Polecam BMW F650 GS na pierwsze adventure ( jeśli nie wiesz czy ci odpowiada taki typ motocykla, tani w zakupie i jak nie trafi w gusta to nie straci się dużo PLN po odsprzedaży).
Sam Wybrałem cb 500x na Pierwszy motocykl i póki co jestem mega zadowolony , Jedyny mankament tego modelu to w mojej opinii fatalnie zamontowany wydech , rodzi on problemy przy montowaniu bagaży i trzeba pokombinować ale to szczegół przy tym ile ten mały Adv daje radości z Jazdy .
Adventure to chyba najbardziej przereklamowany motocykle jakie można kupić... Prawda jest taka, że 90% ich posiadaczy nigdy nie wyjedzie w teren, albo będzie to zwykły szuter z którym i Harley by se poradził... Weźmy choćby takiego GS-a 1250. Legendarny motocykl przecież. Na długą trasę to przecież wiadomo że innym ni dy rydy. I tenże oto legendarny, transkontynentalny pożeracz mil na autostradach, przy 80 milach na godzinę na szóstym biegu jest na wyższych obrotach, niż mój skromny, mały Triumph Bonneville T100 o pojemności 900cm na piątym biegu... Spalanie też ma o 30% większe, więc mimo baku większego o 5,5l zasięg ma podobny. Motocykle typu adventure są brzydkie, ciężkie, wysokie, bezpłciowe. Mają wysoki środek ciężkości. Bonneville może najlżejszy nie jest, ale wydaje się dużo lżejszy niż na papierze, prowadzi się jak po torach. 5 biegów plus wysoki moment obrotowy dostępny przy niskich obrotach sprawia, że zawsze masz poczucie bycia na właściwym biegu, silnik jest mega elastyczny. No i jak to wygląda i brzmi.
@@AdvKtm666 A czemu nie? Gdzie jest napisane, że można porównywać motocykle tylko w ramach tej samej kategorii/klasy? Niestety nie jest z tych znafców, co to jeździł wszystkim wszędzie, ale chyba mimo to mogę przytoczyć kilka faktów, nie? Czy muszę się spytać o Twoje pozwolenie? Po prostu poddaję w dyskusję wyższość motocykli typu adventure nad choćby moim skromnym Bonkiem. O ile oczywiście nie wyjeżdżamy w offroad, czego przeciętny GSiarz nie robi...
mój skromny, mały Triumph Bonneville T100 - ile ty msz wzrostu, ja 192 jak mam niby wygodnnie tym jezdzic , dlatego jezdze AT- czegos jeszcze nie rozumiesz?
odpowiadam pytaniem na pytanie: mam 192 cm wzrostu , ok 100kg wagi - niby czym jak nie adv mam jezdzic?
Ja zaczynałem od transalpa 600, wiekowy osiołek, obdrapany, popękany, nie było mi szkoda się na nim uczyć, wiele wybaczał
Polecam BMW F650 GS na pierwsze adventure ( jeśli nie wiesz czy ci odpowiada taki typ motocykla, tani w zakupie i jak nie trafi w gusta to nie straci się dużo PLN po odsprzedaży).
Sam Wybrałem cb 500x na Pierwszy motocykl i póki co jestem mega zadowolony , Jedyny mankament tego modelu to w mojej opinii fatalnie zamontowany wydech , rodzi on problemy przy montowaniu bagaży i trzeba pokombinować ale to szczegół przy tym ile ten mały Adv daje radości z Jazdy .
Ja wlaśnie zastanawiam się nad Yamaha TDM 900.
Adventure to chyba najbardziej przereklamowany motocykle jakie można kupić... Prawda jest taka, że 90% ich posiadaczy nigdy nie wyjedzie w teren, albo będzie to zwykły szuter z którym i Harley by se poradził... Weźmy choćby takiego GS-a 1250. Legendarny motocykl przecież. Na długą trasę to przecież wiadomo że innym ni dy rydy. I tenże oto legendarny, transkontynentalny pożeracz mil na autostradach, przy 80 milach na godzinę na szóstym biegu jest na wyższych obrotach, niż mój skromny, mały Triumph Bonneville T100 o pojemności 900cm na piątym biegu... Spalanie też ma o 30% większe, więc mimo baku większego o 5,5l zasięg ma podobny. Motocykle typu adventure są brzydkie, ciężkie, wysokie, bezpłciowe. Mają wysoki środek ciężkości. Bonneville może najlżejszy nie jest, ale wydaje się dużo lżejszy niż na papierze, prowadzi się jak po torach. 5 biegów plus wysoki moment obrotowy dostępny przy niskich obrotach sprawia, że zawsze masz poczucie bycia na właściwym biegu, silnik jest mega elastyczny. No i jak to wygląda i brzmi.
Serio porównujesz Bonneville do Adventurea? Jeździłeś kiedyś jakimś?
@@AdvKtm666 A czemu nie? Gdzie jest napisane, że można porównywać motocykle tylko w ramach tej samej kategorii/klasy? Niestety nie jest z tych znafców, co to jeździł wszystkim wszędzie, ale chyba mimo to mogę przytoczyć kilka faktów, nie? Czy muszę się spytać o Twoje pozwolenie? Po prostu poddaję w dyskusję wyższość motocykli typu adventure nad choćby moim skromnym Bonkiem. O ile oczywiście nie wyjeżdżamy w offroad, czego przeciętny GSiarz nie robi...
ale jołop 😂😂😂
mój skromny, mały Triumph Bonneville T100 - ile ty msz wzrostu, ja 192 jak mam niby wygodnnie tym jezdzic , dlatego jezdze AT- czegos jeszcze nie rozumiesz?