➜SPOTIFY: open.spotify.com/show/4R0yhLT... ➜SUBSKRYBUJ PO WIĘCEJ: ua-cam.com/users/BEczKA1?sub... ➜INSTAGRAM: / beczkus *** Filmik powstał w celu humorystycznym na podstawie pasty.
otoz to. Szkoła w polskim wydaniu, to idiotyczne tłucznie na pamięć jakichś głupot. Zabicie myślenia (bo jesteś poza kuwa kluczem odp.), tylko odtwórcze naparzanie w koło tego samego…
Zaiste... Kończymy naukę z wiedzą o np. prądach morskich wokół Afryki lub ile żyje komórka grzybowa 🧑🎓 Tymczasem rzeczywistość żąda obsługi kasy, wypełniania formularzy, radzenia sobie w trudnych sytuacjach.... Życie, ty ###
Prawdziwe. 12 lat temu zakonczylem rowniez edukacje ze specjalizacja ochrony srodowiska I jebie na magazynie. Nawet nie żałuję bo kasa się zgadza mimo obecnych warunków.
@@X-tR3j Kiedyś to było inaczej. Ludzi w tym wieku uczyło się naprawdę waznych rzeczy. Nie było kartkówek, sprawdzianów i przede wszystkim matur. I ludzie żyli i byli szczęśliwsi niż my dzisiaj.
Nikt tak naprawdę nie tęskni za samą szkołą, tylko za ludźmi ze szkoły, tymi akcjami co się robiło na długich przerwach, wagarach i uciekaniem z lekcji, tej adrenalinie itp
Nawet więcej - nikt nie tęskni za szkołą jako tako, a za byciem beztroskim dzieciakiem, którego największym problemem było nauczenie się na pszyrkę bo facetka mówiła, że będzie pytać.
Utożsamiam się z Anonem. Jak słyszalem ze będziesz chciał wrócić do szkoły jeszcze to się śmiałem i śmieje się nadal. 32 lata. Fakt, do czasów dzieciństwa bym wrócił, ale w życiu do szkoły. Szkoła to największa spierdolina mojego życia, nauczyciele, rodzice i niektórzy wieśniacy bardzo dobrze wyryli mi zły obraz szkoły w głowie i to się nie zmieni już.
Nieźle ,chociaż przez system edukacji przeszedłem w miarę sprawnie i nawet udało mi sie skończyć studia , to szkołę podstawową + średnią ,faktycznie uważam za czas zmarnowany. Jest to taki okres,kiedy jako dzieciaki ciekawe świata, jesteśmy wyżymani i przemieleni przez machinę, której jedynym zadaniem jest wymusić na nas skuteczny mechanizm kopiuj /wklej .Pamiętam że jak tylko nadchodził koniec wakacji a w sklepach pojawiały się akcesoria szkolne,to budziło we mnie smutek i stres. Najlepsze jest to że pomimo iż mam 30lat, to do dziś dzień ,źle mi się to kojarzy 🤣
A dla mnie szkoła była karą oglądanie tych ryj nauczycieli wiecznie niezadowolonych z życia 😁, ledwo zdawałem z klasy do klasy A teraz pracuje mniej niż 100h na miesiąc zarabiając od chu kasy i nie pamiętam żeby to nauczyciel jeden czy inny sraki mi w tym pomógł sam sobie poradziłem bo jedyne czego szkoła mnie nauczyła to przetrwanie w jungli 😂
Generalnie to podstawowa wiedzę wypadało by mieć z wszystkiego ale to pierdolenie że z każdego przedmiotu musisz mieć 5 bo cię na studia nie przyjmą albo nie znajdziesz dobrej pracy to mnie tak nie miłosiernie wkurwialy. Dzieciaki powinny się skupić na tym co je interesuje i z tego mieć dobre oceny a nie kurwa że wszystkiego nawet religii do chuja pana. Sam zrozumiałem to dopiero pod koniec gimnazjum(gdy jeszcze były) i myślę tak do tej pory, bo jak ktoś jest dobry z wszystkiego to nie jest najlepszy w niczym koniec kurwa kropka
To jest tak dobre! 8D Do tej pory, jak pomyślę o szkole, to mam flashbacki jak z Wietnamu XD Szkoła zabiła we mnie całą kreatywność i chęć do robienia czegokolwiek. Po przyjściu ze szkoły, siedziałem oparty o łóżko i wpatrywałem się w chmury, nie mając nawet ochoty pograć w nic na komputerze, bo nawet jak go włączyłem, to zara matka przychodziła z mordą, czemu się nie uczę, tylko od razu komputer. Wszystkich najpotrzebniejszych rzeczy, nauczyłem się w podstawówce (czytać, pisać, liczyć), a resztę bezużytecznej wiedzy, trzeba było wkuwać na pamięć, żeby nie zarobić jedynki na kartkówce, bo przecież nauczycielka nie będzie poświęcać czasu dla jednego ucznia, skoro ma całą klasę do nauczenia (która i tak się niczego nie nauczy, bo co to za nauka, jak przepisujesz do zeszytu to co masz dyktowane, żebyś w domu mógł się tego nauczyć na pamięć). Prawie pół życia straciłem w szkole i nikt już mi tego czasu nie zwróci. Po szkole, poszedłem do roboty i przez pół roku, dni mijały mi tak samo (robota, komputer/konsola/spanie), aż w końcu stwierdziłem, że dłużej już tak nie mogę i trzeba coś w życiu zmienić. Pozbierałem resztki kreatywności jaka mi została, zacząłem rysować, robić animacje, pobawiłem się trochę w robienie gry, zacząłem zbierać figurki (bo teraz przynajmniej po 8 godzinach w robocie, miałem za co je kupować) i nagle życie stało się ciekawsze. Może i bycie robolem jest do dupy, ale po pracy jestem wolny. Nie muszę zakuwać na pamięć zbędnych pierdół, za które później dostanę ocenę, która nic dla mnie nie znaczy, bo jest tylko dla nauczyciela, żeby wiedział jaką ocenę dać mi na koniec i czy przechodzę do kolejnego etapu tej spirali szaleństwa. Gdyby teraz ktoś mi powiedział, że muszę powtórzyć szkołę, bo tamto piekło się nie liczy, to najpierw zajebałbym jego, a potem siebie. Nie ma szans, że moja noga postanie kiedykolwiek na terenie jakiejkolwiek placówki nauczania. Niech to wszystko spłonie i popadnie w zapomnienie, bo to co się tam odpierdziela, to czyste zło.
