Wspomniałem o tym, co mnie wkurza, a zapomniałem dodać co doceniam - jak ktoś nie owija w bawełnę, nie szuka wymówek, spisków itp. i napisze wprost "mnie to nie obchodzi". To uczciwe postawienie sprawy, do którego każdy ma prawo, a przy okazji nie robi z logiki szlamu.
Rep polski to szmelc jest nic nie ugra. Powinniście sie cieczyc że mamy trenera co drukował mecze tylko w ten sposób jesteśmy w stanie coś ugrać na mundialu 🤑🤑😅
Dobra to ja mam pytanie, co w przypadku gdy michniewicz nie bral udziału w ustawianiu meczów ale wiedzial ze sie to dzieje? Bo w tedy faktycznie nie mozna go oskarżyć o korupcję natomiast przyznanie sie do tego tez zakonczy jego kariere bo czemu tego nie zgłosil?
Mnie najbardziej bawi Stanowski- jednym razem zgrywa ostatnią ostoję praworządności, a kolejnym udaje, że wszystko jest okej i robi z ludzi idiotów, bo potencjalny „przestępca” jest jego ziomeczkiem
Dla mnie Stano też bardzo dużo stracił. Po Nawałce, Brzęczku i Sousie jechał ostro. W ogóle nie gryzł się w język. Michniewicza traktuje natomiast bardzo łagodnie, mimo ciągnącego się za nim smrodu z czasów Fryzjera. Dziennikarski hipokryta... Niestety.
Potencjalny przestępca? Został uniewinniony,nawet nie został oskarżony,jedno jest dziwne,,Michciewicz jest winny,, skazują dziesiątki osób i nikt naprawdę nikt nie oskarża Michniewicza młodego nieznanego trenera za zmniejszenie wyroku? Coś tu jest nie tak
Z tego artykułu Jadczaka wyraźnie wynika, że Michniewicz kłamał że większość połączeń to fryzjet do niego dzwonił, okazuje się że to Michniewicz częściej dzwonił, na dodatek częstotliwość tych połączeń zwiększała się w okolicach meczów, o których wiadomo na 100 %, że były ustawiane, jak ktoś po tym dalej wierzy w krystaliczną czystość Czesia to jest tytanem naiwności
Kiedy Michniewicz powiedział, że większość połączeń między nim i Forbrichem została zainicjowana przez Fryzjera? Nie twierdzę, że tak nie mówił, ale nie słyszałem czegoś takiego.
@@kajmano9663 nawet jeśli w polskim środowisku piłkarskim nie ma krystalicznie czystych trenerów, to za mało kim ciągnie się tyle podejrzanych spraw, co za Michniewiczem.
Mnie najbardziej denerwuje to, że Michniewicz sam swoimi "wywiadami" pokazuje, że ma bardzo dobrą pamięć do byle pierdółek nie chce mi się wierzyć, że w tej sprawie nagle ma zanik pamięci. Plus to, że w dość niedługim czasie od pojawienia się artykułu zostało ogłoszone, że Rybus został wykluczony z kadry jest moim zdaniem zagrywką czysto pod PR, bo jednak większość była za wykluczeniem Rybusa, co pozwoliło częściowo zagłuszyć temat artykułu.
Ja sam potrafię sobie przypomnieć skład drużyny z meczu który się odbył np 10 lat temu a nigdy w życiu nie przypomniał bym se o czym rozmawiałem z Mamą mimo że gadam z nią cały czas, Więc nie rozumiem czemu ludzie akurat do tego mają pretensje
@@Maciek426 Ale nie jesteś sobie wstanie przypomnieć żadnego kontekstu z tych rozmów? Bo ja ci jestem wstanie powiedzieć mniej więcej jakie miałem tematy rozmów z moimi rodzicami w ciągu mojego życia.
Jadczak wykonał gigantyczna robotę.... 6 tys stron akt!!!! On się przez to przekopali i wychodzi na to że.... No kurwa mać jeżeli ktoś był w Amice/Lechu i nie wiedział o tym co się dzieje to gratulacje
No właśnie. Tak mało mamy w kraju prawdziwych dziennikarzy śledczych, którzy naświetlają różnego rodzaju patologie. A i tak się Jadczakowi mocno obrywa od ludzi...
no dobra. wiadomo że Czesiek jest w tym umoczony po uszy bo to on z fryzjerem wszystko układał ale na jego miejscu jaką byś przyjął linię obrony? nie pamiętam i koniec tematu. jakby pisnął tylko słowo że coś jest na rzeczy to by zburzył narrację która utrzymuje od 15 lat.
@@navroth316 Sytuacja jest patowa.... Powiem tak.... Gdyby się przyznał i został skazany te naście lat temu to ja uważam że zasługuje na drugą szansę ale teraz?
@@leto2327 Czy zatem gdyby wybrano na selekcjonera takiego Dariusza Wdowczyka, to byłoby dla Ciebie ok? Bo on został skazany za korupcję i kara już mu minęła. Była już taka dyskusja w mediach kilka lat temu 😉 Ja w takiej sytuacji byłbym na NIE dla Wdowczyka.
Mnie ciekawi to jak ludzie potrafią raz wymiar sprawiedliwości przedstawiać jako ostateczny autorytet, którego pod żadnym pozorem nie wolno podważać, a w innym wypadku przedstawiać sytuację jakby to była oczywista oczywistość, że decyzja jest nieuczciwa, bo korupcja, bo mafia, bo zawiść, bo coś tam. Oczy wybór postawy zależy od tego co się komu podoba.
@@Footroll O proszę, ja też dziś się wybieram. Nie wiem jak ty, ale ja lubię sobie porozmawiać z fryzjerem o naszych polskich rozgrywkach piłkarskich :)
Szacun za polecenie konkurencyjnego kanału. W moim wypadku oglądam was obu i można fajnie połączyć często wasze zbliżone wnioski w jeden punkt widzenia. Powodzenia 😉
@@kanalbajebaje ta, malo znaczacy trener mial lepsze plecy niz szef jebanej mafi pilkarskiej z choinki sie urwales? Nikt go nawet nie oskarżył minelo 20lat ten dziennikarz wertowal dokladnie protokoly z calej tej sprawy wynajal prawnikow i pewnie nie pomyslal zeby swiadkow znalezc?
Zarzuty sie dostaje jak sa dowody albo ktos cie wsypie juz sam ten fakt swiadczy o tym ze nie jest to sytuacja czarno biala i tylko skonczony jełop na podstawie tego co wiemy moze stwierdzic ze michniewicz jest WINNY korupcji
@@foggy85 co oznacza całkowicie? W zadnym wypadku nie twierdze ze to co mowi jest prawdą, majac taki kontakt z fryzjerem na pewno wiedzial o ustawianiu meczy, natomiast to nie jest zaden argument zeby stwierdzic ze sam byl tego częścią, ale jezeli twierdzisz ze przez 20 lat magicznie nikt go nie wsypal pomimo ze polecialy glowy naprawde grubych ryb, nikt nie postanowił po jego wstapieniu na stolek selekcjonera nawet z zawiści ze on nie siedzial czy ze on kogos wsypal zeby nie siedziec a mimo to uwazasz ze jest winny korupcji to jestes debilem, no chyba ze uznajesz ze to on pociagal za sznurki i tyktowal fryzjerowi i mial na niego haki dlatego ten postanowil zniszczyc sobie życie i go nie wsypac
Warto przy okazji wspomnieć, że na Twitterze Jadczak wrzucił zdjęcie Borka z Kanału Sportowego, który wita się ze Słowikiem. Ta akcja miała miejsce w Rosji gdzie podobno Borek obchodził swoje urodziny. Tu pojawia się pytanie dlaczego Stanowski przemilczał całą sprawę. Najlepsze jest to, że zdjęcie zostało wrzucone po odcinku Stanowskiego, który dotyczył patogali Najmana i Słowika (i tu przyznam zrobił dobrze, bo poruszył niewątpliwie karygodną rzecz.) Ten sam Stanowski teraz robi wywiad z Michniewiczem, któremu stawia się poważne zarzuty i zamiast wyjaśnić sprawę (jak na 'obrońcę moralności' przystało) to udaje że tematu nie ma, robiąc przy tym szopkę w postaci telefonow od rezyserki i cenzury. Dziwię się, że sprawą Borka nikt się nie zainteresował, a teraz że Stanowski próbuje ocieplić wizerunek Michniewicza. Brzydzi mnie to kolesiostwo.
Tym słowikiem którego prezydent RP obdarzył aktem łaski? Kurwa żyjecie w tym kraju gdzie ministrowie robią wałki sędziowie kradną w marketach dziennikarze jak Najsztuby Durczoki i Kraśki są wyroczniami a skupiacie się na wałeczkach jakiejś Amiki. Hierarchia priorytetów w chuj zachwiana
Nie znasz sprawy Borek już to tłumaczył że on tam nie był umówiony ze Słowikiem i nawet nie wiedział że tam będzie i nie był z nim umówiony. Mariusz Wach i jego koledzy chcieli mu zrobić prezent na urodziny i tam z Wachem był Słowik. Więc dowiedz się jak było a nie oskarżaj
Tylko, że jak ktoś prowadzi reprezentację to oznacza, że wtedy warto poruszać temat, a jak jakiś klub Ekstraklasy czy U21 to nie warto i zostawiamy tą osobę w spokoju, bo mnie to obchodzi "o wiele mniej"? Ogólnie dobrze, że Jadczak poruszył ten temat, ale sytuacjami z osobami podejrzanymi o korupcję powinno się zajmować jak najszybciej i z każdą bez wyjątku, a nie tylko wybraną, bo akurat ma ważną funkcję. Dlatego nie dziwię się ludziom, że pytają czemu akurat teraz ten artykuł, bo prawda jest taka, że Jadczak mógł to zrobić o wiele wcześniej i gdyby udało mu się zrobić rozgłos to mógłby zapobiec zajęciu funkcji selekcjonera przez Michniewicza.
Nie ma to jak wrócić do domku po treningu rowerowym (pozdro z instastory ;) ) w tą piękna pogodę, zasiąść przed Spaghetti i włączyć kolejny merytoryczny odcinek potężnego Footrolla ❤️🧡
powiem tak, bywało że rozmawiałem z dziewczynami po kilkadziesiąt godzin miesięcznie bo lubiły dzwonić i sobie gadać. To wszystko się działo na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Nie pamiętam o czym z nimi rozmawiałem. Moim zdaniem ta afera jest bez sensu nie dlatego, że to jest selekcjoner i nie chciałbym żeby teraz był nowy wybierany a dlatego że nikt nie jest niczego w stanie udowodnić Michniewiczowi. Po każdej porażce to będzie wracać ale to tylko pożywka dla mediów. Fryzjer mógł dzwonić i ustawiać z Michniewiczem mecze, a mógł też dzwonić z pytaniem o to czy wpada na grilla po meczu, i opowiedzieć co sobie na działce sprawił. I nikt nie wie prócz Michniewicza jak było naprawdę. Więc teraz są dwie opcje, będziemy kręcić aferę o tym samym co kilka tygodni opartej o spekulacje z której nie ma prawa nic wyniknąć. Albo akceptujemy to że nie da się niczego udowodnić Michniewiczowi i nawet jeśli wiele wskazuje na to że tam mogły być ustawiane mecze to domniemać niewinności lub nie zastanawiać się nad tym bo i tak w sądzie był uniewinniony a nowe rzeczy się nie pojawią.
Sądzisz że Michniewicz wołał w przerwie meczu rozmawiać z Fryzjerem "o grillu", zamiast być w tym czasie z drużyną żeby przekazywać wskazówki i omawiać taktykę? Poważny, zaangażowany w swoją pracę trener (a Michniewicz takim jest) tak się nie zachowuje. Te telefony musiały więc dotyczyć jakichś bardzo ważnych spraw. Tylko właśnie - jakich?
@@phelot8814 Nie wiem o czym rozmawiał, ale znam osoby które dzwonią do mnie w trakcie mojej pracy żeby mi powiedzieć o jakiejś pierdółce. To wygląda podejrzanie ale te rozmowy mogły być o czymkolwiek. I nie da się udowodnić tego że to były rozmowy które dotyczyły ustawiania meczów przez Michniewicza. I można odkopywać ten temat co 2 tyg i zadawać sobie pytanie na które nigdy nikt nie dostanie odpowiedzi - A co jeśli on serio ustawiał mecze tylko w sądzie nie byli mu w stanie tego udowodnić? Nigdy się tego nie dowiem ani ja, ani Ty ani Footroll. I czemu ma służyć w kółko zadawanie tych samych pytań co dwa tygodnie na które nikt odpowiedzi nie dostanie? Przecież nie można zwolnić Michniewicza tylko dlatego że rozmowy sprzed 20 lat wyglądają podejrzanie mimo spraw w sądzie z których wyszedł bez szwanku. Bo jest szansa, że wyrzucony zostanie niewinny człowiek, który po prostu miał "ciekawego" znajomego.
@@Korgoon zgadzam się, że w świetle tego co teraz wiemy, nie można Michniewicza jednoznacznie ocenić jako mocno umoczonego w korupcję. Tak samo nie można udowodnić jego niewinności. A do czego prowadzą teraz te dyskusje? Pewnie tak jak piszesz, do niczego. Lub co gorsza, do kolejnej szkodliwej wojny polsko-polskiej. Szczerze, sam nie wiem jakie jest wyjście z tej sytuacji teraz, tuż przed MŚ. Doszedłem jedynie do wniosku, że sam wybór Michniewicza przez Kuleszę, był niestety błędem. Wiedział przecież o historii ciągnącej się za Michniewiczem i że to szambo może kiedyś wybić. No i wybiło, nawet mimo sukcesu w postaci awansu na MŚ. Selekcjoner reprezentacji Polski, to jest tak ważne i eksponowane stanowisko, że powinno być zajmowane przez trenera, który jest poza podejrzeniami. A tak wielu ludzi w Polsce utwierdza się w przekonaniu, że polska piłka to bagno pełne szemranego towarzystwa. Tego chyba nie chcemy?
