- 19
- 11 933
Stowarzyszenie Nasz Bóbr
Poland
Приєднався 24 тра 2018
Zabezpieczamy drzewa przed bobrami
Istnieje kilka sposobów na zabezpieczenie drzew przed bobrami. Oto niektóre z nich:
- Użyj siatek ochronnych;
- Stosuj ogrodzenia;
- Odtwarzaj strefy buforowe;
W filmie pokazujemy jak łatwo zabezpieczenia takie wykonać.
Pamiętaj, że zabezpieczamy tylko cenne dla nas drzewa.
Do zabezpieczenia używamy siatek o oczkach rozmiarach maksymalnie 10 x 10cm, lub siatek z oczkami drobnymi około 2 - 2,5 cm. Szczegóły w filmie.
Użyte narzędzia to zszywacz do oringów, oraz nożyce do cięcia siatki.
- Użyj siatek ochronnych;
- Stosuj ogrodzenia;
- Odtwarzaj strefy buforowe;
W filmie pokazujemy jak łatwo zabezpieczenia takie wykonać.
Pamiętaj, że zabezpieczamy tylko cenne dla nas drzewa.
Do zabezpieczenia używamy siatek o oczkach rozmiarach maksymalnie 10 x 10cm, lub siatek z oczkami drobnymi około 2 - 2,5 cm. Szczegóły w filmie.
Użyte narzędzia to zszywacz do oringów, oraz nożyce do cięcia siatki.
Переглядів: 482
Відео
Na wolność
Переглядів 422Рік тому
Po tygodniowej rekonwalescencji na wolność wypuściliśmy młodego bobra. Leczenie odbyło się w ośrodku rehabilitacji lasów miejskich w Warszawie. Więcej informacji na naszych stronach: www.naszbobr.pl/ NaszBobr Jeśli doceniasz to co robimy na rzecz bobrów i środowiska, to masz teraz okazję, aby bezkosztowo wesprzeć nas i nasze działania. Zachęcamy do przekazania 1,5% podatku. Wystarc...
Strefy buforowe przy rzekach
Переглядів 428Рік тому
W dzisiejszym odcinku opowiadam o strefach buforowych przy rzekach. O tym dlaczego nie powinniśmy stawiać ogrodzeń przy nich. I o tym, że rzeka nie służy do odprowadzania wody (bo taką teorię przekazał nam właściciel wspomnianego w filmie terenu, który zjawił się kilka minut po nagraniu) Więcej informacji na naszych stronach: www.naszbobr.pl/ NaszBobr Jeśli doceniasz to co robimy n...
Jak etycznie fotografować i podglądać zwierzęta
Переглядів 422Рік тому
Krzysztof Wojciechowski (Krzysztof Wojciechowski Stoop), absolwent Politechniki Wrocławskiej, od roku 2013 jest członkiem Okręgu Dolnośląskiego Związku Polskich Fotografów Przyrody, a od 2020 roku - administratorem portalu dla fotografów Przyrody: www.fotografia-przyrodnicza-art.pl. Z niegasnącym zamiłowaniem oddaje się swej wielkiej pasji, jaką jest fotografowanie dzikiej Przyrody. Miłość do N...
O tym jak RDOŚ w Kielcach walczy z bobrami.
Переглядів 871Рік тому
W czternastym odcinku opowiadam o tym jak Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska walczy z bobrami. Posłuchajcie o niekompetencji i urzędniczej patologii. Dokument o którym mówię w materiale, podpisany jest przez Aldonę Sobolak (pieczątka była nieczytelna) - Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Kielcach. Link do przedstawionej analizy o rozwiązywaniu konfliktów: www.naszbobr.pl/wp-content...
Czy możecie odłowić i przesiedlić bobry?