To jest orawda, ale ja zrobiłem inaczej gdy przejrzałem na oczy (13 lat). Interesowałem się rowerami i chciałem w przyszłości nimi handlować, co się puźniej okazało w bardzo bliskiej przyszłości. Znajdowałem tanie rowery w okół swojego miasta, oczywiście używane, coś tam naprawiałem i sprzedawałem z około 20 procentowym zyskiem, oczywiście procentu nie liczyłem, lepiej było raz zarobić wiècej raz mniej, wieksze urozmajcenie! Ale mialem prościej niż inni bo muj tata miał garaż na śmieci, taki drugi strych, bo w bloku mieszkałem, zapytałem się, i powiedział że mogę go wziąć jak go posprzątam, i tam właśnie był muj "sklep rowerowy" z używanymi rowerami, i to jest dowód na to że w takim wieku można iść odrazu do pracy i zarabiać. Pozdrawiam :)
@@erykkozio4241 kolejny który chciałby żeby ludzie pisali dyktanda w komentarzach na YT bekę mam z ciebie smutne masz życie że ludzi musisz w internecie poprawiać
@@kasperasmr7661 W pracy ludzie szanują ciebie i twój czas, masz dużo większe możliwości radzenia sobie z patologiami i jeszcze dostajesz za to pieniądze.
Szkołę skończyłem 10 lat temu i już wtedy miałem podobne myśli. Szkoda, że nic się nie zmienia w tym temacie. Jedyna nadzieja, że rodzice to zrozumieją i dadzą dzieciakom trochę luzu i przestaną się spinać na oceny. Trzeba dziecku pomóc znaleźć pasję na na resztę przedmiotów kłaść laskę, byle by zdać.
To z lekturami to akurat prawda, w szkole nienawidziłem, a po szkole tak o sobie otworzyłem Hobbita, wciągnął mnie jak pojebany (bo czytałem dla siebie nie będąc zmuszanym po nic nie warte zaliczenie) i zaraz dokupiłem resztę również chłonąc jak najszybciej.
Ten filmik jest taki prawdziwy, że ja nie mogę. Najlepsze jest to że coraz częściej ludzie teraz zauważają ten problem, nawet nauczyciele xD Pozdrawiam technikum
Technikum przynajmniej uczy rzeczy, które rzeczywiście mogą się przydać i które mniej lub bardziej leżą w spektrum zainteresowań uczniów.. W liceum uczą bardzo dużo niepotrzebnego gówna. Według mnie szkolnictwo powinno być bardziej profilowane. Uczeń wybierałby sobie 5-6 przedmiotów, które go interesują i uczyłby się tego. Do tego matematyka na jakimś poziomie z większą ilością godzin w tygodniu, żeby łatwiej było ogarnąć cały materiał, oczywiście dodatkowe godziny możliwe są dzięki zredukowaniu liczby przedmiotów. Dziecko mogłoby sobie wybrać jak chce kształcić się w kierunkach biologicznych, żeby zostać jakimś botanikiem, lekarzem czy kimś innym to mógłby wziąć chemię, biologię a jakby chciał się dowiedzieć więcej o mechanice, inżynierii to by wziął sobie fizykę, mechanikę może jakąś elektronikę do tego i by każdy się uczył tego co go fascynuje. Oczywiście uczniowie mogliby sobie zmieniać przedmioty dowolnie w trakcie semestrów, ponieważ podzieliłbym materiał na działy i w trakcie rozpoczynania nowego działu uczeń mógłby dołączyć do takich zajęć
Mój świętej pamięci pan od Polskiego zrobił naszej klasie kiedyś test z mitologii, gdzie były pytania typu "jak nazywał się dziadek danego bohatera". Po teście powiedział nam, że nikim w życiu nie zostaniemy. Sentencja szkoły.
To to półbiedy. Mój znajomy z sprawdzianu z Mitologi dostał jedynke mimo że odpowiedział dobrze na wszystkie pytania,a argumentem pani było że nie napisał marginesu xd
Ale to z książkami to definitywna prawda. Podczas bycia w szkole nie byłem w stanie przeczytać dywizjonu 303 a lubie tematy wojskowe a teraz w trzy dni przeczytałem książke która miała prawie pięćset stron i się dobrze bawiłem. Polecam książke "Karbala" można by na jej podstawie stworzyć z cztery pasty o wojsku
@@realunicornv2746 Nie. Jest to książka na faktach ałtętycznych ale faktycznie książka zawiera elementy które mogą zrazić delikatnego czytelnika opisami niemiłych scen.
Do dziś pamiętam jak wychodziłem z Technikum po odebraniu dyplomu ukończenia. Dwa soczyste Faki poleciały w stronę drzwi tej zapyziałej budy. Co prawda jeszcze matura i poprawka egzaminu praktycznego E20 (który jest bardziej spierdolony od wszystkich innych sprawdzianów), ale poza tym wreszcie wolność.
