Відео

Manhattan z perspektywy czasu ladnie sie zestarzal. Zaczynal jako jedna z pierwszych duzych nowoczesnych galerii handlowych a na przestrzeni lat udawalo mu sie przetrwac. Gdy niedaleko powstala jego bezposrednia konkurencja w postaci Galerii Baltyckiej, wydawalo sie ze galeria doslownie umrze, bo ruch tam faktycznie zamarl. Pracowalem wtedy w sklepie Campusa i pamietam jaka pustka ziala galeria w pierwszych miesiacach dzialania Baltyckiej. Juz wtedy plotkowano ze wlasciciel chce to zburzyc i zbudowac jeszcze wieszka galerie zeby konkurowac z GB. Pozniej przyszedl pomysl z przebranzowieniem galerii na obiekt bardziej uslugowo-biurowy. Doszedl najwazniejszy wynajmujacy przestrzenie, czyli bibliteka, ktora uratowala moim zdaniem Manha. Przetrwal do momentu az samej GB wyrosla konurencja w postaci Forum czy nawet Riviera. To ze tej przestrzeni potrzebna jest jednak nowa energia chyba widac. To zaskakujace ze taki obiekt jak Manha nie wyczul trendow z foodholami, wyprzedzila go przeciez Metropolia ktora ma opinie galerii XD.

🤯

👍 🖐

Dobry materiał

Czemu go tak zmniejszyli?

Da sie tam jakos wejsc? bo jak widzialem to wszedzie kamery

Patourbanistyka, patodeweloperla, patosądy. Kawałek dalej jest lepszy przykład - przejście z Jasienia do PKM Jasień, które zostało zamknięte przez osiedle Błękitna Fala. Osiedle z rezerw wojskowych, nie powinno tam w ogóle powstać. Zagrodzili przejście pieszo rowerowe - inspektorat powiatowy każe rozebrać, odwołanie, inspektorat budowlany wojewódzki każe rozebrać, odwołanie do sądu, po czym sąd wie lepiej, rzecz jasna... przejście zostaje zamknięte. orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/1981671D0B

Mieszkam obok. Zamknięcie tej furki to koszmar, trzeba robić kilometr wokół foresty

Byl budowany za komuny i jak komuna byl bolem glowy dla budowlancow i ludzi, widywalem go codziennie kiedy powstawal, byly problemy ale komunisci kryli usterki i przedluzanie budowy a o kosztach juz nie wspomne ,,,,,, itd, itd.

Tu nie chodzi o "współpracę" tylko o podatki. Tak jak próba wciągnięcia elektrowni Opole pod Opole

bylem tam wczoraj jest to mega zniszczone, duzo bardziej niz na filmie a ochrona przy wejsciu nie zuwazyla nas natomiast przy wyjsciu juz tak i przez megafon krzyczeli ze mamy opuscic obiekt

