Realizm w jakim znaczeniu mam nadzieję że nie w ideologii woke niech obudzą się. Ale jak mass effect robią nowi ludzie ci co robią tego dragona to nie zapowiada dobrej gry.
@@Kubson3105 Dragons Dogma za 150 zł kupiłem. Pomimo hejtu na mikropłatności, mikropłatności tam to wgl zbędna rzecz. A giera fajna naprawde. A ten wysryw tyle XD
Jak po raz pierwszy zobaczyłam Dragon Age miałam jakieś 10 lat i to była właśnie pierwsza część, z ciekawością oglądałam jak starszy syn koleżanki mojej mamy pokonuje stwory i romansuje z postaciami (przy romansach co prawda zasłaniałam oczy). Później sama pobrałam pirata gierki (takie były czasy xd) i próbowałam coś klikać wybierać sojuszników (chociaż o samej rozgrywce praktycznie nie miałam pojęcia to oczywiście bawiłam się świetnie!), a sam mroczny klimat Dragon Age złapał mnie za serce gdyż od jeszcze młodszego wieku grałam w diablo 2 i choć czasem te klimaty lekko budziły we mnie strach to były ciekawsze niż cukierkowe gierki. Dzisiaj mam 25 lat, miłość do mrocznych klimatów pozostała i za każdym razem kiedy wychodzi nowa odsłona gry i ma być ona ugrzeczniona to za każdym razem boli i irytuje tak samo. Nie ma znaczenia czy jest to ugrzecznienie historii, grafiki itd., patrząc teraz na nową odsłonę Dragon Age to po prostu boli moje oczy...
dragon age początek: Duncan zabija rekruta ktory nie chce wypić krwi demona bo można po niej umrzeć zamiast stać się szarym strażnikiem dragon age veil guard: pan nekromanta, przystojny dżentelmen, ma małego kochanego asystenta kosciotrupa o imieniu Manfred Szkoda strzepic ryja
dragon age początek : mamy kochanego pieska w obozie do głaskania a na dodatek bryłkowca imieniem Dziubdziuś. Veiguard: bóstwa panujące nad plagą z czego jeden tworzy eksperymenty biologiczne to się nazywa cherry picking
@@KiniaBoni teraz trzeba sobie zadać pytanie ile takiego cringu było w dao, a ile w veilguard w porównaniu to cięższych elementów. Pamiętając jak to lore było stworzone i jakimi tonami operowało.
@@AliG-vw2zu można to lubić można nie lubić ale dragon ma tendencje popadać to w komedie to w dramat. Nie da się powiedzieć co ma vailguard gdy zagrało w niego mało osób a jeszcze mniej pamieta jaki jest obecny stan świata. Gdzieś słyszałam że Manfred to zaklęty szkielet w którym jest dusza dziecka. Mi to brzmi mrocznie
@@KiniaBonitak i mamy również wyjście z szafy oraz pierdolenie o tym że teraz mają się zwracać konkretnymi zaimkami bo się źle czuje w swoim ciele😂jest taka scena i ona potwierdza że trzeba jebać ten tęczowy syf
Nie jesteś sam Remigiusz, też jestem starym graczem po 40 a ta gra to niestety katastrofa i manifest ideologiczny. Ja nie zamierzam dokładać do tego ani 1zł. Dodatkowo ta gra miała być multiplayerem grą usługą i stąd liniowość map, oraz styl graficzny.
Mam 21 lat, kocham stare odsłony Dragon Age oraz inkwizycja i powiem ci Remigiuszu ze tez nie jestem grupą docelowa tego DR😅. Nwm kto jest ale niech się dobrze bawi
@@MateuszSzewczuktylko że w tym paździerzu nie ma nic +18, romanse nie mają scen seksu, a dialogi są tak bezpieczne, że brakuje jakichkolwiek ofensywnych słów. W ogóle dialogi brzmią jak z programów edukacyjnych dla dzieci, słuchając ich masz wrażenie, że zaraz postać obróci się w stronę ekranu i zapyta czego nowego się dziś nauczyłeś.
@@TiczR jak włączysz sobie dowolny trailer to na początku masz ocene ESRB i tam wymieniona jest nagość, więc nie ważne jak bardzo gra nie byłaby infantylna itp jesli posiada nagość to jest 18+, co ciekawe w tym ratingu jest wymienione "blood" a nie "blood and gore" jak zazwyczaj, więc wyglada na to że będzie krew ale w całej grze nie bedzie ani jednej sceny choćby obcięcia kończyny itp.
Patrząc na to jak gra prezentuje się pod względem kolorystyki i grafiki powinna być targetem dla dzieci +12 obrzydliwe to wygląda, najeban,,e tego fiolotewego wszędzie.
Taka kwestia, że kopie recenzenckie EA/BioWare wysłało tylko do dwóch grup recenzenckich 1. Recenzenci u których niemal pewne były oceny 9 wzwyż, w celu zmanipulowania ratingów. Osoby które po pokazie przed-recenzenckim wyraziły niepewność co do tytułu nie dostały kopii do recenzji i przedstawiciele EA zghostowali takich tworcow badz redakcje. 2. Osoby które podawały sie za aktywistów trans i LGBT.
A ja mam pewne obawy, że przy premierze następcy Wiedźmina 3 będzie to samo. CDP nie jest już tym cdpem, który tworzył trójkę. Będziemy rzygać woke, wszyscy będą mili a największym wrogiem będą biali heteroseksualni mężczyźni. No ale IGN i Eurogammer da 9-10 ..
@@Next-cc2uf Obstawiam, że komentarze typu ,,gierka wygląda jak mobilna" to efekt tego, że ich ulubiony youtuber typu kiszak tak powiedział więc teraz powtarzają te bzdury.
Im więcej pozytywnych recenzji, tym bardziej nie mam ochoty tego kupować. Nie, żeby po pierwszym trailerze moje nastawienie było bardziej przychylne. Bardziej wtedy twierdziłem, że nie kupię, tak obecnie po tych recenzjach jestem nastawiony "na 10000% nie kupie tego bubla"
No i nadeszły wspaniałe czasy, że ludzie będą chwalić Inkwizycję xD Piszę z pewnym przekąsem, bo ja zawsze ją lubiłem i nie popierałem hejtu, ale nigdy jej nie przeszedłem i dziś naszła mnie ochota na zagranie od nowa :D
@@Kultowy-97 no, jeśli zamierzasz coś oceniać pisząc "że coś jest lepsze od czegoś", to jednak musisz to ograć, by móc porównać. Logiczne. Wiesz, jest takie powiedzenie: "nie oceniaj książki po okładce".
23:40 jesteś białym facetem po 40tce więc jako,że potencjał na zostanie feministą masz znikomy,branża Cię wyklucza (w ich oczach faceci 40+ to Ci wykluczający od początku świata)
Toxic Positivity, inkluzywność... to wszystko pochodzi z tego samego źródła. I mam dokładnie tak jak Ty, zaczynam mieć poczucie, że jak się nie jest gejem to już jest źle. Powoli dochodzimy do momentu, w którym jedyne słuszne myślenie, jedyna słuszna wizja świata sprawia, że te 3% społeczeństwa czuje się w końcu dobrze, ale pozostałe 97% zaczyna czuć się dyskryminowana. Zaczynam walczyć ich własną bronią ¯\_(ツ)_/¯ Ciekawe jak to się w ogóle stało, że kierunek w pop-kulturze tak mocno zależy od tak niewielkiej części społeczeństwa.
Apropo fandomu-W styczniu skończę 25 lat, DA:O ogrywałem pierwszy raz jako 11 latek. Jestem fanem Baldura, Pillarsów, planescape'a itd.pp DA:O kocham, moje top 10 gier na pewno. I przemyślenia Rocku mam identyczne. Ale my stanowimy połowę fandomu-Przekonałem się o tym udzielając się na grupach o DA. Tam dla niektórych to będzie świetne FA bo gra ma oferować dużo fryzur w kreatorze, a gra jako dzieło kultury nie ma dla nich być czymś ambitnym, ma być czymś relaksującym. Gdy spytałem czemu w takim razie nie oczekują tego od inny❤CH gier tylko propsują takie niszczenie świetnego lore i dziedzictwa "Początku"- usłyszałem że oni też są fanami i im to pasuje. I potem w kółko. I to był schemat podzielający się non stop. Z reakcji widziałem że ok 60% reagujących się zgadzało ze mną, jakieś 40 nie. Ale dużo więcej szumu robiły komentarze cieszące się z robienia z kapitalnego początku uniwersum dla 5 latków.
@@pax7607 wygląda to na błąd poznawczy. Na forach raczej mają czas siedzieć po prostu ludzie w twoim wieku. W tym wieku też miałam czas. Siedzę w lore mocno a nie widzę tego niszczenia o którym piszesz.
