Udzielę panie Łukaszu takiej porady .Zadbać o zdrowie , zostać przy tym siedlisku ,które jest (na razie wystarczy ) . Zaplanować tyle, ile uda się zrobić przed zimą .Mieć czas , aby wyjechać na wakacje ,albo spędzić je w spokoju na Siedlisku . Niech Dobra Energia będzie z panem. Pozdrawiam
Zycze Panu. Realizacji planòw. W 100% .napewno sie uda. JEST PAN BARDZO.PRACOWITY I REALNIE PATRZY W PRZYSZĹOSC.PROSZE ZOBACZYC. ILE PAN JUZ ZROBIĹ .Jaka wiedze PAN posada. CUDOWNa MIEJCOWOSC ..poprostu
Ma Pan tyle talentów i samozaparcia by pokonywać trudnosci, że powoli, powoli uda się Panu wykonać, to ci zamierzone. A trudności ? No coż, nie ma takiego czlowieka, ktoremy uda się przejść przez życie bez nich. Z perspektywy czasu, uzna Pan, że to były drobiazgi.
A ja myślę, że z perspektywy czasu będzie żałował zmarnowanego zdrowia. Ja tak mam - już dawno minęły piękne lata a pozostał żal - po co i za czym tak pędziłam. Pozdrawiam wszystkich pracujacych z nadzieją.
Ależ w tym przypadku nie chodzi o żaden pęd ! Ten pan, jak rozumiem , dzięki pracy w mieście i zarobionym tam pieniądzom, realizuje swoje marzenia związane (byc moze w przyszlosci) z osiedleniem się w tych pięknych okolicznosciach przyrody, z dala od zgiełku, pędu i beznadziejnego miejskiego życia . Na razie powoli, krok, po kroku, doprowadza to miejsce do ładu. A że wiele rzeczy potrafi zrobić samidzielnie, a do tego lubi, to co robi, to sprawia, ze czuje się w tym miejscu szczęsliwy. Czy sądzi Pani, ze byloby lepiej gdyby pieniądze zarobione w miescie wydawał na dyskoteki, knajpy i nic nie warte, przelotne znajomości ? Wowczas dopiero żałowałby straconego życia. Ten czlowiek ma plan, mądry plan !
Zdrowie jest najważniejsze a reszta rzeczy ulotna. Czasami trzeba uzbroić się w cierpliwość ale jest Pan młody. Grunt to wyznaczyć sobie cel i do niego dążyć. Wytrwałości i dużo zdrowia !
Panie Łukaszu mój Ś.P. dziadek zawsze powtarzał, że roboty jeszcze nikt nie przerobił😅 I ile byśmy godzin dziennie nie pracowali, to budząc się kolejnego i kolejnego dnia praca znowu będzie, jak nie ta to inna i tak w koło. Życie jest zbyt krótkie, a czas za szybko płynie abyśmy wykonali wszystko co sobie w naszym życiu zaplanujemy. A przecież mamy tylko jedno, jedyne życie i raczej powtórki jyz nue będzie. Trzeba liczyć siły na zamiary, i nie raz z czegoś po prostu zrezygnować. Ważne jest to abyśmy przeżyli to nasze życie najlepiej jak tylko się da, ale najlepiej dla nas samych a nie dla innych. Pomyślmy właśnie o sobie i nie pędźmy i nie ścigajmy się z czasem, bo nie mamy i tak szans. Żyjmy po prostu. Tego z całego serca Panu życzę. Pozdrawiam.😊
Panie Łukaszu będzie dobrze takie jest Zycie ,które sprawia nam figle ale po malu dochodzimy do celu i jest satysfakcja czyli cel osiągnięty Trzymam kciuki za Pana 👍✊
A nie jest możliwa praca zdalna? Bardzo ważny odcinek. Trzeba w życiu wiedzieć co się lubi robić, rozróżnić co jest ważne a co najważniejsze, planować lepiej swój najcenniejszy skarb jakim jest czas. Też pracuję w korpo, też wyrywanie na działkę jest dla mnie czymś istotnym i praca rękami daje dużo satysfakcji. Stay calm, keep going :) Pozdrawiam
Pracowity z pana człowiek i kumaty jak zdążyłam zauważyć,zwróci się pan do Boga ,On jest najlepszym lekarstwem i wszystko będzie dobrze Po złem przychodzi dobro .Tylko się pan nie załamuje.Bedę się za Pana modlić.
Dziekuje bardzo za ten wzruszajacy odcinek... Po nocy dzien a po burzy slonce... Uzbrojony w cierpliwosc oczekuj na dobre wiesci. Zyczac powodzenia serdecznie pozdrawiam z UK.
Ja też od 3 miesięcy mam pod górę, najpierw problemy z woreczkiem żółciowym, przed jego wycięciem okazało się że mam tak kolosalne spadki potasu że zabieg mi odwołali. Później spędziłem kilka dni na oddziale endokrynologii, z którego od miesiąca nie dostałem wypisu i dalej nie wiem co mi jest. W między czasie dopadła mnie rwa kulszowa, na sorze zrobili mi rezonans i okazało się że mam już konkretne zwyrodnienie kręgosłupa. Za L4 dostaje śmieszne pieniądze, a biegam po lekarzach głównie prywatnie. Więc wiem jak to jest jak człowiekowi się wszystko sypie. Jeśli chodzi o dach to nie jest to jakaś skomplikowana sprawa, poczytać w necie, dogadać się z tą ekipa co miała być i działać samemu. Ja z teściem i szwagrem zerwaliśmy 130 metrowy dach i położyliśmy nowy w 5 dni. Łącznie z wymianą belek, deskowaniem i orynnowaniem. Nie wszystko wyszło idealnie, ale na łeb mi nie leci i przy okazji nauczyłem się czegoś nowego 🙂 Jak to kiedyś stwierdziliśmy z jednym znajomym: Człowiek uczy się na błędach, ale najlepiej uczyć się na cudzych 🙂 Powodzenia i dużo samozaparcia życzę 🙂
Panie Łukaszu, uwielbiam u Pana kolejną najmniejszą zmianę. Jest Pan bardzo zdolny i pracowity. Ale życie jest jedno, więc przede wszystkim relaks. Zadbać o zdrowie, bo żałuje człowiek, kiedy je utraci. Zdrowy człowiek to i chęci do dzisłania, czego Panu życzę.
