Muszę tu wtrącić kilka uwag co do materiału. Po pierwsze na imprezę wbijają gangusy nie grupa paramilitarna. A drugą rzeczą jest to że na imprezie została porwana Fabiana a Giovanna została uratowana
@@Eseista1234 Dzięki za docenienie tego kometarza. Jeszcze jedna kwestia którą warto wiedzieć. Otóż chodzi o to że Cracha preto to tak naprawdę oni są gangiem wspieranym przez UFE. Generalnie po scenie kiedy już eliminujesz zabójcę Marcello to Giovanna mówi że to co zrobili jest legendarną egzekucją gangów.
Nie mam teraz czasu, żeby obejrzeć ten materiał, ale chciałbym już napisać, że fajnie zobaczyć coś nowego. Max Payne 3 to moja ulubiona część serii. Wiem, że nie do końca spina się fabularnie z poprzednimi, ale ta mi najbardziej odpowiada pod kątem gameplayu, a jednocześnie zostaje przy klimacie noir. Lubię wracać do Maxa, kiedy mam nastrój na poczucie się edgy złodupcem z uzależnieniem.
Max Payne 3 był świetnym zakończeniem tej serii. Naprawdę spodobał mi się ten materiał, jest bardzo wyczerpujący i chyba przekonał mnie aby zagrać w Maxa kolejny raz.
Najlepsza część ale po R* wiadomo było, że zrobią arcydzieło. Może kiedyś skuszą się na zrobienie 4ki chociaż już nie wiem co by się tam miało fabularnie dziać... Świetny materiał, nie spodziewałem się dzisiaj posłuchać analizy przemiany Maxa. Leci sub i zostanę tu na dłużej.
Max narobił sobie bardzo dużo wrogów podczas wszystkich trzech części, może któryś chciałby się na nim zemścić więc jakieś możliwości kontynuacji istnieją.
Po drugim Alanie jestem przekonany, że Finowie dadzą radę. Mało kto mówi jednak o aktorze podkładającym głos Maxowi. Dla mnie Max bez głosu McCaffreya to już nie będzie to samo. Taki Pazura przy nim to wyłącznie ciekawostka, że polski dubbing został nagrany, bez porównania. Zatrudnienie McCaffreya przy tworzeniu pierwszej części było strzałem w dziesiątkę ze strony Remedy. Mimo niskiego budżetu, studio było w stanie opłacić tego aktora, co dodało grze wyjątkowego charakteru. Tuszowanie ograniczeń budżetowych przez Remedy to tez jest ciekawy temat. Dziś te rozwiązanie jest uznawane za legendarne, przykładem są komiksowe przerywniki, które stały się znakiem rozpoznawczym gry. Budżet był na tyle niski, że większość postaci z pierwszej części gry to pracownicy studia Remedy, a główna antagonistka to w rzeczywistości matka Sama Lake’a. Oczywiście jako fan gier Remedy oraz serii Max Payne i tak z chęcią zagram, ale będzie mi tego brakować.
Kolejna bardzo trafna i dobrze przeanalizowana gra , lubię cię słuchać i naprawdę nadajesz się do tego co robisz ,zasługujesz też na więcej subów (czekam na tlou 2) :D
Cieszę się, że analiza Ci się spodobała 😄 Myślę że film o The Last of Us II jest obecnie na mojej liście priorytetów, więc zobaczymy kiedy uda się go zrealizować
Max Payne 1 to absolutne arcydzieło. Genialny polski dubbing, rewelacyjna historia, świetny klimat nocnego Nowego Jorku w środku zamieci śnieżnej, komiksowa grafika, metafory, porównania, oprawa dźwiękowa. Max Payne 2 też podobnie. Bardzo podobała mi się fabuła i ten wątek romansu pomiędzy Maxem a Moną kończący się zdradą. Co prawda zabrakło tu polskiego dubbingu, ale chociaż były polskie napisy. Odnośnie 3 części to mam mieszane odczucia. Owszem, praca kamery, widowiskowe sceny, nieustająca akcja, ścieżka dźwiękowa, model strzelania, to wszystko było rewelacyjne, natomiast sama fabuła mi się tak średnio podobała. Całe to porwanie, a potem bieganie po Brazylii i ciągłe strzelanie do kogo popadnie jakoś mnie nie przekonało. Max Payne 3 nie miał już tego czegoś za co pokochałem 2 poprzednie części. Cały problem polega na tym, że za 2 pierwsze części odpowiadało studio Remedy, a Rockstar tylko nadzorował ich pracę, dlatego te gry były genialne. Z kolei 3 część stworzył już sam Rockstar, dlatego nie była już tak dobra jak poprzednie. Bardzo chętnie zagrałbym w ten remake 1 i 2 o ile w ogóle wyjdzie. Miło by było gdyby Radosław Pazura ponownie użyczył swojego głosu Maxowi w obu częściach.