+1000 Ja od 13-tego roku życia pomagałem rodzinie w firmie dzięki czemu szybciej się rozwinęła Jedyne co to słuchałem na lekcjach, a na maturę nauczyłem się z UA-cam w dwa dni (i to dwa dni przed maturą xD) Teraz po czasie cieszę, że od dziecka przejrzałem na oczy i nie marnowałem czasu na wkuwanie cosinusów tylko robiłem to co lubię 💪
@@stanisawraczkowski6967 ja zdałam maturę z matematyki na 70% ucząc się z matemaksem na 3 msc przed maturą, wcześniej na próbnych 20% bo zamiast wyłumaczyć to darcie się na wszystkich że debile (gdzie notabene ta nauczycielka dawała korki po stówkę za godzinę i wtedy potrafiła bardzo dobrze uczyć)
@@MeiAmaness u mnie ostatnio była taka akcja, że nauczyciel od matmy darł się na nas bo nie potrafiliśmy napisać warunków kjedy funkcja rośnie, maleje itp. No ok, koleś ma magisterkę to pewnie wie o czym mówi. Dzwonek na przerwę, my zostajemy w klasie bo mamy dwie matmy pod rząd a nauczyciel wychodzi na dyżur. I wtedy jakoś tak się złożyło że ktoś przypadkowo spojrzał na ekran komputera nauczyciela, a tam była karta w Chrome gdzie wyświetlały się wyniki wyszukwiania "jak sprawdzić czy funkcja jest rosnąca"
@@stanisawraczkowski6967 Oczywiście Polski przesłuchałem streszczenie u Mietczynskiego pakując Włoszczyzne na market i lałem wodę okolice 70% Angielski jakoś ponad 80%, a uczyłem się najwięcej grając od gimnazjum z ruskami w csa xD No i matma noga totalna, nauczycielka chciała nas zgłaszać na policję, wyzywała, poniżała i sama wcześniej leczyła się psychiatrycznie, ale że była też urzędnikiem uczy do tej pory, matura próbna wystrzelona na 24%, na dwa dni przed egzaminem odkryłem kanał "Matma z Pasją" gość nauczył mnie debila tak, że napisałem na 49% xD Także system edukacji w tym kraju to takie 💩, że każda jeśli nie chcesz być naukowcem to każda minuta nauki jest stracona i takie jest moje prywatne zdanie
Ale mi się śmiać chce zawsze jak udajesz ten głos i pseudo śląski co babcia gada o plecokach... ♥️♥️♥️ Zawsze mam z niego bekę... Tak jak Ania z rodzinki z Podlasia... :)
ukonczenie szkoly i zaczecie normalnej pracy na siebie to najlepsze co mnie w zyciu spotkalo nie tesknilem ani jednego dnia za szkola, jedynie za czasami kiedy wszystko bylo prostrze ah mlodosc
Jak dobrze że nie poszedłem do liceum tylko do branżówki, przynajmniej mam doświadczenie w jakimś zawodzie, ale odcinek w sam raz na taki brzydki dzień, dziekuje za poprawe humoru i miłego dnia ci życze ;*
teraz już są wymagane wszędzie tak wysokie kwalifikacje na start, że po zawodówce też ciężko jest się dostać do pracy, bo cały rynek zawalają magistrzy. Ale plus dla Ciebie, że chociaż robisz coś w swoim życiu, a nie marnujesz ten czas.
Jak byłem w podatawówcę to miałem hobbita jako lekturę, znienawidziłem te książkę bo musiałem analizować naj mniej ważne szczegóły. kiedy napisałem maturę pomyślałem że trochę poczytam i wybrałem hobbita i władcę pierścieni. Kiedy ją przeczytałem uznałem że jest zajebista bo na reszcie nie musiałem analizować jak wyglądał Gandalf czy dawać do zapamiętania tylko to co będzie mi potrzebę na kartkówce. Polecam, teraz biorę się za wiedźmina :).
Jak byłem w gimnazjum to miałem hobbita jako lekturę i mi się spodobało. Po studiach chciałem kontynuować i zacząłem władcę pierścieni i się okazało że jednak jest słabe
Proponuję obejrzeć odcinek "Family Guy 'a" gdzie Peter z Lois robią eksperyment, że za Chrisa i Meg pójdą do budy a Chris za Petera do roboty. Końcówka też ma mądry przekaz
Skoro klimaty szkolne, może by tak zrobić beczkową animację do *potężnej* pasty "jak uratowałem klasę przed kartkówką z matmy"? :) Edit: kurcze trochę się wylało w odpowiedziach :/
To ja w odróżnieniu od większości komentujących mam inne doświadczenia. Okres szkolny aż do matury wspominam po prostu świetnie, z chęcią zawsze chodziłem. Oczywiście miało się świadomość, ze większość przedmiotów się nie przyda, ale zakuwalo się w jeden wieczór i tyle. Towarzysko zawsze było super, a lekcje to był taki mały dodatek. Zdecydowanie najlepszy okres mojego życia jak narazie. Z kolei szczerze znienawidziłem studia. Trochę spieprzyłem maturę i nie dostałem się tam gdzie chciałem, wiec na wejściu byłem negatywnie nastawiony. Poza tym żyłem w przeświadczeniu ze właśnie od studiów zacznie się nauka przydatnych rzeczy i się bardzo zawiodłem. Przestałem widzieć w tym wszystkim sens, kompletnie straciłem motywacje do czegokolwiek. Do tego doszła pandemia, zero życia towarzyskiego, zero sportu i generalnie to był mocny cios dla mojej psychiki. Wciąż się staram podnieść heh..
Zgadzam się z tobą Dla mnie szkoła to takie więzienie, jak z niej wychodzisz czujesz się jakbyś dostał przepustkę na kilkanaście godzin A potem znowu to samo i tak w kółko przez 20 lat.
Zrujnowany weekend, a tu jeszcze tak mnie dobili. Weekend, czyli dni poświęcone dla ludzi do odpoczynku to dla uczniów zawsze czas wkuwania od rana do nocy, tym razem szczególnie, bo mam więcej klasówek w przyszłym tygodniu niż dni, z czego 2 sprawdziany. Nie mogę poświęcić tego czasu na wzięcie udziału w 2 konkursach, w których mogę zarobić sporą sumę pieniędzy, bo muszę wkuwać nikomu nie potrzebną wiedzą. I jeszcze mnie tu ten film dobił. Jak żyć?
Mam 34 lata i nigdy nie mówiłem "ze w szkole to było fajnie". Szkola to kibel. Za to na studia chetnie bym wrócił bo to najbardziej popierdolony okres życia 🖤
Lepiej nie dało się tego ująć. Zawsze rano mam ochotę uciec ze szkoły jeszcze zanim do niej wejdę. Wyżera ze mnie chęci do czegokolwiek, w dodatku jestem introwertykiem i siedzenie z ponad 30 osobami w jednym pomieszczeniu przez 8 godzin jeszcze dokłada oliwy do ognia. Inni będą płakać że kończą szkołę i już się nie zobaczą, a ja będę płakać ze szczęścia że jestem wolnym człowiekiem i nikt mnie do niczego nie zmusi, mogę nawet zostać bezdomna i bezrobotna jak będę miała ochotę.
Ja mam 13 lat i chodzę do 8 klasy podstawowki i Tak szczerze to beczka zapomniał wspomnieć o wymaganiach rodziców. Bo rodzice dzielą się na 2 grupy: 1. Rodziców którzy mają w dupie dzieciaków 2. Rodziców którzy wymagają od Ciebie żebyś wkuwal jebane encyklopedie na pamięć że wszystkiego a potem się dziwią że nic nie umiesz bo "zakuć, zdać, zapomnieć a potem się dziwią że ludzie są tępi i PiS nimi manipuluje
Czy ja wiem. Od gimby siedzialem w internacie poza chata. Bylo jak w akademiku tylko intensywniej, bo trzeba bylo kminic na 100 sposobow jak browara przemycic. 😛😛😛kazde picie bylo extremalne jak zawody redbulla 🎉
Mimo,że szkole i studia skończyłam 12 lat temu to uważam,że to bardzo trafne spostrzeżenia 👍 zarazem bardzo smutne.
otoz to. Szkoła w polskim wydaniu, to idiotyczne tłucznie na pamięć jakichś głupot. Zabicie myślenia (bo jesteś poza kuwa kluczem odp.), tylko odtwórcze naparzanie w koło tego samego…
Zaiste...
