Super film. Dzięki Grzegorz, jak zawsze za dawkę informacji. Moj główny cel w tym roku, to bolonka. Zawsze rzeka mnie pokonywała, ale jest nowe nastawienie. Zaopatrzenie w sprzęt już uzupełnione, edukacja z Twoich filmow pozyskana - dziękuję, pozostają ćwiczenia i praktyka. Pozdrawiam
Jak ja Tobie zazdroszczę🧐! Może w drugiej połowie kwietnia rozpocznę swój sezon... Super rozgrzewka/trening do zmagań sezonowych i jak zawsze dobrze połowione co w odniesieniu do pory roku nie jest takie oczywiste.
Super film jak i wszystkie Pana filmy mam zamiar rozpocząć moją przygodę z bolonka na Wiśle, nie mogę tylko zrozumieć gruntowania. Haczyk i przypon leżą na dnie czy haczyk nad dnem...
"Szukajcie, a znajdziecie" cytując klasyka przy Niedzieli 😊 Miło widzieć wędkarskobolońską brać nad wodą. Ja niestety kija w tym sezonie jeszcze nie umoczyłem. To już ta "nowa" sztyca podbieraka? 😊 Wg mnie bardzo dobra uwaga i rada n/t dymiącej zanęty na tą porę roku. Miło było obejrzeć film. Czekałem cierpliwie na jakiś materiał i proszę, jest. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie. Sukcesów nad wodą i nie tylko, na cały nowy sezon!!!
Najlepszy kanał wędkarski Ever. Panie Grzesiu niech Pan będzie na zawsze :) Ps. Mam pytanie jednak jeszcze: czy poleca Pan kosze podbieraka na rzekę z pływakami czy raczej bez czy jest to raczej bez znaczenia? Pozdrawiam.
Miło mi, nie wybieram się na emeryturę, raczej poszerzam działalność, od tego roku pracuje z żoną i z nią też będę kręcił filmy. Bez pływaków to wynalazki nikomu nie potrzebne. Pozdrawiam
@@ZanetyGrabowski Dzięki za odp. z żoną duże zaskoczenie dla mnie, no i super :) Widzi Pan a myślałem wziąć z pływakami ale mały wybór był ich, już teraz wiem co kupić. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam :)
Świetny film jak zawsze, jeżeli mogę wyrazić swoje zdanie, to mi osobiście ta muzyka w tle przeszkadza, wolę szum rzeki i odgłosy natury niż muzyke. Pozdr.
Dziękuję za uwagę. Gdy odsłuchałem byłem tego samego zdania, powinienem ją ciut z ciszyć, nie chciało mi się drugi raz renderować i tak zostało. Pozdrawiam serdecznie
Cześć. Nie w każdej partii wody po trasie przepływu, choć jest to możliwe. Przy zróżnicowanej głębokości reguluje to długością przyponu, tj wygruntowanie zawsze do krętlika, niemniej w najpłytszym miejscu pływa krętlik tuż nad dnem wówczas cały długi przypon po nim się wlecze, w miarę spływu i wygłębiającym się dnie automatycznie jego wleczenie się skraca o te wygłębienie. Niemniej można też pływać tak, by cały przypon krótki wlekł się po dnie a w głębszym haczyk już będzie w toni. Wszystko jest kwestią taktyki. Pozdrawiam serdecznie
Często jest tak, że jedziemy w nieznajome miejsce lub warunki nagle się zmieniają i przygotowany zestaw jest za lekki, za ciężki i pojawia się konieczność zmiany zestawu. Czy dozwolone jest szybkie zmienianie gotowych zestawów spławikowych w bolonce na zasadzie łączenia danego zestawu z żyłką główną? Trochę poczytałem informacji i wychodzi, że jest to stosowane i najczęściej takie łączenie jest robione na: 1) węzęł zderzakowy - w mojej opinii chyba najlepsze rozwiązanie - lekki, szybki, nie uszkodzi przelotek jak go za mocno zwiniemy. 2) mała złączka do szybkiej zmiany przyponów - ryzyko zwinięcia za mocno i uszkodzenia przelotki. 3) Pętla w pętlę - nie mam opinii Nasuwają mi się jednak dodatkowe pytania. Załóżmy mamy żyłkę główną 0.16. Czy gotowe zestawy wiązać na tej samej średnicy żyłki ? Na mój tok rozumowania tylko i wyłącznie taki sam ponieważ mocniejsza żyłka w zestawie lub słabsza jednoznacznie spowoduje stratę zestawu w przypadku zaczepu lub holu dużej ryby. Kolejne kwestia czy takie łączenie nie osłabia w miejscu łączenie całego zestawu i pojawia się ryzyko urwania przy dużej rybie lub zaczepie w takim miejscu.