jedyneczka to był techniczny mozgozgniot na tamte czasy! jaralismy sie z kumplami bullet timem i kazdym pociskiem wylatujacym z lufy. 2ka juz nie byla takim przelomem, ale tez dobra. za to trojka byla swietna za narracje i ten filmowy sznyt i ujęcia kamery, bardzo mi sie podobala i podoba nawet dzis, choc zupelnie inna w klimacie od poprzedniczek.
2 punkciki uwag co do Twojej wypowiedzi: *zazwyczaj jestem zwolennikiem dubbingu, ale w przypadku max payne jakoś bardziej pasuje mi tutaj jedynie spolszczenie kinowe bo sposób wypowiedzi głównego bohatera w jego ojczystym języku z tym pomrukiwaniem i sarkastycznymi uwagami, cynicznością bardzo dobrze pasuje do klimatu noir co buduje napięcie i nadaje immersyjności postaci. *Ogólnie Max Payne 3 to bardzo dobra gra oddająca hołd poprzedniczkom, jednakże po tylu latach - prawie 10 lat różnicy pomiędzy Max Payne 2 a 3 - Rockstar stał przed ogromnym wyzwaniem aby móc jakoś sensownie wpleść ówczesne (jak na 2012 rok) rozbudowane mechaniki (Wiadomo, że Max Payne to niesamowicie grywalny produkt, więc w 2012 roku musiał się wyróżniać na tle silnej konkurencji) do tej serii jednocześnie nie zmieniając gry i zachowując jej klimat i podobną budowę, jednocześnie dodając coś od siebie. W tym celu stworzono właśnie taką historię, która jednocześnie oddziela grubą linią wydarzenia z przeszłości a jednocześnie ją kontynuuje opowiadając kompletnie nową historię tym samym zostawiając sobie szerokie pole do popisu. Max Payne'a 3 należy zatem traktować nie jako zwieńczenie trylogii (co jest obecnie trendem) a pewnego rodzaju pomost pomiędzy klasycznym Maxem a tym co miało nadejść lub w przyszłości ma się pojawić (swoisty Reboot serii bądź kontynuacja historii z Maxa 3). Szkoda tylko, że tak grywalna gra znowu się zapadła pod ziemię i nie stworzono Maxa 4 skoro Rockstar podjął się wskrzeszenia marki tworząc tak śliczną laurkę dla klasycznych 2 części w postaci Maxa 3.
Muszę tu wtrącić kilka uwag co do materiału. Po pierwsze na imprezę wbijają gangusy nie grupa paramilitarna. A drugą rzeczą jest to że na imprezie została porwana Fabiana a Giovanna została uratowana
a czy gang nie jest grupą paramilitarną? ;)
@@bzyku-fc5yx bardziej zorganizowaną grupą przestępczą.
Faktycznie masz rację. Przypnę ten komentarz dla widoczności :)
@@Eseista1234 Dzięki za docenienie tego kometarza. Jeszcze jedna kwestia którą warto wiedzieć. Otóż chodzi o to że Cracha preto to tak naprawdę oni są gangiem wspieranym przez UFE. Generalnie po scenie kiedy już eliminujesz zabójcę Marcello to Giovanna mówi że to co zrobili jest legendarną egzekucją gangów.
Moja ulubiona gra, wszystkie 3 części
Na taki wideoesej czekałem 😍
Nie mam teraz czasu, żeby obejrzeć ten materiał, ale chciałbym już napisać, że fajnie zobaczyć coś nowego.