Kończymy naukę z wiedzą o np. prądach morskich wokół Afryki lub ile żyje komórka grzybowa 🧑🎓
Tymczasem rzeczywistość żąda obsługi kasy, wypełniania formularzy, radzenia sobie w trudnych sytuacjach....
Życie, ty ###
@@K-S-Z_00 obsługa kasy?🤣🤣🤣🤣
Prawdziwe. 12 lat temu zakonczylem rowniez edukacje ze specjalizacja ochrony srodowiska I jebie na magazynie. Nawet nie żałuję bo kasa się zgadza mimo obecnych warunków.
mądrego to aż miło posłuchać.
„Jesteś nikim przed szkołą, a po szkole jesteś starszym nikim” piękne słowa
Czyli w skrócie: szkoła to totalne marnotrastwo najlepszych lat życia. Lat młodego dzieciucha.
@@X-tR3j Kiedyś to było inaczej. Ludzi w tym wieku uczyło się naprawdę waznych rzeczy. Nie było kartkówek, sprawdzianów i przede wszystkim matur. I ludzie żyli i byli szczęśliwsi niż my dzisiaj.
po szkole mamy szanse tylko 10% zostać kimś ale 90% osób jest i tak nikim i z tym się zgadzam
To prawda, smutna prawda i prawdziwa.
Nikt tak naprawdę nie tęskni za samą szkołą, tylko za ludźmi ze szkoły, tymi akcjami co się robiło na długich przerwach, wagarach i uciekaniem z lekcji, tej adrenalinie itp
Nawet więcej - nikt nie tęskni za szkołą jako tako, a za byciem beztroskim dzieciakiem, którego największym problemem było nauczenie się na pszyrkę bo facetka mówiła, że będzie pytać.
a ja nawet za ludzmi z tej budy nie tesknie
Utożsamiam się z Anonem. Jak słyszalem ze będziesz chciał wrócić do szkoły jeszcze to się śmiałem i śmieje się nadal. 32 lata. Fakt, do czasów dzieciństwa bym wrócił, ale w życiu do szkoły. Szkoła to największa spierdolina mojego życia, nauczyciele, rodzice i niektórzy wieśniacy bardzo dobrze wyryli mi zły obraz szkoły w głowie i to się nie zmieni już.
Nieźle ,chociaż przez system edukacji przeszedłem w miarę sprawnie i nawet udało mi sie skończyć studia , to szkołę podstawową + średnią ,faktycznie uważam za czas zmarnowany. Jest to taki okres,kiedy jako dzieciaki ciekawe świata, jesteśmy wyżymani i przemieleni przez machinę, której jedynym zadaniem jest wymusić na nas skuteczny mechanizm kopiuj /wklej .Pamiętam że jak tylko nadchodził koniec wakacji a w sklepach pojawiały się akcesoria szkolne,to budziło we mnie smutek i stres. Najlepsze jest to że pomimo iż mam 30lat, to do dziś dzień ,źle mi się to kojarzy 🤣
Taaaak, i ten jakże optymistyczny tekst "Witaj szkoło!"
A dla mnie szkoła była karą oglądanie tych ryj nauczycieli wiecznie niezadowolonych z życia 😁, ledwo zdawałem z klasy do klasy A teraz pracuje mniej niż 100h na miesiąc zarabiając od chu kasy i nie pamiętam żeby to nauczyciel jeden czy inny sraki mi w tym pomógł sam sobie poradziłem bo jedyne czego szkoła mnie nauczyła to przetrwanie w jungli 😂
Generalnie to podstawowa wiedzę wypadało by mieć z wszystkiego ale to pierdolenie że z każdego przedmiotu musisz mieć 5 bo cię na studia nie przyjmą albo nie znajdziesz dobrej pracy to mnie tak nie miłosiernie wkurwialy. Dzieciaki powinny się skupić na tym co je interesuje i z tego mieć dobre oceny a nie kurwa że wszystkiego nawet religii do chuja pana. Sam zrozumiałem to dopiero pod koniec gimnazjum(gdy jeszcze były) i myślę tak do tej pory, bo jak ktoś jest dobry z wszystkiego to nie jest najlepszy w niczym koniec kurwa kropka
Nie jesteś sam 😂
@@Tsiu_ no a pisanie i czytanie to pewnie wyssałeś z mlekiem matki?
To jest tak dobre! 8D Do tej pory, jak pomyślę o szkole, to mam flashbacki jak z Wietnamu XD Szkoła zabiła we mnie całą kreatywność i chęć do robienia czegokolwiek. Po przyjściu ze szkoły, siedziałem oparty o łóżko i wpatrywałem się w chmury, nie mając nawet ochoty pograć w nic na komputerze, bo nawet jak go włączyłem, to zara matka przychodziła z mordą, czemu się nie uczę, tylko od razu komputer. Wszystkich najpotrzebniejszych rzeczy, nauczyłem się w podstawówce (czytać, pisać, liczyć), a resztę bezużytecznej wiedzy, trzeba było wkuwać na pamięć, żeby nie zarobić jedynki na kartkówce, bo przecież nauczycielka nie będzie poświęcać czasu dla jednego ucznia, skoro ma całą klasę do nauczenia (która i tak się niczego nie nauczy, bo co to za nauka, jak przepisujesz do zeszytu to co masz dyktowane, żebyś w domu mógł się tego nauczyć na pamięć). Prawie pół życia straciłem w szkole i nikt już mi tego czasu nie zwróci. Po szkole, poszedłem do roboty i przez pół roku, dni mijały mi tak samo (robota, komputer/konsola/spanie), aż w końcu stwierdziłem, że dłużej już tak nie mogę i trzeba coś w życiu zmienić. Pozbierałem resztki kreatywności jaka mi została, zacząłem rysować, robić animacje, pobawiłem się trochę w robienie gry, zacząłem zbierać figurki (bo teraz przynajmniej po 8 godzinach w robocie, miałem za co je kupować) i nagle życie stało się ciekawsze. Może i bycie robolem jest do dupy, ale po pracy jestem wolny. Nie muszę zakuwać na pamięć zbędnych pierdół, za które później dostanę ocenę, która nic dla mnie nie znaczy, bo jest tylko dla nauczyciela, żeby wiedział jaką ocenę dać mi na koniec i czy przechodzę do kolejnego etapu tej spirali szaleństwa. Gdyby teraz ktoś mi powiedział, że muszę powtórzyć szkołę, bo tamto piekło się nie liczy, to najpierw zajebałbym jego, a potem siebie. Nie ma szans, że moja noga postanie kiedykolwiek na terenie jakiejkolwiek placówki nauczania. Niech to wszystko spłonie i popadnie w zapomnienie, bo to co się tam odpierdziela, to czyste zło.