A ja mam to w głębokim poważaniu. Znając wszystkie fakty każdy rozumny wie że na pewno choćby w minimalnym stopniu miał doczynienia z ustawieniem meczy, nawet jeśli w tym nie uczestniczył to miał świadomość w jakim teatrzyku uczestniczy... A samo nie zgłoszenie tego również jest przestępstwem, no chyba żeby mu ktoś groził. Teraz jeśli się sam nie przyzna to nikt nie jest w stanie tego mu udowodnić, będziemy musieli wytrzymać w tym nie ładnym zapachu do końca jego kadencji. Dlatego mnie interesuje jedynie Mundial a to bardzo dobry trener na tle innych w naszym kraju... Czesiu, prowadź po złoto! 😜
Pytanie o Piszczka w rozmowie o Michniewiczu jest jak zaczepianie Krychowiaka gdy mówi się o Rybusie, chodzi o podejście do sprawy. Krycha - otwarcie krytykuje rosję za napaść na Ukrainę, rozpoczął bunt piłkarzy Rybus - no fajne te rubelki, a o co chodzi? Piszczek - uznany za winnego, ukarany, skrucha i pokuta odbębnione Michniewicz - nie wiem, nie znam się, nie pamiętam, zarobiony jestem ALE 20 lat temu jak graliśmy z Pierdziszewicami Wielkimi, to tam była taka jedna kępka krzywa na boisku i nasz 3 rezerwowy miał rozwiązane sznurówki i źle kopnął piłkę a ona wpadła na tą kępkę i gola nie było.
Ci sami ludzie, którzy mówią "kogo obchodzą wydarzenia sprzed 20 lat?", prowadzą nagonkę na Ukraińców "bo Wołyń". Oczywiście tutaj z dystansem, bo to kompletnie nieporównywalne sytuacje, ale tak to mniej więcej wygląda. A tak w ogóle, to pełna zgoda Maciek
Albo o tym: kto kim był w PRL, kto co robił w stanie wojennym, kto był w jakiej partii, itd. Tu też jakoś mało głosów, że to było dawno, więc nie ma znaczenia.
@@phelot8814 To jest jednak inny kaliber. Na koniec dnia piłka nożna to tylko rozrywka, a polityka wpływa na nasze codzienne życie. To że ktoś się nie interesuje, nie znaczy że komunizm będący w sercu niektórych polityków mu nie szkodzi.
@@subskrybcjibezzadnegofilmu pewnie że to co się dzieje polityce, kto aktualnie rządzi, jest istotniejsze dla ogółu społeczeństwa od tego, kto jest aktualnie trenerem kadry piłkarskiej. To drugie jednak dla wielu Polaków i tak jest na tyle ważne, że nie chcą by reprezentacją kierował człowiek z prawdopodobną przeszłością korupcyjną.
Odchodząc całkowicie od wątku wonności/niewinności/moralności/niemoralności/ko tekstu rozmów. Trochę inaczej 2 tych czasach patrzymy na te słynne 27h, ale jeśli spojrzymy na to z chłodną głową to te 27h~14minut rozmowy co 3 dzień (jeżeli telefony były przez rok) to tak naprawdę nie jest wiele wydawać by się mogło, że to jakiś niewiadomo jaki czas, ale trzeba pamiętać, że było to kilkanaście lat temu gdzie telefony były głównym i jednym z niewielu środków komunikacji.
Spoko, tyle że tu bardziej chodzi nie o ilość przegadanych minut, ale o to, kiedy te rozmowy się odbywały. Wiele z nich było w okolicach meczów, a nawet w przerwach. Stąd jest tyle wątpliwości co do uczciwości Michniewicza.
Przeczytałem artykuł dziś rano. Jest mocny, sugestywny, wręcz narzucający pewien sposób myślenia . . . I bardzo dobrze. Ja swoją opinię zmieniłem, do tej pory uważałem że skoro nie ma zarzutów to jest czysty. Teraz już tak nie uważam. Co więcej, uważam że ruch z przyjazdem do prokuratury był genialny strategicznie. Musiał wiedzieć że się zaczęło, bo pojechał z prawnikiem, nagle, zaskakując niejako prokuraturę i tym samym oczyszczając się z podejrzeń. Uważam też, że największą winę ponosi prokuratura, która w świetle kolejnych faktów powinna Michniewicza wezwań na ponowne przesłuchania. Teraz kwestia pamięci szkoleniowca. Wierzę, że może nie pamiętać o czym rozmawiał z fryzjerem. Sporo tych rozmów trwało od kilkunastu sekund to góra 3 minut. Jak mnie ktoś zapyta o czym rozmawiałem z własną matką przez godzinę w zeszłym tygodniu to odpowiem że nie wiem, ale mogę wyrecytować inwokację do ogniem i mieczem i dokładnie powtórzyć kwestie z niejednego filmu z dzieciństwa. Jako student psychologii powinieneś wiedzieć, że mamy wybiórcza pamięć, a fryzjer był działaczem związkowym, obracał się w piłce każdy go znał, o czym rozmawiali? O piłce, o meczach o postawie piłkarza, sędziego czy czego innego. Minęło 20 lat może już nie pamiętać bo zwyczajnie wyparł ten czas z pamięci.
Po co trener dzwoni do działacza w przerwie ustawionego meczu? Czy jest jakieś logiczne wytłumaczenie? Czemu Michniewicz mówił, że to Fryzjer od niego dzwonił, a w rzeczywistości było odwrotnie. Po co Czesio dzwonił na 4 różne numery należące do fryzjera? Na żadne z tych pytań nie udzielił logicznej odpowiedzi, a pamięć jednak ma dobrą.
Gość jest w świetle prawa czysty więc nie rozumiem po co ta cała afera, Gdyby Pan Szymon Jadczak planował złożyć zawiadomienie do prokuratury o ponowne rozpatrzenie sprawy (jeśli jest w ogóle taka możliwość) to ok wszystko rozumiem ALE, Jak sam powiedziałeś tu raczej nic takiego nie będzie, Przez co wychodzi to że ludzie oczerniają NIEWINNEGO człowieka i próbują zrujnować mu życie i karierę, smutne to :(
@ Hejt Park. Lubię oglądać ten format, bo czasem są na prawdę fajni goście. Psute to jest pijanymi januszami, ale no taki sposób monetyzacji. Ale jak włączyłem HP, Który niezapowiedziany, nagle pojawił się po artykule i gdzie na start słyszymy, że nie będziemy gadać o temacie to padłem i wyłączyłem. Zagrywka PR, żeby zmeinić narrację w mediach i przestawić ją na rozmowę o merytoryce, pokazać, że nie CM nie przejmuje się artykułem - "karawana jedzie dalej". Słabe. Ja na dzisiaj mam przekonanie, że w grze są 2 scenariusze - odrzuciłem już pozytywny/optymistyczny. Pierwszy, negatywny - CM był zaangażowany aktywne w proceder, ale miał szczęście, bo w sumie jego udział nie był zbyt istotny a były grubsze ryby do złowienia. Albo Czesio jest tak wysoko postawionym mafiozo, że wszyscy się go bali :P (żart). Drugi, nazwę go "życiowy", ale dla mnie jest chyba najbardziej realistyczny. Jeżeli zastanowimy się jak wygląda życie i funkcjonowanie w takim środowisku to musimy uświadomić sobie, że nie jest możliwe, żeby nie wiedzieć co się dzieję. I teraz mamy opcję włączyć się w ten proceder albo z nim jakoś żyć. W tym scenariuszu, CM funkcjonował w warunkach korupcji w Polskiej Piłce jako bierny obserwator. Stąd te połączenia w obie strony do Fryzjera - dla takiego gościa ważne były też relację miękkie, kontakt, czasem jakaś drobna przysługa, może drobna informacja. Trochę jak sklepikarza, który przyzwyczaił się do płacenia haraczu, albo jak firm działających na wschodzie, gdzie bakszysz jest wpisany w koszty. I to prowadzi nas do sedna - aby utrzymać się w tej branży, trzeba się było ochlapać. Dzisiaj mamy widoczny efekt - milion minut na telefonie. O czym? Pewnie albo o dupie maryny, albo właśnie przekazywaniu jakiś miękkich informacji i podlizywaniu się, aby przypadkiem nie zostać wypchniętym. Całowanie pierścienia gonza jak w Ojcu Chrzestnym ( taki podwójny żarcik z relacji ze Stanowskim). Do czego nas taki scenariusz prowadzi? W zasadzie do niczego - Czesław M. ma milion połączeń, ale nie mamy (chyba sam Jadczak nawet to napisał) ani rzeczowych dowodów, ani świadków ani kogoś, kto mógłby się chcieć wybić na nim (o tym też wspominał ostatnio Tomek w swoim filmie) - w sumie robił moralnie słabe rzeczy, biernie był uczestnikiem procederu i go akceptował - ale to nie jest coś za co bierze się prokuratura. Z 2 strony mamy brak z jego strony wyjaśnienia bo "nie pamięta" - nie pamięta, bo wie co mówił, wie o czym była rozmowa i wie na co go czasem namawiano. I nawet jak odmawiał, to tak jak napisałem wyżej - akceptował biernie cały system, po części mając z tego tytułu korzyści niebezpośrednie. I nie ma szans, żeby z tego impasu wyjść przy scenariuszu 2. Dlatego, że wyjaśnienie sprawy jest w głowie CMa, a on też przez te lata zapewne zdołał samemu sobie wmówić jakąś wersję. Dopóki nikt nie przedstawi dowodów, a jak nie przedstawił to szanse są nikłe, to będziemy operować w sferze domysłów, wersji i obszaru szarości.
Dobry komentarz, ale jedno bym dodał 😉 Na upartego można przyjąć, że CM gadał z Fryzjerem tylko o głupotach lub próbował Czesia skorumpować, ale dzielny Czesio się nie dał. Moim zdaniem jest to grubymi nićmi szyte, no ale dobra... Niech będzie. Nie jest to niemożliwe. Jak jednak u diabła wytłumaczyć fakt rozmawiania przez telefon CM z fryzjerem w przerwach meczów? Co mogło być w tym czasie tak turbo-ważne, że CM wybierał rozmowę z fryzjerem, zamiast być w tym czasie z zawodnikami i ustalać taktykę, dawać wskazówki, motywować? Na to wszystko CM mówi, że nie pamięta o czym wtedy rozmawiał. Ta sprawa niestety mocno śmierdzi.
@@phelot8814 Wiesz to nie podważa zasadności tego scenariusza "szarego". Nawet się dla mnie wpisuje. Zakładam, że takie właśnie działania to 1. utrzymanie kontaktu aby nie wypaść z łask i nie stać się persona non grata ("kraczesz z wronami") 2. małe przysługi, informacje, miękkie dostosowania, bez przelewów itp. Nic co prowadziłoby do postawienia w stan oskarżenia, ale moralnie - no średnio. Dlatego, nie ma świadków, nie ma kasy i CM "ma amnezję". Czemu uważam, że to jest możliwe? Mam w pracy jednego z podwładnych, który dzwoni do mnie regularnie. Ma taki charakter, że potrzebuje tego kontaktu, szuka informacji ode mnie i dzieli się plotkami. Większość tych telefonów (czasem już oddzwaniam) nie ma związku z prowadzoną przez nas pracą. Ja mogę nie odebrać bo relacja jest taka, że jestem jego szefem, ale jakbyśmy się zamienili to odbierałbym i oddzwaniał regularnie. Taki typ człowieka, relacje społeczne i ich utrzymanie i bycie w kontakcie jest ważne. I teraz okazałoby się, że gość od 2 lat mataczy, przekręca kasę na tematach, których nie nadzoruje. Ktoś wyciąga połączenia a tam 1,2,3 połączenia dziennie. I jeszcze oddzwaniałem :D. Więc jest to możliwe. Imho, to jest dla mnie scenariusz wiodący. Nie obronię go, tak jak nikt nie jest w stanie obronić scenariusza "winny" i scenariusza "niewinny" - dlatego stawiam na scenariusz po środku. I teraz zależy już od człowieka, czy dla niego jest to sytuacja moralnie nieakceptowalna (każdy ma prawo do takiej opinii), czy jednak jest wybaczalna. Ja osobiście broniłem Piszczka i uważałem, że nie można w takiej sytuacji karać za winę systemu. Ten sam klucz stosuje tutaj. P.S. - argument o Piszczku o którym jest w filmiku uważam za tzw. "whataboutyzm". Natomiast hipokryzją jest relatywne wybieranie, że Piszczka uważamy za wybielonego, a CMa ciśniemy, mimo w sumie braku dowodów po tylu latach. Albo stosujemy jeden klucz, albo bawimy się w relatywizm moralny.
@@ArisPLteles tak, szary scenariusz też jest prawdopodobny. Z tych 3 scenariuszy co podałeś, najmniej prawdopodobny jest dla mnie ten o pełnej niewinności Michniewicza. Jednak mniejsza o to. I tak tego nie rozstrzygniemy, jak zauważyłeś. Mnie naszła z czasem taka myśl, że w zasadzie większe pretensje niż do Michniewicza, mam do Kuleszy. Michniewicz jedynie przyjął (prawdopodobnie) ofertę życia. W sumie - czemu miałby jej nie brać? Ale Kulesza? Przecież musiał wiedzieć, że korupcyjny smród będzie się ciągnął za Michniewiczem, który po nominacji na, jak to się mówi, "najważniejszego trenera w Polsce", stanie się jeszcze bardziej obserwowany i analizowany przez media i kibiców. Kulesza musiał wiedzieć, że to szambo może wybić. No i wybiło. Nawet pomimo(!) niespodziewanego sukcesu w postaci awansu na MŚ. Temat niestety będzie jeszcze powracał. Uważam więc, że to był błąd Kuleszy. Mimo że sportowo ten wybór się broni. Jednak dla mnie reprezentacja to nie tylko wyniki, ale i jej wizerunek (nie tylko reprezentacji, ale i całej polskiej piłki), ilość kibiców która się z nią utożsamia, itd. Wspomniany wizerunek niestety znacząco podupadł w ostatnich dniach, bo wielu Polaków przypomniało sobie, jakim korupcyjnym bagnem była polska piłka przez wiele lat i zastanawia się, czy może tak jest nadal. Niektórych sponsorów też to zniechęci do inwestowania w polską piłkę, w kluby. Szkody są więc znaczące i pozostaną z nami na długo.
wiedziałem że z Tomkiem się oglądacie bo widziałem że często odnosicie się do swoich opini "pojawiają się takie opinie że..." spoko, podoba mi się taka merytoryczna dyskusja z dwóch stron. Mam na mysli inne tematy, bardziej piłkarskie
Moja opinia, dość niepopularna: Michniewicz w pierwszym HejtParku opowiadał, że rozmawiał z Fryzjerem o wynikach meczów, kontuzjach itp. O wielu rzeczach mówił też, że nie pamięta. Czy to jest irytujące? Trochę tak, ale szczerze, mam na to wywalone. Oceniam Selekcjonera za Jego pracę i rezultaty obecnie. Był cały proces prowadzony, zarzutów nie postawiono, żadnej kary nie było. I to się dla mnie liczy w kwestii Michniewicza. Czekam teraz na wrześniowe mecze Ligii Narodów i Mundial i tylko to mnie interesuje. Tak właśnie myślę
@@Footroll Mnie zastanawia, że tyle ludzi zostało skazanych i nikt nie wsypał Michniewicza. Chyba, że trzeba by było jeszcze raz ich przesłuchać i wypytać o trenera, bo gdyby był zamieszany to nie wierze, że skazani mieliby powód siedzieć cicho.
