Od jakiego tempa biegu warto zastanowić się nad zakupem butów startowych/treningowo-startowych? Czy biegając powiedzmy 4:30 na 10km odczujemy różnicę w tempie, czy przy takich tempach nie warto zawracać sobie tym głowy i startować w butach treningowych? Dodatkowo jak sądzisz, czy odrębna para butów startowych wpływa w istotny sposób na naszą podświadomość i może wspierać naszą psychikę podczas samego startu?
Pytanie: Dlaczego jak biegniemy szybko to czas zwalnia a zgodnie z teorią względności powinien przyśpieszać? I popowiedz jeszcze czy słyszsz w głowie głos, który każe Ci się zatrzymać/zwolnić albo jakieś inne rzeczy do Ciebie mówi? Jak z tym walczysz?
Wychodzę powoli z kontuzji i zaczynam planować przygotowania do sezonu wiosennego. Z perspektywy czasu widzę, że popełniłem sporo błędów w bieżącym sezonie, m. in. biegałem za często zbyt szybkie jednostki i się zajechałem. Kiedy według Ciebie należy włączyć w okres przygotowawczy treningi w prędkościach startowych? Do którego momentu zwiększać objętość kilometrów? Plan przewiduje 20 tygodni przygotowań do półmaratonu.
Kącik parentingowy vol. 1 - czy spacerując z wózkiem (biegowym 😉) po 30-50 km tygodniowo brać to pod uwagę przy objętości treningów? Niby intensywność aktywności nie jest duża ale takie dwa spacery po 5 km jednego dnia trochę czuć w nogach.
1. Skąd masz takie ładne rękawki do biegania od Rough Radical? 2. Co myślisz o organizacji biegów w Polsce? Ostatnio przeczytałem komentarz, że biegi znikają bo biegacze się na nie nie zapisują. Mi wydaje się , że to zależy od tego jaką jest nasza motywacja do biegania
Co robić pomiędzy półmaratonami tydzień po tygodniu? Startuję w grand prix Wlkp. gdzie trzeba zaliczyć minimum 7 biegów z 14. Przypadły mi trzy pod rząd. Moje czasy w okolicy 1:30. Co zrobiłbyś w tygodniu pomiędzy startami? Akcent krótszy czy lepiej opierać się na spokojnych rozbieganiach i wplątać rytmy krótkie?
Ile wiedzy z teorii treningu, ogólnie ze studiów na AWF wykorzystywałeś trenując sam siebie? Skąd czerpałeś wiedzę na początku tej biegowej drogi planując swoje treningi?
Człowiek ma dwa "silniki" tlenowy i beztlenowy. Silnik tlenowy pracuje na MAXA tylko pod progiem AT. Dziwię się, że Bartek wybiera szybsze jednostki... Pewnie kiedyś wróci do tego bodźca jak przestanie progresować. Zalet wolnego biegania w tlenie jest więcej. Można sobie zgoglować lub GPTować.
@@bartektrenuje Biegasz zbyt szybko długie wybiegania powyżej progu tlenowego(!) (AT = aerobic treshold). Mówiłeś, że długość biegu i tak sprawia, że zmęczysz nogi więc wybierasz nieco szybszy bieg. To błąd, ponieważ trenig w w czystym tlenie daje znacznie więcej benefitów. Nawet Ingebritsonowie biegają raz w tygodniu 20 km w WOLNYM EASY + 6 razy 10 km też w wolnym Easy. Nigdy nie napisałem, że biegasz za szybko beztlenowo. Nie chodziło mi o ten drugi próg LT - czyli Lactate Trishold tylko o próg TLENOWY. Czyli tętno przy którym oddech wzrasta z około 20 do około 40. Pozdro - i tak jesteś moim idolem.
@@panszarlotka ale ja dużo biegam wolno. :) jednak przyznaje, że wolne treningi długie to coś czego nie stosuję raczej. Ale mam od tego trenera. a tak w ogóle to Inge trenują pod inny dystans :) dzięki. Pozdro!
