Відео

bylem na ich koncercie w lutym 1978 we wroclawku w domu kultury, po koncercie zmienilem troche slow z Markiem, Kora nie byla w dobryn nastroju wiec tylko kilka zdan, z johnem tylko byla piatka gdyz nie znalem angielskiego. puzniej spotykalem soe z nimi klilkukrotnie w krakowie po koncertach a oni rosli i bylu coraz bardziej popularni. w New Jersey i w NYC juz robilem zdjecia wiec zostalo to utrwalone, dostali moje zdjecia a w nagrode dostalem plyty z autografami, niestety zlodzieje okradli mieszkanie wlacznie z polskimi plytami.

Happy Disability Pride Month przy okazji ! ❤️

Fajny dokument. Może dałoby się odgrzebać skądś piosenkę Portera śpiewaną po polsku o małym fiacie 126p ? Na yt brakuje tego doniosłego komentarza artysty do polskiej rzeczywistości.

pamiętam, Klub pod Jaworami , pod koniec koncertu Jackowskiemu z 12 pozostało mniej niz połowa strun, ale ogień był.

Gorka partyzantow wroclaw 1977 Kora z grupa punk rockowcow z ulicy worcella pozniej punkowcy zalozyli Prymity Rock - Kora z gwinta ostro obala jabola hiiii- tak bylo oj!

przecież ten fiff otwierajacy jest ukradziony z Black Sabbath - N.I.B.

fajna perkusja

Saya belum perna tau group ini.juga lagunya belum perna denger lagunya.thank you.

John Porter, genialny muzyk, genialne czasy, łza się w oku kręci ze szczęścia.. ..

Coś mi mówi, że tu już bębny nagrał Piotrowski. Nic nie ujmując Plucie jako współkompozytorowi.

Dziękujemy bardzo za garść żywych słów i interpretację wizualną. Bruno Schultza się nie spodziewaliśmy, ale niezmiernie nam miło, że nasze improwizacje wyciągają tak bogate obrazy z pamięci.

...czemu hejtować, kwestia gustu....ale wszystko co grano u nas było trochę, " przestarzałe"...niezależnie od tego kto grał...Kombi błąkało się co nieco, chyba lepiej brzmieli w 80 latach...

Świetny, zjawiskowy utwór. Nie spodziewałem się. Płynie się przez niego jak przez prozę Schulza. A z nawiązań do B. Schulza w muzyce polecam również 'Tomasz Gwinciński - Noc lipcowa' oraz inny utwór niezwiązany 'Ufologia trumn'.

Jednak sztuka żyje większość stacji radiowych tłucze ten sam kicz od 30lat

Fantastyczne są takie nieoczekiwane odkrycia

❤❤❤❤❤cudo❤

thX 2

Mialem tę EPke wygralo 2+1 isc w strone slonca po linii partii sluchalem wtedy tylko trzech pozodtalych piosenek

perełeczka....dzięki!

Great

Czy na pewno Skopowski miał na imię Roman, czy Romuald?

Przestarzały banalny pop hard rock grany przez mnóstwo amerykańskich zespołów w w latach 70tych. Posłuchać i zapomnieć. Dzięki za wrzucenie. Serdecznie pozdrawiam frustratów którzy będą mnie hejtować, na tym kanale jest ich zadziwiająco dużo.

Utwór o gwałcie na młodej dziewczynie.

Heavy! Wreszcie ten kawałek co mnie porwał na szczępy :)

wersja Strachy na Lachy słabiutka. Dlatego musiałam wrócić do oryginału. Hołdys forever!

Teraz słychać, że oni naprawdę mieli możliwość zrobienia kariery muedzynarodowej.Tkaczyk nadaje sznytu nowoczesności.Swietny radiowy hard rock.Skawinski umie śpiewać.Brzmią jak maszyna.Unisono Mooga i gitary obłęd.

Ale czad swietne

,,,,, szkoda ze sie rozpadli ale i jak malzenstwa nie wszystko wytrzymuje.

Super utwór.

50 lat pozniej - ua-cam.com/video/CXVRqO6jcB0/v-deo.html

O Boże siki z O.S.T.R., cudo <3

Supergrupa .

MIRA w mej pamięci na zawsze .

👍💪

Mam ciary.To jest taki protesty song.Faktycznie Doorsi,Jefferson.Jak by była cała taka płyta to byłby rarytas.Te refreny mi nie podchodzą,ale zwrotki i instrumentalnie bomba

ciekawy bas

To jest czad.Moment jak Ten years after.Solowki jak Ryszard z Purpli.Jest to tak świeże, pełne entuzjazmu.Swietnie że wrócili do tego po 10 latach.

GE-NIA-LNE !

thX 2

piosenka swietna, temat smutny i niestety wciaz na czasie.

Harcerskie brznienie

❤😂😂🎉😂😂😂😂😂😂

miodzio

W latach siedemdziesiątych muzyki rockowej w Polsce grało się więcej niż wielu z nas się wydawało. Byłem wtedy dzieckiem, ale czegoś tam już słuchałem. To nagranie jest kolejnym które słyszę chyba po raz pierwszy. Pewnie będę musiał rozglądnąć się za całą płytą

Widać ludzi którzy albo w życiu nie grali albo mają kompleksy bo myśleli że zdobędą świat a świat ich osrał 🤣 kawałek jest spoko, niskobudżetowy luźny cover, który wyraźnie niczego nie próbuje udowadniać, właśnie w klimacie polskich lat 70. A porównywać chcecie do studyjnego arcydzieła 😮‍💨

Do posłuchania raz na 10 lat nieźle super wokal i przytłaczające klawisze ale ważny utwór w jej dorobku

No brawo dla p.Halinki👍👏👏👏🔥

ciekawa czasowa klamra: to pierwsze nagranie SBB, rozpoczynające życie kapeli, a wersja z 1981, wydana 10 lat później w 1981 roku, zamyka nie tylko album "Memento z banalnym tryptykiem", ale także działalność zespołu. Szok, że oni już tak grali w 1971, 3 lata przed debiutem, tam u tych śląskich "maluchów" grających po piwnicach i Pyrlikach już był ten szalony pomysł na nietuzinkową muzykę, który dostrzegł Niemen.

Brazil ,Rio de Janeiro,love SBB

Słabiutko.Na wiośle to ty Janku? Trudno uwierzyć.A po co wam to było?