Nie jestem Polakiem (od 30 roku życia) i jestem z tego dumny!🙌🤗 Lepiej późno niż wcale {:-) Codziennie po przebudzeniu dziękuję; ŻYJĄCEMU WIECZNIE ze nie jestem już katolikiem.👋🏽🦇
Trochę dyskwalifikująca jest ta lekcja, najbardziej przez to, co było zrobione w 10:43. Otóż w całej lekcji nie podano ważnej informacji, że wszystkie „mniejszości narodowe”, o których mowa, muszą spełniać najważniejsze kryterium: mają to być OBYWATELE POLSKI. I wśród OBYWATELI POLSKI mamy ludzi, którzy mają po prostu inne niż polskie pochodzenie etniczne. Ludzie, o których mowa w badaniu „połączeń telefonii komórkowej”, to emigranci zarobkowi z Ukrainy - to nie jest mniejszość narodowa i ta grupa praktycznie nie ma nic wspólnego z tym, o czym mowa w lekcji. Bardzo wprowadzające w błąd było twierdzenie, że dane ze spisu 2011 prawdopodobnie dramatycznie zmienią się, bo według tego badania w Polsce jest teraz milion Ukraińców. No może jest ich milion, tylko że ci ludzie to nie są i w zdecydowanej większości nie będą w następnym spisie obywatele Polski, więc nijak nie wpłynie to na liczebność MNIEJSZOŚCI NARODOWEJ. A więc jest tu trochę pomieszanie z poplątaniem, gdy migrantów zarobkowych utożsamia się z mniejszością narodową. I z tego wynika dalszy problem - uczniowie po takiej lekcji są pewnie dosyć skołowani i nie wiedzą, jak traktować te grupy. Wychodzi, że te „mniejszości” przyjechały nie wiadomo skąd i teraz polują na Polaków na aplikacjach randkowych, żeby ich złapać na dziecko. Tutaj według mnie bardzo myląca jest taka część definicji, która pojawia się w 2:03, o tym, że te grupy są „osiedlone są na terytorium innej zbiorowości”. Tymczasem często jest tak, że to właśnie te grupy mniejszościowe są ludnością autochtoniczną na swoim terytorium, więc o jakim terytorium „innej zbiorowości” może być mowa w ich przypadku? Bardzo zabrakło wskazania na ten element, że są takie skrawki Polski, które mogą być etnicznym terytorium innych narodowości, na przykład część województwa podlaskiego, gdzie NAJPIERW pojawiła się wschodniosłowiańska kolonizacja i chrześcijaństwo we wschodnim obrządku. I trzeba byłoby specjalnie podkreślić, że takie zbiorowości nie pojawiły się jakoś nagle w Polsce nie wiadomo skąd, tak jak pewnie sobie wyobrazi uczeń po takiej lekcji, ale to jakby Polska pojawiła się „u nich” na pewnym etapie historii, sprawiając, że dziś ich potomkowie w Polsce mogą czuć się mniejszością narodową, chociaż są równocześnie od pokoleń polskimi obywatelami.
Niema pani pojęcia o Śląsku i Ślązakami tak samo o Kaszubach . Śląski jest językiem lechickim tak samo jak Kaszubski . Śląski ma co najmniej 7 odrębnych dialektów a to że polska czegoś nie uznaje to wcale nie znaczyło że tego niema . Mówi pani że nigdy nie było odrębnego państwa śląskiego i znów błąd , były śląskie księstwa które były nie zawisłymi księstwami które były związane lennem z królestwem czeskim . Naprawdę proszę się trochę histori pouczyć. Poza tym wracając do języka śląskiego, dzisiejszy śląski to żeczywiscie bardziej ześląszczony polski ale jeśli pani poznała by śląski którym jeszcze posługują się starsi Ślązacy to może by pani zrozumiała z jedną dziesiąta co oni mówią i prawdopodobnie jest to samo z kaszubskim .
