Відео

Kobieta jak mówi że mam „mam chłopaka” to delikatnie Ci daje znać, że nie masz u niej szans i nic więcej. Jak Pan bazuje na tym co powiedział inny mężczyzna to moje gratulacje. 2 facetów wyjaśnia co myśli kobieta, idźcie robić pożyteczniejsze rzeczy. Pozdrawiam😊

Dzięki Jarek. Miałeś rację i masz rację. Pzdr

Po co ciastko? Jeśli z aplikacji to najlepiej u niej a jak nie mieszka sama to auto. Jak najdalej od programu beta-provider. Panowie powiedzmy sobie szczerze, kasa = provider = beta keks. Oczywiście inny beta keks jest dla faceta klasy średniej inny dla milionera z jachtem. Zawsze jednak będzie gorszy od keksu alfa. Więc pamiętajcie Alfa treatment i genue burning desire. Lepiej jest wyrwać 6 która jest w stanie dostarczyć to niż być beta-bankomatem dla 10.

No to co? Dzietnosc jeszcze spadnie. Hahahahaha Ilu jest jeszcze chętnych?

Ty? zakochał sie🙃

Tych dobrych i wspaniałych kobiet jakos po za bajkami nie spotkałem... 🤣 🤣 🤣 🤣 🤣

Istnieją toksyczni męzczyzni i toksyczne dziewczyny. Ja bym raczej powiedział, że częściej się spotkałem z mężczyznami którzy nie wiedzą czego chcą. Ale to moje doświadczenia. Bardzo nie podoba mi się uogólnianie typu - "wiesz, jak kobieta ma lepsze zajęcie to się do niej nie dodzwonisz". Dlaczego to zdanie jest kierowane especially w strone kobiet? Z reztą "lepsze zajęcie" brzmi jakby chodizło o to że jest to "lepsze zajecie niż spędzanie czasu ze swoim chłopakiem/dziewczyną". Anyway, w zdrowym związku powinno byc ZAUFANIE oraz ZROZUMIENIE. Jesli twoja druga połówka (niewazne czy jest to kobieta czy męzczyzna) jest po prostu czyms zajęta np. wyszła sobie paintball ze znajomymi bo lubi paintball a ty akurat za nim nie rpzepadasz. No to wiadomo ze ci nei odpisze jak bedzie grała. ale mozecie się umówic ze odpisze ci jak tylko skonczy rozgrywkę. To kwestia komunikacji. W zdrowym związku przedstawiacie czego oczekujecie od siebie nawzajem, jakie sa wasze granice i budujecie na tym zaufanie i cąłą relacje. Jak tego nie ma to znaczy ze nie jestescie w zdrowym związku. Taka jest moja opinia na ten temat.

Las Vegas?

Są miłe i wporzo dziewczyny ale wszystkie są hipergamiczne 😂

Baby to takie dorosłe dzieci.

Nie rozumiem ludzi którzy narażają swoje życie wspinając się na K2. Dobro dziecka ❤❤❤ nie rozumiem ryzykantów bo nim nie jestem, nie podejmuję ryzyka bo mam na uwadze dobro dziecka. Żadne ryzyko i ryzykanci 😅 pod klosz dla dobra dziecka 😊

Potrzebuje odpocząć, przerwy, zwał jak zwał to są wszystko synonimy "z nami koniec" tylko ubrane w ładny papierek, bo ona nie wie jak to powiedzieć wprost. Wszystko po tym to już tylko marnowanie czasu swojego, jeśli do siebie wracają po tych dwóch tygodniach np.

Dobra robota 😊

To strategia typu alfa sz.....ci a beta płaci. Podpowiadam temat na odcinek ,,dziel i rządź" lub inaczej zła i dobra ,,kolega" bo skoro jest zła to ta bd dobra na zasadzie mydlenia oczu. Pozdro i dzięki za materiał od 5/10 w skali atrakcyjności faceta 31 lat który od 2019 roku odszedł od stolika i miał groźby za to jak i wywoływanie awarii które to wywoływać mają koszty na zasadzie tzw. kosztów utopionych które to mają nakłonić do wejścia w relacje z nagła istniejacymi ratownikami z panią do relacji ..

