Brawo On - ja tam z koniem się nie kopię 🤣🤣🤣🤣🤣 bo i po co... chciała ma i wio... ja tyle jest nowinek chciałem thermomixa by "se" kupiła albo lidlomixa - stwierdziła że my nie jemy tak często potraw które się tam robi - a zupy krem to 2-3 razy w roku - ja wiem i Ona też, że można tam jakieś inne też zrobić - ale jest przywiazana do tradycyjnego gotowania - tak jej smakuje i już...
Dlaczego na wszystkie prezentacje handlowcy przyjeżdżają z gotowymi półproduktami? Bo jak lalka nie wie, że najdłużej zajmuje umycie warzyw, później obranie i pokrojenie, to robi na niej wrażenie sprzęt, gdzie się wszystko samo robi a ona siedzi i loki kręci. To ja mówię : idź do biedy kup mrożonkę "zupa jarzynowa" wrzuć do gara i też się samo zrobi. 😉
Nie wiem. Zawsze uważałem Twoje recenzje za rozsądne. Ta niestety jest tego zaprzeczeniem. Najpierw mówisz, ze części są trudno dostępne do Thermomixa (akcesoria) potem, ze łatwo. Mowisz, że Thermomix to jakość wykonania a ekran toporny jak w chińskim telefonie z początku wieku. Mam Thermomixa 6. Za pieniadze, które na niego wydałem mógłbym kupić 3 Lidlomiksy (1799 zł obecnie w promce) i jeszcze by zostało. Największą wadą Thermomixa jest MAŁA MISA, abonament (płacisz prawie 7 koła i jeszcze MUSISZ płacić abonament...), to, ze musisz przekładać nóż by mieszać lub szatkować. Lidlomiks ma to dużo lepiej rozwiązane. Dokładność wagi jest argumentem absurdalnym, nie spoktałem się z przepisem mówiącym "dodaj 3g chilli'. Wszędzie jest. "pół łyżeczki" etc. a specjalizuję się w kuchni azjatyckiej, gdzie przyprawy to podstawa. Gdyby cena była porównywalna to można by się kłócić ale cena Thermomixa jest absurdalna. AB SUR DAL NA - to nawet nie jest poziom iPhone'a w rąbaniu ludzi na kase. To coś więcej. Przez Twoją recenzję niestety przewija się samousprawiedliwienie tak gigantycznego wydatku jak garnek za prawie 7 kafli (obecnie). Tłumaczysz to sobie ratami. No kurna raty na Lidlomiksa byłby jeszcze mniej odczuwalne. Tak trzykrotnie mniej.
Bardzo przydatny komentarz - w filmie o wymianie noża nie było mowy. Tak samo masz rację z dodawaniem przypraw - dokładność wagi nie ma tu znaczenia. Być może Pan nie chciał wprost robić antyreklamy dla termomixa - różnie to bywa 😉👍
@@SIRJA1000 Mhm. Nóż, który się najczęściej wymienia, gdy się stępi/złamie to jest częścią do naprawy czy akcesorium? A tak serio, to części do thermomixa TM6 są mega trudne do kupienia. Szwagier szuka silnika. Nie do kupienia. Koles nakręcił film bo mu żona kazała i prawi kocopoły o wyższości superdokładnej wagi ;) Idę o zakład, ze ten thermomix już stoi nieużywany od dawna bo ciezko go sie myje i dalej jadą z patelnią i garnkiem ;)
Mamy TM 6. Akurat borykamy się z klekotem (jak diesel) przy niskich obrotach. TM 6 oczywiście zaraz po gwarancji. Poszedł do serwisu. Na dzień dobry Pani się pyta, czy wymienialiśmy już nóż, bo jest z innego rocznika niż misa bo niemożliwe, żeby Niemcy w fabryce tak dali. Oczywiście nie kupowaliśmy / wymienialiśmy. Na pytanie dlaczego nóż siadł serwis stwierdził, że przez przepracowane roboczogodziny. Po czym sprawdzili, że przez 2,5 roku sprzęt przepracował 72h czyli 3 dni robocze xD zgasiło ich to więc poszła teoria, że nóż się "przepalił" i stracił oś od dużych kawałków jedzenia (sic!). Czyli wygodna obrona słowo przeciwko słowu. Zakupiliśmy nowy nóż za 270zł + 140 serwis i... dalej rzęzi jak stary diesel. Teraz myślę, gdzie z tym ustrojstwem pójść. Z takich doświadczeń użytkownika dodam, że ta misa jest za mała na 2 dorosłych i 1 dziecko. Szczerze to jest optymalna na Parę, gdzie Ona je mniej (oboje jesteśmy szczupli). Ekran działa za wolno, jeżeli nie możesz jeść np. pomidorów i wpiszesz "bez pomidorów" " - pomidor", lub inne dziwne wariacje, które sugerują osoby sprzedające to urządzenie to uwaga... dostaniesz przepisy z pomidorami xD Samo szukanie przepisów mogę porównać do szukania filmu na netflixie. Niby jest tego dużo, ale albo Ci nie podejdą, albo wymagają wymyślnych składników. Więc w pewnym momencie rezygnujesz. Przepisy są oceniane za pomocą gwiazdek, jednak już pare razy zdarzyło się, że nie są smaczne. Szczerze przed zakupem nie wiedziałem co to jest, ale jak usłyszałem gotuje samo i kosztuje 6k złotych to myślałem (jako laik nie w temacie), że serio za mnie zrobi jedzenie xP No niestety warzywa trzeba obierać, kroić na mniejsze kawałki, mięso tak samo. Więc de facto najbrudniejszą robotę i tak musi odwalić użytkownik. Teraz używam go głównie do wyrabiania ciasta na bułki. Podsumowując czy warto ? Myślę, że jest to przereklamowany sprzęt i argument z łatwością serwisu mogę zchować między bajki. Na pewno jest to sprzęt w stylu - "chcę go bo ułatwi mi życie i jest premium (nacisk na premium)". Coś jak Iphone (o ile ktoś nie ma ekosytemu od Apple). Ale czy serio garnek, który miesza i kroi (wcześniej już wstępnie pokrojone warzywa) jest tyle wart ? Imo jak masz 2 lewe ręce w kuchni to tak - znam taki przypadek. W innych przypadkach - nie. Nie ta cena do tego co oferuje.
Ekran faktycznie czasem się tnie bez sensu, jak starszy Android. Ilościowo da się tym zrobić obiad dla kilkuosobowej rodziny, zależy co chciałeś zrobić. Z serwisem słyszałem różne opinie, w mojej okolicy jest taki który nie cieszy się dobrą renomą niestety.
Całkowicie się zgadzam z tą wypowiedzią 🤗 Mam termomix typu drugiego i nowy Lidlonix,który stosuję głównie do gotowania zupy krem,konfitur czy przecierów.No i adwokat 😂 Jako pomocnik kuchenny wystarczy Lidlonix,bo nie dalibyśmy 6-7 koła za TM! Albo umiesz gotowac albo nie😅
@@jamesmoriarty2930 Można zrobić obiad w tym małym garnuszku dla kilku osób, pod warunkiem, że dwie jedzą, a reszta czeka na swoją kolej jak się dla nich zrobi. 🤣
@@Kotlet.Mielony nie no, gulasz z podwójnej porcji i pyzy na parze bez problemu. Pewne uwagi są słuszne ale argumentum ad absurdum nie jest. Chyba że to nie ad absurdum i sugerujesz że rozważamy przypadek neo-człowieka pochodzenia amerykańskiego, który wpierdala za trzech ;d
Cena termomixa nie wynika tylko z jego jakości ale głownie z tego, że zarabia na nim milion pośredników. To taka piramida na, której zarabia mnóstwo osób. On powinien kosztować maksymalnie tyle co lidlomix
@@_iamlolek2643jak by to nie działało na zasadach piramidy to było by normalnie dostępny w sklepach. Jeśli jest cała sieć naganiaczy to oczywiście że cena musi być zawyżona.
Mamy lidlomixa już 3 lata nam służy, nawet sprzegielko nie zepsuło się. Przepisy są mega, teraz coś koło 800 przepisow. I co najfajniejsze bez żadnych abonamentów a przepisy z termomixa są kompatybilne. My kupiliśmy za 1300zl. Mamy wersję Connect i nic się nie dzieje ani z uszczelką ani z toporności ani z wylogowaniem. Lidlomix jest dla przeciętnych zjadaczy chleba szanujących pieniądz ciężko zarobiony a termomixa ze względu na cenę dla zamożnych. Kobiety są większa rzesza użytkowniczek termomixa a jak wiadome mają w naturze być lepszymi od koleżanek 😉. Często kupują termomixa dla szpanu bo mają milion przepisów a używają do paru dan. Smak potrawy jest tyle wart ile umiejętności kucharza😉 To nie od ceny potrawy mają wykwintny smak.
Odnoszę wrażenie że cena termomixa jest tak absurdalna że osoba która go kupi podświadomie musi siebie przekonywać że dokonała dobrego zakupu przez co nie jest obiektywna
Najbardziiej podoba mi sie moment, że Waszą wspólna decyzją był zakup Lidlomixa ponieważ żona CI kazała :D, Ja tez mam żonę i lidlomixa bracie, i tez podjeliśmy wspólna decyzje :D
I tu się trochę mylisz. Wg. mojej oceny jest to bardzo pomocny przyrząd w mojej kuchni. Na początku wiedzy o TM podchodziłem jak większość...garnek za kilka tysi. Po co. A jednak zmieniłem zdanie w momencie, kiedy zobaczyłem go w akcji. Kupiłem i powiem szczerze trochę nie wyobrażam sobie mojej kuchni bez tego pomocnika. Ale każdy podejmuje swoje decyzje. Czy są one dobre ,czy złe ? Czas za każdym razem weryfikuje:)
@@piotrkwiatkowski6445 w Twojej kuchni pewnie masz jeszcze mikrofalę, czajnik elektryczny i telefon do zamawiania jedzonka z dostawą. Garnek w AKCJI...
@@janp.7250Po kilku godzinach to ja mam dwa-trzy gulasze/bitki, w zależności, ile ma oznaczać słowo ,,kilka". Robię mięso normatywnie w półtorej-dwie godziny i jest mięciutkie.
Cena thermomiksa wynika z "ekskluzywnego" systemu sprzedaży. Działkę dostaje przedstawiciel handlowy, jego kierownik grupy i ich dyrektor regionalny. Jest to 1000-1500 PLN. Zarobki kierowników dobrych grup mogą wielu przyprawić o ból głowy. Sami sprzedają i dodatkowo mają działkę od każdego sprzedanego przez przedstawiciela w grupie. Pięciocyfrowe faktury od kierowników wystawiane przez nich co miesiąc nie są czymś wyjątkowym. Klienci kupując tehrmomix składają się na coroczne kongresy i coroczne wyjazdy dla najlepszych przedstawicieli w ekskluzywne miejsca. Np. tydzień w Dubaju w jednym z najlepszych hoteli. Reasumując, w zwykłym, stacjonarnym sklepie thermomix mógłby kosztować minimum DWA TYSIĄCE MNIEJ. A sam sprzęt?? Bardzo dobry. Wystarczy raz przygotować święta dla 10 osobowej rodziny.
Z termomiksiarzy zawsze się srogo śmieję, ale nie dlatego, że to bezsensowne urządzenie, lecz przez ich podejście - traktują je jak dar z niebios, który odmienił ich nędzny los. Mam w gronie znajomych co najmniej 10 posiadaczy TM, mogę potwierdzić, są jak sekta. O dziwo z posiadaczami LM dalej można normalnie rozmawiać
10 місяців тому+7
Też mam w gronie znajomych takich ludzi. Ale ja to ich wychwalanie i namawianie widzę jak próbę przekonania innych to tej samej "słabej" decyzji aby się umocnić w przekonaniu, że dobrze zrobili wydając tyle pieniędzy na tak naprawdę bezsensowny zakup.
Sęk w tym, że może nie jest to magiczny garnek, ale za to cena jest "magiczna". To jest klasyczne urządzenie, które sprzedawane było metodą na spotkanie "ze sprzedażą garnków" właśnie, tylko akurat zaczęło się lepiej sprzedawać. Porównywanie tego do odkurzacza albo pralki jest nietrafione, bo te urządzenia robią coś szybciej i lepiej od nas w skali nieporównywalnej do tych mixów. Naprawdę, nadal nie wiem jak można nie pomoieszać sobie czegoś na patelni albo w garnku tylko płacić za to 6k. To jest racjonalnie nieuzasadnione.
Za 6k jest to nie do wyobrażenia? Ale za 2300 jak Lidlomix już tak? Niby różnica duża, tylko ile taki Lidlomix będzie działał? Jak z dostępnością części zamiennych? Nie będzie tak, że po 3 latach wyjdzie kolejna generacja, stara wyjdzie z produkcji i nie będzie części, albo nie będzie się opłacać naprawy? Z drugiej strony TM jesteś w stanie za grosze naprawić nawet i taki, który ma 20 lat i - co kluczowe - nadal działa. Tu się płaci za jakość. Sam mam TM1 z 99' bodajże i obecny TM6. Nie znam drugiego robota kuchennego o takim stopniu zaawansowania, który po 20 latach nadal działa świetnie i bez problemowo, a jak już się coś pojawia to Vorwerk naprawi nawet najstarsze urządzenie. To w kwestii ceny. A jeżeli chodzi o brak racjonalności - stoisz, kroisz, wrzucasz, nastawiasz na 30 min i masz 30min na pracę, sprzątanie, spacer z psem etc. Nie musisz stać, mieszać co chwilę, pilnować. To jest po prostu ogromna oszczędność czasu i wygoda. A ponadto zwalnia z myślenia, nie trzeba ważyć na osobnej wadze, zastanawiać ile czego dodać, zaglądać co chwilę do przepisu.
@@damiankarol5675 Żyjemy w czasach gdzie każdy - nawet bezdomny może za parę groszy drukarkę 3d sobie sprawić i każdą brakującą część odtworzyć. Proces gotowania jaki opisałeś ma miejsce w przypadku 1. Gotowaniu potrawy pierwszy raz 2. Hitlerowskiego trzymania się przepisu. 3. Lub kretynizmu gotującego. Są potrawy które trzeba pilnować są takie których nie trzeba. Stoisz kroisz wrzucasz, 20min i gotowe. Jak bez organoleptycznego sprawdzania co dodajesz określisz czy twojej wątrobie, sercu, jelitom, śledzionie, nerkom - odpowiadają proporcje i czy dzisiaj akurat nie warto zrobić swojego ulubionego dania akurat bez tej a z tamtą przyprawą/składnikiem? Jedzenie lekarstwem.
Każda minutę zaoszczędzoną mogę wykorzystać zupełnie inaczej. Nawet, aby odpocząć, poczytać książkę lub spędzić czas z rodziną zamiast stać przy garnku i mieszać 😏
Restauratorzy używają termomixa do ugniatania ciasta w tej misie 2,2L? a dla kogo to ciasto? na 3 pączki? Drogi panie, do zagniatania ciasta w knajpie używa się Kenwooda lub innych profesjonalnych narzędzi (bo to narzędzie), a nie termomixa - chyba że ktoś robi 20 pierogów. Jeśli ktoś powiedział, że termomix zastępuje w knajpie jednego pracownika to ma racje - ale dlatego, że każda porcja jest na jeden stolik :) Ogólnie rozśmieszyła mnie ta recenzja, bo to jak porównanie samochodów z obrazka i mówienie - ten ma 1000HP, a ten 600... Zdaje się, że to ma służyć do gotowania, a nie do patrzenia i opowiadania. Czy mam termomixa? Nie. Pożyczyłem jakiś czas temu od mamy - u której stał i się kurzył - pierwsze kilka dni szał -a później zbieracz kurzu i zabieracz miejsca. Dla mnie na prawdę było szybciej zrobić zupę w tradycyjny sposób niż szukać przepisu, wg przepisu wszystko zrobić. Termomix wrócił po 2 tygodniach do mamy, a ja już wiem, że to zbędny gadżet. Przyznam - jeden przepis jest mega - ajerkoniak. Ale czy warto 6000 wydawać kiedy butelkę ajerkoniaku piję przez 3 miesiące? No nie. Jeśli chodzi o rodzaj dystrybucji w Polsce. Oczywiście to też wpływa na cenę, Pani która uczy gotować (zaraz zaraz - czy on nie miał sam gotować? ) też musi zarobić. To jak Zepter - super garnki i nie tylko - jednak cena nieadekwatna do realiów, a przedstawiciele muszą zarobić. Podobnie z resztą jak na cudownych kołdrach i poduszkach za miliony monet - a to już naciąganie. Oczywiście jak ktoś przez 2 lata spłaca garnek to nie powie, że żałuje. :)
W tej misie idzie zarobić ciasto na 4 pizze albo kilkanaście bułek/pyz na parze, 3 pączki to chyba przesada. ;) Na "hurtowe" ilości to żaden taki robot nie będzie wystarczający, niestety to tyczy się też obiadu na więcej niż 6-7 osób. Z tego co znajomi mówią z ratami nie jest źle, jak ktoś sam robi pieczywo, lody czy surówki to już oszczędność na gotowym produkcie przekracza mu wysokość raty.
Z tego co wiem kupują też starsze wersje thermomixa, których ludzie się wyzbywają np na olx i na logikę- mają ich na stanie więcej. Bo nawet te poprzednie są wystarczające do pewnych rzeczy
Tu się nie zgodzę. Owszem. Wszystkiego się w nim nie zrobi i wiele rzeczy lepiej zrobić tradycyjnie, ale robienie przetworów, ugniatanie ciasta i np gotowanie sous-vide plus na parze dużo daje. Są zwolennicy i przeciwnicy. Jak dla mnie dobry sprzęt. Jesli natomiast chodzi o jakość thermomix nie ma durnego sprzęgła na silniku tylko konkretny silnik, który nie rozwali sprzęgła jak noze się zablokują.
uzywaja thermomixa, bo jest znany i popularny. miedzy 4 czy 6 gen nie ma roznic technologicznych w samym urzadzeniu, wiec wiedza czego sie spodziewac. thermomix ma rowniez bardzo dobra kontrole jakosci, wiec sprzet w restauracji a bedzie taki samy jak w restauracji b i identyczny jak ten w domu, co za tym idzie jest powtazalnosc dan. stad sie zreszta bierze ta magia w wychodzeniu przepisow z internetu. restauratorzy uzywaja thermomixa. ostatnio ogladalem wojaze z popielarzem (bialy krolik gdynia, hawelke gdansk, leśny dwór sulęczyno
Zmęczył mnie ten film i w zasadzie dalej wiem tyle ile wiedziałem poczytując trochę po necie. Gotować raczej nic w tym sam osobiście nie gotowałeś mam wrażenie :) Choć to takie proste i dla wszystkich. Jeśli chodzi o pojemność to dla mnie odpalanie tego urządzenia by zrobić obiad na jeden raz mija się z celem, rozważam kupno by właśnie wrzucić raz dwa to i owo i mieć obiadek do pracy na dwa trzy dni, podobnie inne posiłki, nie mówiąc już o gotowaniu jak zaproszę znajomych. A z tego co czytałem to nie jest tak, że gotuje się pod korek ile to ma pojemności, więc np z tych 3l odpada jakaś część. Kolejna kwestia to ile faktycznie to żre prądu, który do tanich nie należy (vs gaz, vs piekarnik/piecyk grill itd), zakładając że gotuję coś co drugi dzień. Tego się dowiedzieć nigdzie nie mogę. I ostatnia kwestia, z chęcią zobaczyłbym zestawienie lidlomixa z tefal cook4me touch. Bo właśnie tefala mam na celowniku, z racji szybkiego gotowania pod ciśnieniem i dużej pojemności. Czy jednak faktycznie lepiej zdobyć po necie dobre przepisy, kupić nowoczesny szybkowar, czy po prostu używać zwykłych garów i tyle. Podsumowując takie urządzenie miałoby sens gdy zrobię jedzenie szybko i dużo na raz, a przy okazji nie zbankrutuję jak dostanę rachunek za energię. I umówmy się, faktycznie garnek za 6 koła to przegięcie, chyba że taka suma nie robi na kimś wrażenia, wtedy nie mam nic przeciwko.
