Ja po dwóch tygodniach nie miałam o dziwo żadnych strat.Fakt ze w dzien wyjazdu podlałam rośliny i zaslonilam okna.częsc roslin mam w hydro wiec dostaly więcej wody,ale i tak wszystkie były bardzo odwodnione, a alokazja dragon w keramzycie to juz miala pustynie.Gdy ją podlałam to dostala oedemę.Trzeba tez pamietac, ze po powrocie nie mozna podlewac duża iloscia wody tylko troszkę, a za kilka dni juz normalnie.Przynajmniej ja tak robię i jest spoko,a co miesiąc mam wyjazdy takie po 7-10dni.No chyba ze moje rośliny przywykły do takiego trybu😜Udanego wyjazdu.
Ja wyjechałem, już trwa 5 tydzień nieobecności wszystko roślinne postawiłem w ciemnym pokoju, tj. światło głownie wieczorem, o dziwo widzę na kamerce, że jeszcze wszystko się trzyma. Może jakieś maluchy ucierpią.
W hydroponice woda bardzo szybko mi znika z osłonek, muszę uzupełniać co trzy dni wiesz może czy jest coś co mogę zmienić, żeby tak szybko mi nie wyparowywała? :(
Udanego urlopu 😀
Udanego wypoczynku
Alokazja. Ta miłość może ranić. U mnie również przędzior. Od miesiąca walczę. Jak przeżyją, będę dalej kochał ;)
Dziękuję za cenne wskazówki 🙂
Ja po dwóch tygodniach nie miałam o dziwo żadnych strat.Fakt ze w dzien wyjazdu podlałam rośliny i zaslonilam okna.częsc roslin mam w hydro wiec dostaly więcej wody,ale i tak wszystkie były bardzo odwodnione, a alokazja dragon w keramzycie to juz miala pustynie.Gdy ją podlałam to dostala oedemę.Trzeba tez pamietac, ze po powrocie nie mozna podlewac duża iloscia wody tylko troszkę, a za kilka dni juz normalnie.Przynajmniej ja tak robię i jest spoko,a co miesiąc mam wyjazdy takie po 7-10dni.No chyba ze moje rośliny przywykły do takiego trybu😜Udanego wyjazdu.
Zahartowane już 😅
Ja wyjechałem, już trwa 5 tydzień nieobecności wszystko roślinne postawiłem w ciemnym pokoju, tj. światło głownie wieczorem, o dziwo widzę na kamerce, że jeszcze wszystko się trzyma. Może jakieś maluchy ucierpią.
W hydroponice woda bardzo szybko mi znika z osłonek, muszę uzupełniać co trzy dni wiesz może czy jest coś co mogę zmienić, żeby tak szybko mi nie wyparowywała? :(
Owszem mi też znika z osłonki, ale to nie znaczy, że wysycha podłoże.
@@1234wrona ale u mnie przesycha podłoże i korzenie są suche...
Spróbowałabym szerszych osłonek. Żeby się więcej wody zmieściło
Można też spróbować innego podłoża. Np mi wolniej przesycha drobne podłoże typu lechuza
Dokładnie, większe osłonki i jeżeli jest taka możliwość to zwiększyć rezerwuar 😊
💚