Co oni zrobili z tą grą 😱😭 a tak długo czekałem tym bardziej że zjebali inkwizycje a tutaj Overwatch w świecie dragon Age dlaczego psują tytuły na które czekamy latami 😢
Przy Dragon Age nie wiem czy samo Bioware wie kto jest ich odbiorcą. Co odsłona to inna koncepcja. Origin: robione pod pecety na modłę klasyków na Infinity Engine. DA 2: konsole nasza miłość. Akcja, uproszczone dialogi, tryb taktyczny ścięty do minimum. DA: Inquisition: robimy open world, bo to się teraz sprzedaje Veilguard: przeładowany tęczą (ktoś tam zapomniał, ze to miało być dark fantasy, brudny, niefajny świat skazany na zagładę, a nie wszyscy łapią się za rączki, akceptują i śpiewają YMCA) akcyjniak, gdzie już nawet nie można członków drużyny samemu kontrolować.
Dobrze, że nie bluzga jak tamten prostak. O historyczny śmiech się nie boję, bo Rock nie ma.schorzen psychicznych, które wymagają garści tabletek na śniadanie.
Właściwie to ciekawe - zauważyłam, że szczególnie w komentarzach na YT, jeśli ktoś wypowie się pozytywnie na temat tej gry albo wręcz powie, że czeka na nią z ekscytacją, to jest za to prawie, że zjedzony. Zaraz pojawiają się oskarżenia, że na pewno ktoś mu za to zapłacił, że jak tak można myśleć o tej grze i tak dalej... Ale fakt, recenzje są bardzo podzielone, od tych skrajnie negatywnych do naprawdę bardzo pozytywnych. Problem jednak tkwi w tym, że filmy z tymi negatywnymi recenzjami mają lepsze zasięgi i momentami mam wrażenie, że to jedyna słuszna narracja z jakiegoś powodu, a jak masz inną to wypad. Ciekawe zjawisko w sumie. Ale tak czy tak, ja czekam z ekscytacją na tę grę : )
Ja bym tej gry w ogóle nie kupił na czyimkolwiek miejscu. . . Ani kilka dni po wydaniu, ani miesiąc, ani pół roku, ani rok, 2 lata, ani 3. . . NEVER. Nawet jakby ją dawali np z subskrybcją Prime Gaming, czy czymkolwiek innym, to bym nie odebrał tej gierki.
Jestem fanką serii Dragon Age, ale po pojawieniu się recenzji mam tak duże obawy co do gry, że dosłownie proszę los, aby fabuła była chociaż dobra XD, albo żebym sama dotrwała do końca. I tak chcę zagrać w tę część głównie po to, aby osobiście przeżyć zakończenie tej serii gier i wyrobić sobie opinię.Bardzo dziwi mnie to odcinanie się od poprzednich części oraz fakt, że najważniejsze aspekty z Inkwizycji to tylko to, z kim miało się romans, co stało się z Inkwizycją i jaką decyzję podjęło się względem Solasa. Jest to XD żałosne w luj, bo wcześniej gra wyróżniała się tym, że nawet drobne wątki miały wpływ na kolejne części. Gra, która w trzeciej odsłonie zapowiada walkę przeciwko Solasowi, finalnie jej nie oferuje i przedstawia rozwiązanie w dziwaczny sposób.Dobija mnie też sam fakt, że zespół pracujący nad tą grą TOTALNIE nie zna poprzednich części - to jak w Wiedźminie od Netflixa: wesoła kompania siada bez oparcia o źródła i tworzy coś "na bazie tego" xD. Mają wywalone w budowane uniwersum, gdzie pewne rzeczy wynikają z czegoś. Nawet chyba na Twitterze/X ten wątek był poruszany - w wywiadzie zadano pytanie o Zevrana (postać z Dragon Age: Początek), i nikt nic nie wiedział, co już u mnie zapaliło czerwoną lampkę, że to będzie pewnie gniot. Pozytywne aspekty tej gry są umniejszane lub usuwane, jak świetne dialogi czy naprawdę dobre zagadki logiczne. I jeszcze wciskanie tej ideologii w popkulturę, gdzie każdy to widzi i wszystkich to drażni. Tworzy się wrażenie, że świat to piękna tęcza i kwiatki XD. Ta gra miała być dark fantasy, gdzie miasto Tevinter od DA: Origins jest najmroczniejsze w całym uniwersum… ale jesteśmy gdzie jesteśmy. Mam nadzieje, że chociaż zakończenie odda tej historii..
Ogólnie ja nie rozumiem do końca ludzi. Rock w zasadzie zdaje sobie sprawę że gra będzie mocno przeciętna a jednak twierdzi że wyda kasę i będzie w to grał ? Gdzie tu jakiś dobry przykład ? Po co ten cały film skoro finalnie gra i tak będzie kupiona i grana... Żenada.😢 Po co oni mają robić dobre gry, skoro taki badziew i tak się sprzeda... Sramy do własnego gniazda.
W tej grze nie ma kompletnie nic co by mnie przyciągnęło do tej gry, przeciniwcy wyglądają źle, wygładzanie twarzy wygląda bardzo źle, gra jest slasherem jakich setki na rynku. Wygląda jak gra mobilna, do tego niby rpg/slashera dodali aktywną pauze chociaż nie wiem po co, jesli mamy 4 umiejętności na krzyż do użycia. Nasi towarzysze nie mogą zginąć nawet na najwyższym poziomie trudności... Mógłbym tak wymieniać chyba do jutra, ale to tylko nic nie znaczący komentarz na yt jakich miliardy.
Jeszcze 2 dni i bedzie Dragon RAGE !!! Normalni gracze to dzielo zmasakruja co mam nadzieje ostatecznie doprowadzi do upadku tego tworu zwanego Bioware.
Jak mnie boli brak połączeń do poprzedniczek, cała ta seria mi się bardzo podobała bo zawsze była zarówno dla nowych graczy, ale także dla fanów, którzy mogli wyłapać bardzo fajne i subtelne nawiązania które były ważniejsze niż się wydawało. Boli mnie tym bardziej że jest to jedno z moich ulubionych uniwersów, zwyczajnie zignoruje tę grę i będę sobie grał w poprzedniczki. A i nie sądzę by fan nawet inkwizycji był zadowolony z tej gry.
Połączenia mają być. Na pewno Solas, Morrigan, ma się pojawić Szara Straż. Varrik i Harding. Przynajmniej tyle na początek. Już słyszałam oskarżenia o żerowaniu na nostalgii.
W kwestii bisekualności postaci wynika to raczej z innych czynników. Kiedy wszystkie postaci są dostępne dla gracza niezależnie od wybranej płci masz więcej opcji dla niego, co zwykle lepiej wygląda i po drugie nie ma problemu, że chciałby związać się z jakąś postacią, a ta nie jest tobą zainteresowana. Mało realne, lecz wygodne
Faktycznie tylko niekiedy pojawia się problem z postaciami które są nijakie i bezpłciowe np postać kobieca zamiast posiadać kobiece cechy jest zmiksowana z męskimi lub kompletnie zachowuje się jak facet, więc wychodzi na to że dla hetero gracza nie ma odpowiednich opcji romansu w takich grach.
Dragon Agę 1, wybitna gra, z którą bawiłem się lepiej niż w Gothicu, specjalnie pojechałem kupić fizyka lata temu do Wrocławia, jeśli chodzi o dodatek Przebudzenie Mocy bodajże się nazywał. Dwójka? Choć trzymała klimat była zbyt krótka, zbyt banalna i jakby zrobiona na siłę zbyt szybko, ale ktoś widać trzymał nad tym jakiegoś bata. Inkwizycja? Totalne dno, pierwsza godzina gry w bólu, druga w agonii trzeciej nie było. Twórcy gier robią się zbyt tynczowi, genderowi oficerowie przejęli stanowiska dowodzące i zniszczyli już WoWa oraz wiele więcej topowych gier. Świat zmierza ku złej stronie. Tyle powiem, dlatego pozostaję przy starych grach, bo nic co wyszło od kilku lat nie zrobiło na mnie wrażenia poza Hunt Showdownem.
Jak ktoś mówi o nadziei, niestety czesto przypomina mi sie tekst Kazika, "nadzieja matką głupich i swoich dzieci nie lubi"... Obstawiam, że tutaj niestety bedzie pasował.
Ta gra będzie kwintesencją tego co jest złego w nowoczesnym regresywnym lewactwie. Oni zrobili scenę, gdzie chora psychicznie baba robi pompki za karę, bo "złe" pronounce innej chorej psychicznie kobiety powiedziała xD.
Zagrałbym:). Panie Remigiuszu mam wrażenie że my to jesteśmy najlepszą grupą odbiorców gier komputerowych na świecie. My na prawdę chcemy by te gry były zajebiste. Nie raz spaleni w zapowiedziach, dalej szukają perełek:). Nie jest to zła gra...obadamy:). Jak będzie czas...
Jeżeli przeciwnicy już na Normal są jak gąbki to znaczy, że położono kompletnie balans. Przetestowano grę na najniższej trudności, a potem tylko podrasowano trochę staty i stwierdzono, że jest ok.
