Відео

W zeszłym roku uszkodziłem kolano, konieczna była operacja, niestety przekonałem się jak potrafi boleć kolano i jak bardzo ogranicza to sprawność ruchową. Ze swojej strony życzę dużo zdrowia oraz Wesołych Świąt.

A ta pomidorowa w schronisku pod szczytem Szyndzielni smakuje jak nigdy, tym lepiej im więcej wysiłku włożyliśmy w wędrówkę

A my dziękujemy za miłe słowa, górskie pozdrowienia.

Żółty najtrudniejszy to i najfajniejszy :)

Beskid Żywiecki to Beskid Żywiecki ❤️❤️❤️

Zimowe wejścia mają swój urok, przede wszystkim w górach (jeszcze) spotkamy zimę, którą znamy z dzieciństwa a ma to swój wspomniany wspaniały klimat. Z drugiej strony zimowe wejścia są trudniejsze, trzeba się przygotować i zaopatrzyć odpowiedni sprzęt, ubiór etc., wkładamy więcej wysiłku, ale później kubek gorącej herbaty na szczycie, czy w schronisku smakuje wybornie a satysfakcja ze zdobytego szczytu jest dużo większa.

Niestety sami błądziliśmy

Staramy się podkręcać jakość. My głównie piechotą zasuwamy na górę i zawsze uśmiecham się kiedy ktoś zwraca nam uwagę jak się nam chce wchodzić z tak ciężkim sprzętem na szczyt :) Górskie pozdrowienia

Niestety kamera nie odda w 100% realizmu trasy, wchodzimy w bliskim sąsiedztwie stoku, swoje trzeba wypocić :) Naszym zdaniem czerwony bardziej nas zmęczył, ale wiadomo co turysta to inna opinia, natomiast gdybyśmy mieli do wyboru: czerwony, czy niebieski to zdecydowanie czerwony jest bardziej zróżnicowany z ciekawymi panoramami w stronę Ustronia i okolic, niebieski jakoś nas nie oczarował. Ze wszystkich szlaków na Wielką Czantorię, które przeszliśmy najbardziej podobał się nam zielony z polany Budzin (film z tego szlaku jest na kanale). Życzymy udanych górskich wojaży :)

Na Stożek szliśmy zielonym z Wisły Głębce oraz czerwonym z Kubalonki przez Kiczory. Zdecydowanie przyłączamy się do Twojego zdania, że Stożek przez Kiczory jest the best :) Życzymy udanych górskich wypadów :)

Jak aktualnie wygląda sytuacja z oznaczeniami na szlaku niestety nie wiemy, ale wiemy, że idąc tym szlakiem prawie 2 lata temu mieliśmy kilka zagwozdek którędy iść, pod szczytem szliśmy w chmurach - widoczność drastycznie spadała, ale zdobyliśmy Babią Górę tym szlakiem, więc chyba tragedii nie ma :) Mijając granicę Parku Narodowego były ułatwienia w postaci schodków z kamieni - chodzimy po górach non stop a pamiętam, że mięśnie, kolana bolały masakrycznie.

hmmm, zatem muszę przemyśleć ten szlak, ponieważ nigdy nie szłam na Babią. Może polecicie jakiś szlak na pierwszy raz? 😀

Nam najłatwiej szło się czerwonym szlakiem z przełęczy Krowiarek, pomijając tłumy i brak miejsc do zaparkowania w weekendy to panoramy powyżej Sokolicy są wręcz oszałamiające. Oczywiście to jest nasza opinia, dla jednych ten szlak może być łatwy, dla innych wręcz przeciwnie - to jest najwyższy szczyt Beskidu Żywieckiego bez wysiłku i wylanego potu na szczyt się nie wejdzie :). Na kanale mamy film z czerwonego szlaku, z Krowiarek, ma już 9 lat, ale może okazać się pomocny przy ocenie co nas czeka podczas wędrówki.

Dziękuję za wskazówki i uciekam do filmu 😀

Póki co szlak czerwony z Krowiarek jest zamknięty, z informacji wynika, że do 15 września, ale trzeba sprawdzać, bo może się wydłużyć.

