Nasiona wysiewam chętnie całą dobę. Raz rankiem gdy wstanę, nim kawę se zrobię, w innym znów momencie wysiewam w południe, wysiane tak siewki wzrastają przecudnie. Czasem też jest tak - przyznam się bez bicia, że sieję po nocy, przy świetle księżyca. Sianie to zabawa najlepsza na świecie Angarden i Kasia, to jak, pomożecie ? ;-)
Jakiś czas temu czytałam książke o drugiej wojnie światowej, i tam w jednym wątku opisane było jak to profesor bardzo znany i ceniony w drodze wyjątku udzielał korepetycji z języka polskiego,,,,, za nasiona buraków i marchewki za kilka nasionek,🍀, :od tego czasu mam taki sentyment i szacunek do nasion. Staram się aby każde nasinko dostało szanse na kiełkowanie i potem wzrost🍀
W tym trudnym pod wieloma względami czasie tak mało człowiek ma czasu dla siebie. Nie jestem typem, który kupuje nowe ciuszki, chodzi do kosmetyczki czy co miesiąc do fryzjera, ale tym co mnie cieszy to każde nowe nasionko. Te małe drobinki dają mi szczęście, każda zdrowa roślina, która karmi moją rodzinę jest wielkim darem miłości. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Gdy sie tylko styczen zbliza ❄️ my myslimy juz o zniwach, 😃 kiedy w lutym snieg jest w sadzie🌳my myslimy o rozsadzie !😃🥕🧄🥦 A jak marzec juz doleci, siac bedziemy tak jak leci 🫑🥒🥬🍅 W kwietniu wschodza rozne kwiatki ⚘️🌾🌿🌷, my czekamy az zapelnia sie nasze rabatki !😁🌺🌼🌻🥔🍆🍉🏡 W maju jak w raju, zieleni sie w kolo, my pracujemy, az nam wesolo 👫🤩 W czerwcu juz pierwsze zbieramy plony🧅🥬🥕, jakaz to radosc- gdy ogrod zielony ! 😊😍🌿🌱🌞🌳 Od lipca zbiory ogoreczkow 🥒, by miec dodatek do koreczkow . W sierpniu pomidor 🍅 juz sie rumieni, wiemy, ze idzie juz ku jesieni..🍁🍂 Kazdy wrzesien to radosc wielka, warzyw juz pelne cale 🪣 wiaderka. Po pazdzierniku czas odpoczynku, u nas w spizarni pelne skrzynki . Gdy w listopadzie golo w sadzie 🌧, my wspominamy rok zeszly caly🌞🌧🌬🌩☃️, aby od grudnia snuc planowanie i naszych nasion wspolne znow sianie ! 🤗👌💪👫
Uwielbiam sadzić, wysiewać, przesadzać, podlewać, dzielić się wyhodowanymi roślinkami z rodziną i znajomymi. Na myśl o wysiewaniu od razu poprawia mi się humor😆, po prostu cieszę się nimi. Fajnie, że na kanale u Kasi wszyscy mamy taką fajną pasję ogrodniczą🌱🍅
Gdy wszystko z nasion sama wysieję, wtedy dopiero czuję, że istnieję! Co za moc, by z takiej maleńkości wyrosło tyle zdrowej obfitości... Choć błędów można wiele popełnić, można u Kasi wiedzę uzupełnić. Kasia kupuje nasiona z ANGARDEN, więc ja tym bardziej nimi nie wzgardzę! W tym roku także ciut zaszaleję i znowu z nasion wszystko wysieję :)
Mieszkam od paru lat na wsi ale swój warzywniak i ogródek uprawiam od 2 lat ponieważ jak byłam troszkę młodsza to goniłam za pracą i pewnie nie za bardzo chciało się grzebać w ziemi a potem urodziła się córka i wiadomo dom,praca,dziecko.Dopiero jak urodził się syn z bardzo silną alergią i po większośći rzeczy do jedzenia wysypywało go aż któregoś razu dostałam pełen kosz dobroci warzywnych od sąsiadki z jej ogródka i okazało się że syna nic nie uczula bo były ekologiczne niczym nie pędzone sztucznie i to był sygnał aby założyć swój ogródek i tam wszystko wysiewać z nasionek.I tak wkręciłam się.
Ja uprawiam warzywa z nosion ,ponieważ mam wielką pasję ogrodniczą i uważam że nie ma takiej rośliny której nie zdołam wychodować od nasionka do zbioru plonu ,ale najważniejsze ,że jest taniej🤑 . Pozdrawiam 👍😁
Wysiewam od dwóch lat z moim 5 letnim synem, interesują go nasionka i mam nadzieję, że nauczy go to, że w życiu żeby coś mieć trzeba dbać, a owoce z tego przyjdą dosłownie w tym przypadku:) Daje mi on właśnie motywację do kolejnych skromnych ale własnych rozsad 🌶🥒🍅
Mnie pasją do wysiewania nasion zaraził tata który odszedł 16.04.2022 (wielkanoc) ten rok w moim warzywniku dedykuje właśnie jemu, od dwóch lat w końcu posiadam własny dom z działką na której nie może zabraknąć warzyw i kwiatów, mój 3 sezon jeszcze dużo pracy i wkładu do docelowego wyglądu ale cieszę się z każdej kolejnej grządki. Pozdrawiam cieplutko
Właśnie skończyłam 23 lata, od kilku lat moją ogromną pasją była uprawa kwiatów, którą zaszczepiła we mnie moja babcia, a od niedawna doszły warzywa. 🌸🍅💗 Z roku na rok moje doświadczenie się powiększa, tak samo jak i radość z uprawy od nasionka. Sprawia mi to ogromną satysfakcję i jest moją odskocznią od codzienności. 🥰❤️ Uwielbiam patrzeć jak wysiane przeze mnie nasionko ewoluuje i daje mi zbiory. 😍 Nic tak nie poprawia mi humoru jak kwiaty, które wysiewam i każdego dnia mogę je podziwiać a gdy w pełni zakwitną, siedzieć przy nich z herbatą i cieszyć oko. ☕🌺 Nasiono ma niesamowitą moc, a dzięki naszej opiece nad nim, daje nam plony. Jestem dumna, gdy mogę zimą odkręcić słoik przecieru pomidorowego, czy ogórków, wiedząc, że za tym wszystkim stoi jedynie nasionko wysiane wiosną. To oczekiwanie od wysiewu do zbioru niezwykle uczy cierpliwości i wytrwałości. Bardzo cieszę się, że na mojej drodze pojawił się kanał Pani Kasi i mogę uczyć się od niej. Mam nadzieję, że ten sezon będzie udany, czego życzę wszystkim ogrodnikom, tym początkującym i tym z wieloletnimi stażem. Pozdrawiam. 🌻🌼🌸💚
Zazdroszczę że tak wcześnie odkryłas swoją pasję, ja nieco później mimo że rodzice zajmowali się ogrodnictwem ale na dużą skalę, a ja zawsze czułam że teaszyny i traktory to nie dla mnie do końca, żeby za ich pomoca uprawiać, aż jakieś 3 lub 4 lata temu odkryłam no dig, wcześniej miałam ogródek ale mały bo ciągle czułam że to plewienie i przekopywanie to nie to co szukam..no i jak odkryłam no dig to poczułam że tego szukałam właśnie..teraz przepadałam, ogromnie to lubie , zaczęłam od warzyw i owoców ale też zaczynam z kwiatami, dają wielką frajdę, moze nawet kupię szklarnie w tył roku..
Będąc dzieckiem pomagałam babci w warzywniku. Całe życie marzylam by mieć taki ogród jak ona. 2 lata temu marzenie sie spełniło. Wszytko sieje sama. A zabawa z rozsadami jest mega odprężająca. Kocham to robić i uwielbiam patrzeć jak w koło wszytko rośnie.
Nie ma nic przyjemniejszego jak własnoręcznie włożenie nasionka do ziemi, poczuć zapach ziemi, dotknąć jej faktury. A potem czekać, wyglądać, sprawdzać czy wykiełkowała roślinka, czy rośnie? Każdy dzień to niespodzianka i dumą, że jest i rośnie. A na koniec da pyszny, zdrowy owoc. Pozdrawiam serdecznie wszystkich zakręconych na punkcie nasion, siewu i ogrodu
Ja po prostu przepadłam. Ogród daje mi spokój wewnętrzny, relaks dla umysłu a wycisk dla mięśni. Daje mi dużo radości i satysfakcji z tego że dogladanie, pielęgnowanie roślinek od nasionka odwdzięcza się pysznościami na talerzu. Taki efekt uboczny mojej pasji 😉 nie wyobrażam sobie życia bez ogrodu i własnych warzywek a to dopiero będzie mój trzeci ogrodowy sezon. Nie wiem jak funkcjonowałam wcześniej bez tego 🙂
Dlaczego uwielbiam siać? Przeprowadziliśmy się z miasta na wieś, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Wkręciliśmy się w sezonowość, i niesamowicie satysfakcjonuje nas że możemy sami wyhodować to, co później zjemy. Ograniczyliśmy do minimum kupowanie warzyw i owoców z drugiego końca świata, skupialiśmy się na naszym, małym kawałku ziemi. I pomyśleć że to wszystko zaczęło się od jednego, małego nasiona pomidora...
Kocham wysiewać nasiona za to że sprawia mi bardzo dużo satysfakcji patrzenie jak moje uprawy rosną od nasionka do samego zbioru satysfakcjonujący widok. Może dlatego w tym roku przekraczam 100 odmian pomidorów 😂🤪🍅
Moje odkrycia 2022😊 Ogórek Caruso F1 - b. b. wczesny szklarniowy, super obrodził. I mimo że staram się korzystać z nasion nie-F1, to tego będę na pewno będę siać! Pomidory San Marzano 2 i 3- jeden na zewnątrz, drugi do szklarni. Papryczka Anaheim - minimalnie ostrawa, taka akurat żeby poczuć i smak papryki i delikatną ostrość. Papryka Rokita nie-e. Ogórek Dar- mialy być małe krzaczki w doniczkach, pędy wyrosły długie na 80-120cm i miały takie fajne lekko pękate ogoreczki 😊 Odkryciem WIELKIM dla mnie było to, jak proste jest pozyskanie własnych nasion rzodkiewki, sałaty i pora. Nowości 2023 u mnie to m. in. Fasolka z orzełkiem, pomidor Scatolone 2 oraz jako b. wczesny w szklarni pomidor Harzfeuer F1.
