Ach, oczywiście zapomniałem - ten pomysł z kartą bingo jest rewelacyjny! Byłby jeszcze więcej zabawy podczas oglądania 😅 Mam nadzieję, że w następnym odcinku się to pojawi 😝
Z własnego doświadczenia mogę stwierdzić, że z rozumowaniem na temat jedynaków jest wręcz na odwrót ;) Jestem jedynaczką, zawsze pilnowałam tego co moje i nie ruszałam czyjejś własności/pracy. Nie mam rodzeństwa, więc nie mam zaprogramowanego nawyku "dzielenia się" bez uprzedniego zapytania, które występuje raczej w domach wielodzietnych (np. "pożyczanie" sobie ubrań przez siostry, wspólne jedzenie w lodówce itp.). Nie rozumiem, jak dorosła kobieta mogła rozporządzać (bez zgody zainteresowanej) cudzymi ubraniami i od tak wyciągnąć je z pralki i wyrzucić na podłogę. Podobnie sytuacja z nieszczęsnym chlebem. Jej zachowanie to kwestia braku kultury, kompletne niemyślenie, niedojrzałość lub po prostu złe wychowanie...
Też znam osobę która jest z wielodzietnej rodziny i ma ciągle tryb “walka o przetrwanie” - bierze nie swoje rzeczy tylko dlatego źe chwilowo nie wiadomo kto jest właścicielem i zagarnia każdą wolną przestrzeń. Może w domu musiała brać puki się dało, bo zaraz mogło zabraknąć, a może po prostu brakuje jej kultury.
Ja jako jedynaczka mogę się wypowiedzieć co do Kasi , to nie kwestia bycia jedynakiem tylko kwestia KULTURY proszę państwa :) Pozdrawiam + jeszcze chciałam dodać ,że Igor w scence z Andżeliką mówi "je*ać wege " i później dopowiada "na tarcie powinno być je*ać wege a nie zostań wege" ,swoją drogą żenada podzielając opinie z Justyną na temat wegan a później się z tego śmiać ...hmm pytanie co w tym śmiesznego
Otototo! Chciałam napisać to samo, także podpinam się ;) i też apel do Ciebie Justyna i w ogóle wszystkich o nietłumaczenie zachowań egoistycznych bycia jedynakiem czy jedynaczką, bo niepotrzebne powielanie stereotypów :)
to samo właśnie chciałam napisać, też jestem jedynaczką a nigdy nie mam takich zachowań jak zostały przedstawione w odcinku u Kasi. To jest kwestia jednak pewnych cech osobowości moim zdaniem i bycia skierowanym na innych i na ich potrzeby
Stając w obronie jedynaków (bo sama nim jestem), nie trzeba mieć rodzeństwa żeby logicznie myśleć i wiedzieć, że chleba do tostera nie wkłada się "tak o", żeby się spalał tylko ktoś intencjonalnie podgrzewa sobie pieczywo na tosty czy inne grzanki. To samo z wodą i praniem. Wszystko zależy od wychowania i ogłady, żeby nie uważać się w grupie ludzi za pępek świata
Zastanawiałem się, że skoro wrzucasz te odcinki, tak rzadko (przepraszam wiem, że dużo osób wywiera presję, ale lubimy to oglądać i dla nas to za mało! 🤍), to tak myślałem, żeby oglądać je jak już wrzucisz wszystkie, ale co pojawi się nowy odcinek, to nie wytrzymuje i oglądam 😂 #Samodyscyplina
Zagadzam się z tym ! Dał album super,ale nic go nie kosztowało pokazać swoją buzie Justynie i wykrzesać jeszcze coś romantycznego w innych słowach niż pisało w albumie,żeby to tak było dodatkowo.Wiadomo nikt nie umie przewidzieć przyszłości miał prawo do błędu,a jednak szkoda,mógł nagrac kilka słów😢
Mi się wydaje, że po prostu oni widzieli jaka jesteś silna i próbowali Cię złamać na wszelaki sposób. Bardzo często im się ten zabieg nie udawał, ale próbowali dalej....
Nie dziwi mnie teoria o jedynakach, bo jednak taki stereotyp pokutuje w spolecznestwie do dziś. Znam osoby z wielodzietnych rodzin, ktore tez "wyjadłyby chleb z tostera" bez skurupołów i jedynaków, ktorzy by tego nie zrobili. To kwestia wychowania i kultury. Ściski! ❤
@@pigletphilosophy8057 rozumiem dla mnie gość nie posiada inteligencji emocjonalnej, jest przeintelektualizowany w swoich wypowiedziach i zagubiony w emocjach
Łukasz ma inteligencję emocjonalną, jest tez zwyczajnie inteligentny, gdyby jej nie miał to nie przejmował by się czemu płacze bo wydawałoby mu się to zbyt irracjonalne.
Pamietam jak lecial BB w telewizji, i jak bardzo mnie ten program zniechecal do siebie. Na cale szczescie moge go teraz ogladac razem z Wami. Bardzo lubie was sluchac i ogladac, oczywiscie Panato tez jest nagminnie molestowane. Dzieki ❤️
Ta Kasia to kompletnie nie umiała sobie poradzić z życiem w grupie, zero wyobraźni i jakiegokolwiek wyczucia , jak można wyciągnąć cudze rzeczy z pralki i wrzucić swoje ..szczyt egoizmu
fajnie się ogląda kiedy we dwoje komentujecie BB dlatego nie mogę się doczekać aż będą odc. gdzie wejdzie Paweł jednak wiem ,ze wtedy będą też te ostatnie z wami więc jednocześnie mi smutno
Też się nie mogę doczekać, oglądałam program na żywo i pamiętam, że Pawła odebrałam bardzo negatywnie, jako osobę bardzo dziwną, toksyczną i osaczającą Justynę. Ciekawa jestem co tam naprawdę się działo!
Kolejna teoria: Moze tak ukrywali Pawla i jego prezenty bo juz wczesniej planowali jego wejscie do programu i za wczasu chcieli zrobic grunt pod wasze klotnie i dramy? (Wiedzac, ze Pawel nie moze o tym mowic)
Omg dobrze, że nie oglądałam tego wtedy w tv, bo chyba też bym zjechała Panato jak tak można olać w Święta dziewczynę zamknięta w tv 😂😅 Dzięki tej serii Juszes teraz widoczne są zagrania w tv w innych programach takich jak top model itd. Edukujesz widzów i są bardziej czujni.
cześć, bardzo dziekuję za odcinek. Szacunek Juszes, że pomimo takich kłód odnośnie braku otrzymania życzeń i prezentu od Pawła nie załamałaś się i nie opuściłaś programu! Dobrego dnia ;)
Oglądam te odcinki nie dlatego że podoba mi się odgrzewanie kotleta tylko dlatego że imponuje mi twoja inteligencja , sposób myślenia i wypowiedzi. Mega inspiracja
Tym razem nie jestem po stronie Łukasza. Tak jak bawiły mnie afery toaletowe i uznawałam je za absurdalne, tak tutaj uznaję ciągłe wypominanie wody jako zachowanie na tym samym poziomie. Tym bardziej, że nie jest pokazane dokładnie jak to się zaczęło. W obu sytuacjach wiadomo, ze nalezy posprzątać po sobie / zapytać czyja to woda (jesli słyszymy, ze jest świeżo zagotowana, bo też mogło być tak, że po prostu stała), sama bym tak żyła, ale zginęłabym w tym domu przez takie bzdurne gownoburze, samo słuchanie o nich juz mnie denerwuje. XD
No właśnie różnie mogło być z tą wodą. Ja kiedyś miałam sytuację w pracy, że wchodzę do kuchni, pusto, stoi czajnik z wodą i jakieś kubki. No to sobie włączam tę wodę, zalewam mój kubek. I nagle wchodzi jakaś baba i mówi, że to jej woda. A skąd ja to mam wiedzieć i skąd mam wiedzieć ile czekać?
