44 - tyle zostało zjedzonych pierogów 10 - tyle razy Książulo powiedział, że nie lubi ruskich 2- tyle razy Książulo powiedział, że nie przepada za ruskimi 2- tyle razy Wojek powiedział hasło "nie lubię ruskich" (1- nie lubisz ruskich, 2- "po tym też bym powiedział, że nie lubię ruskich") NMZC
Przykre jest to, że w Krakowie jest dużo turystów z zagranicy i zjedzą takiego pieroga myśląc że to właśnie tak smakuje nasze danie narodowe. I się zawiodą.
@@lisiak5038 na pewno nie biała mąka zmieszana z wodą i kapustą w środku, to samo schabowy, kawałek świni w jajku i bułce usmażony na tłuszczu, no wykwintne to to. Ja gustuję w stekach, we włoskich i hiszpańskich szynkach dojrzewających, uwielbiam dania z wołowiny, u nas grill to prosta kaszana a zobacz jak robią Amerykanie żeberka wołowe, długi proces aby otrzymać pyszne mięciutkie mięso odchodzące od kości a aromat zapamiętasz na lata. Poogladaj jak turasy przygotowują mięso albo azjatyckie dania , piękne kolorowe, ich street food jest bardziej skomplikowany i bogaty smakowo niż Polska kuchnia która stoi tłuszczem i białą mąką. Zabierz tłuste mięso i białą mąkę i nie masz co podać, przykre. Myśliwi umieją w dziczyznę to fakt ale nikt w mainstreamie tego nie wymieni a błąd.
Cały ten festiwal wygląda właśnie tak, że faktycznie są pierogarnie z tradycjami i świetnym produktem i one faktycznie realnie chcą zawalczyć o to pierwsze miejsce a oprócz tego większość tylko niejako się "dołącza" w ogóle nie myśląc o żadnej nagrodzie tylko sprzedając ile wlezie przez te dni pierogów z marżą 500%. Ja to jestem nawet ciekawy czy nie ma tak, że niektóre te "pierogarnie" to powstają tylko po to by stoisko otworzyć na festiwalu a potem kasa do kieszeni i tyle o nich słyszeli. Ktoś to jakoś weryfikuje ? Jest jakiś "test" przed festiwalem ? Jak nie ma to powinni coś takiego wprowadzić.
@@zaciekawionygracz5124a złośliwy jesteś. 🙄😒😑🤦♀️ Tak myślę, że jednak tam kobietom w tych kołach gospodyń wiejskich dużo bardziej zależy, pewnie przetestowane w te i we te, i byłby dyshonor, gdyby nie smakowały …
Pomysl spoko , ale Ksiazulo z Wojkiem nagrywają to dla osób które mogą trafić na tego typu jarmark , czy też inne knajpy , budki , restauracje . Ja np mieszkam w dużym mieście i nie ma koła gospodyń wiejskich i sądzę że większość oglądających nie ma możliwości skosztować … choć nie ukrywam babcine pierogi bym przytuliła 😁 🤤 🤗
W tym odcinku dowiedzialem sie że: Książulo nie lubi ruskich Babcia Władzia kopci zielsko Dziadek Władzio kradnie przepis Babci i sprzedaje jako swoje Polepione i przysmaki Heni sa najlepsze napewno, U bociana pierogi są top Wojek wraca mega smutny Po wiekszej ilosci pierogów jezyk plącze sie jak po wypicu 0.5 żubrówki na raz Dzieki za ten edukacyjny film 🩷
Ej, ogólnie świetny i trafny komentarz ale jak doszedłeś do tego, że Ksiażulo nie lubi ruskich ? Gdzieś o tym wspomina ? Jakoś pomiędzy wersami odgadłeś jego myśli ? Plus za uważne oglądanie bo ja nie zauważyłem by o tym mówił 😉😉😋
Od 14 lat w Tarnowcu na Podkarpaciu obok Jasła odbywa się regionalny festiwal Pierogów (w tym roku już był, zapraszamy za rok) gdzie Koła Gospodyń Wiejskich przygotowują pierogi: różne rodzaje ale ruskie, z serem, z mięsem, kapustą i grzybami, owocowe są + inne takie mniej znane + powymyślane. Za 10 sztuk jest 15 zł i panie robią na prawdę robotę. W tym roku nawet rozmawialiśmy między sobą ze znajomym, że widzielibyśmy Was tam. Nie chcę na siłę zapraszać ale na prawdę jest dobrze, jest tam sporo ludzi. Myślę, że warto zapamiętać i w sierpniu za rok zawitać. Mamy jeszcze tutaj kilka lokali do sprawdzenia przy okazji :D
ąz mnie zaciekawiłeś, ale 5h z W-wy jechać na pierogi...Daleko. Może się chociaż Książulowi będzie chciało, to bym się wtedy z video dowiedział że jednak warto.
Nie byłem, (a mieszkam nie tak daleko i nawet tam rodzinkę mam) ale kilka razy słyszałem że warto tam się przejechać na typowo domowe babcine pierogi! Że każdy tam znajdzie coś dla siebie... Bo każde koło gospodyń ma podobno swój przepis.
O tak, co roku odwiedzam aby się napchać aż pęknę! Bo jak się kupi jedne, to na jednych się nie kończy! 😅 Pewnie są gdzieś na świecie lepsze, ale dla mnie to te są właśnie tymi najlepszymi na świecie! Szczególnie te z kapuchą które koniecznie muszą być ze śmietaną! Bo śmietana jest totalnym też sztosem! Bo to jest ręcznie przez kobity robiona śmietana z swojej hodowli krów. A przynajmniej te od pani Zosi którą serdecznie pozdrawiam! Prze fajna kobitka... Zawsze na jednym z stoisk!
Oglądam chłopaków od roku, i wychodzę z założenia, że najlepiej zjem robiąc sobie sobie samemu. Zresztą, od lat unikam takiego żarcia, a jak zawinął się mój ulubiony kulomocowy kebab z okolicy, to już z pewnością nie zamierzam się nigdzie wybierać.
już pierwsza budka popisała się fest. "Damy wam po 2 bo są bardzo małe, oczywiście w tej samej cenie" jestem ciekaw jak to wyglądało jak się nie miało kamery. Janusze biznesu...
@@saicozis każdy kierunek ucieczki z tego miejsca to dżungla drożyzny, nawet podziemia na rynku zrobili żeby hajs odławiać, no i balona mają przy Wiśle. NIE UCIEKNIESZ
Jestem z Krakowa i potwierdzam że ten festiwal pierogów to zwykła ściema, syf i bieda. Naprawdę lepiej iść do budki z pierogami poza rynkiem i dostaniemy 100x lepsze i 100x tańsze
@@user-re7cq3wy6r To zależy, gdyby ten pieróg upad żydowskiemu milionerowi to by go podniósł otrzepał i sprzedał by ci go za 4 zł za talerzyk doliczył 2zł i oczywiście 1zł za obsługę nawijając taki makaron na uszy że zanim byś go zjadł to byś już dał 5 gwiazdek a po wszystkim zastawił byś jeszcze napiwek 5zł :) , może trochę popłynąłem :) a może bogaci ludzie nie biorą się z znikąd
Ma zasadę ze nie ma się zmarnować. Mój św pamięci dziadek zawsze powtarzał wnuku pamiętaj aby głód nigdy nie przyszedl do twojego domu. Po 30 latach się dowiedziałem skad ta mądrość- lata wojny i tułaczka po Wlkp lasach w wieku 7-12
Jak patrzę ile ludzi tam chodzi i kupuje takie zimne pierogi po 5 zeta za sztukę to się wcale nie dziwie że te biznesy rosną jak grzyby po deszczu. Kupujesz paczkę pierogów za 15 zeta a sprzedajesz ją za 150, złoty interes.
Czy ja wiem czy "wreszcie" się ktoś wypowiedział? Ja już przed włączeniem filmu wiedziałem co będzie bo Maciej Je dwa razy był sędzią na tym festiwalu i był zdegustowany poziomem
To już tradycja sprzedawać takie dziadostwo i jeszcze mówią że Polskie , tradycja a chujowina jeszcze droga , nauczyłem sie gotować i mam wyje...bane na restauracje ,bary itp , jeszcze duż takich jest restauratorów co pierogi kupują w biedronce
W życiu nie widziałam Książula w takim stanie po testach jedzenia, wygląda jakby był chory. Lepiej wygląda po testowaniu 8 kebabów niż po tym festiwalu pierogów w Krakowie…
Książulo, podczas Jarmarku w Krakowie, całkiem pozytywnie wypowiadałeś się na temat krokietów... które pochodziły z tej samej restauracji.. "Bociana". Posiadają oni swoje punkty np. M1 w Krakowie gdzie możesz kupić sobie krokiety, pierogi i inne tego typu i zrobić w domu. Za 30 pierogów ostatnio zapłaciłem 48 zł, co daje 1,60 zł za sztukę. Może warto odwiedzić taki punkt lub ich restaurację.
@@podajmaslo to jest cena za jedzenie na rynku na festiwalu pierogów. Samo pozwolenie na stanie tam kosztuje pewnie majątek. Tego typu imprezy w Polsce są jedynie do golenia turystycznych frajerów.
Jako zwolennik teorii spiskowych wysnuwam taką tezę: na sprzedaż wystawiona masówka podłej jakości, na konkurs idzie półmisek specjalnych pierogów jakości premium. Wtedy wilk syty i owce całe -chociaż grubo ostrzyżone :)
5 zł za pieroga, JEDNEGO PIEROGA, to jakiś kosmos po prostu. Tutaj chyba nie trzeba nic więcej dodawać. A pierogi z piewszego stoiska wyglądają 1:1 jak pierogi premium z biedronki xD Generalnie jarmarkowy vibe edycja letnia - może jest mało i niesmacznie ale za to jest też drogo. Byłam w sumie ciekawa tego testu bo na początku pomyślałam sobie.. może się przejadę, mam niedaleko. Dzięki, teraz wiem, że nie warto bo w życiu bym za takiego małego pieroga nie dała 5zł, a wiadomo, że jak człowiek jedzie na takie coś to z myślą, żeby popróbować kilku i przy okazji się najeść. Ile zwykły człowiek popróbuje jak jeden jest po piątce? Za 2zł max 3zł za jednego takiego wielkościowo bym poszła, ta cena jest nie do przeskoczenia. To powinno wręcz działać jak taka "promocja" lokalu więc na logikę ceny powinny być atrakcyjne by zachęcały do spróbowania i ewentualnego ponownego kupna już w lokalu czy produktu garmażeryjnego już w normalnej cenie powiedzmy.
Szczerze ci powiem ze ja wiem gdzie w Lidlu można dostać dobre pierogi choć paczkowana masówka to zajebiście smakują i za taką torebke dychy nie zapłace.
Chłopaki żałujcie, że nie zjedliście w przysmakach Heni, pierogi są tak dobre, że mój niepełnosprawny kolega bez rąk, który normalnie jeździ na wózku, wstał i zaklaskał dla Pani Heni. Naprawdę cudo
Stary Pierogi w przysmakach Heni uratowały mnie z pożaru. Pamiętam jakby to było wczoraj. Z tego co się dowiedziałem to Przysmaki Heni współpracują z ONZ na rzecz pokoju na świecie. Książulo jest po prostu nie kompetentnym grubasem.
