Jest jeszcze pozwolenie na broń w celu ,,INNY" czyli takim nie wymienionym enumeratywnie w ustawie - katalog celów nie jest przecież katalogiem zamkniętym (poprzez zastosowanie słów ,,w szczególności). I tak jak najbardziej możliwe jest uzyskanie pozwolenia na broń palną centralnego zapłonu w kalibrze ponad 12mm w celu np. ,,dydaktycznym" czy ,,rekreacyjnym" i zarejestrowanie np. S&W 500. Są ludzie, którzy krótką 12mm+ mają. Dalej mamy też pozwolenie na broń cięciwową w postaci kusz czy inne ,,narzędzia niebezpieczne" - tutaj właściwym organem będzie komendant powiatowy (nie wojewódzki) i też są ludzie, którzy mają zarejestrowane kusze etc (najczęściej jako cel ,,dydaktyczny"). Co do kosztów pozwoleń to sprawa jest mocno indywidualna - koszty podane w filmie odnoszą się chyba do sytuacji, gdzie ktoś ani razu nie poćwiczy na strzelnicy i pójdzie na egzamin zdając go ,,z marszu". Jeśli natomiast doliczymy amunicję na treningach i instruktora co najmniej na kilku wizytach na strzelnicy, to koszty już wzrastają. Co do pozwolenia ,,szkoleniowego" - na jakiej zasadzie były obliczane koszty na poziomie 1500 PLN (jako wariant najniższy), jeśli wiadomo, że KGP jako wymóg konieczny do uzyskania takiego pozwolenia wymaga przedłożenia legitymacji instruktora PZSS / AWF lub PZŁ? Sam koszt kursu instruktorskiego w PZSS to rząd wielkości 2500 - 3000 PLN w zależności od podmiotu szkolącego, na AWF jest podobnie. Co do PZŁ to tam koszty szkolenia instruktorskiego oscylują w granicach 600 - 1000 PLN ale wymogiem jest: 5 lat członkostwa w PZŁ . Ogólnie koszt pozwoleń na początku wydaje się spory, jednak to jest zawsze rozłożone w czasie i można go optymalizować robiąc kilka typów pozwoleń za jednym wnioskiem (oszczędza się wtedy np. na kosztach badań)
Faktycznie jest „inny” powód, ale pominąłem go ponieważ najmniej jest o nim informacji i raczej jest ono niespotykane. Koszty pozwoleń były pokazywane raczej jako administracyjne więc nie dodawałem do nich np właśnie zrobienia instruktora.
Ustawa o broni i amunicji, Art 10, ust. 5, pkt 3 : Tłumik jest wymyślony właśnie po to, żeby choć trochę zmniejszyć hałas powstajacy podczas strzelania, więc i na strzelnicy (pozwolenie sportowe, kolekcjonerskie) i w lecie (pozwolenie łowieckie) zarówno posiadacz broni, jak i otoczenie, środowisko na tym skorzysta. Ale nie, broń musi być bez tłumika (poza jednym konkretnym przypadkiem podanym w ust. 5a) i wytwarzać niepotrzebny hałas podczas strzelania.
Jest to kompletnie martwy przepis. Kto i gdzie zrobi Ci coś za używanie tłumika. Coraz więcej zawodów taktycznych na starcie wymaga wydechu żeby choć trochę zmniejszyć hałas. Dzieje się tak od kilku lat i nikt z tym nic nie robi.
Ostatnio trafiłem na jeszcze jedną ustawę, o której się nie mówi, ale istnieje. Nazywa się "o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej". Jest w niej długa lista osób, które mogą używać broni, również jest napisane, w jakich przypadkach można jej użyć. Czy osoba, która z ogromnym trudem dostanie pozwolenie "do ochrony osobistej" lub "do ochrony osób i mienia", a nie jest pracownikiem ochrony, staje się uprawniona do wykorzystania i użycia broni tak, jak jest w tej ustawie zaraz po zrobieniu kursu "Kwalifikowany pracownik ochrony fizycznej"? Nie chodzi to o obronę konieczną, w której nie ma większego znaczenia, na podstawie jakiego rodzaju pozwolenia ma się broń, to nie jest to samo, co ochrona osobista. Czy na egzaminach też trzeba coś wiedzieć o przepisach z wymienionej ustawy?