Tak, można łączyć zestawy do grubszej żyłki. Wielu zawodników tak wymienia zestawy w odległościówkach. Chyba najlepiej poprzez małą złączkę do szybkiej wymiany przyponu. Przede wszystkim żyłka zestawu nie może być zbyt gruba aby przy szarpaniu z zaczepu lub przy walce z dużą rybą nie złamać wędki.
Cześć Myślę że takie gotowe zestawy nie mają sensu. Expertem nie jestem, ale to przy bolonce to raczej walka z wiatrakami. Robiłem takie zestawy gotowe do federa i metody, jest to do zrobienia, za agrafką dajesz stoper i dalej gumowy koralik, nie wciągniesz wtedy agrafki i nie zdemolujesz przelotek, ale przy bolonce to bez sensu, nigdy nie wiesz jaka zastaniesz głębokość łowiska i jakie musiał byś zrobić długie zestawy, a bolonka nie może być krótsza niż Twój zestaw - głębokość łowiska, wręcz przeciwnie. Pozatym, każde łączenie osłabi Ci cały zestaw i częściej będziesz go tracił, tym bardziej na rzece, stracisz zestaw i dużą rybę . Obejrzyj trochę filmów Grzegorza, zobaczysz, że do montażu zestawów stosuje jeden, góra dwa rozmiary śrucin. Ile zajmuje ci założenie spławika oliwki i zaciśnięcie sześciu, ośmiu śrucin, 10, 15 minut? Uważam że nie warto robić takich kombinacji, masz mniej kłopotu i większą pewność zestawu. Pozdrawiam
Ja robię "i tak i tak", a że jestem coraz starszy to i coraz bardziej leniwy, dlatego coraz częściej stosuję gotowe zestawy. Montuję je sobie w domu, na drabinkach. Różne gramatury spławików, różne średnice żyłek, przyponów i haków. Na kołowrotkach przeznaczonych do bolonek mam nawinięte żyłki 0,18 i 0,20, zależy do jakiej bolonki, długość i moc kija. Zestawy buduję na żyłkach 0,20, 0,18, 0,16, i 0,14, zależy to od gramatury spławika, rozmiaru przyponu i haka, oraz przeznaczenia, na jaką wodę i jakie ryby. Zestawy robię na długości żyłki około 8m razem z długością przyponu. 8m ponieważ takie mam najdłuższe bolonki. Jeżeli taki zestaw mam zamontować na patyk 6m, to skracam żyłkę z zestawu o 2m. Staram się nie przeciągać węzła przez przelotki, zwłaszcza szczytowe, oczywiście. Zestawy z żyłką główną łączę węzłem zderzakowym, a końcówki żyłek obcinam tak, żeby zostało około 2-3cm żyłki. Raz że ułatwia to przechodzenie przez przelotki, jak jest taka potrzeba, dwa to służy mi za marker, żebym łatwo i szybko dojrzał, gdzie jest węzeł. Dla mnie niedopuszczalne jest stosowanie łączników, bo raz że przelotki szczytowe w bolonce są malutkie, dwa, że im mocniejsza bolonka tym szczytówka bardziej krucha i łatwo nie tylko uszkodzić przelotki, a nawet złamać szczytówkę. Spróbuj wariant z zestawem jako jedna całość, czyli klasycznie, oraz dowiązany zestaw i wybierz sobie co Ci najbardziej odpowiada. Ja generalnie nie upieram się przy żadnej opcji i stosuję obydwie, często zależy to tylko od tego czy chce mi się budować zestaw, czy dowiązać gotowca.
