Відео

Nie jestem pewna, czy stara porzeczucha bylaby z Pana krytycznego spojrzenia na emerytowaych zbędniaków do końca korzenia zadowolona i na pewno nie wszystko przekazała wnukom. Dla niej ten gałgan był na pewno czytelny, bo tę mięsną nowalijkę szarogeszącą się w ogrodzie, sama na pewno znała z autopsji, ( nie mylić z wiwisekcją), jak pęchcili puszczając dymek po kątach ogrodu i na pewno była naocznym świadkiem niejednego bezeceństwa tychże mszycopodobnych dwunogów , również od donosicieli z innych ogrodów, a także ogródków (działkowych ). I na pewno nic nie mialaby przeciwko utarciu nosa tej japońskiej żarłocznej pięknisi prosto z Chin (a może też już była klonem?).Ale oburzenie i niepokój , ktorego sie dopuścił ten kopcący i gadający z roślinami niepoczytalnym językiem dwunóg mozna zrozumieć, twlaszcza po donosie uszaka bzowego.Donosicieli nie lubię z doświadczenia ale ten mi jest sympatyczny, juz chocby z nazwy. Pan się za to załatwił krotko i zwięźle ze zbędniakami , bardziej już w drodze do kompostownika, niż do plemnikowania okolicy i zaszczepiania cudzych korzeni cudzą pleśnią. Na takie człeczopodobne zielone problemy nie warto doprawdy strzępić języka. Tym bardziej że teraz już krzaczek porzeczki dostał nowych towarzyszy, choćby kwaśnego kolesia rabarbara(albo u?) U mnie na razie pęchcą w ogrodzie diki, ale żeby być sprawiedliwą tratują trawę i kamienie, roślin nie ruszają. Podkopaly sie natomiast prawie do korzeni moich jedynych owocowych sióstr, czyli do gruszy i śliwy (ponoć też obcokrajowej węgierki). Moze dostaną nauczkę na przyszly rok i dopilnują owoców bo jak nie ,to przytnę je na zielone bukiety, niech chociaż zdobią. I niech Pan nawet nie myśli o opuszczeniu ogrodu! Nie dam spać po nocach!

🤣👍🏻

Jak zwykle u Pana całkowite poplątanie z pomieszaniem, tak nadziane językowi nowotworami, że kalafior, gdyby już rósł, mógłby znowu osiwieć przed czasem. Pięknie Pan rozpoznał na serio, kto właściwie wytrzasnął cały świat flory z rękawa, no powiedzmy z liści, też podejrzewałabym o to wielkiego jesionu, a że od jesionu do jesieni niedaleko, to i dwunożni krewni skorzystali i zaczęli się po swojemu wymądrzać . Dobrze też rozumiem bunt traktorów i ich artystyczne wizje miast i autostrad, a marnotrawstwem zajęli się przecież znowu dwunożni. Tylko dlatego, że od smrodu nikt z nich nie kopnął w kałamarz i dalej odstawiają swoją krecią robotę pełni dobrych intencji w drodze do kompostownika.Na koniec wykopią sobie dołki i z pocałowaniem korzenia pozwolą się zakopać w skrzynkach na rozsady dwunożnym kretom z łopatami. Po prostu bajeczną ma Pan fantazje! A teraz już w Polsce, w Nadarzyckim ogrodzie , czekam na dalsze opowieści krzaczka porzeczki. Przepraszam za spóźnioną recenzję, ale ostatnio i tu i tam trochę mi spadło ciśnienie . Teraz mi serce roście patrząc na ogrody i las. Pozdrawiam serdecznie i właśnie ie widzę,, że już znowu coś się w porzeczkach ruszyło

❤

Czasem też otwieram okna , kiedy pada i próbuję zrozumieć... ☔️

Niech żyją niebieskie migdały!!!

Gdybym była trochej gorzej wychowana i trochę bardziej zarozumiała, to mogłabym pomyśleć , że mnie Pan ukradł i posadził gdzieś w swoim ogrodzie, taki agrestowy przemądrzały krzaczek wyrośnięty na swojskim modrzewiu w krainie szeleszczących dwunożnych....Wszystko się zgadza, no i zobaczymy, kto pierwszy zakwitnie. Na owoce agrestu proszę nie liczyć. Niedojrzałe są kwaśne , a jak dojrzeją - mdłe. I przypomina moją gruszkę kwiatami się obsypuje jak panna młoda, ale owoców skąpi. To już koniec wiercenia dziury w brzuchu na dzisiaj z szacunku dla niebieskich migdałów

Czytanie Pana na kolanie byloby grzechem nie do przebaczenia. Pan zresztą też nikomu nie przebacza , i słusznie, z całą elegancką i prosto z mostu finezją załatwił Pan najpilniejsze rozwydrzenia systemu, zielone wiedźmy z pomyslami godnymi pogrzebania w kompoście , z zabojczym wiatrem ze wschodu, z wiatrołapem i ostanim pokoleniem , przyklejającym się do asfaltu, ale latającym na sloneczne wakacje samolotem, z klejem i farbą pod ręką na wszystko czego nie potrzebują z przesytu, z nakazami i zakazami , zalatwil Pan również szwajcarskiego i borsuka, bardzo celnym strzałem w sam wielkopański zadek. No i w praogrodzie pojawil się nowy mieszkaniec, na razie koło kompostu, ale stamtąd może bez protestów obserwować całość, uszak bzowy, który jako dziewczynka sypiąc😢a kwiatki przed lub za oltarzem, bo już nawet nie pamiętam na jakiej procesji, zajadalam sie z rozkoszą dziecinną na jarmarku uchem Judasza , z cukru, mąki i wody chyba. Czytanie tych porzeczkowych wspomnień jest jak powolne obgryzanie soczystego jabłka, z każdym kęsem coraz wiecej soku, do samej ogryzki , nawt skórka zjadliwa, choć twarda. Piękne i trafne jak zawsze! Serdecznie gratuluję, również słowo -nowotworów👍😁

Dobrze napisane. Dobrze przeczytane. Gratuluję.

