Piekna sprawa, nawet jesli moge tylko ogladac maszyny po drugiej stronie gorki smieciowej ))) Btw. Cale szczescie, ze nie pozwolono zawlaszczyc deweloperom lotniska...
Latanie liniami jest oczywiście bardzo bezpieczne tak jak Pan mówi, ale czy lotnictwo General Aviation jest rzeczywiście tak bardzo bezpieczne? Zestawiając liczbę pilotów oraz samolotów GA w Polsce z ilością incydentów/wypadków nie jestem pewien czy jest to takie bezpieczne... Statystycznie, biorąc pod uwagę ilość cykli (nie km) bezpieczniej wygląda jazda motocyklem, która w Polsce jest postrzegana na równi z samobójstwem.
Jak dla mnie całe latanie jest bezpieczne jak prowadzenie auta w 1934 roku.Mało tego jest i mało się porozpierdziela ( oczywiście w skali globalnej), ale cholernie chciałbym sobie polatać .....
super!... Amerykanie jednak określili na podstawie zarejestrowanych przypadków najbezpieczniejszy środek lokomocji (w przeliczeniu na liczbę użytkowników i pokonaną odległość) i wyszło im, że na całym świecie jest to winda... fajne :-)
01:30 ”kółko z tyłu trudniejsze przy lądowaniu niż kółko z przodu.” Czy aby nie jest przypadkiem odwrotnie??? Nigdy nie miałem okazji latać z ”kółkiem z tylu”, dlatego nie mam porównania. Latałem jedynie z ”kółkiem z przodu” na Ercoupe (ERCO), i wiem, że przy lądowaniu trzeba było uważać na ogon, aby go nie przytrzeć. :)
przy motocyklu jak sie wchodzi w zakret z duza predkoscja wlasnie sie daje kierownice delikatnie w przeciwnym kierunku niz zakrent i motocykl sie lepiej pochyla w zakret a to sie nazywa przeciw skret
Witam Panie Jacku, czy poza naszym przyzwyczajeniem do systemu metrycznego istnieje jakieś inne uzasadnienie do przeliczania stóp na metry? Nawiązuję do Pańskiej wypowiedzi (9m20s), gdzie wspomniał Pan, że pilot musi(!) stopy na metry przeliczać w głowie. Drugie pytanie mam takie - dlaczego prędkość w samolotach podawana jest w węzłach, a w szybowcach w km/h? Przy okazji pragnę dodać, że świetny kanał Pan założył, bardzo przyjaźnie wszystko jest opisywane, zwłaszcza jeśli chodzi o interesującą mnie (lotniczą) tematykę! Pozdrawiam serdecznie!
Latamy na Cessnach, a to amerykańskie samoloty, w Zlinach nie ma tego problemu. Mam wrażenie, że ten sam powód dotyczy drugiej części pytania, w Zlinach mamy prędkość w km/h. Dla pilota takie przeliczanie nie stanowi żadnego problemu, proszę zauważyć, że wiatr jest podawany w m/s i musimy go przeliczać na prędkość podaną w km/h, to nie stanowi żadnego problemu. Dzięki za ciepłe słowa, będą też odcinki na zupełnie inny temat, ale o lotnictwie będzie sporo. Pozdrawiam :)
A to nawet nie wiedziałem, że są samoloty z prędkościomierzami w km/h, byłem pewien, że wszystko w węzłach, analogicznie do prędkości na morzu, gdzie węzły mają dość dosłowną historię i strzelałem w ciemno, że węzły w żegludze powietrznej czerpią w pewnym sensie swą tradycję z żeglugi morskiej. Teraz zdaję sobie sprawę z tego, że mogą istnieć sytuacje dążące do zdarzeń niebezpiecznych z powodu kalkulacji km/h -> knots i odwrotnie. Ciekawe, że na morzu jest to spójne bez względu na kontynent, a w powietrzu już nie. Pozdrawiam serdecznie! :)
Pilot wcale nie musi przeliczać w głowie w czasie lotu stóp ma metry ani węzłów na km/h. Na mapach lotniczych wysokości są podane w stopach, FIS podaje wysokości w stopach, w instrukcji użytkowania w locie samolotu charakterystyczne prędkości (Vso, Vs1, Va, Vne itp. ) są podane w węzłach,na prędkościomierzu zakresy prędkości są oznaczone kolorowymi łukami.Po co to przeliczać? Już bardziej pilot mający wysokościomierz metryczny musi przeliczać wysokość na stopy, bo w takich jednostkach są oznaczone mapy lotnicze. Jedynie ewentualnie może przeliczać prędkość wiatru podaną w m/s, ale ja się spotkałem, że na lotniskach przed lądowaniem informator czy kontroler podaje prędkość wiatru w węzłach. A przeliczenie m/s na węzły jest banalnie proste wystarczy prędkość w m/s pomnożyć przez 2 i mamy prędkość w węzłach z wystarczającą dokładnością.