@@bartektrenuje To prawda Jakub trenuje pod inny dystans i w debiucie półmaraton poleciał w 63:13 robiąc sobie kilka minut spceru w połowie trasy. ;) A Ty wyczajnie po maratonie w następnych przygotowaniach pobiegaj jeden long tylko w tlenie przez kilka miesięcy i będziesz wiedział co jest lepsze.
@@panszarlotka z całym szacunkiem. Porównywanie mnie i Jakoba nie ma sensu, tak samo jak Twoje rady dawane na pewno z dobrymi intencjami, ale mam trenera i to jego słucham. :)
Odpowiem na pytanie dlaczego większośći biega się ciężej wolno w tlenie niż w trzeciej strefie czyli mieszanej .Odp jest prosta bo Twój organizm nie umie biegać na jednym żródle energii czyli tłuszczów bo jest nie nauczony a w strefie trzeciej czyli mieszanej organizm już pobiera energię z dwóch źródeł czyli tłuszczy i glikogenu więc się biega przyjemniej i to są gorsze treningi niż typowe easy
Kiedy biegniemy szybko - coś w środku nam podpowiada by zwolnić lub przestać. Kiedy natomiast biegniemy wolno - coś każe nam przyśpieszyć. Tak jak kolega napisał wyżej - najbardziej "łatwe" dla ciała bieganie jest w strefie mieszanej. Są odpalone dwa silniki na małej intensywności. Ale chcąc robić progres musimy wychodzić poza strefę komfortu i biegać szybciej lub wolniej. Biegając w tlenie polecam wyświetlać liczbę oddechów na Garminie podczas biegu. Gdy oddech skoczy do powyżej 30 to sygnał, że odpalił się glikogen i już begniemy w strefie mieszanej.
Od jakiego tempa biegu warto zastanowić się nad zakupem butów startowych/treningowo-startowych? Czy biegając powiedzmy 4:30 na 10km odczujemy różnicę w tempie, czy przy takich tempach nie warto zawracać sobie tym głowy i startować w butach treningowych? Dodatkowo jak sądzisz, czy odrębna para butów startowych wpływa w istotny sposób na naszą podświadomość i może wspierać naszą psychikę podczas samego startu?
Pytanie: Dlaczego jak biegniemy szybko to czas zwalnia a zgodnie z teorią względności powinien przyśpieszać? I popowiedz jeszcze czy słyszsz w głowie głos, który każe Ci się zatrzymać/zwolnić albo jakieś inne rzeczy do Ciebie mówi? Jak z tym walczysz?
Wychodzę powoli z kontuzji i zaczynam planować przygotowania do sezonu wiosennego. Z perspektywy czasu widzę, że popełniłem sporo błędów w bieżącym sezonie, m. in. biegałem za często zbyt szybkie jednostki i się zajechałem. Kiedy według Ciebie należy włączyć w okres przygotowawczy treningi w prędkościach startowych? Do którego momentu zwiększać objętość kilometrów? Plan przewiduje 20 tygodni przygotowań do półmaratonu.
Kącik parentingowy vol. 1 - czy spacerując z wózkiem (biegowym 😉) po 30-50 km tygodniowo brać to pod uwagę przy objętości treningów? Niby intensywność aktywności nie jest duża ale takie dwa spacery po 5 km jednego dnia trochę czuć w nogach.
1. Skąd masz takie ładne rękawki do biegania od Rough Radical? 2. Co myślisz o organizacji biegów w Polsce? Ostatnio przeczytałem komentarz, że biegi znikają bo biegacze się na nie nie zapisują. Mi wydaje się , że to zależy od tego jaką jest nasza motywacja do biegania
Co robić pomiędzy półmaratonami tydzień po tygodniu? Startuję w grand prix Wlkp. gdzie trzeba zaliczyć minimum 7 biegów z 14. Przypadły mi trzy pod rząd. Moje czasy w okolicy 1:30. Co zrobiłbyś w tygodniu pomiędzy startami? Akcent krótszy czy lepiej opierać się na spokojnych rozbieganiach i wplątać rytmy krótkie?
