To jest niesamowite jaką piękną, naturalną i życiowo mądrą Kobietą jest Ola Żebrowska. Michał przywrócił mi wiarę w facetów wybierając tak "normalną" dziewczynę: nie zmanierowaną, emanujacą ciepłem i poczuciem humoru.
Taki luz od gościa i ta naturalność sprawiły, że pani Magda pokazała jeszcze inne oblicze. Piękna rozmowa nie tylko o byciu matką, ale o byciu człowiekiem. Brawo!
Naturalnie,z dystansem,na wesoło o często "nadętym" temacie macierzyństwa i blaskach i cieniach bycia mamą.Duzo luzu i uśmiechu Oli i Magdy sprawiło mi wiele radości.Zycze wszystkiego dobrego!!!
Bardzo wartościowy wywiad. Jako matka i pedagog z wieloletnim doświadczeniem w pracy z małymi dziećmi, nie zgodzę się tylko z jednym. Owszem są dzieci mniej absorbujące i takie o typie "szatana". Pierwsze są łatwiejsze w wychowaniu, a w przypadku drugich należy stawiać wyraźne granice i egzekwować zachowanie bardziej dosadnie. Nie zgodzę się, że nie ma w tym "winy" rodzica. Jeśli dziecko nie rozumie, że nie może wejść do łazienki to należy reagować np stosując konsekwentnie system kar i nagród. Z części wywiadu wynika, że rodzic jest bezbronny wobec niesworności dziecka. Zasada jest prosta - nie należy ulegać bo może być to opłakane w skutkach. Ja bym nie przesiadała się z dzieckiem na kolejne krzesełko przy jedzeniu bo ma taki kaprys. Rodzic jest od tego aby ocenić adekwatność zachowania i reagować w podobny sposób. Świat nie będzie się dostosowywał do dziecka co odczuje boleśnie w systemie edukacji. Dziś jest tendencja do gloryfikowania dzieci. Owszem, powinny one móc się wyrażać i mówić nie, ale w pewnych akceptowalnych granicach bo żyją w społeczeństwie. Mówicie też o tym, że nie raz nie ma czasu na zabawę z dzieckiem, tłumacząc się z wyrzutami sumienia. Niepotrzebnie. Dziecko też musi wiedzieć, że nie jest w centrum świata i jest czas na zabawę z rodzicem i czas, kiedy matka musi pracować (nie wyklucza to bezwarunkowej miłości).
Zgadzam sie w stu procentach, i tez, gdy Ola mowila o przesiadania sie wg woli dziecka na kolejne krzesła, odczułam ten zgrzyt… No jak? To ja go czy on mnie wychowuje??
Wspaniała rozmowa. Panią Olę bardzo lubię- od poczucia humoru, przez kreatywność w prowadzeniu instagrama, po sposób wypowiedzi i kulturę. Taka pozytywna perełka wśród insta poważniaków
Mądra i prawdziwa rozmowa bez lukrowania i idealizowania. Brawo dla Pań za szczerość.Nareszcie mówimy ",o tym ,co nas boli otwarcie"...Dzięki, po raz kolejny
Bardzo lubię wypowiedzi tej pani i jej zachowania w internecie, ponieważ nie robi z siebie matki polki męczennicy i widać, że naprawdę lubi swoje macierzyństwo i nie jest to rola narzucona tylko samodzielnie wybrana😉
@@cieslamalgorzata ale to i tak nie jest maksimum jakie kobiety potrafią osiągnąć w swoim męczeństwie, znam takie co mają jedno dziecko, które pilnuje i wychowuje im babcia, a z siebie robią świętą matkę Polkę, której należy postawić pomnik🤣🤣🤣🤣żałosne....
@@cieslamalgorzata chyba słuchałyśmy innej rozmowy, bo ja słyszałam żartobliwą wypowiedź na temat zabawy z dzieckiem. Szkoda również, że ocenia Pani inną kobietę w tym kontekście, kiedy tyle mówi się jak same my kobiety kręcimy na siebie wzajemnie bicz.
Chyba jeszcze nigdy nie komentowałam, ale dzisiaj muszę - mimo że świadomie zdecydowałam, że nie chce mieć dzieci, to tę rozmowę o macierzyństwie wysłuchałam z ogromnym zainteresowaniem, bo podejście Oli do pewnych spraw jest właściwie hipnotyzujące! Fantastyczna rozmowa! ❤️
@@jestemania_ Miała około 30 i twierdziła że ma dobrą pracę z szansą na awans, że lubi podróżować i tym podobne, a dzieci w tym przeszkadzają i nie są jej do niczego potrzebne, że nie ma instynktu macierzyńskiego.
@@adamkluska356 jeszcze nawet nie przekroczyłam 25 lat, właśnie kończę studia, dopiero szukam konkretnej pracy, mam niewiele czasu na podróże, mam kilka problemów zdrowotnych, ale z moją psychiką jest wszystko okej, czy nasze sytuacje są podobne? Ani trochę! Dlatego zupełnie nie rozumiem tego komentarza, bo on zupełnie nie wpływa na MOJE decyzje. Pozdrawiam! ;)
Z tym przesiadaniem sie z dzieckiem na kolejne krzesełka, bo chce jesc na innym, to ja jestem na etapie jeszcze złości i frustracji, ze moje dziecko znowu ma jakąś jazdę a ja sie musze domyslac o co chodzi... Dziekuję Olu, że tak to fajnie ubrałaś w słowa, postaram się nastepnym razem pamietac o tym, co powiedziałaś
To była idealna rozmowa, cale 50 minut usmiechalam sie, bylam rownoczesnie rozbawiona i skupiona na tym, o czym Panie mowily, Pani Ola jest bezbłędna! Coz za humor, siła i urok osobisty, wspaniala osobowosc, dziękuje.
O, jak miło było spędzić ten czas z Wami - świetnymi kobietami. ❤😀 I dałam radę, chociaż już właśnie padałam na nos po zabiegach mojej trzylatki aby umordować mnie kolejnym: 'jeszcze jedna książeczka, siku, jestem głodna ' itp. 😉. Jako mama nastolatka i trzylatki codziennie uczę się luzować i odpuszczać. Dzięki za tę rozmowę.
