Dziadkowie walczą o opiekę nad czteroletnim Oskarem. „Dla córki ważniejsi byli chłopacy”(UWAGA! TVN)
Вставка
- Опубліковано 7 чер 2022
- Dziadkowie walczą z własną córką o prawo do opieki nad wnukiem. Twierdzą, że zajmowali się dzieckiem od urodzenia, podczas gdy jego matka miała w ogóle nie interesować się synem.
Więcej reportaży tutaj: uwaga.tvn.pl/uwaga
Oglądaj UWAGĘ! codziennie. Pn - pt g. 19.50. Sb-nd 19.45.
Subskrybuj: ua-cam.com/users/UwagaTVN...
Skontaktuj się z nami: • Uwaga! w Twojej sprawi...
Do 4 roku zycia to dziecko znalontylko dziadkow , matka jest dla niego obca osoba! Dziecko to nie zabawka a dziadkowie to nie przechowywalnia!! Kobieto jesli to czytasz to opanietaj sie!!!
Wracam po obejrzeniu całego reportażu, ta dziewczyna to jakaś psychopatka, zmarnuje dziecku życie!! Płakałam widząc ból babci gdy zabierali chłopca, dla mnie to nie do pojęcia jak można robić krzywdę dziecku i dziadkom bo kobiecie która urodziła chłopca(nie mogę nazwać jej matką) zachciało się pobawić w dom i mamę!! Chłopiec miał raj na ziemi u dziadków, miłość i dom którego potrzebował gdy matka go porzuciła!! Życzę dziadkom aby prawo stanęło po ich stronie i żeby się nie poddawali. To wasz wnuk, wasze dziecko któremu oddaliście serce. Walczcie o niego jak tylko możecie.
Mam nadzieje ,ze chlopiec zostanie z dziadkami :-) oni go bardzo Kochaja .
Teraz jak dziecko odchowane to mamusia sobie o nim przypomniała ? Mam nadzieję,że dziecko zostanie z dziadkami ,którzy widać ,że bardzo go kochają .
Lepiej żeby chłopiec został z dziadkiem i babcią widać że go bardzo kochają
Ta dziewczyna była nastolatką kiedy urodziła dziecko. Rodzice powinni jej pomóc być matką a nie odbierać jej dziecko. Okropni rodzice. Współczuję dziewczynie.
Serce mi pęka! Sama urodziłam moje pierwsze dziecko jak miałam 15 lat, bez pomocy mojej rodziny nie dałabym rady, ale nigdy by mi nie przeszło przez myśl opuścić moje dzieci. Moja córka ma dzisiaj 18 jest wspaniałą młoda kobietą! Wiele zawdzięczam mojej mamie. W tym przypadku życzę aby maluch wrócił do dziadków. Mama opuści małego jak już jej nie będzie znowu potrzebny. Bardzo przykra sprawa. Ja w wieku 15 lat byłam dojrzalsza od niej.
O mamo nie dość że dziadki kochają wnuka co widać gołym okiem to jeszcze tacy młodzi, mają i siłę i czas dziecko wychować. Zostawcie tę rodzinę w spokoju!
Też mam taką nadzieję że Oskarek zostanie z dziadkami widać, że oni go bardzo kochaja. A reakcja dziecka na widok mamy jest oczywista, że nie chce do niej pójść. Dobro dziecka jest najważniejsze!!!
Ma zostać z dziadkami, tylko te właśnie dziadki być może przyczyniły się do tego, że córka jest jaka jest.
Widac ze dziecko jest oczkiem w glowie dziadkow I ze ma wszystko czego mu potrzebne milosc I piekny dom.Mam nadzieje ze chlopiec zostanie z dziadkami
Mam ogromną nadzieję , że chłopiec został z dziadkami . Wielki szacunek dla dziadków za poświęcenie i wychowanie wnuka .
Serce pęka po tym reportażu, ewidentnie widać że matka traktuję to dziecko jak przedmiot ,,tylko ze względu na kasę je potrzebuje , dziecko zostało wyrwane ze swojego naturalnego środowiska czyli od dziadków i powinno tam wrócić ,,co to za sąd który wydał taką decyzję ,nie zawsze dziecko nalezy być przy matce ,w tym przypadku nie powinno tak być ,gdzie jest psycholog którego zdanie też powinno się liczyć ,,a tej ordynarnej mamusi nie wróżę nic dobrego w życiu ,,karma wraca i do niej też wróci !!!! 😡
Dla tego dziecka to jest straszne.......wyrywanie go z jego świata ,w którym był bezpieczny i kochany.....
Dla dobra dziecka powinno zostać u dziadkow. Spokój i równowaga emocjonalna. To podstawa dla nalega.
Mam roczne bliźniaki I ja sobie nie wyobrażam żeby którykolwiek na mój widok zaczął płakać i uciekać. to jest jawny i oczywisty znak że dziecko NIE CHCE.
Oglądałam całość i powiem tylko tyle że to jest bestialstwo. Nigdy bym tym ludzią nie wydała dziecka. Mam nadzieję że dziadkowie wywalczą opiekę nad nim.
Klasyczny konflikt rodzinny na linii rodzice - córka, w którym kartą przetargową jest wnuk. 17-latka zachodzi w ciążę nie wiadomo z kim, zostaje 18-letnią matką... tak się nie wychowuje córki.
Oglądałam do końca, chłopiec został odebrany. Nie oceniam dziadków, na pewno nie jest wszystko tak czarno-białe, coś mogło się zadziać, że starsza córka zachowuje się w taki a nie inny osób, to w końcu oni ją wychowali. Nie zmienia to faktu, że obecnie zapewniają bezpieczne środowisko dziecku, dziecko jest do nich przywiązane a matka była nieobecna i dziecko nie czuje się z nią bezpiecznie. Nasz system jest jak zwykle chory, nie uwzględnia opinii psychologów, nawet jej nie zapewnia. Ani sąd, ani kurator nie mają wiedzy psychologicznej i nie mają pojęcia jak szkodliwy w skutkach jest ambiwalentno-lękowy styl wychowania który teraz fundują temu dziecku matka, skutkami są zaburzenia osobowości, lęk a nawet w ostateczności samobójstwo w ekstremalnych przypadkach. Nie wyobrażam sobie, żeby ta sprawa miała się tak zakończyć.
Ja I moi 2 bracia bylismy,wychowani przez babcie.Mama wyprowadzila sie do innego miasta,udawala panne,miala nazyczonych na peczki,dyskoteki ,paby ,prywatki,czasami sie pokazywala w domu ale ja denerwowalismy,.Nigdy nie byla w naszej szkole ,nauczycielki jej nie znaly. Dostala na nas jako samotna matka 3 pokojowe mieszkanie,i wziela mnie na2 lata ,mojego brata na 1 rok a mlodszego brata babcia zabrala po6 miesiacach za maltretowanie dziecka, i matka spokojnie zostawila go babci bo miala o 1 problem mniej. W przeciogu 6 miesiecy possibile faceta ktory byl15 lat mlodszy od niej i 9 lat starszy odemnie .Ja wtedy mialam 15 lat,mieszkalam z nia tylko 2 lata i poszlam do babci.Nic ja nie obchodzilismy. Babcia byla nasza mama