Lubię wysiewać nasiona, ponieważ sprawia mi to radość, lubię patrzeć jak one kiełkują i rosną, a przy tym pokazuję dzieciom jak działa natura. Testuję nowe nasiona, różne warzywa i owoce, żeby zdobyć nowe doświadczenia i pyszne, zdrowe, własne produkty. Bezcenne jest to, że z tak małego nasiona produkuję rozsadę z której są duże plony warzyw, które z chęcią zjadamy w sezonie, a po za sezonem jemy z nich przetwory. Wciąż radośni, że mamy trochę lata zimą. Gdy jeszcze zimę mamy to nasiona wysiewamy, wczesną wiosną pikujemy, by sadzonki zdrowe mieć. W kwietniu, maju wysadzamy i latem zdrowe polony z rodziną zbieramy. Roślin tyle, że z sąsiadami i rodziną dzielimy, aby każdy miał lato w środku zimy. Bo natura jest wspaniała, że tyle plonów dała, aby jeść warzywa i owoce co dają super moce. 😉
Kiedyś mieszkając z rodzicami na wsi kompletnie nie doceniałam tego, że mogę pójść na ogród zerwać i zjeść prosto z krzaka swoje przepyszne truskawki czy ogórka… wyprowadzka do miasta uświadomiła mi ile straciłam😢 od zeszłego roku jestem szczęśliwą posiadaczką domu oraz raczkującego OGRÓDKA 🤭 przygotowując jedzenie nie muszę się już zastanawiać czy mam np. koperek bo mogę iść do ogrodu na boso i zerwać świeży, pachnący koperek❤ w tym roku stawiamy szklarnie i dodajemy więcej podwyższonych grządek 🎉 już nie mogę się doczekać siania, doglądania i zbiorów 🫣
Co roku obiecuje sobie, że wszystkie sadzonki kupię na miejskim targowisku. Kiedy przychodzi styczeń postanawiam posiać ,,tylko" pomidory i paprykę, potem dochodzi seler, por, cebula, kapusta, brukselka, kalafior, brokuł i wiele, wiele innych. Patrzenie jak z małego niepozornego nasionka z moją pomocą wyrasta piękna dorodna roślina, która rodzi przepyszne i wartościowy plon jest niczym innym jak pożywką dla mnie i mojego zdrowia psychicznego 😅 Kocham uprawę warzyw i pomimo młodego wieku oraz (mam nadzieję) wielu lat przed sobą wiem że nigdy się to nie zmieni 🥬🥒🥦🍅🥕
Uwielbiam uprawiać warzywa z nasion bo to mnie ratuje w stanach depresyjnych już 6 rok podczas walki z niepłodnością. I Dziękuję ci Kasiu bo zaraziłas mnie chęcią do życia. ❤️
Uwielbiam siać z nasion bo mogę poznać WIELE różnych odmian jednego warzywa, co nie jest możliwe przy gotowych kupnych sadzonkach. Można eksperymentować:-) Poza tym widok kiełkujących roślin zapowiada wiosnę!!! Parapet pełen doniczek wprowadza mnie w pozytywny nastrój a męża doprowadza do obłędu i czeka z niecierpliwością na wysadzenie warzyw do ogrodu. Na koniec sezonu z dumą możemy mówić rodzinie i znajomym, że warzywa w potrawie są od nasionka wychodowane przez nas ❤
Od wielu lat moją pasją oprócz uprawy warzyw i pielęgnacji ogrodu jest opieka nad moimi zwierzakami. Jedno podwórko dzielę z kucykiem, kurami ozdobnymi i nioskami, królikami, świnkami morskimi i gołębiami ozdobnymi. Jak wiadomo pasje te można łączyć 😀Ja sieje w ogródku pyszne warzywa i dzielę się z moją gromadką.. U nas nic się nie marnuje. Wszystko z grządek zostaje zjedzone. Ja mam ekologiczne warzywa i ogromną satysfakcję jak widzę że zwierzaki zajadają wszystko ze smakiem. Kury w zamian dają pyszne jajka. Kucyk i króliki koszą mi trawnik. Świnki morskie tak śmiesznie popiskują jedząc sałatę. Wszyscy żyjemy w symbiozie. 😀
W czasie pandemii wpadłam! Wysiewam w donicach i skrzyniach, ponieważ ogród mam za mały na warzywniak. To mój umilacz i uspokajacz. Gadam do moich roślinek, codziennie doglądam a one się mi odwdzięczają plonami. Z donic i skrzyń tez można mieć niezłe zbiory. Na początku stycznia robię przegląd nasionek z zeszłego sezonu. Jestem już w gotowości bojowej, ale dopiero za tydzień po feriach będę sadzić pierwsze nasionka do szklarni, które mam porozstawiane na słonecznych parapetach w całym domu. Byle do wiosny! Pozdrawiam
Dobrze jest mieć własne roślinki, w nich są same najlepsze witaminki 🍅🥕🥒 Lubię wysiewać, sadzonki hodować, a jesli jest ich za dużo - rodzinkę obdarować 🌱 Spróbujcie sami, a się przekonacie, nic tak nie cieszy jak zieleninka na rabacie 👌 Kasia nas uczy, bawi i motywuje, Zawsze nam pomoże - i to się szanuje 😎
Lubię wysiewać nasiona ponieważ kontynuuje tradycje babci i mamy aby mieć swoje własne warzywa 🙂 dużo mnie nauczyły i pamiętam ich cenne rady 🙂 z Kasią jestem od 3 lat i również dużo się od niej nauczyłam i co roku dorzucam do ogródka coś nowego 😃 pozdrawiam 😚❤️
Lubię wysiewać z nasion warzywa, ale nie tylko razem z moim synem. Chciałabym mu zaszczepić miłość do roślin, ogrodu i natury od małego szkraba. Teraz ma niecałe 4 lata. Ale rok temu siał ze mną Pomidorki, Pietruszkę, koper, dalie, kosmosy, astry i wiele innych. Wysiew i uprawa roślin świetnie uczy i pokazuje jak tworzy się i wygląda życie. Od nasionka aż do pieknej rośliny. Warzywka czasami chrupiemy na zewnątrz. To on sam zbiera je i pokazuje mi na co ma ochotę. Warzywa nie są bee a wręcz przeciwnie często prosi o dokładkę. Nie zawsze wszystko nam wychodzi, ale ogród to dla mnie pasja i terapia a widok jak coś kiełkuje i rośnie daje nam wiele radości. Ostatnio kiedy coś robiliśmy w ogrodzie mój Leo powiedział " o zobacz mamo, jaką ładna... tą dzownica wygląda na samotną. Ja w jego wieku się ich brzydziłam i je rozgniatałam. Właśnie dla tej wrażliwości wolę wysiew niż kupno sadzonek. To jest bezcenne ❤️
W zeszłym roku zaczęłam uprawę ogórków i pomidorów,a tym roku już zaplanowałam swój ogródek. Uwielbiam pracę w ogrodzie. Bardzo mnie to wycisza i daje mnóstwo satysfakcji. A jeszcze w tym roku będę wysiewać kwiaty cynie oraz gazanie.
Pamiętam jak natknęłam się na ten kanał 3 lata temu. Kupiłam nasionka wysiałam do doniczek i codziennie z 3 letnim synem sprawdzaliśmy czy coś wyrosło. A jka się pojawiła roślinka radość przeogromną. Uwielbiam nasiona bo z takiego małego nic rośnie coś pięknego i ta radość że człowiek stworzył coś swojego. W tym roku wysiewać już będę z dwójką dzieci więc radość będzie podwojna❤️
A ja zaczęłam się uczyć cierpliwości ,pokory ,doświadczam spokoju ,stanu błogości ,dumy jak wszystko rośnie .A cholerykiem jestem i od zeszłego sezonu rodzina robi wielkie oczy !!! Ten ogród mnie wycisza 😁,a Pani Kasia nakręca do działania !!!
Moi przyjaciele śmiali się , że kobieta nastawiona na karierę nie będzie kura domowa a teraz robią wielkie oczy, że ja jestem tak nakręcona na prace w ogrodzie jednak jest mały problem ciężko znoszę porażki pomimo iż kilka razy już dostałam po nosie bo coś tam nie wyszło ! Ziemia uczy pokory, daje spokój i wyciszenie, i tą nieopisaną energię pozdrawiam serdecznie M
Uwielbiam uprawiać warzywa z nasion, ponieważ daje mi to ogromną satysfakcję. Uwielbiam fakt, że coś tak małego potrafi z moją pomocą przeobrazić się w niejednokrotnie ogromne krzaczki, które rodzą przepyszne i bez porównania w smaku owoce. W tych maleńkich ziarenkach kryje się kwintesencja życia!🌱
Uprawiam rośliny z nasion ponieważ uwielbiam patrzeć jak z malutkiego nasionka powstaje nowe życie. Na naszych oczach dzieje się cud natury. A najbardziej zachwyca kiedy zbierając plony pomyślę, że to ja sama od początku dbałam i pielęgnowałam roślinkę która odwdzięczyła się dając ten obfity plon. Pozdrawiam i życzę dużych zbiorów w tym sezonie.
Sam wysiewam nasiona już od dawna ( już gdy miałem 10 lat). Razem z babcią wczesną wiosną pomidory na parapecie, a od kwietnia warzywa w gruncie. Teraz gdy mam trochę ponad 20 lat dalej to praktykuje. Uwielbiam mieć tę satysfakcję, kiedy można zjadać warzywa, w które trzeba włożyć mnóstwo ciężkiej pracy, aby urosły duże. Co najważniejsze uprawiając od nasiona tak na prawdę wiem co jem. Mogę próbować co roku po kilkanaście nowych odmian różnych warzyw, ale także uprawy wiele gatunków kwiatów jednorocznych. Już od początku stycznia przeszukuję Internet oraz sklepy stacjonarne w poszukiwaniu ciekawych nasion.
Ilekroć wysiewam i obserwuję wschody wracam myślami do mojej pierwszej ciąży. Akurat w ten dzień, kiedy po raz pierwszy wysiewałam warzywa na grządce, dowiedziałam się że pierwszy raz będę mamą. Było to 13lat temu, warzywa uprawiam co roku z powodzeniem, obecnie mam już trzech synków pomocników, którzy obsiewają na wiosnę swoje mini grządki i z radością je pielęgnują. Chętnie przygarniemy nasionka, obiecujemy że będą należycie wykorzystane, tym bardziej że w tym roku mamy powiększone grządki😉
Witam. Pani Kasiu ja pozwoliłam mojej fantazji zaszaleć i brałam Zgodnie z zasadą mojej Przyjaciółki „ baby brały to ja tez „ ! Mam tego dużo za dużo ale miejsca jest ogrom wiec wykorzystam ! Ostatni raz podejmę wyzwanie z poziomką , siałam 2 lata z rzędu jednak padały , oczywiście mogę kupić tak jak wszystko ale nie o to chodzi! Uważam, ze nie ma nic piękniejszego jak wyhodować coś z nasionka i zjeść !!! A jeszcze jak pozyskasz swoje nasiona i z nich masz rośliny to jest to! Pozdrawiam wszystkich nosicieli nowej jednostki chorobowej DZIALKOFRENII i życzę Państwu samych sukcesów i ogromnych zbiorów ! Z poważaniem Magda
Nasiona, nasioneczka lubimy sadzić do ogródeczka. Tu warzywka, tam ziółeczka. Tu owoce grządki zapełniają i kwiatuszki swoim pięknem ogród zachwycają. A gdy na plony przychodzi czas, duma i radość wypełnia nas. Nasiona nasioneczka, bardzo lubi moja żoneczka. Gdy nasionka w ziemię razem z nami wsadza, to radość ją rozsadza. A gdy plony już zbieramy, wszyscy razem naszą pracę podziwiamy i smaczne, zdrowe dary natury zajadamy.
Uwielbiam wysiewać sama warzywa ponieważ jest to olbrzymia satysfakcja i radość wyhodować coś od małego ziatenka! Im trudniejsze w uprawie warzywo tym większa satysfakcja. Poza tym mam gwarancję ekologicznej uprawy pod nosem - co jest dla mnie jako matki bardzo ważne aby synek nie był faszerowany od maleńkiego tym co najgorsze. Kto jak nie my zadba o nasze kolejne pokolenie 💚💚💚
W czasach szybkiego życia, szybkich atrakcji, czy jedzenia, trzeba próbować znajdywać aktywności, które z jednej strony będą przynosić nam przyjemność, a z drugiej strony przeciwstawią się tej destruktywnej rzeczywistości. Wysiewanie nasion idealnie się do tego nadaje i daje mi bardzo dużo przyjemności. Nie jest to zwykła czynność, która raz wykonana zostaje zapomniana. Jest to początek procesu, który obserwuje się potem przez długie miesiące, a efekty ciesza jak nic innego. Prawdziwa praca u podstaw.
Warzywa z nasion uprawiam odkąd pamiętam, dlatego że smak świeżo wyhodowanych przez nas warzyw jest nieporównywalny z tymi które widzimy w sklepach .Zawsze od lat na naszym stole gościły w sezonie warzywa z ogrodu a pokory i szacunku do nasion nauczyła mnie moja mama kiedy uczyłam się siac zgodnie z jej wytycznymi ze każde nasionko zasługuje na to żeby wyroslo z niego dorodne warzywo i mam siac z sercem i od serca .Także do dnia dzisiejszego się tego trzymam i praktykuję 😊
Będąc dzieckiem próbowałam wysiewać kwiaty z nasion na balkonie. Teraz probuje swoich sił z warzywami w mały ogródku próbując zarazić moje dzieciaki🙂 dzieki Pani filmikom i właściwym nasionom idzie mi coraz lepiej💕
Dla mnie to niesamowity relaks i odpoczynek dla umysłu. Nowe rośliny, nowe pomysły, czas na ogrodowy rozwój. Uwielbiam planować co roku przygotowywać się do noweo sezonu, a od Kasi czerpię niesamowitą wiedzę i inspirację. A kiedyś myślałam, że nie mam ręki do roślin... ;)
Mieszkam od 20 lat Niemczech ale nasionka zamawiam najczęściej w Polsce. Mam ogromna satysfakcję jak widzę, jak z każdego malutkiego nasionka wyrasta roślinka. W 2022 wykiełkowało mi 100% nasion, byłam troszkę przerażona, ale podzieliłam się sadzonkami z rodzina, sąsiadami i przyjaciółkami. Najważniejsze jednak dla mnie jest, ze daje moim dzieciaczkom owoce i warzywa bez chemi. Sama robię różne gnojówki aby moje sadzonki były zdrowe. W dzisiejszych czasach jest dużo żywności modyfikowanej, dlatego pięknie patrzeć jak ta "nasza ogrodowa społeczność" dzieli się swoim doświadczeniem🥰
Lubie uprawiac rośliny z.nasion bo lubie patrzec jak z takiego małego nasiona budzi sie życie . A przy tym staje sie małym dzieckiem no ciesze sie z każdej kiełkujacej rośliny.