Raz w życiu przez przypadek trafiłam na ten jarmark ponieważ akurat szłam przez Mały Rynek - jak zobaczyłam jak są przechowywane pierogi na pełnym słońcu, w plastikowych pudłach, na tyłach budy, podejrzewam, że z 45 stopni jak nic to szczerze przeszedł mnie dreszcz obrzydzenia, nie wiem jak to obecnie wygląda i nie mówię, że na wszystkich straganach taka praktyka była ale to wystarczyło żeby się tam już nigdy nie pojawić 😮
@@blacezard2514piszcie ludziska, ciekawa jestem jak to teraz wygląda, moje doświadczenie jest z kilku lat wstecz, ale jak słyszę o tym festiwalu to mam odrazu ten obrazek przed oczami
Taka ciekawostka z czasów kiedy śmigałem na taxi. Co budka robi jak się pierogi skończą? Zamawiają kurs do Makro na Jasnogórska po kilka worków pierogów. Największa ściema jaka może być, do tego 5 Ziko to przesada. Kostka twarogu, ziemniaki cebulka, boczuś, dużo pieprzu i sól i masz ryskacze muala.
fakt ostatnio w restauracji zapłaciłem równe 5zł za pieroga bo było ich 8szt za 40zł ale do tego miałem wspaniale doprawioną kapustkę, sos pierwsza liga i były to pierogi z kaczki a nie napchane pasztetem albo mielonymi kartoflami bez przypraw. do tego 1/3 ceny tych pierogów wynikała z miejscówki bo restauracja mieści się nad jeziorem maltańskim w Poznaniu i część stolików znajduje się na tarasie na wysokości drugiego piętra w pięknym widokiem na całą okolice.
Pierogi to moje ulubione danie i jedno z flagowych dań kuchni polskiej, którą się tak jako Polacy szczycimy. I nagle w najbardziej turystycznym mieście, w którym są turyści z całego świata podajemy takie dziadostwo, tak złą wersję tego dania- tak ją ci odwiedzający zapamiętają. W imię czego- zysku? Jestem zdruzgotana i wkurzona!
Panowie, na małym rynku w krakowie regularnie urządzane są takie "festiwale". Jedynym celem tych "festiwali" jest wyciągnięcie jak największej ilości pieniędzy jak najmniejszym kosztem od turystów, zwłaszcza zagranicznych. To nie ma nic wspólnego z jakąś dobrą kuchnią, to są wszystko odgrzewane, masowe garmażeryjki z marketu, chińszczyzna i najtańsza cepelia.
Pojechalibyscie na jakieś dożynki na wioskę, piwka z sokiem malinowym się napić, kielbe z różna z musztardą cyknac, obejrzeć mecz o Puchar Wójta i posłuchali Sylwii Grzeszczak jako gwiazdy Dnia Danej Wsi czy Gminy, Pany :)
ok... wyliczyłam, sprawdziłam nawet dzisiejsze ceny artykułów ( starzy też myslą )... no to jedziemy : trzy serca sera półtłustego 18 zł, 7 kg ziemniaków 17, 50 3 kg maki 7, 50 boczek 40 zł, smalec ( koniecznie od swojego rzeźnika 10 zł) cebula 10 zł... całośc 103 zł ( chyba się nie kopnęłam w rachunku ... wreszcie jestem emeryką od polskiego ! ).... z tych produktów ... minimum ... stawiam gdzieś około 200 pierogów... cena jednego ok 1 zł ( bo jeszcze robocizna i gaz ). A te ceny mam w detalu, w hurcie mniejsze !!!
Oczywiście , wszytko piknie ale nawet nie wiesz ile zdziera miasto kasy z tych co wystawiają się na festiwalach na : Głównym Rynku, Małym Rynku, pod Wawelem. Dlatego jest jak jest, pierogi jeżdżą od festiwalu do festiwalu.. ;)
@@Parobek666 starzy ludzie pisza tak w internecie i to jest ich znak rozpoznawczy, i to wiemy juz od '00, takze siadaj i sluchaj xD Edit: Patrz np Magda Gessler xD chyba najlepiej znany przyklad, ale to juz na starych forach bylo widac
10:17 - słusznie. Podanie gramatury dań w restauracji jest (według polskiego prawa) obowiązkiem lokalu gastronomicznego. Zasadę tę regulują zapisy Ustawy z dnia 9 maja 2014 roku o informowaniu o cenach towarów i usług. W art. 4. Ust. 1 tego aktu można przeczytać, że „w miejscu sprzedaży detalicznej i świadczenia usług uwidacznia się cenę oraz cenę jednostkową towaru (usługi) w sposób jednoznaczny, niebudzący wątpliwości oraz umożliwiający porównanie cen”.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że przyjdą turyści, zjedzą to dziadostwo i pomyślą, że tak smakują pierogi. Niech ci ludzie się wstydzą, że sprzedają takie badziewie.
2 lata temu w takich budkach wzięłam pierwszy raz w życiu piwo grzane (15zł) z budki sprzedającej jedynie grzańce. Jakież było moje zdziwienie kiedy babka otworzyła puche Tyskie, wlała do plastikowego kubka i włożyła do mikrofali na 30 sekund XDDD Od tamtego czasu nigdy nic nie zamawiam na takich targach
Wojek wstał dziś rano i wybrał przemoc. Ale dobrze, trzeba z dziadostwem jechać. Te co smaczne to i tak drogo, 5 zł za pieroga to dla turystów z euro a nie dla normalnego człowieka.
To samo powiedziałam, ewidentnie był głodny 😆 ale co jak co, rację ma. Każde festyny, festiwale, jarmarki to masowe gunwo w złotym papierku za kosmiczne ceny. A kolejki jak były, tak są...
Ostatnio spróbowałem tych pierogów z Polepionych. Ambrozja. Od urodzenia miałem problemy ze wzrokiem, a po ich pierogach od razu zacząłem widzieć normalnie. Niesamowite!!!
Żeby móc naprawdę spróbować tradycyjnych pierogów trzeba się udać na ,,bitwy” konkursy smaków kół gospodyń wiejskich. Tam napewno się nikt nie zawiedzie.
Dobre jedzenie zawsze jest na dożynkach, u nas kiedy nadleśnictwo przywiezie dzika to znika w 20 minut i dosłownie trzeba sie zawczasu w kolejke ustawić a o wojskowej grochówie nie wspomne, w tamtym roku kolejka taka była że zrezygnowałam 😅
Jako mieszkanka Krakowa, od lat omijam ten festiwal. Wszyscy lokalni wiedzą że tu się idzie na masówkę i dobrych pierogów tam nie ma. Ja w Krakowie znalazłam tylko jedno miejsce godne nazwy „pierogarnia” - Pierogarnia Słowiańska Uczta na Krakowskiej. Nic innego się nawet nie umywa. Cienkie ciasto, świetnie doprawione. Robione ręcznie i porządnie.
potwierdzam, Słowiańska Uczta moje ulubione pierogi w krk. Szkoda tylko, że musieli wyrównać ceny do realiów, bo jak pierwszy raz tam jadłem z 6 lat temu to 10 sztuk ruskich było za 12 zeta, a teraz chyba blisko 30. Jednak nadal nie jadłem lepszych pierogów w Krakowie
Panowie przyjedźcie na Miodobranie Kurpiowskie popróbować lokalnych smakołyków: Rejbak, Fafernuchy, bimberek ;). Piękny region, raptem 2h jazdy od Warszawy, Puszcza Zielona, czystość bliskość Mazur. A i w samym Myszyńcu 4 kebaby do sprawdzenia :)
Bede szczery, mieszkam przeszlo 25 lat w Krakowie i minimum od 10 lat nie mam ochoty przychodzic na rynek czy to podgorski czy glowny na takie wydarzenia, w tych wszystkich budkach jest zawsze drogo (pewnie ma na to wplyw cena postawienia takiej budki na wydarzeniu...), a smakowo nic sie nie broni, zadne smalce, kielbasy (tak, kielbase tez potrafia zepsuc), pierogi itd. itp. NIC sie nie broni Omijac szerokim lukiem :)
Rok temu przypadkiem natknołem sie na ten cyrk. Zobaczylem ceny, suchalce jakie serwowano i mi przeszło. Nie poddałem się łatwo, bo narobili mi smaka, a byłem głodny. Znalazłem "Bar Mleczny" na rogu kamienicy kawalek od rynku (ulicy nie pamiętam) , gdzie za 10 pierogow zapłaciłem 11 ziko i były naprawdę pyszne. Później dowiedziałem się że ten cały "festiwal pierogów" to jakaś kpina i nieśmieszny żart.
Miałam okazję być tam z 3 razy pod rząd kilka lat temu. I za każdym razem było gorzej a ceny kosmos . Czekamy na Tarnów. Z Krakowa to tylko 80 km ❤ a kebap Kraft z bułką i lawaszem na miejscu czeka na Twoją opinię ! Ulica Bitwy o Wał pomorskich ❤. I tak małopolska mówi - Idziemy na Pole 😅 Pozdrawiam serdecznie z Tarnowa
Jako Krakus całkowicie się zgadzam z waszą opinią, kiedyś miałem okazję skosztować na tym festiwalu kilka pierogów i więcej już tam nie chodzę. Kraków najwyraźniej jest słaby w pierogach. Czasem zdarza mi się dostać świetne pierogi ale to na małych targach, gdzie jakaś pani w domu robi niewielką produkcję, ale tego szukać ze świecą. Ten Bocian "Sekret Smaku" ma niedaleko mnie restaurację-stołówkę, gdzie kiedyś regularnie jadałem, ale że z jakością potraw u nich bywało czasem kiepsko to przestałem - na pewno na festiwal bardziej się starają z pierogami, więc normalnie nie dostaniesz tam super pierogów, ale takie po prostu w miarę dobre. Wszystkie najlepsze pierogi jadałem poza Krakowem - np. pierogi z truskawkami na Hali Lipowskiej lub duże pierogi ze świeżonką na rynku w Sieradzu. A ten festiwal w Krakowie to faktycznie jakiś żart.
14 czy 15 wrzesnia w Sieradzu bedzie jarmark. I beda kola gospodyn wiejskich. Rok temu jadlem tam najlepsze pierogi w zyciu. Pierogi z miesem do dzis mi sie snia , 2,50zl sztuka. Grochowa "wojskowa" po 9zl z chlebem ,no przepysznie. A i w tym roku bedzie przy okazji koncert BigCyca w na owym jarmarku. Polecam serdecznie. Nie wspomne juz o ciastach pajdzie ze smalcem kielbasach wlasnego wyrobu szynkach tez... Musicie wpasc ,przepyszne jedzenie. Rok temu 8pierogow grochowka pajda ze smalcem i ogorek zaplacilem 35zl. Kolejne 15pierogow na wynos wzialem do domu ;)
Ogólnie zapraszam do Sieradza. Piękne miasto ,zamek parki ,rzeka warteczka,rynek. Była stolica woj lodzkiego. Królowa Elżbieta bunkrami chodziła z klasztoru z krużganek na stary zamek. Schrony bunkry ,kto się zaciekawi i dowie co i jak to będzie zdumiony prawie 900letnim miastem.
