zgadzam się, wkurza mnie takie "nikt nie powiedział, że nie można oszukiwać". albo mamy glamping z prysznicem i zachowujemy podstawowe zasady fair play, albo robimy prawdziwą królową przetrwania: scyzoryk i w dżunglę
UWAGA UWAGA!! Gdzieś po 5 minucie zaczal się temat kiszenia w sobie emocji i ich ukrywania, Dramcia stwierdziła, że to niedobrze. Jeszcze jak! Swego czasu moja kobieta miała silne migreny, przy których miala światłowstręt, wymioty, a także momentami traciła słuch i wyraźne widzenie. Była gotową na najgorsza diagnozę, rak mózgu czy tętniak...wystarczyła jedna wizyta u neurologa. Neurolog zbadał ją i było wszystko ok, spytał czy jest nerwowa, powiedziała, że nie, ze jest wrecz za spokojna, następnie spytał czy jest wrazliwa, odpowiedziała, że tak, ale nie daje tego po sobie poznać. Nie płacze przy ludziach choć jest smutna, nie krzyczy choć jest zdenerwowana...tłamsi w sobie emocje. Pani neurolog powiedziała, że krycie w sobie emocji prowadzi do problemów neurologicznych, które nie są wykrywalne podczas badań gdyż mają podłoże psychiczne. Powiedziała też, że albo pozadnie ma się wykrzyczeć i wypłakać a jeszcze lepiej wygadać komuś a jak nie to iść do psychologa i problemy powinny minąć. Dostała oczywiście leki przeciwbólowe na te migreny, ale po tygodniu jie były potrzebne, bo wprowadziła rady pani doktor w swoje życie. Dużo rozmawia o problemach, jak jest smutna to płacze, jak zdenerwowana to krzyczy. Migren nie ma do dziś. A było to 4 lata temu i trwało dzien w dzień ponad miesiąc.
A ja jestem nerwowa .Krzycze a jak tzreba to się śmieje a emocje czy te negatywne czy pozytywne powodują migreny z wymiotami , odcina w trakcie ataku . fajnie że dziewczyna znalazła przyczynę i minęły
nie wyobrażam sobie nie płakać przy partnerze i jedyne wsparcie jakie od niego bym dostałam to: "musisz być silna, nie lubię jak płaczesz" masakra... Robert Kochanek też mówił, że nie lubi jak kobieta płacze 🤭
No faceci tak mają, że nie lubią gdy kobitki płaczą. Zwłaszcza gdy czują, że to przez nich. I nie dziwcie się, iż gadają wówczas same głupoty. Oni po prostu nie wiedzą co zrobić...
@@Ang6knwiedza tajemna 😂. Faceci są po prostu leniwi emocjonalnie i zamiast zrobić coś, co wymaga minimum empatii, wolą pieprzyć, że kobieta to komnata tajemnic 😂😂😂.
Ona była skłonna zrobić wszystko, żeby tylko zostać zaakceptowaną przez grupę. Szkoda, mogła pokazać charakter i odmówić tego wyzwania, powołując się na weganizm i zasabotować nielubianą drużynę i tak jest liderem, więc przy ewentualnej eliminacji wykopałaby Edytę najlepiej
Powiem wam, że jako osoba która jest bardzo picky jeśli chodzi o jedzenie, rozumiem totalnie reakcje Klaudii na tą przepiórkę bo nawet jeśli człowiek jest przyzwyczajony do jedzenia dajmy na to skrzydełek to jednak zjedzenie przepiórki w całości z kośćmi głową i dziobem to już hardcore. Ja jem mięso bardzo wybiórczo, prawie wcale i napewno nie zjadła bym tego, chyba że bym juz była głodna w chuj ale tak to wolę już chyba spać na drzewie XD
Zjedzenie całego pisklaka, który ma kości, dziób i oczy, nie wiem czy można porównać do normalnego jedzenia mięsa. Obrzydliwe, aż mnie mdlić zaczęło. Aneta ma jakąś niezdrową obsesje jak ktoś jej podejdzie za skóre, kobieta lat 50 a dojrzałość nastolatki, ale nic dziwnego jak musi ciągle zgrywać silną nawet przy swoim partnerze, przykro się tego słuchało.
Imo to pokazuje tylko ignorancję ludzi. Czego oczy nie widzą, tego serce nie boli. Tak, to, że kotlet jest zmielony, nie oznacza, że nie jest również z pisklęcia, jego główki, oczków - żywego stworzenia. Po prostu ludzie wolą oszukiwać samych siebie i udawać, że zwierzęta rosną na drzewach.
@@weronika_2222 Przepraszam bardzo ale nie jestem idiotą, jem mięso bo tak jest najlepiej dla mojego zdrowia, mam pełną świadomość tego, że kiedyś to było żywe stworzenie ale kupując w danym miejscu mam pewność, że przynajmniej to stworzenie miało godne życie. Ale dobra, już ide wywalić całe mięso i zacznę wpierdalać zieleninę bo ktoś powiedział, że jestem ignorantem i w ogóle w kotlecie jest zmielony mały kurczaczek.
@@komecia wiele osób na przykładzie Klaudii naprawdę na codzień nie zastanawia się skąd się bierze mięso. Jedzą bezrefleksyjnie, bo zostali tak nauczeni od małego i jak nagle zobaczą, że było to zwierzę to są w szoku. Są oczywiście tez ludzie tacy, jak Ty, którzy wiedzą, ale nie obchodzi ich to. Dieta wegetariańska zdecydowanie niweluje cierpienie zwierząt, a dalej dostarcza też białko pochodzenia zwierzęcego. Z kolei dieta wegańska niweluje cierpienie wszystkich zwierząt w jeszcze większym stopniu i również dostarcza wszystkie niezbędne składniki (białko zwierzęce nie jest nam niezbędne, tylko lepiej przyswajane, B12 dodaje sie do produktow weganskich lub suplementuje, a cała reszta wartosci odzywczych znajduje sie w roślinach), więc spokojnie można żyć zdrowo i szczęśliwie nie krzywdząc żadnych zwierząt, jeśli tylko się chce :)
@@weronika_2222 Uwielbiam takich wegan, którzy myślą, że ich dieta ma jakiś duży wpływ i jeszcze traktują osoby jedzące mięso jak jakichś bezdusznych morderców XD Szczerze też bym nie zjadła tak podanego mięsa co nie znaczy, że w ogóle nie będę jeść mięsa, to, że mam świadomość skąd bierze się to to co mam prawie codziennie na talerzu nie znaczy też, że nie obchodzi mnie ogólnie cierpienie zwierząt. Wręcz przeciwnie. Jesteś trochę jak theweganka czy jak się tam ona nazywa i dla tego chcę Cię uspokoić. Zwierzęta hodowane na mięso, które pochodzą z patologicznych farm (mówiąc ogólnie bo tych profesjonalnych nazw nie pamiętam) gdzie liczy się ilość a nie jakość (co też przekłada się na niskie ceny) zwierzęta faktycznie cierpią ale takich miejsc jest mało i też coraz mniej osób wspiera takie miejsca kupując to droższe mięso i inne produkty pochodzenia zwierzęcego. No właśnie, droższe... Ale dla czego? No właśnie dla tego, że zwierzęta z takich farm mają godne życie, mają łąki, na których się pasą, są zadbane, traktowane jak żywe stworzenie a nie produkt, w takich miejscach liczy się jakość a nie ilość i dla tego te produkty są droższe. Tu zwierzęta nie cierpią. Więc bardzo proszę zanim powiesz coś o cierpieniu zwierząt to poczytaj na te tematy.
szczerze to myślałem że te nowe campy będą bardziej ubogie, gdzie będzie dużo ciężej np. by teraz winner camp był w podobie co do campu przegranych a przegranych to w ogóle kiła i mogiła
17:07 sorry dramcia ale to Cię nie powinno ekscytować. Nie od dziś bojkotuje się ten rodzaj "atrakcji". Te zwierzęta nie są przystosowane do wykorzystywania ich w ten sposób. Widziałam na własne oczy będąc w Tajlandii jak te piękne stworzenia stały przywiązane i czekały na turystów bujając głową w górę i w dół co jest oznaką choroby psychicznej wynikającej z permanentnego stresu. Samo to co musi się wydarzyć żeby wgl takiego słonia można wykorzystać czyli tzw "złamanie" jest potwornie okrutne! Jeśli ktokolwiek czyta ten komentarz i słyszy o tym pierwszy raz : BŁAGAM NIGDY NIE JEŹDZIJ NA SŁONIU!!
