Przed wyniesieniem uli na zewnątrz pomieszczenie się wychładza?? czy pszczołym nie przejmują się takim skokiem temperatur?? i drugie pytanie dobrze widzę że rodziny są na 2 korpusach?
daw wad Ten chwilowy wzrost temp. powietrza w ,,świetliku'' nawet do 25C i ponowne wyniesienie pszczół na zewnątrz na pasieczysko nie jest zagrożeniem dla rodziny pszczelej. Pszczoły cały czas utrzymują temp. w obrębie kuli czerwiu w granicach 35C, przy spadku temp zewnętrznej poniżej zera skupiają się wokół czerwiu ,,grzejąc go''.... Pszczoły są zimowane na dwóch korpusach ostrowskich w systemie 2x8 ramek.
Bardzo ciekawy pomysł. I jak widzę sprawdza się bardzo dobrze. Wielu chodowców nie zdradza swoich patentów, a tu proszę z dokładnymi instrukcjami obsługi. Brawo za pomysł, brawo za szczerość i dzięki za filmik. 👍👍👍👍👍👍👍👍
Jak dla mnie zbyt duża ingerencja w naturalny cykl biologiczny i nie chodzi tu o te parę pszczół, które tej operacji nie przeżyją. Piotr dobrze napisał, że przy naturalnym oblocie w tem 10-12 st też będą jakieś straty. Można podgrzewać, ogrzewać, wsadzać grzałki i co tam jeszcze, tylko pytanie - po co to wszystko? Dla mnie fajna ciekawostka, jakaś forma eksperymentu no i pasja pszczelarza, co widać. Całościowo jednak nic to nie wnosi do pszczelarzenia.
Proszę doświadczonych pszczelarzy o wykład nt: Chów szklarniowy jako nadgorliwość czy wymóg klimatyczny (wiosna zimą, zima wiosną )? Serio pytam. Nie lubię udziwniania w pasiece (podgrzewanie elektryczne uli), ale mam też świadomość potrzeby dostosowywania się do warunków.
Miliana Sowa Serio odpowiadam.......nigdy nie było i nie będzie hodowli pszczół pod osłonami w szklarniach w celu poprawienia zapylania roślin np. pomidorów.(żle znoszą zamknięte pomieszczenia). Oczywiście pszczoła jak najbardziej zapyli tą roślinę lecz nie utrzyma się w dłuższej perspektywie czasu ,,pod szkłem"....Były robione badania w tym temacie i odpuszczono sobie z uwagi na duże straty owadów , które dobijały się do światła i szukały bardziej interesującego je żródła pożytku. Bardzo dobrze sprawdzają się w tym temacie inne owady tj .trzmiel ziemny Bombus terrestris który pracuje w szklarniach już przy 5C nawet w pochmurne dni. Kolonia tworzy rodzinę z matką oraz od 50 do 200 robotnic. Są stawiane w szklarni na okres ok.. 1-go m-ca. Z uwagi na fakt że kwiat pomidora nie produkuje nektaru są dodatkowo karmione specjalnie dla nich przygotowanych pokarmem. W tej sytuacji która była przedstawiona na filmiku.... rodziny pszczele po częściowym oblocie w ,,świetliku'' i przeglądzie wieczorem wracają na pasieczysko.
Dziękuje za odpowiedź, choć nie zupełnie o to pytałam:) Podoba mi się ta opcja z oblotem w Świetliku, mam możliwość rozstawienia szklarni nad ulami w celu umożliwienia im oblotu, ale czy to jest konieczne? Uratuję tak pszczoły przed osypem czy tylko zaspokoję swoją potrzebę pogrzebania w ulu?
Mi sie wydaje żeby matka się rozczeriła potrzebne jest ciepło pokarm i woda a wody w ulach mało. Prosze podać wode napewno matka lepiej będzie czerwić. Pozdrawiam
Pszczoły i miód.. Woda będzie podawana .....Krzysztof mówi o tym w 25.40sek filmiku, raz na kilka dni słoiczek wody z probiotykiem (0,33l). Ja również pozdrawiam...