Najlepsze pierogi są w Olsztynie na Jurze w pizzerii Pod Zamkiem 🤤 wracamy tam za każdym razem :) pani kucharka robi je ręcznie, pyszne delikatne ciasto, mega doprawione farsze, pierogi dopakowane po brzegi. Mój ośmioletni syn niejadek zjada porcje 10 sztuk z kapustą i grzybami (nie pieczarki, grzyby leśne) i mówi, że są lepsze niż u babci🙂 i serio są lepsze, a teściowa robi wyśmienite pierogi 😉 Jak będziecie kiedyś w okolicach Częstochowy to polecam :) pizzę też mają niezłą ale pierogi to cudo 😍😍😍😍
@emiliajanecka1866 ależ się cieszę, że przeczytałem Twój komentarz akurat przed wyjazdem do Jury. Odwiedziliśmy to miejsce i muszę zdecydowanie potwierdzić. Pierogi z mięsem oraz z kapustą i grzybami sztos (ruskie mi nie podeszły). Rewelacyjna polecanka :-)
@@emiliajanecka1866 kurde, zdecydowanie. Tylko obawiam się trochę, czy by dali radę z aktualnym podejściem, tzn. robieniem pierogów na miejscu na zamówienie (30 minut czekania, gdy nikogo nie ma w lokalu).
Nakupić pierogów Nasze Smaki z biedry, otworzyć stoisko, gotować na bierząco, doprawić cebulką, sprzedawać po 2.50zł za sztukę i chłopie lepsze niż 70% tego syfu 😂😂😂
Te pierogi co sprzedają na tym jarmarku/festiwalu to jest najpewniej to samo co masz w biedrze. Różnica taka że w biedrze trzymają w lodówkach a na takim jarmarku już niezbyt więc robi się jeszcze gorszy syf niż był przez gorąc.
Powiem tak, już dawno nie śmialiśmy się z żoną tak mocno, ale wiadomo, że świat wariuje. Jako krakowianie, żona w zeszłym roku, będąc fanką pierogów, wybrała się po nie, ale po zobaczeniu cen stwierdziła, że dziś sobie nie poje 🤣
Jak we Włoszech 🇮🇹🇮🇹🇮🇹 są festiwale, tzw. sagry, to jedzenie jest pyszne i zawsze mniej kosztuje. Można się za grosze najeść, bo porcję są ogromne! A w Polsce to niestety na odwrót robią: dziadostwo i za ful kasy 🙄
Jesli chodzi o pierogi to polecam lokal w.Zabrzu o dlugiej nazwie..,,Wszystkie drogi prowqdzą na pierogi"..Lokal maly w kamienicy na parterze jakby z mieszkania..sala jadalna to jakby pokój Malo stolikow, nie kazdemu lokal się spodoba,ale zaskoczyla mnie ilosc osob odbierajaca zamowienia..przewaznie zawsze trzeba czekac na zwolnienoe stolika lub doaiadać sie do kogoś :).Pierogi lepią pod klienta i trzeba troche poczkac.Za.kazdy razem bedac tam w okolicy tam zagladam.
Obejrzałem 5 minut i po pierwszej degustacji śmiem twierdzić że takie jarmarki winno sie omijać szerokim łukiem. 25 zł za 5 pierogów. Gdzie każdy kto ma minimum umiejętności nawet nie kulinarnych tylko manualnych jest w stanie zrobić ta potrawę, składniki ogolno dostępne, masakraaa...
Znowu nowy film, STARY teraz się uzależni od pierogów Na śniadanie Pierogi z serem Na obiad Pierogi z mięsem Na kolacje pierogi owocami Na wesele pierogi w 5 smakach Na plaży pierogi kukurydzą Na Śnieżce pierogi z oscypkiem
Festiwal śmiechu i kpiny z ludzi, tak jak z jarmarkami dożynkami i świątecznymi wydarzeniami, wszędzie tylko nabijają ludzi bańkę mydlaną, za 30 zł to ja ci ulepię kilo pierogów swojskich.
Pierwszy raz w życiu wyrzuciłam tam kupione pierogi 😏 tego się nie dało zjeść. Jak patrzę na turystów z zagranicy, którzy to kupują z myślą o zjedzeniu polskiego pieroga to jest mi przykro :( ktoś wyrobi sobie opinie na podstawie tego badziewia 😔
Pierogarnia Bite u Pani Teresy, nie ma lepszych na całym Podlasiu, a może i w całej Polsce i mówię to jako olbrzymi fan pierogów. Każdy musi tego spróbować! Zostawcie łapy, niech widzą, niech jadą, poznać Panią Teresę to przyjemność i wielka radość, kobieta z sercem na dłoni.
Pozdrowienia z Pieroga w woj. mazowieckim, gdzie od kilku lat w każde wakacje organizowany jest Festiwal Pieroga xD Tegoroczna impreza będzie już w tę niedzielę xD
W wadowicach kilka tygodni temu były lepsze stoiska, koła gospodyń z okolicy sobie wystawiały i sprzedawały różne rzeczy, a nie jakieś restauracyjne miernoty co lecą na hajs.
To wina organizatorów. Sam jestem wystawcą od lat , za taką imprezę musisz zapłacić żeby ustać minium 2k - więc każdy próbuje ścinać foodcost stąd też jakość idzie w dół , to są już jaja co dzieje z tymi cenami - pracujesz przez 90% na wszystkie koszta i zostaje Ci czasami grosze bo opłata płacowa jest chora. A takie zloty KGW są całkowicie darmowe , ponieważ są dotowane przez miasta i to jest inny temat więc tam kobiety robią dobre jedzenie bo nie muszą martwić się o koszta które są straszne.
Chłopaki, rok temu w małej miejscowości Miedzna w województwie mazowieckim odbyła się "XII Uczta pierogowa w Miedznie". Koła gospodyń wiejskich biły się o tytuł najlepszych pierogów regionu. Tego typu wydarzenia są miejscem prawdziwych kulinarnych uniesień. Niestety w tym roku pilnowałem ale jeszcze nie ogłoszono kiedy odbędzie się kolejna edycja. Mam nadzieję że się na nią załapiecie żebyście zmazali te potworności pierogów z tego "festiwalu". Pozdrowionka
Kiedyś nagrywałem pewne miasto i na ulicy leciała se randomowo jakaś muzyczka. Dostałem za nią copyright strike i musiałem ten fragment filmu usunąć. :)
Panowie, mam niemal 5 dych na karku, kocham dobrą kuchnię, sam upichcić conieco potrafię, oglądam was od dawna. Moim marzeniem jest aby ludzie popularni, z takimi zasięgami jak Wy zaczęli wykorzystywać swoje zasięgi i promować (co czasem oczywiście robicie) miejsca i ludzi naprawdę wartych zainteresowania, pracujących z sercem, ucziwością i troską o to co ląduje na talerzu klienta. Jest tyle wspaniałych miejsc, którym możecie pomóc, spopularyzować, świetne wiejskie festiwale, dożynki, kuchnie domowe, kółka gospodyń wiejskich, przydomowe miejsca itd itp. Oglądanie 357 raz jak wcinacie kulsona z jakiejś budy od kolejnego cwaniaka Ahmeda innego Wołodie (często wylęgarnie patologii i bandytyzmu) czy kolejny wielkomiejski jarmark, gdzie jedynie co robią z miłością to rżną ludzi na kase bez krzty zażenowania? Chyba wielu z nam się te formuła przejadła ...
Byłem ok 2018-2019r w Krakowie na jarmarku bożonarodzeniowym. Wzięliśmy z kumplem dwa szaszłyki każdy z dwoma połówkami kromki chleba, ogórkiem, musztarda chrzanem i zapłaciliśmy w sumie 140 zł. Niezapomniana była minna chłopa który brał taki zestaw dla siebie żony i dwóch córek jak przyszło do płacenia 😂 Omijać krakowskie jarmarki.
To jest typowa impreza do trzepania kasy. Jak wszystkie tego typu. Jeśli zostaliście w Krakowie to koniecznie udajcie się do baru "Targowego" na ulicy Daszyńskiego. Polecam trzy pozycje które smakują dokładnie tak samo odkąd pamiętam czyli ponad 50 lat :) A mianowicie: hit nad hity czyli pierogi leniwe, na drugim miejscu naleśniki z serem (plus śmietana i odrobina cukru), podium zamykają pasztety barowe obowiązkowo z barszczykiem do popicia. Nie ma za co ;) Pozdrawiam i idę na pole poszukać borówek :)
"idę na pole poszukać borówek :)" - to już lepiej przejdź przez pole i ... wejdź do lasu za borówkami. Na polu to można zagrać w piłkę lub wykopać ziemniaki.
Najlepsze pierogi jedliście chyba w przychodni,tam robiły je świetne babki z sercem i smakiem. Takich festiwali lepiej unikać no chyba że nie ma się smaku,a Wam tego nie brakuje
Jadam od 10 lat w Przysmakach Henii i cały lokal ma piękną historie, generalnie najlepsza pierogarnia w Krakowie, szkoda że ominęliście bo ranking by wyglądał inaczej
Zaraz chyba Książulo wyskoczy mi z lodówki z koszulką Max Burgersa mówiąc, że on ogólnie nie lubi pierogów ruskich ale te są akurat dobre, a Wojek wybiegnie zaraz potem z kibla z akordeonem (bo się narażarł rukoli co ma 5 bilionów SHU i 40 tysięcy w skali Richtera) i będzie śpiewająco powtarzał każde słowo Książula, a w kieszeniach będzie miał McMuffiny z twarogiem. Wszystkiemu będzie asystowała Magda G. z koszykiem frytek z Maka bo nie są skapcaniałe, które będzie rozrzucała jak płatki kwiatów, po czym wszyscy odlecą do Biłgoraju na olbrzymiej marghericie z Pizzy hut na grubym cieście, żeby rozdawać na targach wag do ważenia kebabów kraftowe rurki z kremem mieshany ser mieshany cukier mieshane mleko, wszystko kupione za tajlandzkie baty Wojka w ŻabkaDrive.
Gdzieś niezauważenie, mniej więcej w ciągu 20 lat, Polska przeszła z negatywnych konsekwencji postsocjalizmu, do negatywnych konsekwencji późnego kapitalizmu.
W Maloposlce na czarne jagody mówi się borówka. Dobry pieróg ruski musi miec po pierwsze dobre proporcje sera do ziemniaków, do farszu musi być tez dodana duza ilosc smazonej cebuli, no i oczywiście spora ilosc pieprzu, inaczej bedzie jałowy, wypadalo by tez omaścić skwarkami
Do ruskich skwarki? Pierwszy raz słyszę, a jestem z Podkarpacia. Przeważnie (u mnie) dodaje się skwarki do pierogów z kapusty i TYLKO do pierogów z kapusty (oczywiście istnieje opcja z samym masełkiem) - chodzi mi tutaj o omastę.
@@kasia1744Żurawina to nie borówka. U mnie w Oświęcimiu jagoda to ta czarna a borówka jest czerwona (brusznica to nazwa zwyczajowa ) jeżyny to ostrężyny 😂 i bądź tu mądry
Za każdym razem jak gdzieś jestem przejazdem, Mielno, Kraków, Krynica przekonuje się o tym, że wyjazd w Polskę jest drogi. Ostatni mój wypad z żoną do Krynicy. Kawa w zwykłej budzie przy plaży espresso doppio 19zl i jak zapytałem o wodę do espresso to chcieli mnie skasować dodatkowe 7zł, gdzie w kilka tygodni wcześniej byłem w Barcelonie i w kawiarni nieopodal Sagrade Familie za tą samą kawę zapłaciłem 2,5€. Ludzi w Polsce z cenami poj….