Myslenie życzeniowe nie działa..to ze normalny facet kieruje sie logika i zassda ze nie czynie drugiej osobie tego czego sam niechce żeby mi uczyniono nie oznacza ze druga strona tez tak funkcjonuje i myśli...panie zazwyczaj sa dziecinne,nie dojżałe, nie biorą odpowiedzialnosc za swoje czyny, oportunistki i materialistki a system je chroni przed jaka kolwiek odpowiedzialnoscią za swoje czyny... Zanim normalny facet wdepnie w związek z baba powiem sobie zadac pytanie...co ja z tego będe miał? Czy mi sie to opłaca? No i oczywiscie gadki o tzw miłość puszczac mimouszu czy jak to sie mówi a patrzec na czyny... Ja rzeczy ex które po niej zostały wywaliłem do smieci kiedy po 2 miesiacach sie odezwała od pisałem żeby nie przyłaziła do mnie tylko w smietniku sprawdziła a najlepiej na wysypisku smieci...był szok i kwik... 🤣 🤣 🤣 🤣 🤣 Panowie uczmy sie o pań! One nie mają dla nas litosci... Pozdrawiam 😊

Krótko ujmując kobieta....tfuuu....przepraszam...dziewczynka w ciele dojrzałej kobiety, stwierdziła: Kochanie dziękuję, że pomyślałeś o naszej rocznicy związku i postanowiłeś, że będę je świętować z koleżankami na Hawajach 🤣🤣🤣🤣 Odwołanie hotelu i lotu powrotnego to piękna kara 😎ja bym jeszcze dodatkowo napisał: Odesłałem twoje rzeczy do twojej mamusi. Z samochodem miałem podobny numer....jak to usłyszałem od byłej to tylko się roześmiałem przez telefon i się rozłączyłem.

Nie wyobrażam sobie sponsorować samicy za nic w zamian. Trzeba edukować młodzież, dobrze waszmość prawisz.

Ha ha, jakiś czas temu szwagierka poleciała na Hawaje, a jej betabankomat został w domu XD

Odcinek bardzo ważny i potrzebny dla zrozumienia całej tej lewackiej feminomatryarchalnej Maskarady. Po przełknięciu "Czerwonej Tabletki" powrotu już nie ma 👍

"Jesteś sypialnią " czy raczej "Jesteś simpialnią "- oto jest pytanie.

Jak byłem dzieckiem a mam obecnie ponad 40 lat to oglądałem film "defcon1" i jedna scena utkwiła mi w pamięci jak AI chce wywołać wojnę atomową a grupa ludzi przekonują ją że to nie ma sensu bo tej wojny nie można wygrać, niezależnie jaki będzie jej przebieg, kto zaatakuje jako pierwszy to zawsze oznacza całkowite zniszczenie obu stron, w pewnym momencie życia człowieka gdy popełnił on w młodości wiele błędów to każda próba zmiany życia oznacza odpalenie opcji atomowej, tego nie można już w pewnym momencie wygrać , co by nie zrobić to konsekwencje będą bardzo bolesne - ta takie przemyślenia mnie ogólne naszły po obejrzeniu poprzedniego odcinka i innych Pana filmów

Wiecie u nich wszystko na przekór, jak facet z usmiechem mówi żeby mu zabrać władzę rodzicielską, nie chce kontaktów, nie płaci ali i nie stawia sie na rozprawy to wtedy baba z sedziną chcą go przymusić do kontaktów i pytają co by trzeba ...

Stop aborcji

To jest złodziejstwo w policyjnym mundurze

System i Deep State walo cieme

Jarek wreszcie ich dojechales. Od tego momentu system bedzie sie zwijal. Kto to zmieni systemowo. Bo na pewno nie zadna partia. Jarek i Ty nie ogarniales lasek?