Maksymalny pobór mocy to 1500W (czyli wtedy gdy grzałka chodzi na max.). Ile wciągnie prądu to już pewnie zależy od przepisu, ale nawet gdyby chodziła 20 minut, to będzie jakieś 50 groszy. Co nie zmienia faktu, że na gazie na pewno będzie dużo, dużo, dużo taniej. W piekarniku czy na płycie elektrycznej już niekoniecznie.
Jeśli chodzi o wagę a mam lidlomixa , do precyzyjnego odmierzania używam ... łyżeczki! łyżeczka to 5ml/5g (za wyjątkiem mąki 3g, miodu 7g, soli 6g, kakao 2.5g), jeśli w przepisie potrzebuję 12g a nie chce mi się bawić z wagą kuchenną, to biorę łyżeczkę i wsypuję 2.5 łyżeczki, wychodzi 12.5g - o te pół grama więcej ale do przeżycia 😜
Szef knajpy wybierze Thermomixa? Jak szybko to urządzenie eksploatowane na okrągło padnie? Kto uzna gwarancję? Które urządzenie wybrać - ja nie potrzebuję żadnego, mam czas a cena obu jest niewspółmiernie wysoka do korzyści. Ciasto na pierogi zrobię malakserem za 300 zł - niczym się nie różni. Rodzina emerytów kupiła urządzenie za 6000 zł - przez 2 miesiące był zachwyt, szał gotowania i próbowania nowych potraw. Potem zapał nikł, dziś przyznają się że raz na tydzień może go użyją.
Nie dziwię się że termomix wkurzył się na lidla odnośnie tej kopi. Dajcie spokój 6000 z jakiś mały gar do tego przystawka za ponad 2k Niezła musi być marża na tym dla producenta
Mam lidlomixa za 1300 zl kupiony okolo 6 lat temu.Zawsze czekam z niecierpliwością na nowe przepisy.Czasami są to regionalne przepisy danego kraju np.zupa czeska -bramborowa polewka ktora okazala sie łatwą i tanią zupką.Lidlomix sluzy glownie do wyrabiania ciasta nie trzeba na stolnicy sie męczyć.Ekspresowo wyrabia drozdzowe ciasta,kruche i makaron.Żadko używam wbudowanych przepisów np wchodze na makaron i daje skladniki ze zwyklej książki np.300 gr.mąki +sol+3 jajka i dalej postepuje jak w przepisie wbudowanym.Dlatego uważam ze wbudowane przepisy mozna wykorzystywać do zrobienia innych. Z przepisow z termomixa też korzystam czy z internetu ale i mam wydrukowane przepisy z "cocido" .I wcale nie muszę mieć wykupionego abonamentu.Znane przepisy z termomixa krążą w internecie i nie trzeba za nie płacić.Prawdą jest że czas obrotów zwiększam okolo o 2 sekundy w porównaniu z termomixem ale to chyba nie tragedia.Także każdy może wybrać.Te urządzenia sa takie same.
Gdybym miał wydać 6000 zł na, urządzenie, a później 200 zł miesięcznie płacić na dostęp do tysięcy przepisów, z których pewnie nigdy nie zdołam skorzystać to wolałbym kupić abonament na dietę pudełkowa 😂 mega oszczędność czasu, mniej sprzątania, zużycia wody i prądu, a miałbym tyle kalorii ile potrzebuje za podobna cenę co ten abonament... Ja mam lidlomix kupiony w promocji za 1300 zł i tyle takie urządzenie powinno kosztować. Do moich potrzeb w zupełności wystarczy i jestem zadowolony a to, że czasami trzeba przez 2s coś dłużej pomieszać to raczej nie jest warte dopłacenia ponad 4 tys zł.
Gdybym miała teraz kupić to napewno lidlomikx. Ponieważ termomiks nie dość że cena zwala z nóg!!! Panie na prezentację przychodzą odrazu z dwoma kartonami!!! I naciągają na kupno. I mało tego nie dość że takie to drogie a jeszcze trzeba płacić całe życie abonament raz na rok coraz droższe!!! Bo bez abonamentu niea nic w przepisach z dobrych przepisów!!!
Podsumowując trzy rzeczy na minus dla LidloMix: - brak precyzyjnej wagi ~5g, TM6 ~1g - obroty 5k, TM6 10k - irytująca pokrywka zamykana manualnie Jeśli ktoś z tym może żyć, to spoko. Mamy LidloMix, Żona też mi kazała, podjęliśmy wspólnie decyzję. PS nie kupując xxxMixa też idzie przeżyć w kuchni 😅
Ja mam TM6 od tygodnia i ogólnie mieszane uczucia. Nie wiem dlaczego absolutnie nikt nie mówi o tym, że to urządzenie jest po prostu głośne. W zwykłym trybie mieszania chodzi jak stary diesel. Zmierzyłem i jest około 80dB. Znika to w tle codziennych aktywności ale jak masz małe dziecko śpiące w pokoju obok to ma znaczenie. Dodatkowo jeśli chcesz gotować na parze to też nie ma możliwości zrobienia tego po cichu bo nóż zawsze będzie się obracał (sic!) i wracamy do poprzedniego punktu. Chętnie dowiedziałbym się jak pod tym kątem wygląda Lidlomix bo w internecie cisza.
Gotowanie na parze w lidlomixie ogólnie, gotowanie jest... jak gotowanie w zwykłym garnku na gazie, czasem zamiesza ale tego w ogóle nie słychać, głośno jest jak ma coś pokroić, np ziemniaczki, cebulkę na placki ziemniaczane, to aż cały podskakuje i jest głośny, trwa to ok 10sekund.....
jest tak samo głośny ... Niemiła niespodzianka w nim to luzująca się blokada noża i zupa na blacie... W TM nóż się tylko ukręci. Mam TM6 od ponad 3 lat. Po za powolnym wyświetlaczem nie ma do czego sie przyczepić. Zamieniłem lidlomixa na termomixa ze względu na gabaryty. 4:33 widać w materiale różnicę i to o czym wspomniałem. Miska jest mniejsza i poręczniejsza. Lidlomix wymaga krzepy w obsłudze gotowanych zup i płynnych potraw. Najnowsza wersja lidlomixa ma rączkę jak TM lecz to jest po prostu za ciężkie na jedna rękę dla kobiety czy nastolatka. Zasadniczo nieporozumieniem jest cala g...o burza o cenę. Czemu ludzie nie pyskują kiedy oglądają najnowsze auta premium że są tak bezsensownie drogie... Czy ktokolwiek kogokolwiek zmusza do zakupu o wiele droższego TM ? Moim pierwszym zakupem był lidlomix. Po 3 miesiącach został sprzedany gdyż żona przestała go zwyczajnie używać. Młoda dziewczyna wręcz przybiegła go odkupić... cena czyni cuda... Żona dokupiła frienda ... jest tak "niezadowolona" z wydanej kasy na TM. Na początku kiedy kupiłem TM miałem taką samą narrację jak wielu z krytykantów w postach...
Ja nie potrafię się do tego przekonać. Jak nie myślę, dalej nie widzę w tym sensu, jeśli uwzględniamy cenę :D Mam małe i duże garnki, ale kupiłem kilka lat temu, elektryczne mieszadła, nie musze mieszać sosu, czy zup. Kupiłem też automatyczny wypiekacz chleba i służy do mieszania wszelkich ciast, nie tylko piecznie chleba. Mam nawet siekacz, wielkości tego kubka na stole, idealne do wszystkich moich zastosowań. Praktycznie jedyne co zajmuje czas, to smażenie lub pieczenie, czyli to samo musiałbym robić w przypadku tych urządzeń. Razem nie wydałem nawet 850zł. Może jak ktoś faktycznie nie potrafi kompletnie gotować, a znam takie przypadki, to ma nie mały sens, a tak można uzyskać niemal identyczny efekt i sporo taniej. Najbardziej jednak dobija mnie i totalnie by zniechęciło, że jakaś kobieta, która ma mnie za debila nie umiejącego przeczytać ewentualnie instrukcji, ma przyjść mi do domu, ja wiele rzeczy rozumiem, ale to jest dla mnie abstrakcja.
Odpowiem na twoje wypowiedzi i obronię troszkę LIDLOMIXA Przedstawiciele w Polsce to darmowa reklama dla Termomixa, TM nie jest mniejszy Powierzchnia jest większa o 4cm, i jest głośniejszy, Misy 2,2L z czego użytkowej 2l w TM i 4,5L z czego użytkowej 3l w LM, Ile miejsca zajmie z dodatkowym Frendem? LM posiada sterowanie głosowe i gotowanie z filmami Przystawka do krojenia 169zł osłona noża 40zł W LM nie ma abonamentu i przepisy mogą dodawać użytkownicy Baza z przepisami w LM jest uboższa czyli 2549 na tą chwilę Ale TM jest na rynku od 60 lat W TM pokrywa zamyka się automatycznie (fajny bajer) a co jeżeli zabraknie prądu? Z LM wyładowuję do miski czy garnka i dalej mogę robić Na gwarancji wysyła się do producenta lub odnosi do sklepu Lidla Gwarancja 3lata nie 2 jak w TM czy 5lat za 500zł Wylogowanie z urządzenia zostało poprawione aktualizacją urządzenia Obroty w TM są większe niż w LM ale TM nie wyrobi ciasta z 1kg mąki bo nie uciągnie Faktycznie waga w LM nie jest tak dokładna jak w TM bo pokazuje co 5g, ale przepisy są tak opracowane żeby nie było z tym problemu LM w promocji 2100zł Co do aplikacji, nie jest tak rozbudowana jak w TM ale wyszła razem z modelem SMART więc potrzebuje czasu A ta zupa Pomidorowa co akurat pokazałeś w aplikacji to mój przepis, nawiązując do wypowiedzi poprzedniej, czyli udostępniania przepisów Firma vorwerk nie dba o klimatów To nie jest tak że dajecie więcej i traktują Was jak królowe, po okresie gwarancji zobaczycie jakie problemy robi firma. Jakiś czas temu vorwerk zapłacił 4,5mil.$ kary za to że ludzie parzyli się gorącym płynem podczas mixowania i dopiero zaczął ostrzegać użytkowników wcześniej miał ich gdzieś.
Tak z ciekawości wszedłem na stronę popularnego sklepu z AGD i wybrałem opcję wielorabaty. Za mniej niż 4 tyś. skompletowałem: Lodówkę Amica, piekarnik do zabudowy Amica, płytę indukcyjną Candy i zmywarkę Beko. Do thermomixa zostało jeszcze jakieś 2,2 tyś. akurat na mikrofalówkę, czajnik bezprzewodowy, toster, ekspres do kawy i zwykłego robota kuchennego.
@@yourganelkuchnia w której nie ma miejsca na lodówkę i kuchenkę chyba nie jest kuchnia. Poza tym zupełnie nie rozumiem w jaki sposób wspomniany tm zastępuje zmywarkę i lodówkę ?
@@SunikoGamePlay 😂 ty chyba naprawdę jesteś sprzedawca tego czegoś, normalnie pod każdym filmem na temat tm można znaleźć Twój komentarz. Jeżeli jesteś to bierz przyklad autora filmu. Oglądać jeszcze nie skończyłam ale on ma jakieś 10 razy większa szanse niż ty na przekonanie kogoś do tm
Mamy TM5, w ramach gwarancji było już wymieniane pokrętło pod koniec gwarancji, po roku znów kwalifikuje się do wymiany. Mamy 3 raz problem z wagą. Generalnie za tę cenę to nie piowinno mieć miejsca. Teściowa ma 25letniego TM21 i tam nic przez te lata się nie działo do czasu aż uciekł z blatu z sernikiem....
Thermomix to świetny sprzęt, ale nie dla każdego. Próbowałem na 1 weekend i brakowalo mi takiej wolności, ktorą mam podczas standardowego gotowania (mania próbowania każdej potrawy co kilka minut) Osobiście zamiast thermomixa wybrałem robota kuchennego wraz z frytkownica beztluszczową z funkcją gotowania na parze i do tego dobrałem nowy blender. Ale to tylko wszystko ze względu na mój "profil" w kuchni i potrawy które zazwyczaj robię (a często lubię coś ugotować na 2 dni, a czasem po prostu jakieś dania jednogarnkowe, które dają dużo dowolność i sporą oszczędność, bo bardzo często wykorzystuje się w nich jakieś pozostałości z lodówki). Brakowało mi w porównaniu jakiejś potrawy :D może jakaś dogrywka z pełnym obiadem? Zupa, drugie danie i deser i jak wyglądał cały proces dla zbliżonych do siebie dań, lub nawet tych samych?
Pozdrawiam serdecznie brata w duchu filozofii gotowania! Po prezentacji mąż się mocno napalił na TM, więc zrobiliśmy listę naszych ulubionych dań i zastanowiliśmy się, na ile TM pomógłby nam w ich przygotowaniu. Wynik TM 0 : 10 nasze gotowanie w garnkach, piekarniku, z robotem planetarnym z nakładkami itd. TM wymaga dostosowania do możliwości gotowania przez to urządzenie i trzeba dostosować swoje preferencje do przepisów robota - dla mnie to bez sensu.
A zdradzisz, jaki model frytownicy wybrałeś? Ja do gotowania na parze wybrałam ryżowar, ale koszyk do gotowania na parze jest dla mnie odrobinę ta mały i szukam alternatywy, a frytownicy faktycznie jeszcze nie mamy - z góry dzięki za sprawdzoną rekomendację!
@@panna_nikt Tefal Easy Fry Grill&Steam FW2018, dla 3 osób koszyk jest wystarczający, frytkownica jest dość duża, ma rozbudowane tryby, potrafi naprawdę wiele
Mam koleżankę w pracy przedstawicielkę tego garnka i w idealny sposób mnie zniechęciła do zakupu swoją nachalnością 😂 jakbym miała kupić to już bym wzięła lidlomixa tylko po to żeby nikt mi nie wchodził z butami na chatę a ten kupię po prostu w internecie 😅
Kup! Kup lidlomixa, zdecydowanie jest dla takich osób jak Ty, a koleżankę pozdrów serdecznie i powiedz jej, że Monice pszczelarce tm6 zmienił życie na zawsze bo dzięki niemu mam więcej czasu i porządek w kuchni. Kocham ten sprzęt.
super recenzja. Krytykująca lidlomix chociaż ja swojego bym nie zamienił. Nie używam tego cały czas i lubie tradycyjne gotowanie a ten mikser mi pomaga jak nie mam pomysłu coś tam nowego albo ciekawego ugotować. Napewno kubił bym lidlomixa jeszcze raz. A ja żonę namawiałem na to urządzenie wiec u nas było odwrotnie. Używam jakieś 3 miesiące.
Kupiłem lidlomixa poprzedniego za 1699 i to jak widać po obecnych cenach była dobra cena. Mało używam :) ale warto mieć. Ale 6tys to faktycznie tylko jakby żona chciała. To lekka przesada
mi też żona kazała kupić i też to była nasza wspólna decyzja 😁 daliśmy za niego w zeszłym roku 2100zl oczywiście za lidlomixa i muszę przyznać to był jedena z lepszych decyzji wszystko tym urządzeniem robimy , nie zapłacił bym za termimixa tyle pieniedzy
Też mam tego pierwszego i nie wiem jak ten test odnieść do tego poprzedniego modelu. Ale ten nowszy to chyba tylko lifting. Oczywiście nikt kto nie ma żony tego nie kupi😅😅😅😅
Model sprzedaży nakręca taką otoczkę elitarności i bycia lepszym od innych. No i jakieś dziwne sekciarswo się kręci wokół Thermomixa. Niektórzy to już za styl życia uważają.
Zupełnie nie rozumiem jak ktoś się może czuć lepszy od innych z powodu posiadania garnka za 6 tyś, ale jak w to też wkładam drogie ciuchy, samochody etc
Jak wywnioskowałem różnice nie są aż tak znaczne aby były wycenione na 2500zl nie wspominając o abonamencie gdzie dodatkowo dochodzi 600zl gdy bierzemy na 36 missiecy. W takim przypadku można wspomnieć o największej zalecie lidlomixa, w cenie tm6 można mieć dwa i wtedy to dopiero oszczędzamy czas.
dokładnie, niby to części są mniej dostepne do lidlomixa, ale za to mniej żalu jak sie go będzie wymieniać za kilka lat ( byc moze juz na nowsza wersje modelu ). A pozatym gorsza jakość wykonania ? czy to sie przekłada na jakość pierogów czy smak zupy?
@@damiankarol5675 co raz to nowe wersje kuszą nowinkami a wychodza częściej niż co 20 lat no i tu zaletą lidlomixa jest cena, można sobie pozwolić na zmianę.
@@bastorek Pytanie jaka jest długowieczność Lidlomixa po gwarancji i dostęp do części zamiennych. Prawdopodobnie średni. Sam mam TM1 i TM6. Przez 20 lat w TM1 zepsuła się waga w... 2019 r. i od ręki naprawione. Czy taki Lidlomix też tyle wytrzyma? Już pomijam kwestię użytych ostrzy, ich jakości, wytrzymałości. W TM1 ostrza nigdy nie wymieniałem, a ostrzyłem przez te 20 lat... 2x i nadal tnie idealnie. To trochę jak z masą innych rzeczy. Można kupić iPhonea czy Samsunga za 6000 zł, a może też kupić Realme za 2000 zł. Czy w cenie tych ww. możesz kupić 2 realme jak się zepsuje? Jasne, że możesz. Ale to nadal nie to samo.
@@damiankarol5675 używam wiele narzędzi z lidla i z gwarancją nie ma problemu, najczęściej zamiast reperować dają nowy sprzęt. Niech samo urządzenie wytrzyma 3 lata bo taka jest gwarancja a biorąc pod uwagę subskrypcję przepisów TM to w tym czasie 600zł w kieszeni na następny. U jednego będzie działał 20lat a u drugiego 2 lata, nie ma reguły, mam także wielu znajomych którzy mają lidlomixa już wiele lat i jakoś nie słyszałem aby był problem, prędzej te maszyny idą w odstawkę niż się zepsują. Bardzo dobre porównanie z telefonami, iPhonea kupuje się dla prestiżu coś jak TM a można kupić telefon o wiele lepszy za połowę ceny.
Moim zdaniem, tłumaczenie słaby ekran i wolną pracę Thermomixa argumentem, że ten ma już 2-3 lata, jest niedorzeczne. Smartfony mają kosmiczne procesory, a maszyna za 6 tysięcy ma jakiś produkcyjny odpad. To jest żart ze strony Vorwerk.
Moja mama ostatnio kupiła Thermomixa z myślą o mnie bym mógł sobie coś ugotować. Nikt do nas nie przyjeżdżał natomiast mama pojechała na pokaz gotowania i już wróciła z tym ustrojstwem. W gratisie dostaliśmy drugą misę wraz ze wszystkimi akcesoriami. Dobry test z którego jasno wynika że nie warto dopłacać do Thermomixa bo Lidlomix jest o połowę tańszy a tylko trochę gorszy.
Obiektywnie oceniając urządzenia należało by jasno odpowiedzieć na pytania: Czy smak dania zrobionego jednym z tych mix-ów będzie lepszy od drugiego? Czy któreś urządzenie zrobi je szybciej? Czy któreś zrobi je taniej? To czy miskę się kładzie czy wkręca nie ma znaczenia
Zależy czy smak albo czas jest dla kogoś głównym albo jedynym wyznacznikiem. Nie da się tu osiągnąć idealnego obiektywizmu. Smak będzie identyczny. Cena posiłków też przy takich samych przepisach. Czas - potencjalnie termomiks szybciej pewne rzeczy zrobi. Termomiks lepiej rozdrabnia na gładko. Na maksymalnych obrotach robi w kilka sekund cukier puder, mieli też kawę, ziarno na mąkę, kruszy lód i mrożone owoce na lody. Pytanie czy Lidlomiks robi to samo przy dwa razy mniejszej liczbie obrotów.