Bee Royal Krzysiek od 3 lat trzyma tą pasiekę na dachu i corocznie robi takie przeglądy w pomieszczeniu zamkniętym. Czy to dobrze czy żle ....nie mi to oceniać...ale to są jego pszczoły. Wiedza jaką posiadł po przeglądzie tych uli jest dla niego bezcenna, gdyż może odpowiednio szybko zareagować i np. dołożyc ramki z pokarmem w ulach gdzie jest jego brak czy sprawdzić obecność czerwiu itp. A propos tych strat pszczół podczas oblotów i przeglądów w ,,świetliku'' to są one naprawdę znikome, myślę że nawet mniejsze niż podczas naturalnych oblotów w temp. 10-12C gdzie też pewien % pszczół ginie z wychłodzenia gdzieś w trawie obok uli.
Piotr Mława pszczoły Piotrze, sam zauwazasz to i komentujesz w swoim materiale. Po to tez udostepnia sie material z pszcolami, pasiekami czy pszczelarzami by ludzie mogli wyrazac swoją opinie na konkretne tematy. Mnie jest szkoda tych pszczol ktore przez zime staraly sie z calych sil przezyc, zeby rój mógł egzystowac. Przychodzi czlowiek i w kilka minut niweczy trud tych owadów. Czy to jest w porządku? NIE! Na pewno istnieje prosty sposob by te pszczoly przeżyły i wrocily do roju. Tak uważam.
Bee Royal Oczywiście że każdy może wyrazić swoją opinię pod filmikiem,zarówno pozytywną czy negatywną bo dzięki temu uczymy się wzajemnie od siebie....a to jest najważniejsze. Część osób wrzucających filmiki wyłącza możliwość komentowania i dawania polubień bo są mocno hejtowani...ale to już ich problem.Nigdy tego nie zrobiłem i nie zrobię bo....,, prawda zawsze się obroni''..... Wracają do tematu pszczół to Krzysiek kładzie dwie rameczki w miejscu gdzie jest gromadzą się pojedyńcze owady i są one oddawane pod wieczór do ula. Mi też szkoda każdej pszczółki......ile razy każdy z nas pszczelarzy pomógł wejsć do ula zbieraczce z pyłkiem gdy ta ,,zakrzepła'' z zimna.I to jest naturalne bo kochamy te nasze pszczoły i chcemy dla nich jak najlepiej. Pozdrawiam.........
Pekinie napisane panie Piotrze !!!!szkoda każdej pszczółki......ile razy każdy z nas pszczelarzy pomógł wejsć do ula zbieraczce z pyłkiem gdy ta ,,zakrzepła'' z zimna.I to jest naturalne bo kochamy te nasze pszczoły i chcemy dla nich jak najlepiej.
Normalnie - Żeromski - Przedwiośnie, Szklane domy ;) Trzeba szklarnie budować. Pozdrawiam Pszczelarzy i aby do wiosny.
Filmik trwa pół godziny.....żeby Was nie zanudzać obejrzyjcie sobie 3:30 sek ...pszczele przedszkole.....Pozdr.
Panie Piotrze po takim przeglądzie ule wędrują na zewnątrz znowu???
daw wad
Tak dokładnie....z chwilą gdy pszczoły wrócą do gniazd to ule są wynoszone przed wieczorem na pasieczysko.
Przed wyniesieniem uli na zewnątrz pomieszczenie się wychładza?? czy pszczołym nie przejmują się takim skokiem temperatur??
i drugie pytanie dobrze widzę że rodziny są na 2 korpusach?
daw wad
Ten chwilowy wzrost temp. powietrza w ,,świetliku'' nawet do 25C i ponowne wyniesienie pszczół na zewnątrz na pasieczysko nie jest zagrożeniem dla rodziny pszczelej. Pszczoły cały czas utrzymują temp. w obrębie kuli czerwiu w granicach 35C, przy spadku temp zewnętrznej poniżej zera skupiają się wokół czerwiu ,,grzejąc go''....