Prawda. Biorąc pod uwagę iloraz inteligencji słoni, temat jest jeszcze bardziej przykry, jeśli chodzi o turystykę. Aczkolwiek nie oceniałabym od razu tak gwałtownie kogoś, kto ogląda reality show, w którym dużo się dzieje na raz i reaguje się gwałtownie i nie sądzę, żeby Dramcia chciała krzywdy słoni. Z uwagi na to, że rozchodziło się o sanktuarium dla skrzywdzonych zwierząt, jeżdżenie i tak nie wchodziło absolutnie w grę. Wybór takiej formy przez producentów jest na ogromny plus i cieszę się, że porusza się te kwestie w popularnych programach.
@@SigynRegn nie twierdzę, że chciałaby krzywdy słoni, po prostu jej reakcja wskazuje na to że możliwe, że nic nie wie o tym jak negatywna jest ta atrakcja. Kto był w Tajlandii ten wie że znaczna większość tych sanktuarium to również ściema 😕
@@grooskoo6629 bardzo prawdopodobne, że nie wie. I tak- o ile sanktuarium nie jest ściśle nadzorowane przez kogoś z zewnątrz, jest spora szansa, że dochodzi do nadużyć. Pewnie kogoś zdenerwuję, ale smutna prawda jest taka, że w biedniejszych krajach podejście do zwierząt jest inne niż w tych bogatszych. Oczywiście nie oznacza to, że nie ma zwierzolubów w takich zakątkach świata.
Jak Aneta zaczęła opowiadać o swojej relacji z partnerem to aż mi się żal zrobiło. Może jej to odpowiada, ale nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Totalnie niezdrowe, chore. Jak można ukrywać przed partnerem swoje emocje, ściskać słabości, łzy. Mało tego - że moj parter nie akceptuje moich słabości. Mnie na pewno by to nie mobilizowało do życia.
25:40 jednak zjedzenie żaby a jajka, to jak dla mnie spora różnica. Rozumiem, w weganizmie chodzi również o odzwierzęce produkty, ale mając mus zjedzenia zwierzęcia a produktu odzwierzęcego, to dylemat moralny jak dla mnie jest mniejszy. Wybierasz jajko.
Ja jestem w szoku że wszystkie dziewczyny nawet Klaudia były w stanie sprostać zadaniu z jedzeniem,przykro mi ale wolalabym odpaść z programu niż zjeść cokolwiek tam na stoliku a to piskle ...☠️ Ja jem mięso rozumiem ale właśnie samo podanie tego mnie odrzuca i jeśli mialo kostki to jest co innego niż taki nuggets
Wczoraj zgubiłam telefon, więc dzisiaj miałam paskudny humor, bo kolejny wydatek i tyle zachodu z nowym telefonem, ale wjechały Królowe i od razu mi lepiej ^_^ Dziękuję, Dramciu!
Przykre, że Aneta zakłada, że idąc do drugiego obozu na ich zaproszenie będzie się kłócić. Słychać, że jej życie też nie jest takie ok do końca... czemu nie może pokazać słabości przy kochającym mężczyźnie...
Imo jeśli ktoś jest wege z powodu własnych przekonań to robi to dla siebie a nie na pokaz, więc zjedzenie czegoś czego zazwyczaj unika, zwłaszcza w wyjątkowych okolicznościach, nie jest niczym złym.
Ej no, uważam, że to ciągłe komentowanie, że Aneta zjadła jajko mimo, że jest weganką jest słabe(zarówno w programie jak i Dramci). W organizmie nie chodzi o to, że weganie są uczuleni na mięso i zejdą po zjedzeniu go, ale o nie jedzeniu go na codzień, by nie wspierać firm krzywdzących zwierzęta. Jajko czy nawet stek w programie rozrywkowym to zupełnie co innego. (Piszę to jako nie wegan, ale rozumiem drugą stronę)
Jako wegetarianka "w zawieszeniu" (chwilowo nie jestem wege, bo mam bardzo trudną sytuację finansową i zdrowotną) widzę to tak, że to okej czasem odejsc od zasad w imię własnego dobra. Wielokrotnie nie było w mieście do kupienia wege kanapek, kiedy byłam głodna, kupowałam z jajkiem lub nawet z szynką, bo zdrowiej jest coś zjeść i mieć energię na działanie, niż nic nie zjeść. Dietę widze jako wybory z różnymi potencjałami etycznymi. Kiedy mam do wyboru wege opcję, to wybiorę wege opcję, alw jeśli nie ma, albo jest poza moimi możliwościami finansowymi, to kupię też coś mięsnego. Chciałabym mieć zdrowie, żeby wytrzymać na diecie wege bez pełnej satysfakcji z posiłku (opcja bez pieniędzy), albo pieniądze, żeby móc kupować tylko wegetariańskie jedzenie i mieć satysfakcję z posiłków, ale póki co pozostaje mi takie gorzkie uczucie robienia czegoś nie do końca w zgodzie ze sobą. Żal mi zwierząt, ale muszę kupować rzeczy z przecen i przez zaostrzone zaburzenia lękowe, nie mam energii na przygotowywanie posiłków od zera. Paczka parówek z przeceny to dla mnie ciepły posiłek. Codziennie na przecenie jest co innego, nie mogę wybrać, czy to bedzie coś mięsnego czy nie
Nwm ja np bedac wege od lat tez teraz nie mam dobrej sytuacji finansowej ale przez gardlo by mi nie przeszlo cos mięnego, np te twoje paruwy. Etycznie ale jak i smakowo, strukturalnie. Nie moglabym tego jesc czuc zmielone uszy świni w parówkach. Obrzydliwe. Tak wole byc glodna albo po prostu gotuje sobie do pracy czy na zajecia zeby nie miec sytuacji ze musialabym kupic niewege kanapke.
@@Swirl_Girl niech każdy robi jak uważa . nie jesteś moralnie wyżej od nikogo przez to, że w sytuacji głodu wolisz nic nie jeść niż zjeść coś odzwierzęcego
Mega, ale to MEGA nie podobało mi się zachowanie Marty, Edyty i Natalii względem Antey. Specjalnie wbijały jej szpileczki, gdy ta nie chciała żadnych dram
Ja Anete trochę rozumiem. Między nią a innymi uczestniczkami jest conajmniej 15 lat różnicy. Widać, że nie wie jak się zachować, gdy tak młode osoby ją obrażają. Chyba była wychowana w duchu, że osoby starsze od siebie znacznie się szanuje. Może z tego wynika jej zachowanie 😮ta Edyta cały czas zaczyna i ja prowokuje
50 lat to jeszcze nie jakaś babulinka, której się ustępuje miejsca w autobusie. Jak dla mnie to ona zachowuje się infantylnie, jak gimnazjalistka 😁 w programie wszystkie powinny być równe, to jest walka o przetrwanie, nie ma zmałuj 😂
@@perperella ja mówię o Edycie, która jest najstarsza po Anecie. Marta Linkiewicz ma 26 lat. Jest 24 lata młodsza od Anety! Jak Aneta była w jej wieku, to Marta nie potrafiła jeszcze chodzić!
@@KaMillo538 Ja się zgadzam, że Edyta prowokuje i wg mnie też zachowuje się infantylnie. Jakbym tylko czytała o ich zachowaniu, to bym obstawiała, ze obie mają po 14 lat. Tylko piszę, że w takim programie nie ma co liczyć na specjalne traktowanie, wszyscy są równi, niezależnie od wieku.