Hala ma kilka niezaprzeczalnych zalet: 1. Jest nieprzeskalowana, idealnie pojemna, nie za duza nie za mala. Dobrze przemyslano jej wielkosc, zbyt duza generowalaby straty, zbyt mala nie moglaby pomiescic wiekszych wydarzen, polecam zapoznac sie tutaj z niewypalem jakim byla hala widowiskowa AWFiS-u. 2. Pracowalem przy kilku wydarzeniach w niej od strony technicznej i jest genialne przemyslana pod tym katem. Pelno wpustow, okablowan z olbrzymia mozliwoscia modulowych rozmawiazan. Mocna i stabilna siec elektryczna. W zasadzie co chcesz w niej zamontowac dasz rade. 3. Zaplecze teletechniczne i organizacyjne z tylu hali tez jest zrobione z glowa, osobny wjazd dla tirow z sprzetem, spory parking wewnetrzny a jak trzeba mozna go rozszerzyc. 4. Wszechstronna, tam po prostu dzialo sie juz wszystko. Chcecie show na lodzie? nie ma problemu. Skoki motocrossami? Spoko usypiemy hopki na kilka metrow z piasku. O koncetach a nawet techno imprezach nie wspomne. W zasadzie mozna tam wszystko robic. 5. Hale budowano pod wydarzenia sportowe i mozliwosc ich pokazywania na zywo. Znow, rezyserka i kamerzysci beda mogli spokojnie rozlozyc sie i komfortowo robic swoje. 6. Olbrzymi parking, potrzebny na taka hale. Sale treningowe oraz cale zaplecze dla sportowcow. Jest jednak kilka minusow i niedociagniec: 1. Hala jest komunikacyjnie niepolaczona z reszta Trojmiasta. Odleglosc SKM-ki nie jest tragiczna ale kompletnie brakuje oznakowania jak dojsc do hali od przystanku. Tramwaje zatrzymuja sie na rogach Pomorskiej i Gospody, znow daleko nie jest ale brakuje ewidetnie duzych czytelnych znakow gdzie w i jakim kierunku sie przemieszczac. Zatrzymuja sie przy hali kilka linii autobusowych a nawet trolejbusowych (od Reja w Sopocie jada na wewnetrznych bateriach) ale znow jest to za malo. Po za tym w trakcie imprez nierzadko autobusy sa zawieszane ... bo nie moga dojechac przez korki na Gospody albo dojezdzie z Grunwaldzkiej... 2. Pomieszczenia w hali projektowane pod sklepy czy uslugi nie dzialaja... Tam nic na dlugo sie nie utrzymalo bo niestety hala przyciaga wylacznie podczas imprez, poza nimi chadzaja tam chetnie okoliczni mieszkancy na spacerki ale widocznie to za malo zeby handel i uslugi na codzien mogloby sie utrzymac ... Sa plany zeby tereny wokolo hali rozbudowac, dodac kolejne budynki np z basenami albo kolejnymi halami do treningow. Okoliczni mieszkancy patrza na nie z lekka obawa zeby im deweloperka nie wpierdzielila sie za miedze

Bylem tam dwa lata temu jak na filmiku lecz niestety z miesiaca na miesiąc coraz bardziej budynek niszczeje i coraz więcej osob wie i o miejscowce slaba akcja..

Wzgórza na Pieckach dochodzą do 122 m n.p.m. Gdynia Dąbrowa ok 150, Gdańsk Osowa 140... ;-)

Administracyjnie ten budynek jest w Sopocie czy Gdańsku? Chyba nie może być w dwóch miastach jednocześnie?

hey fajny materiał, ale brakuje mi elementu transportu, który na ergo akurat jest średni - skmka jest oddalona ponad kilometr, a gospody korkuje się za każdym większym eventem, sprawiając problemy mieszkańcom tamtych bloków. Niezłym porównaniem byłaby tutaj polsat plus arena, która ma okresową skmkę na większe wydarzenia i blisko tramwaj

👍 🖐

To prawda, że jest to największa inwestycja województwa. I to jest bardzo smutne!!! Że województwo może sobie pozwolić na tak niewiele.

Dlaczego wycofales sie z nazwy po pollku ??? Prosze mi podac polska nazwe !!!!!!!!!!!!!!!!

Kolejny świetny odcinek

Manhattan powinien albo zostać, albo powinno się odbudować XIX-wieczną pierzeję dawnego rynku we Wrzeszczu.

👍 🖐

Przez 45 lat peerelu nabudowano" mrowie "bloków, dzięki temu ten kraj zaczął jakoś wyglądać. Zwykli ludzie mieli gdzie mieszkać w cywilizowanych warunkach 🎉

PKP Intercity otworzyć dodatkowe okienko 😊

Zaraz obok mnie wybudowano parę lat temu nowe osiedle, które jest grodzone. Z jednej strony jest brama wjazdowa (chyba na pilota) i furtka na klucz. Z drugiej jest zwykły szlaban, a płot nawet furtki nie ma - i da się przejść w drugą stronę, bo furtka ma guzik do otwierania. Civil Engineer musiał mieć tu big brain moment, że ho ho xp Na szczeście to osiedle jest dosyć małe i praktycznie nie blokuje nigdzie przejść

Ja czekam aż olbrzymie spółdzielnie mieszkaniowe postanowią zagrodzić swoje tereny. Bardzo bym chciał zobaczyć miny mieszkańców nowych bloków, jakby nie mogli dostać się na przykładowo takie gdańskie Rozstaje na Zaspie czy Suchanino.