Dzięki :), nam również okolice się podobają, niedawno zerknęliśmy na zachodnią stronę Wisły czego efektem jest kilka odcinków z pasma Czantorii oraz Stożka, świetne miejsca - polecamy i pozdrawiamy :)

Oglądnę na pewno 🥰🤗👍

Dzięki, staramy się ⛰️⛰️⛰️

Nam też się spodobało to miejsce, na pewno wrócimy zdobyć szczyt innym szlakiem, Beskid Żywiecki czaruje wędrowca, dla porównania następnego dnia zameldowaliśmy się na szczycie Małego Skrzycznego - to co komercja zrobiła z tą górą to jakiś dramat a zdobywanie szczytu to jak za karę. Życzymy pięknych widoków i udanego weekendu :)

Potwierdzam 100%

Ciężko nam cokolwiek napisać ponieważ chodzimy pieszo, na tym stromym odcinku spotykaliśmy rowerzystów i każdy z nich prowadził rower. Kamera nie oddaje 100% realizmu a jest naprawdę stromo.

jeśli na żółtym z salmopolu jest stromo, to jak w takim razie jest na czerwonym z czantorii wielkiej od górnej stacji wyciągu do ustronia? nie wiem o jaki rower chodzi, ale powiem tak, że z perspektywy enduro mtb jest to szlak łatwy. łagodne nachylenie, niewielkie przeszkody, trochę luźnego kamienia, najwięcej chyba przed samą drogą. jest dobre flow, a im niżej tym łatwiej (i nudniej), z wyjątkiem ruchliwej drogi i tego głupiego progu przed schodkami (czemu to ma niby służyć?), który utrudnia nie tylko zjazd, ale nawet zejście, zwłaszcza z rowerem, bo przez niego jest zbyt wysoko do pierwszego stopnia.

@@ptptpt5079 byłem zjechałem asfaltem bo sił i baterii brakło (to był już nasz 80km w nogach i chcieliśmy już jak najszybciej do domu:)) widziałem próg z drogi faktycznie niezrozumiale, z Czantorii zjeżdżałem ale małej, kolory szlaków nie oznaczają trudność szlaku

@@sebastianskutek3024 dokładnie, kolory szlaków pttk nie oznaczają ich trudności

Witaj, niestety tak kolorowo nie ma. Szlak jest długi (niemal 7 kilometrów w jedną stronę). Czas wejścia na szczyt to 2 : 50h (około, zależy jak szybko idziesz) a zejście tym samym szlakiem to 1 : 50h. W opisie tego filmu jest link do mapa-turystyczna.pl jest tam pokazany ten szlak, czas wejścia, jak odwrócisz trasę to czas zejścia, suma podejść, zejść i inne przydatne info. Często korzystamy z tego portalu więc myślę, że okaże się pomocny dla Ciebie. Jeżeli chodzi o sam szlak to jest on męczący, najbardziej dla mnie upierdliwy był odcinek z korzeniami, na filmie widać górskiego wojażera, który mało się nie wyłożył jak długi na tych korzeniach (2:03). Jeżeli możemy w czymś jeszcze pomóc proszę o info i oczywiście jak się wybierzesz w góry życzymy wspaniałych, bezpiecznych górskich przygód.

@@NaszeGóry4K dziękuję bardzo za merytoryczną odpowiedź! Leci sub! 😃

Dziękujemy ❤️❤️❤️

Nogi i kamera się grzeją na górskie wypady i kolejne odcinki....szykuje się duuużo wolnego.

Dla nas łatwy szlak, ale my chodzimy cały rok po górach i zdobywamy mnóstwo szczytów. Dla kogoś kto nie ma kondycji, nie uprawia żadnych sportów, ma jakieś problemy zdrowotne może być trudno. Dlatego jest nam ciężko doradzić nie znając danej osoby.

Dziękujemy. Film to prawdziwy senior na naszym kanale - 9 lat temu wrzucony, łezka w oku się kręci. Serdeczne górskie pozdrowienia.

