Відео

bardzo ciekawie opowiadasz

Kurwa ludzie chyba nie mają co nagrywac

Mój brat to panna I często mnie poprawia i jestem skorpionem

🙂👍

Nima, jo jest w doma😂

Czekam na film o chironie 🤩

✨️✨️✨️😊

Niesamowite, znaki zodiaku nic nie zmieniają, dzwońcie do NASA oni muszą natychmiast poznać tę witalną informację

A smoki też tam som?

Bardzo ciekawie poruszony temat Lilith😊❤

Mam słońce w rybach asc w bliźniętach i ogromną ochotę na zakup domu ale się boję. Skończyłam wymarzone studia i czekam na pracę, która wiąże się z pasją i też się boję 🙈

O ale fajny kanał❤ daję suba

Ale super! Dziękuję z całego serca!

Nie przepraszaj za żadna mine 😅 I bądź jeszcze bardziej sobą 🥰 wyczuwam mocnego saturna 😂😂😂 dziękuję za Materiały, u mnie jowisz przez 2 przechodzi coś I sama ucze się teraz astrologii 😂 Pozdrawiam serdecznie i wdzięczności na Twoja prace 🩵

Moim pragnieniem jest poznać swój horoskop a dokładnie tą mapę naszego życia. Wiem, że w nim są zapisane różne informacje, które pomogą mi zrozumieć dlaczego w moim życiu były takie a nie inne wybory. Zadaję sobie nie raz pytanie dlaczego jest tak ciężko, dlaczego mi się to przytrafia i dlaczego jestem taka a nie inna. Wiem, że horoskop wyjaśnia wiele tych moich niejasności. Wyjaśnia dlaczego mamy w sobie niekiedy obawy ale mówi również o naszych potencjałach. To co możemy zrobić a np boimy się. Nie chciałabym w swoim życiu przegapić talentów jakie mam, chciałabym wykorzystać swój potencjał o którym może nie wiem. Chciałabym mieć poczucie, że nic nie przegapiłam i wykorzystam każdą szansę. I to co najważniejsze pragnę wygrać ten konkurs bo wtedy będę mogła porozmawiac z Panią co w tym horoskopie jest najważniejsze, żeby nic nie przegapić i żeby zrozumieć więcej z tego co się dzieje w życiu.

Odkąd pamiętam wszędzie gdzie się tylko dało łaziło za mą poczucie, że to jaka jestem nie wystarczy, żeby sobie zasłużyć na uwagę, akceptację, czułość, miłość, szacunek czy spokój. Łaziło tak długo, że zapuściło we mnie korzenie, usztywniło mnie, małego człowieka. Kontrolowało każdy mój oddech, każdy ruch, przystosowywało mnie do „zapotrzebowania rynkowego” mojego najbliższego otoczenia. Byłam wtedy na sprzedaż w zamian za przyjęcie. Wyrosła z niego niepewność, lęk, chwiejność, zamrożenie tego wszystkiego co we mnie, odcięcie się od czucia, od tego jaka byłam. Noszę to w sobie do teraz. To poczucie, że nie wystarczam pozwoliło mi przeżyć wtedy. Kłaniam się temu ogromnemu bólowi, który jak się okazało chronił mnie wtedy. Teraz, codziennie buduję w sobie dla siebie zaufanie, bezpieczeństwo, miłość, akceptację. Dotulam we mnie to wszystko co potrzebuje gojenia, towrzyszę sobie w tym. Moje największe pragnienie to odważyć się żyć bez głębokiego przymusu zasługiwania na miejsce tutaj, na życie. Buduję w sobie siłę do tego, żeby w końcu żyć dla siebie. Bardzo chcę się rozwijać artystycznie, widzę w tym piękną wymianę, możliwość łączenia się z ludźmi, dotykania ich, dowiadywania się tak wiele o wszechświatach innych. I tak po prostu, chcę dzięki tej odwadze móc otworzyć się na to wszystko co płynie z wewnątrz, móc bardziej świadomie, szczerze i swobodnie mieć swój udział w tej cudnej wymianie poprzez codzienne, wzajemne towarzyszenie, połączenie z tym co wokół. Chcę doświadczać odważnie i spokojnie tej podróży, bo dzięki astrologii tak to widzę, już nie jako zbiór przypadków tylko jako jeden wielki ciąg przyczynowo skutkowy, w którym wszystko jest po coś. P.S. Dziękuję za to co robisz ❤