Переглядів 608Рік тому
W trzynastym odcinku opowiadam o tym czy warto odławiać i przesiedlać bobry. Link do przedstawionej analizy o rozwiązywaniu konfliktów: www.naszbobr.pl/wp-content/uploads/2021/12/ROZWIAZYWANIE-SYTUACJI-KONFLIKTOWYCH.pdf Więcej informacji na naszych stronach: www.naszbobr.pl/ NaszBobr
Bobry na Wilanówce
Переглядів 183Рік тому
Tak urządzają bobry. Bobry po krótkiej nieobecności wracają na swoje. Najskuteczniejszą metodą na rozwiązywanie konfliktów na linii człowiek - bóbr, jest odsunięcie się od rzeki. Rzeka to nie tylko koryto, to również brzegi i najbliższa jej okolica. Najgorszą rzeczą jaka zrobiliśmy, było pozwolenie na zawłaszczenie brzegów. Dla dobra nas wszystkich, powinniśmy zrobić krok wstecz. Realizacja: bo...
Monitoring w Dolince Służewskiej
Переглядів 535Рік тому
Mamy to! Będziemy mieć kamery na żywo z bobrowego siedliska. Zapraszamy również na: www.naszbobr.pl www.bobrowniczy.pl NaszBobr
Bezpieczeństwo w siedlisku bobrowym.
Переглядів 373Рік тому
Zima to trudny czas, ale i czas odpoczynku. Uszanujmy to. Zapraszamy również na: www.naszbobr.pl www.bobrowniczy.pl NaszBobr
Mama pięciu boberków.
Переглядів 2,4 тис.Рік тому
O tym co się wydarzyło w Dolince Służewskiej w Warszawie NaszBobr/posts/pfbid02wu5cffxvjPrWLHjXndtmZwQTzWc4H8NkzkmtJAqTewH4Tm3bCihrAP1PueWf4KWyl Zapraszamy również na: www.naszbobr.pl www.bobrowniczy.pl NaszBobr
Ktoś zniszczył bobrom tamę! Co mogę zrobić?
Переглядів 927Рік тому
Przedstawiamy poradnik, w którym opowiemy jak powstrzymać wandala niszczącego bobrowe tamy i czy niszczenie tam jest działaniem legalnym. Linki do geoportalu: polska.geoportal2.pl/ Więcej informacji na naszej stronie www.naszbobr.pl/ www.naszbobr.pl/ochrona-bobrow/ www.naszbobr.pl/gdzie-zglosic/
4. Bioróżnorodność w bobrowych siedliskach.
Переглядів 685Рік тому
Zwiększenie bioróżnorodności jest kluczowe dla naszego przetrwania. Naukowcy są co do tego zgodni. My ludzie, nie mamy ani czasu ani funduszy, na to żeby w szybkim tempie rozwiązać ten problem. Ale potrafią robić to bobry. Robią to dużo szybciej i do tego za darmo. Zapraszamy również na: www.naszbobr.pl www.bobrowniczy.pl NaszBobr
DobraNarodowe
Переглядів 56Рік тому
Cenne, #naturalne miejsce. Dom dla Istot, które podziwiamy. Zwierząt, roślin, grzybów. Niestety nasze #DobraNarodowe to często miejsca zagrożone. Systemowo pomijane. #Niewidzialne. Miejsca, o które upominają się obywatele. To jedna z tam w dolinie rzek Strugi i Głoskówki. Magię tego miejsca zawdzięczamy bobrom, które utworzyły rozlewiska. Jedno składające się z 7 stawów bobrowych i 6 dzielących...
3. Bobrowe mokradła.
Переглядів 857Рік тому
Zapraszamy również na: www.naszbobr.pl www.bobrowniczy.pl NaszBobr
Audycja „Na wieczór” w Radiu Szczecin, w sprawie zalania Łobza
Переглядів 115Рік тому
Audycja „Na wieczór” w Radiu Szczecin, w sprawie zalania Łobza
Jeszcze przyjdzie taki czas ze zjemy te wszystkie szkodniki i będzie jak w 19 wieku ze tego szkodnika praktycznie nie było na terenach Polski . Czekam na ten dzień kiedy bóbr zostanie wyjęty z ochrony i rozwalę je na 10 km od moich zalanych terenów ale się najem przy okazji zrekompensuje to moje straty które sa na ok 100 tys złotych lecz piękne ponad 100 letnie dęby były bez cenne i nie mogę ich wycenić. Będę robił różne dania a z ich futer zrobię sobie czapkę i będę dumnie paradował na kolejne tropienie tych bestii
Takie stowarzyszenia powinny zabezpieczać drzewa
i wyobraź sobie że to robimy
@@naszbobr i elegancko
Pozdrawiam pozytywnych ludzi 🙋👍
Dziękuję za filmik, bardzo przydatny
Dlaczego bobry wycinanka drzewa iglaste
Tamy należy niszczyć a szkodnika likwidować, gatunek niezagrożony jest depopulacją a straty generuje gdziekolwiek się pojawi. A ty nie namawiaj do konfidenctwa tylko dlatego że ludzie bronią się przed tym szkodnikiem
W ogóle im się nie wpierdalać.
