie, a jeśli jest inaczej to nie myśl o kupnie tego modelu w ogóle. Porównywanie gówna do twarogu w postaci nowych kilkuletnich hatchback'ów też nie jest na miejscu, a tekst o tym jak Astra urwała przód w jego aucie rozśmieszył mnie niesamowicie.
Naucz się angielskiego jang timerze. 1700 zł wydales z czego Januszu na 500zl Cię wydymal na diagnostyce. Po cholere krecisz film i robisz z siebie znawce jak przejechałes autem 256km.
Oho, mercedesiarz się spiął jak plandeka na Żuku. Jakbyś słuchał, to byś wiedział że te 256 km zrobił w samym ówczesnym roku, nawet wyjaśnił to w następnym materiale.
8:28 w Mercedesie OCZYWIŚCIE nikt nie potrafił mu pomóc 😂😂😂 Jakiś kretyn tam na górze w tej firmie, postawił sobie chyba za cel życia, zniszczyć renomę tej marki. I co najlepsze - udało mu się. Chyba już nikt z dziurą w przysłowiowych czterech literach - nie kupi nowego pojazdu tej marki, wiedząc co odjaniepawlają serwisy i jak w salonach i serwisach traktuje się klientów, którzy kupując pojazdy - zostawili tam grube setki tysięcy złotych...
Dokładnie. Nie wiem jak można na poważnie powiedzieć że komfort w nowych kompaktach jest taki sam. Przecież to trzeszczy, piszczy i nie jedzie. Ostatnio dwa tygodnie jeździłem jakimiś gówienkiem z Toyoty. Chyba z trzy cylindry bo jak wbiłem trójkę to myślałem że silnik w trybie awaryjnym pracuje. Ursus ma lepsze przyspieszenie
Mam to samo...kurwica mnie zalewa jak ktos mowi na Mercedesa...MIETEK na w124...BALERON albo na w140 LOCHA...no kur...juz nie wspomne o tym porownaniu w140 do kilkuletniego KOMPAKTA...no dla mnie to byl kop na nerke...sam posiadam w140 s500 long no i delikatnie mowiac...NIE MOGE SIE Z TYM ZGODZIC. Dziwi mnie to, ze jakos KOMPAKTOW nie chwala i nie sa absolutnie zadnym wyznacznikiem w motoryzacji nawet dzis a W140 od 1szego dnia istnieni PO DZIS DZIEN jest synonimem luksusu i byli niedoscignionym osiagnieciem przez wiele lat.
Dołączę się do kolegów, mam w140 v12 z 1993 roku i w124 2.0 benzyna Mam je od kilkunastu lat i szlak mnie trafia jak ktoś bez jakiejkolwiek wiedzy na temat , historię auta pie...li takie glupoty
@@fuckMylife666 Już się tak Mercedesiarze nie stresujcie... zamiast się cieszyć że chłop nagniata fajnym klasykiem i go chwali, to się przypitalacie do słownika. No może z tym porównaniem do Golfa to troszkę przejechał, ale rozumiem przekaz.
@Józef Kuraś Cena jak za nowy samochód ale nowe mają gwarancję na kilka lat hmm... No dobrze niech będzie stary mercedes za 30000zł z pisemną gwarancją na 40 lat i wszystkimi przeglądami i serwisem w tej cenie zakupu. :-)
@@czynnik_ludzki absolutnie, mam w140 i jeździłem nowymi autami, to jest przepaść, z komfortem w140 mało które auto może konkurować. Wszystkie a4, A6 itp, nowe suvy to taczki przy komforcie w140
Ma wywalone tuleje wózka przedniego+tylnego. 100%, tym bardziej, że od przedniego wózka nie są dostępne nawet w ASO. Niech wymieni i zrobi ponowny test :)
Zainwestuj w dobry sprzęt do nagrywania bo na razie to i złomnik i cała ta reszta połykają Ciebie jedną dziurką w nosie, no i on sie nie chwalą tylko testują👍
@Abra Cadabra Buracki nie - pojawił się tu co prawda jeden burak, który musiał się do czegoś przywalić na siłę, ale wydaje mi się, że tutaj nie pasuje...
Wartość tego samochodu mam w kompletnym poważaniu. Mam go z 10 lat i nie zamierzam sprzedawać. Za to sobie będę wjeżdżał teraz do stref czystego transportu:D przynajmniej mogę powiedzieć że jeździłem locha na codzeń ja większość vin plolizai nawet prawka ne miała. Trasy po 700 km od strzała.
@@MotoPRawda esę mam S320 z 96 roku a golfem jeździ moja żona, tak więc nie trafiona Twoja uszczypliwość.... a mówiąc o 5 autach w życiu to chyba miałeś siebie na względzie...
@@porucznikcolumbo8295 wiesz że mam 50 aut rocznie jako dziennikarz, prawda? A Mercedesów SWOICH cztery aktualnie... w tym - od jakiś 8 lat - ten. Tyle że nie mam gwiazdy w oczach i patrzę obiektywne. Twoja żona ma golfa 6 czy 7 i wg ciebie ESA jest cichsza, szybsza i łatwiejsza w prowadzeniu? Wow.
@@MotoPRawda nie... w/g mnie golf i eska to całkiem inne auta i nie można ich porównywać, eskę można porównać z leksusem ale nie z kompaktem jakim jest golf, auta te różnią się dosłownie wszystkim... ale to moje zdanie!
@@porucznikcolumbo8295 ja nie mówię o zestawieniu klasowym wynikającym z wymiarów tylko zestawieniu wartości mierzalnych - komfortu akustycznego, spalania, przyspieszenia, hamowania, wyposażenia - przecież powiedziałem w filmie o tym. ESA była dobra 30 lat temu. Dziś to nawet nie jest poziom golfa tylko biednie wyposażonego polo. ESA nie umie sama hamować do znaków, sama parkować ani wykrywać pieszych. Nie umie sama wrócić na tor jazdy, nie rozumie jak do niej mówisz, nie wie co to nawigacja itd. to jest przepaść TECHNOLOGICZNA również jeśli chodzi o efektywność silników, układów zawieszenia, haulcowego itd. porównaj sobie hamowanie eską z 92 roku z 10 letnią cklasa. Ba, z 211 z SBC np. Przepaść... ESA to jest pomnik lat 90. Dobrych lat,ale ma też wszystkie ich wady.
@@krystynas8334 Coś się tak nabzdyczyła? Po pierwsze w jezyku polskim takie okreslenie nie istnieje. To jest spolszczony anglicyzm. Po drugie. Responsabilité np. po francusku to jest " odpowiedzialność " za coś. A odpowiedz czy reakcja na coś to jest " reponse" a nie " respons " Tak, że nie pier
@@bartekgrajekQurwa! Poligloci się znaleźli.Zapomnieli jezyka polskiego. Zanim zaczniesz popisy obcojęzyczne to sprawdź co oznacza dane slowo w innych jezyku niż angielski. Ja posługuję się na codzień językiem francuskim.
@@zdzislawmercik778 Popisy obcojęzyczne, zacząłeś sam - błaźniąc się po same uszy. Stwierdzenie to to makaronizm typowy, z języka angielskiego i nie od "responsibility" a od "responsive" - i chodzi o tak zwany feedback, a nie 'odpowiedzialność'. A żeby nie być gołosłownym - ze słownika: "responsive /rɪˈspɒnsɪv/ adjective - reacting quickly and positively."