Pani Magdo, kolejna fantastyczna rozmowa:-) dala mi kopa, tzn pozwoliła mi choć na chwile zdjac z siebie bicz złej mamy. Dziekuje❤️ Pani Olu dziekuje za świadectwo prawdziwego macierzyństwa oraz dystans do siebie i ludzi❤️👍🏻
Chciałabym posłuchać rozmowy na temat świadomej rezygnacji z macierzyństwa, o bezdzietności z wyboru i jakie szkodliwe stereotypy i uwagi dostają takie kobiety, z jakimi brzydkimi tekstami się mierzą, inaczej patrzy się na nie w pracy np śmiało obgadują ale jak trzeba coś nad dodatkowego zrobić to wciska się osobie bez dzieci. No chyba, że już jest taki odcinek na kanale a ja go ominęłam. Ogromnie rozumiem to, że są zadowolone spełnione mamy i kibicuję, natomiast jedno szczęście nie jest dla każdego.
W zupełności popieram! Sama mam dzieci ale irytuje mnie to jak umniejsza się kobiety które zwyczajnie nie chcą być matkami. Bardzo lubię panią Kasię Miller, psycholożkę, która właśnie zupełnie świadomie zrezygnowała z macierzyństwa i wiele o tym mówi ☺️
Doceniamy takie Prawdziwe Kobiety!!! Świetnie się słuchało przy koszeniu trwawy w dniu mamy;)ps. Dzieci w tym czasie oglądały bajkę i jadły substytut obiadu ;)
Kochane Matki ja chyba miałam naprawdę idealne małe dzieci , teraz moją głowę zaprzątają problemy dorastania .... I to jest trochę trudniejsze , uwierzcie .Już tu kiedyś pisałam , że marzeniem matki jest dobrze wychować swoje dzieci. Oskarze i Antonino jesteście moim życiem!!!!! Dziękuję za super tematy i pozdrawiam
Ech, moje dzieci już po okresie dorastania, a zmartwienia jak były tak są :) Los matki. Jakiś czas temu jedno z bardziej "rewolucyjnych" dzieci zaczepnie powiedziało - Czy jesteś pewna, że nas dobrze wychowałaś? A ja na to słowami świetnego tekściarza - Wychowałam jak umiałam. I taką odpowiedź polecam wszystkim mamom, jakby co ;)
Dziękuję za tę kojącą rozmowę. To taki oddech na koniec dnia :) Świadomość, że wszystkie mamy podobnie, daje dużo spokoju, jakiegoś luzu. Ale jakoś trzeba chyba nieustannie sobie o tym przypominać... Przynajmniej ja często zapominam.
Moja siostra zna Ole, to skromna i wspaniała dziewczyna która nie dała się zepsuć przez showbiznes i nadal jest "na ziemi", cudowna normalność w tym tłumie celebrytek "kopiuj wklej"
Super wywiad..dla mnie, dla młodej kobiety, na pewno młodszej niż Panie, jest to bardzo piękny wzór przyziemnych, mądrych, zadbanych kobiet i mam. Pozdrawiam ❤️
No to ja życzę wszystkim matkom Polkom dystansu do sobie....za mną bardzo ciężkie chwile ...ponad rok walki z dzieckiem z depresją....które to my z mężem wychowaliśmy ...nie chciałam syna gbura i chama i takiego który nie szanuje innych osób albo co gorsze kobiet...a wyvhowałam wrażliwca ...ale co czy żałuję....Nie nie nie ....było ciężko bardzo ciężko...nie wiem co jeszcze przede mną....ale wiem że muszę znaleźć w sobie siłę żeby cieszyć się tym że jest z nami, że jest moim dzieckiem i że wszystko w końcu się poskłada....bo już się sklada ....dlatego kobiety wszystkiego co najlepsze dla każdej z nas z osobna na ten dzień matki ....kocham ten kanał .....o te rozmowy ....i w czwartek zamierzam iść właśnie do wanny i porozkoszowac się chwilą....
Ciepło się robi w środku oglądając rozmowę dwóch doświadczonych i serdecznych kobiet i jednocześnie nie będąc jeszcze mamą... mając dotychczasowe przeświadczenie : nie wiem co mnie czeka, jestem otoczona różnymi -skrajnymi wręcz- przykładami macierzyństwa, z poczuciem że to „uniwersum matkowe” musi być czarno-białe, czyli wszystko albo nic. Albo będę instamatką od której bije błysk (albo filtr) szczęścia i perfekcji, albo odpuszczę, polegnę i w rezultacie przegram. Słuchając tej rozmowy przekonuję samą siebie, że życie mamy nie musi wpadać w żadną szufladkę, może mieć różne oblicza i wymiary i każdy będzie tak samo wartościowy i tak samo wystarczający, o ile będzie MÓJ i NASZ. Może nie warto nic zakładać, nic sobie nie narzucać, nie załamywać się za wczasu, ale też niczego nie projektować w instagramowym filtrze (koniecznie pure beauté). Za to warto się nawzajem wspierać! Ile istnień kobiecych może to podnieść na duchu! Za to Wam dziękuję
Od pewnego czasu subskrybuje kanał i co włączę nową rozmowę (niestety nie zawsze uda mi się na raz obejrzeć) mam wrażenie ze to jest takie prawdziwe. W tej rozmowie znów to dostrzegłam, zwłaszcza że od stycznia zostałam mamą po raz trzeci i jestem na takim etapie jak Ola (choć był to nie łatwy proces, gdyż jak to w żuciu bywa nie wszystko układa się tak jak byśmy chcieli), że nie można się denerwować, tylko trzeba mieć luz i dystans, bo jak się wkroczy w spirale wnerwu to tylko nas totalnie wykończy, dzieci i tak obudzą się rano z uśmiechem na twarzy jakby nic się nie stało. Pozdrawiam bardzo serdecznie Bogna
Bardzo mądra i szczera rozmowa. Pieknie sie sluchalo dwoch madrych kobiet. Szkoda ze nie mialam mozliwosci odsluchania takiego wywiadu 7 lat temu kiedy to bylam w 1 ciazy. Duzo by mi to pomoglo. Dlatego ten wywiad powinien byc skierowany do mlodych kobiet nie majacych jeszcze dzieci. Pieknie 🥰
Świetnie że odczarowujecie macierzyństwo. Ja osobiście w głowie mam obraz swojej matki cierpiętnicy której rolą było urodzić i wychować dzieci. Taki los inaczej się nie dało. W moim życiu jestem od niej mądrzejsza i nie zamierzam mieć dzieci. Teraz jest na pewno łatwiej, jest wiele książek, kursów, materiałów ale wspomnienia z dzieciństwa skutecznie wyleczyły mnie z chęci posiadania dzieci.
