Tak jak pisałem: Ja pływałem z pontonem 330 cm ( waga ok 50kg) + 300 kg ładunku ( ludzie + sprzęt ). Ponton płynął całkiem szybko. Co do rzeki to oczywiście wszystko zależy od nurtu, myślę że jeżeli jest szybszy niż 7-8 km/h to potrzebny będzie mocniejszy silnik. Płynąc pod prąd będziesz się ledwo przesuwał względem brzegu ..
Po jednym sezonie zero problemów. Ja również sceptycznie podchodziłem do zakupu. Przekonała mnie niska waga 9,5 kg w porównaniu z 4 suwami ( 17-27 kg) oraz łatwość transportu w dowolnej pozycji ( ponton + silnik zajmują mi prawie cały bagażnik i 1 miejsce pasażera ) . Cena była atrakcyjna więc postanowiłem zaryzykować, Dziś nie żałuję. Silnik zapala bez problemów, nie gaśnie, kultura pracy jest naprawdę zaskakująco dobra. Jedyny minus wg. mnie to brak przełożeń/biegów ( po uruchomieniu od razu kręci się śruba ). Przy pływaniu nie stanowi to problemu ale gdy na koniec sezonu chcemy wypalić mieszankę do końca nie jest to zbyt praktyczne. Aby nie utknąć np. 200 m od brzegu dolałem paliwa i potem musiałem w domu odlać nadmiar, silnik do beczki i poczekać aż zgaśnie ...
Ja pływałem z pontonem 330 cm ( waga ok 50kg) + 300 kg ładunku ( ludzie + sprzęt ). Ponton płynął całkiem szybko. Co do rzeki to oczywiście wszystko zależy od nurtu, myślę że jeżeli jest szybszy niż 7-8 km/h to potrzebny będzie mocniejszy silnik.
Duże rzeki w normalnych warunkach mają przeciętną prędkość 1,5 m/s czyli 5,4 km/h. FYI: Pod Warszawą największa prędkość Wisły przy niskim stanie wody wynosi 0,60 m/s, przy średnim stanie 1,45 m/s, w czasie wezbrania ponad 3 m/s.
Bardzo przydatny Filmik !
Dzięki. Pozdrawiam
"ale dzięki pomocy dziecka temat został rozwiązany" :). A jak ktoś nie ma dzieci to po nim :) :) :)
Witaj. Mam pytanie jak myślisz silniczek da radę z pontonem po rzece. Ponton kolibri 300. Do wędkowania. Pozdrawiam
Tak jak pisałem: Ja pływałem z pontonem 330 cm ( waga ok 50kg) + 300 kg ładunku ( ludzie + sprzęt ). Ponton płynął całkiem szybko. Co do rzeki to oczywiście wszystko zależy od nurtu, myślę że jeżeli jest szybszy niż 7-8 km/h to potrzebny będzie mocniejszy silnik. Płynąc pod prąd będziesz się ledwo przesuwał względem brzegu ..
Hej, i jak silniczek się sprawuje? Występują jakieś awarie? Myślę o zakupie produktu tej marki.
Po jednym sezonie zero problemów. Ja również sceptycznie podchodziłem do zakupu. Przekonała mnie niska waga 9,5 kg w porównaniu z 4 suwami ( 17-27 kg) oraz łatwość transportu w dowolnej pozycji ( ponton + silnik zajmują mi prawie cały bagażnik i 1 miejsce pasażera ) . Cena była atrakcyjna więc postanowiłem zaryzykować, Dziś nie żałuję. Silnik zapala bez problemów, nie gaśnie, kultura pracy jest naprawdę zaskakująco dobra. Jedyny minus wg. mnie to brak przełożeń/biegów ( po uruchomieniu od razu kręci się śruba ). Przy pływaniu nie stanowi to problemu ale gdy na koniec sezonu chcemy wypalić mieszankę do końca nie jest to zbyt praktyczne. Aby nie utknąć np. 200 m od brzegu dolałem paliwa i potem musiałem w domu odlać nadmiar, silnik do beczki i poczekać aż zgaśnie ...
Mam pytanie. Jak myślisz da radę z pontonem 300 po rzece?
Ja pływałem z pontonem 330 cm ( waga ok 50kg) + 300 kg ładunku ( ludzie + sprzęt ). Ponton płynął całkiem szybko. Co do rzeki to oczywiście wszystko zależy od nurtu, myślę że jeżeli jest szybszy niż 7-8 km/h to potrzebny będzie mocniejszy silnik.
Duże rzeki w normalnych warunkach mają przeciętną prędkość 1,5 m/s czyli 5,4 km/h. FYI: Pod Warszawą największa prędkość Wisły przy niskim stanie wody wynosi 0,60 m/s, przy średnim stanie 1,45 m/s, w czasie wezbrania ponad 3 m/s.