Warto przypomnieć, że w 1991 roku FSO produkowało jeszcze Fiata 125p...
Polska zawsze gównem będzie to co napisałeś aż boli bo to okrutna prawda.pzdr
Koniec produkcji syreny - 1983r. Start produkcji BMW E32 - 1986.
1991 rok to był przedostatni rok produkcji jednego z ładniejszych samochodów 20 wieku jakim była mazda 626 GD w wersji 5 dzwiowej
@@JanJan-fs8mw prawda:)
Paweł Lis
Bez zrabowanych w okupowanej Europie setek ton złota i kosztowności , bez potężnego zastrzyku gotówki z USA tuż po wojnie cały, RFN jeździłby , jeszcze w latach osiemdziesiątych... VW1300.
Fajnie, wspomina Pan w materiale większość motoryzacyjnych kanałów YT które oglądam:) Pana materiały również bardzo fajnie się ogląda i słucha. Pozdrawiam
Dailowalem takiego. 2.8 w manualu, dzięki któremu osiągi miał jak 3.2 w automacie. Bez problemu jako daily, zwykłe auto, tylko trochę przewymiarowane :) Płynie po drogach zamiast jechać a jednocześnie może bardzo precyzyjnie brać zakręty.
Psuły się raczej tylko pierdółki, chociaż zawsze było coś do zrobienia. Nigdy jednak nie zgasł w trasie czy nie miał oporów z odpaleniem nawet w mrozy. Palił przyzwoicie, oczywiście na LPG (ok 15). Zachęcał do emeryckiej jazdy więc można było zejść nawet do 11, chociaż jak ja jeździłem to każda obwodnoca była moja i nie było takiego któy by mnie wyprzedził. Auto nawet z 2.8 jest szybkie, tylko dość powoli tą szybkość osiąga :) Zasługa masy,izolacji podłogi i podwójnych szyb robi niesamowite wrażenie. Przy 200kmh można rozmawiać niemal szeptem. Dodatkowy atut szyb taki, że nie parują od środka. W mieście sprawność większa niż może się wydawać, wielki kąt skrętu przednich kół rekompensował wymiary. Jedynie miejsca pod galerią jakieś takie małe.
Skrzyni manualej mimo wszystko nie polecam bo chodziła tak topornie że nieraz zdarzało się zakeszczyć drożęk zamiast wbić bieg. Beznadzieja. Polecam jednak to auto, zwłąszcza przedliftowe wersje, był lepiej wykonane i są bardziej odporne na rdze.
Fajne auto, kupiłym dziś znowu ale tym razem z V8.
Swietny material , bez chamstwa i prostactwa. Przyjemnie sie oglada I slucha. Tez jestem wlascicielem w140 1995s320
A dziękuje. Postara, sie o więcej, tylko mam za słaby sprzęt na montaż, dźwięk często wywala przy montowaniu :(
współczuję, te auta nie powinny ostmiec, to komunistyczne dziady
@@bartomiejkowalski3727 O co ci chodzi człowieku. Piękne samochody, klasyka lat 90.
@@Leonard_000 porażka lat 90n🤣🤦♂️
Dobry materiał, a przede wszystkim nowatorskie podejście do tematu! Na całym polskim yt słyszy się tylko jakie to łatwe zarabianie na kalsykach itd, a nikt nie mówi jak to wygląda od tej strony, posiadacza.
Sam mam parę starszych aut i już dawno przestałem się łudzić że to "inwestycje"
Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów
Inwestycje w "zabytki" lub przyszłe zabytki nie jest inwestycją o wysokiej stopie zwrotu w krótkim okresie czasu. A takie teorie śmieszą mnie- "nie opłaca sie inwestowac w np. W140"... oczywiście że się nie opłaca. Opłacało się inwestować w W140 8-10lat temu, gdy egzemplarze w stanie nazwijmy to idealnym, kosztowały mniej niż 15tys. Niestety na inwestycjach trzeba sie znać i wiedzieć kiedy co kupić i kiedy sprzedać, umieć przewidywać, a nie iść za trendem i narzekac ze sie nie oplaca. Na bitcoinach dziś tez sie nie zarabia...
Jeździłem takim jak jeszcze nie był young 😁. Jakies 20 lat temu byłem zakochany w BMW, podjarany 3,5,7 ale motory 3 litry wzwyż.
Po 10km w W140 3,2 benzyna , małe wahania, po dniu jazdy 🤔, - No cóż, czar miłości do BMW prysl.
Cieszy mnie to ze ktoś ma i cieszy się tym mercedesem.
Mam e200 1,8benzyna z kompresprem .swiezo powymoanie rozrzadu i serwisie.zeobilem 20 000 km .Przebieg 190000km auto z anglii wersja awantgarde.Szukalem eklasy 3miesiace.Swietne auto ,super naglosnienie.Za kazdym razem jak do niego wsiadam odczuwam szczera radosc z jazdy.Wyciszenie rewelacja.To auto kest miekkie nim sie plynie.Wielka radosc z jazdy.Czuje sie wtedy we wlasnym swiecie.Czyste i zadbane serwisy na czas jeszcze swiezo 2 tyg.temu zeobiony przeglad i nowe swiece.Ten silnik ma problemy z wycierajactmi sie kolami zebattmi rozrzadu ale wymienilem przy 175 tysiacachi mam spokoj.Robie 3000km miesiecznie i zadnych problemow.Nie.jest to auto do sportowej jazdy z tym silnikiem i dla mlodzikow .Wszystko w oryginale zadnych przyciemnianych szyb i naklejek.😉Swietny material fajnie sie oglada .Pozdrawiam
Szukałem do swojej graciarni w140 v8 5.0 ale to co oglądałem to była po prostu tragedia - owszem zdarzały sie zadbane auta , ale jak poszukałem to wykrywalem rdzę w miejscach gdzie bedzie ciągła walka . Najbardziej w starych furach nienawidzę rdzy , a znaleźć bez rdzy w140 to jak wygrać los na loterii - i tak szukając rodzynka trafiłem przypadkiem na zajebistego w221 5.5 v8 . To było 3 lata temu -jeżdzę nim do dzis i pomimo ze w140 jest zajebistym klasykiem to juz bym sie nie zamienił - ten ma u mnie dozywotke .