No nie do końca tak jest z jedynakami jak wszyscy myślą. Całe życie słyszę, że to jedynacy się nie dzielą, są samolubni i uważają, że wszystko im się należy. Mój narzeczony ma dwójkę rodzeństwa. Ja wstawiając wodę na herbatę pytam czy ktoś też chce. Mój narzeczony po prostu wstawia wodę dla siebie. Biorę z szafki batonika dla dwóch osób, on dla siebie. Przykładów jest milion. Takie zachowanie argumentuje tym, że było ich w domu wiecej, więc była zasada "zjeść zanim ktoś inny zje". A u mnie jak mama kupowała cukierki to dzieliła dla mnie i dla rodziców, każdemu po równo, każdy miał swoje. Jasne, na pewno są jedynacy, którzy myślą tylko o sobie, ale bycie jedynakiem nie zawsze jest powodem takiego zachowania jak Kasi.
Bez przesady z tym usprawiedliwianiem Kaśki, że jest jedynaczką i nie ogarnia, że nie wszystko jest tylko dla niej. Sama jestem jedynaczką i wiem, jak się zachować w większej grupie, nie mam rodzeństwa, ale nie żyję pod kamieniem i wiem, co to znaczy,że coś jest wspólne.
@@Juszesale przykre, że w taki sposób mówisz o jedynakach na podstawie swoich przypuszczeń dotyczących jednej jedynej osoby, stereotypy są złe i krzywdzące
Należy pamiętać, że każdy dom też ma własne zasady i kwestie wychowania. Nie każda jedynaczka taka będzie, może u niej w domu takie zachowania były normalne i z tego to wynika. Ja np. dopiero mieszkając z chłopakiem nauczyłam się, żeby nie trzaskać szafkami (u mnie w domu tak się robiło, nikt nie zwracał uwagi, że ktoś śpi hahaha, jakoś mocny sen mamy w rodzinie; to było dla mnie tak naturalne, że nie zwracałam na to uwagi). Niektóre zachowania są normalne w jednej rodzinie, a w drugiej całkiem co innego. Dlatego tym bardziej jest to interesujące - obserwowanie jak ktoś się zachowa w grupie, jak się odnajdzie itd.
Kasia totalnie odklejona, ta sytuacja z pralką mnie zszokowała. Jak można się tak zachować? To wydaje się być małą rzeczą, ale jest brakiem szacunku do innych domowników i uważaniem się za najważniejszą. I wypraszam sobie, też jestem jedynaczką ale w życiu bym się tak nie zachowała, straszna odklejka
Ja też jestem jedynaczka jak Kasia i właśnie tym bardziej jeśli zobaczyłabym chleb w tosterze lub gotującą się wodę itd. - coś co nie było przygotowane przeze mnie to wiedziałabym, że to nie moje bo ja tego nie zrobiłam/nie przygotowałam dla siebie samej i nie należy tego brać 😆 Wydawało mi się, że to rodzeństwo jest nauczone dzielenia się wszystkim i korzystania z tego, że wszystko jest wspólne 😄 ale nie krytykuje Kasi, jest cudowną osobą i na pewno nie robiła nic żeby zrobić komuś na złość. Po prostu każdy może mieć inne podejście do danej sprawy i też uważam, że szkoda robić dramat z takich mało istotnych spraw jak zagotowana woda tylko jeśli kogoś to zirytowało wtedy na spokojnie powiadomić o tym ☺
Uwazam, ze powiedzenie , ze kobiety musza miec wiecej czasu na przygotowanie , makijaz i wlosy , a mezczyzni moga sie szybciej przygotowac jest troche seksistowskie , bo nie wszystkie kobiety musza sie tak stroic i malowac. istnieje taka presja spoleczna, aby kobieta sie malowala i spedzala wiecej czasu na dbaniu o urode. jest wiele kobiet, ktore sa inne i mezczyzni, ktorzy bardzo dbaja o swoj wyglad itd
Kiedyś w jakiejś głupkowatej sondzie ulicznej widziałam wypowiedź, że to mężczyzna powinien płacić za randkę, bo ona musiała wydać na makijaż, ubranie, kosmetyczkę, biżu. 😂
49:12 ale dzięki tej kłótni powstała wielka myśl filozoficzna Pawła: "Ja rozumiem to, że Ciebie nie rozumiem, ale ty nie rozumiesz tego, że ja Ciebie nie rozumiem".
Paweł a nie miałeś wyrzutów sumienia że jednak nie nagrałeś życzeń ? Nie chce żeby mój komentarz miał jakiś hejterski wydźwięk bo totalnie nie o to chodzi, tylko z ciekawości się zastanawiam czy oglądając ten odcinek nie plułeś sobie w brodę że jednak lepiej było dumę schować do kieszeni, zapomnieć o albumie i nagrać życzenia dziewczynie.
Przecież Paweł powiedział dosłownie w tym filmie dokładnie jak sytuacja wyglądała... Mimo że nie dostał jasnej odpowiedzi, że Justyna dostanie ten album teraz to jednak założył, że tak właśnie się stanie. Nie zaprzeczyli mu. Powiedział chwilę później w filmie, że jakby dostał odpowiedź, że Justynie nie przekażą tego albumu, to by ogarnął jakieś nagranie.
@@aiya._no dobra ale mógł mimo wszystko nagrać jej cokolwiek w razie czego. Mógł mieć dwa prezenty a nie upierać się o album który i tak już raz został odrzucony. Dla mnie logiczne by było że ten album odpada i że ten tekst "jeszcze będzie okazja" to takie powiedzenie ci grzecznie "nie ma takiej opcji". Nie rozumiem tego i to wygląda jakby chłopu się nie chciało i album był wymówką. Każdy miał nagranie. Pewnie jemu też powiedziano że to ma być nagranie.
Zachowanie Łukasza odnośnie wody lub też "suszenia chleba" sa absurdalne... Napędzanie dramy i czekanie na rezultat moim zdaniem... A juz ta drama o zagotowana wode to jakis hit... Jak można wjechać komuś na głowę za to ze wziął sobie trochę zagotowanej wody z czajnika, ktory byl wspolny... Wystarczylo tylko dolac wody i zagotowac raz jeszcze no ale... Łukasz.......
A ja to rozumiem, bo Justyna i Paweł wspomnieli że Kasi przydarzało się to często. Więc co innego gdy jest to sytuacja jednostkowa, a co innego gdy ktoś ma po prostu takie podejście. Łukasz jest typem, który zawsze walczy o swoje i tu chodziło o zasady. Dla mnie absurdalne jest, że Kasia zamiast przeprosić to brnie w tę kłótnię jakby była niewinna. Na tyle się znamy na ile nas sprawdzono. Jeśli nie byłaś nigdy w podobnym programie to nie masz pojęcia jak byś się zachowała moim zdaniem
To Łukasz zrobił gówno-burzę w szklance wody... chyba z nudów rozdmuchuje aferę, gdzie jej nie ma. A z nudów to mógł sobie zrobić te wode ponownie. Kasia nic takiego nie zrobiła, żeby to aż tak to potem roztrząsać :/ i dobrze, że nie przepraszała, jak wtedy za jajko.
