OGLOSZENIA DUSZPASTERSKIE! W zwiazku z potężną liczbą profesjonalnych wirtuozów Bizonów po dłuższym posiedzeniu zarządu naszego gospodarstwa ZATRUDNIĘ kombajnistę - wirtuoza, Bizona, który kosi 1ha/h do skoszenia jest 60ha = 60h stawka 50 zł/h - 3000 zł za wykonaną pracę, Kombajn ma być ustawiony w ten sposób, że w pokosie na kwadracie 15x15cm leżą 3-4 nasiona. Do tego operator otrzyma: - napoje ciepłe, - napoje zimne (na życzenie) - obiad i kolację - prostytutkę na dożynki (na życzenie) KONTAKT: zelmiak@gmail.com
Nie wiem jak to było policzone. Generalnie jest to proste do policzenia. Paliwo 5 tys zł i 3-4 tys złotych co 2-3 lata na serwis co daje średnio 7 tys kosztów rocznie. Roboty swojej nie liczysz , mechaników nie zatrudniasz. 21 które musisz zapłacić za wynajem mini 7 twoich kosztów daje ci 14 tys zysku. Więc w 2/3 się opłaca mieć swój kombajn i przy nim pracować a w 1/3 się nie opłaca. Pomijając koszt zakupu nowego kombajnu, to najwiekszym problem jest serwis, który powie będziemy za miesiąc .... gdzie za miesiąc to mogą nie przyjazdzsc już bo po co. Jestem z innej branży, i powiem że zawsze opłaca się kupić prostsza maszynę, która będziemy mogli naprawiać sami, a części będą tańsze.
Grzesiu, ja się bardzo cieszę z tego co mam i w jakim miejscu jestem. Nie wiem w którym miejscu narzekam bo wydawało mi się, że to takie obiektywne podejście. Ale chętnie wyslucham, każda konstruktywna krytyka jest super. Postaram się jeszcze coś wrzucić. Pozdrawiam serdecznie
Jak dbasz tak masz każdy kombajn się psuje i jeżeli w zachodnim wymienisz daną część za 2 tyś to w bizonie za tą samo część zapłacisz 500 zł ale cztery razy bo jakość części jest o wiele gorsza i nie rozumiem takiego gadania że tylko bizon jeżeli cię nie stać na kombajn zachodni to go nie kupujesz 😉
Witam jak masz swoj kombajn to i tak się opłaca kosic nawet bizonem ,te kola ktore wymieniles nie wymienia sie co roku ,wiec bardziej kombajn wlasny sie oplaca i wiesz co masz w wlasnej maszynie ,nawet jak kupisz bizona za 30tys nigdy nie masz 100% pewnosci co jest w środku
szczerze i na temat . ja jestem tego zdania że swój to swój. rok rokiem nie równy jedne rok na zero jeden na plusie i jakoś się buja. denerwuje mnie tylko jak sam jadę na usługę i pod koniec żniw ktoś się pyta ile biorę ja mówię 350zł/ha. a ktoś trochę drogo opuść coś pan,... przepraszam a czy pytał ktoś zanim wjadę kombajnem w zborze o cene?? ja mówię tyle i tyle biorę jak się nie podoba to proszę bardzo kombajnów do o koła w brud..albo proszę kupić sobie własny i zobaczyć jakie to kokosy się zbija na młóceniu i gadka się kończy a za rok klient sam wraca. pozdrawiam i zapraszam do sb
W sensie uslugi? To tak, zachodnie od hektara, a Bizony na godzinę. Więc Bizona w ogóle nie ma sensu brać. Ja jedyny chyba w okolicy biorę od hektara Bizonkiem.
@@zelmapwfk kolega ma NH csx7070 heder 6m i jedzie na godzinę, bo od ha się nie opyla, podjazdy pod łódki bo na pole nie wjedzie tylko na drogę, po dwóch latach usługobiorca kupił przyczepę przeładunkową
W końcu ktoś uczciwie policzył - szanuję i dziękuję, tego było trzeba. Największym plusem Bizona jest to, że jest tani i to raczej byłyby wszystkie zalety. Co innego jeśli miałbyś od nowości - my mieliśmy 5 Bizonów, wszystkie używane po PGR i SKR - to był taki złom, że szkoda gadać. Zarobiły na siebie to fakt, ale żeby móc codziennie pracować to całe noce się naprawiało. Na ten moment mamy dwa kilkunastoletnie John Deery - niebo a ziemia względem Bizona, ale też niedługo zaczną się psuć i trzeba już myśleć o czymś nowszym. W sezonie silniki praktycznie nie gasną tylko zmiana operatora co kilka godzin i wtedy to na siebie zarabia. Gdybym nie świadczył usług to na pewno nie kupiłbym tak drogiego sprzętu tylko po to, żeby pracował przez tydzień i resztę roku stał. Uczciwe liczenie opłacalności inwestycji to podstawa. Nie warto oszukiwać samego siebie. Fajnie też dogadać się z kimś w kwestii usług tak, żeby opłacało się to obu stronom, ale w dzisiejszych czasach raczej trudno o uczciwe układy. Przykład z własnego podwórka - jak mam kombajny i zbieram usługowo kukurydzę na ziarno, a znajomy ma Jaguara i świadczy nim usługi - jego qq na ziarno zbierają moje kombajny, a moją na kiszonkę jego sieczkarnia. Tak samo jeśli mnie ktoś zapyta kogo polecam do zbioru na kiszonkę to daję kontakt do niego i w drugą stronę też to działa oczywiście. Jasne i oczywiste, że jesteśmy dla siebie priorytetowymi usługobiorcami.
Jeżeli miałbym kupić nowy kombajn to tylko z myślą o uslugach i to musi być 6 klawisz z mocą pod 300hp i wiecej. Nie zrobię tego i tak ponieważ hodowla zabiera mi zbyt dużo czasu a jak jest koninktura to jest bardzo dobrze. Jezeli chodzi o Bizony w mojej opini wymrą śmiercią naturalną za około 10 lat. Części jest coraz mniej, większość do wymiany 300-500 hektarach, przyklad - łańcuchy ziarnowy i klosowy, syf robiony w Chinach. Obstawiam, że za około 10 lat lub trochę szybciej, będę patrzył na nowoczesny kombajn uslugodawcy u mnie na polu :) chyba, że bedzie kasa to oczywiście kupię jakiś wielki, żeby sasiada wkurzyć. Pozdrawiam:D
Co ty bredzisz? Pierwsza rzecz gdzie namiary na twoją firmę tzn armię bizonow czy te zachodnie skoro usługi swiadczysz? Po twojej wypowiedzi sadze że masz zamiłowanie do rolnictwa i bajki piszesz
Taka prawda z tym bizonem. Sam posiadam Rekorda kosi 50ha i jeszcze znajomym... Myślę, że tak do 100ha bizona nie warto zmieniać bo jest wstanie to zrobić i to dość sprawnie. A za zaoszczędzone pieniądze lepiej po żniwach na wakacje się wybrać a resztę odłożyć na maszyny bądź jakiegoś mocniejszego konia, którym się cały rok cos robi a nie tylko żniwa...
......20 lat juz swoim smigam 56 czasem sie dołozy rocznie tysiac czy dwa ale smiga przez zniwa prawie bezawaryjnie....sam naprawie czesci dostepne i nie drogie..........i te 50-70 sie rocznie kosi
Nie myślałeś zamiast tych dziwnych kół założyć dwójcho stałej średnicy które po prostu się przekłada na mniejsze obroty? Tak jest u agrokuzynów w rekordzie. Fajna sprawa, my ogarnęliśmy tokarza który zrobił nam te koła za 500 zł. Wcześniej pas chodził max 2 lata i już był na tyle wyślizgany, że lubiły przyłapać sobie cepy. Teraz oczywiście też się ślizgną pasy (są luźno żeby osi odrzutnika nie ukręcić) ale zdecydowanie łatwiej jest im wrócić młocarnie do poprzednich obrotów. Ps. Mielibyśmy paliwo po 3 zł gdyby nie podatki na 500+ (dzięki czemu taki sezonowy pracownik nie przyjdzie do rozgarniania pryzmy bo ma 500+ i jemu robota nie potrzebna)
Kwestia napraw tu zostaje jeszcze jakość części. Sam mam i naprawiam częściami z lepszej półki ale one nadał są tragicznej jakości. Sita, kosz sit czy inne rzeczy wytrzymują 3-4 lata. I trzeba nowe. Mechaników nie ma, samemu robisz to długo, żniwa zamiast tydzień trwają dwa. W zachodnich może i części są drogie ale można kupić oryginalne, i cieszyć się nimi kolejne 20 lat.
3000 to standard, ale jedyny rolnik co realnie liczy bo nikt nie liczy własnej pracy🤗🤗, ale ja bym powiedział że kombajn to jedyna maszyna co warto miec. Bo orka itp czy ktos przyjedzie pare dni później w usłudze to dramatu niema ale w żniwa jest inaczej
Etam W ostatnich 3 latach: -wszystkie łożyska -obudowa wialni -podloga pod klepiskiem -regeneracja wysypu -nowe noże w rozdrabniaczu -naprawa główna silnika 10000zl -opony tył -zakup stołu do rzepaku I wiele drobnych napraw Łączny koszt ponad 20000zl
Miałem claas dominator i bizona i tak tyle samo kosil fakt claas szybciej hektar ale co do części i obsługi to dzień i noc więc teraz mam 2 bizony i nie chce zachodniego
Swój to swój kombajn kiedy potrzeba chcesz wjeżdżasz i kosisz nie czekasz . Pytanie do kolegi a dlaczego nie zdecydowałeś się na założenie stałego napędu bębna ja taka przeróbkę zrobiłem na podwójnych kołach do zboża i rzepaku nie ma porównania w koszeniu . Pozdrawiam
też nic nie wspominałeś na temat zarobkowania tym kombajnem. Każdy właściciel kombajnu jak maszyna w miarę coś się kręci to coś jeszcze zarobi na usłudze. A jak ktoś bierze nowy kombajn na 20 ha to tylko pod usługi. w obrębie 5km jest 5 nowych sieczkarni Krone bigx każda kosztowała ponad 1mln. Wszyscy są skierowani głównie na usługi.
kolega ma 80 hektarów,miał dobrego bizona,sprzedał ,teraz gościu robi mu usługę Megą 218 ,4 do 5 dni zależy jaka pogoda i po żniwach,przy 8 ton z hektara bizonem była bieda w 10 dni się zmieścić.Tak jak kolega mówi na filmie odpada koszt pracownika co odwozi zborze.Są też fanatycy u nas co mają 10 hektarów i mają bizona ale oni pracują na kopalniach więc mają z czego dokładać do interesu,więc ekonomia przemawia....a potem sie dziwić ze małe gospodarki padają,na zachodzie już dawno się o tym przekonali ze nie ma sensu mieć kombajnu poniżej 100 ha,dlatego wszystkie firmy produkujące kombajny mało co sprzedają tam małe kombajny co by obskoczyły to 100 ha dlatego .tam jest dużo firm usługowych świadczących usługi omłotu zboża , U nas w kraju to jest takie przekonanie że jak gospodarz ma kombajn to jest ktoś,a figa z makiem
Ja osobiście jestem zdania że lepiej kosić swoim i mieć spokój że sam wyjedziesz, sam skosisz jak uważasz i sam obrobisz się na żniwach niż miałbym komukolwiek dawać kosić nie moim kombajnem bo na usługach potrafią podkładać świnie bo klepisko źle ustawione a to za duże straty ziarna i tak dalej i tak dalej. W dzisiejszych czasach świadczenie usług bizonem to tak jakby Pan chciał orać pole np. 20 hektarów w jednym kawałku ursusem c-330 i pługiem grudziądzkim 2 skibowym. To jest oczywiście moje osobiste zdanie bo u mnie w okolicy dużo gospodarzy ma bizony i każdy stara się swoim kombajnem kosić. Ja mam powiedzenie które Panu przekażę a brzmi ono tak ,, jak się nie ma to co się lubi to się lubi to co się ma ". Pozdrawiam i życzę Panu w nadchodzące żniwa bezawaryjności i ładnej pogody.