Pszczoły są zimowane na dwóch korpusach ostrowskich w systemie 2x8 ramek.
zazdroszczę ci bo sobie pogrzebałeś hehe
Pszczoła syntetyczna buckwast czy to prawda że nie odparowuja tak dobrze Nakropu u sklepią juz bo w ich warunkach jest upalno sklepią a i tak odparuje
Przyjemnie się ogląda! Łapa w górę i czekam na kolejne pszczele przygody XD
Bardzo ciekawy pomysł. I jak widzę sprawdza się bardzo dobrze. Wielu chodowców nie zdradza swoich patentów, a tu proszę z dokładnymi instrukcjami obsługi. Brawo za pomysł, brawo za szczerość i dzięki za filmik. 👍👍👍👍👍👍👍👍
Świetny film
Jak dla mnie zbyt duża ingerencja w naturalny cykl biologiczny i nie chodzi tu o te parę pszczół, które tej operacji nie przeżyją. Piotr dobrze napisał, że przy naturalnym oblocie w tem 10-12 st też będą jakieś straty. Można podgrzewać, ogrzewać, wsadzać grzałki i co tam jeszcze, tylko pytanie - po co to wszystko? Dla mnie fajna ciekawostka, jakaś forma eksperymentu no i pasja pszczelarza, co widać. Całościowo jednak nic to nie wnosi do pszczelarzenia.
Super filmik... Pozdrawiam 🐝😊
Proszę doświadczonych pszczelarzy o wykład nt: Chów szklarniowy jako nadgorliwość czy wymóg klimatyczny (wiosna zimą, zima wiosną )? Serio pytam. Nie lubię udziwniania w pasiece (podgrzewanie elektryczne uli), ale mam też świadomość potrzeby dostosowywania się do warunków.
Miliana Sowa
Serio odpowiadam.......nigdy nie było i nie będzie hodowli pszczół pod osłonami w szklarniach w celu poprawienia zapylania roślin np. pomidorów.(żle znoszą zamknięte pomieszczenia). Oczywiście pszczoła jak najbardziej zapyli tą roślinę lecz nie utrzyma się w dłuższej perspektywie czasu ,,pod szkłem"....Były robione badania w tym temacie i odpuszczono sobie z uwagi na duże straty owadów , które dobijały się do światła i szukały bardziej interesującego je żródła pożytku.
Bardzo dobrze sprawdzają się w tym temacie inne owady tj .trzmiel ziemny Bombus terrestris który pracuje w szklarniach już przy 5C nawet w pochmurne dni. Kolonia tworzy rodzinę z matką oraz od 50 do 200 robotnic. Są stawiane w szklarni na okres ok.. 1-go m-ca. Z uwagi na fakt że kwiat pomidora nie produkuje nektaru są dodatkowo karmione specjalnie dla nich przygotowanych pokarmem.
W tej sytuacji która była przedstawiona na filmiku.... rodziny pszczele po częściowym oblocie w ,,świetliku'' i przeglądzie wieczorem wracają na pasieczysko.
Dziękuje za odpowiedź, choć nie zupełnie o to pytałam:) Podoba mi się ta opcja z oblotem w Świetliku, mam możliwość rozstawienia szklarni nad ulami w celu umożliwienia im oblotu, ale czy to jest konieczne? Uratuję tak pszczoły przed osypem czy tylko zaspokoję swoją potrzebę pogrzebania w ulu?
Myślałem że będzie lepiej , świetlik kapitalny
Pasieka Knieja
Ja tez myślałem że będzie więcej czerwiu przy takiej sile pszczół....