Podczas podróży przez krainę produkcji telewizyjnej, niektóre decyzje mogły niestety odzwierciedlać niedopasowanie do oczekiwań i standardów etycznych. Ważne jest, by w każdym projekcie zachować szacunek oraz integrować wartości, które promują uczciwość i godność. Niestety tutaj producentowi czyli Endemol-Neovision zabrakło tych wartości.
Justyna, wiem ze te wydarzenia miały miejsce już trochę czasu temu, ale jest mi ciebie tak szkoda. Ja jestem mega zżyta z moim partnerem, nie wiem czy dałabym radę wejść do takiego programu wiedząc że zostanę zamknięta bez bliskich na długi czas. Bardzo ci współczuję, bo wiem co mogłaś wtedy czuć i widać jak dojrzała była już wasza realcja, że mimo, iż nie było żadnego kontaktu od chłopaka, ty wierzyłas w jego uczucia ❤️ Co ten program nie zrobi... żeby wycisnąć kilka łez z człowieka...
34:47 - no tego akurat nie kupuję. Marne tłumaczenie. Trzeba było nagrać życzenia. Album to jedno a usłyszenie czyjegoś głosu i zobaczenie nagrania wideo to zupełnie inny level wsparcia ...
Igor i Angelika nabijają sie z 'vege' Justyny a sami jedno jest zawodowym sportowcem czyli na pewno ma ograniczenia jesli chodzi o jedzenie a Angela przeciez tez ma nazwe 'FIT' na insta co oznacza ze tez na pewno nie je kielbasy codziennie przegryzając kaszanką. Jeszcze biega i pokazuje swoj zdrowy styl zycia wiec nie wiem taki 'Janusz' moglby sie z nich nabijac a sami tutaj pokazują sie od strony takiego typowego 'Janusza' i 'Grażyny' chociaż jak byli parą to tez przedstawiali sie i mówili o sobie w 'żartach' ze są jak 'janusz' i 'grażyna'. Najlepsze jest to ze ona sie tytaj tak nabija z Justyny a jak rozstala sie ze swoim 'Januszem' czyli igorem to przez pewien czas zablokowala u siebie na instagramie możliwośc komentowania
39:07 może na to właśnie liczyli - myśleli, że będą mieli zasięgi na pudelku, a przecież walczyli wtedy o oglądalność. Nie ważne jak, ważne żeby się klikało.
wedlug mnie zamysl Wielkiego Brata byl taki, ze „prezentem” mialo byc wejscie Pawla do programu, ktore bylo wiecej warte niz wszystkie te prezenty razem wziete i dlatego nie dostalas albumu ani zyczen od Pawla
Juszes z tą Kasia to nie jest kwestia "syndromu jedynaka" uwierz mi, że nie. Nie dzielenie się czy egocentryzm to co innego niz zdrowy rozsądek, bo i ja jestem jedynaczką, a normalne jest dla mnie spytanie domowników kto i na co wodę wstawił, czy ktoś ma coś do prania, bo wstawiam czy podobne sytuacje.
Z tą Kasią i jedynaczką, to nie do końca tak. Również jestem jedynaczką, też nie musiałam się niczym dzielić w domu i pytać, ale kiedy przeprowadziłam się do UK i dzieliłam dom z obcymi sobie ludźmi, to zawsze każdy każdego pytał (może nie o jedzenie, bo każdy kupował i robił swoje, ale kwestia np. prania była normalna). Idąc do takiego programu powinna zdawać sobie sprawę z takich sytuacji i nikt nie będzie patrzył na to czy ktoś jest jedynakiem czy wychował się w rodzinie wielodzietnej. Kwestia jakiegoś logicznego myślenia.
zgadzam się, sama jestem jedynaczką i ciągle zrzucanie jakiegoś zachowania na "bo jest jedynaczką" jest mega krzywdzące. Ja znam ludzi co mają rodzeństwo i zachowują się jak tutaj zostało zaprezentowane, że Kasia się zachowuje i wtedy nikt nie zrzuca na jakieś niezależne od osoby uwarunkowania (czy osoby bez rodzeństwa miały jakiś wpływ na to, że rodzice zdecydowali się tylko na jedno potomstwo? nie sądzę).
@@Ala.galysa Być może, ale jednak od osoby dorosłej wymaga się dostosowania do zaistniałej sytuacji. Nie wiem co musiała myśleć, jak zobaczyła prawie gotowy posiłek i stwierdziła, że można go wziąć, bo leży na stole. Serio nie wpadła na to, że ktoś sobie to przygotował, tylko oddalił się na chwilę? Chyba nikt tam tak nie robił, że zostawiał np. gotowe śniadanie z myślą ‚a zostawię to tutaj, może jak ktoś przyjdę to będzie miał gotowe i sobie zje’ 😁 No może się Jej czepiam, ale to już dla mnie jakiś drastyczny przypadek 💁🏻♀️
To i tak dziwne z jego strony, że nie chciał ci po prostu nagrać życzeń, tak jak członkowie rodzin pozostałych domowników, tym bardziej, że produkcja ewidentnie się o te życzenia dopominała.
Ciekawe czy to było jasno przez produkcję podane. Bo w smsie było pytanie o przekazanie życzeń. A nie że część Paweł robimy akcję i każdy może nagrać życzenia dla swojej osoby, które ta później obejrzy, jesteś chętny.
Nie, no... Myślę, że w aferze o wodę nie słusznie podałaś powód że Kasia jest jedynaczką.. Kurcze, o dziecku można by tak powiedzieć ale chyba nie o dorosłej kobiecie... Nawet jeśli chodzi o dziecko to dla mnie też trochę przesadzone... nie wszystko jest winą tego, że jakiś dzieciak jest jedynakiem, a widzę, że często jakieś zachowania są zwalane na właśnie ten powód..
W dramie czajnikowej jestem po stronie Kasi i naprawdę się dziwię dlaczego Łukasz ma problemy o takie małe rzeczy, biorąc pod uwagę jego zajęcie zawodowe
Trochę mnie striggerowała ta teoria o jedynakach, bo sama bardzo często słyszę już z góry założone teorie na mój temat dlatego, że jestem jedynaczką. :(
Co do afery herbaciano chlebowej to z mojej strony nie ma to znaczenia, czy ktoś jest jedynakiem, czy nie. Sama nie mam rodzeństwa, ale nigdy nie miałam problemu z dzieleniem się jedzeniem lub myśleniem o innych i to są raczej nawyki wyniesione z domu. Jak byłam dzieckiem to u mnie w domu zawsze panowała zasada, że trzeba się mamy najpierw o coś zapytać i potem czekać na ewentualne pozwolenie i to wynikało z biedy po prostu. Moja mama starała się, by nigdy niczego w domu nie brakowało, ale było i tak ciężko. Kiedy wracała z zakupów i kupowała jakieś słodycze to chciała, by ich starczyło na jakiś określony czas, a nie żeby zostały zjedzone przez weekend. I pamiętam, że zawsze jak chciałam ciastko to musiałam spytać, a jak chciałam drugie to tak samo się pytałam. Dom, w którym dziecku wszystko wolno i wszystko jest pod nosem owocuje później takim zachowaniem jakie Kasia przejawiała na nagraniu. Oczywiście nie znam Kasi i nie wiem jak miała w domu, to tylko moje przypuszczenia. Jednak każdy z nas zna tą jedną rozpuszczoną osobę i zna takie zachowania. Dla mnie to jest nielogiczne, by po prostu wziąć sobie coś co ktoś wcześniej przygotowywał bez zapytania, czy ktoś teraz korzysta z czajnika, będzie jadł tosta lub też chce herbatę. To jest wg mnie normalny ludzki odruch, że człowiek pyta, ale Kasia nie miała wtedy takiej refleksji.
