Jak fajnie zobaczyć taką zieleń 🙂 chcę już wiosnę 🙂 oby szybko ta szarówka zleciała Wszystkiego dobrego w Nowym Roku moi mili 🙂 Zdrówka i wielu wspaniałych wypraw 🙂
Dziękujemy 😊 Wiosna super sprawa - nogi od razu rwą się w las 😃 ale szczerze, to chętnie skorzystałabym z uroków prawdziwej zimy, byle nie szarej 😉 pozdrawiamy!
Fajna opowieść. Często jest tak, że te małe, niskie góry dają popalić stromymi ścianami. Jakby tylko był czas to pakujemy plecaki, ale na to trzeba jeszcze trochę poczekać. Pozdrawiamy
Olbrzymie gratulacje! Na Chełmiec weszłam zielonym szlakiem z Boguszowa - bardzo prosty, przyjemny, malowniczy. Niedawno weszłam na Trójgarb zielonym z Lubomina - noooo, jest pionowa ściana (na początku to podejście z parkingu po korzeniach), chociaż dla mnie i tak był najgorszy odcinek spod Lubomińskiego Siodła - ściana 40% + luźne kamienie. Za to satysfakcja nie do opisania! A wczoraj z kolei przeszłam najcięższy szlak w życiu - Szlak Hochbergów
Jak fajnie zobaczyć taką zieleń 🙂 chcę już wiosnę 🙂
oby szybko ta szarówka zleciała
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku moi mili 🙂
Zdrówka i wielu wspaniałych wypraw 🙂
Dziękujemy 😊 Wiosna super sprawa - nogi od razu rwą się w las 😃 ale szczerze, to chętnie skorzystałabym z uroków prawdziwej zimy, byle nie szarej 😉 pozdrawiamy!
@pieczatkizeszlaku Dokładnie taka biała zima też jest piękna. Szarówy też nie znoszę
Jejku Agusiu uwielbiam twój głos!! Piękny VoiceOver 🥰👏👏❤️
Niezmiernie mi miło kochana, dziękuję ♥♥♥
Pozdrawiam Was serdecznie 😊😊
i wzajemnie ☺
Fajna opowieść. Często jest tak, że te małe, niskie góry dają popalić stromymi ścianami. Jakby tylko był czas to pakujemy plecaki, ale na to trzeba jeszcze trochę poczekać. Pozdrawiamy
To prawda, często mamy skłonność lekceważyć niskie góry, a one potrafią pokazać swój charakterek 😄 Pozdrowienia wzajemne 👋
Olbrzymie gratulacje! Na Chełmiec weszłam zielonym szlakiem z Boguszowa - bardzo prosty, przyjemny, malowniczy. Niedawno weszłam na Trójgarb zielonym z Lubomina - noooo, jest pionowa ściana (na początku to podejście z parkingu po korzeniach), chociaż dla mnie i tak był najgorszy odcinek spod Lubomińskiego Siodła - ściana 40% + luźne kamienie. Za to satysfakcja nie do opisania! A wczoraj z kolei przeszłam najcięższy szlak w życiu - Szlak Hochbergów
Góry Wałbrzyskie potrafią zaskoczyć stromizną, ale z Boguszowa faktycznie idzie się łatwo i przyjemnie 😊 Pozdrawiamy!