Nie polecam gotowych zestawów, nie ma to jak na jednej żyłce. Skoki gramatury np co dwa gramy są raczej niezauważalne, realnie odczujesz dopiero przy 5 gram więcej. Dlatego warto czasami zrobić zestaw ciut cięższy który będzie zarazem bezpiecznikiem na niekorzystne warunki np zarzut pod wiatr, lub wodę pomarszczoną wiatrem czy naturalnymi prądami. Nie wpłynie taki znacząco na sygnalizację brań, a zawsze obciążenie główne można podnieść wyżej by bardziej wyczulić zestaw. Pozdr
@@ZanetyGrabowski I tak też zrobiłem. Na swoich wodach łowiłem na spławiku 4g. Przeszedłem na 6g i póki co uważam, że tak jest mi najwygodniej, spokojnie widzę brania na małych rzeczkach i na tych większych przy większym uciągu, na wietrze też jest wygodniej. Poza tym, łowię rekreacyjnie a nie zawodowo więc nie ma co być "aptekarzem do przesady" :) pzdr
Rzeki nie znam niemniej jak jest wolny uciąg to sprawdzi się i bolonka i match, jeżeli jest szybki to tylko bolonka. Match nie nadaje się na szybsze uciągi. Pozdrowienia
Dobre wiem ale u mnie jest nie tak samo Wisła i tamy są ale teraz to nurt idzie po nad i od brzegu jak nurt jest nie ma jak u Pana Ostrogi trza by zastawkę zrobić z drzew
Panie Grzegorzu dziwi mnie tylko to że stosując żyłkę tej samej marki co przypon, a na pewno był cieńszy straciłeś spławik który był na tej mocniejszej żylce głównej, jak to jest
Wystarczy, iż w toni będzie drzewo, lub tuż nad dnem. Żyłka główna przy oliwce podczepi i po wszystkim. Znam te klatkę, wychodzi z ostrogi w wodę przy tym podniesionym stanie go nie widać. Nie zapobiegłem temu i straciłem cały zestaw. To się zdarza i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Pozdrawiam serdecznie.
Niestety na moich rzekach mimo że używam bolonki to metody raczej bardziej praktyczne to jeśli pozwala nurt to przystawka a częściej przepływanka głębokość zwykle nie przekracza metra wody jak jest jakiś obiecujący dołek to przystawka jak rynna to przepływanka takich miejsc gdzie można pokusić się o metodę bolońską jest kilka może kilkanaście a każdą z rzek mam rozpoznane po kilkanaście kilometrów linii brzegowej na każdą rzekę niestety rzeki podgórskie mają to do siebie że każda woda wyższa niż w stanie alarmowym zmieniają dno i rozpoznanie zaczyna się od nowa dawno temu (bo ostatni straciłem kilka lat temu) łowiłem na spławiki z kolca jeżozwierza do tej pory nie spotkałem spławików równie trwałych co czułych coś co jest bliskie to spławiki Garbolino z rurką na żyłkę w korpusie są wytrzymałe
Jest jeden szczegół w robieniu twoich kul zanętowych,mianowicie mogę się mylić zauważyłem nowe rękawice producenci powlekają je guma A zapach tych rękawic jest wyczuwalny dla człowieka to i dla ryb chyba że to są rękawice bez zapachowe to OK
Cześć. Zgadza się przyjacielu. Niemniej deeper nie odpowie Ci na następujące pytanie: gdzie ryby biorą. Lokalizacja i miejsce żerowania to dwie różne sprawy i znam deepera z autopsji i pomimo technologi nie nauczy Cię czytania rzeki. Osobiście nie dla mnie, ale kto chce może korzystać. Pozdrawiam serdecznie
Panie Grzegorzu kolejny piękny filmik na temat bolonki. Ja właśnie na majówkę wybieram się do Wrocławia do znajomych, więc może w końcu uda mi się tam połowić, We wcześniejszych latach była woda wysoka i nic łowienia nie wyszło,Mam pytanie bo nie pamiętam przy jakiej wodzie na Odrze w Malczycach połowie bolonką bo nie pamiętam? I jeszcze jedno jaka gramatura splawików ?Dziękuję
Pan to powinien w szkolach na wyzszych uczelniach wykladac masz Pan dar do tego poezja na serce i uszy wedkarza POZDRAWIAM
Dziękuje, pozdrawiam serdecznie
Jak zwykle sztos💪!!! Pozdrawiam i do zobaczenia na wodzie😁
Wzajmnie
Fajnie wtlumaczone jak zawszę. Pozdrawiam
Dziękuje, wzajemnie
Super lekcja lokalizacji ryb. Pozdrawiam.