W Krakowie (w którym się urodziłem i mieszkam) w większości knajp, targów płacisz za mega wysoki czynsz, turystów a teraz jeszcze Arabów. Jedzenie wartości 5 zł sprzedawane za 50 zł. Szkoda komentować. Dobra knajpa to dopiero w Jabłonce jest "Delice Catering". Zestaw dnia za 23 zł. Zawsze tam zaglądam w drodze w góry bo duże porcje, smaczne i jak na dzisiaj - tanie. Możecie ocenić sami, a okolica Orawy piękna!
no u mnie na pld-wsch mowimy borowka, jagoda to jest owoc borowki, jak wychodze to mowie ide na pole, niestety mimo ze posiadam dosc spory majatek to nie wyglada to na dwor wiec nie wychodze z dworu na dwor hehehe, regionalizmy sa wspaniale... tak mowil profesor Miodek :)
Drogi Książulo ... źle się do tego zabrałeś. Osobiście jestem z Lublina więc wiem dużo na temat pierogów i cebularzy hehe. Polecam zapisać sobie w kalendarzu Festiwal Pieroga w Bychawie. Mieścina jakieś 25 km do Lublin. Wstęp śmiesznie płatny a to są co prawda takie ala dożynki więc dziwne, że wstęp biletowany ale no cóż. Ogólnie wiejska stypa ale jeżeli chcesz zjeść zajebiste pierogi to tylko tam. W tym roku zjadłem chyba 12 różnych rodzajów. Od takich z owocami po te z soczewicą, szpinakiem i klasyki typu ruskie. Bardzo dobrze siadły. Taka ciekawostka może przejazdem na przyszły rok.
8:35 najlepszy fragment filmu jak na razie xD tak się naśmiałem ze nie mogę 9:23 następny fragment xD 20:06 następny fragment xD 25:50 z Lidla gej oza 💀 28:55 a to akurat bardzo miły fragment cały
44 - tyle zostało zjedzonych pierogów
10 - tyle razy Książulo powiedział, że nie lubi ruskich
2- tyle razy Książulo powiedział, że nie przepada za ruskimi
2- tyle razy Wojek powiedział hasło "nie lubię ruskich" (1- nie lubisz ruskich, 2- "po tym też bym powiedział, że nie lubię ruskich")
NMZC
lol
A ja lubię ruskie
Kurcze, brakuje mi info o tym ile razy powiedzieli że są po 5 zł 😅
a mnie wyszło 43 szt.
Hahahah widzę że nietylko ja liczyłem :)
Przykre jest to, że w Krakowie jest dużo turystów z zagranicy i zjedzą takiego pieroga myśląc że to właśnie tak smakuje nasze danie narodowe. I się zawiodą.
Nawet jakby dostali najlepsze to pierogi to żadne jedzenie i na arenie światowej wstyd to pokazywać
@@jakubek89 Co ty prawisz ziomek. A jakie według ciebie są dobre dania na arenie światowej ?
Od kiedy to jest danie narodowe
@@lisiak5038kebab🎉
@@lisiak5038 na pewno nie biała mąka zmieszana z wodą i kapustą w środku, to samo schabowy, kawałek świni w jajku i bułce usmażony na tłuszczu, no wykwintne to to. Ja gustuję w stekach, we włoskich i hiszpańskich szynkach dojrzewających, uwielbiam dania z wołowiny, u nas grill to prosta kaszana a zobacz jak robią Amerykanie żeberka wołowe, długi proces aby otrzymać pyszne mięciutkie mięso odchodzące od kości a aromat zapamiętasz na lata. Poogladaj jak turasy przygotowują mięso albo azjatyckie dania , piękne kolorowe, ich street food jest bardziej skomplikowany i bogaty smakowo niż Polska kuchnia która stoi tłuszczem i białą mąką. Zabierz tłuste mięso i białą mąkę i nie masz co podać, przykre. Myśliwi umieją w dziczyznę to fakt ale nikt w mainstreamie tego nie wymieni a błąd.
"DLA MNIE TO WALENIE W CH••A" - najlepsze podsumowanie festiwalu pierogow 2k24.
i każdego poprzedniego
Kiedy to powiedział? Nie mogę znaleźć
@@mrsmagdalena13 8:35
Dobrze, że nie walenie konia, ugółem.
Cały ten festiwal wygląda właśnie tak, że faktycznie są pierogarnie z tradycjami i świetnym produktem i one faktycznie realnie chcą zawalczyć o to pierwsze miejsce a oprócz tego większość tylko niejako się "dołącza" w ogóle nie myśląc o żadnej nagrodzie tylko sprzedając ile wlezie przez te dni pierogów z marżą 500%. Ja to jestem nawet ciekawy czy nie ma tak, że niektóre te "pierogarnie" to powstają tylko po to by stoisko otworzyć na festiwalu a potem kasa do kieszeni i tyle o nich słyszeli. Ktoś to jakoś weryfikuje ? Jest jakiś "test" przed festiwalem ? Jak nie ma to powinni coś takiego wprowadzić.
Panowie, mam pomysła. Zacznijcie odwiedzać koła gospodyń wiejskich. festyny, dożynki, itd: swojskie jedzenie, swojski napitek i kontent złoto
pewnie na końcu się okaze że tam jest jeszcze większy syf niz na tych jarmarkach w mieście :)
@@zaciekawionygracz5124a złośliwy jesteś. 🙄😒😑🤦♀️ Tak myślę, że jednak tam kobietom w tych kołach gospodyń wiejskich dużo bardziej zależy, pewnie przetestowane w te i we te, i byłby dyshonor, gdyby nie smakowały …
Pomysl spoko , ale Ksiazulo z Wojkiem nagrywają to dla osób które mogą trafić na tego typu jarmark , czy też inne knajpy , budki , restauracje . Ja np mieszkam w dużym mieście i nie ma koła gospodyń wiejskich i sądzę że większość oglądających nie ma możliwości skosztować … choć nie ukrywam babcine pierogi bym przytuliła 😁 🤤 🤗
A u Wojka na kanale testy grochówki z tych festynów.
Byliśmy kiedyś jako sołectwo na takiej imprezie jak ludzie zobaczyli ze częstujemy pierogami to chodzili do biedronki i następnie sprzedwali kupne.
W tym odcinku dowiedzialem sie że:
Książulo nie lubi ruskich
Babcia Władzia kopci zielsko
Dziadek Władzio kradnie przepis Babci i sprzedaje jako swoje
Polepione i przysmaki Heni sa najlepsze napewno,
U bociana pierogi są top
Wojek wraca mega smutny
Po wiekszej ilosci pierogów jezyk plącze sie jak po wypicu 0.5 żubrówki na raz
Dzieki za ten edukacyjny film 🩷
😂😂😂
Oj na końcu serio gada jak po 0.5 litra na hejnał :)
Ej, ogólnie świetny i trafny komentarz ale jak doszedłeś do tego, że Ksiażulo nie lubi ruskich ? Gdzieś o tym wspomina ? Jakoś pomiędzy wersami odgadłeś jego myśli ? Plus za uważne oglądanie bo ja nie zauważyłem by o tym mówił 😉😉😋
To nie żubrówka tylko ten dżemik ale w sumie to dobre podsumowanie całości.
@@Na100procentPowiedz że to sarkazm 😅
Od 14 lat w Tarnowcu na Podkarpaciu obok Jasła odbywa się regionalny festiwal Pierogów (w tym roku już był, zapraszamy za rok) gdzie Koła Gospodyń Wiejskich przygotowują pierogi: różne rodzaje ale ruskie, z serem, z mięsem, kapustą i grzybami, owocowe są + inne takie mniej znane + powymyślane. Za 10 sztuk jest 15 zł i panie robią na prawdę robotę. W tym roku nawet rozmawialiśmy między sobą ze znajomym, że widzielibyśmy Was tam. Nie chcę na siłę zapraszać ale na prawdę jest dobrze, jest tam sporo ludzi. Myślę, że warto zapamiętać i w sierpniu za rok zawitać. Mamy jeszcze tutaj kilka lokali do sprawdzenia przy okazji :D
ąz mnie zaciekawiłeś, ale 5h z W-wy jechać na pierogi...Daleko. Może się chociaż Książulowi będzie chciało, to bym się wtedy z video dowiedział że jednak warto.
Zgadzam się, gorąco polecam. No i koncert w pakiecie 😂
Sam jestem z Tarnowa. Fajny festiwal, pierogi bardzo dobre.
Nie byłem, (a mieszkam nie tak daleko i nawet tam rodzinkę mam) ale kilka razy słyszałem że warto tam się przejechać na typowo domowe babcine pierogi! Że każdy tam znajdzie coś dla siebie... Bo każde koło gospodyń ma podobno swój przepis.
O tak, co roku odwiedzam aby się napchać aż pęknę! Bo jak się kupi jedne, to na jednych się nie kończy! 😅
Pewnie są gdzieś na świecie lepsze, ale dla mnie to te są właśnie tymi najlepszymi na świecie! Szczególnie te z kapuchą które koniecznie muszą być ze śmietaną! Bo śmietana jest totalnym też sztosem! Bo to jest ręcznie przez kobity robiona śmietana z swojej hodowli krów. A przynajmniej te od pani Zosi którą serdecznie pozdrawiam! Prze fajna kobitka... Zawsze na jednym z stoisk!
Festiwal pierogów w Krakowie już od co najmniej 5 lat słynie jako to miejsce, gdzie pierogów jeść nie należy. Omijać szerokim łukiem.
Dobrze wiedzieć
poczekaj tylko jak Chajzer zawita ze swoimi pierogami w Krakowie
walic konia ... mozna zajzec
Oglądam chłopaków od roku, i wychodzę z założenia, że najlepiej zjem robiąc sobie sobie samemu. Zresztą, od lat unikam takiego żarcia, a jak zawinął się mój ulubiony kulomocowy kebab z okolicy, to już z pewnością nie zamierzam się nigdzie wybierać.
@@eSUBA94pierogi z kebabem xD
już pierwsza budka popisała się fest.
"Damy wam po 2 bo są bardzo małe, oczywiście w tej samej cenie" jestem ciekaw jak to wyglądało jak się nie miało kamery. Janusze biznesu...
właśnie to samo miałem pisać
1:17 „musimy się dostać na Mały Rynek”
**zdecydowanym krokiem idzie w kierunku przeciwnym do Małego Rynku**
hahaha faktycznie
Haha, tego komentarza szukałem
Też mnie to rozbawiło 😄
Zadziałała tu podświadoma intuicja bo to był słuszny kierunek aby stamtąd uciekać.
@@saicozis każdy kierunek ucieczki z tego miejsca to dżungla drożyzny, nawet podziemia na rynku zrobili żeby hajs odławiać, no i balona mają przy Wiśle. NIE UCIEKNIESZ
Jestem z Krakowa i potwierdzam że ten festiwal pierogów to zwykła ściema, syf i bieda. Naprawdę lepiej iść do budki z pierogami poza rynkiem i dostaniemy 100x lepsze i 100x tańsze
Gdzie można zjeść naprawdę dobre pierogi w Krakowie bo chcę jechać w weekend? pozdrawiam
Także jestem z krakowa i potwierdzam słowa powyżej.
Ja polecam Mr Vincent zajebiste tam sa
Potwierdzam. Scam dla turystów / przejezdnych. Golenie jednorazowych klientów po prostu
@@martaszczepa2962 Bar w przychodni z niedawnego filmu. Dużo tanio i smakują jak babcine.
