Taki format programu zdecydowanie podoba mi się najbardziej! Wbrew pozorom, rzeczowo i na temat! Co wyleci z głowy jednemu, drugi dopowie! :D Pozdrawiam Panów Redaktorów!
W duecie test jak zwykle 10/10. To wszystko dzięki magicznej ekipie: Piotr "Gruby" Szypulski, Robert "Rekin" Rybicki, Alan "Niemowa" Szerszeń. Normalnie jesteście jak "trzy krople wody".. Sum (Piotr), Rekin (Robert) a Alan jest waszą niewidoczną wodą bez której nie moglibyście sunąć dalej. Do następnego odcinka : )
Świetnie podane Panowie! Wiem, że jesteście inteligentnymi facetami znającymi swoją wartość i nie zwracacie uwagi na te puste komentarze... większość z nich to buraki, chamy albo dzieciaki!! Tylko się pośmiać! Samochody faktycznie oba ekstra, jeżdżę często bmw i3 i też jestem zafascynowany sposobem poruszania się elektrykami, przy czym i-trójka nie może sobie stanąć obok Kony... Pozdro
Panowie, super recenzja jak zawsze. I chyba pierwsza z prawdziwym elektrykiem. Niedlugo wejdzie Kia Nero wiec bedzie szansa na kolejny odcinek z serii elektryki wsrod nas.
W Polsce może i auta elektryczne jeżdżą na węgiel, ale przynajmniej nie smrodzą w miastach, plus mniej pylą, bo mniej używa się hamulców. Jak dla mnie jedyna wada Kony to brak napędu na 4 koła, choćby w opcji - a w elektryku to jest na prawdę proste do wykonania.
Stawiam na to, że poszło o zasięg: z tyłu zmieściłby się silnik, ale wtedy bateria miałaby kilkanaście kWh pojemności mniej. Producent wybrał większą baterię. Moim zdaniem wybrał mądrze.
Panowie, Samochody elektryczne są bardziej ekologiczne w użytkowaniu nawet gdy są ładowane 100% z węgla. A to dlatego że elektrownie są o wiele bardziej sprawniejsze niż silniki samochodowe (ktore muszą być małe, względnie lekkie, działac cicho, nie mają miejsca na dodatkowe filtry itp itd...). A oto badania na ten temat: www.transportenvironment.org/press/electric-cars-emit-less-co2-over-their-lifetime-diesels-even-when-powered-dirtiest-electricity
I należy też wspomnieć że samochody elektryczne najczęsciej łądowane są w nocy, więc pomagają balansować sieć. Prąd w nocy jest tańszy bo elektrownie mają gigantyczną bezwładność, nie da się ich wyłączyć na noc kiedy zużycie prądu jest mniejsze, dlatego fabryki są zachęcane do zużywania prądu w nocy (ujemne taryfy dla biznesu). Nocny nadmiar prądu się normalnie marnuje.
@@bagins82 A jak będzie milion samochodów elektrycznych to myślisz, że prąd będzie również tani w nocy? I myślisz, że taki samochód ładuje się w nocy? Ile noc trwa? 8h? Przecież słyszałeś, że ładowanie z gniazdka trwa 24h. Po drugie samochód elektryczny ładujesz, wtedy kiedy potrzeba, a nie tylko w nocy. Tak to nie działa. Będziesz czekać aż wybije 22?:D Jestem za samochodami elektrycznymi, ale kolego nie łudź się, że będziesz jeździł tanio. Jak nastanie era takich samochodów będziemy płacić dużo dużo więcej niż obecnie, ale powietrze będzie czystsze to fakt
@Marek King Jak będzie milion samochodów elektrycznych to .. dowalą akcyze (i może jakies obowiązkowe osobne gniazdka) na prąd do samochodów ;) Więc pewnie masz rację. Ale cały ten proces przechodzenia na elektryki jest nie tyle skomplikowany co przede wszystkim nieznany. Piszesz że ładowanie z gniazdka trwa 24h (elektryki ładują się do 80% o wiele szybciej, ostatnie 20% jest najlwolniejsze ze względu na ochronę baterii). A jak często tankujesz samochód do pełna? Codziennie? Wg statystyk 90% kierowców nie przejezdża dziennie więcej niż 50km. Więc ładując z normalnego gniazdka wystarczy 3h? A przecież można sobie zamontować w domu wall chargera (dla nissan leaf koszt około 4tys), który ładuje samochód do pełna w około 6h. Coraz bardziej dostępne będą też stacje szybkiego ładowania. Ja mam w robocie miejsca parkingowe dla elektryków ze specjalnymi gniazdkami. To co pisałem o ładowaniu w nocy dotyczy zasialania prądem z elektrowni klasycznych, ale prąd z elektrowni słonecznych/wiatrowych nie jest już tak przewidywalny (chmurki, brak wiatru). W GB już można podpisać umowę z taryfą zmienną. Prąd jest wtedy tani jak jest go dużo i drogi jak jest go mało. Kolejnym krokiem (już tuż tuż) jest zrobienie samochodów które podłączone do sieci miałyby wgląd w ceny prądu i tankowały się kiedy jest najtańszy, a jeżeli jest drogi... to by oddawały prąd do sieci (lub zasilały dom). Zwróć uwagę że przeciętna rodzina wykorzystuje miesięcznie koło 200kWh (czyli koło 7 dziennie - tyle mi wychodzi, 4 osoby), a bateria w małym elektryku to około 30kWh (tesle mają pod 100). I to wszystko zakładając że technologia baterii już się nie zmieni.. a tymczasem renault zapowiedział że prawdopodobnie w ciągu paru lat wprowadzi 'solid state battery' które nie przegrzewają się (większa gęstość, szybsze ładowanie). A przecież cały czas trwają prace nad wynajdywaniem nowszych, lepszych baterii A tak na koniec: w miastach będzie odchodzić się od samochodów, jako takich, bo to czy samochód jest elektryczny czy nie nie zmienia faktu że generuje gigantyczne korki, czyli straty czasu.
Mało tego , że SPRAWNOŚC na kołach w elektryku jest około 67 % a sprawność na kołach diesla maksymalnie 16% ( względem wartości energetycznej paliwa ) , ale należy zauważyć że elektryki praktycznie nie zużywają 1. Klocków i tarcz hamulcowych 2. płynów eksploatacyjnych - olejów, smarów etc... 3. Pasków przeniesienia napędu - bo wszystko jest napędzane z baterii - sprężarka klimatyzacji, wspomaganie kierownicy, brak alternatora ;) - a właściwie jest nim silnik w trybie regeneracji .