W lusterku stawiam, że obserwuje się ogon. Natomiast alfa, bravo, delta itd. śmiem twierdzić, że nie pochodzą ze slangu lotniczego. Kolejna sprawa dotyczy numerów. Dlaczego SP i co będzie jak braknie literek do sufiksów? SQ, SR albo SN?
Raczej obserwuje się szybowiec, który jest holowany, SP to prefiks dla Polski. Nie wiem jak rozwiązuje się problem brakujących sufiksów, może wprowadza się oznaczenia trzyliterowe? Pozdrawiam!
Jak to ogarnąć? W krótkofalarstwie pojawiły się SQ, bo SP zabrakło. Zależnie od przeznaczenia są jeszcze SR, SN I HF. SN przez chwilę były też wydawane dla "zwykłych" stacji.
Bardzo dziękuję! Niedziela - Sky Show w Sobieniach - film już jest w sieci, tyle, że uaktywni się o 7 rano :), poniedzialek - to samo tle, że część druga, wtorek - chyba konie, środa - chyba kaskaderka z ogniem, wychodzi na to, że szybowce będą dopiero we czwartek, sorry ;), potem przez dwa, trzy dni zmiana tematu i znów szybowce. Te filmy o szybowcach są już gotowe, czekają na swoją kolej. Pozdrawiam.
Bardzo fajny materiał! Dziękuję za przekazaną wiedzę! :)
Super Materiał Jacku!❤️🔥❤️🔥
Bardzo dobrze się ogląda, coś czuję że nadszedł czas bym z modelu przesiadł się za drążek :D
Bardzo fajny kanał samoloty At3 SP-TPC i TPD znam od podszewki :) pozdrawiam
Miło słyszeć, pozdrawiam :)
Piekna sprawa, nawet jesli moge tylko ogladac maszyny po drugiej stronie gorki smieciowej ))) Btw. Cale szczescie, ze nie pozwolono zawlaszczyc deweloperom lotniska...
Święta prawda :)
Latanie liniami jest oczywiście bardzo bezpieczne tak jak Pan mówi, ale czy lotnictwo General Aviation jest rzeczywiście tak bardzo bezpieczne? Zestawiając liczbę pilotów oraz samolotów GA w Polsce z ilością incydentów/wypadków nie jestem pewien czy jest to takie bezpieczne... Statystycznie, biorąc pod uwagę ilość cykli (nie km) bezpieczniej wygląda jazda motocyklem, która w Polsce jest postrzegana na równi z samobójstwem.
Lusterko jest wykorzystywane przy ciągnięciu szybowców tak?
Tak, w kolejnym moim filmie (dzisiejszym) ten sam Husky holuje szybowiec z Makulą na pokładzie :)
Jak dla mnie całe latanie jest bezpieczne jak prowadzenie auta w 1934 roku.Mało tego jest i mało się porozpierdziela ( oczywiście w skali globalnej), ale cholernie chciałbym sobie polatać .....
Dobrze powiedziane!
latam od 8 lat ojciec jest pilotem i teraz latam sam piękna sprawa
super!... Amerykanie jednak określili na podstawie zarejestrowanych przypadków najbezpieczniejszy środek lokomocji (w przeliczeniu na liczbę użytkowników i pokonaną odległość) i wyszło im, że na całym świecie jest to winda... fajne :-)
Super, może zrobię więc o windzie :D
01:30 ”kółko z tyłu trudniejsze przy
lądowaniu niż kółko z przodu.”
Czy aby nie jest przypadkiem
odwrotnie??? Nigdy nie miałem okazji
latać z ”kółkiem z tylu”, dlatego nie
mam porównania. Latałem jedynie
z ”kółkiem z przodu” na Ercoupe
(ERCO), i wiem, że przy lądowaniu
trzeba było uważać na ogon, aby go
nie przytrzeć. :)
Z całą pewnością kółko z tyłu jest bardzo trudne, wiem bo latałem na An2, Jak12, Decathlon :)
Przy kółku z tyłu musiałbyś lądować "na płasko" a przy kółku z przodu możesz użyć klasycznej techniki "przeciągnięcia"
Wdowa94
Dzięki. Fajny wpis: ”na płasko” :)
przy motocyklu jak sie wchodzi w zakret z duza predkoscja wlasnie sie daje kierownice delikatnie w przeciwnym kierunku niz zakrent i motocykl sie lepiej pochyla w zakret a to sie nazywa przeciw skret
Super 😊
Lusterko potrzebne do sprawdzania tylnego kółka przy lądowaniu.