Jednak one wiedzą lepiej jak regulować swoim rozwojem.
Fajnie to wszystko wygląda, a u mnie na południu mróz i śnieg
Mi sie wydaje żeby matka się rozczeriła potrzebne jest ciepło pokarm i woda a wody w ulach mało. Prosze podać wode napewno matka lepiej będzie czerwić. Pozdrawiam
Pszczoły i miód..
Woda będzie podawana .....Krzysztof mówi o tym w 25.40sek filmiku, raz na kilka dni słoiczek wody z probiotykiem (0,33l).
Ja również pozdrawiam...
A na Podkarpaciu teraz mrozy do marca -20 ,robić przegląd!
jeśli chcesz stracić pszczoły to rób, To Twoje pszczoły nikt ci nie zabroni o tej porze grzebania w ulach
Porażka.
Nagana! Za te pszczoły które zgineły pod "świetlikiem". Poprawcie się panowie.
Bee Royal
Krzysiek od 3 lat trzyma tą pasiekę na dachu i corocznie robi takie przeglądy w pomieszczeniu zamkniętym. Czy to dobrze czy żle ....nie mi to oceniać...ale to są jego pszczoły. Wiedza jaką posiadł po przeglądzie tych uli jest dla niego bezcenna, gdyż może odpowiednio szybko zareagować i np. dołożyc ramki z pokarmem w ulach gdzie jest jego brak czy sprawdzić obecność czerwiu itp.
A propos tych strat pszczół podczas oblotów i przeglądów w ,,świetliku'' to są one naprawdę znikome, myślę że nawet mniejsze niż podczas naturalnych oblotów w temp. 10-12C gdzie też pewien % pszczół ginie z wychłodzenia gdzieś w trawie obok uli.
Piotr Mława pszczoły Po co ty to tłumaczysz. Zrobił bardzo dobrze bo myśli a nie uwstecznia się jakiemuś zabobonowi. Super film i komentarze...
Piotr Mława pszczoły Piotrze, sam zauwazasz to i komentujesz w swoim materiale. Po to tez udostepnia sie material z pszcolami, pasiekami czy pszczelarzami by ludzie mogli wyrazac swoją opinie na konkretne tematy.
Mnie jest szkoda tych pszczol ktore przez zime staraly sie z calych sil przezyc, zeby rój mógł egzystowac. Przychodzi czlowiek i w kilka minut niweczy trud tych owadów. Czy to jest w porządku? NIE!
Na pewno istnieje prosty sposob by te pszczoly przeżyły i wrocily do roju. Tak uważam.
Bee Royal
Oczywiście że każdy może wyrazić swoją opinię pod filmikiem,zarówno pozytywną czy negatywną bo dzięki temu uczymy się wzajemnie od siebie....a to jest najważniejsze.
Część osób wrzucających filmiki wyłącza możliwość komentowania i dawania polubień bo są mocno hejtowani...ale to już ich problem.Nigdy tego nie zrobiłem i nie zrobię bo....,, prawda zawsze się obroni''.....
Wracają do tematu pszczół to Krzysiek kładzie dwie rameczki w miejscu gdzie jest gromadzą się pojedyńcze owady i są one oddawane pod wieczór do ula. Mi też szkoda każdej pszczółki......ile razy każdy z nas pszczelarzy pomógł wejsć do ula zbieraczce z pyłkiem gdy ta ,,zakrzepła'' z zimna.I to jest naturalne bo kochamy te nasze pszczoły i chcemy dla nich jak najlepiej. Pozdrawiam.........
Pekinie napisane panie Piotrze !!!!szkoda każdej pszczółki......ile razy każdy z nas pszczelarzy pomógł wejsć do ula zbieraczce z pyłkiem gdy ta ,,zakrzepła'' z zimna.I to jest naturalne bo kochamy te nasze pszczoły i chcemy dla nich jak najlepiej.