Hej. Trzymam za Ciebie kciuki. Moja rada nic na siłę bo to nic nie da. Co do pleców polecam fizioterapełte. Ból w odcinku lędźwiowym niestety to problem z kregosłupem i nie wynika on z ciężkiej pracy w ogródku ale z siedzącego trybu pracy. Komputer biuro długie trasy samochodem. Zadbaj o zdrowie bo jak go nie będzie to i siedlisko padnie. Pozdrawiam i trzymam kciuki. 😁
Po prostu życie! Dobrze, że opowiedziałeś o perypetiach. To porządkuje myśli. Najważniejsze zdrowie: nie boli chwilowo, ale diagnoza i rehabilitacja musi być i na to się czeka. Potem sprawy prywatne - to sam wiesz jak i co.. Następnie dach, bo jest umowa. Samochód chyba już na chodzie, pożyczony rębak wróci po naprawie i oddasz, a na siedlisku musisz mieć swój przy tej ilości drzew. Do sąsiedniej działki trzeba cierpliwości i spokoju. A Tobie potrzebny odpoczynek, a nie remonty, które zresztą nie uciekną, więc nie ma spiny. Z wypadku z sarną wyszedłeś cało, szczęściarzu😊!
Ja nawet jak rozpisales to dziedziczenie na kartce to sie pogubilam😂duzo tych ludzi po drodze.Nastapila u ciebie kumulacja zlych rzeczy,moze cie to nie pocieszy ale u nas tez wszystko pod gore,ze wszystkim sobie czlowiek poradzi ale jak trafilam do szpitala to troche sie w innej perspektywie na zycie patrzy, brawo za zmiane warunkow zatrudnienia 👏 tez tak zrobilam, nasz czas jest zbyt cenny.Niech sie darzy🤗ta karta sie wreszcie odwroci na korzysc!
Znam ten temat "przekazywanie" własności ,spadku i testamentów i procesów sądowych . Dlatego przestrzegam ,Kochani nie pakujcie się w tak zawikłane sprawy .Stracicie czas , pieniądze ,a ludzie mogą się rozmyślić . Polacy mają dziwną niedbałość z załatwieniem, tego za życia w rodzinie. Pozdrawiam
Podpisuję się obiema rękoma pod stwierdzeniem: "Polacy mają dziwną niedbałość z załatwieniem, tego za życia w rodzinie" . Niestety nie wiem z czego to wynika, czy wojny, czy zabory, czy może wiara w życie wieczne, czy robienie pod górkę..... Niestety przez takie zaniedbania, młodsze pokolenia nie mogą rozwijać się, bo uporządkowanie czasem trwa latami, a lat im nie ubywa tylko przybywa... Brak realizmu.
@@rakotako88 Jeżeli rodzice mają majątek to powinni sporządzić testament w odpowiednim czasie ( wiek, choroba poważna ,operacja długi wyjazd za granicę ) . To są "czynniki " niespodziewanych zdarzeń mogących powodować kłopoty przy spadku.Chyba ,że Nic pozostaje. jedynie graty i mieszkanie lokatorskie . Pozdrawiam .Pozdrawiam
@@jasiaj3370 Dokładnie, niestety w przypadku moich rodziców i dziadków brakuje lub brakowało takiej świadomości. Ja całkiem inaczej podchodzę do sprawy w przyszłości. Pozdrawiam
Witam,polecam Panu ściółkowanie ściętą trawą np.z podwórka. Wstrzyma to rośniecie chwastów, zatrzyma wilgoć przy okazji będzie to nawozem. Pozdrowienia z Mazur 😊😊
Zatrudnienie 4/5 etatu w korpo nie znaczy że będziesz mial więcej czasu dla siebie, prawdopodobnie pozostanie Ci ten sam zakres czynności a zbiegiem czasu na "pociesznie"coś Ci dołożą. Kiedyś to przerabiałam😮. Taki mamy klimat.
Łukaszu super ze plecy już lepiej i zdrówko się poparawilo 😊Trzymam w kciuki za ciebie i twoje postępy życzę Ci byś miał ta bratnią duszę i by cię wspierała w tych trudnych chwilach była podpora gdy naprawdę idzie zle i też pomagała w realizacji twoich planów Bo dużo już osiągnęłaś pozdrawiam serdecznie z Podlasia 😊
Oj , z tymi procedurami dotyczącymi kupna - sprzedaży nieruchomości czy działki , to w Polsce jeden wielki cyrk na kółkach , więc trzymam kciuki za szybkie załatwienie sprawy 👌 .... Jeśli chodzi o ból pleców , to właśnie przez ból pleców , kupiłem glebogryzarkę , plecy nie bolą , robota idzie szybciej i dokładniej ... a ogródek mam spory
Mowilam Lukaszu , wez w Urlop ekipe i Ci zrobia remont wew.a. ty na spokojnie zajmiesz sie soba , psem i ogrodem i kolo domu zrobisz, to sie Nazywa Zloslowosc rzeczy Martwych .Trzymaj sie .i glowa do Gory .