Uwielbiam wysiewać nasionka, bo kilka lat temu zakupiłam 9 sadzonek pomidorów i przepadłam. Od tego czasu sama robię rozsady dla siebie i rodziny🥰 A u Kasi podpatruję i uczę się😘
Dlaczego lubię wysiewać z nasion ? Bo po pierwsze to jest jak cud. Jest sobie malutkie nasionko. Bezbronne... Które dzięki odrobinie wody i naszej pomocy może stać się wielką roślina która da nam owoce/warzywa które zapełnią nasze brzuszki. Po drugie jest to bardzo oszczędne. Z jednej paczki za kilka złoty można mieć wiele przepysznych buraków, marchewek, kopru czy pomidorków 😍 Jak zaczynałam przygodę z warzywnikiem wszystko robiłam na oślep. Mieszkałam w bloku i nie miałam pojęcia o tym co i jak robić. Tak czas zleciał że już ponad 10 lat to robię. Dodam że osoby w moim wieku się stukają w głowę jak im mówi że uprawiam warzywa, że mam szklarnie i sama wysiewam kwiaty z nasion i rozdaje sąsiadkom ze wsi doniczki z roślinami 🤭🤭🤭 dzięki temu że jestem otwarta i dziele się moimi jeżówkami czy hostami wyhodowanymi z nasionek zna mnie pół wsi (jak nie cała) 😆😆😆
Pochodzę ze wsi 🛖🐄🌾 i od dziecka🍼 z moją mamą 👩👦wysiewałam nasionka☀️🌱 do przydomowego warzywnika. Zawsze sprawiało mi wielka radość🤩😍❤❤❤ patrzenie jak z takiego małego nasionka wyrasta roślina i wydaje owoce.🌻🌾🥬🥒🥕🍓 Później wspólnie zbieraliśmy warzywa i przygotowaliśmy z nich posiłki🥪🍰🥣🥗 ,a nastepnie przetwory na zimę. 🥫🍒🫕Od 3 lat zajmuje się wysiwem papryki 🌶i pomidorów,🍅 które uprawiam w tunelu⛺️. W tym roku planuje poszerzyć mój warzywnik. 🧅🫑🥬🥦🥔🌽🍆🥒🧄Będzie mi bardzo miło gdy zostanę obdarowana nowymi nasionkami. 🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰
Ja uwielbiam wysiewać z nasion, ponieważ to jest niesamowita nauka dla moich dzieci, to czas spędzony razem na obserwacjach (czasami zbawienne 10minut ciszy gdy cała czwórka obserwują co się dzieje na parapetach 😂). To też świadomość, że mam bardzo wartościowe warzywa i owoce, które podaje rodzinie ☺️
Uwielbiam wysiewać nasiona ponieważ uprawa roślin daje mi odskoczenie od trudów życia codziennego. Uprawa jest jak tania terapia daje dużo radości każdy nowy listek sprawia że dzień jest piękniejszy a plony to już pełnia szczęścia 🌱🌿🌾🍅🌶️🥕🍠🧅🥒🥦🥬
Dobro odnajduję w tych małych nasionakach. W zaciszu mojego ogrodu rosną w promykach słońca ożywione kropelkami rosy ....ścigają się ,aby móc pokazać swoje piękno i wydać plon. Kiedy w końcu nadejdzie ta Radość dzieci z zachwytem biegną ,aby zerwać i pochwalić się zbiorami,a ja ......wspominam wtedy czasy dzieciństwa i jestem pełna radości. Wielka moc jest w nasionkach....magia którą oczarowują łączy serca pokoleń i tworzy niezapomniane chwile.
Uwielbiam patrzeć jak nasiona kiełkują 🌱 coś wspaniałego. Uwielbiam też wysiewać nasiona które są zapomniane oraz nowości z nasion w tym sezonie jest to bawełna indyjska i eukaliptus oraz kwiat dyptam który jest zarówno piękny i niebezpieczny 🌱😊 W tamty roku miała w swoim ogrodzie pepino i jest przepysznym słodkim owocem 😊 bardzo polecam.
Dlaczego uwielbiam uprawiać warzywa/rośliny z nasion? Ponieważ uwielbiam obserwować drogę jaką przechodzi to owo nasionko, żeby potem na przykład dać nam możliwość zrobienia przepysznej sałatki. Z własnego ogródka. Albo soku pomidorowego z własnych pomidorów. I zawsze przy zbiorach nachodzi mnie ta zdziwienie, ze to było przecież z takiego maleństwa nasionka. Zajmuje się ogrodem od niespełna trzech lat. I dopiero poprzedni sezon mogę uznać za serio w porządku, przez dobrej jakości nasiona i świadomość jak uprawiać te warzywa. Satysfakcja OGROMNA!
Od dziecka uwielbiałam kwiaty, moi rodzice byli rolnikami, mieliśmy też ogród warzywny, tunel foliowy i mini sad. Więc od zawsze miałam do czynienia z różnymi nasionami od zbóż po nasiona warzyw i kwiatów, nadal kocham wysiewać własne warzywa i kwiaty to jest cudowne uczucie patrzyć jak kiełkują i rosną. Pozdrawiam Gosia
Uwielbiam zajmować się moimi roślinkami od posiania do zjedzenia i robię to w duchu eko. Traktuję je jak moje dzieci, chodzę i doglądam, chucham i dmucham aby były piękne i zdrowe :)
Od listopada już człowieka zaczyna nosić wewnętrznie co tu kupić na nowy sezon xD prawda jest taka, że wybierając nasionka spędzam kilka godzin przed ekranem rozkoszując się wizja tego, jak to wszystko będzie sobie fajnie rosło :D gorzej potem z mocą przerobową ale zapał jest kosmiczny:) papryka już wysiana ! Nie mogę doczekać się siewu pomidorów ;) Pozdrawiam wszystkich nasionkoholików :p
Ogród to moja pasja, a każda roślinka jest jak studnia bez dna, chce ich więcej i więcej…zwłaszcza ta wyhodowana samodzielnie😃 jest moim nałogiem 😃 uwielbiam wysiewy i czekam tylko do wiosny by zacząć co roku jakże ciężka ale piękna prace, zwłaszcza gdzie muszę podzielić prace zawodowa z praca w ogrodzie. Kasienko dziekuje Ci za ta piękna pasje, która nas tutaj Wszystkich zarażasz🍀💚
To jest jak miłość rodzica do dziecka, jak instynkt macierzyński... Wysiewam nasiona, dbam aby zapewnić im wszystko co najlepsze, czego potrzebują, pielęgnuje... a one zaczynają wschodzić i rosną i rosną i mi serce rośnie jak widzę moje małe maluszki które są co raz większe i piękniejsze 😍 a gdy oddają mi siebie w postaci owoców (plonów) to jak Dzień Matki który trwa 😉 dodatkowym szczęściem jest jak mój kilkuletni synek okazuje roślinom miłość pomagając mi w dbaniu o nie 🤗 czego matka może chcieć więcej ?
Uwielbiam wysiewy to daje ogromną radość i satysfakcję, a jak przychodzi czas zbiorów można gotować pyszne dania z własnych warzyw. Kwiaty też uwielbiam z każdym rokiem jest ich więcej w moim zaczarowanym ogrodzie.
Gdy byłam kilkuletnią dziewczynka siałam i robiłam rosady z Babcia. To ona mnie wszystkiego o ogrodzie i uprawie nauczyła. Potem przez wiele lat mieszkałam z bloku. Męczarnią było nieposiadanie ogródka. Po latach mam swoją własną działkę na niej dom i oczywiście ogród. Od kilku lat samodzielnie hoduje wszystkie cudeńka natury które można zjeść. Rodzina i znajomi uważają że mam freeka na punkcie ogródka i moich roślin. Spędzam tu każdą chwilę. Potrafię wejść zaraz po powrocie z pracy i skończyć przed północą. Uwielbiam to. Relaksuje mnie praca w ogrodzie. Ekscytujące jest dla mnie obserwowanie każdej rośliny i jej rozwoju. Zbierane plony z ogromną radością przerabiam na przetwory często obdarowując bliskich nimi. Spiżarnia i zamrażarka są pełne by do wiosny zostały opróżnione.Nic nie jest porównywalne ze smakiem samodzielnie wyhodowanych warzyw i owoców. I tyle przy tym radości! edziula25@interia.pl
Ja nawet nie wiedziałam że uwielbiam nasionka. W 2022 roku wysiewałam pierwsze nasionka,przy wiedzy którą nabyłam w ciągu roku wiem że popełniłam mnóstwo albo prawie wszystkie możliwe błędy. Mimo to zbiory miałam całkiem spore. Jak widać nasionka dużo wybaczają 😉. Mam nadzieję że w tym roku pójdzie dużo lepiej, w ogródku jeszcze nie mogę działać, ale można już pogmerać z nasionkami przy wysiewie i pikowaniu 😉 a nie ma nic piękniejszego niż codzienna obserwacja tego jak nasionka rosną i z każdym dniem ciesza utęsknione za ogrodem oko .
Wysiew nasion to niesamowita satysfakcja, najpierw polujesz na nasiona🧐 kupujesz, już nie możesz się doczekać aż Ci coś wyrośnie, no ale na to trzeba poczekać, więc kiełkujesz, siejesz. Zapala Ci się lampka(Kasia mówiła żeby lasu nie siać) ☝️ ale Ty wiesz lepiej 😂więc sypiesz tyle co rolnik na hektarze pola🙃 Zaraz po wysianiu zaglądasz czy już coś nie ruszyło 😂 chodzisz przy tym, dmuchasz, chuchasz, obserwujesz. Cieszysz się jak małe dziecko 😁 zaczyna się maraton, żeby nie wyschło, żeby nie przelać, za mało światła za dużo światła, emocje jak na grzybach 😂 jak już wszystko jest gotowe, szukasz miejsca żeby to sadzić, i tu.... mamy kolejny problem 😂 ale dasz radę, maleńka 😁 I tak mija czas i kolejny maraton, za mało deszczu za dużo deszczu🌧️ gorąco🌞 zimno🌨️ i zaczynasz myśleć 🤦🙆czy nie lepiej iść do sklepu i kupić. Poddajesz się ale tylko na chwilę, patrzysz jak to wszystko rośnie 🌱🌱🌱i znów wraca Ci i wiara 👊 i przychodzi ten dzień, gdzie bierzesz koszyk i zbierasz owoce, warzywa, kwiaty itp. Siadasz spełniona i mówisz dałam radę ☝️to ja sama od nasionka to wyhodowałam jestem mistrzem 😁👊☝️ 🏅🏆
Zbiory i uprawa warzyw jest dla mnie czymś pięknym,ale pod jednym warunkiem,gdy uprawiam z nasion.Kiedy wykiełkują to już pojawia mi się uśmiech na twarzy,ale gdy widzę czerwieniącego pomidora,albo soczyście zielony szpinak jest to piękne,aż się myśli jakie kupić nasiona na nowy sezon.Kocham robić rozsady warzyw,a najbardziej pomidora.Już nie mogę się doczekać kiedy zacznę już siać warzywa.
Jestem młodą mama 3 wspaniałych lecz szalnych dzieci i jak to w życiu była czasem jest ciężko. Na szczęście uprawa roślin pokazuje mi że jeśli się bardzo staram, troszczę opiekuje to w końcowym efekcie moja ciężka praca plonuje obficie. Dlatego robię to co roku dlatego potrzebuje duzzzzooo nasionek 😉
Uwielbiam siać różne rzeczy z moimi dziećmi. One potem codziennie sprawdzają czy coś wykiełkowało i czy rośnie:) Bardzo się cieszą gdy same mogą paluszkami wsadzić nasionko.
30 lat mieszkałam w Polsce na blokach wiec jak teraz mieszkam w Szkocji i mam dwa ogródki to ... "jest się gdzie pobawić " 😂😂. bardzo się cieszę że każdego roku mogę popróbować swoich warzyw.Kupiłam sobie szklarnię i każdego roku coś probuję nowego. Ale.. nie probowałam siać tu polskich nasion. Byłoby to dla mnie ekscytujące doświadczenie :-) w tym roku zastosuję poraz pierwszy płodozmian i pomiar ph, oraz allelopatię 😉uff... spamiętać to kosmos !! ale..... to mój zielony kosmos 😀
Dlaczego uwielbiam uprawiać warzywa z nasion.?Od ziarenka po zbiory plonów i owoców i z każdym dniem uśmiech się pojawia.Przy,przekopywaniu,przy sianiu.Ogród sprawia,że radość się pojawia kiedy przez wszystkie dni sezonu warzywnego widzimy jak wszystko rośnie,dbamy podlewamy,zbieramy plony,wekujemy.Jest to długi radosny czas🙂♥️
A już powtarzałem sobie że nie zamówię więcej nasion ale to chyba nie możliwe haha zwłaszcza po obejrzeniu filmików widzę że jest jeszcze tyle ciekawych odmian i głos w głowie mówi ze musz je mieć 😂 PS. Uwielbiam zbierać własne warzywka wiedząc ze są własnoręcznie wyhodowane i bez chemii 😋
Suche, zmarszczone, w torebce drzemie. Wyjmij je stamtąd i zasadź w ziemię. Promyczek słonka, wody troszeńkę, a zbudzi się ze snu serce maleńkie. W górę wystrzelą listki zielone, łodyżki, pąki, kwiatki czerwone… A potem nasion drobnych koszyczek znów do torebki szarej się wsypie.