Nie rozmawialem z corka przez 6 lat do dzis. Kiedy ostatni raz prowadzilem ja za reke byla w 6 kl szkoly podstawowej. Teraz jest na 1 roku studiuw. Niedlugo sama moze bedzie matka. Jednak wg mnie nie zbudyje zadnej normalnej relacji gdyz jak traktuje mnie tak samo bedzie trakyowac chłopaków. Piekolo rozwodów. Ale np Panstwo Barszczewscy reklamuja rozwody i Pani Bajsarowicz tez uwaga! w kazdym wieku.

Szach i mat proszę jasnego polskiego i nie tylko rodzinnego sondu.

Nie ma aut nienaprawialnych są tylko słabi mechanicy, ja patrzę na problem z boku bo nie jestem rozwiedziony, nie myśleliście wziąć lepszy prawników, jakieś dobre kancelarie, opinie jakiś dobrych psychologów, wiadomo że to będzie na początek kosztować drożej ale w ostatecznych rozrachunku może wyjść taniej i skuteczniej

czyli mądrość Salomona, rezygnujemy z kontaktów z miłości do Dziecka dla jego autentycznego dobra

To dymanie aż tyle kosztuje 😱

Ja już takie rzeczy pisałem do sądu, żeby matce alienatorce odebrać dzieci. Nic to nie daje, sędzina jest zawsze głucha i ślepa, dalej swoje męczenie szczupaka na cienkiej żyłce

i to jest strzal w 10 ... brawo.... 3 mies wniosek i albo albo.... i dlamsadu jest sciana bo oni tez zyja z robienia posiedzen.

👍👍👍

Rozwiedziony.Z widzeniami dziecka problem pomimo sądowego ustanowienia kontaktu co 2 tygodnie. przekładanie, zamienianie etc (" tak na marginesie po rozwodzie dziecka nie widziałem 2 miesiące ,dopóki wyrok nie doszedł do niej listownie- ale alimenty to już musiały być płacone ,jedno ustalenie ustne w wyroku obowiazywało a widzenia z dzieckiem musiały się uprawomocnić i dotrzeć drogą papierową aby pojęła wagę słów sądu").tak trwało około rok. ale nie pojechałem po dziecko w wyznaczonym czasie" z ex mam tylko kontakt sms. i dodatkowy telefon tylko po to- bo to taki typ osobowości nękający...",na 10 mam po dziecko. napisałem 10:30 czy 11` "popsuło mi się auto i nie przyjadę w tym tygodniu bo nie mam jak" ....a za tydzień gdy mechanik nadal grzebał....."nie pojechałem po dziecko bo auto było nadal w naprawie". Dziecko przywiozła do mojego miejsca zamieszkania jego matka. " nagrałem to dyskretnie i zalecam takie kroki innym ". dziecko było u mnie 4 tygodnie, to bardzo dobry czas, nie marudziło nie chciało wracać do matki, widziałem że trochę tęskni ale krzywda mu się nie działa. reasumując: dziecko odwiozłem po 4 tygodniach" akurat wiek przedszkolny" nie było spiny że opyla szkołę. odwiozłem w terminie który mi przypada z wyznaczenia przez sąd. matka nie mogła mi nic zrobić. od tego momentu nie mam problemów z kontaktami. sms na tel do kontaktu z dzieckiem dzień kiedy mi wiozła dziecko do mojego miejsca zamieszkania.... " nie będziesz się qrvil tylko masz się zajmować dzieckiem" ps:im bardziej walczyłem tym większy ona miała funn, ale dla dobra dziecka (bo o tym wtedy myślałem(to był mega dyskomfort->(bo o tym wtedy myślałem) w głowie wtedy masz myśli albo zero kontaktu od teraz z dzieckiem ...albo że trochę się poprawi. ale na logikę dziecko ze mną zżyte więc ex zadawało pewnie pytania "gdzie Tata ",mówiło "chce do Taty""pytało kiedy Tata będzie"" i pewnie też płakało")gdy zrobiłem to co po krótce opisałem powyżej.. straciła nademną kontrolę i postanowiła mi utrudniać moje jej zdaniem "qrvil " ;))))) kluczowe gdy schemat powyżej miałby iść innym torem: 1.fv z warsztatu lub potwierdzenie odstawienia auta do naprawy. 2.dyskretne nagrania.wizja fonia. 3.zimna krew. 4. moja praca jest taka że zawsze powinienem być na miejscu ( jest dużo rzeczy które mogą pójść nie tak i moja obecność w pracy jest uzasadniona i co ważniejsze potwierdzona dokumentami)