Pozdrawiam
Witam wędkarzy i Ciebie Grzegorz.Dziekuje za lekcję.Pozdrawiam.
Pozdrawiam
Dobrze połowie! Bardzo lubię firmy z tej serii,super Panie Grzegorzu! 👍🤛💪
Dziękuje, pozdrowienia
Miło popatrzeć !
Pozdrawiam
Witam. Nie wiem, czy tylko mi się wydawało, ale ten film po prostu był genialny!💣
Miłego dnia dla wszystkich.
Pozdrawiam
Dziękuje, pozdr
Super film. Dzięki Grzegorz, jak zawsze za dawkę informacji. Moj główny cel w tym roku, to bolonka. Zawsze rzeka mnie pokonywała, ale jest nowe nastawienie. Zaopatrzenie w sprzęt już uzupełnione, edukacja z Twoich filmow pozyskana - dziękuję, pozostają ćwiczenia i praktyka.
Pozdrawiam
Powodzenia, bolonka jest bardziej prosta nić może się wydawać, pozdr
Jak ja Tobie zazdroszczę🧐! Może w drugiej połowie kwietnia rozpocznę swój sezon... Super rozgrzewka/trening do zmagań sezonowych i jak zawsze dobrze połowione co w odniesieniu do pory roku nie jest takie oczywiste.
Pozdro Robert
Fajnie. W trakcie oglądania miałem chyba z 5 pytań. Na każde odpowiedziałeś po chwili. Nie muszę pisać.
Pozdrawiam
Super film jak i wszystkie Pana filmy mam zamiar rozpocząć moją przygodę z bolonka na Wiśle, nie mogę tylko zrozumieć gruntowania. Haczyk i przypon leżą na dnie czy haczyk nad dnem...
Zrobiłem szczegółowy na ten temat film. Pozdrawiam
Bardzo treściwy film. Dzięki
Pozdrawiam
Siema Grzesiu. Łapkach w górę i oglądam. Pozdro
Pozdrawiam
Merytoryka jak na Wszyższej Szkole Wędkarstwa 🔥
Pozdrawiam
Grzegorz powinieś szkołe wędkarską założyć pozdrawiam super film 🎣👍
Pozdrawiam
Czemu ja w szkole takich lekcji nie miałem. 😁
Ja chodziłem do technikum wędkarskiego i miałem takie lekcje, ale z innym profesorem.
Pozdrawiam
Faktycznie dowiedział byś się wtedy, że nie pisze się czemu lecz dlaczego 😅 bez urazy 👊🏻
@@amstafffan8198obie formy są poprawne 😂
@@amstafffan8198 to teraz częściej będę pisał .. dla czemu . 😁
Widzę sezon rozpoczęty na dobre :) Ja czekam na stan ok 100 cm
Pozdrawiam
Ładne rybki, Odra chyba już opada. Pozdrowienia z Gorzowa Wlkp.
Pozdrawiam
"Szukajcie, a znajdziecie" cytując klasyka przy Niedzieli 😊
Miło widzieć wędkarskobolońską brać nad wodą. Ja niestety kija w tym sezonie jeszcze nie umoczyłem.
To już ta "nowa" sztyca podbieraka? 😊
Wg mnie bardzo dobra uwaga i rada n/t dymiącej zanęty na tą porę roku.
Miło było obejrzeć film. Czekałem cierpliwie na jakiś materiał i proszę, jest.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie. Sukcesów nad wodą i nie tylko, na cały nowy sezon!!!
Dziękuje Seba, sztyca stara ale ok, wzajemnie i pozdrowienia
Panie Grzesiu łowilem na napływie 1,5 metra gł. Płycizna jak na taka wysoką wode same klenie w przedziale 40 50 cm w godzinke 6 szt. + 2 certy 20 cm
Dziękuje za info, pozdr
Najlepszy kanał wędkarski Ever.
Panie Grzesiu niech Pan będzie na zawsze :)
Ps. Mam pytanie jednak jeszcze: czy poleca Pan kosze podbieraka na rzekę z pływakami czy raczej bez czy jest to raczej bez znaczenia?
Pozdrawiam.
