W 2004 roku jak tylko Polska weszła do UE to w przerwie wakacyjnej na studiach wyjechałem za granicę do pracy. (Hmm, to już prawie 20 lat). Znalazłem dobrze płatną pracę właśnie w rzeźni to była moja druga praca życiu. Najpierw pracowałem na taśmie przy pakowaniu mięsa a potem awansowałem na pomocnika rzeźnika (tak nazywała się osoba, która rozbierała mięso na poszczególne części: karkówka, łopatka, udziec itp). Zupełnie czym innym był dział uboju. Był on na terenie firmy ale było to tak zorganizowane, że nawet nie wiedzieliśmy co się tam dzieje. Nic nie było widać ani słychać. Z resztą hałas choćby taśm, na których jechało mięso też zagłuszał wszystko. Tam nie pracowałem i znam tylko z opowiadań. Mogę opisać jak to wyglądało na hali gdzie mięso było rozbierane. Te szafki które znaleźliście na początku, owszem każdy pracownik miał swoją szafkę na ubrania prywatne. Ubrania robocze faktycznie były białe i codziennie zadawało się je do pralni a na drugi dzień odbierało czyste. Ten czerwony kolor to faktycznie to co mówicie. Nawet jak kupicie mięso w sklepie to jest na nim k rew więc tym bardziej w takim miejscu. Tam gdzie pracowałem nie było czapek tylko czepki i kaski bo taśmociągi były też nad głowami. Te żółte fartuchy stanowiły dodatkowe zabezpieczenie gdy mięso było jeszcze świeże. Natomiast już na rozbiorze rzeźnik miał wręcz metalowe fartuch i rękawice (takie jakby siatka z łańcuchów) bo noże były naprawdę ostre. Chłodnie - na całej hali temperatura pracy to było tylko kilka stopni. Co w pierwszy dzień mocno mnie zaskoczyło bo pomyślałem sobie: wewnątrz będzie ciepło i poszedłem w krótkim rękawku :) Chłodnie, na których kroiło się mięso np.: na befsztyki to była temperatura ok -1 do -3 stopnie, np pozostałych kilka stopni na plusie (nie wiem czemu tak to akurat było). Chłodnie gdzie było mięso przechowywane do czasu transportu - tam było nawet -30 i nikt oprócz wózkowego nie miał prawa tam się znaleźć. Wózkowy wjeżdżał i miał tylko jakiś czas (nie pamiętam ale chyba do 3 minut) w jakim mógł tam przebywać. Wózkowi wjeżdżali na zmianę. Pamiętam, że z różnicy temperatur aż para stamtąd leciała jak otworzyli bramę. Co myślą pracownicy i czy jedzą mięso? To samo co każdy inny. Przychodziliśmy do pracy robiliśmy swoje. A, że kontakt z mięsem? Uboju nie widziałem. Na rozbiorze - to tak jak w sklepie na mięsnym stoisku. Tyle, że gdy chcieliśmy kupić mięso to wiedzieliśmy do kogo iść żeby dobre (nie tłuste) kawałki były ;) Oj, pojadło się wtedy dobrego mięcha z grilla :) Co do zwierząt i mięsa - zgadzam się: ludzie jedli i będą jeść mięso - ważne aby było humanitarnie.
Nie da się zabić zwierzęcia bez zadawania bólu. Tak długo jak płacisz za mięso i produkty odzwierzęce jestes powodem dla którego te zwierzęta są zabijane i to przez Ciebie ciepią. Płacisz za mordowanie, zapładnianie na sile i niewolenie zwierząt. Na szczęście można żyć bez miesa i produktów odzwierzęcych i nie brać w tym udziału ✌🏽
4:10 Powiem tak, pracując w zakładach mięsnych przez wiele lat pamiętam takie rzeczy: - pierwsze wejście na halę produkcyjną, odruch wymiotny, specyficzny zapach surowego mięsa i krwi. Po paru dniach człowiek się przyzwyczaił i już mu to nie przeszkadzało. Duga sprawa: po paru tygodniach zorientowałem się, że nie traktuję mięsa jak mięso, tylko jak jakieś przedmioty, nie przeszkadzało, że było miękkie i obślizgłe. Znam cały proces produkcji parówek, wiem co się do nich daje i wiem jak wyglądają parówki bez barwnika. Nie przeszkadza mi to do dzisiaj. Zawsze jadłem mięsko i nie mam jakiś złych skojarzeń. Po prostu idąc do pracy człowiek automatycznie "przełączał" się w inny tryb.
@@gigachad3457 za moich czasów, a było to z 10 lat temu, to do parówek leciało wszystko co nie jest jest jadalne w normalnej postaci. Ścięgna, oczy, odkrawki, żyły, mięso oddzielane mechanicznie (jest taka maszyna bębnowa z drobną tarką wewnątrz na ściankach, gdzie wrzuca się płaty skóry, z której po paru godzinach zostaje tylko cienka warstwa w postaci pergaminu, reszta "mięsa" wypływa w postaci rzadkiej brei), to całe wraz z "właściwym mięsem" i tłuszczem, przyprawami i barwnikiem, daj się do mieszalnika, z którego pod ciśnieniem, podawane jest to do maszyny mielącej na bardzo drobnych sitach, następnie leci to do kolejnej maszyny mielącej o jeszcze mniejszych sitach. Następnie tą maź pakuje się w osłonki, zwija i leci to do parownika. Kolor parówki bez barwnika... od sino-zielonego do koloru łoju. A i mit o tym, że dodaje się papier do parówek nie jest mitem. Papier dodawało się jako idealny zagęszczacz z powodu tego, że jest w nim celuloza. Ale to kiedyś.
1:40 wszystko jest białe, aby zachować czystość. Na białym lepiej widać brud niż na innych kolorach. W zakładzie gdzie pracowałem na jednego pracownika przypadały 3 komplety ubrań. Każdego dnia ubierało się czyste ubranie, przebierając się po pracy, ubranie robocze wrzucało się do brudniaka, gdzie dziennie przyjeżdżała firma, która brała do pralni ubrania. Każde ubranie miało wszytą metkę z numerem szafki. Przychodziłeś na następny dzień i miałeś w szafce świeże pachnące ubranie. Czapki, najczęściej "dżokejki" z tego względu, że łatwo na nią założyć nylonowy czepek, aby zabezpieczyć produkty przed wpadającymi włosami.
Tak samo worki na zwłoki są raczej białe - lub jasne, są różne kolory - żeby było wszystko tam widać. A i tak - jak ciało ma iść prosto do zakładu pogrzebowego to worki są wtedy faktycznie czarne, bo no nie podlegają żadnym dodatkowym czynnościom.
Wiecie co ? Wasze materiały powinny być też w tv jako cykle - mają wszystkie atuty : super treści i do tego urbexowa ciekawość !!! Naprawdę szacunek !!!