Nie przepadam za Ewą. Odnoszę wrażenie że gra twardą babkę która wiele w życiu przeszła. Natomiast w programie wychodzi jej kruche ego. Mam wrażenie że do wszystkich ma problem - najpierw Klaudia, teraz Ewelona. Wiadomo rozumiem że może jest to wszystko uzasadnione ale jestem zmęczona tymi dramatami. Wolę oglądać zdrową rywalizację na zasadach fair play, kto lepszy wygrywa. Dlatego Marta Linkiewicz jest dla mnie 👌✨ A Josie uwielbiam za charakter. Bardzo fajna babka 🧡
jajko stuletnie nie jest takie złe (i mówi to ktoś, kto nienawidzi jajek XD), ale nie je się ich samych, raczej są dodawane do dań jako jeden ze składników
Facet lubi jak kobieta jest silna? Czy o prostu nie chce mu sie wspierać partnerki i sobie wymyślił super sposób? Podobnie jak nieudolne sprzątanie, żeby partnerka więcej o to nie poprosiła i zrobiła sama. Żałosna postawa. Jeśli w związku nie ma wsparcia to po ch**j taki związek?! 🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢
uwielbiam tę serię u Ciebie, ale wydaje mi się, że zbyt poważnie ostatnio to traktujesz. To są puste lampucery, które dla zasięgów zrobią wszystko, łącznie ze zmyśleniem kariery, a program jest wyreżyserowany i nikt by go nie oglądał, gdyby nie dramy. Może 10% emocji, które widzimy, sa jakkolwiek prawdziwe, ale to jest program, który ma scenariusz, nie reality z 2001
imo ocenia je tylko po tym jak sie zachowuja w tym programie no bo na tym polega komentowanie programu.Watpie ze chce je jakos obrazac przy okazji czy cos
To są przede wszystkim ludzie. I można je oceniać, lubić ich zachowanie lub nie, ale ja uważam, że każdemu należy się jakiś defaultowy szacunek, zwłaszcza jeśli go tak naprawdę nie znamy. Bo na dobrą sprawę każdego można traktować źle z dowolnego powodu, zawsze się coś znajdzie - a bo ta nie lubi dzieci, bo ta krzywo na mnie patrzy, bo woli koty, bo nie je mięsa, bo ma zrobiony nos. Ja sama wolę naturalność, i w zachowaniu i wyglądzie, ale człowiek to nadal człowiek. O ile nie popełnił nie wiadomo jakiej chorej zbrodni, należy mu się minimum szacunku.
Haha no no Zero klasy, powiedziała Natalia Janoszek 😂😂😂 widać, że ten program ma ocieplić jej wizerunek jednak gdy na nią patrzę widzę, że ma plan nie zadzierać z nikim i przystosować się nie wyróżniając się z tłumu, faktycznie to krolowa przetrwania bez względu na wszystko 😂😂😂 Należy bać się bardziej takich Natalii Janoszek, które knują sobie plan w głowie i wieją jak horągiewki na wietrze, a takie Anety łatwo przewidzieć. Czekam na więcej odcinków Dramciu, dziękuję ❤
@Dramcia czy mogłabyś, proszę, te dopiski, w prawym górnym rogu, zostawiać na nieco dłuższą chwilę? Ja chyba za wolno czytam, bo ciągle muszę przewijać i pauzować. ☹️ a tak poza tym, kocham Cię i uwielbiam. ❤
Kocham ten mezalians, gdzie pantery wysyłają jedną z lepszych Josie bóg wiedzieć czemu a dostali w zamian Anete XDDDD coś wspaniałego. Ale muszę powiedzieć, że bardzo zmartwiły mnie słowa Anety o tłamszeniu emocji i domawianiu sobie płaczu. I jej relacji z tym z mężem, brzmi to bardzo toksycznie. Wciąż jestem team Josie.
Jestem solidnym i konkretnym kawałem baby i larwę bym opracowała. Ten flak był idiotycznym pomysłem. Nikt nie powinien jest jelita, ktorego nie da sie pogryźć. Ale powiem Ci, że pisklak w całości byłby wyzwaniem i naprawdę podziwiam zacięcie Marty. Jak slusznie stwierdziłaś, forma podania robila psychologiczny damage. Ewelona moglaby sobie dać spokój z tymi komentarzami bo każdy ma słabości i na nią pora również przyjdzie. Z resztą, to nie ona płakała ostatnio za rodziną? Natomiast, jesli chodzi o Anetę, mam takie dziwne przeczucie, że szuka zemsty na Marcie. Możliwe, że sie mylę, ale właśnie to przyszło mi do głowy gdy zobaczyłam, że sama wyrywa się spowrotem do starej drużyny.
Dlaczego weganie mają problem z jajkami? przecież kura tak czy siak je składa. Ja rozumiem, że może chodzić o kwestię hodowli, ale jeżeli jest to hodowla od kur ekologicznych i w dodatku hodowanych właśnie pod jajka a nie mięso, to w czym problem?
Też tego nie rozumiem jajka nie są mięsem tak jak i ser pochodzą od kury krowy ale mięsa nie mają nic nie ucierpiało może tylko hodowlane tak jak mowiłeś/mowiłaś np moja bacia miała kury bardzo dobre jajka skladały z wolnego wybiegu zadna kura nawet nie poszła na rosól czy co jedynie chyba kogut bo mnie dziobną i poszedł na dobre miesko rosołek ale jajka to i tak białko nie mięso tak samo ser plus mają potrzebne substancje odżywcze
@@moonLauri13 a kto ci każe jeść jajka z marketu? znalezienie prawdziwie ekologicznego dostawcy jajek w XXIszym wieku to kwestia chwili. Zaraz na Marsa lecimy ale tego nie ogarniamy? litości.
@@moonLauri13 ja tam kupuje z rynku z marketu wgle nie ilość chemi w produktach przekracza... i tak muszą dać kurą specjalną pasze chodzi tylko o te hodowlane marketowe ktore szybko rosną i szybko chrorują a purzniej niestey to jemy nie wiem dlaczego w marketach są tak na waszerowane chemią ale na rynku za to nie bo widac z wlasnej chodowli ja tam wole kupic tam gdzie nie ma chemi w markecie raciej tylko siemnaja ze pochodzi od wolenego wybiegu ale na rynku maz pewność
Ej ale Aneta serio nie jest taka zła, ma ona nieprzyjemną przeszłość, uciekła ze wsi i w sumie żyje tylko dzięki swojemu partnerowi tak jakby. Ale przy okazji jest mu mega oddana i w sumie to trochę słodkie ze są razem i ze on nie wzial sobie jakiejs młodej dupy skoro jest milionerem tylko trzyma się z Anetką od lat. Nie wiem jakim cudem ludzie piszą ze ona jest najbardziej irytujaca a nie jakas powolna szukajaca burzy Edyta. Aneta i ewelona sa wychowane przed TV - one doskonale wiedza ze dramy sie sprzedają. Poza tym Aneta jest po prostu najstarsza i na pewno odczuwa to tez od kiedy Marta ją zwyzywała od starej - gdzie dosłownie pokazała, że ją to dotknęło. Widac ze Aneta nie moze sie troche odnalesc ale sie stara. Czego nie mozna powiedziec o leniwej blondynce. Wszyscy tak cisną Anete a ona schowała dume ostatecznie dla dobra drużyny. Widac po komentarzach ze wybielanie Janoszek działa. Jajoszek z rakiem dalej. Ona jest tu najgorsza, probuje za wszelką cenę sie pokazać z jak najlepszej strony
Jej partner ma 72 lata a ona jest ze 20 lat młodsza, więc z jego perspektywy jest młodą dupą. Myślę, że może czuć trochę stres, że wymieni ją na młodszy model, dlatego tak się pilnuje z emocjami, bo ma dzięki niemu dostatnie życie. Ale to jej życie i jej wybór 🤷🏻♀️
Oglądam Cię od niedawna, głównie przez ten program i mam dwie propozycje, bardzo bym chciała zobaczyć jak oglądasz Twoje 5 minut (ten pierwszy sezon), bo oglądam Twoją reakcję na drugi, a pierwszy był zdecydowanie lepszy, mimo, że wiedziałam kto tam wygrał to też to oglądałam, żeby zobaczyć jak do tego doszło. Druga propozycja to odcinki Mafii w Prawdziwym Życiu od Friza, jest to 6 odcinków. Średnio lubię jego kontent, a Ty masz takie fajne spojrzenie i komentarz, więc jestem ciekawa Twojej reakcji na te dwa powiedzmy "programy". Ściskam.
