Świetnie przedstawiona wiedza historyczna i fakty z przeszłości naszej okrutnie doświadczonej -„matki Ojczyzny”💬 Od dziś subskrybuję i będę rozpowszechniał Pański kanał/filmy „tu i tam” (…) Pozdrawiam 🇵🇱‼️🇵🇱
Punkt widzenia , zależy od miejsca siedzenia. Nasze " histeryki " , nader niechętnie wspominają ,że książę Witold chciał się koronować na króla Litwy...Podobnie : Litwin Radziwiłł był podobnego zdania co książę Witold - więc : zdrajca .
To nie jest tak, że szlachta i magnateria litewska była Litwinami w nowoczesnym pojęciu narodowym. Dawniej szlachta Rzeczpospolitej rozumiała narodowość w inny sposób, a mianowicie jako źródło ich statusu politycznego. W ten sposób szlachcic litewski, ruski czuł się narodowościowo Polakiem, co nie przeszkadzało wskazywać na inne pochodzenie. Z pochodzenia więc Radziwiłł był Litwinem, ale Polakiem narodowościowo.
Poniekąd tak, oczywiście masz rację, że jeden do jednego nie da się przełożyć realiów XVII wieku na czasy współczesne. Niemniej określiłem go Litwinem dla ułatwienia narracji. Pozdrawiam
@@KolemSieToczac ależ jasne! To nie jest taka prosta sprawa. W sumie to można o tym zrobić materiał. Chciałem tylko stworzyć przypis. Tutaj akurat posiłkowałem się opinią prof. Boguckiej, o ile się nie mylę. Bardzo fajne materiały tworzysz. Moje gratulacje! Słuchałem z przyjemnością.
co? Co ty gościu za farmazony opowiadasz. Po pierwsze był Rusinem po drugie spadkobiercą Wielkiego Księstwa jest Białoruś, a nie żadna Litwa. Bo Litwa to Żmudź. Po trzecie w XVII wieku NIE było żadnych narodowości, bo te wymyślono tak naprawdę za 200 lat.
Żadne narodowościowo. Czuł się Litwinem mówiącym po polsku. Bodajże jeden z Radziwiłłów mówił do Zygmunta Augusta aby w kancelarii schował list od Radziwiłła żeby Polacy listu nie widzieli. Przyjęcie języka nie od razu i nie zawsze oznaczało przyjecie polskości nawet ówczesnej.
Feudalizm - to wierność suwerenowi .Świadomość narodowa i nacjonalizm - to wiek XIX . Używanie pojęć współczesnych do średniowiecza - jest a historyczne . Jako wyrazisty przykład. Sienkiewicz i Ford - z Krzyżaków zdobili forpocztę pruskiego nacjonalizmu a Ford poszedł nawet dalej . Ale już przejście chorągwi chełmińskiej pod Grunwaldem - było dowodem polskiego patriotyzmu . Tyle tylko ,że nie wspomina się , iż chorąży - Mikołaj z Ryńska , według pojęć współczesnych był Niemcem. Czy znał język polski ? Możliwe . Ale delegaci Związku Miast Pruskich do Kazimierza Jagiellończyka - bracia Barzyńscy , w rozmowie z królem korzystali z tłumacza. A reprezentowali miasta - znowu według aktualnych pojęć : NIEMIECKIE .
Świetnie przedstawiona wiedza historyczna i fakty z przeszłości naszej okrutnie doświadczonej -„matki Ojczyzny”💬
Od dziś subskrybuję i będę rozpowszechniał Pański kanał/filmy „tu i tam” (…) Pozdrawiam 🇵🇱‼️🇵🇱
Super, bardzo dziękuję i również pozdrawiam
Punkt widzenia , zależy od miejsca siedzenia.
Nasze " histeryki " , nader niechętnie wspominają ,że książę Witold chciał się koronować na króla Litwy...Podobnie : Litwin Radziwiłł był podobnego zdania co książę Witold - więc : zdrajca .
Mogl byc litwakiem
Wiele razy magnaci litewscy swoją zaborczôszia
To nie jest tak, że szlachta i magnateria litewska była Litwinami w nowoczesnym pojęciu narodowym. Dawniej szlachta Rzeczpospolitej rozumiała narodowość w inny sposób, a mianowicie jako źródło ich statusu politycznego. W ten sposób szlachcic litewski, ruski czuł się narodowościowo Polakiem, co nie przeszkadzało wskazywać na inne pochodzenie. Z pochodzenia więc Radziwiłł był Litwinem, ale Polakiem narodowościowo.
Poniekąd tak, oczywiście masz rację, że jeden do jednego nie da się przełożyć realiów XVII wieku na czasy współczesne. Niemniej określiłem go Litwinem dla ułatwienia narracji. Pozdrawiam
@@KolemSieToczac ależ jasne! To nie jest taka prosta sprawa. W sumie to można o tym zrobić materiał. Chciałem tylko stworzyć przypis. Tutaj akurat posiłkowałem się opinią prof. Boguckiej, o ile się nie mylę. Bardzo fajne materiały tworzysz. Moje gratulacje! Słuchałem z przyjemnością.
co? Co ty gościu za farmazony opowiadasz. Po pierwsze był Rusinem po drugie spadkobiercą Wielkiego Księstwa jest Białoruś, a nie żadna Litwa. Bo Litwa to Żmudź. Po trzecie w XVII wieku NIE było żadnych narodowości, bo te wymyślono tak naprawdę za 200 lat.
Żadne narodowościowo. Czuł się Litwinem mówiącym po polsku. Bodajże jeden z Radziwiłłów mówił do Zygmunta Augusta aby w kancelarii schował list od Radziwiłła żeby Polacy listu nie widzieli. Przyjęcie języka nie od razu i nie zawsze oznaczało przyjecie polskości nawet ówczesnej.
Feudalizm - to wierność suwerenowi .Świadomość narodowa i nacjonalizm - to wiek XIX .
Używanie pojęć współczesnych do średniowiecza - jest a historyczne .
Jako wyrazisty przykład. Sienkiewicz i Ford - z Krzyżaków zdobili forpocztę pruskiego nacjonalizmu a Ford poszedł nawet dalej . Ale już przejście chorągwi chełmińskiej pod Grunwaldem - było dowodem polskiego patriotyzmu . Tyle tylko ,że nie wspomina się , iż chorąży - Mikołaj z Ryńska , według pojęć współczesnych był Niemcem. Czy znał język polski ? Możliwe . Ale delegaci Związku Miast Pruskich do Kazimierza Jagiellończyka - bracia Barzyńscy , w rozmowie z królem korzystali z tłumacza. A reprezentowali miasta - znowu według aktualnych pojęć : NIEMIECKIE .