Szanuję Twoją decyzję i oczywiście można być spełnioną bezdzietną kobietą, ale kto wie? Może byś sobie też odczarowała macierzyństwo decydując się na dziecko ? Przecież mogłabyś być wyjątkowa w tej roli. Tak czy inaczej życzę CI wspanialego życia.
Moja mama też całe życie musiała cierpieć i się umartwiać dla innych i dalej to robi, bo przecież takie jest życie.... A ja zrobię wszystko żeby moje życie wyglądało o niebo lepiej 😜
Ola jest tak fantastyczną dziewczyną, że można wywiadów słuchać bez przerwy. Absolutnie genialny dystans do siebie, do świata, macierzyństwa. ❤ Cudownie się słucha dwòch fajnych kobiet, ktòre są naturalne i normalne.
Ależ krzepiąca i fantastyczna rozmowa, jest mi dobrze po wysłuchaniu i obejrzeniu...bo i fonia i obraz cudne💜💜 Ola dziewczyna z mojego sąsiedztwa 😚 a i Magda taka jakby bardziej wyluzowana...super
Dziękuję za poruszenie tematów tabu dotyczących macierzyństwa. Dzięki Wam macierzyństwo wydaje mi się przerażające i piękne jednocześnie. Wspaniała rozmowa pełna poczucia humoru. I dwie cudowne kobiety 😊
Moje ulubione zabawy to fryzjer; spa z maseczką koreańską lub maseczką z ogórków (uwaga może być ciut za dużo sprzątania, ale warto), pedicure; salon masażu, ale trzeba zdjąć bluzkę, żeby wyglądało poważnie dla dzieci, wyciąganie na wyścigi szuflad zmywarki. Dodam, że mam dwie dziewczynki i chłopca. Trzecie dziecko nauczyło mnie pokory, wiem że nic nie wiem🤫. Tekst z migreną mnie zmiótł. Serdecznie pozdrawiam obie Panie, a Pani Oli życzę szczęśliwego rozwiązania. Wspaniale, że Pani się nam Polkom przytrafiła.
Ta wizja macierzyństwa szczerze mówiąc zniechęca mnie do posiadania dzieci. Wiem, ze nie jest to przesłanie tego wywiadu, ale słucham tego z przerażeniem.
Może to lepiej. Ja, po narodzinach pierwszego dziecka, byłam wściekła, że nikt mi nie powiedział, że może być tak ciężko, że wszyscy zgodnie milczeli i wrzucali śliczne zdjęcia na Facebooka. Oczywiście dużo zależy od „modelu” dziecka jakie przypadnie nam w udziale, ale mi dopiero miesiące po porodzie znajome zaczęły mówić, że wychodziły z dziećmi na spacer do lasu, żeby nikt nie słyszał, jak wrzeszczy - wcześniej jakby wszystkie miały zapieczętowane usta.
Dziewczyny fantastyczny czas spędziłam z Wami dziękuje za to i za szczerość jaką się dzielicie ze mną i innymi!!!Uwielbiam Was❤️❤️❤️ Z okazji dnia matki życzę Wam dużo spokoju i miłości ❤️❤️❤️
Po pierwszych kilku dniach z moim wymagającym noworodkiem przysięgłam sobie, że już nigdy nie będę oceniać innych mam, bo nie znam ich sytuacji życiowych, dzieci i zasobów (z wyjątkiem, oczywiście, działania na jawną szkodę dziecka). Moje wybory mogą być inne, ale nie daje mi to uniwersalnego prawa do oceniania innych.
Super rozmowa, bardzo luźna i bez nadecia, fajnie się tego słuchało. Apropo oceniania mam, jedna drugą to chyba jest na porządku dziennym, te koszmarne dobre rady i uszczypliwości że coś źle robisz bo ta druga osoba robi to totalnie inaczej i lepiej, te masakryczne przechwałki że moje dziecko robi już to czy tamto, że chodzi do najlepszej szkoły i ma wspaniałych kolegów, że ma tyle super pozalekcyjnych aktywności, że wyjeżdża na super wakacje a ty siedzisz i myślisz o wakacjach pod namiotem, twoje dziecko nie jest zainteresowane żadnymi zajęciami bo te które ono by chciało robić to albo finanse albo odleglosc i dotego ma lęk społeczny więc koledzy odpadają i za każdym razem musisz tłumaczyć to ludziom dlaczego twoje dziecko nie ma wianuszka orzyjacioł. I tak siedzisz i myślisz co zrobiłam nie tak.
Ciekawa rozmowa. Zastanawiam się tylko po co kolejne dzieci zamiast jednego czy dwójki, jeśli jest to tak trudne do przebrnięcia? Mam jedno dziecko i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Nie chciałabym mieć kolejnego z uwagi na to, że macierzyństwo jest dla mnie dużym obciążeniem. Poza tym myślę, że trzeba się przyznać do tego, że nie każda kobieta nadaje się na matkę gromadki dzieci i nie ma w tym nic złego. Nie ma sensu unieszczęśliwiać siebie i innych. Lepiej być jak najlepszą mamą dla jednego dziecka i dać z siebie wszystko niż się umartwiać. Stąd raczej negatywny wydźwięk takich rozmów, choć zamysł był zapewne inny.
Świetnie powiedziane, też tak o tym myślę..Kilkoro dzieci powinny mieć pojedyncze kobiety którym naturalnie, płynnie przychodzi bycie mamą i które uwielbiają to i z uśmiechem na twarzy mówią o nich, a nie, że są umęczone..
5:57 Hasło Bałagan - drogie Mamy, to jest po prostu nasz mamowy STYL życia! Wszystkie jestemy ikonami stylu, więc nie bałagan, ale swobodne życie w harmonijnym nieuporządkowaniu :)) NIech żyją klocki, puzzle i wszystkie zabawki z milionem elementów, które swietnie urozmaicająca ozdobę dywanu ;))
O tak... starsze panie zwracające uwagę wszystkim na około... ja zaczęłam reagować, nie odpuszczać i wyprowadzać a błędu... Dziękuję za rozmowę na Dzień Mamy jako świeżo upieczona mama drugiego synka :)
Obejzalam. Dziekuje dziewczyny. Ja tez tak mam. Padam na “ryjek”,ale wstaje i ide dalej. Przyjemnie naprawde sie Was ogladalo. Zawsze czekam na kazdy wtorek,zeby sobie obejzec “W moim stylu” ❤️ To takie odprezajace. Dziekuje Magdo ! I Brzozo! Kawal wielkiej roboty. Pozdrawiam z Holandii ❤️
Jak cudowne bylo posluchac Pani Oli.Juz nie musicie byc matkami polkami tylko mamami ze wszystkimi niedoskonalosciam. Ja niestety doswiadczylam syndrome Matki Polki na wlasnej skorze.Pozdrawiam obydwie MAMY😍😍😍.