Chwała Ci dramcia za ostrzeżeniem przed odgłosami wymiotopodobnymi. Brakuje mi takich w programach, bo jestem (i pewnie nie tylko ja) w opór wrażliwa na takie rzeczy. Aczkolwiek wg mnie już dawno powinni zabronić takich konkurencji, bo to tylko marnowanie jedzenia...
O ile w ogóle pisze sama te książki. Dla mnie to ghost writerka, tak samo jak Blanka Lipińska, czyli one są tylko twarzami książek a piszą je studenci za grosze 😁
Mój mąż też nie lubi patrzeć jak płaczę. A ja z tych beksowatych jestem. Dlatego jak mamy oglądać razem film to za każdym razem pyta czy będę na nim płakać bo jak tak to on nie ogląda. Niestety dla niego potrafie sie popłakać na horrorze albo reklamie o smutnym piesku czy na wiadomościach w tv. Więc facet nie ma lekko 😂
Dla mnie to jest żałosne, że drużyna Ewelony ciągle oszukuje i nic się z tym nie dzieje, a jak pantery oszukały to miały przewalone
Zgadzam się, powinny być jakieś konsekwencje, ale z drugiej strony to program na przetrwanie w dżungli, każdy sobie radzi jak może 😅
zgadzam się, wkurza mnie takie "nikt nie powiedział, że nie można oszukiwać". albo mamy glamping z prysznicem i zachowujemy podstawowe zasady fair play, albo robimy prawdziwą królową przetrwania: scyzoryk i w dżunglę
Rel
UWAGA UWAGA!!
Gdzieś po 5 minucie zaczal się temat kiszenia w sobie emocji i ich ukrywania, Dramcia stwierdziła, że to niedobrze.
Jeszcze jak! Swego czasu moja kobieta miała silne migreny, przy których miala światłowstręt, wymioty, a także momentami traciła słuch i wyraźne widzenie. Była gotową na najgorsza diagnozę, rak mózgu czy tętniak...wystarczyła jedna wizyta u neurologa. Neurolog zbadał ją i było wszystko ok, spytał czy jest nerwowa, powiedziała, że nie, ze jest wrecz za spokojna, następnie spytał czy jest wrazliwa, odpowiedziała, że tak, ale nie daje tego po sobie poznać. Nie płacze przy ludziach choć jest smutna, nie krzyczy choć jest zdenerwowana...tłamsi w sobie emocje.
Pani neurolog powiedziała, że krycie w sobie emocji prowadzi do problemów neurologicznych, które nie są wykrywalne podczas badań gdyż mają podłoże psychiczne. Powiedziała też, że albo pozadnie ma się wykrzyczeć i wypłakać a jeszcze lepiej wygadać komuś a jak nie to iść do psychologa i problemy powinny minąć.
Dostała oczywiście leki przeciwbólowe na te migreny, ale po tygodniu jie były potrzebne, bo wprowadziła rady pani doktor w swoje życie. Dużo rozmawia o problemach, jak jest smutna to płacze, jak zdenerwowana to krzyczy. Migren nie ma do dziś. A było to 4 lata temu i trwało dzien w dzień ponad miesiąc.
!!!
Ll) ll
A ja jestem nerwowa .Krzycze a jak tzreba to się śmieje a emocje czy te negatywne czy pozytywne powodują migreny z wymiotami , odcina w trakcie ataku . fajnie że dziewczyna znalazła przyczynę i minęły
Teraz już wiem, że kontent Klaudelizy był tylko po to by idealnie przeplatał się gdzieś pomiędzy Twoimi filmami.
😂😂😂
Klaudeliza była inspiracją do nakrecenia tego programu 😂
Klaudeliza będzie w next edycji
Klaudeliza urodziła się po to, by dać ludziom intro
patrzcie jest sławna!
:) "najważniejsza rzecz w rzyganie jest trzymanie włosy" !
Josie jest fantastyczna
Josie kandydatka na zwycięzcę
nie wyobrażam sobie nie płakać przy partnerze i jedyne wsparcie jakie od niego bym dostałam to: "musisz być silna, nie lubię jak płaczesz" masakra... Robert Kochanek też mówił, że nie lubi jak kobieta płacze 🤭
mega mi się smutno zrobiło, że ona nie widzi nic złego w takim traktowaniu...
To że nie lubi potrafię zrozumieć ale to że zabrania to już jest chore.
No faceci tak mają, że nie lubią gdy kobitki płaczą. Zwłaszcza gdy czują, że to przez nich. I nie dziwcie się, iż gadają wówczas same głupoty. Oni po prostu nie wiedzą co zrobić...
@@piotrk07Mój mnie wtedy np przytula, nie wiem czy to jakieś odkrywcze
@@Ang6knwiedza tajemna 😂. Faceci są po prostu leniwi emocjonalnie i zamiast zrobić coś, co wymaga minimum empatii, wolą pieprzyć, że kobieta to komnata tajemnic 😂😂😂.
Josie na prezydenta, nie wiedzialem kim ta dziewczyna jest, ale jej lamany polski z angielskim plus attitude. Skradla moje serce!
Ona ma Kwaśniewska na nazwisko, może to rodzina z byłym prezydentem 😁
Do tego jest bardzo miła, naprawdę bezproblemowa pomaga każdemu
jako wegetarianka rozumiem Anetę która zdecydowała się zjeść jajko, bo jednak wybory na codzień inaczej się odbiera niż jednorazowe wyzwanie
Dla dobra druzyny w dodatku
Szczególnie ze wiedziała mniej więcej na co sie pisze gdy zdecydowała sie na udział w programie. Dla mnie szacun dla Anetki
Ona była skłonna zrobić wszystko, żeby tylko zostać zaakceptowaną przez grupę. Szkoda, mogła pokazać charakter i odmówić tego wyzwania, powołując się na weganizm i zasabotować nielubianą drużynę i tak jest liderem, więc przy ewentualnej eliminacji wykopałaby Edytę najlepiej
Idiotk
Ona jest wegetarianką, czy weganką? Bo to co innego i wegetarianin je jajka, a weganin nie
Powiem wam, że jako osoba która jest bardzo picky jeśli chodzi o jedzenie, rozumiem totalnie reakcje Klaudii na tą przepiórkę bo nawet jeśli człowiek jest przyzwyczajony do jedzenia dajmy na to skrzydełek to jednak zjedzenie przepiórki w całości z kośćmi głową i dziobem to już hardcore. Ja jem mięso bardzo wybiórczo, prawie wcale i napewno nie zjadła bym tego, chyba że bym juz była głodna w chuj ale tak to wolę już chyba spać na drzewie XD
Rel
Dokładnie, panie i panowie, jak jest potrzeba popłakać to tego nie powstrzymujcie!
Tak! Trzeba czasem popłakać, bo inaczej będzie się odkładać i będzie tylko gorzej. Mówię, bo znam z autopsji!
Zjedzenie całego pisklaka, który ma kości, dziób i oczy, nie wiem czy można porównać do normalnego jedzenia mięsa. Obrzydliwe, aż mnie mdlić zaczęło. Aneta ma jakąś niezdrową obsesje jak ktoś jej podejdzie za skóre, kobieta lat 50 a dojrzałość nastolatki, ale nic dziwnego jak musi ciągle zgrywać silną nawet przy swoim partnerze, przykro się tego słuchało.