Tylko nie wiem czy są otwarci w weekend
9:24 średnia klasa jest wtedy, kiedy możesz sobie pozwolić na pieroga za 5 złotych, ale nadal, gdy upadnie na ziemie, to podnosisz go i zjadasz
dokładnie. klasa wyższa się nie schyla. a biedota jak gołębie kręcą się pod nogami :-)
@@user-re7cq3wy6r To zależy, gdyby ten pieróg upad żydowskiemu milionerowi to by go podniósł otrzepał i sprzedał by ci go za 4 zł za talerzyk doliczył 2zł i oczywiście 1zł za obsługę nawijając taki makaron na uszy że zanim byś go zjadł to byś już dał 5 gwiazdek a po wszystkim zastawił byś jeszcze napiwek 5zł :) , może trochę popłynąłem :) a może bogaci ludzie nie biorą się z znikąd
@@user-re7cq3wy6r hahaha
Ma zasadę ze nie ma się zmarnować. Mój św pamięci dziadek zawsze powtarzał wnuku pamiętaj aby głód nigdy nie przyszedl do twojego domu. Po 30 latach się dowiedziałem skad ta mądrość- lata wojny i tułaczka po Wlkp lasach w wieku 7-12
Ty chyba nie zrozumiałeś kontekstu
Jak patrzę ile ludzi tam chodzi i kupuje takie zimne pierogi po 5 zeta za sztukę to się wcale nie dziwie że te biznesy rosną jak grzyby po deszczu. Kupujesz paczkę pierogów za 15 zeta a sprzedajesz ją za 150, złoty interes.
32:32 kiedy wracasz po nocy chlania z ziomkami nad ranem i dziewczyna pyta ile wypiłeś
Genialne
XDDDDD
kto tak nigdy nie miał niech 1 rzuci kamieniem !
XDDDD
W krakowie??? Bardziej jak twoja mama
Cieszę się, że wreszcie ktoś się wypowiedział w kwestii dziadostwa jakie sprzedaje się na tym festiwalu. Drogo i niesmacznie.
Racje masz.
Ludzie powinni zignorować te dziadostwo to może wtedy by się oduczyli w hooya walić. Jak można karmić ludzi takim chłamem. WSTYD!!!
Czy ja wiem czy "wreszcie" się ktoś wypowiedział? Ja już przed włączeniem filmu wiedziałem co będzie bo Maciej Je dwa razy był sędzią na tym festiwalu i był zdegustowany poziomem
ludzie nie potrafią sami odkryć, muszą obejrzeć książula aby odkryć że jest nie tak
To już tradycja sprzedawać takie dziadostwo i jeszcze mówią że Polskie , tradycja a chujowina jeszcze droga , nauczyłem sie gotować i mam wyje...bane na restauracje ,bary itp , jeszcze duż takich jest restauratorów co pierogi kupują w biedronce
Pierogarnie:
2:30 Królewski Bar
5:25 Pierogarnia św. Anny
7:55 Pierogarni Domowa
10:52 Pierogarnia na parze
11:09 Sekret Smaków Bociana 8 (NAJLEPSZE)
14:55 “dimsumy”
16:05 Za Furtą
19:12 U Sławomira (NAJLEPSZE)
21:38 Pizza yolo
24:16 Pierogarnia Krakowska
25:16 Krakowiacy Pierogarnia
26:46 Tomasza 20 Restobar
27:36 Pierogarnia Miechów
30:05 Pierożki Babci Władzi
Super God work🤞
Przyprawione odpowiednio kurra
Za Furtką a nie furtą
Dziękuję Pan😊
W życiu nie widziałam Książula w takim stanie po testach jedzenia, wygląda jakby był chory. Lepiej wygląda po testowaniu 8 kebabów niż po tym festiwalu pierogów w Krakowie…
bo sie najebali i to widac xd
@@yomenik5450 też to zauważyłem xD
Podoba mi się jako krakusowi, jak mówisz że musisz dojść na Mały rynek a zapierdalasz w zupełnie przeciwnym kierunku 😂😂😂
A który to mały rynek? bo pierwszy raz słyszę to określenie. W sensie przy której ulicy
@@zhdhejs9306 ZA BAZYLIKA MARIACKA, między Sienną a Mikołajska. To oficjalna nazwa. Tabliczki są.
Zastanawiałam się czy ktoś to też wyłapie właśnie 😅
Też z tego śmiechłem 😂
Bo poszedł na tffu dwór i mu się strony podupcyły
Książulo, podczas Jarmarku w Krakowie, całkiem pozytywnie wypowiadałeś się na temat krokietów... które pochodziły z tej samej restauracji.. "Bociana". Posiadają oni swoje punkty np. M1 w Krakowie gdzie możesz kupić sobie krokiety, pierogi i inne tego typu i zrobić w domu. Za 30 pierogów ostatnio zapłaciłem 48 zł, co daje 1,60 zł za sztukę. Może warto odwiedzić taki punkt lub ich restaurację.
to teraz tak podnieśli cenę, że wołają po 5zł sztuka?
@@podajmaslo nie wiadomo ile muszą oni zapłacić za takie miejsce + cena jest za pierogi do odgrzanie w domu, nie produkt gotowy od razu do zjedzenia
@@ucik4161bardzo dużo płaci się za małą budkę na rynku, na te kilka dni, a pierogi przyjeżdżają ugotowane i są odgrzewane na miejscu :)
@@podajmaslo to jest cena za jedzenie na rynku na festiwalu pierogów. Samo pozwolenie na stanie tam kosztuje pewnie majątek. Tego typu imprezy w Polsce są jedynie do golenia turystycznych frajerów.
Jako zwolennik teorii spiskowych wysnuwam taką tezę: na sprzedaż wystawiona masówka podłej jakości, na konkurs idzie półmisek specjalnych pierogów jakości premium.
Wtedy wilk syty i owce całe -chociaż grubo ostrzyżone :)
To jest ciekawa teoria
ma to sens
Zgadzam się jak najbardziej tzw SPISKOWCU
Chyba że jury incognito
z tego co pamietam maciej je był w jury na tym festiwalu i tez nie wypowiadal sie jakos super na temat tych pierogów.
5 zł za pieroga, JEDNEGO PIEROGA, to jakiś kosmos po prostu. Tutaj chyba nie trzeba nic więcej dodawać. A pierogi z piewszego stoiska wyglądają 1:1 jak pierogi premium z biedronki xD Generalnie jarmarkowy vibe edycja letnia - może jest mało i niesmacznie ale za to jest też drogo. Byłam w sumie ciekawa tego testu bo na początku pomyślałam sobie.. może się przejadę, mam niedaleko. Dzięki, teraz wiem, że nie warto bo w życiu bym za takiego małego pieroga nie dała 5zł, a wiadomo, że jak człowiek jedzie na takie coś to z myślą, żeby popróbować kilku i przy okazji się najeść. Ile zwykły człowiek popróbuje jak jeden jest po piątce? Za 2zł max 3zł za jednego takiego wielkościowo bym poszła, ta cena jest nie do przeskoczenia. To powinno wręcz działać jak taka "promocja" lokalu więc na logikę ceny powinny być atrakcyjne by zachęcały do spróbowania i ewentualnego ponownego kupna już w lokalu czy produktu garmażeryjnego już w normalnej cenie powiedzmy.
Szczerze ci powiem ze ja wiem gdzie w Lidlu można dostać dobre pierogi choć paczkowana masówka to zajebiście smakują i za taką torebke dychy nie zapłace.
Chłopaki żałujcie, że nie zjedliście w przysmakach Heni, pierogi są tak dobre, że mój niepełnosprawny kolega bez rąk, który normalnie jeździ na wózku, wstał i zaklaskał dla Pani Heni. Naprawdę cudo
Stary Pierogi w przysmakach Heni uratowały mnie z pożaru. Pamiętam jakby to było wczoraj. Z tego co się dowiedziałem to Przysmaki Heni współpracują z ONZ na rzecz pokoju na świecie. Książulo jest po prostu nie kompetentnym grubasem.
😂
Mój niemy kumpel zaczął krzyczeć, że pierogi Heni zajebiste, a mojemu staremu, który jest łysy odrosły włosy
Się kurwo jebana nie śmiej z niepełnosprawnych bo kiedyś robie się też to może przytrafić i będziesz plakal
Potwierdzam mój kolega bez nóg wstał i poszedł po dokładkę
Raz w życiu przez przypadek trafiłam na ten jarmark ponieważ akurat szłam przez Mały Rynek - jak zobaczyłam jak są przechowywane pierogi na pełnym słońcu, w plastikowych pudłach, na tyłach budy, podejrzewam, że z 45 stopni jak nic to szczerze przeszedł mnie dreszcz obrzydzenia, nie wiem jak to obecnie wygląda i nie mówię, że na wszystkich straganach taka praktyka była ale to wystarczyło żeby się tam już nigdy nie pojawić 😮
trzeba to nagłaśniać Karo, podbijam komentarz 🔝
Szedłam
co robiłam? 😂@@pasterek2488
@@blacezard2514piszcie ludziska, ciekawa jestem jak to teraz wygląda, moje doświadczenie jest z kilku lat wstecz, ale jak słyszę o tym festiwalu to mam odrazu ten obrazek przed oczami
.
Taka ciekawostka z czasów kiedy śmigałem na taxi. Co budka robi jak się pierogi skończą? Zamawiają kurs do Makro na Jasnogórska po kilka worków pierogów. Największa ściema jaka może być, do tego 5 Ziko to przesada. Kostka twarogu, ziemniaki cebulka, boczuś, dużo pieprzu i sól i masz ryskacze muala.
fakt ostatnio w restauracji zapłaciłem równe 5zł za pieroga bo było ich 8szt za 40zł ale do tego miałem wspaniale doprawioną kapustkę, sos pierwsza liga i były to pierogi z kaczki a nie napchane pasztetem albo mielonymi kartoflami bez przypraw. do tego 1/3 ceny tych pierogów wynikała z miejscówki bo restauracja mieści się nad jeziorem maltańskim w Poznaniu i część stolików znajduje się na tarasie na wysokości drugiego piętra w pięknym widokiem na całą okolice.
Pierogi to moje ulubione danie i jedno z flagowych dań kuchni polskiej, którą się tak jako Polacy szczycimy. I nagle w najbardziej turystycznym mieście, w którym są turyści z całego świata podajemy takie dziadostwo, tak złą wersję tego dania- tak ją ci odwiedzający zapamiętają. W imię czego- zysku? Jestem zdruzgotana i wkurzona!
To typowe dla Krakowa.
Nie dość że na pole to jeszcze w pantoflach 😂😊
A skąd wiesz że dziadostwo? Bo gość w internecie tak powiedzia, że jemu nie smakuje? Chyba, że próbowałaś to zwracam honor
Panowie, na małym rynku w krakowie regularnie urządzane są takie "festiwale". Jedynym celem tych "festiwali" jest wyciągnięcie jak największej ilości pieniędzy jak najmniejszym kosztem od turystów, zwłaszcza zagranicznych. To nie ma nic wspólnego z jakąś dobrą kuchnią, to są wszystko odgrzewane, masowe garmażeryjki z marketu, chińszczyzna i najtańsza cepelia.
"Musimy się dostać na mały rynek" - kontynuuje spokojny marsz w totalnie odwrotnym kierunku xD
hahahah
🤣🤣 dokładnie
Przykro nam, że Pan nie zje u nas ruskich pierogów, natomiast zapraszamy na najlepsze zapiekanki🖤❤️
Warto czytać komentarze! Już wiem że się do was wybiorę!
Pojechalibyscie na jakieś dożynki na wioskę, piwka z sokiem malinowym się napić, kielbe z różna z musztardą cyknac, obejrzeć mecz o Puchar Wójta i posłuchali Sylwii Grzeszczak jako gwiazdy Dnia Danej Wsi czy Gminy, Pany :)
Piwa z sokiem ?