Ja na spacerach z córką robiłam research w telefonie na temat karmienia piersią, płaciłam rachunki itp. Ale z boku rzeczywiście wyglądało to jak relaksująca się mama :) Fajnie Was było posłuchać. ❤ Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie Pani Olu :) PS. Też jestem w trzecim trymestrze
Kochane Moje! Ja nie mogę mieć dzieci. To pewnie temat na osobną rozmowę. Ale dziękuję Wam, że jesteście, że odczarowujecie postać Matki Polki. Ściskam mocno!!!
Szatan. Moje drugie dziecko. Znam dobrze wzrok innych osób, które mnie oceniały. Dziękuje drogie panie, że rozmawiacie o normalnym macierzyństwie. Bez nadęcia, sztucznych uśmiechów i udawania jak jest słodko pierdząco
Jak sobie poczytałam te komentarze to myślę Magdo, że warto by było zrobić wywiad np z Panią Kasią Miller, która z wielką mądrością i szacunkiem mówi o kobietach które zwyczajnie nie chcą mieć dzieci. Zresztą sama do nich należy ☺️.
No tak...nie te krzesła, nie te kubki, nie te widelce... każda mama doświadczyła pięciu innych "krzeseł". Natomiast rzeczywiście bardzo trafna rada...mniej frustracji, to nam w niczym nie pomoże, niczego nie przyśpieszy, a jedynie zaogni...ale tego też trzeba się nauczyć, przy drugim i kolejnym dziecku inaczej patrzymy na pewne kwestie. Sama się tego uczę, nie jest to proste, ale My Mamy powinnyśmy względem siebie mieć więcej wyrozumiałości. Dziękuję za rozmowę! Szalenie budująca.
To jest niesamowite jaką piękną, naturalną i życiowo mądrą Kobietą jest Ola Żebrowska. Michał przywrócił mi wiarę w facetów wybierając tak "normalną" dziewczynę: nie zmanierowaną, emanujacą ciepłem i poczuciem humoru.
Iza to z kim ty przebywasz na codzień😉 Znam mase takich kobiet fajnych
Taki luz od gościa i ta naturalność sprawiły, że pani Magda pokazała jeszcze inne oblicze. Piękna rozmowa nie tylko o byciu matką, ale o byciu człowiekiem. Brawo!
Naturalnie,z dystansem,na wesoło o często "nadętym" temacie macierzyństwa i blaskach i cieniach bycia mamą.Duzo luzu i uśmiechu Oli i Magdy sprawiło mi wiele radości.Zycze wszystkiego dobrego!!!
Dokładnie, Team Biotad Plus
@@marcomarco5056 .na
. Maybe MB
Mi
No
Ja
Nie
Ja
Mi
Ja
Mi
Ja
Ja
Mi na w
Ja
Ok
Mam mam
Ja
Mam do
Moim. . Mamy
Mi
Ja
Mi
Ok
Ja
Ja
Ja
Ok
Mi
Ja
Ja
Ja
Ja
Ok
Fantastyczna rozmowa. Bez nadęcia i niepotrzebnej patetyczności. Magda, więcej takich rozmów. Dziękuję.
Najlepsza zabawa, to "idziemy na króciutką drzemkę, a jak wstaniemy, to kazdy idzie posprzątać swój pokój"- gwarantuję 3 godziny nieprzerwanego snu
😄 znam to
Jak moje dziecko będzie większe to spróbuję. Cudny pomysł!
Spróbuję 😅😎👍🏻
Muszę to zapamiętać 😂
Haha, wspaniałe :D
Bardzo wartościowy wywiad. Jako matka i pedagog z wieloletnim doświadczeniem w pracy z małymi dziećmi, nie zgodzę się tylko z jednym. Owszem są dzieci mniej absorbujące i takie o typie "szatana". Pierwsze są łatwiejsze w wychowaniu, a w przypadku drugich należy stawiać wyraźne granice i egzekwować zachowanie bardziej dosadnie. Nie zgodzę się, że nie ma w tym "winy" rodzica. Jeśli dziecko nie rozumie, że nie może wejść do łazienki to należy reagować np stosując konsekwentnie system kar i nagród. Z części wywiadu wynika, że rodzic jest bezbronny wobec niesworności dziecka. Zasada jest prosta - nie należy ulegać bo może być to opłakane w skutkach. Ja bym nie przesiadała się z dzieckiem na kolejne krzesełko przy jedzeniu bo ma taki kaprys. Rodzic jest od tego aby ocenić adekwatność zachowania i reagować w podobny sposób. Świat nie będzie się dostosowywał do dziecka co odczuje boleśnie w systemie edukacji. Dziś jest tendencja do gloryfikowania dzieci. Owszem, powinny one móc się wyrażać i mówić nie, ale w pewnych akceptowalnych granicach bo żyją w społeczeństwie. Mówicie też o tym, że nie raz nie ma czasu na zabawę z dzieckiem, tłumacząc się z wyrzutami sumienia. Niepotrzebnie. Dziecko też musi wiedzieć, że nie jest w centrum świata i jest czas na zabawę z rodzicem i czas, kiedy matka musi pracować (nie wyklucza to bezwarunkowej miłości).
Zgadzam sie w stu procentach, i tez, gdy Ola mowila o przesiadania sie wg woli dziecka na kolejne krzesła, odczułam ten zgrzyt… No jak? To ja go czy on mnie wychowuje??
Wspaniała rozmowa. Panią Olę bardzo lubię- od poczucia humoru, przez kreatywność w prowadzeniu instagrama, po sposób wypowiedzi i kulturę. Taka pozytywna perełka wśród insta poważniaków
Zgadzam się! Ola ma bezpretensjonalny luz i wdzięk, którego próżno szukać na IG 👻
@@WMOIMSTYLU dokładnie aż mi się zachciało prowadzić Instagrama
Mądra i prawdziwa rozmowa bez lukrowania i idealizowania. Brawo dla Pań za szczerość.Nareszcie mówimy ",o tym ,co nas boli otwarcie"...Dzięki, po raz kolejny
Bardzo lubię wypowiedzi tej pani i jej zachowania w internecie, ponieważ nie robi z siebie matki polki męczennicy i widać, że naprawdę lubi swoje macierzyństwo i nie jest to rola narzucona tylko samodzielnie wybrana😉
A ja widzę wielkie narzekanie i niby radość ale jak to okropnie że trzeba trzeba się z dziećmi bawić
Moim zdaniem również robi męczennice a w zasadzie obie Panie tak przedstawiają tak macierzyństwo
@@cieslamalgorzata no właśnie, początek ok a później tak jak wszystkie, narzekanie i marudzenie jak to one mają ciężko w życiu....