Panie Adrianie 🍅🥕🍆🌶🥒🥬🧅 Bardzo lubię wysiewać z nasion ponieważ cieszy mnie to że mogę podziwiać jak etapami z drobnego nasionka wyrastają warzywka💚. Poza tym jest to najtańszy sposób pozyskiwania upragnionej rośliny. Same nasiona są tanie, wysiewam tyle ile chcę a resztą mogę się podzielić z innymi. Bardzo chcę wygrać bo mąż nie pozwala mi już kupować żadnych nasion🙈😊.
Ja przestałam kupować rozsady bo bardzo często okazuje się że to nie ta odmiana niż kupiłam. Teraz tylko wysiewam bo wiem co będę mieć. Mało miejsca e domu ale upycham rozsady gdzie się da 🤪 Teraz testuję różne odmiany warzyw a nie to co każdy sprzedaje 🥰
W miom przypadku uprawa z nasion jest pasją, która uczy mnie cierpliwowci, odpowiedzialności, systematyczności, a przy okazji praca w ogrodzie zastępuje siłownię, uwalnia endorfiny, dostarcza witaminę D3 i pozwala z dużą pokorą cieszyć się z plonów. I czego trzeba więcej, po co szukać innych wrażeń, kiedy wszystko to jest w nasionkach🥰
Polecam ogórek Skaner F1 - fajna nowość ;) ogólnie pracuje w firmie nasiennej jednej z tych które nasiona pani pokazuje i bardzo lubię oglądać pani odcinki :) Super móc usłyszeć opinię konsumentów i dowiedzieć się nowych rzeczy, jak to mówią 'człowiek uczy się całe życie' :D Pokochałam ogrodnictwo, lubię oglądać proces wzrostu roślin, fascynuje mnie to :) I super jest też to, że możemy stworzyć coś samemu i wiemy że te warzywka są zdrowe ;)
Bardzo lubię wysiewanie z nasion. Robię to juz od kilku lat. Sam sobie kontroluję termin wysiewu co w przypadku pomidorów i papryk super sie sprawdza. Niedlugo będę siał ulubione papryki i pomidory. Lubię patrzeć z dzieciakami na to jak nasiona zaczynają kiełkować. Już niedlogo na naszych parapetach będzie od groma szklarenek i doniczek (będzie busz😁). Na rabatach nie może zabraknąć naszych ulubionych odmian: buraka opolskiego, ogórka śremskiego,pietruszki berlińskiej i różnorodnych sałat (wszystko z Pani polecenia). Dzięki samodzielnemu wysiewaniu z nasion wiem że jjemy smacznie i bez zadnych nawozów.
Ja co roku zamawiam i testuje nowe odmiany. A ten sezon będzie dla mnie wyjątkowy. Na jesień powiększyłam warzywniak ponieważ latem czeka mnie przygotowanie słoiczkowych EKOzupek na zimę dla maleńkiego ogrodnika, który w maju przyjdzie na świat.
Jeżeli wchodzę do sklepu , albo zaglądam na allegro zawsze oglądam nasionka, chyba to jakieś uzależnienie ale ciężko się oderwać. Jeżeli widzę jakieś ciekawe nasionka to zawsze myślę czy jestem w stanie je wyhodować i czy napewno mam na nie miejsce. Prowadzę dziennik i wiem co mi się w danym roku udało wyhodować Staram się też wprowadzać nowe rodzaje nasion. Staram się też zbierać sporo swoich nasion. Bo wiem że to też dobry pomysł. Chociaż w tym roku dostałam już zakaz od męża , kocham go , ale posiadanie nasion to uzależnienie i muszę je mieć chodź ograniczam się do minimum. Kupuję to co potrzebuje naprawdę. Miło by było być wśród 10 szczęśliwców. Pozdrawiam
Pasja do ogrodnictwa zaraził mnie mój mąż i jego babcia. 😊 To dzięki nim nauczyłam się kochać rosliny i cieszyć się z każdego wysiewu i wzrostu. Minęło już 4 lata odkąd co roku sieje, pikuje i rozsadzam. Uwielbiam uprawiać rosliny z nasion, bo wtedy są takie...moje😊 jak dzieciaczki😉 radośc z takiej uprawy jest niesamowita, wie to każdy, kto chociaż raz wysiał nasionko. Dla mnie to już nałóg 😅 Kasiu, dziękuję, jestes wspaniałym drogowskazem.
Przez 5 lat pracowałam w sklepie ogrodniczym, początek sezonu to był wspaniały czas. Do sklepu spływały zamówienia. Uwielbiałam poznawać rośliny. Rozmowa z ludźmi których jedyną rozrywką była często mała grządka, sprawiała że ciekawiło mnie jak to jest spędzać większość czasu w ogrodzie. W poprzednim roku stworzyłam podwyższona grządkę, tunel foliowy. Wysiałam nasiona większość pierwsze w rozsadniku. Każdego dnia sprawiało radość jak przed pracą nie było nic, a po pracy wychodziły nowe pięknie wykiełkowane roślinki. Później wysadzanie i dbanie o nie. Sprawiło że w tym roku chce powiększyć swoje grządki o 3 nowe. Nowe odmiany roślin, wprowadzanie płodozmianu. Jestem ciekawa jakie zbiory będą w tym roku.
Siała moja babcia, sieje moja mama, wysiewała moja teściowa a teraz sieje ja. To jest bardzo zaraźliwa choroba ,ale bardzo pożyteczna i cieszę się że sie nią zaraziłam.💚
Mieszkam w lesie gdzie mam tylko piasczysta ziemię, co roku bardzo się staram, wysiewać różne roślinki ale tylko nieliczne wytrzymują // oglądam pani Kasiu twój kanał z wielka radością, gratuluję!!! - nie ukrywam ja też bym tak chciała , powodzenia i zdrówka życzę 💓
Ja dopiero zaczynam i juz nie moge sie doczekac. Chce uprawiac warzywa z nasion, poniewaz sentymentalnie do tego podchodze i bede obserwowac jak wzrastają moje dzieci:). Wiele warzywek potrzebuje na soczek a moze i dietke jakas zrobie na bio warzywkach.
Zawsze marzyłam ,żeby mieć chociaż kawałek ogródka. Niestety nigdy go nie miałam. Ale miałam balkon. Od kilku lat hoduję na parapecie w kuchni zioła. Głównie różne odmiany bazylii , melisę , szałwię , miętę i tymianek. Natomiast balkon to właśnie moja namiastka ogródka warzywnego. Hoduję tam co roku kilka odmian pomidorów koktajlowych i karłowych, paprykę zarówno słodka jak i ostrą, bakłażany, cukinię, sałatę. W tym roku po raz pierwszy chcę spróbować z fasolką szparagową karłową , okrą, oraz ponownie posiać poziomki. Zawsze swoje zioła i warzywa hoduję od nasionka. To jest fascynujące obserwować jak z takiego malutkiego ziarenka wyrasta coś wspaniałego i smacznego. Lubię eksperymentować. Czasem z czegoś rezygnuję na rzecz czegoś innego. Już dawno zrezygnowałam z rzodkiewki, ogórka meksykańskiego i kiwano bo nie byłam zadowolona z efektów. Pozdrawiam.
Po przeprowadzce na wieś odkryłam w sobie pasję ogrodniczą po obejrzeniu filmików Pani Kasi. Codziennie uczę się czegoś nowego:-) Zostaje tutaj na zawsze ❤🧡💛💚
Uwielbiam uprawiać warzywa z nasion, ponieważ uwielbiam ,,być od początku’’ ze swoimi warzywami, zapewniać im odpowiednie warunki, patrzeć jak rosną, opiekować się nimi, tak, by cieszyć się później urodzajem w moim ogródku. Jest to moja pasja, relaks i coś co sprawia mi dużo radości, ponieważ uwielbiam spędzać czas wśród natury.
Uwielbiam patrzeć na kiełkujące życie, pielęgnować je od samego nasionka aż po wspaniałe owoce. Daje mi to ogromną satysfakcję i nadzieję na to, że wszystko będzie dobrze. Gdy jest mi źle, przychodzę do moich doniczek i patrzę z jaką siłą pną się w górę, co daje siłę i mnie, by dalej cieszyć się wszystkim :)
Uwielbiam uprawiać warzywa z nasion, owoce zresztą też. Nawet truskawki i arbuzy wysiewam sobie z nasion. Od dziecka uwielbiałam to robić, patrzeć jak rośliny rosną i się rozwijają. To daje ogromną satysfakcję, że można je wyhodować samemu od małego nasionka.
Lubię uprawiać warzywa z nasion ponieważ mam je swoje bez oprysków bez nawozów poza tym jest to spora oszczędność ponieważ za 1 opakowanie warte kilka złotych można zebrać plony za kilkadziesiąt a nawet kilkaset złotych zdrowo i tanio Pozdrawiam
To dopiero mój drugi sezon ogrodowy i jestem niesamowicie wdzięczna, za pracę którą wykonuje Kasia i doświadczenie którym się dzieli ❤️ Ja złapałam bakcyla gdy w zeszłym roku razem z Kasią od nasionka wychodowałam papryki i pomidory, sadzonkami obdarowałam znajomych a nawet starszą siostrę i jestem z tego dumna. Muszę przyznać, że bardzo zżyłam się z tymi roślinkami i dało mi to o wiele więcej satysfakcji niż wysiewanie w gruncie,bo jednak rozsadę w domu oglądamy cały czas i podziwiamy jak z dnia na dzień pięknie rośnie.
Bardzo lubię sama wysiewać nasiona ponieważ lubię eksperymentować z odmianami po drugie swoje to swoje czasami jak się idzie do sklepu a się nie zna to można kupić nie to i uwielbiam obserwować jak rośliny rosną a później fotografować swoje dzieło pozdraeiam
Ja już byłam zniechęcona ogrodem a dzięki Kasi filma i jej poradom w zeszłym roku buło trochę a w tym będzie więcej i tylko się rozglądam co jeszcze dokupić z nasion nawet pokusiłam się żeby sprubować zz nasion trawy i hortesie pozdrowienia
Nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie dlaczego uwielbiam wysiewać z nasion,ponieważ będzie to mój pierwszy rok🤣całe życie mówiłam że mnie to nie interesuje i nie będę się tym zajmowała. W tym roku obudziłam się z ogromną ochotę na ogródek🙊i po Pani filmikach mam już wysianą pietruszkę i paprykę🤣 ale totalnie chyba w tym przepadnę. Oglądam po kolei każdy filmik,inspiruje się i robię wszystko krok po kroku 😄Mama mówi:kupisz sobie sadzonki będzie łatwiej. O nieee,nie,nie. Nie ma że boli 😅
Nasiona wysiewam chętnie całą dobę.
Raz rankiem gdy wstanę, nim kawę se zrobię,
w innym znów momencie wysiewam w południe,
wysiane tak siewki wzrastają przecudnie.
Czasem też jest tak - przyznam się bez bicia,
że sieję po nocy, przy świetle księżyca.
Sianie to zabawa najlepsza na świecie
Angarden i Kasia, to jak, pomożecie ?
;-)
😊
Super wierszyk :)
Awesome man :) !!!
Fajny wierszyk tato :)
Jakiś czas temu czytałam książke o drugiej wojnie światowej, i tam w jednym wątku opisane było jak to profesor bardzo znany i ceniony w drodze wyjątku udzielał korepetycji z języka polskiego,,,,, za nasiona buraków i marchewki za kilka nasionek,🍀, :od tego czasu mam taki sentyment i szacunek do nasion. Staram się aby każde nasinko dostało szanse na kiełkowanie i potem wzrost🍀
W tym trudnym pod wieloma względami czasie tak mało człowiek ma czasu dla siebie. Nie jestem typem, który kupuje nowe ciuszki, chodzi do kosmetyczki czy co miesiąc do fryzjera, ale tym co mnie cieszy to każde nowe nasionko. Te małe drobinki dają mi szczęście, każda zdrowa roślina, która karmi moją rodzinę jest wielkim darem miłości. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Mam.tak samo
Ja też, już się nie mogę doczekać.