Dziękuję Panie Jarku za ten odcinek, od 9 miesięcy nie widziałem się ze swoją córką i największą ulgę poczułem gdy zaakceptowałem ten fakt. Ale nie zmienia to sytuacji w której nadal staram się walczyć o realizowanie kontaktów.

Zjawisko opisywane w tej serii filmów z mojej perspektywy jest absolutnie abstrakcyjne. Dotychczas moje pierwsze randki zaczynały się u kobiety na chacie, oczywiście nie licząc od momentu konkretnego umawiania się na cokolwiek. Jak zdarzyło się wyjść do lokalu to albo jadłem sam na szybko albo płaciliśmy osobo każdy za siebie bez żadnej rozmowy(kawa). Laski jak są nakręcone to bardzo szybko dążą do sytuacji łóżkowych i dają nam dogodne warunki na to.

Za 1000 zeta to lepiej do burdelu.. Kasa kasą ale najbardziej szkoda czasu ... Pozdrawiam 😊

Spoko, czytałem sposób na karpia przed wigilią. Bardzo łatwy - utopić w wannie.

W punkt

Jest proste rozwiązanie - wystarczy nie zapraszać żadnej kobiety na jakiekolwiek spotkanie 😊

Po co obiad czy kolacja na pierwszej randce? Sami podnoście ego kobiet i ich wymagania. Nie dziwota że później chcą kolację w odrzutowcu nad Paryżem...

Jakiś czas temu oglądałem program z USA, w którym to pytający podchodził do osób i pytał ich jakie mają oszczędności. Podszedł do pewnej pary. Na jego pytanie kobieta odpowiedziała mu że ma 60 tys. dolarów oszczędności, a jej chłopak się wkurzył i powiedział, że on nie ma nawet 2 tysięcy dolarów oszczędności, a musi za wszystko płacić. Pokłócili się po tym. Ogólnie dużo mężczyzn jest naiwnych, którzy dają się wykorzystywać. Są oni przekonani, że kobieta sama sobie bez nich nie da rady i muszą im usługiwać. Powiem tak, one sobie świetnie dają radę, bo potrafią perfekcyjnie manipulować. A teraz idą trudniejsze czasy i wydawanie swoich oszczędności na jakieś bezużyteczne randki jest głupotą

Panie Jarku, prosze pilnie podac swojego maila lub numer telefonu, ew. poprosic o moj pod tym komentarzem. Prosze nie bagatelizowac mojej prosbu, bo jest "zbawienna". Z gory dziekuje.

Pamiętam jak jedna z kobiet z która ustawiałem się na randkę, chciała przyjść ze swoim "kolegą" xD Mówiłem jej, że ja z tobą się spotykam a nie z nim. Nie zrozumiała i finalnie się nie spotkałem z nią

Nigdy nie zdążyło mi się by iść z nowo poznaną kobietą na jakieś kolacje czy do kina. Zawsze zapraszałem do domu i na najtańsze wino. 95% takich spotkań kończyło się na czytaniu pana Tadeusza

👍👍👍

mi typiara raz przyszła na randkę z koleżanką "bo nigdy nic nie wiadomo" powiedziałem "dobrze że mam 2 noże na przypadek gdybyś się okazała brzydsza niż na zdjęciu" 😄

Mialem gorzej. Przywlokla na randke swojego byłego. To dopiero jest upokorzenie.

Zasada jest jedna… umówiłeś się z nią a nie ze stadem, jak jest inaczej to paaa. Pozdrawiam.