To jest orawda, ale ja zrobiłem inaczej gdy przejrzałem na oczy (13 lat). Interesowałem się rowerami i chciałem w przyszłości nimi handlować, co się puźniej okazało w bardzo bliskiej przyszłości. Znajdowałem tanie rowery w okół swojego miasta, oczywiście używane, coś tam naprawiałem i sprzedawałem z około 20 procentowym zyskiem, oczywiście procentu nie liczyłem, lepiej było raz zarobić wiècej raz mniej, wieksze urozmajcenie! Ale mialem prościej niż inni bo muj tata miał garaż na śmieci, taki drugi strych, bo w bloku mieszkałem, zapytałem się, i powiedział że mogę go wziąć jak go posprzątam, i tam właśnie był muj "sklep rowerowy" z używanymi rowerami, i to jest dowód na to że w takim wieku można iść odrazu do pracy i zarabiać. Pozdrawiam :)
@@norbertmisek7211 no akurat tobie się szkoła przyda do nauczenia ortografii XD
@@savitar5985 czepiasz się.
@@norbertmisek7211 nawet nie musiałeś pisać nic o szkole żebyśmy mogli zobaczyć że do niej nie chodziłeś
@@erykkozio4241 kolejny który chciałby żeby ludzie pisali dyktanda w komentarzach na YT bekę mam z ciebie smutne masz życie że ludzi musisz w internecie poprawiać
Ten filmik to dosłownie idealne odwzorowanie mojej reakcji kiedy moi rodzice mówią że jeszcze kiedyś zatęsknię za szkołą
Bo pewnie zatęsknisz ale niekoniecznie z powodu że ci się podobała tylko ze można było się obijać bardziej niż w większości prac
@@kasperasmr7661 W pracy ludzie szanują ciebie i twój czas, masz dużo większe możliwości radzenia sobie z patologiami i jeszcze dostajesz za to pieniądze.
Całe szkolne życie słyszałem, że jak dorosnę to jeszcze będę tęsknił za szkołą. Cóż, szkołę skończyłem ponad 10 lat temu i ani razu nie zatęskniłem XD
To powinno być puszczane w każdej szkole na lekcjach organizacyjnych
że trzea się uczyć by ci gnoje nie chodzili po umytym
+1
+1 byczku
TIAAAAA
Xd
Szkołę skończyłem 10 lat temu i już wtedy miałem podobne myśli. Szkoda, że nic się nie zmienia w tym temacie. Jedyna nadzieja, że rodzice to zrozumieją i dadzą dzieciakom trochę luzu i przestaną się spinać na oceny. Trzeba dziecku pomóc znaleźć pasję na na resztę przedmiotów kłaść laskę, byle by zdać.
Chłop co wyjaśnił polski system edukacji w 5 minut XD
Edit: chyba mój rekord like-ów xd
Raczej podjebal gotową paste
Mordo ale to nie jego pasta
@@sirnyplowskyymoto775 Wiem
+1
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
To z lekturami to akurat prawda, w szkole nienawidziłem, a po szkole tak o sobie otworzyłem Hobbita, wciągnął mnie jak pojebany (bo czytałem dla siebie nie będąc zmuszanym po nic nie warte zaliczenie) i zaraz dokupiłem resztę również chłonąc jak najszybciej.
Nic dodać, nic ująć. Majstersztyk wszystkich rzeczy, które myślą sobie ludzie chodzący do szkoły. Uwielbiam
ludzie uświadamiają to sobie dopiero jak skończą szkołę…
@@Terefererrer ja to wiem w 6 klasie podstawówki
1:14
"który był jednym pierwszym, ze stajni optimusa"
Tylko legendy to kumają
do konca nie rozumiem ale tu cjodzi o to ze optimus to jest jedna z pierwszych firm produkująca komputery?
no nie wiem raczej każdy wie o co chodzi XD
@@Kneba12 to źle kumasz
Oj tak
Coś z czasów PI + - :F
Jak nie będziesz się uczył to będziesz rowy kopał gamoniu!!!
Klimatyzowaną koparką za 6000 miesięcznie :)
tymczasem taki nauczyciel zarabiający tylko 4k zł xdd
Święte słowa,to jedyna przydatna lekcja w moim życiu
Idealny moment na odcinek
Ale wiesz że to nie jego
@@kron997 a kogo xDDDD
@@YoukoZa z wykopu zapewne
rel
@@kron997 a wiesz co to jest pasta?
Oglądałem płacząc nad książkami i wkuwając na sprawdziany😢
Też
to może się nie ucz? 3/4 i czasami 5 wystarczą ci do życia?
Powodzonka. Pamietaj 6 się nie najesz ani nie nie zarobisz czy coś.
@@ernest7896 a moze uczy sie na 2 ???????
Biuytgrd to urządzenie kl.ew
Myślałam że jak obejrzę ten film to pośmieje się i poprawi mi się humor, ale niestety jest smutna prawda. Trzymajcie się wszyscy uczniowie
Pozamiatane, dziękuję, dobranoc
Ten filmik jest taki prawdziwy, że ja nie mogę. Najlepsze jest to że coraz częściej ludzie teraz zauważają ten problem, nawet nauczyciele xD Pozdrawiam technikum
Technikum przynajmniej uczy rzeczy, które rzeczywiście mogą się przydać i które mniej lub bardziej leżą w spektrum zainteresowań uczniów.. W liceum uczą bardzo dużo niepotrzebnego gówna. Według mnie szkolnictwo powinno być bardziej profilowane. Uczeń wybierałby sobie 5-6 przedmiotów, które go interesują i uczyłby się tego. Do tego matematyka na jakimś poziomie z większą ilością godzin w tygodniu, żeby łatwiej było ogarnąć cały materiał, oczywiście dodatkowe godziny możliwe są dzięki zredukowaniu liczby przedmiotów. Dziecko mogłoby sobie wybrać jak chce kształcić się w kierunkach biologicznych, żeby zostać jakimś botanikiem, lekarzem czy kimś innym to mógłby wziąć chemię, biologię a jakby chciał się dowiedzieć więcej o mechanice, inżynierii to by wziął sobie fizykę, mechanikę może jakąś elektronikę do tego i by każdy się uczył tego co go fascynuje. Oczywiście uczniowie mogliby sobie zmieniać przedmioty dowolnie w trakcie semestrów, ponieważ podzieliłbym materiał na działy i w trakcie rozpoczynania nowego działu uczeń mógłby dołączyć do takich zajęć
@@emeraldday4755 chłopie ty na ministra edukacji idź
Mój świętej pamięci pan od Polskiego zrobił naszej klasie kiedyś test z mitologii, gdzie były pytania typu "jak nazywał się dziadek danego bohatera". Po teście powiedział nam, że nikim w życiu nie zostaniemy. Sentencja szkoły.