KOWR najczęściej daje zgode ba sprzedaz wiec warto zwrócic sie do nich z prosba .Skladalam taki wniosek i dostalam zgode pomimo, ze ziemia byla 1 klasy .O innych dokumentach nie bede pisala jak plan zagospodarowania przestrzennego o ktory trzeba poprosic gimne .Najwazniejsze to usuniecie eternitu .Zycze powodzenia 😊😊😊😊
Jeśli chodzi o dach, to może Kasia z kanału "to się nie uuuda " poda namiary na fachowców którzy kładli jej dach, może mają wolne terminy. Ona zna Pana kanał i kiedyś zachęcała swoich widzów do oglądania go. Albo z kanału Wiejskie Inspiracje. Choć ich dach wydaje mi się gorszy. A może ida się podpisać aneks do umowy o przedłużenie terminu z powodu wyższych okoliczności. Pozdrawiam.
@@andrzejstolarczyk5565 Może można się szarpać, ale muszą być dwie osoby do tego. A na dodatek to spory koszt, więc szkoda ryzykować. A teraz gdy są nowe przepisy, to trzeba mieć papiery, że się dom zabezpieczyło także pod względem blokady utraty ciepła, bo wchodzą duże opłaty dla starych domów, dzięki wyznawcom Unii.
@@ewamakoska6958 Uważam, że dużo robi, nie tylko "cokolwiek", biorąc pod uwagę, że tam nie mieszka, tylko działa z doskoku. Szarpnie się z dachem w pojedynkę, grozi śmiercią lub kalectwem. Nawet pomocy w razie czego nie miałby kto wezwać.
@@hannawrotniak4027 chyba nie zrozumiałaś mojego komentarza. Cóż krótki bardzo. "Cokolwiek" to słowo, którego często sam Łukasz używa, i nie znaczy, że niewiele w ogóle, ale niewiele, bo niewiele można było zrobić. I sam na dach nie polezie, ale przecież nie żyje na pustyni... itd, ip...
dobry, porządkujący sprawy i problemy - film. Parę dobrych komentarzy z radami, i dużo dobrych życzeń. Pokazujesz Łukaszu trochę twarzy - delikatnie i nienachalnie, i to jest dobre, film bardziej naturalny, a jednak zachowujesz pewną anonimowość i prawo prywatności, i to też dobre. Nieraz krytykowałam coś tam, wkurzałam się - zwłaszcza na niefrasobliwość w obchodzeniu się z eternitem (nie tym na dachu, bo to wiadomo, że czekasz na ekipę, ale kawałkami eternitu - choćby nad studnią). Życzę szczęśliwego rozwiązania wszelkich spraw prywatnych i siedliskowych. Z Bożą pomocą będzie dobrze. Bo bez tego to nic. Aha, hamak to chyba nie jest zbyt dobry na kręgosłup - tak mi się wydaje... pozdrawiam
Panie Łukaszu ja zauważyłam,że w życiu jest tak jest dobrze, dobrze a czasami niedobrze się dzieje. Samo życie. Ale odwalił Pan kawał dobrej roboty na siedlisku. Pozdrawiam serdecznie
Bardzo wazne,ze zdecydowal sie Pan na dodatkowy wolny dzien od pracy w kazdym tygodniu!To wspaniale-teraz wszystko potoczy sie lepiej.Od czwartku wieczor tyyyyle wolnego az do niedzieli.Zycze optymizmu-to pomoze i dobre energie rozwiaza problemy jeden po drugim.Powodzenia😊
A plecy nie bolą od gwałtownego hamowania i uderzenia w sarnę? Ja tak miałam po sttłuczce. Ból pleców to niestety zmora wysokich osób, dodatkowo praca siedzącą ma na to negatywny wplyw.
Jak kupowałem działkę rolną to dezycja z kowru była w ciągu 2 tygodni i załatwiał to notariusz więc uszy do góry. Nie wiem ile trawa uzyskanie zgody na sprzedaż przed upływem 5 lat
Mam nadzieję, że limit negatywnych wydarzeń został wyczerpany 🤞. Priorytetem jest zdrowie, bo jak się ono sypnie to będzie "po ptokach". Trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie wszystkich trudności. Pozdrawiam i do następnego 🤗
Witam Lukasz I pieselek❤🐕 A kto karmi pieska Jak on wyczekuje na Ciebie. Bo powiedziales ze on tu na Twoim siedllisku wiecej przebywa Pozdrawiam z Chicago I Usciskam cudownego pieska ❤❤❤😅😅😅
Piesek przebywa podczas nieobecności Łukasza u sąsiada. Ma tam wszystko co potrzeba. Często przybiega na siedlisko sprawdzić, czy już jest Łukasz, ale krzywda się jemu nie dzieje. Wszystko ma zapewnione. W którymś z poprzednich odcinków Łukasz mówił o tym gdzie jest piesek jak go niema na siedlisku.
LUKASZU STARAJ SIE JEZDZIC ZA WIDOKU SZKODA ZDROWIA PO CIEMNOSCI JEZDZIC NIE WIADOMO MOZE ZWIERZAK BYL CIEZARNY NIE WIADOMO JUZ TAK KIEDYS BYLO ZE PODCZAS UDERZENIA WYSKOCZYLY MALENSTWA DOBRZY LUDZIE MATKI NE URATOWALI ALE MALENSTWA TAK TYLE ZE TO JEST KOSZTOWNE POZDRAWIAM
Nie da rady czasami pracować zdalnie z siedliska? Jeśli internet za wolny proponuje kupić porządną sprawdzony modem do LTE z zewnętrzną anteną i skierowanie na stację bazową. Ale to nie może być przypadkowy chiński sprzęt kupiony po taniości. Takie coś rozwiązanie bardzo często pomaga rozwiązać problem z wolną prędkością i zrywaniem połączenia. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego:)
Moim zdaniem ktoś niepotrzebnie skomplikował sprawę poprzez darowiznę udziałów w działce. Wystarczyło aby dogadani spadkobiercy upoważnili notarialnie jedną osobę do zbycia tych udziałów a tak to jest problem. Zakładam też, że pozostali dwaj współwłaściciele nie będą chcieli odkupić udziałów.