Imo to pokazuje tylko ignorancję ludzi. Czego oczy nie widzą, tego serce nie boli. Tak, to, że kotlet jest zmielony, nie oznacza, że nie jest również z pisklęcia, jego główki, oczków - żywego stworzenia. Po prostu ludzie wolą oszukiwać samych siebie i udawać, że zwierzęta rosną na drzewach.
@@weronika_2222dobrze powiedziane
@@weronika_2222 Przepraszam bardzo ale nie jestem idiotą, jem mięso bo tak jest najlepiej dla mojego zdrowia, mam pełną świadomość tego, że kiedyś to było żywe stworzenie ale kupując w danym miejscu mam pewność, że przynajmniej to stworzenie miało godne życie.
Ale dobra, już ide wywalić całe mięso i zacznę wpierdalać zieleninę bo ktoś powiedział, że jestem ignorantem i w ogóle w kotlecie jest zmielony mały kurczaczek.
@@komecia wiele osób na przykładzie Klaudii naprawdę na codzień nie zastanawia się skąd się bierze mięso. Jedzą bezrefleksyjnie, bo zostali tak nauczeni od małego i jak nagle zobaczą, że było to zwierzę to są w szoku. Są oczywiście tez ludzie tacy, jak Ty, którzy wiedzą, ale nie obchodzi ich to. Dieta wegetariańska zdecydowanie niweluje cierpienie zwierząt, a dalej dostarcza też białko pochodzenia zwierzęcego. Z kolei dieta wegańska niweluje cierpienie wszystkich zwierząt w jeszcze większym stopniu i również dostarcza wszystkie niezbędne składniki (białko zwierzęce nie jest nam niezbędne, tylko lepiej przyswajane, B12 dodaje sie do produktow weganskich lub suplementuje, a cała reszta wartosci odzywczych znajduje sie w roślinach), więc spokojnie można żyć zdrowo i szczęśliwie nie krzywdząc żadnych zwierząt, jeśli tylko się chce :)
@@weronika_2222 Uwielbiam takich wegan, którzy myślą, że ich dieta ma jakiś duży wpływ i jeszcze traktują osoby jedzące mięso jak jakichś bezdusznych morderców XD
Szczerze też bym nie zjadła tak podanego mięsa co nie znaczy, że w ogóle nie będę jeść mięsa, to, że mam świadomość skąd bierze się to to co mam prawie codziennie na talerzu nie znaczy też, że nie obchodzi mnie ogólnie cierpienie zwierząt. Wręcz przeciwnie.
Jesteś trochę jak theweganka czy jak się tam ona nazywa i dla tego chcę Cię uspokoić. Zwierzęta hodowane na mięso, które pochodzą z patologicznych farm (mówiąc ogólnie bo tych profesjonalnych nazw nie pamiętam) gdzie liczy się ilość a nie jakość (co też przekłada się na niskie ceny) zwierzęta faktycznie cierpią ale takich miejsc jest mało i też coraz mniej osób wspiera takie miejsca kupując to droższe mięso i inne produkty pochodzenia zwierzęcego.
No właśnie, droższe... Ale dla czego?
No właśnie dla tego, że zwierzęta z takich farm mają godne życie, mają łąki, na których się pasą, są zadbane, traktowane jak żywe stworzenie a nie produkt, w takich miejscach liczy się jakość a nie ilość i dla tego te produkty są droższe. Tu zwierzęta nie cierpią.
Więc bardzo proszę zanim powiesz coś o cierpieniu zwierząt to poczytaj na te tematy.
naprawdę nie spodziewałam się ze jakikolwiek program realy show będzie aż tak fajny, hotel paradise i 20 vs 40 wymięka, uwielbiam cię dramcia☺️☺️
Jak nazywa się ten program?
szczerze to myślałem że te nowe campy będą bardziej ubogie, gdzie będzie dużo ciężej np. by teraz winner camp był w podobie co do campu przegranych a przegranych to w ogóle kiła i mogiła
17:07 sorry dramcia ale to Cię nie powinno ekscytować. Nie od dziś bojkotuje się ten rodzaj "atrakcji". Te zwierzęta nie są przystosowane do wykorzystywania ich w ten sposób. Widziałam na własne oczy będąc w Tajlandii jak te piękne stworzenia stały przywiązane i czekały na turystów bujając głową w górę i w dół co jest oznaką choroby psychicznej wynikającej z permanentnego stresu. Samo to co musi się wydarzyć żeby wgl takiego słonia można wykorzystać czyli tzw "złamanie" jest potwornie okrutne! Jeśli ktokolwiek czyta ten komentarz i słyszy o tym pierwszy raz : BŁAGAM NIGDY NIE JEŹDZIJ NA SŁONIU!!
Prawda. Biorąc pod uwagę iloraz inteligencji słoni, temat jest jeszcze bardziej przykry, jeśli chodzi o turystykę.
Aczkolwiek nie oceniałabym od razu tak gwałtownie kogoś, kto ogląda reality show, w którym dużo się dzieje na raz i reaguje się gwałtownie i nie sądzę, żeby Dramcia chciała krzywdy słoni.
Z uwagi na to, że rozchodziło się o sanktuarium dla skrzywdzonych zwierząt, jeżdżenie i tak nie wchodziło absolutnie w grę. Wybór takiej formy przez producentów jest na ogromny plus i cieszę się, że porusza się te kwestie w popularnych programach.
@@SigynRegn nie twierdzę, że chciałaby krzywdy słoni, po prostu jej reakcja wskazuje na to że możliwe, że nic nie wie o tym jak negatywna jest ta atrakcja. Kto był w Tajlandii ten wie że znaczna większość tych sanktuarium to również ściema 😕
Komentarz niezwykle ważny, do przypięcia na samej górze.
@@grooskoo6629 bardzo prawdopodobne, że nie wie. I tak- o ile sanktuarium nie jest ściśle nadzorowane przez kogoś z zewnątrz, jest spora szansa, że dochodzi do nadużyć. Pewnie kogoś zdenerwuję, ale smutna prawda jest taka, że w biedniejszych krajach podejście do zwierząt jest inne niż w tych bogatszych. Oczywiście nie oznacza to, że nie ma zwierzolubów w takich zakątkach świata.
10 minut temu sprawdzalem, czy nie wstawilas nowego odcinka. mocna manifestacja
SAME XDDD
Dramcia kocham Cie łohohohooooo
Ja właśnie grzeje obiad i zaczynam przerwę w pracy a tu pyk ✨ dobrze nam manifestujesz
"Rozwijająca sytuacja się rozwinie". Rozwijające sytuacje już to do siebie mają, że się lubią rozwijać. 🧠😉
Aneta ma z 15 kotów naprawdę także te 17 kotów to wcale nie taki żart 🤣 to jest kocią mama totalnie
Jak Aneta zaczęła opowiadać o swojej relacji z partnerem to aż mi się żal zrobiło. Może jej to odpowiada, ale nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Totalnie niezdrowe, chore. Jak można ukrywać przed partnerem swoje emocje, ściskać słabości, łzy. Mało tego - że moj parter nie akceptuje moich słabości. Mnie na pewno by to nie mobilizowało do życia.
Tak i dodatkowo... było słychać że ona prawie płacze pod koniec tego wywodu
Może i jest chore ale uwierz, nie zawsze łatwo jest rozwiązać taki problem
25:40 jednak zjedzenie żaby a jajka, to jak dla mnie spora różnica. Rozumiem, w weganizmie chodzi również o odzwierzęce produkty, ale mając mus zjedzenia zwierzęcia a produktu odzwierzęcego, to dylemat moralny jak dla mnie jest mniejszy. Wybierasz jajko.