@@Footroll Też ciekaw jestem czy Jadczak dalej będzie drążył, zobaczymy co z tego będzie, ale na razie ,,Misja Katar'' i w sumie myślę że dla opinii publicznej i wielu kibiców wyniki na MŚ też będą miały znaczenie i wyrobienie pewnego poglądu w tej sprawię.
Najgorsze jest to, że my się chyba nigdy tego szamba nie pozbędziemy. Jakbyśmy chcieli się pozbyć tego problemu to musielibyśmy zaorać polską piłkę na 20 lat a potem zbudować na nowo. Trzech ostatnich selekcjonerów - polaków ma mniejsze lub większe związki z tym tematem. Czesław Michniewicz - wiadomo, Jerzy Brzęczek - u niego w sztabie jako trener bramkarzy pracował Andrzej Woźniak (skazany), Adam Nawałka był trenerem Jagi w czasach korupcyjnych tego klubu (era przed Kuleszą) i też tam rozmawiał podobno między innymi o tych sprawach ze skazanym prezesem. W międzyczasie w kadrze grał Piszczek, który podobno teraz miał być asystentem jakby Nawałka jednak wrócił. Jakkolwiek nie będziemy tego argumentować ŁP stał się ważną postacią polskiej piłki po wyroku, To jest dla mnie porażające i smutne
Prawo jest równe dla wszystkich, prawda? A to oznacza, że nie ma znaczenia, czy ktoś jest znany czy nie. A to oznacza, że nieatakowanie innych, tylko Czesia, bo znany dziś jest, to hipokryzja i minus dla Jadczaka. A po drugie, pokażcie mi poważną gazetę, która wie, że niczego nikomu nie udowodni, ale prowadzi oczerniającą narrację? Nawet brukowce, zanim coś wypuszczą, muszą mieć zdjęcie albo podkładkę. A Jadczak nie musi? Bo jedyne co ma, to poszlaki. Mam nadzieję, że przegra w sądzie, bo takie dziennikarstwo to dno. Nawet jak masz przeczucie, ale zero dowodów, to musisz się pogodzić z porażką. Takie jest życie. Najwyraźniej Polacy lubią dymy i emocje z telenowel. Chcieliby innych patroszyć, ale gdyby chodziło o nich, to by wyli do księżyca o domniemaniu niewinności.
O tym czy ktoś powinien objąć publiczne stanowisko powinno decydować wyłącznie to jak się do tego nadaje. To jakim jest, czy kiedyś był człowiekiem nie powinno mieć nic do rzeczy. Z pewnymi wyjątkami, ale takie wyjątki powinien ustalać wyłącznie sąd na zasadzie np. zakazu wykonywania zawodu trenera przez 30 lat, jeśli mówimy o tym przypadku. W sensie nie mówię, że taki powinien być wyrok, tylko że to jest jedyna sytuacja kiedy można, a nawet trzeba, wziąć pod uwagę przy obsadzaniu publicznego stanowiska coś innego niż kompetencje. Rolą PZPN jest wybranie najlepszego kandydata z możliwych. Jeśli ten kandydat w czyichś oczach powinien być wykluczony z takiej możliwości, to nie PZPN jest winny, tylko sąd. Publiczna instytucja nie może brać pod uwagę czegokolwiek innego niż kompetencje do obsadzenia stanowiska. Jeśli ktoś nie ma wyroku to trzeba go wziąć, jeśli jest najlepszym kandydatem
Moje pytanie dlaczego nie znalazł się nikt kto by powiedział dałem łapówkę Michniewiczowi lub przyjąłem łapówkę. Są to nieznane sprawy prokuraturze więc za wyjawienie tego dostał by status małego świadka koronnego tzw 60.
Za wspomnienie o Panu Tomku łapka w góre bo podejrzewałem,że oglądasz tamten kanał a teraz jestem w końcu pewien:). A tak swoją droga te dwa kanały fajnie sie uzupełniają
Każdy kto ma minimum wiedzy i troche szarych komórek to po przeczytaniu akt sprawy jest jasne, że CzM jest co najmniej zamieszany. Nie ma wyroku czy nawet zarzutów. No nie ma, ale czy to znaczy, że jest czysty??? Prokuratura wtedy dała dupy totalnie pytanie dlaczego??? Moim zdaniem sprawa MUSI zostać wznowiona i wyjaśniona, a do tego momentu CzM out z kadry.
Już tą myśl miałem jakiś czas temu, ciężko mi uwierzyć że nie znalazła się żadna osoba z tamtejszego świata której udowodnili że w tym procederze brała udział bądź nie, która by Michniewicza nie oskarżyła, nie potwierdziła tego co jest na jego temat mówione ani nic. Ta zmowa milczenia(zakładając że cokolwiek mozna zarzucic) jest tak nienaturalna biorąc pod uwagę jak wiele niektórzy dziennikarze by zapłacili za taką wypowiedz/wywiad
No a w przerwach meczów, to myślisz że o czym Michniewicz rozmawiał z Fryzjerem? Musiało to być coś turbo-ważnego, skoro Michniewicz wybierał pogadankę z Fryzjerem, zamiast spotkania z piłkarzami, przekazania im wskazówek, omówienia taktyki, itd. Normalnie trener w przerwie meczu, w tym krótkim czasie, jest przecież że swoją drużyną, a nie wydzawania do podejrzanych typów. Jak więc te telefony wyjaśnić?
@@phelot8814 Ja nie jestem żeby bronić czy oskarżać. Po prostu niewiarygodne wydaje się, znając kontekst historyczny i fakt iż w tym procederze umoczona byla cala piłka Polska, to że przez cały ten czas nie znalazła się ani jedna osoba której na przykład juz postawiono zarzuty i chciałaby Michniewicza obnażyć. Jak pisałem wyżej, wielu dziennikarzy by przebijało się w ofertach za wywiad na własność bo to byłby news porównywalny do niektórych afer politycznych. Jednak pomimo tego nadal nie znalazła się ani jedna taka osoba która w tamtych realiach funkcjonowała i wypowiedziała jakiekolwiek oskarżenia wobec Michniewicza. Zmowa milczenia czy niewinność, można to interpretować jak kto preferuje
Materiał bardzo potrzebny.mam takie same zdanie. Michniewicz mówiąc że nic nie pamięta, albo perfidnie kłamie,albo powinien pilnie pojechać do Choroszczy na badania.
Na szybko licząc w głowie 27h w 2 lata to 2min 20sek na dzień przypomnijmy ze to 20 lat temu gdzie nie było komunikatorów typu Facebook itd jedyna forma komunikacji były telefony ale fakt faktem jest to i tak dużo nie pamiętał i nie będzie pamiętać bo nie będzie sam się na siebie rozpierdalal jak nieudolne służby typu policja prokuratura mu nic nie udowodniły ale jeśli ma coś wspólnego to chuj mu w dupe bo przez takich właśnie ludzi po części Polska piłka krajowa stoi teraz na tak niskim poziomie
Czesio zrobił awans? Nie ośmieszaj się. Właśnie przez takich Michniewiczów i Czesiów polska piłka wygląda tak jak wygląda. Przez lata, zamiast skupiać się na rywalizacji sportowej to handlowali meczami. Ciekawe ilu młodych piłkarzy, którzy chcieli grać, zostali zgnojeni przez trenerów i działaczy handlujących meczami. Dla takich ludzi powinien być dożywotni ban w PZPN.
No tak, najlepiej oskarżać innych, chociaż nie ma się na to żadnych dowodów, a jedynie własne domysły. Bardzo eleganckie zachowanie. Nie wiem, ale się domyślam, to się wypowiem.
Michniewicz zna się na swoim fachu, jest zaangażowany, pracowity, potrafi długo i ciekawie mówić o piłce. Tak go oceniam. Zakładam więc, że przerwy w meczach wykorzystuje (jak w sumie chyba każdy trener?) na to by przekazać swoim piłkarzom wskazówki dotyczące ich gry, przypomnieć o taktyce, zmotywować, itd. Co więc było tak ważnego, że Michniewicz zamiast robić te wszystkie ważne rzeczy w przerwie meczu, rozmawiał przez telefon z Fryzjerem akurat w TYM MOMENCIE? Co było wtedy ważniejsze od rozmowy z piłkarzami? Remont domu? Kawały sobie opowiadali z Fryzjerem? O swoich planach wakacyjnych rozmawiali? Sorry, ale to wszystko wygląda baaaardzo źle dla Michniewicza. Owszem, twardych dowodów nie ma, ale odpowiedź o czym mogli rozmawiać, nasuwa się sama.
Szerzę mówiąc nie opowiadam się po żadnej stronie. Mi to jest obojętne to co oni gadają o trenerze. Bardziej interesuje mnie kadra i postępy jakie robi, a reszta nie ma dla mnie znaczenia. Pozdrawiam
Czysto teoretycznie temat badała prokuratura, sąd wydał wyrok, są skazani, są winni itd., np. Pan Piszczek. Są też ludzie którzy byli podejrzani, ale w trakcie postępowania nie została udowodniona im wina. Co ciekawe uznaje się że ci którzy dostali wyrok, są "ok" bo "odbyli" wyrok, a Ci którym nie udowodniono sądownie winy są "niedobrzy" ponieważ "nie udowodniono im winy". Jaki jest sens tego artykułu jeśli nie chce Pan Jadczak udać się ze swoimi wnioskami do prokuratury ? Tzn. wydrukuje swoje wnioski, które znamy od dłuższego czasu, ale nie chcę poddawać ich pod rozstrzygnięcie sądu, tylko chce nam przekazać jak wyglądała sytuacja. Choć sąd widocznie widział to nieco inaczej, lub nie znalazł w dowodach poparcia tych tez na tyle pewnych by postawić zarzuty. Więc prawnie Pan Michniewicz jest niewinny, a Pan Jadczak jeśli nie znalazł nowych dowodów powiela znane nam historię które nic nie wnoszą do historii, ponieważ nie pozwolą skazać sądownie innych winnych. Nie interesuje mnie również opinia prawników o błędach w działaniu prokuratury, ponieważ jest to ich prywatną opinią, myślę, że znalazł bym takich którzy mieli by inne zdanie, gdybym oczywiście chciał pisać jaki to trener jest niewinny. Czy cała historia "śmierdzi" na kilometr - tak, tylko proszę odpowiedzieć mi na pytanie czy chcemy żyć w kraju w którym można kogoś oskarżyć, udać się do sądu, usłyszeć wyrok, uszanować go oraz uznać na tej podstawie czy ktoś jest winny lub nie ewentualnie alternatywnie uznawać, że ktoś jest winny nawet jeśli mu się tego nie udowodni poprzez wyrok sądu. Ciekawym jest również to, że czas w którym te "śledztwa" są przeprowadzane uznany jest za mało istotny, a wręcz przeciwnie, dziennikarze czują gdzie leżą pieniądze i co będzie sensacją która dobrze się sprzeda. Podsumowując - nie interesuje mnie kogo dotyczy sprawa - jeśli sąd nie skazał podejrzanego wyrokiem - zgodnie z prawem jest niewinny, a to co myślimy, że się wydarzyło to już tylko domysły. A jeśli myślicie inaczej to trzeba wyjść z założenia, że każdego z nas można oskarżyć o cokolwiek i zniszczyć mu życie nie udowadniając mu winy przed sądem - ja bym podziękował za taki system.
W sensie dlaczego ludzie to wypominają co chwilę gdyby był winny to byłby skazany jak są "nowe" dowody to proszę bardzo podać je do prokuratury i co za problem ? Skoro Czesiu jest na wolności to nie ma wyroku i jest niewinny póki co.
Mam takie pytanie jaki jest cel tego materiału? w sensie rozumiem że trzeba sobie jakoś radzić itd. ale chodzi mi tu bardziej o to jaki miał być odbiór tego materiału, do czego on miałby doprowadzić? Bo zakładając nawet scenariusz że Czesław Michniewicz jakoś się wyśliznął z tej całej sprawy to co by nam dała ta informacja dzisiaj, został uniewinniony, PZPN zatrudniając go do pracy potwierdził że nie żywi urazy za to co się wydarzyło za jego pośrednictwem z Polską piłką we wczesnych latach 2000. Rozumiem że społeczeństwo chciałoby kary więzienia? Ok.. załóżmy że tak się dzieje, wtedy zostajemy bez selekcjonera na kilka miesięcy przed mundialem i znowu koło się toczy. (Żeby była jasność chodzi mi o to że społeczeństwo zachowuję się trochę jakby chciało się wepchać między wódkę a zakąskę moim zdaniem)
Ja z prawie wszystkim się zgadzam, pewne argumenty widziane w necie są bzdurne, ale gadanie, że no o Piszczku nie gadamy, albo, że o Michniewiczu nie gadano jak był w kadrze U-21, bo to nie był wtedy odpowiedni kaliber i nikogo to nie obchodziło, to akurat kompletny odlot XD Rozumiem, że mogę oszukiwać, kłamać i okradać jeśli nie będzie o tym głośno, albo nie będę nikim znanym? No błagam.