Dziękuję za te porównanie tych dwóch sprzętów. Dużo mi to dało do zakupu tego sprzętu. A tak na marginesie: ludzie nie czepiajcie się zdania, że żona mi kazala to była wspólna decyzja. Pan poprostu się przejęzyczył, a tak naprawdę miał na myśli, iż żona mu kazała, nalegała kupno tego sprzętu i w końcu podjęli wspólną decyzję, że go kupią.
@@annaczy6819 Naprawdę Pani Anno. Biorąc pod uwage około 20 podstawowych parametrów technicznych obu tych urządzeń lidlomix jest po prostu wyraźnie lepszy. Moge udostępnić te liste
Cena thermomixa jest kosmiczna, po prostu. Pół biedy, że kosztuje 6-7 tysięcy, ale tak drogie te wszystkie dodatkowe gadżety plus jeszcze abonament... No ja absolutnie tyle nie dam, mam ciekawsze sposoby na wydanie kasy. Natomiast lidlomix wydaje mi się fajną opcją w rozsądniejszej cenie.
Przez takie, jak przytoczone opinie o zwykłym garnku nad zakupem Thermomixa zastanawialiśmy się kilka ładnych lat. Prezentacja nam akurat dodatkowo pomogła w podjęciu decyzji - ale nie żałujemy, chociaż nie należymy do osób, które nie potrafią w ogóle gotować. Jest tak, jak mówisz w materiale - osobiście uważam Thermomixa za bdb urządzenie i w cale nie uważam, że korzystanie z jego pomocy w kuchni komukolwiek w jakikolwiek uwłacza - wręcz przeciwnie!
Mam ten porównanie lidlomix i termomix . Termomix̌ ogromna wada to aplikacja do przepisów na dziś lidlomix̌ bije na głowę. Polacy masowo dodali wspaniałe przepisy i ten system żyje i nic nie kosztuje interfejs co aktualizacja zmienia się na plus. Gorzej z aplikacja na tel nie podoba mi się. Garnek 3l przy rodzinie 4 osobowej to minimum a 2l w termo to porażka. Z wyrabianiem ciasta na makaro. Radzi sobie lidlomix dużo lepiej bo jest silniejszy. W moim przypadku pracuje to urządzenie dużo zwłaszcza z kruszeniem zamrożonej siary dla cielont. I nie wymieniłam jeszcze noża. Za to bliźniaczo termomix przy codziennym wyrabianu ciasta to jest po roku do wymiany. Moją konkluzja jest taka że nie warto zapłacić aktualnie 7000zł za termomixa kontra 1700 za lidlo
Kolejny świetny materiał. Generalnie jestem zawiedziony bo Thermomix nie jest idealny tzn gówniany ekran i wolny komputer, abonament na przepisy - tu centralnie kogoś pojebało.
Mam TM6 i dla mnie główne wady, to: 1. Moc grzałki: 500, czyli litr wody gotuje 4x dłużej niż czajnik, np. podczas gotowania makaronu (1 litr około 10 minut). 2. Brak własnej książki, jeśli nie mamy abonamentu (to jest chore). 3. Powinna być opcja, która rozpoczyna odliczanie od osiągniętej temperatury, tj. jeśli mamy zupę gotować 10 minut, to nie od wrzucenia składników ten czas powinien być odliczany, ale od momentu osiągnięcia 100 stopni. Plusem w moim przypadku jest to, w jaki sposób robi owsiankę. Ja jem ją prawie codziennie i nie wyobrażam sobie stania nad garnkiem i mieszania. Tutaj wrzucam jabłka, szatkuję w 2 sekundy i po wrzuceniu reszty składników mam owsiankę w 10 minut bez jakiejkolwiek mojej ingerencji. Do tego ma genialną wagę co 1g, po prostu działa cudownie precyzyjnie i u mnie to też było jednym z powodów zakupu. Podsumowując: Nie żałuję zakupu, ale powinien mieć wyeliminowane podane wyżej wady. Ps. O tym, że nie można zakupić na aukcji, to farmazon. Ja sam mam z Allegro i żadnej baby do domu nie musiałem zapraszać ;) "Kupiłem tego Thermomixa, bo po prostu żona mi kazała - to była nasza wspólna decyzja." xD
Powiem tak - kupuje się to, na co kogo stać. Wychodzę z założenia, że jeśli nie mam na tyle, to albo nie kupuję albo czekam aż uzbieram, żeby nie musieć potem myśleć, ile mi jeszcze zostało do zapłacenia i ciąży mi to jak pętla na szyi. Druga sprawa, do czego faktycznie używa i jakie się ma priorytety. Owszem, mam LM w wersji Connect i szczerze mówiąc dla mnie jest on niezastąpiony jeśli chodzi o gotowanie na parze, robienie przetworów owocowych i robienia kostek bulionowych bez tego sklepowego syfu. Owszem, czasem coś ugotuję z tego, co jest na liście, ale nie jest to tak częste jak początkowo i nie do końca spełnia moje preferencje smakowe. Kupiłam LM 3 lata temu generalnie z myślą o wyrabianiu ciasta na chleb z uwagi na rezygnację z przemysłowego pieczywa, ale stwierdzam, że nawet gdyby to był TM, to żaden z nich nie jest odpowiedni do wyrabiania chleba na zakwasie, no niestety. Tutaj tylko albo ręcznie, gdzie można organoleptycznie sprawdzić, czy struktura ciasta jest odpowiednia, czy jeszcze wymaga wyrobienia albo użyć robota planetarnego, gdzie nawet 2,5 kg ciasta uciągnie. Taka prawda. Podobnie rzecz ma się z ubijaniem piany z białek. A niestety dla mnie osobiście oba urządzenia tego typu w moim mniemaniu nie zapewniają. I w przypadku chleba nigdy nie będzie to powtarzalność z uwagi na różne parametry mąki i różnych innych czynników, jako to by sprzęt nie był czy TM czy LM. Już pomijam cenę TM i kwestię abonamentu. Owszem, oba urządzenia ułatwiają pracę, ale to kwestia wysoce subiektywna, który z nich jest lepszy, bo każdy ma inne priorytety i zasobność portfela bądź co bądź i pod tym względem nie ma dyskusji dla mnie.
Gotuje sobie sam podobno dobrze nie wiem nie wnikam. Ale tego padziewia nigdy nie kupię. Trzeba serio być z desperowanym żeby tych kilka funkcji płacić taka kasę serio lepiej zainwestować w dobre garnki napewno odda.
Może w istocie TM jest lepszy ale czy aż ponad dwa razy lepszy? Autor nie odpowiedział na zasadnicze pytanie, które brzmi: czy warto dopłacać ponad dwukrotność licząc od ceny lidlomixa? Na pewno Mercedes jest lepszy od Wolkswagena i każdy by wybrał ten pierwszy ale czy te różnice mają swoje uzasadnienie w absurdalnej cenie? Moim zdaniem płaci się za markę. Podobnie jak było w przypadku garnków Zepter. Kosztowały zyliony a czy są tego warte czy są dużo lepszych od podobnych z marketu?
Żona kazała mi kupić, to była nasza wspólna decyzja 😂 Wracając do tematu garnków, w mojej opinii 6k za "garnek" to jednak za dużo, ale cena bierze się też z dystrybucji. Przedstawiciel też musi zarobić i w tej cenie jest jego zawarta duża prowizja. Nie wiem ile w tym prawdy, ale jakiś czas temu dowiedziałem się że za sprzedaż x thermomixów dostaje się 1 za free. Wtedy najczęściej kończy się zabawa w przedstawicielstwo. W kwestii estetyki i gabarytów thermomix jest faktycznie lepszy/ładniejszy. Natomiast sam skuszę się na lidlomixa kiedy będzie miał właśnie wagę z dokładnością 1g i większe obroty - i pewnie niedługo to nastąpi. Thermomix chyba do wersji 5 też miał wagę z dokładnością do 5g. Abonamenty i subskrypcje to już plaga dzisiejszych czasów, tu 10zł, tam 20zł i człowiek łapie się że płaci 200 albo 300zł za dostępu do różnych usług miesięcznie.
@@kanalotechnologii właśnie tm5 ma wagę do 5g, sprawdziłem. Dodatkowo gdyby chcieć cookidoo trzeba dokupić przystawkę wifi... Z drugiej strony najnowszy lidlomix w promce 2200. Co zyskuję mając thermomixa tm5? Chudszy portfel o 1800zl i trochę ładniejszy "garnek". I nie, nie uwziąłem się na thermomixa tylko kieruję się zasadą racjonalnych zakupów. Dzisiejsze sprzęty nie są takie że będą działać długo i bezawaryjnie. Więc nawet jeśli miałbym kupić 3 lidlomixy, zakładając dzisiejszą cenę to mam sprzęt przez 9 lat na gwarancji, co 3 lata mam jakieś nowości itd. Wiem że każdy sprzęt ma swojego odbiorcę. I jeden kupi lidlomixa i będzie zadowolony, a kto inny kupi thermomixa i też będzie chwalił.
Powiem wam ze mamy 2 thermomixy. Najnowszy i model starszy. Jestem kucharzem a moja zona jest cukiernikiem po szkole ale akurat teraz jej praca to zajmowanie sie nasza 3 dzieci. Dzieki thermomixowi robi wszystko do jedzenie dla dzieci i dla nas od podstaw, bo jednak ta maszyna zaoszczedza jej duzo czasu. W restauracjach i hotelach gdzie pracowalem tez kazdy mial te maszyny. Moi rodzice swoj pierwszy model mieli przez 25 lat zanim wymienili na ostatni najnowszy(stary dalej dziala). Wiec tak, to duzo kasy za maszyne do kuchni ale jesli wybierac to zawsze wybral bym thermomix bo wiem ze zawsze bedzie chodzil bez problemowo.
@@planeta3263 no dobra to - to poproszę 3 talerze placka ziemniaczanego z gulaszem węgierskim i gotowany kalafior zapieczony z serem w sosie beszamelowym to napewno będzie proste i w mig zrobione ;)
@@planeta3263 nie rozumiem tylko po co ludzie ogladaja takie filmiki , i odp na komentarze jak na starcie juz ta maszyna sie nie podoba i uwazaja ze jest do dupy 🙃 nasza piekna Polska mentalnosc co? Pozytywnie sie nie da 😉
Miałam okazję korzystać z TM. Ale dla siebie wybrałam lidlomiksa i nie żałuję. Choć ma on słaby punkt, o którym nie słyszałam w żadnej recenzji. Jest to baz przepisów. Ale nie chodzi o ich ilość, tylko o jakość. Są niedopracowane, wymagają dziwnych składników lub wychodzą poprosi niesmaczne. To się pewnie z czasem zmieni, ale na razie pod tym względem jest słabo 🤷 Niezmienia to jednak faktu, że jest to świetne urządzenie, nieustępujące w swojej pracy TM.
Polecam wykupić cookidoo, a następnie korzystając z odpowiedniej aplikacji przenieść niemal dowolny przepis na lidlomix. Miałem termomix tm5 i choć to starsza generacja przy najnowszym lidlomixie wypadał słabo. Nie wiem jak dobry jest tm6, ale lidlomixowi niczego nie brakuje, a jeśli nawet komuś brakuje to mam wątpliwości czy jest to warte dopłaty w wysokości około 3700zł.
@@TheJedrzej3011 zgadzam się z tobą. Korzystam z cookidoo na lidlomiksie i przepisy śmigają bez problemu. A baza przepisów na cookidoo jest super, w porównaniu z tą dedykowaną do lidlomiksa. Korzystałam z TM6 i poza wyglądem, niczym się nie różni od Mnsieur Cuisine Smart. Oba robia dokładnie to samo ☺️ Ciekawa jestem w czym TM5 był gorszy 🤔
@@kasiachmielewska4636 Głównymi różnicami jak dla mnie jest upływający czas sprawiający, że TM5 przy LMMCS jest zwyczajnie przestarzały. W LM mam przejrzyste menu, łatwiejszą obsługę, dużo więcej funkcji sprawiających, że zdecydowanie jest on konkurentem TM6 i dodatkowo wszystkie funkcje związane z siecią. Jeśli chodzi o samo gotowanie to uważam, że oba urządzenia są na bardzo podobnym poziomie. Można dyskutować o pewnych drobnych różnicach jednak zapewniam, z każdego z tych urządzeń dania skanują tak samo, a co kto wybierze to jego sprawa i będzie zadowolony bez względu na to który sprzęt będzie użytkować.
Lidlomix daje 90% "możliwości" Thermomixa za 40% jego ceny. Dodatkowo w moim mniemaniu porównanie 15 letniego i nowego auta jest nie poprawne. Porównujemy dwa nowe samochody tylko różnej klasy - powiedzmy Audi i Volkswagen.
Powiem tak. Za 3 kola jestm sklonny raz na jakis czas poprawic uszczelke i przeliczyc proporcje przepisu z uwzglednienmiem roznicy obrotow oraz pojemnosci misy. Zaoszczedzone 3 kola mozna przeznacyc na whisky lub inne uzywki. Szczescie nieporporcjonalne !
@@kanalodomu piszesz o jakości w kontekście estetyki czy niezawodności? Estetyka na pewno na plus TM. Ale niezawodność. W obu przypadkach na podobnym poziomie.
@@nitroprusydek7617 Jak można mówić, że niezawodność na podobnym poziomie, gdy Lidlomix ile jest na rynku? Parę lat? A TM1 od ponad 20 lat (sam mam) i do tej pory działa i będzie działał. A gdy coś się zepsuje to nie ma problemu by naprawić nawet tę najstarszą generację.
@@damiankarol5675 normalnie można o tym mówić. Jeśli coś jest niezawodne tzn że się nie psuje. To że przy TM już dziś daje się to zweryfikować to nie oznacza, że w przypadku LM niezawodność nie zachodzi. Firma daje rok dłuższą gwarancję niż TM, przy tak dużej podaży nie mogą sobie pozwolić na awaryjnosc bo by zbankrutowali. Ponadto jak daje się zauważyć na forach po opiniach starsze modele TM były bardziej niezawodne. Z tymi nowymi modelami już tak kolorowo nie jest, ale to może być też efekt skali, więcej egzemplarzy - więcej przypadków. Awarii oczywiście że się zdarzają i w TM i w lidlomixach i w obu przypadkach nie ma problemu z naprawą i z częściami. Producentem LM jest silvercrest i jeśli się orientujesz to jest bardzo duzy producent małego AGD.
Zupełnie nie widzę tego sprzętu w restauracji, z prostej przyczyny… to jest sprzęt do użytku domowego, gdzie nie używa się go zbyt intensywnie, sam zajmuję się serwisowaniem sprzętów dla gastronomii i są to sprzęty z zupełnie z innej bajki, taki Thermomix a tym bardziej Lidlomix długo w takich warunkach nie popracuje, ale do użytkowania w domu jeśli ktoś nie lubi gotować może się przydać. Ja osobiście nie chcę go nawet za darmo, bo tradycyjne gotowanie i przyrządzanie potraw sprawia mi przyjemność i nie szkoda mi czasu na tę czynność.
Mi się Thermomix zepsuł. Przysłali po naprawie gwarancyjnej i zaczął jakieś dziwne dźwięki wydawać, czego nie było wcześniej. Powiedziałem im, że coś zepsuli i chcę nową sztukę i oczywiście odmówili, że będą mi znów naprawiać, czyli sprzęt znów rzucany przez kurierów. Powiedziałem więc im, że albo przysyłają nową sztukę a tą zabierają albo zrobię im reklamę na kanale. Szybko przysłali nową sztukę.
Jestem szczęśliwą posiadaczką TM6 prawie od miesiąca i naprawdę bardzo ulatwia mi codzienne gotowanie i oszczędza czas, a przy 3 małych dzieci jest co robić. Moje dzieci mają różne upodobania kulinarne, nasza baza obiadowa to głównie zupy, a odkąd mam TM najczęściej gotuję 2 rodzaje zup i każdy jest zadowolony, mąż także. Oprócz przepysznych zup, świetnie wychodzą wypieki, pizza, sałatki, desery, napoje. Staram się ciągle przygotowywać coś nowego. Przepisy są bardzo fajne, dzięki aplikacji można wyszukać przepis na coś z tego co aktualnie mamy w lodówce. Co do pojemności garnka to faktycznie czasem mógłby być większy, ale jak potrzebowalam większej ilości zupy to po prostu gotowałam ją 2 razy, a i tak zaoszczędziłam czas. Dla mnie osobiście mega zaletą jest to, że nie muszę stać i mieszać, pilnować żeby się nie przypaliło, wykipiało itp. Oczywiście trzeba przygotować składniki, obrać, pokroić ale to trzeba robić zawsze jeśli chce się coś ugotowac. Jezeli chodzi o cenę to faktycznie uwazam ze jest wysoka. Jednak aby nie odczuć tego w domowym budżecie zdecydowaliśmy się na raty 0% (z tego co wiem zawsze przed świętami jest taka możliwość). 300zł miesięcznie to kwota do przełknięcia, a 6k wydane od razu trochę bardziej obciąża domowy budżet. Podsumowując: na obecną chwilę jestem zadowolona i nie żałuję zakupu.
Na moim przykładzie.W kuchni nie robie nic,nie sprawia mi to przyjemnosci.Jedyne co robiłem to jajecznice i herbate 😂Żona się uparła na Termomixa i mialem takie samo nastawienie jak większość ludzi.Garnek za 6 koła....Teraz?Robię wszystko od zup o których nie miałem pojęcia po makarony i desery.Nie wyobrażam sobie życia bez tego.Polecam.
ale z ceną to "świetnie" poleciałeś. termomix za 5995 i mówisz "cena około 6000zł" zaokrągliłeś, bo to tylko 5zł, a lidlomixa zaokrągliłeś o ponad 500zł, mówiąc "kosztuje mniej niż 3000zł". niby prawda, ale ździebko zmanipulowana.
Nierzetelne i zmanipulowane to porównanie. Przecież głupio było się teraz przyznać, że sprzęt za 2500 (2 tygodnie temu był w promocji za 2199) jest tak samo dobry albo może i lepszy niż sprzęt za 6000 zł.
@@MariuszBakalarski reasumując jeszcze trochę i cena będzie x3, ale kto pierwszy raz zobaczy film utrwali sobie ten 6000, a drugi 3000 bo tak słyszał na YT. Dla uczciwości powinno być coś w stylu > termomix na dzień nagrywania kosztuje 5995zł, a lidlomix w promocji za 2199, regularna cena to 2499.