@@cieslamalgorzata ale to i tak nie jest maksimum jakie kobiety potrafią osiągnąć w swoim męczeństwie, znam takie co mają jedno dziecko, które pilnuje i wychowuje im babcia, a z siebie robią świętą matkę Polkę, której należy postawić pomnik🤣🤣🤣🤣żałosne....
@@cieslamalgorzata chyba słuchałyśmy innej rozmowy, bo ja słyszałam żartobliwą wypowiedź na temat zabawy z dzieckiem. Szkoda również, że ocenia Pani inną kobietę w tym kontekście, kiedy tyle mówi się jak same my kobiety kręcimy na siebie wzajemnie bicz.
Dziękuję za rozmowę dwóch mądrych, prawdziwych i normalnych kobiet. Tego mi było trzeba! :)
Chyba jeszcze nigdy nie komentowałam, ale dzisiaj muszę - mimo że świadomie zdecydowałam, że nie chce mieć dzieci, to tę rozmowę o macierzyństwie wysłuchałam z ogromnym zainteresowaniem, bo podejście Oli do pewnych spraw jest właściwie hipnotyzujące! Fantastyczna rozmowa! ❤️
Mam koleżankę, która dziesięć lat temu tak mówiła. Obecnie jest po czterdziestce i mimo bardzo dobrej pracy ma ciągle depresję i nadużywa alkoholu.
@@adamkluska356 co takiego mówiła?
@@jestemania_ Miała około 30 i twierdziła że ma dobrą pracę z szansą na awans, że lubi podróżować i tym podobne, a dzieci w tym przeszkadzają i nie są jej do niczego potrzebne, że nie ma instynktu macierzyńskiego.
@@adamkluska356 jeszcze nawet nie przekroczyłam 25 lat, właśnie kończę studia, dopiero szukam konkretnej pracy, mam niewiele czasu na podróże, mam kilka problemów zdrowotnych, ale z moją psychiką jest wszystko okej, czy nasze sytuacje są podobne? Ani trochę! Dlatego zupełnie nie rozumiem tego komentarza, bo on zupełnie nie wpływa na MOJE decyzje. Pozdrawiam! ;)
@@jestemania_ do 30 zostało Ci tylko 5 lat -czy to dużo ? Nie wydaje mi się
Z tym przesiadaniem sie z dzieckiem na kolejne krzesełka, bo chce jesc na innym, to ja jestem na etapie jeszcze złości i frustracji, ze moje dziecko znowu ma jakąś jazdę a ja sie musze domyslac o co chodzi... Dziekuję Olu, że tak to fajnie ubrałaś w słowa, postaram się nastepnym razem pamietac o tym, co powiedziałaś
To była idealna rozmowa, cale 50 minut usmiechalam sie, bylam rownoczesnie rozbawiona i skupiona na tym, o czym Panie mowily, Pani Ola jest bezbłędna! Coz za humor, siła i urok osobisty, wspaniala osobowosc, dziękuje.
O, jak miło było spędzić ten czas z Wami - świetnymi kobietami. ❤😀 I dałam radę, chociaż już właśnie padałam na nos po zabiegach mojej trzylatki aby umordować mnie kolejnym: 'jeszcze jedna książeczka, siku, jestem głodna ' itp. 😉. Jako mama nastolatka i trzylatki codziennie uczę się luzować i odpuszczać. Dzięki za tę rozmowę.
Super, ze nie lukrujecie macierzyństwa. Niech młode i przyszłe mamy wiedza, ze to nie cud miód.
Rozmowa 10/10. Dziękuję bardzo! 😊
Świetna, rozbrajająca rozmowa. Bez lukrowania, o troskach i radościach macierzyństwa.Sama prawda. Olu ,uwielbiam Cię.
Pani Aleksandro, wzruszyłam się kiedy opowiadała Pani o przesiadaniu się z krzesła na krzesło. Dziękuję za mądrą rozmowę.
Od jakiegoś czasu wyznaje zasadę że oczekiwania rodzą rozczarowania. Kiedy odkryłam te sentencje moje życie stało się łatwiejsze:)
Pani Magdo, kolejna fantastyczna rozmowa:-) dala mi kopa, tzn pozwoliła mi choć na chwile zdjac z siebie bicz złej mamy. Dziekuje❤️
Pani Olu dziekuje za świadectwo prawdziwego macierzyństwa oraz dystans do siebie i ludzi❤️👍🏻
Wspaniała rozmowa! Jako mama trójki córek dziękuję Wam za nią ☺️ Życzę Wszystkim Mamom pięknego Dnia Matki!
Dziękuję za tę rozmowę, naprawdę świetna i wartościowa. Pozdrawiam obie Panie. Dobrego dnia 🙂
Chciałabym posłuchać rozmowy na temat świadomej rezygnacji z macierzyństwa, o bezdzietności z wyboru i jakie szkodliwe stereotypy i uwagi dostają takie kobiety, z jakimi brzydkimi tekstami się mierzą, inaczej patrzy się na nie w pracy np śmiało obgadują ale jak trzeba coś nad dodatkowego zrobić to wciska się osobie bez dzieci. No chyba, że już jest taki odcinek na kanale a ja go ominęłam. Ogromnie rozumiem to, że są zadowolone spełnione mamy i kibicuję, natomiast jedno szczęście nie jest dla każdego.
W zupełności popieram! Sama mam dzieci ale irytuje mnie to jak umniejsza się kobiety które zwyczajnie nie chcą być matkami. Bardzo lubię panią Kasię Miller, psycholożkę, która właśnie zupełnie świadomie zrezygnowała z macierzyństwa i wiele o tym mówi ☺️
W tej rozmowie padły wszystkie „niewypowiadane” prawdy o byciu rodzicem. Dzięki za to jest to niesamowicie uwalniające uczucie!