Nie. Ustawa o ŚPB i broni palnej dotyczy funkcjonariuszy w czynnej służbie. Jako cywil nie jesteś uprawniony do używania śpb i nie podlegasz pod tą ustawę.
Przed obejrzeniem filmu w świadomości mam takie pozwolenia: Do ochrony osobistej i mienia tam, gdzie występuje ponadprzeciętne zagrożenie zdrowia, życia i mienia (1), W celach sportowych (2), W celach kolekcjonerskich (3), W celach pamiątkowych (4), Do rekonstrukcji historycznych (5), Dla myśliwych (6). Czyli wyszło 6 rodzajów pozwoleń na broń.
2:22 oraz łowieckich na wniosek koła łowieckiego* 3:30 Tu się trochę drażnię, ale do celów sportowych oraz do celów kolekcjonerskich na broń sportową (chociaż tak naprawdę jest to pozwolenie do celów kolekcjonerskich - tylko, że jest to zakres na broń sportową) Materiał super, leci łapka w górę
Robiąc rozpoznanie w temacie nie było nigdzie mowy o wydaniu pozwolenia do celów łowieckich komuś kto nie skończył 21 lat. Jesteś w stanie podać mi jakieś źródło? Duży plus za czujność 🫡
@@AnatomiaBroniPalnej UoBiA art. 15 ustęp 2 "Na wniosek szkoły, organizacji sportowej, Polskiego Związku Łowieckiego, stowarzyszenia obronnego pozwolenie może być wydane osobie mającej ukończone 18 lat, jednakże tylko na broń służącą do celów sportowych lub łowieckich" Też się trochę pomyliłem, na wniosek PZŁ a nie koła łowieckiego xD
Witaj. Dostałem pozwolenie do celów ochrony osobistej na broń palną bojową w postaci pistoletów i rewolwerów centralnego zapłonu o kalibrach od 6 do 12mm. Czy w definicji tego rodzaju broni znajdują się karabinki zasilane amunicją NATO czy to tylko pozwolenie na pistolety 9mm i ew. jakieś rewolwery o innym kalibrze? Bo w UOBiA karabinki nie znajdują się w tej kategorii pozwolenia na broń...
Cześć. Masz jasno określone, że do ochrony osobistej możesz używać pistoletów lub rewolwerów centralnego zapłonu w kalibrach od 6 do 12mm. Karabinki nie wchodzą w definicję broni do ochrony osobistej. Ciężko nosić przy sobie karabinek w sposób niewidoczny😅
Super sprawa! Czy w kolejnych filmach wyjaśnisz dokładnie do jakiego rodzaju pozwolenia muszą zostać spełnione warunki do przechowywania broni? Co więcej, czy mając pozwolenie można się liczyć z „nalotem” służb w celu sprawdzenia czy wszystko jest zgodne z literą prawa? Pozdrawiam
9. Inne Np. Na kusze Spoko zebranie, choć jest parę uchybień. 1,5k za pozwolenie do celów szkoleniowych, ciekawe jak to obliczyłeś, skoro kurs PZSS kosztuje 3k
9. Niby tak, lecz nie jest to broń palna, oraz pozwolenie (niechętnie) wydaje komenda powiatowa a nie WPA. Nie ukrywam, że skupiłem się tu na broni palnej. Kurs instruktora strzelectwa faktycznie kosztuje około 3k. Pominąłem ten koszt ponieważ pokazuje tu typowe koszty „administracyjne”.
Policja i wojsko nie ma żadnego pozwolenia na broń. Zawsze mieli możliwość zrobić pozwolenie kolekcjonerskie według mocno uproszczonej procedury. Teraz od 2022 mogą ubiegać się o wydanie pozwolenia do ochrony osobistej.
@@AnatomiaBroniPalnej Orientujesz sie czy pozwolenie do ochrony osobistej dla funkcjonariuszy jest wazne tylko do momentu pelnienia sluzby, a po przejsciu na emeryture lub zwolnieniu ze sluzby jest ono zabierane?
@@AnatomiaBroniPalnej Jest to w miare nowy przepis ( mówię o pozwoleniu do ochrony osobistej dla funkcjonariuszy deklarujących chęć wzmocnienia potencjału obronnego Rzeczypospolitej Polskiej ) więc w sumie jak to jest z tym czy zabierają czy nie wyjdzie pewnie z czasem, skoro zabierają to nie ma sensu robić tego pozwolenia skoro dla funkcjonariuszy i tak ułatwione jest pozwolenie kolekcjonerskie, którego na emeryturze lub po zwolnieniu ze służby pewnie nie zabiorą.