Jesteśmy takie same Pani Różo 😊
Miło widzieć, że nie każdy gna w ten konsumpcjonizm, a interesują go bardziej przyziemne rzeczy ❤️
💚❤💚
Gdy sie tylko styczen zbliza ❄️
my myslimy juz o zniwach, 😃
kiedy w lutym snieg jest w sadzie🌳my myslimy o rozsadzie !😃🥕🧄🥦
A jak marzec juz doleci,
siac bedziemy tak jak leci 🫑🥒🥬🍅
W kwietniu wschodza rozne kwiatki ⚘️🌾🌿🌷,
my czekamy az zapelnia sie nasze rabatki !😁🌺🌼🌻🥔🍆🍉🏡
W maju jak w raju, zieleni sie w kolo,
my pracujemy, az nam wesolo 👫🤩
W czerwcu juz pierwsze zbieramy plony🧅🥬🥕, jakaz to radosc- gdy ogrod zielony ! 😊😍🌿🌱🌞🌳
Od lipca zbiory ogoreczkow 🥒, by miec dodatek do koreczkow .
W sierpniu pomidor 🍅 juz sie rumieni, wiemy, ze idzie juz ku jesieni..🍁🍂
Kazdy wrzesien to radosc wielka,
warzyw juz pelne cale 🪣 wiaderka.
Po pazdzierniku czas odpoczynku,
u nas w spizarni pelne skrzynki .
Gdy w listopadzie golo w sadzie 🌧,
my wspominamy rok zeszly caly🌞🌧🌬🌩☃️, aby od grudnia snuc planowanie i naszych nasion wspolne znow sianie ! 🤗👌💪👫
Niczym jak pomykająca jesień ! Pięknie !
@@stomatologiaestetyczna4946 🥰
Pięknie Pani Ewo
Jestem sadownikiem może połączymy nasze pasje 😉
Piękny wiersz 🥰
@@mariuszbilski6990 wspaniały pomysł 😍
Uwielbiam sadzić, wysiewać, przesadzać, podlewać, dzielić się wyhodowanymi roślinkami z rodziną i znajomymi. Na myśl o wysiewaniu od razu poprawia mi się humor😆, po prostu cieszę się nimi. Fajnie, że na kanale u Kasi wszyscy mamy taką fajną pasję ogrodniczą🌱🍅
Gdy wszystko z nasion sama wysieję,
wtedy dopiero czuję, że istnieję!
Co za moc, by z takiej maleńkości
wyrosło tyle zdrowej obfitości...
Choć błędów można wiele popełnić,
można u Kasi wiedzę uzupełnić.
Kasia kupuje nasiona z ANGARDEN,
więc ja tym bardziej nimi nie wzgardzę!
W tym roku także ciut zaszaleję
i znowu z nasion wszystko wysieję :)
Uwielbiam patrzeć jak z czasem tyciego ziarenka wyrasta nowa roślina.To magia która nieustannie mnie zachwyca.
Mieszkam od paru lat na wsi ale swój warzywniak i ogródek uprawiam od 2 lat ponieważ jak byłam troszkę młodsza to goniłam za pracą i pewnie nie za bardzo chciało się grzebać w ziemi a potem urodziła się córka i wiadomo dom,praca,dziecko.Dopiero jak urodził się syn z bardzo silną alergią i po większośći rzeczy do jedzenia wysypywało go aż któregoś razu dostałam pełen kosz dobroci warzywnych od sąsiadki z jej ogródka i okazało się że syna nic nie uczula bo były ekologiczne niczym nie pędzone sztucznie i to był sygnał aby założyć swój ogródek i tam wszystko wysiewać z nasionek.I tak wkręciłam się.
Ja uprawiam warzywa z nosion ,ponieważ mam wielką pasję ogrodniczą i uważam że nie ma takiej rośliny której nie zdołam wychodować od nasionka do zbioru plonu ,ale najważniejsze ,że jest taniej🤑 .
Pozdrawiam 👍😁
Wysiewam od dwóch lat z moim 5 letnim synem, interesują go nasionka i mam nadzieję, że nauczy go to, że w życiu żeby coś mieć trzeba dbać, a owoce z tego przyjdą dosłownie w tym przypadku:)
Daje mi on właśnie motywację do kolejnych skromnych ale własnych rozsad 🌶🥒🍅
Mnie pasją do wysiewania nasion zaraził tata który odszedł 16.04.2022 (wielkanoc) ten rok w moim warzywniku dedykuje właśnie jemu, od dwóch lat w końcu posiadam własny dom z działką na której nie może zabraknąć warzyw i kwiatów, mój 3 sezon jeszcze dużo pracy i wkładu do docelowego wyglądu ale cieszę się z każdej kolejnej grządki. Pozdrawiam cieplutko
Właśnie skończyłam 23 lata, od kilku lat moją ogromną pasją była uprawa kwiatów, którą zaszczepiła we mnie moja babcia, a od niedawna doszły warzywa. 🌸🍅💗 Z roku na rok moje doświadczenie się powiększa, tak samo jak i radość z uprawy od nasionka. Sprawia mi to ogromną satysfakcję i jest moją odskocznią od codzienności. 🥰❤️ Uwielbiam patrzeć jak wysiane przeze mnie nasionko ewoluuje i daje mi zbiory. 😍 Nic tak nie poprawia mi humoru jak kwiaty, które wysiewam i każdego dnia mogę je podziwiać a gdy w pełni zakwitną, siedzieć przy nich z herbatą i cieszyć oko. ☕🌺 Nasiono ma niesamowitą moc, a dzięki naszej opiece nad nim, daje nam plony. Jestem dumna, gdy mogę zimą odkręcić słoik przecieru pomidorowego, czy ogórków, wiedząc, że za tym wszystkim stoi jedynie nasionko wysiane wiosną. To oczekiwanie od wysiewu do zbioru niezwykle uczy cierpliwości i wytrwałości. Bardzo cieszę się, że na mojej drodze pojawił się kanał Pani Kasi i mogę uczyć się od niej. Mam nadzieję, że ten sezon będzie udany, czego życzę wszystkim ogrodnikom, tym początkującym i tym z wieloletnimi stażem. Pozdrawiam. 🌻🌼🌸💚
Zazdroszczę że tak wcześnie odkryłas swoją pasję, ja nieco później mimo że rodzice zajmowali się ogrodnictwem ale na dużą skalę, a ja zawsze czułam że teaszyny i traktory to nie dla mnie do końca, żeby za ich pomoca uprawiać, aż jakieś 3 lub 4 lata temu odkryłam no dig, wcześniej miałam ogródek ale mały bo ciągle czułam że to plewienie i przekopywanie to nie to co szukam..no i jak odkryłam no dig to poczułam że tego szukałam właśnie..teraz przepadałam, ogromnie to lubie , zaczęłam od warzyw i owoców ale też zaczynam z kwiatami, dają wielką frajdę, moze nawet kupię szklarnie w tył roku..
Będąc dzieckiem pomagałam babci w warzywniku.
Całe życie marzylam by mieć taki ogród jak ona.
2 lata temu marzenie sie spełniło.
Wszytko sieje sama.
A zabawa z rozsadami jest mega odprężająca.
Kocham to robić i uwielbiam patrzeć jak w koło wszytko rośnie.
Mam 12 lat i od niedawna uprawiam warzywa z nasion. Sprawia mi to ogromna przyjemność 😊Mam nadzieje ze znajdę sie wśród tych 10 osób!
Nie ma nic przyjemniejszego jak własnoręcznie włożenie nasionka do ziemi, poczuć zapach ziemi, dotknąć jej faktury. A potem czekać, wyglądać, sprawdzać czy wykiełkowała roślinka, czy rośnie? Każdy dzień to niespodzianka i dumą, że jest i rośnie. A na koniec da pyszny, zdrowy owoc. Pozdrawiam serdecznie wszystkich zakręconych na punkcie nasion, siewu i ogrodu
Ja po prostu przepadłam. Ogród daje mi spokój wewnętrzny, relaks dla umysłu a wycisk dla mięśni. Daje mi dużo radości i satysfakcji z tego że dogladanie, pielęgnowanie roślinek od nasionka odwdzięcza się pysznościami na talerzu. Taki efekt uboczny mojej pasji 😉 nie wyobrażam sobie życia bez ogrodu i własnych warzywek a to dopiero będzie mój trzeci ogrodowy sezon. Nie wiem jak funkcjonowałam wcześniej bez tego 🙂
Dlaczego uwielbiam siać? Przeprowadziliśmy się z miasta na wieś, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Wkręciliśmy się w sezonowość, i niesamowicie satysfakcjonuje nas że możemy sami wyhodować to, co później zjemy. Ograniczyliśmy do minimum kupowanie warzyw i owoców z drugiego końca świata, skupialiśmy się na naszym, małym kawałku ziemi. I pomyśleć że to wszystko zaczęło się od jednego, małego nasiona pomidora...
Kocham wysiewać nasiona za to że sprawia mi bardzo dużo satysfakcji patrzenie jak moje uprawy rosną od nasionka do samego zbioru satysfakcjonujący widok. Może dlatego w tym roku przekraczam 100 odmian pomidorów 😂🤪🍅
Moje odkrycia 2022😊 Ogórek Caruso F1 - b. b. wczesny szklarniowy, super obrodził. I mimo że staram się korzystać z nasion nie-F1, to tego będę na pewno będę siać! Pomidory San Marzano 2 i 3- jeden na zewnątrz, drugi do szklarni. Papryczka Anaheim - minimalnie ostrawa, taka akurat żeby poczuć i smak papryki i delikatną ostrość. Papryka Rokita nie-e. Ogórek Dar- mialy być małe krzaczki w doniczkach, pędy wyrosły długie na 80-120cm i miały takie fajne lekko pękate ogoreczki 😊 Odkryciem WIELKIM dla mnie było to, jak proste jest pozyskanie własnych nasion rzodkiewki, sałaty i pora. Nowości 2023 u mnie to m. in. Fasolka z orzełkiem, pomidor Scatolone 2 oraz jako b. wczesny w szklarni pomidor Harzfeuer F1.
Lubię wysiewać nasiona, ponieważ sprawia mi to radość, lubię patrzeć jak one kiełkują i rosną, a przy tym pokazuję dzieciom jak działa natura. Testuję nowe nasiona, różne warzywa i owoce, żeby zdobyć nowe doświadczenia i pyszne, zdrowe, własne produkty. Bezcenne jest to, że z tak małego nasiona produkuję rozsadę z której są duże plony warzyw, które z chęcią zjadamy w sezonie, a po za sezonem jemy z nich przetwory. Wciąż radośni, że mamy trochę lata zimą. Gdy jeszcze zimę mamy to nasiona wysiewamy, wczesną wiosną pikujemy, by sadzonki zdrowe mieć. W kwietniu, maju wysadzamy i latem zdrowe polony z rodziną zbieramy. Roślin tyle, że z sąsiadami i rodziną dzielimy, aby każdy miał lato w środku zimy. Bo natura jest wspaniała, że tyle plonów dała, aby jeść warzywa i owoce co dają super moce. 😉
Uwielbiam siać z nasion ponieważ patrzenie jaj roślina rośnie sprawia mi radość a jak urosną warzywa robię sobie przetwory
Kiedyś mieszkając z rodzicami na wsi kompletnie nie doceniałam tego, że mogę pójść na ogród zerwać i zjeść prosto z krzaka swoje przepyszne truskawki czy ogórka… wyprowadzka do miasta uświadomiła mi ile straciłam😢 od zeszłego roku jestem szczęśliwą posiadaczką domu oraz raczkującego OGRÓDKA 🤭 przygotowując jedzenie nie muszę się już zastanawiać czy mam np. koperek bo mogę iść do ogrodu na boso i zerwać świeży, pachnący koperek❤ w tym roku stawiamy szklarnie i dodajemy więcej podwyższonych grządek 🎉 już nie mogę się doczekać siania, doglądania i zbiorów 🫣
Co roku obiecuje sobie, że wszystkie sadzonki kupię na miejskim targowisku. Kiedy przychodzi styczeń postanawiam posiać ,,tylko" pomidory i paprykę, potem dochodzi seler, por, cebula, kapusta, brukselka, kalafior, brokuł i wiele, wiele innych.