Doceniamy takie Prawdziwe Kobiety!!! Świetnie się słuchało przy koszeniu trwawy w dniu mamy;)ps. Dzieci w tym czasie oglądały bajkę i jadły substytut obiadu ;)
Świetna babka. Luz, dystans, dowcip, a przy tym mądra. wreszcie ktoś nie narzeka, nie bręczy...
Kochane Matki ja chyba miałam naprawdę idealne małe dzieci , teraz moją głowę zaprzątają problemy dorastania .... I to jest trochę trudniejsze , uwierzcie .Już tu kiedyś pisałam , że marzeniem matki jest dobrze wychować swoje dzieci. Oskarze i Antonino jesteście moim życiem!!!!!
Dziękuję za super tematy i pozdrawiam
Ech, moje dzieci już po okresie dorastania, a zmartwienia jak były tak są :) Los matki. Jakiś czas temu jedno z bardziej "rewolucyjnych" dzieci zaczepnie powiedziało - Czy jesteś pewna, że nas dobrze wychowałaś? A ja na to słowami świetnego tekściarza - Wychowałam jak umiałam. I taką odpowiedź polecam wszystkim mamom, jakby co ;)
@@katarzynao6072
Tak , to święta racja , robimy wszystko, żeby było dobrze .Pozdrawiam i życzę wspaniałego dnia matki
Dziękuję za tę kojącą rozmowę. To taki oddech na koniec dnia :) Świadomość, że wszystkie mamy podobnie, daje dużo spokoju, jakiegoś luzu. Ale jakoś trzeba chyba nieustannie sobie o tym przypominać... Przynajmniej ja często zapominam.
Moja siostra zna Ole, to skromna i wspaniała dziewczyna która nie dała się zepsuć przez showbiznes i nadal jest "na ziemi", cudowna normalność w tym tłumie celebrytek "kopiuj wklej"
Super wywiad..dla mnie, dla młodej kobiety, na pewno młodszej niż Panie, jest to bardzo piękny wzór przyziemnych, mądrych, zadbanych kobiet i mam.
Pozdrawiam ❤️
No to ja życzę wszystkim matkom Polkom dystansu do sobie....za mną bardzo ciężkie chwile ...ponad rok walki z dzieckiem z depresją....które to my z mężem wychowaliśmy ...nie chciałam syna gbura i chama i takiego który nie szanuje innych osób albo co gorsze kobiet...a wyvhowałam wrażliwca ...ale co czy żałuję....Nie nie nie ....było ciężko bardzo ciężko...nie wiem co jeszcze przede mną....ale wiem że muszę znaleźć w sobie siłę żeby cieszyć się tym że jest z nami, że jest moim dzieckiem i że wszystko w końcu się poskłada....bo już się sklada ....dlatego kobiety wszystkiego co najlepsze dla każdej z nas z osobna na ten dzień matki ....kocham ten kanał .....o te rozmowy ....i w czwartek zamierzam iść właśnie do wanny i porozkoszowac się chwilą....
Proszę zabrać „bombę” 😂
Tak zrobię...wezmę @
Kochana Agnieszko, dużo siły i miłości przede wszystkim samej do siebie ❤
Ciepło się robi w środku oglądając rozmowę dwóch doświadczonych i serdecznych kobiet i jednocześnie nie będąc jeszcze mamą... mając dotychczasowe przeświadczenie : nie wiem co mnie czeka, jestem otoczona różnymi -skrajnymi wręcz- przykładami macierzyństwa, z poczuciem że to „uniwersum matkowe” musi być czarno-białe, czyli wszystko albo nic. Albo będę instamatką od której bije błysk (albo filtr) szczęścia i perfekcji, albo odpuszczę, polegnę i w rezultacie przegram. Słuchając tej rozmowy przekonuję samą siebie, że życie mamy nie musi wpadać w żadną szufladkę, może mieć różne oblicza i wymiary i każdy będzie tak samo wartościowy i tak samo wystarczający, o ile będzie MÓJ i NASZ. Może nie warto nic zakładać, nic sobie nie narzucać, nie załamywać się za wczasu, ale też niczego nie projektować w instagramowym filtrze (koniecznie pure beauté). Za to warto się nawzajem wspierać! Ile istnień kobiecych może to podnieść na duchu! Za to Wam dziękuję
Bardzo dziękuje i mam nadzieje ze sfrustrowane mamusie nie będą miały kija w …. Uśmiałam się, spadło mi 10kg poczucia beznadziejności.
Niedługo sama będę matką i ten wywiad bardzo mnie podniósł na duchu i utwierdził jak chce po swojemu , w moim stylu ❤ dziękuję!
Rozmowa genialna. Dziękuję Drogie Kobiety, Fantastyczne Mamy. Tego i trzeba było 💪
Wspaniały wywiad!
Proponuję do następnej rozmowy Panią Monikę Hoffman-Piszora (Dzieciaki Cudaki) - równie cudowna kobieta 🧡
Ooo zdecydowanie!
Naturalnosc, empatia, poczucie humoru, dystans...Takie rozmowy... tacy Goscie sa potrzebni
Od pewnego czasu subskrybuje kanał i co włączę nową rozmowę (niestety nie zawsze uda mi się na raz obejrzeć) mam wrażenie ze to jest takie prawdziwe. W tej rozmowie znów to dostrzegłam, zwłaszcza że od stycznia zostałam mamą po raz trzeci i jestem na takim etapie jak Ola (choć był to nie łatwy proces, gdyż jak to w żuciu bywa nie wszystko układa się tak jak byśmy chcieli), że nie można się denerwować, tylko trzeba mieć luz i dystans, bo jak się wkroczy w spirale wnerwu to tylko nas totalnie wykończy, dzieci i tak obudzą się rano z uśmiechem na twarzy jakby nic się nie stało. Pozdrawiam bardzo serdecznie Bogna
Bardzo mądra i szczera rozmowa. Pieknie sie sluchalo dwoch madrych kobiet. Szkoda ze nie mialam mozliwosci odsluchania takiego wywiadu 7 lat temu kiedy to bylam w 1 ciazy. Duzo by mi to pomoglo. Dlatego ten wywiad powinien byc skierowany do mlodych kobiet nie majacych jeszcze dzieci. Pieknie 🥰
Fantastyczna rozmowa i obie Panie równie fantastyczne ❤️. Ubóstwiam Panią Olę 😍
Świetnie że odczarowujecie macierzyństwo.
Ja osobiście w głowie mam obraz swojej matki cierpiętnicy której rolą było urodzić i wychować dzieci. Taki los inaczej się nie dało. W moim życiu jestem od niej mądrzejsza i nie zamierzam mieć dzieci. Teraz jest na pewno łatwiej, jest wiele książek, kursów, materiałów ale wspomnienia z dzieciństwa skutecznie wyleczyły mnie z chęci posiadania dzieci.