Max Payne 3 to moja ulubiona część serii. Wiem, że nie do końca spina się fabularnie z poprzednimi, ale ta mi najbardziej odpowiada pod kątem gameplayu, a jednocześnie zostaje przy klimacie noir. Lubię wracać do Maxa, kiedy mam nastrój na poczucie się edgy złodupcem z uzależnieniem.
Max Payne 3 był świetnym zakończeniem tej serii.
Naprawdę spodobał mi się ten materiał, jest bardzo wyczerpujący i chyba przekonał mnie aby zagrać w Maxa kolejny raz.
Najlepsza część ale po R* wiadomo było, że zrobią arcydzieło. Może kiedyś skuszą się na zrobienie 4ki chociaż już nie wiem co by się tam miało fabularnie dziać... Świetny materiał, nie spodziewałem się dzisiaj posłuchać analizy przemiany Maxa. Leci sub i zostanę tu na dłużej.
Max narobił sobie bardzo dużo wrogów podczas wszystkich trzech części, może któryś chciałby się na nim zemścić więc jakieś możliwości kontynuacji istnieją.
Ból Maksymiliana ból wreszcie się skończył w max payne 3. Teraz tylko trzeba czekać aby remedy wypuścił remake pierwszej gry.
Prawda, mam nadzieję że remake będzie jakości jakiej wszyscy się spodziewamy (w przeciwieństwie do tego co spotkało RDR1 czy GTA Definitive Edition)
Po drugim Alanie jestem przekonany, że Finowie dadzą radę. Mało kto mówi jednak o aktorze podkładającym głos Maxowi. Dla mnie Max bez głosu McCaffreya to już nie będzie to samo. Taki Pazura przy nim to wyłącznie ciekawostka, że polski dubbing został nagrany, bez porównania. Zatrudnienie McCaffreya przy tworzeniu pierwszej części było strzałem w dziesiątkę ze strony Remedy. Mimo niskiego budżetu, studio było w stanie opłacić tego aktora, co dodało grze wyjątkowego charakteru.
Tuszowanie ograniczeń budżetowych przez Remedy to tez jest ciekawy temat. Dziś te rozwiązanie jest uznawane za legendarne, przykładem są komiksowe przerywniki, które stały się znakiem rozpoznawczym gry. Budżet był na tyle niski, że większość postaci z pierwszej części gry to pracownicy studia Remedy, a główna antagonistka to w rzeczywistości matka Sama Lake’a.
Oczywiście jako fan gier Remedy oraz serii Max Payne i tak z chęcią zagram, ale będzie mi tego brakować.
Bardzo ciekawy materiał😇
🥰
Kolejna bardzo trafna i dobrze przeanalizowana gra , lubię cię słuchać i naprawdę nadajesz się do tego co robisz ,zasługujesz też na więcej subów (czekam na tlou 2) :D
Cieszę się, że analiza Ci się spodobała 😄 Myślę że film o The Last of Us II jest obecnie na mojej liście priorytetów, więc zobaczymy kiedy uda się go zrealizować
świetny materiał
uwielbiam cię słuchać jak analizujesz w jakaś grę, bohaterze czy o świecie przedstawionej w grze, nawet jak masz mało subskrybentów
świetny materiał !
Dzięki❤️
Dobrze Cie widzieć Eseisto
Rób tak dalej
Miło mi :)
skibidi!
stary ja się na tym wychowałem a jednak to oglądam
Czekam na remake. Bardzo dobra seria, a trzecia część gameplayowo dawała dużo frajdy.
co do utworu dead użyto tam płaczu dziecka który był w 1 części
Tej! A co ja tam widzę? Pazurki pomalowane?
Dawaj teraz The Walking dead sezon 1 [GRA]
Wyśmienita gierka. Ja ograłem to na 100%. A utwór TEARS rozwala system.
Radek pisula kilka minut wcześniej mówił o Max Payne 3 a tu nagle ten film Nie no kurwa żyjemy w matrixie
Elo Radosny Grajek pozdrawia nas ze swoim filmem
takim hitem że się nie sprzedała i studio zamknięto przez słaba sprzedaż gry.