Wczorajszy hejtpark to było jedno wielkie nieporozumienie, gdzie kulminacją wstydu i dziennikarskiego upadku było rozłączenie dzwoniącego po samym przedstawieniu się jako chyba Ryszard z Wronek. Piękna cenzura. Coraz więcej ludzi na szczęście zaczyna dostrzegać poziom prowadzących KS. On myśli, że jak powie: "tak, jestem hipokrytą" to ma immunitet i może robić, co chce.
Oj tam, oj tam. Przed mistrzostwami w Rosji cała Chorwacja darła łacha z Modricia, jak to zeznając w sądzie w sprawie Mamicia na wszystkie pytania odpowiadał, że nic nie pamiętał - choć zeznając w prokuraturze jakoś memoria tak bardzo fragilis nie była - a po mundialu wszyscy go pod niebiosa wynosili. ; ) I po dziś dzień cieszy się statusem półboga, choć wyzwiska powypisywane na murach zostały. ; )
Footroll ja się nie zgodzę z wątkiem U21. Pomimo że jest to kadra młodzieżowa, jest to duża nobilitacja być jej trenerem. Ponadto jeżeli pracuje się z młodzieżą powinno się spełniać wysokie standardy mimo wszystko. PZPN dając Michniewiczowi kadrę U21 w pewien sposób namaścili go na stanowisko trenera głównej kadry narodowej w przyszłości. Wtedy powinien być lepiej sprawdzony... również przez dziennikarz albo przede wszystkim przez dziennikarzy. Więc to nie jest YOLO kiedy zaczęli go sprawdzać. Jeżeli został trenerem kadry U21, to daje mu to prawo do pracy z główną kadrą. Wyjątek istniałby gdyby pojawiły się nowe dowody, pozwalające na wznowienie sprawy.
To i tak nic nie zmieni,Michniewicz nic już więcej w tej sprawie nie powie, Stanowski,Borek i kółko wzajemnej adoracji będzie go bronić,z drugiej strony Jadczak dalej będzie pisał te swoje twitterowe wysrywy i raz na jakiś czas popełni jakiś artykuł. A finalnie i tak nic z tego nie będzie,a najbardziej na tym straci polska piłka.
Jedna rzecz mnie zastanawia, że przez 20 lat nikt nie wyszedł i nie powiedział, tak robiłem z Michniewiczem to i to, a do pudła wsadzono ze 100 osób, że Forbrich sam nie "dał na papier" na Michniewicza, że nie pojawił się żaden tajny informator, cokolwiek. Jasne że Michniewicz coś tam działał, i nie jest taki czyściutki. rozumiem, ale żeby nikt nie poszedł i nie złożył doniesienia o nowych faktach. Mafia Pruszkowska pruła się jak stare majtki, każdy donosił na każdego, z frajerem koronnym na czele, a tu nikt? I właśnie jedynie Ćwiąkała zwrócił na to uwagę, że ta sprawa nie jest taka jednoznaczna, jak każdy uważa, bo tak jak ktoś może nie wierzyć, że przez 27 godzin da się z kimś rozmawiać i nie pamiętać o czym, tak ja uważam, że nie ma możliwości, że przez 20 lat nikt nie wyszedł i nie oskarżył Michniewicza. Na 100% ktoś z tej afery, a wsadzili do paki multum osób by się za przeproszeniem "rozjebał", bo jak o twoim "interesie" wie 2 osoby, to o jedną za dużo.
Bawią mnie te komentarze typu 'a z dziewczyną to ile nagadałeś?i nie powiesz o czym właściwie?' xd Ludzie,no co innego rozmawiać z kimś bliskim tj.partnerem,rodziną czy przyjacielem nawet a co innego rozmawiać z osobą,z którą właściwie utrzymuje się stosunki na płaszczyźnie zawodowej.Mnie tam jakoś te jego tłumaczenia podczas 1 wizyty w KS niezbyt przekonały,bez kitu typ pamięta przebieg meczów z przed 15 lat,a potrafi przytoczyć jedynie 2 sprawy pozaboiskowe,których dotyczyły jego rozmowy z Fryzjerem mało wiarygodne.
Moim zdaniem jedyną stawką teraz jest możliwość i satysfakcja z powiedzenia słów "A nie mówiłem?". Wątpię, żeby po tylu latach to się miało nagle wyjaśnić. Czesiek do końca życia będzie o to pytany.
A tak odbijając od tematu . Nie oglądam Cie za często, ale wiem, że grasz w eFootball 😊 Czy grałeś już w eFootball 22? I czy byś mógł zrobić o tym jakiś odcinek I powiedzieć co o tej serii myślisz? Z góry dziękuję i pozdrawiam 👊.. A teraz słuchamy 👂👀😁
Mnie jedynie zastanawia co oczekuje autor. Czy po prostu dla niego prawda jest najważniejsza czy oczekuje relacji od Michniewicza lub PZPN. Bo załóżmy CM się przyznaje i co dalej? Nowy selekcjoner i znajda się grupy ludzi co będą pisać ze zabrali mu mundial a inni ze to działanie na szkodę kadry. A nawet bez zwalniania atmosfera dookoła kadry może się popsuć bo będzie „No przecież się przyznał” i będą jeszcze mocniej wypominać i oczekiwać działań przeciwko CM. I to nawet według tego co mówił CM Rybus wie ze jakby przyjechał atmosfera wokół kadry była by gorsza. Wiadomo znajda się tez ludzie co będzie dla nich to pozytywne ze się przyznał i sytuacja jest klarowna. Ale No to jest podejście ze kadra jest najważniejsza i mundial. Możliwe ze po mundialu było by większe pole do rozmowy ale wiadomo można się obawiać ze jak pójdzie dobrze kadrze to będzie „dajcie mu spokój zobacz gdzie nas doprowadził” ale z drugiej strony jak pójdzie im źle to więcej ludzi by napierało na prawdę. A walka ze prawda jest najważniejsza zajeżdża trochę korwinizmem, ze nie wiadomo co prawda jest najważniejsze nie ważne jaka jest. Tylko No ja nie widzę co pozytywnego by to teraz akurat przyniosło, ale to moja opinia może ktoś widzi plusy by CM teraz wyszedł i się przyznał.
Osobiście mnie najbardziej denerwuje to,że skoro gość jest niewinny,to niech to udowodni i wówczas raczej powinno to zamilknąć, ale to jest naród polski i tu do 2050 będzie się gadać o Sousie.Można gadać co to kogo obchodzi przed mundialem,ale k...wa(przepraszam za słowa) gadanie o problemach Meksyku czy o faworytach w czerwcu, kiedy MŚ są w listopadzie jest bezsensowne,a to paradoksalnie sens może mieć,bo to jest selekcjoner kadry i cała ta otoczka tworzy tzw.smród,a to już drażni niczym pompowanie balonika
Na początku czerwca portal włoski "tutto ...cośtam" podobno piłsał że michniewicz po blamażu w brukseli ma być zwolniony i ma cannavaro przyjść. Może dlatego powraca ten temat - fajny pretekst.
Mnie w tym wszystkim co mówi szanowny Pan Michniewicz zastanawia tylko jedno.. Gdy wspomina o sytuacji z "Fryzjerem" nic nie pamięta, lub pamięta szczątkowe informacje. Natomiast gdy ktoś zada mu pytanie typowo piłkarskie to tak jakby doznawał olśnienia i UWAGA potrafi powiedzieć skład, dzień a nawet wynik danego meczu który odbywał się dwie dekady temu. Wniosek nasuwa się chyba w tym momencie sam..Mimo to nie powinno się aż tak grzebać w tym "gównie" dla dobra ogólnego Naszej Reprezentacji. Chcecie to załatwcie te sprawy, ale gdy on już nie będzie selekcjonerem bo taki dzień nadejdzie. Teraz niech pracuje i choć trochę rozwinie tą Naszą kadrę. Kto by nie był na jego miejscu co by się nie działo kibicować będę zawszę. Pozdrawiam
Pewnie Michniewicz nie chce przyjmować propozycji wywiadów w których padał będzie ten temat. Pewnie od razu mówi zapraszającym go do wywiadu, że będzie wywiad, ale pod warunkiem że ten temat nie będzie poruszany.
Wszyscy czytali akta 🤣 Pomijając, z rozmaitych przyczyn można odmówić składania zeznań, lub powiedzieć nie pamiętam. Nasi politycy potrafią to doskonale🤣
No ale z grubsza potrafił byś podać tematykę tych rozmów, co? Czy były o pracy, o rodzinie, o wspólnych znajomych, o wspólnym hobby... Trudno uwierzyć że Michniewicz w ogóle nic nie pamięta. Zwłaszcza że pamięć ma znakomitą, co pokazał także ostatni hyde park.
Możesz powiedzieć czarnoskóry ciemnoskóry. Nie trzeba mówić murzyn. Serio. Szczególnie jeśli jest to obraźliwe dla wielu osób. Możesz tak powiedzieć ale musisz Poniec tego konsekwencje że szansa na to iż ktoś się obrazi jest dużo większa. Może dlatego nie odbieram tego jako poprawność polityczna bo nie chce robić ludziom specjalnie przykrości.
stanie się to gdy biali będą mniejszością i to oni będą się ubiegać o odszkodowania za rasizm hehe :D choć liczebnie to może już jesteśmy w mniejszości... Ale dokładnych statystyk nie znam :D
@@ikano-o Poczekaj... no a skąd się wzięło słowo murzyn? Ja nawet tego słowa nie używam, bo nie wiem co ono ma oznaczać w kontekście człowieka. Że co, że ma ciemny kolor skóry? To dlatego? W takim razie jaki jest odpowiednik w określeniu do białasa? Nie ma? Wymyślmy. Dla równouprawnienia.... Problemem jest to, że jakiś debil kiedyś to słowo wymyślił, a wszyscy zamiast je ignorować, to się o nie oburzają. Czy te jednostki nie wiedzą jak same działają? Problem to reakcja na to. Jakby nie występowała to by nie było problemu, bo by naturalnie zginęło.
@@southweststrangla9591 No to w czym ten cały problem nazywania osób w ten sposób, jeśli mają taki, a nie inny kolor skóry? Ludność sobie ubzdurała, że to obraźliwe i przez to wszyscy tak uważają. Tak samo KURWA jest określeniem kobiety wiadomo jakiej i obecnie jest niekulturalne i to tak łagodnie pisząc, a za X lat może być to normalne słowo znaczące coś normalnego. Kiedyś na polimatach był o tym materiał od Radka, że X lat temu normalne dla nas teraz słowo było bardzo obraźliwe i wulgarne. Jestem ciekaw, czy dożyję czasów w których murzyn stanie się neutralem, czy też pójdziemy jeszcze w większe skrajności. Ogólnie to dla mnie zgubny jest ten świat w takiej postaci.
Dlaczego nic Michniewiczowi nie udowodniono i nie skazano? Wiadomo że Kulesza Michniewicza nie zwolni już jest dawno za późno na to, chciałbym wierzyć że jest rzeczywiście niewinny zawsze jest jakiś 1% szans że ludzie skazani na dożywocie po latach okazuje się że byli niewinni i tracąc X lat siedząc w więzieniu wychodzą na wolność. Myślę że nawet jeśli Michniewicz brał udział w korupcji i gdyby został skazany i odbebnil swoją karę, to nigdy nie był by brany pod uwagę jako selekcjoner Reprezentacji Polski.
Jak to dibrze, że sądy nie działają w taki sposób. Wyobraź sobie, że dostałeś oskarżenie od sąsiada, że mu czere$nie podjadasz. I teraz jesteś w sądzie i to ty masz udowodnić, że tego nie robileś. Przecież to by była masakra.
Nie uważasz, że przyczyniasz się do polaryzacji społeczeństwa twierdząc, że Ci którzy twierdzą to i to, są tacy i tacy? Stając nieraz po radykalnej stronie? Czy po prostu akceptujesz to i nie masz z tym problemu?
Powiedzmy sobie szczerze- pewnie coś jest na rzeczy, może coś było, może nie, ale nie ma to już znaczenia. Przedawniona sprawa, nie udowodnili mu nic, więc temat jest moim zdaniem zamknięty, bo nie dotyczy to gry naszej reprezentacji. Jak ktoś chce coś mu zarzucać to na prokuraturę i dowody.
14:15 Dlaczego Jadczak nie zajmie się współpraca naszego byłego prezydenta? Nawet film o nim zrobili. No chyba że wierzycie w narracje że nie współpracował z SB. Jeśli by się przyznał to by mu wybaczyli a on kompromituje siebie.
@@s3999 nawet jeśli Michniewicz wiedział o ustanowionych meczach, chociaż jest to nie możliwe bo ktoś by go wydał czy to piłkarze czy ktoś z ekstraklasy. Te numery z jednej strony mogą sugerować jedno a co jeśli fryzjer chciał sobie zrobić plecy że jak on padnie to Michniewicz pociągnie. Ta sprawa jest nieistotna bo co to zmieni? Przecież wiemy kto prawdopodobnie był w to zamieszany a oni teraz są chwaleni przez dziennikarzy bo się dobrze znają. No chyba nie powiesz że korupcja w piłce jest ważniejsza niż współpraca byłego prezydenta Polski z służbami bezpieczeństwa. Przecież to on donosił na wielu działający solidarności. Myślę że jakby się przyznał to by mu wybaczyli ale on się zapiera
27h to nie tak duzo 711 rozmow to wychodzi po 2min na rozmowe, dziennie przez 2 lata podobnie, a dzwoniąc tylko w piąteki przez dwa lata to wychodzi 17min nie uwazam ze jest to duzo
A ja Ci powiem Maćku, jak wczoraj Stanowski powiedział na wizji. Jeśli nikt mu nie udowodnił nic przez 20 lat, ani nawet nie postawił zarzutów to mnie to nie interesuje
Dlaczego ja się nie czepiam Piszczka? Bo potrafię wybaczać, Jeśli ktoś odbył kare i przeprosił za swoje czyny, Które nie są dla mnie "niewybaczalne (Jak morderstwo)" to wybaczam i daje drugą szansę. Ale clou jest pokuta i chęć poprawy.
Dla mnie cała ta dyskusja jest nie na miejscu. Innocent until proven guilty. Musimy w tę zasadę wierzyć bo jeśli nie to nasz system prawny nie ma sensu. Teraz jest to tworzenie teorii spiskowych.