ja bym wolał komfort i zawieszenie W140 po kilkunastu latach niż nowego Golfa :).gabaryty robią swoje i mają znaczenie.nie da się tego uzyskać,osiągnąć w wieśbadziewiu:)
fizyki nie oszukasz , ale fizyke tez idzie zjebać , W210 komfort i ta sama polka W212 kilka epok dalej w motoryzacji podobne gabaryty i waga i zamiast komfortu mozna wpisac Taczka , wszystko twarde sprezyste , taki lepszy vw passat , poprostu zmienily sie preferencje ludzi , kanapę miękką kojarzą z starym wolnym samochodem bujajjacym sie na drodze a oni chca szybko agresywnie i sportowo
Super film miałem parę s klas w140 i sl 129 kupiłem w Polsce 92r w salonie m. Zasada nowy. Super Pan to wszystko opisał opowiedział wszystko prawda
Mam ten sam model tylko 300 SE z manualem typu dog-leg :) Krótka skrzynia ale daje frajdę z jazdy. Jeśli chcesz tym jeździć to dobrze jest zrobić kilka rzeczy samemu, elektrozawory, kable abs, pompa podciśnień. Jeśli nie jesteś w ogóle zainteresowany mechaniką i motoryzacją to będziesz miał spore wydatki. Diagnostykę można robić samemu przy użyciu diody led. Auto jest naprawdę świetne pod tym względem - np. w panelu klimy można odczytać wszystkie parametry łącznie z ciśnieniem czynnika. Ciężko jest to kupić z zamiarem sprzedaży bo w aucie się po prostu zakochasz. Będzie od czasu do czasu coś cię wku%^iało np. żarówki oświetlenia wnętrza które padną i wtedy stracisz pół dnia na ich wymianę. Albo stacyjka Ci padnie w najmniej oczekiwanym momencie (ze starości). Ale wybaczysz jej wszystko. Bo odwdzięcza się klimatem, ciszą, fajnymi osiągami (nie wiem jak wasze ale moja trzyma fabryczne, może dlatego że się nią nie ścigam :), to auto nigdy się nie znudzi, zobaczysz że stojąc w korku cały czas masz dobre samopoczucie a dojeżdżając do celu będziesz jechał coraz wolniej żeby sobie jeszcze przedłużyć przyjemność z jazdy. Pozdro dla wszystkich miłośników starych samochodów :)
Stara szkoła jest najlepsza! A już w porównaniu z nową, pikająco-mrugającą śmierdzącą tanim plastikiem tandetą, wygrywa na wszystkich frontach. Dzisiaj wiem, że mając więcej kasy nie kupiłbym nowszego modelu tylko większy silnik, 8 garów, 12 garów, lepszy wypas, lepszy stan. I to w ułamku ceny jakiejś tam nowej masowej Octavii czy Astry. A że kaprysi od czasu do czasu? Trudno. Tak jakby współczesne, totalnie zelektronizowane auta były wzorem niezawodności :)
Rzadkość w manualu
Ciekawe to hamowanie lewą nogą 😉. Muszę sprawdzić. Jak nie wymieniłeś płynu hamulcowego, to to zrób. Poczujesz różnicę. Sprawdź też przewody hamulcowe stalowe (korozja), zwłaszcza tył, jak i gumowe (pęcherze). Skóra za bardzo się błyszczy, tzn brudna. Powinna być matowa. Ogólnie ładny dyliżans ♥️. Zrobi jeszcze więcej kilometrów niż nie jedno czteroletnie auto. Pozdrawiam
Używaj lewej i zobaczysz że Ci szybko wejdzie w krew. Mi po 2 latach już nie wychodzi hamowanie prawą, no zapomniałem i nie mam wyczucia. Poza tym łatwiej stójkę robić :D
..Единый Создатель миров сжалился над людьми и подарил им *Мercedes.*
Всем владельцам MERCEDES здравия и благополучия ! Были W201, W140, четыре года на W124, 1985г.(2.0, 4 - ст.ручка, pierburg, самоблок).
Я заглянул в Вечность. Сейчас вновь на синем W140 S320.
Tylko ze te nowe golfy, nie przetrwają tytule ile taki Mercedes ;)
Większa responsywność przy naciskaniu hamulca lewą nogą wynika z braku przyzwyczajenia i wyczucia - jeżeli jeździłbyś tak stale szybko przestałbyś zauważać różnicę.
Z kolei wydatki, które poniosłeś są trochę niezależne od przebiegu. Jeżdżę na co dzień W126 300SE, bez gazu, mam ją od 5 lat i po doprowadzeniu samochodu do naprawdę bardzo dobrego stanu to paliwo jest największym wydatkiem, jednak przebiegi robię na tyle nieduże, że o ile na zwrot z instalacji poczekałbym około 1-1,5 roku, to należy jeszcze uwzględnić utratę wartości z powodu założenia instalacji - mało kto wie, że do W126 da się założyć instalację bez barbarzyństwa, dlatego mało kto jest chętny by kupić taki samochód. Z kolei wszelki serwis i ewentualne naprawy są całkiem tanie - oczywiście koszty W126 są niższe niż W140, ale to też kwestia dokonanego przez Ciebie wyboru. W każdym razie można kupić klasyka z automatem, klimą, poduszkami i ABSem, jeździć nim na co dzień i utrzymywać na takim poziomie by bez wstydu i praktycznie z marszu wystawić go na giełdzie klasyków zgodnie z panującymi tam cenami. Zysku to nie przyniesie, ale biorąc pod uwagę brak utraty wartości, niedrogi serwis względem bardziej współczesnych samochodów, zniżki na OC dla klasyków i nieduże przebiegi jak w moim przypadku to bilans jest w najgorszym wypadku wyrównany, jednak przyjemność nieporównywalnie większa. Ważne by dobrze kupić i świadomie podchodzić do serwisu i napraw.
5 lat temu sprzedalem jako pierwszy wlasciciel BMW 525 TD - pierwszy diesel BMW( rok 1983) . z cala dokumntacja jako oldimer oficjalnie zerejestrowany. Wszystko oryginalne , palil na dotyk .
cena : 3000 zl . i jestem szczesliwy , ze sie pozbylem strupa. To sa rzeczy bez duzej wartosci , gdyz byly seryjnie produkowane. Drogie staje sie cos czego nie da sie przewidziec. I dlatego, ze nikt nie przewidzial moze byc drogie. Mozna czas lepiej i madrzej spedzac niz restaurujac kupe seryjnego starego zlomu. nic szczegolnego jazda czyms takim nie daje , poza smrodem z rury wydechowej. Zadnej mody na jazde oldtimerami nie ma. Owszem sa prawdziwe rarytasy ale nie tego typu jak ten mesio. To seryjny zlom. Kto nie wierzy niech sprobuje sam odnowic i sprzedac. Bedzie dobrze jesli odzyskalby wlozone pieniadze.
błąd logiczny te same pieniądze dokładnie musiał byś ponieść w przypadku auta który nie jest young timerem, to są co roczne kosztu utrzymania każdego auta takie jak serwis klimy oc przegląd itd
Najlepszy kawał jest jak ktoś kupuje Mercedesa, bo będzie oszczędzał)
bez urazy ale nie słyszałem tak głupiej recenzji
np. dziura w fotelu na pistolet - tam po prostu było sterowanie pompowaniem siedzeń
Zaczynasz gadkę o hamulcach a kamera pokazuje popielniczki i schowki w oparciach drzwi... No artystyczne wyczucie chwili...
Tak oglądam ten film i w proponowanych wyskoczyła mi propozycja Twojej recenzji w124. Sprzed 8 lat 😀. Miło się ogląda. Pozdro.
Jak można porównać s klasę do kompakta? Nie dość, że motoryzacja się cofnęła jeśli chodzi wygodę i wykonanie to w140 czy w124 parkuje się łatwiej niż jakikolwiek kompakt gdyż ma świetny promień skrętu. Poza tym w140 miało większe wyposażenie niż większość nowych samochodów
Cofnęła się? Ciekawe czy trasę 1000km dziennie wolałbyś pokonywać Astrą 1 gen. czy nową V.