Oj "Polacy"! czym Wy się zajmujecie ? Otworzcie Wasze oczy! Skoro jeszcze je macie.... Spojrzcie wokol siebie i wyciagnijcie wnioski, które same się nasuwają na.... MYŚL LUDZIOM MYŚLĄCYM. TO co jest przygotowane, zastanie was nie przygotowanych. OBUDŹCIE SIĘ WRESZCIE I STANCIE SIE PRAWDZIWYMI SŁOW- ianami.
Wszystkie te "problemy" to bzdety, z którymi wcześniej, czy później sobie boradzisz. Jasne, będzie trochę zachodu, życie to nie bajka, ale nic to, dasz radę, wiadomo :)
Prawda jest niestety taka, że łapie pan za wiele kur naraz za ogon. Tymczasem chyba lepiej by było się skoncentrować na przykład na remoncie domu i stopniowo przenosić się do dalszych prac, a tak wszystko rozgrzebane i nic do końca nie skończone. Po co kosić trawę, ścinać wierzby, sądzić krzaki? To wszystko się zdarzy zrobić. Zepsuła się kosa, rozgrzebał pan ją, czekał na części zamienne, które okazały się nie pasować i potem znowu trzeba było czekać na kolejne części, a w tym czasie znowu trawa urosła. Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Pozdrawiam i życzę jednak konkretnego planu nie improwizacji
Dziwię się,czemu pan odwrócony EDT plecami do swoich widzów. Głos radiowy,sylwetka nienaganna, otwartość???. Mimo wszystko serdecznie pozdrawiam. Prababcia
W takiej sytuacji zakłada ten co ma 5/10 (co z nim gadasz) sprawę o zniesienie współwłasności, zostaje powołany rzeczoznawca i na podstawie tej wyceny sąd decyduje o przyznanie całości temu wnukowi co z nim rozmawiasz, tylko musi spłacić tamtych według wyceny. Tutaj działka rolna to będzie wycenione za psi c^uj, jak normalnie coś kosztuje 100tyś to rzeczoznawca wycenia na 40/50tyś bo to zawsze jest średnia cena, i zawsze zaniżona względem faktycznej wartości rynkowej. 2 Lata i sprawa może się zakończyć. Adwokat maks 6tyś, rzeczoznawca maks 4tyś Pozdrawiam
Udzielę panie Łukaszu takiej porady .Zadbać o zdrowie , zostać przy tym siedlisku ,które jest (na razie wystarczy ) . Zaplanować tyle, ile uda się zrobić przed zimą .Mieć czas , aby wyjechać na wakacje ,albo spędzić je w spokoju na Siedlisku . Niech Dobra Energia będzie z panem. Pozdrawiam
Zycze Panu. Realizacji planòw. W 100% .napewno sie uda. JEST PAN BARDZO.PRACOWITY I REALNIE PATRZY W PRZYSZĹOSC.PROSZE ZOBACZYC. ILE PAN JUZ ZROBIĹ .Jaka wiedze PAN posada. CUDOWNa MIEJCOWOSC ..poprostu
Ma Pan tyle talentów i samozaparcia by pokonywać trudnosci, że powoli, powoli uda się Panu wykonać, to ci zamierzone. A trudności ? No coż, nie ma takiego czlowieka, ktoremy uda się przejść przez życie bez nich. Z perspektywy czasu, uzna Pan, że to były drobiazgi.
A ja myślę, że z perspektywy czasu będzie żałował zmarnowanego zdrowia. Ja tak mam - już dawno minęły piękne lata a pozostał żal - po co i za czym tak pędziłam. Pozdrawiam wszystkich pracujacych z nadzieją.
Ależ w tym przypadku nie chodzi o żaden pęd ! Ten pan, jak rozumiem , dzięki pracy w mieście i zarobionym tam pieniądzom, realizuje swoje marzenia związane (byc moze w przyszlosci) z osiedleniem się w tych pięknych okolicznosciach przyrody, z dala od zgiełku, pędu i beznadziejnego miejskiego życia . Na razie powoli, krok, po kroku, doprowadza to miejsce do ładu. A że wiele rzeczy potrafi zrobić samidzielnie, a do tego lubi, to co robi, to sprawia, ze czuje się w tym miejscu szczęsliwy. Czy sądzi Pani, ze byloby lepiej gdyby pieniądze zarobione w miescie wydawał na dyskoteki, knajpy i nic nie warte, przelotne znajomości ? Wowczas dopiero żałowałby straconego życia. Ten czlowiek ma plan, mądry plan !
Zdrowie jest najważniejsze a reszta rzeczy ulotna. Czasami trzeba uzbroić się w cierpliwość ale jest Pan młody. Grunt to wyznaczyć sobie cel i do niego dążyć. Wytrwałości i dużo zdrowia !
Panie Łukaszu mój Ś.P. dziadek zawsze powtarzał, że roboty jeszcze nikt nie przerobił😅
I ile byśmy godzin dziennie nie pracowali, to budząc się kolejnego i kolejnego dnia praca znowu będzie, jak nie ta to inna i tak w koło.