Totalnie Panowie mogli by zawitać na jakieś dożynki gminne czy coś
Wideorelacja byłaby złotem
I to jest bardzo dobry pomysł!
@@radosawwnuczek7138 w sensie z syropem malinowym, im bardziej przasnie tym lepiej :)
no na takich dozynkach tez ceny jedzenia wiele nie odbiegaja
Kiedyś za 10 zł był cały talerz pierogów w restauracji.
Dzisiaj 2 pierogi 10 zł.
Miska ryżu Polacy
Porównywanie restauracji ze zdzierstwem na jarmarku trochę mija się z celem.
@@sathrielsatanson Fakt, ten targ to scam, ale "kiedys" to sie zarabialo srednio 4-7 zlote na godzine, jak tyle pierogi kosztowaly xd
Pojechałam do Torunia na pierogi i... 6 sztuk było za 55zł xd
W restauracji to akurat nigdy tak nie było xd
Przydaloby sie dodac do tego roznice w wynagrodzeniu
ok... wyliczyłam, sprawdziłam nawet dzisiejsze ceny artykułów ( starzy też myslą )... no to jedziemy : trzy serca sera półtłustego 18 zł, 7 kg ziemniaków 17, 50 3 kg maki 7, 50 boczek 40 zł, smalec ( koniecznie od swojego rzeźnika 10 zł) cebula 10 zł... całośc 103 zł ( chyba się nie kopnęłam w rachunku ... wreszcie jestem emeryką od polskiego ! ).... z tych produktów ... minimum ... stawiam gdzieś około 200 pierogów... cena jednego ok 1 zł ( bo jeszcze robocizna i gaz ). A te ceny mam w detalu, w hurcie mniejsze !!!
Zamawiam !
A idź ty mendo stara
Oczywiście , wszytko piknie ale nawet nie wiesz ile zdziera miasto kasy z tych co wystawiają się na festiwalach na : Głównym Rynku, Małym Rynku, pod Wawelem.
Dlatego jest jak jest, pierogi jeżdżą od festiwalu do festiwalu.. ;)
To niezła emerytka od polskiego... Spacje przed znakami interpunkcyjnymi, losowe kropki, składnia xD
@@Parobek666 starzy ludzie pisza tak w internecie i to jest ich znak rozpoznawczy, i to wiemy juz od '00, takze siadaj i sluchaj xD
Edit: Patrz np Magda Gessler xD chyba najlepiej znany przyklad, ale to juz na starych forach bylo widac
Dla przypomnienia jakby ktoś jeszcze nie usłyszał to Książulo nie lubi pierogów ruskich
10:17 - słusznie. Podanie gramatury dań w restauracji jest (według polskiego prawa) obowiązkiem lokalu gastronomicznego. Zasadę tę regulują zapisy Ustawy z dnia 9 maja 2014 roku o informowaniu o cenach towarów i usług. W art. 4. Ust. 1 tego aktu można przeczytać, że „w miejscu sprzedaży detalicznej i świadczenia usług uwidacznia się cenę oraz cenę jednostkową towaru (usługi) w sposób jednoznaczny, niebudzący wątpliwości oraz umożliwiający porównanie cen”.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że przyjdą turyści, zjedzą to dziadostwo i pomyślą, że tak smakują pierogi. Niech ci ludzie się wstydzą, że sprzedają takie badziewie.
a myślisz że w innych krajach jest inaczej ;)
2 lata temu w takich budkach wzięłam pierwszy raz w życiu piwo grzane (15zł) z budki sprzedającej jedynie grzańce. Jakież było moje zdziwienie kiedy babka otworzyła puche Tyskie, wlała do plastikowego kubka i włożyła do mikrofali na 30 sekund XDDD Od tamtego czasu nigdy nic nie zamawiam na takich targach
W Zakopanem podobnie.
400× powiedział nie lubię ruskich pierogów.😊
Mmm plastik z mikrofali
Nawet bym za takie coś nie zapłaciła XDDD
XDDDD
Wojek wstał dziś rano i wybrał przemoc. Ale dobrze, trzeba z dziadostwem jechać. Te co smaczne to i tak drogo, 5 zł za pieroga to dla turystów z euro a nie dla normalnego człowieka.
To samo powiedziałam, ewidentnie był głodny 😆 ale co jak co, rację ma. Każde festyny, festiwale, jarmarki to masowe gunwo w złotym papierku za kosmiczne ceny. A kolejki jak były, tak są...
turysta z euro też jak zobaczy że musi dać ponad euro za coś takiego to da sobie spokój
Nie mieszkam w Polsce i w życiu nie dałbym 1 Euro za pieroga XD
@@dezo6508 w DE się wycwanił koleś z polska restauracja i bierze 15€ za 8 pierogów, czyli prawie 2€ za pieroga 🙋🏽♀️🤦🏽♀️
@@Julia-py7jl w restauracji to trochę inna bajka, jednak inaczej się liczy koszty
17:59 "Ja ruskich nie lubię" - bardzo odważny statement polityczny Książula
Aż sam prychnął xd 😂
Zaraz nasz rząd da mu order 😅
😂
On lubi chłopców,
szczególnie Misia Pysia.
Szanuję go za to
Już z edycji z poprzednich lat można było wyciągnąć te same wnioski: drogo, pierogi marketowe, trafiały się nawet zepsute. Nic się nie zmieniło
Pierogi tylko na święcie pierogów w Bychawie. Tam koła gospodyń wiejskich w większości się wystawiają.
"Musimy iść na Mały Rynek" - na pełnej zasuwają w przeciwnym kierunku xD
Dokladnie 😂
Pobędą w mieście to się ogarną ;)
hahaha cos podobnego miałem napisać xD
No dokładnie, ale nic się nie przyznali 😂😂 kto z Krakowa ten się śmieje
Książulo: -Musimy się dostać na Mały Rynek.
Też Książulo: *idzie w całkowicie przeciwnym kierunku*
:V
Też to zauważyłam. 😅😂 Aktywacja krakusów
no i chuj z tym, krakow smierdzacy gownem
Ostatnio spróbowałem tych pierogów z Polepionych. Ambrozja. Od urodzenia miałem problemy ze wzrokiem, a po ich pierogach od razu zacząłem widzieć normalnie. Niesamowite!!!
@@caspzzy 🤣🤣🤣🤣
Żeby móc naprawdę spróbować tradycyjnych pierogów trzeba się udać na ,,bitwy” konkursy smaków kół gospodyń wiejskich. Tam napewno się nikt nie zawiedzie.
Dobre jedzenie zawsze jest na dożynkach, u nas kiedy nadleśnictwo przywiezie dzika to znika w 20 minut i dosłownie trzeba sie zawczasu w kolejke ustawić a o wojskowej grochówie nie wspomne, w tamtym roku kolejka taka była że zrezygnowałam 😅
Które nadleśnictwo takie dobre? 😂
a gdzie te dożynki?
@@szympi4063Spychowo 👍
@@madziulakalinowska6636w Rozogach, ogólnie dożynki są fajne chociaż nie każdy lubi takie klimaty
Zapraszamy również do Nadleśnictwa Smolarz i Karwin w Lubuskim jedzonko na dożynkach równie pyszne pozdrawiam Drezdenko
Jako mieszkanka Krakowa, od lat omijam ten festiwal. Wszyscy lokalni wiedzą że tu się idzie na masówkę i dobrych pierogów tam nie ma. Ja w Krakowie znalazłam tylko jedno miejsce godne nazwy „pierogarnia” - Pierogarnia Słowiańska Uczta na Krakowskiej. Nic innego się nawet nie umywa. Cienkie ciasto, świetnie doprawione. Robione ręcznie i porządnie.
Ale słoiki masz??
To nawet nie jest masówka.
To jest zwykłe nabijanie konsumenta w butelkę.
@@DD-Izgadzam się. Za delikatnie powiedziałam. Ten festiwal to jeden scam.
Potwierdzam, Słowiańska Uczta ma pyszne pierogi
potwierdzam, Słowiańska Uczta moje ulubione pierogi w krk. Szkoda tylko, że musieli wyrównać ceny do realiów, bo jak pierwszy raz tam jadłem z 6 lat temu to 10 sztuk ruskich było za 12 zeta, a teraz chyba blisko 30. Jednak nadal nie jadłem lepszych pierogów w Krakowie
Książulo przy każdej budce:
ja RUSKICH ogólnie NIE LUBIĘ 😂 XDD
Panowie przyjedźcie na Miodobranie Kurpiowskie popróbować lokalnych smakołyków: Rejbak, Fafernuchy, bimberek ;).
Piękny region, raptem 2h jazdy od Warszawy, Puszcza Zielona, czystość bliskość Mazur. A i w samym Myszyńcu 4 kebaby do sprawdzenia :)
Bede szczery, mieszkam przeszlo 25 lat w Krakowie i minimum od 10 lat nie mam ochoty przychodzic na rynek czy to podgorski czy glowny na takie wydarzenia, w tych wszystkich budkach jest zawsze drogo (pewnie ma na to wplyw cena postawienia takiej budki na wydarzeniu...), a smakowo nic sie nie broni, zadne smalce, kielbasy (tak, kielbase tez potrafia zepsuc), pierogi itd. itp. NIC sie nie broni Omijac szerokim lukiem :)
Nikt nie pytał
@@pennyyy311-su9sc Nikt nie musiał
@@pennyyy311-su9sc Ja pytałem, cwelu
Ten festiwal ma na celu niszczenie polskiego dziedzictwa kulturowego, jakim są różnego rodzaju pierogi.
Nie macie wrażenia że wszędzie tam gdzie przy jedzeniu znajduje się słowo festiwal ,konkurs to wszędzie tam panuje bylejakość i drożyzna ?
Ksiazulo dzięki temu, że powiedział 24 razy, że nie lubi ogólnie ruskich pierogów, wiem, że nie lubi ruskich. ;)
211 zł wydał książulo na pierogi i zjadł 44 sztuki z Wojkiem 🔥
Pozdro 👍
Rok temu przypadkiem natknołem sie na ten cyrk. Zobaczylem ceny, suchalce jakie serwowano i mi przeszło. Nie poddałem się łatwo, bo narobili mi smaka, a byłem głodny. Znalazłem "Bar Mleczny" na rogu kamienicy kawalek od rynku (ulicy nie pamiętam) , gdzie za 10 pierogow zapłaciłem 11 ziko i były naprawdę pyszne. Później dowiedziałem się że ten cały "festiwal pierogów" to jakaś kpina i nieśmieszny żart.
Miałam okazję być tam z 3 razy pod rząd kilka lat temu. I za każdym razem było gorzej a ceny kosmos . Czekamy na Tarnów. Z Krakowa to tylko 80 km ❤ a kebap Kraft z bułką i lawaszem na miejscu czeka na Twoją opinię ! Ulica Bitwy o Wał pomorskich ❤. I tak małopolska mówi - Idziemy na Pole 😅 Pozdrawiam serdecznie z Tarnowa
Mieszkam w Krakowie, jak widzialem ceny to mnie odrzucało. Nigdy nie byłem ani razu.
