Bylam również w GM z plusow ilość miejsca naprawdę na spokojnie bez scisku mozna bylo pochodzic obejrzeć wybrac. Na Narodowym tragedia prawie tam zemdlalam scisk nie mozna bylo swobodnie chodzić tylko isc sznurkiem " za tlumem " 😂. Mimo mniejszego wyboru roslin i tak w kolejnym sezonie wole pojechać do mniejszej miejscowości i tak wrocilam z roślinami, które kupić chciałam i zero zmęczenia:) co do jakości faktycznie widać, że niektóre rośliny przejechały już wiele festiwali, z cenami tez różnie, ale wole pojechać na festiwal i nawet w niektórych przypadkach przeplacić niż polować pół roku na konkretne " chciejstwo" a nóż będzie w biedrze czy w Lidlu :D
Zgadzam się. Pomimo różnych emocji, które towarzyszą przy tym wydarzeniu i tak warto zobaczyć co się tam dzieje. Przynajmniej za parę lat będzie co wspominać 😉Dziękuję za komentarz 💚🤗🌿
Jest, byłam zarówno w kaliszu w zeszłym roku jak i we wro. Festiwal w kaliszu był po warszawskim, roślin było mało albo wgl nie było tych które zapowiadali. Rośliny wymęczone, wyszarpane, widać było że przebrane z wawy.
W GM duzo wiecej jest miejsca i rzeczywiscie alejki pomiedzy polkami byly duze. W GDN na Polsat Arenie bylo mniej kwiatow, wiekszy scisk z roslinami i alejkami i ludzmi. Bylo tylko 1 anthurium polischistum, gdzie polowa lisci igalazek byly uszkodzone:( na Ludisii Discolor przedziory:/ pojechalam tam po Tajkona, mam i jestem zadowolona:)
Wiedząc jak było teraz na PGE zrobiło mi się trochę przykro. Bardziej mi to przypominało wyprzedaż roślin, którą organizują na zakończenie całego festiwalu. Dziękują za komentarz 🤗💚🌿
@@wroslinachpouszy dokładnie tak to wyglądało, powtarzające się rośliny i od samego otwarcia wydarzenia zdechlaki , zupełnie jak na posezonowych wyprzedażach jakie zrobili w tamtym roku
Byłam na festiwalu roślin w Łodzi i przyznam że rośliny wymęczone ,ciasno między regałami i co najbardziej mnie denerwowalo to oświetlenie pomieszczenia ,tak słabe że można by powiedzieć zrobione celowo by nie widzieć jak rośliny były w słabej kondycji. Owszem coś kupiłam ale jest wiele niedoskonałości😢
Piękne roślinki napewno bym coś wybrała dziękuję za filmik i Pozdrawiam cieplutko 🙂🙂💚💚💚
Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam 💚🤗🌿
Dzieki za filmik, wszystko super pokazane👍
Dziękuję 💚🤗🌿
🌿🌿🌿💚
🤗💚🌱
💚
💚🤗🌱
🌿🌿🌿
💚🌱🤗
Mi się podobały rośliny wybrała bym kilka i ceny dobre😄👍
Dziękuję za komentarz 💚🌱🤗
😊😊😊
💚🤗🌱
Bylam również w GM z plusow ilość miejsca naprawdę na spokojnie bez scisku mozna bylo pochodzic obejrzeć wybrac. Na Narodowym tragedia prawie tam zemdlalam scisk nie mozna bylo swobodnie chodzić tylko isc sznurkiem " za tlumem " 😂. Mimo mniejszego wyboru roslin i tak w kolejnym sezonie wole pojechać do mniejszej miejscowości i tak wrocilam z roślinami, które kupić chciałam i zero zmęczenia:) co do jakości faktycznie widać, że niektóre rośliny przejechały już wiele festiwali, z cenami tez różnie, ale wole pojechać na festiwal i nawet w niektórych przypadkach przeplacić niż polować pół roku na konkretne " chciejstwo" a nóż będzie w biedrze czy w Lidlu :D
Zgadzam się. Pomimo różnych emocji, które towarzyszą przy tym wydarzeniu i tak warto zobaczyć co się tam dzieje. Przynajmniej za parę lat będzie co wspominać 😉Dziękuję za komentarz 💚🤗🌿
Jest, byłam zarówno w kaliszu w zeszłym roku jak i we wro. Festiwal w kaliszu był po warszawskim, roślin było mało albo wgl nie było tych które zapowiadali. Rośliny wymęczone, wyszarpane, widać było że przebrane z wawy.
Dziękuję za komentarz 💚🤗🌿
W GM duzo wiecej jest miejsca i rzeczywiscie alejki pomiedzy polkami byly duze. W GDN na Polsat Arenie bylo mniej kwiatow, wiekszy scisk z roslinami i alejkami i ludzmi. Bylo tylko 1 anthurium polischistum, gdzie polowa lisci igalazek byly uszkodzone:( na Ludisii Discolor przedziory:/ pojechalam tam po Tajkona, mam i jestem zadowolona:)
Jeśli chodzi o Tajki i monsterę warie to odkąd pamiętam zawsze były w dobrej kondycji i super cenie. Gratuluje zdobyczy i dziękuję za komentarz 🤗💚🌿
Byłam, rośliny kompletnie wymęczone - w porównaniu do tego na pge to przypominało to półki śmierci, dosyć mały wybór
Wiedząc jak było teraz na PGE zrobiło mi się trochę przykro. Bardziej mi to przypominało wyprzedaż roślin, którą organizują na zakończenie całego festiwalu. Dziękują za komentarz 🤗💚🌿
@@wroslinachpouszy dokładnie tak to wyglądało, powtarzające się rośliny i od samego otwarcia wydarzenia zdechlaki , zupełnie jak na posezonowych wyprzedażach jakie zrobili w tamtym roku
Byłam na festiwalu roślin w Łodzi i przyznam że rośliny wymęczone ,ciasno między regałami i co najbardziej mnie denerwowalo to oświetlenie pomieszczenia ,tak słabe że można by powiedzieć zrobione celowo by nie widzieć jak rośliny były w słabej kondycji.
Owszem coś kupiłam ale jest wiele niedoskonałości😢
W edycji wiosennej na PGE było dokładnie taka sama sytuacja: okropne oświetlanie, ciasno i rośliny w słabej kondycji. Dziękuję za komentarz 🤗💚🌿