Panowie zawsze ciekawie robią reportaż. Wg nas Elektryczna Kona to bardzo fajne auto, w Szczecinie darmowa strefa płatnego parkowania oraz przy np. Urzędzie Miejskim można za darmo naładować baterię. Polecamy... Zapraszamy wszystkich Państwa na niezobowiązującą jazdę próbną naszą elektryczną Koną. Pozdrawiamy Premium Polska
To jak mam w domu tzw siłę i założyłem fotowoltaike to można powiedzieć że jeździłbym za darmo i ekologicznie bo ze słońca Chciałbym takie auto ale niestety cena i jeszcze raz cena. Dlaczego unia potrafi tylko karać za przekroczenia norm ale z tych pieniędzy nie wspomaga tych co chcą być Eko
Redaktorze Piotrze z 12 tankowań wychodzi mi ok. 9 l/100 km. Normalna jazda po Warszawie. Czasem w korkach, ale nie codziennie. Trasa nad morze w wakacje 8 l/100 km (były też korki) - dwoje dorosłych, jedno dziecko, cały samochód bagaży... Więc uwierz, że jak na takie osiągi to jest to oszczędne auto.
Panowie ta wrażliwość na prąd to po prostu bezpiecznik jak macie podpięty pod gniazdko w garażu :) - zapewne 10A - no to moc ładowania 2,3kW - a żeby „wpompować” około 60kW to sobie policzmy ile godzin trzeba :) A przy 16A już 3,7 kW (nadal dluuuugo) Ale awaryjnie jak najbardziej Docelowo „siła” jednofazowa i w nocy zatankowane :) a na trasie.... cóż DC i opłaty porównywalne z jazda na gazie :)
Ja się tak zastanawiam nad tymi wszystkimi rozważaniami, że naładowanie do pełna w 20h to baaaaaaaaardzo dłuuuuuuuuuugo. Tylko proszę mi odpowiedzieć kto średnio dziennie robi 400km. Wystarczy przecież codziennie gdy się przyjeżdża do domu podłączyć auto do gniazdka. Wtedy przez ten czas co śpimy spokojnie samochód naładuję się do poziomu wystarczającego na średni dzienny przebieg, a nawet więcej. Jeszcze tylko dodam, że taki sposób ładowania jest najlepszy dla żywotnośći akumulatorów.
@@andrzejwrobel6411 Bo majac gniazdko 10A, ladujesz tak naprawde 8A, czyli 1,7kW. A ze auto ma zluzycie okolo 15kW/100km daja 8h ladowania na 100km. Na codzien wystarczy ladowac co noc zeby zrobic te 100-200km. Z tym ze wiekszosc i tak potrzebuej moze 30-60km... A jak te kilka razy do roku jedziesz do tesciowej/na wakacje na drugi koniec polski te 600km po naszych ekspresowkach masz zasieg okolo 350km (od 100% do okolo 10%) potem ladujesz od 10 do 80% na 50kW ladowarce (okolo 1h) i jedziesz nastepne 250
Zawsze można założyć gniazdo trójfazowe i potem ładować co kilka dni lub nawet ponad tydzień biorąc pod uwagę średni dystans pokonywany dziennie przez szarego kowalskiego.
@qbabaqz zgadzam się z tobą i dlatego się dziwię, że wszyscy "eksperci" od aut elektrycznych, którzy je widziei tylko na obrazku jako minus podają to że aby naładować do pełna z gniazdka potrzeba aż 20 godzin. Przecież każdy z nas i tak śpi kilka godzin a to jest czas wystarczający do tego aby ze zwykłego gnazdka naładować auto do poziomu wystarczającego na normalne użytkowanie. Oczywiście nie piszę tu o wszystkch użytkownikach, bo są też tacy którzy co kilka dni robią po kilkaset lub nawet ponad tysiąc kilometrów.
@Daniel Łachacz jeżeli już masz instalację 3-fazową i ładowarką, która obsługuje 3 fazy to można bez problemu to zrobić. Ale inwestowane w nową instalację i specjalną szybką ładowarkę według mnie nie jest opłacalne. Tak jak pisałem wcześniej ze zwykłego gniazdka możesz codziennie naładować po poziomu wystarczającego na normalne użytkowanie. Poza tym ładowanie w zakresie od 20 do 80% poziomu naładowania baterii znacznie wydłuża jej żywotność, więc dla baterii korzystniejsze jest częste ładowanie najwyżej do pozomu 80% niż co tydzień do 100%. Poza tym mniejszy prąd ładowania mniej nagrzewa baterię, co tez nie jest bez wpływu na jej żywotność.
Eeeeeeee. Ale tego Kona to nie ma na polskiej stronie hiunday. Na niemieckiej od 34600 euro. Przeliczając po kursie 4.3 zł to daje 150 tysięcy. Czy Kona jest porównywalne pod względem przyjemności do i3?
nie rozumiem czemu brak samochodów na wodór. Jedyny na rynku to Toyota Mirai. Bo wyobraźcie sobie, że elektryków jest w końcu tyle co aut spalinowych. A teraz przypomnijcie sobie kolejki do stacji benzynowej na Chorwacji gdy jest zalew turystów. I że tankowanie jednego samochodu nie trwa 10 minut ale pół godziny lub więcej :)
tak, wtedy ładowanie trwa 3 razy krócej niż ze zwykłego gniazdka, co daje około 8 godzin do pełna, czyli akurat całą noc jak masz tańszą taryfę za prąd. Można też kupić tzw. wallboxa co jeszcze przyśpiesza ładowanie.
Tomasz Łągiewski wallbox nie da więcej niż dobra (nie ta dawana w standardzie) EVSE (cegła na kablu) - bo wallbox to właśnie taka cegła Tu bardziej chodzi o to jakie bezpieczniki są po drugiej stronie - trzeba pamiętać ze to na 1 fazie działa czyli max co przyjmie AC to 7.2kW czyli 32A (ludzie w domach 25 najczęściej maja max na przyłączy głównym) Ale pena zgoda - z siły się dobrze ładuje
Ta nostalgia za popyrkiwaniem to trąci syreniarstwem. Pan łysy, z tego co pamiętam, to nie za bardzo elektryki poważa, a tu nagle przełom, bach. 400 km zasięgu to nadal mało w trasę (spróbujcie pojechać elektrykiem na wakacje), ale jako pod/miejskie świetne. Oczywiście przy założeniu podpinania w domu do prądu na noc.