To jeśli kupię sobie działkę na której ktoś udeptał sobie ścieżkę skracając sobie drogę do sklepu to nie powinienem jej grodzić bo ktoś będzie miał dalej do sklepu?

To że jako Polacy lubimy narzekać pozwala nam iść cały czas do przodu, ale z drugiej strony trzeba doceniac to że nasz kraj mimo wszystko jednak bardzo dobrze rozwija, zmienia się cała Polska w dość imponującym tempie

Aktualnie mieszkam w Warszawie ale pochodzę ze Świętochłowic znajdują się w konurbacji śląskiej i nie rozumiem jak to jest mozliwe że w największej aglomeracji w Polsce nie ma ani metra ani pelnoprawnej kolei miejskiej 😮

Ktoś ogrodził SWOJĄ działkę, aby nikt obcy tamtędy nie przechodził lub z dowolnego innego powodu i nic nikomu do tego. Brzydzą mnie próby układania innym ludziom życia jakby byli jakimiś przedmiotami, a nie indywidualnymi jednostkami. Swoją drogą, jeśli masz swoją działkę, to pewnie też nie pozwalasz wchodzić tam komu popadnie. Mentalność Kaliego.

I tak jest lepiej niż w mieście Czajkowskiego. Tam żeby dotrzeć do takiej furtki najpierw trzeba przejść przez stróżówkę z cieciem. A tutaj mieszkańcy mogą wejść do swojego domu i nie są zamknięci jak kury na noc.

Trze mnie to denerwuje choć jestem z innego miasta. Chodzenie przez las stało się utrapieniem przez te płoty i ogrodzenia. Raz podarłem sobie przez to kurtkę próbując jakość obejść całe ogrodzenie wzdłuż, jednakże nikt nie pofatygował się o jakąś zewnętrzną ścieżkę tylko chaszcze i wyboje. Uważam, że jest to chamskie. Tworzą ogrodzenie i nawet nie zrobią pomiędzy jakiegoś przejścia. To co jest z nim nieważne. Nie dbają o innych którzy tu żyli wcześniej. Moja matka przestała chodzić przez to do lasu, bo teraz wszędzie daleko. Nie ma skrótów, zagrodzone.

Dodać jeszcze warto że te osiedle zasłoniło jeden z piękniejszych widoków na leśną dolinę. Tam był punkt widokowy z takim widokiem że może było poczuć się jak w górach

Jak byłem mały za moim blokiem był nowszy, polączony ze sklepem, najbliższym w okolicy. Blok przez wiele lat był ogrodzony bramką, która miała z każdej strony furtki, nie zamykane na klucz. Któregoś pięknego dnia, ktoś wymyślił żeby zamknąć bramki. Do osiedla dało się wejść od wjazdu na parking, jak ktoś chciał zrobić zakupy, ale większość mieszkańców osiedla musiała przechodzić całe ogrodzenie na około. Jako dzieciaki mieliśmy to gdzieś i przechodziliśmy przez bramkę. Cieć bloku nas przeganiał jak to robiliśmy. Ale już starsze osoby miały problem. Nie wiem kto takie coś wymyśla. Jak złodziej będzie chciał przejść to i tak przejdzie, więc gdzie tu bezpieczeństwo?

posiadasz patronite?

i chcesz mi powiedzieć że przez płot nie przejdziesz?

Jak zwykle wyborcy tfuska nie zrozumieli logicznego przekazu i doszukują się powodów tam, gdzie ich nie ma. Cóż, norma dla Iewackich wyborców.

