PS. Tak wiem po tych 16 komentarzach, ze holownikiem był Touareg ktory ma 3500 kg na haku, a bylem pewny ze ma 3000 kg na haku. I tak zrobilo się około 267 kg zapasu ;) Dobrego swiętnowania ;)
Skoro mowa o dmc to mam pytanie czy mogę autem z dmc przyczepy lekkiej do 715kg ciągnąć przyczepę o dmc 750kg natomiast ważącą w chwili ciągnięcia mniej niż 715 bo powiedzmy sama waży 350 i załaduje ją 100 kilo?
@@paweeisbrenner1211 a jakieś potwierdzenie w przepisach albo jakiś wyrok sądu bo taka odpowiedź nie bo nie to mało konkretna a są osoby które twierdzą że można.
@@QaroleQ. Pytałeś to odpowiedziałem. Jeżeli chcesz taką przyczepe ciągać to sobie ją przerejestruj na mniejsze DMC, liczy się DMC przyczepy z dowodu, niemoże przekraczać rubryki z dowodu "ciągnika" tak stanowi przepis. Jest on głupi bo ja np mam 3tony przyczepe z hamulcem a większość ciężkich przyczep jest do 3.5t DMC.
Ja kupiłem od handlarza auto i mam je już 6lat i muszę powiedzieć ze auto warte swojej ceny. Handlarz również ładnie się zachował i nic nie ukrywał. Wiec nie wrzucajmy też wszystkich do jednego worka 👌
Dokładnie miałem tak samo 👌 spoko gość mała firma kilka aut jednej marki, powiedział wszystko co wiedział żadne kwiatki nie wyszły 3 rok jeżdżę bez awarii
Ja z kolei też zostałem oszukany, "żona jeździła". Skąd człowiek ma wiedzieć że ten handlarz jest spoko i powie, ten jest k, a tego nawet nie obchodzi czy zginiesz po drodze jak się auto przepołowione z dziećmi w środku.
@@mihauk5319 Mała ciekawostka.Keśli sprowadzisz Flood -a to w Polsce masz problem.Jeśli jednak takie auto przejdzie przegląd w Niemczech to możliwa jest normalna rejestracja w tym kraju później sprowadzenie do nas.
W USA salvage jest do naprawy. Trash jest odpadem. Niektóre stany jak Ilinois z automatu każdemu dają trash i tam można by tłumaczyć urzędowi. Ogólnie sprowadza się wyłącznie salvage.
A przypadkiem nie jest tak, że polskie urzędy wrzucają wszystko do jednego wora, nawet jeśli przy zdjęciu ze statku służby potwierdzą, że to tylko uszkodzone auto?
wiążąca jest opinia rzeczoznawcy, albo urząd kieruje na badanie powypadkowe, wtedy przy 1-szym btp w kraju zostaje ślad, że auto miało historie powypadkowa w USA albo innym kraju
Przedstawiam ciekawy problem. Kupujemy legalnie sprowadzony samochód z kraju UE od firmy zajmujące się sprzedażą takich aut (nazwy nie podaje ale jest znana i reklamowana) , dostajemy wszelki dokumenty do jego rejestracji, fakturę zakupu wszystko bez jakichkolwiek zastrzeżeń. Samochód dostajemy niezarejestrowany w RP i rejestrujemy go w pełni zadowoleni i bez żadnych problemów, bo dokumenty są bez jakichkolwiek zastrzeżeń. Po odbiorze stałego dowodu dostajemy po paru dniach informację ze starostwa (wydziału komunikacji), że podjęto przeciwko nam postępowanie administracyjne z urzędu i dostajemy karę od 200 do 1000zł (z reguły jest to 200zł), za przekroczony 30 dniowy ( z uwagi na Covid wydłużony teraz do 60 dni) okres na zarejestrowanie auta sprowadzonego. Powód system wygenerował raport dla urzędnika wydziału komunikacji,. Okazuje się że auto firma sprowadziła np. te 3 miesiące temu i go nie zarejestrowała we wspomnianym powyżej okresie (oszczędności firmy). My auto kupiliśmy od firmy np. tego 90 dnia., system działa pięknie i urzędnik karze właściciela który go rejestruje, czyli nas, a nie właściciela który we wspomnianym okresie go sprowadził i nie zarejestrował (czyli sprawcę wykroczenia). My fizycznie z oczywistych powodów nie byliśmy w stanie rejestrować pojazdu w wymaganym czasie, bo nie byliśmy w tym czasie jego właścicielem. ABSURD do kwadratu, kupujemy pojazd z wada prawną legalnie, wydział komunikacji zamiast w tym momencie nas powiadomić i z automatu ukarać sprowadzającego jeszcze właściciela pojazdu, przerzuca to na nowego z reguły nieświadomego właściciela, Dodam, że firma zwraca koszty tej kary (prawdopodobnie ma to wliczone w koszty bo i tak jest dla niej taniej od kosztów rejestracji i opłacenia OC) , ale my jesteśmy traktowani w urzędzie jak przestępcy. Państwo "prawa"
WALDEK JESTEŚ THE BEST, DAJ SPOKÓJ KLIENT CHCE KUPIĆ ZA DARMO A HANDLARZ SPRZEDAĆ JAK NAJDROŻEJ I TO ICH PROBLEM, DAJ ZAROBIĆ LUDZIOM KTÓRZY ZAWODOWO SĄ OD TEGO, ABY OCENIAĆ STAN TECHNICZNY POJAZDÓW, TWOJA WIARA W DOBRYCH HANDLARZY MNIE PRZERAŻA, CZY TY JESTEŚ NAIWNY CZY GŁUP..." NIE DOKOŃCZĘ BO SIĘ OBRAZISZ, JAK KLIENT CHCE MIEĆ PEWNOŚĆ ŻE POJAZD JEST OK TO NIECH SZUKA RZECZOZNAWCY, A NIE WIELKI WALDEK BĘDZIE MÓWIĆ O UCZCIWYCH HANDLARZACH. ZEJDŹ NA ZIEMIĘ I DAJ ZAROBIĆ RZECZOZNAWCOM I FIRMOM TYPU MOTORAPORTER, AUTOTESTO ITP.
Rynek aut uzywanych w Polsce w pigułce: komisy: wszelkie auta z opisem "kopiuj/ wklej" + gwarancja+ stan idealny, pytasz 5 razy czy auto mialo wypadek, stluczke, czy bylo lakierowane, czy coś jest do zrobienia "na juz", nie, wszystko idealne, lalka. Zajeżdżam 500km od domu, auto zardzewiale, szpachla pęka na dachu, olej leje sie na ziemie, kopci jak stary jelcz, handlarz odpowiada: nie podoba sie to nie kupuj.
Ja pitole... Mogę umierać. W końcu UA-camr ogar, co pracuje nad przekazem treści, natywnie mówi w prędkości 1,25-1,5 bez milczących przerw, bez pierdolenia, konkrety w koncentracie...Mistrzostwo :) A co do tematu odcinka - w punkt.
Ja miałem zbitą tylną szybę, w kilku miejscach wgnieceń na dachu i jedno na tylnym błotniku (wyglądał jak od pieści).Coś spadło na samochód.Podejrzewam że gałąź.
@@TheBarth79 natomiast ja widziałem auta mocno uderzone z clear title. Salvage to typowo "odzysk" a motodoradca myli go z junk albo z jakimiś skrajnymi przypadkami aut elektrycznych
Touareg akurat ma sporo na haku więc raczej wszystko w porzadku. Druga sprawa. Uważam że każdy powinien móc wozić co mu się żywnie podoba. To on za to zapłacił i naprzykład ma ochote zrobić z tego sprintera kurnik, a państwo bezprawnie mu to zabrało
Siema, mam pytanie, trochę w temacie, trochę poza tematem. Szukam auta na znanym portalu ogłoszeniowym. Jeżeli znajdę interesujące mnie auto wysyłam do sprzedającego w prywatnej wiadomości zestaw kilku pytań. Pytania są na temat informacji których nie znalazłem w ogłoszeniu (takie podstawowe, czy wszystko sprawne, kiedy można przyjechać obejrzeć itd). Wysłałem kilka takich zapytań, na żadne nie otrzymałem odpowiedzi. Czy to standard że sprzedawcy nie odpisują na portalach ogłoszeniowych, żebym w razie czego nie miał na piśmie jakiegoś kłamstwa czy coś (np. odnośnie wad ukrytych)? Czy im się po prostu nie chce odpisywać i wolą kontakt telefoniczny?