ElektroWoz PL W każdej dziedzinie znajdą się fanatycy gatunku. To się oczywiście da, ale wymaga zaplanowania ładowania, czyli ogranicza wybór trasy i wymusza postoje. No i zwykle bagażnik mniejszy. Może sprawdzałeś czy da się ciągnąć przyczepę lub jacht i co wtedy z zasięgami?
@@misiukisiu Trasa Warszawa - Legnica. Jedzie się dokładnie tak samo, jak samochodem spalinowym. Jedyna różnica to postój w Sieradzu, który i tak musielibyśmy zrobić, bo już dzieci roznosiło. Przy baterii takiej jak w Konie Electric, prawdopodobnie nie musielibyśmy albo musielibyśmy na kilkanaście minut gdzieś na MOP-ie po drodze. Ad 2) W tej chwili jest na rynku tylko jeden samochód elektryczny, który może ciągnąć przyczepę: Tesla Model X. Spadek zasięgu to jakieś 25-30 procent, o ile dobrze pamiętam.
ElektroWoz PL dziękuję za reprezentatywny przykład. Do Legnicy na wakacje się nie wybiearam, ale zdarza się do Norwegii, Słowacji, Holandii czy choćby w góry Harzu do Niemiec albo na Słowację. Czyli dystanse 500+. No dobra, do Norwegii to kamperem, który waży 3,5t i na jednym baku 120l dojedzie do Szwecji / Francji na raz w 10h. Z przerwą na lunch. Dla mnie i podobnych „podróżników 500+” elektryk to strata 1 a nawet 2 dni na przerwy w podróży. Nawet gdy ładowarki są po drodze i nie trzeba szukać takiej cywilizacji. Czyli elektromibniść tak, ale długie dystanse czy w noeazludnione rejony to już słabo.
Gummy Bear jeśli jeździ Pan na dystanse 500+ km regularnie, to samochód elektryczny dziś jeszcze nie jest dla Pana. Nie ma sensu się na siłę łamać. Pozdrawiam!
Pierwszy. Pozwolę sobie wykorzystać to. Panowie redaktorzy poniżej niektórzy nieładnie o Was piszą (wycieczki osobiste) to nie ludzie ......to Wilki!@@##! Ps nie jezdzijcie po buspasach wspólnie stoimy w korkach! Ps1 wczoraj w korku był też samochód z bilbordem jednego kandydata z Opola , który miał za zadanie promować te osobę - zamiast walczyć z korkami to je generuje w piątkowych warszawskich korkach Mistrzostwo!
Ale to nie w tym rzecz. Zjezdzasz z wiaduktu autem spalinowym to po prostu grzejesz hamulce. Zjezdzasz elektrykiem to przynajmnie czesc energi ktora zuzyles zeby wjechac odzyskujesz z powrotem.
No ekologia, bo ekologia, to również mniejsze zużycie materiałów. Tu masz jeden samochód do utylizacji, a nie 2. Na tym polega ekologia. Ty chyba miałeś na myśli ekonomię.....bo ekonomicznie póki co, jest to kompletnie nie opłacalne.
17:57 Cieszę się, że ktoś to wreszcie powiedział, że u nas auta EV są na węgiel tj. nie są ekologiczne (o produkcji i utylizacji baterii nie wspomnę w kontekście CO2 ). Świetny materiał!!!!
żeby wyprodukować tyle benzyny aby przejechać 100 km potrzeba tyle energii elektrycznej ile elektryk zużywa na 80km. Więc jeżdżąc samochdem benzynowym też jeździsz na węgiel :) i dodatkowo zatruwasz środowisko spalinami.
@@zbigniewkrol81 przecież wiadomo, że to całe eco to jest ściemnienie aby od ludzi wyciągnąć jak najwięcej kasy i sprzedawać coraz bardziej skomplikowane wyroby. Według mnie każdy rodzaj napędu będzie miał swoich zwolenników i przeciwników i dobrze jest, że oprócz diesli i benzynowych mamy jeszcze teraz jeszcze jedną alternatywę.
Wszyscy normalni ludzie mówią to od początku. Mimo to rachunki mówią, że w całym cyklu życia samochód spalinowy vs elektryczny nawet w zasilanej węglem Polsce elektryczny spowoduje emisję niższą o 25 procent.
@@ElektroWozPL Tak, tak ale chodzi tutaj o sam przydomek aut EV, że są ekologiczne. Co jest nie prawdą. Taki chłyt marketingowy w który ludzie/posiadacze EV wieżą i bronią. Coś jak filozofia Apple. Ja zostałem zbanowany na grupie aut EV, że stałem przy twierdzeniu, że auta EV nie są ekologiczne. Moja opinia kłóciła się z filozofią grupy i zalecano mk wypierd&$# :-) To nie jest normalne xD
Wszystko świetnie, ale po pierwsze im więcej elektryków w kraju w, którym prąd uzyskuje się z węgla kamiennego to coraz większe zanieczyszczenie środowiska, po drugie póki nie będzie w Polsce sieci szybkich ładowarek z prawdziwego zdarzenia a nie tylko kilka w Warszawie to te auto dalej u nas nie ma racji bytu a po trzecie jeśli on będzie kosztował 180 tyś. zł to dalej jest to za dużo jak na te auto.
Dobrze, ze w Polsce przemysl olowiowy nie jest jakos nad wyraz mocny bo patrzac na komentarze jak ten powyzej pewnie do tej pory samochody jezdzilyby na beznynie olowiowej.
Obecnie do wszystkich elektryków jakie poruszają się po Polsce prąd pochodzi z odnawialnych źródeł energii, więc punkt pierszy spalił na panewce. Punkt drugi również z czapki bo ładowarek przybywa w dobrym tempie.
Po pierwsze: na początku filmu wypadałoby się przywitać. Po drugie: 300 litrów bagażnika jak na auto w takiej budzie to wynik mega tragiczny i wstyd w ogóle o tym mówić (mój 15 letni mały hatchback ma 400l). Po trzecie: miejsca na nogi ten Hyundai również ma mniej niż mój mały hatch. Kto normalny kupi pseudo suva, który jest ciaśniejszy, mniej praktyczny i droższy niż hatchback? Im nowsze auta tym ciaśniejsze w środku, śmiech na sali.
@@transikk Czasem lepiej jest nic nie mówić i wyglądać na idiotę, niż się odezwać i rozwiać co do tego wszelkie wątpliwości. Najpierw skończ jakąś szkole dziecko. Miałem już 13 samochodów, a Ty? Dostałeś już od taty?