"tu świnka przechodziła dalej.." Pierwsze skojarzenie z obozem i ludzmi prowadzonymi do komór. Oni też ani w lewo ani w prawo tylko prosto do komory. A świnia to inteligentny ssak, nie chce mi się wierzyć że nie ma świadomości nieuniknionego.
@@justyna7902 Pierwotne instynkty się ujawniają w skrajnych sytuacjach. Nie jesteśmy głupi. Po prostu przyzwyczajenie to druga natura człowieka. Nie wiesz jak się zachowasz i jak się będziesz czuł, co odczuwasz dopóki to się nie stanie za chwilę.
One wiedzą. Czują zapach krwi. Domyślają się. Czują. Ale nie mogą uciec. Boją się. Wiedzą co je czeka. Dlatego tak bardzo należy szanować te stworzenia. Bo one oddały życie by mięsożerna część ludzkości mogla spełnić swoje zachcianki spożywcze.
@@szatan_oficjalnie nie mięsożerna, tylko wszystkożerna. Mięsożerny był chyba tylko, chłopczyk, który mógł jeść tylko mięso, w gazecie o nim pisali bo tort na urodziny był kurczakiem i wyjaśniali chorobę jego. Ludzie będą jeść mięso, a szczególnie produkty od zwierzęce bo to najtańsze źródło kalorii, w przetworzonych tanich produktach, masz głównie produkty od zwierzęce(skóra, tłuszcze, chrząstki, żyły, ścięgna, itp) . Całkowity zakaz hodowli i uboju, jak chciała Spurek (?), doprowadził by do głodu a nawet umierania części społeczeństwa. Życie człowieka jest ważniejsze. Człowiek jest drapieżcą (nie mylić z drapieżnikiem) , choć nie musi, ale zarazem jest zmuszony
dziekuje za super odcinek z opuszczonej fabryki smierci chlopa bardzo wam sie udal ten odcinek zrobiliscie kawal dobrej pracy jestescie najlepsi podoba mi sie jak mowicie do zobaczenia na nastepnej wyprawie macie swietne pomysly na kazdy odcinek podoba mi sie muzyka w kazdym waszym odcinku pozdrawiam najlepszy kanal na polskim youtubie urbex history czekam na nastepny odcinek 🥰🥰❤👍👍
Ja jestem Wege, ale nie mam nic przeciwko jedzeniu mięsa, znam jego smak, i jest dobre, ale nie jem sam z przyczyn etycznych, po prostu dziwnie mi je jeść. Jednakże macie rację, umoralnianie nie ma sensu, warto by po prostu te zwierzaki były dobrze traktowane. wręcz jak słyszę innych wegetarian mówiących- nie jedz, wiesz jak one cierpią, To mam takie, yyyy kto pytał , jak ktoś chce to niech je, i co to komu przeszkadza. Miłego dzionka, i przede wszystkim rozsądku, i własnego rozumu życzę.🙂
16:36 I tutaj wychodzą wasze procedury. Jedną z nadrzędnych jest to, że zwierzęta oczekujące na ubój NIE MOGĄ widzieć, ani słyszeć męczarni ubijanego osobnika. Wg. prawa polskiego i unijnego linia skonstruowana w ten sposób nie miała prawa działać ani jednego dnia. Ok, tyle teoria. Jaka jest praktyka zobaczyliście sami.
Wiele lat temu ...bardzo wiele lat ...byłem w takim zakładzie w Danii. Przeszliśmy cały proces produkcji od ubojni po gotowe produkty. Na końcu był poczęstunek . Mimo iż wszystko wyglądało bardzo humanitarnie, czysto i sterylnie to jakoś nikt nie miał za bardzo ochoty jeść. Nadal jestem mięzsożercą i lubię mięso ale w tedy jakoś nie miałem ochoty.
Witaj imenniku, u mnie zupełnie odwrotnie, mieszkam na wsi i kupuję od jakiegoś czasu świnię i ją ubijak od początku do końca i z czasem zacząłem jeść jej prawie każdy fragment 😁 pozdrawiam.
Siemka miejscówka rewelacyjna i oczywiście jak zawsze zadbaliście o klimat! Wielkie brawa! Życzymy wam udanej podróży do USA i owocnych łowów 🙂 Pozdrawiamy serdecznie !
jak chcecie się dowiedzieć czegoś więcej jak wygląda praca w rzeźni od środka to w książce "Otwórz oczy" Rafała Gębury jest cały rozdział, czyli wywiad z osobą która w takiej rzeźni pracowała :)
Tylko po co ci taka wiedza? To jest praca jak każda inna - równie dobrze możesz sobie poczytać o tym jak się pracuje w laboratorium albo fabryce samochodów... 99% pracowników rzeźni to są normalni ludzie - jasne będzie ten 1% sadystów, co to wybrali ten zawód bo lubią noże i krew, ale no - dla wiekszości to po prostu jest praca. Jakoś nikt nie rozpacza nad umysłami ludzi którzy pracują na statkach poławiajacych ryby - oni to niby nie mają paskudnej roboty?
@@WalterWhited to nie jest sadyzm - to jest produkcja żywności. Serio wege ludzie to zwykle dzieci z miasta, które o produkcji żywności nie wiedzą absolutnie nic - bo jakoś kwa nie protestujecie nad tym że co roku na każdym polu i sadzie morduje się miliony zwierzątek - owadów i gryzoni. Widać te nie są tak słodkie jak świnki i krówki.
6:12 Pankreatynowy hydrolizat kazeiny. Stosowany w wielu podłożach do rutynowej kontroli mikrobiologicznej, jak również w podłożach do przemysłowej hodowli bakterii mlekowych, Bacillus, Brucella, itd.
Żeby wejść na zakłady mięsny pracownicy muszą zakładać uniformy czyli białe spodnie i białe fartuchy.Do tego buty w zależności od działu pod jaki się podlega.Zazwyczaj są to długie białe kalosze np. na uboju lub białe trapery z metalowymi nosami tj.na konfekcji mięsa.Dodatkowo zakłada się siatki na włosy,czapki.Na rozbiorze zakłada się metalowe fartuchy, rękawice plus plastikowe rekawniki.Ubrania codziennie są zdawane do prania,aby na drugi dzień były gotowe do użytku.