Patrzenie jak z małego niepozornego nasionka z moją pomocą wyrasta piękna dorodna roślina, która rodzi przepyszne i wartościowy plon jest niczym innym jak pożywką dla mnie i mojego zdrowia psychicznego 😅
Kocham uprawę warzyw i pomimo młodego wieku oraz (mam nadzieję) wielu lat przed sobą wiem że nigdy się to nie zmieni 🥬🥒🥦🍅🥕
Uwielbiam uprawiać warzywa z nasion bo to mnie ratuje w stanach depresyjnych już 6 rok podczas walki z niepłodnością. I Dziękuję ci Kasiu bo zaraziłas mnie chęcią do życia. ❤️
Uwielbiam siać z nasion bo mogę poznać WIELE różnych odmian jednego warzywa, co nie jest możliwe przy gotowych kupnych sadzonkach. Można eksperymentować:-) Poza tym widok kiełkujących roślin zapowiada wiosnę!!! Parapet pełen doniczek wprowadza mnie w pozytywny nastrój a męża doprowadza do obłędu i czeka z niecierpliwością na wysadzenie warzyw do ogrodu. Na koniec sezonu z dumą możemy mówić rodzinie i znajomym, że warzywa w potrawie są od nasionka wychodowane przez nas ❤
Od wielu lat moją pasją oprócz uprawy warzyw i pielęgnacji ogrodu jest opieka nad moimi zwierzakami. Jedno podwórko dzielę z kucykiem, kurami ozdobnymi i nioskami, królikami, świnkami morskimi i gołębiami ozdobnymi. Jak wiadomo pasje te można łączyć 😀Ja sieje w ogródku pyszne warzywa i dzielę się z moją gromadką.. U nas nic się nie marnuje. Wszystko z grządek zostaje zjedzone. Ja mam ekologiczne warzywa i ogromną satysfakcję jak widzę że zwierzaki zajadają wszystko ze smakiem. Kury w zamian dają pyszne jajka. Kucyk i króliki koszą mi trawnik. Świnki morskie tak śmiesznie popiskują jedząc sałatę. Wszyscy żyjemy w symbiozie. 😀
W czasie pandemii wpadłam! Wysiewam w donicach i skrzyniach, ponieważ ogród mam za mały na warzywniak. To mój umilacz i uspokajacz. Gadam do moich roślinek, codziennie doglądam a one się mi odwdzięczają plonami. Z donic i skrzyń tez można mieć niezłe zbiory. Na początku stycznia robię przegląd nasionek z zeszłego sezonu. Jestem już w gotowości bojowej, ale dopiero za tydzień po feriach będę sadzić pierwsze nasionka do szklarni, które mam porozstawiane na słonecznych parapetach w całym domu. Byle do wiosny! Pozdrawiam
Dobrze jest mieć własne roślinki, w nich są same najlepsze witaminki 🍅🥕🥒
Lubię wysiewać, sadzonki hodować, a jesli jest ich za dużo - rodzinkę obdarować 🌱
Spróbujcie sami, a się przekonacie, nic tak nie cieszy jak zieleninka na rabacie 👌
Kasia nas uczy, bawi i motywuje,
Zawsze nam pomoże - i to się szanuje 😎
A gdzie odliczanie?😍
@@mamazmiana8882 Już jest 😄
Zmieniła Pani fach z odliczania na rymowanie?😉pozdrawiam
Lubię wysiewać nasiona ponieważ kontynuuje tradycje babci i mamy aby mieć swoje własne warzywa 🙂 dużo mnie nauczyły i pamiętam ich cenne rady 🙂 z Kasią jestem od 3 lat i również dużo się od niej nauczyłam i co roku dorzucam do ogródka coś nowego 😃 pozdrawiam 😚❤️
Lubię wysiewać z nasion warzywa, ale nie tylko razem z moim synem. Chciałabym mu zaszczepić miłość do roślin, ogrodu i natury od małego szkraba. Teraz ma niecałe 4 lata. Ale rok temu siał ze mną Pomidorki, Pietruszkę, koper, dalie, kosmosy, astry i wiele innych. Wysiew i uprawa roślin świetnie uczy i pokazuje jak tworzy się i wygląda życie. Od nasionka aż do pieknej rośliny. Warzywka czasami chrupiemy na zewnątrz. To on sam zbiera je i pokazuje mi na co ma ochotę. Warzywa nie są bee a wręcz przeciwnie często prosi o dokładkę. Nie zawsze wszystko nam wychodzi, ale ogród to dla mnie pasja i terapia a widok jak coś kiełkuje i rośnie daje nam wiele radości.
Ostatnio kiedy coś robiliśmy w ogrodzie mój Leo powiedział " o zobacz mamo, jaką ładna... tą dzownica wygląda na samotną. Ja w jego wieku się ich brzydziłam i je rozgniatałam. Właśnie dla tej wrażliwości wolę wysiew niż kupno sadzonek. To jest bezcenne ❤️
Uwielbiam uprawiać ogród bo jestem zakorzeniona w ziemi rodowód kocham kwiaty to moje uzdrawianie mojej duszy i ciala
W zeszłym roku zaczęłam uprawę ogórków i pomidorów,a tym roku już zaplanowałam swój ogródek. Uwielbiam pracę w ogrodzie. Bardzo mnie to wycisza i daje mnóstwo satysfakcji. A jeszcze w tym roku będę wysiewać kwiaty cynie oraz gazanie.
Pamiętam jak natknęłam się na ten kanał 3 lata temu. Kupiłam nasionka wysiałam do doniczek i codziennie z 3 letnim synem sprawdzaliśmy czy coś wyrosło. A jka się pojawiła roślinka radość przeogromną. Uwielbiam nasiona bo z takiego małego nic rośnie coś pięknego i ta radość że człowiek stworzył coś swojego. W tym roku wysiewać już będę z dwójką dzieci więc radość będzie podwojna❤️
A ja zaczęłam się uczyć cierpliwości ,pokory ,doświadczam spokoju ,stanu błogości ,dumy jak wszystko rośnie .A cholerykiem jestem i od zeszłego sezonu rodzina robi wielkie oczy !!! Ten ogród mnie wycisza 😁,a Pani Kasia nakręca do działania !!!
Moi przyjaciele śmiali się , że kobieta nastawiona na karierę nie będzie kura domowa a teraz robią wielkie oczy, że ja jestem tak nakręcona na prace w ogrodzie jednak jest mały problem ciężko znoszę porażki pomimo iż kilka razy już dostałam po nosie bo coś tam nie wyszło ! Ziemia uczy pokory, daje spokój i wyciszenie, i tą nieopisaną energię pozdrawiam serdecznie M
Uwielbiam uprawiać warzywa z nasion, ponieważ daje mi to ogromną satysfakcję. Uwielbiam fakt, że coś tak małego potrafi z moją pomocą przeobrazić się w niejednokrotnie ogromne krzaczki, które rodzą przepyszne i bez porównania w smaku owoce. W tych maleńkich ziarenkach kryje się kwintesencja życia!🌱
Uprawiam rośliny z nasion ponieważ uwielbiam patrzeć jak z malutkiego nasionka powstaje nowe życie. Na naszych oczach dzieje się cud natury. A najbardziej zachwyca kiedy zbierając plony pomyślę, że to ja sama od początku dbałam i pielęgnowałam roślinkę która odwdzięczyła się dając ten obfity plon. Pozdrawiam i życzę dużych zbiorów w tym sezonie.
Sam wysiewam nasiona już od dawna ( już gdy miałem 10 lat). Razem z babcią wczesną wiosną pomidory na parapecie, a od kwietnia warzywa w gruncie. Teraz gdy mam trochę ponad 20 lat dalej to praktykuje. Uwielbiam mieć tę satysfakcję, kiedy można zjadać warzywa, w które trzeba włożyć mnóstwo ciężkiej pracy, aby urosły duże. Co najważniejsze uprawiając od nasiona tak na prawdę wiem co jem. Mogę próbować co roku po kilkanaście nowych odmian różnych warzyw, ale także uprawy wiele gatunków kwiatów jednorocznych. Już od początku stycznia przeszukuję Internet oraz sklepy stacjonarne w poszukiwaniu ciekawych nasion.
Ilekroć wysiewam i obserwuję wschody wracam myślami do mojej pierwszej ciąży. Akurat w ten dzień, kiedy po raz pierwszy wysiewałam warzywa na grządce, dowiedziałam się że pierwszy raz będę mamą. Było to 13lat temu, warzywa uprawiam co roku z powodzeniem, obecnie mam już trzech synków pomocników, którzy obsiewają na wiosnę swoje mini grządki i z radością je pielęgnują. Chętnie przygarniemy nasionka, obiecujemy że będą należycie wykorzystane, tym bardziej że w tym roku mamy powiększone grządki😉
Witam. Pani Kasiu ja pozwoliłam mojej fantazji zaszaleć i brałam
Zgodnie z zasadą mojej Przyjaciółki „ baby brały to ja tez „ ! Mam tego dużo za dużo ale miejsca jest ogrom wiec wykorzystam ! Ostatni raz podejmę wyzwanie z poziomką , siałam 2 lata z rzędu jednak padały , oczywiście mogę kupić tak jak wszystko ale nie o to chodzi! Uważam, ze nie ma nic piękniejszego jak wyhodować coś z nasionka i zjeść !!! A jeszcze jak pozyskasz swoje nasiona i z nich masz rośliny to jest to! Pozdrawiam wszystkich nosicieli nowej jednostki chorobowej DZIALKOFRENII i życzę Państwu samych sukcesów i ogromnych zbiorów ! Z poważaniem Magda
Nasiona, nasioneczka lubimy sadzić do ogródeczka.
Tu warzywka, tam ziółeczka.
Tu owoce grządki zapełniają i kwiatuszki swoim pięknem ogród zachwycają.
A gdy na plony przychodzi czas, duma i radość wypełnia nas.
Nasiona nasioneczka, bardzo lubi moja żoneczka.
Gdy nasionka w ziemię razem z nami wsadza, to radość ją rozsadza.
A gdy plony już zbieramy, wszyscy razem naszą pracę podziwiamy i smaczne, zdrowe dary natury zajadamy.
Zaczynam nowe życie na wsi i czas pozwala mi na coś nowego czyli ogrodnictwo.Zaczynam nowy rok z nowym wyzwaniem Pozdrawiam serdecznie.
Uwielbiam wysiewać sama warzywa ponieważ jest to olbrzymia satysfakcja i radość wyhodować coś od małego ziatenka! Im trudniejsze w uprawie warzywo tym większa satysfakcja. Poza tym mam gwarancję ekologicznej uprawy pod nosem - co jest dla mnie jako matki bardzo ważne aby synek nie był faszerowany od maleńkiego tym co najgorsze. Kto jak nie my zadba o nasze kolejne pokolenie 💚💚💚
W czasach szybkiego życia, szybkich atrakcji, czy jedzenia, trzeba próbować znajdywać aktywności, które z jednej strony będą przynosić nam przyjemność, a z drugiej strony przeciwstawią się tej destruktywnej rzeczywistości. Wysiewanie nasion idealnie się do tego nadaje i daje mi bardzo dużo przyjemności. Nie jest to zwykła czynność, która raz wykonana zostaje zapomniana. Jest to początek procesu, który obserwuje się potem przez długie miesiące, a efekty ciesza jak nic innego. Prawdziwa praca u podstaw.
Warzywa z nasion uprawiam odkąd pamiętam, dlatego że smak świeżo wyhodowanych przez nas warzyw jest nieporównywalny z tymi które widzimy w sklepach .Zawsze od lat na naszym stole gościły w sezonie warzywa z ogrodu a pokory i szacunku do nasion nauczyła mnie moja mama kiedy uczyłam się siac zgodnie z jej wytycznymi ze każde nasionko zasługuje na to żeby wyroslo z niego dorodne warzywo i mam siac z sercem i od serca .Także do dnia dzisiejszego się tego trzymam i praktykuję 😊
Będąc dzieckiem próbowałam wysiewać kwiaty z nasion na balkonie. Teraz probuje swoich sił z warzywami w mały ogródku próbując zarazić moje dzieciaki🙂 dzieki Pani filmikom i właściwym nasionom idzie mi coraz lepiej💕
Pierwszy raz w życiu zakładam ogrod warzywny, niewiele mam pojęcia dzięki Kasi i jej pasji, będę miała i ja. Potrzebuję nasion i dobrych porad :)
Dla mnie to niesamowity relaks i odpoczynek dla umysłu. Nowe rośliny, nowe pomysły, czas na ogrodowy rozwój. Uwielbiam planować co roku przygotowywać się do noweo sezonu, a od Kasi czerpię niesamowitą wiedzę i inspirację. A kiedyś myślałam, że nie mam ręki do roślin... ;)
Mieszkam od 20 lat Niemczech ale nasionka zamawiam najczęściej w Polsce. Mam ogromna satysfakcję jak widzę, jak z każdego malutkiego nasionka wyrasta roślinka. W 2022 wykiełkowało mi 100% nasion, byłam troszkę przerażona, ale podzieliłam się sadzonkami z rodzina, sąsiadami i przyjaciółkami. Najważniejsze jednak dla mnie jest, ze daje moim dzieciaczkom owoce i warzywa bez chemi. Sama robię różne gnojówki aby moje sadzonki były zdrowe. W dzisiejszych czasach jest dużo żywności modyfikowanej, dlatego pięknie patrzeć jak ta "nasza ogrodowa społeczność" dzieli się swoim doświadczeniem🥰
Lubie uprawiac rośliny z.nasion bo lubie patrzec jak z takiego małego nasiona budzi sie życie . A przy tym staje sie małym dzieckiem no ciesze sie z każdej kiełkujacej rośliny.