Hej Jestem Przemek, i jeszcze koszę chrupkiem (Bizon) bo w te ,,rwane,, żniwa co ukoszę to moje i jak trzeba wrzucam na starą Petkus suszarnię. Jak się nie ma co się lubi to się lubi a nawet kocha co się ma, Proszę nie pisz mi na pan :) Pozdrawiam serdecznie
@@bolekbolek007 to może u Ciebie, u nas jest taka stawka od lat, jak chcesz to możesz dać więcej, umowa jest ogólna 10% od stawki godzinowej, nie ważne cy jedziesz czy stoisz na awarii, ale pod warunkiem że pomagasz naprawiać
@@MrMisiek0426 tak jest 10 procent i u nas od lat jest 300 bez i 330 z sieczkarnia więc te 50 czy więcej jest mocno naciągane, ja mogę mieć operatora za 15 na godzinę bo posadze swojego pracownika na kombajn i zadowolony ze mmoze w komforcie popracowac i nawet nie odezwie sie slowem ze cos mu nie pasuje,ale jak ktoś szuka pracownika tylko na żniwa to nawet za 100 za godzinę nie znajdzie oprócz pgrowca z pod sklepu,bo logiczne że reszta ma już pracę i nie czeka na robotę tylko na żniwa
Wiesz co... oglądnąłem tylko do 1"52 i muszę Ci powiedzieć że w Bizonie to nie wytarte od paska klinowego koła, czy łożska były największym problemem tylko te kiepskie cięgna !!!! Mały luz u samej góry (na milimetr) robił już poważne ograniczenia w obrotach wału młócącego.. te cięgna sie wyginały na boki i miały zbyt duże (moim zdaniem) przełożenie i/lub za słabe połączenia...nic dziwnego że jak w się kosiło w nocy i o mało co wału nie zatrzymało jak ci nagle wpadło to co się uzbierało na hederze to czuło się to po całej podłodze - tak te wszystkie blachy dostawały po d...pie...Widziałem wiele bizonow i w każdym był gdzieś jakiś problem z ocieraniem się tych wszystkich cięgien o siebie i/lub o inne elementy. Trzeba było uważnie prześledzić jak te cięgna ida i gdzie są zużyte.. Dla przykładu sprzęgło - to był #1 - już prosto z fabryki bodajrze 5te cięgiełko ocierało się o spód młocarni. Widziałem to w kombajnach co jeszcze śmierdziały fabryczną farbą!!!
A tam takie liczenie... Jak miałbyś tak liczyć każdy grosz to nic by się nie opłacało..... To tak jakbyś pojechał na wczasy i stracił więcej niż na to miałeś przeznaczone i by Cię nie wiadomo czemu wczasy zniechęciły..... 😕 Nie wymyślaj tylko wskakuj na Bizona i powoli męcz tą sutuacje. Powodzenia 👍
Ja liczę każdy grosz i oglądam go z każdej strony. Obejrzałeś film ? Zostaje mi na tym kombajnie fajna kasa co roku. Nie wymyślam tylko liczę tak jak to powinno być policzone. Pozdrawiam
Swój to swój ;) Naprawy tanie, na twój areał wystarczający :) podstawa to kiedy chcesz to jedziesz ;) U mnie 10h, niestety brak kombajnu, ale co rok kosi bardzo zadbany bizon, i nie chcę żadnego innego kombajnu u siebie na polu... Kosili u mnie większymi co biorą od Hektara. Wynik ? Zieloono za kombajnem bo chcą zawsze jak najszybciej kosić, nie wspomnę o czystości zboża... Bizon to bizon ;) wolniej ale zboże bardzo czyste i brak strat za kombajnem :) pozdrawiam z okolic Prabut ;)
Cześć, w pełni się z Tobą zgadzam. Dodatkowo z mojej śmieszniej kalkulacji wynika, że warto ;) oglądałem pola po Fendt.... może kiedyś uda mi się o tym zrobić vloga. Bizon potrafi zepsuć trochę nerwy ale jak mówisz, na to gospodarstwo w pełni wystarczy. W okolicach 100ha idzie spokojnie Bizonkiem ogarnąć. Prabuty trochę znam, daleko nie mam. Pozdrawiam
Oj tam oj tam przez 4 stowki zawal ? ;) Ja mam rocznie do skoszenia 10-20ha Bizonem , srednio co roku trzeba dolozyc 1tys zł , gorzej jesli rok po roku trafi się remont silnika i wymiana szerokich opon ;)
Pomyliłeś się bo oszukujesz siebie mam identyczną sytuację też bizona średnio 4000 tyś co sezon . Mam te same przemyślenia amortyzację musisz liczyć bo zaraz wydasz na następny kombajn 100000 tyś podzielisz to na dziesięć lat plus paliwo plus kombajnista nawet bez wkładu równa się nie opłaca lepiej nająć zamówić ciężarówkę kombajn a samemu w tym czasie zarobić w inny sposób.
Mogłoby być trochę więcej. Nie pamiętam ile na zimnym ale jak dobry piec to i 5 potrafi mieć. Te 2.5-3 jak się zagrzeje konkretnie to to może być 1.5-2
U NAS SĄ TACY CO MAJĄ 8-10 HA I KUPUJĄ STARE CLASSY CZY BIZONY BO PO CO DAC KOMUS ZAROBIC JAK MORZNA SAMEMU KOSI BO MYSLĄ ZE SWÓJ KOMBAJN TO ZA DARMO POJEDZIE
Akurat ja jestem osobą która kupiła starego Claasa na 4,8 ha. Jeżeli mam latać za kombajnem i czekać aż ktoś łaskawie mi przyjedzie wynosić. Przy mokrym roku patrzeć na porastające zboże i się wkurzać?? Chętnie bym dał komuś zarobić, ale jeden jeździ na usługi i to jeszcze jak będzie miał czas
@@adamkrumpolc4485 a ja szukam Deutz fahra 770 . Na 6 ha. Niestety bizon nie wejdzie z racji wąskiego wjazdu. I też uważam że co moje to moje biegac i prosić się nie muszę. Pozdrawiam
20 zł na wozku widłowym haha, dobre, ciekawe gdzie, pracuje na wózku w fabryce i mam taką samą stawkę jak reszta, do tego nie dość że odpowiadam za siebie i sprzęt, to i muszę za nich, bo przecież on po widłach może sobie chodzić w czasie mojej pracy i mam uważać zeby mu się coś nie stało...Nie jest kolorowo kolego jak ci się wydaje.
To słaby rejon, ja płacę za zaladunki indyków 50-60 zł/h. Na wózku swieżak 2800, kierowca ponad 4000. W tamtym roku w żniwa 25zl/h i brak chętnych.... wiem, że nie jest kolorowo, ale równie irytujące jest porownywanie północy PL i zagłębia meblowego z jakimś małym miastem np. na południu bez fabryk lub z Wawą czy Gdańskiem. Pozdrawiam
Mi się wydaje że nie powinieneś liczyć opłacalności na wzór wydatków w jednym roku tylko np jeśli masz 10lat kombajn zliczyć koszta napraw paliw itp podzielić przez hektary które zrobił przez ten czas i wtedy się okaże i jeśli liczysz swoją pensje godzinowa 50zl/h za koszenie własnym kombajnem to czemu przy usłudze nie policzyleś swojej godzinowki za odwoz ziarna np 25zl/h i tego zmarnowanego czasu gdy będziesz "siedział na granicy". Pozdrawiam
Mój kombajn to dojechaniec. Miałem urwane uszy od hederu, wymienialem silnik, za rok chlodnica, dolożona chlodnica, stół do rzepaku a to łańcuch przenosnika a to lozysko a to klawisz a to cepy Chcesz jeździć serwisujesz. Wolę liczyć w roku w ktorym więcej wydałem i jak widzisz po filmie mimo tego że policze sobie te 50 za godzinę to jeszcze mi zostanie:) liczę po swojemu mój cyrk moje małpy i nie wiem czy jak wezmę usługę to będę odbierał bo być może wynajmę tira..... ale o to będę się martwił w przyszłości. Pozdro
Nie wierzę, Misiek już zacząłem wątpić, a jednak są myślący mądrzy ludzie na moim kanale! Imny temat, że jakiś pegerus prawdopodobnie tym moim Bizonem wpakował się w coś bo motowidła spawane:) pozdrawiam serdecznie
@@zelmapwfk Przemek 15lat już części do bizona i nie tylko sprzedaję więc coś na ten temat wiem, motowidło mogło popękać jak spadło z czopu i bęben złapał
Postaram sie policzyć spalanie. Z tego co kojarzę to wychodziło w okolicach 18l w zbożach. Raz chyba spalił około 13l ale to rzepak 2.5 tony sypnął więc ja wolę jak pali wiecej :)
Lub, jak w moim przypadku kupa słomy bo stoi na zimę w stodole. Ciekawa kalkulacja mogła by z tego wyjść. Wywalić Bizona pod plandekę, policzyć ile belek slomy wejdzie na miejsce które zajmuje i cenę. A jeszcze ciekawiej, gdyby policzyć zamianę tej słomy na obornik. Nawozy wieloskladnikowe wiemy w jakich są cenach. Tylko tata nie pozwoli mi go pod chmurę posyawic:) ale kalkulacja na pewno ciekawa by była. Pozdrawiam
Powiem tak, jak tylko kasa będzie właśnie tak zrobię. Mało tego kupię taki, że do stodoły nie wejdzie i postawię przed domem. :D I w tym miejscu chciałbym pozdrowić serdecznie moich somsiadów ;D 😅
A czemu nie przerobiles napędu młocarni na ten stały napęd bez orczykowy czy on nie nadaje się do koszenia rzepaku? Pozdrawiam serdecznie z centrum Polski
A pracując w SKR w okolicach Nowego Miasta Lubawskiego dwa lata temu jako kombajnista w cenie usługi koszenia była jeszcze możliwość wzięcia od SKR dwóch przyczep do odwozu zboża
Byś musiał policzyć ile włożyłeś tego Bizona przez np 10 lat, bo teraz sam mówisz że były większe wydatki, a w innych latach nie było ich w ogole. Według mnie na 60 już opłca się mieć nawet tego Supra. PS oglądnij sobie kanał Korbanka, tam mają dopiero ceny xD
W okolicy ludzie mają mase bizonów i nie narzekają wydajność słaba fakt ale utrzymanie zagranicznego złoma nie kosztuje? Nie od dzis wiadomo że usługa opłaca się bardziej.
Proponuję obejrzeć film ze zrozumieniem do końca, następnie pisać komentarz. Nawet płacąc sobie 6000 zł zostaje mi 4950. Natomiast nie licząc kosztów swojej pracy zostaje mi 10950 na rękę co w przeciągu 10 lat robi ciekawą sumę. Więc usługa nie opłaca się bardziej....
typem rozumowania niektorych powinnismy dalej duzymi fiatami jezdzic . Zgadzam sie ze do 50ha bizon jest najtanszy ale juz powyzej tej ilosci licza sie juz inne czynniki
Moim typem rozumowania mogę kupić coś do okolic 50k więc nic dużo lepszego niż Bizon to nie będzie. Jak mam się pchać w coś drogiego i w coś co nie zwróci się w mniej niż 10 lat to wolę popatrzeć. Wyjatkiem jest ziemia jak już- bo to aktywo z maszyną jest to 50% w mojej opinii :) pozdrawiam
Ja mam ok 45ha do koszenia, bizona mam od 91 roku (pierwszy wlasciel) i w co rocznym przeglądzie nie wydałem nigdy na niego wiecej niz 2 tysiące, swoje się wykosi i na usługe można jechać, wiadomo nie bedą to jakieś setki hektarów, bo to już końcówka żniw, tylko takie niedobitki i zawsze coś się zwróci, dodam jeszcze że jakieś 12 lat temu jak było do koszenia po 10ha swoich to ojciec na usługach jak mi mówił po 150ha kładł tym bizonem, a wygląda prawie jak nowy 😀
Bizon się opłaca sam widzisz a przelicz sobie Tucana na 120h w moim przypadku nie da się go zamortyzować człowiek płaci za własny komfort i że nie jest od nikogo zależny nie dla biznesu a gdzie koszty serwisu 3000 tys sam olej i filtry ;-)
Jak mówię, jeżeli jest gotówka spoko i luzik pracujesz - korzystasz, komfort się należy. Ja natomiast siedzę w kredytach na grunty i kupno kombajnu powyżej 50k nie jest dla mnie inwestycją, przyjmując zwrot 10 letni. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru:-)
Siema, siema pewnir że pamiętam . Szukałem do Ciebie numeru, znalazlem jeszcze jeden nowy palnik w sensie końcówkę do Pomet,a odezwij się to byś po nią podjechał bo ja Peruna wszystko teraz mam
Nie wiem, serio, policz osobiście i przyjmij najgorszy tok zdarzeń. Kalkulator prawnie powiem. Jak gdzieś błąd to sorry bo sobota i ziomek z akademika był. Nalepszego!