S-klasą parkuje się łatwiej, niż kompaktem. HAHAHA
@@nissan116 widać, że nie siedziałeś nawet w prawdziwym Mercedesie, który skręca prawie w miejscu, gdzie np Corsa wjeżdża na 2/3 razy bo jest wąsko
@@nissan116 poza tym astra to ścierwo, a nie samochód, a fotele w latach 90 w klasie premium były o niebo lepsze niż obecnie. Porównanie do V jest nie na miejscu bo to jest van, który po 200 tyś będzie ozdabiał złomowisko
@@nissan116 Sklasy nie kupuje się po to aby mieć łatwo z parkowaniem pod sklepem. To ogromne auto na dalekie trasy.
@@czynnik_ludzki wiem, odniosłem sie tylko do słów Dominika.
9:28 profanacja to akcyza na paliwo 😜😂
@MotoPRawda kompakt z tamtych lat też z pewnych powodów potrafił skręcać lepiej, ale sensu strico akurat W140 po względem zawracania nie ma sobie równych do dnia dzisiejszego więc kłamiesz. Natomiast co do hamowania to najpierw zrób hamulce, a potem zacznij porównywać. No i najważniejsze: zrób to na nowych oryginalnych częściach w autoryzowanym serwisie Mercedes Benz, oczywiście jak cię stać w co bardzo wątpię. Osiągi jak w kompakcie z 2021? Najpopularniejszy kompakt czyli Toyota Corolla z bieżącego roku robi setkę w +/- 11s a tutaj w prawie najmniejszym silniku i z automatem masz 9s... Wyciszenie wnętrza też masz lepsze niż w kompakcie z bieżącego rocznika? Ludzie co wy ćpiecie? Ja to widzę tak: chłopstwo przesiadło się z Polonezów i dziś w końcu może się wyżyć, więc wrzuca takie brednie i czuję się wyżej bo "łaaa soo to taaa esklasa dla mje phy!"...
Niestety ale inaczej takich bzdur rozszyfrować nie można.
Co Ty za bzdury opowiadasz? Nie ma sobie równych? Zrobiłem tym z 60 tys km. Zjechałem pół Europy. Koło Volvo 960 które też miałem to pod względem zawracania nie stał żaden Mercedes.
Uwielbiam jak ktoś kręci kierownicą w miejscu. ..
Nie bój żaby, nic mu się od tego nie rozpadnie, a poza tym chyba prezentował zawracanie.
@@korzbro35 nie uczyli na egzaminie prawa jazdy żeby nie kręcić w miejscu? A w tedy było zawracanie. Chyba że ty zdawałeś te okrojone....
@@marcindolega9795 Gdybym mógł to bym chętnie to okrojone zdawał, choć nie wiem nawet co to jest :)
A wiesz, że dotyczy to czasów zamierzchłych kiedy wiekszość fur w PL nie miała wspomagania kierownicy, i kręcenie w miejscu nie dość że wymagało siły to mogło spowodować/zwiększać luzy w układzie kierowniczym? A może zdawałeś wtedy okrojoną maturę? :)
W Polonezie owszem, nie powinien. W Mesiu S naprawdę można mieć na to wyjebane :-)
@@korzbro35 kiedyś zdawało się prawko na placu gdzie był szereg manewrów do wykonania nie będę ci tłumaczył i tak nie ogarniesz.. a co ma wspólnego wspomaganie do kręcenia w miejscu? Kręci się tylko lżej. A siły działają takie same fizyki nie oszukasz... Pompa tylko bardziej w pizde fostaje. Chyba że dzisiaj fizyka jakaś inna jest europejska.
Przy odrobinie pecha można oponę uszkodzić.
Dziwna ta MOTOPRAWDA. Klasyk z LPG to już nie klasyk. Pana mercedes jest raczej zaniedbany. Koszty jak OC czy klimatyzacji są zbliżone, jeśli nie niższe niż w przypadku nowych aut. Zależy do czego porównujemy bo na pewno nie do nowego mercedesa klasy S :). Porównanie 30 letniego W140 !!!! do kilkuletniego golfa hm - no chyba Pan przesadził. Szanuję Pana ocenę ale zupełnie się z nią nie zgadzam. Dla porównania proponuję przejechać się W140 z Japonii z przebiegiem np 15K czy 30K km. Zmieni Pan zdecydowanie zdanie. Oczywiście to nie kosztuje 20K zł :). Pozdrawiam i życzę taniej eksploatacji :)
Nie no jasne, elpidżi to herezja, gwałt dziewic i picie krwi noworodków :)
Klasyk z LPG to klasyk z LPG. Czyli klasyk z butlą na gaz i zasilaniem drugim paliwem. Nie Mona Lisa pomazana sprayem ;) 100x wybiorę tego Merca w gazie niż nowego Focusa czy nawet Superba jakiegoś. To jak w ogóle przyjmiesz do wiadomości, że są tacy zboczeńcy którzy mimo że ich stać na benzynę, montują gazik do starej Corvetty czy Camaro?
Miałem SL 129 z92 R kupiony w polskim salonie u pana zasady salon tam był chyba skladany
Piękny!
Co z wymianą tylnej szyby? Jaki koszt?
Ja mam jeden problem z tym autem. Te nieszczęsne nawiewy nie są w jednej osi z deską rozdzielczą, co doprowadza mnie do bardzo niekomfortowego uczucia i psuje mi odbiór tego wspaniałego auta. Nie mogę skupić się na niczym innym.
Kurde, gdyby mi ktoś nie zwrócił uwagi, nawet bym nie zauważył. Generalnie to jest tak szerokie auto, że inaczej trudno by to było zrobić:) No i dużo mogę powiedzieć o W140 ale na prewno nie to, że jest ładne stylistycznie. Monumentalne, zapierające itd. tak, ale że wizualnie ładne, to na bank nie...
@@MotoPRawda dla mnie w140 jest piękny. Szczególnie podoba mi się po lifcie np na tym filmie ideał 😍
ua-cam.com/video/3ytorbWIyJU/v-deo.html
Mój znajomy jeździ lochą po Krakowie jako daily od kilku lat, daje radę
Mam takiego i pierwsze 10k zł już poszło w przeciągu ośmiu miesięcy, mój też jest z PL i jeździ od 93 roku, nie miał ciekawej przeszłości :D powodzenia i niech Ci Staszek służy! bo widzę że nawet taki sam kolorek jak mój :D zostawiam suba, liczę na więcej odcinków ze 140stką :)
Każde krajowe auto tej klasy z tamtych lat musi mieć ciekawą historię.
@@kamilbednarak9423 bo ci zyłka pęknie. Pokaz swoje Tico.
Jak kupiłeś gruza to i ładujesz pieniądze...proste jak ....
W140 nie zostal zaprojektowany dla osob ktore przeliczaja cene gazu w stosunku do benzyny. Kilka minut ich zastanawiania/liczenia kosztuje wiecej niz zysk z LPG. I tak, rowniez uwazam, ze to profanacja, ale to Twoje auto i Twoje zycie, wiec masz prawo robic i myslec jak chcesz...poza tym ciekawy material z obiektywnym podejsciem do sprawy. Technologia faktycznie poszla bardzo do przodu. Sam jezdze W211 i bardzo lubie to auto ale ostatnio przez jednego idiote, gdyby nie moje umiejetnosci, skasowalbym go totalnie. W nowszym samochodzie, elektronika zrobilaby to za mnie.