Witajcie no to odpalam yt z Urbex History a tu kurier z książkami naszych chłopaków przyszedł w idealnym momencie tyle dobroci na weekend nie wiem od czego zacząć filmik czy książka 1 i 2 :D coś czuję noc z chłopakami będzie jak zacznę przygodę z Urbex History :):P... Pozdrawiam serdecznie cała ekipę😁🤣🤣 🙃
Super odcinek. Nie powiem, że fajna miejscówka bo to chyba niezbyt trafne określenie ale dobrze, że wpadliście by pokazać nam obiekt. Jestem zjadaczem mięsa jak i pewnie większość tego globu. Mam rodzinę na wsi która ma gospodarstwo więc droga od punktu A do punktu B jest mi doskonale znana. I zgadzam się z wami w całości. Zwierzęta to stworzenia takie jak i my. I czują ból. Należy im się szacunek. Ubój nie może być formą znęcania się. A tak przy okazji podziwiam i pozdrawiam wszystkich wegan i wegetarian 😉
Mój tato pracował w rzeźni . Zawsze byłam ciekawa jak to wygląda w środku .Za dziecka nie można było nam tam wejść tylko do bram i dalej nie. A ciuchy jak przyniósł do prania to miały swój charakterystyczny zapach , do dziś go pamiętam . Świetny odcinek . Miłego i spokojnego weekendu 😘😘😘
Świetny odcinek jak zawsze❤️ patrząc na komentarze, chyba nie wszyscy rozumieją, ze to jest praca jak każda inna. Mój tata kiedyś pracował w rzeźni, nie ma problemów z jedzeniem mięsa i nigdy nie miał. Jeżeli ktoś nie je mięsa z własnego wyboru trzeba to uszanować i w druga stronę, jak ktoś je to jego wybór! Pozdrawiam i czekam na kolejny film lub live 😉
Wspaniały odcinek chlopaki z kanału Urbex History pozdrawiam was cieplutko I życzę wam miłego weekendu I czekam na odpowiedź pod tym moim komentarz ❤❤❤❤❤❤
A mi się właśnie wydaje, że od ost filmu minęło już bardzo dużooo czasu 🤯 Iście rzeźnicki odcinek ale dokładnie jak Kondziu powiedział - byle zwierzęta były traktowane w miarę możliwości humanitarnie.. No ja bym nie mogła tak pracować więc szacunek dla wszystkich, którzy dają radę :) Miłego weekendu Pandarianie 🐼
Witam. Kolejny ciekawy odcinek,tym razem z takim przesłaniem że zwierzęta powinny być humanitarnie traktowane do samego końca i w miarę humanitarnie pozbawione życia. Przecież zwierzęta też czują. Że idą na rzeź nie oznacza że mają być brutalnie traktowane. Jak zwykle dobra robota chłopaki z Urbex History. Pozdrowienia dla ekipy 😉
krowa czy inny zwierzak jak jest jeszcze w transporcie a już czeka na wyładunek już wie co ją czeka bo takie miejsca śmierdzą stresem który czują tylko zwierzęta w schronisku nowe psy które tam trafiały czuły ten stres i w ciągu kilku minut miały białe plecy w łupieżu bo to był taka pierwsza oznaka że się boi .
polecam bardzo rzeźnię w Wołczynie [Opolskie] znajdziesz tam mały składzik z beczkami po chemikaliach [Prawdopodbnie] PUSTYMI ale za to jest to dość duży obiekt a dosłownie 50m od niego znajduje sie opuszczone biuro
Odnośnie tej ubojni to tak po na krótko, a więc odbywało się troszkę inaczej, pierwsze co to prądem zabijało się tylko świnki a krówki czy byczki strzałem w głowę, te blachy w pionie co było widać to miejsce przecinania na pół lub opalania świnek uderzeniem ognia, a to że nagle w pewnym pomieszczeniu ślizg zjeżdżał na dół to było miejsce rozbioru, poza tym w takim zakładzie też było miejsce szybkiego schodzenia tuszy aby kg nie wyparowywaly, itp itd
3:40 dyrektywy sobie są, a rzeczywistość jest inna co udowodniły dziesiątki filmów nakręconych przez aktywistów. Nie bądzcie naiwni. Ludzie pracujący latami przy uboju świń są w takiej rutynie, że bez mrugnięcia okiem mogliby zrobić to z wami. Druga sprawa - w jaki sposób te zwierzęta mają udowodnić do przeszły? Trzecia kwestia być może najważniejsza - nie istnieje coś takiego jak humanitarny ubój.
witam jestem rzeźnikiem z zawodu i na początku jak uczyłem się zawodu to troszkę współczułem ale po paru latach brak emocji i rutyna. Działy na których pracowałem to ubojnia i rozbiór ps jak by ludzie widzieli co tam się dzieje to by nigdy mięsa nie jedli ale cóż lepiej pieprzyć kocopoły itp
Właśnie tez dlatego nie powinno się jeść mięsa, żeby nie skazywać ludzi na taką prace. Ludzie musza jeść i zawsze prace rzeźnika można zastąpić inną posadą przy innej produkcji. Tego życzę rzeźnikom, ludziom, zwierzętom i planecie. Nawet jeśli teraz się to wydaje abstrakcyjne, to w przyszłości jestem pewna. Ludzie będą jeśli mięso z „probówki”, „komórkowe”. Mam nadzieje, ze emocjonalnie sobie radzisz. Pomodlę się dziś za rzeźników.
Byłem w takich zakładach kiedy działały, widziałem cały proces na żywo. Pracowałem jako asystent rzeczoznawcy majątkowego. Nie jedną rzeźnię wycenialiśmy. Do dziś pamiętam ten smród i morza krwi (w tak zwanym kill floor czyli tam gdzie ostateczny ubój po ogłuszeniu miał miejsce). Znam jedną dawną rzeźnię gdzie zabijano strzałem z pistoletu 9mm. A ta nieznana Wam maszyna to oparzarka tak zwana. Czasami zdarzało się, że nie do końca oszołomione świnie tam trafiały.
Świetna wyprawa Panowie! Ja robiłem na chłodni w Holandii ale owoców i warzyw, ale na rzeźni nie wyobrażam sobie pracować. A mięsko jadłem, jem i będę jadł. Pozdrawiam Was z Górnego Śląska i czekam na nowy materiał! 💪🏽
Mój ojciec jest masarzem/rzeźnikiem i on tylko je mięso od siebie z masarni bo wie co on tam pakuje . Na psyche wiadomo że wchodzi ale jak się pracuje około 20 lat to się już przyzwyczaja do tego pozdrawiam chłopaki :)
Nie jem mięsa, ale totalnie zgadzam się z waszym podejściem. Tak już świat wygląda że większość ludzi je mięso ale nauczmy się szanować zwierzaki. Ciekawy film. Pozdrawiam chłopaki 😄
Wiem jak to jest. Mój śp. ojciec ponad 40 lat pracował w zakładach mięsnych, w biurze. Zakłady mięsne "ELMeat" w Elblągu niestety, już nie istnieją, poddały się złodziejskiej prywatyzacji w latach 90tych XX wieku. Winni likwidacji ponad 100letniemu zakładu są współcześnie rządzący miastem, którzy nigdy nie ponieśli odpowiedzialności za przestępstwa wobec mieniu miasta i zakładowemu. Zaś sąsiad z czasem zfiksowal, bo był na hali głównym ubojowym. Wylądował w psychiatryku bo niemal codziennie zabijał zwierzęta młotem elektrycznym. Potem, gdy wszedł że szpitala, zrezygnował z pracy, ale psychika mu wysiadła, niestety. W miejscu zakładów mięsnych dziś stoi.... market Eleclerc
Jeżeli chodzi o bydło to skórę ściąga specjalna maszyna, głowę się odcina i odzielnie rozprawia, usuwa się żołądek itp, płuca, tchawica serce zostają oddzielnie, później na pół, obkraja się z nadmiernego tłuszczu aby zostały w miarę same mięśnie i do chłodni
Prawda jest taka, że zachcianki smakowe człowieka nie są żadnym powodem do tak nie mieszczących się w głowie tortur, w roślinach również jest dużo białka i innych wartości odżywczych........