Czuję się jak na imprezie rodzinnej. Ojciec coś gdzieś usłyszał i opowiada jako swoją opinię. Tyle gadania, żeby czekać na opinie "drugiej strony" a jak Rock już się jej dowiedział to strzela jak z pistoletu mówiąc o tym jak fatalna ta gra jest. Rozumiem, że to "sprawdzeni recenzenci", ale emocjonalne ekspresje są niesamowite w tym filmie. Czy jest rozstrzał między tym co "chce fandom" a co "deweloperzy myślą, że chce fandom"? Prawdopodobnie, seria już ma parę lat a ostatnia gra była 10 lat temu, przez ten czas Bioware zrobił niezły fikołek strukturalny i ich podejście do gier jest jakie jest, ale nadal to jakim w tym filmie leci "krytyczna postawa" na podstawie tego co sam nie przegrał Rock, tylko przeczytał w recenzji kogoś innego, jest aż zadziwiające.
@30:49 książki są typowym kiepskim young adult fantasy. Z płaskimi wrogami i miłymi family friendly bohaterami. Przynajmniej pierwsza "Rozłam" - było to na tyle slabe ze po kolejne już nie sięgnąłem.
Swietne komentarze, brawo!! Baby z HR by za takie ostro do du.. sie dobraly. Mowisz ze czujesz sie niereprezentowany, to gry nie kupuj, olej trudno, nie karm troli. Nic na sile jest tyle innych gier/tworcow ktore mozna wspierac portfelem, sprawdz chociaz Banquet for Fools lub inne ktore nie wciskaja ci swiatopogladu na kazdym kroku.
Kur*a Rock, błagam cię, po tej pierwszej minucie wstępu przestało mi się chcieć oglądać ten film, dlaczego w tym jeb**ym giereczkowie nikt nie może po prostu powiedzieć że gra jest słaba? że to, to i to jest złe? że nie warto wydawać na tę grę pieniędzy? Tylko od razu, w tym przypadku jeszcze przed właściwym materiałem, szukacie jakichś usprawiedliwień dla twórców, tak jakby to byli jacyś żywi ludzcy bogowie, których nie można urazić. Ta branża staje się coraz obrzydliwsza....
@@patrykkatulski9238 XDDD to po co są recenzje skoro wszystko można skwitować "każdemu podoba się co innego", jak kupujesz samochód to też nie patrzysz na necie czy jest dobry czy nie, bo przecież "każdy ma prawo decydować o tym co mu się podoba a co nie"?
@@patrykkatulski9238 Jak Rock mówi że jest bardzo krytyczny wobec gry, a potem postanawia wkleić na początku taki pierd że "ja nie jestem targetem" tak jakby bał się powiedzieć co sam uważa, to jak tą jego opinie brać w ogóle na poważnie
@ to jak Rock się wypowiada nie jest zależne ode mnie🤷🏻♂️ mi gra się osobiście podoba, tak jak i reszta całej serii. Przeczytałem wszystkie książki i komiksy. Jedyna opinia jaką biorę pod uwagę przy zakupie GRY to i wyłącznie moja
Jedyna czesc Dragon age w jaką grałem to była inkwizycja i odbiłem sie od tej gry totalnie. Projekt gry jako całości był tak nużący tak dretwy a wszystkie ciekawe zadania nikneły w morzu beznadziei i powtarzalności. Opisanie tej gry jako MMO singleplayer jest niestety bardzo trafne. Pałe goryczy przegieło zablokwanie głównego watku do momentu ukonczenia pobocznych zdan - to był koniec mojej rozgrywki. Patrząc na vailguard mam ochote bardziej sprawdzic pierwsze dwie czesci mimo archaizmów niz zagrac w najnowszą.
Przeciez ten material tvgry to nawet nie jest recenzja, tylko jakis wysryw streszczajacy o czym jest gra ile mechanik/systemow zostalo ocenionych w tej recenzji??? Jedynie edytor postaci zostal jakos w miare oceniony, reszta?
Kontrowersje? Rock coś ty brał? Przecież ta gra jest jeszcze gorsza od Ich poprzednich "dzieł" typu Andromeda czy Anthem. To jest max gra 4/10 i nawet wstyd by to dawać do Game Pass. Prawdziwe BioWare dawno robi grę "Exodus" i nie ma nic wspólnego z EA i tymi tu studentami Woke.
Po pierwsze modern audience nie istnieje, a po drugie młodzi ~12 lat nie interesują się grami single player. Oczywiście nie mówię że totalnie wszyscy, ale widzę w rodzinie czy u znajomych, że dla mlodych mógłby istnieć tylko Roblox, gta online, fortnite i tyle. Wychowują się na grach multi wiec single ich nie obchodzą. Głównym targetem właśnie są osoby od około tych 20 lat i w górę, ktorych takie gry woke nie interesują totalnie.
43:00 chodzi o to, żeby wmówić ludziom, że sodoma i gomora to zajebista opcja i każdy powinien wszystkiego próbować. To jak z tą aferą z keydropem przecież tyle osób to reklamowało to nie może być scam. A tutaj niech każdy rucha każdego przecież wszędzie się to reklamuje. Pluję na inżynierie społeczną która ma na celu zniszczenie zachodniej cywilizacji.
Zapewne twórcy celowali głównie w amerykańskiego nastolatka, problem jest taki że ten amerykański nastolatek myśle że prędzej wybierze choćby ostatnio wydanego coda
22:52 no jak to dlaczego? A dlaczego znane marki są wykorzystywane po to by zrobić z nimi potem co się chce (patrz np. netflixowy Wiedzmin)? Ano dlatego, że są znane i mają przyciągnąć więcej potencjalnych odbiorców/nabywców. Twórcy za pół darmo, mniejszym kosztem i nakładem sił (bo znany tytuł szybciej dotrze do ludzi) chcą się nachapać. 24:05 bo dywersyfikacja nie jest dla białych, heteroseksualnych mężczyzn 😆 27:50 zazdroszczę, ja od kilku lat nie miałem takiej ochoty... a zaznaczam, że chciałbym mieć. 36:38 "pomniejszą watażką" ??? Watażka to rodzaj męskoosobowy... być może się czepiam, ale gość od polskiego w liceum mawiał, żeby się czepiać bo inaczej język polski zginie...
Nie o to chodzi geniuszu, tylko o to że Rock opierając się na opinii "zaufanych" youtuberów określa DAVE jako grę dla dzieci, w żaden sposób nie odnosząc się do tego jaką kategorię otrzymała gra. Zapewne dlatego że o tym nie wiedział bo zrobił marny research. Chyba że mówił o tym w dalszej części, ale nie dałem rady przesłuchać więcej niż połowy jego wynurzeń.
@@MateuszSzewczuk Takie że gra została określona przez fachowe podmioty jako gra +17 lub +18, a Rock nazywa ją wielokrotnie grą zrobioną dla 12-letnich dzieci, w żaden sposób nie odnosząc się do przyznanej oficjalnie kategorii co wskazuje na to że nie ma o tym fakcie pojęcia.
@@Martino_Montano Bo ta kategoria nie ma znaczenia w tym kontekście, PEGI nie świadczy o dojrzałości dzieła a jedynie o zawartych w nich elementach jeśli gra będzie infantylna ale będzie w niej nagość z automatu ma 18+, myślisz że rockstar w kontekście gta nie myśli również o nastolatkach bo gra jest 18+? praktycznie każdy nastolatek grał w jakieś gta, 15 lat temu, 5lat temu i dzisiaj, przecież w takim gta 5 online większość graczy to dzieciaki.
Ja chyba generalnie nie przepadam za jakimiś takimi hmm ideologicznymi manifestami. I to dotyczy właściwie każdego medium - książki, filmu, gry. Niestety, ale jak popatrzysz kto robi te gry, jak wygląda, no to niestety odpowiesz sobie na pytanie dlaczego grając w tą grę, nie możesz powiedzieć: "super fajnie, ALE nie jestem zainteresowany". Słusznie zauważasz, że (jako osoba nazwijmy to tradycyjna) jesteś ... gorszy, nie lubiany. Dlatego ja nie konsumuję tych pozycji dla ZASADY. Nie chcę za nie płacić, nie chcę ich wspierać moim portfelem. Chyba zwyczajnie wolę kiedy twórcy po prostu skupiają się na historii, jakości, zabawie, imersji, a nie na ideologii. Nie po to kupuję, korzystam z tych mediów. Właściwie to mnie to wywala z imersji, bo jakoś tak jest, że jak historia jest fajna, i w grę włożone jest dużo serducha, to i wątki hmm romantyczne pasują tam naturalnie, natomiast jak coś się robi na siłę, to wychodzi to sztucznie i marnie. Plus jako software engineer wiem, że jeśli marnujesz czas na implementowanie mało istotnych ficzerów (czy z mojej strony wręcz bezsensownych), które jednak pożerają czas i pieniądze projektowe, no to moje serce krwawi bo wiem, że zamiast tego można by zużyć tą energię na jeden, dwa przydatne ficzery. Efekt końcowy jest taki, że tracisz niejako podwójnie, bo z pozycji wyjściowej 0 (jakaś tam baza ficzerów Twojej gry), jesteś na pozycji -2 (masz dwa nieistotne ficzery), a mogłeś być na pozycji 2 (dwa istotne ficzery)
Właśnie sobie obejrzałem pierwsze świeżutkie materiały z rozgrywki tego "cuda" z ocenami 9-10/10 😏 Wiecie co ... mój stary smarfon czasem takie gry odpalał, ale szybko je wyłączałem bo grać się w to nie dało. O ile przy takim Dragons Dogma 2, Starfield, czy Star Wars Outlaws, byłbym w stanie jeszcze uwierzyć że komuś z niskim progiem wymagań i oczekiwań względem gier mogły sie one powiedzmy "podobać" tak w wypadku tego Dragon Age trzeba nie mieć oczu i za grosz rozumu, by stwierdzić że to dobra gra. Recenzje z ocenami 8,9 10/10 to już nie jest żart - to po prostu, upadek rzetelnego dziennikarstwa i jawna patologia w tym wypadku.