Znajomy jakiś czas temu kupił golfa z Niemiec od handlarza Okazało się, że golf 15 lat temu pojechał do niemiec z Polski, nadal był zarejestrowany w pl bo kiedyś nie było obowiązku wyrejestrowania samochodu. Szczęście, że urząd znalazł byłego właściciela w Polsce i mógł go były właściciel po 15 latach wyrejestrować :D Pani w urzędzie powiedziała, że pierwszy raz się z takim czymś spotkała i gdyby nie to że się tak udało, to nie wiedziałyby co zrobić. A dokumenty po urzędach tyle latały w poszukiwaniu rozwiązania sytuacji, że ponad 2 miesiące auto czekało na blachy w garażu Handlarz oczywiście przestał odbierać a jak już odebrał to się śmiał do słuchawki. Dobrze więc, że ich tępią coraz bardziej.
Pani Waldku, jeżeli chodzi o odbudowy to się z Panem zgadzam. Część samochodów nadaje się do odbudowy i dalszego użytkowania. Ale problemem jest sposób w jaki one są przeprowadzane - czyli wizualny. A co z systemami bezpieczeństwa? Czy taki handlarz maksymalizujący zyski na aucie o nie zadba? Koleżanka kupiła używane Clio i po jakimś czasie miała rzeczone dachowanie. Dziwna sprawa - nie wypaliły poduszki powietrzne. Jeżeli dobrze pamiętam - ich tam w ogóle nie było. Mimo, że być powinny...
Ja na garło polecam miód, ale taki prawdziwy, z pasieki, nie z supermarketu :P Niemniej - dzięki za kolejne przydatne informacje, no i może wreszcie na rynku zrobi się porządek!
Na kaszel/chrypkę/drapanie w gardle pomaga jego nawilżanie. Dobre są tabletki wytwarzające warstwę ochronną w gardle, np. Septinum. Możesz także używać roztworu soli fizjologicznej w atomizerze.
Dla mnie handlarz to cwaniak i kombinator. Kupuje auto w Niemczech za 10 tysięcy. Wystawia w komisie za 15 tysięcy. Klientowi sprzedaje za 14 i na papierze się ugaduje aby wpisać 10 tysięcy. Podatku nie płaci, bo wiadomo - nic nie zarobił....standardzik. A jak auto jest trupem, to zwróci wam... 10 tysięcy bo tyle jest na papierze.
Mialem z 3 miesiące chwycony głos Itp. znalazłem na internecie prosty sposób, Dzieciom sie wieszało w pokoju mokra pieluchę żeby była większa wilgotność w sypialni podczas snu, pieluchy nie miałem więc zmoczyłem zwykły ręcznik! Po 3ciej nocy wszystko przeszło! A tak to męczyło mnie 3 miesiące!
Istnieje ogrom handlarzy którzy sprzedają auta prywatnie zaledwie kilka dni od zakupu od poprzedniego właściciela nie zgłaszając nawet tego w urzędzie co skutkuje brakiem adnotacji w bazie cepiku. Myślą, że w ten sposób "flipując" auto nie są zobowiązani do zapłacenia podatku pcc i 12% podatku od sprzedaży poniżej posiadania samochodu przez 6 miesięcy. Jest cała masa ofert sprzedaży gdzie handlarze działają własnie w taki sposób rób robią za pośrednika. Konsekwencje mogą być takie, że gdy taki handlarz nie zapłaci pcc lub 12% to następnemu właścicelowi urząd skarbowy może przejąć pojazd. Zawsze sprawdzajcie w cepiku i pytajcie czy taki delikwent zapłacił pcc sprawdzajcie umowy. Bardzo łatwo można wbić się na minę.
Mój USA miał status porzuconego po lekkiej kolizji (skrzywiony jeden z wahaczy tylnych) i został zostawiony na miejscu kolizji. Trafił na aukcje i tyle.
@@motodoradca zadałem w komentarzach pytanie odnośnie dmc przyczepy czy mógłbyś spojrzeć i wyrazić swoją opinię popartą twoją wiedzą prawną w tym temacie?
Proponuje poruszyć temat handlu autami krajowymi. Tu też prawo jest mocno dziurawe. Wiem na własnym przykładzie kiedy sprzedawałem po ok 10/15 aut rocznie na siebie wujka ciotke ojca itd....
7:00 na zdjęciu widać, że holownikiem był Touareg, który z pewnością nie jest „kompaktowym SUVem”. Nie znam parametrów, ale skoro pierwsza X5 mogła mieć 3,5t na haku, to pewnie ten Touareg też.
Tak jak koledzy wcześniej wspominali salvage jest jak najbardziej do naprawy i nie jest żadnym odpadem. Jako dupochron można nawet zlecić ekspertyzę od stosownego rzeczoznawcy. Samochody z tytułami typu scrap, junk, non-repairable, nie zostaną zarejestrowane przez wydziały komunikacji, ew. też mogą być uznane za odpad - to się zgadza.
Waldek spróbuj sobie zrobić inhalacje z olejków eterycznych głównie sosnowy i z drzewa herbacianego ew. lawendowy (można mieszać). Jeżeli występuje katar lub zatkane zatoki można dorzucić eukaliptusowy. Na gorącą wodę kilka kropel, zakryć się ręcznikiem i wdychać 2-3x dziennie. Powinno pomóc.
@@motodoradca Zagotuj wodę w garnku, zamiast pokrywki daj metalową miskę (tylko żeby nie wpadła do środka), do miski wlej czysty spirytus i delikatnie wdychaj nosem opary. Mnie na katar pomaga. Pozdrawiam.
Waldku miałem to samo. Po ostatniej grypie którą miałem dosłownie 4 dni po zaniku ostatnich objawów w 7 dniu. Zostało aby drapanie w gardle i chrypa. 2 tygodnie po tym wyzdrowieniu dalej tak samo czyli 3 tyg od zachorowania, po konsultacji z lekarzem pacjent 100% zdrowy ale to gardło.... Jedyne zalecenie dużo pić najlepiej ciepłe napoje. I tak jeszcze było z tydzień teraz lepiej. Ale po nocy bez nawadniania jeszcze rano coś się odczuwa takiego. Co to za wirusy teraz takie???? Nigdy wcześniej nie miałem takiego czegoś
Bardzo dobre silniki w autach na usa bo bez chorej religii ekologicznej. Jak umiesz czytać aukcję to nie kupisz tajtla śmieć. Żadna legalna firma zlatami w branży też tego nie ściągnie.
Dobrze korzystać z generatora umowy kupna sprzedaży, który automatycznie dołącza raport historii pojazdu jako integralną część dokumentu. Taka umowa zabezpiecza zarówno Kupującego jak i Sprzedającego ;-)
Jedno ze stacje diagnostyczne musiałby podnieść cenę o 300% aby poświęcić 3 x więcej czasu na taki samochód nikt za 99 zł nie będzie trzepał auta miernikiem . Po kolejne Waldku same ubezpieczalnie robią przekręt np miałem skrzywiony słupek i wgniecone poszycie błotnika tył w samochodzie byłem pewny że auto powinno iść na zlom nic bardziej mylnego wycena polegała na naprawie dalszej pojazdu . Więc skoro oni to uznają to handlarz nie dziwię się że nie widzi w takiej naprawie również nic złego
3 auta od handlarzy, jedno spoko, później doprowadzone do stanu super, ale musiałem z bólem serca sprzedać bo sct. Drugie naprawdę spoko, tylko w jednym miejscu delikatnie lakier przypalił polerką. Trzecie niby ok, ale delikatnie tłuczone, malowana maska i zderzak tylny, ale okazało się później że delikatnie zalane, a zawieszenie do wymiany.
Waldku mam wrażenie że jesteś dość mądrym człowiekiem często oglądam twoje filmy bo dobrze i mądrze gadasz to mam takie pytanie może będziesz znał odpowiedź interesuje mnie informacje na temat zgłoszenia nabycia pojazdu bo brat zgłaszał mi pojazd i w urzędzie powiedzieli ze tak nie można że powinno się zarejestrować ale zgłosił nabycie nie będę miał za to jakiegoś przypału
Też trzeba liczyć że rozbitki się ściąga na części, zwłaszcza te mocno rozwalone, co innego jak ktoś ściąga rozbitka i wymienia pół auta xD to już patola..a co innego jak wymieni np. Błotnik, maskę, zderzak.
To zwykłe nękanie... ktoś ma interes i chce zarobić... psy ogrodnika i państwo opresyjne.... 😅 łatwo zgarnąć klienta na drodze niż ukarać tych co wywożą śmieci do lasu
Waldku. Ten Sprinter stoi tam nadal na lawecie. Z pewnością jechał na papiery i raczej wagowo ok. Ml starszej generacji 4x4 miał 3500 na haku również. Zjeżdża taki spalony i znika taki na podmianę 😏.
