Widzę, że i na elektryku można się zmeczyc😉 miałeś farta, że tak mało ludzi było na szlakach. Ja byłem na Malinowskiej w majówkę, to nie było skały widać, tyle było ludzi.😂 Pozdro👋
I na elektryku można się zmęczyć 😀 Połowa czerwca jest dla mnie najlepszym okresem na wyjazd w góry. Już jest ciepło, a turystów jeszcze nie widać. Na Malinowskiej był jeden ziomek z moich stron😅 do tego para posilająca się. Tak samo na Cieńkowie, Skrzyczne, Czantoria. Pozdrawiam
No powiem Ci że widzę sens w elektryku właśnie w górach. Tak jak wspomniałem na filmie, daje możliwość przejechania trudniejszych odcinków. Więcej można przejechać w krótszym czasie. To moje zdanie 😉
Serio sie zastanawiasz czy nie będzie „siary” bo masz elektryka??? Interesują Cie opinie zakompleksionych wyznawców teorii z cyklu „nie bo nie”? Ja jadę w góry na tym na czym mam ochotę, a pieprzenie o wyższości jednego rozwiązania nad innym jest tylko pieprzeniem.
Tak masz rację. Co do komentarza że siara, to było żartem powiedziane 😉 Przyjemność jeżdżenia elektrykiem, była moją pierwsza przygodą. Zawsze starałem się to co sobie wyznaczyłem, wyjechać o własnych siłach. Jednak jest to opcja zajebista w górach, gdy chcemy dużo zwiedzić, bądź mamy mało czasu. Szkoda tylko że bardzo daleko mam w góry. Pozdrawiam
Pozdrawiam Starzykowo, Kraków
Pozdrawiam 😉
👍👍👍😉
Pogoda i widoki tylko pozazdrościć. btw mocowanie licznika na trytytke rulez 😂
Dzięki kolego, było mega😊 hahaha na szybko coś trzeba było wymyślę i cyk trtytka na wszystko dobra jest😂
Widzę, że i na elektryku można się zmeczyc😉 miałeś farta, że tak mało ludzi było na szlakach. Ja byłem na Malinowskiej w majówkę, to nie było skały widać, tyle było ludzi.😂 Pozdro👋
I na elektryku można się zmęczyć 😀 Połowa czerwca jest dla mnie najlepszym okresem na wyjazd w góry. Już jest ciepło, a turystów jeszcze nie widać. Na Malinowskiej był jeden ziomek z moich stron😅 do tego para posilająca się. Tak samo na Cieńkowie, Skrzyczne, Czantoria. Pozdrawiam
I jak wrażenia po jeździe na elektryku?
No powiem Ci że widzę sens w elektryku właśnie w górach. Tak jak wspomniałem na filmie, daje możliwość przejechania trudniejszych odcinków. Więcej można przejechać w krótszym czasie. To moje zdanie 😉
Serio sie zastanawiasz czy nie będzie „siary” bo masz elektryka??? Interesują Cie opinie zakompleksionych wyznawców teorii z cyklu „nie bo nie”? Ja jadę w góry na tym na czym mam ochotę, a pieprzenie o wyższości jednego rozwiązania nad innym jest tylko pieprzeniem.
Tak masz rację. Co do komentarza że siara, to było żartem powiedziane 😉 Przyjemność jeżdżenia elektrykiem, była moją pierwsza przygodą. Zawsze starałem się to co sobie wyznaczyłem, wyjechać o własnych siłach. Jednak jest to opcja zajebista w górach, gdy chcemy dużo zwiedzić, bądź mamy mało czasu. Szkoda tylko że bardzo daleko mam w góry. Pozdrawiam