Ja jestem w szoku że wszystkie dziewczyny nawet Klaudia były w stanie sprostać zadaniu z jedzeniem,przykro mi ale wolalabym odpaść z programu niż zjeść cokolwiek tam na stoliku a to piskle ...☠️ Ja jem mięso rozumiem ale właśnie samo podanie tego mnie odrzuca i jeśli mialo kostki to jest co innego niż taki nuggets
27:50 ta stopklatka wygląda jak jakiś obraz renesansowy XDDD
Ostatnia wieczerza 😂
Wczoraj zgubiłam telefon, więc dzisiaj miałam paskudny humor, bo kolejny wydatek i tyle zachodu z nowym telefonem, ale wjechały Królowe i od razu mi lepiej ^_^ Dziękuję, Dramciu!
Oby nowy telefon się dobrze sprawował! Tulę
Totalnie się z Tobą zgadzam, wsparcie powinno być w związku ZAWSZE ❤
Królowo, błagam częściej ta seria 😂 to jest czyste złoto!
Oj tak, uwielbiam 😂❤
Serio, zawsze jak otwieram yt to sprawdzam, czy aby na pewno nie ma nowego odcinka (w 99% się po prostu łudze 😔)
Przykre, że Aneta zakłada, że idąc do drugiego obozu na ich zaproszenie będzie się kłócić. Słychać, że jej życie też nie jest takie ok do końca... czemu nie może pokazać słabości przy kochającym mężczyźnie...
Tylko Ty potrafisz tak zrobić filmik, żeby przekonać mnie do oglądania takich programów 😂 cud miód, kocham❤❤❤
Imo jeśli ktoś jest wege z powodu własnych przekonań to robi to dla siebie a nie na pokaz, więc zjedzenie czegoś czego zazwyczaj unika, zwłaszcza w wyjątkowych okolicznościach, nie jest niczym złym.
Imo niemalże każdą sytuację można podciągnąć pod "wyjątkowe okoliczności"
@@lilagoowaczyk5598 To już raczej kwestia własnych granic. Ostatecznie cudzy talerz to nie nasza sprawa. W każdą stronę
Ale chyba czegoś nie rozumiem. Przecież to, że nie zjadła czegoś, czego nie je na co dzień nie oznacza, że robi to na pokaz wtf XD
@@komecia Fakt. Nie rozumiesz
@@martax9854 No to możesz wyjaśnić. No chyba, że chodzi o to, że tamta zjadła jako choć jest wege a jako pochodzi od zwierzęcia
mnie śmieszny to, że Izu jak do nich mówi, czy coś tłumaczy to brzmi to tak, jakby gadał do dzieci XD
Bo to trochę atmosfera jak na koloniach dla dużych dzieci 😁
prawda 😅🤣@@perperella
Rzeczywiście silny związek, kiedy twój partner praktycznie cię nie zna, bo wszystko dusisz w sobie. Tylko pozazdrościć xD
Ej no, uważam, że to ciągłe komentowanie, że Aneta zjadła jajko mimo, że jest weganką jest słabe(zarówno w programie jak i Dramci). W organizmie nie chodzi o to, że weganie są uczuleni na mięso i zejdą po zjedzeniu go, ale o nie jedzeniu go na codzień, by nie wspierać firm krzywdzących zwierzęta. Jajko czy nawet stek w programie rozrywkowym to zupełnie co innego. (Piszę to jako nie wegan, ale rozumiem drugą stronę)
Dżizas, normalnie mnie takie rzeczy nie ruszają, ale przy tym odcinku też myślałem, że się porzygam xD
ja miałem odruch wymiotny, odcinek dobry tylko miske sobie trzeba naszykować
Jako wegetarianka "w zawieszeniu" (chwilowo nie jestem wege, bo mam bardzo trudną sytuację finansową i zdrowotną) widzę to tak, że to okej czasem odejsc od zasad w imię własnego dobra. Wielokrotnie nie było w mieście do kupienia wege kanapek, kiedy byłam głodna, kupowałam z jajkiem lub nawet z szynką, bo zdrowiej jest coś zjeść i mieć energię na działanie, niż nic nie zjeść. Dietę widze jako wybory z różnymi potencjałami etycznymi. Kiedy mam do wyboru wege opcję, to wybiorę wege opcję, alw jeśli nie ma, albo jest poza moimi możliwościami finansowymi, to kupię też coś mięsnego. Chciałabym mieć zdrowie, żeby wytrzymać na diecie wege bez pełnej satysfakcji z posiłku (opcja bez pieniędzy), albo pieniądze, żeby móc kupować tylko wegetariańskie jedzenie i mieć satysfakcję z posiłków, ale póki co pozostaje mi takie gorzkie uczucie robienia czegoś nie do końca w zgodzie ze sobą. Żal mi zwierząt, ale muszę kupować rzeczy z przecen i przez zaostrzone zaburzenia lękowe, nie mam energii na przygotowywanie posiłków od zera. Paczka parówek z przeceny to dla mnie ciepły posiłek. Codziennie na przecenie jest co innego, nie mogę wybrać, czy to bedzie coś mięsnego czy nie
Jesteś bardzo odpowiedzialna i bądź dumna ze swoich priorytetów - Twoje zdrowie psychiczne i fizyczne jest najważniejsze ❤
@@weronikak.1621 Dziękuję ❤️
Nwm ja np bedac wege od lat tez teraz nie mam dobrej sytuacji finansowej ale przez gardlo by mi nie przeszlo cos mięnego, np te twoje paruwy. Etycznie ale jak i smakowo, strukturalnie. Nie moglabym tego jesc czuc zmielone uszy świni w parówkach. Obrzydliwe. Tak wole byc glodna albo po prostu gotuje sobie do pracy czy na zajecia zeby nie miec sytuacji ze musialabym kupic niewege kanapke.
@@Swirl_Girl niech każdy robi jak uważa . nie jesteś moralnie wyżej od nikogo przez to, że w sytuacji głodu wolisz nic nie jeść niż zjeść coś odzwierzęcego
Podobnie. U mnie reszta rodziny nie jest wege, ale staram się by mięso jeść z 2 razy w tygodniu nie częściej no i nie marnować.
Nie zjadłabym tych larw.
Jestem mega zadowolony że Josie tak daleko doszła❤
Mega, ale to MEGA nie podobało mi się zachowanie Marty, Edyty i Natalii względem Antey. Specjalnie wbijały jej szpileczki, gdy ta nie chciała żadnych dram
No rel, robiły z siebie takie wow i w ogóle ale kiedy była szansa na poprawę relacji to pokazały, że mają bardzo niski poziom.
Może Anety plan to udowodnić że jest “lepszym” kapitanem od marty👀
Ja Anete trochę rozumiem. Między nią a innymi uczestniczkami jest conajmniej 15 lat różnicy. Widać, że nie wie jak się zachować, gdy tak młode osoby ją obrażają. Chyba była wychowana w duchu, że osoby starsze od siebie znacznie się szanuje. Może z tego wynika jej zachowanie 😮ta Edyta cały czas zaczyna i ja prowokuje
50 lat to jeszcze nie jakaś babulinka, której się ustępuje miejsca w autobusie. Jak dla mnie to ona zachowuje się infantylnie, jak gimnazjalistka 😁 w programie wszystkie powinny być równe, to jest walka o przetrwanie, nie ma zmałuj 😂
@@perperella ja mówię o Edycie, która jest najstarsza po Anecie. Marta Linkiewicz ma 26 lat. Jest 24 lata młodsza od Anety! Jak Aneta była w jej wieku, to Marta nie potrafiła jeszcze chodzić!
@@KaMillo538 Ja się zgadzam, że Edyta prowokuje i wg mnie też zachowuje się infantylnie. Jakbym tylko czytała o ich zachowaniu, to bym obstawiała, ze obie mają po 14 lat. Tylko piszę, że w takim programie nie ma co liczyć na specjalne traktowanie, wszyscy są równi, niezależnie od wieku.
wpadlem tu przypadkiem 6 odcinkow temu ,,, a idz ty babo ! :D zostane na dłuzej
Czekam na te odcinki jak na wiosnę 😅🤪
11 lat nie płakać bo chłop nie lubi XDDD kur kobiety nie pozwalajcie sobie na taką patologię
Super, bardzo miło mi się oglądało 🤩 dobrze się pośmiałam, idealny relaksik po pracy
Szczerze to nic bym nie zjadła z tego, co tam było podane🤢
Nie jestem w stanie dotrwać do programu :) jednak z Tobą ogląda go się bardzo przyjemnie! Pozdrowionka z Łodzi.