Ja posiadam dwa stare Thermomixy. Jeden dostałam po osobie która kupiła nowszy model i stwierdzila, że nie wie co z nim zrobić. A drugi był na raty. Szczerze ten TM31 jest super jako zwykły robot kuchenny. Zero elektroniki, abonamentu, nawet nie ma wyświetlacza kolorowego (coś w stylu starej nokii). Odpala się szybko działa bez zarzutu i dalej można do niego części dostać (w DE, nie wiem jak w PL). Dlatego też stoi w prawie każdej profesjonalnej kuchni (pracowałam w kilku restauracjach). Jest też używany w programach typu Masterchef (jakoś tam nikt nie posądza nikogo o nieumiejętność gotowania bo jest TM😂). Moj drugi, TM5, ma wprawdzie ekran i abonament, ale nie musi być cały czas połączony z netem. Co sobie bardzo chwalę. Pomimo iż umiem bardzo dobrze gotować i przyprawiać to korzystam z tych sprzętów kilka razy dziennie. Nie posiadam w domu nawet zwykłego miksera, wszystko robię w TM. Aha nie rozumiem zachwytu nad nowym TM6. Strasznie powolny ekran, zależny od internetu i do tego kosztuje ekstremalnie dużo. Kiedyś TM to był robot kuchenny, ksiazka kucharska, jakieś 300 przepisów i instrukcja jak i ile czasu gotować na parze, ubijać, szatkować itp. Teraz to się jakaś wojna o TM robi. Masakra. Odpuście ludzie, jak nie chcecie to nie kupujcie. Jak was nie stać to nie kupujcie. Moje TM mają 8 i 12 lat. Nie było wtedy lidlomiksów. Ja na pewno nowego TM nie kupię bo mam za slabe lacze internetowe w domu i zdążyłabym jedzenie wychodować zanim mi się przepis załaduje😅. Miałam go na testach i to była porażka
Wybór w sumie jest uzależniony od naszego portfela, bo jak kogos stać to nie lubi kompromisów tylko bierze co jest najlepsze na rynku. Jakby cena thermomixa spadła do ceny lidlomixa (+500 zl) to w moment lidl by sie wycofal z trgo sprzętu bo sprzedaż byłaby zerowa.
Nie powiedziałeś że sprzęt z Lidla ma 3 lata gwarancjii a thermomix tylko 2. Ja mam pierwszy model Lidlomixa kupiony 6 lat temu i jedyna usterka jaka wystąpiła to misa przestała podgrzewać potrawy, napisałem jaki mam problem do producenta i po tygodniu dostałem nowa misę. Przynajmniej na forach termomiksa co piszą posiadacze, jakie mają problemy i koszty pogwarancyjna z ciągle psującym się sprzętem. To sobie dolicz jak ci się skończy gwarancja. Mogłem bez problemu kupić sobie termomixa ale wybrałem maszynę z Lidla bo mam rodzinę 2+3 i jest idealna, na jednej misie robię obiad dla 5 ludzi. Pamiętam jak sie znajomi śmiali że kupuje biedamixa jak to oni mówili. Tylko że to ja mam bekę z nich że kupili sobie garnek za 6 tys i ciągle muszą dokładać. Pozdrawiam
3 koła więcej plus 200 zł co rok na przepisy za lepsze spasowanie, lepsza wage, lepsze parametry cięcia, lepszy wyglad, lepsza trwałosc - to wszystko ale bez jakis duzych różnic? tym bardziej ze to raczej urządzenie pomocnicze w kuchni. Mysle ze duzo osób wybierze jednak tego z lidla
Od 10 lat mam Speedcooka. Ostatnio zaczął mi się zacinać czasem przycisk do zwiększania obrotów, zacząłem więc myśleć nad wymianą go na nowszy model. Przy okazji żona zaczęła marudzić, że może się na Thermomixa szarpniemy. Po tym filmie widzę, że nic droższego od Speedcooka nie chcę. Oba urządzenia to wielkie krowy. Panel dotykowy mi niepotrzebny. Funkcje smart też. Jedyne co widzę na plus w TM to dokładna waga, ale to mi rozwiązuje waga z Allegro za 30zł. Kupię więc sobie chyba po prostu nowego Speedcooka, z nakładką do szatkowania (mój jest tak stary, że nakładka nie pasuje) za cenę niższą, niż Lidlomix.
Mam TM od 13 lat (model 3.1), używam codziennie, najczęściej kilka razy dziennie. W tym czasie zepsuł się 3 razy (w tym dwa podobno z mojej winy, choć za drugim razem bardziej uwazalam) i za naprawę płaciłam każdorazowo ok 1 tys zł. Myślę, że warto to wziąć pod uwagę. Mimo wszystko jestem z niego zadowolona.
Witaj, mam pytanie co byś bardziej polecił mam dylemat między: Lidlomix Smart vs Tefal i-companion xl to i to ma plusty i minusy obydwa urządzenia w podobnej cenie ale pytanie które bardziej warto kupić ?
Mam lidlomixa. Nigdy nie zdarzyło mi się że uszczelka się podwinęła czy coś nie pasowało. Pod względem spasowania wszystko jest ok. Co do obrotów to nie wiem konkretnie jest potrzeba 10 tys /minutę. Zwłaszcza jeśli chodzi o siekanie. Tu max na 5 poziomie. Jeśli o wagę chodzi to jak wyżej napisali przyprawy podają w przepisach na łyżeczki, szczypty itp. A jak do przepisu dasz masła, mąki czy warzyw 5 g za mało albo za dużo to się nic nie stanie. Jeśli chodzi o bazę przepisów to podobno na cookidoo rzeczywiście więcej przepisów i są lepsze. Można wziąć darmowy miesiąc i spisać do swojego konta na monsieur cuisine albo print screeny z cookidoo. Przepisy pasują. Nieraz trzeba dłużej po ugniatać, pomieszać, poszadkować o kilka sekund. Ale przepisy z bazy monsieur cuisine też nieraz trzeba coś przedłużyć.
Moja opinia co do jednego i drugiego (testowałam oba) - Thermomix może i jest momentami szybszy, niby porządniej zrobione, ale prawda jest taka, że Vorwerk "dyma" swoich klientów. Koleżanka jak mi go pokazywała kosztował niecałe 4000zł. Nagle poleciał ostro do 6000zł. Cookido było tańsze kiedy mi to pokazywała. Teraz jest tak, że za ich garnek trzeba zapłacić 6000zł, subskrypcja 200zł co roku, dodatkowo każde części i inne elementy są również w niemałej cenie. Czyli tak naprawdę wydaje się znacznie więcej, co NIE jest kompletnie opłacalne. Co do Lidlomixa tam jest opcja dostosowywania przepisów z Thermomixa do niego i dania wychodzą. Oba sprzęty może i są przydatne, ale pytanie po co. Wolę wydać na porządnego robota kuchennego z różnymi wymiennymi częściami. Można robić podobne rzeczy w niższej cenie ;) Nie rozumiem tego wyolbrzymionego hype'u. Ten filmik tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że dalej będę jedną z nielicznych bab, które uważają te sprzęty za kompletnie zbędne i nasiąknięte "modą" - "bo znajoma ma to ja też muszę" ;)
ThermoMixa możesz kupić w Hiszpanii są ich sklepy. Gdzie obok Thermomixa może kupić ich odkurzacze. Nie posiadam ani jednego ani drugiego, ale z relacji moich znajomych Termomix to też nie jest taki cud. TM5 po 3 latach użytkowania wysiadł i jak się okazało padła płyta główna, za robotę elektronik zainkasował 600 ponieważ Thermomix się na nich wypiął. Więc to tak niekoniecznie z tą dostępnością części i serwisem. Okazało się również z tego co powiedział elektronik, że jest słabo odporny na wahania i spadki napięcia. To spowodowało jego uszkodzenie.
2499 to nie prawie 3 tys 😋 Ogólnie mam wrażenie że chciałeś uzasadnić jakoś ta różnice w cenie ale ciężko to wyszło. Jak doliczyć jeszcze abonament za przepisy to różnica cenowa jest jeszcze większa. Na minus wychodzi tylko waga, niby mniejszą moc ale nie widziałem przepisów w których rozkrecasz na maxa więc pewnie jeden pies, a w Lidlomixie chociaż większą misa.
Dodatkowo biedronka wypuściła też bardzo podobne urządzenie za...1700 zł doliczając jeszcze dodatkowy pojemnik do TM wychodzi różnica 8500 zł vs 1700 zł... Przepaść
ja kupiłam lidlomix i tez szukałam w promocji czyli 1769 zł ale więcej bym chyba nie dawała używam czasami tylko czasem wole robić cos tradycyjnie chodź do wyrobów ciasta na chleb czy placka super czego nie lubię robić ze względu na chorobę nadgarstków robić tak tradycyjnie na stolnicy wiec tu jest mi pomocny ale za termomix tyle kasy bym nie dała to jak samochód urzywany w miare dobrym stanie to juz przesada tyle kasy ale co człowiek nie zrobi dla wygody i dla pokazania ze go stać na to ciekawe jak ludzie sobie poradzą jak takich sprzętów zabraknie to chyba poumierają z głodu
Trochę niepełne to porównanie... Takie tylko omówienie danych technicznych. Np. byłoby dobrze pokazać je w akcji podczas robienia podobnych potraw. Ile trwa gwarancja na jednego a ile dla drugiego? To dość istotne podczas wyboru.
@@E1mill przy takich porównaniach w kohersenie przypaliłam misę. A mało brakowało do spalenia silnika przy wyrabianu ciasta. Stosowałam przepisy z cookido
@@E1mill konsystencja będzie ta sama, wystarczy miksować kilka sekund dłużej w lidlomixie. Zupy krem to akurat bardzo proste dania do takich garnków. Różnicę zobaczysz tylko przy nietypowych zadaniach, np. przy robieniu mąki z ziarna, co nie znaczy, że lidl nie da rady.
Ja mam termomixa juz ok 7 lat, najpierw 5 później 6 i w sumie jestem zadowolony, ale to też nie jest tak super niezawodny sprzęt, np. z ta waga to wcale tak idealnie nie waży, szczególnie jeśli chodzi o sypkie rzeczy, po wyłączeniu też trzeba chwilkę odczekać zanim połączy się z internetem, czasami można znaleźć przepisy, a czasami taki sam przepis gdzieś nagle znika, po czym po paru dniach albo nawet godzinach znowu jest. Nie mam pojęcia jak działa Lidlomix. Z Termomixa i tak jestem zadowolony, chodź w moim odczuciu nie jest też bez wad. A i w naszym wypadku, rodzina 2+2, jest wystarczający.
Teksty z początku były moimi i mojego męża tekstami po co na co sama mogę to zrobić a teraz jestem szczęśliwa. Po 1. Więcej pomysłów na gotowanie. Po 2 chce mi się gotować a zwłaszcza rzeczy których normalnie mi się nie chciało np pizza pierogi itd. Po 3 duża oszczędność czasu a po 4 można gotować dietetycznie. Pozdrawiam
Ludzie, ale jesteście podatni na sieczkę marketingową. Przecież to jest zwykły robot kuchenny z tabletem. Ogólnie jeżeli miałbym wybrać jako zbieracz kurzu, to Lidlomix jest dużo ładniejszy :).
Jakoś nie jestem przekonana.. nie uważam aby to w kuchni wystarczyło. Jak robię ziemniaki i kotlety to używam zwykłego garnka i patelnie ;p nie potrzebuje gara za 6 tys ;D
Czy misa w lidlo jest tak wadliwa jak mówią? Chodzi mi o plastkowe zaczepy, które podobno notorycznie sie łamią oraz o przeciekanie misy. Czy faktycznie jest to takie słabe?
Liczylem na to ze cos ugotujesz, pokażesz w czym to potrafi zycie ulatwic a do czego sie nie nadaje. A to jest tylko suche pierdzielenie o możliwościach z ktorych większość użytkowników wykorzysta pewnie pare procent. A po paru tygodniach odstawi na półkę bo zupa krem sie znudziła...
Tak, to prawda: różnice są - ale czy warto za nie przepłacać aż tyle. Większa ilość obrotów w Thermomiksie zgodzę się jest na plus, ale przy 3.500 zł różnicy w cenie mogę tę czynność powtórzyć w Lidlomiksie i mam ten sam efekt. Jeżeli chodzi o ilość przepisów, to prawda jest taka że i tak po pierwszym wow później każdy używa tych ulubionych i sprawdzonych bez udziwnionych składników, więc taka ilość i tak jest bezużyteczna. Czy warto płacić abonament? Dokładność wagi, hmm nic nie zauważyłam - jest w porządku. Jakość wykonania, nie przesadzajmy - wszystko w Lidlomiksie delikatnie i płynnie się mocuje. I ta wielkość misy 😊 Thermomix jest raczej dla singli ewentualnie max. dla pary bez dziecka. Powiem tak - jeżeli ktoś koniecznie potrzebuje sprzętu tego "oryginalnego" - to tylko Thermomix 😂. Jeżeli ktoś potrzebuje bardzo dobrego sprzętu i nie przeszkadza mu trochę większy gabaryt, ale za to większa misa 😊 i powtórzy sobie czasami czynność krojenia czy mieszania - to Lidlomix.
Też mam Lidlomixa i jestem bardzo zadowolona. Na Thermomix mnie stać,ale nie lubię przepłacać. Muszę przyznać, że ten drugi jest faktycznie ładniejszy i zgrabniejszy ale innych zalet nie dostrzegam. Video super! Świetna robota!
jak nie masz porównania to nie widać różnic w filmie są podane obroty i dokładna waga niby nic ale część potraf jest po prostu smaczniejsza a termomixa , obroty swoje robią , waga dokładna i mocno aromatyczne przyprawy do lidlo mixa trzeba osobno ważyć . termomix fakt cena za wysoka ale jest spora różnica i ci co spróbują obydwu widzą to , co do miski nas jest w domu pięcioro i starcza śmiało ta miska na imprezy gotuje się 2-3 razy
@@grzegorzzogala385 Wyżej ktoś pisał, że posłużył 3 lata, pamiętajmy o zaoszczędzonych 3k, za tą kwotę można pewnie już zakupić nowego lidlomixa i nadal wyjdzie taniej niż nowy 😜
@@Yellowek No tylko moja mama ma TM 25 lat to takim tokiem myślenia nawet jeśli wytrzyma 5 lat to juz musiałbyś kupić pięć LM a to już ponad dwa razy droższe;) Każdy kupuje i uważa co lepsze dla niego Ja kupiłem TM bo naprawdę jest to najwyższa półka i jakość, choć nie twierdzę że będzie wiecznie działać Czas pokaże jak zwykle
Brak mi słów. Tak ludzie używający termomixów, mają więcej czasu... ale takie gadanie jak sprzątanie przed zjedzeniem to słaby argument. Tak samo jak ten o zmywarce jak i o odkurzaczu. Ludziom po prostu się nie chce i nie mają pojęcia o gotowaniu i kupują to g***o co podaje na ekraniku co wrzucić i w jakiej formie. Jest taki fajny mem o tym sprzęcie "dziękuje, ale sam potrafię sobie wrzucić składniki do garnka". Ja gotuje za pomocą rąk i serca i to smakuje znacznie lepiej niż z jakiegoś "robocika" dla leniuszków. XD
Wspólna decyzja, żona mi kazała. Prawdę mówi chłop.
Po usłyszeniu tego tekstu miałem nadzieje że znajdzie się taki komentarz. Nie zawiodłem się haha
kurde, wlasnie to mialem napisac, brawo
Scieme wali bo mozna kupic w internecie/aukcji bez problemu
@@pawellwin *Ale czy można kupic bez pozwolenia od żony ???? :😊😊😊😊))))*
😂😂😂
„Żona mi kazała. To była nasza wspólna decyzja” 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Brawo On - ja tam z koniem się nie kopię 🤣🤣🤣🤣🤣 bo i po co... chciała ma i wio... ja tyle jest nowinek chciałem thermomixa by "se" kupiła albo lidlomixa - stwierdziła że my nie jemy tak często potraw które się tam robi - a zupy krem to 2-3 razy w roku - ja wiem i Ona też, że można tam jakieś inne też zrobić - ale jest przywiazana do tradycyjnego gotowania - tak jej smakuje i już...
😂😂😂
Churchill powiedział kiedyś "Światem rządzimy my! A nami kobiety."...
A już miałem napisać identyczny komentarz. 😁
prawdziwy facet nie pyta swojej kobiety czy może wyjść na piwo - prawdziwy facet wie, że nie może... ;)
Dlaczego na wszystkie prezentacje handlowcy przyjeżdżają z gotowymi półproduktami?
Bo jak lalka nie wie, że najdłużej zajmuje umycie warzyw, później obranie i pokrojenie, to robi na niej wrażenie sprzęt, gdzie się wszystko samo robi a ona siedzi i loki kręci.
To ja mówię : idź do biedy kup mrożonkę "zupa jarzynowa" wrzuć do gara i też się samo zrobi. 😉
Nie wiem. Zawsze uważałem Twoje recenzje za rozsądne. Ta niestety jest tego zaprzeczeniem. Najpierw mówisz, ze części są trudno dostępne do Thermomixa (akcesoria) potem, ze łatwo. Mowisz, że Thermomix to jakość wykonania a ekran toporny jak w chińskim telefonie z początku wieku. Mam Thermomixa 6. Za pieniadze, które na niego wydałem mógłbym kupić 3 Lidlomiksy (1799 zł obecnie w promce) i jeszcze by zostało. Największą wadą Thermomixa jest MAŁA MISA, abonament (płacisz prawie 7 koła i jeszcze MUSISZ płacić abonament...), to, ze musisz przekładać nóż by mieszać lub szatkować. Lidlomiks ma to dużo lepiej rozwiązane. Dokładność wagi jest argumentem absurdalnym, nie spoktałem się z przepisem mówiącym "dodaj 3g chilli'. Wszędzie jest. "pół łyżeczki" etc. a specjalizuję się w kuchni azjatyckiej, gdzie przyprawy to podstawa. Gdyby cena była porównywalna to można by się kłócić ale cena Thermomixa jest absurdalna. AB SUR DAL NA - to nawet nie jest poziom iPhone'a w rąbaniu ludzi na kase. To coś więcej. Przez Twoją recenzję niestety przewija się samousprawiedliwienie tak gigantycznego wydatku jak garnek za prawie 7 kafli (obecnie). Tłumaczysz to sobie ratami. No kurna raty na Lidlomiksa byłby jeszcze mniej odczuwalne. Tak trzykrotnie mniej.
Bardzo przydatny komentarz - w filmie o wymianie noża nie było mowy. Tak samo masz rację z dodawaniem przypraw - dokładność wagi nie ma tu znaczenia. Być może Pan nie chciał wprost robić antyreklamy dla termomixa - różnie to bywa 😉👍
Trzeba oglądać ze zrozumieniem - dostępność akcesoriów to nie to samo co części zamienne do naprawy ;)
@@SIRJA1000 Mhm. Nóż, który się najczęściej wymienia, gdy się stępi/złamie to jest częścią do naprawy czy akcesorium? A tak serio, to części do thermomixa TM6 są mega trudne do kupienia. Szwagier szuka silnika. Nie do kupienia. Koles nakręcił film bo mu żona kazała i prawi kocopoły o wyższości superdokładnej wagi ;) Idę o zakład, ze ten thermomix już stoi nieużywany od dawna bo ciezko go sie myje i dalej jadą z patelnią i garnkiem ;)
@@phoks71 z tym myciem to nigdy nie miałem problemu
akcesoria do Thermomixa kupuje się w sklepie internetowym.
