Ehh. Pamiętam jak zamówiłem sobie xsx z RTV euro AGD na początku 2022 z Vallhalą właśnie. Paczka miała dotrzeć w ciągu 3-5 dni, dotarła po 4 mmm ,tak bardzo chciałem w to zagrać , że przez 3 dni pochłonołem prawie 2,5 sezonu Vikingow na Netflixsie....
Tytuł ten zainstalowany mam od lutego. Pograłem - jak widzę - 2 godziny. No i od tamtej pory do niego nie wróciłem. Przytłacza mnie jego wielkość. A i Odyseję mam jeszcze dość świeżo w pamięci (są to gry jednak bardzo do siebie podobne). Lubię skandynawskie klimaty i w sumie chciałbym AC:Valhalla przejść (nawet jeśli akcja dzieje się w Anglii), ale nie wiem kiedy się na to zdecyduję. Materiał pierwsza klasa.
Po ukończeniu Odyssey miałem serdecznie dość kolejnych Assassin's Creed. W zasadzie nie grałem w żadną część przez pięć lat, aż do teraz. Czuję, że znowu zrobię sobie przerwę na kolejne lata, bo Ubisoft podąża w dziwnym kierunku, zakładając, że im więcej, tym lepiej.
Ja ustawilem gre na easy i olalem wszystkie misje poboczne z wyjatkiem tych mistycznych Asgard ktore byly kluczowe dla fabuly, w ten sposob gralo sie naprawde przyjemnie.
Można i tak, ale moim zdaniem wówczas gra traci jakiekolwiek wyzwanie. Staje się banalna i zbyt prosta. Mnie by to znudziło po kilku godzinach, tym bardziej że lubię, gdy dany tytuł stawia przed graczem pewną trudność.
Jak ktoś oglądał "wikingów" to poczuje ten klimat. Gra jest przyzwoita ale cierpi na parę bolączek jak np. beznadziejne aktywności poboczne. Osobiście lepiej bawiłem się się w Odysei mimo ,że przez całą grę frustrował mnie level scalling i najemnicy. Ale valhalle przeszedłem i ode mnie 7/10 . (grafika , system walki, klimat)
Ale Ty to swietnie robisz!
Zastanawiałem się skąd ten głos i sposób prowadzenia, bardzo ale to bardzo przypominasz mi kanał programOG
Bardzo mnie to cieszy :P
Ehh. Pamiętam jak zamówiłem sobie xsx z RTV euro AGD na początku 2022 z Vallhalą właśnie.
Paczka miała dotrzeć w ciągu 3-5 dni, dotarła po 4 mmm ,tak bardzo chciałem w to zagrać , że przez 3 dni pochłonołem prawie 2,5 sezonu Vikingow na Netflixsie....
Tytuł ten zainstalowany mam od lutego. Pograłem - jak widzę - 2 godziny. No i od tamtej pory do niego nie wróciłem. Przytłacza mnie jego wielkość. A i Odyseję mam jeszcze dość świeżo w pamięci (są to gry jednak bardzo do siebie podobne). Lubię skandynawskie klimaty i w sumie chciałbym AC:Valhalla przejść (nawet jeśli akcja dzieje się w Anglii), ale nie wiem kiedy się na to zdecyduję. Materiał pierwsza klasa.
Po ukończeniu Odyssey miałem serdecznie dość kolejnych Assassin's Creed. W zasadzie nie grałem w żadną część przez pięć lat, aż do teraz. Czuję, że znowu zrobię sobie przerwę na kolejne lata, bo Ubisoft podąża w dziwnym kierunku, zakładając, że im więcej, tym lepiej.
Ja ustawilem gre na easy i olalem wszystkie misje poboczne z wyjatkiem tych mistycznych Asgard ktore byly kluczowe dla fabuly, w ten sposob gralo sie naprawde przyjemnie.
Można i tak, ale moim zdaniem wówczas gra traci jakiekolwiek wyzwanie. Staje się banalna i zbyt prosta. Mnie by to znudziło po kilku godzinach, tym bardziej że lubię, gdy dany tytuł stawia przed graczem pewną trudność.
Jak ktoś oglądał "wikingów" to poczuje ten klimat. Gra jest przyzwoita ale cierpi na parę bolączek jak np. beznadziejne aktywności poboczne. Osobiście lepiej bawiłem się się w Odysei mimo ,że przez całą grę frustrował mnie level scalling i najemnicy. Ale valhalle przeszedłem i ode mnie 7/10 . (grafika , system walki, klimat)
valhalle zjebali zakonczenie i nudnoscio znakami zapytania. ale gra godna uwagi