W pewnym sensie można się do tego przyzwyczaić. Kiedyś jak jeszcze miałem trochę tych włosów na głowie nie mogłem sobie wyobrazić, że będę kiedyś łysy / krótko ścięty. Przyszedł kiedyś taki dzień gdzie zobaczyłem siebie w odbiciu w lustrze, które gdzieś tam sobie stało na dziale z warzywami w Lidlu i stwierdziłem, że to już jest koniec xd Poszedłem do fryzjera, a znajoma fryzjerka, po tym jak jej powiedziałem, że golimy się na zero stwierdziła, że chyba zwariowałem i czy jestem pewien swojej decyzji. Nigdy nie czułem się lepiej. Dwa lata temu robiłem sobie przeszczep na 1700 graftów w przednim rejonie, nie brałem leków ze względu na rzadkie efekty uboczne i tył całkowicie się posypał. Później dowiedziałem się o SMP i od razu się przekonałem (nawiasem mówiąc robione w Scalpmann, pozdrawiam Panie Krzysztofie :) ) Teraz nie dopuszczam do siebie myśli, że kiedykolwiek chciałbym mieć długie włosy, jakkolwiek nieprawdopodobnie to brzmi. Do odhaczenia jeszcze sylwetka zrobiona na siłowni i jestem spełnionym człowiekiem ;d
Też jak mówiłem kumplowi o mikropigmentacji skory głowy, ze jest takie rozwiązanie dotyczące łysienia oraz włosów no i chcialbym sobie to zrobic, to na początku troszkę sie podśmiewał, ale pozniej jak mu pokazalem zdjecia to uznal, że zarąbiście to wyglada i bede miał fryz jak połowa fighterów z UFC 😅
Mam zamiar sie oglić do zera, mam pytanie do Was chłopaki. Jak sie zgolić? Maszynką elektryczną jak najnizej i poźniej maszynką np gillette do zera? Mam wlosy, nie łysieję ale chciałbym sprobować, podoba mi sie i bardzo praktyczne 😁
Tak, tutaj drogi na skróty nie ma :) Krok 1 - maszynka do włosów z nasadką np. na 1 cm Krok 2 - tą samą maszynką bez nasadki Krok 3 - dobre nawilżenie włosów pod prysznicem i żyletka z min. 3 ostrzami lub dobra golarka Pozdrawiam👍🏻
@@scalpmann Dzięki! 💪 Narazie poczekam jak zarosnę bo świeżo po fryzjerze jestem 🤣 i się zgolę! Dzięki, jak się zgolę napiszę swoje wrażenia! 😁😅 Również pozdrawiam! A i jeszcze jedno, nawilżenie może być pianka, krem do golenia zarostu?
@@szdr15 w mojej ocenie lepiej nawilża krem niż pianka ale jeśli będziesz robił to pierwszy raz to naprawdę polecam nawilżać poprzez umycie włosów pod ciepłą wodą. Zmiękczy ona włosy i golenie będzie przyjemnością 👌🏻
@@scalpmann Trochę minęło od kiedy napisałem. Zgoliłem włosy do zera potem znów zapuściłem, i ostatnio zgoliłem znów na zero na dłuższy czas. Jak dotąd nie widzę bardziej praktycznej fryzury 😄 Zawsze się obawiałem tego że wyłysieję (podejrzewam że prędzej czy później to nastąpi widząc mojego tatę i swoje zakola 😅) i teraz obawy znikły... spoko się czuję i wygląda to też dobrze :D Golenie idzie bardzo stosując Twoje rady. Pozdrawiam!
@@szdr15 tak! Dla wielu osób samo zgolenie włosów jest wręcz wyzwalające a wiele osób wcale nie potrzebuje do szczęścia nawet mikropigmentacji. Pozdrawiam
To może być całkiem dobrym rozwiązaniem. Każdy ma prawo poczuć się lepiej i dobrze,że jest taka metoda.