Takie auta po spaleniu powinny mieć zabierane dokumenty przez urząd bez możliwości zwrotu!! Na ogłoszeniach widać później spalone wraki, które kosztowały przed pożarem kosztowały np 200k zł a spalony złom wysawiony za cenę np 30k zł z dospiskiem "wszystkie papiery są" Złodzieje kupują dokumenty, a następnie kradną taki sam model w tym samym kolorze, wystarczy dokupić blachy na allegro, żeby zgadzały sie z dowodem i gotowe mozna szybko sprzedawać.
Z tym Sprinterem to śmiech na sali. Sam bym takiego zakupił z premedytacją. Mam aktualnie problem z gnijącymi progami w Vivaro i taniej kupiłbym takiego spalonego szrota dla samych progów niż kupować zaprawki/ćwiartki i inne duperele od Januszy biznesu z allegro czy olx-a. To jest chore. Pieprzenie o ekologii a z tym sprinterem można wyspawać 10 innych samochodów, no ale oczywiście hajs za nowe busy nie bedzie sie zgadzać a ja będę miał za dużo pieniążków które mógłbym przecież wolną ręką wywalić na nowego pseudo eko busika któremu silnik rozpadnie się po 500tys km.
@@Arnett_Arnett juz mi sie odechciewa jak widze Opel Movano na bateryjki cena brutto od 355 tys zl, zasieg tego tańszego 117 km...tak sto siedemnaście km, bo jest jeszce droższy
Na przykład ja kiedy widzę na stronie gdzie chandlarz sprzedaję auto, i zamiast nr Vin wpisuje same xxxxx na jednej z popularnych stron serwisów internetowych automatycznie przechodzę do kolejnego ogłoszenia. To już nie te czasy że okazja, kobieta jeździła itp.
Inaczej jeśli jest firma która robi auta kompleksowo poddaje je wszelkim wymagany testom bezpieczeństwa nawet jeśli auto posiada części z innych to byłoby jeszcze ok. Ale tutaj patologia kieruje się tym aby ukryć wady pomalować i sprzedać jak nowe. Samochody się składa i niw ma nic w tym szczególnego natomiast u nas mentalność post PRL powoduje że nie robi się tego dla dobra i bezpieczeństwa czy pasji tylko dla wyjebania i chciwości.
Mały procent Polaków stać na nowe auta niestety kupując używane auto musimy się liczyć z tym że ten samochód nie stał w stodole tylko był użytkowany co z tym się wiąże mógł przejść szereg napraw,myślę że kupując auto za 20 tys zł które jest ładnie pomalowane to powinniśmy się cieszyć że auto mimo wieku się ładnie prezentuje a nie czuć się oszukanym
Witam. Waldku mógłbyś zrobić odcinek o tym jak to jest teraz z tachografem gdy jedzie się busem o dmc 3.5 t z laweta dajmy 2.5 t. W jakim przypadku inspekcja /policja zabierze prawo jazdy za brak tacho, czy są jakieś sytuację gdy nie jest potrzebne Pozdrawiam
Jak można zatrzymać PJ za brak tacho? Jaki to ma związek? Co ma wspólnego brak wyposażenia pojazdu z kierowcą? Ewidentnie chodzi o zatrzymanie dowodu rejestracyjnego jak już coś :)
@@tobiaszpasterski481 niestety od tego roku zmieniły się przepisy i znam sytuację gdzie zabrali prawo jazdy za brak tachografu w busie który nie posiadał fabrycznie tacho. Za manipulacje tachografu zabierają pj a brak gdy powinno być zamontowane też podlega pod manipulacje. Niby każdy pojazd (zespół powyżej 3.5 t powinien posiadać tachograf i rejestrować czas pracy
@@darek1994ign No to ładne kwiatki. Terroryści/okupanci/ciemiężyciele/rozbójnicy dają popisy/pokazy :) i coraz bardziej jada po bandzie. Niedługo będzie strach jeździć i zastanawiać się za co nie ukarzą w tym nie zatrzymają PJ. Patologia i to legalna. No tak droga na skróty się opłaca, jest korzystna. Co to kogo obchodzi, że pojazd nie jest wyposażony? Oni sobie uznaniowo, wybiórczo, dowolnie i tendencyjnie interpretują, podchodzą, traktują przepisy i przypisują wine, czyli wszystkiemu winny kierowca. Kogo to interesuje, że to nie jego pojazd, on nie jest właścicielem?. Przepisy są tak ustawione i wygodne dla układu, by czepiał się kierowców. Żeby się przyczepić i ukarać, trzeba przypisać pojazd i określić/ustalić/wskazać winę oraz winnego. To już formalność i oczywista oczywistość :) Ułomność tego "państwa" i przepisów prawa przekracza najśmielsze oczekiwania. Dzięki za aktualne info. Nie zszokowało mnie i nie zdziwiło, bo ja po tym "państwie" spodziewam się najgorszego. Nawet nie mam żadnych złudzeń i wątpliwości, że by wyrwać pieniądze od kierowców, to to "państwo" jest w stanie, zdolne do wszystkiego. Przyczepi się do wszystkiego :)
@@darek1994ign "za manipulacje" mogą zostać zatrzymane uprawnienia ze względu na zmiany wywołane "pakietem mobilności" i tak lepiej niż w przypadku "cofania licznika", które jest traktowane jako fałszowanie dokumentów, przy czym nikogo nie interesuje, że np. policjant popełnił błąd w trakcie wprowadzania po wyrywkowej kontroli.. Ale z tego co widzę w opracowaniach na temat tych zmian, to jedynie jest regulowana kwestia rejestrowania pracy, a kwestia użytku niezarobkowego (czy jak kto woli poza stosunkiem pracy) nie ulega zmianie.
Przy granicy powinny byc wyspecjalizowane stacje badawcze, ktore to kazdy pojazd musza sfotografowac z kazdej strony i udostepniac te dane publicznie. Wtedy kupujacy wpisuje sobie numer seryjny auta i widzi gniota a teraz ladne auto to odechcialoby mu sie kupowac
Oczywiście że się zgadzam ale patologię w naszym kraju zrobili niestety kupujący. Większość Polaków to ludzie sprytni i przedsiębiorczy. Czyli kupić jak najtaniej ale jak najlepiej. No i niestety jak to mowi stare porzekadło: jest tanio? - jest tanio, jest dobrze? - jest tanio... Ulepy pod klienta były i będą przyjeżdżać i będą sprzedawane bo zawsze znajdzie się naiwny Janusz klient który żeby zaoszczędzić parę groszy nawet nie zleci oględzin takiego auta specjalistom...
@@mikus876 No cóż, doczekaliśmy świata, gdzie każdy sprzedaje larytas za tysiące, a klient i tak ma budżet na flaszkę wódki, i ogórka kiszonego, ale oczekuje nówki auta z salonu
@@wieslawaszymanska4359 dokładnie. Ja bym w ogóle zabronił sprzedaży aut importowanych używanych. Tylko nowe z salonu. Nie stać ciebie to jedź autobusem.
Sprowadzam auta dla siebie z USA po lekkich szkodach, ale gdy je sprzedaje to mimo dosłownie muśnięć - Zawsze informuje potencjalnego kupującego o tym jak to auto wyglądało. Do dziś nie rozumiem, dlaczego ludzie wolą bawić się w oficjalnych oszustów i oszukiwać w sprzedaży aut. Nie rozumiem ponieważ mimo ze informuje o historii auta, to jakoś problemu nigdy nie miałem znaleźć chętnego. Choc w sumie mam jedno małe wytłumaczenie - patrząc na lawety które przywożą mi auta, handlarze sprowadzają auta które zwyczajnie nie powinny już być robione
Bajeczki. Wad ukrytych nie sprawdzisz przed zakupem. Niedawno oglądałem odcinek na kanale mechanika, którego obserwuję. Babka kupiła Golfa, przejechała 200 km i zatarła silnik - czujnik ciśnienia oleju nie pokazywal błędu. Czemu? Bo go wyprogramowano z komputera. Tyle z Twoich sprawdzeń auta przed zakupem i kupowania z głową. Nie masz o tym pojęcia bo jesteś lakiem w temacie mechanicznym i możliwości cwaniakowania w tym biznesie.
@@Bunczu Oczywiście, że wszystkiego nie sprawdzisz, też oglądałem ten film, ale takie przypadki są raczej bardzo rzadkie. Najczęściej samochody są rozbite a to można sprawdzić za pomocą miernika. Ostatnio oglądałem kilkuletnie auto, które sprzedający kupił w ciemno i bardzo mocno się zdziwił z zakresu napraw tego samochodu.