Aa dziękuję, jak się zgłosić po nagrodę? Ostatecznie zrobiłam 175min i lekko ponad 31km 😂
Ostatecznie zrobiłaś super wynik w debiucie.
@@bartektrenuje noo byłoby lepiej gdyby było o te 7min szybciej 🫣 jest co poprawiać, ale dziękuję za tak motywujące słowa 😀
@@michalinamank4892 niedosyt świadczy o Tobie bardzo dobrze. :) jeszcze będzie szybciej i to o więcej niż 7 minut :)
👍
Ile wiedzy z teorii treningu, ogólnie ze studiów na AWF wykorzystywałeś trenując sam siebie? Skąd czerpałeś wiedzę na początku tej biegowej drogi planując swoje treningi?
Człowiek ma dwa "silniki" tlenowy i beztlenowy. Silnik tlenowy pracuje na MAXA tylko pod progiem AT. Dziwię się, że Bartek wybiera szybsze jednostki... Pewnie kiedyś wróci do tego bodźca jak przestanie progresować. Zalet wolnego biegania w tlenie jest więcej. Można sobie zgoglować lub GPTować.
To nie jest pytanie, ale chciałbym o tym powiedzieć. Powiedz proszę kiedy biegam zbyt szybko wg Ciebie powyżej progu i beztlenowo? :)
@@bartektrenuje Biegasz zbyt szybko długie wybiegania powyżej progu tlenowego(!) (AT = aerobic treshold). Mówiłeś, że długość biegu i tak sprawia, że zmęczysz nogi więc wybierasz nieco szybszy bieg. To błąd, ponieważ trenig w w czystym tlenie daje znacznie więcej benefitów. Nawet Ingebritsonowie biegają raz w tygodniu 20 km w WOLNYM EASY + 6 razy 10 km też w wolnym Easy.
Nigdy nie napisałem, że biegasz za szybko beztlenowo. Nie chodziło mi o ten drugi próg LT - czyli Lactate Trishold tylko o próg TLENOWY. Czyli tętno przy którym oddech wzrasta z około 20 do około 40. Pozdro - i tak jesteś moim idolem.
@@panszarlotka ale ja dużo biegam wolno. :) jednak przyznaje, że wolne treningi długie to coś czego nie stosuję raczej. Ale mam od tego trenera.
a tak w ogóle to Inge trenują pod inny dystans :) dzięki. Pozdro!
@@bartektrenuje To prawda Jakub trenuje pod inny dystans i w debiucie półmaraton poleciał w 63:13 robiąc sobie kilka minut spceru w połowie trasy. ;)
A Ty wyczajnie po maratonie w następnych przygotowaniach pobiegaj jeden long tylko w tlenie przez kilka miesięcy i będziesz wiedział co jest lepsze.
@@panszarlotka z całym szacunkiem. Porównywanie mnie i Jakoba nie ma sensu, tak samo jak Twoje rady dawane na pewno z dobrymi intencjami, ale mam trenera i to jego słucham. :)
Odpowiem na pytanie dlaczego większośći biega się ciężej wolno w tlenie niż w trzeciej strefie czyli mieszanej .Odp jest prosta bo Twój organizm nie umie biegać na jednym żródle energii czyli tłuszczów bo jest nie nauczony a w strefie trzeciej czyli mieszanej organizm już pobiera energię z dwóch źródeł czyli tłuszczy i glikogenu więc się biega przyjemniej i to są gorsze treningi niż typowe easy
Kiedy biegniemy szybko - coś w środku nam podpowiada by zwolnić lub przestać. Kiedy natomiast biegniemy wolno - coś każe nam przyśpieszyć. Tak jak kolega napisał wyżej - najbardziej "łatwe" dla ciała bieganie jest w strefie mieszanej. Są odpalone dwa silniki na małej intensywności. Ale chcąc robić progres musimy wychodzić poza strefę komfortu i biegać szybciej lub wolniej. Biegając w tlenie polecam wyświetlać liczbę oddechów na Garminie podczas biegu. Gdy oddech skoczy do powyżej 30 to sygnał, że odpalił się glikogen i już begniemy w strefie mieszanej.
Widzę Huja tam biegasz