Mam 15ha i wynajmujemy kombajn bo u mnie nieoplaca sie miec wlasny kombajn. Plus: jak sie cos popsuje to sie nie martwisz. Minus: martwisz sie kiedy ci uslugodawca przyjedzie i skosi
Też mam 15ha i mam swój kombajn, robię troszkę usług i one kryją mi koszty utrzymania tzn serwisu kombajnu i koszty paliwa w moim gospodarstwie także koszenie mojego pola wychodzi 0zł za ha a nawet jeszcze zostaje a Ty mówisz że nie opłaci się mieć własnego kombajnu? Ile Ciebie kosztują żniwa? Druga sprawa, jest pogoda to jadę, nie czekam za usługodawcą, nie denerwuje się czy przyjedzie czy nie
Unas kombajnista mówi że przyjedzie jutro i tak przez tydzień lub dwa wkurwiłem się kupiłem swój koszę kiedy chcę i zboże suchudkie a nie jeszcze pracować przy suszeniu bo najlepiej to by zaczynali od 8 godziny i gnoju namłucili pieniążki do kieszeni i zapierdalaj przy łopatowaniu
@@krzychus8521 Na 15 ha masz kobajn? Pewnie bizona? U mnie okolicy 20lat temu spokojnie byś na bizona znalazł usugobiorcę, ale teraz na 10 gospodarstw 9 ma kobajny, a ten kto nie ma woli nająć JD czy NH bo wychodzi taniej niż Bizon.
Ja bym został przy tych 3000-4000 na rok. Już tłumaczę w tamtym roku urwała się drabinka i zniszczyła górne sito, kiedyś wcześniej klawisz padł, wcześniej ucho od pochylego padło, założona kabina za 5 tysięcy, wcześniej wymiana silnika na drugi ze złomu plus remont i to tak się zbiera, za rok będę myślał o klimatyzacji. Oczywiście przez te lata były sezony że wymieniłem olej i nic się nie zepsuło ale w Bizonach czesto coś jest a to pas a to skrzynia a to cepy trzeba wymienić bo w legach dostały. Myślę, że w miarę lohicznie to policzyłem :) ale u kogoś innego może być zupełnie inaczej. Pozdrawiam
Wujkowi w tamtym roku klękł bizon (rama pękła na pół) W tym roku bierze kolegę na usługę a na przyszły chce kupić jakiegoś dominatora. Co swoje to swoje ( 30ha)
Jaki sprzęt takie opinie. Jeden co ma laleczke powie kupujcie tylko Bizony ten co ma grata mówi że strata pieniędzy ale nie ma jak swoim, jedziesz kiedy ci pasuje.
Dlatego ja sie zastanawiam nad kupnem, tanio juz mozna kupic czesci sa, a swoj to ogromna wygoda, swojego i po kumplach po sasiadach zawsze cos sie tam wykosi, teraz 20, 25 tys i jest bizon
Ciekawe czy twoi przodkowie też tak rozumowali .WSTYD ! Za rok to z piwem na granicy będzie trzeba wrony liczyć ! Drodzy Młodzi rolnicy! Mniej nagrywajcie bo nie macie czasu na konkretną robotę .prywaciarz. Was zatrudni za najniższą i pokaże wam gdzie wasze miejsce .Ziemia Obiecana .zobacz !
Ja jak miałem kupować kombajn to obejrzałem ich chyba z 50 same graty po PGR pospawane z każdej strony podklejone itp wg nie zadbane . Na olx zobaczyłem że jest za 30 tys od pierwszego właściciela niby trochę dużo ale miał stół do rzepaku kupiliśmy go i już parę lat tylko smarować i kosić
Usluge ale teraz zainwestujesz i on potem bedzie sie splacal U nas facet ma 120 ha mial claasa pojezdzil 4 sezony i wrócił do bizona tyle ze jak kupowal to zadbany w orginale a do rzepaku wynajmie juz usluge bo nie ma czasu kosic bo robi inne usługi
Zapraszam do suba, postaram się zrobić vlog ze żniw rzepaku, bo mam sito dolne typowo pod rzepak i na prawdę spoko się kosi. Jeszcze z 10 lat musi Bizonek zostać :) pozdrawiam
Swój kombajn się opłaca ale nie bizona bo to wtopa aby go naprawiasz a zboże stoji i moknie, ja mam zachód i kosze swoich 20 hektarów i usługowych 130 hektarów a kombajn ma tylko 3 metry heder.
Jaki to kombajn? Bo zrobić 160 ha kombajnem 3m to naprawdę wyczyn, w okolicy niema innych kombajnów że możesz wykosić 130ha usługowo? Ile bierzesz od 1ha?
@@krzychus8521 ja bizonem gole 100 ha rocznie w ubiegłym roku dołożyłem nowe pasy koszt 3 koła awarią tylko alternator naprawiam sam i nie narzkam bizon 90 rok
Amortyzacja 3tys zł i wymienione połowa bebechów, ja jak miałem claasa dominatora 80 który co sezon się psuł to cokolwiek byś nie kupował przekraczało te 3 tys, teraz wróciłem do bizonka kupiony 2 miesiące temu i przygotowanie do żniw nawet nie odczułem w portfelu 😊 oby tylko w żniwa dobrze chodził to nie zmienie na nic zachodniego 😉
@@JanNowak-rg9xf miałem go 10 lat teraz po pierwszym sezonie w bizonie jestem zadowolony ze po calym dniu mi glowy nie chce urwać, może to śmieszne bo niby w bizonie wygody nie ma ale w porównaniu do tego co ja miałem dominatora to tu masz silnik z tyłu i jest cichutko całe żniwa praktycznie bez awaryjnie. Podsumowując to bizon pierwszy sezon a wyszedł na plus, nie dosc ze u siebie skoszone to jeszcze zarobil bo oprocz mojego skosil 50ha usług podejrzewam że w następnym sezonie jak dobrze pójdzie to już będzie na drugiego zarabiał 😊
Mój kumpel ma 250ha i wynajmuje kombajn bo nie opłaci się kupować. Nic to nie obchodzi, zapłaci 70 tyś i chlop lexionem kosi 10ha na godzinę przy 5 klasie.
Dziwnie to liczysz bo jak mówisz rok do roku nie jest równy i remonty większe wykonuje się raz na pare lat a tak to są pieroly co roku jak już i przy swojej maszynie i koszeniu dla siebie liczył bym paliwo i amortyzację i to by było te 50 zł stałe bo raz będzie 30 a raz 80 i proste jest to że jak nie masz z kim robić to najmujesz a jak masz to kosisz sam i moim zdaniem to jak masz swoją maszynę i kosisz dla siebie to na ha jesteś te 150 a nawet więcej na hektarze do przodu a bycie rolnikiem to zawód i sumujesz całokształt a nie poszczególne pracę dana maszyna
Przy liczeniu opłacalności, zawsze zaklada się najgorszy scenariusz ponieważ lepiej być mile zaskoczonym niż niemile rozczarowanym. Wielu rolników podchodzi do tego tematu z drugiej strony. Policzyłem w roku, w którym serwis kosztował jak na Bizona dużo. Mimo wszystko zostaje nawet najmujac kombajnistę 4950 zł, robiąc samemu 10950, policz x 10lat, Dzięki dobranoc
bizon 1ha spokojnie w godzinkę kosi jak masz nawet pszenice na 10 ton to w 40 minut pyknie spokojnie a te twoje wyliczenia trochę błędny tok myślenia a praca bizonkiem dla niektórych to czysta przyjemność, pozdro
Zgadzam się. Gdybym miał łany 10 tonowe to bym nie miał Bizona - to chyba logiczne. Przy przeżycie 8t mój walił taką chmurę czarną, że masakra, woda się gotowała nawet na którymś filmiku jest to nagrane
Jedną rzecz mój bizon 1988 cena 8 milionów 200 tyś średni zarobek 1988 z GUS pracownika 1 milion czyli w pół roku można było zarobić na bizona jak jest dziś .... I dlatego robimy się niewolnikami banków i gospodarstw
@@zelmapwfk plony w granicach 6 t,dobrze ustawisz wiatr sita to z tyłu nie ma dużo.Nowe kombajny też sieją i to nie mało,znajomi mają to widzę jak na polach rośnie ładnie za kombajnem.
Łukaszu. Na dużym polu jak sypie te 6-7 ton i jest kierowca który odbiera zboże w locie to wyjdzie te pewnie 0.8ha/h. Natomiast jak jestem samemu i na polu 6ha mam 2 przyczepy rozstawione do których trzeba podjechać czas się traci. Do wyliczeń przyjmuję średnie, i te średnie będą w okolicach 0.5ha/ha. Jeżdżę tak żeby nie zgubił i żeby się w sieczkarni nie zagotował. Może będą vlogi. Pozdrawiam serdecznie
Tata bizonem robi hektar godzinę i 15,20 minut przy płonie 7t a przyczepy ma też najczęściej na końcach pola,czyli wysypy nie pełnego zbiornika,podjazdy itp. Co do szybkości jazdy i ile będzie z tyłu wszystko ma znaczenie,cepy,sita,wiatr. Obecnie nie opłaca się trzymać kombajnu na mniejszych gospodartwach,ale zawsze jest jeden plus kosisz kiedy chcesz,a znaczenie ma to przy "mokrych" żniwach bo wtedy każdy kosi najpierw swoje a potem komuś,zboża tracą na jakości i tak dalej. Włożenie 3 tyś w kombajn raz na kilka lat na 60 ha to naprawdę niewiele.😏Paliwo powinieneś liczyć już po zwrocie akcyzy bo tyle realnie kosztuje,operatora tyle ile mu płacisz czyli 35zł lub 50 zł bo tyle cię to kosztuje.Jeśli kosisz sam to nieliczysz i na koniec żniw po podliczeniu kosztów możesz powiedzieć zarobiłem tyle i tyle względem usługi. Aha i usługodawca powinien być z wydajnym i sprawnym kombajnem bo wtedy robota ubwa i można to w miarę zaplanować, druga sprawa do wydajnego kombajnu (a takie najczęściej są na usługi) musi być też odpowiedni odbiór ziarna czyli pojemne przyczepy.
Nie jestem wirtupzem ale 25 zł za godz i przychodzę do Ciebie kosić na dwa tyg nie 1 ha na godz tylko tak by wykosić i wysypać na przyczepę a nie do pola.
Zrobię o tym filmik ale czasu brakuje. Odezwij się na meila. Fajnie by bylo ustawić się na konkretny dzień i zrobić taką próbę. Policzyć plon,wydajność i spalanie. :) na razie jestes 3 chętny :D. Pozdrawiam
@@MrMisiek0426 nigdy nie mialem problemu ,lozyska wszystkie co do sztuki wymienilem na japonskie dalo rade dobrac wszystkie koszt wysoki ,ale spokoj na kilka lat no i smar topnienie minimum 400 stopni
To byś jakoś zmieniał obroty czy coś chyba że masz ustawione konkretnie powiedzmy 1100 i tyle bez regulacji u mnie też kosza rzepaki i mają małe talerze ale to kwestia gustu komu lepiej. Pozdrawiam
Powiem Wam chłopaki szczerze, że nie wiedziałem, że takie talerze istnieją. Proszę o jakiegoś linka. W tej chwili kręci się coś w okolicach 600 obrotów na mimimum, pod rzepak w miarę powinno iść
hurtowniarolnicza.pl/czesci-do-maszyn/kombajn-zbozowy/bizon/tarcza-przesuwna-bizon.html. To coś takiego to jest wszystko to samo tylko że ten talez jest mniejszy i można większe obroty na nim zrobić
hurtowniarolnicza.pl/czesci-do-maszyn/kombajn-zbozowy/bizon/tarcza-stala-bizoni4819.html. A tu drugi tylko nie patrz na cenę bo cena kosmiczna co najmniej kupisz o stówę taniej. Pozdrawiam
Na Bizonie zostaje mi 10k w roku. Najbliższe 10 lat nie planuję zmieniać chyba, że zrobi się odlowiednia górka na koncie. Po części jadę 7km. Mają tego tyle, że kilka dobrych Bizonow bym zlozym. Pozdrawiam
KORONAWIRUS !, BALCEROWICZ !. Nic nie wiemy, inflacja? Niebezpiecznie jest wieżyć, że coś trwa wiecznie.... bedzie hajs bedzie inna maszyna, teraz jest Bizio Złomek i jest git. Mało tego, jakiej biedy by nie było na flaszkę się znajdzie :D pozdrawiam serdecznie w sobotni wieczór.