Jak widze placyk i dziuple obok, to już wiem jakiej gadki sie spodziewać. Omijać szerokim łukiem bo na miejscu okazuje się, że nic nie jest zgodne z prawdą. Wiele aut z importu miało wypadki i tam nikomu się ich nie sprzedaje tylko na export, bo nikt nie chce za nie brać rękojmi.
Waldek, jak zwykle poziom tego co mówisz jest na poziomie tych inspektorów. Wystarczy przeczytać w ustawie co to jest odpad i wszystko jasne. KAS jest tak samo niedouczona jak Ty. Kolejny raz „umówmy się szczerze” zabierasz głos w sprawie o której nie masz pojęcia i coś tam słyszałeś.
O czym ty mówisz ... Zwykły salvage title to dokument który pozwala bez problemu na zgodna z prawem rejestrację w pl a tytułu typu certyfikat destrukcji , junk , parts only itp to chyba oczywiste że odpady ;) i polecam się zdecydować czy to dokument świadczy o stanie technicznym samochodu bo często auto bez zderzaka jest " scrap" a spalone ma normalny dokument .
Jestem zdania że im bardziej rząd ingeruje w życie ludzi tym gorzej. Niech sobie każdy kupuje od kogo chce i niech sobie każdy sprzedaje komu chce. Nikt nie każe auta kupować od takich "handlarzy".
Tabletki emskie / sól emska (rozpuszczasz w wodzie i popijasz, nieszkodliwe) Jeśli masz założone gardło to to ci to rozpuści :p gorzej jeśli to suchy kaszel.. Wtedy to cholera wie
Przedewszystkim ubezpieczalnie powinny dokonywać kasacji samochodów nienadających się do naprawy, takie auta powinny być demontowane przez uprawnione podmioty, rejestracja nie powinna być już nigdy możliwa.
Ten obowiązek przekazania "pojazdu" do unieszkodliwienia oraz administracyjna kara pieniężna to jeszcze "pół biedy". Transgraniczne przemieszczanie odpadów wbrew przepisom (czyli np. bez zezwolenia od GIOŚ, w przypadku odpadów z "bursztynowej" listy) to od 1 do 10 lat, a jeżeli są to odpady niebezpieczne (co w przypadku samochodu nie jest niczym trudnym, wystarczy że jest w nim np. akumulator) od 2 do 12 lat.
Jestem przeciwny wszelkim regulacjom przez państwo. Wszystko oczywiście dla naszego dobra. No i policja mi dowód zabrała bo moja panda za 3 tyś miała przekroczone 400 tyś km i nie wyświetlała przebiegu bo wszystkie pandy tak mają. No nasza policja dzielnie przecież walczy na podstawie ustawy z tymi co liczniki kręcą. Także kolejna porcja ekogówna i jak dobrze nam robią.
Pracowałem w komisie gdzie sprowadzali auta z Berlina .... Auta brudne i śmierdzące i kazali cuda robić z takimi autami . A zaprzyjaźniony handlarz oczywiście pochodzenia tureckiego . Pozdrawiam
@@gucinx Ja z synem , jak nam coś odwali , jedziemy do tarasów (( kupować )) auto. Jak już taras jest czerwony na gębie to jedziemy do następnego , albo do domu . 😁
PS. Tak wiem po tych 16 komentarzach, ze holownikiem był Touareg ktory ma 3500 kg na haku, a bylem pewny ze ma 3000 kg na haku. I tak zrobilo się około 267 kg zapasu ;)
Dobrego swiętnowania ;)
Skoro mowa o dmc to mam pytanie czy mogę autem z dmc przyczepy lekkiej do 715kg ciągnąć przyczepę o dmc 750kg natomiast ważącą w chwili ciągnięcia mniej niż 715 bo powiedzmy sama waży 350 i załaduje ją 100 kilo?
@@QaroleQ. niemożesz.
@@paweeisbrenner1211 a jakieś potwierdzenie w przepisach albo jakiś wyrok sądu bo taka odpowiedź nie bo nie to mało konkretna a są osoby które twierdzą że można.
@@QaroleQ. Pytałeś to odpowiedziałem. Jeżeli chcesz taką przyczepe ciągać to sobie ją przerejestruj na mniejsze DMC, liczy się DMC przyczepy z dowodu, niemoże przekraczać rubryki z dowodu "ciągnika" tak stanowi przepis. Jest on głupi bo ja np mam 3tony przyczepe z hamulcem a większość ciężkich przyczep jest do 3.5t DMC.
@@paweeisbrenner1211 spoko dzięki natomiast waldek tematem się zajmuje na codzień to myślałem że mi konkretnie powie co i dlaczego.
Ja kupiłem od handlarza auto i mam je już 6lat i muszę powiedzieć ze auto warte swojej ceny. Handlarz również ładnie się zachował i nic nie ukrywał. Wiec nie wrzucajmy też wszystkich do jednego worka 👌
To się ciesz bo mnie oszukano
Dokładnie miałem tak samo 👌 spoko gość mała firma kilka aut jednej marki, powiedział wszystko co wiedział żadne kwiatki nie wyszły 3 rok jeżdżę bez awarii
Mnie wydymał, żeby chociaż bez mydła a skubany talku nasypał
Ja znam już takiego handlarza od którego mam 3 auto. Wszystko wiedziałem przed zakupem i podbijam. Nie ma co wszystkich do jednego wora wsadzać
Ja z kolei też zostałem oszukany, "żona jeździła". Skąd człowiek ma wiedzieć że ten handlarz jest spoko i powie, ten jest k, a tego nawet nie obchodzi czy zginiesz po drodze jak się auto przepołowione z dziećmi w środku.
Waldku, należy rozróżnić salvage od certificate of destruction. Auto otrzymuje tytuł salvage nawet po lekkiej stłuczce parkingowej.
Dokładnie.Jest jeszcze 'junk" lub"scrap". Właśnie te są traktowane jako odpady.Czasami urząd potrafi się przyczepić do "Flood".
@@TheBarth79 nie czasami a zawsze. Urzędnik, który zarejestruje flood, junk, for parts, for scrap itp sam kręci na siebie bicz
@@mihauk5319 Mała ciekawostka.Keśli sprowadzisz Flood -a to w Polsce masz problem.Jeśli jednak takie auto przejdzie przegląd w Niemczech to możliwa jest normalna rejestracja w tym kraju później sprowadzenie do nas.
Tak jest ubezpieczalnia robi salva bo ma mniej papierow i wiecej kasy. A po powodzi od gebelsa to schodza jak swieze buleczki
W USA salvage jest do naprawy. Trash jest odpadem.
Niektóre stany jak Ilinois z automatu każdemu dają trash i tam można by tłumaczyć urzędowi.
Ogólnie sprowadza się wyłącznie salvage.
A przypadkiem nie jest tak, że polskie urzędy wrzucają wszystko do jednego wora, nawet jeśli przy zdjęciu ze statku służby potwierdzą, że to tylko uszkodzone auto?
@@dariusz1749 nie mam na tyle praktyki aby to potwierdzić. Raczej tak nie jest, a przynajmniej nie powinno być.