@@UrbexHistory niestety ale nie jest to prawdą - wasze ciała są tak "zbudowane" że musimy jeść sobie i mięso i rośliny. Ludzie są po prostu biologicznie nie przystosowani do diety roślinnej lub tylko mięsnej. Koniec dyskusji - nawet mieszkańcy Indii jeszcze nie wyewoluwali w podgatunek roślinożerców...
W 2004 roku jak tylko Polska weszła do UE to w przerwie wakacyjnej na studiach wyjechałem za granicę do pracy. (Hmm, to już prawie 20 lat). Znalazłem dobrze płatną pracę właśnie w rzeźni to była moja druga praca życiu.
Najpierw pracowałem na taśmie przy pakowaniu mięsa a potem awansowałem na pomocnika rzeźnika (tak nazywała się osoba, która rozbierała mięso na poszczególne części: karkówka, łopatka, udziec itp).
Zupełnie czym innym był dział uboju. Był on na terenie firmy ale było to tak zorganizowane, że nawet nie wiedzieliśmy co się tam dzieje. Nic nie było widać ani słychać. Z resztą hałas choćby taśm, na których jechało mięso też zagłuszał wszystko. Tam nie pracowałem i znam tylko z opowiadań.
Mogę opisać jak to wyglądało na hali gdzie mięso było rozbierane.
Te szafki które znaleźliście na początku, owszem każdy pracownik miał swoją szafkę na ubrania prywatne. Ubrania robocze faktycznie były białe i codziennie zadawało się je do pralni a na drugi dzień odbierało czyste. Ten czerwony kolor to faktycznie to co mówicie. Nawet jak kupicie mięso w sklepie to jest na nim k rew więc tym bardziej w takim miejscu. Tam gdzie pracowałem nie było czapek tylko czepki i kaski bo taśmociągi były też nad głowami.
Te żółte fartuchy stanowiły dodatkowe zabezpieczenie gdy mięso było jeszcze świeże. Natomiast już na rozbiorze rzeźnik miał wręcz metalowe fartuch i rękawice (takie jakby siatka z łańcuchów) bo noże były naprawdę ostre.
Chłodnie - na całej hali temperatura pracy to było tylko kilka stopni. Co w pierwszy dzień mocno mnie zaskoczyło bo pomyślałem sobie: wewnątrz będzie ciepło i poszedłem w krótkim rękawku :) Chłodnie, na których kroiło się mięso np.: na befsztyki to była temperatura ok -1 do -3 stopnie, np pozostałych kilka stopni na plusie (nie wiem czemu tak to akurat było). Chłodnie gdzie było mięso przechowywane do czasu transportu - tam było nawet -30 i nikt oprócz wózkowego nie miał prawa tam się znaleźć. Wózkowy wjeżdżał i miał tylko jakiś czas (nie pamiętam ale chyba do 3 minut) w jakim mógł tam przebywać. Wózkowi wjeżdżali na zmianę. Pamiętam, że z różnicy temperatur aż para stamtąd leciała jak otworzyli bramę.
Co myślą pracownicy i czy jedzą mięso? To samo co każdy inny. Przychodziliśmy do pracy robiliśmy swoje. A, że kontakt z mięsem? Uboju nie widziałem. Na rozbiorze - to tak jak w sklepie na mięsnym stoisku. Tyle, że gdy chcieliśmy kupić mięso to wiedzieliśmy do kogo iść żeby dobre (nie tłuste) kawałki były ;) Oj, pojadło się wtedy dobrego mięcha z grilla :)
Co do zwierząt i mięsa - zgadzam się: ludzie jedli i będą jeść mięso - ważne aby było humanitarnie.
Dokładnie, też pracowałam na rzeźni w Holandii czepki i kaski 😁
Takie komentarze to ja szanuje
Tönnies?
6:10 Roztwór fizjologiczny chlorku sodu i peptonu przeznaczony do badań tusz zwierząt w kierunku Salmonella zgodnie z normą PN-ISO 17604.
Dobrze mówicie, zwierzęta powinny mieć dobre warunki życia i szybką bezbolesną śmierć. Dzięki za materiał 👍👊
Nie zryj mięsa... Takie ubojnie znikną
@@agnieszkachmiel607 Kota i psa też mam oduczyć?
@@kamilw207 +1
Zwierzęta mogą też umierać powoli i w cierpieniu jak w naturze :) no chyba, że zmienia to mięso
Nie da się zabić zwierzęcia bez zadawania bólu. Tak długo jak płacisz za mięso i produkty odzwierzęce jestes powodem dla którego te zwierzęta są zabijane i to przez Ciebie ciepią. Płacisz za mordowanie, zapładnianie na sile i niewolenie zwierząt. Na szczęście można żyć bez miesa i produktów odzwierzęcych i nie brać w tym udziału ✌🏽
4:10 Powiem tak, pracując w zakładach mięsnych przez wiele lat pamiętam takie rzeczy: - pierwsze wejście na halę produkcyjną, odruch wymiotny, specyficzny zapach surowego mięsa i krwi. Po paru dniach człowiek się przyzwyczaił i już mu to nie przeszkadzało. Duga sprawa: po paru tygodniach zorientowałem się, że nie traktuję mięsa jak mięso, tylko jak jakieś przedmioty, nie przeszkadzało, że było miękkie i obślizgłe. Znam cały proces produkcji parówek, wiem co się do nich daje i wiem jak wyglądają parówki bez barwnika. Nie przeszkadza mi to do dzisiaj. Zawsze jadłem mięsko i nie mam jakiś złych skojarzeń. Po prostu idąc do pracy człowiek automatycznie "przełączał" się w inny tryb.