Życie jest zbyt krótkie, a czas za szybko płynie abyśmy wykonali wszystko co sobie w naszym życiu zaplanujemy.
A przecież mamy tylko jedno, jedyne życie i raczej powtórki jyz nue będzie.
Trzeba liczyć siły na zamiary, i nie raz z czegoś po prostu zrezygnować.
Ważne jest to abyśmy przeżyli to nasze życie najlepiej jak tylko się da, ale najlepiej dla nas samych a nie dla innych.
Pomyślmy właśnie o sobie i nie pędźmy i nie ścigajmy się z czasem, bo nie mamy i tak szans.
Żyjmy po prostu.
Tego z całego serca Panu życzę.
Pozdrawiam.😊
Panie Łukaszu będzie dobrze takie jest Zycie ,które sprawia nam figle ale po malu dochodzimy do celu i jest satysfakcja czyli cel osiągnięty
Trzymam kciuki za Pana 👍✊
Powoli do celu. Wszystko bedzie dobrze. Jestes osoba pozytywna i wszystko osiagniesz. Pozdrawiam.
Hej 🤜 pozdrawiam wszystko się kolego poukłada 👍
Będzie dobrze Łukasz. Zrobiłeś już bardzo dużo na siedlisku. Zdolny i pracowity człowiek.
A nie jest możliwa praca zdalna? Bardzo ważny odcinek. Trzeba w życiu wiedzieć co się lubi robić, rozróżnić co jest ważne a co najważniejsze, planować lepiej swój najcenniejszy skarb jakim jest czas. Też pracuję w korpo, też wyrywanie na działkę jest dla mnie czymś istotnym i praca rękami daje dużo satysfakcji. Stay calm, keep going :) Pozdrawiam
mówił kiedyś o tym, ale jest problem z zasięgiem na siedlisku. Z czasem znajdzie się rozwiązanie tego
Pracowity z pana człowiek i kumaty jak zdążyłam zauważyć,zwróci się pan do Boga ,On jest najlepszym lekarstwem i wszystko będzie dobrze Po złem przychodzi dobro .Tylko się pan nie załamuje.Bedę się za Pana modlić.
Szczęść Boże, i to jest to - modlitwa i Boża opieka
Dziekuje bardzo za ten wzruszajacy odcinek... Po nocy dzien a po burzy slonce... Uzbrojony w cierpliwosc oczekuj na dobre wiesci. Zyczac powodzenia serdecznie pozdrawiam z UK.
Ja też od 3 miesięcy mam pod górę, najpierw problemy z woreczkiem żółciowym, przed jego wycięciem okazało się że mam tak kolosalne spadki potasu że zabieg mi odwołali. Później spędziłem kilka dni na oddziale endokrynologii, z którego od miesiąca nie dostałem wypisu i dalej nie wiem co mi jest. W między czasie dopadła mnie rwa kulszowa, na sorze zrobili mi rezonans i okazało się że mam już konkretne zwyrodnienie kręgosłupa. Za L4 dostaje śmieszne pieniądze, a biegam po lekarzach głównie prywatnie. Więc wiem jak to jest jak człowiekowi się wszystko sypie.
Jeśli chodzi o dach to nie jest to jakaś skomplikowana sprawa, poczytać w necie, dogadać się z tą ekipa co miała być i działać samemu. Ja z teściem i szwagrem zerwaliśmy 130 metrowy dach i położyliśmy nowy w 5 dni. Łącznie z wymianą belek, deskowaniem i orynnowaniem. Nie wszystko wyszło idealnie, ale na łeb mi nie leci i przy okazji nauczyłem się czegoś nowego 🙂 Jak to kiedyś stwierdziliśmy z jednym znajomym:
Człowiek uczy się na błędach, ale najlepiej uczyć się na cudzych 🙂
Powodzenia i dużo samozaparcia życzę 🙂
Zycze duzo zdrowia,bo jak ono jest to reszta sie ulozy.🙂
@@Slowianka. Dzięki, u mnie powoli się stabilizuje więc już jest z górki.
Najwazniejsze jest zdrowie i dlatego spokojnie malymi krokami tez zrealizujesz to co zaplanowales Bo w zyciu wszystko ma swoj czas POWODZENIA
Panie Łukaszu, uwielbiam u Pana kolejną najmniejszą zmianę. Jest Pan bardzo zdolny i pracowity. Ale życie jest jedno, więc przede wszystkim relaks. Zadbać o zdrowie, bo żałuje człowiek, kiedy je utraci. Zdrowy człowiek to i chęci do dzisłania, czego Panu życzę.
Łukaszu,
spokojnej realizacji planów.
🖐
Hej. Trzymam za Ciebie kciuki. Moja rada nic na siłę bo to nic nie da. Co do pleców polecam fizioterapełte. Ból w odcinku lędźwiowym niestety to problem z kregosłupem i nie wynika on z ciężkiej pracy w ogródku ale z siedzącego trybu pracy. Komputer biuro długie trasy samochodem. Zadbaj o zdrowie bo jak go nie będzie to i siedlisko padnie. Pozdrawiam i trzymam kciuki. 😁
👍
z calego serca zycze tego Panu pozdrawiam
Bardzo dziękuję za kolejny odcinek. Pozdrawiam.
Po prostu życie! Dobrze, że opowiedziałeś o perypetiach. To porządkuje myśli. Najważniejsze zdrowie: nie boli chwilowo, ale diagnoza i rehabilitacja musi być i na to się czeka. Potem sprawy prywatne - to sam wiesz jak i co.. Następnie dach, bo jest umowa. Samochód chyba już na chodzie, pożyczony rębak wróci po naprawie i oddasz, a na siedlisku musisz mieć swój przy tej ilości drzew. Do sąsiedniej działki trzeba cierpliwości i spokoju. A Tobie potrzebny odpoczynek, a nie remonty, które zresztą nie uciekną, więc nie ma spiny. Z wypadku z sarną wyszedłeś cało, szczęściarzu😊!