❤️ Dziękujemy ❤️

Zima ma swój urok - uwielbiamy łazić, niestety to ostatni zimowy odcinek - później nabawiłem się kontuzji i góry mogłem tylko oglądać zza okna :(

Dziękujemy za piękny komentarz od razu niedziela zrobiła się przyjemniejsza :), górskie pozdrowienia

@@NaszeGóry4K cała przyjemność po mojej stronie 😍👍

LEGENDA GLOSI ZE ZABLADZILI I SA TAM DO DZIS

Szliśmy tylko tym szlakiem i wróciliśmy nim z powrotem, poniżej szczytu zaplanowaliśmy sobie szukanie grzybów i kręciliśmy wkoło szlaku. Na wiosnę planujemy uzupełnić trochę szlaków z Beskidu Małego więc będzie tego więcej. Górskie pozdrowienia

@@ktmtranceracing482 Znając naszą miłość do gór to ta legenda wcale nie była by taka głupia :)

Dziękujemy za miły komentarz, serdeczne, górskie pozdrowienia.

@@NaszeGóry4K Dziękuję również Pozdrawiam bardzo

Chodzimy po górach dwie dekady i z wycinką jest coraz gorzej, czasem ciężko nam rozpoznać czy to ten sam szlak, którym szliśmy kilka lat wstecz. Mamy cały czas nadzieję, że to wszystko jest pod kontrolą - mówią, że nadzieja umiera ostatnia... Wszystkiego górskiego w Nowym Roku.

@@NaszeGóry4K dzieki za odpowiedz czy mozna gdzies to zglosic? Ja juz dzwonilem do Dyrekcji Lasow w Katowicach ale oni maja sie za jakis kroli ponad prawem.

Dzięki :) Wszystkiego górskiego w nadchodzącym Nowy Roku.

Przy dobrej widoczności ze szczytu widać Tatry bardzo dobrze.

Gimbalowym :)

To nie pozostaje nam nic innego jak życzyć wspaniałej przygody i dobrej pogody :)

Fajnie się szło nam również czerwonym szlakiem na Klimczok, startowaliśmy z parkingu koło zajazdu Pod Źródłem - Bystra Śląska (niestety opracowania szlaku nie ma na kanale). Cieszymy się, że materiał okazał się dla Was pomocny, udanych górskich wycieczek :)

Odcinek leciwy (8 lat na karku). W aktualnych odcinkach staramy się jak najwięcej wrzucać odgłosów zarejestrowanych na szlaku i miksować to w przystępnej formie z muzyką. Dawno zdobywaliśmy szczyt Kopy, ale z tego co pamiętam męczący i nieco trudniejszy fragment to ten z kosodrzewiną. Górskie pozdrowienia dla Ciebie.

W okolicy oprócz Babiej zdobyliśmy szczyt Jałowca, fajne panoramy. W kwestii Babiej Góry polecam wejść zielonym od Stańcowej - spokój, cisza, brak tłumów, niestety wkurzające ułatwienia w postaci schodów jest ich o wiele więcej niż na czerwonym - kolana bolą niemiłosiernie :)

Czwarty raz na Babią górę wszedłem 13.08.2023. pierwszy raz przez perć akademików w tym roku na urlopie pod koniec. Sierpnia w tym roku planuje wejść kolejny raz przez perć akademików 😊

Też lubimy tę trasę, mamy relację zimową polecamy. Górskie pozdrowienia

Bardzo fajne kółeczko, miłego wypadu, górskie pozdrowienia

@@NaszeGóry4K udalo sie ale bez auta to masakra ze Szczyrku nie ma czym dojechac do Katowic jechalem autobusem 120 do Bielska calkowicie zapchanym bo jedzie co godzine tam przeciadlem sie do pociagu do Katowic a dalej znow Autobusem do Chorzowa wiekszosc dnia stracilem na dojazdy z domu wyszlem o 5 rano wrocilem o 20 00 masakra

Później się dziwić, że parkingi od samego rana zapchane i wszędzie korki jak komunikacja zbiorowa to żadna alternatywa. Mamy nadzieję, że zaplanowana trasa w górach dała więcej satysfakcji niż dojazd.