Swój to swój żadnego dziada się nie prosi przyjeżdżał claseem kiedy mu pasowało rzepak prawie się wysypywal a żyto tak zapierdala że polem nie trzeba siac a jak przyszedł kosic to zamiast kosic u jednego to Kosik u mnie u sąsiadów potem do mnie wielki cwaniak już lepiej mieć bizona i się nie denerwować
Chłopie Ty się zalisz bo nie wiem ile Ty wydajesz raz na parę lat wsadzisz 3000 i labolisz skoro ci się tak nie opłaca to idź.do konkurecji . A na pewno kosisz jeszcze sąsiadom po boku a widzę po wyglądzie że nie dbasz tylko robisz co trzeba i dusisz ile idzie więc nie mów że to jest dużo raz na parę lat 3000 . A ludzie co kupują nowe maszyny mają większe pola a nie 60h lub świadczą usługi. A druga sprawa Ty na pewno bierzesz dofinansowanie z tej niedobrej uni . Więc następnym razem przemyśl co nagrywasz bo widzę ekonomi nie skończyłeś a z leczeniem wróć się do 6 klasy . Powodzenia życzę.
Liczyłem wszystkie koszty utrzymania swojego bizona od 2008 roku. Po podliczeniu wyszła mi różnica na poziomie 50 zł do hektara na korzyść swojego kombajnu. Czy warto? Zależy jak z usługami w danym rejonie. Dwa lata temu zaczynałem w poniedziałek, do skoszenia 32ha, teren specyficzny bo wszystkie działki przy jeziorze/mokradłach, więc koszenie najwcześniej od godziny 10, do max 21, ale to już rzadko kiedy. Walczyłem do kolejnego poniedziałku, bo sam koszę i odwożę. Sąsiad wziął usługę sześcioklawiszowym claasem na 27ha. Od środy w południe do czwartku wieczorem miał po żniwach. Przy tej pogodzie za duże ryzyko bawić się tydzień z taką powierzchnią. Kwestia druga, to wpływ roboty na takich gratach na zdrowie. Osobiście nie znam kombajnisty z dużą ilością przepracowanych na bizonie godzin, który nie ma problemów ze słuchem. Pozdrawiam i bezawaryjnych
@@marcinochendozka8192 jeżeli chcesz obrażać ludzi, to obrażaj poprawną pisownią. O liczeniu i kosztach w gospodarstwie, rozmawiać nie mam z Tobą zamiaru. Pozdrawiam serdecznie
Takie gadanie właśnie ludzi którzy zazwyczaj kończą podobnie to się nie opłaca tamto też nie i w końcu wszystko przepieprza. Nie mam bizona tylko case i też jeżdżę po usługach i wiem że swój kombajn to swój bo jedzies kiedy chcesz a nie po deszczu albo po nocy. Pozdrawiam ludzi którzy potrafią liczyć każdy grosz i ciężko pracujących ludzku z miast i wsi. Fuck dla bumelantow.
@@zelmapwfk oglądałem cały filmik akurat. Sam robie usługi i wiem że bizonem nie da się skosic hektara przy wydajności dla przykładu pszenicy powyżej 5 ton. W kombajnie nie liczy się wydajności ha/godz tylko tony ziarna/godz
I kosztów nie można liczyć w ten sposób bo ja też dla przykładu robię oleje filtry przez 2-3 lata a potem taki konkretny przegląd który mnie kosztuje 30-50 tys ale nie liczę tego do jednego roku tylko rozbijam to na 4-5 lat
Zdaję sobie z tego sprawę. Zastanowił mnie jednak ten komentarz i co miałeś na myśli. Nawet w tym roku gdzie serwis był droższy niż zwykle, zostaje mi ponad 10 tysiecy.... pozdrawiam
Miałem na myśli to że swój kombajn to swój kosisz kiedy chcesz kiedy ci pasuje kiedy jest suche nie jesteś na czyjejś łasce czy przyjedzie czy nie przyjedzie. I nie masz strat na wilgotności no jakości ziarna i na ilości
OGLOSZENIA DUSZPASTERSKIE!
W zwiazku z potężną liczbą profesjonalnych wirtuozów Bizonów
po dłuższym posiedzeniu zarządu naszego gospodarstwa
ZATRUDNIĘ
kombajnistę - wirtuoza, Bizona, który kosi 1ha/h do skoszenia jest 60ha = 60h stawka 50 zł/h - 3000 zł za wykonaną pracę, Kombajn ma być ustawiony w ten sposób, że w pokosie na kwadracie 15x15cm leżą 3-4 nasiona.
Do tego operator otrzyma:
- napoje ciepłe,
- napoje zimne (na życzenie)
- obiad i kolację
- prostytutkę na dożynki (na życzenie)
KONTAKT:
zelmiak@gmail.com
żeby nie to że w żniwa pracuje od 7.00 do 21.00 aby pomóc rolnikom w dostępności części, wziąłbym robotę w ciemno
Bardzo dobra oferta gdyby nie żniwa u siebie też bym się zgłosił
Ta prostutytutka jak bizon czy lepszy stan? Oczywiście na Turbo Ciasną Dage nie licze ale jakaś względna ma być.
60 ha w 60 godzin a w filmie sam mówisz że bizon kosi pół hektara na godzinę
Ja niestety dopiero za rok robię uprawnienia
Swój sprzęt to swój, kiedy chcesz to jedziesz. Zawsze jest coś do zrobienia przy sprzęcie czy to nowym czy starym. Pozdrawiam
5ha dziennie bez spiny się wykosi bizonem , a największy plus posiadania kombajnu to niezależność . Pozdro 😉
Jak tak liczysz to sprzedaj go a za rok to bendziesz za nim plakal . J też tak liczylem. I kupilem po dwoch latach spowrotem
Nie wiem jak to było policzone. Generalnie jest to proste do policzenia. Paliwo 5 tys zł i 3-4 tys złotych co 2-3 lata na serwis co daje średnio 7 tys kosztów rocznie. Roboty swojej nie liczysz , mechaników nie zatrudniasz. 21 które musisz zapłacić za wynajem mini 7 twoich kosztów daje ci 14 tys zysku. Więc w 2/3 się opłaca mieć swój kombajn i przy nim pracować a w 1/3 się nie opłaca.
Pomijając koszt zakupu nowego kombajnu, to najwiekszym problem jest serwis, który powie będziemy za miesiąc .... gdzie za miesiąc to mogą nie przyjazdzsc już bo po co. Jestem z innej branży, i powiem że zawsze opłaca się kupić prostsza maszynę, która będziemy mogli naprawiać sami, a części będą tańsze.
3 tyś wlozyles w remont a lamentujesz jakbyś z 30 wsadził... Auta też nie kupuj bo trzeba naprawiać czasem tylko taryfe najmuj. Pozdro😉
Cześć! Przy Bizonie koszty remontu są najniższe ze wszystkich marek pod warunkiem ,że sam umiesz naprawić! Awaria ClaasaJD itd X 10 pus Vat
Tylko części z plasteliny sa do bizona
Swój to swój. Kiedy chcesz to kosisz a z usługami to wiesz jak to z czekaniem i inne przypadłości.
Tylko narzekanie znam takich którzy wracają do bizona i całują po kołach , po przygodach z zachodnim szmelcem cieszą się ze starego bizona
Grzesiu, ja się bardzo cieszę z tego co mam i w jakim miejscu jestem. Nie wiem w którym miejscu narzekam bo wydawało mi się, że to takie obiektywne podejście. Ale chętnie wyslucham, każda konstruktywna krytyka jest super. Postaram się jeszcze coś wrzucić. Pozdrawiam serdecznie
Jak dbasz tak masz każdy kombajn się psuje i jeżeli w zachodnim wymienisz daną część za 2 tyś to w bizonie za tą samo część zapłacisz 500 zł ale cztery razy bo jakość części jest o wiele gorsza i nie rozumiem takiego gadania że tylko bizon jeżeli cię nie stać na kombajn zachodni to go nie kupujesz 😉
Zachodni szmelc? Nie wiesz co mówisz człowieku. Bizon to stary przeżytek.
@@michalrosada mam claasa i uwierz mi 15 lat temu części były drogie i dobre a teraz są aby dobre juz jakości nie ma jak 15 lat temu
@@DanielEs0589 jak kto kupił po kółku albo po pegrze to szmelc ja kupiłem od rolnika 90 rok drugie żniwa bezawaryjnie młóce ok 100 ha
Witam jak masz swoj kombajn to i tak się opłaca kosic nawet bizonem ,te kola ktore wymieniles nie wymienia sie co roku ,wiec bardziej kombajn wlasny sie oplaca i wiesz co masz w wlasnej maszynie ,nawet jak kupisz bizona za 30tys nigdy nie masz 100% pewnosci co jest w środku
szczerze i na temat . ja jestem tego zdania że swój to swój. rok rokiem nie równy jedne rok na zero jeden na plusie i jakoś się buja. denerwuje mnie tylko jak sam jadę na usługę i pod koniec żniw ktoś się pyta ile biorę ja mówię 350zł/ha. a ktoś trochę drogo opuść coś pan,... przepraszam a czy pytał ktoś zanim wjadę kombajnem w zborze o cene?? ja mówię tyle i tyle biorę jak się nie podoba to proszę bardzo kombajnów do o koła w brud..albo proszę kupić sobie własny i zobaczyć jakie to kokosy się zbija na młóceniu i gadka się kończy a za rok klient sam wraca. pozdrawiam i zapraszam do sb
Krzysiu, jak nie ma 4 z przodu to nawet startera od rozrusznika nie klikam bo jest drogi w zakupie : ) Pozdrawiam
@@zelmapwfk to u was jest od hektara???? to w tym roku jak będzie sypać to się w ogóle nie opyla!!!
W sensie uslugi? To tak, zachodnie od hektara, a Bizony na godzinę. Więc Bizona w ogóle nie ma sensu brać. Ja jedyny chyba w okolicy biorę od hektara Bizonkiem.
@@zelmapwfk kolega ma NH csx7070 heder 6m i jedzie na godzinę, bo od ha się nie opyla, podjazdy pod łódki bo na pole nie wjedzie tylko na drogę, po dwóch latach usługobiorca kupił przyczepę przeładunkową
@@MrMisiek0426 u nas 300.350zl/ha. Czy to bizon czy forschrit czy inny.
W końcu ktoś uczciwie policzył - szanuję i dziękuję, tego było trzeba. Największym plusem Bizona jest to, że jest tani i to raczej byłyby wszystkie zalety. Co innego jeśli miałbyś od nowości - my mieliśmy 5 Bizonów, wszystkie używane po PGR i SKR - to był taki złom, że szkoda gadać. Zarobiły na siebie to fakt, ale żeby móc codziennie pracować to całe noce się naprawiało. Na ten moment mamy dwa kilkunastoletnie John Deery - niebo a ziemia względem Bizona, ale też niedługo zaczną się psuć i trzeba już myśleć o czymś nowszym. W sezonie silniki praktycznie nie gasną tylko zmiana operatora co kilka godzin i wtedy to na siebie zarabia. Gdybym nie świadczył usług to na pewno nie kupiłbym tak drogiego sprzętu tylko po to, żeby pracował przez tydzień i resztę roku stał. Uczciwe liczenie opłacalności inwestycji to podstawa. Nie warto oszukiwać samego siebie. Fajnie też dogadać się z kimś w kwestii usług tak, żeby opłacało się to obu stronom, ale w dzisiejszych czasach raczej trudno o uczciwe układy. Przykład z własnego podwórka - jak mam kombajny i zbieram usługowo kukurydzę na ziarno, a znajomy ma Jaguara i świadczy nim usługi - jego qq na ziarno zbierają moje kombajny, a moją na kiszonkę jego sieczkarnia. Tak samo jeśli mnie ktoś zapyta kogo polecam do zbioru na kiszonkę to daję kontakt do niego i w drugą stronę też to działa oczywiście. Jasne i oczywiste, że jesteśmy dla siebie priorytetowymi usługobiorcami.