A to też nie jest zdrowe, że człowiek robi sobie dziecko jak jest biedny. Potem w szkole widać, że inni mają lepszych rodziców, nic im nie trzeba wyliczać. I gdzie w tym sprawiedliwość
@@zziniop O czym ty piszesz? Moja mama jak mnie urodziła to miała dobrą sytuację materialną, nawet miała własne mieszkanie, co też wtedy nie było takie proste. Zaczęliśmy żyć biedniej w momencie, kiedy mój ojciec wyleciał do UK po mleko i nigdy nie wrócił i nie płacił na mnie alimentów i jeszcze zostawił mamę z długami... Zapytaj kogokolwiek urodzonego w latach 90' czy miał super dzieciństwo. To były takie czasy, kiedy wiele dzieciaków żyło poniżej standardu, a większość z nich miało rodzeństwo i dodatkowo koszty były dzielone przez wszystkich. Mnie mama miała jedną, a i tak było ciężko. Zastanów się co ty piszesz i jakie wnioski wyciągasz nie znając historii.
@@NocnaMara867 80% ludzi z mojej klasy żyło w dobrych warunkach, nawet z matkami samotnymi. Niestety, ale można poznać który partner może się okazać padalcem, ale dopóki jest dobrze w łóżku to kobiety sobie tym głowy nie zaprzątają. Ale z góry można na każdym facecie się poznać
@@zziniop Co ty pierdolisz za przeproszeniem? Puknij się w łeb gościu, nie będę kontynuowała tej dyskusji, bo kompletnie nie masz pojęcia o czym mówisz. Tutaj nie ma nawet gruntu pod jakąkolwiek dyskusję skoro wprowadzasz taką narrację, że kobiety są same sobie winne. XD Dobrego wieczoru.
2. Ja jestem typową jedynaczką 😂 i nigdy w życiu bym tak nie zrobiła. A po tylu akcjach mogłaby przemyśleć swoje zachowanie. Tak jest jej wygodnie i tyle
Dziś każdy jest mądry. Paweł, gdyby znał przyszłość, z pewnością nagrałby te życzenia. A tak, podjął decyzję, jaka w tamtym czasie wydała mu się dobra.
No nie, słuchajcie, to zachowanie Kasi nie ma nic wspólnego z byciem jedynaczką, tylko z wychowaniem albo z brakami w kompetencjach społecznych. Ja jestem jedynaczką i zawsze byłam uczona dzielenia się, zwracania uwagi na potrzeby innych, itp. Nie wyobrażam sobie zachowywać się tak, jak Kasia w tych przyziemnych sytuacjach międzyludzkich.
Nie sądzę żeby był problem z napisem Juszes i promowaniem kanału. Kiedy wchodziliście do BB było powiedziane, że masz kanał na UA-cam, w ten sposób tu trafiłam. Nie było cieżko znaleźć nawet nie znając nazwy. Pozdrawiam
Najwięksi egoiści, których znam, pochodzą z rodzin wielodzietnych. Nie powielaj stereotypów o jedynakach, bo to jest zwyczajnie słabe i nie na miejscu. Robisz tak nie pierwszy raz zresztą.
Madzia i Łukasz siedzacy nad placzącą Justyną i ich rozmowa co moglo się stać 😅 Jakby Cię tam nie było 🤣
Tak, to hit xd
Tak, są niesamowici 😂
to samo pomyslalam ze mega to dziwne, ale to styl Łukasza właśnie
Nooo 😂 Ale są uroczy w tym jak bardzo starają się dowiedzieć
😂😂😂😂😂
to jak oni Cię tam potraktowali to jest tragedia
Żałosne ,to wygląda jakby niemal sie na Ciebie uwzięli. Jesteś bohaterką że tak długo tam wytrzymałas
Ach, oczywiście zapomniałem - ten pomysł z kartą bingo jest rewelacyjny! Byłby jeszcze więcej zabawy podczas oglądania 😅 Mam nadzieję, że w następnym odcinku się to pojawi 😝
Z własnego doświadczenia mogę stwierdzić, że z rozumowaniem na temat jedynaków jest wręcz na odwrót ;) Jestem jedynaczką, zawsze pilnowałam tego co moje i nie ruszałam czyjejś własności/pracy. Nie mam rodzeństwa, więc nie mam zaprogramowanego nawyku "dzielenia się" bez uprzedniego zapytania, które występuje raczej w domach wielodzietnych (np. "pożyczanie" sobie ubrań przez siostry, wspólne jedzenie w lodówce itp.). Nie rozumiem, jak dorosła kobieta mogła rozporządzać (bez zgody zainteresowanej) cudzymi ubraniami i od tak wyciągnąć je z pralki i wyrzucić na podłogę. Podobnie sytuacja z nieszczęsnym chlebem. Jej zachowanie to kwestia braku kultury, kompletne niemyślenie, niedojrzałość lub po prostu złe wychowanie...
Też znam osobę która jest z wielodzietnej rodziny i ma ciągle tryb “walka o przetrwanie” - bierze nie swoje rzeczy tylko dlatego źe chwilowo nie wiadomo kto jest właścicielem i zagarnia każdą wolną przestrzeń. Może w domu musiała brać puki się dało, bo zaraz mogło zabraknąć, a może po prostu brakuje jej kultury.
Dokładnie. Najwięksi egoiści pochodzą często z rodzin wielodzietnych. A Juszes już nie pierwszy raz powiela stereotypy o jedynakach.
Ja jako jedynaczka mogę się wypowiedzieć co do Kasi , to nie kwestia bycia jedynakiem tylko kwestia KULTURY proszę państwa :) Pozdrawiam
+ jeszcze chciałam dodać ,że Igor w scence z Andżeliką mówi "je*ać wege " i później dopowiada "na tarcie powinno być je*ać wege a nie zostań wege" ,swoją drogą żenada podzielając opinie z Justyną na temat wegan a później się z tego śmiać ...hmm pytanie co w tym śmiesznego
To zależy jak jedynak radzi sobie w szkole - są jedynacy, którzy w szkole brylują i wtedy współżycie w grupie nie stanowi dla nich problemu.
Otototo! Chciałam napisać to samo, także podpinam się ;) i też apel do Ciebie Justyna i w ogóle wszystkich o nietłumaczenie zachowań egoistycznych bycia jedynakiem czy jedynaczką, bo niepotrzebne powielanie stereotypów :)
Jestem jedynaczka i nie wyjadam ludziom chleba z tostera. 😂❤
To już nie pierwszy raz Justyna jedzie po jedynakach. Powiela stereotypy, słabe to jest.@@lauramiszkowska7403
to samo właśnie chciałam napisać, też jestem jedynaczką a nigdy nie mam takich zachowań jak zostały przedstawione w odcinku u Kasi. To jest kwestia jednak pewnych cech osobowości moim zdaniem i bycia skierowanym na innych i na ich potrzeby
Stając w obronie jedynaków (bo sama nim jestem), nie trzeba mieć rodzeństwa żeby logicznie myśleć i wiedzieć, że chleba do tostera nie wkłada się "tak o", żeby się spalał tylko ktoś intencjonalnie podgrzewa sobie pieczywo na tosty czy inne grzanki. To samo z wodą i praniem. Wszystko zależy od wychowania i ogłady, żeby nie uważać się w grupie ludzi za pępek świata
Zastanawiałem się, że skoro wrzucasz te odcinki, tak rzadko (przepraszam wiem, że dużo osób wywiera presję, ale lubimy to oglądać i dla nas to za mało! 🤍), to tak myślałem, żeby oglądać je jak już wrzucisz wszystkie, ale co pojawi się nowy odcinek, to nie wytrzymuje i oglądam 😂 #Samodyscyplina
Przez cały czas towarzyszyła mi mysle, ze jednak Paweł mógł nagrać te życzenia
Zagadzam się z tym ! Dał album super,ale nic go nie kosztowało pokazać swoją buzie Justynie i wykrzesać jeszcze coś romantycznego w innych słowach niż pisało w albumie,żeby to tak było dodatkowo.Wiadomo nikt nie umie przewidzieć przyszłości miał prawo do błędu,a jednak szkoda,mógł nagrac kilka słów😢
Mi się wydaje, że po prostu oni widzieli jaka jesteś silna i próbowali Cię złamać na wszelaki sposób. Bardzo często im się ten zabieg nie udawał, ale próbowali dalej....