Ogrodzenie osiedla może zwiększać komfort życia mieszkańców tego osiedla, ale zmniejsza komfort życia mieszkańców okolicznych osiedli. Koniec końców powstaje miasto mniej przyjazne dla wszystkich. Może i ja zyskuję na tym, że moje osiedle jest ogrodzone, ale więcej tracę na tym, że wszystkie osiedla dookoła są pogrodzone. Dlatego powinny istnieć miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, które określałyby wymagane szlaki komunikacyjne, tak aby w mieście wszyscy zyskali na możliwości swobodnego poruszania się po mieście.

to naturalna reakcja na bezsilność służb które ignorują zarówno patoparkowanie jak i grupy meneli dewastujących każdy możliwy wolny zakątek... wydeptana ścieżka - urocze, ale zupełnie bez znaczenia - mieszkańcy nowej inwestycji chcą mieć spokój więc się prewencyjnie grodzą

Gdyby nasi rodacy byli mniej zezwierzeceni i nie niszczyli osiedli to nie byloby kamer ogrodzenia czy ochroniarzy patrolujacych teren. Inwestycja musi byc chroniona adekwatnie do poziomu zagrozenia. A zagrozenie widac wieczorami w kazdej bramie kamienicy czy pod scianami wymalowanych blokow z wielkiej plyty. Stoja sami psychologowie bo kazdy tylko pyta ''ej ty masz jakis problem?''

jeżeli teren należy do developera to nie ma obowiązku wpuszczać ludzi

Zapraszam na opłotowany korytarz (ok. 100m) pomiędzy ul Ptasią a Świerzawską w Poznaniu, masakra.

oczekiwałam kanału o urbanistyce a tu program o płotach i tak płytko potraktowany. Przykro mi ale odsubskrybuje go. Prawdziwy urbanista zagadnienie to zbadałby pod katem obowiązującego prawa, w tym Prawa budowlanego, przepisów ustawy o planowaniu przestrzennym, obowiązującego planu miejscowego lub wydanej decyzji owz itd. Przedstawiłby wnioski. To tyle

Ja niestety się nie zgodzę i popieram ogrodzenie osiedli, ktoś się z tym nie zgadza, trudno. Każdy ma prawo do swojego zdania.

Trzeba się oddzielać od bydła i złodziei. Nie bez powodu stawia się płoty.

im bardziej na poludnie gdanska tym wiekszy rozp**l urbanistyczny. Czasem trzeba proste dystanse pokonywać na około, kompletny dramat, brak dróg łączących osiedla różnych deweloperów, wszędzie ogrodzenia, do ogromnych dzielnic prowadzi jedna droga pasmowa, czesto zamiast asfaltu to sa duze betonowe bloki, brak sprawnej komunikacji miejskiej, autobusy jezdza na okolo jakby zbieraly ludzi z okolicznych wsi, co prowadzi, ze jazda komunikacja miejska jest okropnie dluga, ludzie dojezdzaja po ponad 1h w jedna strone z kowal na oliwe, a to przeciez tylko ~15 km.

Mam podobny problem na szczecińskim Pogodnie, przy ulicy Mickiewicza jest grodzone osiedle, co sprawia, że z ulic, przy których sa domy jednorodzinne, żeby dojść na przystanek tramwajowy trzeba nadłożyć drogi. Dawna droga na przystanek, biegłaby i tak samym skrajem osiedla, a nie jego środkiem. Ok, niech mieszkańcy sobie grodzą osiedle, ale tak jak może być służebność do budowy drogi, tak samo powinna być służebność dla pieszych w miejscach gdzie są ciągi komunikacyjne. Wiele by takie osiedle nie ucierpiało jakby na samym skraju działki zrobiono ścieżkę o szerokości 1.5-2 metra.

Ja także popieram grodzenie osiedli. Miasta powinny uchwalić plan zagospodarowania taki aby działki i siatka ulic ułtawiały komunikację. To proste jak konstrukcja cepa szachownica i ulice zbiorcze. A potem każdy sobie może grodzić a problemów nie ma. Głównym w Polsce problemem jest brak planów zagospodarowania, a nie proces inwestycyjny

0:58 co to za mapy?

Pozdrawiam z Dolnego Migowa! Cała Myśliwska jest ogrodzona. Nie tylko Foresta