Sesje u Baniaka przypominają nieco historię Rzymu. Pomijamy okres królestwa i mamy republikę czyli pierwsze sesję. Baniak improwizuje o wszystkim decydują widzowie. Potem następuje stopniowa centralizacja ale cały czas prosi o pomysły na spotkania. W końcu zaprzestaje prosić o pomysły u nastaje złoty okres Cesarstwa gdzie nie ma już tego ,, zgromadzenia ludowego" na końcu uznaje że samemu trudno jest rządzić. Wprowadza Bańki i tylko ci którzy majá najwięcej ,, pieniędzy" mogą współdecydować są jeszcze patroni, którzy stanowią najbliższe otoczenie Cesarza. Imperium Baniacum będzie trwać wiecznie. Ave Imperator.
Trudno dawać jakieś pomysły na spotkania, skoro fabuła to już nie jest "chodźmy na wyprawę", tylko "Trzeba ocalić świat, TERAZ". Mało wędrówek, fabuła gna do przodu. Co do okresów to ja bym podzielił to tak: Złoty Wiek - Czyli o tych, co ukradli truchło (nie trzeba pisać dlaczego) Srebrny Wiek - kampania w Averhaim (nowe postaci takie jak Apominus, rozwój głównych bohaterów, dużo pamiętnych momentów jak "było ich trzech" czy łowca cukiernic, ale już nie tak dobre jak to pierwsze) Brązowy Wiek - Korona Królów (przygoda fajna, miała swoje momenty, ale nie aż tak pamiętna i istotna, nie licząc starcia z wampirzycami) Renesans - Od wyruszenia do Kislevu, do dotarcia do stolicy (fabuła poszła w zupełnie nowym kierunku, w międzyczasie zaczęły się "Róza i Kły" oraz "A tymczasem", a także sesje z Darwinami, co sprawiło, że świat został gwałtownie rozszerzony) Platynowy Wiek - od wizyty w mieście Kislev do Czernozawtry (jedna z najlepszych rzeczy jaka spotkała ten kanał - mnóstwo wspaniałych momentów, wystarczy wspomnieć o postaci Gniewa, rozmowie z Katarzyną, spotkaniu z Leszym, walce z kultystami Khorna, Karczmie Niedokończonych Spraw i walce na cmentarzu, rozterki moralne, spotkanie Ye Heshy) Palladynowy wiek - od wyruszenia do Kataju do powrotu do Atdorfu (rozwinięcie tego, co było poprzednio, jednak nie udało się moim zdaniem przeskoczyć poprzeczki ustanowionej przez Platynę, ale było całkiem blisko) Teraz nie mam pomysłu jak obecny okres nazwać, na razie zapowiada się naprawdę mocny.
dobre porównanie :) trafne. Niestety były niedawno próby brania pomysłów na spotkania od Widzów, ale nie pasowały już do charakteru tych sesji. Jest bardzo konkretny cel i nie ma czasu na pierdoły. Spotkanie z niziołkiem który chce sprzedać lek na pchły? Idź Pan w ch..., nie mamy czasu na to. Dlatego nie biorę już spotkań od Widzów i tak pewnie zostanie do końca 2M3D. Wiem co przeprowadzić i nie wcisnę nic nowego. Wątków wystarczy.
Obejrzałem zapis całej sesji na twitchu i chciałbym napisać, że to w mojej opinii jedna z najlepszych sesji 2M3D pełna pamiętnych momentów, dorównująca przebudzeniu Lienharta na cmentarzu, origin Paulusa, Łowcy cukrownic, walce z czcicielami Khorna, Karczmie Niedokończonych spraw i akcji na cmentarzu w Kislevie. Do ciebie, Baniaku oraz do wszystkich graczy 2M3D - oby tak dalej! Przy okazji - tak wielkiego natężenia podtekstów homoerotycznych nie było tutaj nigdy.
Przemowa egzorcystki oraz rozmowa między postaciami to złoto... Prawie się popłakałam w pewnym momencie. Poczułam atmosferę ciemnego cmentarza oświetlonego tylko małymi światełkami zniczy oraz ciepełko w serduszku jak wszyscy zaczęli wyjaśniać sobie wszystko. Będę to tego wracać, gdy będę miała zły dzień. Dziękuję ❤️
Miło ze strony Baniaka, że subtelnie przypomniał graczom, jak wyglądał demon :). Mam nadzieję, że opowiedzą to teraz egzorcystce i wszystko dobrze się skończy!
