Wyjątkowy klawisz. Miałem swego czasu ten model. Pamiętam brzmienie Heaven. Nieziemskie! W żadnym innym instrumencie nie znalazłem tak pięknego brzmienia.
Miałem Rolanda D 10, brzmiał podobnie ale jakoś mniej tłusto niż D 50, natomiast miał jedną znaczącą przewagę, miał funkcję Multitimbral, która w połączeniu z komputerem Atari 1040 i Cubasem, dawała ogromne możliwości . Mogłem aranżować na 8 ścieżek i 9 perkusję, czyli cały zespół . Perkusja miała w tamtych czasach świetne brzmienie. Na takim moim pierwszym zestawie robiłem piosenki sygnały tv i radiowe, nawet muzykę teatralną. Rysiu pozdrawiam.
Bardzo ciekawe video - dziekuje. Na codzien podgrywam na modelu Kurzweil K2600x 88 keys, ale tez posiadam korg M1EX. Wszystkie te modele (pomimo mniejszej polifonii / 16, 32, 64 /, bo takie wtedy byly mozliwosci, a dzisiaj sa o wiele wieksze..) wraz z Roland D50 sa kultowe oraz ponadczasowe, a wiele brzmien po prostu bylo wzorcowych dla b. wielu modeli powstalych pozniej; po nich. z pozdrowieniami Roman
Zauważyłem, że bardzo podobne brzmienie mają sample używane w grach na konsolę PlayStation 1 z 1994 roku. Czyżby jest tam jakiś układ DSP podobny do tego w Rolandzie D-50?
Oczywiście że można tak jak w wielu innych syntezatorach, bez programatora na piechotę jest trochę dziubania, ale wszystko da się zrobić. Z programatorem to bardzo szybko. Pozdrawiam.
Šwietne!!!!:) czekam na odcienek o Yamaha DX7. Uwielbiam ten instrument. Mam nadzieję že uda się Panu zrobič takže i o tym jakže kultowym syntezatorze🙂 pozdrawiam😃
@@Kramuz ja mam włašnie tę pierwszą "brązową" wersję. Zresztą w (jak na swoje lata w dobrym stanie, po przegladzie, wymianie baterii i jakiegoš urządzonka w šrodku, zapomniałem dokładnie, coš z zasilaniem, bo wyłączała się). Chętnie jestem w stanie požyczyč na potrzeby filmiku, ješli nie jest to daleko z Olsztyna (warmiňsko mazurskie). Bo naprawdę šwietny instrument. Ale nie narzucam się; to taka mała propozycja. PS: fajnie že jest tež o Estrada 207 AR. Pozdrawiam:)
@@piotrsikora8249 popieram Twoja propozycję, też chętnie bym obejrzał odcinek o DX7. A co do Estrady 207 to dzięki temu filmowi trafilem na ten kanał :) A nawiązując do tego odcinka i wspomnianej serii E Rolanda posiadam E-86, mógł bym udostępnić do odcinka (mieszkam pod Warszawą) E86 jest ciekawy bo to już jak określił autor typowy samograj ale z wieloma funkcjami z D50 i nie chodzi tylko o dual i split ale też zaawansowana edycja brzmień.
Posiadam. Polecam. Sporo kultowych brzmien Jean Michelle Jarre to ten sprzet. Wprost. Bez kombinowania. Spory analogowy feel, szczegolnie z programatorem. Brzmienia do sciagniecia z netu, tysiace, wszystko softwarowy odpowiednik programatora wgrywa w komputer. Dziadek radzi sobie lepiej niz wiele aktualnie produkowanych sprzetow.
@@metiobyk d10 fajny, nie ma tego piep*** joy'a. Chcesz d50? Kupilem jak byly jeszcze niemodne, za ,,dwie flaszki'', ale pozniej pokochalem analogi. Duzo galek mnie kreci :) Lubie tez hammonda, a to mam w naturze. d50 sie marnuje.
Miałem po kilka D50, DX7, M1. Ich wspólna wada to niepotrzebnie zrezygnowali z gałek, poszli w naśladowanie brzmień, skomplikowana edycja. DX7 - klawiatura niezniszczalna, brak jakiegokolwiek chorusa czy pogłosu, konieczność podpinania zewnętrznego, M1 - klawiatura identyczna co w DX7 czyli super, jest procesor efektów czyli wygoda, D50 - klawiatura lżejsza gorsza od tamtych, gumki od dynamiki siadały, przełączniki na panelu też.