W pewnym sensie można się do tego przyzwyczaić. Kiedyś jak jeszcze miałem trochę tych włosów na głowie nie mogłem sobie wyobrazić, że będę kiedyś łysy / krótko ścięty. Przyszedł kiedyś taki dzień gdzie zobaczyłem siebie w odbiciu w lustrze, które gdzieś tam sobie stało na dziale z warzywami w Lidlu i stwierdziłem, że to już jest koniec xd Poszedłem do fryzjera, a znajoma fryzjerka, po tym jak jej powiedziałem, że golimy się na zero stwierdziła, że chyba zwariowałem i czy jestem pewien swojej decyzji.
Nigdy nie czułem się lepiej. Dwa lata temu robiłem sobie przeszczep na 1700 graftów w przednim rejonie, nie brałem leków ze względu na rzadkie efekty uboczne i tył całkowicie się posypał. Później dowiedziałem się o SMP i od razu się przekonałem (nawiasem mówiąc robione w Scalpmann, pozdrawiam Panie Krzysztofie :) ) Teraz nie dopuszczam do siebie myśli, że kiedykolwiek chciałbym mieć długie włosy, jakkolwiek nieprawdopodobnie to brzmi. Do odhaczenia jeszcze sylwetka zrobiona na siłowni i jestem spełnionym człowiekiem ;d
Jedynie słuszna metoda - gilette. Jak ci nie rosną włosy, to nie udawaj że rosną jakimiś zaczeskami.
Super materiał Panie Krzyśku ❤ Mam nadzieję że ten format się rozwinie i będzie Pan zapraszał coraz więcej gości. Trzymam kciuki 👍🏻
Dziękuję ♥️
Też jak mówiłem kumplowi o mikropigmentacji skory głowy, ze jest takie rozwiązanie dotyczące łysienia oraz włosów no i chcialbym sobie to zrobic, to na początku troszkę sie podśmiewał, ale pozniej jak mu pokazalem zdjecia to uznal, że zarąbiście to wyglada i bede miał fryz jak połowa fighterów z UFC 😅
Mam zamiar sie oglić do zera, mam pytanie do Was chłopaki. Jak sie zgolić? Maszynką elektryczną jak najnizej i poźniej maszynką np gillette do zera? Mam wlosy, nie łysieję ale chciałbym sprobować, podoba mi sie i bardzo praktyczne 😁
Tak, tutaj drogi na skróty nie ma :)
Krok 1 - maszynka do włosów z nasadką np. na 1 cm
Krok 2 - tą samą maszynką bez nasadki
Krok 3 - dobre nawilżenie włosów pod prysznicem i żyletka z min. 3 ostrzami lub dobra golarka
Pozdrawiam👍🏻
@@scalpmann Dzięki! 💪 Narazie poczekam jak zarosnę bo świeżo po fryzjerze jestem 🤣 i się zgolę! Dzięki, jak się zgolę napiszę swoje wrażenia! 😁😅 Również pozdrawiam! A i jeszcze jedno, nawilżenie może być pianka, krem do golenia zarostu?
@@szdr15 w mojej ocenie lepiej nawilża krem niż pianka ale jeśli będziesz robił to pierwszy raz to naprawdę polecam nawilżać poprzez umycie włosów pod ciepłą wodą. Zmiękczy ona włosy i golenie będzie przyjemnością 👌🏻
@@scalpmann Trochę minęło od kiedy napisałem. Zgoliłem włosy do zera potem znów zapuściłem, i ostatnio zgoliłem znów na zero na dłuższy czas. Jak dotąd nie widzę bardziej praktycznej fryzury 😄 Zawsze się obawiałem tego że wyłysieję (podejrzewam że prędzej czy później to nastąpi widząc mojego tatę i swoje zakola 😅) i teraz obawy znikły... spoko się czuję i wygląda to też dobrze :D Golenie idzie bardzo stosując Twoje rady. Pozdrawiam!
@@szdr15 tak! Dla wielu osób samo zgolenie włosów jest wręcz wyzwalające a wiele osób wcale nie potrzebuje do szczęścia nawet mikropigmentacji. Pozdrawiam