Łysy dostał kasę od Hyundaia a gruby nie i recenzuje normalnie. Widać nawet zażenowanie gościa parę razy jak słucha tego co kolega pierdoli ;) No niestety jak tak teraz będą wyglądać auta bez ściemy na które naprawdę zawsze czekałem to czarno to widzę. To była taka nisza z klimatem. Jeden bronił jednego drugi drugiego. Może w następnym chociaż robertos już chyba wziął od wszystkich w tej serii Robert testuje więc będzie ciężko znaleźć coś co obiektywnie oceni :) I jeszcze jedno. Kupuję Motor a nie Auto Świat więc nie wiem jak tam wyglądają recenzje samochodów ale jeśli są podobne do testów z serii Robert testuje to naprawdę się cieszę że wybrałem konkurencję ;p
@@pyzior dzban to cię strugał. Testował to auto solo i żadnej wady tam nie uświadczył. Jest różnica między chwaleniem a spuszczaniem się praktycznie nad każdym elementem samochodu.
ta logika naszych ekologów , kupujmy auta elektryczne , zwiekszając zapotrzebowanie w polsce na prąd i zniszczmy przyrode w czasie etapu produkcji i pozyskania minerałów by zrobic baterie :P A wszystko po to by moze góra 7-9 % emisji szkodliwych substancji w mieście zniwelowac a w sumie to powinno byc 4 % bo czesc z tych zanieczyszczen to pylenie wtórne :P xD czyli wydawajmy kupe kasy by cos co nieco zmniejszyc logika żelazna xD wrecz przerdzewiała
Chyba, że ktoś ładuje auto w nocy. Wtedy i tak jest nadwyżka energii, więc nie wpływa to tak na środowisko. Wydaje mi się, że dla każdego rodzaju napędu jest zastosowanie. Jak ktoś jeździ głównie trasy diesel będzie najbardziej odpowiedni. Jak ktoś ma dom, robi krótkie trasy i ładuje w nocy - elektryk. Jak ktoś jeździ po mieście i nie ma gdzie ładować hybryda albo zwykła benzyna. Upieranie się, że konkretny rodzaj napędu jest "najlepszy" nie ma sensu.
@@piotras241 oczywiście . Tylko popatrz co się dzieje . Spalinowe be i fe obły elektryczne . Ja już wolałbym na wodór samochod :) tylko że infrastruktura i tak nie wytrzymałaby jakby duża część ludzi nagle podłączyła auta do gniazdka . :) Już linie przesyłowe są nadwyrężone i przestarzałe . Dla mnie jeśli chodzi o walkę z zanieczyszczeniami to jestem za ko troka jednostek spalinowych , ba smrodziuchy albo do warsztatu na remont albo na złom ale nie tylko diesel smrodzi :P ale to i tak jest kropla w morzu potrzeb . :)
@@adrianddoo ta skończy się xD hahaha a ja mam czołg i moździerz w garażu . Zanim będą obecne rezerwy , prawdopodobnie technologia wydobycia sprawi że będzie bardziej opłacalne wydobycie ropy z głębszych zasobów . :)
@@1991motoboy ale po co wiercic głębiej skoro pracują nad lepszymi bateriami i szybkim ładowaniem. W niedlugim czasie pojawią się ładowarki na stacjach.
dziennikarze programu auta bez sciemy - niech przetestuja samochody elektryczne - ninsson leaf e - nv 200 electric evalia na you tube pokarza test pojazdow elektrycznych ninsson leaf electric 40 kwh i ninsson leaf e - nv 200 evalia electric na you tube pojazdy test tych obu elektrykow pojazdow na ulicach warszawy ..
Taki format programu zdecydowanie podoba mi się najbardziej!
Wbrew pozorom, rzeczowo i na temat! Co wyleci z głowy jednemu, drugi dopowie! :D
Pozdrawiam Panów Redaktorów!
W duecie test jak zwykle 10/10. To wszystko dzięki magicznej ekipie:
Piotr "Gruby" Szypulski, Robert "Rekin" Rybicki, Alan "Niemowa" Szerszeń.
Normalnie jesteście jak "trzy krople wody".. Sum (Piotr), Rekin (Robert) a Alan jest waszą niewidoczną wodą bez której nie moglibyście sunąć dalej.
Do następnego odcinka : )
Świetnie podane Panowie!
Wiem, że jesteście inteligentnymi facetami znającymi swoją wartość i nie zwracacie uwagi na te puste komentarze... większość z nich to buraki, chamy albo dzieciaki!!
Tylko się pośmiać!
Samochody faktycznie oba ekstra, jeżdżę często bmw i3 i też jestem zafascynowany sposobem poruszania się elektrykami, przy czym i-trójka nie może sobie stanąć obok Kony...
Pozdro
Najlepsi dziennikarze motoryzacyjni 🤔 ale w duecie ...
potwierdzam!!!!!
Najlepszy duet testowy na polskim YT.
Ten wasz humor jest w deche
Cześć Panowie robicie bardzo dobre materiały.Hejtami się nie przejmujcie;)
Jestescie the best. Wiecej was dwoch prosze👍👍👍👍👍👍👍
Panowie, super recenzja jak zawsze. I chyba pierwsza z prawdziwym elektrykiem. Niedlugo wejdzie Kia Nero wiec bedzie szansa na kolejny odcinek z serii elektryki wsrod nas.
Super 😁👍 Dzięki za ciekawy materiał 😁👍
W Polsce może i auta elektryczne jeżdżą na węgiel, ale przynajmniej nie smrodzą w miastach, plus mniej pylą, bo mniej używa się hamulców. Jak dla mnie jedyna wada Kony to brak napędu na 4 koła, choćby w opcji - a w elektryku to jest na prawdę proste do wykonania.
Stawiam na to, że poszło o zasięg: z tyłu zmieściłby się silnik, ale wtedy bateria miałaby kilkanaście kWh pojemności mniej. Producent wybrał większą baterię. Moim zdaniem wybrał mądrze.
Słońce straszny psikus zrobiło, ale tak po za tym jak zawsze Panowie: klasa!
Brawo, brawo, BRAWO!