Miło mi, nie wybieram się na emeryturę, raczej poszerzam działalność, od tego roku pracuje z żoną i z nią też będę kręcił filmy. Bez pływaków to wynalazki nikomu nie potrzebne. Pozdrawiam
@@ZanetyGrabowski Dzięki za odp. z żoną duże zaskoczenie dla mnie, no i super :)
Widzi Pan a myślałem wziąć z pływakami ale mały wybór był ich, już teraz wiem co kupić. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam :)
JAK ZAWSZE W FORMIE!!!POZDRAWIAM
Pozdrawiam
Świetny film jak zawsze, jeżeli mogę wyrazić swoje zdanie, to mi osobiście ta muzyka w tle przeszkadza, wolę szum rzeki i odgłosy natury niż muzyke. Pozdr.
Dziękuję za uwagę. Gdy odsłuchałem byłem tego samego zdania, powinienem ją ciut z ciszyć, nie chciało mi się drugi raz renderować i tak zostało. Pozdrawiam serdecznie
Witam,czy haczyk jak zestaw się przemieszcza idzie po dnie?. Gratulacje piękne ryby 💪👍
Cześć. Nie w każdej partii wody po trasie przepływu, choć jest to możliwe. Przy zróżnicowanej głębokości reguluje to długością przyponu, tj wygruntowanie zawsze do krętlika, niemniej w najpłytszym miejscu pływa krętlik tuż nad dnem wówczas cały długi przypon po nim się wlecze, w miarę spływu i wygłębiającym się dnie automatycznie jego wleczenie się skraca o te wygłębienie. Niemniej można też pływać tak, by cały przypon krótki wlekł się po dnie a w głębszym haczyk już będzie w toni. Wszystko jest kwestią taktyki. Pozdrawiam serdecznie
@@ZanetyGrabowski Dziękuję za odpowiedź i fachowe porady. Powodzenia nad wodą,i czekam na kolejne filmy. Pozdrawiam
A to ważny szczegól sam to przerabiałem i się sprawdzaało
Pozdrawiam
👍🎣👏🏼👏🏼
Pozdr
Często jest tak, że jedziemy w nieznajome miejsce lub warunki nagle się zmieniają i przygotowany zestaw jest za lekki, za ciężki i pojawia się konieczność zmiany zestawu. Czy dozwolone jest szybkie zmienianie gotowych zestawów spławikowych w bolonce na zasadzie łączenia danego zestawu z żyłką główną? Trochę poczytałem informacji i wychodzi, że jest to stosowane i najczęściej takie łączenie jest robione na:
1) węzęł zderzakowy - w mojej opinii chyba najlepsze rozwiązanie - lekki, szybki, nie uszkodzi przelotek jak go za mocno zwiniemy.
2) mała złączka do szybkiej zmiany przyponów - ryzyko zwinięcia za mocno i uszkodzenia przelotki.
3) Pętla w pętlę - nie mam opinii
Nasuwają mi się jednak dodatkowe pytania. Załóżmy mamy żyłkę główną 0.16. Czy gotowe zestawy wiązać na tej samej średnicy żyłki ? Na mój tok rozumowania tylko i wyłącznie taki sam ponieważ mocniejsza żyłka w zestawie lub słabsza jednoznacznie spowoduje stratę zestawu w przypadku zaczepu lub holu dużej ryby.
Kolejne kwestia czy takie łączenie nie osłabia w miejscu łączenie całego zestawu i pojawia się ryzyko urwania przy dużej rybie lub zaczepie w takim miejscu.
Tak, można łączyć zestawy do grubszej żyłki. Wielu zawodników tak wymienia zestawy w odległościówkach. Chyba najlepiej poprzez małą złączkę do szybkiej wymiany przyponu. Przede wszystkim żyłka zestawu nie może być zbyt gruba aby przy szarpaniu z zaczepu lub przy walce z dużą rybą nie złamać wędki.
Cześć
Myślę że takie gotowe zestawy nie mają sensu. Expertem nie jestem, ale to przy bolonce to raczej walka z wiatrakami. Robiłem takie zestawy gotowe do federa i metody, jest to do zrobienia, za agrafką dajesz stoper i dalej gumowy koralik, nie wciągniesz wtedy agrafki i nie zdemolujesz przelotek, ale przy bolonce to bez sensu, nigdy nie wiesz jaka zastaniesz głębokość łowiska i jakie musiał byś zrobić długie zestawy, a bolonka nie może być krótsza niż Twój zestaw - głębokość łowiska, wręcz przeciwnie. Pozatym, każde łączenie osłabi Ci cały zestaw i częściej będziesz go tracił, tym bardziej na rzece, stracisz zestaw i dużą rybę . Obejrzyj trochę filmów Grzegorza, zobaczysz, że do montażu zestawów stosuje jeden, góra dwa rozmiary śrucin. Ile zajmuje ci założenie spławika oliwki i zaciśnięcie sześciu, ośmiu śrucin, 10, 15 minut? Uważam że nie warto robić takich kombinacji, masz mniej kłopotu i większą pewność zestawu.