🤦
Popieram ,szkoda że są tacy ludzie. Może temu Panu zburzyć bez powodu np. garaż może uszanował by przyrodę.
A co z rybami które przez tamę bobrów nie mogą płynąć
Nie mają naturalnych szkodników i jest ich zadużo. Chodziłem na ryby na małej rzeczce zrobiły tamę i niestety zvdrugiej strony rzeczja 10cm i ryb już nie ma. Przestańcie je bronić. Powiniwn byc odstrzał
Niestety na wielu obszarach w środowisko zaingerował człowiek i łatwo zachwiać równowagę tu i tam. No i mamy np. obecnie niskie poziomy wód (z różnych przyczyn). Bobry w dawnych wiekach "urzędowały" na rzekach a ryby mimo to jakoś były i powyżej tam. Rolnik nie chce mieć podmokłej łąki, bo mu utrudnia to jej użytkowanie, ale niechciałby też mieć kłopotów z wysuszeniem gruntu na kolejnych działkach. A jedno drugiemu przeciwdziała... Nie ma tam, progów - woda łatwo spływa dalej, poziom wód gruntowych opada, tamy podnoszą poziom, ale tereny wzdłuż rzek "bagiennieją"... Wszystkim nie dogodzisz...
Czemu bobry są odstrzeliwane a nie przenoszone w inne miejsce?
Bardzo dobry przekaz. Rozsądny urzędas powinien dobrze przeanalizować problem mając na uwadze, że zwierzaki też mają rodziny i prawo do życia. A inwazyjny i zachłanny człowiek po to ma mózg i cztery sprawne kończyny, żeby chronić to, co natura w swojej chojności dała.
Wiadomo jak to się kończyło?
Wnioskodawca odstąpił od strzelania. Zabezpieczył teren i bobry "nie przeszkadzają "
👍
Gratuluję 🙋Niech boberek żyje długo. Pozdrawiam serdecznie!
Doczekałem się. Doskonały materiał.
Mądre słowa.
To prawdziwa tragedia kiedy traci sie przyjaciela. Nie zmienia tego fakt, ze przyjaciel jest futrzasty lub ma piora, rogi, kopyta. Serdecznie pozdrawiam.
Co zrobić z takimi ludźmi? Kto dał zgodę na ogrodzenie właśnie przy samym brzegu?
Edukować się nie da. Odporni na wiedzę. Jedyny działający argument to kasa. Dotacje za siedliska bobrowe, zamiast za koszenie łąk. Zmiana prawa i pozostawienie rzekom stref buforowych. To trzeba zrobić bo trzeba je zrenaturyzować. Czekamy tylko na pierwszego odważnego polityka, który odważy się to zakomunikować. A w sprawie ogrodzenia zawiadomimy odpowiednie urzędy. Zobaczymy co odpowiedzą.
@@naszbobr Czy taki odważny się znajdzie? Nikłe niestety szanse, szkoda.
Ogrodzenie każdy robi co ma dzialkę , chodzę na ryby i niestety powinien być dostęp do rzeki a nie ma.