Panowie, Samochody elektryczne są bardziej ekologiczne w użytkowaniu nawet gdy są ładowane 100% z węgla. A to dlatego że elektrownie są o wiele bardziej sprawniejsze niż silniki samochodowe (ktore muszą być małe, względnie lekkie, działac cicho, nie mają miejsca na dodatkowe filtry itp itd...). A oto badania na ten temat: www.transportenvironment.org/press/electric-cars-emit-less-co2-over-their-lifetime-diesels-even-when-powered-dirtiest-electricity
I należy też wspomnieć że samochody elektryczne najczęsciej łądowane są w nocy, więc pomagają balansować sieć. Prąd w nocy jest tańszy bo elektrownie mają gigantyczną bezwładność, nie da się ich wyłączyć na noc kiedy zużycie prądu jest mniejsze, dlatego fabryki są zachęcane do zużywania prądu w nocy (ujemne taryfy dla biznesu). Nocny nadmiar prądu się normalnie marnuje.
@@bagins82 A jak będzie milion samochodów elektrycznych to myślisz, że prąd będzie również tani w nocy? I myślisz, że taki samochód ładuje się w nocy? Ile noc trwa? 8h? Przecież słyszałeś, że ładowanie z gniazdka trwa 24h. Po drugie samochód elektryczny ładujesz, wtedy kiedy potrzeba, a nie tylko w nocy. Tak to nie działa. Będziesz czekać aż wybije 22?:D Jestem za samochodami elektrycznymi, ale kolego nie łudź się, że będziesz jeździł tanio. Jak nastanie era takich samochodów będziemy płacić dużo dużo więcej niż obecnie, ale powietrze będzie czystsze to fakt
@Marek King Jak będzie milion samochodów elektrycznych to .. dowalą akcyze (i może jakies obowiązkowe osobne gniazdka) na prąd do samochodów ;) Więc pewnie masz rację. Ale cały ten proces przechodzenia na elektryki jest nie tyle skomplikowany co przede wszystkim nieznany.
Piszesz że ładowanie z gniazdka trwa 24h (elektryki ładują się do 80% o wiele szybciej, ostatnie 20% jest najlwolniejsze ze względu na ochronę baterii). A jak często tankujesz samochód do pełna? Codziennie? Wg statystyk 90% kierowców nie przejezdża dziennie więcej niż 50km. Więc ładując z normalnego gniazdka wystarczy 3h? A przecież można sobie zamontować w domu wall chargera (dla nissan leaf koszt około 4tys), który ładuje samochód do pełna w około 6h. Coraz bardziej dostępne będą też stacje szybkiego ładowania. Ja mam w robocie miejsca parkingowe dla elektryków ze specjalnymi gniazdkami.
To co pisałem o ładowaniu w nocy dotyczy zasialania prądem z elektrowni klasycznych, ale prąd z elektrowni słonecznych/wiatrowych nie jest już tak przewidywalny (chmurki, brak wiatru). W GB już można podpisać umowę z taryfą zmienną. Prąd jest wtedy tani jak jest go dużo i drogi jak jest go mało. Kolejnym krokiem (już tuż tuż) jest zrobienie samochodów które podłączone do sieci miałyby wgląd w ceny prądu i tankowały się kiedy jest najtańszy, a jeżeli jest drogi... to by oddawały prąd do sieci (lub zasilały dom). Zwróć uwagę że przeciętna rodzina wykorzystuje miesięcznie koło 200kWh (czyli koło 7 dziennie - tyle mi wychodzi, 4 osoby), a bateria w małym elektryku to około 30kWh (tesle mają pod 100). I to wszystko zakładając że technologia baterii już się nie zmieni.. a tymczasem renault zapowiedział że prawdopodobnie w ciągu paru lat wprowadzi 'solid state battery' które nie przegrzewają się (większa gęstość, szybsze ładowanie). A przecież cały czas trwają prace nad wynajdywaniem nowszych, lepszych baterii
A tak na koniec: w miastach będzie odchodzić się od samochodów, jako takich, bo to czy samochód jest elektryczny czy nie nie zmienia faktu że generuje gigantyczne korki, czyli straty czasu.
Ekonomicznie do momentu gdy położą na nim auto urzędnicy.
Mało tego , że SPRAWNOŚC na kołach w elektryku jest około 67 % a sprawność na kołach diesla maksymalnie 16% ( względem wartości energetycznej paliwa ) , ale należy zauważyć że elektryki praktycznie nie zużywają 1. Klocków i tarcz hamulcowych 2. płynów eksploatacyjnych - olejów, smarów etc... 3. Pasków przeniesienia napędu - bo wszystko jest napędzane z baterii - sprężarka klimatyzacji, wspomaganie kierownicy, brak alternatora ;) - a właściwie jest nim silnik w trybie regeneracji .
Super Filmik !
Panowie zawsze ciekawie robią reportaż. Wg nas Elektryczna Kona to bardzo fajne auto, w Szczecinie darmowa strefa płatnego parkowania oraz przy np. Urzędzie Miejskim można za darmo naładować baterię. Polecamy... Zapraszamy wszystkich Państwa na niezobowiązującą jazdę próbną naszą elektryczną Koną. Pozdrawiamy Premium Polska
To jak mam w domu tzw siłę i założyłem fotowoltaike to można powiedzieć że jeździłbym za darmo i ekologicznie bo ze słońca Chciałbym takie auto ale niestety cena i jeszcze raz cena. Dlaczego unia potrafi tylko karać za przekroczenia norm ale z tych pieniędzy nie wspomaga tych co chcą być Eko
ja was lubie ogladac
Taki piątek to rozumiem!
Redaktorze Piotrze z 12 tankowań wychodzi mi ok. 9 l/100 km. Normalna jazda po Warszawie. Czasem w korkach, ale nie codziennie. Trasa nad morze w wakacje 8 l/100 km (były też korki) - dwoje dorosłych, jedno dziecko, cały samochód bagaży... Więc uwierz, że jak na takie osiągi to jest to oszczędne auto.
9:30 dwadzieścia razy bieg wrzucał a jak się zielone zapaliło to miał neutral
Panowie ta wrażliwość na prąd to po prostu bezpiecznik jak macie podpięty pod gniazdko w garażu :) - zapewne 10A - no to moc ładowania 2,3kW - a żeby „wpompować” około 60kW to sobie policzmy ile godzin trzeba :)
A przy 16A już 3,7 kW (nadal dluuuugo)
Ale awaryjnie jak najbardziej
Docelowo „siła” jednofazowa i w nocy zatankowane :) a na trasie.... cóż DC i opłaty porównywalne z jazda na gazie :)
Ja się tak zastanawiam nad tymi wszystkimi rozważaniami, że naładowanie do pełna w 20h to baaaaaaaaardzo dłuuuuuuuuuugo. Tylko proszę mi odpowiedzieć kto średnio dziennie robi 400km. Wystarczy przecież codziennie gdy się przyjeżdża do domu podłączyć auto do gniazdka. Wtedy przez ten czas co śpimy spokojnie samochód naładuję się do poziomu wystarczającego na średni dzienny przebieg, a nawet więcej. Jeszcze tylko dodam, że taki sposób ładowania jest najlepszy dla żywotnośći akumulatorów.
