Uwielbiam takie filmy 💙 szczerze mówiąc to myślałam że będzie drożej. Nie wiem jak z mięsem bo nie jadam ale reszta produktów raczej podobnie jak u nas w PL no z wyjątkiem tofu - tofu w takiej cenie to marzenie 😊
Cześć! Ten filmik spada mi jak z nieba, gdyż mój znajomy (z lekcji japońskiego) w ramach wymiany będzie przez miesiąc mieszkał w Japonii i szuka protipów na niedokładanie z własnej kieszeni. Informacja o wieczornych zniżkach na pewno się przyda :D
Jestem w szoku, jak teraz okazuje się, że w Japonii taniej niż w Polsce - nawet warzywa i owoce 😳😳 W ogóle ciekawa sprawa z tą kawa w litrowej butelce 😀 U nas czegoś takiego jeszcze nie wymyślili 😆
Dziękuję za kolejny film, Moody-san! 🙏🏻💙 Bardzo ciekawy film 😄 Końcowa cena raczej nie jest źle, jak na tyle produktów 🤔... Ciekawie by było obejrzeć film o innych kosztach życia ^^ Czekam na kolejne filmy! 💙
W Polsce teraz jest bardzo drogo. Jak się trafi na promocje, to świetnie, ale nie jestem z tych, którzy na nie czyhają. Jak robią się pustki w lodowce, to ją zapełniam. Od kilku miesięcy czekam na dostawę w „lokalnym sklepie” kiszonych pędów gorczycy… ale jakoś tak doczekać się nie mogę. PS: te maski japońskie (przeciwpyłowe, przeciw całemu złu świata), które u Ciebie kupiłam, sprawdziły się u nas rewelacyjnie :)) Są najlepsze pod słońcem!
O moje ulubione chipsy🤩🤩 wcześniej wydawało mi się drożej ale jak teraz zobaczyłam to tanio jednak. W Polsce chyba drożej😜 Czekam na kolejne filmiki z niecierpliwością 😍Pozdrawiam
Jakie tanie wszystko! 😱 a biorąc pod uwagę średnią krajową to nic dziwnego, że w Japonii jedna osoba jest w stanie utrzymać cała rodzinę. Zazdroszczę bardzo! ⭐️
Po ostatnich miesiacach sama jestem w szoku, ze zakupy w Japonii tansze niz w Polsce... chociaz tutaj tez troszke podrozaly niektore produkty a pensja w gore niestety nie idzie 🥺😭
Przy obecnej inflacji, 250zł to całkiem przyzwoita kwota na 3-osobową rodzinę :)) W Japonii da się oczywiście płacić jeszcze taniej za zakupy, ale to już musiałabym jeździć do lokalnych, mniejszych bazarków/warzywniaków oddalonych od mieszkania.. a nie ukrywam, że wciąż jestem na etapie badania okolicy i porównywania cen w pobliskich sklepach :P
Ktoś się chyba machnął (na plus dla Ciebie) przy pakowaniu parówek xD Jak tak sobie patrzę na ilości jakie kupiłaś, to wydaje mi się, że w Czechach zapłaciłabym, co najmniej, o 100 zł więcej 😬Widocznie inflacja nie dotknęła Japonii aż tak. Więc nie jest wcale tak źle. Co do produktów w obniżonych cenach. W Japonii też są przeceniane produkty, którym się kończy termin ważności do spożycia? Dzięki za filmik!
Zazdroszcze takiej ceny tofu... u nas to 4.50 za koste 180g. Czy silken tofu jest droższe niż zwykłe tofu w Japonii? W Polsce można je zdobyć tylko w dużych super marketach na dziale azjatyckim za ponad 10zł
@@moodyonigiri Ostatnio płaciłam 9 zł za kilogram, a to i tak były te tańsze. Ale cieszmy się, że nie była to cena jak za pierwsze (szklarniane) czereśnie - 260 zł za kilogram. xD
Hmmm nie tak źle jak za takie zakupy. W Polsce teraz to jest dramat... Wszystko tak podrożało. Ja osobiście jakoś nie zwracałam mocno na to uwagi do czasu aż chciałam kupić kostkę masła czy butelkę oleju... Ceny wyższe na tych produktach o 3-5 zł. Niedługo trzeba będzie przerzucić się na kamienie i trawę xD film bardzo fajny można porównać ceny ;p
Fenomenalna, niezmącona demonstracja, uzmysławiająca kapitałochłonność dobywania żywności w Japonii(nie uwzględniając zarobków). Również raczyłbym poznać znaczenie drugiego znaku kanji deskrybującego herbatę, pierwszy ideogram odczytywany jako "midori", jest mi znany, tymczasem uprzednia składowa podług moich przypuszczeń oznacza "ocha". Czy przytoczona myśl jest stosowna(kolokacja "midori ocha")?