Ciekawy temat. Pozdrawiam !🙋
Ochrona przyrody baaaardzo uwiera polskojęzyczne władze i robią one WSZYSTKO, żeby ją zlikwidować... Jak się nie udaje otwarcie, to po cichu. Wszystkie urzędy, służące w teorii ochronie dziedzictwa narodowego (czy to przyrody, czy zabytków) służą w rzeczywistości obecnie temu, żeby ZEZWALAĆ NA ICH NISZCZENIE TAK, ŻEBY TO WYGLĄDAŁO DLA LUDZI NIEWGŁĘBIAJĄCYCH SIĘ W TEMAT NA ZGODNE Z PRAWEM. Ale właśnie dlatego trzeba wgłębiać się w te decyzje, cisnąć urzędy i zmuszać je do powrotu na właściwe tory. Komisji Europejskiej też to się przyda, bo instytucje unijne również usiłują się "wymiksować" z ochrony środowiska. A tak zostaną postawione pod murem, bo zamiast kreciej roboty i cichego wspierania nadużyć, będą musiały się OTWARCIE ustosunkować do problemu, gdy na forum międzynarodowym istnieją pewne standardy, których brak jest w modlącym się do styropianu polskim społeczeństwie. Najlepszym dowodem, że UE nie ma czystego sumienia, jest heca z ASF. Pod pretekstem "walki" z tą chorobą, znikła" np. z Tatr w 1919 r. 1/3 kozic po obu stronach granicy, choć nie mają one, rzecz jasna, nic wspólnego z ASF, a nawet obecnie nie wchodzą w ogóle w styczność z gospodarką ludzką (pomijam już fakt sensowności pomysłu wybijania dzików; że nie o żadną walkę z chorobą tu chodziło, dowodzi fakt, że Trzaskowski obecnie robi to pod innym pretekstem, twierdząc, że... podkopują mury i skarpy!). Tak wybito pod pretekstem "walki z ASF" zwierzynę w Tatrach, że niedźwiedzie z głodu zaczęły odwiedzać zakopiańskie śmietniki! Parki narodowe zamieniły się wskutek tej "walki" praktycznie jawnie w prywatne tereny łowieckie dla prominentów. Ogólnie jest to najlepszy sposób - rozsyłać wiadomości o nadużyciach jakiegoś urzędu po innych urzędach. Wtedy materiały o tym zaczynają krążyć między urzędami, a w winnych potęguje się strach... Szkoda, że są jednak wciąż tacy, którzy jak np. Trzaskowski nikogo się nie boją, tak mają duże "plecy" (dotyczy to zresztą chyba wszystkich samorządowców, "panujących" w największych miastach, ale także i niektórych kacyków gminnych - takich, co "nie mają z kim przegrać", albo też mają wyjątkowo mocne, zagraniczne "plecy"). Takich osobników skargi na niszczenie przez nich przyrody zachęcają tylko do jeszcze bezczelniejszego jej niszczenia, w nadziei na zniechęcenie obrońców przyrody do walki o nią. Ale i na nich znajdzie się bat i będą musieli w końcu spokornieć, jak narobią sobie takich tyłów w społeczeństwie, że w końcu zagrozi to im utratą stołków i w ogóle wylotem z polityki. Trzaskowski jest właśnie jednym z ludzi, którzy odbierają Platformie Obywatelskiej opinię partii proekologicznej. Ogólnie im więcej rozgłosu przy takich rzeczach, a szczególnie na forum międzynarodowym, tym lepiej. UE raczej nie jest znienawidzona przez obecne rządy, bo one np. w podskokach wykonują jej pomysły, dotyczące likwidacji polskiej energetyki, zaśmiecania i dewastowania polskiej przyrody wiatrakami oraz kupowania energii z Niemiec. Za tymi pomysłami stoi taki "tytan intelektu", jak pewna niepełnosprawna umysłowo dziewczyna ze Szwecji i to jest "ekspert", uznawany przez obecny rząd. Zresztą, PiS gotów jest wykonywać w praktyce każde polecenie unijne w 150%, jeśli jest SZKODLIWE DLA POLSKI. Kłótnie suwerennościowe to jest tylko teatr dla patriotycznego elektoratu. Najbardziej PiS byłby zadowolony, gdyby w imię obrony tejże "suwerenności" udało się popchnąć ów elektorat do walki o prawo rządu do niszczenia polskiego dziedzictwa narodowego. I gdyby ten opór był na tyle skuteczny, że UE miałaby wreszcie wytłumaczenie, żeby zrezygnować z obowiązku zajmowania się tym tematem, a inwestorzy zachodni zaczęliby mieć w Polsce wolną rękę, nieskrępowaną jakąś tam ochroną czegokolwiek. Trzeba bowiem odróżniać - czego kierujący się emocjami ludzie nie widzą - TO, CO KTOŚ ROBI DLATEGO, ŻE MUSI, OD TEGO, CO ROBI DLATEGO, ŻE CHCE. Niestety, ludzie często myślą jak dzieci - że "jak ktoś rządzi, to znaczy, że wszystko mu wolno"... Najlepszym przykładem, ile jest warte są narracje PiS, są akcje gadania o reparacjach ze strony Niemiec, by zwiększyć sobie poparcie podbijaniem patriotycznego bębenka. Zapomina się o tym temacie NATYCHMIAST, gdy tylko przestanie być potrzebny. Ba, nawet Smoleńsk nie jest już aktualny, bo dziś trudno jest zwalić niewyjaśnienie go na Platformę Obywatelską.