Młody rusznikarzu trzeba zrobić tak, aby żaden urzędnik nie miał wpływu na decyzję o wydaniu jakiegokolwiek pozwolenia. Przestępcy i tak mają dostęp bez żadnego problemu z pozwoleniami. Jedynie problemy mają uczciwi ciężko pracujący ludzie. Optuje za takim systemem jaki jest w USA. Nie jesteś notowany w kronikach policyjnych - idziesz do sklepu z bronią - kupujesz co zechcesz i tyle. Czujesz potrzebę nauczenia się obsługi broni czy strzelania - idziesz na strzelnicę wykupujesz instruktaż i tyle. W Polsce zanim cokolwiek uzyskasz stracisz na urzędnicze decyzje, badania lekarskie około 5000pln - po co??? bo tak urzędnik chce... Nawet przy broni czarnoprochowej jest problem - broń kupisz ale prochu strzelniczego już nie - urzędnik musi mieć kontrolę - musisz zdobyć jakąś durną kartę broni aby kupić proch w Polsce. Pojedziesz do Czech i co nikt tego nie wymaga. Jedynie musisz mieć kasę i tyle.
No nie do końca się zgadzam. Możesz być nie notowany na policji a i tak nie być osobą która powinna dostać broń ot tak. Nikt Ci nie broni nauczyć się strzelać będąc na strzelnicy. Dodatkowo całość kosztów administracyjnych to nie 5000 zł. Ktoś wprowadził Cię w błąd.
@@AnatomiaBroniPalnej Akurat strzelać i obsługiwać broń nauczyłem się w najbardziej stosownym miejscu czyli w armii. teraz mam pójść do kogoś i zrobić opłatę by mieć papierek? oczywiście że nie wszyscy pójdą do sklepu z bronią bo np.: niewidomi nie pójdą ale tak uważam powinno być by nienotowani mogli kupować bez problemu. Należy zrzucić z piedestału bożka urzędnika. Ponadto cała procedura wymusza kontynuowanie opłat co dla mnie jest zwykłym terrorem finansowym państwa.
@@jeremi8136niestety to nie to samo. Musi być to pełna kolekcja gdzie egzamin zdaje się na policji lub szkoleniówka. Ewentualnie w grę wchodzi jeszcze pozwolenie do celów łowieckich.
@@AnatomiaBroniPalnej a weź mi powiedz , jak to z tą szkoleniową? Mam firmę oferującą szkolenia strzeleckie, mam pozwolenia sport-kolekcja , mam uprawnienia instruktora pzss , sport , dynamika ,bojowe. Jak to wygląda? Tak samo jakbym starał się o pierwsze pozwolenie ,czy jakoś uproszczone procedury?
@@jeremi8136będę to wszystko poruszał w odcinku o pozwoleniu szkoleniowym. Jeszcze nie robiłem dokładnego rozpoznania więc nie chce palnąć jakiejś głupoty
1. Miejsce stałego pobytu a nie miejsce zamieszkania. 2. Najpopularniejsze jest kolekcjonerskie wg. danych statystycznych. 3. Jak robi się sport to najlepiej wystąpić od razu o dopuszczenie do posiadania broni. 4. Nie trzeba mieć pozwolenia na broń żeby uczestniczyć w zawodach strzeleckich. 5. Nie ma w ustawie ani rozporządzeniach pojęcia „przenoszenie” broni. Można broń nosić (przemieszczać się z bronią załadowaną ) lub przemieszczać się z bronią rozładowaną. 6. Na kolekcję nie możemy kupić broni samoczynnej gdyż jest ona traktowana jako szczególnie niebezpieczna co jest ujęte w ustawie i wydawanych pozwoleniach kolekcjonerskich. Więc przed następnymi filami trzeba chyba przypomnieć sobie Ubojke