Ja jestem z Żywca itez mówię na pole itez mówię borówka pozdrawiam
Do 13-stki mógłby iść 😄
Lokal z historią, no i działa już conajmniej 20 lat
A ja bym chciała, żeby przetestowali jakieś bary mleczne, np. Przysmak albo Tradycja. Ciekawa jestem, co by powiedzieli 😃
Jako Krakus całkowicie się zgadzam z waszą opinią, kiedyś miałem okazję skosztować na tym festiwalu kilka pierogów i więcej już tam nie chodzę. Kraków najwyraźniej jest słaby w pierogach. Czasem zdarza mi się dostać świetne pierogi ale to na małych targach, gdzie jakaś pani w domu robi niewielką produkcję, ale tego szukać ze świecą. Ten Bocian "Sekret Smaku" ma niedaleko mnie restaurację-stołówkę, gdzie kiedyś regularnie jadałem, ale że z jakością potraw u nich bywało czasem kiepsko to przestałem - na pewno na festiwal bardziej się starają z pierogami, więc normalnie nie dostaniesz tam super pierogów, ale takie po prostu w miarę dobre.
Wszystkie najlepsze pierogi jadałem poza Krakowem - np. pierogi z truskawkami na Hali Lipowskiej lub duże pierogi ze świeżonką na rynku w Sieradzu. A ten festiwal w Krakowie to faktycznie jakiś żart.
14 czy 15 wrzesnia w Sieradzu bedzie jarmark. I beda kola gospodyn wiejskich. Rok temu jadlem tam najlepsze pierogi w zyciu. Pierogi z miesem do dzis mi sie snia , 2,50zl sztuka. Grochowa "wojskowa" po 9zl z chlebem ,no przepysznie. A i w tym roku bedzie przy okazji koncert BigCyca w na owym jarmarku. Polecam serdecznie. Nie wspomne juz o ciastach pajdzie ze smalcem kielbasach wlasnego wyrobu szynkach tez... Musicie wpasc ,przepyszne jedzenie. Rok temu 8pierogow grochowka pajda ze smalcem i ogorek zaplacilem 35zl. Kolejne 15pierogow na wynos wzialem do domu ;)
Tym dużym Cycem zniechęciłeś mnie (i nie tylko)kompletnie. Niech KGW z Sieradza ci podziękują!!!!!!
Nie moge znalezc info o tym jarmarku a bardzo jestem ciekawy kiedy to dokladnie bedzie
Big Cyc? Dziękuję postoję. Nie słucham muzyki dla tefauenowskiego plebsu.
Ballada o smutnym skinie ,a wy tylko o polityce. Jak możecie nie słuchać tak dobrych utworów ?
Ogólnie zapraszam do Sieradza. Piękne miasto ,zamek parki ,rzeka warteczka,rynek. Była stolica woj lodzkiego. Królowa Elżbieta bunkrami chodziła z klasztoru z krużganek na stary zamek. Schrony bunkry ,kto się zaciekawi i dowie co i jak to będzie zdumiony prawie 900letnim miastem.
Najlepsze pierogi są w Olsztynie na Jurze w pizzerii Pod Zamkiem 🤤 wracamy tam za każdym razem :) pani kucharka robi je ręcznie, pyszne delikatne ciasto, mega doprawione farsze, pierogi dopakowane po brzegi. Mój ośmioletni syn niejadek zjada porcje 10 sztuk z kapustą i grzybami (nie pieczarki, grzyby leśne) i mówi, że są lepsze niż u babci🙂 i serio są lepsze, a teściowa robi wyśmienite pierogi 😉
Jak będziecie kiedyś w okolicach Częstochowy to polecam :) pizzę też mają niezłą ale pierogi to cudo 😍😍😍😍
połączenie kuchni włoskiej i polskiej zawsze źle się kończy :P
@emiliajanecka1866 ależ się cieszę, że przeczytałem Twój komentarz akurat przed wyjazdem do Jury. Odwiedziliśmy to miejsce i muszę zdecydowanie potwierdzić. Pierogi z mięsem oraz z kapustą i grzybami sztos (ruskie mi nie podeszły). Rewelacyjna polecanka :-)
@@michakosin7143 tutaj to zdecydowanie powinni pójść w pierogi :)
@@rubensztyk cieszę się:) to powinna być Pierogarnia, a nie pizzeria 😉
@@emiliajanecka1866 kurde, zdecydowanie. Tylko obawiam się trochę, czy by dali radę z aktualnym podejściem, tzn. robieniem pierogów na miejscu na zamówienie (30 minut czekania, gdy nikogo nie ma w lokalu).
Nakupić pierogów Nasze Smaki z biedry, otworzyć stoisko, gotować na bierząco, doprawić cebulką, sprzedawać po 2.50zł za sztukę i chłopie lepsze niż 70% tego syfu 😂😂😂
@@killerek132 dokładnie dużo cebulki isztosik
Talki sam syf. Nie tykam z biedry ani innych sklepowych. Zrobienie pierogów żadna sztuka i koszt niewielki
Te pierogi co sprzedają na tym jarmarku/festiwalu to jest najpewniej to samo co masz w biedrze. Różnica taka że w biedrze trzymają w lodówkach a na takim jarmarku już niezbyt więc robi się jeszcze gorszy syf niż był przez gorąc.
Powiem tak, już dawno nie śmialiśmy się z żoną tak mocno, ale wiadomo, że świat wariuje. Jako krakowianie, żona w zeszłym roku, będąc fanką pierogów, wybrała się po nie, ale po zobaczeniu cen stwierdziła, że dziś sobie nie poje 🤣
"Wysuszony stary pieróg" zrobił mi dzień
Jak we Włoszech 🇮🇹🇮🇹🇮🇹 są festiwale, tzw. sagry, to jedzenie jest pyszne i zawsze mniej kosztuje. Można się za grosze najeść, bo porcję są ogromne! A w Polsce to niestety na odwrót robią: dziadostwo i za ful kasy 🙄
Taka polska charakterystyka ...nawet na export. Na swieta przyjezdzaja polacy na Santa Croce i opierdzielaja kielbasy po 5euro ;)
@@danibiker8379 fakt, ale Ksiązulo jak był na jarmarkach w Polsce, to kielba chyba ok 40zl była.
Ciekawe, bo byłem na 3 różnych i klimat zawsze był podobny. Ceny kosmos, porcje mizerne.
@@danibiker8379pierdolenie, na całym świecie takie "festiwale" rządzą się takimi samymi regułami. Jest drogo
@@pszczepa729 jednym słowem w d*pie byłeś i 💩 widziałeś 😂
Jesli chodzi o pierogi to polecam lokal w.Zabrzu o dlugiej nazwie..,,Wszystkie drogi prowqdzą na pierogi"..Lokal maly w kamienicy na parterze jakby z mieszkania..sala jadalna to jakby pokój Malo stolikow, nie kazdemu lokal się spodoba,ale zaskoczyla mnie ilosc osob odbierajaca zamowienia..przewaznie zawsze trzeba czekac na zwolnienoe stolika lub doaiadać sie do kogoś :).Pierogi lepią pod klienta i trzeba troche poczkac.Za.kazdy razem bedac tam w okolicy tam zagladam.
Obejrzałem 5 minut i po pierwszej degustacji śmiem twierdzić że takie jarmarki winno sie omijać szerokim łukiem. 25 zł za 5 pierogów. Gdzie każdy kto ma minimum umiejętności nawet nie kulinarnych tylko manualnych jest w stanie zrobić ta potrawę, składniki ogolno dostępne, masakraaa...
Znowu nowy film, STARY teraz się uzależni od pierogów
Na śniadanie Pierogi z serem
Na obiad Pierogi z mięsem
Na kolacje pierogi owocami
Na wesele pierogi w 5 smakach
Na plaży pierogi kukurydzą
Na Śnieżce pierogi z oscypkiem
Pierogi z oscypkiem co pachnie jak syr z podnapleta tak się składa że łoscypek pachnie to samo
@@joannadziurska Gratuluję partnerów. No chyba że to lubisz.
5 zlotych za jednego pierozka?! chore na maxa. posralo ich!
Tak,my chodzimy na pole i mówimy borówki!!! Wy idziecie na dwór a byliście na dworzu-to dopiero przypał!!!!
Festiwal śmiechu i kpiny z ludzi, tak jak z jarmarkami dożynkami i świątecznymi wydarzeniami, wszędzie tylko nabijają ludzi bańkę mydlaną, za 30 zł to ja ci ulepię kilo pierogów swojskich.
9:23 nie mogę XD
Ciekawe czy to ten bo cięcie było 😅
Mnie to wygląda na jakąś zmowę cenową.... To się nadaje do UOKiK xD 5 ziko za pieroga? Popie*doliło tam wszystkich zdrowo!
Typowo jak to na jarmarkach - zrzynają kasę na turystach i frajerach.
Są barany, jest strzyżenie
Pierwszy raz w życiu wyrzuciłam tam kupione pierogi 😏 tego się nie dało zjeść. Jak patrzę na turystów z zagranicy, którzy to kupują z myślą o zjedzeniu polskiego pieroga to jest mi przykro :( ktoś wyrobi sobie opinie na podstawie tego badziewia 😔
To samo było na festiwalu w Bielsku, ceny kosmiczne, za to ludzi brak. Pierogi leżały i wysychały, nie wyobrażam sobie dać 7 zł za jednego pieroga.
na BKS oprócz tego że drogie to w dodatku zimne i wiekszości smaków nie było bo nie dojechały ta
Połowa tych pierogów na tych stoiskach, to pierogi Jędrusia, jak na orlenie, omielony pies z buda,a ludzie się cieszą ze to rękodzieło babuni 😂😂😂
Pierogarnia Bite u Pani Teresy, nie ma lepszych na całym Podlasiu, a może i w całej Polsce i mówię to jako olbrzymi fan pierogów. Każdy musi tego spróbować!
Zostawcie łapy, niech widzą, niech jadą, poznać Panią Teresę to przyjemność i wielka radość, kobieta z sercem na dłoni.
Gówniane te pierogi, są o 100x lepsze w wielu innych miejsach 😢
poważnie jesteś fanem pierogów? Pierogi to Twoi idole tak. Mów kurwa po polsku albo najlepiej nie mów.
@@robertWWA No nie zesraj się XD
Najlepsze są w Zodiaku w Białymstoku, tak slyszałem.
Zasada jest jedna, Budki na festiwalach, Jarmarkach i food Truckach pewne są dwie rzeczy, 1) będzie drogo. 2) będzie kiepsko.
5zl za kazdego pieroga na kazdym stoisku to brzmi jak ewidentna zmowa cenowa... halo uokik...
Pozdrowienia z Pieroga w woj. mazowieckim, gdzie od kilku lat w każde wakacje organizowany jest Festiwal Pieroga xD Tegoroczna impreza będzie już w tę niedzielę xD
Ale smak i jakość tamtejszych pierogów też oceniasz na "xD"?
oj nie wiem, czy chlopaki po takiej ilosci daliby rade popatrzec na pieroga tak szybko :D
@@ziemowit570 Chyba zależy, kto lepi, są pyszne i są bardzo średnie
W wadowicach kilka tygodni temu były lepsze stoiska, koła gospodyń z okolicy sobie wystawiały i sprzedawały różne rzeczy, a nie jakieś restauracyjne miernoty co lecą na hajs.
to prawda
Będą jeszcze?
@@krzysztofblack786 Chyba co roku są
może seria o festiwalach kół Gospodyń Wiejskich? :D uważam, że to dobry props!
To wina organizatorów. Sam jestem wystawcą od lat , za taką imprezę musisz zapłacić żeby ustać minium 2k - więc każdy próbuje ścinać foodcost stąd też jakość idzie w dół , to są już jaja co dzieje z tymi cenami - pracujesz przez 90% na wszystkie koszta i zostaje Ci czasami grosze bo opłata płacowa jest chora.
A takie zloty KGW są całkowicie darmowe , ponieważ są dotowane przez miasta i to jest inny temat więc tam kobiety robią dobre jedzenie bo nie muszą martwić się o koszta które są straszne.