Większość jak choragiewki od euforii w marcu do maniany w czerwcu odnośnie gry. Jeśli jakimś cudem wyjdziemy z grupy to będzie odmienna narracja i Czesio będzie królem. Myśle, że jeśli brać na świecznik to również tego co obecnie zatrudnia selekcjonera. Przecież musieli wiedzieć w PZPNie, że będzie to kontrowersja. Może podobne przyciąga podobne? A pod kątem łamania prawa lub dochodzenia do prawdy to dla mnie nie ma znaczenia czy U21, Legia czy kadra główna - cała akcja jest również po to, aby jeden portal się wypromował, z którego obecnie pochodzi dziennikarz śledczy…
tylko że Michniewicz mówił o czym rozmawiał z fryzjerem a nie że nie pamięta i nie mówił że nie ma zażyłości tylko mówił że byli dobrymi kolegami,pomagali sobie fryzjer załatwiał dużo rzeczy michniewiczowi na teraz np.lekarza dla żony itp.
Wkoncu mógłby się znaleźć ktoś kto by zakończył te szopkę i powiedział coś nie coś o Michniewicza jak to było np taki fryzjer mógłby się wypowiedzieć a tak to każdy wie że coś było na rzeczy ale nikt za rękę go nie złapał
Wysoce prawdopodobne, że jest winny. Ciężko polemizować z przedstawionymi dowodami i szkoda, że selekcjonerem najważniejsze reprezentacji w kraju został człowiek z tak niejasną przeszłością. Natomiast nikt nie chce go otwarcie oskarżyć, więc póki co jest w świetle prawa niewinny. Trudno też oczekiwać by PZPN go zwolnił, bo przecież tej przeszłości najpewniej byli świadomi, więc teraz by się skompromitowali. Niech już pracuje, ale najlepiej przestanie chodzi do mediów na wywiady, bo i tak nikt nie chce, albo nie może skonfrontować go z faktami.
Pamiętaj, że w tamtych czasach rozmowy telefoniczne były nie licząc sms-ów jedyną formą komunikacji, teraz mamy do dyspozycji szereg komunikatorów, a większość wiadomości wysyłamy tekstowo. Druga rzecz jest taka, że serio wierzysz w to, że CM ustawiałby mecze dzwoniąc przez telefon? Nie miałby z tyłu głowy, że to trochę zbyt ryzykowne, co jak co ale to dosyć łebski facet. Na sam koniec czekam w końcu na jakiegoś świadka, bo przy takiej skali nie uważasz, że ktoś taki powinien się znaleźć?
Stano wczoraj nie chciał nic o tym mówić w HejtParku bo nie mówi R także jakby się nie obejrzeć .... z tyłu Fryzjer , Forbrich , Wronki , Korupcja , wszędzie R , no ludzie ... 😆
@@januszpolak3064 Co opowiedział? Że skąd te rozmowy? O czym rozmawiał z nim tak często? Czemu rozmawiał z dużo większą intensywnością przy okazji kupionych meczów? Dasz znać? Przegapiłem te fragmenty.
pytanko czy był winny czy nie co to zmienia moim zdaniem nie jest swiety ale to było prawie 20 lat temu ja mam 17 i nie chce być ignorantem ale jak było mam to w dupie jest najlepszym polskim trenerem i jest dobrym wyborem na selekcjonera wiec niech pracuje jak ktoś nie ma ważniejszych rzeczy do roboty to niech to drąży i tyle ps cześć Czesia kocha cześć Michniewicza711 nie cierpi ale ja nie bede go rozliczać ze sprawy przed 2 dekad tylko z wyników i gry a na razie widzę zalążek poprawy i na razie kadencja na plus
Dla mnie w tej sprawie najgorsze jest to, że do niczego tak naprawdę nie dojdziemy, bo nie dowiemy sie w 100% czy jest winny czy nie i jedynie co może z tego wyniknąć to po pierwsze zaszkodzenie wizerunkowi kadry/trenera, po drugie nabicie kliknięć Jadczakowi itd
@@kanalbajebaje tak XD bo przez 20lat nikt malo znaczacego trenera nie oskarżył zadna osoba skazana nie podala jego nazwiska mimo ze byly liczne taki przypadki w celu zlagodzenia kary
@@Nathaniel7 NIC nigdy nie wiadomo natomiast jest to mało prawdopodobne, zamiast zamykac sie na teorie oparte na winie michniewicza moze lepiej by było zastanowić sie nad teoriami dlaczego to tak wyglądało POMIMO że jest niewinny a możliwosci jest mnostwo, np lizal dupe fryzjerowi sam nie ustawial i nie bral w tym udzialu ale sie na to godzial albo poszedl na układ ze służbami i to on rozbił tą mafie to tez tlumaczy ilosc telefonow, mogl je nagrywac(mało prawodpodobne ale jak dla mnie bardziej ze magicznie na niego nikt sie nie rozprol) i obie te teorie tulmacza czemu nie mowi o tym w prost w 1 przypadku i tak by zostal zcancellowany przez motloch a w 2 by go zabili
Masz w nosie ale się rozwodzisz i z twoich słów można wyrobić sobie zdanie. Na temat Michniewicz się nie wypowiadam bo jaka jest prawda wie niewiele osób i się większość ludzi i tak nie dowie. Jesteś osobą publiczną i dużo osób na pewno przekonałeś więc nie mów że masz w nosie 😉
Czy Michniewicz jest czysty? Śmiem watpić. Czy Jadczak wykonał dobra robotę? Świetna robota. Czy teraz, 5 miesięcy przed Mundialem, jest mnie kibicowi potrzebne to rozliczenie Michniewicza? NIE. Można było to zrobić przed tym jak został selekcjonerem albo ciagać go nawet po sadach po jego przygodzie z reprezentacja Polski. Czemu Jadczak teraz postanowił wypuścić ten materiał? ZASIĘGI 😊 teraz Michniewicz będzie się klikał dużo bardziej niż jak przestanie być selekcjonerem. Wiem jedno, polskie kadrze to nie pomoże. A niektórzy przypominam zagrają ten Mundial ostatni raz.
Już lepiej jakby od początku mówił, że to jest temat, do którego nie chce wracać i nie będzie niczego komentował, zamiast mówić, że "nie pamięta"... to kuriozalne tłumaczenie.
Ja sam potrafię sobie przypomnieć skład drużyny z meczu który się odbył np 10 lat temu a nigdy w życiu nie przypomniał bym se o czym rozmawiałem z Mamą mimo że gadam z nią cały czas, Więc nie rozumiem czemu ludzie akurat do tego mają pretensje
No na pewno jest winny, no ale co my z tym możemy zrobić?! Był w sądzie, składał zeznania i od ponad 15 lat za nic go nie skazali. Pretensje możecie mieć jedynie do polskiego prawa i sądownictwa.
Czesiu może być po prostu konfidentem który się wysypał i poszedł na ugodę z prokuraturą. W pierwszym HP telefony były cenzurowane, od reżyserki i gości pracujących dla Weszło. Żadnych trudnych pytań - jak od prokuratury. Fryzjer był dla CM jak wujek (jak to CM powiedział w HP) i przez tyle rozmów nigdy mu nic nie proponował? Jako trener klubu który sprzedawał mecze nie wkurwiał się, że coś jest nie tak. Jako znakomity analityk nie dostrzegał wału i nie odsuwał winnych od składu? Żart
Wiadomo że czesio sprzedawał sądy są jakie są i się chłopu udało wczoraj w hejt parku pamiętał mecze Lecha w pucharze pl sprzed lat więc pamięć dobrą ma po prostu nie chce pamiętać złych rzeczy ... .
Michniewicz doskonale wie, że mówiąc "nie pamiętam" robi z siebie pajaca. Robi to z premedytacją, no bo w sumie co innego ma do wyboru? Może wyjść i powiedzieć, że wiedział o korupcji, czy że brał w niej udział, czy cokolwiek, ale wiąże się to z natychmiastową utratą pracy i całą pulą innych problemów. Pozostaje mu z głupim uśmiechem mówić "nie pamiętam" i czekać, aż ludziom się znudzi. Tak jak powiedziałeś, błąd Kuleszy, że chociażby nie ustalili od razu, jak ogarnąć tę sprawę, ale też błąd Michniewicza, że zaatakował Jadczaka na tej pierwszej konferencji. Gdyby rzucił coś na zasadzie "wszystko powiedziałem prokuratorowi, nic nowego do dodania nie mam. Nie postawiono mi zarzutów, w świetle prawa jestem niewinny", to być może tego artykułu w ogóle by nie było. A może by był, nie wiadomo. Jedynym wyjściem teraz jest... wyjście z grupy :D Jeśi polska reprezentacja dojdzie do ćwierćfinału MŚ i odpadnie w ładnym stylu, po dobrej grze, to nikogo już nie będzie temat połączeń z Fryzjerem obchodzić. Inna sprawa, że z całej afery ludzie zrobili sobie też taki bat na Stanowskiego, że "oooooo patrzcie! Najmana szkalował, Kapelę szkalował, a Czesia to już po główce głaszcze". Chociaż w sumie to było trochę do przewidzenia i może lepiej by było, gdyby ten HP prowadził Pol, albo Smokowski. Zresztą Stanowski jest na tyle wyrazistą postacią, że każda okazja żeby mu dowalić będzie skrzętnie wykorzystywana przez ludzi, których on po prostu drażni.
Cóż, też uważam ze nasz Czesław ma trochę lub "trochę" za uszami. Problem w tym, że w tamtym czasie większość trenerów była umoczona. Wiemy jak wyglądała polska piłka lat 90 i początku lat 2000. Albo jestes w środowisku i się do niego dostosowujesz, albo zostaniesz wypluty niezależnie od posiadanych kompetencji. Nie można Czesławowi odmówić pasji trenerskiej i być może chciał się wybic jako trener, bo nie wyobrażał sobie innej ścieżki w życiu. Może nie miał na tyle sily woli i wiary, że można pójść pod prąd. Jedno jest pewne. Widać, że traktuje swoją posadę selekcjonera jako wielką nobilitację i naprawdę (dziś, w roku 2022) chce dla naszej piłki zrobić wiele dobrego. Ja bym go nie skreślał. To oczywiste, że nie może się teraz przyznać do niczego. To oznaczałoby koniec jego kariery trenerskiej, czyli swojej ogromnej pasji. Wczuwając się w jego obecna sytuacje czuje, że on naprawdę jest trochę w potrzasku i naprawdę go rozumiem.
Wspomniałem o tym, co mnie wkurza, a zapomniałem dodać co doceniam - jak ktoś nie owija w bawełnę, nie szuka wymówek, spisków itp. i napisze wprost "mnie to nie obchodzi". To uczciwe postawienie sprawy, do którego każdy ma prawo, a przy okazji nie robi z logiki szlamu.
Rep polski to szmelc jest nic nie ugra. Powinniście sie cieczyc że mamy trenera co drukował mecze tylko w ten sposób jesteśmy w stanie coś ugrać na mundialu 🤑🤑😅
@@Fifa-nz7bk debil
@Footroll to my w koncu mamy pamietac o historii czy nie
dobrze chłop gada polać mu
Dobra to ja mam pytanie, co w przypadku gdy michniewicz nie bral udziału w ustawianiu meczów ale wiedzial ze sie to dzieje? Bo w tedy faktycznie nie mozna go oskarżyć o korupcję natomiast przyznanie sie do tego tez zakonczy jego kariere bo czemu tego nie zgłosil?
Mnie najbardziej bawi Stanowski- jednym razem zgrywa ostatnią ostoję praworządności, a kolejnym udaje, że wszystko jest okej i robi z ludzi idiotów, bo potencjalny „przestępca” jest jego ziomeczkiem
Dla mnie Stano też bardzo dużo stracił. Po Nawałce, Brzęczku i Sousie jechał ostro. W ogóle nie gryzł się w język. Michniewicza traktuje natomiast bardzo łagodnie, mimo ciągnącego się za nim smrodu z czasów Fryzjera. Dziennikarski hipokryta... Niestety.
Potencjalny przestępca? Został uniewinniony,nawet nie został oskarżony,jedno jest dziwne,,Michciewicz jest winny,, skazują dziesiątki osób i nikt naprawdę nikt nie oskarża Michniewicza młodego nieznanego trenera za zmniejszenie wyroku? Coś tu jest nie tak
@@zonierz4615 Jaruzelski tez nigdy nie został skazany za stan wojenny. Czy to znaczy, że jest niewinny?
@@Woda_z_WC zależy o co pytasz, mial by byc oskarżony o wprowadzenie stanu wojennego? A z jakiej racji?
@@PLTakeMe z takiej, że wprowadzając złamał panująca w tamtym momencie konstytucję.
Z tego artykułu Jadczaka wyraźnie wynika, że Michniewicz kłamał że większość połączeń to fryzjet do niego dzwonił, okazuje się że to Michniewicz częściej dzwonił, na dodatek częstotliwość tych połączeń zwiększała się w okolicach meczów, o których wiadomo na 100 %, że były ustawiane, jak ktoś po tym dalej wierzy w krystaliczną czystość Czesia to jest tytanem naiwności
Krystalicznie czysty to nikt nie jest
Ja nie wierzę ale mam to w du...
Kiedy Michniewicz powiedział, że większość połączeń między nim i Forbrichem została zainicjowana przez Fryzjera? Nie twierdzę, że tak nie mówił, ale nie słyszałem czegoś takiego.
Zajmijcie się swoim życiem
Myśle ze 70% społeczeństwa ma to w dupie
@@kajmano9663 nawet jeśli w polskim środowisku piłkarskim nie ma krystalicznie czystych trenerów, to za mało kim ciągnie się tyle podejrzanych spraw, co za Michniewiczem.
Ja polecę klasykiem. ,,Historia się nie liczy. Tylko ostatnia dekada''
dekalog kibica barcelony XD
Mnie najbardziej denerwuje to, że Michniewicz sam swoimi "wywiadami" pokazuje, że ma bardzo dobrą pamięć do byle pierdółek nie chce mi się wierzyć, że w tej sprawie nagle ma zanik pamięci.
Plus to, że w dość niedługim czasie od pojawienia się artykułu zostało ogłoszone, że Rybus został wykluczony z kadry jest moim zdaniem zagrywką czysto pod PR, bo jednak większość była za wykluczeniem Rybusa, co pozwoliło częściowo zagłuszyć temat artykułu.
