КОМЕНТАРІ •

  • @hubkulik
    @hubkulik Місяць тому

    Chociaż wierzę, że nasza natura jest niewinna, to jednak nie podoba mi się koncepcja że ktoś inny przejmuje za nas konsekwencje naszych własnych czynów. Tak po prostu nie jest. Każdy jest odpowiedzialny za siebie i za swoje czyny.

    •  Місяць тому +2

      Ponosimy konsekwencje naszych wyborów i na przykład kiedy wejdziemy na zamarznieta tafle jeziora i zaczynamy się topić to potrzebujemy kogoś, kto nas uratuje. Tego dokonał JEZUS. Człowiek ponosi konsekwencje fizyczne, psychiczne, relacyjne, finansowe oraz duchowe. Z tymi ostatnimi nie jesteśmy w stanie poradzić sobie sami, dlatego potrzebujemy Zbawiciela.

    • @hubkulik
      @hubkulik Місяць тому

      Żeby poddanie się Bogu było trwałe trzeba mieć najpierw silne, dojrzałe ego. Jego składowymi są przyjęcie odpowiedzialności za własne życie, wysokie poczucie własnej wartości, samoakceptacja. Znanym zjawiskiem jest poddanie się Bogu w akcie totalnego doła psychicznego, które skutkuje pewnego rodzaju duchowym przebudzeniem. Jeśli jednak dokonuje się u osoby z niewykształconym ego, to i tak będzie musiała ona wykonać pracę nad wzmocnieniem swojego ego. W przeciwnym wypadku czekają ją liczne zagrożenia duchowe takie jak podatność na manipulacje, urojenia, zaniedbanie swoich potrzeb kosztem jakiejś misji posłanniczej, zrzucenie odpowiedzialności za swoje czyny na Boga ("Bóg mi to kazał zrobić") itp.

    •  Місяць тому +1

      Biblia wyraźnie pokazuje, że odpoiedzialność jest jedną z najważniejszych postaw człowieka. To dzięki przejęciu odpowiedzialności za nasze grzechy rozpoznajemy, że potrzebujemy Zbawiciela a także w późniejszym zyciu wiary według zasady "komu więcej dano od tego więcej wymagać się będzie". Istotą chrześcijaństwa jest osobista relacja z Jezusem, która powoduje przemianę człowieka. Jeżeli chce Pan kontynuować rozmowę to zapraszam na korespondencję mailową. Mój adres: relacjazbogiem@gmail.com