Hmmmm. Ostatnio zrobiłem trasę 1300 km W140 4.2, na gazie. Koszt ok 370 zł. Na benzynie wyszłoby około 700+ zł. W czasach W140 benzyna była tania i instalacje LPG nie były tak zaawansowane. W140 nie został w ogóle zaprojektowany na jazdę na gazie, bo rynek nie istniał. Wcześniej miałem W210 4.3 i miałem podobne odczucia, że gaz do kuchenek itp. Z perspektywy czasu uznaję, że głupi byłem i tyle. Tysiące złotych wydanych niepotrzebnie na benzynę.
Dziś wyprowadziłem swoją S na spacer po zimie
O, ja też używam lewej nogi w automacie, i to bez żadnej instrukcji, ot tak po prostu lewa noga się nudziła i poprosiła o jakieś zajęcie :)
Potwierdzam to co mówisz, nie jestem obiektywny bo mój daily upalacz to E32 3.0 R6, i większość rzeczy o których mówisz znam z autopsji. Nawet cholerne zawory sterujące ogrzewaniem, kierowcę pieką a pasażera mrożą ;) tak że jak się chce, to się da. Ot czasem się gdzieś nie da zaparkować, bo bydlę za długie albo za szerokie i nawet jak wjedziesz to nie wysiądziesz. Więcej minusów nie kojarzę.
Każda przejażdżka to przyjemność.
Jeszcze coś. Nowe samochody są kurewsko twarde. Może na zachodnich równych drogach to działa, ale w polskich warunkach, gdzie jedziesz dziurami a tu nagle asfalt, nie za bardzo. Dopiero hydropneumatyczny Citroen daje radę a i tak ma sporo pracy :)
Nie sprzedawaj tego wagonu, jeździj aż się rozsypie albo aż się znudzisz.
Skoro komfort i prowadzenie jest jak u 3 lub 5 letniego kompakta, to nowy kompakt prowadzi się lepiej i ma lepszy komfort niż ta SS klasa?
Oczywiscie. Skreca i hamuje bez porównania lepiej. Ile kompaktow mialo w 91 wielowahacz? I ile waży eska a ile nowy golf? Wyciszenie też sie zmienilo przez 30 lat.
@@MotoPRawda facet lecz ty się na głowę. Bo widzisz, kompakt z tamtych lat też z pewnych powodów potrafił skręcać lepiej, ale sensu strico akurat W140 po względem zawracania nie ma sobie równych do dnia dzisiejszego więc kłamiesz. Natomiast co do hamowania to najpierw zrób hamulce, a potem zacznij porównywać. No i najważniejsze: zrób to na nowych oryginalnych częściach w autoryzowanym serwisie Mercedes Benz, oczywiście jak cię stać w co bardzo wątpię. Osiągi jak w kompakcie z 2021? Najpopularniejszy kompakt czyli Toyota Corolla z bieżącego roku robi setkę w +/- 11s a tutaj w prawie najmniejszym silniku i z automatem masz 9s... Wyciszenie wnętrza też masz lepsze niż w kompakcie z bieżącego rocznika? Ludzie co wy ćpiecie? Ja to widzę tak: chłopstwo przesiadło się z Polonezów i dziś w końcu może się wyżyć, więc wrzuca takie brednie i czuję się wyżej bo "łaaa soo to taaa esklasa dla mje phy!"...
Niestety ale inaczej takich bzdur rozszyfrować nie można.
Kupić w140 3.2 w gazie z zaślepkami w tapicerce, poprzecieraną skórą, narzekać ze wydalo sie 1700zl rocznie q przejechało się 265km.. to albo daily albo perełka, a 265km autem w gazie to słabe daily 😅
Witam! Tylko jedno ale.......!!!! Które dzisiejsze auto przeżyje prawie 30 lat??? Żadne auto nie dożyje tego wieku Pozdrowienia
A co to za znajome blachy ;)
@TheWizzardBelfer99 LUBINIE* :)
3-5 letni kompakt? Nie wydaje mi sie..
Co prawda golf akurat ma bardzo wysoki komfort jazdy ale szanujmy się kolego...
Ale ja nie mówię wyłącznie o komforcie. Chodzi o precyzję prowadzenia, łatwość manewrowania, przyspieszenia, hamowanie. To jest dzisiejszy kompakt, ze wskazaniem na kompakta. Przeciętna octavia 1,4 tsi dziś bije w140 w każdej z tych kategorii poza resorowaniem. Nie zaklinam tego auta, było świetne 30 lat temu. Dziś można jeździć wygodniej - nie przez pryzmat komfortu tylko całości użytkowania - za dużo mniejsze pieniądze. Tak zmieniła się motoryzacja i to również jedna z zasług W140 bo ono wyznaczało swego czasu poprzeczkę. I to żadna obelga dla Mercedesa. Mamy 2019 rok, od debiutu lochy to przecież 4 generacje aut z górką!
@@MotoPRawda jasne... to akurat wiadomo ale poprzez pojecie komfort odbieram reserowanie, wyciszenie....
Jezdzilem wieloma nowymi autami Premium a7,a8.. nowa S i mam porównanie...
Pozdrawiam
@@KamilKamil-fp3gf Ale to wszystko kwestia punktu widzenia. W porównaniu z nową eską czy siódemką W140 jest wręcz prymitywne technologicznie. Za to jeśli chodzi o komfort, to do dziś nie znalazłem odpowiednika Citroena CX, przy którym Locha - i mówię to z pełną odpowiedzialnością - jest twarda. Pamiętam, że robiłem kiedyś testy pneumatyki przejeżdżając 120 km/h przez cegłówkę i auto nawet nie drgnęło...
Ja uwielbiam Lochę za jej okazałość i przewymiarowanie wszystkiego, co możliwe czyli absolutny sztos, gdzie tylko się dało. Ale patrząc obiektywnie, dzisiejsze kompakty są o niebo bardziej zaawansowane technologicznie. To zupełnie inne ligi, bo inaczej postrzega się dziś auta.
Trochę dziwne porównania z tą technologią... nie spotkałem sie jeszcze z takimi porównani hehehe.
Jeździłem już setkami różnych aut, ale żaden nowy kompakt, lub klasa średnia nie ma nawet podejścia pod względem wygody jazdy do w140. To jest przepaść nigdy nie osiągalna, bo nowe auta są w dodatku coraz sztywniejsze
Mam i polecam. V12 w krótkiej wersji mnie urzekło i tak już został.
Nie wiem czy traktować ten film poważnie.
Podajesz koszty OC i klimatyzacji jakby to było nie wiadomo co.
Ja oc za swoje Mondeo płacę 1100zł, a za klime też dałem 300 i już mamy 1400. I doliczmy do tego diagnostykę jeszcze.
To samo mówię odkąd dostałem jako zastępczego najnowszego golfa oprócz wymiarów, komfort jest bardzo zbliżony ;) Ale i tak wolę swój czołg ;) ma wiele dodatkowych zalet.
Jakich?