Jeżeli miałbym kupić nowy kombajn to tylko z myślą o uslugach i to musi być 6 klawisz z mocą pod 300hp i wiecej. Nie zrobię tego i tak ponieważ hodowla zabiera mi zbyt dużo czasu a jak jest koninktura to jest bardzo dobrze. Jezeli chodzi o Bizony w mojej opini wymrą śmiercią naturalną za około 10 lat. Części jest coraz mniej, większość do wymiany 300-500 hektarach, przyklad - łańcuchy ziarnowy i klosowy, syf robiony w Chinach. Obstawiam, że za około 10 lat lub trochę szybciej, będę patrzył na nowoczesny kombajn uslugodawcy u mnie na polu :) chyba, że bedzie kasa to oczywiście kupię jakiś wielki, żeby sasiada wkurzyć. Pozdrawiam:D
Co ty bredzisz? Pierwsza rzecz gdzie namiary na twoją firmę tzn armię bizonow czy te zachodnie skoro usługi swiadczysz? Po twojej wypowiedzi sadze że masz zamiłowanie do rolnictwa i bajki piszesz
Taka prawda z tym bizonem. Sam posiadam Rekorda kosi 50ha i jeszcze znajomym... Myślę, że tak do 100ha bizona nie warto zmieniać bo jest wstanie to zrobić i to dość sprawnie. A za zaoszczędzone pieniądze lepiej po żniwach na wakacje się wybrać a resztę odłożyć na maszyny bądź jakiegoś mocniejszego konia, którym się cały rok cos robi a nie tylko żniwa...
Bizon obskoczy nawet więcej niż 100ha, pod warunkiem ,że mówimy tu o BS'e, Ceny części podobne do rekorda a wydajnośc wyższa
......20 lat juz swoim smigam 56 czasem sie dołozy rocznie tysiac czy dwa ale smiga przez zniwa prawie bezawaryjnie....sam naprawie czesci dostepne i nie drogie..........i te 50-70 sie rocznie kosi
U nas na tyle ha kupuja nowe.
U nas woj.mazowieckie koszenie po 300 za ha a i niektórzy taniej kosza (jak się kupi nowa maszynę na kredyt to musi chodzić)
Za godzinę pół hektara to musi być zboże 8-9t lub leży plackiem wszystko trochę naciągane :)
Tak, masz rację. Zawsze naciagam. W mojej ideologii jest : lepiej być mile zaskoczonym niż niemile rozczarowanym...
@@zelmapwfk kiedy robisz dla siebie samego takie wyliczenia to tak, ale gdy nagrywasz film dla widzów to warto być obiektywnym
Nie myślałeś zamiast tych dziwnych kół założyć dwójcho stałej średnicy które po prostu się przekłada na mniejsze obroty? Tak jest u agrokuzynów w rekordzie. Fajna sprawa, my ogarnęliśmy tokarza który zrobił nam te koła za 500 zł. Wcześniej pas chodził max 2 lata i już był na tyle wyślizgany, że lubiły przyłapać sobie cepy. Teraz oczywiście też się ślizgną pasy (są luźno żeby osi odrzutnika nie ukręcić) ale zdecydowanie łatwiej jest im wrócić młocarnie do poprzednich obrotów.
Ps. Mielibyśmy paliwo po 3 zł gdyby nie podatki na 500+ (dzięki czemu taki sezonowy pracownik nie przyjdzie do rozgarniania pryzmy bo ma 500+ i jemu robota nie potrzebna)
Kwestia napraw tu zostaje jeszcze jakość części. Sam mam i naprawiam częściami z lepszej półki ale one nadał są tragicznej jakości. Sita, kosz sit czy inne rzeczy wytrzymują 3-4 lata. I trzeba nowe. Mechaników nie ma, samemu robisz to długo, żniwa zamiast tydzień trwają dwa. W zachodnich może i części są drogie ale można kupić oryginalne, i cieszyć się nimi kolejne 20 lat.
Wartościowy odcinek. Cenne uwagi eksploatacyjne w wymiarze ekonomicznym.
3000 to standard, ale jedyny rolnik co realnie liczy bo nikt nie liczy własnej pracy🤗🤗, ale ja bym powiedział że kombajn to jedyna maszyna co warto miec. Bo orka itp czy ktos przyjedzie pare dni później w usłudze to dramatu niema ale w żniwa jest inaczej
Etam
W ostatnich 3 latach:
-wszystkie łożyska
-obudowa wialni
-podloga pod klepiskiem
-regeneracja wysypu
-nowe noże w rozdrabniaczu
-naprawa główna silnika 10000zl
-opony tył
-zakup stołu do rzepaku
I wiele drobnych napraw
Łączny koszt ponad 20000zl
Co mam napisać. Życie:) u mnie drugi silnik czeka zrobiony. Pozdrawiam
Dobrze prawisz człowieku
Miałem claas dominator i bizona i tak tyle samo kosil fakt claas szybciej hektar ale co do części i obsługi to dzień i noc więc teraz mam 2 bizony i nie chce zachodniego
Czy myślałeś nad zmianą łożysk ,,klawiszy" na klocki dębowe? Jakie Twoje zdanie?
Pewnie Claas miał większe sita ? Silnik napewno ze 150 km
dolicz ze twój sprzet kiedy chcesz to jedzisz i wszystko w tym temacie pozdrawiam
No pewka : D
Swój to swój kombajn kiedy potrzeba chcesz wjeżdżasz i kosisz nie czekasz . Pytanie do kolegi a dlaczego nie zdecydowałeś się na założenie stałego napędu bębna ja taka przeróbkę zrobiłem na podwójnych kołach do zboża i rzepaku nie ma porównania w koszeniu . Pozdrawiam
też nic nie wspominałeś na temat zarobkowania tym kombajnem. Każdy właściciel kombajnu jak maszyna w miarę coś się kręci to coś jeszcze zarobi na usłudze. A jak ktoś bierze nowy kombajn na 20 ha to tylko pod usługi. w obrębie 5km jest 5 nowych sieczkarni Krone bigx każda kosztowała ponad 1mln. Wszyscy są skierowani głównie na usługi.
Jest kasa jest zabawa. Jak nie ma 4 z przodu to nie jadę w rzepak. Pozdrawiam
Zostawiam subskrypcję bo zasługujesz 👍
kolega ma 80 hektarów,miał dobrego bizona,sprzedał ,teraz gościu robi mu usługę Megą 218 ,4 do 5 dni zależy jaka pogoda i po żniwach,przy 8 ton z hektara bizonem była bieda w 10 dni się zmieścić.Tak jak kolega mówi na filmie odpada koszt pracownika co odwozi zborze.Są też fanatycy u nas co mają 10 hektarów i mają bizona ale oni pracują na kopalniach więc mają z czego dokładać do interesu,więc ekonomia przemawia....a potem sie dziwić ze małe gospodarki padają,na zachodzie już dawno się o tym przekonali ze nie ma sensu mieć kombajnu poniżej 100 ha,dlatego wszystkie firmy produkujące kombajny mało co sprzedają tam małe kombajny co by obskoczyły to 100 ha dlatego .tam jest dużo firm usługowych świadczących usługi omłotu zboża , U nas w kraju to jest takie przekonanie że jak gospodarz ma kombajn to jest ktoś,a figa z makiem
:)
U nas tory kradną więksi rolnicy i kasa jest na przemycie, czarnych interesach nocami 🙈 nocsmi wiaty stawiają i maszyny przychodzą 😅 Lubuskie
Koszt remontu młocarni można zmniejszyć o połowę kupując stały napęd za 1500 zł
Wszystko racja tylko kombajny Noe czekają mają kolejki A pogoda kaprysna też chętnie bym nająl ale z kombajnem ciężko
Teraz zniwa bardziej suche.
@@JanNowak-rg9xf A kombajnów i tak nie ma
Panie a co w przypadku gdy kombajnista zarzyczy sobie ekskluzywną panią do towarzystwa na dożynki, wtedy to dopiero koszta poszybują do góry 🤔
Ja osobiście jestem zdania że lepiej kosić swoim i mieć spokój że sam wyjedziesz, sam skosisz jak uważasz i sam obrobisz się na żniwach niż miałbym komukolwiek dawać kosić nie moim kombajnem bo na usługach potrafią podkładać świnie bo klepisko źle ustawione a to za duże straty ziarna i tak dalej i tak dalej. W dzisiejszych czasach świadczenie usług bizonem to tak jakby Pan chciał orać pole np. 20 hektarów w jednym kawałku ursusem c-330 i pługiem grudziądzkim 2 skibowym. To jest oczywiście moje osobiste zdanie bo u mnie w okolicy dużo gospodarzy ma bizony i każdy stara się swoim kombajnem kosić. Ja mam powiedzenie które Panu przekażę a brzmi ono tak ,, jak się nie ma to co się lubi to się lubi to co się ma ". Pozdrawiam i życzę Panu w nadchodzące żniwa bezawaryjności i ładnej pogody.
Hej Jestem Przemek, i jeszcze koszę chrupkiem (Bizon) bo w te ,,rwane,, żniwa co ukoszę to moje i jak trzeba wrzucam na starą Petkus suszarnię. Jak się nie ma co się lubi to się lubi a nawet kocha co się ma, Proszę nie pisz mi na pan :) Pozdrawiam serdecznie
Przemek stawka 35zł dla kombajnisty jest realna, u nas jest przyjęte 10% od godziny a w tym roku mówili chłopaki o 330-350/h +30 za sieczkanię
Chyba bezdomnego za te pieniądze znajdziesz
@@bolekbolek007 to może u Ciebie, u nas jest taka stawka od lat, jak chcesz to możesz dać więcej, umowa jest ogólna 10% od stawki godzinowej, nie ważne cy jedziesz czy stoisz na awarii, ale pod warunkiem że pomagasz naprawiać
@@MrMisiek0426 tak jest 10 procent i u nas od lat jest 300 bez i 330 z sieczkarnia więc te 50 czy więcej jest mocno naciągane, ja mogę mieć operatora za 15 na godzinę bo posadze swojego pracownika na kombajn i zadowolony ze mmoze w komforcie popracowac i nawet nie odezwie sie slowem ze cos mu nie pasuje,ale jak ktoś szuka pracownika tylko na żniwa to nawet za 100 za godzinę nie znajdzie oprócz pgrowca z pod sklepu,bo logiczne że reszta ma już pracę i nie czeka na robotę tylko na żniwa
@@pjaceka1llstopapjacek533 ty kurwa jesteś........🖕🖕🖕
@@grzegorzteodorowiczteodoro8975 możesz rozwinąć swoją wypowiedź???
Wiesz co... oglądnąłem tylko do 1"52 i muszę Ci powiedzieć że w Bizonie to nie wytarte od paska klinowego koła, czy łożska były największym problemem tylko te kiepskie cięgna !!!! Mały luz u samej góry (na milimetr) robił już poważne ograniczenia w obrotach wału młócącego.. te cięgna sie wyginały na boki i miały zbyt duże (moim zdaniem) przełożenie i/lub za słabe połączenia...nic dziwnego że jak w się kosiło w nocy i o mało co wału nie zatrzymało jak ci nagle wpadło to co się uzbierało na hederze to czuło się to po całej podłodze - tak te wszystkie blachy dostawały po d...pie...Widziałem wiele bizonow i w każdym był gdzieś jakiś problem z ocieraniem się tych wszystkich cięgien o siebie i/lub o inne elementy. Trzeba było uważnie prześledzić jak te cięgna ida i gdzie są zużyte.. Dla przykładu sprzęgło - to był #1 - już prosto z fabryki bodajrze 5te cięgiełko ocierało się o spód młocarni. Widziałem to w kombajnach co jeszcze śmierdziały fabryczną farbą!!!