1. Fakt, mój błąd. 2. Według statystyk Policji, najpopularniejszym rodzajem pozwolenia na broń w Polsce jest pozwolenie do celów sportowych. Na koniec 2022 roku było ono posiadane przez 117,8 tys. osób, co stanowiło 41,1% wszystkich wydanych pozwoleń na broń. Na tych statystykach się opierałem. Jeżeli masz najnowsze które mówią inaczej to chętnie zerknę 3. O tym będę mówił w filmie na temat pozwolenia sportowego. 4. Tu fakt, trochę nadinterpretowałem, jednak bez licencji PZSS (co wiąże się z robieniem pozwolenia sportowego) sporo klubów nie dopuszcza do uczestnictwa w zawodach. 5. Wśród strzelców utrwaliły się pojęcia jak noszenie oraz przemieszczanie broni (przenoszenie). Noszenie ma być poruszaniem się z bronią zgodnie z definicją (załadowana - np. podpięty magazynek z amunicją), pod pojęciem przemieszczania (przenoszenia) środowisko strzeleckie rozumie sytuacje poruszania się z bronią rozładowaną (gdzie nie ma w broni amunicji - magazynek/komora nabojowa itp.). 6. Były takie przypadki lata temu. Ludzie przechodzący ze służby z wojska, potrafili dostać takie pozwolenie pod kolekcjonerkę, którą zrobili podczas służby. Zdarzyły się takie przypadki gdy z „rozpędu” pracownik WPA zarejestrował taką broń. Później ciężko to odkręcić. Dzięki za obejrzenie filmu w całości i wyłapanietakich niuansów. Ubojkę będę czytał do spania 😎
@@AnatomiaBroniPalnej używane jest słowo przenoszenie ale ono jest dla mnie niepotrzebne. Przemieszczać się z bronią rozładowaną czy załadowaną (czyli noszenie) jest prawidłowe i uważam że tylko takich określeń powinno się używać. A nie takich jakie ktoś sobie wymyślił i używa w swoim gronie. Materiał spoko 👌🏼 ale trzeba do tego tematu podchodzić tip top żeby nie było niedomówień 😊 PS. Można mieć naboje w magazynku, lecz magazynek nie podpięty do broni, np. W kieszeni. Jeśli mówimy o przemieszczaniu się z rozładowaną bronią.
@@AnatomiaBroniPalnej Ja potrzebuję coś do samoobrony, prostego, taniego i w miarę wieloosobowego. To co robi ta władza jest nie w porządku. Zezwolenia powinny być wydawane po kosztach obsługi urzędniczej. A to jest zdzierstwo. No bo ile może kosztować rozpatrzenie takiego zezwolenia, gdy obecnie mają system informatyczny, gdzie wszystko jest o obywatelu? Chory kraj.
No ale widzisz, jeżeli potrzebujesz do samoobrony czegoś prostego, taniego i „wieloosobowego” (cokolwiek to znaczy), to broń raczej nie jest dla Ciebie dobrym rozwiązaniem.
@@marekbystrzewski385cóż w takim razie rozumiesz przez prostą, tanią i szczególnie „wieloosobową”? Rozumiem, że patrząc na to w kontekście samoobrony potrzebujesz tego, żeby w razie W, użyć tego przeciwko drugiej osobie która stwarza sytuacje zagrożenia zdrowia lub życia?
Fajnie, że ktoś to w końcu zebrał do kupy. Czekam na kolejne odcinki
🫡
O fajnie ze o wszystkich wspomniałeś ;)
A dziękuję bardzo 🙃
Jest jeszcze pozwolenie na broń w celu ,,INNY" czyli takim nie wymienionym enumeratywnie w ustawie - katalog celów nie jest przecież katalogiem zamkniętym (poprzez zastosowanie słów ,,w szczególności). I tak jak najbardziej możliwe jest uzyskanie pozwolenia na broń palną centralnego zapłonu w kalibrze ponad 12mm w celu np. ,,dydaktycznym" czy ,,rekreacyjnym" i zarejestrowanie np. S&W 500. Są ludzie, którzy krótką 12mm+ mają.
Dalej mamy też pozwolenie na broń cięciwową w postaci kusz czy inne ,,narzędzia niebezpieczne" - tutaj właściwym organem będzie komendant powiatowy (nie wojewódzki) i też są ludzie, którzy mają zarejestrowane kusze etc (najczęściej jako cel ,,dydaktyczny").