Veilguard to dobry przykład tego, że o grach w internecie rozmawiać się nie da. Jak powiesz że gra ci się podoba to cię zjedzą i nazwą sprzedawczykiem i "woke" (cokolwiek to znaczy), jak powiesz że gra ci się nie podoba to jesteś incelem i piwniczakiem. A wygrywają tylko topowi pracownicy korpo i kanały jak legacykilla karmiące się ragebaitem. Nie preorderujcie i nie kupujcie na premierę jeśli nie jesteście 100% pewni. To zapewnia wam że osoby których opinię traktujecie poważnie będą miały okazję podzielić się wrażeniami i będziecie mogli kompletnie olać te których nie lubicie.
Oglądałem recenzje skill upa - bo chciałem oczywiście usłyszeć trochę jadu - jedno mi się zdecydowanie rzuciło w oczy. Podczas tych przerywników gdzie jest interakcja między członkami drużyny - ja pierodlę to wygląda mega biednie. Nic dziwnego, że tam wszyscy próbowali nam wmawiać, że BG3 to anomalia, bo porównywanie np chociaż tego elementu do BG3 to jest po prostu pojedynek gołej dupy z batem. Te animacje twarzy są po prostu koszmarne w nowym Dragon Age. Nie wytrzymują porównania nie tylko nawet do BG3. Prawie 10 lat temu Wiedźmin 3 wyglądał o wiele wiele lepiej w tym elemencie.
Nie rozumiem tak niskich ocen w komentarzach. Ja się wygłodziłem na tego typu rpg, bo te soulslajki które wyszły na przestrzeni 2-3 lat, zwłaszcza baldur's gate 3 którego wszyscy odbierają za fenomen, mnie jakoś nie przekonały, choć miałem chwilę zawachanie, a koniec końców przez gameplay darowałem sobie te grę. Gothic, który zapowiada się na bardzo udany i wiernego ducha oryginału grę, gracze i recenzenci typu no-name mówią, że ta gra to niewypał, nie powinno ujrzeć światła dziennego...niech im strzeźnie cielesna powłoka. Wracając do gier BioWare, przyznać się można, że nie mieli udanych projektów, ale oni kierują pod konkretną grupę odbiorczą, a że dzisiejsza grupa odbiorcza różni się od grupy z zeszłych lat, ich nadzieje, fantazje...byt, dobrze byłoby kierować pod wszystkich, tylko że każdy jest pod swoim względem wybredny gatunkowo, graficznie, mechanicznie itp. Powinno być tak, komu się podoba, to się podoba, a komu nie, to pech...w Veilguardzue spodobała mi się mechanika walki, która jest dynamiczna, a nie typu... mach mieczem, po czym przeciwnik robi to samo: mach mieczem...walka powinna być zjawiskowa, dynamiczna. Rock podczas materiału mówił o tym, że środek gry może być nudny, kiedy to początek jest ciekawy, a koniec definiuje te gre jako najlrpsza pod wzgledem fabuły - jeżeli coś przekręciłem, to przepraszam. Według mnie można byłoby urozmaicić środek gry, żeby cała gra byłaby super, ale to już tzw. Widzimisię twórców.
Jak to jest że akurat TA gra dobrze działa już na premierę, nie ma przycięć animacji itp. Przy pierwszym uruchamianiu shadery compilują się bardzo długo, gra na pc wygląda lepiej niż na konsolach, raytracing jest po co włączyć. Ale gra pewnie będzie mocno midowa i woke w chuj xD Nie mogli zrobić dobrze portu na pc Dead Space Remake? Albo naprawić? Jeden patch w lutym był i wywalone, co?
Rocku nikt z nas nie jest targetem tego barachła XD
Jeżeli tak ma wyglądać następny Mass Effect to ja podziękuję.
już dzisiaj zapowiedzieli, że nowy ME będzie szedł w realizm
Ale to chyba chodziło o grafikę 🤔
Realizm w jakim znaczeniu mam nadzieję że nie w ideologii woke niech obudzą się. Ale jak mass effect robią nowi ludzie ci co robią tego dragona to nie zapowiada dobrej gry.
Skoro Ubisoft nie potrafił wyciągnąć wniosków z popełnionych błędów obawiam się że BIOWARE również tego nie zrobi i czeka ich podobny los.
"Aż trudno uwierzyć, że to wszystko w cenie gry"
> Cena 369 zł 🤣
Na steamie 269
Końcówka to nie przypadek
@@Kubson3105 Dragons Dogma za 150 zł kupiłem. Pomimo hejtu na mikropłatności, mikropłatności tam to wgl zbędna rzecz. A giera fajna naprawde. A ten wysryw tyle XD
😂
Jestem zszokowany że mroczne pomioty nie są przedstawione jako biali heteroseksualni mężczyźni.
😂😂😂😂
@@marha7596😅itp❤itd i❤❤❤iru ❤😅
Poczekaj
Może dlatego, że twoje oczekiwania były oparte na urojeniach?
@@CaliforniaFreakraczej urojeniach lewej strony
Przecież ta gra jest idealna dla Rocka. Łatwa, lekka i przyjemna, w której "będzie się bawił nie najgorzej".
Gdyby był pierwszym recenzentem, który by musiał wystawić ocenę to na bank by dał 9/10.
A i tak jej nie ukończy 😅
Pewnie się boi spieszyć się z recenzjami po aferze z DD2.
👍
Duncan i Król Fereldenu zginęli bo nie byli inkluzywni a przez to co zrobił Sten rasa qunari stała się family friendly 😂
Jak po raz pierwszy zobaczyłam Dragon Age miałam jakieś 10 lat i to była właśnie pierwsza część, z ciekawością oglądałam jak starszy syn koleżanki mojej mamy pokonuje stwory i romansuje z postaciami (przy romansach co prawda zasłaniałam oczy). Później sama pobrałam pirata gierki (takie były czasy xd) i próbowałam coś klikać wybierać sojuszników (chociaż o samej rozgrywce praktycznie nie miałam pojęcia to oczywiście bawiłam się świetnie!), a sam mroczny klimat Dragon Age złapał mnie za serce gdyż od jeszcze młodszego wieku grałam w diablo 2 i choć czasem te klimaty lekko budziły we mnie strach to były ciekawsze niż cukierkowe gierki. Dzisiaj mam 25 lat, miłość do mrocznych klimatów pozostała i za każdym razem kiedy wychodzi nowa odsłona gry i ma być ona ugrzeczniona to za każdym razem boli i irytuje tak samo. Nie ma znaczenia czy jest to ugrzecznienie historii, grafiki itd., patrząc teraz na nową odsłonę Dragon Age to po prostu boli moje oczy...
ojjj kolego zgodzę się w pełni z tobą sam mam podobnie z kolejnymi odsłonami gier które pokochałem
dragon age początek: Duncan zabija rekruta ktory nie chce wypić krwi demona bo można po niej umrzeć zamiast stać się szarym strażnikiem
dragon age veil guard: pan nekromanta, przystojny dżentelmen, ma małego kochanego asystenta kosciotrupa o imieniu Manfred
Szkoda strzepic ryja
dragon age początek : mamy kochanego pieska w obozie do głaskania a na dodatek bryłkowca imieniem Dziubdziuś.
Veiguard: bóstwa panujące nad plagą z czego jeden tworzy eksperymenty biologiczne
to się nazywa cherry picking
@@KiniaBonidodałbym jeszcze genialny easter egg z origins o supermanie😭
@@KiniaBoni teraz trzeba sobie zadać pytanie ile takiego cringu było w dao, a ile w veilguard w porównaniu to cięższych elementów. Pamiętając jak to lore było stworzone i jakimi tonami operowało.
@@AliG-vw2zu można to lubić można nie lubić ale dragon ma tendencje popadać to w komedie to w dramat. Nie da się powiedzieć co ma vailguard gdy zagrało w niego mało osób a jeszcze mniej pamieta jaki jest obecny stan świata. Gdzieś słyszałam że Manfred to zaklęty szkielet w którym jest dusza dziecka. Mi to brzmi mrocznie
@@KiniaBonitak i mamy również wyjście z szafy oraz pierdolenie o tym że teraz mają się zwracać konkretnymi zaimkami bo się źle czuje w swoim ciele😂jest taka scena i ona potwierdza że trzeba jebać ten tęczowy syf
,,Bioware doskonale wie jaka jest jego grupa odbiorców i to tej grupie daje wszystko czego mogła oczekiwać'' Dobre :D
Nie jesteś sam Remigiusz, też jestem starym graczem po 40 a ta gra to niestety katastrofa i manifest ideologiczny. Ja nie zamierzam dokładać do tego ani 1zł.