@@andrzejwrobel6411 Bo majac gniazdko 10A, ladujesz tak naprawde 8A, czyli 1,7kW. A ze auto ma zluzycie okolo 15kW/100km daja 8h ladowania na 100km. Na codzien wystarczy ladowac co noc zeby zrobic te 100-200km. Z tym ze wiekszosc i tak potrzebuej moze 30-60km... A jak te kilka razy do roku jedziesz do tesciowej/na wakacje na drugi koniec polski te 600km po naszych ekspresowkach masz zasieg okolo 350km (od 100% do okolo 10%) potem ladujesz od 10 do 80% na 50kW ladowarce (okolo 1h) i jedziesz nastepne 250
Zawsze można założyć gniazdo trójfazowe i potem ładować co kilka dni lub nawet ponad tydzień biorąc pod uwagę średni dystans pokonywany dziennie przez szarego kowalskiego.
@qbabaqz zgadzam się z tobą i dlatego się dziwię, że wszyscy "eksperci" od aut elektrycznych, którzy je widziei tylko na obrazku jako minus podają to że aby naładować do pełna z gniazdka potrzeba aż 20 godzin. Przecież każdy z nas i tak śpi kilka godzin a to jest czas wystarczający do tego aby ze zwykłego gnazdka naładować auto do poziomu wystarczającego na normalne użytkowanie. Oczywiście nie piszę tu o wszystkch użytkownikach, bo są też tacy którzy co kilka dni robią po kilkaset lub nawet ponad tysiąc kilometrów.
@Daniel Łachacz jeżeli już masz instalację 3-fazową i ładowarką, która obsługuje 3 fazy to można bez problemu to zrobić. Ale inwestowane w nową instalację i specjalną szybką ładowarkę według mnie nie jest opłacalne. Tak jak pisałem wcześniej ze zwykłego gniazdka możesz codziennie naładować po poziomu wystarczającego na normalne użytkowanie. Poza tym ładowanie w zakresie od 20 do 80% poziomu naładowania baterii znacznie wydłuża jej żywotność, więc dla baterii korzystniejsze jest częste ładowanie najwyżej do pozomu 80% niż co tydzień do 100%. Poza tym mniejszy prąd ładowania mniej nagrzewa baterię, co tez nie jest bez wpływu na jej żywotność.
Nie nie nie ! Ta seria powinna się nazywać łysy kontra gruby
Autko naprawde fajne! Polecam puszukac Bjorn Nyland / EV Puzzle - wiecej informacji o samochodzie.
Eeeeeeee. Ale tego Kona to nie ma na polskiej stronie hiunday. Na niemieckiej od 34600 euro. Przeliczając po kursie 4.3 zł to daje 150 tysięcy.
Czy Kona jest porównywalne pod względem przyjemności do i3?
A skąd wiesz, że w Polsce będzie tyle samo kosztował jak w Niemczech?
Bo wypłynęły teksty o 200-205k za duża baterie 😡
A kona większa od i3
czy te auto jest wrażliwe na jakość prądu ? bo u mnie na wsi jest strasznie chujowy , zanieczyszczony prąd
musisz zainstalować filtr z odwróconą osmozą
align nie palcie meblami we wiosce
"ja tylko pociągnoł no...." ha! dobre :)
Dwa czuby w komplecie to oglądam. He he.
Montaż z piorunem jak w wiedzminie
nie rozumiem czemu brak samochodów na wodór. Jedyny na rynku to Toyota Mirai. Bo wyobraźcie sobie, że elektryków jest w końcu tyle co aut spalinowych. A teraz przypomnijcie sobie kolejki do stacji benzynowej na Chorwacji gdy jest zalew turystów. I że tankowanie jednego samochodu nie trwa 10 minut ale pół godziny lub więcej :)
Jaki to problem zamontować w domu gniazdo 32A i ładować do pełna w mniej niż 9h i praktycznie w całości z taryfy nocnej G12.
W domu żaden problem. W bloku mieszkalnym już i owszem.
A można by było ładować takiego Hyundai gniazdem siłowym?
Mysle, ze nawet powinno sie, bez sily to nie ma sensu.
tak, wtedy ładowanie trwa 3 razy krócej niż ze zwykłego gniazdka, co daje około 8 godzin do pełna, czyli akurat całą noc jak masz tańszą taryfę za prąd. Można też kupić tzw. wallboxa co jeszcze przyśpiesza ładowanie.
Tomasz Łągiewski wallbox nie da więcej niż dobra (nie ta dawana w standardzie) EVSE (cegła na kablu) - bo wallbox to właśnie taka cegła
Tu bardziej chodzi o to jakie bezpieczniki są po drugiej stronie - trzeba pamiętać ze to na 1 fazie działa czyli max co przyjmie AC to 7.2kW czyli 32A (ludzie w domach 25 najczęściej maja max na przyłączy głównym)
Ale pena zgoda - z siły się dobrze ładuje
Nie, tylko niektore auta mozna ladowac z 3 faz. Ale zwykla ladowarka spokojnie naladuje baterie w nocy.
Ta nostalgia za popyrkiwaniem to trąci syreniarstwem. Pan łysy, z tego co pamiętam, to nie za bardzo elektryki poważa, a tu nagle przełom, bach. 400 km zasięgu to nadal mało w trasę (spróbujcie pojechać elektrykiem na wakacje), ale jako pod/miejskie świetne. Oczywiście przy założeniu podpinania w domu do prądu na noc.
Pojechałem. Z całą rodziną, w której są małe i bardzo małe dzieci. I żyję. :)
ElektroWoz PL W każdej dziedzinie znajdą się fanatycy gatunku. To się oczywiście da, ale wymaga zaplanowania ładowania, czyli ogranicza wybór trasy i wymusza postoje. No i zwykle bagażnik mniejszy. Może sprawdzałeś czy da się ciągnąć przyczepę lub jacht i co wtedy z zasięgami?