Ja sam potrafię sobie przypomnieć skład drużyny z meczu który się odbył np 10 lat temu a nigdy w życiu nie przypomniał bym se o czym rozmawiałem z Mamą mimo że gadam z nią cały czas,
Więc nie rozumiem czemu ludzie akurat do tego mają pretensje
@@Maciek426 Ale nie jesteś sobie wstanie przypomnieć żadnego kontekstu z tych rozmów? Bo ja ci jestem wstanie powiedzieć mniej więcej jakie miałem tematy rozmów z moimi rodzicami w ciągu mojego życia.
Jadczak wykonał gigantyczna robotę.... 6 tys stron akt!!!! On się przez to przekopali i wychodzi na to że.... No kurwa mać jeżeli ktoś był w Amice/Lechu i nie wiedział o tym co się dzieje to gratulacje
No właśnie. Tak mało mamy w kraju prawdziwych dziennikarzy śledczych, którzy naświetlają różnego rodzaju patologie. A i tak się Jadczakowi mocno obrywa od ludzi...
no dobra. wiadomo że Czesiek jest w tym umoczony po uszy bo to on z fryzjerem wszystko układał ale na jego miejscu jaką byś przyjął linię obrony? nie pamiętam i koniec tematu. jakby pisnął tylko słowo że coś jest na rzeczy to by zburzył narrację która utrzymuje od 15 lat.
@@navroth316 Sytuacja jest patowa.... Powiem tak.... Gdyby się przyznał i został skazany te naście lat temu to ja uważam że zasługuje na drugą szansę ale teraz?
@@navroth316 Tutaj nie ma dobre wyjścia. Ciała dał jednak PZPN, że wybrali Czesia, a od lat było wiadomo w środowisku, że miał kontakty z fryzjerem.
@@leto2327 Czy zatem gdyby wybrano na selekcjonera takiego Dariusza Wdowczyka, to byłoby dla Ciebie ok? Bo on został skazany za korupcję i kara już mu minęła. Była już taka dyskusja w mediach kilka lat temu 😉 Ja w takiej sytuacji byłbym na NIE dla Wdowczyka.
Mnie ciekawi to jak ludzie potrafią raz wymiar sprawiedliwości przedstawiać jako ostateczny autorytet, którego pod żadnym pozorem nie wolno podważać, a w innym wypadku przedstawiać sytuację jakby to była oczywista oczywistość, że decyzja jest nieuczciwa, bo korupcja, bo mafia, bo zawiść, bo coś tam. Oczy wybór postawy zależy od tego co się komu podoba.
Kto z was nigdy w życiu nie rozmawiał z fryzjerem niech rzuci we mnie kamień :D
Dzisiaj akurat byłem i jak zawsze dobrze się rozmawiało! :P
Nie da się nie gadać jak moja fryzjerka taka miła :D
ale na obcinaniu włosów czy meczy?
@@Footroll O proszę, ja też dziś się wybieram. Nie wiem jak ty, ale ja lubię sobie porozmawiać z fryzjerem o naszych polskich rozgrywkach piłkarskich :)
@@Damiaaannn fascynujące, zesrałes sie że maciek ci odpisał?
Szacun za polecenie konkurencyjnego kanału. W moim wypadku oglądam was obu i można fajnie połączyć często wasze zbliżone wnioski w jeden punkt widzenia. Powodzenia 😉
100% takie same odczucia miałem. Od początku się dziwiłem jakim cudem on nie dostał zarzutów.
Wsypał innych poza protokołem, albo miał plecy. Innego wyjścia nie widzę
@@kanalbajebaje ta, malo znaczacy trener mial lepsze plecy niz szef jebanej mafi pilkarskiej z choinki sie urwales? Nikt go nawet nie oskarżył minelo 20lat ten dziennikarz wertowal dokladnie protokoly z calej tej sprawy wynajal prawnikow i pewnie nie pomyslal zeby swiadkow znalezc?
Zarzuty sie dostaje jak sa dowody albo ktos cie wsypie juz sam ten fakt swiadczy o tym ze nie jest to sytuacja czarno biala i tylko skonczony jełop na podstawie tego co wiemy moze stwierdzic ze michniewicz jest WINNY korupcji
@@PLTakeMe Tylko skończony jełop może dopuszczać możliwość że Michniewicz jakimś cudem jest całkowicie niewinny.
@@foggy85 co oznacza całkowicie? W zadnym wypadku nie twierdze ze to co mowi jest prawdą, majac taki kontakt z fryzjerem na pewno wiedzial o ustawianiu meczy, natomiast to nie jest zaden argument zeby stwierdzic ze sam byl tego częścią, ale jezeli twierdzisz ze przez 20 lat magicznie nikt go nie wsypal pomimo ze polecialy glowy naprawde grubych ryb, nikt nie postanowił po jego wstapieniu na stolek selekcjonera nawet z zawiści ze on nie siedzial czy ze on kogos wsypal zeby nie siedziec a mimo to uwazasz ze jest winny korupcji to jestes debilem, no chyba ze uznajesz ze to on pociagal za sznurki i tyktowal fryzjerowi i mial na niego haki dlatego ten postanowil zniszczyc sobie życie i go nie wsypac
Miłego dnia 😎
Warto przy okazji wspomnieć, że na Twitterze Jadczak wrzucił zdjęcie Borka z Kanału Sportowego, który wita się ze Słowikiem. Ta akcja miała miejsce w Rosji gdzie podobno Borek obchodził swoje urodziny. Tu pojawia się pytanie dlaczego Stanowski przemilczał całą sprawę. Najlepsze jest to, że zdjęcie zostało wrzucone po odcinku Stanowskiego, który dotyczył patogali Najmana i Słowika (i tu przyznam zrobił dobrze, bo poruszył niewątpliwie karygodną rzecz.) Ten sam Stanowski teraz robi wywiad z Michniewiczem, któremu stawia się poważne zarzuty i zamiast wyjaśnić sprawę (jak na 'obrońcę moralności' przystało) to udaje że tematu nie ma, robiąc przy tym szopkę w postaci telefonow od rezyserki i cenzury. Dziwię się, że sprawą Borka nikt się nie zainteresował, a teraz że Stanowski próbuje ocieplić wizerunek Michniewicza. Brzydzi mnie to kolesiostwo.
fan teorii spiskowych :D
@@dorlas00 Co masz na myśli? Oczywiście że bazuje na domysłach, ale jeśli każdy udaje że tematu nie ma, to być może nie są to tylko domysły.
Tym słowikiem którego prezydent RP obdarzył aktem łaski? Kurwa żyjecie w tym kraju gdzie ministrowie robią wałki sędziowie kradną w marketach dziennikarze jak Najsztuby Durczoki i Kraśki są wyroczniami a skupiacie się na wałeczkach jakiejś Amiki. Hierarchia priorytetów w chuj zachwiana
Nie znasz sprawy Borek już to tłumaczył że on tam nie był umówiony ze Słowikiem i nawet nie wiedział że tam będzie i nie był z nim umówiony. Mariusz Wach i jego koledzy chcieli mu zrobić prezent na urodziny i tam z Wachem był Słowik. Więc dowiedz się jak było a nie oskarżaj
Tylko, że jak ktoś prowadzi reprezentację to oznacza, że wtedy warto poruszać temat, a jak jakiś klub Ekstraklasy czy U21 to nie warto i zostawiamy tą osobę w spokoju, bo mnie to obchodzi "o wiele mniej"? Ogólnie dobrze, że Jadczak poruszył ten temat, ale sytuacjami z osobami podejrzanymi o korupcję powinno się zajmować jak najszybciej i z każdą bez wyjątku, a nie tylko wybraną, bo akurat ma ważną funkcję. Dlatego nie dziwię się ludziom, że pytają czemu akurat teraz ten artykuł, bo prawda jest taka, że Jadczak mógł to zrobić o wiele wcześniej i gdyby udało mu się zrobić rozgłos to mógłby zapobiec zajęciu funkcji selekcjonera przez Michniewicza.
Nie ma to jak wrócić do domku po treningu rowerowym (pozdro z instastory ;) ) w tą piękna pogodę, zasiąść przed Spaghetti i włączyć kolejny merytoryczny odcinek potężnego Footrolla
❤️🧡
powiem tak, bywało że rozmawiałem z dziewczynami po kilkadziesiąt godzin miesięcznie bo lubiły dzwonić i sobie gadać. To wszystko się działo na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Nie pamiętam o czym z nimi rozmawiałem.
Moim zdaniem ta afera jest bez sensu nie dlatego, że to jest selekcjoner i nie chciałbym żeby teraz był nowy wybierany a dlatego że nikt nie jest niczego w stanie udowodnić Michniewiczowi. Po każdej porażce to będzie wracać ale to tylko pożywka dla mediów. Fryzjer mógł dzwonić i ustawiać z Michniewiczem mecze, a mógł też dzwonić z pytaniem o to czy wpada na grilla po meczu, i opowiedzieć co sobie na działce sprawił.
I nikt nie wie prócz Michniewicza jak było naprawdę. Więc teraz są dwie opcje, będziemy kręcić aferę o tym samym co kilka tygodni opartej o spekulacje z której nie ma prawa nic wyniknąć. Albo akceptujemy to że nie da się niczego udowodnić Michniewiczowi i nawet jeśli wiele wskazuje na to że tam mogły być ustawiane mecze to domniemać niewinności lub nie zastanawiać się nad tym bo i tak w sądzie był uniewinniony a nowe rzeczy się nie pojawią.
Sądzisz że Michniewicz wołał w przerwie meczu rozmawiać z Fryzjerem "o grillu", zamiast być w tym czasie z drużyną żeby przekazywać wskazówki i omawiać taktykę? Poważny, zaangażowany w swoją pracę trener (a Michniewicz takim jest) tak się nie zachowuje. Te telefony musiały więc dotyczyć jakichś bardzo ważnych spraw. Tylko właśnie - jakich?
@@phelot8814 Nie wiem o czym rozmawiał, ale znam osoby które dzwonią do mnie w trakcie mojej pracy żeby mi powiedzieć o jakiejś pierdółce.
To wygląda podejrzanie ale te rozmowy mogły być o czymkolwiek. I nie da się udowodnić tego że to były rozmowy które dotyczyły ustawiania meczów przez Michniewicza.
I można odkopywać ten temat co 2 tyg i zadawać sobie pytanie na które nigdy nikt nie dostanie odpowiedzi - A co jeśli on serio ustawiał mecze tylko w sądzie nie byli mu w stanie tego udowodnić?
Nigdy się tego nie dowiem ani ja, ani Ty ani Footroll.
I czemu ma służyć w kółko zadawanie tych samych pytań co dwa tygodnie na które nikt odpowiedzi nie dostanie?
Przecież nie można zwolnić Michniewicza tylko dlatego że rozmowy sprzed 20 lat wyglądają podejrzanie mimo spraw w sądzie z których wyszedł bez szwanku. Bo jest szansa, że wyrzucony zostanie niewinny człowiek, który po prostu miał "ciekawego" znajomego.
@@Korgoon zgadzam się, że w świetle tego co teraz wiemy, nie można Michniewicza jednoznacznie ocenić jako mocno umoczonego w korupcję. Tak samo nie można udowodnić jego niewinności.
A do czego prowadzą teraz te dyskusje? Pewnie tak jak piszesz, do niczego. Lub co gorsza, do kolejnej szkodliwej wojny polsko-polskiej.
Szczerze, sam nie wiem jakie jest wyjście z tej sytuacji teraz, tuż przed MŚ. Doszedłem jedynie do wniosku, że sam wybór Michniewicza przez Kuleszę, był niestety błędem. Wiedział przecież o historii ciągnącej się za Michniewiczem i że to szambo może kiedyś wybić. No i wybiło, nawet mimo sukcesu w postaci awansu na MŚ.
Selekcjoner reprezentacji Polski, to jest tak ważne i eksponowane stanowisko, że powinno być zajmowane przez trenera, który jest poza podejrzeniami. A tak wielu ludzi w Polsce utwierdza się w przekonaniu, że polska piłka to bagno pełne szemranego towarzystwa. Tego chyba nie chcemy?
A ja mam to w głębokim poważaniu.
Znając wszystkie fakty każdy rozumny wie że na pewno choćby w minimalnym stopniu miał doczynienia z ustawieniem meczy, nawet jeśli w tym nie uczestniczył to miał świadomość w jakim teatrzyku uczestniczy... A samo nie zgłoszenie tego również jest przestępstwem, no chyba żeby mu ktoś groził.
Teraz jeśli się sam nie przyzna to nikt nie jest w stanie tego mu udowodnić, będziemy musieli wytrzymać w tym nie ładnym zapachu do końca jego kadencji.
Dlatego mnie interesuje jedynie Mundial a to bardzo dobry trener na tle innych w naszym kraju... Czesiu, prowadź po złoto! 😜
Pytanie o Piszczka w rozmowie o Michniewiczu jest jak zaczepianie Krychowiaka gdy mówi się o Rybusie, chodzi o podejście do sprawy.
Krycha - otwarcie krytykuje rosję za napaść na Ukrainę, rozpoczął bunt piłkarzy
Rybus - no fajne te rubelki, a o co chodzi?
Piszczek - uznany za winnego, ukarany, skrucha i pokuta odbębnione
Michniewicz - nie wiem, nie znam się, nie pamiętam, zarobiony jestem ALE 20 lat temu jak graliśmy z Pierdziszewicami Wielkimi, to tam była taka jedna kępka krzywa na boisku i nasz 3 rezerwowy miał rozwiązane sznurówki i źle kopnął piłkę a ona wpadła na tą kępkę i gola nie było.
Ci sami ludzie, którzy mówią "kogo obchodzą wydarzenia sprzed 20 lat?", prowadzą nagonkę na Ukraińców "bo Wołyń". Oczywiście tutaj z dystansem, bo to kompletnie nieporównywalne sytuacje, ale tak to mniej więcej wygląda.
A tak w ogóle, to pełna zgoda Maciek
Albo o tym: kto kim był w PRL, kto co robił w stanie wojennym, kto był w jakiej partii, itd. Tu też jakoś mało głosów, że to było dawno, więc nie ma znaczenia.
O, wypraszam sobie.