Dodatkowo ta gra miała być multiplayerem grą usługą i stąd liniowość map, oraz styl graficzny.
No Rock musisz zapomnieć o niedoróbkach, błędach, fatalnych dialogach, fabule, gameplayu, fortnajtowej grafice i może zaczniesz sie dobrze bawić.
a on tak nie robi w każdej grze?
dla niego to nie problem. Jemu nic nie przeszkadza
Mam 21 lat, kocham stare odsłony Dragon Age oraz inkwizycja i powiem ci Remigiuszu ze tez nie jestem grupą docelowa tego DR😅.
Nwm kto jest ale niech się dobrze bawi
nie wiem jakim cudem przy tak pastelowej grafice i niekiedy mało dojrzałych dialogach ta gra dostała PEGI 18+
@@adams1017 🤷🏼♂️
Pewnie dlatego że nagość, w zasadzie pegi raczej nie wiele zmienia, bo nie jest prawem, kazdy nastolatek może kupić bezproblemowo gre 18+
@@MateuszSzewczuktylko że w tym paździerzu nie ma nic +18, romanse nie mają scen seksu, a dialogi są tak bezpieczne, że brakuje jakichkolwiek ofensywnych słów.
W ogóle dialogi brzmią jak z programów edukacyjnych dla dzieci, słuchając ich masz wrażenie, że zaraz postać obróci się w stronę ekranu i zapyta czego nowego się dziś nauczyłeś.
@@TiczR jak włączysz sobie dowolny trailer to na początku masz ocene ESRB i tam wymieniona jest nagość, więc nie ważne jak bardzo gra nie byłaby infantylna itp jesli posiada nagość to jest 18+, co ciekawe w tym ratingu jest wymienione "blood" a nie "blood and gore" jak zazwyczaj, więc wyglada na to że będzie krew ale w całej grze nie bedzie ani jednej sceny choćby obcięcia kończyny itp.
Patrząc na to jak gra prezentuje się pod względem kolorystyki i grafiki powinna być targetem dla dzieci +12 obrzydliwe to wygląda, najeban,,e tego fiolotewego wszędzie.
Taka kwestia, że kopie recenzenckie EA/BioWare wysłało tylko do dwóch grup recenzenckich
1. Recenzenci u których niemal pewne były oceny 9 wzwyż, w celu zmanipulowania ratingów. Osoby które po pokazie przed-recenzenckim wyraziły niepewność co do tytułu nie dostały kopii do recenzji i przedstawiciele EA zghostowali takich tworcow badz redakcje.
2. Osoby które podawały sie za aktywistów trans i LGBT.
Jak kiedyś będzie na promocji -90% to kupię 😅
Prędzej będzie w game passie 😁
Mozesz ograć w ea play za 25zl za jakis rok
Bedzie w epiku za darmo wkrótce
Veilguard zapowiada sie dokladnie tak jak wiekszosc przewidywala - sredniak. Sredniaki nie sa warte prawie 300 pln.
Nie prawie 300 tylko grubo ponad 300 😢😢😢
Obok średniaka to nawet nie stało, tam nie ma żadnego średniego elementu gry, wszystko jest bardzo słabe, słabe albo mierne
@@jezusjesus6781 270 zl to nie jest ponad 300 :D
@@jezusjesus6781 przecież ta gra kosztuje 269 zł. Po co pisać komentarze bez wiedzy?:/
@@paddie3698 To i tak drogo za takie coś.
A ja mam pewne obawy, że przy premierze następcy Wiedźmina 3 będzie to samo. CDP nie jest już tym cdpem, który tworzył trójkę. Będziemy rzygać woke, wszyscy będą mili a największym wrogiem będą biali heteroseksualni mężczyźni. No ale IGN i Eurogammer da 9-10 ..
nie używa się drewna do kraftingu bo jest to nie ekologiczne XDDD
Ta gra na xboxsie kosztuje 369 zł a wygląda jak gra mobilna szanujmy się
No i kurde nie wiem kupić czy nie kupić?
Mnie przekonał pierwszy gameplay. Gra wygląda na bardzo dopracowaną a to rzadkość w tych czasach.@@miraski2188
@@miraski2188 ja bym kupił ale nie za tyle...
Jaka gra mobilna tak wygląda? XD
@@Next-cc2uf Obstawiam, że komentarze typu ,,gierka wygląda jak mobilna" to efekt tego, że ich ulubiony youtuber typu kiszak tak powiedział więc teraz powtarzają te bzdury.
Kolorystyka w tej grze sprawia że odechciewa się na to patrzeć 😂. Lepiej ograć Metaphor elo.
Proszę cię 😂 ja bym nawet tej gry z torrentów nie pobrał, a co dopiero mowa o graniu w nią.
Dark fantasy w świecie wróżek i motylków 😞
Im więcej pozytywnych recenzji, tym bardziej nie mam ochoty tego kupować.
Nie, żeby po pierwszym trailerze moje nastawienie było bardziej przychylne. Bardziej wtedy twierdziłem, że nie kupię, tak obecnie po tych recenzjach jestem nastawiony "na 10000% nie kupie tego bubla"
Scena wyjścia z szafy w jednej ze scen i żadanie od innych używania odpowiednich zaimków to coś czego potrzebujemy w grach❤
No i nadeszły wspaniałe czasy, że ludzie będą chwalić Inkwizycję xD
Piszę z pewnym przekąsem, bo ja zawsze ją lubiłem i nie popierałem hejtu, ale nigdy jej nie przeszedłem i dziś naszła mnie ochota na zagranie od nowa :D
plus 1, teraz to ma dobre recenzje ;)
Racja Inkwizycja na tle tego czegoś jest dobra
@@Kultowy-97 ,,na tle tego czegoś '' czyli czego? Nie widziałęś jeszcze jak wygląda fabuła itd. a już bredzisz jpr... to jest tak żałosne
@ nie muszę grać, przypomnę tylko że mamy oczy i uszy, żałosny to jesteś ty broniąc tego szajsu 😅
@@Kultowy-97 no, jeśli zamierzasz coś oceniać pisząc "że coś jest lepsze od czegoś", to jednak musisz to ograć, by móc porównać. Logiczne. Wiesz, jest takie powiedzenie: "nie oceniaj książki po okładce".
23:40 jesteś białym facetem po 40tce więc jako,że potencjał na zostanie feministą masz znikomy,branża Cię wyklucza (w ich oczach faceci 40+ to Ci wykluczający od początku świata)
Toxic Positivity, inkluzywność... to wszystko pochodzi z tego samego źródła. I mam dokładnie tak jak Ty, zaczynam mieć poczucie, że jak się nie jest gejem to już jest źle. Powoli dochodzimy do momentu, w którym jedyne słuszne myślenie, jedyna słuszna wizja świata sprawia, że te 3% społeczeństwa czuje się w końcu dobrze, ale pozostałe 97% zaczyna czuć się dyskryminowana. Zaczynam walczyć ich własną bronią ¯\_(ツ)_/¯ Ciekawe jak to się w ogóle stało, że kierunek w pop-kulturze tak mocno zależy od tak niewielkiej części społeczeństwa.
Apropo fandomu-W styczniu skończę 25 lat, DA:O ogrywałem pierwszy raz jako 11 latek. Jestem fanem Baldura, Pillarsów, planescape'a itd.pp DA:O kocham, moje top 10 gier na pewno. I przemyślenia Rocku mam identyczne. Ale my stanowimy połowę fandomu-Przekonałem się o tym udzielając się na grupach o DA. Tam dla niektórych to będzie świetne FA bo gra ma oferować dużo fryzur w kreatorze, a gra jako dzieło kultury nie ma dla nich być czymś ambitnym, ma być czymś relaksującym. Gdy spytałem czemu w takim razie nie oczekują tego od inny❤CH gier tylko propsują takie niszczenie świetnego lore i dziedzictwa "Początku"- usłyszałem że oni też są fanami i im to pasuje. I potem w kółko. I to był schemat podzielający się non stop. Z reakcji widziałem że ok 60% reagujących się zgadzało ze mną, jakieś 40 nie. Ale dużo więcej szumu robiły komentarze cieszące się z robienia z kapitalnego początku uniwersum dla 5 latków.
Sorka za głupie literówki, pisane w biegu :D
Minusy gamingu przechodzącego do mainstreamu, coraz więcej turystów. Nic z tym nie zrobisz niestety
@@pax7607 wygląda to na błąd poznawczy. Na forach raczej mają czas siedzieć po prostu ludzie w twoim wieku. W tym wieku też miałam czas. Siedzę w lore mocno a nie widzę tego niszczenia o którym piszesz.
Wielkość inkluzywności i dywersyfikacji w tej grze skutecznie zniechęciła mnie do zakupu tej gry
Co oni zrobili z tą grą 😱😭 a tak długo czekałem tym bardziej że zjebali inkwizycje a tutaj Overwatch w świecie dragon Age dlaczego psują tytuły na które czekamy latami 😢
Przy Dragon Age nie wiem czy samo Bioware wie kto jest ich odbiorcą. Co odsłona to inna koncepcja.