ciekaw jestem jakie będą liczby przy Ukraińcach teraz lub za rok albo dwa
dziękuje
POZDRAWIAM WARIATOW Z 8D
Nie jestem Polakiem (od 30 roku życia) i jestem z tego dumny!🙌🤗 Lepiej późno niż wcale {:-)
Codziennie po przebudzeniu dziękuję; ŻYJĄCEMU WIECZNIE ze nie jestem już katolikiem.👋🏽🦇
Trochę dyskwalifikująca jest ta lekcja, najbardziej przez to, co było zrobione w 10:43. Otóż w całej lekcji nie podano ważnej informacji, że wszystkie „mniejszości narodowe”, o których mowa, muszą spełniać najważniejsze kryterium: mają to być OBYWATELE POLSKI. I wśród OBYWATELI POLSKI mamy ludzi, którzy mają po prostu inne niż polskie pochodzenie etniczne. Ludzie, o których mowa w badaniu „połączeń telefonii komórkowej”, to emigranci zarobkowi z Ukrainy - to nie jest mniejszość narodowa i ta grupa praktycznie nie ma nic wspólnego z tym, o czym mowa w lekcji. Bardzo wprowadzające w błąd było twierdzenie, że dane ze spisu 2011 prawdopodobnie dramatycznie zmienią się, bo według tego badania w Polsce jest teraz milion Ukraińców. No może jest ich milion, tylko że ci ludzie to nie są i w zdecydowanej większości nie będą w następnym spisie obywatele Polski, więc nijak nie wpłynie to na liczebność MNIEJSZOŚCI NARODOWEJ. A więc jest tu trochę pomieszanie z poplątaniem, gdy migrantów zarobkowych utożsamia się z mniejszością narodową.
I z tego wynika dalszy problem - uczniowie po takiej lekcji są pewnie dosyć skołowani i nie wiedzą, jak traktować te grupy. Wychodzi, że te „mniejszości” przyjechały nie wiadomo skąd i teraz polują na Polaków na aplikacjach randkowych, żeby ich złapać na dziecko. Tutaj według mnie bardzo myląca jest taka część definicji, która pojawia się w 2:03, o tym, że te grupy są „osiedlone są na terytorium innej zbiorowości”. Tymczasem często jest tak, że to właśnie te grupy mniejszościowe są ludnością autochtoniczną na swoim terytorium, więc o jakim terytorium „innej zbiorowości” może być mowa w ich przypadku? Bardzo zabrakło wskazania na ten element, że są takie skrawki Polski, które mogą być etnicznym terytorium innych narodowości, na przykład część województwa podlaskiego, gdzie NAJPIERW pojawiła się wschodniosłowiańska kolonizacja i chrześcijaństwo we wschodnim obrządku. I trzeba byłoby specjalnie podkreślić, że takie zbiorowości nie pojawiły się jakoś nagle w Polsce nie wiadomo skąd, tak jak pewnie sobie wyobrazi uczeń po takiej lekcji, ale to jakby Polska pojawiła się „u nich” na pewnym etapie historii, sprawiając, że dziś ich potomkowie w Polsce mogą czuć się mniejszością narodową, chociaż są równocześnie od pokoleń polskimi obywatelami.
nahh
tomasz wycziluj
13:30 chrześcijanin=wróg: prawa, prawdy i sprawiedliwości!📛☠️
Ale ty jesteś głupi
Niema pani pojęcia o Śląsku i Ślązakami tak samo o Kaszubach . Śląski jest językiem lechickim tak samo jak Kaszubski . Śląski ma co najmniej 7 odrębnych dialektów a to że polska czegoś nie uznaje to wcale nie znaczyło że tego niema . Mówi pani że nigdy nie było odrębnego państwa śląskiego i znów błąd , były śląskie księstwa które były nie zawisłymi księstwami które były związane lennem z królestwem czeskim . Naprawdę proszę się trochę histori pouczyć. Poza tym wracając do języka śląskiego, dzisiejszy śląski to żeczywiscie bardziej ześląszczony polski ale jeśli pani poznała by śląski którym jeszcze posługują się starsi Ślązacy to może by pani zrozumiała z jedną dziesiąta co oni mówią i prawdopodobnie jest to samo z kaszubskim .
Powyższa lekcja nie dotyczy historii Śląska. Zachecam bardzo autora postu to nagrania pełnych informacji o tym regionie.
nudne