Uwielbiam ten Pana ogród ze wszystkimi mieszkańcami! 😅 Nareszcie! Nie będę nigdy sprawdzać żadnych podgatunków , ani mieszać się w sprawy zasadnicze! I trzymać kciuki za wszystkich znanych i tych , którzy się u - i zakorzenią w pobliżu. Bardzo, bardzo dziękuję !

hehehe

No mocne, mocne. 🙂

Czemu nie, o takich sprawach też należy mówić. :-)

Bardzo fajny i sympatyczny kanał. Lubię bajki północne, szczególnie Kalevala, bajki Saamów, norweskie też super. I ta czapeczka na propsie. Sub poleciał. Pozdrawiam

😮przez 20lat cegiełka po cegiełce celowo niszczono Pocztę Polską , za niedługo będzie to jedyne wiarygodne źródło przesyłu pism . A i skopiuje wszystko.

niby bajka a ja już druga flaszkę otwieram :)

Dlaczego mam komunikat na ekranie, że film z ograniczeniem wiekowym?

Może to byl on😅😅😅

Szkoda słuchać

Trafione. Bardzo dobre.

Słabe to jest

Dobra historia. Pouczająca.

To dopiero imię dla bohatera: Osikowy Osiłek!

Mają chłopy problemy, mają. Ale nie chcą się przyznać.

Zabawne i prawdziwe.

Dobra pointa. 🙂

Znałem takich gości. Praca z chemikaliami jest straszna.

Dobrze zaprezentowane, jak zawsze.

Aż się przestraszyć można.

Fajnie przeczytane!

Nieco żałosne to życie. I cóż tu więcej dodać?

Ten lis, ten lis... że też on musi zawsze wygrywać!

Łańcuch niepowodzeń,horror,gdzie nadzieja?😢

Tak czasem bywa... nie które kobieta mają to coś, co sprawie że nawet w zimę opatulona jest seksi. A niektóre nie. I to nie jest wina jednej czy drugiej strony... Tak jestem starym grzesznikiem. Mając 15 lat rozpoczelem przygodę z seksem... Ale wiedziałem że sam stosunek to tylko ukoronowanie polowania. Wtedy jeszcze po wiadomości chodziło się do biblioteki. Po dwóch latach edukacji i polaczenia z doświadczeniem. Nie było imprezy bez ,, romansu " czy dwóch. A dziwczyny same zrobily resztę. Otóż kobiety tak samo jak facecie ,, rozmawiają o romansach " . Czyli pomogły mi w reklamie. Możesz mieć sportowe auto , ale jesli brak ci wiedzy o nim. Jego możliwościach to nigdy w pełni nie poczujesz jego mocy. Mam 52 lata aktualnie i nadal romamse co weekend. To ty jesteś myśliwym. A kobiety chcą być upolowane. Tylko trzeba widzieć jak ... To podobno powiedziała K. Janda. Nie ma kobiety ktore nie są do wyrwania . Czasami tylko facet jest cipa.

Tak czasem bywa... nie które kobieta mają to coś, co sprawie że nawet w zimę opatulona jest seksi. A niektóre nie. I to nie jest wina jednej czy drugiej strony... Tak jestem starym grzesznikiem. Mając 15 lat rozpoczelem przygodę z seksem... Ale wiedziałem że sam stosunek to tylko ukoronowanie polowania. Wtedy jeszcze po wiadomości chodziło się do biblioteki. Po dwóch latach edukacji i polaczenia z doświadczeniem. Nie było imprezy bez ,, romansu " czy dwóch. A dziwczyny same zrobily resztę. Otóż kobiety tak samo jak facecie ,, rozmawiają o romansach " . Czyli pomogły mi w reklamie. Możesz mieć sportowe auto , ale jesli brak ci wiedzy o nim. Jego możliwościach to nigdy w pełni nie poczujesz jego mocy. Mam 52 lata aktualnie i nadal romamse co weekend. To ty jesteś myśliwym. A kobiety chcą być upolowane. Tylko trzeba widzieć jak ... To podobno powiedziała K. Janda. Nie ma kobiety ktore nie są do wyrwania . Czasami tylko facet jest cipa.

No tak, chłop nieco przesadził.

Bardzo mi się podoba.

Te durnoty to chyba od michnika pochodzą

Co to za bzdura?

☺️🙌🏾🙌🏾🙌🏾

Takie trochę dziewietnastowieczne,z dreszczykiem.Podrawiam.

PIERDOLI

a może po prostu była stara i brzydka?

NALEŻY WALIĆ KONIA OBURĄCZ NACHWYTEM I UBLIŻAĆ KONIOWI I TO JARA KOBIETĘ

Lecial chlop z wesela kapela mu grala , czapke mial na bakier fujara mu stala - odwrotnosc .

To straszna tragedia dla kobiety i chlopa ja bym tego nie przerzyl , taki wstyd , biedna kobicina co miala zrobic a do apteki pewnie daleko dalszy ciag nastapi ................................

Piękne bardzo.

Oj,jakie to dobre,bardzo dobre.

Fajne.

Nacpalbym bym sie koksu