Nie, nie, chodzi o holowanie szybowców, kontrolę tego procesu :). Próbuj szczęścia w kolejnych konkursach :)
Kasztan TV niee, do trzymania osi pasa po starcie miedzy innymi
Witam Panie Jacku, czy poza naszym przyzwyczajeniem do systemu metrycznego istnieje jakieś inne uzasadnienie do przeliczania stóp na metry? Nawiązuję do Pańskiej wypowiedzi (9m20s), gdzie wspomniał Pan, że pilot musi(!) stopy na metry przeliczać w głowie. Drugie pytanie mam takie - dlaczego prędkość w samolotach podawana jest w węzłach, a w szybowcach w km/h? Przy okazji pragnę dodać, że świetny kanał Pan założył, bardzo przyjaźnie wszystko jest opisywane, zwłaszcza jeśli chodzi o interesującą mnie (lotniczą) tematykę! Pozdrawiam serdecznie!
Latamy na Cessnach, a to amerykańskie samoloty, w Zlinach nie ma tego problemu. Mam wrażenie, że ten sam powód dotyczy drugiej części pytania, w Zlinach mamy prędkość w km/h. Dla pilota takie przeliczanie nie stanowi żadnego problemu, proszę zauważyć, że wiatr jest podawany w m/s i musimy go przeliczać na prędkość podaną w km/h, to nie stanowi żadnego problemu. Dzięki za ciepłe słowa, będą też odcinki na zupełnie inny temat, ale o lotnictwie będzie sporo. Pozdrawiam :)
A to nawet nie wiedziałem, że są samoloty z prędkościomierzami w km/h, byłem pewien, że wszystko w węzłach, analogicznie do prędkości na morzu, gdzie węzły mają dość dosłowną historię i strzelałem w ciemno, że węzły w żegludze powietrznej czerpią w pewnym sensie swą tradycję z żeglugi morskiej. Teraz zdaję sobie sprawę z tego, że mogą istnieć sytuacje dążące do zdarzeń niebezpiecznych z powodu kalkulacji km/h -> knots i odwrotnie. Ciekawe, że na morzu jest to spójne bez względu na kontynent, a w powietrzu już nie. Pozdrawiam serdecznie! :)
Podobnie jest zresztą w An-2 i w Jaku-12, tam wszystko jest w układzie SI. Również pozdrawiam :)
Pilot wcale nie musi przeliczać w głowie w czasie lotu stóp ma metry ani węzłów na km/h. Na mapach lotniczych wysokości są podane w stopach, FIS podaje wysokości w stopach, w instrukcji użytkowania w locie samolotu charakterystyczne prędkości (Vso, Vs1, Va, Vne itp. ) są podane w węzłach,na prędkościomierzu zakresy prędkości są oznaczone kolorowymi łukami.Po co to przeliczać? Już bardziej pilot mający wysokościomierz metryczny musi przeliczać wysokość na stopy, bo w takich jednostkach są oznaczone mapy lotnicze. Jedynie ewentualnie może przeliczać prędkość wiatru podaną w m/s, ale ja się spotkałem, że na lotniskach przed lądowaniem informator czy kontroler podaje prędkość wiatru w węzłach. A przeliczenie m/s na węzły jest banalnie proste wystarczy prędkość w m/s pomnożyć przez 2 i mamy prędkość w węzłach z wystarczającą dokładnością.
W lusterku stawiam, że obserwuje się ogon.
Natomiast alfa, bravo, delta itd. śmiem twierdzić, że nie pochodzą ze slangu lotniczego.
Kolejna sprawa dotyczy numerów. Dlaczego SP i co będzie jak braknie literek do sufiksów? SQ, SR albo SN?
Raczej obserwuje się szybowiec, który jest holowany, SP to prefiks dla Polski. Nie wiem jak rozwiązuje się problem brakujących sufiksów, może wprowadza się oznaczenia trzyliterowe? Pozdrawiam!
Jak to ogarnąć? W krótkofalarstwie pojawiły się SQ, bo SP zabrakło. Zależnie od przeznaczenia są jeszcze SR, SN I HF. SN przez chwilę były też wydawane dla "zwykłych" stacji.
Dzięki za info :)
👍
Ciekawe skad wzieli te beingi zeby nimi polatac.
Nie jestem pewien czy rozumiem..., nie wiem czy LOT ma Boeingi, wiem co mi powiedział pilot... Pozdrawiam :)
Dałem suba! Czekam na szybowce!
Bardzo dziękuję! Niedziela - Sky Show w Sobieniach - film już jest w sieci, tyle, że uaktywni się o 7 rano :), poniedzialek - to samo tle, że część druga, wtorek - chyba konie, środa - chyba kaskaderka z ogniem, wychodzi na to, że szybowce będą dopiero we czwartek, sorry ;), potem przez dwa, trzy dni zmiana tematu i znów szybowce. Te filmy o szybowcach są już gotowe, czekają na swoją kolej. Pozdrawiam.