To chyba najzdrowsze podejście dla psychiki
Jak wygląda parówki bez barwnika i proces powstawania Chcę wiedzieć proszę
@@gigachad3457 parówki to odpadki 'zmielone'' w specjalnej maszynie która robi papkę, a kolor jest mniej więcej taki jak tłuszczu i skóry
@@20abuk62 dzięki tak jak podejrzewałem ale nie jem parówek kiedyś jadłem
@@gigachad3457 za moich czasów, a było to z 10 lat temu, to do parówek leciało wszystko co nie jest jest jadalne w normalnej postaci. Ścięgna, oczy, odkrawki, żyły, mięso oddzielane mechanicznie (jest taka maszyna bębnowa z drobną tarką wewnątrz na ściankach, gdzie wrzuca się płaty skóry, z której po paru godzinach zostaje tylko cienka warstwa w postaci pergaminu, reszta "mięsa" wypływa w postaci rzadkiej brei), to całe wraz z "właściwym mięsem" i tłuszczem, przyprawami i barwnikiem, daj się do mieszalnika, z którego pod ciśnieniem, podawane jest to do maszyny mielącej na bardzo drobnych sitach, następnie leci to do kolejnej maszyny mielącej o jeszcze mniejszych sitach. Następnie tą maź pakuje się w osłonki, zwija i leci to do parownika.
Kolor parówki bez barwnika... od sino-zielonego do koloru łoju.
A i mit o tym, że dodaje się papier do parówek nie jest mitem. Papier dodawało się jako idealny zagęszczacz z powodu tego, że jest w nim celuloza. Ale to kiedyś.
1:40 wszystko jest białe, aby zachować czystość. Na białym lepiej widać brud niż na innych kolorach. W zakładzie gdzie pracowałem na jednego pracownika przypadały 3 komplety ubrań. Każdego dnia ubierało się czyste ubranie, przebierając się po pracy, ubranie robocze wrzucało się do brudniaka, gdzie dziennie przyjeżdżała firma, która brała do pralni ubrania. Każde ubranie miało wszytą metkę z numerem szafki. Przychodziłeś na następny dzień i miałeś w szafce świeże pachnące ubranie. Czapki, najczęściej "dżokejki" z tego względu, że łatwo na nią założyć nylonowy czepek, aby zabezpieczyć produkty przed wpadającymi włosami.
Dziękujemy za informację :)
Tak samo worki na zwłoki są raczej białe - lub jasne, są różne kolory - żeby było wszystko tam widać. A i tak - jak ciało ma iść prosto do zakładu pogrzebowego to worki są wtedy faktycznie czarne, bo no nie podlegają żadnym dodatkowym czynnościom.
Wiecie co ? Wasze materiały powinny być też w tv jako cykle - mają wszystkie atuty : super treści i do tego urbexowa ciekawość !!! Naprawdę szacunek !!!
Nie oglądam tv od dawna ale pamiętam że zawsze były tylko bzdurne programiki. To jest za wysoki poziom na telewizję 🤣
Tylko że dzisiaj nikt już nie ogląda telewizji - może poza emerytami. Więc - po co?
Przed praca obowiązkowo Urbex History ! Chłopaki fajnie się z wami lata po tych miejscach :) pozdrowienia z Dublina
"tu świnka przechodziła dalej.." Pierwsze skojarzenie z obozem i ludzmi prowadzonymi do komór. Oni też ani w lewo ani w prawo tylko prosto do komory. A świnia to inteligentny ssak, nie chce mi się wierzyć że nie ma świadomości nieuniknionego.
Każde zwierzę boi się, cierpi i czuje co go czeka. To tylko ludzie są głupi, bo nadal tak prostej rzeczy nie rozumieją.
@@justyna7902 Pierwotne instynkty się ujawniają w skrajnych sytuacjach. Nie jesteśmy głupi. Po prostu przyzwyczajenie to druga natura człowieka. Nie wiesz jak się zachowasz i jak się będziesz czuł, co odczuwasz dopóki to się nie stanie za chwilę.
One wiedzą. Czują zapach krwi. Domyślają się. Czują. Ale nie mogą uciec. Boją się. Wiedzą co je czeka. Dlatego tak bardzo należy szanować te stworzenia. Bo one oddały życie by mięsożerna część ludzkości mogla spełnić swoje zachcianki spożywcze.
@@szatan_oficjalnie nie mięsożerna, tylko wszystkożerna. Mięsożerny był chyba tylko, chłopczyk, który mógł jeść tylko mięso, w gazecie o nim pisali bo tort na urodziny był kurczakiem i wyjaśniali chorobę jego.
Ludzie będą jeść mięso, a szczególnie produkty od zwierzęce bo to najtańsze źródło kalorii, w przetworzonych tanich produktach, masz głównie produkty od zwierzęce(skóra, tłuszcze, chrząstki, żyły, ścięgna, itp) . Całkowity zakaz hodowli i uboju, jak chciała Spurek (?), doprowadził by do głodu a nawet umierania części społeczeństwa.
Życie człowieka jest ważniejsze.
Człowiek jest drapieżcą (nie mylić z drapieżnikiem) , choć nie musi, ale zarazem jest zmuszony
Nowy odcinek aż lepszy dzień się staje zabieram się za oglądanie ❤️
Taaakkk ,moje prośby zostały wysłuchanee jest w końcu odcinek o opuszczonej rzeźni
powodzenia i dozobaczenia na następnej wyprawie
Proście a będzie Wam dane :) miłego weekendu
@@UrbexHistory wzajemnie
Super się z wami weekend zaczyna, tymbardziej po trudnym tygodniu. Pozdrawiam ❤
Pozdrawiamy :)
Pozdrawiam ❤️❤️❤️❤️❤️
Pol Polin? ua-cam.com/video/Z-7s9TRCS3Y/v-deo.html
Nie ma to jak wracać w piątek po pracy i zaczynać weekend od waszego filmu
Czekałem i się doczekałem na kolejną waszą wyprawę 💪😁
dziekuje za super odcinek z opuszczonej fabryki smierci chlopa bardzo wam sie udal ten odcinek zrobiliscie kawal dobrej pracy jestescie najlepsi podoba mi sie jak mowicie do zobaczenia na nastepnej wyprawie macie swietne pomysly na kazdy odcinek podoba mi sie muzyka w kazdym waszym odcinku pozdrawiam najlepszy kanal na polskim youtubie urbex history czekam na nastepny odcinek 🥰🥰❤👍👍
Dziękujemy :)
Uwielbiamy was oglądać z synami w wieku 5 i 9 lat👍👍👍👍 ostatnio nawet moja żona pytała czy Urbex history byli już w USA na urbexie....😁😁😁😁
Ja jestem Wege, ale nie mam nic przeciwko jedzeniu mięsa, znam jego smak, i jest dobre, ale nie jem sam z przyczyn etycznych, po prostu dziwnie mi je jeść. Jednakże macie rację, umoralnianie nie ma sensu, warto by po prostu te zwierzaki były dobrze traktowane. wręcz jak słyszę innych wegetarian mówiących- nie jedz, wiesz jak one cierpią, To mam takie, yyyy kto pytał , jak ktoś chce to niech je, i co to komu przeszkadza. Miłego dzionka, i przede wszystkim rozsądku, i własnego rozumu życzę.🙂
16:36 I tutaj wychodzą wasze procedury. Jedną z nadrzędnych jest to, że zwierzęta oczekujące na ubój NIE MOGĄ widzieć, ani słyszeć męczarni ubijanego osobnika. Wg. prawa polskiego i unijnego linia skonstruowana w ten sposób nie miała prawa działać ani jednego dnia. Ok, tyle teoria. Jaka jest praktyka zobaczyliście sami.