Wychodzi teraz to że Baniak spotkanie z Filipem miał narzucone przez widzów. Manieryzmy Filipa i Elfki bardzo zbliżone do siebie. Mało czasu żeby nowe nawyki poćwiczyć, osobiście uważam że Filip nie jest opętany.
Już pewnie tego nikt nie czyta, ale fajnie że (upraszczając) rytuał 'śmierci' ich najbardziej poróżnił, a rytuał 'życia' ich pogodził. Pozdrawiam : ).
Sesje u Baniaka przypominają nieco historię Rzymu. Pomijamy okres królestwa i mamy republikę czyli pierwsze sesję. Baniak improwizuje o wszystkim decydują widzowie. Potem następuje stopniowa centralizacja ale cały czas prosi o pomysły na spotkania. W końcu zaprzestaje prosić o pomysły u nastaje złoty okres Cesarstwa gdzie nie ma już tego ,, zgromadzenia ludowego" na końcu uznaje że samemu trudno jest rządzić. Wprowadza Bańki i tylko ci którzy majá najwięcej ,, pieniędzy" mogą współdecydować są jeszcze patroni, którzy stanowią najbliższe otoczenie Cesarza. Imperium Baniacum będzie trwać wiecznie. Ave Imperator.
To jest naprawdę piękna analogia :')
Trudno dawać jakieś pomysły na spotkania, skoro fabuła to już nie jest "chodźmy na wyprawę", tylko "Trzeba ocalić świat, TERAZ". Mało wędrówek, fabuła gna do przodu.
Co do okresów to ja bym podzielił to tak:
Złoty Wiek - Czyli o tych, co ukradli truchło (nie trzeba pisać dlaczego)
Srebrny Wiek - kampania w Averhaim (nowe postaci takie jak Apominus, rozwój głównych bohaterów, dużo pamiętnych momentów jak "było ich trzech" czy łowca cukiernic, ale już nie tak dobre jak to pierwsze)
Brązowy Wiek - Korona Królów (przygoda fajna, miała swoje momenty, ale nie aż tak pamiętna i istotna, nie licząc starcia z wampirzycami)
Renesans - Od wyruszenia do Kislevu, do dotarcia do stolicy (fabuła poszła w zupełnie nowym kierunku, w międzyczasie zaczęły się "Róza i Kły" oraz "A tymczasem", a także sesje z Darwinami, co sprawiło, że świat został gwałtownie rozszerzony)
Platynowy Wiek - od wizyty w mieście Kislev do Czernozawtry (jedna z najlepszych rzeczy jaka spotkała ten kanał - mnóstwo wspaniałych momentów, wystarczy wspomnieć o postaci Gniewa, rozmowie z Katarzyną, spotkaniu z Leszym, walce z kultystami Khorna, Karczmie Niedokończonych Spraw i walce na cmentarzu, rozterki moralne, spotkanie Ye Heshy)
Palladynowy wiek - od wyruszenia do Kataju do powrotu do Atdorfu (rozwinięcie tego, co było poprzednio, jednak nie udało się moim zdaniem przeskoczyć poprzeczki ustanowionej przez Platynę, ale było całkiem blisko)
Teraz nie mam pomysłu jak obecny okres nazwać, na razie zapowiada się naprawdę mocny.
dobre porównanie :) trafne.
Niestety były niedawno próby brania pomysłów na spotkania od Widzów, ale nie pasowały już do charakteru tych sesji. Jest bardzo konkretny cel i nie ma czasu na pierdoły. Spotkanie z niziołkiem który chce sprzedać lek na pchły? Idź Pan w ch..., nie mamy czasu na to.
Dlatego nie biorę już spotkań od Widzów i tak pewnie zostanie do końca 2M3D. Wiem co przeprowadzić i nie wcisnę nic nowego. Wątków wystarczy.
Rzym największy rozkwit miał w okresie cesarskim więc możemy iść tylko ku lepszemu.
Ale muszę przyznać, bardzo lubiłem tą losowość. Pierwsze sesje dawały to uczucie, że wszystko się może zdarzyć.
Obejrzałem zapis całej sesji na twitchu i chciałbym napisać, że to w mojej opinii jedna z najlepszych sesji 2M3D pełna pamiętnych momentów, dorównująca przebudzeniu Lienharta na cmentarzu, origin Paulusa, Łowcy cukrownic, walce z czcicielami Khorna, Karczmie Niedokończonych spraw i akcji na cmentarzu w Kislevie.