Ciekawe, jaka jest największa fantazja Marty Linkiewicz.
obudzić się w roku 2005
Josie jest zajebista xD
"Wyszedł z tego krzaka, ja go nie widziałam" płaczę ze śmiechu, uwielbiam Cię🤣🤣🤣🤣🤣
Nie przepadam za Ewą. Odnoszę wrażenie że gra twardą babkę która wiele w życiu przeszła. Natomiast w programie wychodzi jej kruche ego. Mam wrażenie że do wszystkich ma problem - najpierw Klaudia, teraz Ewelona. Wiadomo rozumiem że może jest to wszystko uzasadnione ale jestem zmęczona tymi dramatami. Wolę oglądać zdrową rywalizację na zasadach fair play, kto lepszy wygrywa.
Dlatego Marta Linkiewicz jest dla mnie 👌✨
A Josie uwielbiam za charakter. Bardzo fajna babka 🧡
Ewelona top "był kurwa żywy, ale umarły" poziom wypowiedzi niesamowity 😂
jajko stuletnie nie jest takie złe (i mówi to ktoś, kto nienawidzi jajek XD), ale nie je się ich samych, raczej są dodawane do dań jako jeden ze składników
Facet lubi jak kobieta jest silna? Czy o prostu nie chce mu sie wspierać partnerki i sobie wymyślił super sposób? Podobnie jak nieudolne sprzątanie, żeby partnerka więcej o to nie poprosiła i zrobiła sama. Żałosna postawa. Jeśli w związku nie ma wsparcia to po ch**j taki związek?! 🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢🤢
Może mieszka na dwóch ulicach - parsknęłam śmiechem na głos 😂😂😂
😂😂😂
Jak tylko powiedzieli o kukułczym jaju i zasadach pomyślałam że oddadzą Anetę by mogła porozstawiać drugą drużyne
uwielbiam tę serię u Ciebie, ale wydaje mi się, że zbyt poważnie ostatnio to traktujesz. To są puste lampucery, które dla zasięgów zrobią wszystko, łącznie ze zmyśleniem kariery, a program jest wyreżyserowany i nikt by go nie oglądał, gdyby nie dramy. Może 10% emocji, które widzimy, sa jakkolwiek prawdziwe, ale to jest program, który ma scenariusz, nie reality z 2001
nie wiem czy fajnie tak oceniać osoby o których się raczej nic nie wie, wyłączając janoszek bo ta to faktycznie
imo ocenia je tylko po tym jak sie zachowuja w tym programie no bo na tym polega komentowanie programu.Watpie ze chce je jakos obrazac przy okazji czy cos
To są przede wszystkim ludzie. I można je oceniać, lubić ich zachowanie lub nie, ale ja uważam, że każdemu należy się jakiś defaultowy szacunek, zwłaszcza jeśli go tak naprawdę nie znamy. Bo na dobrą sprawę każdego można traktować źle z dowolnego powodu, zawsze się coś znajdzie - a bo ta nie lubi dzieci, bo ta krzywo na mnie patrzy, bo woli koty, bo nie je mięsa, bo ma zrobiony nos. Ja sama wolę naturalność, i w zachowaniu i wyglądzie, ale człowiek to nadal człowiek. O ile nie popełnił nie wiadomo jakiej chorej zbrodni, należy mu się minimum szacunku.
Haha no no Zero klasy, powiedziała Natalia Janoszek 😂😂😂 widać, że ten program ma ocieplić jej wizerunek jednak gdy na nią patrzę widzę, że ma plan nie zadzierać z nikim i przystosować się nie wyróżniając się z tłumu, faktycznie to krolowa przetrwania bez względu na wszystko 😂😂😂 Należy bać się bardziej takich Natalii Janoszek, które knują sobie plan w głowie i wieją jak horągiewki na wietrze, a takie Anety łatwo przewidzieć. Czekam na więcej odcinków Dramciu, dziękuję ❤
Nie mogę uwierzyć że znowu trzeba czekać tydzień😢❤
Wydaje mi się że Klaudia wspominała na insta że po programie została wege
Ps. Super odcinek ❤❤ kocham tą serię
I fajnie❤❤❤❤
7:59 XDD Też go nie zauważyłam na początku
26:24 nie, ta mina wyraza czyste przerażenie, i pogodzenie się z przegraną, bo Kaludia wie że to ona będzie musiała się zmierzyć z Martą😂
Teraz będą mieszkac poziom wyżej -na drzewach😂
25:15 Boże jestem tak wdzięczna ze są takie ostrzeżenia 🙏🏿🙏🏿🙏🏿(mam odruch wymiotny) dziękuje 😽🫡
30:37 tak, Klaudia przeszła (z tego co wiem) na wegetarianizm! 🥰
I fajnie❤❤❤❤
Ja tam chętnie czekam na cd super Ci to wychodzi, a jak wpada nowy odcinek w niedzielę to idealnie wręcz na odmużdżenie po tygodniu 😂😁
@Dramcia czy mogłabyś, proszę, te dopiski, w prawym górnym rogu, zostawiać na nieco dłuższą chwilę? Ja chyba za wolno czytam, bo ciągle muszę przewijać i pauzować. ☹️ a tak poza tym, kocham Cię i uwielbiam. ❤
A ten kotek spacerujący po dachu namiotu w 8.58 minucie to taki bohater drugiego planu.😊
Kocham ten mezalians, gdzie pantery wysyłają jedną z lepszych Josie bóg wiedzieć czemu a dostali w zamian Anete XDDDD coś wspaniałego. Ale muszę powiedzieć, że bardzo zmartwiły mnie słowa Anety o tłamszeniu emocji i domawianiu sobie płaczu. I jej relacji z tym z mężem, brzmi to bardzo toksycznie. Wciąż jestem team Josie.
Nie zgodzę się co do ostatniego dania, to był dosłownie chyba mały kurczak, pisklak może parotygodniowy
Klaudia po tym odcinku przestala jeść mięso do teraz
Omg i fajnie, mi sie wydaje ze klaudia nie udawala tylko serio jest wrazliwa
Klaudia przez tą konkurencję przeszła na wegetarianizm, a przynajmniej tak mówiła na Instagramie na story.
Myslalam ze sie porzygam… okropne, co to wgl ma byc😢😢😢😢
Nie zjadlabym czrgos takiego
Aneta je jajo w "warunkach przetrwania" czyli żeby dostać się do glam campingu 😂
Jestem solidnym i konkretnym kawałem baby i larwę bym opracowała. Ten flak był idiotycznym pomysłem. Nikt nie powinien jest jelita, ktorego nie da sie pogryźć. Ale powiem Ci, że pisklak w całości byłby wyzwaniem i naprawdę podziwiam zacięcie Marty. Jak slusznie stwierdziłaś, forma podania robila psychologiczny damage.
Ewelona moglaby sobie dać spokój z tymi komentarzami bo każdy ma słabości i na nią pora również przyjdzie. Z resztą, to nie ona płakała ostatnio za rodziną?
Natomiast, jesli chodzi o Anetę, mam takie dziwne przeczucie, że szuka zemsty na Marcie. Możliwe, że sie mylę, ale właśnie to przyszło mi do głowy gdy zobaczyłam, że sama wyrywa się spowrotem do starej drużyny.
Najlepsze Drymy u Dramci❤
w pierwszej chwili myślałam, że to ostatnie danie to balut i zrobiło mi się słabo, ale "na szczęście" nie kręcili w wietnamie
25:02 te jajka są akurat smaczne! I nie mają 100 lat, tylko są konserwowane przez 3 miesiące
Ja je uwielbiam i zawsze zamawiam jak jestem w prawdziwiej Chińskiej albo Tajskiej restauracji (nie mylić z "chińczykami').