Pozdrawiam Was cieplutko🌞, życzę miłego dnia i do następnego...🤗😘
Wiele lat temu ...bardzo wiele lat ...byłem w takim zakładzie w Danii. Przeszliśmy cały proces produkcji od ubojni po gotowe produkty. Na końcu był poczęstunek . Mimo iż wszystko wyglądało bardzo humanitarnie, czysto i sterylnie to jakoś nikt nie miał za bardzo ochoty jeść. Nadal jestem mięzsożercą i lubię mięso ale w tedy jakoś nie miałem ochoty.
Witaj imenniku, u mnie zupełnie odwrotnie, mieszkam na wsi i kupuję od jakiegoś czasu świnię i ją ubijak od początku do końca i z czasem zacząłem jeść jej prawie każdy fragment 😁 pozdrawiam.
Siemka miejscówka rewelacyjna i oczywiście jak zawsze zadbaliście o klimat! Wielkie brawa! Życzymy wam udanej podróży do USA i owocnych łowów 🙂 Pozdrawiamy serdecznie !
Dzięki wielkie :) i powodzenia! :)
jak chcecie się dowiedzieć czegoś więcej jak wygląda praca w rzeźni od środka to w książce "Otwórz oczy" Rafała Gębury jest cały rozdział, czyli wywiad z osobą która w takiej rzeźni pracowała :)
Tez pracowałem w żeźni i co?
Niestety wiem jak to wygląda :c
Tylko po co ci taka wiedza? To jest praca jak każda inna - równie dobrze możesz sobie poczytać o tym jak się pracuje w laboratorium albo fabryce samochodów...
99% pracowników rzeźni to są normalni ludzie - jasne będzie ten 1% sadystów, co to wybrali ten zawód bo lubią noże i krew, ale no - dla wiekszości to po prostu jest praca. Jakoś nikt nie rozpacza nad umysłami ludzi którzy pracują na statkach poławiajacych ryby - oni to niby nie mają paskudnej roboty?
@@IwonaKlich ja jakbym chciał być sadysta to nie zabijał bym zwierząt... 🤪
@@WalterWhited to nie jest sadyzm - to jest produkcja żywności.
Serio wege ludzie to zwykle dzieci z miasta, które o produkcji żywności nie wiedzą absolutnie nic - bo jakoś kwa nie protestujecie nad tym że co roku na każdym polu i sadzie morduje się miliony zwierzątek - owadów i gryzoni.
Widać te nie są tak słodkie jak świnki i krówki.
*Przerażające*
6:12
Pankreatynowy hydrolizat kazeiny. Stosowany w wielu podłożach do rutynowej kontroli mikrobiologicznej, jak również w podłożach do przemysłowej hodowli bakterii mlekowych, Bacillus, Brucella, itd.
Miłego oglądania wszystkim
Materiał super pozdro 😎😎😎urbex history rządzi
Łapka w góre i oglądamy.
Miłego Marcin :)
@@UrbexHistory nawzajem.
Przerażający odcinek...
Żeby wejść na zakłady mięsny pracownicy muszą zakładać uniformy czyli białe spodnie i białe fartuchy.Do tego buty w zależności od działu pod jaki się podlega.Zazwyczaj są to długie białe kalosze np. na uboju lub białe trapery z metalowymi nosami tj.na konfekcji mięsa.Dodatkowo zakłada się siatki na włosy,czapki.Na rozbiorze zakłada się metalowe fartuchy, rękawice plus plastikowe rekawniki.Ubrania codziennie są zdawane do prania,aby na drugi dzień były gotowe do użytku.
Witajcie no to odpalam yt z Urbex History a tu kurier z książkami naszych chłopaków przyszedł w idealnym momencie tyle dobroci na weekend nie wiem od czego zacząć filmik czy książka 1 i 2 :D coś czuję noc z chłopakami będzie jak zacznę przygodę z Urbex History :):P... Pozdrawiam serdecznie cała ekipę😁🤣🤣 🙃
Wooow, nie wiedziałam nigdy jak to wygląda, nie żebym jakoś się tym interesowała, ale... odcinek mega! Jak zawsze ;)
Przerażający obiekt. Ile złego się tutaj działo, ile istnień straciło życie. Brak słów
Dokładnie.. bardzo smutne miejsce 😢
Xd a na obiad co? Schabowy?
To teraz wiadomo jak to wyglądało dzięki wam i za ten odcinek chłopaki idzie dla was łapka w górę oraz leci dla was piona 🖐🖐
Dziękuję za kolejny odcinek
Dziękuje za film... Dobrze, że weszłam w opis... 25zł za obie książki od Was.. Oczywiście zamówione :D Pozdrawiam z okolic Katowic :D
Gdzie gdzie te książki %?
@@6ares6 opis, pierwszy link :)
@@Paula-cv7vp dziękuję serdecznie ☺️💜😁
dobrze, że przeczytałem komentarz :D Również zamówione
Super odcinek. Nie powiem, że fajna miejscówka bo to chyba niezbyt trafne określenie ale dobrze, że wpadliście by pokazać nam obiekt. Jestem zjadaczem mięsa jak i pewnie większość tego globu. Mam rodzinę na wsi która ma gospodarstwo więc droga od punktu A do punktu B jest mi doskonale znana. I zgadzam się z wami w całości. Zwierzęta to stworzenia takie jak i my. I czują ból. Należy im się szacunek. Ubój nie może być formą znęcania się. A tak przy okazji podziwiam i pozdrawiam wszystkich wegan i wegetarian 😉
Mój tato pracował w rzeźni . Zawsze byłam ciekawa jak to wygląda w środku .Za dziecka nie można było nam tam wejść tylko do bram i dalej nie. A ciuchy jak przyniósł do prania to miały swój charakterystyczny zapach , do dziś go pamiętam . Świetny odcinek . Miłego i spokojnego weekendu 😘😘😘
Miłego weekendu :)
Świetny odcinek jak zawsze❤️ patrząc na komentarze, chyba nie wszyscy rozumieją, ze to jest praca jak każda inna. Mój tata kiedyś pracował w rzeźni, nie ma problemów z jedzeniem mięsa i nigdy nie miał. Jeżeli ktoś nie je mięsa z własnego wyboru trzeba to uszanować i w druga stronę, jak ktoś je to jego wybór! Pozdrawiam i czekam na kolejny film lub live 😉
Moja sąsiadka komunistka UB też twierdziła, że bicie ludzi pałkami to praca jak każda inna. Dokładnie te same słowa
@@justyna7902 czyli rzeźnie zamknąć, a wszystkie zwierzęta karmić trawą. Powiem jutro lwom, że od dziś zielenina.
