No i miałem rację. Pan Chińczyk sprzedaje chyba aluminiową cynę. O tym za pierwszym razem pisałem. Potrzebuje znacznie większych temperatur - a to niezbyt dobrze dla laminatu - szczególnie tego starszego. Pozdrawiam serdecznie.
Witam Szanownego Pasjonata ! Przyznaję że ta cyna od Pana Chińczyka jest zastanawiająca , ale ta mała lutownica do delikatnej pracy może się nada , Serdecznie Pozdrawiam i jak zawsze dziękuję za wizytę !
@@litsteve1968 No jasne, lutownica do drobnych prac. Ale cyna? Mam 2 rolki z którymi nie mam co zrobić bo to szajs jakiś. Trudno to cyną nazwać. Nie używam 400 stopni do lutowana, używam 320 właśnie aby zadbać o sciezki.
Również niedawno miałem cynę której nie mogłem roztopić. Kilka dni później sprawdzałem na hotem jaka jest potrzebna temp żeby roztopić taką i zwykłą, wyszło mi "zielona" 240C a "niebieska" 160C .
@@rafalhomik2839 To wszystko nowe normy. Nie może być ołowiu, który tą temperaturę obniżał. Teraz trzeba podnieść temperaturę aby można spokojnie delikatne elementy lutować. Na całe szczęście da się kupić jeszcze normalną.
Test nawet w tych warunkach nie miarodajny. Za drugim razem brak pasty lutowniczej, nie wiadomo jaka cyna i jej ilość była znacznie mniej podawana niż na pierwszym razem. Dlaczego łącząc dwa przewody "linki" nie skręcisz ich razem, przecież wtedy połączenie będzie dużo lepsze.
Bardzo ciekawe, pozdrawiam.
No i miałem rację. Pan Chińczyk sprzedaje chyba aluminiową cynę. O tym za pierwszym razem pisałem.
Potrzebuje znacznie większych temperatur - a to niezbyt dobrze dla laminatu - szczególnie tego starszego.
Pozdrawiam serdecznie.
Witam Szanownego Pasjonata ! Przyznaję że ta cyna od Pana Chińczyka jest zastanawiająca , ale ta mała lutownica do delikatnej pracy może się nada , Serdecznie Pozdrawiam i jak zawsze dziękuję za wizytę !
@@litsteve1968 No jasne, lutownica do drobnych prac. Ale cyna? Mam 2 rolki z którymi nie mam co zrobić bo to szajs jakiś.
Trudno to cyną nazwać. Nie używam 400 stopni do lutowana, używam 320 właśnie aby zadbać o sciezki.
Również niedawno miałem cynę której nie mogłem roztopić.
Kilka dni później sprawdzałem na hotem jaka jest potrzebna temp żeby roztopić taką i zwykłą, wyszło mi "zielona" 240C a "niebieska" 160C .
@@rafalhomik2839 To wszystko nowe normy. Nie może być ołowiu, który tą temperaturę obniżał.
Teraz trzeba podnieść temperaturę aby można spokojnie delikatne elementy lutować.
Na całe szczęście da się kupić jeszcze normalną.
Bigu rozpal ognisko będzie szybciej😅
Wszelki Duch Pana Boga Chwali ! SIGAL dał znak życia ! Witam i dziękuję za wpis 😁😁😁
Test nawet w tych warunkach nie miarodajny.
Za drugim razem brak pasty lutowniczej, nie wiadomo jaka cyna i jej ilość była znacznie mniej podawana niż na pierwszym razem.
Dlaczego łącząc dwa przewody "linki" nie skręcisz ich razem, przecież wtedy połączenie będzie dużo lepsze.
Masz rację , test do powtórki , dziękuję za zwrócenie uwagi