@@Dziwnograj dokładnie! Ja tak samo.
Kocham ten wstęp jak to mówisz to powinien być oryginalny wstęp do królowych dżungli 🤣🤣 Dramciu pozdrawiam 💖
Dlaczego weganie mają problem z jajkami? przecież kura tak czy siak je składa. Ja rozumiem, że może chodzić o kwestię hodowli, ale jeżeli jest to hodowla od kur ekologicznych i w dodatku hodowanych właśnie pod jajka a nie mięso, to w czym problem?
Też tego nie rozumiem jajka nie są mięsem tak jak i ser pochodzą od kury krowy ale mięsa nie mają nic nie ucierpiało może tylko hodowlane tak jak mowiłeś/mowiłaś np moja bacia miała kury bardzo dobre jajka skladały z wolnego wybiegu zadna kura nawet nie poszła na rosól czy co jedynie chyba kogut bo mnie dziobną i poszedł na dobre miesko rosołek ale jajka to i tak białko nie mięso tak samo ser plus mają potrzebne substancje odżywcze
A jaki procent jajek dostępnych w markecie pochodzi od ekologicznego chowu kurek hodowanych dla jajek a nie mięsa?
@@moonLauri13 a kto ci każe jeść jajka z marketu? znalezienie prawdziwie ekologicznego dostawcy jajek w XXIszym wieku to kwestia chwili. Zaraz na Marsa lecimy ale tego nie ogarniamy? litości.
@@moonLauri13 ja tam kupuje z rynku z marketu wgle nie ilość chemi w produktach przekracza... i tak muszą dać kurą specjalną pasze chodzi tylko o te hodowlane marketowe ktore szybko rosną i szybko chrorują a purzniej niestey to jemy nie wiem dlaczego w marketach są tak na waszerowane chemią ale na rynku za to nie bo widac z wlasnej chodowli ja tam wole kupic tam gdzie nie ma chemi w markecie raciej tylko siemnaja ze pochodzi od wolenego wybiegu ale na rynku maz pewność
@@Toudeusz nie napisałam że jem nawet jajka. Zadałam pytanie.
Dramcia, uwielbiam Twoje subtelne nawiązania do Klaudelizy ❤️
Ja tylko oglądająca prawie zwymiotowałam na zadaniu z jedzeniem 🤢
Ej ale Aneta serio nie jest taka zła, ma ona nieprzyjemną przeszłość, uciekła ze wsi i w sumie żyje tylko dzięki swojemu partnerowi tak jakby. Ale przy okazji jest mu mega oddana i w sumie to trochę słodkie ze są razem i ze on nie wzial sobie jakiejs młodej dupy skoro jest milionerem tylko trzyma się z Anetką od lat.
Nie wiem jakim cudem ludzie piszą ze ona jest najbardziej irytujaca a nie jakas powolna szukajaca burzy Edyta.
Aneta i ewelona sa wychowane przed TV - one doskonale wiedza ze dramy sie sprzedają.
Poza tym Aneta jest po prostu najstarsza i na pewno odczuwa to tez od kiedy Marta ją zwyzywała od starej - gdzie dosłownie pokazała, że ją to dotknęło.
Widac ze Aneta nie moze sie troche odnalesc ale sie stara.
Czego nie mozna powiedziec o leniwej blondynce.
Wszyscy tak cisną Anete a ona schowała dume ostatecznie dla dobra drużyny.
Widac po komentarzach ze wybielanie Janoszek działa.
Jajoszek z rakiem dalej. Ona jest tu najgorsza, probuje za wszelką cenę sie pokazać z jak najlepszej strony
Jej partner ma 72 lata a ona jest ze 20 lat młodsza, więc z jego perspektywy jest młodą dupą. Myślę, że może czuć trochę stres, że wymieni ją na młodszy model, dlatego tak się pilnuje z emocjami, bo ma dzięki niemu dostatnie życie. Ale to jej życie i jej wybór 🤷🏻♀️
Jak ja Cię dzisiaj potrzebowałam.. Dziękuję za odcinek!
Dramcia, planujesz komentować The Traitors? Zapowiada się hit. Chętnie obejrzę z Twoim komentarzem
Oglądam Cię od niedawna, głównie przez ten program i mam dwie propozycje, bardzo bym chciała zobaczyć jak oglądasz Twoje 5 minut (ten pierwszy sezon), bo oglądam Twoją reakcję na drugi, a pierwszy był zdecydowanie lepszy, mimo, że wiedziałam kto tam wygrał to też to oglądałam, żeby zobaczyć jak do tego doszło. Druga propozycja to odcinki Mafii w Prawdziwym Życiu od Friza, jest to 6 odcinków. Średnio lubię jego kontent, a Ty masz takie fajne spojrzenie i komentarz, więc jestem ciekawa Twojej reakcji na te dwa powiedzmy "programy". Ściskam.
Całą niedzielę i pół poniedziałku czekałem aż się pojawi nowy odcinek
Chwała Ci dramcia za ostrzeżeniem przed odgłosami wymiotopodobnymi. Brakuje mi takich w programach, bo jestem (i pewnie nie tylko ja) w opór wrażliwa na takie rzeczy. Aczkolwiek wg mnie już dawno powinni zabronić takich konkurencji, bo to tylko marnowanie jedzenia...
Janoszek, która mówi, że ktoś nie ma klasy XDDD
ironia losu
to tak jakby powiedziała, że brzydzi się kłamstwem
@@blueberry-dm4il ale tak zwana kariera anety glam to dużo mniej niż janoszek, taka ironia znowu
Haha. To było bardzo źle ale też bardzo śmieszne....no wyszedł z krzaków 😅😅
Czy nagrasz swoją reakcję na farmę?
Nie spodziewalem sie , ze ktos kto pisze ksiazki, jest oczytany etc. okaze sie tak dwulicowy i prosty. Zagrywki Edyty sa mega slabe.
O ile w ogóle pisze sama te książki. Dla mnie to ghost writerka, tak samo jak Blanka Lipińska, czyli one są tylko twarzami książek a piszą je studenci za grosze 😁
@@perperella Bardzo prawdopodobne
Lubię oglądać tę serię u Ciebie, ale dzisiaj nie mogę się skupić i oderwać oczu od Twoich włosków ❤
Pisklak najlepszy, larw bym nie ruszyła nigdy, flaki i jajko to zależy od zapachu. Taki jest mój ranking.
31:10 Był ku*wa żywy, ale umarły....
wtf xDDD
Mój mąż też nie lubi patrzeć jak płaczę. A ja z tych beksowatych jestem. Dlatego jak mamy oglądać razem film to za każdym razem pyta czy będę na nim płakać bo jak tak to on nie ogląda.
Niestety dla niego potrafie sie popłakać na horrorze albo reklamie o smutnym piesku czy na wiadomościach w tv. Więc facet nie ma lekko 😂
Pantery są jak biały fortepian w ,, Śpiewających Fortepianach". Zazwyczaj przegrywają :/
"żywy, ale umarły" GENIUSZ
dzisiaj też będę robić sushi rolki, ale timeing, nieźle nieźle Dramcia
7:47 z Dżungli hehe xDDD
Często to właśnie płacz jest okazaniem siły
Dramcia oczywiście że się podobało i to jak w końcu ty to robisz to musi być the best i jest❤😊
Ja jem mięso ale nie zjadłabym tego co miała Klaudia. Po prostu nie. Zareagowałabym tak samo jak ona.
Jezu ten zwiazek anety brzmi strasznie toksycznie bylam przerazona jak tego sluchalam
W sumie szok, że Marta nie zmieniła decyzji i nie wyznaczyła siebie do przejścia di tamtej drużyny 😅 ale nie wiem czy było takie coś możliwe
Też tak pomyślałam... był moment, że mogła to zrobić....