@@justyna7902 dorośnij....
@@IwonaKlich Ależ mądra wypowiedź 👏👏👏👏
@@Garcon225 Kolejny mądry, również 👏👏👏👏👏za wypowiedź
siema kolejny super film czekam na więcej 🙏🏻🔥
świetny odcinek pozdrawiam:)
dziękujemy :)
Wspaniale, że tydzień tak szybko zleciał i mamy nowy odcineczek ❤️ Miłego oglądania wszystkim życzę 🥰❤️
Pozdrawiam ❤️❤️
Aż mnie penes z tego podniecenia stanął ,ale to nie wstyd . 😏
@@tomaszjackiewicz9695 Pozdrawiam 🥰
Widzę że ty cały youtube przeglądasz 😁 polish paranormal tv, urbex history. 💁♂️Znasz się na rzeczy 🥰
Dziękuję i miłego weekendu
9:34 wyprawa fajna ale napis jeszcze lepszy :)
Wspaniały odcinek chlopaki z kanału Urbex History pozdrawiam was cieplutko I życzę wam miłego weekendu I czekam na odpowiedź pod tym moim komentarz ❤❤❤❤❤❤
Pozdrawiam ❤️❤️❤️
8:36 Jeden z widoków na ścianie który zapada w pamięci :) miód na moje oczy ;)
haha też mi się rzuciło w oczy, duży propsik za ***** *** na ścianie. że nie wycięty czy coś :D
@@krzysztofd9630 Niech Jarek wie że jest uwielbiany ;)
i pięknie prosto po szkole mam odcinek do obejrzenia
A mi się właśnie wydaje, że od ost filmu minęło już bardzo dużooo czasu 🤯
Iście rzeźnicki odcinek ale dokładnie jak Kondziu powiedział - byle zwierzęta były traktowane w miarę możliwości humanitarnie.. No ja bym nie mogła tak pracować więc szacunek dla wszystkich, którzy dają radę :)
Miłego weekendu Pandarianie 🐼
Pozdrawiamy patronkę :)
Pozdrawiam ❤️❤️❤️❤️❤️
@@UrbexHistory 🧡🤎🖤
@@tomaszjackiewicz9695 ❤🧡💛
Szacunek dla ludzi, którzy pracują w takich miejscach? Nie wiesz co mówisz (piszesz)
Witam. Kolejny ciekawy odcinek,tym razem z takim przesłaniem że zwierzęta powinny być humanitarnie traktowane do samego końca i w miarę humanitarnie pozbawione życia. Przecież zwierzęta też czują. Że idą na rzeź nie oznacza że mają być brutalnie traktowane. Jak zwykle dobra robota chłopaki z Urbex History. Pozdrowienia dla ekipy 😉
krowa czy inny zwierzak jak jest jeszcze w transporcie a już czeka na wyładunek już wie co ją czeka bo takie miejsca śmierdzą stresem który czują tylko zwierzęta
w schronisku nowe psy które tam trafiały czuły ten stres i w ciągu kilku minut miały białe plecy w łupieżu bo to był taka pierwsza oznaka że się boi .
@@yennarasmussen2775 W katolickim kraju zwierzęta nie czują, nie cierpią, przecież są jak rzeczy
Super odcinek! Pzdr! ✌️
Dziękujemy, że z nami jesteś Dorotko 😘
@@UrbexHistory :D
polecam bardzo rzeźnię w Wołczynie [Opolskie] znajdziesz tam mały składzik z beczkami po chemikaliach [Prawdopodbnie] PUSTYMI ale za to jest to dość duży obiekt a dosłownie 50m od niego znajduje sie opuszczone biuro
witam chłopaki kolejny fajny odcinek ahhh i ten głos pozdrawiam
Super odcinek chłopaki 💪💪💪💪💪.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu ❤️❤️❤️❤️❤️
Miłego:)
Dzięki za ciekawy materiał chłopaki
Bydlo nie jest oszałamiania poprzez elektrody przez prąd, tylko jest specjalny pistolet Radykal którym strzela się specjalnym nabojem między oczy ;)
Super odcinek panowie 😊😚
Dzięki :)
Taktyczny dla zasięgu 😎
Witam.
Miłego oglądania wszystkim życzę ❤️❤️❤️❤️❤️
miłego dnia :)
Witam wszystkich I oczywiście was chłopaki biorę się za oglądanie
Miłego Kasiu :)
Zdrówka byki 💪❤
Tobie również:)
Super film😀❤️Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiamy :)
Odnośnie tej ubojni to tak po na krótko, a więc odbywało się troszkę inaczej, pierwsze co to prądem zabijało się tylko świnki a krówki czy byczki strzałem w głowę, te blachy w pionie co było widać to miejsce przecinania na pół lub opalania świnek uderzeniem ognia, a to że nagle w pewnym pomieszczeniu ślizg zjeżdżał na dół to było miejsce rozbioru, poza tym w takim zakładzie też było miejsce szybkiego schodzenia tuszy aby kg nie wyparowywaly, itp itd
3:40 dyrektywy sobie są, a rzeczywistość jest inna co udowodniły dziesiątki filmów nakręconych przez aktywistów. Nie bądzcie naiwni. Ludzie pracujący latami przy uboju świń są w takiej rutynie, że bez mrugnięcia okiem mogliby zrobić to z wami. Druga sprawa - w jaki sposób te zwierzęta mają udowodnić do przeszły? Trzecia kwestia być może najważniejsza - nie istnieje coś takiego jak humanitarny ubój.
zapominasz o broni palnej
Straszne... A zarazem smutne.
Super odcinek, pozdrawiam
Cześć chłopaki ❤️ Długo mnie nie było przez problemy zdrowotne ale właśnie zaczynam nadrabiać odcinki. Dziękujemy za świetny materiał ❤️❤️ Pozdro
Witam elegancko w materiale , moc pozdrowień 👍👌
Nareszcie nowy odcinek ❤️
Serdecznie zapraszamy :)
Świetnie zrobiony materiał .Gdzie jest ten obiekt ?
Super filmik 👍
Cześć,ciekawa eksploracja 👍👍,i również popieram, zwierzęta też powinny mieć dobre warunki życia 👍🙂 pozdrawiam
witam jestem rzeźnikiem z zawodu i na początku jak uczyłem się zawodu to troszkę współczułem ale po paru latach brak emocji i rutyna. Działy na których pracowałem to ubojnia i rozbiór ps jak by ludzie widzieli co tam się dzieje to by nigdy mięsa nie jedli ale cóż lepiej pieprzyć kocopoły itp
Właśnie tez dlatego nie powinno się jeść mięsa, żeby nie skazywać ludzi na taką prace. Ludzie musza jeść i zawsze prace rzeźnika można zastąpić inną posadą przy innej produkcji. Tego życzę rzeźnikom, ludziom, zwierzętom i planecie. Nawet jeśli teraz się to wydaje abstrakcyjne, to w przyszłości jestem pewna. Ludzie będą jeśli mięso z „probówki”, „komórkowe”. Mam nadzieje, ze emocjonalnie sobie radzisz. Pomodlę się dziś za rzeźników.