Interfejsy z potencjometrami poszły do lamusa głównie za sprawą sukcesu Yamahy DX7 a a trend dalej ucementowały nie mniej popularne Emulator II, Roland D50 i Korg M1. Producenci obserwując rynek doszli do wniosku, że nie ma ekonomicznego sensu fizycznie komplikować interfejsów, skoro większość klawiszowców operowała na samych fabrycznych presetach. Dodatkowo mieli możliwość podwójnie kasować syntezatorzystów, oferując im zewnętrzne programatory.
To uboższa wersja Do 50, ale całkiem fajny instrument, kiedyś też miałem D 20, a D 10 to wszystko to samo tylko bez sequencera. Spokojnie spełniał wszystkie oczekiwania.
@@metiobyk Czy klawisze wszystkie działają, przełączniki barw poszczególnych, display czy poprawnie wyświetla, w takich wiekowych instrumentach różne rzeczy mogą nie do końca działać dobrze, głównie kontakty klawiszy i przełączników barw
Wyjątkowy klawisz. Miałem swego czasu ten model. Pamiętam brzmienie Heaven. Nieziemskie! W żadnym innym instrumencie nie znalazłem tak pięknego brzmienia.
Miałem Rolanda D 10, brzmiał podobnie ale jakoś mniej tłusto niż D 50, natomiast miał jedną znaczącą przewagę, miał funkcję Multitimbral, która w połączeniu z komputerem Atari 1040 i Cubasem, dawała ogromne możliwości . Mogłem aranżować na 8 ścieżek i 9 perkusję, czyli cały zespół . Perkusja miała w tamtych czasach świetne brzmienie. Na takim moim pierwszym zestawie robiłem piosenki sygnały tv i radiowe, nawet muzykę teatralną. Rysiu pozdrawiam.
Richard , jestem ignorant , pierwszy raz coś takiego widzę , dziękuję.... pozdrawiam
Ładne brasy ;)
Dziękuję, proszę nadal 3mać taki poziom.
Pozdrawiam
Bardzo ciekawe video - dziekuje. Na codzien podgrywam na modelu Kurzweil K2600x 88 keys, ale tez posiadam korg M1EX. Wszystkie te modele (pomimo mniejszej polifonii / 16, 32, 64 /, bo takie wtedy byly mozliwosci, a dzisiaj sa o wiele wieksze..) wraz z Roland D50 sa kultowe oraz ponadczasowe, a wiele brzmien po prostu bylo wzorcowych dla b. wielu modeli powstalych pozniej; po nich. z pozdrowieniami Roman
Pozdrawiam
Bardzo ciekawy odcinek. Jak zwykle, zresztą.
Pozdrawiam
kur... muszę to zobaczyć na własne oczy :D
Zauważyłem, że bardzo podobne brzmienie mają sample używane w grach na konsolę PlayStation 1 z 1994 roku.
Czyżby jest tam jakiś układ DSP podobny do tego w Rolandzie D-50?
Wszystko możliwe. Pozdrawiam
Bardzo ciekawy odcinek czy będzie coś o instrumentach perkusyjnych. Pozdrawiam😀
Nie wykluczam takiej możliwości. Pozdrawiam
Można było jeszcze pokazać jak działa na nim ta synteza, widzę, że są tam rozrysowane obwiednie więc pewnie da się jakieś brzmienia tworzyć :)
Oczywiście że można tak jak w wielu innych syntezatorach, bez programatora na piechotę jest trochę dziubania, ale wszystko da się zrobić. Z programatorem to bardzo szybko. Pozdrawiam.