@@misiukisiu Trasa Warszawa - Legnica. Jedzie się dokładnie tak samo, jak samochodem spalinowym. Jedyna różnica to postój w Sieradzu, który i tak musielibyśmy zrobić, bo już dzieci roznosiło. Przy baterii takiej jak w Konie Electric, prawdopodobnie nie musielibyśmy albo musielibyśmy na kilkanaście minut gdzieś na MOP-ie po drodze. Ad 2) W tej chwili jest na rynku tylko jeden samochód elektryczny, który może ciągnąć przyczepę: Tesla Model X. Spadek zasięgu to jakieś 25-30 procent, o ile dobrze pamiętam.
ElektroWoz PL dziękuję za reprezentatywny przykład. Do Legnicy na wakacje się nie wybiearam, ale zdarza się do Norwegii, Słowacji, Holandii czy choćby w góry Harzu do Niemiec albo na Słowację. Czyli dystanse 500+. No dobra, do Norwegii to kamperem, który waży 3,5t i na jednym baku 120l dojedzie do Szwecji / Francji na raz w 10h. Z przerwą na lunch. Dla mnie i podobnych „podróżników 500+” elektryk to strata 1 a nawet 2 dni na przerwy w podróży. Nawet gdy ładowarki są po drodze i nie trzeba szukać takiej cywilizacji. Czyli elektromibniść tak, ale długie dystanse czy w noeazludnione rejony to już słabo.
Gummy Bear jeśli jeździ Pan na dystanse 500+ km regularnie, to samochód elektryczny dziś jeszcze nie jest dla Pana. Nie ma sensu się na siłę łamać. Pozdrawiam!
Ale jak tu kupić auto które już w salonie Kona? #suchar
Panowie. Jeśli jesteście Januszami to ja poproszę więcej januszowania🤣
Samochodowa Loża Szyderców ;)
Pierwszy. Pozwolę sobie wykorzystać to. Panowie redaktorzy poniżej niektórzy nieładnie o Was piszą (wycieczki osobiste) to nie ludzie ......to Wilki!@@##! Ps nie jezdzijcie po buspasach wspólnie stoimy w korkach! Ps1 wczoraj w korku był też samochód z bilbordem jednego kandydata z Opola , który miał za zadanie promować te osobę - zamiast walczyć z korkami to je generuje w piątkowych warszawskich korkach
Mistrzostwo!
Panowie, mówicie że zjazd z wiaduktu daje +2 km, a podjazd na ten wiadukt to ile kosztuje, czy aby nie -3 km ?
Nie.
Ale to nie w tym rzecz. Zjezdzasz z wiaduktu autem spalinowym to po prostu grzejesz hamulce. Zjezdzasz elektrykiem to przynajmnie czesc energi ktora zuzyles zeby wjechac odzyskujesz z powrotem.
@@romanp7897 Ale na ten wiadukt trzeba wjechać masą ok 300 kg większą.
MotoJanusze :))
Jedynym konkurentem w tej cenie dla i30N jest Megane RS.
Jakość wykończenia sprawia że Megane nie ma podejścia
Panowie "Dziennikarze Motoryzacyjni" mogliby się nauczyć wymawiać nazwę marki..
ua-cam.com/video/vY-5dn3t4xM/v-deo.html
Całą flotę i30n dla reklamy wystawił hyundai
Gruby wpierdziela się co chwila
jak tu ich nie lubić xD
hundai za 250k, no chyba nie. Za 180k masz świetną limuzyne typu lexus gs 200t 3 klasy wyżej
jak by pis dopłacił z 40 % i odlicznie vat to bym brał elektryka
Serio? Elektryczna ekologia? Za jedna Kone electric mozna miec Dwie nowe Camry co za sens?
No ekologia, bo ekologia, to również mniejsze zużycie materiałów. Tu masz jeden samochód do utylizacji, a nie 2. Na tym polega ekologia. Ty chyba miałeś na myśli ekonomię.....bo ekonomicznie póki co, jest to kompletnie nie opłacalne.
ale nuda
Poziom humoru prowadzących jak u rubasznego wujka na stypie babci.
Janek Kos i tak ma być
17:57 Cieszę się, że ktoś to wreszcie powiedział, że u nas auta EV są na węgiel tj. nie są ekologiczne (o produkcji i utylizacji baterii nie wspomnę w kontekście CO2 ). Świetny materiał!!!!
żeby wyprodukować tyle benzyny aby przejechać 100 km potrzeba tyle energii elektrycznej ile elektryk zużywa na 80km. Więc jeżdżąc samochdem benzynowym też jeździsz na węgiel :) i dodatkowo zatruwasz środowisko spalinami.
@@andrzejwrobel6411 Tak, ale nie mówi się o nich eco :P a o EV już tak....:) Mam nadzieję, że rozumiesz co mam na myśli :)
@@zbigniewkrol81 przecież wiadomo, że to całe eco to jest ściemnienie aby od ludzi wyciągnąć jak najwięcej kasy i sprzedawać coraz bardziej skomplikowane wyroby. Według mnie każdy rodzaj napędu będzie miał swoich zwolenników i przeciwników i dobrze jest, że oprócz diesli i benzynowych mamy jeszcze teraz jeszcze jedną alternatywę.
Wszyscy normalni ludzie mówią to od początku. Mimo to rachunki mówią, że w całym cyklu życia samochód spalinowy vs elektryczny nawet w zasilanej węglem Polsce elektryczny spowoduje emisję niższą o 25 procent.
@@ElektroWozPL Tak, tak ale chodzi tutaj o sam przydomek aut EV, że są ekologiczne. Co jest nie prawdą. Taki chłyt marketingowy w który ludzie/posiadacze EV wieżą i bronią. Coś jak filozofia Apple. Ja zostałem zbanowany na grupie aut EV, że stałem przy twierdzeniu, że auta EV nie są ekologiczne. Moja opinia kłóciła się z filozofią grupy i zalecano mk wypierd&$# :-) To nie jest normalne xD
tysionc pińcetny
Wszystko świetnie, ale po pierwsze im więcej elektryków w kraju w, którym prąd uzyskuje się z węgla kamiennego to coraz większe zanieczyszczenie środowiska, po drugie póki nie będzie w Polsce sieci szybkich ładowarek z prawdziwego zdarzenia a nie tylko kilka w Warszawie to te auto dalej u nas nie ma racji bytu a po trzecie jeśli on będzie kosztował 180 tyś. zł to dalej jest to za dużo jak na te auto.