Nauczyciele sądzą, że jeśli nie odpowiesz na chociażby jedno, niepotrzebne pytanie to nikim w życiu nie zostaniesz i będziesz zamiatał chodniki.
@@skonsultujsiezlekarzem Pytanie czy oni coś osiągnęli xD
Taaak osiągnęli co jakiś czas strajkują bo mło zarabiają gnoje
@@ignacy7474 nie
To to półbiedy. Mój znajomy z sprawdzianu z Mitologi dostał jedynke mimo że odpowiedział dobrze na wszystkie pytania,a argumentem pani było że nie napisał marginesu xd
Jestes nikim przed szkola a po szkole jesteś starszym nikim
Dobre podsumowanie:)
To jest najprawdziwsza i najbardziej ucząca pasta jaka kiedykolwiek pojawiła się na tym kanale, z niej można snuć refleksje godzinami, naprawdę cudo
Ale to z książkami to definitywna prawda.
Podczas bycia w szkole nie byłem w stanie przeczytać dywizjonu 303 a lubie tematy wojskowe a teraz w trzy dni przeczytałem książke która miała prawie pięćset stron i się dobrze bawiłem.
Polecam książke "Karbala" można by na jej podstawie stworzyć z cztery pasty o wojsku
Karbal to horror?
@@realunicornv2746 Nie. Jest to książka na faktach ałtętycznych ale faktycznie książka zawiera elementy które mogą zrazić delikatnego czytelnika opisami niemiłych scen.
Szkoła mi spierdoliła chęć do czytania książek przysięgam xD
Mi spieprzyła chęć do nauki. Naprawdę lubię poznawać wiedzę, a tu pyk: szkoła i już tego nienawidzę.
+1 juz mi sięnie chce czytać ksiązek
Do dziś pamiętam jak wychodziłem z Technikum po odebraniu dyplomu ukończenia. Dwa soczyste Faki poleciały w stronę drzwi tej zapyziałej budy. Co prawda jeszcze matura i poprawka egzaminu praktycznego E20 (który jest bardziej spierdolony od wszystkich innych sprawdzianów), ale poza tym wreszcie wolność.
teraz to sobie z laseczką świąteczną w łapie obejrzę dobra to oglądam 🤯🤯🤯
CAŁA PRAWDA O SZKOLE UJĘTA W TYM 5 MINUTOWYM FILMIKU BECZKI , DZIEKUJE
kakauko nagrał to już dawno temu
No
Jak już zrobiłeś to, to czas na "Absurd szkolnych kibli"
i tu z pomocą przychodzi "nauczanie domowe"
Prawda po prostu zmontowałeś w 5 minut całe życie w polskiej szkole
POV: Kiedy wreszcie widzisz film Beczki, dzień staje się lepszy
POV: Skipnołeś ten film bo widziałeś tą pastę 3 razy
współczuje
Prawda
pov: umiesz ta paste na pamiec bo ja widziales wszedzie
@@berni-hm1ih Tak
+1000
Ja od 13-tego roku życia pomagałem rodzinie w firmie dzięki czemu szybciej się rozwinęła
Jedyne co to słuchałem na lekcjach, a na maturę nauczyłem się z UA-cam w dwa dni (i to dwa dni przed maturą xD)
Teraz po czasie cieszę, że od dziecka przejrzałem na oczy i nie marnowałem czasu na wkuwanie cosinusów tylko robiłem to co lubię
💪
A maturę zdałeś? Bo jak tak to giga chad
@@stanisawraczkowski6967 ja zdałam maturę z matematyki na 70% ucząc się z matemaksem na 3 msc przed maturą, wcześniej na próbnych 20% bo zamiast wyłumaczyć to darcie się na wszystkich że debile (gdzie notabene ta nauczycielka dawała korki po stówkę za godzinę i wtedy potrafiła bardzo dobrze uczyć)
@@MeiAmaness u mnie ostatnio była taka akcja, że nauczyciel od matmy darł się na nas bo nie potrafiliśmy napisać warunków kjedy funkcja rośnie, maleje itp. No ok, koleś ma magisterkę to pewnie wie o czym mówi. Dzwonek na przerwę, my zostajemy w klasie bo mamy dwie matmy pod rząd a nauczyciel wychodzi na dyżur. I wtedy jakoś tak się złożyło że ktoś przypadkowo spojrzał na ekran komputera nauczyciela, a tam była karta w Chrome gdzie wyświetlały się wyniki wyszukwiania "jak sprawdzić czy funkcja jest rosnąca"
@@piotrwachowicz8233 Bardzo sprytne, na jego miejscu też zostawiłbym to otwarte. A nuż przy pomyślnych wiatrach któryś tuman zapamięta.
@@stanisawraczkowski6967 Oczywiście
Polski przesłuchałem streszczenie u Mietczynskiego pakując Włoszczyzne na market i lałem wodę okolice 70%
Angielski jakoś ponad 80%, a uczyłem się najwięcej grając od gimnazjum z ruskami w csa xD
No i matma noga totalna, nauczycielka chciała nas zgłaszać na policję, wyzywała, poniżała i sama wcześniej leczyła się psychiatrycznie, ale że była też urzędnikiem uczy do tej pory, matura próbna wystrzelona na 24%, na dwa dni przed egzaminem odkryłem kanał "Matma z Pasją" gość nauczył mnie debila tak, że napisałem na 49% xD
Także system edukacji w tym kraju to takie 💩, że każda jeśli nie chcesz być naukowcem to każda minuta nauki jest stracona i takie jest moje prywatne zdanie
Ale mi się śmiać chce zawsze jak udajesz ten głos i pseudo śląski co babcia gada o plecokach... ♥️♥️♥️ Zawsze mam z niego bekę... Tak jak Ania z rodzinki z Podlasia... :)
O tych sprzątaczkach, to absolutna prawda
mój kolega chce to pokazać babce od polaka XDDDDD
Napisz czy pokazał 😁
Pewnie sie z nim zgodzi szczerzeXD
XD mam taak bo moja szkola to 60
Czekamy na info.