wiążąca jest opinia rzeczoznawcy, albo urząd kieruje na badanie powypadkowe, wtedy przy 1-szym btp w kraju zostaje ślad, że auto miało historie powypadkowa w USA albo innym kraju
Przedstawiam ciekawy problem. Kupujemy legalnie sprowadzony samochód z kraju UE od firmy zajmujące się sprzedażą takich aut (nazwy nie podaje ale jest znana i reklamowana) , dostajemy wszelki dokumenty do jego rejestracji, fakturę zakupu wszystko bez jakichkolwiek zastrzeżeń. Samochód dostajemy niezarejestrowany w RP i rejestrujemy go w pełni zadowoleni i bez żadnych problemów, bo dokumenty są bez jakichkolwiek zastrzeżeń. Po odbiorze stałego dowodu dostajemy po paru dniach informację ze starostwa (wydziału komunikacji), że podjęto przeciwko nam postępowanie administracyjne z urzędu i dostajemy karę od 200 do 1000zł (z reguły jest to 200zł), za przekroczony 30 dniowy ( z uwagi na Covid wydłużony teraz do 60 dni) okres na zarejestrowanie auta sprowadzonego. Powód system wygenerował raport dla urzędnika wydziału komunikacji,. Okazuje się że auto firma sprowadziła np. te 3 miesiące temu i go nie zarejestrowała we wspomnianym powyżej okresie (oszczędności firmy). My auto kupiliśmy od firmy np. tego 90 dnia., system działa pięknie i urzędnik karze właściciela który go rejestruje, czyli nas, a nie właściciela który we wspomnianym okresie go sprowadził i nie zarejestrował (czyli sprawcę wykroczenia). My fizycznie z oczywistych powodów nie byliśmy w stanie rejestrować pojazdu w wymaganym czasie, bo nie byliśmy w tym czasie jego właścicielem. ABSURD do kwadratu, kupujemy pojazd z wada prawną legalnie, wydział komunikacji zamiast w tym momencie nas powiadomić i z automatu ukarać sprowadzającego jeszcze właściciela pojazdu, przerzuca to na nowego z reguły nieświadomego właściciela, Dodam, że firma zwraca koszty tej kary (prawdopodobnie ma to wliczone w koszty bo i tak jest dla niej taniej od kosztów rejestracji i opłacenia OC) , ale my jesteśmy traktowani w urzędzie jak przestępcy. Państwo "prawa"
ale o co chodzi, średnio co 4 lata w wyborach lud tej krainy potwierdza ze wszystko jest ok w panstwie "prawa"
tu już wszystko stoi na głowie, a im chodzi tylko o pieniądze
WALDEK JESTEŚ THE BEST, DAJ SPOKÓJ KLIENT CHCE KUPIĆ ZA DARMO A HANDLARZ SPRZEDAĆ JAK NAJDROŻEJ I TO ICH PROBLEM, DAJ ZAROBIĆ LUDZIOM KTÓRZY ZAWODOWO SĄ OD TEGO, ABY OCENIAĆ STAN TECHNICZNY POJAZDÓW, TWOJA WIARA W DOBRYCH HANDLARZY MNIE PRZERAŻA, CZY TY JESTEŚ NAIWNY CZY GŁUP..." NIE DOKOŃCZĘ BO SIĘ OBRAZISZ, JAK KLIENT CHCE MIEĆ PEWNOŚĆ ŻE POJAZD JEST OK TO NIECH SZUKA RZECZOZNAWCY, A NIE WIELKI WALDEK BĘDZIE MÓWIĆ O UCZCIWYCH HANDLARZACH. ZEJDŹ NA ZIEMIĘ I DAJ ZAROBIĆ RZECZOZNAWCOM I FIRMOM TYPU MOTORAPORTER, AUTOTESTO ITP.
Rynek aut uzywanych w Polsce w pigułce: komisy: wszelkie auta z opisem "kopiuj/ wklej" + gwarancja+ stan idealny, pytasz 5 razy czy auto mialo wypadek, stluczke, czy bylo lakierowane, czy coś jest do zrobienia "na juz", nie, wszystko idealne, lalka. Zajeżdżam 500km od domu, auto zardzewiale, szpachla pęka na dachu, olej leje sie na ziemie, kopci jak stary jelcz, handlarz odpowiada: nie podoba sie to nie kupuj.
- hmmm, Sprinter, bezwypadkowy?
- Oczywiście
- Czy w aucie było palone?
Na swój sposób było ;)
Panie, w tym aucie pali tylko silnik 😅
Jeśli chodzi o suva który ciągnął "sprintera" to VW Touareg. Na haku ma 3.5t więc wagowo wydaje się ok o ile kierujący ma B+E.
Dokładnie 3.5 na haku . Zestaw full legalny
Ja pitole... Mogę umierać. W końcu UA-camr ogar, co pracuje nad przekazem treści, natywnie mówi w prędkości 1,25-1,5 bez milczących przerw, bez pierdolenia, konkrety w koncentracie...Mistrzostwo :) A co do tematu odcinka - w punkt.
+1, Chociaż ja i tak oglądam w x1.75 😅
To równanie salvage z odpadami to tak trochę mija się z prawdą 😉
Ja miałem zbitą tylną szybę, w kilku miejscach wgnieceń na dachu i jedno na tylnym błotniku (wyglądał jak od pieści).Coś spadło na samochód.Podejrzewam że gałąź.
@@TheBarth79 no i motodoradca mówi że miałeś odpad
@@AgeDee34 Trochę się mylił.Ktoś tu pisał że po stłuczce parkingowej pojazd również dostaje taki tytuł..
@@TheBarth79 natomiast ja widziałem auta mocno uderzone z clear title. Salvage to typowo "odzysk" a motodoradca myli go z junk albo z jakimiś skrajnymi przypadkami aut elektrycznych
@@AgeDee34 nie motodoradca myli , a urzednicy zdebilowaceni biora tlumaczenia z google obrazkowego
Touareg akurat ma sporo na haku więc raczej wszystko w porzadku. Druga sprawa. Uważam że każdy powinien móc wozić co mu się żywnie podoba. To on za to zapłacił i naprzykład ma ochote zrobić z tego sprintera kurnik, a państwo bezprawnie mu to zabrało
Wódka z pieprzem, względnie jeśli nie lubisz pieprzu to można bez ;) Zdrowia.
nagrywałem 5 dni temu, jest lekko lepiej, ale chyba dziś zastosuje miksturę :D
Praktykowałem tą metodę w trakcie weekendu. Nie miałem pieprzu pod ręką, więc bez niego.
Nie pomogło, ale też nie zaszkodziło 😂 👌
Wódka z pieprzem niestety stosuje się na problemy żołądkowe pijemy kieliszek beż popijania aż się odbije
Alkohol to trutka , jak wypijesz kieliszek to spoko ale jak uwalisz się to już szkodzisz organizmowi i sobie życie skracasz
@@civic12 ja oczywiście pisałem o jednym kieliszu wszystko wg zdrowego rozsądku pozdrawiam
Siema, mam pytanie, trochę w temacie, trochę poza tematem. Szukam auta na znanym portalu ogłoszeniowym. Jeżeli znajdę interesujące mnie auto wysyłam do sprzedającego w prywatnej wiadomości zestaw kilku pytań. Pytania są na temat informacji których nie znalazłem w ogłoszeniu (takie podstawowe, czy wszystko sprawne, kiedy można przyjechać obejrzeć itd). Wysłałem kilka takich zapytań, na żadne nie otrzymałem odpowiedzi. Czy to standard że sprzedawcy nie odpisują na portalach ogłoszeniowych, żebym w razie czego nie miał na piśmie jakiegoś kłamstwa czy coś (np. odnośnie wad ukrytych)? Czy im się po prostu nie chce odpisywać i wolą kontakt telefoniczny?
Znajomy jakiś czas temu kupił golfa z Niemiec od handlarza
Okazało się, że golf 15 lat temu pojechał do niemiec z Polski, nadal był zarejestrowany w pl bo kiedyś nie było obowiązku wyrejestrowania samochodu.
Szczęście, że urząd znalazł byłego właściciela w Polsce i mógł go były właściciel po 15 latach wyrejestrować :D
Pani w urzędzie powiedziała, że pierwszy raz się z takim czymś spotkała i gdyby nie to że się tak udało, to nie wiedziałyby co zrobić.
A dokumenty po urzędach tyle latały w poszukiwaniu rozwiązania sytuacji, że ponad 2 miesiące auto czekało na blachy w garażu
Handlarz oczywiście przestał odbierać a jak już odebrał to się śmiał do słuchawki.
Dobrze więc, że ich tępią coraz bardziej.
Waldek, jest challange. Kolejny odcinek bez "umówmy się szczerze" 😊
Po 5tym przestałem liczyć
Popsułeś mi oglądanie materiału :P
a czemu ma nieszczerze się umawiać?
Pani Waldku, jeżeli chodzi o odbudowy to się z Panem zgadzam. Część samochodów nadaje się do odbudowy i dalszego użytkowania. Ale problemem jest sposób w jaki one są przeprowadzane - czyli wizualny. A co z systemami bezpieczeństwa? Czy taki handlarz maksymalizujący zyski na aucie o nie zadba? Koleżanka kupiła używane Clio i po jakimś czasie miała rzeczone dachowanie. Dziwna sprawa - nie wypaliły poduszki powietrzne. Jeżeli dobrze pamiętam - ich tam w ogóle nie było. Mimo, że być powinny...
Ja na garło polecam miód, ale taki prawdziwy, z pasieki, nie z supermarketu :P
Niemniej - dzięki za kolejne przydatne informacje, no i może wreszcie na rynku zrobi się porządek!