Dobrze, ze w Polsce przemysl olowiowy nie jest jakos nad wyraz mocny bo patrzac na komentarze jak ten powyzej pewnie do tej pory samochody jezdzilyby na beznynie olowiowej.
Zainstaluj sobie aplikacje plugshare i zobacz ile jest dostępnych miejsc do ładowania w Polsce.
Obecnie do wszystkich elektryków jakie poruszają się po Polsce prąd pochodzi z odnawialnych źródeł energii, więc punkt pierszy spalił na panewce. Punkt drugi również z czapki bo ładowarek przybywa w dobrym tempie.
@@jbbstudio7568 Bo obecnie w Polsce tych elektryków jest tyle co kot napłakał więc te źródła odnawialne są wystarczające.
@@danielm6782 Czyli jak prognozujesz więcej będzie elektryków czy źródeł odnawialnych. Ja mówię o faktach nie zabobonach testerów wszechwiedzy.
E
Drugi
Po pierwsze: na początku filmu wypadałoby się przywitać. Po drugie: 300 litrów bagażnika jak na auto w takiej budzie to wynik mega tragiczny i wstyd w ogóle o tym mówić (mój 15 letni mały hatchback ma 400l). Po trzecie: miejsca na nogi ten Hyundai również ma mniej niż mój mały hatch. Kto normalny kupi pseudo suva, który jest ciaśniejszy, mniej praktyczny i droższy niż hatchback? Im nowsze auta tym ciaśniejsze w środku, śmiech na sali.
Schodza na pniu, moze ogarnij sie fiansowo, to też ciebie bedzie stać👍
@@transikk Wolę sobie postawić dom niż tracić kasę na samochody. Na finanse nie narzekam, nieładnie zaglądać komuś w portfel.
Dawid Olejnik kozak w internetach a naprawde na 30 m2 w wynajmowanym.
@@transikk Czasem lepiej jest nic nie mówić i wyglądać na idiotę, niż się odezwać i rozwiać co do tego wszelkie wątpliwości. Najpierw skończ jakąś szkole dziecko. Miałem już 13 samochodów, a Ty? Dostałeś już od taty?
Dawid Olejnik samochody w playstation sie nie licza kolego.
Łysy dostał kasę od Hyundaia a gruby nie i recenzuje normalnie. Widać nawet zażenowanie gościa parę razy jak słucha tego co kolega pierdoli ;) No niestety jak tak teraz będą wyglądać auta bez ściemy na które naprawdę zawsze czekałem to czarno to widzę. To była taka nisza z klimatem. Jeden bronił jednego drugi drugiego. Może w następnym chociaż robertos już chyba wziął od wszystkich w tej serii Robert testuje więc będzie ciężko znaleźć coś co obiektywnie oceni :)
I jeszcze jedno. Kupuję Motor a nie Auto Świat więc nie wiem jak tam wyglądają recenzje samochodów ale jeśli są podobne do testów z serii Robert testuje to naprawdę się cieszę że wybrałem konkurencję ;p
Pochwal samochód = firma zapłaciła za recenzję. Ach ta Polska...
@@pyzior dzban to cię strugał. Testował to auto solo i żadnej wady tam nie uświadczył. Jest różnica między chwaleniem a spuszczaniem się praktycznie nad każdym elementem samochodu.
Ktos kto czegos nie sprobowal, a to krytykuje jest debilem, badz tez typowym januszem ekspertem, tyle w temacie tego watku.
nie że mu zapłacili tylko jak może się podobać hyundai przecież vw jest lepszy i już :P to go bardziej boli a to to tylko pretekst
ta logika naszych ekologów , kupujmy auta elektryczne , zwiekszając zapotrzebowanie w polsce na prąd i zniszczmy przyrode w czasie etapu produkcji i pozyskania minerałów by zrobic baterie :P A wszystko po to by moze góra 7-9 % emisji szkodliwych substancji w mieście zniwelowac a w sumie to powinno byc 4 % bo czesc z tych zanieczyszczen to pylenie wtórne :P xD czyli wydawajmy kupe kasy by cos co nieco zmniejszyc logika żelazna xD wrecz przerdzewiała
Chyba, że ktoś ładuje auto w nocy. Wtedy i tak jest nadwyżka energii, więc nie wpływa to tak na środowisko. Wydaje mi się, że dla każdego rodzaju napędu jest zastosowanie. Jak ktoś jeździ głównie trasy diesel będzie najbardziej odpowiedni. Jak ktoś ma dom, robi krótkie trasy i ładuje w nocy - elektryk. Jak ktoś jeździ po mieście i nie ma gdzie ładować hybryda albo zwykła benzyna. Upieranie się, że konkretny rodzaj napędu jest "najlepszy" nie ma sensu.
Auta elektryczne to wyjście naprzeciw ropie ktora się skończy za 30-40 lat. A nie jakies tam środowisko.
@@piotras241 oczywiście . Tylko popatrz co się dzieje . Spalinowe be i fe obły elektryczne . Ja już wolałbym na wodór samochod :) tylko że infrastruktura i tak nie wytrzymałaby jakby duża część ludzi nagle podłączyła auta do gniazdka . :) Już linie przesyłowe są nadwyrężone i przestarzałe . Dla mnie jeśli chodzi o walkę z zanieczyszczeniami to jestem za ko troka jednostek spalinowych , ba smrodziuchy albo do warsztatu na remont albo na złom ale nie tylko diesel smrodzi :P ale to i tak jest kropla w morzu potrzeb . :)
@@adrianddoo ta skończy się xD hahaha a ja mam czołg i moździerz w garażu . Zanim będą obecne rezerwy , prawdopodobnie technologia wydobycia sprawi że będzie bardziej opłacalne wydobycie ropy z głębszych zasobów . :)
@@1991motoboy ale po co wiercic głębiej skoro pracują nad lepszymi bateriami i szybkim ładowaniem. W niedlugim czasie pojawią się ładowarki na stacjach.
kur... co to ma być,recenzujecie auta czy robicie z siebie kretynów
Robsky kretynów
Sam z siebie robisz kretyna zluzuj beret
👎👎👎
dziennikarze programu auta bez sciemy - niech przetestuja samochody elektryczne - ninsson leaf e - nv 200 electric evalia na you tube pokarza test pojazdow elektrycznych ninsson leaf electric 40 kwh i ninsson leaf e - nv 200 evalia electric na you tube pojazdy test tych obu elektrykow pojazdow na ulicach warszawy ..
Łysy ok tamten drugi brodaty kiepski słaby i psuje wszystko. Żarty typa po prostu masakra