Origin: robione pod pecety na modłę klasyków na Infinity Engine.
DA 2: konsole nasza miłość. Akcja, uproszczone dialogi, tryb taktyczny ścięty do minimum.
DA: Inquisition: robimy open world, bo to się teraz sprzedaje
Veilguard: przeładowany tęczą (ktoś tam zapomniał, ze to miało być dark fantasy, brudny, niefajny świat skazany na zagładę, a nie wszyscy łapią się za rączki, akceptują i śpiewają YMCA) akcyjniak, gdzie już nawet nie można członków drużyny samemu kontrolować.
Rockowi z biegiem tej recenzji zakręcał się wąs i rosły tatuaże, a w tle pojawiał się powoli manekin
I bardzo dobrze. Życzę mu takiego podejścia.
Dobrze, że nie bluzga jak tamten prostak. O historyczny śmiech się nie boję, bo Rock nie ma.schorzen psychicznych, które wymagają garści tabletek na śniadanie.
Właściwie to ciekawe - zauważyłam, że szczególnie w komentarzach na YT, jeśli ktoś wypowie się pozytywnie na temat tej gry albo wręcz powie, że czeka na nią z ekscytacją, to jest za to prawie, że zjedzony. Zaraz pojawiają się oskarżenia, że na pewno ktoś mu za to zapłacił, że jak tak można myśleć o tej grze i tak dalej... Ale fakt, recenzje są bardzo podzielone, od tych skrajnie negatywnych do naprawdę bardzo pozytywnych. Problem jednak tkwi w tym, że filmy z tymi negatywnymi recenzjami mają lepsze zasięgi i momentami mam wrażenie, że to jedyna słuszna narracja z jakiegoś powodu, a jak masz inną to wypad. Ciekawe zjawisko w sumie. Ale tak czy tak, ja czekam z ekscytacją na tę grę : )
Nie bój się. Rick nie może zrobić Ci krzywdy :)
Ja bym tej gry w ogóle nie kupił na czyimkolwiek miejscu. . .
Ani kilka dni po wydaniu, ani miesiąc, ani pół roku, ani rok, 2 lata, ani 3. . . NEVER.
Nawet jakby ją dawali np z subskrybcją Prime Gaming, czy czymkolwiek innym, to bym nie odebrał tej gierki.
nie ma mrocznego klimatu origins bylo najlepsze a to wyglada jak mmo
Każdy kto kupi tą grę ma kompletny brak szacunku do siebie.
Coś czuję, że ten fragment mniej więcej od 42:35 zrobi kiedyś furorę w internetach XDDD
dawno nie slyszlalem tyle razy slowa "zaufanie" w jednym materiale
40:32 nieprawda, w ryanairze można podczas lotu zjeść kanapkę z kurczakiem. był jeszcze tuńczyk inna wędlina i vege
Jestem fanką serii Dragon Age, ale po pojawieniu się recenzji mam tak duże obawy co do gry, że dosłownie proszę los, aby fabuła była chociaż dobra XD, albo żebym sama dotrwała do końca. I tak chcę zagrać w tę część głównie po to, aby osobiście przeżyć zakończenie tej serii gier i wyrobić sobie opinię.Bardzo dziwi mnie to odcinanie się od poprzednich części oraz fakt, że najważniejsze aspekty z Inkwizycji to tylko to, z kim miało się romans, co stało się z Inkwizycją i jaką decyzję podjęło się względem Solasa. Jest to XD żałosne w luj, bo wcześniej gra wyróżniała się tym, że nawet drobne wątki miały wpływ na kolejne części. Gra, która w trzeciej odsłonie zapowiada walkę przeciwko Solasowi, finalnie jej nie oferuje i przedstawia rozwiązanie w dziwaczny sposób.Dobija mnie też sam fakt, że zespół pracujący nad tą grą TOTALNIE nie zna poprzednich części - to jak w Wiedźminie od Netflixa: wesoła kompania siada bez oparcia o źródła i tworzy coś "na bazie tego" xD. Mają wywalone w budowane uniwersum, gdzie pewne rzeczy wynikają z czegoś. Nawet chyba na Twitterze/X ten wątek był poruszany - w wywiadzie zadano pytanie o Zevrana (postać z Dragon Age: Początek), i nikt nic nie wiedział, co już u mnie zapaliło czerwoną lampkę, że to będzie pewnie gniot. Pozytywne aspekty tej gry są umniejszane lub usuwane, jak świetne dialogi czy naprawdę dobre zagadki logiczne. I jeszcze wciskanie tej ideologii w popkulturę, gdzie każdy to widzi i wszystkich to drażni. Tworzy się wrażenie, że świat to piękna tęcza i kwiatki XD. Ta gra miała być dark fantasy, gdzie miasto Tevinter od DA: Origins jest najmroczniejsze w całym uniwersum… ale jesteśmy gdzie jesteśmy. Mam nadzieje, że chociaż zakończenie odda tej historii..
Ogólnie ja nie rozumiem do końca ludzi. Rock w zasadzie zdaje sobie sprawę że gra będzie mocno przeciętna a jednak twierdzi że wyda kasę i będzie w to grał ? Gdzie tu jakiś dobry przykład ? Po co ten cały film skoro finalnie gra i tak będzie kupiona i grana... Żenada.😢 Po co oni mają robić dobre gry, skoro taki badziew i tak się sprzeda... Sramy do własnego gniazda.
W tej grze nie ma kompletnie nic co by mnie przyciągnęło do tej gry, przeciniwcy wyglądają źle, wygładzanie twarzy wygląda bardzo źle, gra jest slasherem jakich setki na rynku. Wygląda jak gra mobilna, do tego niby rpg/slashera dodali aktywną pauze chociaż nie wiem po co, jesli mamy 4 umiejętności na krzyż do użycia. Nasi towarzysze nie mogą zginąć nawet na najwyższym poziomie trudności... Mógłbym tak wymieniać chyba do jutra, ale to tylko nic nie znaczący komentarz na yt jakich miliardy.
Szanujmy się, 370zl za te grę? Po tylu wtopach wypuszczają grę za taką cenę. Ja podziękuję i wam radzę to samo.
Ja wnioskuję o to by NIGDY nikt nie kupował tego LGBTQ paździerza, nie warto.
Jeszcze 2 dni i bedzie Dragon RAGE !!! Normalni gracze to dzielo zmasakruja co mam nadzieje ostatecznie doprowadzi do upadku tego tworu zwanego Bioware.
Jak mnie boli brak połączeń do poprzedniczek, cała ta seria mi się bardzo podobała bo zawsze była zarówno dla nowych graczy, ale także dla fanów, którzy mogli wyłapać bardzo fajne i subtelne nawiązania które były ważniejsze niż się wydawało. Boli mnie tym bardziej że jest to jedno z moich ulubionych uniwersów, zwyczajnie zignoruje tę grę i będę sobie grał w poprzedniczki. A i nie sądzę by fan nawet inkwizycji był zadowolony z tej gry.
Połączenia mają być. Na pewno Solas, Morrigan, ma się pojawić Szara Straż. Varrik i Harding. Przynajmniej tyle na początek. Już słyszałam oskarżenia o żerowaniu na nostalgii.
Rick dla takich poglądów tutaj jestem, odpalenie za normalnoscią to jedyna słuszna droga ! :)
W kwestii bisekualności postaci wynika to raczej z innych czynników. Kiedy wszystkie postaci są dostępne dla gracza niezależnie od wybranej płci masz więcej opcji dla niego, co zwykle lepiej wygląda i po drugie nie ma problemu, że chciałby związać się z jakąś postacią, a ta nie jest tobą zainteresowana. Mało realne, lecz wygodne
Weź bo się porzygam 🤮🤮🤮
Faktycznie tylko niekiedy pojawia się problem z postaciami które są nijakie i bezpłciowe np postać kobieca zamiast posiadać kobiece cechy jest zmiksowana z męskimi lub kompletnie zachowuje się jak facet, więc wychodzi na to że dla hetero gracza nie ma odpowiednich opcji romansu w takich grach.
Moim zdaniem Pani Ula ma bardzo przyjemny głos i dobrze jej się słucha.
może ale pierdoli jak potłuczona...
Ja sie zastanawiam tylko na jednym , skoro to jest gra zrobiona dla dzieci , 12sto latków to po kiego tam romanse i dymanie kogo popadnie ?
tam nie ma romansow
Dragon Agę 1, wybitna gra, z którą bawiłem się lepiej niż w Gothicu, specjalnie pojechałem kupić fizyka lata temu do Wrocławia, jeśli chodzi o dodatek Przebudzenie Mocy bodajże się nazywał. Dwójka? Choć trzymała klimat była zbyt krótka, zbyt banalna i jakby zrobiona na siłę zbyt szybko, ale ktoś widać trzymał nad tym jakiegoś bata. Inkwizycja? Totalne dno, pierwsza godzina gry w bólu, druga w agonii trzeciej nie było. Twórcy gier robią się zbyt tynczowi, genderowi oficerowie przejęli stanowiska dowodzące i zniszczyli już WoWa oraz wiele więcej topowych gier. Świat zmierza ku złej stronie. Tyle powiem, dlatego pozostaję przy starych grach, bo nic co wyszło od kilku lat nie zrobiło na mnie wrażenia poza Hunt Showdownem.