@@majak5870 dla mnie jako twórcy przede wszystkim nagłośnienie, więcej bym wydał na tej klasy sprzęt do odsłuchu w domowym studio niż zapłaciłem za Loszke. 2 zdecydowanie większe poczucie bezpieczeństwa oraz mniejsze poczucie prędkości co przekłada się na mniejsze zmęczenie kierowcy. 3 więcej miejsca w środku, 4 zdecydowanie wygodniejsze siedzenia, 5 duuuuużo lepsze materiały wykończeniowe co powoduje że we wnętrzu człowiek czuje się poprostu lepiej, 6 lepsza widoczność, 7 większa dopuszczalna masa i większy moment obrotowy co może się przydać gdyby ktoś chciał hak i przyczepkę a nawet lawetke w tym przypadku, 8 z racji większego silnika oraz lepiej zaplanowanych rozwiązań technicznych lepsza praca ogrzewania (w tym funkcja rest czyli chwilowe ogrzewanie postojowe dopóki silnik się nie wychłodzi ) oraz klimatyzacji, 9 podwójne szyby (zdecydowanie mniejsze problemy z zaparowywaniem), 10 napęd na tylne koła (lepsza manewrowość i fun na zime). To pierwsze dziesięć jakie przyszło mi do głowy.
jak dla mnie jedyne auto które wzbudza respekt na polskich drogach
A passat B5?
@@Mathiu89 passat b5 wzbudza, ale politowanie 😂
Ciekawe w czym m119(V8) jest droższy od M104. 2bswiece więcej, 2 kable wiecej, jeden filtr powietrza wiecej. A no litr oleju... No faktycznie majątek.... Więcej na klime wydał niż jest różnicy pomiędzy tymi dwoma silnikami
I dwie głowice , co przy remoncie daje już duże koszta. Mniej fachowców od V i mniej miejsca pod maska co wpływa na cenę napraw ;p chociażby , nie wiele myśląc
@@pawepluta4111 jaka cene napraw? Miałeś kiedy w ogóle m119? Bo ja miałem w 500e i nie ma tam problemu z głowicą, druga sprawa jest taka że głupie sebixy nie kupowały 500 bo za droga więc spokojnie V8 kupisz w dużo lepszym stanie nie zajechane. Takze nie ma się co bać m119 najlepiej oczywiście ta na cewkach ale i normalna po wymianie lub regeneracji wiązki(która cię czeka też w M104) śmiga elegancko
DLU jesteś z okolic Lubina?
płyn hamulcowy wymieniany był ? pewnie kiedyś dawno temu ......
Ten silnik w tej budzie to profanacja niewiele mniejsza niźli klekot. Przecież v8 4.2 pozostawia wciąż niedosyt a co dopiero tenże.
Przestań pierdolić...
kolegę chyba poniosło porównujac Mietka do Golfa..
taki znawca...komentarz o tym to może dać mechanik co ma doświadczenie 10 , 15 lat w zawodzie a nie facet z jutuby. Pozdro.
jak można porównać 140 do 5 letniego kompaktu jeśli nawet materiały zbliżone to przecież zawieszenie komfort tłumienie dziur itd bez porównania
Dokładnie tak i jeszcze bezpieczeństwo w tej klasie. Sam prowadzący powiedział, że urwał przód przy stłuczce astrze. Nikt nie mówi w tych filmikach, że auta tej klasy są o wiele bezpieczniejsze i mało co zostanie z kompaktu po spotkaniu z czymś takim:D. Jak ktoś płaci pół mln jak kupuje, to nie za elektronikę w pierwszej kolejności, a za bezpieczeństwo moim zdaniem. 5 gwiazdek w kompakcie ważącym 1300kg to nie to samo co 5 przy aucie ważącym ponad 2000kg.
Oczywiście sam materiał bdb i pozdrawiam prowadzącego:)
ja nie slyszalem takiej idiotycznej recenzji , porownanie do 5 cio letniej daci logan
@@MARIOonTUBE Panie, ja od kiedy NIE zostałem zepchnięty na czołówkę przez idiotę wyprzedzającego poboczem, nie wracam już do aut lekkich. Chyba że coś do upalania bokiem na torze. A tak, to tylko ciężkie wagony przewożące stal ;)
@@korzbro35 Ja mam dwa auta, fiestę w której boję się jeździć w trasę, ale jakiś czas temu kupiliśmy żonie stare murano z 2007. Auto wielkości Tuarega (chciałem go kupić, ale stwierdziłem, że za drogi). Murano pali 21L gazu w mieście ale "who care". Wsiadam i czuję się jak w safty car'ze. Na większość innych użytkowników patrzę z góry i dziecko uświadamiam, że właśnie dla bezpieczeństwa mamy też takie auto i teraz nim jadę za miasto jak coś. Każde auto jest niebezpieczne, ale w dużym masywnym człowiek czuje się o niebo bezpieczniej. Przynajmniej ma się większy komfort psychiczny:D
@@MARIOonTUBE Hm ale Murano to w zasadzie typowy współczesny SUV? One niestety mają tą cechę że dają trochę fikcyjne poczucie bezpieczeństwa, skoro siedzisz wyżej i w dużym aucie. A tak naprawdę to po prostu nadmuchany i podwyższony kompakt. Pewnie lepszy niż Fiesta w razie W, ale aż tak bardzo bym mu nie dowierzał. Jakoś pewniej czułbym się jednak w starym ciężkim Niemcu (i taki też mam również z przyczyn poczucia bezpieczeństwa :).
20kkm rocznie?
konkretnie ten grill z tymi żebrami i koła z tymi felgami to miodzio:)
Nareszcie coś konkret onw140
Gdzie robi się diagnostykę za 500?
Serio taki drogi w utrzymaniu?Chciałem sprzedać mojego Chryslera 300C i kupić takiego Mietka.
Mam taki wóz już 8 lat 😀😀😀😀
Jest z 1991 r
Ja pierdziele ile z tyłu jest miejsca
Tyle co w śkodzie Superb
dobry materiał = ostatni żart w punkt
po zmianie chyba były tylko S280 i S320
No porównanie golfa do 140 to jakieś nieporozumienie miałem lochę 4,2 to poprostu plynelo
.. już musiałeś wtrącić o PISie taak.. szkoda,że nie mogę tego odzobaczyć..😔
Jak mazna liczyć ubezpieczenie to po pierwsze.Po 2 kupując taki samochód za 20tys to juz masz zagwarantowane wydatki .Czy innym samochodem bedziesz miał mniej wydatków....robiac 250km nie powinienes sie wogle udzielać.Musisz sie zwaflować z mgrem on tez kupił gruza i myslał ze marzenie spełnił
Masz jakieś problemy ze zrozumieniem przekazu? 20tys zł 8 lat temu to nie jest dzisiejsze 20 tys. Trudne nie?
Zresztą co za różnica czy 20 czy 60 tys zl dzisiaj. I tak 5 koła rocznie to będzie kosztować. Chyba że sobie postawisz w garażu i będziesz stękał że cię nie stać wyjechać nim na wakacje.
@@MotoPRawda jak dasz za w140 20tys to napewno bedzie kosztować...i 10tys rocznie
Nagranie trochę śmieszne/amatorskie, odnoszę wrażenie że właściciel szczypie się z każdym wydatkiem na ten samochód.. 1700 zł w ciągu roku! Wow, pan chyba nie użytkował/serwisował współczesnych plastikowych aut, nie będąc świadomym ze skoro stać cię na kupno S-klasy, równocześnie powinno cie stać na jej utrzymanie, a jeśli jest inaczej to nie myśl o kupnie tego modelu w ogóle.