A tam takie liczenie... Jak miałbyś tak liczyć każdy grosz to nic by się nie opłacało..... To tak jakbyś pojechał na wczasy i stracił więcej niż na to miałeś przeznaczone i by Cię nie wiadomo czemu wczasy zniechęciły..... 😕 Nie wymyślaj tylko wskakuj na Bizona i powoli męcz tą sutuacje. Powodzenia 👍
Ja liczę każdy grosz i oglądam go z każdej strony. Obejrzałeś film ? Zostaje mi na tym kombajnie fajna kasa co roku. Nie wymyślam tylko liczę tak jak to powinno być policzone. Pozdrawiam
łapka w górę i subik poleciał pozdrawiam ;)
Swój to swój ;) Naprawy tanie, na twój areał wystarczający :) podstawa to kiedy chcesz to jedziesz ;) U mnie 10h, niestety brak kombajnu, ale co rok kosi bardzo zadbany bizon, i nie chcę żadnego innego kombajnu u siebie na polu... Kosili u mnie większymi co biorą od Hektara. Wynik ? Zieloono za kombajnem bo chcą zawsze jak najszybciej kosić, nie wspomnę o czystości zboża... Bizon to bizon ;) wolniej ale zboże bardzo czyste i brak strat za kombajnem :) pozdrawiam z okolic Prabut ;)
Cześć, w pełni się z Tobą zgadzam. Dodatkowo z mojej śmieszniej kalkulacji wynika, że warto ;) oglądałem pola po Fendt.... może kiedyś uda mi się o tym zrobić vloga. Bizon potrafi zepsuć trochę nerwy ale jak mówisz, na to gospodarstwo w pełni wystarczy. W okolicach 100ha idzie spokojnie Bizonkiem ogarnąć. Prabuty trochę znam, daleko nie mam. Pozdrawiam
@@zelmapwfk jak byłaby możliwość i byłoby u mnie po żniwach to z chęcią bym odwiedził :D tym bardziej że uwielbiam starszy sprzęt 😁😎
60 ha to chyba kombajn się opłaci mamy rekorda i podobnie kosimy ale jest na pół i się to opłaci jednemu kwestia sporna.Zależy jaki stan bizona.
Oj tam oj tam przez 4 stowki zawal ? ;)
Ja mam rocznie do skoszenia 10-20ha Bizonem , srednio co roku trzeba dolozyc 1tys zł , gorzej jesli rok po roku trafi się remont silnika i wymiana szerokich opon ;)
Siemnko mam bizona BS Z110 hydrostatic wydajność 2ha 2,5ha na godzinę tanio sprzedamy i jak by ktoś był chętny to dwa bizony na części
Na jakim silniku masz ? Jelcz ?
@@zelmapwfk Jelcz sw680 220 koni
@@zelmapwfk jak byś był zainteresowany jakimiś informacjami to ci jeszcze napiszę jak jakieś zdjęcia to jakiś mess lub mejl
@@kaczus5458 wpisz na mess Zelma i się zgadamy
@@zelmapwfk dodałem
Pomyliłeś się bo oszukujesz siebie mam identyczną sytuację też bizona średnio 4000 tyś co sezon . Mam te same przemyślenia amortyzację musisz liczyć bo zaraz wydasz na następny kombajn 100000 tyś podzielisz to na dziesięć lat plus paliwo plus kombajnista nawet bez wkładu równa się nie opłaca lepiej nająć zamówić ciężarówkę kombajn a samemu w tym czasie zarobić w inny sposób.
przeważnie hektar bizonem kosze ok 45min przy wydajnosci ok 5ton licz juz godzine na hektar to ci sie wyliczenia poprawia
No i ekstra. W tym roku pszenżyto 8t pszenica od 7 do 8.7t. Pozdrawiam
ty płaczesz do bizona ze tyle płacisz kup do zachodniego ;) i powoli sam skosisz
Czesc mam pytanie ile masz baruw na zimnym w bizonie pytam bo bylem oglądac bizona i ma od 2 i pul do 3 i nie wiem czy to dobrze czy zle
Mogłoby być trochę więcej. Nie pamiętam ile na zimnym ale jak dobry piec to i 5 potrafi mieć. Te 2.5-3 jak się zagrzeje konkretnie to to może być 1.5-2
U NAS SĄ TACY CO MAJĄ 8-10 HA I KUPUJĄ STARE CLASSY CZY BIZONY BO PO CO DAC KOMUS ZAROBIC JAK MORZNA SAMEMU KOSI BO MYSLĄ ZE SWÓJ KOMBAJN TO ZA DARMO POJEDZIE
Widzisz, ja jeszcze parę lat będę walczyć. Później, wszystko zależne od stanu konta i zdrowia ;). Pozdrawiam
Akurat ja jestem osobą która kupiła starego Claasa na 4,8 ha. Jeżeli mam latać za kombajnem i czekać aż ktoś łaskawie mi przyjedzie wynosić. Przy mokrym roku patrzeć na porastające zboże i się wkurzać?? Chętnie bym dał komuś zarobić, ale jeden jeździ na usługi i to jeszcze jak będzie miał czas
@@adamkrumpolc4485 a ja szukam Deutz fahra 770 . Na 6 ha. Niestety bizon nie wejdzie z racji wąskiego wjazdu. I też uważam że co moje to moje biegac i prosić się nie muszę. Pozdrawiam
@@agroslawekagroslawek2271 Nie oplaca Ci się. Sam mam ponad 10i wolę czekać niż kupić swój.
20 zł na wozku widłowym haha, dobre, ciekawe gdzie, pracuje na wózku w fabryce i mam taką samą stawkę jak reszta, do tego nie dość że odpowiadam za siebie i sprzęt, to i muszę za nich, bo przecież on po widłach może sobie chodzić w czasie mojej pracy i mam uważać zeby mu się coś nie stało...Nie jest kolorowo kolego jak ci się wydaje.
To słaby rejon, ja płacę za zaladunki indyków 50-60 zł/h. Na wózku swieżak 2800, kierowca ponad 4000. W tamtym roku w żniwa 25zl/h i brak chętnych.... wiem, że nie jest kolorowo, ale równie irytujące jest porownywanie północy PL i zagłębia meblowego z jakimś małym miastem np. na południu bez fabryk lub z Wawą czy Gdańskiem. Pozdrawiam
Mi się wydaje że nie powinieneś liczyć opłacalności na wzór wydatków w jednym roku tylko np jeśli masz 10lat kombajn zliczyć koszta napraw paliw itp podzielić przez hektary które zrobił przez ten czas i wtedy się okaże i jeśli liczysz swoją pensje godzinowa 50zl/h za koszenie własnym kombajnem to czemu przy usłudze nie policzyleś swojej godzinowki za odwoz ziarna np 25zl/h i tego zmarnowanego czasu gdy będziesz "siedział na granicy". Pozdrawiam
Mój kombajn to dojechaniec. Miałem urwane uszy od hederu, wymienialem silnik, za rok chlodnica, dolożona chlodnica, stół do rzepaku a to łańcuch przenosnika a to lozysko a to klawisz a to cepy
Chcesz jeździć serwisujesz. Wolę liczyć w roku w ktorym więcej wydałem i jak widzisz po filmie mimo tego że policze sobie te 50 za godzinę to jeszcze mi zostanie:) liczę po swojemu mój cyrk moje małpy i nie wiem czy jak wezmę usługę to będę odbierał bo być może wynajmę tira..... ale o to będę się martwił w przyszłości. Pozdro
Witam ale krecisz z tym wiesz ale jak masz swoj to jedziesz i kosisz kiedy chcesz i nie czekasz bo moze sie zepsuc
Tym razem nie wystarczyło zmienić olej co 2 lata? O jaka szkoda.
Oj dziwnie Ty to liczysz. Jakie stawki na ten rok za 1ha macie ogólnie w kraju?
Toc coś trzeba robić i tyle swoje to swoje
Jak pochyły przenośnik pogięliście to gratuluje umiejętności.
widzę że znawcą jestes!!! pochyły sam się gnie, a dokładnie skręca lewą stroną w dół , a czemu??? sam sobie odpowiedz
Nie wierzę, Misiek już zacząłem wątpić, a jednak są myślący mądrzy ludzie na moim kanale! Imny temat, że jakiś pegerus prawdopodobnie tym moim Bizonem wpakował się w coś bo motowidła spawane:) pozdrawiam serdecznie
@@zelmapwfk Przemek 15lat już części do bizona i nie tylko sprzedaję więc coś na ten temat wiem, motowidło mogło popękać jak spadło z czopu i bęben złapał
Trochę kiepska wydajność, ze 0,5h w godz, ja tam ok 1h w godzinę robię ;) i na godz cięcia mi pali 12l :) wiec dużo to zaokrąglenie :)
Mój sąsiad młóci 25 h bizonem dziennie tyle że na 6 klasie dwuja i gazu whuja
Postaram sie policzyć spalanie. Z tego co kojarzę to wychodziło w okolicach 18l w zbożach. Raz chyba spalił około 13l ale to rzepak 2.5 tony sypnął więc ja wolę jak pali wiecej :)
I oczywiście mówimy tutaj o zbożu stojacym, i na większych kawałkach pól , nie do końca sprecyzowalem swój komentarz :)
Ja do tych kosztów doliczylbym miejsce w garażu które zajmuje ta kupa złomu, na jego miejsce mogą wjechać 3 ciagniki.
Lub, jak w moim przypadku kupa słomy bo stoi na zimę w stodole. Ciekawa kalkulacja mogła by z tego wyjść. Wywalić Bizona pod plandekę, policzyć ile belek slomy wejdzie na miejsce które zajmuje i cenę. A jeszcze ciekawiej, gdyby policzyć zamianę tej słomy na obornik. Nawozy wieloskladnikowe wiemy w jakich są cenach. Tylko tata nie pozwoli mi go pod chmurę posyawic:) ale kalkulacja na pewno ciekawa by była. Pozdrawiam
Chu.. Ze się nie opłaci ale sąsiad ma nowy kombajn to co ja nie będę miał 🤣 pełno takich rolników xd
Powiem tak, jak tylko kasa będzie właśnie tak zrobię. Mało tego kupię taki, że do stodoły nie wejdzie i postawię przed domem. :D I w tym miejscu chciałbym pozdrowić serdecznie moich somsiadów ;D 😅
A czemu nie przerobiles napędu młocarni na ten stały napęd bez orczykowy czy on nie nadaje się do koszenia rzepaku? Pozdrawiam serdecznie z centrum Polski
Niemasz regulacji,jak kosić wszystko na stałych obrotach??
No panie u nas to się liczy od hektara 250-350 zł/h zależności od kombajnu czy duży lub mału
A jakie straty przy zbiorze
W tym roku pracowałem jako kombajnista w okolicach Ostrody na Claasie Mercatorze za 35 zł/ha
Zazwyczaj kombajnista dostaje 10% tego co biorą za usługę na godzinę
A pracując w SKR w okolicach Nowego Miasta Lubawskiego dwa lata temu jako kombajnista w cenie usługi koszenia była jeszcze możliwość wzięcia od SKR dwóch przyczep do odwozu zboża
Byś musiał policzyć ile włożyłeś tego Bizona przez np 10 lat, bo teraz sam mówisz że były większe wydatki, a w innych latach nie było ich w ogole. Według mnie na 60 już opłca się mieć nawet tego Supra. PS oglądnij sobie kanał Korbanka, tam mają dopiero ceny xD
W okolicy ludzie mają mase bizonów i nie narzekają wydajność słaba fakt ale utrzymanie zagranicznego złoma nie kosztuje? Nie od dzis wiadomo że usługa opłaca się bardziej.
Proponuję obejrzeć film ze zrozumieniem do końca, następnie pisać komentarz. Nawet płacąc sobie 6000 zł zostaje mi 4950. Natomiast nie licząc kosztów swojej pracy zostaje mi 10950 na rękę co w przeciągu 10 lat robi ciekawą sumę. Więc usługa nie opłaca się bardziej....