Jeśli się chce uniknąć szkód, wyrządzanych przez bobry, ale same bobry nam nie przeszkadzają (tak jest na ogół), należy stosować również metodę ŻERU ZASTĘPCZEGO. Nad samym brzegiem sadzić dla nich masowo krzewiaste wierzby. Bóbr, który ma dostęp do cieńszych gałęzi nad brzegiem: 1. nie ma powodu, żeby wycinać grube drzewa (zwykła ekonomia energii), 2. nie ma powodu oddalać się bardziej od wody, gdzie znajdują się jakieś cenne nasadzenia, np. sadownicze lub ozdobne. Należy starać się POKOJOWO WSPÓŁŻYĆ. Tylko w tym celu musimy ruszyć głowami, bo bóbr, choć inteligentny jak na zwierzę, aż tak mądry nie jest, żeby nas w tym zastąpić. Rzeczywiste problemy bobry powodują wyłącznie na groblach stawowych, które dziurawią. Warto byłoby zresztą tworzyć rozmyślnie ostoje bobrów z dużymi zasobami żywności dla nich w miejscach, gdzie nie przeszkadzałyby ludziom, a wprost przeciwnie - zapobiegały wysychaniu gleby (ich spiętrzenia wody powodowałyby zaprzestanie wysychania studni i przesychania gleb rolnych). Powinno się tworzyć takie miejsca najlepiej w pobliżu ostoi dzików, żeby powstawały zarazem wilgotne tereny, na których dziki buchtowałyby, zamiast odwiedzać w tym celu pobliskie łąki (z tego co wiem, to nie przynosi efektów od razu, a dopiero po paru latach, gdy w bagnie namnożą się dżdżowniczki). W takie miejsca można by przenosić wszystkie bobry ze stawów rybnych. Chyba, że wymyślimy jakiś sposób, żeby skanalizować działalność bobrów także na stawach. Np. nauczymy się tak przygotowywać brzeg, żeby kopały nory wyłącznie w tych miejscach, w których chcemy. Prawdopodobnie rosnące nad samym brzegiem drzewa z korzeniami, sięgającymi poniżej poziomu wody (np. olchy) mogłyby powodować taki efekt, gdyż w takich miejscach bobry są po prostu najbezpieczniejsze. Co do osiatkowania drzew, to należy pamiętać, by siatka miała odpowiednią wysokość, bo bobry potrafią sobie naznosić drewna i zbudować z niego "schody" do miejsca, gdzie nie ma już siatki. Bobry też znają prawo własności, gdyż tym właśnie jest terytorializm, występujący u nich przy braku pożywienia. Tylko w przyrodzie każdy gatunek ma OSOBNE prawo własności, które obowiązuje wyłącznie przedstawicieli jego gatunku! Ani więc bobrów nie obowiązuje nasze prawo własności, ani nas nie obowiązuje bobrze...
Bobra jest już w Polsce za dużo , niszczy drzewa produkujące tlen na nich gniazda ptactwa i innych gatunków zwierząt można wrócić donstarych czasów i zacząć korzystać z bardzo zdrowego mięsa a zostawić bobry tylko tam gdzie nie są szkodnikami na UA-cam już są nagrywane fajne przepisy na mięso z bobra i polecam gulasz oraz pitki - pamietajmy pan bóg stworzył ludzi aby panowali nad zwierzętami a nie zwierzęta nad ludźmi
Niewiarygodne... absurd!