Touareg i kompaktowy suv... wrzucali tam 5.0 v10 , na haku 3.5tony ale niech będzie i kompaktowy😂
No i był jeszcze v8 4,2 oraz w12 6.0 oba w benzynie ze słuszniejszych motorów
Duże główki czosnku wyciśnięte mi pomaga bardzo!!! POZDRAWIAM🙂
Na kaszel/chrypkę/drapanie w gardle pomaga jego nawilżanie. Dobre są tabletki wytwarzające warstwę ochronną w gardle, np. Septinum. Możesz także używać roztworu soli fizjologicznej w atomizerze.
Dla mnie handlarz to cwaniak i kombinator.
Kupuje auto w Niemczech za 10 tysięcy. Wystawia w komisie za 15 tysięcy. Klientowi sprzedaje za 14 i na papierze się ugaduje aby wpisać 10 tysięcy. Podatku nie płaci, bo wiadomo - nic nie zarobił....standardzik. A jak auto jest trupem, to zwróci wam... 10 tysięcy bo tyle jest na papierze.
Mialem z 3 miesiące chwycony głos Itp. znalazłem na internecie prosty sposób, Dzieciom sie wieszało w pokoju mokra pieluchę żeby była większa wilgotność w sypialni podczas snu, pieluchy nie miałem więc zmoczyłem zwykły ręcznik! Po 3ciej nocy wszystko przeszło! A tak to męczyło mnie 3 miesiące!
Kiedyś wlewało się wodę w takie zbiorniczki przy kaloryferach. Wystarczy zrobić pranie i powiesić w pokoju
Istnieje ogrom handlarzy którzy sprzedają auta prywatnie zaledwie kilka dni od zakupu od poprzedniego właściciela nie zgłaszając nawet tego w urzędzie co skutkuje brakiem adnotacji w bazie cepiku. Myślą, że w ten sposób "flipując" auto nie są zobowiązani do zapłacenia podatku pcc i 12% podatku od sprzedaży poniżej posiadania samochodu przez 6 miesięcy. Jest cała masa ofert sprzedaży gdzie handlarze działają własnie w taki sposób rób robią za pośrednika. Konsekwencje mogą być takie, że gdy taki handlarz nie zapłaci pcc lub 12% to następnemu właścicelowi urząd skarbowy może przejąć pojazd. Zawsze sprawdzajcie w cepiku i pytajcie czy taki delikwent zapłacił pcc sprawdzajcie umowy. Bardzo łatwo można wbić się na minę.
Ja raz vatu nie zapłaciłem, a mnie w kraju nie było to ci co wzięli ode mnie auto musieli na mnie opłacić, bo im zarejestrować nie chcieli.
Mój USA miał status porzuconego po lekkiej kolizji (skrzywiony jeden z wahaczy tylnych) i został zostawiony na miejscu kolizji. Trafił na aukcje i tyle.
Waldek - na łaskotanie gardła polecam GeloVox lub Isla Medic Voice. Te tabletki mocno nawilżają gardło i przestaje łaskotać. 🙂
Ok. Dzieki!
@@motodoradca propolis polecam
Pozdrawiam Waldku , miłego świętowania , świetny materiał 😃👍
Dzieki. Duzo odpoczynku
@@motodoradca zadałem w komentarzach pytanie odnośnie dmc przyczepy czy mógłbyś spojrzeć i wyrazić swoją opinię popartą twoją wiedzą prawną w tym temacie?
Ja nigdy bym nie wszedł w biznes gdzie muszę dawać 2 lata gwarancji/rękojmi za 25 letnie auto za 4 tyś.
Salvage title nie jest nie nadajace sie do naprawy, auta nie nadajace sie do naprawy to certificate of destruction albo junking certificate
Proponuje poruszyć temat handlu autami krajowymi. Tu też prawo jest mocno dziurawe. Wiem na własnym przykładzie kiedy sprzedawałem po ok 10/15 aut rocznie na siebie wujka ciotke ojca itd....
7:00 na zdjęciu widać, że holownikiem był Touareg, który z pewnością nie jest „kompaktowym SUVem”.
Nie znam parametrów, ale skoro pierwsza X5 mogła mieć 3,5t na haku, to pewnie ten Touareg też.
Tak jak koledzy wcześniej wspominali salvage jest jak najbardziej do naprawy i nie jest żadnym odpadem. Jako dupochron można nawet zlecić ekspertyzę od stosownego rzeczoznawcy. Samochody z tytułami typu scrap, junk, non-repairable, nie zostaną zarejestrowane przez wydziały komunikacji, ew. też mogą być uznane za odpad - to się zgadza.
Kolejny ciekawy i interesujący odcinek, dzięki Waldek, że informujesz o takich rzeczach👍👍👍👏👏👍🙏🙏🙂🙏🙏👍👏❤❤👏👍🙂🙂🙏👍👍👏❤❤❤👍🙏
Cześć Waldek. Udanego 3-maja!
Wzajemnie!
Waldek spróbuj sobie zrobić inhalacje z olejków eterycznych głównie sosnowy i z drzewa herbacianego ew. lawendowy (można mieszać). Jeżeli występuje katar lub zatkane zatoki można dorzucić eukaliptusowy. Na gorącą wodę kilka kropel, zakryć się ręcznikiem i wdychać 2-3x dziennie. Powinno pomóc.
wczoraj kupiłem inhalator, Pani zalecała mi sól fizjologiczną do inhalacji, ale może faktycznie kilka kropel dodam..
@@motodoradca Mi zawsze pomaga w trudnych sytuacjach, chociaż bardzo rzadko choruję. Raz na parę lat :) Zdrówka!
Polecam do ampułki soki dodać 2-3 krople płynu Lugola (jodu)pogryzie i powinno pomóc
@@motodoradca Zagotuj wodę w garnku, zamiast pokrywki daj metalową miskę (tylko żeby nie wpadła do środka), do miski wlej czysty spirytus i delikatnie wdychaj nosem opary. Mnie na katar pomaga. Pozdrawiam.
Każdy Polak to lekarz
kup sobie isla medical voice polecam z doswiadczenia w pracy jako nauczyciel ;) i działaj dalej "kanał" dobrej roboty :)
Waldku miałem to samo. Po ostatniej grypie którą miałem dosłownie 4 dni po zaniku ostatnich objawów w 7 dniu. Zostało aby drapanie w gardle i chrypa. 2 tygodnie po tym wyzdrowieniu dalej tak samo czyli 3 tyg od zachorowania, po konsultacji z lekarzem pacjent 100% zdrowy ale to gardło.... Jedyne zalecenie dużo pić najlepiej ciepłe napoje. I tak jeszcze było z tydzień teraz lepiej. Ale po nocy bez nawadniania jeszcze rano coś się odczuwa takiego. Co to za wirusy teraz takie???? Nigdy wcześniej nie miałem takiego czegoś
Wincy szczepionek, pomoże na pewno
Te Tuaregi potrafia miec 3,5t na haku :) Sprinter za bardzo rzucil sie w oczy po prostu
Może wiózł go jako zasłona na polu do paintballa
u niemca się nie piszę umowy kupna sprzedaży (chyba że fura za 50tys euro),niemiec daje dwa brify i aufwiderzein
Bardzo dobre silniki w autach na usa bo bez chorej religii ekologicznej. Jak umiesz czytać aukcję to nie kupisz tajtla śmieć. Żadna legalna firma zlatami w branży też tego nie ściągnie.
Jak zawsze super odcinek pozdrawiam
Ciepłe mleko + łyżka stołowa miodu. Ewentualnie płukanie gardła szklanką wody z łyżką stołową soli kuchennej ;)
Dobrze korzystać z generatora umowy kupna sprzedaży, który automatycznie dołącza raport historii pojazdu jako integralną część dokumentu. Taka umowa zabezpiecza zarówno Kupującego jak i Sprzedającego ;-)
Na gardło super pikantna zupka. Taka żeby dym leciał z uszu i łzy z oczu i ogień 🔥 w buzi.
Od kiedy Tuareg to kompaktowy suv który może mieć 3.5t na haku ?
Ok. Mój blad jest okolo 200 kilo zapasu. Sprinter masa wlasna 2130 kg plus laweta 3 osiowa około 1150 kg
Ml w163 czyli 1 generacja. Ma albo 3.3 albo 3.5t, zalezy tak naprawde co przy rejestracji w kraju wpisali ;)
Jedno ze stacje diagnostyczne musiałby podnieść cenę o 300% aby poświęcić 3 x więcej czasu na taki samochód nikt za 99 zł nie będzie trzepał auta miernikiem . Po kolejne Waldku same ubezpieczalnie robią przekręt np miałem skrzywiony słupek i wgniecone poszycie błotnika tył w samochodzie byłem pewny że auto powinno iść na zlom nic bardziej mylnego wycena polegała na naprawie dalszej pojazdu . Więc skoro oni to uznają to handlarz nie dziwię się że nie widzi w takiej naprawie również nic złego
Nie brać "czepionki" to najlepsze na infekcje, w przeciwnym razie "ostatnia prosta" i niebiański orszak ;)
3 auta od handlarzy, jedno spoko, później doprowadzone do stanu super, ale musiałem z bólem serca sprzedać bo sct. Drugie naprawdę spoko, tylko w jednym miejscu delikatnie lakier przypalił polerką. Trzecie niby ok, ale delikatnie tłuczone, malowana maska i zderzak tylny, ale okazało się później że delikatnie zalane, a zawieszenie do wymiany.