Sprzedaz nie rowna sie jakosci. Cody bija rekordy sprzedazy, Fortnite to rekord popularonosci itd gry dno maja najwieksze branie
Max Payne 1 to absolutne arcydzieło. Genialny polski dubbing, rewelacyjna historia, świetny klimat nocnego Nowego Jorku w środku zamieci śnieżnej, komiksowa grafika, metafory, porównania, oprawa dźwiękowa. Max Payne 2 też podobnie. Bardzo podobała mi się fabuła i ten wątek romansu pomiędzy Maxem a Moną kończący się zdradą. Co prawda zabrakło tu polskiego dubbingu, ale chociaż były polskie napisy. Odnośnie 3 części to mam mieszane odczucia. Owszem, praca kamery, widowiskowe sceny, nieustająca akcja, ścieżka dźwiękowa, model strzelania, to wszystko było rewelacyjne, natomiast sama fabuła mi się tak średnio podobała. Całe to porwanie, a potem bieganie po Brazylii i ciągłe strzelanie do kogo popadnie jakoś mnie nie przekonało. Max Payne 3 nie miał już tego czegoś za co pokochałem 2 poprzednie części. Cały problem polega na tym, że za 2 pierwsze części odpowiadało studio Remedy, a Rockstar tylko nadzorował ich pracę, dlatego te gry były genialne. Z kolei 3 część stworzył już sam Rockstar, dlatego nie była już tak dobra jak poprzednie. Bardzo chętnie zagrałbym w ten remake 1 i 2 o ile w ogóle wyjdzie. Miło by było gdyby Radosław Pazura ponownie użyczył swojego głosu Maxowi w obu częściach.
jedyneczka to był techniczny mozgozgniot na tamte czasy! jaralismy sie z kumplami bullet timem i kazdym pociskiem wylatujacym z lufy. 2ka juz nie byla takim przelomem, ale tez dobra. za to trojka byla swietna za narracje i ten filmowy sznyt i ujęcia kamery, bardzo mi sie podobala i podoba nawet dzis, choc zupelnie inna w klimacie od poprzedniczek.
2 punkciki uwag co do Twojej wypowiedzi:
*zazwyczaj jestem zwolennikiem dubbingu, ale w przypadku max payne jakoś bardziej pasuje mi tutaj jedynie spolszczenie kinowe bo sposób wypowiedzi głównego bohatera w jego ojczystym języku z tym pomrukiwaniem i sarkastycznymi uwagami, cynicznością bardzo dobrze pasuje do klimatu noir co buduje napięcie i nadaje immersyjności postaci.
*Ogólnie Max Payne 3 to bardzo dobra gra oddająca hołd poprzedniczkom, jednakże po tylu latach - prawie 10 lat różnicy pomiędzy Max Payne 2 a 3 - Rockstar stał przed ogromnym wyzwaniem aby móc jakoś sensownie wpleść ówczesne (jak na 2012 rok) rozbudowane mechaniki (Wiadomo, że Max Payne to niesamowicie grywalny produkt, więc w 2012 roku musiał się wyróżniać na tle silnej konkurencji) do tej serii jednocześnie nie zmieniając gry i zachowując jej klimat i podobną budowę, jednocześnie dodając coś od siebie. W tym celu stworzono właśnie taką historię, która jednocześnie oddziela grubą linią wydarzenia z przeszłości a jednocześnie ją kontynuuje opowiadając kompletnie nową historię tym samym zostawiając sobie szerokie pole do popisu. Max Payne'a 3 należy zatem traktować nie jako zwieńczenie trylogii (co jest obecnie trendem) a pewnego rodzaju pomost pomiędzy klasycznym Maxem a tym co miało nadejść lub w przyszłości ma się pojawić (swoisty Reboot serii bądź kontynuacja historii z Maxa 3).
Szkoda tylko, że tak grywalna gra znowu się zapadła pod ziemię i nie stworzono Maxa 4 skoro Rockstar podjął się wskrzeszenia marki tworząc tak śliczną laurkę dla klasycznych 2 części w postaci Maxa 3.