Porównywanie gówna do twarogu w postaci nowych kilkuletnich hatchback'ów też nie jest na miejscu, a tekst o tym jak Astra urwała przód w jego aucie rozśmieszył mnie niesamowicie.
To on urwał jej przód...
Naucz się angielskiego jang timerze. 1700 zł wydales z czego Januszu na 500zl Cię wydymal na diagnostyce. Po cholere krecisz film i robisz z siebie znawce jak przejechałes autem 256km.
Oho, mercedesiarz się spiął jak plandeka na Żuku. Jakbyś słuchał, to byś wiedział że te 256 km zrobił w samym ówczesnym roku, nawet wyjaśnił to w następnym materiale.
Nie ma Pam za dużego pojęcia o inwestycji w klasyki
Posiadanie klasyka po to żeby sdo niego wzdychać zamiast nim jeździć jest zaprzeczeniem czerpania radości z motoryzacji.
@@MotoPRawda nie o tym mówię ale o wzroście wartości, mniejsza o to. Wszystkiego dobrego, ma Pan piękny samochód.
wstaw wydech podwójny i przepustnicę od 600 i podwójny cold air intake.
o trzeba ...urwa jeździć
Politykujący
Najmniej na serwisie robiliśmy tych silników, najwięcej V8.
W autach z automatem chamuje sie I dodaje gazu prawa noga.
Zgadza się, lecz stare mercedesy były projektowane tak, aby hamować lewą nogą, o tym mowa w materiale
A jednak da się też inaczej :-)
8:28 w Mercedesie OCZYWIŚCIE nikt nie potrafił mu pomóc 😂😂😂
Jakiś kretyn tam na górze w tej firmie, postawił sobie chyba za cel życia, zniszczyć renomę tej marki.
I co najlepsze - udało mu się.
Chyba już nikt z dziurą w przysłowiowych czterech literach - nie kupi nowego pojazdu tej marki, wiedząc co odjaniepawlają serwisy i jak w salonach i serwisach traktuje się klientów, którzy kupując pojazdy - zostawili tam grube setki tysięcy złotych...
komfort w nowych samochodach poza aktywną redukcją hałasu jest coraz gorszy, najbardziej komfortowe są 60 letnie Cadillac itp.
Dokładnie. Nie wiem jak można na poważnie powiedzieć że komfort w nowych kompaktach jest taki sam. Przecież to trzeszczy, piszczy i nie jedzie. Ostatnio dwa tygodnie jeździłem jakimiś gówienkiem z Toyoty. Chyba z trzy cylindry bo jak wbiłem trójkę to myślałem że silnik w trybie awaryjnym pracuje. Ursus ma lepsze przyspieszenie
fotele są za twarde, nie chodzi o kompakty a samochody premium, kompakty są całkiem ok w porównaniu do tych starych
@@ParafiniukTV No nie powiedziałbym. Wolałbym już jeździć Fiatem 500, Pandą albo Mini. One przynajmniej nie były przeładowane zbędną elektroniką
skóra aż się prosi o gruntowne czyszczenie
LOOOCHA 🤦♂️🤦♂️🤦♂️🤦♂️🤦♂️
Brak szczunku dla tego cuda
zwykly wiesniak i tyle jak slysze locha to odrazu wyrabiam sobie zdanie o takim milosniku marki Mercedes - Benz
Mam to samo...kurwica mnie zalewa jak ktos mowi na Mercedesa...MIETEK na w124...BALERON albo na w140 LOCHA...no kur...juz nie wspomne o tym porownaniu w140 do kilkuletniego KOMPAKTA...no dla mnie to byl kop na nerke...sam posiadam w140 s500 long no i delikatnie mowiac...NIE MOGE SIE Z TYM ZGODZIC. Dziwi mnie to, ze jakos KOMPAKTOW nie chwala i nie sa absolutnie zadnym wyznacznikiem w motoryzacji nawet dzis a W140 od 1szego dnia istnieni PO DZIS DZIEN jest synonimem luksusu i byli niedoscignionym osiagnieciem przez wiele lat.
Dołączę się do kolegów, mam w140 v12 z 1993 roku i w124 2.0 benzyna
Mam je od kilkunastu lat i szlak mnie trafia jak ktoś bez jakiejkolwiek wiedzy na temat , historię auta pie...li takie glupoty
@@cezaroni5711
Witam...zazdroszcze v12.
Dzieło sztuki nie silnik.
Marzy mi sie poczuc ta moc i uslyszec brzmienie.
Gratuluje i pozdrawiam
@@fuckMylife666 Już się tak Mercedesiarze nie stresujcie... zamiast się cieszyć że chłop nagniata fajnym klasykiem i go chwali, to się przypitalacie do słownika. No może z tym porównaniem do Golfa to troszkę przejechał, ale rozumiem przekaz.
Śmieszny gość. Ale wydatki, 1700zł hahah. Strasznie dużo. Weź idź na autobus.
Możesz rozwinąć swoją arcymadrą wypowiedź? Bo mnie zaintrygowała.
@Daniel 1700 zł na jakieś 500 km w roku to mało nie jest. 100x taniej brać taryfę :D
Nic szczegOlnego ten samochod jeszcze taki uszkodzony byl nieladnie ...
Jeśli chcesz zobaczyć ciekawą minę żony to powiedz jej że jedziesz po wachacz do ASO 🤣
Albo zapakuj go w papier na prezenty i postaw pod choinką 😉
Malutki silnik wedlug mnie jak na taka loche
Ja mam polskiego Jaguara xj6 :D
Ile za tego gruza?
@Józef Kuraś Stare jest zajebiste bo kiedyś to było....
@Józef Kuraś Reklama jest niezła ciekawe czy dasz gwarancję na 40 lat? To co dasz na piśmie gwarancję? Bo zastanawiam się nad zakupem...
@Józef Kuraś Cena jak za nowy samochód ale nowe mają gwarancję na kilka lat hmm... No dobrze niech będzie stary mercedes za 30000zł z pisemną gwarancją na 40 lat i wszystkimi przeglądami i serwisem w tej cenie zakupu. :-)
@Józef Kuraś Sprzedany!
@Józef Kuraś Spokojnie już wszystko jest ustalone. Reszta to tylko formalność... Po świętach się zgłoszę z gotówką tylko jeszcze nie wiem gdzie...
PPK lub Makarow to nie to samo - inny kaliber
Ale praktycznie takie same wymiary
Co za bzdury, kupił starego trupa z przebiegiem 1,5 mln km i płacze że drogi, a jak nie widzi różnicy w komforcie między golfem a w140 to współczuję
Też mi się nie chce wierzyć, że nowy golf na nierównościach tak samo pływa jak W140.
@@czynnik_ludzki absolutnie, mam w140 i jeździłem nowymi autami, to jest przepaść, z komfortem w140 mało które auto może konkurować. Wszystkie a4, A6 itp, nowe suvy to taczki przy komforcie w140
Ma wywalone tuleje wózka przedniego+tylnego. 100%, tym bardziej, że od przedniego wózka nie są dostępne nawet w ASO. Niech wymieni i zrobi ponowny test :)
Zainwestuj w dobry sprzęt do nagrywania bo na razie to i złomnik i cała ta reszta połykają Ciebie jedną dziurką w nosie, no i on sie nie chwalą tylko testują👍
motoKOMprawdy
Kolejny co zamiast zrobić hamulce na oryginałach opowiada bzdury że słabo hamuje.