Co do kosztów pozwoleń to sprawa jest mocno indywidualna - koszty podane w filmie odnoszą się chyba do sytuacji, gdzie ktoś ani razu nie poćwiczy na strzelnicy i pójdzie na egzamin zdając go ,,z marszu". Jeśli natomiast doliczymy amunicję na treningach i instruktora co najmniej na kilku wizytach na strzelnicy, to koszty już wzrastają.
Co do pozwolenia ,,szkoleniowego" - na jakiej zasadzie były obliczane koszty na poziomie 1500 PLN (jako wariant najniższy), jeśli wiadomo, że KGP jako wymóg konieczny do uzyskania takiego pozwolenia wymaga przedłożenia legitymacji instruktora PZSS / AWF lub PZŁ?
Sam koszt kursu instruktorskiego w PZSS to rząd wielkości 2500 - 3000 PLN w zależności od podmiotu szkolącego, na AWF jest podobnie. Co do PZŁ to tam koszty szkolenia instruktorskiego oscylują w granicach 600 - 1000 PLN ale wymogiem jest: 5 lat członkostwa w PZŁ .
Ogólnie koszt pozwoleń na początku wydaje się spory, jednak to jest zawsze rozłożone w czasie i można go optymalizować robiąc kilka typów pozwoleń za jednym wnioskiem (oszczędza się wtedy np. na kosztach badań)
Faktycznie jest „inny” powód, ale pominąłem go ponieważ najmniej jest o nim informacji i raczej jest ono niespotykane. Koszty pozwoleń były pokazywane raczej jako administracyjne więc nie dodawałem do nich np właśnie zrobienia instruktora.
Ustawa o broni i amunicji, Art 10, ust. 5, pkt 3 : Tłumik jest wymyślony właśnie po to, żeby choć trochę zmniejszyć hałas powstajacy podczas strzelania, więc i na strzelnicy (pozwolenie sportowe, kolekcjonerskie) i w lecie (pozwolenie łowieckie) zarówno posiadacz broni, jak i otoczenie, środowisko na tym skorzysta. Ale nie, broń musi być bez tłumika (poza jednym konkretnym przypadkiem podanym w ust. 5a) i wytwarzać niepotrzebny hałas podczas strzelania.
Jest to kompletnie martwy przepis. Kto i gdzie zrobi Ci coś za używanie tłumika. Coraz więcej zawodów taktycznych na starcie wymaga wydechu żeby choć trochę zmniejszyć hałas. Dzieje się tak od kilku lat i nikt z tym nic nie robi.
Ostatnio trafiłem na jeszcze jedną ustawę, o której się nie mówi, ale istnieje. Nazywa się "o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej". Jest w niej długa lista osób, które mogą używać broni, również jest napisane, w jakich przypadkach można jej użyć. Czy osoba, która z ogromnym trudem dostanie pozwolenie "do ochrony osobistej" lub "do ochrony osób i mienia", a nie jest pracownikiem ochrony, staje się uprawniona do wykorzystania i użycia broni tak, jak jest w tej ustawie zaraz po zrobieniu kursu "Kwalifikowany pracownik ochrony fizycznej"? Nie chodzi to o obronę konieczną, w której nie ma większego znaczenia, na podstawie jakiego rodzaju pozwolenia ma się broń, to nie jest to samo, co ochrona osobista. Czy na egzaminach też trzeba coś wiedzieć o przepisach z wymienionej ustawy?
Nie. Ustawa o ŚPB i broni palnej dotyczy funkcjonariuszy w czynnej służbie. Jako cywil nie jesteś uprawniony do używania śpb i nie podlegasz pod tą ustawę.
Świetny materiał
Dziękuję 🙏
Przed obejrzeniem filmu w świadomości mam takie pozwolenia: Do ochrony osobistej i mienia tam, gdzie występuje ponadprzeciętne zagrożenie zdrowia, życia i mienia (1), W celach sportowych (2), W celach kolekcjonerskich (3), W celach pamiątkowych (4), Do rekonstrukcji historycznych (5), Dla myśliwych (6). Czyli wyszło 6 rodzajów pozwoleń na broń.