Szczerze mówiąc, ostatnio byłam w Biedronce i ceny z Japonii się nie różnią tak bardzo względem Polski :// Jak mieszkałaś w Kobe rzeczywiście były większe w moim odczuciu, ale teraz różnica strasznie niewielka
Nie wiem, czy to przerażające, czy nie, ale jeszcze dwa lata temu oglądając takie filmiki to odnosiło się wrażenie, że w Polsce jest taniej, teraz zaś... Chyba zrównaliśmy się z Japonią, a może nawet u Ciebie wyszło taniej? Na pewno nie ma jakieś kosmicznej różnicy, no może poza tofu i nattto, ale tak... Szok. I nie wiem, czy to pozytywny ^^'
Patrząc na to ile kupiłaś produktów i na cenę końcową za całość to myślę, że w porównaniu z polskimi cenami to nie jest źle z cenami w Japonii. Ja ostatnio za zakupy płaciłam ponad 150 zł, a kupowałam tylko chleb, szynkę, ćwiartkę na rosół, piersi z kurczaka, parówki i pomidory w jednym supermarkecie (pominę już fakt, że jak robię z siostrą jakieś większe zakupy do domu to to się nie kończy na tylko jednym), także inflacja w Polsce wchodzi za mocno i to z resztą nie tylko jeśli chodzi o produkty żywnościowe. Mam jedno pytanie co do kupowania żywności w Japonii: czy ceny, które są tutaj podane w przypadku warzyw i owoców to cena za kilogram, czy cena za 1 sztukę? Bo jestem ciekawa jak to wygląda. Podsumowując: Dziękuję Ci bardzo za wspaniały haul jedzeniowy i ciekawie by było zobaczyć film o innych kosztach życia mieszkając w Japonii :))
Przyznaje, że macie dobre ceny w Japonii. U nas różnie w hAmeryce. Przyznam szczerze, że Japonia kusi by tam zamieszkać jeśli chodzi i jedzenie, transport, mieszkania 😉.
Oho, wychodzi na to, że nie ma co się bać cen jedzenia w Japonii. Płaczę jak patrzę jak u nas inflacja rośnie i 7 plasterkow sera w Polsce kosztuje tyle co 12 w Japonii. No i szanuje za te zniżki popołudniu, w Polsce jeszcze nie są aż tak popularne, przynajmniej chleb w Lidlu jest taniej XD.
Kochana, jest tutaj sporo roznych supermarketow, marketow - lokalnych, mniejszych, wiekszych, takich bardziej “markowych”... dokladnie tak jak u nas w Polsce :) Np dla porownania wczesniej jak mieszkalam w Kobe, najblizszy market przy moim mieszkaniu mial zarowno bardzo drogie mieso jak i takie “gotowce” typu bento, sushi.... a obecnie mieszkam w miejscu, w ktorym na odcinku 1km mam kilka tanszych supermarketow podobnych do polskiego Lidla, Biedronki oraz jest jeden masakrycznie drogi w ktorym za jedno jablko musze zaplacic 300yenow a w innym tanszym ok 130-150yenow (tak za jedno jablko) xD Staram sie robic zakupy oszczednie ^^
O boze, musze przyznac sie do bledu. Nie wiem czemu powiedzialam na filmiku ze yogurt jest slodki 🙈 Musialam miec ochote na slodkie albo chodzilo mi bardziej o to, ze jadam te yogurty na slodko (zawsze z owocami i miodem) i moze stad ta pomylka... Konsystencja tego yogurtu to bardziej jak nasz polski KEFIR! i smak tez troche podobny :P Przepraszam za blad 😬😘
Mi się udało kupić niesłodzony, ale to był jeden jedyny rodzaj w całym supermarkecie i stał w gąszczu słodkich jogurtów. Nie ma takich typowych "naturalnych jogurtów" czy śmietany 12, 18% jak u nas :< Za opakowanko ~200ml "cream" (czyli powiedzmy czegoś zbliżonego do śmietanki 30%) dałam chyba z 12 zł.