Nie dziwi mnie teoria o jedynakach, bo jednak taki stereotyp pokutuje w spolecznestwie do dziś. Znam osoby z wielodzietnych rodzin, ktore tez "wyjadłyby chleb z tostera" bez skurupołów i jedynaków, ktorzy by tego nie zrobili. To kwestia wychowania i kultury. Ściski! ❤
Inteligencja emocjonalna Łukasza mi imponuje, naprawdę.
@@martayum8518 jasne, ale inteligencja emocjonalna nie ma z tym nic wspólnego
@@pigletphilosophy8057 rozumiem dla mnie gość nie posiada inteligencji emocjonalnej, jest przeintelektualizowany w swoich wypowiedziach i zagubiony w emocjach
Łukasz ma inteligencję emocjonalną, jest tez zwyczajnie inteligentny, gdyby jej nie miał to nie przejmował by się czemu płacze bo wydawałoby mu się to zbyt irracjonalne.
spoko moim zdaniem nie ma, w żaden sposób jej nie pomaga analizując bezosobowo obok Juszes czemu płacze@@anajakubiak6035
Pamietam jak lecial BB w telewizji, i jak bardzo mnie ten program zniechecal do siebie. Na cale szczescie moge go teraz ogladac razem z Wami. Bardzo lubie was sluchac i ogladac, oczywiscie Panato tez jest nagminnie molestowane. Dzieki ❤️
Ta Kasia to kompletnie nie umiała sobie poradzić z życiem w grupie, zero wyobraźni i jakiegokolwiek wyczucia , jak można wyciągnąć cudze rzeczy z pralki i wrzucić swoje ..szczyt egoizmu
fajnie się ogląda kiedy we dwoje komentujecie BB dlatego nie mogę się doczekać aż będą odc. gdzie wejdzie Paweł jednak wiem ,ze wtedy będą też te ostatnie z wami więc jednocześnie mi smutno
Też się nie mogę doczekać, oglądałam program na żywo i pamiętam, że Pawła odebrałam bardzo negatywnie, jako osobę bardzo dziwną, toksyczną i osaczającą Justynę. Ciekawa jestem co tam naprawdę się działo!
Kolejna teoria: Moze tak ukrywali Pawla i jego prezenty bo juz wczesniej planowali jego wejscie do programu i za wczasu chcieli zrobic grunt pod wasze klotnie i dramy? (Wiedzac, ze Pawel nie moze o tym mowic)
Omg dobrze, że nie oglądałam tego wtedy w tv, bo chyba też bym zjechała Panato jak tak można olać w Święta dziewczynę zamknięta w tv 😂😅 Dzięki tej serii Juszes teraz widoczne są zagrania w tv w innych programach takich jak top model itd. Edukujesz widzów i są bardziej czujni.
Jej, kolejny odcinek BB u Juszes, czekałam z niecierpliwością. Dziękuję Tobie bardzo za filmiki, zawsze umilają dzień. Miłego dnia dla każdego❤
cześć, bardzo dziekuję za odcinek. Szacunek Juszes, że pomimo takich kłód odnośnie braku otrzymania życzeń i prezentu od Pawła nie załamałaś się i nie opuściłaś programu! Dobrego dnia ;)
strasznie nie lubię kłótni o takie drobne sprawy jak woda w czajniku, dostałabym pierdolca w tym domu xd
Łapka w górę i można zabierać się za oglądanie 🫶 Uwielbiam tą serię
Łukanio w tym odcinku>>>>>> "Ona nie płacze z radości, tylko dlatego, że ją serce boli"
Oglądam te odcinki nie dlatego że podoba mi się odgrzewanie kotleta tylko dlatego że imponuje mi twoja inteligencja , sposób myślenia i wypowiedzi. Mega inspiracja
Tym razem nie jestem po stronie Łukasza. Tak jak bawiły mnie afery toaletowe i uznawałam je za absurdalne, tak tutaj uznaję ciągłe wypominanie wody jako zachowanie na tym samym poziomie. Tym bardziej, że nie jest pokazane dokładnie jak to się zaczęło. W obu sytuacjach wiadomo, ze nalezy posprzątać po sobie / zapytać czyja to woda (jesli słyszymy, ze jest świeżo zagotowana, bo też mogło być tak, że po prostu stała), sama bym tak żyła, ale zginęłabym w tym domu przez takie bzdurne gownoburze, samo słuchanie o nich juz mnie denerwuje. XD
No właśnie różnie mogło być z tą wodą. Ja kiedyś miałam sytuację w pracy, że wchodzę do kuchni, pusto, stoi czajnik z wodą i jakieś kubki. No to sobie włączam tę wodę, zalewam mój kubek. I nagle wchodzi jakaś baba i mówi, że to jej woda. A skąd ja to mam wiedzieć i skąd mam wiedzieć ile czekać?
No nie do końca tak jest z jedynakami jak wszyscy myślą. Całe życie słyszę, że to jedynacy się nie dzielą, są samolubni i uważają, że wszystko im się należy. Mój narzeczony ma dwójkę rodzeństwa. Ja wstawiając wodę na herbatę pytam czy ktoś też chce. Mój narzeczony po prostu wstawia wodę dla siebie. Biorę z szafki batonika dla dwóch osób, on dla siebie. Przykładów jest milion. Takie zachowanie argumentuje tym, że było ich w domu wiecej, więc była zasada "zjeść zanim ktoś inny zje". A u mnie jak mama kupowała cukierki to dzieliła dla mnie i dla rodziców, każdemu po równo, każdy miał swoje. Jasne, na pewno są jedynacy, którzy myślą tylko o sobie, ale bycie jedynakiem nie zawsze jest powodem takiego zachowania jak Kasi.
Bez przesady z tym usprawiedliwianiem Kaśki, że jest jedynaczką i nie ogarnia, że nie wszystko jest tylko dla niej. Sama jestem jedynaczką i wiem, jak się zachować w większej grupie, nie mam rodzeństwa, ale nie żyję pod kamieniem i wiem, co to znaczy,że coś jest wspólne.
Nie twierdze, ze każda jedynaczka taka musi być tak po prostu rozmyślam skąd mogło być to u Kasi 😉
@@Juszesale przykre, że w taki sposób mówisz o jedynakach na podstawie swoich przypuszczeń dotyczących jednej jedynej osoby, stereotypy są złe i krzywdzące
@@siodmadzielnica6447nie mówi przecież, że każdy jedynak taki jest, a jedynie, że być może stąd to Kasi zachowanie, już bez przesady.
jedynak czy nie to moim zdaniem jest brak wychowania
Należy pamiętać, że każdy dom też ma własne zasady i kwestie wychowania. Nie każda jedynaczka taka będzie, może u niej w domu takie zachowania były normalne i z tego to wynika. Ja np. dopiero mieszkając z chłopakiem nauczyłam się, żeby nie trzaskać szafkami (u mnie w domu tak się robiło, nikt nie zwracał uwagi, że ktoś śpi hahaha, jakoś mocny sen mamy w rodzinie; to było dla mnie tak naturalne, że nie zwracałam na to uwagi). Niektóre zachowania są normalne w jednej rodzinie, a w drugiej całkiem co innego. Dlatego tym bardziej jest to interesujące - obserwowanie jak ktoś się zachowa w grupie, jak się odnajdzie itd.
