Відео

Przebiją się ale najważniejsze jest że nie brudzi się rąk, ma się nadal czucie, szybko się ewentualne żądło wyciąga z dłoni

No niestety niemam mikrofonu ale muszę jakiś kupić i w tym roku będzie lepiej, obiecuję

Dziękuję bardzo za te słowa

Moim zdaniem bezpieczna ilość to 8 rodzinek

Korpus 18 cm jest za niski aby zimować na jednym korpusie. Jak miałem korpusy 18 zimowalem na 2, aktualnie mam standard Wlkp i zimuje na jednym korpusie pełnowymiarowym.

@@tycipasieka7437 Pytałem bo na tym filmiku widziałem 1 korpus dlaczego wróciłeś lub zacząłeś gospodarzyć na standardowych Wielkopolskich Ja właśnie kupiłem na ten sezon 18-stki

Dla mnie okazało się to łatwiejsze, ja mam bardzo słabe pożytki i często ramka 18 cm to było za dużo aby odebrać miód w miarę odmianowy. A w standardowej ramce pół nadstawkowej pszczoły zdążą nazbierać i zasklepić pożytek. Dodatkowo ramka standardowa gniazdowa jest na tyle wysoka że jak zmniejszysz gniazdo i zalejesz pokarmem to masz spokojną głowę do wiosny. No i ja lubię przeglądać ramka po ramce każda rodzinę, z tego powodu 18 zabierała za dużo czasu.

@@tycipasieka7437 OK dziękuję

Według mojej wiedzy i lekarzy których znam jest to leczenie.

Dziękuję za komentarz.

Znam ten wykład, oglądałem go jakieś 5 razy w całości i stosuje na wiosnę. Na razie może się wydawać że układam gniazda luźno, ale przy następnym karmieniu zobacz lepiej jak pszczoły siedzą w ulach, zawsze mogę ująć 1, 2 lub 3 ramki dać za zatwór i pszczoły sobie jedzenie z tych ramek przeniosą.

@@tycipasieka7437 Rozumiem. Jeśli masz tam 5 ramek czerwiu to spoko.

Pomimo karmienia pszczołą ubyło jedzenia to prawda ale cały czas miały ciasto nad głową.

@@tycipasieka7437 wyglądają jakby mialy dziurę w pokarmie 2 tygodnie.

@@lorddaniel1704 nie miały, teraz dostają już duże dawki 4 litry syropu więc do 23 września wszystko już będzie dobrze.

Jeżeli będzie tak jak pani mówi to będę je łączył w październiku.

Rzeczywiście mój błąd film jest z 5 września. Już poprawiam opis.

Witam również bardzo serdecznie.

Rodziny są cały czas karmione ciastem i pokarm jest. może go nie widać ale jest. Gdyby był głód matka by tak chętnie nie czerwiła. Poza tym na filmie widać niespełna pół gniazda i mówiłem o mocno zalewanych ramkach, oraz o pokarmie w górnej części i schodzącym ku tyłowi. Według mnie jest około 5kg tego pokarmu w ulu. przy następnym przeglądzie pokażę jak to wygląda.

W zależności od siły rodziny podaje różną ilość kwasu mrówkowego standardowy przelicznik to 2 ml na ramkę obsiadaną przez pszczoły ale staram się podać nie mniej niż 10 ml do rodziny.

Myślę że to jest indywidualne podejście każdego do tematu. Ja próbowałem i mi nie poszło. A że czasu mam mało na kombinowanie i nieskuteczne próby. Dojeżdżam 25 km do pasieki w jedną stronę, łącze leczenie pszczół z wolnym w pracy i podaje codziennie po około 2 ml na ramkę kwasu mrówkowego 85% i mi się to sprawdza.

Ja daje ceramiczne płytki jedno podanie starcza na 3 ,4 dni

​@@leszekaron450Witam jak Panu to się sprawdza tą metodą z płytkami .Też chciałbym spróbować metody.Pozdrawiam .

Przyczyną może być mała ilość woszczarek lub zaburzona struktura rodziny, może być też problem z wielkością gniazda które może być za obszerne. Moja propozycja karmić cały czas, jak poczują potrzebę zaczną dalej budować.

@@tycipasieka7437 to karmię i czekam Dziękuję

@@j.z.5459 polecam się na przyszłość. Pozdrawiam.

Strutowieja i strutowialy już, rodzinka dostawanie nowa matkę a jak podejmie prawidłowe czerwienie to rodzinka dostanie ramkę z czerwiem na wygryzieniu aby ją wzmocnić i żeby mogła być zszokowana jako pełnowartościowa rodzina.

@@tycipasieka7437 dziękuję za wyjaśnienie ja zawsze mam ze strutowialymi rodzinami problemy przy podawaniu matki a ciągle szkoda mi rozganiac takie delikwentki po okolicy

Dziękuję.

Dziękuję za komentarz, cieszę się że mogłem pana rozbawić i sprawić aby dzień był dla pana lepszy i weselszy.

Mi się sprawdza akurat więc niemam podstaw aby tej metodzie nie wierzyć.

Dziękuję.

Dziękuję.

Węza jest taka żółta ponieważ w trakcie jej wtapiania kilka plastrów było na słońcu i z blado żółtej jej kolor zmienił się na żółty.

Odkłady jednodniowe robię co roku więc chyba tak, już jakieś doświadczenie mam.

Myślę że mogło by być za dużo pszczół w jednym miejscu.

Powiem szczerze że ani na filmie ani w rzeczywistości jej nie widziałem, chyba że była to stara miseczka matecznikowa to nawet na takie nie zwracam już uwagi.

Nie rozumiem komentarza.

Dziękuję serdecznie. Staram się aby moje filmy wnosiły wartość dla oglądających. Również pozdrawiam i życzę koledze udanego sezonu.

Dziękuję. Też uwielbiam tą melodie.

byleby nie w uszach

😆

Tak. To jest melodia miodu i innych produktów z ula.

Dziękuję za ten mega pozytywny komentarz.

👍...

To są krzyżówki wierzb z wierzba iwą. Ale były też czyste gatunki. Dokładnie nie pamiętam jakie więc nie odpowiem w stopniu zadowalającym.

Zrobiłem tak jak nie należy a rodzina żyje. Co oznacza że wszystko było ok aby rodzina przezimował i zaczęła rozwijać się w nowym sezonie.

Ja mam pasiekę 30 km od Bydgoszczy. Obserwując pogodę domyślam się że pszczoły latają od minimum 4 dni.

@@tycipasieka7437 ja Czarna Góra . Mało co latają. Ale u mnie zimniej.

Czyli tak jak u mnie. Noszą ale miejsca nieznalazłem. Ale córka też znalazła pyłek więc może być bliżej niż myślę.😉

Gniazda do dokarmiania były zacieśnione.

Mamy wiosnę i okazało się że tak też jest dobrze.

85%

Kwas mrówkowy leje na drewniany prasowany podkład pod panele. Najlepiej to przedstawił Tomasz Stańczyk na swoim kanale na YT i tam proszę się udać po więcej odnośnie tej metody.

O pyłek się nie boje bo jest go dużo w przyrodzie jeszcze, kwitną poplony i pszczoły go znoszą do gniazd. A co do ochłodzenia to mam nadzieję że będzie jeszcze kilka słonecznych dni w październiku aby pszczoła mogła się oblecieć i dobrze zimować.