Ja też się pytam kogo obchodzą te wydarzenia, ale mam na tyle mózgu, żeby nie wywlekać Wołynia xD
@@phelot8814 To jest jednak inny kaliber. Na koniec dnia piłka nożna to tylko rozrywka, a polityka wpływa na nasze codzienne życie. To że ktoś się nie interesuje, nie znaczy że komunizm będący w sercu niektórych polityków mu nie szkodzi.
@@subskrybcjibezzadnegofilmu pewnie że to co się dzieje polityce, kto aktualnie rządzi, jest istotniejsze dla ogółu społeczeństwa od tego, kto jest aktualnie trenerem kadry piłkarskiej. To drugie jednak dla wielu Polaków i tak jest na tyle ważne, że nie chcą by reprezentacją kierował człowiek z prawdopodobną przeszłością korupcyjną.
Nie no faktycznie ludobójstwo i ustawianie wyników meczów piłki nożnej to jak najbardziej to samo...
Odchodząc całkowicie od wątku wonności/niewinności/moralności/niemoralności/ko tekstu rozmów.
Trochę inaczej 2 tych czasach patrzymy na te słynne 27h, ale jeśli spojrzymy na to z chłodną głową to te 27h~14minut rozmowy co 3 dzień (jeżeli telefony były przez rok) to tak naprawdę nie jest wiele wydawać by się mogło, że to jakiś niewiadomo jaki czas, ale trzeba pamiętać, że było to kilkanaście lat temu gdzie telefony były głównym i jednym z niewielu środków komunikacji.
Spoko, tyle że tu bardziej chodzi nie o ilość przegadanych minut, ale o to, kiedy te rozmowy się odbywały. Wiele z nich było w okolicach meczów, a nawet w przerwach. Stąd jest tyle wątpliwości co do uczciwości Michniewicza.
Dzień dobry! Ciekawe co myślisz o tym, że Lukaku wraca do Interu? Nwm jeszcze czy w tym odcinku jest poruszony ten temat.
Jeszcze nie było, niedługo o tym pogadamy. ;)
@@Footroll jeśli chodzi o Michniewnicza to na pewno mu takie gadanie o przeszczosci pomoże w prowadzenie kadry przed i na mundialu
Przeczytałem artykuł dziś rano. Jest mocny, sugestywny, wręcz narzucający pewien sposób myślenia . . . I bardzo dobrze. Ja swoją opinię zmieniłem, do tej pory uważałem że skoro nie ma zarzutów to jest czysty. Teraz już tak nie uważam. Co więcej, uważam że ruch z przyjazdem do prokuratury był genialny strategicznie. Musiał wiedzieć że się zaczęło, bo pojechał z prawnikiem, nagle, zaskakując niejako prokuraturę i tym samym oczyszczając się z podejrzeń. Uważam też, że największą winę ponosi prokuratura, która w świetle kolejnych faktów powinna Michniewicza wezwań na ponowne przesłuchania.
Teraz kwestia pamięci szkoleniowca. Wierzę, że może nie pamiętać o czym rozmawiał z fryzjerem. Sporo tych rozmów trwało od kilkunastu sekund to góra 3 minut. Jak mnie ktoś zapyta o czym rozmawiałem z własną matką przez godzinę w zeszłym tygodniu to odpowiem że nie wiem, ale mogę wyrecytować inwokację do ogniem i mieczem i dokładnie powtórzyć kwestie z niejednego filmu z dzieciństwa. Jako student psychologii powinieneś wiedzieć, że mamy wybiórcza pamięć, a fryzjer był działaczem związkowym, obracał się w piłce każdy go znał, o czym rozmawiali? O piłce, o meczach o postawie piłkarza, sędziego czy czego innego. Minęło 20 lat może już nie pamiętać bo zwyczajnie wyparł ten czas z pamięci.
Po co trener dzwoni do działacza w przerwie ustawionego meczu? Czy jest jakieś logiczne wytłumaczenie? Czemu Michniewicz mówił, że to Fryzjer od niego dzwonił, a w rzeczywistości było odwrotnie. Po co Czesio dzwonił na 4 różne numery należące do fryzjera? Na żadne z tych pytań nie udzielił logicznej odpowiedzi, a pamięć jednak ma dobrą.
Gość jest w świetle prawa czysty więc nie rozumiem po co ta cała afera, Gdyby Pan Szymon Jadczak planował złożyć zawiadomienie do prokuratury o ponowne rozpatrzenie sprawy (jeśli jest w ogóle taka możliwość) to ok wszystko rozumiem ALE,
Jak sam powiedziałeś tu raczej nic takiego nie będzie, Przez co wychodzi to że ludzie oczerniają NIEWINNEGO człowieka i próbują zrujnować mu życie i karierę, smutne to :(
@ Hejt Park. Lubię oglądać ten format, bo czasem są na prawdę fajni goście. Psute to jest pijanymi januszami, ale no taki sposób monetyzacji. Ale jak włączyłem HP, Który niezapowiedziany, nagle pojawił się po artykule i gdzie na start słyszymy, że nie będziemy gadać o temacie to padłem i wyłączyłem. Zagrywka PR, żeby zmeinić narrację w mediach i przestawić ją na rozmowę o merytoryce, pokazać, że nie CM nie przejmuje się artykułem - "karawana jedzie dalej". Słabe.
Ja na dzisiaj mam przekonanie, że w grze są 2 scenariusze - odrzuciłem już pozytywny/optymistyczny. Pierwszy, negatywny - CM był zaangażowany aktywne w proceder, ale miał szczęście, bo w sumie jego udział nie był zbyt istotny a były grubsze ryby do złowienia. Albo Czesio jest tak wysoko postawionym mafiozo, że wszyscy się go bali :P (żart).
Drugi, nazwę go "życiowy", ale dla mnie jest chyba najbardziej realistyczny. Jeżeli zastanowimy się jak wygląda życie i funkcjonowanie w takim środowisku to musimy uświadomić sobie, że nie jest możliwe, żeby nie wiedzieć co się dzieję. I teraz mamy opcję włączyć się w ten proceder albo z nim jakoś żyć. W tym scenariuszu, CM funkcjonował w warunkach korupcji w Polskiej Piłce jako bierny obserwator. Stąd te połączenia w obie strony do Fryzjera - dla takiego gościa ważne były też relację miękkie, kontakt, czasem jakaś drobna przysługa, może drobna informacja. Trochę jak sklepikarza, który przyzwyczaił się do płacenia haraczu, albo jak firm działających na wschodzie, gdzie bakszysz jest wpisany w koszty. I to prowadzi nas do sedna - aby utrzymać się w tej branży, trzeba się było ochlapać. Dzisiaj mamy widoczny efekt - milion minut na telefonie. O czym? Pewnie albo o dupie maryny, albo właśnie przekazywaniu jakiś miękkich informacji i podlizywaniu się, aby przypadkiem nie zostać wypchniętym. Całowanie pierścienia gonza jak w Ojcu Chrzestnym ( taki podwójny żarcik z relacji ze Stanowskim).
Do czego nas taki scenariusz prowadzi? W zasadzie do niczego - Czesław M. ma milion połączeń, ale nie mamy (chyba sam Jadczak nawet to napisał) ani rzeczowych dowodów, ani świadków ani kogoś, kto mógłby się chcieć wybić na nim (o tym też wspominał ostatnio Tomek w swoim filmie) - w sumie robił moralnie słabe rzeczy, biernie był uczestnikiem procederu i go akceptował - ale to nie jest coś za co bierze się prokuratura. Z 2 strony mamy brak z jego strony wyjaśnienia bo "nie pamięta" - nie pamięta, bo wie co mówił, wie o czym była rozmowa i wie na co go czasem namawiano. I nawet jak odmawiał, to tak jak napisałem wyżej - akceptował biernie cały system, po części mając z tego tytułu korzyści niebezpośrednie.
I nie ma szans, żeby z tego impasu wyjść przy scenariuszu 2. Dlatego, że wyjaśnienie sprawy jest w głowie CMa, a on też przez te lata zapewne zdołał samemu sobie wmówić jakąś wersję. Dopóki nikt nie przedstawi dowodów, a jak nie przedstawił to szanse są nikłe, to będziemy operować w sferze domysłów, wersji i obszaru szarości.
Dobry komentarz, ale jedno bym dodał 😉 Na upartego można przyjąć, że CM gadał z Fryzjerem tylko o głupotach lub próbował Czesia skorumpować, ale dzielny Czesio się nie dał. Moim zdaniem jest to grubymi nićmi szyte, no ale dobra... Niech będzie. Nie jest to niemożliwe.
Jak jednak u diabła wytłumaczyć fakt rozmawiania przez telefon CM z fryzjerem w przerwach meczów? Co mogło być w tym czasie tak turbo-ważne, że CM wybierał rozmowę z fryzjerem, zamiast być w tym czasie z zawodnikami i ustalać taktykę, dawać wskazówki, motywować? Na to wszystko CM mówi, że nie pamięta o czym wtedy rozmawiał. Ta sprawa niestety mocno śmierdzi.
@@phelot8814 Wiesz to nie podważa zasadności tego scenariusza "szarego". Nawet się dla mnie wpisuje. Zakładam, że takie właśnie działania to 1. utrzymanie kontaktu aby nie wypaść z łask i nie stać się persona non grata ("kraczesz z wronami") 2. małe przysługi, informacje, miękkie dostosowania, bez przelewów itp.
Nic co prowadziłoby do postawienia w stan oskarżenia, ale moralnie - no średnio. Dlatego, nie ma świadków, nie ma kasy i CM "ma amnezję".
Czemu uważam, że to jest możliwe? Mam w pracy jednego z podwładnych, który dzwoni do mnie regularnie. Ma taki charakter, że potrzebuje tego kontaktu, szuka informacji ode mnie i dzieli się plotkami. Większość tych telefonów (czasem już oddzwaniam) nie ma związku z prowadzoną przez nas pracą. Ja mogę nie odebrać bo relacja jest taka, że jestem jego szefem, ale jakbyśmy się zamienili to odbierałbym i oddzwaniał regularnie. Taki typ człowieka, relacje społeczne i ich utrzymanie i bycie w kontakcie jest ważne.
I teraz okazałoby się, że gość od 2 lat mataczy, przekręca kasę na tematach, których nie nadzoruje. Ktoś wyciąga połączenia a tam 1,2,3 połączenia dziennie. I jeszcze oddzwaniałem :D. Więc jest to możliwe.
Imho, to jest dla mnie scenariusz wiodący. Nie obronię go, tak jak nikt nie jest w stanie obronić scenariusza "winny" i scenariusza "niewinny" - dlatego stawiam na scenariusz po środku. I teraz zależy już od człowieka, czy dla niego jest to sytuacja moralnie nieakceptowalna (każdy ma prawo do takiej opinii), czy jednak jest wybaczalna. Ja osobiście broniłem Piszczka i uważałem, że nie można w takiej sytuacji karać za winę systemu. Ten sam klucz stosuje tutaj.
P.S. - argument o Piszczku o którym jest w filmiku uważam za tzw. "whataboutyzm". Natomiast hipokryzją jest relatywne wybieranie, że Piszczka uważamy za wybielonego, a CMa ciśniemy, mimo w sumie braku dowodów po tylu latach. Albo stosujemy jeden klucz, albo bawimy się w relatywizm moralny.
@@ArisPLteles tak, szary scenariusz też jest prawdopodobny. Z tych 3 scenariuszy co podałeś, najmniej prawdopodobny jest dla mnie ten o pełnej niewinności Michniewicza. Jednak mniejsza o to. I tak tego nie rozstrzygniemy, jak zauważyłeś.
Mnie naszła z czasem taka myśl, że w zasadzie większe pretensje niż do Michniewicza, mam do Kuleszy. Michniewicz jedynie przyjął (prawdopodobnie) ofertę życia. W sumie - czemu miałby jej nie brać? Ale Kulesza? Przecież musiał wiedzieć, że korupcyjny smród będzie się ciągnął za Michniewiczem, który po nominacji na, jak to się mówi, "najważniejszego trenera w Polsce", stanie się jeszcze bardziej obserwowany i analizowany przez media i kibiców.
Kulesza musiał wiedzieć, że to szambo może wybić. No i wybiło. Nawet pomimo(!) niespodziewanego sukcesu w postaci awansu na MŚ. Temat niestety będzie jeszcze powracał.
Uważam więc, że to był błąd Kuleszy. Mimo że sportowo ten wybór się broni. Jednak dla mnie reprezentacja to nie tylko wyniki, ale i jej wizerunek (nie tylko reprezentacji, ale i całej polskiej piłki), ilość kibiców która się z nią utożsamia, itd. Wspomniany wizerunek niestety znacząco podupadł w ostatnich dniach, bo wielu Polaków przypomniało sobie, jakim korupcyjnym bagnem była polska piłka przez wiele lat i zastanawia się, czy może tak jest nadal. Niektórych sponsorów też to zniechęci do inwestowania w polską piłkę, w kluby. Szkody są więc znaczące i pozostaną z nami na długo.
wiedziałem że z Tomkiem się oglądacie bo widziałem że często odnosicie się do swoich opini "pojawiają się takie opinie że..." spoko, podoba mi się taka merytoryczna dyskusja z dwóch stron. Mam na mysli inne tematy, bardziej piłkarskie
Moja opinia, dość niepopularna:
Michniewicz w pierwszym HejtParku opowiadał, że rozmawiał z Fryzjerem o wynikach meczów, kontuzjach itp. O wielu rzeczach mówił też, że nie pamięta. Czy to jest irytujące? Trochę tak, ale szczerze, mam na to wywalone. Oceniam Selekcjonera za Jego pracę i rezultaty obecnie. Był cały proces prowadzony, zarzutów nie postawiono, żadnej kary nie było. I to się dla mnie liczy w kwestii Michniewicza. Czekam teraz na wrześniowe mecze Ligii Narodów i Mundial i tylko to mnie interesuje.
Tak właśnie myślę
mam takie pytanie Footroll co sadzisz o transferze Darwina Nuneza do LFC
Dopóki nie będzie dostatecznych dowodów można tylko gdybać i dyskutować w nieskończoność..
Takich raczej nie będzie, więc temat może powracać... choć w sumie nic ponad to co zrobił teraz Jadczak raczej się nie wymyśli, może to już koniec.