Ja już wiem o przypadkach, że US robi zapytania do osób które kupiły samochód o kwotę, za jaką rzeczywiście kupiły, czy za taką jak na fakturze 🙂
to no co pędy z sosny , akurat wiosna to będą , zalać spirytusem dosypać cukru . no i tylko problem że trzeba odczekać ze 2 tygodnie
Waldku mam wrażenie że jesteś dość mądrym człowiekiem często oglądam twoje filmy bo dobrze i mądrze gadasz to mam takie pytanie może będziesz znał odpowiedź interesuje mnie informacje na temat zgłoszenia nabycia pojazdu bo brat zgłaszał mi pojazd i w urzędzie powiedzieli ze tak nie można że powinno się zarejestrować ale zgłosił nabycie nie będę miał za to jakiegoś przypału
Też trzeba liczyć że rozbitki się ściąga na części, zwłaszcza te mocno rozwalone, co innego jak ktoś ściąga rozbitka i wymienia pół auta xD to już patola..a co innego jak wymieni np. Błotnik, maskę, zderzak.
Dobry. Na gardło to może jakiś spray do gardła ze srebrem i używać caly czas.
Siemka Waldi akurat zszedłem z gór , Dużo zdrówka
Nalewka z propolisu. Pszczelarz z wąchocka dał kiedyś przykładowy przepis. Smakuje okropnie, ale pomaga na gardło i żołądek.
To zwykłe nękanie... ktoś ma interes i chce zarobić... psy ogrodnika i państwo opresyjne.... 😅 łatwo zgarnąć klienta na drodze niż ukarać tych co wywożą śmieci do lasu
Jak zawsze profesjonalny odcinek
Waldku. Ten Sprinter stoi tam nadal na lawecie. Z pewnością jechał na papiery i raczej wagowo ok. Ml starszej generacji 4x4 miał 3500 na haku również. Zjeżdża taki spalony i znika taki na podmianę 😏.
A nie wystarczyło kupić same papiery, i nie ciągnąć tego wraku?
Takie auta po spaleniu powinny mieć zabierane dokumenty przez urząd bez możliwości zwrotu!! Na ogłoszeniach widać później spalone wraki, które kosztowały przed pożarem kosztowały np 200k zł a spalony złom wysawiony za cenę np 30k zł z dospiskiem "wszystkie papiery są" Złodzieje kupują dokumenty, a następnie kradną taki sam model w tym samym kolorze, wystarczy dokupić blachy na allegro, żeby zgadzały sie z dowodem i gotowe mozna szybko sprzedawać.
Z tym Sprinterem to śmiech na sali. Sam bym takiego zakupił z premedytacją. Mam aktualnie problem z gnijącymi progami w Vivaro i taniej kupiłbym takiego spalonego szrota dla samych progów niż kupować zaprawki/ćwiartki i inne duperele od Januszy biznesu z allegro czy olx-a. To jest chore. Pieprzenie o ekologii a z tym sprinterem można wyspawać 10 innych samochodów, no ale oczywiście hajs za nowe busy nie bedzie sie zgadzać a ja będę miał za dużo pieniążków które mógłbym przecież wolną ręką wywalić na nowego pseudo eko busika któremu silnik rozpadnie się po 500tys km.
poczekaj na nowe ekobusiki z bateryjkami.... tylko jak zobaczysz ceny to nie dostan zawału....
@@gromosawsmiay3000 To poczekaj aż Daniel Obsrajtek Ci ceny za prąd z "wróblenu" przedstawi. Się wszystkim pomp ciepła i aut odechce.
@@Arnett_Arnett juz mi sie odechciewa jak widze Opel Movano na bateryjki cena brutto od 355 tys zl, zasieg tego tańszego 117 km...tak sto siedemnaście km, bo jest jeszce droższy
Na przykład ja kiedy widzę na stronie gdzie chandlarz sprzedaję auto, i zamiast nr Vin wpisuje same xxxxx na jednej z popularnych stron serwisów internetowych
automatycznie przechodzę do kolejnego ogłoszenia. To już nie te czasy że okazja, kobieta jeździła itp.
Inaczej jeśli jest firma która robi auta kompleksowo poddaje je wszelkim wymagany testom bezpieczeństwa nawet jeśli auto posiada części z innych to byłoby jeszcze ok. Ale tutaj patologia kieruje się tym aby ukryć wady pomalować i sprzedać jak nowe. Samochody się składa i niw ma nic w tym szczególnego natomiast u nas mentalność post PRL powoduje że nie robi się tego dla dobra i bezpieczeństwa czy pasji tylko dla wyjebania i chciwości.
Mały procent Polaków stać na nowe auta niestety kupując używane auto musimy się liczyć z tym że ten samochód nie stał w stodole tylko był użytkowany co z tym się wiąże mógł przejść szereg napraw,myślę że kupując auto za 20 tys zł które jest ładnie pomalowane to powinniśmy się cieszyć że auto mimo wieku się ładnie prezentuje a nie czuć się oszukanym
Witam. Waldku mógłbyś zrobić odcinek o tym jak to jest teraz z tachografem gdy jedzie się busem o dmc 3.5 t z laweta dajmy 2.5 t. W jakim przypadku inspekcja /policja zabierze prawo jazdy za brak tacho, czy są jakieś sytuację gdy nie jest potrzebne
Pozdrawiam
A może ktoś zna dobrą odpowiedź i napisze tutaj w komentarzu
Jak można zatrzymać PJ za brak tacho? Jaki to ma związek? Co ma wspólnego brak wyposażenia pojazdu z kierowcą? Ewidentnie chodzi o zatrzymanie dowodu rejestracyjnego jak już coś :)
@@tobiaszpasterski481 niestety od tego roku zmieniły się przepisy i znam sytuację gdzie zabrali prawo jazdy za brak tachografu w busie który nie posiadał fabrycznie tacho. Za manipulacje tachografu zabierają pj a brak gdy powinno być zamontowane też podlega pod manipulacje. Niby każdy pojazd (zespół powyżej 3.5 t powinien posiadać tachograf i rejestrować czas pracy
@@darek1994ign No to ładne kwiatki. Terroryści/okupanci/ciemiężyciele/rozbójnicy dają popisy/pokazy :) i coraz bardziej jada po bandzie. Niedługo będzie strach jeździć i zastanawiać się za co nie ukarzą w tym nie zatrzymają PJ. Patologia i to legalna. No tak droga na skróty się opłaca, jest korzystna. Co to kogo obchodzi, że pojazd nie jest wyposażony? Oni sobie uznaniowo, wybiórczo, dowolnie i tendencyjnie interpretują, podchodzą, traktują przepisy i przypisują wine, czyli wszystkiemu winny kierowca. Kogo to interesuje, że to nie jego pojazd, on nie jest właścicielem?. Przepisy są tak ustawione i wygodne dla układu, by czepiał się kierowców. Żeby się przyczepić i ukarać, trzeba przypisać pojazd i określić/ustalić/wskazać winę oraz winnego. To już formalność i oczywista oczywistość :) Ułomność tego "państwa" i przepisów prawa przekracza najśmielsze oczekiwania. Dzięki za aktualne info. Nie zszokowało mnie i nie zdziwiło, bo ja po tym "państwie" spodziewam się najgorszego. Nawet nie mam żadnych złudzeń i wątpliwości, że by wyrwać pieniądze od kierowców, to to "państwo" jest w stanie, zdolne do wszystkiego. Przyczepi się do wszystkiego :)
@@darek1994ign "za manipulacje" mogą zostać zatrzymane uprawnienia ze względu na zmiany wywołane "pakietem mobilności" i tak lepiej niż w przypadku "cofania licznika", które jest traktowane jako fałszowanie dokumentów, przy czym nikogo nie interesuje, że np. policjant popełnił błąd w trakcie wprowadzania po wyrywkowej kontroli.. Ale z tego co widzę w opracowaniach na temat tych zmian, to jedynie jest regulowana kwestia rejestrowania pracy, a kwestia użytku niezarobkowego (czy jak kto woli poza stosunkiem pracy) nie ulega zmianie.