Też bym chciał ale jak zachowanie mi się pojebie to przjebane bo ostatnia klasa w szkole
ukonczenie szkoly i zaczecie normalnej pracy na siebie to najlepsze co mnie w zyciu spotkalo
nie tesknilem ani jednego dnia za szkola, jedynie za czasami kiedy wszystko bylo prostrze
ah mlodosc
Coś pięknego 🤣
Beczka jest spewnością Twój najlepszy i najbardziej wyszczególniony film o Polskich szkołach normalnie miodzio
jak zwykle odcineczek do pośmiania, relaksu no i z finałową szklanką prawdy, idealnie beczka, idealnie
jedyne co jest tu śmieszne to to że tak naprawdę jest.
Ok
Te animacje klasycznych past zawsze poprawią dzień
FAJNY ODCINEK BECZKA
jak ten kom będzie miał 1k like to wyśle to przydawce z polaka. zobaczymy co powie (jak będzie 5k to wyśle trójkątowi z matmy)
Podbijam popularnosc
1
2
3
4
"Ucz się ucz nauka to potęgi klucz, będziesz miał dużo kluczy zostaniesz woźnym" - Rock
Jak dobrze że nie poszedłem do liceum tylko do branżówki, przynajmniej mam doświadczenie w jakimś zawodzie, ale odcinek w sam raz na taki brzydki dzień, dziekuje za poprawe humoru i miłego dnia ci życze ;*
teraz już są wymagane wszędzie tak wysokie kwalifikacje na start, że po zawodówce też ciężko jest się dostać do pracy, bo cały rynek zawalają magistrzy. Ale plus dla Ciebie, że chociaż robisz coś w swoim życiu, a nie marnujesz ten czas.
2:39 Sprzątacze ulic = Bohaterowie Osiedli
Kwintesencja polskich szkół XD 😅 ❤😊 pozdrawiam
Jak fajnie, że zrobiłeś animację o tej paście.👏🏻👍🏻👍🏻👍🏻Pozdrawiam.
Kurna nic dodać nic ująć. Dobrze to powiedziałeś i zgadam się z tobą w 100%. Weź ty idź na ministra edukacji i weź zmień system
chill bro
Filmik pięknie odzwierciedla realia polskich szkół, a śmie nawet twierdzić, że opis niektórych rzeczy został łagodnie potraktowany.
0:13 ja mam w szkole w oknach kraty zamontowane xD
Ja też tak miałem ale zbudowali nową szkołę i już nie ma krat w oknach
Zgadzam się z tytułem! 😉
Ten film to jest szkoła w pigułce dosłownie to co zrobiłeś to jest czyste złoto
Jak byłem w podatawówcę to miałem hobbita jako lekturę, znienawidziłem te książkę bo musiałem analizować naj mniej ważne szczegóły. kiedy napisałem maturę pomyślałem że trochę poczytam i wybrałem hobbita i władcę pierścieni. Kiedy ją przeczytałem uznałem że jest zajebista bo na reszcie nie musiałem analizować jak wyglądał Gandalf czy dawać do zapamiętania tylko to co będzie mi potrzebę na kartkówce. Polecam, teraz biorę się za wiedźmina :).
Wiedźmin top
Jak byłem w gimnazjum to miałem hobbita jako lekturę i mi się spodobało. Po studiach chciałem kontynuować i zacząłem władcę pierścieni i się okazało że jednak jest słabe
@@pawebielak829 każdy ma inny gust. Każdy też inaczej podchodzi do lektur. Mi tam się podoba ale rozumiem że tobie może nie.
@@jackflynt3138 mówisz o grze czy książce. Bo w 3 grałem rok po premierze. Teraz zacząłem książki
@@graha_pp ksiazki top tez szkoda ze nie wpadl sam na pomysl tylko na podstawie tej gierki na podstawie tego serialu z netflixa
każdy film beczki poprawia mi dzień :)
To nie jego
No chyba,że uświadamiasz.sobie że to co pokazuje to prawda. Wtedy z cyrku nikt się nie śmieje
Proponuję obejrzeć odcinek "Family Guy 'a" gdzie Peter z Lois robią eksperyment, że za Chrisa i Meg pójdą do budy a Chris za Petera do roboty.
Końcówka też ma mądry przekaz
Dobrze, że teraz istnieje coś takiego jak szkoła w chmurze
Zdecydowanie prawda
Skoro klimaty szkolne, może by tak zrobić beczkową animację do *potężnej* pasty "jak uratowałem klasę przed kartkówką z matmy"? :)
Edit: kurcze trochę się wylało w odpowiedziach :/
typie on tych past nie wymyśla tylko zapierdala z internetu zmienia w niektórych miejscah słowa i nie podaje ź6ródła
@@SzydercaTD no brawo kurwa każdy to wie, a ten typ nie napisał przecież że to oryginalne pasty
@@Long-uv4rk mi chodziło że jak nawet swojej pasty nie umie napisać a jak już to jakieś suche guwno to co dopiero wartościowy kontent
@@SzydercaTD Przez "zrobić" zgaduję że chodzi mu o nagranie...
@@Stalownik_ Powiem Ci że to serio trzeba zgadywać...
"Zrobić odcinek na temat pasty" - czyli pasty, która już ISTNIEJE
Takie to jest trudne?
Tak dobrej satyry na szkołę jeszcze nie spotkałem :D
To nie satyra, a dokument. Piszę to jako prawie 30 letni staruszek ;)
@@feresttoyota9474 to współczuję szkoły ;)
będę sobie to oglądał gdy będę miał zły dzień
To ja w odróżnieniu od większości komentujących mam inne doświadczenia. Okres szkolny aż do matury wspominam po prostu świetnie, z chęcią zawsze chodziłem. Oczywiście miało się świadomość, ze większość przedmiotów się nie przyda, ale zakuwalo się w jeden wieczór i tyle. Towarzysko zawsze było super, a lekcje to był taki mały dodatek. Zdecydowanie najlepszy okres mojego życia jak narazie.