Ile parówek jest w paczce? haha 😬
11 😄
Szczęśliwy dzień z dodatkową parówką 😆🌸
10 + 1 nie oficjalna haha 😂
11, ale jedna nielegalnie w opakowaniu 😆
Uwielbiam takie filmy 💙 szczerze mówiąc to myślałam że będzie drożej. Nie wiem jak z mięsem bo nie jadam ale reszta produktów raczej podobnie jak u nas w PL no z wyjątkiem tofu - tofu w takiej cenie to marzenie 😊
Cześć! Ten filmik spada mi jak z nieba, gdyż mój znajomy (z lekcji japońskiego) w ramach wymiany będzie przez miesiąc mieszkał w Japonii i szuka protipów na niedokładanie z własnej kieszeni. Informacja o wieczornych zniżkach na pewno się przyda :D
Idealnie sie sklada, bo jestem w trakcie edytowanja kolejnego filmiku z tipami dla osob planujacych zamieszkanie w Japonii 😍
Jestem w szoku, jak teraz okazuje się, że w Japonii taniej niż w Polsce - nawet warzywa i owoce 😳😳 W ogóle ciekawa sprawa z tą kawa w litrowej butelce 😀 U nas czegoś takiego jeszcze nie wymyślili 😆
Dziękuję za kolejny film, Moody-san! 🙏🏻💙
Bardzo ciekawy film 😄
Końcowa cena raczej nie jest źle, jak na tyle produktów 🤔...
Ciekawie by było obejrzeć film o innych kosztach życia ^^
Czekam na kolejne filmy! 💙
W Polsce teraz jest bardzo drogo. Jak się trafi na promocje, to świetnie, ale nie jestem z tych, którzy na nie czyhają. Jak robią się pustki w lodowce, to ją zapełniam. Od kilku miesięcy czekam na dostawę w „lokalnym sklepie” kiszonych pędów gorczycy… ale jakoś tak doczekać się nie mogę. PS: te maski japońskie (przeciwpyłowe, przeciw całemu złu świata), które u Ciebie kupiłam, sprawdziły się u nas rewelacyjnie :)) Są najlepsze pod słońcem!
O moje ulubione chipsy🤩🤩 wcześniej wydawało mi się drożej ale jak teraz zobaczyłam to tanio jednak. W Polsce chyba drożej😜 Czekam na kolejne filmiki z niecierpliwością 😍Pozdrawiam
Bardzo podobają mi się te propozycje popołudniowe :)
Jesli nie ma roznicy w jakosci to po co przeplacac xD
Jakie tanie wszystko! 😱 a biorąc pod uwagę średnią krajową to nic dziwnego, że w Japonii jedna osoba jest w stanie utrzymać cała rodzinę. Zazdroszczę bardzo! ⭐️
Po ostatnich miesiacach sama jestem w szoku, ze zakupy w Japonii tansze niz w Polsce... chociaz tutaj tez troszke podrozaly niektore produkty a pensja w gore niestety nie idzie 🥺😭
Jakoś mega drogo w sumie nie jest. Ja za standardowe zakupy raz w tygodniu płace około 350 zł (3 osobowa rodzina) a staram się oszczędzać.
Przy obecnej inflacji, 250zł to całkiem przyzwoita kwota na 3-osobową rodzinę :)) W Japonii da się oczywiście płacić jeszcze taniej za zakupy, ale to już musiałabym jeździć do lokalnych, mniejszych bazarków/warzywniaków oddalonych od mieszkania.. a nie ukrywam, że wciąż jestem na etapie badania okolicy i porównywania cen w pobliskich sklepach :P
@@moodyonigiri 350 miało być 😅
Ciekawy filmik, dzięki za wrzucenie :)
Mam wrażenie, że teraz dużo kiedyś droższych krajów jest tańszych niż Polska biorąc pod uwagę ile się zarabia
Dziękuję za kolejny film❤
Miło się oglądało☺
Ładne intro☺❤
Ciekawe było dowiedzieć się co ile może kosztować w japonii
Super film, dziękuję :)
Podobną paczkę kakinotane (o smaku umeboshi) kupowałam w japońskim sklepie w Warszawie za ok 25 zł 🤣
Ktoś się chyba machnął (na plus dla Ciebie) przy pakowaniu parówek xD
Jak tak sobie patrzę na ilości jakie kupiłaś, to wydaje mi się, że w Czechach zapłaciłabym, co najmniej, o 100 zł więcej 😬Widocznie inflacja nie dotknęła Japonii aż tak. Więc nie jest wcale tak źle.