Kasia totalnie odklejona, ta sytuacja z pralką mnie zszokowała. Jak można się tak zachować? To wydaje się być małą rzeczą, ale jest brakiem szacunku do innych domowników i uważaniem się za najważniejszą. I wypraszam sobie, też jestem jedynaczką ale w życiu bym się tak nie zachowała, straszna odklejka
@@princeofreddit3280 a grzanki Justyny? Ona jakoś cały czas miała z różnymi ludźmi takie sytuacje. Jako jedyna
Ja też jestem jedynaczka jak Kasia i właśnie tym bardziej jeśli zobaczyłabym chleb w tosterze lub gotującą się wodę itd. - coś co nie było przygotowane przeze mnie to wiedziałabym, że to nie moje bo ja tego nie zrobiłam/nie przygotowałam dla siebie samej i nie należy tego brać 😆 Wydawało mi się, że to rodzeństwo jest nauczone dzielenia się wszystkim i korzystania z tego, że wszystko jest wspólne 😄 ale nie krytykuje Kasi, jest cudowną osobą i na pewno nie robiła nic żeby zrobić komuś na złość. Po prostu każdy może mieć inne podejście do danej sprawy i też uważam, że szkoda robić dramat z takich mało istotnych spraw jak zagotowana woda tylko jeśli kogoś to zirytowało wtedy na spokojnie powiadomić o tym ☺
Uwazam, ze powiedzenie , ze kobiety musza miec wiecej czasu na przygotowanie , makijaz i wlosy , a mezczyzni moga sie szybciej przygotowac jest troche seksistowskie , bo nie wszystkie kobiety musza sie tak stroic i malowac. istnieje taka presja spoleczna, aby kobieta sie malowala i spedzala wiecej czasu na dbaniu o urode. jest wiele kobiet, ktore sa inne i mezczyzni, ktorzy bardzo dbaja o swoj wyglad itd
Kiedyś w jakiejś głupkowatej sondzie ulicznej widziałam wypowiedź, że to mężczyzna powinien płacić za randkę, bo ona musiała wydać na makijaż, ubranie, kosmetyczkę, biżu. 😂
Jeeeej, wraz z Twoim nowym odcinkiem niedziela odrazu stała się jeszcze bardziej milsza❤️
Życzę Wam, aby afera życzeniowa już nigdy więcej się nie powtórzyła.
Uwielbiam te serie, pamietam jak zylem tym programem te 4 lata temu 😁 a jakby to bylo wczoraj...
O tak komentuj z Pawłem odcinki ..! Bo ciekawa konwersacja z dwóch stron jak widzicie
Ewidentnie produkcja chciała rozkręcić dramę z Justyną, może liczyli że będzie zła na Pawła i będą mieli content
Juszes i godzinny film w niedziele, czego chcieć więcej ❤ :D
49:12 ale dzięki tej kłótni powstała wielka myśl filozoficzna Pawła: "Ja rozumiem to, że Ciebie nie rozumiem, ale ty nie rozumiesz tego, że ja Ciebie nie rozumiem".
Uwielbiam ten tekst 😅
Justyna ładnie wyglądasz w tym makijażu :)
Paweł a nie miałeś wyrzutów sumienia że jednak nie nagrałeś życzeń ? Nie chce żeby mój komentarz miał jakiś hejterski wydźwięk bo totalnie nie o to chodzi, tylko z ciekawości się zastanawiam czy oglądając ten odcinek nie plułeś sobie w brodę że jednak lepiej było dumę schować do kieszeni, zapomnieć o albumie i nagrać życzenia dziewczynie.
Przecież Paweł powiedział dosłownie w tym filmie dokładnie jak sytuacja wyglądała... Mimo że nie dostał jasnej odpowiedzi, że Justyna dostanie ten album teraz to jednak założył, że tak właśnie się stanie. Nie zaprzeczyli mu. Powiedział chwilę później w filmie, że jakby dostał odpowiedź, że Justynie nie przekażą tego albumu, to by ogarnął jakieś nagranie.
@@aiya._no dobra ale mógł mimo wszystko nagrać jej cokolwiek w razie czego. Mógł mieć dwa prezenty a nie upierać się o album który i tak już raz został odrzucony. Dla mnie logiczne by było że ten album odpada i że ten tekst "jeszcze będzie okazja" to takie powiedzenie ci grzecznie "nie ma takiej opcji". Nie rozumiem tego i to wygląda jakby chłopu się nie chciało i album był wymówką. Każdy miał nagranie. Pewnie jemu też powiedziano że to ma być nagranie.
To nie kwestia bycia jedynakiem tylko dobrego wychowania :)
Zachowanie Łukasza odnośnie wody lub też "suszenia chleba" sa absurdalne... Napędzanie dramy i czekanie na rezultat moim zdaniem... A juz ta drama o zagotowana wode to jakis hit... Jak można wjechać komuś na głowę za to ze wziął sobie trochę zagotowanej wody z czajnika, ktory byl wspolny... Wystarczylo tylko dolac wody i zagotowac raz jeszcze no ale... Łukasz.......
A ja to rozumiem, bo Justyna i Paweł wspomnieli że Kasi przydarzało się to często. Więc co innego gdy jest to sytuacja jednostkowa, a co innego gdy ktoś ma po prostu takie podejście. Łukasz jest typem, który zawsze walczy o swoje i tu chodziło o zasady. Dla mnie absurdalne jest, że Kasia zamiast przeprosić to brnie w tę kłótnię jakby była niewinna. Na tyle się znamy na ile nas sprawdzono. Jeśli nie byłaś nigdy w podobnym programie to nie masz pojęcia jak byś się zachowała moim zdaniem
@@martynam4777 myśl co chcesz... I tak sie nie zgadzam ale nie chce mi sie w to "brnac"... A, i nie zmieniaj mi plci 🥹
@@perkele_0935 ok, chociaż ja tam lubię podyskutować. Za płeć przepraszam, początkowo źle przeczytałam nick i brzmiał mi bardziej żeńsko
@@martynam4777 Spoko nic sie nie stalo wielkiego 😅
1:15 Lepiej by było: ,,Wegańskie też mogą być smaczne" 😊
To Łukasz zrobił gówno-burzę w szklance wody... chyba z nudów rozdmuchuje aferę, gdzie jej nie ma. A z nudów to mógł sobie zrobić te wode ponownie. Kasia nic takiego nie zrobiła, żeby to aż tak to potem roztrząsać :/ i dobrze, że nie przepraszała, jak wtedy za jajko.
O matko, ale sukińsyństwo z tymi życzeniami!
Idealnie na popołudnie ❤😍
Podczas podróży przez krainę produkcji telewizyjnej, niektóre decyzje mogły niestety odzwierciedlać niedopasowanie do oczekiwań i standardów etycznych. Ważne jest, by w każdym projekcie zachować szacunek oraz integrować wartości, które promują uczciwość i godność.
Niestety tutaj producentowi czyli Endemol-Neovision zabrakło tych wartości.
Miło spędzony czas dzięki!