Byłem w takich zakładach kiedy działały, widziałem cały proces na żywo. Pracowałem jako asystent rzeczoznawcy majątkowego. Nie jedną rzeźnię wycenialiśmy. Do dziś pamiętam ten smród i morza krwi (w tak zwanym kill floor czyli tam gdzie ostateczny ubój po ogłuszeniu miał miejsce). Znam jedną dawną rzeźnię gdzie zabijano strzałem z pistoletu 9mm. A ta nieznana Wam maszyna to oparzarka tak zwana. Czasami zdarzało się, że nie do końca oszołomione świnie tam trafiały.
Straszne… 😢💔🥺
Nie dałem rady tego obejrzeć.. :) za bardzo kocham zwierzaki i ciężko mi się takie rzeczy ogląda
"Wtedy tak wiszą na hakach i Rocky może potrenować do walki z Apollo Creedem" :)
A to Swoją drogą :D kurde trzeba sobie odświeżyć ten film :D
Komentarz taktyczny - i oglądamy :)
Świetna wyprawa Panowie! Ja robiłem na chłodni w Holandii ale owoców i warzyw, ale na rzeźni nie wyobrażam sobie pracować. A mięsko jadłem, jem i będę jadł. Pozdrawiam Was z Górnego Śląska i czekam na nowy materiał! 💪🏽
Mój ojciec jest masarzem/rzeźnikiem i on tylko je mięso od siebie z masarni bo wie co on tam pakuje .
Na psyche wiadomo że wchodzi ale jak się pracuje około 20 lat to się już przyzwyczaja do tego pozdrawiam chłopaki :)
Super film 🎥🎬👀chłopy pozdro 😅💜
Pozdrawiamy :)
Daje do myślenia
00:54 są to regulatory temperatury , dzięki którym możesz zadać temperaturę ,której potrzebujesz.
Nie jem mięsa, ale totalnie zgadzam się z waszym podejściem. Tak już świat wygląda że większość ludzi je mięso ale nauczmy się szanować zwierzaki. Ciekawy film. Pozdrawiam chłopaki 😄
Dzięki za świetny materiał 😉 dla mnie to "wow" bo pewnie w takim miejscu nie będę osobiście, lecz dzięki Wam wiem jak to wygląda 💓
Jest Urbex jestem i ja 😀👍🎥👍
Wiem jak to jest. Mój śp. ojciec ponad 40 lat pracował w zakładach mięsnych, w biurze. Zakłady mięsne "ELMeat" w Elblągu niestety, już nie istnieją, poddały się złodziejskiej prywatyzacji w latach 90tych XX wieku. Winni likwidacji ponad 100letniemu zakładu są współcześnie rządzący miastem, którzy nigdy nie ponieśli odpowiedzialności za przestępstwa wobec mieniu miasta i zakładowemu. Zaś sąsiad z czasem zfiksowal, bo był na hali głównym ubojowym. Wylądował w psychiatryku bo niemal codziennie zabijał zwierzęta młotem elektrycznym. Potem, gdy wszedł że szpitala, zrezygnował z pracy, ale psychika mu wysiadła, niestety. W miejscu zakładów mięsnych dziś stoi.... market Eleclerc
Czytam teraz wasza pierwsza książkę która kupiłem sobie parę dobrych lat temu super książka
Nie ma to jak oglądać sobie taki odcinek siedząc na przerwie właśnie w takiej pracy 😅😂
Bardzo ciekawy odcinek ♥️
Jeżeli chodzi o bydło to skórę ściąga specjalna maszyna, głowę się odcina i odzielnie rozprawia, usuwa się żołądek itp, płuca, tchawica serce zostają oddzielnie, później na pół, obkraja się z nadmiernego tłuszczu aby zostały w miarę same mięśnie i do chłodni
🫣😨😭
Prawda jest taka, że zachcianki smakowe człowieka nie są żadnym powodem do tak nie mieszczących się w głowie tortur, w roślinach również jest dużo białka i innych wartości odżywczych........
Porządnie!
Straszne miejsce...z Wami trochę łagodnieje. Mocny materiał. Najlepszego z okazji dnia Mężczyzn. pozdrawiam
Smacznego
Rany, gdzie Wy wynajdujecie takie miejscówki?! Ciekawy odcinek 😀
Pozdrawiam
Nie musimy jeść mięsko.... Ale ta decyzja należy do ciebie. Super odcinek. Zawsze nie mogę się doczekać piątku. Pozdro
Dokładnie to sprawa indywidualna :)
@@UrbexHistory niestety ale nie jest to prawdą - wasze ciała są tak "zbudowane" że musimy jeść sobie i mięso i rośliny. Ludzie są po prostu biologicznie nie przystosowani do diety roślinnej lub tylko mięsnej.
Koniec dyskusji - nawet mieszkańcy Indii jeszcze nie wyewoluwali w podgatunek roślinożerców...
Proszę używajcie rękawiczek, ja wiem że nie każdy lubi ale to dla waszej ochrony, szczególnie w takim miejscu. Pozdrawiam
Ciężko w rękawiczkach obsługiwać kamery :(
@@UrbexHistory Też prawda.
Odcinek nieidealny do obiadku ale materiał jak i miejsce konkretne Pozdro
wystarczy że w oczy spójrze i bym sie popłakał , ale o dziwo z ludźmi wręcz odwrotnie
To źle z Tobą wtedy ;)
@@HeilWhiteWolf chyba z tobą znieczulico
@@sylwiak4965 bóg dał nam prawo do poddawania pod swoją władze i wole wszystkiego co na ziemii więc proszę Cię zamilknij zlewaczała istoto ;)
@@HeilWhiteWolf dał czy nie, nie oceniaj cudzej wrażliwości na krzywdę bo jedni ja maja a drudzy tacy jak ty nie posiadają jej wcale
@@sylwiak4965 co innego zabijać zwierze do jedzenia, co innego zabijać dla przyjemności cokolwiek i kogokolwiek. Mylisz podstawowe kwestie droga pani.
Znajdźcie na UA-cam filmik "pracowałem w rzeźni" kanał Pa na to. To gość, który pracował w rzeźni i został weganinem. Opowiada jak wszystko wygląda...
Wspaniały odcinek😉
Pozdrawiam chłopaki 😁
To faktycznie rzeznia, my nie chcieli bysmy tak odchodzic
Zapowiada się ciekawie💪🧭👀pozdrawiamy wszystkich 🖐