Pozdrawiam
Ja robię "i tak i tak", a że jestem coraz starszy to i coraz bardziej leniwy, dlatego coraz częściej stosuję gotowe zestawy. Montuję je sobie w domu, na drabinkach. Różne gramatury spławików, różne średnice żyłek, przyponów i haków. Na kołowrotkach przeznaczonych do bolonek mam nawinięte żyłki 0,18 i 0,20, zależy do jakiej bolonki, długość i moc kija.
Zestawy buduję na żyłkach 0,20, 0,18, 0,16, i 0,14, zależy to od gramatury spławika, rozmiaru przyponu i haka, oraz przeznaczenia, na jaką wodę i jakie ryby.
Zestawy robię na długości żyłki około 8m razem z długością przyponu. 8m ponieważ takie mam najdłuższe bolonki. Jeżeli taki zestaw mam zamontować na patyk 6m, to skracam żyłkę z zestawu o 2m. Staram się nie przeciągać węzła przez przelotki, zwłaszcza szczytowe, oczywiście.
Zestawy z żyłką główną łączę węzłem zderzakowym, a końcówki żyłek obcinam tak, żeby zostało około 2-3cm żyłki. Raz że ułatwia to przechodzenie przez przelotki, jak jest taka potrzeba, dwa to służy mi za marker, żebym łatwo i szybko dojrzał, gdzie jest węzeł.
Dla mnie niedopuszczalne jest stosowanie łączników, bo raz że przelotki szczytowe w bolonce są malutkie, dwa, że im mocniejsza bolonka tym szczytówka bardziej krucha i łatwo nie tylko uszkodzić przelotki, a nawet złamać szczytówkę.
Spróbuj wariant z zestawem jako jedna całość, czyli klasycznie, oraz dowiązany zestaw i wybierz sobie co Ci najbardziej odpowiada. Ja generalnie nie upieram się przy żadnej opcji i stosuję obydwie, często zależy to tylko od tego czy chce mi się budować zestaw, czy dowiązać gotowca.
Nie polecam gotowych zestawów, nie ma to jak na jednej żyłce. Skoki gramatury np co dwa gramy są raczej niezauważalne, realnie odczujesz dopiero przy 5 gram więcej. Dlatego warto czasami zrobić zestaw ciut cięższy który będzie zarazem bezpiecznikiem na niekorzystne warunki np zarzut pod wiatr, lub wodę pomarszczoną wiatrem czy naturalnymi prądami. Nie wpłynie taki znacząco na sygnalizację brań, a zawsze obciążenie główne można podnieść wyżej by bardziej wyczulić zestaw. Pozdr
@@ZanetyGrabowski I tak też zrobiłem. Na swoich wodach łowiłem na spławiku 4g. Przeszedłem na 6g i póki co uważam, że tak jest mi najwygodniej, spokojnie widzę brania na małych rzeczkach i na tych większych przy większym uciągu, na wietrze też jest wygodniej. Poza tym, łowię rekreacyjnie a nie zawodowo więc nie ma co być "aptekarzem do przesady" :) pzdr
Czy na Pilicy dużo powyżej Sulejowa sprawdzi się bolonka czy jednak match? Rzeka nie więcej niż 20-22m szerokości.
Rzeki nie znam niemniej jak jest wolny uciąg to sprawdzi się i bolonka i match, jeżeli jest szybki to tylko bolonka. Match nie nadaje się na szybsze uciągi. Pozdrowienia
Pięknie 🙂. Czyli to była italica fortexa power 7m?
Myślę, że to Fortexa FB-G ;)
fb-p medium. Pozdr
Dobre wiem ale u mnie jest nie tak samo Wisła i tamy są ale teraz to nurt idzie po nad i od brzegu jak nurt jest nie ma jak u Pana Ostrogi trza by zastawkę zrobić z drzew
Zgadza się, zmieni się przy niższym stanie wody. Pozdrowienia
Witam mam teleskop rumpol 4,50 szklak czy to się nadaje do metody bolońskiej....?