To jest pikuś w porównaniu z innymi absurdami. Przecież mamy aktualnie np. zamianę parków narodowych w prywatne tereny łowieckie prominentów (zwierzyna jest dziś najmniej bezpieczna... na terenach chronionych, bo zakazy wstępu dla zwykłych ludzi powodują tam brak świadków i można robić, co się chce, a w dodatku te zakazy się stale zaostrza - np. zlikwidowano prawie wszystkie szlaki turystyczne na Stawach Milickich). Mamy masowe przypadki "mylenia żubrów z dzikiem" (żubr nie jest w Polsce tak pospolity, jak bóbr - żyje prawie wyłącznie na "ścianie wschodniej"), masowe "znikanie" kozic w Tatrach pod pretekstem "walki z ASF", "zniknięcie" reintrodukowanych rysi z Kampinoskiego Parku Narodowego i obecnie takie samo "znikanie" ich na Pomorzu Zachodnim (ale tego już się nie da zamieść pod dywan, bo nie można ludziom spoza układu zabronić chodzenia po zwykłych lasach produkcyjnych), wymieranie cietrzewi mimo, że warunki dla cietrzewia są w Polsce coraz lepsze (zarastanie pól brzozami i wtórne zabagnianie się łąk, a ostatnio także redukcje lisów czy jenotów). Mamy też nielegalne prywatne tereny łowieckie, będące własnością polityków, np. jezioro Okręt koło Łowicza czy też inny teren koło Nowego Miasta nad Pilicą. Przy okazji, odnośnie jeziora Okręt, to po powstaniu tam owego terenu łowieckiego, dziwnym zbiegiem okoliczności "wyparowała" właśnie bardzo liczna tamtejsza populacja bobrów... Tutaj film o tym jeziorze: ua-cam.com/video/TzIcL3xfEz0/v-deo.html.
ale wiesz o co tu się rozchodzi - jeśli trzeba zabezpieczyć, to trzeba wydać kasę, a przecież można łatwo się "pozbyć" problemu :/
Żeby się "pozbyć problemu" tez trzeba wydać kasę.
@@naszbobr jasne, tylko zabezpieczenie terenu to czas i pieniądze o wiele wyższe, niż odstrzelenie 2-4 osobników - chyba, że się myle? (oczywiście ja nie pochwalam tego drugiego w żadnym wypadku tylko u nas idzie się po najmniejszej linii oporu, jak ze wszystkim :/ )
@@patryktomiak3360 w Polsce od dawien dawna "ochrona środowiska" idzie w parze z myśliwymi. Państwowe odstrzały to od kilku lat dochodowy biznes dla myśliwych. Ostatnio było głośno o przekrętach z tym związanych. Domyślam się, że w ośrodku który zgłosił ten wniosek o odstrzał często przebywają myśliwi, którzy chcieliby sobie postrzelać do bobrow za państwowe pieniądze i jeszcze na tym dorobić.
@@patryktomiak3360 , z tym odstrzeleniem to różnie bywa. Bo dojazd myśliwego też kosztuje, naboje kosztują, a przede wszystkim zraniony bóbr nurkuje, a potem może paść w jakiejś dziurze bez możliwości podniesienia przez myśliwego, więc sens ma tylko czekanie, aż bóbr wyjdzie na ląd i to w konkretnym miejscu. To zabiera czas - dlatego bobry kiedyś łowiono w pułapki. Poza tym, jeśli dobrze się zabezpieczysz, to będziesz mieć kłopot z głowy już praktycznie na zawsze, a w przypadku rozwiązywania problemu za pomocą strzelby za chwilę będziesz mieć kolejne bobry i sprawa zacznie się od nowa. Więc jest też kwestia amortyzacji. Ale wyraźnie tu chodzi o OMINIĘCIE przepisów o ochronie gatunkowej, a nie o żadne tam koszty. Przecież próbowano nawet zbudować alternatywny dla konstytucyjnego system prawny, oparty na prawach wyjątkowych, czyli specustawach, którym można by w praktyce ominąć cywilizowany system prawny bez formalnego obalania go. Jego czołową myśl można streścić jako: "ŻEBY WYBRAŃCOM WOLNO BYŁO WSZYSTKO". Teoretycznie miał on obowiązywać w sytuacjach awaryjnych, ale w praktyce te sytuacje miały trwać już nieprzerwanie. Szczególnie dobrze widać to było w czasach Covida, ale sprawa zaczęła się jeszcze za rządów PO.