Musicie wybrać się na Swieto Pieroga do Bychawy. Tam spróbujecie prawdziwych pierogów od serca.
Oooo to, to :)
problem wielu ludzi jest taki, że dodają jajko do ciasta na pierogi. Wtedy ciasto jest twarde. Nie dodaje się. Ale nadal sporo osób popełnia ten błąd
Uwielbiam te tłumaczenie, ze cena tej kupy wynika z wysokich kosztow stoiska, bla, bla, bla...
Życzę im wszystkim bezrobocia
Żebyś kurwo przypadkiem sam nie zdechł z głodu.
Nie no bocian to niech pracuje, tylko ceny niech zmniejszą...
Chłopaki, rok temu w małej miejscowości Miedzna w województwie mazowieckim odbyła się "XII Uczta pierogowa w Miedznie". Koła gospodyń wiejskich biły się o tytuł najlepszych pierogów regionu. Tego typu wydarzenia są miejscem prawdziwych kulinarnych uniesień. Niestety w tym roku pilnowałem ale jeszcze nie ogłoszono kiedy odbędzie się kolejna edycja. Mam nadzieję że się na nią załapiecie żebyście zmazali te potworności pierogów z tego "festiwalu".
Pozdrowionka
2:00 piękna muzyczka
nooo tez wyłapałem :) Savage - Only You
@@MartinDiscoo A nie 'Don't Cry tonight'?
@@bartekwis2649 noo takk! słyszałem dzwon hehe
Kiedyś nagrywałem pewne miasto i na ulicy leciała se randomowo jakaś muzyczka. Dostałem za nią copyright strike i musiałem ten fragment filmu usunąć. :)
Panowie, mam niemal 5 dych na karku, kocham dobrą kuchnię, sam upichcić conieco potrafię, oglądam was od dawna. Moim marzeniem jest aby ludzie popularni, z takimi zasięgami jak Wy zaczęli wykorzystywać swoje zasięgi i promować (co czasem oczywiście robicie) miejsca i ludzi naprawdę wartych zainteresowania, pracujących z sercem, ucziwością i troską o to co ląduje na talerzu klienta. Jest tyle wspaniałych miejsc, którym możecie pomóc, spopularyzować, świetne wiejskie festiwale, dożynki, kuchnie domowe, kółka gospodyń wiejskich, przydomowe miejsca itd itp. Oglądanie 357 raz jak wcinacie kulsona z jakiejś budy od kolejnego cwaniaka Ahmeda innego Wołodie (często wylęgarnie patologii i bandytyzmu) czy kolejny wielkomiejski jarmark, gdzie jedynie co robią z miłością to rżną ludzi na kase bez krzty zażenowania? Chyba wielu z nam się te formuła przejadła ...
Byłem ok 2018-2019r w Krakowie na jarmarku bożonarodzeniowym. Wzięliśmy z kumplem dwa szaszłyki każdy z dwoma połówkami kromki chleba, ogórkiem, musztarda chrzanem i zapłaciliśmy w sumie 140 zł. Niezapomniana była minna chłopa który brał taki zestaw dla siebie żony i dwóch córek jak przyszło
do płacenia 😂 Omijać krakowskie jarmarki.
To ten chlop kupował i nie sprawdził cen?
To jest typowa impreza do trzepania kasy. Jak wszystkie tego typu. Jeśli zostaliście w Krakowie to koniecznie udajcie się do baru "Targowego" na ulicy Daszyńskiego. Polecam trzy pozycje które smakują dokładnie tak samo odkąd pamiętam czyli ponad 50 lat :) A mianowicie: hit nad hity czyli pierogi leniwe, na drugim miejscu naleśniki z serem (plus śmietana i odrobina cukru), podium zamykają pasztety barowe obowiązkowo z barszczykiem do popicia. Nie ma za co ;) Pozdrawiam i idę na pole poszukać borówek :)
Leniwe to są kluski, a pierogi z serem to pierogi z serem
To jest przecież siedlisko żuli, a jedzenie to mączne dziadostwo.
"idę na pole poszukać borówek :)" - to już lepiej przejdź przez pole i ... wejdź do lasu za borówkami. Na polu to można zagrać w piłkę lub wykopać ziemniaki.
Powiedziałabym nawet, że kopytka
@@justyna0305No co ja Ci poradzę że tak je nazwali. Miłego dnia bez zbędnej napinki życzę 😀
Montażysta powinien wstawić licznik " ja ruskich nie lubię "
Komuś się chce liczyć
juz ktoś policzył w komentarzach 😭👍
"Na pole idą, to i pewnie na jagody borówka mówią" MEGA 😂😂😂😂
Pozdrawiam serdecznie
Najlepsze pierogi jedliście chyba w przychodni,tam robiły je świetne babki z sercem i smakiem.
Takich festiwali lepiej unikać no chyba że nie ma się smaku,a Wam tego nie brakuje
Jak można działać w gastronomii i się wypierdolić na ruskich... to tak jakby kierowca rajdowy się wypierdolił na hulajnodze
Schumacher wyjebał się na nartach ;) zdarza się
@@xtomekx6954Rel. Gościu, który pokonał w beczce największy wodospad na świecie zginął poślizgując się na skórce od pomarańczy
No właśnie, przecież to tylko ziemniaki, twaróg, cebula i pieprz.
Nicki Hayden zawodnik moto GP zmarł potrącony przez ciężarówkę
Jechal n rowerze
Jadam od 10 lat w Przysmakach Henii i cały lokal ma piękną historie, generalnie najlepsza pierogarnia w Krakowie, szkoda że ominęliście bo ranking by wyglądał inaczej
Moja prośba - dopisujcie w tytułach filmów miejscowość w jakiej jesteście - widzom będzie łatwiej ogarnąć gdzie co zjeść ;)
Zaraz chyba Książulo wyskoczy mi z lodówki z koszulką Max Burgersa mówiąc, że on ogólnie nie lubi pierogów ruskich ale te są akurat dobre, a Wojek wybiegnie zaraz potem z kibla z akordeonem (bo się narażarł rukoli co ma 5 bilionów SHU i 40 tysięcy w skali Richtera) i będzie śpiewająco powtarzał każde słowo Książula, a w kieszeniach będzie miał McMuffiny z twarogiem. Wszystkiemu będzie asystowała Magda G. z koszykiem frytek z Maka bo nie są skapcaniałe, które będzie rozrzucała jak płatki kwiatów, po czym wszyscy odlecą do Biłgoraju na olbrzymiej marghericie z Pizzy hut na grubym cieście, żeby rozdawać na targach wag do ważenia kebabów kraftowe rurki z kremem mieshany ser mieshany cukier mieshane mleko, wszystko kupione za tajlandzkie baty Wojka w ŻabkaDrive.
brzmi jak dobry sen
@@crazycipka2124 zazwyczaj śni mi się, że spóźniam się na samolot, to byłaby miła odmiana xd
@@Ł.Z-m6b latam co dwa tygodnie do polski... znam te sny hahah
@@crazycipka2124 widać, że dobry towar jest tam skąd latasz 😅
Gdzieś niezauważenie, mniej więcej w ciągu 20 lat, Polska przeszła z negatywnych konsekwencji postsocjalizmu, do negatywnych konsekwencji późnego kapitalizmu.
Mój. Drogi późny kapitalizm to początek lat 60. W Polsce prl to też był późny kapitalizm.
@@instagramsci9615O i jest specjalistka od wszystkiego.
W Maloposlce na czarne jagody mówi się borówka. Dobry pieróg ruski musi miec po pierwsze dobre proporcje sera do ziemniaków, do farszu musi być tez dodana duza ilosc smazonej cebuli, no i oczywiście spora ilosc pieprzu, inaczej bedzie jałowy, wypadalo by tez omaścić skwarkami
Dokładnie w górach się mówi borówka a nie jagody a na jeżyny mówi się Czernice na czerwoną borówkę czyli inaczej żurawina mówi się brusznica
Do ruskich skwarki? Pierwszy raz słyszę, a jestem z Podkarpacia. Przeważnie (u mnie) dodaje się skwarki do pierogów z kapusty i TYLKO do pierogów z kapusty (oczywiście istnieje opcja z samym masełkiem) - chodzi mi tutaj o omastę.
No nie czarna jagoda to czarna jagoda a borówka to borówka.
@@kasia1744Żurawina to nie borówka. U mnie w Oświęcimiu jagoda to ta czarna a borówka jest czerwona (brusznica to nazwa zwyczajowa ) jeżyny to ostrężyny 😂 i bądź tu mądry
Lubelskie tu - ruskie to głównie ser i smażona cebula z skwarkami i wtedy jest poezja a nie pieróg :D
Za każdym razem jak gdzieś jestem przejazdem, Mielno, Kraków, Krynica przekonuje się o tym, że wyjazd w Polskę jest drogi. Ostatni mój wypad z żoną do Krynicy. Kawa w zwykłej budzie przy plaży espresso doppio 19zl i jak zapytałem o wodę do espresso to chcieli mnie skasować dodatkowe 7zł, gdzie w kilka tygodni wcześniej byłem w Barcelonie i w kawiarni nieopodal Sagrade Familie za tą samą kawę zapłaciłem 2,5€. Ludzi w Polsce z cenami poj….
Ci ludzie za serwowanie takich pierogów powinni stracić polskie obywatelstwo!
jasne i wysterylizować może ich jeszcze lub na stosie spalić
😅
W Krakowie (w którym się urodziłem i mieszkam) w większości knajp, targów płacisz za mega wysoki czynsz, turystów a teraz jeszcze Arabów. Jedzenie wartości 5 zł sprzedawane za 50 zł. Szkoda komentować. Dobra knajpa to dopiero w Jabłonce jest "Delice Catering". Zestaw dnia za 23 zł. Zawsze tam zaglądam w drodze w góry bo duże porcje, smaczne i jak na dzisiaj - tanie. Możecie ocenić sami, a okolica Orawy piękna!
no u mnie na pld-wsch mowimy borowka, jagoda to jest owoc borowki, jak wychodze to mowie ide na pole, niestety mimo ze posiadam dosc spory majatek to nie wyglada to na dwor wiec nie wychodze z dworu na dwor hehehe, regionalizmy sa wspaniale... tak mowil profesor Miodek :)
używanie polskich znaków też jest wspaniałe. Myślę że Pan Profesor Miodek też tak myśli.
@@robertWWA a ja miodek nie jestem, co najwyzej zwirek i wigora :)
Drogi Książulo ... źle się do tego zabrałeś. Osobiście jestem z Lublina więc wiem dużo na temat pierogów i cebularzy hehe. Polecam zapisać sobie w kalendarzu Festiwal Pieroga w Bychawie. Mieścina jakieś 25 km do Lublin. Wstęp śmiesznie płatny a to są co prawda takie ala dożynki więc dziwne, że wstęp biletowany ale no cóż. Ogólnie wiejska stypa ale jeżeli chcesz zjeść zajebiste pierogi to tylko tam. W tym roku zjadłem chyba 12 różnych rodzajów. Od takich z owocami po te z soczewicą, szpinakiem i klasyki typu ruskie. Bardzo dobrze siadły. Taka ciekawostka może przejazdem na przyszły rok.
8:35 najlepszy fragment filmu jak na razie xD tak się naśmiałem ze nie mogę
9:23 następny fragment xD
20:06 następny fragment xD
25:50 z Lidla gej oza 💀
28:55 a to akurat bardzo miły fragment cały