"genderowi oficerowie" XD
Jak ktoś mówi o nadziei, niestety czesto przypomina mi sie tekst Kazika, "nadzieja matką głupich i swoich dzieci nie lubi"... Obstawiam, że tutaj niestety bedzie pasował.
W tej recenzji to wgl najlepsze było to, że 90% to były cutscenki.
Byle tylko nie pokazać za dużo rozgrywki.
Poczekam aż będzie za parę dyszek i wtedy kupię, jeszcze Inkwizycji nie zacząłem, mam czas :P
SkillUp to jest najlepszy recenzent na YT, pełna zgoda. Świetnie się go słucha i też mam bardzo zbieżny z nim gust
Ta gra będzie kwintesencją tego co jest złego w nowoczesnym regresywnym lewactwie. Oni zrobili scenę, gdzie chora psychicznie baba robi pompki za karę, bo "złe" pronounce innej chorej psychicznie kobiety powiedziała xD.
Ej przepraszam ale gdybym nie znał kontekstu o jakim gada tam przemiła pani to bym pomyślał że opowiada o nowej części the sims
Zagrałbym:). Panie Remigiuszu mam wrażenie że my to jesteśmy najlepszą grupą odbiorców gier komputerowych na świecie. My na prawdę chcemy by te gry były zajebiste. Nie raz spaleni w zapowiedziach, dalej szukają perełek:). Nie jest to zła gra...obadamy:). Jak będzie czas...
Jeżeli przeciwnicy już na Normal są jak gąbki to znaczy, że położono kompletnie balans. Przetestowano grę na najniższej trudności, a potem tylko podrasowano trochę staty i stwierdzono, że jest ok.
Grą WOKE mówię nie - ) strata czasu - po 40 jestem wybredny.
Zamknięty, marudny i konserwatywny to nie to samo co wybredny. No i ta nienaganna polszczyzna... ;)
BioWare to takie kółko wzajemnej adoracji. Szkoda.
Czuję się jak na imprezie rodzinnej. Ojciec coś gdzieś usłyszał i opowiada jako swoją opinię. Tyle gadania, żeby czekać na opinie "drugiej strony" a jak Rock już się jej dowiedział to strzela jak z pistoletu mówiąc o tym jak fatalna ta gra jest. Rozumiem, że to "sprawdzeni recenzenci", ale emocjonalne ekspresje są niesamowite w tym filmie. Czy jest rozstrzał między tym co "chce fandom" a co "deweloperzy myślą, że chce fandom"? Prawdopodobnie, seria już ma parę lat a ostatnia gra była 10 lat temu, przez ten czas Bioware zrobił niezły fikołek strukturalny i ich podejście do gier jest jakie jest, ale nadal to jakim w tym filmie leci "krytyczna postawa" na podstawie tego co sam nie przegrał Rock, tylko przeczytał w recenzji kogoś innego, jest aż zadziwiające.
@30:49 książki są typowym kiepskim young adult fantasy. Z płaskimi wrogami i miłymi family friendly bohaterami. Przynajmniej pierwsza "Rozłam" - było to na tyle slabe ze po kolejne już nie sięgnąłem.
Swietne komentarze, brawo!! Baby z HR by za takie ostro do du.. sie dobraly. Mowisz ze czujesz sie niereprezentowany, to gry nie kupuj, olej trudno, nie karm troli. Nic na sile jest tyle innych gier/tworcow ktore mozna wspierac portfelem, sprawdz chociaz Banquet for Fools lub inne ktore nie wciskaja ci swiatopogladu na kazdym kroku.
Kur*a Rock, błagam cię, po tej pierwszej minucie wstępu przestało mi się chcieć oglądać ten film, dlaczego w tym jeb**ym giereczkowie nikt nie może po prostu powiedzieć że gra jest słaba? że to, to i to jest złe? że nie warto wydawać na tę grę pieniędzy? Tylko od razu, w tym przypadku jeszcze przed właściwym materiałem, szukacie jakichś usprawiedliwień dla twórców, tak jakby to byli jacyś żywi ludzcy bogowie, których nie można urazić. Ta branża staje się coraz obrzydliwsza....
To że gra jest słaba to i wyłącznie twoja perspektywa, każdy ma prawo decydować o tym co mu się podoba a co nie🤷🏻♂️
@@patrykkatulski9238 XDDD to po co są recenzje skoro wszystko można skwitować "każdemu podoba się co innego", jak kupujesz samochód to też nie patrzysz na necie czy jest dobry czy nie, bo przecież "każdy ma prawo decydować o tym co mu się podoba a co nie"?
@@patrykkatulski9238 Jak Rock mówi że jest bardzo krytyczny wobec gry, a potem postanawia wkleić na początku taki pierd że "ja nie jestem targetem" tak jakby bał się powiedzieć co sam uważa, to jak tą jego opinie brać w ogóle na poważnie
@@buczo0294 no nadal nie widzę żeby to co napisałem było nieprawdziwe🤷🏻♂️ a porównywanie gry do kupna samochodu to niezła odklejka
@ to jak Rock się wypowiada nie jest zależne ode mnie🤷🏻♂️ mi gra się osobiście podoba, tak jak i reszta całej serii. Przeczytałem wszystkie książki i komiksy. Jedyna opinia jaką biorę pod uwagę przy zakupie GRY to i wyłącznie moja
Jedyna czesc Dragon age w jaką grałem to była inkwizycja i odbiłem sie od tej gry totalnie. Projekt gry jako całości był tak nużący tak dretwy a wszystkie ciekawe zadania nikneły w morzu beznadziei i powtarzalności. Opisanie tej gry jako MMO singleplayer jest niestety bardzo trafne. Pałe goryczy przegieło zablokwanie głównego watku do momentu ukonczenia pobocznych zdan - to był koniec mojej rozgrywki. Patrząc na vailguard mam ochote bardziej sprawdzic pierwsze dwie czesci mimo archaizmów niz zagrac w najnowszą.
Przeciez ten material tvgry to nawet nie jest recenzja, tylko jakis wysryw streszczajacy o czym jest gra ile mechanik/systemow zostalo ocenionych w tej recenzji??? Jedynie edytor postaci zostal jakos w miare oceniony, reszta?
Kontrowersje? Rock coś ty brał? Przecież ta gra jest jeszcze gorsza od Ich poprzednich "dzieł" typu Andromeda czy Anthem. To jest max gra 4/10 i nawet wstyd by to dawać do Game Pass. Prawdziwe BioWare dawno robi grę "Exodus" i nie ma nic wspólnego z EA i tymi tu studentami Woke.
Odniesienie do Shreka jest uzasadnione
"NIE ZGADZAM SIEEEEEE!!!!"
44:11 idealne pod clipowy kanał xD
Po pierwsze modern audience nie istnieje, a po drugie młodzi ~12 lat nie interesują się grami single player. Oczywiście nie mówię że totalnie wszyscy, ale widzę w rodzinie czy u znajomych, że dla mlodych mógłby istnieć tylko Roblox, gta online, fortnite i tyle. Wychowują się na grach multi wiec single ich nie obchodzą. Głównym targetem właśnie są osoby od około tych 20 lat i w górę, ktorych takie gry woke nie interesują totalnie.
43:00 chodzi o to, żeby wmówić ludziom, że sodoma i gomora to zajebista opcja i każdy powinien wszystkiego próbować. To jak z tą aferą z keydropem przecież tyle osób to reklamowało to nie może być scam. A tutaj niech każdy rucha każdego przecież wszędzie się to reklamuje. Pluję na inżynierie społeczną która ma na celu zniszczenie zachodniej cywilizacji.
Zapewne twórcy celowali głównie w amerykańskiego nastolatka, problem jest taki że ten amerykański nastolatek myśle że prędzej wybierze choćby ostatnio wydanego coda
22:52 no jak to dlaczego? A dlaczego znane marki są wykorzystywane po to by zrobić z nimi potem co się chce (patrz np. netflixowy Wiedzmin)? Ano dlatego, że są znane i mają przyciągnąć więcej potencjalnych odbiorców/nabywców. Twórcy za pół darmo, mniejszym kosztem i nakładem sił (bo znany tytuł szybciej dotrze do ludzi) chcą się nachapać.
24:05 bo dywersyfikacja nie jest dla białych, heteroseksualnych mężczyzn 😆
27:50 zazdroszczę, ja od kilku lat nie miałem takiej ochoty... a zaznaczam, że chciałbym mieć.
36:38 "pomniejszą watażką" ??? Watażka to rodzaj męskoosobowy... być może się czepiam, ale gość od polskiego w liceum mawiał, żeby się czepiać bo inaczej język polski zginie...
Dla zasięgu
Rock sory, ale możesz nie porównywać arcydzieła jakim jest Shrek, ktory dosłownie do każdego trafić do tego Dragon Aga, który jest dla nikogo
Gra z kategorią +17, +18 dla dzieci xD
No tak bo 13 latek nie moze kupic gry 18+ na takim steamie... A nie czekaj, wystarczy że kliknie że tak mam 18 lat xD
Nie o to chodzi geniuszu, tylko o to że Rock opierając się na opinii "zaufanych" youtuberów określa DAVE jako grę dla dzieci, w żaden sposób nie odnosząc się do tego jaką kategorię otrzymała gra. Zapewne dlatego że o tym nie wiedział bo zrobił marny research. Chyba że mówił o tym w dalszej części, ale nie dałem rady przesłuchać więcej niż połowy jego wynurzeń.