Święte słowa, nic dodać.
🤗👍
@@Marta1412-L racja
Super odcinek, bardzo szczery, zreszta jak wszystkie a wiem co mowie bo nie opuściłam ani jednego. Po dołku będzie gorka, zobaczysz. Trzymam kciuki.
Bardzo dobry ruch. Wyciszenie i spokój też potrzebne. Pozdrawiam i powodzenia.
Ja nawet jak rozpisales to dziedziczenie na kartce to sie pogubilam😂duzo tych ludzi po drodze.Nastapila u ciebie kumulacja zlych rzeczy,moze cie to nie pocieszy ale u nas tez wszystko pod gore,ze wszystkim sobie czlowiek poradzi ale jak trafilam do szpitala to troche sie w innej perspektywie na zycie patrzy, brawo za zmiane warunkow zatrudnienia 👏 tez tak zrobilam, nasz czas jest zbyt cenny.Niech sie darzy🤗ta karta sie wreszcie odwroci na korzysc!
Pozdrawiam p. Lukaszu powodzenia🤗
Znam ten temat "przekazywanie" własności ,spadku i testamentów i procesów sądowych . Dlatego przestrzegam ,Kochani nie pakujcie się w tak zawikłane sprawy .Stracicie czas , pieniądze ,a ludzie mogą się rozmyślić . Polacy mają dziwną niedbałość z załatwieniem, tego za życia w rodzinie. Pozdrawiam
Podpisuję się obiema rękoma pod stwierdzeniem: "Polacy mają dziwną niedbałość z załatwieniem, tego za życia w rodzinie" . Niestety nie wiem z czego to wynika, czy wojny, czy zabory, czy może wiara w życie wieczne, czy robienie pod górkę..... Niestety przez takie zaniedbania, młodsze pokolenia nie mogą rozwijać się, bo uporządkowanie czasem trwa latami, a lat im nie ubywa tylko przybywa... Brak realizmu.
@@rakotako88 Jeżeli rodzice mają majątek to powinni sporządzić testament w odpowiednim czasie ( wiek, choroba poważna ,operacja długi wyjazd za granicę ) . To są "czynniki " niespodziewanych zdarzeń mogących powodować kłopoty przy spadku.Chyba ,że Nic pozostaje. jedynie graty i mieszkanie lokatorskie . Pozdrawiam .Pozdrawiam
@@jasiaj3370 Dokładnie, niestety w przypadku moich rodziców i dziadków brakuje lub brakowało takiej świadomości. Ja całkiem inaczej podchodzę do sprawy w przyszłości. Pozdrawiam
Moi rodzice uporządkowali wszystkie dokumenty ,księgi wieczyste przed śmiercią a i tak trzeba było przeprowadzić sprawy spadkowe.....
@@jasiaj3370 najlepsze określenie, "po mojej śmierci sami się dogadacie....."
👌
Wierzę, że będzie dobrze! 👍💪🙂
Dzięki za piękną opowieść.Powodzenia❤
Witam,polecam Panu ściółkowanie ściętą trawą np.z podwórka. Wstrzyma to rośniecie chwastów, zatrzyma wilgoć przy okazji będzie to nawozem. Pozdrowienia z Mazur 😊😊
Zatrudnienie 4/5 etatu w korpo nie znaczy że będziesz mial więcej czasu dla siebie, prawdopodobnie pozostanie Ci ten sam zakres czynności a zbiegiem czasu na "pociesznie"coś Ci dołożą. Kiedyś to przerabiałam😮. Taki mamy klimat.
Panie Łukaszu życze dużo siły. Ja bym miała fajna ekipe z Powiatu Sochaczewskiego do polecenia.
❤ brawo 👍
Wszystkiego dobrego życzę aby wszystko się poukładało 😊pozdrawiam😊
Łukaszu super ze plecy już lepiej i zdrówko się poparawilo 😊Trzymam w kciuki za ciebie i twoje postępy życzę Ci byś miał ta bratnią duszę i by cię wspierała w tych trudnych chwilach była podpora gdy naprawdę idzie zle i też pomagała w realizacji twoich planów Bo dużo już osiągnęłaś pozdrawiam serdecznie z Podlasia 😊
Oj , z tymi procedurami dotyczącymi kupna - sprzedaży nieruchomości czy działki , to w Polsce jeden wielki cyrk na kółkach , więc trzymam kciuki za szybkie załatwienie sprawy 👌 .... Jeśli chodzi o ból pleców , to właśnie przez ból pleców , kupiłem glebogryzarkę , plecy nie bolą , robota idzie szybciej i dokładniej ... a ogródek mam spory
Mowilam Lukaszu , wez w Urlop ekipe i Ci zrobia remont wew.a. ty na spokojnie zajmiesz sie soba , psem i ogrodem i kolo domu zrobisz, to sie Nazywa Zloslowosc rzeczy Martwych .Trzymaj sie .i glowa do Gory .
Życzę zdrowia a reszta jakoś pójdzie😊😊
Pozdrawiam
KOWR najczęściej daje zgode ba sprzedaz wiec warto zwrócic sie do nich z prosba .Skladalam taki wniosek i dostalam zgode pomimo, ze ziemia byla 1 klasy .O innych dokumentach nie bede pisala jak plan zagospodarowania przestrzennego o ktory trzeba poprosic gimne .Najwazniejsze to usuniecie eternitu .Zycze powodzenia 😊😊😊😊
Planujemy a życie swoje....