Z kolei szczerze znienawidziłem studia. Trochę spieprzyłem maturę i nie dostałem się tam gdzie chciałem, wiec na wejściu byłem negatywnie nastawiony. Poza tym żyłem w przeświadczeniu ze właśnie od studiów zacznie się nauka przydatnych rzeczy i się bardzo zawiodłem. Przestałem widzieć w tym wszystkim sens, kompletnie straciłem motywacje do czegokolwiek. Do tego doszła pandemia, zero życia towarzyskiego, zero sportu i generalnie to był mocny cios dla mojej psychiki. Wciąż się staram podnieść heh..
Zgadzam się z tobą
Dla mnie szkoła to takie więzienie, jak z niej wychodzisz czujesz się jakbyś dostał przepustkę na kilkanaście godzin
A potem znowu to samo i tak w kółko przez 20 lat.
Beczka wrocil !!! 😍😍😍
super beczka
Cała prawda, ale nadal lubiłem chodzić do sql a teraz na studia 😅
piękna interpretacja szkoły
Bardzo długo na to czekałem i się w końcu doczekałem łapka w góre zostawiona a teraz oglądamy ten klasyczek XD.
4:21 w końcu zdobędziesz tych kluczy tyle, że zostaniesz woźnym
Jestesz genialny ty powinieneś być nauczycielem to to złoto tego trzeba się uczyć
"Totolotek spierdolenia trwa
I wiele osób wygrywa "
Idealnie powiedziane
Ale ty wiesz że to nawet nie jest jego pasta
@@GIGANT_MOPS wiem ale zawsze chciałem mieć super moce
No i dzień odrazu leprzy jak się obejrzy beczuszke ❤❤🧡
Zrujnowany weekend, a tu jeszcze tak mnie dobili. Weekend, czyli dni poświęcone dla ludzi do odpoczynku to dla uczniów zawsze czas wkuwania od rana do nocy, tym razem szczególnie, bo mam więcej klasówek w przyszłym tygodniu niż dni, z czego 2 sprawdziany. Nie mogę poświęcić tego czasu na wzięcie udziału w 2 konkursach, w których mogę zarobić sporą sumę pieniędzy, bo muszę wkuwać nikomu nie potrzebną wiedzą. I jeszcze mnie tu ten film dobił. Jak żyć?
Kurła oglondam jusz tyle tego że nie mam co oglondam bo wszystko obejrzałem i nadal się nie nudzi zajebisty jesteś
Ten filmik to jest idealne oodzworowanie mojego uczucia do szkoły
Idealny odcinek do obejrzenia go w szkole. Jestem ciekaw kiedy Kacper Rietz zobaczy ten odcinek. Fajny film. XD
Powrót że szkoły i film beczki
Powiem tak . Ten odcinek to złoto.
Podstawówka jest jeszcze git, a średniej zaczynają się schody, już po miesiącu mam dosyć xD
Mam 34 lata i nigdy nie mówiłem "ze w szkole to było fajnie". Szkola to kibel.
Za to na studia chetnie bym wrócił bo to najbardziej popierdolony okres życia 🖤
@Elektryczne Pająki sama prawda szkoła to psychiatryk
kiedy uswiadamiasz sobie ze ta pasta jest o tobie
7 godzina ? to ja już ide na przerwe w pracy
Lepiej nie dało się tego ująć. Zawsze rano mam ochotę uciec ze szkoły jeszcze zanim do niej wejdę. Wyżera ze mnie chęci do czegokolwiek, w dodatku jestem introwertykiem i siedzenie z ponad 30 osobami w jednym pomieszczeniu przez 8 godzin jeszcze dokłada oliwy do ognia. Inni będą płakać że kończą szkołę i już się nie zobaczą, a ja będę płakać ze szczęścia że jestem wolnym człowiekiem i nikt mnie do niczego nie zmusi, mogę nawet zostać bezdomna i bezrobotna jak będę miała ochotę.
Beczka wrzucił nowy odc
(czuje satysfakcję)
BEczKA wrócił :)
Złote słowa. Aż się popłakałam na końcu
Totalnie. Czemu to jest takie prawdziwe seriooo
Odrazu dzien staje sie lepszy jak beczka wrzucil odcinek
a może się nazwij bubir
EJ ALE TA SAMA PASTA JEST NA KANALE KAKAUKO z chyba rok tam jest :(
Bardzo trafne spostrzeżenia. Wróciła mi cała wyparta już dawno temu trauma szkolnych lat
Ten mistsz to normalnie pro
Pov:Jesteś w szkole ale i tak oglądasz odcinek u beczki.
Dziękuję Ci za ten odcinek jest niesamowity.Pozdrawiam wszystkich którzy muszą chodź do tych placywek dla idiotów.trzymajcię się!!
każdy do nich chodzi lub chodził
Po widzenia towżyszu xd
Ja mam 13 lat i chodzę do 8 klasy podstawowki i Tak szczerze to beczka zapomniał wspomnieć o wymaganiach rodziców. Bo rodzice dzielą się na 2 grupy:
1. Rodziców którzy mają w dupie dzieciaków
2. Rodziców którzy wymagają od Ciebie żebyś wkuwal jebane encyklopedie na pamięć że wszystkiego a potem się dziwią że nic nie umiesz bo "zakuć, zdać, zapomnieć a potem się dziwią że ludzie są tępi i PiS nimi manipuluje
@@bartgamerpl7765 nie zapomniał wspomnieć tylko w paście wziętej ze strony tego nie było
Ty też jesteś Kowalski o super rozkłada się że ja też mam na nazwisko Kowalska😊😊😊😊.23.6.2024r.
A oznaczyłeś twórcę?
Kogo miał debilu oznaczyć XDDD
+1
Najlepsza twórcza opinia na temat szkoły jaką widziałem w życiu. Podsumowanie tego kołchozu w parę minut 🤣🤣🤣🤣piąteczka dla twórcy 🖐️
Nauczyciele kiedy byłem gówniakiem: jak skończycie szkołę będziecie za nią tęsknić
Ja po trzydziestce: wciąż czekam
Kolejny dowód, że trafiają tam same odpady które nie znalazły swego miejsca na rynku pracy.
Czy ja wiem. Od gimby siedzialem w internacie poza chata. Bylo jak w akademiku tylko intensywniej, bo trzeba bylo kminic na 100 sposobow jak browara przemycic. 😛😛😛kazde picie bylo extremalne jak zawody redbulla 🎉
„Ucz się ucz bo nauka to do potęgi klucz” - jak masz dużo kluczy to możesz woźnym zostać xD
Gratuluję 1m subscribe ❤️ fajny film