Moje największe pragnienie to poznanie celu mojej duszy 🌌Głęboko wierzę, że wciąż nie jest na to zbyt późno. Jednak bez zmian nie dokona się nic, a do tego niezbędna jest odwaga, determinacja, ale i przekonanie, że to co robię, czego dokonam będzie miało sens. Gdy to się stanie, poczuję się przede wszystkim spełniona, a to pierwsza korzyść. Kolejną jest gotowość do obdarowania innych tym, co będę tworzyć w zgodzie z moją Dharmą💗

Cześć, na ten moment moim największym pragnieniem jest zaufanie sobie, w swoim zbliżającym się życiu podróżniczo-twórczym. Już tłumaczę szybko haahhaha. Skończyłem właśnie liceum i jestem pewny, że na ten moment nie chce kontynuować życia z wydeptana, bezpieczna drogą. Planuje do końca tego roku, powyjeżdżać na wolontariaty po Europie, rozwinąć swoją wiedzę o metafizyce, a w zimę polować na zorze polarną😂❤. Jako nastolatek nigdy takiego życia jeszcze nie doświadczyłem i po raz pierwszy tak mocno oddalam się od wyznaczonych struktur, przez co wątpię w moje wybory. Do tego nie pomaga fakt, że każdy chce mnie od tego pomysłu oddalić. W dodatku jestem w trakcie pisania swojej książki dlatego łączę moją twórczość z podróżami😊. Jeżeli udałoby mi się spełnić moje pragnienie - zaufać sobie i zacząć wieść udane życie podróżnicze - czuję, że pierwsza korzyścią byłoby odziwo polepszenie mojego życia duchowego - czując się bezpiecznie napewno bym jeszcze bardziej rozwinął swoje medytacje i podświadomość, poprzez wdzięczność❤. Kolejną korzyścią byłaby wiara, że rzeczywiście pasuje do swojego wymarzonego życia, że te ścieżki, które wybrałem na przestrzeni lat, te rzeczy o których się uczę i których pragnę, nie są jedynie nastoletnim wymysłem - tylko czymś moim. Naprawdę gdybym w 100% zaufał sobie i doświadczył życia na tych podróżach i wolontariatach - rozwinąłbym się jak nigdy wcześniej i tym razem naprawdę poczuł swoją moc jako dusza. Te dwie korzyści prowadzą do jednego wniosku : Osiągnąłbym swój potencjał.

Czy można osiodłać rumaka swoich marzeń i zacząć pisać oraz iść na studia w wieku 36 lat? Czy można się budować od nowa w klasycznej psychoterapii i łączyć ją, z powodzeniem z metodami alternatywnymi? Czy można kochać do szaleństwa męża i psa? Robię to wszystko. Zdecydowałam niedawno że maluję swoją wewnętrzną Kaplicę Sykstyńską w swoim tempie, swoimi farbami, w moich ulubionych kolorach i nie spocznę w wysyłkach. Jestem na placu budowy i choć czasem się dzieje nie po mojej myśli i należy skorygować termin oddania dzieła, nie ustanę w biegu o spelnione marzenia. O spokój, zdrowie, wydanie własnej książki oraz o zmianę w swerze zawodowej i finansowej. Oto ja i moje dzieło ❤️

❤❤❤

Największym moim pragnieniem jest to by mój rozwój wspierał ludzi wokół mnie, aby miało to pozytywny wpływ na otoczenie. Szczególnie chodzi mi o moich najbliższych. Zależy mi bardzo aby mój dom i cała przestrzeń wokół mnie , stały się przestrzenią miłości , spokoju i obfitości. Aby już nie błądzić i nie szukać po omacku, a wiedzieć w którym kierunku podążać. Wprowadzić pozytywne zmiany dla siebie, bliskich a przede wszystkim dla mojego synka, który niedługo przyjdzie na świat. Bardzo pragnę by żyło się nam tu wszystkim lepiej ❤❤❤🙏

Obecnie moje największe pragnienie dotyczy rozwoju w obszarze aktywności zawodowej. Od kilku miesięcy uczę się wykonywania nowego zawodu i po raz pierwszy w życiu czuję, że robię to, co lubię. Szukam możliwości zdobywania doświadczenia, które jest kluczowe w tej branży. Dotychczas podejmowałam głównie bezpłatne zlecenia i czuję, że nadchodzi moment, w którym trzeba będzie pokonać swoje obawy, przestać szukać wymówek i zacząć szukać płatnych współprac :) Tak naprawdę cały ten rok jest dla mnie ciągłym wychodzeniem ze strefy komfortu. W sezonie Lwa, w okolicach tego nowiu będę myśleć o tym, jak nabrać w sobie odwagi i podjąć stanowcze działania. Korzyści są oczywiste - rozwój kariery zawodowej w kierunku, który mnie uszczęśliwia, i możliwość utrzymania rodziny na własnych warunkach :)