Inercja duża w kwestii hamowania ( na mokrym ), responsywność hamulców duża tylko pod lewą noga... czy to auto jest koherentne czy nie ?
"jako DAILY" ??? ... To polski, angielski, czy buracki kanał?
trafione w punkt w Polsce mówi się auto do jazdy na co dzień
@Abra Cadabra Buracki nie - pojawił się tu co prawda jeden burak, który musiał się do czegoś przywalić na siłę, ale wydaje mi się, że tutaj nie pasuje...
buracki kanał
@@cedec1 Czyli daily driver. Krótkie i precyzyjne określenie, gdzie od razu wiadomo o co chodzi. Polski język jest nieefektywny i tyle :)
Ja zrobiłem 277km przez rok... 😆
A LPG zamontowe.
Uwczesne gangusy takimi jeździły.Auto musiało być mocne żeby jechać obciążone dużą ilością tombaku. Dres nie ważył dużo.
"Uwczesne"?? Faktycznie, polska edukacja dna sięgneła
@@Marcin-ji6su Chuj z tym jak to się pisze,ważne że wiadomo o co biega.
LPG to prefanacja mam w 140 V8 i nie ma lepszego silnika drogie w utrzymaniu 260 km sorry już stracił na wartości
Wartość tego samochodu mam w kompletnym poważaniu. Mam go z 10 lat i nie zamierzam sprzedawać. Za to sobie będę wjeżdżał teraz do stref czystego transportu:D przynajmniej mogę powiedzieć że jeździłem locha na codzeń ja większość vin plolizai nawet prawka ne miała. Trasy po 700 km od strzała.
@@MotoPRawda każdy cieszy się na swój sposób pozdrawiam i szerokości
Esę do golfa porównać...to trzeba baranem być...
Czyli nigdy nie jechałeś nowym golfem. Ta ESA ma 40 lat i 5 modułów elektronicznych. Ale jak się jeździło 5 autami w życiu to się nie dziwię.
@@MotoPRawda esę mam S320 z 96 roku a golfem jeździ moja żona, tak więc nie trafiona Twoja uszczypliwość.... a mówiąc o 5 autach w życiu to chyba miałeś siebie na względzie...
@@porucznikcolumbo8295 wiesz że mam 50 aut rocznie jako dziennikarz, prawda? A Mercedesów SWOICH cztery aktualnie... w tym - od jakiś 8 lat - ten. Tyle że nie mam gwiazdy w oczach i patrzę obiektywne. Twoja żona ma golfa 6 czy 7 i wg ciebie ESA jest cichsza, szybsza i łatwiejsza w prowadzeniu? Wow.
@@MotoPRawda nie... w/g mnie golf i eska to całkiem inne auta i nie można ich porównywać, eskę można porównać z leksusem ale nie z kompaktem jakim jest golf, auta te różnią się dosłownie wszystkim... ale to moje zdanie!
@@porucznikcolumbo8295 ja nie mówię o zestawieniu klasowym wynikającym z wymiarów tylko zestawieniu wartości mierzalnych - komfortu akustycznego, spalania, przyspieszenia, hamowania, wyposażenia - przecież powiedziałem w filmie o tym. ESA była dobra 30 lat temu. Dziś to nawet nie jest poziom golfa tylko biednie wyposażonego polo. ESA nie umie sama hamować do znaków, sama parkować ani wykrywać pieszych. Nie umie sama wrócić na tor jazdy, nie rozumie jak do niej mówisz, nie wie co to nawigacja itd. to jest przepaść TECHNOLOGICZNA również jeśli chodzi o efektywność silników, układów zawieszenia, haulcowego itd. porównaj sobie hamowanie eską z 92 roku z 10 letnią cklasa. Ba, z 211 z SBC np. Przepaść... ESA to jest pomnik lat 90. Dobrych lat,ale ma też wszystkie ich wady.
z gazem..i wszystko zesrane..klasyk z gazem!!!! żenada
@@spioszyn cóż za wyszukane słownictwo !! jestem pod wrażeniem
Nie zesraj się
@@enginefault ehhh Krystianku lalusiu.....
No tak, bo on na wakacje do Grecji pojedzie tą żenadą a Ty polecisz tanimi liniami, bo Fabią w szlachta-benzynie będzie za drogo :)
@@korzbro35Jak ja bylem.w Grecji to on i ty byliscie u taty w jajkach
Facet się tylko chwali tym co ma w garażu. Robi z siebie figo fago śmieje się z wojska. Typowy Janusz.
S z R6 to nie S
racja, jak mercedes, to tylko w dieslu
@@mateuszp7 I w budyniu.
@@korzbro35 oczywiście, ale w środku :)
@@mateuszp7 No chyba nie, bo budyń to "cecha" zewnętrzna raczej ;)
ale żenada nagranie
Responsywne???
Tak, responsywne. I nie rozumiesz, to skorzystaj ze słownika języka polskiego
@@krystynas8334 Coś się tak nabzdyczyła?
Po pierwsze w jezyku polskim takie okreslenie nie istnieje. To jest spolszczony anglicyzm. Po drugie. Responsabilité np. po francusku to jest " odpowiedzialność " za coś. A odpowiedz czy reakcja na coś to jest
" reponse" a nie " respons " Tak, że nie pier
Ale to nie jest od responsibility, tylko od response.
@@bartekgrajekQurwa! Poligloci się znaleźli.Zapomnieli jezyka polskiego. Zanim zaczniesz popisy obcojęzyczne to sprawdź co oznacza dane slowo w innych jezyku niż angielski. Ja posługuję się na codzień językiem francuskim.
@@zdzislawmercik778 Popisy obcojęzyczne, zacząłeś sam - błaźniąc się po same uszy. Stwierdzenie to to makaronizm typowy, z języka angielskiego i nie od "responsibility" a od "responsive" - i chodzi o tak zwany feedback, a nie 'odpowiedzialność'. A żeby nie być gołosłownym - ze słownika: "responsive
/rɪˈspɒnsɪv/ adjective - reacting quickly and positively."
Bmw to furmanka z silnikiem a merc to kanapa na poduszkach !
Takie auto i zagazowany - porażka i profanacja
pierdolisz to samo od zarania!
SUPER OGARNIĘTY GOSC CHCE SIĘ SŁUCHAC(i mozna??)
złomnik to wieśniak nie warto o nim wspominać !
Złomnik to wartościowy i inteligentny typ. Warto o nim wspominać, w przeciwieństwie do niektórych gwiazdek
@@szymonfoks8295 Tak wartościowy i inteligentny. ale zachowuje się jak sprzedawca na straganie z ziemniakami i takimi tam.
@@xxxx8304 właśnie taki jest zamysł tej postaci zatem jeśli nie lubisz to nie oglądaj. My wiemy, że ma wieśniacką stylówę i za to go lubimy m.in ;)
Prawdziwych wieśniaków juź nie ma ! Nie ma ...
A Złomnik j e s t prawdziwy ;)
@@xxxx8304 Jeżeli kupiłeś to jego alter ego, to znaczy że przy okazji jest też dobrym aktorem, więc właśnie go skomplementowałeś :)
Stare trupy każdy zardzewialy tylko różni ich kolor nadwozia pozdrawiam