Uwielbiam wysiewać nasionka, bo kilka lat temu zakupiłam 9 sadzonek pomidorów i przepadłam. Od tego czasu sama robię rozsady dla siebie i rodziny🥰 A u Kasi podpatruję i uczę się😘
Lubię wysiewać nasiona ponieważ sprawia mi to przyjemność a z zebranych plonów robię pysznę przetwory. Zachęcam innych do ogrodnictwa
Dlaczego lubię wysiewać z nasion ? Bo po pierwsze to jest jak cud. Jest sobie malutkie nasionko. Bezbronne... Które dzięki odrobinie wody i naszej pomocy może stać się wielką roślina która da nam owoce/warzywa które zapełnią nasze brzuszki. Po drugie jest to bardzo oszczędne. Z jednej paczki za kilka złoty można mieć wiele przepysznych buraków, marchewek, kopru czy pomidorków 😍
Jak zaczynałam przygodę z warzywnikiem wszystko robiłam na oślep. Mieszkałam w bloku i nie miałam pojęcia o tym co i jak robić. Tak czas zleciał że już ponad 10 lat to robię.
Dodam że osoby w moim wieku się stukają w głowę jak im mówi że uprawiam warzywa, że mam szklarnie i sama wysiewam kwiaty z nasion i rozdaje sąsiadkom ze wsi doniczki z roślinami 🤭🤭🤭 dzięki temu że jestem otwarta i dziele się moimi jeżówkami czy hostami wyhodowanymi z nasionek zna mnie pół wsi (jak nie cała) 😆😆😆
Pochodzę ze wsi 🛖🐄🌾 i od dziecka🍼 z moją mamą 👩👦wysiewałam nasionka☀️🌱 do przydomowego warzywnika. Zawsze sprawiało mi wielka radość🤩😍❤❤❤ patrzenie jak z takiego małego nasionka wyrasta roślina i wydaje owoce.🌻🌾🥬🥒🥕🍓 Później wspólnie zbieraliśmy warzywa i przygotowaliśmy z nich posiłki🥪🍰🥣🥗 ,a nastepnie przetwory na zimę. 🥫🍒🫕Od 3 lat zajmuje się wysiwem papryki 🌶i pomidorów,🍅 które uprawiam w tunelu⛺️. W tym roku planuje poszerzyć mój warzywnik. 🧅🫑🥬🥦🥔🌽🍆🥒🧄Będzie mi bardzo miło gdy zostanę obdarowana nowymi nasionkami. 🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰
Ja uwielbiam wysiewać z nasion, ponieważ to jest niesamowita nauka dla moich dzieci, to czas spędzony razem na obserwacjach (czasami zbawienne 10minut ciszy gdy cała czwórka obserwują co się dzieje na parapetach 😂). To też świadomość, że mam bardzo wartościowe warzywa i owoce, które podaje rodzinie ☺️
Uwielbiam uprawiać warzywa z nasion - bo to moja pasja, moje hobby i moje życie!
❤🌱🥕🥒🍅🥦🌶🫑🌽🌻😊
Uwielbiam wysiewać nasiona ponieważ uprawa roślin daje mi odskoczenie od trudów życia codziennego. Uprawa jest jak tania terapia daje dużo radości każdy nowy listek sprawia że dzień jest piękniejszy a plony to już pełnia szczęścia 🌱🌿🌾🍅🌶️🥕🍠🧅🥒🥦🥬
Dobro odnajduję w tych małych nasionakach. W zaciszu mojego ogrodu rosną w promykach słońca ożywione kropelkami rosy ....ścigają się ,aby móc pokazać swoje piękno i wydać plon. Kiedy w końcu nadejdzie ta Radość dzieci z zachwytem biegną ,aby zerwać i pochwalić się zbiorami,a ja ......wspominam wtedy czasy dzieciństwa i jestem pełna radości. Wielka moc jest w nasionkach....magia którą oczarowują łączy serca pokoleń i tworzy niezapomniane chwile.
Uwielbiam patrzeć jak nasiona kiełkują 🌱 coś wspaniałego.
Uwielbiam też wysiewać nasiona które są zapomniane oraz nowości z nasion w tym sezonie jest to bawełna indyjska i eukaliptus oraz kwiat dyptam który jest zarówno piękny i niebezpieczny 🌱😊
W tamty roku miała w swoim ogrodzie pepino i jest przepysznym słodkim owocem 😊 bardzo polecam.
Dlaczego uwielbiam uprawiać warzywa/rośliny z nasion? Ponieważ uwielbiam obserwować drogę jaką przechodzi to owo nasionko, żeby potem na przykład dać nam możliwość zrobienia przepysznej sałatki. Z własnego ogródka. Albo soku pomidorowego z własnych pomidorów. I zawsze przy zbiorach nachodzi mnie ta zdziwienie, ze to było przecież z takiego maleństwa nasionka. Zajmuje się ogrodem od niespełna trzech lat. I dopiero poprzedni sezon mogę uznać za serio w porządku, przez dobrej jakości nasiona i świadomość jak uprawiać te warzywa. Satysfakcja OGROMNA!
Od dziecka uwielbiałam kwiaty, moi rodzice byli rolnikami, mieliśmy też ogród warzywny, tunel foliowy i mini sad. Więc od zawsze miałam do czynienia z różnymi nasionami od zbóż po nasiona warzyw i kwiatów, nadal kocham wysiewać własne warzywa i kwiaty to jest cudowne uczucie patrzyć jak kiełkują i rosną. Pozdrawiam Gosia
Uwielbiam zajmować się moimi roślinkami od posiania do zjedzenia i robię to w duchu eko. Traktuję je jak moje dzieci, chodzę i doglądam, chucham i dmucham aby były piękne i zdrowe :)
Od listopada już człowieka zaczyna nosić wewnętrznie co tu kupić na nowy sezon xD prawda jest taka, że wybierając nasionka spędzam kilka godzin przed ekranem rozkoszując się wizja tego, jak to wszystko będzie sobie fajnie rosło :D gorzej potem z mocą przerobową ale zapał jest kosmiczny:) papryka już wysiana ! Nie mogę doczekać się siewu pomidorów ;) Pozdrawiam wszystkich nasionkoholików :p
Ogród to moja pasja, a każda roślinka jest jak studnia bez dna, chce ich więcej i więcej…zwłaszcza ta wyhodowana samodzielnie😃 jest moim nałogiem 😃 uwielbiam wysiewy i czekam tylko do wiosny by zacząć co roku jakże ciężka ale piękna prace, zwłaszcza gdzie muszę podzielić prace zawodowa z praca w ogrodzie. Kasienko dziekuje Ci za ta piękna pasje, która nas tutaj Wszystkich zarażasz🍀💚
To jest jak miłość rodzica do dziecka, jak instynkt macierzyński... Wysiewam nasiona, dbam aby zapewnić im wszystko co najlepsze, czego potrzebują, pielęgnuje... a one zaczynają wschodzić i rosną i rosną i mi serce rośnie jak widzę moje małe maluszki które są co raz większe i piękniejsze 😍 a gdy oddają mi siebie w postaci owoców (plonów) to jak Dzień Matki który trwa 😉 dodatkowym szczęściem jest jak mój kilkuletni synek okazuje roślinom miłość pomagając mi w dbaniu o nie 🤗 czego matka może chcieć więcej ?
Witam, czy Pan Adrian odezwał się do Pani w odpowiedzi na maila odnośnie konkursu ?
Nie, sami mamy napisać maila na podany adres e-mail w opisie 🙂 pozdrawiam
@@weronikas8577 Tak, wiem 🙂 , ale zastanawiam się czy dostała już Pani odpowiedź na maila, ja wysłałam go ale jeszcze nie było odzewu zwrotnego.
Jeszcze nie dostałam odpowiedzi
Uwielbiam wysiewy to daje ogromną radość i satysfakcję, a jak przychodzi czas zbiorów można gotować pyszne dania z własnych warzyw. Kwiaty też uwielbiam z każdym rokiem jest ich więcej w moim zaczarowanym ogrodzie.
Gdy byłam kilkuletnią dziewczynka siałam i robiłam rosady z Babcia. To ona mnie wszystkiego o ogrodzie i uprawie nauczyła. Potem przez wiele lat mieszkałam z bloku. Męczarnią było nieposiadanie ogródka. Po latach mam swoją własną działkę na niej dom i oczywiście ogród. Od kilku lat samodzielnie hoduje wszystkie cudeńka natury które można zjeść. Rodzina i znajomi uważają że mam freeka na punkcie ogródka i moich roślin. Spędzam tu każdą chwilę. Potrafię wejść zaraz po powrocie z pracy i skończyć przed północą. Uwielbiam to. Relaksuje mnie praca w ogrodzie. Ekscytujące jest dla mnie obserwowanie każdej rośliny i jej rozwoju. Zbierane plony z ogromną radością przerabiam na przetwory często obdarowując bliskich nimi. Spiżarnia i zamrażarka są pełne by do wiosny zostały opróżnione.Nic nie jest porównywalne ze smakiem samodzielnie wyhodowanych warzyw i owoców. I tyle przy tym radości!
edziula25@interia.pl
Ja nawet nie wiedziałam że uwielbiam nasionka. W 2022 roku wysiewałam pierwsze nasionka,przy wiedzy którą nabyłam w ciągu roku wiem że popełniłam mnóstwo albo prawie wszystkie możliwe błędy. Mimo to zbiory miałam całkiem spore. Jak widać nasionka dużo wybaczają 😉. Mam nadzieję że w tym roku pójdzie dużo lepiej, w ogródku jeszcze nie mogę działać, ale można już pogmerać z nasionkami przy wysiewie i pikowaniu 😉 a nie ma nic piękniejszego niż codzienna obserwacja tego jak nasionka rosną i z każdym dniem ciesza utęsknione za ogrodem oko .
Wysiew nasion to niesamowita satysfakcja, najpierw polujesz na nasiona🧐 kupujesz, już nie możesz się doczekać aż Ci coś wyrośnie, no ale na to trzeba poczekać, więc kiełkujesz, siejesz. Zapala Ci się lampka(Kasia mówiła żeby lasu nie siać) ☝️ ale Ty wiesz lepiej 😂więc sypiesz tyle co rolnik na hektarze pola🙃 Zaraz po wysianiu zaglądasz czy już coś nie ruszyło 😂 chodzisz przy tym, dmuchasz, chuchasz, obserwujesz. Cieszysz się jak małe dziecko 😁 zaczyna się maraton, żeby nie wyschło, żeby nie przelać, za mało światła za dużo światła, emocje jak na grzybach 😂 jak już wszystko jest gotowe, szukasz miejsca żeby to sadzić, i tu.... mamy kolejny problem 😂 ale dasz radę, maleńka 😁 I tak mija czas i kolejny maraton, za mało deszczu za dużo deszczu🌧️ gorąco🌞 zimno🌨️ i zaczynasz myśleć 🤦🙆czy nie lepiej iść do sklepu i kupić. Poddajesz się ale tylko na chwilę, patrzysz jak to wszystko rośnie 🌱🌱🌱i znów wraca Ci i wiara 👊 i przychodzi ten dzień, gdzie bierzesz koszyk i zbierasz owoce, warzywa, kwiaty itp. Siadasz spełniona i mówisz dałam radę ☝️to ja sama od nasionka to wyhodowałam jestem mistrzem 😁👊☝️ 🏅🏆
Zbiory i uprawa warzyw jest dla mnie czymś pięknym,ale pod jednym warunkiem,gdy uprawiam z nasion.Kiedy wykiełkują to już pojawia mi się uśmiech na twarzy,ale gdy widzę czerwieniącego pomidora,albo soczyście zielony szpinak jest to piękne,aż się myśli jakie kupić nasiona na nowy sezon.Kocham robić rozsady warzyw,a najbardziej pomidora.Już nie mogę się doczekać kiedy zacznę już siać warzywa.
Jestem młodą mama 3 wspaniałych lecz szalnych dzieci i jak to w życiu była czasem jest ciężko. Na szczęście uprawa roślin pokazuje mi że jeśli się bardzo staram, troszczę opiekuje to w końcowym efekcie moja ciężka praca plonuje obficie. Dlatego robię to co roku dlatego potrzebuje duzzzzooo nasionek 😉
Uwielbiam siać różne rzeczy z moimi dziećmi. One potem codziennie sprawdzają czy coś wykiełkowało i czy rośnie:)
Bardzo się cieszą gdy same mogą paluszkami wsadzić nasionko.