@@zelmapwfk No tak, ale jeszcze mamy zwyczajny serwis przed sezonem nie przwidziane awarie i wychodzi praktycznie na 0.
typem rozumowania niektorych powinnismy dalej duzymi fiatami jezdzic . Zgadzam sie ze do 50ha bizon jest najtanszy ale juz powyzej tej ilosci licza sie juz inne czynniki
Moim typem rozumowania mogę kupić coś do okolic 50k więc nic dużo lepszego niż Bizon to nie będzie. Jak mam się pchać w coś drogiego i w coś co nie zwróci się w mniej niż 10 lat to wolę popatrzeć. Wyjatkiem jest ziemia jak już- bo to aktywo z maszyną jest to 50% w mojej opinii :) pozdrawiam
ale wszystko zalezy ile kosisz
W pełni się zgadzam milordzie. Pozdrawiam
Ja mam ok 45ha do koszenia, bizona mam od 91 roku (pierwszy wlasciel) i w co rocznym przeglądzie nie wydałem nigdy na niego wiecej niz 2 tysiące, swoje się wykosi i na usługe można jechać, wiadomo nie bedą to jakieś setki hektarów, bo to już końcówka żniw, tylko takie niedobitki i zawsze coś się zwróci, dodam jeszcze że jakieś 12 lat temu jak było do koszenia po 10ha swoich to ojciec na usługach jak mi mówił po 150ha kładł tym bizonem, a wygląda prawie jak nowy 😀
a ile masz moto godzin
J Classen z sieczkarnio 15 max litry na h i jaka lultura bizony szmelc bo czesci to samo a nawet taniej zakup drogi i tyle
Bizon się opłaca sam widzisz a przelicz sobie Tucana na 120h w moim przypadku nie da się go zamortyzować człowiek płaci za własny komfort i że nie jest od nikogo zależny nie dla biznesu a gdzie koszty serwisu 3000 tys sam olej i filtry ;-)
Jak mówię, jeżeli jest gotówka spoko i luzik pracujesz - korzystasz, komfort się należy. Ja natomiast siedzę w kredytach na grunty i kupno kombajnu powyżej 50k nie jest dla mnie inwestycją, przyjmując zwrot 10 letni. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru:-)
Siema majster pamiętasz mnie kiedyś palniki od Ciebie kupywalem :)
Siema, siema pewnir że pamiętam . Szukałem do Ciebie numeru, znalazlem jeszcze jeden nowy palnik w sensie końcówkę do Pomet,a odezwij się to byś po nią podjechał bo ja Peruna wszystko teraz mam
Opłaca się takiego kupić bizona na 10h plus usługi za 15 tys ? Mam w kupnie 4 i się waham ?🤔
Nie wiem, serio, policz osobiście i przyjmij najgorszy tok zdarzeń. Kalkulator prawnie powiem. Jak gdzieś błąd to sorry bo sobota i ziomek z akademika był. Nalepszego!
Możesz kupić bizona za 10 tyś. A możesz kupić za 35 :D wszystko zależy od tego ile masz gotówki
Jak Ci się nie opłaca naprawiać to kup sobie nowego clasa albo jondira one się nie psują a jak się zepsuje to ze dwa bizony trzeba sprzedać na naprawe
Zapraszam do subów, będziemy walczyć. Dobrej soboty !
Mam 15ha i wynajmujemy kombajn bo u mnie nieoplaca sie miec wlasny kombajn. Plus: jak sie cos popsuje to sie nie martwisz. Minus: martwisz sie kiedy ci uslugodawca przyjedzie i skosi
Też mam 15ha i mam swój kombajn, robię troszkę usług i one kryją mi koszty utrzymania tzn serwisu kombajnu i koszty paliwa w moim gospodarstwie także koszenie mojego pola wychodzi 0zł za ha a nawet jeszcze zostaje a Ty mówisz że nie opłaci się mieć własnego kombajnu?
Ile Ciebie kosztują żniwa?
Druga sprawa, jest pogoda to jadę, nie czekam za usługodawcą, nie denerwuje się czy przyjedzie czy nie
@@krzychus8521 kazdy ma inna sytuacje u siebie ;) napisalem wyraznie "u mnie nieoplaca sie" i nie twierdze ze KAZDEMU sie nie oplaca ;) milego dnia
Unas kombajnista mówi że przyjedzie jutro i tak przez tydzień lub dwa wkurwiłem się kupiłem swój koszę kiedy chcę i zboże suchudkie a nie jeszcze pracować przy suszeniu bo najlepiej to by zaczynali od 8 godziny i gnoju namłucili pieniążki do kieszeni i zapierdalaj przy łopatowaniu
@@krzychus8521 Na 15 ha masz kobajn? Pewnie bizona? U mnie okolicy 20lat temu spokojnie byś na bizona znalazł usugobiorcę, ale teraz na 10 gospodarstw 9 ma kobajny, a ten kto nie ma woli nająć JD czy NH bo wychodzi taniej niż Bizon.
@@krzychus8521 Ile płacisz za kombajn za te 15 ha?
W tym sezonie poniosles koszty a jak bylo w poprzednich latach?
Ja bym został przy tych 3000-4000 na rok. Już tłumaczę w tamtym roku urwała się drabinka i zniszczyła górne sito, kiedyś wcześniej klawisz padł, wcześniej ucho od pochylego padło, założona kabina za 5 tysięcy, wcześniej wymiana silnika na drugi ze złomu plus remont i to tak się zbiera, za rok będę myślał o klimatyzacji. Oczywiście przez te lata były sezony że wymieniłem olej i nic się nie zepsuło ale w Bizonach czesto coś jest a to pas a to skrzynia a to cepy trzeba wymienić bo w legach dostały. Myślę, że w miarę lohicznie to policzyłem :) ale u kogoś innego może być zupełnie inaczej. Pozdrawiam
Wujkowi w tamtym roku klękł bizon (rama pękła na pół) W tym roku bierze kolegę na usługę a na przyszły chce kupić jakiegoś dominatora. Co swoje to swoje ( 30ha)
To gdzie tak przywalil? Pierwszy raz coś takiego słyszę
@@JanNowak-rg9xf nie widziałem komentarza, pod skrzynią biegów było spawane, ale pęka z roku na rok, pierwsze modele bizona z050 chyba
Jaki sprzęt takie opinie. Jeden co ma laleczke powie kupujcie tylko Bizony ten co ma grata mówi że strata pieniędzy ale nie ma jak swoim, jedziesz kiedy ci pasuje.
Dlatego ja sie zastanawiam nad kupnem, tanio juz mozna kupic czesci sa, a swoj to ogromna wygoda, swojego i po kumplach po sasiadach zawsze cos sie tam wykosi, teraz 20, 25 tys i jest bizon
Przed sezonem ogarnie sie kombajn wymieni to i owo nasamruje postawi do garażu pozniej w zniwa odpalasz i w pole
I to całkiem spoko ;) wujek kupił pieknego za około 30 ale piereszy właściciel;) może kiedyś u niego nagram. Pozdrawiam
Ciekawe czy twoi przodkowie też tak rozumowali .WSTYD ! Za rok to z piwem na granicy będzie trzeba wrony liczyć ! Drodzy Młodzi rolnicy! Mniej nagrywajcie bo nie macie czasu na konkretną robotę .prywaciarz. Was zatrudni za najniższą i pokaże wam gdzie wasze miejsce .Ziemia Obiecana .zobacz !
Ja jak miałem kupować kombajn to obejrzałem ich chyba z 50 same graty po PGR pospawane z każdej strony podklejone itp wg nie zadbane . Na olx zobaczyłem że jest za 30 tys od pierwszego właściciela niby trochę dużo ale miał stół do rzepaku kupiliśmy go i już parę lat tylko smarować i kosić
Usluge ale teraz zainwestujesz i on potem bedzie sie splacal
U nas facet ma 120 ha mial claasa pojezdzil 4 sezony i wrócił do bizona tyle ze jak kupowal to zadbany w orginale a do rzepaku wynajmie juz usluge bo nie ma czasu kosic bo robi inne usługi
Zapraszam do suba, postaram się zrobić vlog ze żniw rzepaku, bo mam sito dolne typowo pod rzepak i na prawdę spoko się kosi. Jeszcze z 10 lat musi Bizonek zostać :) pozdrawiam
Na 60 ha juz dawno bym kupil inny, kosze nh 8040
Swój kombajn się opłaca ale nie bizona bo to wtopa aby go naprawiasz a zboże stoji i moknie, ja mam zachód i kosze swoich 20 hektarów i usługowych 130 hektarów a kombajn ma tylko 3 metry heder.
Znajomy tyle robił bizonem i nawet więcej i dawał radę
Jaki to kombajn? Bo zrobić 160 ha kombajnem 3m to naprawdę wyczyn, w okolicy niema innych kombajnów że możesz wykosić 130ha usługowo? Ile bierzesz od 1ha?
@@pawi914 dronningborg, biorę 350 zł od hektara, jeśli Kosisz rzetelnie to masz klientów całe podwórko.
@@wojtaz2912 chyba na 3 rekordy lub jednym bs 110
@@johnymay5901 nie stanie bo nie jest taki jak bizon.
U mnie, żaden usługodawca nie zarobi ;)
A nawet bizonkiem da się jeszcze zarobić na usłudze😉
@@krzychus8521 ja bizonem gole 100 ha rocznie w ubiegłym roku dołożyłem nowe pasy koszt 3 koła awarią tylko alternator naprawiam sam i nie narzkam bizon 90 rok
Amortyzacja 3tys zł i wymienione połowa bebechów, ja jak miałem claasa dominatora 80 który co sezon się psuł to cokolwiek byś nie kupował przekraczało te 3 tys, teraz wróciłem do bizonka kupiony 2 miesiące temu i przygotowanie do żniw nawet nie odczułem w portfelu 😊 oby tylko w żniwa dobrze chodził to nie zmienie na nic zachodniego 😉
z bizonem jest ten plus ze pierwszy lepszy sklep i masz wszystko, a do claasa szukaj człowieku
Jeszcze zaplaczesz za dominatorem
@@JanNowak-rg9xf miałem go 10 lat teraz po pierwszym sezonie w bizonie jestem zadowolony ze po calym dniu mi glowy nie chce urwać, może to śmieszne bo niby w bizonie wygody nie ma ale w porównaniu do tego co ja miałem dominatora to tu masz silnik z tyłu i jest cichutko całe żniwa praktycznie bez awaryjnie. Podsumowując to bizon pierwszy sezon a wyszedł na plus, nie dosc ze u siebie skoszone to jeszcze zarobil bo oprocz mojego skosil 50ha usług podejrzewam że w następnym sezonie jak dobrze pójdzie to już będzie na drugiego zarabiał 😊
Ja na 50-60Ha robię 100-120h więc czas taki jak 2 seriale na Netflixie....
Mój kumpel ma 250ha i wynajmuje kombajn bo nie opłaci się kupować. Nic to nie obchodzi, zapłaci 70 tyś i chlop lexionem kosi 10ha na godzinę przy 5 klasie.
Dziwnie to liczysz bo jak mówisz rok do roku nie jest równy i remonty większe wykonuje się raz na pare lat a tak to są pieroly co roku jak już i przy swojej maszynie i koszeniu dla siebie liczył bym paliwo i amortyzację i to by było te 50 zł stałe bo raz będzie 30 a raz 80 i proste jest to że jak nie masz z kim robić to najmujesz a jak masz to kosisz sam i moim zdaniem to jak masz swoją maszynę i kosisz dla siebie to na ha jesteś te 150 a nawet więcej na hektarze do przodu a bycie rolnikiem to zawód i sumujesz całokształt a nie poszczególne pracę dana maszyna
Przy liczeniu opłacalności, zawsze zaklada się najgorszy scenariusz ponieważ lepiej być mile zaskoczonym niż niemile rozczarowanym. Wielu rolników podchodzi do tego tematu z drugiej strony. Policzyłem w roku, w którym serwis kosztował jak na Bizona dużo. Mimo wszystko zostaje nawet najmujac kombajnistę 4950 zł, robiąc samemu 10950, policz x 10lat, Dzięki dobranoc
Marudzisz jak byś miał Zachodni to koszt razy 3
bizon 1ha spokojnie w godzinkę kosi jak masz nawet pszenice na 10 ton to w 40 minut pyknie spokojnie a te twoje wyliczenia trochę błędny tok myślenia a praca bizonkiem dla niektórych to czysta przyjemność, pozdro
Wiem, że komentarz ma ponad 2 lata, ale muszę to napisać
Hahahahahahahahahahahahaha
Pszenica na 10 ton bizonem w 40 minut
Hahahahahahahahahahahahaha
I 2 lata temu jak o tym mówiłem było z tysiąc subów i komentarze, że jestem filozof 😅😆
@@zelmapwfk wiesz dlaczego? Bo bizoniarze nie wiedzą jak wygląda łan na 10 ton. Już przy pszenżycie na 6 ton bizon się dławi
Zgadzam się. Gdybym miał łany 10 tonowe to bym nie miał Bizona - to chyba logiczne. Przy przeżycie 8t mój walił taką chmurę czarną, że masakra, woda się gotowała nawet na którymś filmiku jest to nagrane
@@zelmapwfk no ale pszenica na 10 ton w 40 minut haha
Pozdrawiam serdecznie
Jedną rzecz mój bizon 1988 cena 8 milionów 200 tyś średni zarobek 1988 z GUS pracownika 1 milion czyli w pół roku można było zarobić na bizona jak jest dziś .... I dlatego robimy się niewolnikami banków i gospodarstw
Ten milion w 1988 roku to za rok pracy.