Młody jesteś dasz radę.
Pozdrawiam serdecznie i życzę duuuuużo zadowolenia.....🤗
Życzę dużo zdrowia i powodzenia w realizacji planów. Pozdrawiam serdecznie.
Dobry wieczór
Wytrwałości i zdrowia życzę, Pozdrawiam ❤❤❤❤❤❤
Jeśli chodzi o dach, to może Kasia z kanału "to się nie uuuda " poda namiary na fachowców którzy kładli jej dach, może mają wolne terminy. Ona zna Pana kanał i kiedyś zachęcała swoich widzów do oglądania go. Albo z kanału Wiejskie Inspiracje. Choć ich dach wydaje mi się gorszy. A może ida się podpisać aneks do umowy o przedłużenie terminu z powodu wyższych okoliczności. Pozdrawiam.
Przecież to mega prosty dach, jeżeli krokwy nie są spruchniałe to samemu w tydzień to ogarnie
dobry pomysł, a też on też może cokolwiek zrobić
@@andrzejstolarczyk5565 Może można się szarpać, ale muszą być dwie osoby do tego. A na dodatek to spory koszt, więc szkoda ryzykować. A teraz gdy są nowe przepisy, to trzeba mieć papiery, że się dom zabezpieczyło także pod względem blokady utraty ciepła, bo wchodzą duże opłaty dla starych domów, dzięki wyznawcom Unii.
@@ewamakoska6958 Uważam, że dużo robi, nie tylko "cokolwiek", biorąc pod uwagę, że tam nie mieszka, tylko działa z doskoku. Szarpnie się z dachem w pojedynkę, grozi śmiercią lub kalectwem. Nawet pomocy w razie czego nie miałby kto wezwać.
@@hannawrotniak4027 chyba nie zrozumiałaś mojego komentarza. Cóż krótki bardzo. "Cokolwiek" to słowo, którego często sam Łukasz używa, i nie znaczy, że niewiele w ogóle, ale niewiele, bo niewiele można było zrobić. I sam na dach nie polezie, ale przecież nie żyje na pustyni... itd, ip...
Dziękuję za film zycze powodzenia bedzie dobrze powoli do przodu ♥️
dobry, porządkujący sprawy i problemy - film. Parę dobrych komentarzy z radami, i dużo dobrych życzeń. Pokazujesz Łukaszu trochę twarzy - delikatnie i nienachalnie, i to jest dobre, film bardziej naturalny, a jednak zachowujesz pewną anonimowość i prawo prywatności, i to też dobre.
Nieraz krytykowałam coś tam, wkurzałam się - zwłaszcza na niefrasobliwość w obchodzeniu się z eternitem (nie tym na dachu, bo to wiadomo, że czekasz na ekipę, ale kawałkami eternitu - choćby nad studnią). Życzę szczęśliwego rozwiązania wszelkich spraw prywatnych i siedliskowych.
Z Bożą pomocą będzie dobrze. Bo bez tego to nic. Aha, hamak to chyba nie jest zbyt dobry na kręgosłup - tak mi się wydaje... pozdrawiam
Co tam sarna ,Pan jest wazniejszy, życzę zdrowia i myślę,ze będzie dobrze , pozdrawiam serdecznie
Dobry wieczór. Jeśli chodzi o ekipę do dachu mogę polecić , tylko niewiem czy ta ekipa tak daleko by pojechała do Pana bo niewiem gdzie to jest
Dasz radę
❤Witam I pozdrawiam🙂 Wariacko kochany PIESIO 😘👌
Powodzenia ❤
Panie Łukaszu ja zauważyłam,że w życiu jest tak jest dobrze, dobrze a czasami niedobrze się dzieje. Samo życie. Ale odwalił Pan kawał dobrej roboty na siedlisku. Pozdrawiam serdecznie
dostales dotacje na wymiane eternitu ?
Bardzo wazne,ze zdecydowal sie Pan na dodatkowy wolny dzien od pracy w kazdym tygodniu!To wspaniale-teraz wszystko potoczy sie lepiej.Od czwartku wieczor tyyyyle wolnego az do niedzieli.Zycze optymizmu-to pomoze i dobre energie rozwiaza problemy jeden po drugim.Powodzenia😊
Mocno kibicuję. Pozdrawiam serdecznie 👍
A plecy nie bolą od gwałtownego hamowania i uderzenia w sarnę? Ja tak miałam po sttłuczce. Ból pleców to niestety zmora wysokich osób, dodatkowo praca siedzącą ma na to negatywny wplyw.
🏡👍
Jak kupowałem działkę rolną to dezycja z kowru była w ciągu 2 tygodni i załatwiał to notariusz więc uszy do góry. Nie wiem ile trawa uzyskanie zgody na sprzedaż przed upływem 5 lat
Hej. Wytrwałości. Pozdrawiam.
Nie martw się. Ludzie mają jeszcze gorsze problemy. Poradzisz sobie.
Mam nadzieję, że limit negatywnych wydarzeń został wyczerpany 🤞. Priorytetem jest zdrowie, bo jak się ono sypnie to będzie "po ptokach". Trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie wszystkich trudności.
Pozdrawiam i do następnego 🤗
Witam Lukasz I pieselek❤🐕
A kto karmi pieska Jak on wyczekuje na Ciebie.
Bo powiedziales ze on tu na Twoim siedllisku wiecej przebywa
Pozdrawiam z Chicago
I Usciskam cudownego pieska ❤❤❤😅😅😅
Piesek przebywa podczas nieobecności Łukasza u sąsiada. Ma tam wszystko co potrzeba. Często przybiega na siedlisko sprawdzić, czy już jest Łukasz, ale krzywda się jemu nie dzieje. Wszystko ma zapewnione. W którymś z poprzednich odcinków Łukasz mówił o tym gdzie jest piesek jak go niema na siedlisku.