Na łaskotanie w gardle tylko Orofar :D
Fajny odcinek pozdrawiam serdecznie
Kiedy się ktoś weźmie za pseudo polityków???
Przy granicy powinny byc wyspecjalizowane stacje badawcze, ktore to kazdy pojazd musza sfotografowac z kazdej strony i udostepniac te dane publicznie. Wtedy kupujacy wpisuje sobie numer seryjny auta i widzi gniota a teraz ladne auto to odechcialoby mu sie kupowac
Oczywiście że się zgadzam ale patologię w naszym kraju zrobili niestety kupujący. Większość Polaków to ludzie sprytni i przedsiębiorczy. Czyli kupić jak najtaniej ale jak najlepiej. No i niestety jak to mowi stare porzekadło: jest tanio? - jest tanio, jest dobrze? - jest tanio... Ulepy pod klienta były i będą przyjeżdżać i będą sprzedawane bo zawsze znajdzie się naiwny Janusz klient który żeby zaoszczędzić parę groszy nawet nie zleci oględzin takiego auta specjalistom...
@@mikus876 No cóż, doczekaliśmy świata, gdzie każdy sprzedaje larytas za tysiące, a klient i tak ma budżet na flaszkę wódki, i ogórka kiszonego, ale oczekuje nówki auta z salonu
@@dariusz1749 no niestety. A im klient ma mniej pieniędzy tym bardziej wymyśla...
@@wieslawaszymanska4359 dokładnie. Ja bym w ogóle zabronił sprzedaży aut importowanych używanych. Tylko nowe z salonu. Nie stać ciebie to jedź autobusem.
Paczka gwoździ na to drapanie jest dobre 👊
Sprowadzam auta dla siebie z USA po lekkich szkodach, ale gdy je sprzedaje to mimo dosłownie muśnięć - Zawsze informuje potencjalnego kupującego o tym jak to auto wyglądało. Do dziś nie rozumiem, dlaczego ludzie wolą bawić się w oficjalnych oszustów i oszukiwać w sprzedaży aut. Nie rozumiem ponieważ mimo ze informuje o historii auta, to jakoś problemu nigdy nie miałem znaleźć chętnego.
Choc w sumie mam jedno małe wytłumaczenie - patrząc na lawety które przywożą mi auta, handlarze sprowadzają auta które zwyczajnie nie powinny już być robione
Podstawa to kupować z głową i dokładnie sprawdzać auto przed zakupem.
Bajeczki. Wad ukrytych nie sprawdzisz przed zakupem. Niedawno oglądałem odcinek na kanale mechanika, którego obserwuję. Babka kupiła Golfa, przejechała 200 km i zatarła silnik - czujnik ciśnienia oleju nie pokazywal błędu. Czemu? Bo go wyprogramowano z komputera. Tyle z Twoich sprawdzeń auta przed zakupem i kupowania z głową. Nie masz o tym pojęcia bo jesteś lakiem w temacie mechanicznym i możliwości cwaniakowania w tym biznesie.
@@Bunczu Oczywiście, że wszystkiego nie sprawdzisz, też oglądałem ten film, ale takie przypadki są raczej bardzo rzadkie. Najczęściej samochody są rozbite a to można sprawdzić za pomocą miernika. Ostatnio oglądałem kilkuletnie auto, które sprzedający kupił w ciemno i bardzo mocno się zdziwił z zakresu napraw tego samochodu.
Jak widze placyk i dziuple obok, to już wiem jakiej gadki sie spodziewać. Omijać szerokim łukiem bo na miejscu okazuje się, że nic nie jest zgodne z prawdą. Wiele aut z importu miało wypadki i tam nikomu się ich nie sprzedaje tylko na export, bo nikt nie chce za nie brać rękojmi.
Odpalam filmik, Waldek: - gin z tonikiem nie pomaga, Ja akurat ze szklaneczką ginu z tonikiem.: czekaj, czekaj zobaczymy:)
Waldek, jak zwykle poziom tego co mówisz jest na poziomie tych inspektorów. Wystarczy przeczytać w ustawie co to jest odpad i wszystko jasne. KAS jest tak samo niedouczona jak Ty. Kolejny raz „umówmy się szczerze” zabierasz głos w sprawie o której nie masz pojęcia i coś tam słyszałeś.
To nie pseudo handl,tylko nowi wynalazcy z ułańskim fantazjom...
Rzekłbym ARTYSCI I WIZJONERZY ;)
🤔🤣
O czym ty mówisz ... Zwykły salvage title to dokument który pozwala bez problemu na zgodna z prawem rejestrację w pl a tytułu typu certyfikat destrukcji , junk , parts only itp to chyba oczywiste że odpady ;) i polecam się zdecydować czy to dokument świadczy o stanie technicznym samochodu bo często auto bez zderzaka jest " scrap" a spalone ma normalny dokument .
Jestem zdania że im bardziej rząd ingeruje w życie ludzi tym gorzej.
Niech sobie każdy kupuje od kogo chce i niech sobie każdy sprzedaje komu chce.
Nikt nie każe auta kupować od takich "handlarzy".
Waldku drogi - spróbuj entitis codziennie stosowac + płukanie gardla. Pomaga swietnie
Też mogą być nowotworowe zmiany w krtani. Zbadaj to.
Dziękuję 😉
Salvage title to nie jest odpad nieuku.
Panie Waldku, metodą za Covida, czyli czysta metoda 😊
Tabletki emskie / sól emska (rozpuszczasz w wodzie i popijasz, nieszkodliwe)
Jeśli masz założone gardło to to ci to rozpuści :p gorzej jeśli to suchy kaszel.. Wtedy to cholera wie
Na gardło polecam ssać plasterki cytryny z miodem.
Można spróbować ssać tabletki Cevitt, są bez recepty
Przedewszystkim ubezpieczalnie powinny dokonywać kasacji samochodów nienadających się do naprawy, takie auta powinny być demontowane przez uprawnione podmioty, rejestracja nie powinna być już nigdy możliwa.
Ten obowiązek przekazania "pojazdu" do unieszkodliwienia oraz administracyjna kara pieniężna to jeszcze "pół biedy". Transgraniczne przemieszczanie odpadów wbrew przepisom (czyli np. bez zezwolenia od GIOŚ, w przypadku odpadów z "bursztynowej" listy) to od 1 do 10 lat, a jeżeli są to odpady niebezpieczne (co w przypadku samochodu nie jest niczym trudnym, wystarczy że jest w nim np. akumulator) od 2 do 12 lat.
Czyli na początku numer bdo?
Jestem przeciwny wszelkim regulacjom przez państwo. Wszystko oczywiście dla naszego dobra. No i policja mi dowód zabrała bo moja panda za 3 tyś miała przekroczone 400 tyś km i nie wyświetlała przebiegu bo wszystkie pandy tak mają. No nasza policja dzielnie przecież walczy na podstawie ustawy z tymi co liczniki kręcą. Także kolejna porcja ekogówna i jak dobrze nam robią.
2:21 początek
Propolis Waldku u nas zawsze działa👍
Polecam possać goździki 😊
cięzkie zadanie :)
to już lepiej SSAĆ czosnek
Zapraszam do Niemiec . Tutaj jest 80% tureckich chandlarzy . To jest dopiero patologia . 😂
Bylem kilka razy pod Berlinem hehhee
Pracowałem w komisie gdzie sprowadzali auta z Berlina .... Auta brudne i śmierdzące i kazali cuda robić z takimi autami . A zaprzyjaźniony handlarz oczywiście pochodzenia tureckiego . Pozdrawiam
@@gucinx Ja z synem , jak nam coś odwali , jedziemy do tarasów (( kupować )) auto. Jak już taras jest czerwony na gębie to jedziemy do następnego , albo do domu . 😁
Turecki, to jest dobry tylko kebap.
@@marekgolebiewski1216 A potem cie grazyna budzi i mówi janusz znowu sie zesrałeś .
Sete walnij czystej👍🍷🥃
Nie pałał bym takim optymizmem że coś się ukróci. Będzie jak z pijanymi kierowcami...30tu przejedzie dwóch wpadnie...
Akurat DMC tego zestawu ze sprinterem raczej było w porządku, taka 3 osiowa laweta ma 3500 dmc a touaregi mają 3500 na haku.
Jak się bawić to się bawić, dach wyebac ćwiartkę wstawić 😊
Syrop prawoslazowy, tabletki do ssania na tymianku i czaaas :)
2:21 dubel który chyba miał być wycięty ;)
Tak właściwie to o czym ta piana?