No to już ma Pan 8 🙃
2:22 oraz łowieckich na wniosek koła łowieckiego*
3:30 Tu się trochę drażnię, ale do celów sportowych oraz do celów kolekcjonerskich na broń sportową (chociaż tak naprawdę jest to pozwolenie do celów kolekcjonerskich - tylko, że jest to zakres na broń sportową)
Materiał super, leci łapka w górę
Robiąc rozpoznanie w temacie nie było nigdzie mowy o wydaniu pozwolenia do celów łowieckich komuś kto nie skończył 21 lat. Jesteś w stanie podać mi jakieś źródło? Duży plus za czujność 🫡
@@AnatomiaBroniPalnej UoBiA art. 15 ustęp 2 "Na wniosek szkoły, organizacji sportowej, Polskiego Związku Łowieckiego, stowarzyszenia obronnego pozwolenie może być wydane osobie mającej ukończone 18 lat, jednakże tylko na broń służącą do celów sportowych lub łowieckich"
Też się trochę pomyliłem, na wniosek PZŁ a nie koła łowieckiego xD
@@AroFujaroto akurat przeoczyłem. Dzięki za sprostowanie 🙏
Witaj.
Dostałem pozwolenie do celów ochrony osobistej na broń palną bojową w postaci pistoletów i rewolwerów centralnego zapłonu o kalibrach od 6 do 12mm. Czy w definicji tego rodzaju broni znajdują się karabinki zasilane amunicją NATO czy to tylko pozwolenie na pistolety 9mm i ew. jakieś rewolwery o innym kalibrze? Bo w UOBiA karabinki nie znajdują się w tej kategorii pozwolenia na broń...
Cześć. Masz jasno określone, że do ochrony osobistej możesz używać pistoletów lub rewolwerów centralnego zapłonu w kalibrach od 6 do 12mm. Karabinki nie wchodzą w definicję broni do ochrony osobistej. Ciężko nosić przy sobie karabinek w sposób niewidoczny😅
@@AnatomiaBroniPalnej na plecach pod jakimś ponczo by się schowało ;)
Dzięki :)
Super sprawa! Czy w kolejnych filmach wyjaśnisz dokładnie do jakiego rodzaju pozwolenia muszą zostać spełnione warunki do przechowywania broni? Co więcej, czy mając pozwolenie można się liczyć z „nalotem” służb w celu sprawdzenia czy wszystko jest zgodne z literą prawa?
Pozdrawiam
Generalnie do każdego pozwolenia warunki są takie same. Ale tak, zrobię taki filmik 🙃
Świetny materiał, czekam na rozwinięcie serii. 🫡
Będzie niebawem
9. Inne
Np. Na kusze
Spoko zebranie, choć jest parę uchybień.
1,5k za pozwolenie do celów szkoleniowych, ciekawe jak to obliczyłeś, skoro kurs PZSS kosztuje 3k
9. Niby tak, lecz nie jest to broń palna, oraz pozwolenie (niechętnie) wydaje komenda powiatowa a nie WPA. Nie ukrywam, że skupiłem się tu na broni palnej.
Kurs instruktora strzelectwa faktycznie kosztuje około 3k. Pominąłem ten koszt ponieważ pokazuje tu typowe koszty „administracyjne”.
Wszystkie. Na kończu czerwonej książeczki jest ściągawka :D
Brawo za spostrzegawczość 🫡
policja i wojsko jakie ma pozwolenia na broń ??
Policja i wojsko nie ma żadnego pozwolenia na broń. Zawsze mieli możliwość zrobić pozwolenie kolekcjonerskie według mocno uproszczonej procedury. Teraz od 2022 mogą ubiegać się o wydanie pozwolenia do ochrony osobistej.
@@AnatomiaBroniPalnej Orientujesz sie czy pozwolenie do ochrony osobistej dla funkcjonariuszy jest wazne tylko do momentu pelnienia sluzby, a po przejsciu na emeryture lub zwolnieniu ze sluzby jest ono zabierane?
@@TheJonczakz tego co wiem to na większości jednostek tak to wygląda. Będę robił w tym miesiącu materiał na ten temat.
@@AnatomiaBroniPalnej Jest to w miare nowy przepis ( mówię o pozwoleniu do ochrony osobistej dla funkcjonariuszy deklarujących chęć wzmocnienia potencjału obronnego Rzeczypospolitej Polskiej ) więc w sumie jak to jest z tym czy zabierają czy nie wyjdzie pewnie z czasem, skoro zabierają to nie ma sensu robić tego pozwolenia skoro dla funkcjonariuszy i tak ułatwione jest pozwolenie kolekcjonerskie, którego na emeryturze lub po zwolnieniu ze służby pewnie nie zabiorą.