A czy powodem tego,że produkcja nie przekazała Ci albumu od Pawła mogło być to,że postanowili,że niedługo Paweł wejdzie do programu?
dopiero zaczęłam , ale ślicznie wyglądasz a koszulka piękna ❤🐶
Justyna, wiem ze te wydarzenia miały miejsce już trochę czasu temu, ale jest mi ciebie tak szkoda. Ja jestem mega zżyta z moim partnerem, nie wiem czy dałabym radę wejść do takiego programu wiedząc że zostanę zamknięta bez bliskich na długi czas. Bardzo ci współczuję, bo wiem co mogłaś wtedy czuć i widać jak dojrzała była już wasza realcja, że mimo, iż nie było żadnego kontaktu od chłopaka, ty wierzyłas w jego uczucia ❤️ Co ten program nie zrobi... żeby wycisnąć kilka łez z człowieka...
Jem obiad i płaczę. Wasza relacja kolejny raz mi pokazuje, że warto poczekać na wymarzoną drugą połówkę. To okropne jak was potraktowali.
Super odcinek!
Lapka w gore i czekam na kolejny odcinek ❤
Album niezgody!
Jejj nie mogłam sie doczekać
"zostań wege i chu***" rozbawiło mnie to :))
lapka cyk, kawka i ogladanie😉Uwielbiam mimike Pawla😂
Ja do teraz pamiętam jak ( pomimo że wtedy nie znałam Cię jeszcze z Yt) przeżywałam to razem z Tobą 😅 a Paweł to mega słodziak 🥺 #couplegoals ❤
0:47 - a jednak zajączek zza płotu coś znaczył ;)
Ciekawy Odcinek :)
34:47 - no tego akurat nie kupuję. Marne tłumaczenie. Trzeba było nagrać życzenia. Album to jedno a usłyszenie czyjegoś głosu i zobaczenie nagrania wideo to zupełnie inny level wsparcia ...
idealnie do obiadku hah, pozdrawiam
Smacznego i miłego oglądania! 😘
Super masz brwi 👌 dużo lepiej wyglądasz ☺️
Igor i Angelika nabijają sie z 'vege' Justyny a sami jedno jest zawodowym sportowcem czyli na pewno ma ograniczenia jesli chodzi o jedzenie a Angela przeciez tez ma nazwe 'FIT' na insta co oznacza ze tez na pewno nie je kielbasy codziennie przegryzając kaszanką. Jeszcze biega i pokazuje swoj zdrowy styl zycia wiec nie wiem taki 'Janusz' moglby sie z nich nabijac a sami tutaj pokazują sie od strony takiego typowego 'Janusza' i 'Grażyny' chociaż jak byli parą to tez przedstawiali sie i mówili o sobie w 'żartach' ze są jak 'janusz' i 'grażyna'. Najlepsze jest to ze ona sie tytaj tak nabija z Justyny a jak rozstala sie ze swoim 'Januszem' czyli igorem to przez pewien czas zablokowala u siebie na instagramie możliwośc komentowania
Bez przesady ja też jestem jedynaczką, mam rodzinę i nigdy nie zrobiłam tak dla moich bliskich. Zawsze pytam czy ktoś coś chce
39:07 może na to właśnie liczyli - myśleli, że będą mieli zasięgi na pudelku, a przecież walczyli wtedy o oglądalność. Nie ważne jak, ważne żeby się klikało.
8:00 - nie musicie, chcecie ;)
❤❤❤
jesteście wspaniałą parą i widać waszą miłość... bez żadnych wątpliwości :)
Tak? A pamiętam jaka była narracja ze strony TVN po wyjściu Justyny i Pawła z programu. Psychologowie debatowali jaka to nieudana para z nich 🙂
wedlug mnie zamysl Wielkiego Brata byl taki, ze „prezentem” mialo byc wejscie Pawla do programu, ktore bylo wiecej warte niz wszystkie te prezenty razem wziete i dlatego nie dostalas albumu ani zyczen od Pawla
Juszes z tą Kasia to nie jest kwestia "syndromu jedynaka" uwierz mi, że nie. Nie dzielenie się czy egocentryzm to co innego niz zdrowy rozsądek, bo i ja jestem jedynaczką, a normalne jest dla mnie spytanie domowników kto i na co wodę wstawił, czy ktoś ma coś do prania, bo wstawiam czy podobne sytuacje.
Skąd koszulka??? ☺️ jest świetna!! Mam 4 pieski i tez bym taka chciała! 😀🫶🥰🥰🥰
Koszulka z she is sunday
No z woda to zwyczajna sytuacja z akademika)) mi raz garnek z barszczem ukradli na wspolnej kuchni😂
Właśnie mam wrażenie, że takie sytuacje to bardziej domy wielodzietne, akademiki, jakieś stoloklwki w pracy, niż jedynacy.
Z tą Kasią i jedynaczką, to nie do końca tak. Również jestem jedynaczką, też nie musiałam się niczym dzielić w domu i pytać, ale kiedy przeprowadziłam się do UK i dzieliłam dom z obcymi sobie ludźmi, to zawsze każdy każdego pytał (może nie o jedzenie, bo każdy kupował i robił swoje, ale kwestia np. prania była normalna). Idąc do takiego programu powinna zdawać sobie sprawę z takich sytuacji i nikt nie będzie patrzył na to czy ktoś jest jedynakiem czy wychował się w rodzinie wielodzietnej. Kwestia jakiegoś logicznego myślenia.
zgadzam się, sama jestem jedynaczką i ciągle zrzucanie jakiegoś zachowania na "bo jest jedynaczką" jest mega krzywdzące. Ja znam ludzi co mają rodzeństwo i zachowują się jak tutaj zostało zaprezentowane, że Kasia się zachowuje i wtedy nikt nie zrzuca na jakieś niezależne od osoby uwarunkowania (czy osoby bez rodzeństwa miały jakiś wpływ na to, że rodzice zdecydowali się tylko na jedno potomstwo? nie sądzę).
To po prostu bardziej kwestia wychowania :) Jedynacy są na ten egoizm bardziej narażeni, ale oczywiście nie każdy taki jest ❤
@@Ala.galysa Być może, ale jednak od osoby dorosłej wymaga się dostosowania do zaistniałej sytuacji. Nie wiem co musiała myśleć, jak zobaczyła prawie gotowy posiłek i stwierdziła, że można go wziąć, bo leży na stole. Serio nie wpadła na to, że ktoś sobie to przygotował, tylko oddalił się na chwilę? Chyba nikt tam tak nie robił, że zostawiał np. gotowe śniadanie z myślą ‚a zostawię to tutaj, może jak ktoś przyjdę to będzie miał gotowe i sobie zje’ 😁 No może się Jej czepiam, ale to już dla mnie jakiś drastyczny przypadek 💁🏻♀️
Jeju Justyna, skąd ta piękna koszulka? 😍
Koszulka jest z Sheissunday ❤️
Będziesz komentować 2 cześć big brothera?
Juszes skad koszulka ?
👀
Justynko Justynko powiedz mi na czym oglądasz odcinki big Brothera blagam:) :)
Na playerze, w opisie jest link 😊
To i tak dziwne z jego strony, że nie chciał ci po prostu nagrać życzeń, tak jak członkowie rodzin pozostałych domowników, tym bardziej, że produkcja ewidentnie się o te życzenia dopominała.
Dokładnie, tak jakby obrał za punkt honoru dostarczyć ten album "bo tak".
Ciekawe czy to było jasno przez produkcję podane. Bo w smsie było pytanie o przekazanie życzeń. A nie że część Paweł robimy akcję i każdy może nagrać życzenia dla swojej osoby, które ta później obejrzy, jesteś chętny.