"Kupiłem tego Thermomix'a, bo żona mi kazała " - " To była nasza wspólna decyzja" :)
Jakie to prawdziwe :D
mój kolega Darek W. to samo powiedział :D
Mamy TM 6. Akurat borykamy się z klekotem (jak diesel) przy niskich obrotach. TM 6 oczywiście zaraz po gwarancji. Poszedł do serwisu. Na dzień dobry Pani się pyta, czy wymienialiśmy już nóż, bo jest z innego rocznika niż misa bo niemożliwe, żeby Niemcy w fabryce tak dali. Oczywiście nie kupowaliśmy / wymienialiśmy. Na pytanie dlaczego nóż siadł serwis stwierdził, że przez przepracowane roboczogodziny. Po czym sprawdzili, że przez 2,5 roku sprzęt przepracował 72h czyli 3 dni robocze xD zgasiło ich to więc poszła teoria, że nóż się "przepalił" i stracił oś od dużych kawałków jedzenia (sic!). Czyli wygodna obrona słowo przeciwko słowu. Zakupiliśmy nowy nóż za 270zł + 140 serwis i... dalej rzęzi jak stary diesel. Teraz myślę, gdzie z tym ustrojstwem pójść. Z takich doświadczeń użytkownika dodam, że ta misa jest za mała na 2 dorosłych i 1 dziecko. Szczerze to jest optymalna na Parę, gdzie Ona je mniej (oboje jesteśmy szczupli). Ekran działa za wolno, jeżeli nie możesz jeść np. pomidorów i wpiszesz "bez pomidorów" " - pomidor", lub inne dziwne wariacje, które sugerują osoby sprzedające to urządzenie to uwaga... dostaniesz przepisy z pomidorami xD Samo szukanie przepisów mogę porównać do szukania filmu na netflixie. Niby jest tego dużo, ale albo Ci nie podejdą, albo wymagają wymyślnych składników. Więc w pewnym momencie rezygnujesz. Przepisy są oceniane za pomocą gwiazdek, jednak już pare razy zdarzyło się, że nie są smaczne. Szczerze przed zakupem nie wiedziałem co to jest, ale jak usłyszałem gotuje samo i kosztuje 6k złotych to myślałem (jako laik nie w temacie), że serio za mnie zrobi jedzenie xP No niestety warzywa trzeba obierać, kroić na mniejsze kawałki, mięso tak samo. Więc de facto najbrudniejszą robotę i tak musi odwalić użytkownik. Teraz używam go głównie do wyrabiania ciasta na bułki. Podsumowując czy warto ? Myślę, że jest to przereklamowany sprzęt i argument z łatwością serwisu mogę zchować między bajki. Na pewno jest to sprzęt w stylu - "chcę go bo ułatwi mi życie i jest premium (nacisk na premium)". Coś jak Iphone (o ile ktoś nie ma ekosytemu od Apple). Ale czy serio garnek, który miesza i kroi (wcześniej już wstępnie pokrojone warzywa) jest tyle wart ? Imo jak masz 2 lewe ręce w kuchni to tak - znam taki przypadek. W innych przypadkach - nie. Nie ta cena do tego co oferuje.
Ekran faktycznie czasem się tnie bez sensu, jak starszy Android. Ilościowo da się tym zrobić obiad dla kilkuosobowej rodziny, zależy co chciałeś zrobić. Z serwisem słyszałem różne opinie, w mojej okolicy jest taki który nie cieszy się dobrą renomą niestety.
Całkowicie się zgadzam z tą wypowiedzią 🤗 Mam termomix typu drugiego i nowy Lidlonix,który stosuję głównie do gotowania zupy krem,konfitur czy przecierów.No i adwokat 😂 Jako pomocnik kuchenny wystarczy Lidlonix,bo nie dalibyśmy 6-7 koła za TM! Albo umiesz gotowac albo nie😅
@@jamesmoriarty2930
Można zrobić obiad w tym małym garnuszku dla kilku osób, pod warunkiem, że dwie jedzą, a reszta czeka na swoją kolej jak się dla nich zrobi. 🤣
@@Kotlet.Mielony nie no, gulasz z podwójnej porcji i pyzy na parze bez problemu. Pewne uwagi są słuszne ale argumentum ad absurdum nie jest. Chyba że to nie ad absurdum i sugerujesz że rozważamy przypadek neo-człowieka pochodzenia amerykańskiego, który wpierdala za trzech ;d
Osobiście używam TM5 i sprzęt mimo 11 lat na karku dalej pracuje niemal bezawaryjnie (padła waga ale nie opłaca się naprawiać)
Cena termomixa nie wynika tylko z jego jakości ale głownie z tego, że zarabia na nim milion pośredników. To taka piramida na, której zarabia mnóstwo osób. On powinien kosztować maksymalnie tyle co lidlomix
Pośrednik zarabia tym że ma rabaty a jak sprzeda 5 stk to ma jednego gratis dla siebie xd
Dokladnie cena w chinach to okolo 1000zł
@@kwestionariusz1 to kup w chinach czy ktoś Ci broni? xD
@@_iamlolek2643jak by to nie działało na zasadach piramidy to było by normalnie dostępny w sklepach. Jeśli jest cała sieć naganiaczy to oczywiście że cena musi być zawyżona.
@@pio7763 przeciez kupuje sie go normalnie online,czasy pan z thermomixa juz minely
Mamy lidlomixa już 3 lata nam służy, nawet sprzegielko nie zepsuło się.
Przepisy są mega, teraz coś koło 800 przepisow. I co najfajniejsze bez żadnych abonamentów a przepisy z termomixa są kompatybilne.
My kupiliśmy za 1300zl.
Mamy wersję Connect i nic się nie dzieje ani z uszczelką ani z toporności ani z wylogowaniem.
Lidlomix jest dla przeciętnych zjadaczy chleba szanujących pieniądz ciężko zarobiony a termomixa ze względu na cenę dla zamożnych.
Kobiety są większa rzesza użytkowniczek termomixa a jak wiadome mają w naturze być lepszymi od koleżanek 😉.
Często kupują termomixa dla szpanu bo mają milion przepisów a używają do paru dan.
Smak potrawy jest tyle wart ile umiejętności kucharza😉
To nie od ceny potrawy mają wykwintny smak.
Bardzo podobała mi się ta reklama urządzeń. Dzięki Panu wiem, że nie potrzebujemy żadnego.
Dokładnie mam te same przemyślenia 😊
Odnoszę wrażenie że cena termomixa jest tak absurdalna że osoba która go kupi podświadomie musi siebie przekonywać że dokonała dobrego zakupu przez co nie jest obiektywna
Najbardziiej podoba mi sie moment, że Waszą wspólna decyzją był zakup Lidlomixa ponieważ żona CI kazała :D, Ja tez mam żonę i lidlomixa bracie, i tez podjeliśmy wspólna decyzje :D
Thermomiksa! :D
To się nazywa kompromis 😃😃😃
Mam lidlomixa. Najbardziej mnie w nim denerwuje fakt, że nie chodzi sam na zakupy 😉
ja na to czekam by zatrudnić za parę groszy robota do gotowania
Najbardziej zadowoleni z Thermomixa są ich sprzedawcy 😅
I tu się trochę mylisz. Wg. mojej oceny jest to bardzo pomocny przyrząd w mojej kuchni. Na początku wiedzy o TM podchodziłem jak większość...garnek za kilka tysi. Po co. A jednak zmieniłem zdanie w momencie, kiedy zobaczyłem go w akcji. Kupiłem i powiem szczerze trochę nie wyobrażam sobie mojej kuchni bez tego pomocnika. Ale każdy podejmuje swoje decyzje. Czy są one dobre ,czy złe ? Czas za każdym razem weryfikuje:)
@@piotrkwiatkowski6445 w Twojej kuchni pewnie masz jeszcze mikrofalę, czajnik elektryczny i telefon do zamawiania jedzonka z dostawą. Garnek w AKCJI...
Polecam slow cooker, tani mycia malo, kilka godzin i masz mięciutkie smaczne mięso.
@@janp.7250Po kilku godzinach to ja mam dwa-trzy gulasze/bitki, w zależności, ile ma oznaczać słowo ,,kilka". Robię mięso normatywnie w półtorej-dwie godziny i jest mięciutkie.
@@janp.7250ale tylko mięsko
Cena thermomiksa wynika z "ekskluzywnego" systemu sprzedaży. Działkę dostaje przedstawiciel handlowy, jego kierownik grupy i ich dyrektor regionalny. Jest to 1000-1500 PLN. Zarobki kierowników dobrych grup mogą wielu przyprawić o ból głowy. Sami sprzedają i dodatkowo mają działkę od każdego sprzedanego przez przedstawiciela w grupie. Pięciocyfrowe faktury od kierowników wystawiane przez nich co miesiąc nie są czymś wyjątkowym. Klienci kupując tehrmomix składają się na coroczne kongresy i coroczne wyjazdy dla najlepszych przedstawicieli w ekskluzywne miejsca. Np. tydzień w Dubaju w jednym z najlepszych hoteli.
Reasumując, w zwykłym, stacjonarnym sklepie thermomix mógłby kosztować minimum DWA TYSIĄCE MNIEJ.
A sam sprzęt?? Bardzo dobry. Wystarczy raz przygotować święta dla 10 osobowej rodziny.
Uszkodziłem sprzęgiełko w lidlomixie (moja wina za dużo krówek do likieru:), naprawa na gwarancji i jeszcze noże nowe dali.
Z termomiksiarzy zawsze się srogo śmieję, ale nie dlatego, że to bezsensowne urządzenie, lecz przez ich podejście - traktują je jak dar z niebios, który odmienił ich nędzny los. Mam w gronie znajomych co najmniej 10 posiadaczy TM, mogę potwierdzić, są jak sekta. O dziwo z posiadaczami LM dalej można normalnie rozmawiać
Też mam w gronie znajomych takich ludzi. Ale ja to ich wychwalanie i namawianie widzę jak próbę przekonania innych to tej samej "słabej" decyzji aby się umocnić w przekonaniu, że dobrze zrobili wydając tyle pieniędzy na tak naprawdę bezsensowny zakup.
@ja tam będę zawsze powtarzał, że urządzenie super, ale cena trochę przesądzona.
To piramida. Za sprzedanie termomixa użytkownicy mają prowizję.
Brakuje gotowania na żywo takiej samej potrawy w obu sprzetach
Sęk w tym, że może nie jest to magiczny garnek, ale za to cena jest "magiczna". To jest klasyczne urządzenie, które sprzedawane było metodą na spotkanie "ze sprzedażą garnków" właśnie, tylko akurat zaczęło się lepiej sprzedawać.
Porównywanie tego do odkurzacza albo pralki jest nietrafione, bo te urządzenia robią coś szybciej i lepiej od nas w skali nieporównywalnej do tych mixów.
Naprawdę, nadal nie wiem jak można nie pomoieszać sobie czegoś na patelni albo w garnku tylko płacić za to 6k. To jest racjonalnie nieuzasadnione.
Widocznie nie zdajesz sobie sprawy z tego jak rozpuszczony jest dzisiaj przeciętny mieszczuch i jaki stan umysłu tam panuje ;-)
Za 6k jest to nie do wyobrażenia? Ale za 2300 jak Lidlomix już tak? Niby różnica duża, tylko ile taki Lidlomix będzie działał? Jak z dostępnością części zamiennych? Nie będzie tak, że po 3 latach wyjdzie kolejna generacja, stara wyjdzie z produkcji i nie będzie części, albo nie będzie się opłacać naprawy? Z drugiej strony TM jesteś w stanie za grosze naprawić nawet i taki, który ma 20 lat i - co kluczowe - nadal działa. Tu się płaci za jakość. Sam mam TM1 z 99' bodajże i obecny TM6. Nie znam drugiego robota kuchennego o takim stopniu zaawansowania, który po 20 latach nadal działa świetnie i bez problemowo, a jak już się coś pojawia to Vorwerk naprawi nawet najstarsze urządzenie. To w kwestii ceny.
A jeżeli chodzi o brak racjonalności - stoisz, kroisz, wrzucasz, nastawiasz na 30 min i masz 30min na pracę, sprzątanie, spacer z psem etc. Nie musisz stać, mieszać co chwilę, pilnować. To jest po prostu ogromna oszczędność czasu i wygoda. A ponadto zwalnia z myślenia, nie trzeba ważyć na osobnej wadze, zastanawiać ile czego dodać, zaglądać co chwilę do przepisu.
@@damiankarol5675 Żyjemy w czasach gdzie każdy - nawet bezdomny może za parę groszy drukarkę 3d sobie sprawić i każdą brakującą część odtworzyć.
Proces gotowania jaki opisałeś ma miejsce w przypadku 1. Gotowaniu potrawy pierwszy raz
2. Hitlerowskiego trzymania się przepisu.
3. Lub kretynizmu gotującego.
Są potrawy które trzeba pilnować są takie których nie trzeba.
Stoisz kroisz wrzucasz, 20min i gotowe.
Jak bez organoleptycznego sprawdzania co dodajesz określisz czy twojej wątrobie, sercu, jelitom, śledzionie, nerkom - odpowiadają proporcje i czy dzisiaj akurat nie warto zrobić swojego ulubionego dania akurat bez tej a z tamtą przyprawą/składnikiem?
Jedzenie lekarstwem.
Każda minutę zaoszczędzoną mogę wykorzystać zupełnie inaczej. Nawet, aby odpocząć, poczytać książkę lub spędzić czas z rodziną zamiast stać przy garnku i mieszać 😏
😂@@danielkowalski7527
Restauratorzy używają termomixa do ugniatania ciasta w tej misie 2,2L? a dla kogo to ciasto? na 3 pączki? Drogi panie, do zagniatania ciasta w knajpie używa się Kenwooda lub innych profesjonalnych narzędzi (bo to narzędzie), a nie termomixa - chyba że ktoś robi 20 pierogów. Jeśli ktoś powiedział, że termomix zastępuje w knajpie jednego pracownika to ma racje - ale dlatego, że każda porcja jest na jeden stolik :) Ogólnie rozśmieszyła mnie ta recenzja, bo to jak porównanie samochodów z obrazka i mówienie - ten ma 1000HP, a ten 600... Zdaje się, że to ma służyć do gotowania, a nie do patrzenia i opowiadania. Czy mam termomixa? Nie. Pożyczyłem jakiś czas temu od mamy - u której stał i się kurzył - pierwsze kilka dni szał -a później zbieracz kurzu i zabieracz miejsca. Dla mnie na prawdę było szybciej zrobić zupę w tradycyjny sposób niż szukać przepisu, wg przepisu wszystko zrobić. Termomix wrócił po 2 tygodniach do mamy, a ja już wiem, że to zbędny gadżet. Przyznam - jeden przepis jest mega - ajerkoniak. Ale czy warto 6000 wydawać kiedy butelkę ajerkoniaku piję przez 3 miesiące? No nie. Jeśli chodzi o rodzaj dystrybucji w Polsce. Oczywiście to też wpływa na cenę, Pani która uczy gotować (zaraz zaraz - czy on nie miał sam gotować? ) też musi zarobić. To jak Zepter - super garnki i nie tylko - jednak cena nieadekwatna do realiów, a przedstawiciele muszą zarobić. Podobnie z resztą jak na cudownych kołdrach i poduszkach za miliony monet - a to już naciąganie. Oczywiście jak ktoś przez 2 lata spłaca garnek to nie powie, że żałuje. :)
W tej misie idzie zarobić ciasto na 4 pizze albo kilkanaście bułek/pyz na parze, 3 pączki to chyba przesada. ;) Na "hurtowe" ilości to żaden taki robot nie będzie wystarczający, niestety to tyczy się też obiadu na więcej niż 6-7 osób. Z tego co znajomi mówią z ratami nie jest źle, jak ktoś sam robi pieczywo, lody czy surówki to już oszczędność na gotowym produkcie przekracza mu wysokość raty.
Z tego co wiem kupują też starsze wersje thermomixa, których ludzie się wyzbywają np na olx i na logikę- mają ich na stanie więcej. Bo nawet te poprzednie są wystarczające do pewnych rzeczy
Tu się nie zgodzę. Owszem. Wszystkiego się w nim nie zrobi i wiele rzeczy lepiej zrobić tradycyjnie, ale robienie przetworów, ugniatanie ciasta i np gotowanie sous-vide plus na parze dużo daje. Są zwolennicy i przeciwnicy. Jak dla mnie dobry sprzęt.
Jesli natomiast chodzi o jakość thermomix nie ma durnego sprzęgła na silniku tylko konkretny silnik, który nie rozwali sprzęgła jak noze się zablokują.
uzywaja thermomixa, bo jest znany i popularny. miedzy 4 czy 6 gen nie ma roznic technologicznych w samym urzadzeniu, wiec wiedza czego sie spodziewac. thermomix ma rowniez bardzo dobra kontrole jakosci, wiec sprzet w restauracji a bedzie taki samy jak w restauracji b i identyczny jak ten w domu, co za tym idzie jest powtazalnosc dan.
stad sie zreszta bierze ta magia w wychodzeniu przepisow z internetu.
restauratorzy uzywaja thermomixa. ostatnio ogladalem wojaze z popielarzem (bialy krolik gdynia, hawelke gdansk, leśny dwór sulęczyno
Zmęczył mnie ten film i w zasadzie dalej wiem tyle ile wiedziałem poczytując trochę po necie. Gotować raczej nic w tym sam osobiście nie gotowałeś mam wrażenie :) Choć to takie proste i dla wszystkich.
Jeśli chodzi o pojemność to dla mnie odpalanie tego urządzenia by zrobić obiad na jeden raz mija się z celem, rozważam kupno by właśnie wrzucić raz dwa to i owo i mieć obiadek do pracy na dwa trzy dni, podobnie inne posiłki, nie mówiąc już o gotowaniu jak zaproszę znajomych. A z tego co czytałem to nie jest tak, że gotuje się pod korek ile to ma pojemności, więc np z tych 3l odpada jakaś część.
Kolejna kwestia to ile faktycznie to żre prądu, który do tanich nie należy (vs gaz, vs piekarnik/piecyk grill itd), zakładając że gotuję coś co drugi dzień. Tego się dowiedzieć nigdzie nie mogę.
I ostatnia kwestia, z chęcią zobaczyłbym zestawienie lidlomixa z tefal cook4me touch. Bo właśnie tefala mam na celowniku, z racji szybkiego gotowania pod ciśnieniem i dużej pojemności.
Czy jednak faktycznie lepiej zdobyć po necie dobre przepisy, kupić nowoczesny szybkowar, czy po prostu używać zwykłych garów i tyle.
Podsumowując takie urządzenie miałoby sens gdy zrobię jedzenie szybko i dużo na raz, a przy okazji nie zbankrutuję jak dostanę rachunek za energię.
I umówmy się, faktycznie garnek za 6 koła to przegięcie, chyba że taka suma nie robi na kimś wrażenia, wtedy nie mam nic przeciwko.
kup sobie gar ciśnieniowy, gotuj eintopfy i ciesz się wolnym czasem. ja tak robię od lat. a w ciśnieniowym na parze też ugotujesz.. same plusy.
Maksymalny pobór mocy to 1500W (czyli wtedy gdy grzałka chodzi na max.). Ile wciągnie prądu to już pewnie zależy od przepisu, ale nawet gdyby chodziła 20 minut, to będzie jakieś 50 groszy.
Co nie zmienia faktu, że na gazie na pewno będzie dużo, dużo, dużo taniej. W piekarniku czy na płycie elektrycznej już niekoniecznie.
Jeśli chodzi o wagę a mam lidlomixa , do precyzyjnego odmierzania używam ... łyżeczki! łyżeczka to 5ml/5g (za wyjątkiem mąki 3g, miodu 7g, soli 6g, kakao 2.5g), jeśli w przepisie potrzebuję 12g a nie chce mi się bawić z wagą kuchenną, to biorę łyżeczkę i wsypuję 2.5 łyżeczki, wychodzi 12.5g - o te pół grama więcej ale do przeżycia 😜
Szef knajpy wybierze Thermomixa? Jak szybko to urządzenie eksploatowane na okrągło padnie? Kto uzna gwarancję?
Które urządzenie wybrać - ja nie potrzebuję żadnego, mam czas a cena obu jest niewspółmiernie wysoka do korzyści. Ciasto na pierogi zrobię malakserem za 300 zł - niczym się nie różni.
Rodzina emerytów kupiła urządzenie za 6000 zł - przez 2 miesiące był zachwyt, szał gotowania i próbowania nowych potraw. Potem zapał nikł, dziś przyznają się że raz na tydzień może go użyją.