Co do produktów w obniżonych cenach. W Japonii też są przeceniane produkty, którym się kończy termin ważności do spożycia?
Dzięki za filmik!
Powiem szczerze że chyba teraz Japonia jest tańsza niż Polska ;w; u nas ceny strzelają dynamicznie w górę niestety :
Zazdroszcze takiej ceny tofu... u nas to 4.50 za koste 180g.
Czy silken tofu jest droższe niż zwykłe tofu w Japonii? W Polsce można je zdobyć tylko w dużych super marketach na dziale azjatyckim za ponad 10zł
Ceny wydają się niskie, u nas wszystko tak drożeje, że już nie nadążam ^^'
Podobno pomidory w Polsce są droższe niż tutaj 😳🤭🍅
@@moodyonigiri Ostatnio płaciłam 9 zł za kilogram, a to i tak były te tańsze. Ale cieszmy się, że nie była to cena jak za pierwsze (szklarniane) czereśnie - 260 zł za kilogram. xD
Hmmm nie tak źle jak za takie zakupy. W Polsce teraz to jest dramat... Wszystko tak podrożało. Ja osobiście jakoś nie zwracałam mocno na to uwagi do czasu aż chciałam kupić kostkę masła czy butelkę oleju... Ceny wyższe na tych produktach o 3-5 zł. Niedługo trzeba będzie przerzucić się na kamienie i trawę xD film bardzo fajny można porównać ceny ;p
Filmik o kosztach życia byłby naprawdę przydatny. Sam jestem ciekaw ile płaci się u Państwa za media.
Dziękuję za komentarz! W tym miesiącu na pewno dodam tego typu filmik!
@@moodyonigiri Dziękuję
Przyjemnie sie ogladalo!
Fenomenalna, niezmącona demonstracja, uzmysławiająca kapitałochłonność dobywania żywności w Japonii(nie uwzględniając zarobków). Również raczyłbym poznać znaczenie drugiego znaku kanji deskrybującego herbatę, pierwszy ideogram odczytywany jako "midori", jest mi znany, tymczasem uprzednia składowa podług moich przypuszczeń oznacza "ocha". Czy przytoczona myśl jest stosowna(kolokacja "midori ocha")?
Jak tylko wzielam herbatke do reki to od razu powiedzialam poprawne odczytanie znakow :)) - ryokucha 緑茶, czyli po znakach - zielona herbata :)
@@moodyonigiri Wybacz, tamtejszy segment filmu oglądałem zapewne z udziałem cząstkowej uwagi zważywszy na stosunkowo późną, nocną porę mej aktywności.
Szczerze mówiąc, ostatnio byłam w Biedronce i ceny z Japonii się nie różnią tak bardzo względem Polski ://
Jak mieszkałaś w Kobe rzeczywiście były większe w moim odczuciu, ale teraz różnica strasznie niewielka
Nie wiem, czy to przerażające, czy nie, ale jeszcze dwa lata temu oglądając takie filmiki to odnosiło się wrażenie, że w Polsce jest taniej, teraz zaś... Chyba zrównaliśmy się z Japonią, a może nawet u Ciebie wyszło taniej? Na pewno nie ma jakieś kosmicznej różnicy, no może poza tofu i nattto, ale tak... Szok. I nie wiem, czy to pozytywny ^^'
Patrząc na to ile kupiłaś produktów i na cenę końcową za całość to myślę, że w porównaniu z polskimi cenami to nie jest źle z cenami w Japonii. Ja ostatnio za zakupy płaciłam ponad 150 zł, a kupowałam tylko chleb, szynkę, ćwiartkę na rosół, piersi z kurczaka, parówki i pomidory w jednym supermarkecie (pominę już fakt, że jak robię z siostrą jakieś większe zakupy do domu to to się nie kończy na tylko jednym), także inflacja w Polsce wchodzi za mocno i to z resztą nie tylko jeśli chodzi o produkty żywnościowe.