Młody rusznikarzu trzeba zrobić tak, aby żaden urzędnik nie miał wpływu na decyzję o wydaniu jakiegokolwiek pozwolenia. Przestępcy i tak mają dostęp bez żadnego problemu z pozwoleniami. Jedynie problemy mają uczciwi ciężko pracujący ludzie. Optuje za takim systemem jaki jest w USA. Nie jesteś notowany w kronikach policyjnych - idziesz do sklepu z bronią - kupujesz co zechcesz i tyle. Czujesz potrzebę nauczenia się obsługi broni czy strzelania - idziesz na strzelnicę wykupujesz instruktaż i tyle. W Polsce zanim cokolwiek uzyskasz stracisz na urzędnicze decyzje, badania lekarskie około 5000pln - po co??? bo tak urzędnik chce... Nawet przy broni czarnoprochowej jest problem - broń kupisz ale prochu strzelniczego już nie - urzędnik musi mieć kontrolę - musisz zdobyć jakąś durną kartę broni aby kupić proch w Polsce. Pojedziesz do Czech i co nikt tego nie wymaga. Jedynie musisz mieć kasę i tyle.
No nie do końca się zgadzam. Możesz być nie notowany na policji a i tak nie być osobą która powinna dostać broń ot tak. Nikt Ci nie broni nauczyć się strzelać będąc na strzelnicy. Dodatkowo całość kosztów administracyjnych to nie 5000 zł. Ktoś wprowadził Cię w błąd.
@@AnatomiaBroniPalnej Akurat strzelać i obsługiwać broń nauczyłem się w najbardziej stosownym miejscu czyli w armii. teraz mam pójść do kogoś i zrobić opłatę by mieć papierek? oczywiście że nie wszyscy pójdą do sklepu z bronią bo np.: niewidomi nie pójdą ale tak uważam powinno być by nienotowani mogli kupować bez problemu. Należy zrzucić z piedestału bożka urzędnika. Ponadto cała procedura wymusza kontynuowanie opłat co dla mnie jest zwykłym terrorem finansowym państwa.
Tzn że mając pozwolenie kolekcjonerskie,mogę sobie kupić bmg50? Cały czas słyszałem że nie ma takiej opcji
Jeżeli masz pozwolenie kolekcjonerskie i egzamin zdawałeś na komendzie to oczywiście, możesz kupić półcalówkę.
@@AnatomiaBroniPalnej robiłem sport + kolekcja. I to chyba nie będzie to samo o czym Ty mówisz. Niedługo będę robił , do celów szkoleniowych.
@@jeremi8136niestety to nie to samo. Musi być to pełna kolekcja gdzie egzamin zdaje się na policji lub szkoleniówka. Ewentualnie w grę wchodzi jeszcze pozwolenie do celów łowieckich.
@@AnatomiaBroniPalnej a weź mi powiedz , jak to z tą szkoleniową? Mam firmę oferującą szkolenia strzeleckie, mam pozwolenia sport-kolekcja , mam uprawnienia instruktora pzss , sport , dynamika ,bojowe. Jak to wygląda? Tak samo jakbym starał się o pierwsze pozwolenie ,czy jakoś uproszczone procedury?
@@jeremi8136będę to wszystko poruszał w odcinku o pozwoleniu szkoleniowym. Jeszcze nie robiłem dokładnego rozpoznania więc nie chce palnąć jakiejś głupoty
1. Miejsce stałego pobytu a nie miejsce zamieszkania.
2. Najpopularniejsze jest kolekcjonerskie wg. danych statystycznych.
3. Jak robi się sport to najlepiej wystąpić od razu o dopuszczenie do posiadania broni.
4. Nie trzeba mieć pozwolenia na broń żeby uczestniczyć w zawodach strzeleckich.
5. Nie ma w ustawie ani rozporządzeniach pojęcia „przenoszenie” broni. Można broń nosić (przemieszczać się z bronią załadowaną ) lub przemieszczać się z bronią rozładowaną.
6. Na kolekcję nie możemy kupić broni samoczynnej gdyż jest ona traktowana jako szczególnie niebezpieczna co jest ujęte w ustawie i wydawanych pozwoleniach kolekcjonerskich.