@@newview1998 , tu raczej chodzi o to, że decydenci i ludzie z nimi powiązani w Polsce są prominentnymi myśliwymi. Specyficznymi, czyli takimi, którzy stoją ponad prawem i chcieliby mieć na łowiectwo MONOPOL, traktując go jako przejaw swojej uprzywilejowanej pozycji. Mogą polować np. w parkach narodowych - bo kto im zabroni? Świadków nie ma, bo obowiązuje całkowicie bezsensowny z punktu ochrony przyrody (dziś sarny żyją często niemalże w gospodarstwach ludzkich, a dziki, jelenie czy łosie na obrzeżach wsi; na nadmierne zbliżanie się wilków do ludzi nawet się narzeka) zakaz chodzenia nocą po parkach narodowych, a społeczną Straż Ochrony Przyrody zlikwidowano, Oni bardzo żałują, że już nie jest tak, jak w "Polsce Ludowej", zwłaszcza w czasach stalinowskich, gdy mieli monopol łowiecki (z tych czasów wywodzi swoje korzenie także kierownictwo "Solidarności"). Ich dążeniem jest, żeby zwierzyny było mało - tyle, żeby tylko dla nich samych starczało, a właściwie dla ich gospodarki rabunkowej, prowadzonej na zasadzie "po nas choćby potop". Dodatkowo, polowania z elementami ukochanego przez "elity" łamania prawa są świetną okazją do zbierania "haków", które pozwala funkcjonować patologicznym układom, na których opiera się tzw. wolna Polska.
Oni sa od niszczenia środowiska .Dranie
Bardzo ładna sugestia dotycząca nazwy urzędu "ochrony środowiska" to jest dobre!!!
Pozdrawiam wytrwałych🙋
Jestem subskrybentem tego kanału i pochwalam to co robicie. Całym sercem za przyrodą przez duże P. Pozdrawiam !
Dziękuję za nowy film o Boberkach🙋😄
super!
A co zrobić jak bobry budują tamę u mnie pod mostem i zalewa mi dojazd do łąki ciągłe problemu gdzieś to można zgłosić lub jakiś sposób by nie robiły tamy w środku mostu???
Proponujemy rozważyć montaż rury przelewowej w tamie. Skutecznie reguluje poziom wody. Więcej przeczytasz tu: www.naszbobr.pl/wp-content/uploads/2021/12/ROZWIAZYWANIE-SYTUACJI-KONFLIKTOWYCH.pdf
Niestety, większość ludzi ma przyrodę głęboko w d8pie
Śledzę waszą działalność od jakiegoś czasu. Świetna inicjatywa! Całkiem niedaleko dolinki, na Mokotowie pod skarpą położona jest wieś, a raczej szczątki wsi Szopy Polskie. Jeszcze 5-7 lat temu był tam ogromny gęsty las podobny do łęgu z domieszką drzew i krzewów owocowych(kiedyś tam były ogródki działkowe) Regularnie widywałem tam dziki, bażanty i sarny. Lokalsi mówili, że są też jelenie, lisy. Obecnie ten teren jest w 70% zabudowany nowymi blokami. Została może 1/3 zalesionego terenu, a mimo to widziałem tam wczoraj sarnę. Bardzo możliwe, że część zwierząt tam została, pomimo prawie całkowitej destrukcji tego dziwnego lasu przez deweloperów. Chciałbym zrobić coś żeby otoczyć w jakimś stopniu to miejsce opieką. Do kogo mogę się zgłosić? Pozdrawiam.
Takie obrażenia wskazują na atak dzika. Atakujący dzik bardzo często rozrywa podbrzusze w okolicach pachwiny ofiary swoimi szablami. Pogruchotane żebra też wskazywałyby na to...
Biedna mamusia 😢 jak poradzą sobie teraz maluchy ?