Cześć. Oczywiście jeżeli zaakceptujesz wędzisko i pozwoli Ci ono skutecznie łowić w Twoim miejscu przeznaczenia. Pozdrawiam serdecznie
@@ZanetyGrabowski dzięki za szybką odpowiedź pozdrawiam i powodzenia
Panie Grzegorzu dziwi mnie tylko to że stosując żyłkę tej samej marki co przypon, a na pewno był cieńszy straciłeś spławik który był na tej mocniejszej żylce głównej, jak to jest
Wystarczy, iż w toni będzie drzewo, lub tuż nad dnem. Żyłka główna przy oliwce podczepi i po wszystkim. Znam te klatkę, wychodzi z ostrogi w wodę przy tym podniesionym stanie go nie widać. Nie zapobiegłem temu i straciłem cały zestaw. To się zdarza i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Pozdrawiam serdecznie.
Niestety na moich rzekach mimo że używam bolonki to metody raczej bardziej praktyczne to jeśli pozwala nurt to przystawka a częściej przepływanka głębokość zwykle nie przekracza metra wody jak jest jakiś obiecujący dołek to przystawka jak rynna to przepływanka takich miejsc gdzie można pokusić się o metodę bolońską jest kilka może kilkanaście a każdą z rzek mam rozpoznane po kilkanaście kilometrów linii brzegowej na każdą rzekę niestety rzeki podgórskie mają to do siebie że każda woda wyższa niż w stanie alarmowym zmieniają dno i rozpoznanie zaczyna się od nowa dawno temu (bo ostatni straciłem kilka lat temu) łowiłem na spławiki z kolca jeżozwierza do tej pory nie spotkałem spławików równie trwałych co czułych coś co jest bliskie to spławiki Garbolino z rurką na żyłkę w korpusie są wytrzymałe
Najważniejsze, iż umiesz się aklimatyzować do swoich warunków, to świadczy o kompletności Ciebie. Pozdrowienia
Jest jeden szczegół w robieniu twoich kul zanętowych,mianowicie mogę się mylić zauważyłem nowe rękawice producenci powlekają je guma A zapach tych rękawic jest wyczuwalny dla człowieka to i dla ryb chyba że to są rękawice bez zapachowe to OK
Nigdy na to nie zwracałem uwagi. Pozdr
Fajne filmiki, lubię. Ale nie mówi się kciał... Mówi się chciał! Nie kaleczmy polskiego języka...
Dziękuje za uwagę, pozdrawiam
Straszne nudy
Jak najbardziej nie oferuje kształtnej dupy i cycek i przykro mi, iż nie wszedłem w Twoje gusta.
super mistrzu
Pozdrawiam
Tak a jak weźmie sum to pęknie w trzech miejscach
poleć jakąś wędkę 7m żeby sum jej nie złamał🤣
Deeperem można mapę takiego miejsca zrobić w 10 rzutach. Szkoda marnować czasu na łowienie i warto skorzystać czasami z technologii :)
Zgoda, ale nie taka idea wędkarska jest priorytetem tego kanału. Od początku autor powtarza "proste wędkarstwo"
Cześć. Zgadza się przyjacielu. Niemniej deeper nie odpowie Ci na następujące pytanie: gdzie ryby biorą. Lokalizacja i miejsce żerowania to dwie różne sprawy i znam deepera z autopsji i pomimo technologi nie nauczy Cię czytania rzeki. Osobiście nie dla mnie, ale kto chce może korzystać. Pozdrawiam serdecznie
Panie Grzegorzu kolejny piękny filmik na temat bolonki. Ja właśnie na majówkę wybieram się do Wrocławia do znajomych, więc może w końcu uda mi się tam połowić, We wcześniejszych latach była woda wysoka i nic łowienia nie wyszło,Mam pytanie bo nie pamiętam przy jakiej wodzie na Odrze w Malczycach połowie bolonką bo nie pamiętam? I jeszcze jedno jaka gramatura splawików ?Dziękuję
Dziękuje. 1.6-1,8m na wodowskazie i opaska do ogarnięcia spławikami 15-20g. Pozdrowienia
@@ZanetyGrabowski super dziekuje