Mam jedno pytanie co do kupowania żywności w Japonii: czy ceny, które są tutaj podane w przypadku warzyw i owoców to cena za kilogram, czy cena za 1 sztukę? Bo jestem ciekawa jak to wygląda.
Podsumowując: Dziękuję Ci bardzo za wspaniały haul jedzeniowy i ciekawie by było zobaczyć film o innych kosztach życia mieszkając w Japonii :))
Przyznaje, że macie dobre ceny w Japonii. U nas różnie w hAmeryce. Przyznam szczerze, że Japonia kusi by tam zamieszkać jeśli chodzi i jedzenie, transport, mieszkania 😉.
Chyba są podobne ceny😁 oczywiście te azjatyckie produkty są droższe
Tą sałatkę Shabu - shabu 😬można zobaczyć na Pani kanale?
Tammy , great video!
te galaretki są super, a winogronowe smakują jak winogrono ciemne, ale takie z polskiego ogrodu
Takie ceny w Polsce teraz to marzenie! Ale zgłodniałam po tym odcinku~
Brokuł ok. 5 zł to podobnie jak w Polsce, a wszędzie czytałam że brokuly to drozyzna🤣
Oho, wychodzi na to, że nie ma co się bać cen jedzenia w Japonii. Płaczę jak patrzę jak u nas inflacja rośnie i 7 plasterkow sera w Polsce kosztuje tyle co 12 w Japonii. No i szanuje za te zniżki popołudniu, w Polsce jeszcze nie są aż tak popularne, przynajmniej chleb w Lidlu jest taniej XD.
w gyomu polskie sante taniej :D
Witam na kanale i dziekuje za pierwszy komentarz :) w filmiku nie pokazywalam polskich produktow z gyomu :) moze innym razem!
Czy w Japonii również jest taki podział jak u nas na popularne supermarkety które są droższe i tańsze? Czy raczej ceny są wszędzie do siebie zbliżone?
Kochana, jest tutaj sporo roznych supermarketow, marketow - lokalnych, mniejszych, wiekszych, takich bardziej “markowych”... dokladnie tak jak u nas w Polsce :) Np dla porownania wczesniej jak mieszkalam w Kobe, najblizszy market przy moim mieszkaniu mial zarowno bardzo drogie mieso jak i takie “gotowce” typu bento, sushi.... a obecnie mieszkam w miejscu, w ktorym na odcinku 1km mam kilka tanszych supermarketow podobnych do polskiego Lidla, Biedronki oraz jest jeden masakrycznie drogi w ktorym za jedno jablko musze zaplacic 300yenow a w innym tanszym ok 130-150yenow (tak za jedno jablko) xD Staram sie robic zakupy oszczednie ^^
😀 😀 😀
Kurde nie ma tak drogo. A takie pytanie z ciekawości: można kupić jogurt naturalny niesłodzony?
O boze, musze przyznac sie do bledu. Nie wiem czemu powiedzialam na filmiku ze yogurt jest slodki 🙈 Musialam miec ochote na slodkie albo chodzilo mi bardziej o to, ze jadam te yogurty na slodko (zawsze z owocami i miodem) i moze stad ta pomylka... Konsystencja tego yogurtu to bardziej jak nasz polski KEFIR! i smak tez troche podobny :P Przepraszam za blad 😬😘
Mi się udało kupić niesłodzony, ale to był jeden jedyny rodzaj w całym supermarkecie i stał w gąszczu słodkich jogurtów. Nie ma takich typowych "naturalnych jogurtów" czy śmietany 12, 18% jak u nas :< Za opakowanko ~200ml "cream" (czyli powiedzmy czegoś zbliżonego do śmietanki 30%) dałam chyba z 12 zł.
Ale się załamałam po tym filmie... 😶 Ceny w Polsce to teraz jakiś kosmos, a zarabiamy przecież mniej niż przecięty Japończyk. Eh...
Niestety ceny poszły bardzo do góry. Nic w koszyku człowiek nie ma a kasy ubywa .
Polska trochę droższa niż Japonia ale. Nie które produkty są podobne cenowo.