Powodzonka!😊
Znałem tego dekarza,szkoda chlopa
Tego panu życzę z całego serca. Pozdrawiam
Witam serdecznie 🤗 będzie dobrze, wszystko da się zrobić 👍🌾🌾🌾
Po każdej burzy następuje oczyszczenie atmosfery i pokazuje się tęcza ! Życzę uspokojenia atmosfery i dużo zdrowia !
👍
❤❤❤
LUKASZU STARAJ SIE JEZDZIC ZA WIDOKU SZKODA ZDROWIA PO CIEMNOSCI JEZDZIC NIE WIADOMO MOZE ZWIERZAK BYL CIEZARNY NIE WIADOMO JUZ TAK KIEDYS BYLO ZE PODCZAS UDERZENIA WYSKOCZYLY MALENSTWA DOBRZY LUDZIE MATKI NE URATOWALI ALE MALENSTWA TAK TYLE ZE TO JEST KOSZTOWNE POZDRAWIAM
😊❤😊
Wszystko się ułoży .
❤❤❤
😊
Powodzenia!
Powodzenia i zdrówka 😊😊😊😊👍👍👍👍👍👍
Nie da rady czasami pracować zdalnie z siedliska?
Jeśli internet za wolny proponuje kupić porządną sprawdzony modem do LTE z zewnętrzną anteną i skierowanie na stację bazową.
Ale to nie może być przypadkowy chiński sprzęt kupiony po taniości.
Takie coś rozwiązanie bardzo często pomaga rozwiązać problem z wolną prędkością i zrywaniem połączenia.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego:)
❤❤
😊
Witam nie martw się to jest wszędzie nic nie rośnie tylko chwasty i ślimory przyjdzie nam jeść robactwo i chwast tyle mamy z uni.
Już jesz robactwo.
Np.: w serkach i jogurtach o smaku truskawkowym, w spulchniaczach do chleba.
Już jesz, ale o tym nie wiesz.
Moim zdaniem ktoś niepotrzebnie skomplikował sprawę poprzez darowiznę udziałów w działce. Wystarczyło aby dogadani spadkobiercy upoważnili notarialnie jedną osobę do zbycia tych udziałów a tak to jest problem. Zakładam też, że pozostali dwaj współwłaściciele nie będą chcieli odkupić udziałów.
Oj "Polacy"!
czym Wy się zajmujecie ?
Otworzcie Wasze oczy!
Skoro jeszcze je macie....
Spojrzcie wokol siebie i wyciagnijcie wnioski, które same się nasuwają na.... MYŚL
LUDZIOM MYŚLĄCYM.
TO co jest przygotowane,
zastanie was nie przygotowanych.
OBUDŹCIE SIĘ WRESZCIE I STANCIE SIE PRAWDZIWYMI
SŁOW- ianami.
Wszystkie te "problemy" to bzdety, z którymi wcześniej, czy później sobie boradzisz. Jasne, będzie trochę zachodu, życie to nie bajka, ale nic to, dasz radę, wiadomo :)
Prawda jest niestety taka, że łapie pan za wiele kur naraz za ogon. Tymczasem chyba lepiej by było się skoncentrować na przykład na remoncie domu i stopniowo przenosić się do dalszych prac, a tak wszystko rozgrzebane i nic do końca nie skończone. Po co kosić trawę, ścinać wierzby, sądzić krzaki? To wszystko się zdarzy zrobić. Zepsuła się kosa, rozgrzebał pan ją, czekał na części zamienne, które okazały się nie pasować i potem znowu trzeba było czekać na kolejne części, a w tym czasie znowu trawa urosła. Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.
Pozdrawiam i życzę jednak konkretnego planu nie improwizacji
@@AB-qq5ke ważne, że fajny kanał, tylko planu brak
Bardzo fajny kanał i koje porady nie miały na celu absolutnie, żadne krytyki, tylko właśnie zachętę do trzymania się priorytetów
Dziwię się,czemu pan odwrócony EDT plecami do swoich widzów. Głos radiowy,sylwetka nienaganna, otwartość???. Mimo wszystko serdecznie pozdrawiam. Prababcia
To jest decyzja nagrywajacego i trzeba to uszanować. Pozdrawiam. Babcia
Łukasz nie ma parcia na szkło. Nie chce być celebrytą rozpoznawalnym na ulicy, czy w markecie.
W takiej sytuacji zakłada ten co ma 5/10 (co z nim gadasz) sprawę o zniesienie współwłasności, zostaje powołany rzeczoznawca i na podstawie tej wyceny sąd decyduje o przyznanie całości temu wnukowi co z nim rozmawiasz, tylko musi spłacić tamtych według wyceny. Tutaj działka rolna to będzie wycenione za psi c^uj, jak normalnie coś kosztuje 100tyś to rzeczoznawca wycenia na 40/50tyś bo to zawsze jest średnia cena, i zawsze zaniżona względem faktycznej wartości rynkowej.
2 Lata i sprawa może się zakończyć.
Adwokat maks 6tyś, rzeczoznawca maks 4tyś
Pozdrawiam
Nie wiem czy przegapiłam,czy coś było na temat właścicieli domu i siedliska?Kto mieszkał,ile pokoleń?
Niewiele, w kilku pierwszych odcinkach.
Morawiecki może by doradził
Żeby plecy nie bolały to musisz od czasu do czasu spuścić z krzyża.Metoda sprawdzona.Spróbuj!