Do ciebie, Baniaku oraz do wszystkich graczy 2M3D - oby tak dalej!
Przy okazji - tak wielkiego natężenia podtekstów homoerotycznych nie było tutaj nigdy.
hahaha dzięki wielkie :) zawsze lubię te Twoje komentarze. Mam nadzieję, że dalej nie zawiodę.
Oburzenie Giselbrehta na słowa "Planowaniem drogi zajmiemy się później" odegrane perfekcyjnie :D
Przemowa egzorcystki oraz rozmowa między postaciami to złoto... Prawie się popłakałam w pewnym momencie. Poczułam atmosferę ciemnego cmentarza oświetlonego tylko małymi światełkami zniczy oraz ciepełko w serduszku jak wszyscy zaczęli wyjaśniać sobie wszystko. Będę to tego wracać, gdy będę miała zły dzień. Dziękuję ❤️
1:39:00 - rozmowa przerwana na live [pomiędzy Gieselbrehtem a Kurtem, może komuś się przyda] ...
dzięki!
Senkju! I jeszcze ten śmieszny tekst bodgyego, którego nikt nie usłyszał 😀.
@@sergiusz9876 A ja dalej nie wiem o co chodzi:(
@@SaintVakos Też
"jestem Ci winien pieniądze... Ale nie mam do ciebie absolutnie o nic innego żalu"
14:39 Lewy jak się spotkasz z Archaonem to sobie porównacie kto ma dłuższą linę
Witamy w programie "Wybacz mi" :) Godzina szczerości, tylko kwiatów zabrakło ;)
Sesja 2m3d#06C 52:17 zaczyna się opis demona. Po takim czasie nie dziwię się, że nie pamiętają, że nie był to humanoidalny ptaszor :D
Wow no takich wzruszających momentów się nie spodziewałem :O I jeszcze koszmar na koniec! ;)
Miło ze strony Baniaka, że subtelnie przypomniał graczom, jak wyglądał demon :). Mam nadzieję, że opowiedzą to teraz egzorcystce i wszystko dobrze się skończy!
28 minuta, a mnie już przepona od śmiech nie wytrzymuje XDd UWIELBIAM
Uwaga popijanie herbaty podczas sesji, zwłaszcza podczas początku, może powodować zalanie urządzenia na którym się ogląda.
1:08 - I tym mnie wreszcie przekonałeś. Jeśli naprawdę powiedziałeś to patronom lecę na patronite.
PS. Ktoś może potwierdzić?
Micryt ! Potwierdzam ;)
Awwwww Paulus ♥️♥️ druga rodzina.
Wychodzi teraz to że Baniak spotkanie z Filipem miał narzucone przez widzów. Manieryzmy Filipa i Elfki bardzo zbliżone do siebie. Mało czasu żeby nowe nawyki poćwiczyć, osobiście uważam że Filip nie jest opętany.
Zaraz... Jak to "trójka z przodu"? Nikos ma już 30 lat?! :O Nie pomyślałbym, wygląda jak student 2 roku :O
nie no tak młodo to zaś nie wygląda :D
Ja dawałam mu około 26 lat, wygląda młodo i przystojnie.
Haha no to jest podbudowujące;D
Co mówi nekromanta która myśli że uniknął stosu inkwizycji?
1:40:39 xd
*spojler*
14:38 już wiedział że się spotkają xD
nagastyle się nie obija
Wszystkiego najelspzego nikos choć pewnie grubo po Twoich urodzinach juz ten komentarz pisze :P
Heh, dzięki bardzo;)
Opis demona Paulusa przypomina mi tego, z którym walczyli w Dark Heresy w kampanii "Czarny Grobowiec".
ten sam patron
Ciekawie by było zobaczyć dusze Aliny
1:50:28 - Baniak 2018 "Bodgy. Ciemność. A ty w Niej".
to akurat tekst Josha
no credits
Ktoś mógłby przetłumaczyć to co Baniak powiedział 27:55
Wydaje mi się, że to było coś w stylu "zajebany" ( w sensie mapami :D)
Kot wygrał życie 😂
Ile dostajesz za promocje piwa?
to nie Żabka, by promocje były
Czy Filip i Paulus są razem? ❤❤❤
Filip i Paulus
Bodgy i Thronri
Kurt i Gieselbrecht
❤❤❤
@@vladprus4019 "I don't care, I ship it. I don't care."