Więc przed następnymi filami trzeba chyba przypomnieć sobie Ubojke
1. Fakt, mój błąd.
2. Według statystyk Policji, najpopularniejszym rodzajem pozwolenia na broń w Polsce jest pozwolenie do celów sportowych. Na koniec 2022 roku było ono posiadane przez 117,8 tys. osób, co stanowiło 41,1% wszystkich wydanych pozwoleń na broń. Na tych statystykach się opierałem. Jeżeli masz najnowsze które mówią inaczej to chętnie zerknę
3. O tym będę mówił w filmie na temat pozwolenia sportowego.
4. Tu fakt, trochę nadinterpretowałem, jednak bez licencji PZSS (co wiąże się z robieniem pozwolenia sportowego) sporo klubów nie dopuszcza do uczestnictwa w zawodach.
5. Wśród strzelców utrwaliły się pojęcia jak noszenie oraz przemieszczanie broni (przenoszenie). Noszenie ma być poruszaniem się z bronią zgodnie z definicją (załadowana - np. podpięty magazynek z amunicją), pod pojęciem przemieszczania (przenoszenia) środowisko strzeleckie rozumie sytuacje poruszania się z bronią rozładowaną (gdzie nie ma w broni amunicji - magazynek/komora nabojowa itp.).
6. Były takie przypadki lata temu. Ludzie przechodzący ze służby z wojska, potrafili dostać takie pozwolenie pod kolekcjonerkę, którą zrobili podczas służby. Zdarzyły się takie przypadki gdy z „rozpędu” pracownik WPA zarejestrował taką broń. Później ciężko to odkręcić.
Dzięki za obejrzenie filmu w całości i wyłapanietakich niuansów. Ubojkę będę czytał do spania 😎
@@AnatomiaBroniPalnej używane jest słowo przenoszenie ale ono jest dla mnie niepotrzebne. Przemieszczać się z bronią rozładowaną czy załadowaną (czyli noszenie) jest prawidłowe i uważam że tylko takich określeń powinno się używać. A nie takich jakie ktoś sobie wymyślił i używa w swoim gronie.
Materiał spoko 👌🏼 ale trzeba do tego tematu podchodzić tip top żeby nie było niedomówień 😊
PS. Można mieć naboje w magazynku, lecz magazynek nie podpięty do broni, np. W kieszeni. Jeśli mówimy o przemieszczaniu się z rozładowaną bronią.
Racja. Będę starał się używać mniej kolokwializmów. Dzięki za konstruktywną krytykę. 🙏
Panowie, jeden i drugi się mylicie, według statystyk najwięcej jest myśliwych. Sportowcy ich gonią, ale jeszcze nie dogonili ;)
@@witolek1 wiadomo że najwięcej myśliwych. Mówimy o kolejnych miejscach.
2300? Chyba ich poebało. Za tyle to można 3 pistolety kupić. To nie jest państwo polskie.
Zależy jak na to patrzysz. Za taką cenę możesz kupić trzy, a z drugiej strony może Ci zabraknąć nawet na jeden 🙃
@@AnatomiaBroniPalnej Ja potrzebuję coś do samoobrony, prostego, taniego i w miarę wieloosobowego. To co robi ta władza jest nie w porządku. Zezwolenia powinny być wydawane po kosztach obsługi urzędniczej. A to jest zdzierstwo. No bo ile może kosztować rozpatrzenie takiego zezwolenia, gdy obecnie mają system informatyczny, gdzie wszystko jest o obywatelu? Chory kraj.
No ale widzisz, jeżeli potrzebujesz do samoobrony czegoś prostego, taniego i „wieloosobowego” (cokolwiek to znaczy), to broń raczej nie jest dla Ciebie dobrym rozwiązaniem.
@@AnatomiaBroniPalnej A dlaczegóż to?
Rozmawiamy w kontekście broni palnej przecież.
@@marekbystrzewski385cóż w takim razie rozumiesz przez prostą, tanią i szczególnie „wieloosobową”? Rozumiem, że patrząc na to w kontekście samoobrony potrzebujesz tego, żeby w razie W, użyć tego przeciwko drugiej osobie która stwarza sytuacje zagrożenia zdrowia lub życia?
Żeby mieć broń obojętnie jaką nie muszę mieć pozwolenia a będę ją miał jaka będę chciał ją odpowiem kogo odjebie
🧐
Co XD