Tak to prawda, że D-50 to fajny instrument :D
To nie ja gram, ale mam w domu Rolanda FP-10 ...fortepian pełną gębą(?)...klawiaturą! ;)
Šwietne!!!!:) czekam na odcienek o Yamaha DX7. Uwielbiam ten instrument. Mam nadzieję že uda się Panu zrobič takže i o tym jakže kultowym syntezatorze🙂 pozdrawiam😃
Chciałbym, tym bardziej że kiedyś miałem i to dwa, ten pierwszy brązowy i potem DX-7IIFD, ale muszę go gdzieś pożyczyć. Pozdrawiam
@@Kramuz ja mam włašnie tę pierwszą "brązową" wersję. Zresztą w (jak na swoje lata w dobrym stanie, po przegladzie, wymianie baterii i jakiegoš urządzonka w šrodku, zapomniałem dokładnie, coš z zasilaniem, bo wyłączała się). Chętnie jestem w stanie požyczyč na potrzeby filmiku, ješli nie jest to daleko z Olsztyna (warmiňsko mazurskie). Bo naprawdę šwietny instrument. Ale nie narzucam się; to taka mała propozycja. PS: fajnie že jest tež o Estrada 207 AR. Pozdrawiam:)
@@piotrsikora8249 popieram Twoja propozycję, też chętnie bym obejrzał odcinek o DX7. A co do Estrady 207 to dzięki temu filmowi trafilem na ten kanał :) A nawiązując do tego odcinka i wspomnianej serii E Rolanda posiadam E-86, mógł bym udostępnić do odcinka (mieszkam pod Warszawą) E86 jest ciekawy bo to już jak określił autor typowy samograj ale z wieloma funkcjami z D50 i nie chodzi tylko o dual i split ale też zaawansowana edycja brzmień.
Chetnie zobaczylbym filmik o dx7 w Pana rekach. Moze warto sprobowac?
Jednak Dr Mix uznał Korga M1 jako Top10 Synsesizers. Wydaje mi się, że procesor DSP.
Posiadam. Polecam. Sporo kultowych brzmien Jean Michelle Jarre to ten sprzet. Wprost. Bez kombinowania. Spory analogowy feel, szczegolnie z programatorem. Brzmienia do sciagniecia z netu, tysiace, wszystko softwarowy odpowiednik programatora wgrywa w komputer. Dziadek radzi sobie lepiej niz wiele aktualnie produkowanych sprzetow.
Będe kupował D10 jak sądzisz czy warto i funkcjonalność jest zbliżona?
@@metiobyk d10 fajny, nie ma tego piep*** joy'a. Chcesz d50? Kupilem jak byly jeszcze niemodne, za ,,dwie flaszki'', ale pozniej pokochalem analogi. Duzo galek mnie kreci :) Lubie tez hammonda, a to mam w naturze. d50 sie marnuje.
@@krzysztofwaleska mogę prosic o jakiś namiar, jestem zainteresowany
Miałem po kilka D50, DX7, M1.
Ich wspólna wada to niepotrzebnie zrezygnowali z gałek, poszli w naśladowanie brzmień, skomplikowana edycja.
DX7 - klawiatura niezniszczalna, brak jakiegokolwiek chorusa czy pogłosu, konieczność podpinania zewnętrznego,
M1 - klawiatura identyczna co w DX7 czyli super, jest procesor efektów czyli wygoda,
D50 - klawiatura lżejsza gorsza od tamtych, gumki od dynamiki siadały, przełączniki na panelu też.
Interfejsy z potencjometrami poszły do lamusa głównie za sprawą sukcesu Yamahy DX7 a a trend dalej ucementowały nie mniej popularne Emulator II, Roland D50 i Korg M1. Producenci obserwując rynek doszli do wniosku, że nie ma ekonomicznego sensu fizycznie komplikować interfejsów, skoro większość klawiszowców operowała na samych fabrycznych presetach. Dodatkowo mieli możliwość podwójnie kasować syntezatorzystów, oferując im zewnętrzne programatory.
A ten instrument nie ma przypadkiem 61 klawiszy?
Tak 61, błąd wypowiedzi
Co Pan sądzi o D10 chcę taki kupić
To uboższa wersja Do 50, ale całkiem fajny instrument, kiedyś też miałem D 20, a D 10 to wszystko to samo tylko bez sequencera. Spokojnie spełniał wszystkie oczekiwania.
@@Kramuz dzięki jutro jadę po niego z Wroclawia do Krakowa pociągiem
@@metiobyk Dobrze go posprawdzaj czy wszystko działa
@@Kramuz a na co szczególnie zwrócić uwagę wg Pana?
@@metiobyk Czy klawisze wszystkie działają, przełączniki barw poszczególnych, display czy poprawnie wyświetla, w takich wiekowych instrumentach różne rzeczy mogą nie do końca działać dobrze, głównie kontakty klawiszy i przełączników barw
Czym rozni sie seria E od D ?
Seria D nie posiada automatycznych akompaniamwntów
@@Kramuz dzieki.
Mam ten sprzecior w stanie jak nowy i do tego jeszcze sterownik.
Wszystko jest bardzo dobre w mintezatorze, ale nie ma przyzwoitego fortepianu...
61 klawiszy = 5 oktaw nie 64