Przesyłamy bobrolencje dla calej bobrzej rodzinki :( spoczywaj w spokoju mamo pięciu boberków!
;////
Smutna historia. Widziałem pożegnanie boberki na Facebooku. Płakać się chce.
Tama o wysokości kilku metrów???? Może Pan pokazać zdjęcie tamy wysokości 3m? O 5-6 nie proszę nawet. Natomiast długość tamy widziałem takie nawet pod 50-70m.
Najpierw patyki wierzbowe, teraz wysokość tam? Zajrzyj do internetów a znajdziesz 3 metrowe bez problemu. I dziękuję za budowanie zasięgów. Każdy wpis pomaga.
@@naszbobr straszne co? Publikuje Pan coś publicznie a Ktoś podaje w wątpliwość Pana słowa…. i zamiast podać naukowe dane, odnośnik do artykułu to zaczyna Pan pyskówki. Powodzenia w „rozwijaniu” „stowarzyszenia”.
@@pawelfiedorczuk Strona 40 www.naszbobr.pl/wp-content/uploads/2019/12/bobr-budowniczy-i-inzynier.pdf Autor: Doktor nauk przyrodniczych Uniwersytetu Jagiellońskiego Andrzej Czech Praca dofinansowana ze środków: Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie
@@naszbobr dziękuję, nie pomyślałem o populacji kanadyjskiej, chociaż zdjęcie takiej tamy o wys. 5m chętnie bym zobaczył. Gooogle niestety nie pokazało mi tak wysokich tam.
Na końcu filmu wspomniane jest "wyregulować poziom żeby nie dochodziło do zalewania" czy to chodzi o jakąś kontrolę nad istniejącymi tamami?
Dokładnie tak. Więcej przeczytasz tutaj (strona 33) www.naszbobr.pl/wp-content/uploads/2021/12/ROZWIAZYWANIE-SYTUACJI-KONFLIKTOWYCH.pdf
@@naszbobr dzięki, przydatne materiały
Dzięki za ten film, bardzo pomocny
Otóż to.
Dużo wiedzy, super! :) #tymlasem!
Super film !!!
U mnie w robocie ludzie bez ogródek przyznają, że rozp1erd4lają tamy bobrowe, bo tak, bo tak należy robić. Gdy próbujesz tłumaczyć, zakrzykują i wyśmiewają. Większość osób albo ma w dup1e degradację przyrody, albo wręcz się z tego cieszy. Polityków tymczasem należy z miejsca postawić przed pluton.
Wspaniałe są te Pana filmy.
Fajny film, zostawiam suba, zapraszam również do siebie na profil. Pozdrawiam:)
Dziękuję. Dołączam również do Ciebie. Fajne te gamonie w fotopułapkach :)
Bobry „sadzą” wierzby? Mógłby Pan zalinkować artykuł, pracę badawczą?
Proszę udać się na jakiekolwiek siedlisko bobrowe, gdzie rosną wierzby i przekonać się samodzielnie. Jak znajdę link do takich badań to dołączę. Póki co szczerze namawiam do oglądania/podglądania przyrody. Takie spotkania oko w oko dadzą więcej niż dziesiątki przeczytanych prac i wysłuchanych słów. W młode wierzby w formie krzaczastej czy w ogóle łozowiska nie biorą się znikąd. O łozowiskach będzie również w nowym odcinku.
@@naszbobr od dziecka chodzę wzdłuż w poprzek i po bobrowych tamach i nigdy nie widziałem aby z patyka oskrobanego przez bobry wyrosła wierzba.
@@pawelfiedorczuk szukaj dalej, kiedyś znajdziesz.
@@naszbobr jakby byli Państwo profesjonalistami podaliby po prostu źródło swoich danych zamiast być opryskliwymi w komentarzach.
@@pawelfiedorczuk odpowiedź adekwatna do komentarza, ale proszę. Strona 10 www.naszbobr.pl/wp-content/uploads/2021/12/KRAJOWY-PLAN-OCHRONY-GATUNKU.pdf Autor: Doktor nauk przyrodniczych Uniwersytetu Jagiellońskiego Andrzej Czech
Świetne! Dzięki Roman!
Dziękuję