Nie dziwię się że termomix wkurzył się na lidla odnośnie tej kopi. Dajcie spokój 6000 z jakiś mały gar do tego przystawka za ponad 2k Niezła musi być marża na tym dla producenta
Mam lidlomixa za 1300 zl kupiony okolo 6 lat temu.Zawsze czekam z niecierpliwością na nowe przepisy.Czasami są to regionalne przepisy danego kraju np.zupa czeska -bramborowa polewka ktora okazala sie łatwą i tanią zupką.Lidlomix sluzy glownie do wyrabiania ciasta nie trzeba na stolnicy sie męczyć.Ekspresowo wyrabia drozdzowe ciasta,kruche i makaron.Żadko używam wbudowanych przepisów np wchodze na makaron i daje skladniki ze zwyklej książki np.300 gr.mąki +sol+3 jajka i dalej postepuje jak w przepisie wbudowanym.Dlatego uważam ze wbudowane przepisy mozna wykorzystywać do zrobienia innych. Z przepisow z termomixa też korzystam czy z internetu ale i mam wydrukowane przepisy z "cocido" .I wcale nie muszę mieć wykupionego abonamentu.Znane przepisy z termomixa krążą w internecie i nie trzeba za nie płacić.Prawdą jest że czas obrotów zwiększam okolo o 2 sekundy w porównaniu z termomixem ale to chyba nie tragedia.Także każdy może wybrać.Te urządzenia sa takie same.
Zobacz ile przepisów jest na blogach czy forach internetowych, nie trzeba żadnych urządzeń z wgranymi przepisami.
Zgadza się dlatego taki lidlomix jest wystarczający
Gdybym miał wydać 6000 zł na, urządzenie, a później 200 zł miesięcznie płacić na dostęp do tysięcy przepisów, z których pewnie nigdy nie zdołam skorzystać to wolałbym kupić abonament na dietę pudełkowa 😂 mega oszczędność czasu, mniej sprzątania, zużycia wody i prądu, a miałbym tyle kalorii ile potrzebuje za podobna cenę co ten abonament... Ja mam lidlomix kupiony w promocji za 1300 zł i tyle takie urządzenie powinno kosztować. Do moich potrzeb w zupełności wystarczy i jestem zadowolony a to, że czasami trzeba przez 2s coś dłużej pomieszać to raczej nie jest warte dopłacenia ponad 4 tys zł.
Gdybym miała teraz kupić to napewno lidlomikx.
Ponieważ termomiks nie dość że cena zwala z nóg!!!
Panie na prezentację przychodzą odrazu z dwoma kartonami!!!
I naciągają na kupno.
I mało tego nie dość że takie to drogie a jeszcze trzeba płacić całe życie abonament raz na rok coraz droższe!!!
Bo bez abonamentu niea nic w przepisach z dobrych przepisów!!!
Podsumowując trzy rzeczy na minus dla LidloMix:
- brak precyzyjnej wagi ~5g, TM6 ~1g
- obroty 5k, TM6 10k
- irytująca pokrywka zamykana manualnie
Jeśli ktoś z tym może żyć, to spoko.
Mamy LidloMix, Żona też mi kazała, podjęliśmy wspólnie decyzję.
PS nie kupując xxxMixa też idzie przeżyć w kuchni 😅
te 10k obrotów to chwyt marketingowy a 5k w mc smart rozdrobni wszystko
Ja mam TM6 od tygodnia i ogólnie mieszane uczucia.
Nie wiem dlaczego absolutnie nikt nie mówi o tym, że to urządzenie jest po prostu głośne. W zwykłym trybie mieszania chodzi jak stary diesel. Zmierzyłem i jest około 80dB. Znika to w tle codziennych aktywności ale jak masz małe dziecko śpiące w pokoju obok to ma znaczenie. Dodatkowo jeśli chcesz gotować na parze to też nie ma możliwości zrobienia tego po cichu bo nóż zawsze będzie się obracał (sic!) i wracamy do poprzedniego punktu.
Chętnie dowiedziałbym się jak pod tym kątem wygląda Lidlomix bo w internecie cisza.
Gotowanie na parze w lidlomixie ogólnie, gotowanie jest... jak gotowanie w zwykłym garnku na gazie, czasem zamiesza ale tego w ogóle nie słychać, głośno jest jak ma coś pokroić, np ziemniaczki, cebulkę na placki ziemniaczane, to aż cały podskakuje i jest głośny, trwa to ok 10sekund.....
jest tak samo głośny ... Niemiła niespodzianka w nim to luzująca się blokada noża i zupa na blacie... W TM nóż się tylko ukręci. Mam TM6 od ponad 3 lat. Po za powolnym wyświetlaczem nie ma do czego sie przyczepić. Zamieniłem lidlomixa na termomixa ze względu na gabaryty. 4:33 widać w materiale różnicę i to o czym wspomniałem. Miska jest mniejsza i poręczniejsza. Lidlomix wymaga krzepy w obsłudze gotowanych zup i płynnych potraw. Najnowsza wersja lidlomixa ma rączkę jak TM lecz to jest po prostu za ciężkie na jedna rękę dla kobiety czy nastolatka. Zasadniczo nieporozumieniem jest cala g...o burza o cenę. Czemu ludzie nie pyskują kiedy oglądają najnowsze auta premium że są tak bezsensownie drogie... Czy ktokolwiek kogokolwiek zmusza do zakupu o wiele droższego TM ? Moim pierwszym zakupem był lidlomix. Po 3 miesiącach został sprzedany gdyż żona przestała go zwyczajnie używać. Młoda dziewczyna wręcz przybiegła go odkupić... cena czyni cuda... Żona dokupiła frienda ... jest tak "niezadowolona" z wydanej kasy na TM. Na początku kiedy kupiłem TM miałem taką samą narrację jak wielu z krytykantów w postach...
Ja nie potrafię się do tego przekonać. Jak nie myślę, dalej nie widzę w tym sensu, jeśli uwzględniamy cenę :D Mam małe i duże garnki, ale kupiłem kilka lat temu, elektryczne mieszadła, nie musze mieszać sosu, czy zup. Kupiłem też automatyczny wypiekacz chleba i służy do mieszania wszelkich ciast, nie tylko piecznie chleba. Mam nawet siekacz, wielkości tego kubka na stole, idealne do wszystkich moich zastosowań. Praktycznie jedyne co zajmuje czas, to smażenie lub pieczenie, czyli to samo musiałbym robić w przypadku tych urządzeń. Razem nie wydałem nawet 850zł. Może jak ktoś faktycznie nie potrafi kompletnie gotować, a znam takie przypadki, to ma nie mały sens, a tak można uzyskać niemal identyczny efekt i sporo taniej.
Najbardziej jednak dobija mnie i totalnie by zniechęciło, że jakaś kobieta, która ma mnie za debila nie umiejącego przeczytać ewentualnie instrukcji, ma przyjść mi do domu, ja wiele rzeczy rozumiem, ale to jest dla mnie abstrakcja.
Możesz napisać o tych mieszadłach i siekaczu?
4:00 Zgadza się, jeśli potrafisz gotować nie będziesz brał pod uwagę zakupu termomixa. Jeszcze na raty brać lol.
Odpowiem na twoje wypowiedzi i obronię troszkę LIDLOMIXA
Przedstawiciele w Polsce to darmowa reklama dla Termomixa,
TM nie jest mniejszy Powierzchnia jest większa o 4cm, i jest głośniejszy,
Misy 2,2L z czego użytkowej 2l w TM i 4,5L z czego użytkowej 3l w LM,
Ile miejsca zajmie z dodatkowym Frendem?
LM posiada sterowanie głosowe i gotowanie z filmami
Przystawka do krojenia 169zł osłona noża 40zł
W LM nie ma abonamentu i przepisy mogą dodawać użytkownicy
Baza z przepisami w LM jest uboższa czyli 2549 na tą chwilę Ale TM jest na rynku od 60 lat
W TM pokrywa zamyka się automatycznie (fajny bajer) a co jeżeli zabraknie prądu? Z LM wyładowuję do miski czy garnka i dalej mogę robić
Na gwarancji wysyła się do producenta lub odnosi do sklepu Lidla Gwarancja 3lata nie 2 jak w TM czy 5lat za 500zł
Wylogowanie z urządzenia zostało poprawione aktualizacją urządzenia
Obroty w TM są większe niż w LM ale TM nie wyrobi ciasta z 1kg mąki bo nie uciągnie
Faktycznie waga w LM nie jest tak dokładna jak w TM bo pokazuje co 5g, ale przepisy są tak opracowane żeby nie było z tym problemu
LM w promocji 2100zł
Co do aplikacji, nie jest tak rozbudowana jak w TM ale wyszła razem z modelem SMART więc potrzebuje czasu A ta zupa Pomidorowa co akurat pokazałeś w aplikacji to mój przepis, nawiązując do wypowiedzi poprzedniej, czyli udostępniania przepisów
Firma vorwerk nie dba o klimatów To nie jest tak że dajecie więcej i traktują Was jak królowe, po okresie gwarancji zobaczycie jakie problemy robi firma. Jakiś czas temu vorwerk zapłacił 4,5mil.$ kary za to że ludzie parzyli się gorącym płynem podczas mixowania i dopiero zaczął ostrzegać użytkowników wcześniej miał ich gdzieś.
Tak z ciekawości wszedłem na stronę popularnego sklepu z AGD i wybrałem opcję wielorabaty. Za mniej niż 4 tyś. skompletowałem: Lodówkę Amica, piekarnik do zabudowy Amica, płytę indukcyjną Candy i zmywarkę Beko. Do thermomixa zostało jeszcze jakieś 2,2 tyś. akurat na mikrofalówkę, czajnik bezprzewodowy, toster, ekspres do kawy i zwykłego robota kuchennego.
Za cenę jednego garnka masz cala kuchnie bez mebli 👍
A teraz sobie to wszystko postaw koło siebie w małej kuchni 😂
Brawo Ty - włożyłeś w tą cenę jeszcze BMW E36 z 1999?
@@yourganelkuchnia w której nie ma miejsca na lodówkę i kuchenkę chyba nie jest kuchnia. Poza tym zupełnie nie rozumiem w jaki sposób wspomniany tm zastępuje zmywarkę i lodówkę ?
@@SunikoGamePlay 😂 ty chyba naprawdę jesteś sprzedawca tego czegoś, normalnie pod każdym filmem na temat tm można znaleźć Twój komentarz.
Jeżeli jesteś to bierz przyklad autora filmu. Oglądać jeszcze nie skończyłam ale on ma jakieś 10 razy większa szanse niż ty na przekonanie kogoś do tm
Mamy TM5, w ramach gwarancji było już wymieniane pokrętło pod koniec gwarancji, po roku znów kwalifikuje się do wymiany. Mamy 3 raz problem z wagą. Generalnie za tę cenę to nie piowinno mieć miejsca. Teściowa ma 25letniego TM21 i tam nic przez te lata się nie działo do czasu aż uciekł z blatu z sernikiem....
Za te cenę, cena to.nie wartość sprzętu tylko marza pośredników. Sprostój wypowiedz
Thermomix to świetny sprzęt, ale nie dla każdego. Próbowałem na 1 weekend i brakowalo mi takiej wolności, ktorą mam podczas standardowego gotowania (mania próbowania każdej potrawy co kilka minut) Osobiście zamiast thermomixa wybrałem robota kuchennego wraz z frytkownica beztluszczową z funkcją gotowania na parze i do tego dobrałem nowy blender. Ale to tylko wszystko ze względu na mój "profil" w kuchni i potrawy które zazwyczaj robię (a często lubię coś ugotować na 2 dni, a czasem po prostu jakieś dania jednogarnkowe, które dają dużo dowolność i sporą oszczędność, bo bardzo często wykorzystuje się w nich jakieś pozostałości z lodówki). Brakowało mi w porównaniu jakiejś potrawy :D może jakaś dogrywka z pełnym obiadem? Zupa, drugie danie i deser i jak wyglądał cały proces dla zbliżonych do siebie dań, lub nawet tych samych?
Pozdrawiam serdecznie brata w duchu filozofii gotowania! Po prezentacji mąż się mocno napalił na TM, więc zrobiliśmy listę naszych ulubionych dań i zastanowiliśmy się, na ile TM pomógłby nam w ich przygotowaniu. Wynik TM 0 : 10 nasze gotowanie w garnkach, piekarniku, z robotem planetarnym z nakładkami itd. TM wymaga dostosowania do możliwości gotowania przez to urządzenie i trzeba dostosować swoje preferencje do przepisów robota - dla mnie to bez sensu.
A zdradzisz, jaki model frytownicy wybrałeś? Ja do gotowania na parze wybrałam ryżowar, ale koszyk do gotowania na parze jest dla mnie odrobinę ta mały i szukam alternatywy, a frytownicy faktycznie jeszcze nie mamy - z góry dzięki za sprawdzoną rekomendację!
@@panna_nikt Tefal Easy Fry Grill&Steam FW2018, dla 3 osób koszyk jest wystarczający, frytkownica jest dość duża, ma rozbudowane tryby, potrafi naprawdę wiele
@@Kewink0v Dzięki!!!
Czyli w sumie beztłuszczowo działa jak piekarnik.
Mam koleżankę w pracy przedstawicielkę tego garnka i w idealny sposób mnie zniechęciła do zakupu swoją nachalnością 😂 jakbym miała kupić to już bym wzięła lidlomixa tylko po to żeby nikt mi nie wchodził z butami na chatę a ten kupię po prostu w internecie 😅
Trzeba powiedzieć tak jak ja - kupię gar ale bez ciebie nie potrzebuje być mi przedstawiała - ja tak zrobiłam i tylko mi gar przywieźli 😂
ale można za to pojeść za darmo !! :) P
@@Perula-hn9iv
Kup! Kup lidlomixa, zdecydowanie jest dla takich osób jak Ty, a koleżankę pozdrów serdecznie i powiedz jej, że Monice pszczelarce tm6 zmienił życie na zawsze bo dzięki niemu mam więcej czasu i porządek w kuchni. Kocham ten sprzęt.
super recenzja. Krytykująca lidlomix chociaż ja swojego bym nie zamienił. Nie używam tego cały czas i lubie tradycyjne gotowanie a ten mikser mi pomaga jak nie mam pomysłu coś tam nowego albo ciekawego ugotować. Napewno kubił bym lidlomixa jeszcze raz. A ja żonę namawiałem na to urządzenie wiec u nas było odwrotnie. Używam jakieś 3 miesiące.
Kupiłem lidlomixa poprzedniego za 1699 i to jak widać po obecnych cenach była dobra cena. Mało używam :) ale warto mieć. Ale 6tys to faktycznie tylko jakby żona chciała. To lekka przesada
mi też żona kazała kupić i też to była nasza wspólna decyzja 😁 daliśmy za niego w zeszłym roku 2100zl oczywiście za lidlomixa i muszę przyznać to był jedena z lepszych decyzji wszystko tym urządzeniem robimy , nie zapłacił bym za termimixa tyle pieniedzy
Też mam tego pierwszego i nie wiem jak ten test odnieść do tego poprzedniego modelu. Ale ten nowszy to chyba tylko lifting. Oczywiście nikt kto nie ma żony tego nie kupi😅😅😅😅
Model sprzedaży nakręca taką otoczkę elitarności i bycia lepszym od innych. No i jakieś dziwne sekciarswo się kręci wokół Thermomixa. Niektórzy to już za styl życia uważają.
Zupełnie nie rozumiem jak ktoś się może czuć lepszy od innych z powodu posiadania garnka za 6 tyś, ale jak w to też wkładam drogie ciuchy, samochody etc
@@antygona-iq8ew Taka sama historia jak z iphonem. Ludzie biorą kredyt na telefon i myślą że należą do jakiegoś elitarnego klubu.
@@Syrinxification nie wiem czy śmiać się czy płakać.
Jak wywnioskowałem różnice nie są aż tak znaczne aby były wycenione na 2500zl nie wspominając o abonamencie gdzie dodatkowo dochodzi 600zl gdy bierzemy na 36 missiecy. W takim przypadku można wspomnieć o największej zalecie lidlomixa, w cenie tm6 można mieć dwa i wtedy to dopiero oszczędzamy czas.
dokładnie, niby to części są mniej dostepne do lidlomixa, ale za to mniej żalu jak sie go będzie wymieniać za kilka lat ( byc moze juz na nowsza wersje modelu ). A pozatym gorsza jakość wykonania ? czy to sie przekłada na jakość pierogów czy smak zupy?
@@marcinl5900 Przekłada się na żywotność. Mam TM1 od 99-00' i jest nie do zdarcia. Czy Lidlomixy wytrzymają 20 lat? To się dopiero okaże.
@@damiankarol5675 co raz to nowe wersje kuszą nowinkami a wychodza częściej niż co 20 lat no i tu zaletą lidlomixa jest cena, można sobie pozwolić na zmianę.
@@bastorek Pytanie jaka jest długowieczność Lidlomixa po gwarancji i dostęp do części zamiennych. Prawdopodobnie średni. Sam mam TM1 i TM6. Przez 20 lat w TM1 zepsuła się waga w... 2019 r. i od ręki naprawione. Czy taki Lidlomix też tyle wytrzyma? Już pomijam kwestię użytych ostrzy, ich jakości, wytrzymałości. W TM1 ostrza nigdy nie wymieniałem, a ostrzyłem przez te 20 lat... 2x i nadal tnie idealnie. To trochę jak z masą innych rzeczy. Można kupić iPhonea czy Samsunga za 6000 zł, a może też kupić Realme za 2000 zł. Czy w cenie tych ww. możesz kupić 2 realme jak się zepsuje? Jasne, że możesz. Ale to nadal nie to samo.
@@damiankarol5675 używam wiele narzędzi z lidla i z gwarancją nie ma problemu, najczęściej zamiast reperować dają nowy sprzęt. Niech samo urządzenie wytrzyma 3 lata bo taka jest gwarancja a biorąc pod uwagę subskrypcję przepisów TM to w tym czasie 600zł w kieszeni na następny. U jednego będzie działał 20lat a u drugiego 2 lata, nie ma reguły, mam także wielu znajomych którzy mają lidlomixa już wiele lat i jakoś nie słyszałem aby był problem, prędzej te maszyny idą w odstawkę niż się zepsują. Bardzo dobre porównanie z telefonami, iPhonea kupuje się dla prestiżu coś jak TM a można kupić telefon o wiele lepszy za połowę ceny.
Moim zdaniem, tłumaczenie słaby ekran i wolną pracę Thermomixa argumentem, że ten ma już 2-3 lata, jest niedorzeczne. Smartfony mają kosmiczne procesory, a maszyna za 6 tysięcy ma jakiś produkcyjny odpad. To jest żart ze strony Vorwerk.
Moja mama ostatnio kupiła Thermomixa z myślą o mnie bym mógł sobie coś ugotować. Nikt do nas nie przyjeżdżał natomiast mama pojechała na pokaz gotowania i już wróciła z tym ustrojstwem. W gratisie dostaliśmy drugą misę wraz ze wszystkimi akcesoriami. Dobry test z którego jasno wynika że nie warto dopłacać do Thermomixa bo Lidlomix jest o połowę tańszy a tylko trochę gorszy.
Obiektywnie oceniając urządzenia należało by jasno odpowiedzieć na pytania: Czy smak dania zrobionego jednym z tych mix-ów będzie lepszy od drugiego? Czy któreś urządzenie zrobi je szybciej? Czy któreś zrobi je taniej? To czy miskę się kładzie czy wkręca nie ma znaczenia
Zależy czy smak albo czas jest dla kogoś głównym albo jedynym wyznacznikiem. Nie da się tu osiągnąć idealnego obiektywizmu. Smak będzie identyczny. Cena posiłków też przy takich samych przepisach. Czas - potencjalnie termomiks szybciej pewne rzeczy zrobi. Termomiks lepiej rozdrabnia na gładko. Na maksymalnych obrotach robi w kilka sekund cukier puder, mieli też kawę, ziarno na mąkę, kruszy lód i mrożone owoce na lody. Pytanie czy Lidlomiks robi to samo przy dwa razy mniejszej liczbie obrotów.
Dziękuję za te porównanie tych dwóch sprzętów. Dużo mi to dało do zakupu tego sprzętu. A tak na marginesie: ludzie nie czepiajcie się zdania, że żona mi kazala to była wspólna decyzja. Pan poprostu się przejęzyczył, a tak naprawdę miał na myśli, iż żona mu kazała, nalegała kupno tego sprzętu i w końcu podjęli wspólną decyzję, że go kupią.