Trochę mi żal, że przez wspomnienia z dzieciństwa nie chcesz mieć dzieci. Może Twoje macierzyństwo byłoby piękne?
@@deuxbelle Kocham dzieci i także pracuję z nimi w przedszkolu. Ale mamą nie chcę być.
Szanuję Twoją decyzję i oczywiście można być spełnioną bezdzietną kobietą, ale kto wie? Może byś sobie też odczarowała macierzyństwo decydując się na dziecko ? Przecież mogłabyś być wyjątkowa w tej roli. Tak czy inaczej życzę CI wspanialego życia.
@@agnieszkaduczmal1361 Decyzja o dziecku jest zbyt poważna aby tak ryzykować. Ja miałam spieprzone dzieciństwo i nie chciałabym przekazywać to dalej.
Moja mama też całe życie musiała cierpieć i się umartwiać dla innych i dalej to robi, bo przecież takie jest życie.... A ja zrobię wszystko żeby moje życie wyglądało o niebo lepiej 😜
Ola jest tak fantastyczną dziewczyną, że można wywiadów słuchać bez przerwy. Absolutnie genialny dystans do siebie, do świata, macierzyństwa. ❤
Cudownie się słucha dwòch fajnych kobiet, ktòre są naturalne i normalne.
Fajny wywiad, Pani Ola w tym całym szołbizie naturalna i aż miło patrzy się na taką osobę 🙂
Drogie Panie, Dziękuję!:) Myślę, że to więcej niż, długi monolog.
Ależ krzepiąca i fantastyczna rozmowa, jest mi dobrze po wysłuchaniu i obejrzeniu...bo i fonia i obraz cudne💜💜 Ola dziewczyna z mojego sąsiedztwa 😚 a i Magda taka jakby bardziej wyluzowana...super
Dziękuję za poruszenie tematów tabu dotyczących macierzyństwa. Dzięki Wam macierzyństwo wydaje mi się przerażające i piękne jednocześnie. Wspaniała rozmowa pełna poczucia humoru. I dwie cudowne kobiety 😊
Super wywiad, 14 miesiecy po raz pierwszy zostalam mama. Dzieki za otwarcie oczu😊
Pani Olu jest Pani cudna 😘Wszystkiego dobrego dla Pani i Pana Michała 😘
Dziękuję Pani Magdo za te rozmowę.
Też tak mam :) Wspaniale się Pań słuchało❤️ Działa lepiej niż "kołczing"Dzięki wielkie!
Pozdrawiam
Fantastyczna rozmowa! Jakoś mi lepiej, jako mamie ❤️
Moje ulubione zabawy to fryzjer; spa z maseczką koreańską lub maseczką z ogórków (uwaga może być ciut za dużo sprzątania, ale warto), pedicure; salon masażu, ale trzeba zdjąć bluzkę, żeby wyglądało poważnie dla dzieci, wyciąganie na wyścigi szuflad zmywarki. Dodam, że mam dwie dziewczynki i chłopca. Trzecie dziecko nauczyło mnie pokory, wiem że nic nie wiem🤫.
Tekst z migreną mnie zmiótł. Serdecznie pozdrawiam obie Panie, a Pani Oli życzę szczęśliwego rozwiązania. Wspaniale, że Pani się nam Polkom przytrafiła.
Ta wizja macierzyństwa szczerze mówiąc zniechęca mnie do posiadania dzieci. Wiem, ze nie jest to przesłanie tego wywiadu, ale słucham tego z przerażeniem.
Może to lepiej. Ja, po narodzinach pierwszego dziecka, byłam wściekła, że nikt mi nie powiedział, że może być tak ciężko, że wszyscy zgodnie milczeli i wrzucali śliczne zdjęcia na Facebooka. Oczywiście dużo zależy od „modelu” dziecka jakie przypadnie nam w udziale, ale mi dopiero miesiące po porodzie znajome zaczęły mówić, że wychodziły z dziećmi na spacer do lasu, żeby nikt nie słyszał, jak wrzeszczy - wcześniej jakby wszystkie miały zapieczętowane usta.
@@pociechota tak… albo, ze nikt nie mówił o czymś takim jak połóg….
Dziewczyny fantastyczny czas spędziłam z Wami dziękuje za to i za szczerość jaką się dzielicie ze mną i innymi!!!Uwielbiam Was❤️❤️❤️
Z okazji dnia matki życzę Wam dużo spokoju i miłości ❤️❤️❤️
Cieszę się że są jeszcze takie normalne kobiety ❤️
Po pierwszych kilku dniach z moim wymagającym noworodkiem przysięgłam sobie, że już nigdy nie będę oceniać innych mam, bo nie znam ich sytuacji życiowych, dzieci i zasobów (z wyjątkiem, oczywiście, działania na jawną szkodę dziecka). Moje wybory mogą być inne, ale nie daje mi to uniwersalnego prawa do oceniania innych.
Pełna czułości rozmowa, tak jak lubię. Dziękuję 😍
Bardzo ciekawa rozmowa .
Ola szacun .Bycie mamą takiej gromadki to ciężka praca. Pozdrawiam Was serdecznie.❤
Ja też bardzo za rozmowę dziękuję!
Super rozmowa, bardzo luźna i bez nadecia, fajnie się tego słuchało. Apropo oceniania mam, jedna drugą to chyba jest na porządku dziennym, te koszmarne dobre rady i uszczypliwości że coś źle robisz bo ta druga osoba robi to totalnie inaczej i lepiej, te masakryczne przechwałki że moje dziecko robi już to czy tamto, że chodzi do najlepszej szkoły i ma wspaniałych kolegów, że ma tyle super pozalekcyjnych aktywności, że wyjeżdża na super wakacje a ty siedzisz i myślisz o wakacjach pod namiotem, twoje dziecko nie jest zainteresowane żadnymi zajęciami bo te które ono by chciało robić to albo finanse albo odleglosc i dotego ma lęk społeczny więc koledzy odpadają i za każdym razem musisz tłumaczyć to ludziom dlaczego twoje dziecko nie ma wianuszka orzyjacioł. I tak siedzisz i myślisz co zrobiłam nie tak.