Bizon kosi 0.5 ha na godzinę ? To ty słaby kombajnista jesteś albo twój kombajn to grat na kołach.....
Albo u Ciebie sypie po 4 tony i tym Bizonem z tyłu zaraz siejesz....
@@zelmapwfk plony w granicach 6 t,dobrze ustawisz wiatr sita to z tyłu nie ma dużo.Nowe kombajny też sieją i to nie mało,znajomi mają to widzę jak na polach rośnie ładnie za kombajnem.
Łukaszu. Na dużym polu jak sypie te 6-7 ton i jest kierowca który odbiera zboże w locie to wyjdzie te pewnie 0.8ha/h. Natomiast jak jestem samemu i na polu 6ha mam 2 przyczepy rozstawione do których trzeba podjechać czas się traci. Do wyliczeń przyjmuję średnie, i te średnie będą w okolicach 0.5ha/ha. Jeżdżę tak żeby nie zgubił i żeby się w sieczkarni nie zagotował. Może będą vlogi. Pozdrawiam serdecznie
Tata bizonem robi hektar godzinę i 15,20 minut przy płonie 7t a przyczepy ma też najczęściej na końcach pola,czyli wysypy nie pełnego zbiornika,podjazdy itp. Co do szybkości jazdy i ile będzie z tyłu wszystko ma znaczenie,cepy,sita,wiatr. Obecnie nie opłaca się trzymać kombajnu na mniejszych gospodartwach,ale zawsze jest jeden plus kosisz kiedy chcesz,a znaczenie ma to przy "mokrych" żniwach bo wtedy każdy kosi najpierw swoje a potem komuś,zboża tracą na jakości i tak dalej. Włożenie 3 tyś w kombajn raz na kilka lat na 60 ha to naprawdę niewiele.😏Paliwo powinieneś liczyć już po zwrocie akcyzy bo tyle realnie kosztuje,operatora tyle ile mu płacisz czyli 35zł lub 50 zł bo tyle cię to kosztuje.Jeśli kosisz sam to nieliczysz i na koniec żniw po podliczeniu kosztów możesz powiedzieć zarobiłem tyle i tyle względem usługi. Aha i usługodawca powinien być z wydajnym i sprawnym kombajnem bo wtedy robota ubwa i można to w miarę zaplanować, druga sprawa do wydajnego kombajnu (a takie najczęściej są na usługi) musi być też odpowiedni odbiór ziarna czyli pojemne przyczepy.
@@pawi914 1h-80minut = z proporcji x-60 minut = x=1x60/80 = 0.75ha/h. I dolicz do tego szczanie, obiad i wymianę osterki. Dziękuję dobranoc.
Nie jestem wirtupzem ale 25 zł za godz i przychodzę do Ciebie kosić na dwa tyg nie 1 ha na godz tylko tak by wykosić i wysypać na przyczepę a nie do pola.
Zrobię o tym filmik ale czasu brakuje. Odezwij się na meila. Fajnie by bylo ustawić się na konkretny dzień i zrobić taką próbę. Policzyć plon,wydajność i spalanie. :) na razie jestes 3 chętny :D. Pozdrawiam
U mnie dwa rekordy z 2003 r jebia u mnie 220 ha i dają rade i nie wyobrażam sobie, żeby wpakować się w zachodni
a co z częściami, bo to troche składak
@@MrMisiek0426 nigdy nie mialem problemu ,lozyska wszystkie co do sztuki wymienilem na japonskie dalo rade dobrac wszystkie koszt wysoki ,ale spokoj na kilka lat no i smar topnienie minimum 400 stopni
Mogłeś wzasc talerze na mocarnie mniejsze i jeszcze byś więcej obrotów zrobił na mocarnie
Nie mogłem bo by były za duże do rzepaku
To byś jakoś zmieniał obroty czy coś chyba że masz ustawione konkretnie powiedzmy 1100 i tyle bez regulacji u mnie też kosza rzepaki i mają małe talerze ale to kwestia gustu komu lepiej. Pozdrawiam
Powiem Wam chłopaki szczerze, że nie wiedziałem, że takie talerze istnieją. Proszę o jakiegoś linka. W tej chwili kręci się coś w okolicach 600 obrotów na mimimum, pod rzepak w miarę powinno iść
hurtowniarolnicza.pl/czesci-do-maszyn/kombajn-zbozowy/bizon/tarcza-przesuwna-bizon.html. To coś takiego to jest wszystko to samo tylko że ten talez jest mniejszy i można większe obroty na nim zrobić
hurtowniarolnicza.pl/czesci-do-maszyn/kombajn-zbozowy/bizon/tarcza-stala-bizoni4819.html. A tu drugi tylko nie patrz na cenę bo cena kosmiczna co najmniej kupisz o stówę taniej. Pozdrawiam
Kup pan wydajniejszy kombajn za 200 tysięcy i później podlicz
Na Bizonie zostaje mi 10k w roku. Najbliższe 10 lat nie planuję zmieniać chyba, że zrobi się odlowiednia górka na koncie. Po części jadę 7km. Mają tego tyle, że kilka dobrych Bizonow bym zlozym. Pozdrawiam
@@zelmapwfk Co z tego że tanie jak są z plasteliny.
odpowiadam na pytanie z filmu: INFLACJA! te twoje 180 tys to bedzie nic nie warte za pare lat a napewno z 30
KORONAWIRUS !, BALCEROWICZ !. Nic nie wiemy, inflacja? Niebezpiecznie jest wieżyć, że coś trwa wiecznie.... bedzie hajs bedzie inna maszyna, teraz jest Bizio Złomek i jest git. Mało tego, jakiej biedy by nie było na flaszkę się znajdzie :D pozdrawiam serdecznie w sobotni wieczór.
Trzeba inwestować w papiery.
@@jaremakarwowski1574 nie ma problemu, ile chcesz ? Ogarnij mi maszyny na dział specjalny ;)
Dobry bizon wykosi więcej niż pół hektara w godzinę nie przesadzaj
jak niema co kosic to moze i wykosi ^^ , szybciej nie wykosi jak godzine pietnascie , z wylegami do 2h
Podlicz średnią z calego sezonu ;) mam kilka większych pól ale też dużo po 1.5-3ha i kliny więc u mnie tak to wyglada :)
Jak jest plon pszenicy naprzyklad 6 ton to hektar godzinę dziesięć kosimy średnio ale sypiemy wlocie
U nas w okolicach są ludzie co bizonem hektar w 40 min robią ale wydajność 1t/ha na 6 klasie i na 2 biegu idzie bez problemu
Jak dbasz tak masz
He też mam taki token do banku wiadomo jaki to jest 😁
Moim zdaniem najlepszy bank, dobrze mi się współpracuje
To zmień tego złoma na coś bardziej zadbanego i tyle przecież to widać że to składak
Zaraz jadę szukać, tylko się trochę optoknę. :) pozdro!
Bym Ci opowiedział jak pojechałem zebrać facelie tależówką bo tego nie liczysz
To nie wchodzi w koszt utrzymania konkretnej maszyny tylko w dochód lub przychód gospodarstwa. Więc nie rozumiem
@@zelmapwfk np dolicz cenę i utrzymanie talerzówki ;) bo czasem będzie potrzebna
Swój to swój żadnego dziada się nie prosi przyjeżdżał claseem kiedy mu pasowało rzepak prawie się wysypywal a żyto tak zapierdala że polem nie trzeba siac a jak przyszedł kosic to zamiast kosic u jednego to Kosik u mnie u sąsiadów potem do mnie wielki cwaniak już lepiej mieć bizona i się nie denerwować
Bizon właśnie gwarantuje dreszcz emocji w żniwa. U nas magicy przygotowują bizony już od końca maja A w zniwa i tak leżą pod bizonami na polu :-)
Kolego co to za bizon ktory robi 0.5 ha na godzine?
Co to za zboże w którym bizon kosi hektar niecałą godzinę? 😂
Chłopie Ty się zalisz bo nie wiem ile Ty wydajesz raz na parę lat wsadzisz 3000 i labolisz skoro ci się tak nie opłaca to idź.do konkurecji . A na pewno kosisz jeszcze sąsiadom po boku a widzę po wyglądzie że nie dbasz tylko robisz co trzeba i dusisz ile idzie więc nie mów że to jest dużo raz na parę lat 3000 . A ludzie co kupują nowe maszyny mają większe pola a nie 60h lub świadczą usługi. A druga sprawa Ty na pewno bierzesz dofinansowanie z tej niedobrej uni . Więc następnym razem przemyśl co nagrywasz bo widzę ekonomi nie skończyłeś a z leczeniem wróć się do 6 klasy .
Powodzenia życzę.
😂👍
Liczyłem wszystkie koszty utrzymania swojego bizona od 2008 roku. Po podliczeniu wyszła mi różnica na poziomie 50 zł do hektara na korzyść swojego kombajnu. Czy warto? Zależy jak z usługami w danym rejonie. Dwa lata temu zaczynałem w poniedziałek, do skoszenia 32ha, teren specyficzny bo wszystkie działki przy jeziorze/mokradłach, więc koszenie najwcześniej od godziny 10, do max 21, ale to już rzadko kiedy. Walczyłem do kolejnego poniedziałku, bo sam koszę i odwożę. Sąsiad wziął usługę sześcioklawiszowym claasem na 27ha. Od środy w południe do czwartku wieczorem miał po żniwach. Przy tej pogodzie za duże ryzyko bawić się tydzień z taką powierzchnią.
Kwestia druga, to wpływ roboty na takich gratach na zdrowie. Osobiście nie znam kombajnisty z dużą ilością przepracowanych na bizonie godzin, który nie ma problemów ze słuchem. Pozdrawiam i bezawaryjnych
Kwestii zdrowia niestety nie wliczyłem. Kalkulator nie ma tej funkcji dla Bizona. Filmy obrabiam na słuchawkach bo rodzina się budzi :)
@DOCTOR GREEN tylko że on nie może wziąć dofinansowania bo ma jakiś specjalny dział rolnictwa i w nim ciężko wziąć nowe traktory czy kombajny
Ty kolego zapszeproszeniem głupi jesteś Bizon jak jest zadbany to chodzi a po drógie to kto swoje godziny liczy
@@marcinochendozka8192 jeżeli chcesz obrażać ludzi, to obrażaj poprawną pisownią. O liczeniu i kosztach w gospodarstwie, rozmawiać nie mam z Tobą zamiaru. Pozdrawiam serdecznie
Takie gadanie właśnie ludzi którzy zazwyczaj kończą podobnie to się nie opłaca tamto też nie i w końcu wszystko przepieprza. Nie mam bizona tylko case i też jeżdżę po usługach i wiem że swój kombajn to swój bo jedzies kiedy chcesz a nie po deszczu albo po nocy. Pozdrawiam ludzi którzy potrafią liczyć każdy grosz i ciężko pracujących ludzku z miast i wsi. Fuck dla bumelantow.
Wytłumacz proszę, co mi się nie opłaca? Czy tylko napisałeś komentarz nie oglądając filmiku?
@@zelmapwfk oglądałem cały filmik akurat. Sam robie usługi i wiem że bizonem nie da się skosic hektara przy wydajności dla przykładu pszenicy powyżej 5 ton. W kombajnie nie liczy się wydajności ha/godz tylko tony ziarna/godz
I kosztów nie można liczyć w ten sposób bo ja też dla przykładu robię oleje filtry przez 2-3 lata a potem taki konkretny przegląd który mnie kosztuje 30-50 tys ale nie liczę tego do jednego roku tylko rozbijam to na 4-5 lat
Zdaję sobie z tego sprawę. Zastanowił mnie jednak ten komentarz i co miałeś na myśli. Nawet w tym roku gdzie serwis był droższy niż zwykle, zostaje mi ponad 10 tysiecy.... pozdrawiam
Miałem na myśli to że swój kombajn to swój kosisz kiedy chcesz kiedy ci pasuje kiedy jest suche nie jesteś na czyjejś łasce czy przyjedzie czy nie przyjedzie. I nie masz strat na wilgotności no jakości ziarna i na ilości