Proszę się nie sugerować tym filmem. Bo to jest sponsorowana akcja. Termomix jest gorszy technicznie od lidlomiksa. Mogę udostępnić dane:)
Naprawdę?
@@annaczy6819 Naprawdę Pani Anno. Biorąc pod uwage około 20 podstawowych parametrów technicznych obu tych urządzeń lidlomix jest po prostu wyraźnie lepszy. Moge udostępnić te liste
Profesjonalne zastosowanie nie ma sensu bo mają zbyt małą pojemność. Restauracje używają bardzej specjalistycznych urządzeń
Cena thermomixa jest kosmiczna, po prostu. Pół biedy, że kosztuje 6-7 tysięcy, ale tak drogie te wszystkie dodatkowe gadżety plus jeszcze abonament... No ja absolutnie tyle nie dam, mam ciekawsze sposoby na wydanie kasy. Natomiast lidlomix wydaje mi się fajną opcją w rozsądniejszej cenie.
Przez takie, jak przytoczone opinie o zwykłym garnku nad zakupem Thermomixa zastanawialiśmy się kilka ładnych lat. Prezentacja nam akurat dodatkowo pomogła w podjęciu decyzji - ale nie żałujemy, chociaż nie należymy do osób, które nie potrafią w ogóle gotować. Jest tak, jak mówisz w materiale - osobiście uważam Thermomixa za bdb urządzenie i w cale nie uważam, że korzystanie z jego pomocy w kuchni komukolwiek w jakikolwiek uwłacza - wręcz przeciwnie!
Pl
Mam ten porównanie lidlomix i termomix . Termomix̌ ogromna wada to aplikacja do przepisów na dziś lidlomix̌ bije na głowę. Polacy masowo dodali wspaniałe przepisy i ten system żyje i nic nie kosztuje interfejs co aktualizacja zmienia się na plus. Gorzej z aplikacja na tel nie podoba mi się. Garnek 3l przy rodzinie 4 osobowej to minimum a 2l w termo to porażka. Z wyrabianiem ciasta na makaro. Radzi sobie lidlomix dużo lepiej bo jest silniejszy. W moim przypadku pracuje to urządzenie dużo zwłaszcza z kruszeniem zamrożonej siary dla cielont. I nie wymieniłam jeszcze noża. Za to bliźniaczo termomix przy codziennym wyrabianu ciasta to jest po roku do wymiany. Moją konkluzja jest taka że nie warto zapłacić aktualnie 7000zł za termomixa kontra 1700 za lidlo
Kolejny świetny materiał. Generalnie jestem zawiedziony bo Thermomix nie jest idealny tzn gówniany ekran i wolny komputer, abonament na przepisy - tu centralnie kogoś pojebało.
Sprzedającego czy kupującego? ;-) ofce sie szczyże
A jednak kupiłeś 😏
Mam TM6 i dla mnie główne wady, to:
1. Moc grzałki: 500, czyli litr wody gotuje 4x dłużej niż czajnik, np. podczas gotowania makaronu (1 litr około 10 minut).
2. Brak własnej książki, jeśli nie mamy abonamentu (to jest chore).
3. Powinna być opcja, która rozpoczyna odliczanie od osiągniętej temperatury, tj. jeśli mamy zupę gotować 10 minut, to nie od wrzucenia składników ten czas powinien być odliczany, ale od momentu osiągnięcia 100 stopni.
Plusem w moim przypadku jest to, w jaki sposób robi owsiankę.
Ja jem ją prawie codziennie i nie wyobrażam sobie stania nad garnkiem i mieszania.
Tutaj wrzucam jabłka, szatkuję w 2 sekundy i po wrzuceniu reszty składników mam owsiankę w 10 minut bez jakiejkolwiek mojej ingerencji.
Do tego ma genialną wagę co 1g, po prostu działa cudownie precyzyjnie i u mnie to też było jednym z powodów zakupu.
Podsumowując: Nie żałuję zakupu, ale powinien mieć wyeliminowane podane wyżej wady.
Ps. O tym, że nie można zakupić na aukcji, to farmazon.
Ja sam mam z Allegro i żadnej baby do domu nie musiałem zapraszać ;)
"Kupiłem tego Thermomixa, bo po prostu żona mi kazała - to była nasza wspólna decyzja." xD
Wow, najbardziej rzetelna opinia, której słuchałam. Dobra robota !:)
Co do pojemności. Niektórzy lubią gotować obiad na 2 dni, dlatego Thermomix jest za mały nawet dla pary bez dziecka.
Powiem tak - kupuje się to, na co kogo stać. Wychodzę z założenia, że jeśli nie mam na tyle, to albo nie kupuję albo czekam aż uzbieram, żeby nie musieć potem myśleć, ile mi jeszcze zostało do zapłacenia i ciąży mi to jak pętla na szyi. Druga sprawa, do czego faktycznie używa i jakie się ma priorytety.
Owszem, mam LM w wersji Connect i szczerze mówiąc dla mnie jest on niezastąpiony jeśli chodzi o gotowanie na parze, robienie przetworów owocowych i robienia kostek bulionowych bez tego sklepowego syfu. Owszem, czasem coś ugotuję z tego, co jest na liście, ale nie jest to tak częste jak początkowo i nie do końca spełnia moje preferencje smakowe. Kupiłam LM 3 lata temu generalnie z myślą o wyrabianiu ciasta na chleb z uwagi na rezygnację z przemysłowego pieczywa, ale stwierdzam, że nawet gdyby to był TM, to żaden z nich nie jest odpowiedni do wyrabiania chleba na zakwasie, no niestety. Tutaj tylko albo ręcznie, gdzie można organoleptycznie sprawdzić, czy struktura ciasta jest odpowiednia, czy jeszcze wymaga wyrobienia albo użyć robota planetarnego, gdzie nawet 2,5 kg ciasta uciągnie. Taka prawda. Podobnie rzecz ma się z ubijaniem piany z białek. A niestety dla mnie osobiście oba urządzenia tego typu w moim mniemaniu nie zapewniają. I w przypadku chleba nigdy nie będzie to powtarzalność z uwagi na różne parametry mąki i różnych innych czynników, jako to by sprzęt nie był czy TM czy LM.
Już pomijam cenę TM i kwestię abonamentu. Owszem, oba urządzenia ułatwiają pracę, ale to kwestia wysoce subiektywna, który z nich jest lepszy, bo każdy ma inne priorytety i zasobność portfela bądź co bądź i pod tym względem nie ma dyskusji dla mnie.
Gotuje sobie sam podobno dobrze nie wiem nie wnikam. Ale tego padziewia nigdy nie kupię. Trzeba serio być z desperowanym żeby tych kilka funkcji płacić taka kasę serio lepiej zainwestować w dobre garnki napewno odda.
Dzięki za film. Myślałem o którymś z tych urządzeń i teraz wiem, że to by była strata pieniędzy. Uratowałeś mój portfel ❤
Proszę bardzo, każdemu wedle potrzeb
Może w istocie TM jest lepszy ale czy aż ponad dwa razy lepszy? Autor nie odpowiedział na zasadnicze pytanie, które brzmi: czy warto dopłacać ponad dwukrotność licząc od ceny lidlomixa? Na pewno Mercedes jest lepszy od Wolkswagena i każdy by wybrał ten pierwszy ale czy te różnice mają swoje uzasadnienie w absurdalnej cenie? Moim zdaniem płaci się za markę. Podobnie jak było w przypadku garnków Zepter. Kosztowały zyliony a czy są tego warte czy są dużo lepszych od podobnych z marketu?
Termomixiarze są jak sekta ;)
Podobnie jak ajfoniarze;))))
A loda to zrobi😂
Zgadzam się, użytkownicy zabiliby ja złe słowo na niego😂
👍😂
Akurat to Lidla akcjonariusze to w 70% scientolodzy , więc mówić sektach to bym nie zaczynał , tak mam thermomixa nie kupiłem dostałem w prezencie 😁
Żona kazała mi kupić, to była nasza wspólna decyzja 😂
Wracając do tematu garnków, w mojej opinii 6k za "garnek" to jednak za dużo, ale cena bierze się też z dystrybucji. Przedstawiciel też musi zarobić i w tej cenie jest jego zawarta duża prowizja. Nie wiem ile w tym prawdy, ale jakiś czas temu dowiedziałem się że za sprzedaż x thermomixów dostaje się 1 za free. Wtedy najczęściej kończy się zabawa w przedstawicielstwo.
W kwestii estetyki i gabarytów thermomix jest faktycznie lepszy/ładniejszy. Natomiast sam skuszę się na lidlomixa kiedy będzie miał właśnie wagę z dokładnością 1g i większe obroty - i pewnie niedługo to nastąpi. Thermomix chyba do wersji 5 też miał wagę z dokładnością do 5g.
Abonamenty i subskrypcje to już plaga dzisiejszych czasów, tu 10zł, tam 20zł i człowiek łapie się że płaci 200 albo 300zł za dostępu do różnych usług miesięcznie.
Za cztery dostajesz piąty
@@kanalotechnologii właśnie tm5 ma wagę do 5g, sprawdziłem. Dodatkowo gdyby chcieć cookidoo trzeba dokupić przystawkę wifi... Z drugiej strony najnowszy lidlomix w promce 2200. Co zyskuję mając thermomixa tm5? Chudszy portfel o 1800zl i trochę ładniejszy "garnek". I nie, nie uwziąłem się na thermomixa tylko kieruję się zasadą racjonalnych zakupów. Dzisiejsze sprzęty nie są takie że będą działać długo i bezawaryjnie. Więc nawet jeśli miałbym kupić 3 lidlomixy, zakładając dzisiejszą cenę to mam sprzęt przez 9 lat na gwarancji, co 3 lata mam jakieś nowości itd.
Wiem że każdy sprzęt ma swojego odbiorcę. I jeden kupi lidlomixa i będzie zadowolony, a kto inny kupi thermomixa i też będzie chwalił.
Powiem wam ze mamy 2 thermomixy. Najnowszy i model starszy. Jestem kucharzem a moja zona jest cukiernikiem po szkole ale akurat teraz jej praca to zajmowanie sie nasza 3 dzieci. Dzieki thermomixowi robi wszystko do jedzenie dla dzieci i dla nas od podstaw, bo jednak ta maszyna zaoszczedza jej duzo czasu. W restauracjach i hotelach gdzie pracowalem tez kazdy mial te maszyny.
Moi rodzice swoj pierwszy model mieli przez 25 lat zanim wymienili na ostatni najnowszy(stary dalej dziala).
Wiec tak, to duzo kasy za maszyne do kuchni ale jesli wybierac to zawsze wybral bym thermomix bo wiem ze zawsze bedzie chodzil bez problemowo.
jejku masakra Panie sprzedawco hehe
@@michalg8729 ale ja nic nie sprzedaje 🤷🏽♂️
no to wpierd..acie zupę krem 3 x dziennie Panie kucharz bo to urządzenie nic więcej nie potrafi
@@planeta3263 no dobra to - to poproszę 3 talerze placka ziemniaczanego z gulaszem węgierskim i gotowany kalafior zapieczony z serem w sosie beszamelowym to napewno będzie proste i w mig zrobione ;)
@@planeta3263 nie rozumiem tylko po co ludzie ogladaja takie filmiki , i odp na komentarze jak na starcie juz ta maszyna sie nie podoba i uwazaja ze jest do dupy 🙃 nasza piekna Polska mentalnosc co? Pozytywnie sie nie da 😉
Miałam okazję korzystać z TM. Ale dla siebie wybrałam lidlomiksa i nie żałuję. Choć ma on słaby punkt, o którym nie słyszałam w żadnej recenzji. Jest to baz przepisów. Ale nie chodzi o ich ilość, tylko o jakość. Są niedopracowane, wymagają dziwnych składników lub wychodzą poprosi niesmaczne. To się pewnie z czasem zmieni, ale na razie pod tym względem jest słabo 🤷 Niezmienia to jednak faktu, że jest to świetne urządzenie, nieustępujące w swojej pracy TM.
Polecam wykupić cookidoo, a następnie korzystając z odpowiedniej aplikacji przenieść niemal dowolny przepis na lidlomix. Miałem termomix tm5 i choć to starsza generacja przy najnowszym lidlomixie wypadał słabo. Nie wiem jak dobry jest tm6, ale lidlomixowi niczego nie brakuje, a jeśli nawet komuś brakuje to mam wątpliwości czy jest to warte dopłaty w wysokości około 3700zł.
@@TheJedrzej3011 zgadzam się z tobą. Korzystam z cookidoo na lidlomiksie i przepisy śmigają bez problemu. A baza przepisów na cookidoo jest super, w porównaniu z tą dedykowaną do lidlomiksa. Korzystałam z TM6 i poza wyglądem, niczym się nie różni od Mnsieur Cuisine Smart. Oba robia dokładnie to samo ☺️ Ciekawa jestem w czym TM5 był gorszy 🤔
@@kasiachmielewska4636 Głównymi różnicami jak dla mnie jest upływający czas sprawiający, że TM5 przy LMMCS jest zwyczajnie przestarzały. W LM mam przejrzyste menu, łatwiejszą obsługę, dużo więcej funkcji sprawiających, że zdecydowanie jest on konkurentem TM6 i dodatkowo wszystkie funkcje związane z siecią. Jeśli chodzi o samo gotowanie to uważam, że oba urządzenia są na bardzo podobnym poziomie. Można dyskutować o pewnych drobnych różnicach jednak zapewniam, z każdego z tych urządzeń dania skanują tak samo, a co kto wybierze to jego sprawa i będzie zadowolony bez względu na to który sprzęt będzie użytkować.
@@TheJedrzej3011jak to zrobić?
@@TheJedrzej3011hej możesz podać co to za aplikacja do przenoszenia na lidlomiksaprzepisy z cookidoo ??
Lidlomix daje 90% "możliwości" Thermomixa za 40% jego ceny. Dodatkowo w moim mniemaniu porównanie 15 letniego i nowego auta jest nie poprawne. Porównujemy dwa nowe samochody tylko różnej klasy - powiedzmy Audi i Volkswagen.
Powiem tak. Za 3 kola jestm sklonny raz na jakis czas poprawic uszczelke i przeliczyc proporcje przepisu z uwzglednienmiem roznicy obrotow oraz pojemnosci misy.
Zaoszczedzone 3 kola mozna przeznacyc na whisky lub inne uzywki. Szczescie nieporporcjonalne !
Jakości nie bierzesz pod uwagę
@@kanalodomu piszesz o jakości w kontekście estetyki czy niezawodności? Estetyka na pewno na plus TM. Ale niezawodność. W obu przypadkach na podobnym poziomie.
@@nitroprusydek7617 Jak można mówić, że niezawodność na podobnym poziomie, gdy Lidlomix ile jest na rynku? Parę lat? A TM1 od ponad 20 lat (sam mam) i do tej pory działa i będzie działał. A gdy coś się zepsuje to nie ma problemu by naprawić nawet tę najstarszą generację.
@@damiankarol5675 normalnie można o tym mówić. Jeśli coś jest niezawodne tzn że się nie psuje. To że przy TM już dziś daje się to zweryfikować to nie oznacza, że w przypadku LM niezawodność nie zachodzi. Firma daje rok dłuższą gwarancję niż TM, przy tak dużej podaży nie mogą sobie pozwolić na awaryjnosc bo by zbankrutowali. Ponadto jak daje się zauważyć na forach po opiniach starsze modele TM były bardziej niezawodne. Z tymi nowymi modelami już tak kolorowo nie jest, ale to może być też efekt skali, więcej egzemplarzy - więcej przypadków. Awarii oczywiście że się zdarzają i w TM i w lidlomixach i w obu przypadkach nie ma problemu z naprawą i z częściami. Producentem LM jest silvercrest i jeśli się orientujesz to jest bardzo duzy producent małego AGD.
zwróćcie uwagę na silnik szczotkowy vs bezszczotkowy
Zupełnie nie widzę tego sprzętu w restauracji, z prostej przyczyny… to jest sprzęt do użytku domowego, gdzie nie używa się go zbyt intensywnie, sam zajmuję się serwisowaniem sprzętów dla gastronomii i są to sprzęty z zupełnie z innej bajki, taki Thermomix a tym bardziej Lidlomix długo w takich warunkach nie popracuje, ale do użytkowania w domu jeśli ktoś nie lubi gotować może się przydać. Ja osobiście nie chcę go nawet za darmo, bo tradycyjne gotowanie i przyrządzanie potraw sprawia mi przyjemność i nie szkoda mi czasu na tę czynność.
Mi się Thermomix zepsuł. Przysłali po naprawie gwarancyjnej i zaczął jakieś dziwne dźwięki wydawać, czego nie było wcześniej. Powiedziałem im, że coś zepsuli i chcę nową sztukę i oczywiście odmówili, że będą mi znów naprawiać, czyli sprzęt znów rzucany przez kurierów. Powiedziałem więc im, że albo przysyłają nową sztukę a tą zabierają albo zrobię im reklamę na kanale. Szybko przysłali nową sztukę.
Tak trzeba żyć
I to są testy na które nie zasługujemy a są nam dane za darmo - dzięki, świetna robota/test.
Za darmo? Ty chyba trolujesz se tu xD
@@agatakoelzsch4931 a co zapłaciłaś za ten film ?
Mów za siebie, ja jak najbardziej zasługuję
Ten pan nie wie o czym mówi. Lidlomiks jest lepszy pod każdym parametrem technicznym
to nie był test, lecz recenzja :p
TEN CAŁY DROGI THERMOMIX ROZKRACZYŁ SIĘ PO NIECAŁYM ROKU. KOSZT NAPRAWY 1500ZŁ😮😮😮😮😮😮😮😮😮😮😮😮😮😮
Jestem szczęśliwą posiadaczką TM6 prawie od miesiąca i naprawdę bardzo ulatwia mi codzienne gotowanie i oszczędza czas, a przy 3 małych dzieci jest co robić. Moje dzieci mają różne upodobania kulinarne, nasza baza obiadowa to głównie zupy, a odkąd mam TM najczęściej gotuję 2 rodzaje zup i każdy jest zadowolony, mąż także. Oprócz przepysznych zup, świetnie wychodzą wypieki, pizza, sałatki, desery, napoje. Staram się ciągle przygotowywać coś nowego. Przepisy są bardzo fajne, dzięki aplikacji można wyszukać przepis na coś z tego co aktualnie mamy w lodówce. Co do pojemności garnka to faktycznie czasem mógłby być większy, ale jak potrzebowalam większej ilości zupy to po prostu gotowałam ją 2 razy, a i tak zaoszczędziłam czas. Dla mnie osobiście mega zaletą jest to, że nie muszę stać i mieszać, pilnować żeby się nie przypaliło, wykipiało itp. Oczywiście trzeba przygotować składniki, obrać, pokroić ale to trzeba robić zawsze jeśli chce się coś ugotowac. Jezeli chodzi o cenę to faktycznie uwazam ze jest wysoka. Jednak aby nie odczuć tego w domowym budżecie zdecydowaliśmy się na raty 0% (z tego co wiem zawsze przed świętami jest taka możliwość). 300zł miesięcznie to kwota do przełknięcia, a 6k wydane od razu trochę bardziej obciąża domowy budżet. Podsumowując: na obecną chwilę jestem zadowolona i nie żałuję zakupu.
Czy ktoś wie, czy lidlomix również ma możliwość dobrania przepisu do tego co akurat mamy w lodówce?
Na moim przykładzie.W kuchni nie robie nic,nie sprawia mi to przyjemnosci.Jedyne co robiłem to jajecznice i herbate 😂Żona się uparła na Termomixa i mialem takie samo nastawienie jak większość ludzi.Garnek za 6 koła....Teraz?Robię wszystko od zup o których nie miałem pojęcia po makarony i desery.Nie wyobrażam sobie życia bez tego.Polecam.
ale z ceną to "świetnie" poleciałeś. termomix za 5995 i mówisz "cena około 6000zł" zaokrągliłeś, bo to tylko 5zł, a lidlomixa zaokrągliłeś o ponad 500zł, mówiąc "kosztuje mniej niż 3000zł". niby prawda, ale ździebko zmanipulowana.