Łukasz był bardzo rozżalonym uczestnikiem.
31:33 po tej sytuacji Ohme powiedziała o Łukaszu, że jest kiepskim psychologiem.
Nie, no... Myślę, że w aferze o wodę nie słusznie podałaś powód że Kasia jest jedynaczką.. Kurcze, o dziecku można by tak powiedzieć ale chyba nie o dorosłej kobiecie... Nawet jeśli chodzi o dziecko to dla mnie też trochę przesadzone... nie wszystko jest winą tego, że jakiś dzieciak jest jedynakiem, a widzę, że często jakieś zachowania są zwalane na właśnie ten powód..
Hej hej hej! Hola hola hola! Jako jedynaczka potrafię się dzielić! Proszę tutaj nie szufladkować! Kasia po prostu jest egoistką.
Dokładnie
Jasne nie twierdze ze każda jedynaczka taka jest po prostu rozmyślam skąd konkretnie u Kasi mogło być takie zachowanie 😉
W dramie czajnikowej jestem po stronie Kasi i naprawdę się dziwię dlaczego Łukasz ma problemy o takie małe rzeczy, biorąc pod uwagę jego zajęcie zawodowe
Trochę mnie striggerowała ta teoria o jedynakach, bo sama bardzo często słyszę już z góry założone teorie na mój temat dlatego, że jestem jedynaczką. :(
Chciałam się tylko pochwalić, ze mój tata dla moich dwóch kuzynek wegetarianek rozstawia osobnego grilla tylko dla nich 😂
Ej, ale oglądamy całą serię, nie?
Mam pytanie
Umowa się już Wam skończyła o połówność po programie?
Co do afery herbaciano chlebowej to z mojej strony nie ma to znaczenia, czy ktoś jest jedynakiem, czy nie. Sama nie mam rodzeństwa, ale nigdy nie miałam problemu z dzieleniem się jedzeniem lub myśleniem o innych i to są raczej nawyki wyniesione z domu. Jak byłam dzieckiem to u mnie w domu zawsze panowała zasada, że trzeba się mamy najpierw o coś zapytać i potem czekać na ewentualne pozwolenie i to wynikało z biedy po prostu. Moja mama starała się, by nigdy niczego w domu nie brakowało, ale było i tak ciężko. Kiedy wracała z zakupów i kupowała jakieś słodycze to chciała, by ich starczyło na jakiś określony czas, a nie żeby zostały zjedzone przez weekend. I pamiętam, że zawsze jak chciałam ciastko to musiałam spytać, a jak chciałam drugie to tak samo się pytałam. Dom, w którym dziecku wszystko wolno i wszystko jest pod nosem owocuje później takim zachowaniem jakie Kasia przejawiała na nagraniu. Oczywiście nie znam Kasi i nie wiem jak miała w domu, to tylko moje przypuszczenia. Jednak każdy z nas zna tą jedną rozpuszczoną osobę i zna takie zachowania. Dla mnie to jest nielogiczne, by po prostu wziąć sobie coś co ktoś wcześniej przygotowywał bez zapytania, czy ktoś teraz korzysta z czajnika, będzie jadł tosta lub też chce herbatę. To jest wg mnie normalny ludzki odruch, że człowiek pyta, ale Kasia nie miała wtedy takiej refleksji.
A to też nie jest zdrowe, że człowiek robi sobie dziecko jak jest biedny. Potem w szkole widać, że inni mają lepszych rodziców, nic im nie trzeba wyliczać. I gdzie w tym sprawiedliwość
@@zziniop O czym ty piszesz? Moja mama jak mnie urodziła to miała dobrą sytuację materialną, nawet miała własne mieszkanie, co też wtedy nie było takie proste. Zaczęliśmy żyć biedniej w momencie, kiedy mój ojciec wyleciał do UK po mleko i nigdy nie wrócił i nie płacił na mnie alimentów i jeszcze zostawił mamę z długami... Zapytaj kogokolwiek urodzonego w latach 90' czy miał super dzieciństwo. To były takie czasy, kiedy wiele dzieciaków żyło poniżej standardu, a większość z nich miało rodzeństwo i dodatkowo koszty były dzielone przez wszystkich. Mnie mama miała jedną, a i tak było ciężko. Zastanów się co ty piszesz i jakie wnioski wyciągasz nie znając historii.
@@NocnaMara867 80% ludzi z mojej klasy żyło w dobrych warunkach, nawet z matkami samotnymi. Niestety, ale można poznać który partner może się okazać padalcem, ale dopóki jest dobrze w łóżku to kobiety sobie tym głowy nie zaprzątają. Ale z góry można na każdym facecie się poznać
@@zziniop Co ty pierdolisz za przeproszeniem? Puknij się w łeb gościu, nie będę kontynuowała tej dyskusji, bo kompletnie nie masz pojęcia o czym mówisz. Tutaj nie ma nawet gruntu pod jakąkolwiek dyskusję skoro wprowadzasz taką narrację, że kobiety są same sobie winne. XD Dobrego wieczoru.
@@zziniopoj, chyba nie zawsze... Warto się zapoznać z historią rodziny Perzyńskich 🙁
Co mialas wegańskiego na święta? jakie jedzonko? :)
@juszes zdradź od którego odcinka wchodzi Paweł 🙏
Ok Kasia ma problemy xd 😂 nie pyta, uważa że wszystko jest wspólne xd tsa. 😂😂😂 Nie dziwię się nikomu, że miał z nią dramy
2. Ja jestem typową jedynaczką 😂 i nigdy w życiu bym tak nie zrobiła. A po tylu akcjach mogłaby przemyśleć swoje zachowanie. Tak jest jej wygodnie i tyle
a ja myślę, że mógł nagrać te życzenia po prostu i już
Dziś każdy jest mądry. Paweł, gdyby znał przyszłość, z pewnością nagrałby te życzenia. A tak, podjął decyzję, jaka w tamtym czasie wydała mu się dobra.
Ej ej ej jestem jedynaczką i nigdy nie wzielabym czyjegoś chleba z tostera 😂
Okropnie chamskie te zagrywki ze strony produkcji, naprawdę. Tylko na Juszes się tak uwzięli
No nie, słuchajcie, to zachowanie Kasi nie ma nic wspólnego z byciem jedynaczką, tylko z wychowaniem albo z brakami w kompetencjach społecznych. Ja jestem jedynaczką i zawsze byłam uczona dzielenia się, zwracania uwagi na potrzeby innych, itp. Nie wyobrażam sobie zachowywać się tak, jak Kasia w tych przyziemnych sytuacjach międzyludzkich.
33:00 taki twoj chlopak, nie myślał, co czujesz, mógł złożyć ci życzenia i tyle. Ale kasa kasa kasa album JUSZES no i widać tę miłość do kasy.
kuuurcze czemu paweł powiedział że wchodzi potem do progrmu?!?!?!
Paweł był uczestnikiem programu nieco później 😊
10:00 *kostki nie kości. To żadna różnica, ale jednak milej 🙂
Chyba że chodzi o kostki w stopach 🙊
Nie sądzę żeby był problem z napisem Juszes i promowaniem kanału. Kiedy wchodziliście do BB było powiedziane, że masz kanał na UA-cam, w ten sposób tu trafiłam. Nie było cieżko znaleźć nawet nie znając nazwy. Pozdrawiam
Nie mogę tej Kaśki🤦🏼♀️
Najwięksi egoiści, których znam, pochodzą z rodzin wielodzietnych. Nie powielaj stereotypów o jedynakach, bo to jest zwyczajnie słabe i nie na miejscu. Robisz tak nie pierwszy raz zresztą.