30 lat mieszkałam w Polsce na blokach wiec jak teraz mieszkam w Szkocji i mam dwa ogródki to ... "jest się gdzie pobawić " 😂😂. bardzo się cieszę że każdego roku mogę popróbować swoich warzyw.Kupiłam sobie szklarnię i każdego roku coś probuję nowego. Ale.. nie probowałam siać tu polskich nasion. Byłoby to dla mnie ekscytujące doświadczenie :-) w tym roku zastosuję poraz pierwszy płodozmian i pomiar ph, oraz allelopatię 😉uff... spamiętać to kosmos !! ale..... to mój zielony kosmos 😀
Dlaczego uwielbiam uprawiać warzywa z nasion.?Od ziarenka po zbiory plonów i owoców i z każdym dniem uśmiech się pojawia.Przy,przekopywaniu,przy sianiu.Ogród sprawia,że radość się pojawia kiedy przez wszystkie dni sezonu warzywnego widzimy jak wszystko rośnie,dbamy podlewamy,zbieramy plony,wekujemy.Jest to długi radosny czas🙂♥️
A już powtarzałem sobie że nie zamówię więcej nasion ale to chyba nie możliwe haha zwłaszcza po obejrzeniu filmików widzę że jest jeszcze tyle ciekawych odmian i głos w głowie mówi ze musz je mieć 😂
PS. Uwielbiam zbierać własne warzywka wiedząc ze są własnoręcznie wyhodowane i bez chemii 😋
Witaj w klubie 😀😅
Suche, zmarszczone,
w torebce drzemie.
Wyjmij je stamtąd
i zasadź w ziemię.
Promyczek słonka,
wody troszeńkę, a zbudzi się ze snu
serce maleńkie.
W górę wystrzelą
listki zielone, łodyżki,
pąki, kwiatki czerwone…
A potem nasion
drobnych koszyczek
znów do torebki
szarej się wsypie.
Panie Adrianie
🍅🥕🍆🌶🥒🥬🧅
Bardzo lubię wysiewać z nasion ponieważ cieszy mnie to że mogę podziwiać jak etapami z drobnego nasionka wyrastają warzywka💚. Poza tym jest to najtańszy sposób pozyskiwania upragnionej rośliny. Same nasiona są tanie, wysiewam tyle ile chcę a resztą mogę się podzielić z innymi. Bardzo chcę wygrać bo mąż nie pozwala mi już kupować żadnych nasion🙈😊.
Ja przestałam kupować rozsady bo bardzo często okazuje się że to nie ta odmiana niż kupiłam. Teraz tylko wysiewam bo wiem co będę mieć. Mało miejsca e domu ale upycham rozsady gdzie się da 🤪
Teraz testuję różne odmiany warzyw a nie to co każdy sprzedaje 🥰
Witam lubię bardzo wysiewać warzywa z nasion i obserwować jak szybko rosną, kwitną i owocują. Daje mi to dużo radości . Pozdrawiam
W miom przypadku uprawa z nasion jest pasją, która uczy mnie cierpliwowci, odpowiedzialności, systematyczności, a przy okazji praca w ogrodzie zastępuje siłownię, uwalnia endorfiny, dostarcza witaminę D3 i pozwala z dużą pokorą cieszyć się z plonów. I czego trzeba więcej, po co szukać innych wrażeń, kiedy wszystko to jest w nasionkach🥰
Polecam ogórek Skaner F1 - fajna nowość ;) ogólnie pracuje w firmie nasiennej jednej z tych które nasiona pani pokazuje i bardzo lubię oglądać pani odcinki :) Super móc usłyszeć opinię konsumentów i dowiedzieć się nowych rzeczy, jak to mówią 'człowiek uczy się całe życie' :D Pokochałam ogrodnictwo, lubię oglądać proces wzrostu roślin, fascynuje mnie to :) I super jest też to, że możemy stworzyć coś samemu i wiemy że te warzywka są zdrowe ;)
Bardzo lubię wysiewanie z nasion. Robię to juz od kilku lat. Sam sobie kontroluję termin wysiewu co w przypadku pomidorów i papryk super sie sprawdza. Niedlugo będę siał ulubione papryki i pomidory. Lubię patrzeć z dzieciakami na to jak nasiona zaczynają kiełkować. Już niedlogo na naszych parapetach będzie od groma szklarenek i doniczek (będzie busz😁). Na rabatach nie może zabraknąć naszych ulubionych odmian: buraka opolskiego, ogórka śremskiego,pietruszki berlińskiej i różnorodnych sałat (wszystko z Pani polecenia). Dzięki samodzielnemu wysiewaniu z nasion wiem że jjemy smacznie i bez zadnych nawozów.
Ja co roku zamawiam i testuje nowe odmiany. A ten sezon będzie dla mnie wyjątkowy. Na jesień powiększyłam warzywniak ponieważ latem czeka mnie przygotowanie słoiczkowych EKOzupek na zimę dla maleńkiego ogrodnika, który w maju przyjdzie na świat.
Jeżeli wchodzę do sklepu , albo zaglądam na allegro zawsze oglądam nasionka, chyba to jakieś uzależnienie ale ciężko się oderwać. Jeżeli widzę jakieś ciekawe nasionka to zawsze myślę czy jestem w stanie je wyhodować i czy napewno mam na nie miejsce. Prowadzę dziennik i wiem co mi się w danym roku udało wyhodować Staram się też wprowadzać nowe rodzaje nasion. Staram się też zbierać sporo swoich nasion. Bo wiem że to też dobry pomysł. Chociaż w tym roku dostałam już zakaz od męża , kocham go , ale posiadanie nasion to uzależnienie i muszę je mieć chodź ograniczam się do minimum. Kupuję to co potrzebuje naprawdę. Miło by było być wśród 10 szczęśliwców. Pozdrawiam
Pasja do ogrodnictwa zaraził mnie mój mąż i jego babcia. 😊 To dzięki nim nauczyłam się kochać rosliny i cieszyć się z każdego wysiewu i wzrostu. Minęło już 4 lata odkąd co roku sieje, pikuje i rozsadzam.
Uwielbiam uprawiać rosliny z nasion, bo wtedy są takie...moje😊 jak dzieciaczki😉 radośc z takiej uprawy jest niesamowita, wie to każdy, kto chociaż raz wysiał nasionko. Dla mnie to już nałóg 😅
Kasiu, dziękuję, jestes wspaniałym drogowskazem.
Dla mnie wysiew nasion to magia. Z jednego maleńkiego nasionka wyrasta jedzenie dla ludzi, korzystają też owady zapylające.
Przez 5 lat pracowałam w sklepie ogrodniczym, początek sezonu to był wspaniały czas. Do sklepu spływały zamówienia. Uwielbiałam poznawać rośliny. Rozmowa z ludźmi których jedyną rozrywką była często mała grządka, sprawiała że ciekawiło mnie jak to jest spędzać większość czasu w ogrodzie. W poprzednim roku stworzyłam podwyższona grządkę, tunel foliowy. Wysiałam nasiona większość pierwsze w rozsadniku. Każdego dnia sprawiało radość jak przed pracą nie było nic, a po pracy wychodziły nowe pięknie wykiełkowane roślinki. Później wysadzanie i dbanie o nie. Sprawiło że w tym roku chce powiększyć swoje grządki o 3 nowe. Nowe odmiany roślin, wprowadzanie płodozmianu. Jestem ciekawa jakie zbiory będą w tym roku.
Siała moja babcia, sieje moja mama, wysiewała moja teściowa a teraz sieje ja. To jest bardzo zaraźliwa choroba ,ale bardzo pożyteczna i cieszę się że sie nią zaraziłam.💚
Dlaczego lubię wysiewać? Ponieważ założyć ogród to uwierzyć w jutro, a ja wierzę 😊 😍
Mieszkam w lesie gdzie mam tylko piasczysta ziemię, co roku bardzo się staram, wysiewać różne roślinki ale tylko nieliczne wytrzymują // oglądam pani Kasiu twój kanał z wielka radością, gratuluję!!! - nie ukrywam ja też bym tak chciała , powodzenia i zdrówka życzę 💓
Ja dopiero zaczynam i juz nie moge sie doczekac. Chce uprawiac warzywa z nasion, poniewaz sentymentalnie do tego podchodze i bede obserwowac jak wzrastają moje dzieci:). Wiele warzywek potrzebuje na soczek a moze i dietke jakas zrobie na bio warzywkach.
Zawsze marzyłam ,żeby mieć chociaż kawałek ogródka. Niestety nigdy go nie miałam. Ale miałam balkon. Od kilku lat hoduję na parapecie w kuchni zioła. Głównie różne odmiany bazylii , melisę , szałwię , miętę i tymianek. Natomiast balkon to właśnie moja namiastka ogródka warzywnego. Hoduję tam co roku kilka odmian pomidorów koktajlowych i karłowych, paprykę zarówno słodka jak i ostrą, bakłażany, cukinię, sałatę. W tym roku po raz pierwszy chcę spróbować z fasolką szparagową karłową , okrą, oraz ponownie posiać poziomki. Zawsze swoje zioła i warzywa hoduję od nasionka. To jest fascynujące obserwować jak z takiego malutkiego ziarenka wyrasta coś wspaniałego i smacznego. Lubię eksperymentować. Czasem z czegoś rezygnuję na rzecz czegoś innego. Już dawno zrezygnowałam z rzodkiewki, ogórka meksykańskiego i kiwano bo nie byłam zadowolona z efektów. Pozdrawiam.
Po przeprowadzce na wieś odkryłam w sobie pasję ogrodniczą po obejrzeniu filmików Pani Kasi. Codziennie uczę się czegoś nowego:-) Zostaje tutaj na zawsze ❤🧡💛💚
Uwielbiam uprawiać warzywa z nasion, ponieważ uwielbiam ,,być od początku’’ ze swoimi warzywami, zapewniać im odpowiednie warunki, patrzeć jak rosną, opiekować się nimi, tak, by cieszyć się później urodzajem w moim ogródku. Jest to moja pasja, relaks i coś co sprawia mi dużo radości, ponieważ uwielbiam spędzać czas wśród natury.
Uwielbiam patrzeć na kiełkujące życie, pielęgnować je od samego nasionka aż po wspaniałe owoce. Daje mi to ogromną satysfakcję i nadzieję na to, że wszystko będzie dobrze. Gdy jest mi źle, przychodzę do moich doniczek i patrzę z jaką siłą pną się w górę, co daje siłę i mnie, by dalej cieszyć się wszystkim :)
Uwielbiam uprawiać warzywa z nasion, owoce zresztą też. Nawet truskawki i arbuzy wysiewam sobie z nasion. Od dziecka uwielbiałam to robić, patrzeć jak rośliny rosną i się rozwijają. To daje ogromną satysfakcję, że można je wyhodować samemu od małego nasionka.
Lubię uprawiać warzywa z nasion ponieważ mam je swoje bez oprysków bez nawozów poza tym jest to spora oszczędność ponieważ za 1 opakowanie warte kilka złotych można zebrać plony za kilkadziesiąt a nawet kilkaset złotych zdrowo i tanio Pozdrawiam
To dopiero mój drugi sezon ogrodowy i jestem niesamowicie wdzięczna, za pracę którą wykonuje Kasia i doświadczenie którym się dzieli ❤️
Ja złapałam bakcyla gdy w zeszłym roku razem z Kasią od nasionka wychodowałam papryki i pomidory, sadzonkami obdarowałam znajomych a nawet starszą siostrę i jestem z tego dumna. Muszę przyznać, że bardzo zżyłam się z tymi roślinkami i dało mi to o wiele więcej satysfakcji niż wysiewanie w gruncie,bo jednak rozsadę w domu oglądamy cały czas i podziwiamy jak z dnia na dzień pięknie rośnie.
Bardzo lubię sama wysiewać nasiona ponieważ lubię eksperymentować z odmianami po drugie swoje to swoje czasami jak się idzie do sklepu a się nie zna to można kupić nie to i uwielbiam obserwować jak rośliny rosną a później fotografować swoje dzieło pozdraeiam
Ja już byłam zniechęcona ogrodem a dzięki Kasi filma i jej poradom w zeszłym roku buło trochę a w tym będzie więcej i tylko się rozglądam co jeszcze dokupić z nasion nawet pokusiłam się żeby sprubować zz nasion trawy i hortesie pozdrowienia
Nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie dlaczego uwielbiam wysiewać z nasion,ponieważ będzie to mój pierwszy rok🤣całe życie mówiłam że mnie to nie interesuje i nie będę się tym zajmowała. W tym roku obudziłam się z ogromną ochotę na ogródek🙊i po Pani filmikach mam już wysianą pietruszkę i paprykę🤣 ale totalnie chyba w tym przepadnę. Oglądam po kolei każdy filmik,inspiruje się i robię wszystko krok po kroku 😄Mama mówi:kupisz sobie sadzonki będzie łatwiej. O nieee,nie,nie. Nie ma że boli 😅
Update 🤣wysiana jeszcze poziomka 😂😂😂