Moi największym pragnieniem jest wypracowanie sobie umiejętności panowania nad swoim umysłem, szczególnie w tych niesprzyjających sytuacjach 🙈 a spełnienie mojego pragnienia przyniesie mi pewnie dalsza praca z cieniem. Na to liczę 😄. Między nowiem a bramą lwa będę afirmować o to, aby następne dziewięć lat były dla mnie owocne pod kątem mojego samorozwoju. I oczywiście pragnę stworzyć dom z moim partnerem, którego przyciągałam do siebie myślami kilka lat. ❤️. O ile taki wszechświat uzna, że to wszystko będzie dla mnie dobre 🙃

Jesli urodziłem się w nów, to lepszych dni powinienem się spodziewać, w pełnię czy nów?11.04.1964 h15"00 ,Wawa

Energetycznie Praga jest chyba przyciężkawa, tak słyszałam Pozdrawiam Synka, dziękuję ❤ I mimo wszystko- udanych wakacji 🎉🎉🎉🥰

Dlaczego ja bardzo źle znoszę nowie, emocje sięgają zenitu, bardzo skrajne emocje. Natomiast pelnie to zawsze spokoj i ulga. Dlaczego tak mam skoro wszyscy źle znoszą pełnie?

😱😱😱😱😱

Witam. Jestem strzelcem i jowisza mam w 3 domu razem z merkurym, wenus. W strzelcu ale już w 2d mam słońce I neptuna. Bliźnięta mam w 8d w którym mam saturna🫣 a ascendent w wadze. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za filmik ❤

Dziękuję bardzo 💙💥💙💥💙

Oj byl wyjatkowy, rodzinny, inny... bardzo dziękuję 😍

Dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję 🙏♥️😊

Super promocja😂

Ps.dalem łapkę bo jesteś fajna. Ale też się tym interesuje,i sądzę że inne planety też mogą mieć zalążki życia 🤫

Weź się za robotę...

Dziękuję bardzo 🌠🌠🌠 Niedawno odkryłam kanał więc może gdzieś mówiłaś: jaki masz znak słoneczny i ascendent? Jeśli to nie jest tajemnicą ❤

😊

Moi drodzy, jesli macie jakiekolwiek pytania, ja z ogromną chęcią na nie odpowiem 😊 Nie tylko w kwestii Saturna, ale astrologii ogólnie 🌚🪐 Zapraszam do zostawiania komemtarzy i kontaktu przez instagram @astrologicznie333 🌞

🪐Bardzo klarownie tłumaczysz ( również z odpowiedziach na zapytania w komentarzach ) - jestem pod wrażeniem 🙂🪐☀️ Życzę rozwoju kanału ❤❤❤

Witam, nie wiem czy dobrze rozumiem. U mnie w kosmogramie saturn stacjonuje w 5 domu strzelca, natomiast słońce i ksiezyc mam w rybach w 9 domu. Czy mam rozumieć, że zadania jakie dawał mi saturn byly w domu 5? Czy odwrotnie teraz sprawdzał mój dom 9 w rybach? Czyli w moim wypadku to moje jest słnce i ksiezyc które sa wlasnie w rybach w 9 domu. Nie wirm czy nie zagmatfałam. Bede wdzieczna za odpowiedz🥴🫣😅

Witam, dopiero przed chwilą odkryłam Twój kanał i jestem pod ogromnym wrażeniem wiedzy tak młodziutkiej osoby i bardzo gratuluję, zostawiam łapkę,suba no i wpisik, pozdrawiam cieplutko 🙏🤗🐟

O! Sprawdziłam i mam Wenus w Rybach

Jak sprawdzać te domy ? Ja mam w słońcu barana w księżycu strzelca w ascendencie skorpiona

Jestem Katolikiem, więc nie popieram astrologii. Jeśli jesteś Katoliczką, Bóg tego nie pochwalam.

Te 7 lat jest bardzo interesujące. Ciekawe, czy ma to jakieś powiązanie z biblijnymi siedmioma latami chudymi i siedmioma tłustymi.

Wenus darzę wyjątkowym uczuciem ❤. Doskonały film 🎉

Mega dobrze wytłumaczone <3. Jak pierwszy raz zobaczyłam kosmogram to było to dla mnie, nomen omen, czarną magią :D

O czym ty pleciesz ,jakieś kwadratury bzdury ,banały 😂

Mądrala z kosmosu😂