Super rozmowa :) Dziękuję :)
Miło się słuchało i Magda rozluźniona na Maxa ❤️
Ciekawa rozmowa. Zastanawiam się tylko po co kolejne dzieci zamiast jednego czy dwójki, jeśli jest to tak trudne do przebrnięcia? Mam jedno dziecko i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Nie chciałabym mieć kolejnego z uwagi na to, że macierzyństwo jest dla mnie dużym obciążeniem. Poza tym myślę, że trzeba się przyznać do tego, że nie każda kobieta nadaje się na matkę gromadki dzieci i nie ma w tym nic złego. Nie ma sensu unieszczęśliwiać siebie i innych. Lepiej być jak najlepszą mamą dla jednego dziecka i dać z siebie wszystko niż się umartwiać. Stąd raczej negatywny wydźwięk takich rozmów, choć zamysł był zapewne inny.
Super ujęte. Myślę tak samo!!
Świetnie powiedziane, też tak o tym myślę..Kilkoro dzieci powinny mieć pojedyncze kobiety którym naturalnie, płynnie przychodzi bycie mamą i które uwielbiają to i z uśmiechem na twarzy mówią o nich, a nie, że są umęczone..
5:57 Hasło Bałagan - drogie Mamy, to jest po prostu nasz mamowy STYL życia! Wszystkie jestemy ikonami stylu, więc nie bałagan, ale swobodne życie w harmonijnym nieuporządkowaniu :)) NIech żyją klocki, puzzle i wszystkie zabawki z milionem elementów, które swietnie urozmaicająca ozdobę dywanu ;))
O tak... starsze panie zwracające uwagę wszystkim na około... ja zaczęłam reagować, nie odpuszczać i wyprowadzać a błędu... Dziękuję za rozmowę na Dzień Mamy jako świeżo upieczona mama drugiego synka :)
Panie bardzo pozytywne. Cudownie się was słucha 🌹👌💎🌺
Wow.... zbieram szczękę że są jeszcze tak fajnie podchodzące domu życia kobiety,🥰😍
Jak ja teraz takiej rozmowy potrzebowałam po wieczornym horrorze z 2 potworków.Dziękuje 🙂
Obejzalam. Dziekuje dziewczyny. Ja tez tak mam. Padam na “ryjek”,ale wstaje i ide dalej. Przyjemnie naprawde sie Was ogladalo. Zawsze czekam na kazdy wtorek,zeby sobie obejzec “W moim stylu” ❤️ To takie odprezajace. Dziekuje Magdo ! I Brzozo! Kawal wielkiej roboty. Pozdrawiam z Holandii ❤️
Jak cudowne bylo posluchac Pani Oli.Juz nie musicie byc matkami polkami tylko mamami ze wszystkimi niedoskonalosciam.
Ja niestety doswiadczylam syndrome Matki Polki na wlasnej
skorze.Pozdrawiam obydwie MAMY😍😍😍.
Hit gwarantowany!
Świetna rozmowa 🤩 👍
Dziękuje wam za ten wywiad❤❤❤❤
Świetna, inspirująca rozmowa. Dziękuję Wam obu ♡
Za każdym wielkim mężczyzną stoi wspaniała kobieta💞
Mądry mężczyzna nie wybiera byle jakiej kobiety na swoją partnerkę. Opakowanie jest istotne ale nie jest ani na pierwszym ani drugim miejscu
Ja na spacerach z córką robiłam research w telefonie na temat karmienia piersią, płaciłam rachunki itp. Ale z boku rzeczywiście wyglądało to jak relaksująca się mama :)
Fajnie Was było posłuchać. ❤ Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie Pani Olu :)
PS. Też jestem w trzecim trymestrze
Kochane Moje! Ja nie mogę mieć dzieci. To pewnie temat na osobną rozmowę. Ale dziękuję Wam, że jesteście, że odczarowujecie postać Matki Polki. Ściskam mocno!!!
Cudowna, ciepła rozmowa. Dziękuję za nią. Pozdrawiam prowadząca i gościa.
Moje ulubione filmiki to zawsze są z Olą Żebrowską! 🤩👌🥰
Uwielbiam, obie Panie. Brawo za podejście i dystans.
Ja teraz podczas zabawy właśnie Was słucham😊
super wywiad! i dziękuję za przypomnienie, że nasze dzieci i tak nas kochają To ważne słowa dla przedsiębiorczej matkli
Cudownie budująca i wspierająca rozmowa 👏👏 Cieszę się, że mam głowę 😆😆
Fajnie jest wrócić do rozmów, które się miło i przyjemnie słucha.
Jakie jesteście piękne
Pani Magdo, zgłaszam zapotrzebowanie na rozmowę z matką nastolatków.
Piekna rozmowa dwóch wspaniałych kobiet- dziękuję
Cudowne Panie. Pozdrawiam
Świetne kobiety 💐 fajnie się słuchało.
Zabawę z krzesłami i w więzienie znam :). Miło posłuchać, że jednak jest się normalnym w tym wyidealizowanym świecie.
Tak bycie mamą to największe wyzwanie 😍
Szatan. Moje drugie dziecko. Znam dobrze wzrok innych osób, które mnie oceniały. Dziękuje drogie panie, że rozmawiacie o normalnym macierzyństwie. Bez nadęcia, sztucznych uśmiechów i udawania jak jest słodko pierdząco
Świetna rozmowa ,bardzo lubię Was obie🥰🌷😍
Jak sobie poczytałam te komentarze to myślę Magdo, że warto by było zrobić wywiad np z Panią Kasią Miller, która z wielką mądrością i szacunkiem mówi o kobietach które zwyczajnie nie chcą mieć dzieci. Zresztą sama do nich należy ☺️.
Cudowna, mądra i szczera rozmowa 💕🌷👌
dziękuję za super rozmowę.
Fantastyczna, niezwykła zwykła dziewczyna
Świetna dziewczyna❤mądra, zdystansowana, naturalna. Dzięki za wspaniałą rozmowę!
No tak...nie te krzesła, nie te kubki, nie te widelce... każda mama doświadczyła pięciu innych "krzeseł". Natomiast rzeczywiście bardzo trafna rada...mniej frustracji, to nam w niczym nie pomoże, niczego nie przyśpieszy, a jedynie zaogni...ale tego też trzeba się nauczyć, przy drugim i kolejnym dziecku inaczej patrzymy na pewne kwestie. Sama się tego uczę, nie jest to proste, ale My Mamy powinnyśmy względem siebie mieć więcej wyrozumiałości.
Dziękuję za rozmowę! Szalenie budująca.
Tak ważne jest to, żeby nie oceniać ❤