@@NaszeGóry4K racja eh jak pogoda dopisze to z żona wspinam sie na gore żar tylko nie wiem gdzie zaczac moz z Żywca a potem troche podjechac na szlak

Krótki, przyjemny, ale jak to w górach trochę potu trzeba wylać :)

Super sprawa, gratulujemy. Mamy w kolejce do montażu również czerwony szlak z Międzybrodzia Bialskiego porównując oba to czerwony wyciska siódme poty, ale głównie wdrapujemy się terenem zalesionym (czerwony przebiega przełęczą pod Czuplem, szczyt osiągamy niebieskim). Niebieski z Czernichowa to miks przeplatany ładnymi widoczkami w stronę Beskidu Śląskiego. Trzymamy kciuki :)

Witam, szczyty zdobywamy w dorosłej ekipie, stąd też nie doradzimy czy dany szlak będzie dobry dla dzieci. Niestety na Pani barkach spoczywa duża odpowiedzialność za swoją pociechę, szczególnie gdy posiadają małe doświadczenie na takich szlakach. Filmik się przyjemnie ogląda, jednak będąc na szlaku te 5 minut filmu to tak naprawdę dobre parę godzin wędrówki, a Pilsko takie niskie nie jest i ma męczące oraz trudne podejścia na obu szlakach, o które Pani pyta (kamera nieco wypłaszcza obraz). Żółty to ponad 13 kilometrów w obie strony dość trudnej wędrówki oraz ponad 900 metrów przewyższenia. Od Hali Miziowej żółtym na szczyt bardzo ciężko nam się szło, wąska trasa, stroma, pełno kamieni, korzeni. Od przełęczy Glinne - czerwony szlak, wybraliśmy się dzień po deszczu, początek szlaku zweryfikował tych, którzy wzięli niskie buty - było tak dużo błota, że część ludzi zawracała. Czerwonym nieco lepiej się nam szło, ale posiada kilka kamienistych podejść. Z Hali Miziowej na szczyt poszliśmy czarnym - stromo, ale nie tak hardkorowo jak żółtym. Czerwony plus czarny to ponad 770 metrów podejść i niecałe 13 kilometrów wędrówki w obie strony. W Beskidzie Żywieckim takim fajnym szlakiem był dla nas żółty z Rycerki Górnej (Roztoki) na Wielką Raczę, w lecie spotykaliśmy tam mnóstwo rodziców z dziećmi. Mamy wideo z tego szlaku na kanale. Trzymamy kciuki i życzymy bezpiecznej wędrówki gdziekolwiek się Państwo wybiorą.

@@NaszeGóry4K Bardzo dziękuję za odpowiedź. Zamierzamy nocować na Hali Miziowej dlatego połowa wędrówki w jeden dzień a połowa w drugi. Na Pilsko pójdę sama dla mnie to nie problem. Mamy jedynie doświadczenie z Turbaczem od strony Kowańca oraz wędrówki po płaskim, więc nastawiam się na niesienie dziecka na plecach i częste przystanki :). Zamierzałam iść żółtym szlakiem a tam jest dość kamienista droga i sporo podejść. Ten czerwony wydaje mi się przyjemniejszy sądząc po filmie. No cóż, ostateczną decyzję podejmę przed samym wyjazdem. Mam przynajmniej rozeznanie w temacie. Pozdrawiam!

Oo to szykuje się świetna przygoda z noclegiem. Jeżeli mielibyśmy wybierać to lepiej się nam szło czerwonym z przełęczy Glinne. Z Hali Miziowej lepiej pójść czarnym szlakiem, jest stromy ale szeroki, na pewno lepsza opcja niż żółty :) sądzę, że z dzieckiem na plecach to da Pani w kość taka wyprawa :)

Na pewno nie pożałujecie. Udanych wędrówek oraz górskie pozdrowienia od nas.

👍👍👍👍

@@danek2103 Dzięki i pozdrawiam

Niebieski 👍👍👍👍