@@Martino_Montano a jakie znaczenie ma ta kategoria?
@@MateuszSzewczuk Takie że gra została określona przez fachowe podmioty jako gra +17 lub +18, a Rock nazywa ją wielokrotnie grą zrobioną dla 12-letnich dzieci, w żaden sposób nie odnosząc się do przyznanej oficjalnie kategorii co wskazuje na to że nie ma o tym fakcie pojęcia.
@@Martino_Montano Bo ta kategoria nie ma znaczenia w tym kontekście, PEGI nie świadczy o dojrzałości dzieła a jedynie o zawartych w nich elementach jeśli gra będzie infantylna ale będzie w niej nagość z automatu ma 18+, myślisz że rockstar w kontekście gta nie myśli również o nastolatkach bo gra jest 18+? praktycznie każdy nastolatek grał w jakieś gta, 15 lat temu, 5lat temu i dzisiaj, przecież w takim gta 5 online większość graczy to dzieciaki.
Byłem ciekaw czy tu dzisiaj zobaczymy Rocka czy Ricka, a tu Kiszak 😂
inkluzywność = iluzja wolności
Kilka odklejonych ludzi spowoduje masowe zwolnienia w kolejnym zespole. To, co zrobili z Qunari, powinno być karane.
Ja chyba generalnie nie przepadam za jakimiś takimi hmm ideologicznymi manifestami. I to dotyczy właściwie każdego medium - książki, filmu, gry.
Niestety, ale jak popatrzysz kto robi te gry, jak wygląda, no to niestety odpowiesz sobie na pytanie dlaczego grając w tą grę, nie możesz powiedzieć: "super fajnie, ALE nie jestem zainteresowany". Słusznie zauważasz, że (jako osoba nazwijmy to tradycyjna) jesteś ... gorszy, nie lubiany.
Dlatego ja nie konsumuję tych pozycji dla ZASADY. Nie chcę za nie płacić, nie chcę ich wspierać moim portfelem.
Chyba zwyczajnie wolę kiedy twórcy po prostu skupiają się na historii, jakości, zabawie, imersji, a nie na ideologii. Nie po to kupuję, korzystam z tych mediów.
Właściwie to mnie to wywala z imersji, bo jakoś tak jest, że jak historia jest fajna, i w grę włożone jest dużo serducha, to i wątki hmm romantyczne pasują tam naturalnie, natomiast jak coś się robi na siłę, to wychodzi to sztucznie i marnie.
Plus jako software engineer wiem, że jeśli marnujesz czas na implementowanie mało istotnych ficzerów (czy z mojej strony wręcz bezsensownych), które jednak pożerają czas i pieniądze projektowe, no to moje serce krwawi bo wiem, że zamiast tego można by zużyć tą energię na jeden, dwa przydatne ficzery.
Efekt końcowy jest taki, że tracisz niejako podwójnie, bo z pozycji wyjściowej 0 (jakaś tam baza ficzerów Twojej gry), jesteś na pozycji -2 (masz dwa nieistotne ficzery), a mogłeś być na pozycji 2 (dwa istotne ficzery)
Dzisiaj widziałem, że na 2025 przewidziany jest Dragon Age Reorigins…bardzo obiecujące
Dzisiaj się dowiedziałem, że musisz grać w roku premiery gry aby należeć do fandomu
Też już mam dość dyskryminacji. Idę se uciąć i dołączam do modern audience
Panie rock czy miał Pan kiedyś propozycje bonusów za dobrą ocenę gry?
Mobilka dla filo i eris, nie dla elektryka wysokich napięć
Zagłosuj portfelem, nie kupuj.
Właśnie sobie obejrzałem pierwsze świeżutkie materiały z rozgrywki tego "cuda" z ocenami 9-10/10 😏
Wiecie co ... mój stary smarfon czasem takie gry odpalał, ale szybko je wyłączałem bo grać się w to nie dało.
O ile przy takim Dragons Dogma 2, Starfield, czy Star Wars Outlaws, byłbym w stanie jeszcze uwierzyć że komuś z niskim progiem wymagań i oczekiwań względem gier mogły sie one powiedzmy "podobać" tak w wypadku tego Dragon Age trzeba nie mieć oczu i za grosz rozumu, by stwierdzić że to dobra gra.
Recenzje z ocenami 8,9 10/10 to już nie jest żart - to po prostu, upadek rzetelnego dziennikarstwa i jawna patologia w tym wypadku.
Świetny bajeczny materiał 🦆
Veilguard to dobry przykład tego, że o grach w internecie rozmawiać się nie da. Jak powiesz że gra ci się podoba to cię zjedzą i nazwą sprzedawczykiem i "woke" (cokolwiek to znaczy), jak powiesz że gra ci się nie podoba to jesteś incelem i piwniczakiem. A wygrywają tylko topowi pracownicy korpo i kanały jak legacykilla karmiące się ragebaitem.
Nie preorderujcie i nie kupujcie na premierę jeśli nie jesteście 100% pewni. To zapewnia wam że osoby których opinię traktujecie poważnie będą miały okazję podzielić się wrażeniami i będziecie mogli kompletnie olać te których nie lubicie.
Oglądałem recenzje skill upa - bo chciałem oczywiście usłyszeć trochę jadu - jedno mi się zdecydowanie rzuciło w oczy. Podczas tych przerywników gdzie jest interakcja między członkami drużyny - ja pierodlę to wygląda mega biednie. Nic dziwnego, że tam wszyscy próbowali nam wmawiać, że BG3 to anomalia, bo porównywanie np chociaż tego elementu do BG3 to jest po prostu pojedynek gołej dupy z batem. Te animacje twarzy są po prostu koszmarne w nowym Dragon Age. Nie wytrzymują porównania nie tylko nawet do BG3. Prawie 10 lat temu Wiedźmin 3 wyglądał o wiele wiele lepiej w tym elemencie.
Slucham tego goscia jak gada o grach juz chyba juz 10lat i w sumie to dzieki Remi bo naprawde dobrze sie Ciebe slucha ;)
10 lat temu na smarfonach byłby HIT! 😂
Tyle w kwestii tej gierki.
Szkoda czasu na crapy.
Czasami Rocka nie da się słuchać
Czasem się da :) Tutaj akurat się odpalił bo "jest wykluczony", bo (o zgrozo!) nie wszystkie gry są dla niego.
Rock ma jakiś mentalny problem z pracą w korporacjach 😂 jak może to zawsze wciśnie jakąś opinię .. haha
Słodko pierdzące bajołerowe tworzywo.
Nie rozumiem tak niskich ocen w komentarzach. Ja się wygłodziłem na tego typu rpg, bo te soulslajki które wyszły na przestrzeni 2-3 lat, zwłaszcza baldur's gate 3 którego wszyscy odbierają za fenomen, mnie jakoś nie przekonały, choć miałem chwilę zawachanie, a koniec końców przez gameplay darowałem sobie te grę. Gothic, który zapowiada się na bardzo udany i wiernego ducha oryginału grę, gracze i recenzenci typu no-name mówią, że ta gra to niewypał, nie powinno ujrzeć światła dziennego...niech im strzeźnie cielesna powłoka. Wracając do gier BioWare, przyznać się można, że nie mieli udanych projektów, ale oni kierują pod konkretną grupę odbiorczą, a że dzisiejsza grupa odbiorcza różni się od grupy z zeszłych lat, ich nadzieje, fantazje...byt, dobrze byłoby kierować pod wszystkich, tylko że każdy jest pod swoim względem wybredny gatunkowo, graficznie, mechanicznie itp. Powinno być tak, komu się podoba, to się podoba, a komu nie, to pech...w Veilguardzue spodobała mi się mechanika walki, która jest dynamiczna, a nie typu... mach mieczem, po czym przeciwnik robi to samo: mach mieczem...walka powinna być zjawiskowa, dynamiczna. Rock podczas materiału mówił o tym, że środek gry może być nudny, kiedy to początek jest ciekawy, a koniec definiuje te gre jako najlrpsza pod wzgledem fabuły - jeżeli coś przekręciłem, to przepraszam. Według mnie można byłoby urozmaicić środek gry, żeby cała gra byłaby super, ale to już tzw. Widzimisię twórców.
rock powiedz wprost, ale gawno
Jest szansa, że ta gra będzie tańsza na Black friday?
Jak to jest że akurat TA gra dobrze działa już na premierę, nie ma przycięć animacji itp. Przy pierwszym uruchamianiu shadery compilują się bardzo długo, gra na pc wygląda lepiej niż na konsolach, raytracing jest po co włączyć. Ale gra pewnie będzie mocno midowa i woke w chuj xD Nie mogli zrobić dobrze portu na pc Dead Space Remake? Albo naprawić? Jeden patch w lutym był i wywalone, co?