Nierzetelne i zmanipulowane to porównanie. Przecież głupio było się teraz przyznać, że sprzęt za 2500 (2 tygodnie temu był w promocji za 2199) jest tak samo dobry albo może i lepszy niż sprzęt za 6000 zł.
@@MariuszBakalarski reasumując jeszcze trochę i cena będzie x3, ale kto pierwszy raz zobaczy film utrwali sobie ten 6000, a drugi 3000 bo tak słyszał na YT. Dla uczciwości powinno być coś w stylu > termomix na dzień nagrywania kosztuje 5995zł, a lidlomix w promocji za 2199, regularna cena to 2499.
Ja posiadam dwa stare Thermomixy. Jeden dostałam po osobie która kupiła nowszy model i stwierdzila, że nie wie co z nim zrobić. A drugi był na raty. Szczerze ten TM31 jest super jako zwykły robot kuchenny. Zero elektroniki, abonamentu, nawet nie ma wyświetlacza kolorowego (coś w stylu starej nokii). Odpala się szybko działa bez zarzutu i dalej można do niego części dostać (w DE, nie wiem jak w PL). Dlatego też stoi w prawie każdej profesjonalnej kuchni (pracowałam w kilku restauracjach). Jest też używany w programach typu Masterchef (jakoś tam nikt nie posądza nikogo o nieumiejętność gotowania bo jest TM😂).
Moj drugi, TM5, ma wprawdzie ekran i abonament, ale nie musi być cały czas połączony z netem. Co sobie bardzo chwalę. Pomimo iż umiem bardzo dobrze gotować i przyprawiać to korzystam z tych sprzętów kilka razy dziennie. Nie posiadam w domu nawet zwykłego miksera, wszystko robię w TM. Aha nie rozumiem zachwytu nad nowym TM6. Strasznie powolny ekran, zależny od internetu i do tego kosztuje ekstremalnie dużo.
Kiedyś TM to był robot kuchenny, ksiazka kucharska, jakieś 300 przepisów i instrukcja jak i ile czasu gotować na parze, ubijać, szatkować itp. Teraz to się jakaś wojna o TM robi. Masakra. Odpuście ludzie, jak nie chcecie to nie kupujcie. Jak was nie stać to nie kupujcie. Moje TM mają 8 i 12 lat. Nie było wtedy lidlomiksów. Ja na pewno nowego TM nie kupię bo mam za slabe lacze internetowe w domu i zdążyłabym jedzenie wychodować zanim mi się przepis załaduje😅. Miałam go na testach i to była porażka
Wybór w sumie jest uzależniony od naszego portfela, bo jak kogos stać to nie lubi kompromisów tylko bierze co jest najlepsze na rynku. Jakby cena thermomixa spadła do ceny lidlomixa (+500 zl) to w moment lidl by sie wycofal z trgo sprzętu bo sprzedaż byłaby zerowa.
Jest jeszcze gust. Dla mnie Tm wyglad jak nocnik. ajlqdnijeszy jest czarny cecotec mambo ale starszy nie mial ekranu dotykowego
Nie powiedziałeś że sprzęt z Lidla ma 3 lata gwarancjii a thermomix tylko 2.
Ja mam pierwszy model Lidlomixa kupiony 6 lat temu i jedyna usterka jaka wystąpiła to misa przestała podgrzewać potrawy, napisałem jaki mam problem do producenta i po tygodniu dostałem nowa misę. Przynajmniej na forach termomiksa co piszą posiadacze, jakie mają problemy i koszty pogwarancyjna z ciągle psującym się sprzętem. To sobie dolicz jak ci się skończy gwarancja.
Mogłem bez problemu kupić sobie termomixa ale wybrałem maszynę z Lidla bo mam rodzinę 2+3 i jest idealna, na jednej misie robię obiad dla 5 ludzi.
Pamiętam jak sie znajomi śmiali że kupuje biedamixa jak to oni mówili.
Tylko że to ja mam bekę z nich że kupili sobie garnek za 6 tys i ciągle muszą dokładać.
Pozdrawiam
3 koła więcej plus 200 zł co rok na przepisy za lepsze spasowanie, lepsza wage, lepsze parametry cięcia, lepszy wyglad, lepsza trwałosc - to wszystko ale bez jakis duzych różnic? tym bardziej ze to raczej urządzenie pomocnicze w kuchni. Mysle ze duzo osób wybierze jednak tego z lidla
Najwięcej osób nie wybierze żadnego ^^
W moim przypadku, Lidlomix jest na tyle dobrym urządzeniem, że nie warto przepłacać za Thermomix.
To tak jak i u mnie. Małżonka namawiała mnie 3 lata na zakup motocykla aż mnie namówiła.
Taka żona to skarb. LWG
17:00 Błąd z wylogowywaniem w Lidlomixie został naprawiony w ostatniej aktualizacji oprogramowania.
Kupiłem lidlomix za 1299zł. Używam go raz w roku do gotowania jajek na miękko. Gdyby był to Thermomix, to skończyłby tak samo.
Od 10 lat mam Speedcooka. Ostatnio zaczął mi się zacinać czasem przycisk do zwiększania obrotów, zacząłem więc myśleć nad wymianą go na nowszy model. Przy okazji żona zaczęła marudzić, że może się na Thermomixa szarpniemy.
Po tym filmie widzę, że nic droższego od Speedcooka nie chcę. Oba urządzenia to wielkie krowy. Panel dotykowy mi niepotrzebny. Funkcje smart też. Jedyne co widzę na plus w TM to dokładna waga, ale to mi rozwiązuje waga z Allegro za 30zł. Kupię więc sobie chyba po prostu nowego Speedcooka, z nakładką do szatkowania (mój jest tak stary, że nakładka nie pasuje) za cenę niższą, niż Lidlomix.
Koszt produkcji thermomixa to około 300-400 euro. Skąd cena? Sami sobie znajdźcie odpowiedź.
to jak z apple. I podobne wojenki miedzy uzytkownikami ios i androida. Dziwi mnie, że sprzety mogą wzbudzać tak skrajne emocje.
Mam TM od 13 lat (model 3.1), używam codziennie, najczęściej kilka razy dziennie. W tym czasie zepsuł się 3 razy (w tym dwa podobno z mojej winy, choć za drugim razem bardziej uwazalam) i za naprawę płaciłam każdorazowo ok 1 tys zł. Myślę, że warto to wziąć pod uwagę. Mimo wszystko jestem z niego zadowolona.
Witaj, mam pytanie co byś bardziej polecił mam dylemat między: Lidlomix Smart vs Tefal i-companion xl to i to ma plusty i minusy obydwa urządzenia w podobnej cenie ale pytanie które bardziej warto kupić ?
Mam lidlomixa. Nigdy nie zdarzyło mi się że uszczelka się podwinęła czy coś nie pasowało. Pod względem spasowania wszystko jest ok. Co do obrotów to nie wiem konkretnie jest potrzeba 10 tys /minutę.
Zwłaszcza jeśli chodzi o siekanie. Tu max na 5 poziomie.
Jeśli o wagę chodzi to jak wyżej napisali przyprawy podają w przepisach na łyżeczki, szczypty itp. A jak do przepisu dasz masła, mąki czy warzyw 5 g za mało albo za dużo to się nic nie stanie.
Jeśli chodzi o bazę przepisów to podobno na cookidoo rzeczywiście więcej przepisów i są lepsze. Można wziąć darmowy miesiąc i spisać do swojego konta na monsieur cuisine albo print screeny z cookidoo. Przepisy pasują. Nieraz trzeba dłużej po ugniatać, pomieszać, poszadkować o kilka sekund. Ale przepisy z bazy monsieur cuisine też nieraz trzeba coś przedłużyć.
Moja opinia co do jednego i drugiego (testowałam oba) - Thermomix może i jest momentami szybszy, niby porządniej zrobione, ale prawda jest taka, że Vorwerk "dyma" swoich klientów. Koleżanka jak mi go pokazywała kosztował niecałe 4000zł. Nagle poleciał ostro do 6000zł. Cookido było tańsze kiedy mi to pokazywała. Teraz jest tak, że za ich garnek trzeba zapłacić 6000zł, subskrypcja 200zł co roku, dodatkowo każde części i inne elementy są również w niemałej cenie. Czyli tak naprawdę wydaje się znacznie więcej, co NIE jest kompletnie opłacalne. Co do Lidlomixa tam jest opcja dostosowywania przepisów z Thermomixa do niego i dania wychodzą. Oba sprzęty może i są przydatne, ale pytanie po co. Wolę wydać na porządnego robota kuchennego z różnymi wymiennymi częściami. Można robić podobne rzeczy w niższej cenie ;) Nie rozumiem tego wyolbrzymionego hype'u. Ten filmik tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że dalej będę jedną z nielicznych bab, które uważają te sprzęty za kompletnie zbędne i nasiąknięte "modą" - "bo znajoma ma to ja też muszę" ;)
To teraz zrób w zwykłym robocie kuchennym z końcówkami budyń albo sos holenderski. Pozdrawiam.
@@Grotek Cud, kupić robota za 6000 zł do robienia budyniu
ThermoMixa możesz kupić w Hiszpanii są ich sklepy. Gdzie obok Thermomixa może kupić ich odkurzacze. Nie posiadam ani jednego ani drugiego, ale z relacji moich znajomych Termomix to też nie jest taki cud. TM5 po 3 latach użytkowania wysiadł i jak się okazało padła płyta główna, za robotę elektronik zainkasował 600 ponieważ Thermomix się na nich wypiął. Więc to tak niekoniecznie z tą dostępnością części i serwisem. Okazało się również z tego co powiedział elektronik, że jest słabo odporny na wahania i spadki napięcia. To spowodowało jego uszkodzenie.
2499 to nie prawie 3 tys 😋 Ogólnie mam wrażenie że chciałeś uzasadnić jakoś ta różnice w cenie ale ciężko to wyszło. Jak doliczyć jeszcze abonament za przepisy to różnica cenowa jest jeszcze większa. Na minus wychodzi tylko waga, niby mniejszą moc ale nie widziałem przepisów w których rozkrecasz na maxa więc pewnie jeden pies, a w Lidlomixie chociaż większą misa.
Też mam wrażenie, że ocena z góry była przesądzona. Może żona kazała? 😉
Co do abonamentu. Lepiej logować się na darmowe konta w Cookidoo i ściągać na aplikacje lidlomixa bo za darmo ? Faktycznie bardzo innowacyjne 😅
Dodatkowo biedronka wypuściła też bardzo podobne urządzenie za...1700 zł doliczając jeszcze dodatkowy pojemnik do TM wychodzi różnica 8500 zł vs 1700 zł... Przepaść
16 marca był za 2200zl 😉
@@marekgrys „dodatkowy” pojemnik. Myśle ze jak doliczysz wszystkie dodatek i książki ze sklepu to wyjdzie Ci z 20 tysięcy ;)
ja kupiłam lidlomix i tez szukałam w promocji czyli 1769 zł ale więcej bym chyba nie dawała używam czasami tylko czasem wole robić cos tradycyjnie chodź do wyrobów ciasta na chleb czy placka super czego nie lubię robić ze względu na chorobę nadgarstków robić tak tradycyjnie na stolnicy wiec tu jest mi pomocny ale za termomix tyle kasy bym nie dała to jak samochód urzywany w miare dobrym stanie to juz przesada tyle kasy ale co człowiek nie zrobi dla wygody i dla pokazania ze go stać na to ciekawe jak ludzie sobie poradzą jak takich sprzętów zabraknie to chyba poumierają z głodu
Wystarczy, że w styczniu była awaria cookidoo i thermomixiary narzekały na grupie na fb co one biedne zrobią :D
Trochę niepełne to porównanie... Takie tylko omówienie danych technicznych. Np. byłoby dobrze pokazać je w akcji podczas robienia podobnych potraw. Ile trwa gwarancja na jednego a ile dla drugiego? To dość istotne podczas wyboru.
Każdego dania nie zrobimy, taki film byłby pod publikę.
@@kanalodomu każdego nie.. ale może jakąś zupę krem? zobaczylibyśmy procesy u obu i konsystencję zupy na końcu..
@@E1mill przy takich porównaniach w kohersenie przypaliłam misę. A mało brakowało do spalenia silnika przy wyrabianu ciasta. Stosowałam przepisy z cookido
@@E1mill konsystencja będzie ta sama, wystarczy miksować kilka sekund dłużej w lidlomixie. Zupy krem to akurat bardzo proste dania do takich garnków. Różnicę zobaczysz tylko przy nietypowych zadaniach, np. przy robieniu mąki z ziarna, co nie znaczy, że lidl nie da rady.
Ja mam termomixa juz ok 7 lat, najpierw 5 później 6 i w sumie jestem zadowolony, ale to też nie jest tak super niezawodny sprzęt, np. z ta waga to wcale tak idealnie nie waży, szczególnie jeśli chodzi o sypkie rzeczy, po wyłączeniu też trzeba chwilkę odczekać zanim połączy się z internetem, czasami można znaleźć przepisy, a czasami taki sam przepis gdzieś nagle znika, po czym po paru dniach albo nawet godzinach znowu jest. Nie mam pojęcia jak działa Lidlomix. Z Termomixa i tak jestem zadowolony, chodź w moim odczuciu nie jest też bez wad. A i w naszym wypadku, rodzina 2+2, jest wystarczający.
Mam thermomix i szczerze praktycznie go nie używam, gdybym mogła wybrać jeszcze raz to zdecydowałabym się na lidlomixa
Teksty z początku były moimi i mojego męża tekstami po co na co sama mogę to zrobić a teraz jestem szczęśliwa. Po 1. Więcej pomysłów na gotowanie. Po 2 chce mi się gotować a zwłaszcza rzeczy których normalnie mi się nie chciało np pizza pierogi itd. Po 3 duża oszczędność czasu a po 4 można gotować dietetycznie. Pozdrawiam
Co Ty pierdolisz
Ludzie, ale jesteście podatni na sieczkę marketingową. Przecież to jest zwykły robot kuchenny z tabletem. Ogólnie jeżeli miałbym wybrać jako zbieracz kurzu, to Lidlomix jest dużo ładniejszy :).
Ja Thermo codziennie używam
Mam lidlomixa, gotuje potrawy z cookidoo, nie widzę żebym coś traciła z nie mając thermomixa , a ponad 3 tys w kieszeni
Ale aplikacja od Thermomix, śmiech na sali, żeby ręcznie przepisy wprowadzać.
@@kingak.9507 Nigdzie się ręcznie przepisów nie wprowadza
Korzystasz ręcznie z przepisów czy idzie to jakoś dodać? Lidlomix smart czy connect?
@@igakaczmarek8750 do smarta można dodać przepisy, nie wiem jak to jest w connect
Jakoś nie jestem przekonana.. nie uważam aby to w kuchni wystarczyło. Jak robię ziemniaki i kotlety to używam zwykłego garnka i patelnie ;p nie potrzebuje gara za 6 tys ;D
Czy misa w lidlo jest tak wadliwa jak mówią? Chodzi mi o plastkowe zaczepy, które podobno notorycznie sie łamią oraz o przeciekanie misy. Czy faktycznie jest to takie słabe?
Liczylem na to ze cos ugotujesz, pokażesz w czym to potrafi zycie ulatwic a do czego sie nie nadaje. A to jest tylko suche pierdzielenie o możliwościach z ktorych większość użytkowników wykorzysta pewnie pare procent. A po paru tygodniach odstawi na półkę bo zupa krem sie znudziła...
Mało masz gotowanie w necie?
Tak, to prawda: różnice są - ale czy warto za nie przepłacać aż tyle. Większa ilość obrotów w Thermomiksie zgodzę się jest na plus, ale przy 3.500 zł różnicy w cenie mogę tę czynność powtórzyć w Lidlomiksie i mam ten sam efekt. Jeżeli chodzi o ilość przepisów, to prawda jest taka że i tak po pierwszym wow później każdy używa tych ulubionych i sprawdzonych bez udziwnionych składników, więc taka ilość i tak jest bezużyteczna. Czy warto płacić abonament? Dokładność wagi, hmm nic nie zauważyłam - jest w porządku. Jakość wykonania, nie przesadzajmy - wszystko w Lidlomiksie delikatnie i płynnie się mocuje. I ta wielkość misy 😊 Thermomix jest raczej dla singli ewentualnie max. dla pary bez dziecka. Powiem tak - jeżeli ktoś koniecznie potrzebuje sprzętu tego "oryginalnego" - to tylko Thermomix 😂. Jeżeli ktoś potrzebuje bardzo dobrego sprzętu i nie przeszkadza mu trochę większy gabaryt, ale za to większa misa 😊 i powtórzy sobie czasami czynność krojenia czy mieszania - to Lidlomix.
Też mam Lidlomixa i jestem bardzo zadowolona. Na Thermomix mnie stać,ale nie lubię przepłacać. Muszę przyznać, że ten drugi jest faktycznie ładniejszy i zgrabniejszy ale innych zalet nie dostrzegam.
Video super! Świetna robota!
jak nie masz porównania to nie widać różnic w filmie są podane obroty i dokładna waga niby nic ale część potraf jest po prostu smaczniejsza a termomixa , obroty swoje robią , waga dokładna i mocno aromatyczne przyprawy do lidlo mixa trzeba osobno ważyć . termomix fakt cena za wysoka ale jest spora różnica i ci co spróbują obydwu widzą to , co do miski nas jest w domu pięcioro i starcza śmiało ta miska na imprezy gotuje się 2-3 razy
Po jakimś czasie wyjdzie różnica w cenie TM będzie działać a LM w koszu Zobaczysz
@@grzegorzzogala385 Wyżej ktoś pisał, że posłużył 3 lata, pamiętajmy o zaoszczędzonych 3k, za tą kwotę można pewnie już zakupić nowego lidlomixa i nadal wyjdzie taniej niż nowy 😜
@@Yellowek No tylko moja mama ma TM 25 lat to takim tokiem myślenia nawet jeśli wytrzyma 5 lat to juz musiałbyś kupić pięć LM a to już ponad dwa razy droższe;)
Każdy kupuje i uważa co lepsze dla niego Ja kupiłem TM bo naprawdę jest to najwyższa półka i jakość, choć nie twierdzę że będzie wiecznie działać
Czas pokaże jak zwykle
@@grzegorzzogala385 Ale przeczytałeś co napisałem? Kupujesz nowsze
N-O-W-S-Z-E
Wszysytko idzie do przodu, warto wymieniać sprzęt na nowszy.
Testowaliście może podobny sprzęt marki Tefal?
zróbcie filmik o suszarkach do ubrań, my kupiliśmy ponad pół roku temu. Przy trójce dzieci bardzo ułatwia życie :)
Czytając komentarze to ja bym się zastanowił czy warto. Przecież wachlarz i "stara" wachlująca o wiele wydajniejsze no i tańsze :D
Obydwa te garnki są g…o warte. Dla kogoś co nie umie gotować, lepiej niech te pieniądze przeznaczy na restauracje, lub jadłodajnię.
Brak mi słów. Tak ludzie używający termomixów, mają więcej czasu... ale takie gadanie jak sprzątanie przed zjedzeniem to słaby argument. Tak samo jak ten o zmywarce jak i o odkurzaczu. Ludziom po prostu się nie chce i nie mają pojęcia o gotowaniu i kupują to g***o co podaje na ekraniku co wrzucić i w jakiej formie. Jest taki fajny mem o tym sprzęcie "dziękuje, ale sam potrafię sobie wrzucić składniki do garnka". Ja gotuje za pomocą rąk i serca i to smakuje znacznie lepiej niż z jakiegoś "robocika" dla leniuszków. XD