@@Footroll Mnie zastanawia, że tyle ludzi zostało skazanych i nikt nie wsypał Michniewicza. Chyba, że trzeba by było jeszcze raz ich przesłuchać i wypytać o trenera, bo gdyby był zamieszany to nie wierze, że skazani mieliby powód siedzieć cicho.
@@kolejarzpkp9817 Nikt do tej sprawy już nie wróci od strony prawnej, to już tylko warstwa dyskusji w opinii publicznej moim zdaniem.
@@Footroll Też ciekaw jestem czy Jadczak dalej będzie drążył, zobaczymy co z tego będzie, ale na razie ,,Misja Katar'' i w sumie myślę że dla opinii publicznej i wielu kibiców wyniki na MŚ też będą miały znaczenie i wyrobienie pewnego poglądu w tej sprawię.
Najgorsze jest to, że my się chyba nigdy tego szamba nie pozbędziemy. Jakbyśmy chcieli się pozbyć tego problemu to musielibyśmy zaorać polską piłkę na 20 lat a potem zbudować na nowo. Trzech ostatnich selekcjonerów - polaków ma mniejsze lub większe związki z tym tematem. Czesław Michniewicz - wiadomo, Jerzy Brzęczek - u niego w sztabie jako trener bramkarzy pracował Andrzej Woźniak (skazany), Adam Nawałka był trenerem Jagi w czasach korupcyjnych tego klubu (era przed Kuleszą) i też tam rozmawiał podobno między innymi o tych sprawach ze skazanym prezesem. W międzyczasie w kadrze grał Piszczek, który podobno teraz miał być asystentem jakby Nawałka jednak wrócił. Jakkolwiek nie będziemy tego argumentować ŁP stał się ważną postacią polskiej piłki po wyroku, To jest dla mnie porażające i smutne
Prawo jest równe dla wszystkich, prawda? A to oznacza, że nie ma znaczenia, czy ktoś jest znany czy nie. A to oznacza, że nieatakowanie innych, tylko Czesia, bo znany dziś jest, to hipokryzja i minus dla Jadczaka. A po drugie, pokażcie mi poważną gazetę, która wie, że niczego nikomu nie udowodni, ale prowadzi oczerniającą narrację? Nawet brukowce, zanim coś wypuszczą, muszą mieć zdjęcie albo podkładkę. A Jadczak nie musi? Bo jedyne co ma, to poszlaki. Mam nadzieję, że przegra w sądzie, bo takie dziennikarstwo to dno. Nawet jak masz przeczucie, ale zero dowodów, to musisz się pogodzić z porażką. Takie jest życie. Najwyraźniej Polacy lubią dymy i emocje z telenowel. Chcieliby innych patroszyć, ale gdyby chodziło o nich, to by wyli do księżyca o domniemaniu niewinności.
O tym czy ktoś powinien objąć publiczne stanowisko powinno decydować wyłącznie to jak się do tego nadaje. To jakim jest, czy kiedyś był człowiekiem nie powinno mieć nic do rzeczy. Z pewnymi wyjątkami, ale takie wyjątki powinien ustalać wyłącznie sąd na zasadzie np. zakazu wykonywania zawodu trenera przez 30 lat, jeśli mówimy o tym przypadku. W sensie nie mówię, że taki powinien być wyrok, tylko że to jest jedyna sytuacja kiedy można, a nawet trzeba, wziąć pod uwagę przy obsadzaniu publicznego stanowiska coś innego niż kompetencje.
Rolą PZPN jest wybranie najlepszego kandydata z możliwych. Jeśli ten kandydat w czyichś oczach powinien być wykluczony z takiej możliwości, to nie PZPN jest winny, tylko sąd. Publiczna instytucja nie może brać pod uwagę czegokolwiek innego niż kompetencje do obsadzenia stanowiska.
Jeśli ktoś nie ma wyroku to trzeba go wziąć, jeśli jest najlepszym kandydatem
Moje pytanie dlaczego nie znalazł się nikt kto by powiedział dałem łapówkę Michniewiczowi lub przyjąłem łapówkę. Są to nieznane sprawy prokuraturze więc za wyjawienie tego dostał by status małego świadka koronnego tzw 60.
Za wspomnienie o Panu Tomku łapka w góre bo podejrzewałem,że oglądasz tamten kanał a teraz jestem w końcu pewien:). A tak swoją droga te dwa kanały fajnie sie uzupełniają
Ja z narzeczoną tyle nie rozmawiam a pamiętam o czym rozmawiamy
xd
Każdy kto ma minimum wiedzy i troche szarych komórek to po przeczytaniu akt sprawy jest jasne, że CzM jest co najmniej zamieszany. Nie ma wyroku czy nawet zarzutów. No nie ma, ale czy to znaczy, że jest czysty??? Prokuratura wtedy dała dupy totalnie pytanie dlaczego??? Moim zdaniem sprawa MUSI zostać wznowiona i wyjaśniona, a do tego momentu CzM out z kadry.
Już tą myśl miałem jakiś czas temu, ciężko mi uwierzyć że nie znalazła się żadna osoba z tamtejszego świata której udowodnili że w tym procederze brała udział bądź nie, która by Michniewicza nie oskarżyła, nie potwierdziła tego co jest na jego temat mówione ani nic. Ta zmowa milczenia(zakładając że cokolwiek mozna zarzucic) jest tak nienaturalna biorąc pod uwagę jak wiele niektórzy dziennikarze by zapłacili za taką wypowiedz/wywiad
No a w przerwach meczów, to myślisz że o czym Michniewicz rozmawiał z Fryzjerem? Musiało to być coś turbo-ważnego, skoro Michniewicz wybierał pogadankę z Fryzjerem, zamiast spotkania z piłkarzami, przekazania im wskazówek, omówienia taktyki, itd.
Normalnie trener w przerwie meczu, w tym krótkim czasie, jest przecież że swoją drużyną, a nie wydzawania do podejrzanych typów. Jak więc te telefony wyjaśnić?
@@phelot8814 Ja nie jestem żeby bronić czy oskarżać. Po prostu niewiarygodne wydaje się, znając kontekst historyczny i fakt iż w tym procederze umoczona byla cala piłka Polska, to że przez cały ten czas nie znalazła się ani jedna osoba której na przykład juz postawiono zarzuty i chciałaby Michniewicza obnażyć. Jak pisałem wyżej, wielu dziennikarzy by przebijało się w ofertach za wywiad na własność bo to byłby news porównywalny do niektórych afer politycznych. Jednak pomimo tego nadal nie znalazła się ani jedna taka osoba która w tamtych realiach funkcjonowała i wypowiedziała jakiekolwiek oskarżenia wobec Michniewicza. Zmowa milczenia czy niewinność, można to interpretować jak kto preferuje
Materiał bardzo potrzebny.mam takie same zdanie.
Michniewicz mówiąc że nic nie pamięta, albo perfidnie kłamie,albo powinien pilnie pojechać do Choroszczy na badania.
Na szybko licząc w głowie 27h w 2 lata to 2min 20sek na dzień przypomnijmy ze to 20 lat temu gdzie nie było komunikatorów typu Facebook itd jedyna forma komunikacji były telefony ale fakt faktem jest to i tak dużo nie pamiętał i nie będzie pamiętać bo nie będzie sam się na siebie rozpierdalal jak nieudolne służby typu policja prokuratura mu nic nie udowodniły ale jeśli ma coś wspólnego to chuj mu w dupe bo przez takich właśnie ludzi po części Polska piłka krajowa stoi teraz na tak niskim poziomie
Jak dla mnie Czesio boss. Nie jesteśmy policja by roztrzygać. Trzeba być wdzięcznym za to że zrobil awans i żyć jutrem a nie przeszłością
Czesio zrobił awans? Nie ośmieszaj się. Właśnie przez takich Michniewiczów i Czesiów polska piłka wygląda tak jak wygląda. Przez lata, zamiast skupiać się na rywalizacji sportowej to handlowali meczami. Ciekawe ilu młodych piłkarzy, którzy chcieli grać, zostali zgnojeni przez trenerów i działaczy handlujących meczami. Dla takich ludzi powinien być dożywotni ban w PZPN.
No tak, najlepiej oskarżać innych, chociaż nie ma się na to żadnych dowodów, a jedynie własne domysły. Bardzo eleganckie zachowanie. Nie wiem, ale się domyślam, to się wypowiem.
Myślę że należy doceniam też Damina Smyka który poruszył temat Michniewicza w videoblogu na Weszło.
Michniewicz zna się na swoim fachu, jest zaangażowany, pracowity, potrafi długo i ciekawie mówić o piłce. Tak go oceniam. Zakładam więc, że przerwy w meczach wykorzystuje (jak w sumie chyba każdy trener?) na to by przekazać swoim piłkarzom wskazówki dotyczące ich gry, przypomnieć o taktyce, zmotywować, itd.
Co więc było tak ważnego, że Michniewicz zamiast robić te wszystkie ważne rzeczy w przerwie meczu, rozmawiał przez telefon z Fryzjerem akurat w TYM MOMENCIE? Co było wtedy ważniejsze od rozmowy z piłkarzami? Remont domu? Kawały sobie opowiadali z Fryzjerem? O swoich planach wakacyjnych rozmawiali? Sorry, ale to wszystko wygląda baaaardzo źle dla Michniewicza. Owszem, twardych dowodów nie ma, ale odpowiedź o czym mogli rozmawiać, nasuwa się sama.
Szerzę mówiąc nie opowiadam się po żadnej stronie. Mi to jest obojętne to co oni gadają o trenerze. Bardziej interesuje mnie kadra i postępy jakie robi, a reszta nie ma dla mnie znaczenia. Pozdrawiam
Dobry materiał pozdrawiam ❤❤❤
Nie ma wyroku nie ma tematu
Czysto teoretycznie temat badała prokuratura, sąd wydał wyrok, są skazani, są winni itd., np. Pan Piszczek. Są też ludzie którzy byli podejrzani, ale w trakcie postępowania nie została udowodniona im wina. Co ciekawe uznaje się że ci którzy dostali wyrok, są "ok" bo "odbyli" wyrok, a Ci którym nie udowodniono sądownie winy są "niedobrzy" ponieważ "nie udowodniono im winy". Jaki jest sens tego artykułu jeśli nie chce Pan Jadczak udać się ze swoimi wnioskami do prokuratury ? Tzn. wydrukuje swoje wnioski, które znamy od dłuższego czasu, ale nie chcę poddawać ich pod rozstrzygnięcie sądu, tylko chce nam przekazać jak wyglądała sytuacja. Choć sąd widocznie widział to nieco inaczej, lub nie znalazł w dowodach poparcia tych tez na tyle pewnych by postawić zarzuty. Więc prawnie Pan Michniewicz jest niewinny, a Pan Jadczak jeśli nie znalazł nowych dowodów powiela znane nam historię które nic nie wnoszą do historii, ponieważ nie pozwolą skazać sądownie innych winnych.
Nie interesuje mnie również opinia prawników o błędach w działaniu prokuratury, ponieważ jest to ich prywatną opinią, myślę, że znalazł bym takich którzy mieli by inne zdanie, gdybym oczywiście chciał pisać jaki to trener jest niewinny.
Czy cała historia "śmierdzi" na kilometr - tak, tylko proszę odpowiedzieć mi na pytanie czy chcemy żyć w kraju w którym można kogoś oskarżyć, udać się do sądu, usłyszeć wyrok, uszanować go oraz uznać na tej podstawie czy ktoś jest winny lub nie ewentualnie alternatywnie uznawać, że ktoś jest winny nawet jeśli mu się tego nie udowodni poprzez wyrok sądu. Ciekawym jest również to, że czas w którym te "śledztwa" są przeprowadzane uznany jest za mało istotny, a wręcz przeciwnie, dziennikarze czują gdzie leżą pieniądze i co będzie sensacją która dobrze się sprzeda.
Podsumowując - nie interesuje mnie kogo dotyczy sprawa - jeśli sąd nie skazał podejrzanego wyrokiem - zgodnie z prawem jest niewinny, a to co myślimy, że się wydarzyło to już tylko domysły. A jeśli myślicie inaczej to trzeba wyjść z założenia, że każdego z nas można oskarżyć o cokolwiek i zniszczyć mu życie nie udowadniając mu winy przed sądem - ja bym podziękował za taki system.
W sensie dlaczego ludzie to wypominają co chwilę gdyby był winny to byłby skazany jak są "nowe" dowody to proszę bardzo podać je do prokuratury i co za problem ? Skoro Czesiu jest na wolności to nie ma wyroku i jest niewinny póki co.
Mam takie pytanie jaki jest cel tego materiału? w sensie rozumiem że trzeba sobie jakoś radzić itd. ale chodzi mi tu bardziej o to jaki miał być odbiór tego materiału, do czego on miałby doprowadzić? Bo zakładając nawet scenariusz że Czesław Michniewicz jakoś się wyśliznął z tej całej sprawy to co by nam dała ta informacja dzisiaj, został uniewinniony, PZPN zatrudniając go do pracy potwierdził że nie żywi urazy za to co się wydarzyło za jego pośrednictwem z Polską piłką we wczesnych latach 2000. Rozumiem że społeczeństwo chciałoby kary więzienia? Ok.. załóżmy że tak się dzieje, wtedy zostajemy bez selekcjonera na kilka miesięcy przed mundialem i znowu koło się toczy. (Żeby była jasność chodzi mi o to że społeczeństwo zachowuję się trochę jakby chciało się wepchać między wódkę a zakąskę moim zdaniem)
Mnie dziwi że połączeń nie pamięta ale skład sprzed kilku lat jakiś ogórków cały co i dlaczego wystawił
Ja z prawie wszystkim się zgadzam, pewne argumenty widziane w necie są bzdurne, ale gadanie, że no o Piszczku nie gadamy, albo, że o Michniewiczu nie gadano jak był w kadrze U-21, bo to nie był wtedy odpowiedni kaliber i nikogo to nie obchodziło, to akurat kompletny odlot XD
Rozumiem, że mogę oszukiwać, kłamać i okradać jeśli nie będzie o tym głośno, albo nie będę nikim znanym? No błagam.
Wczorajszy hejtpark to było jedno wielkie nieporozumienie, gdzie kulminacją wstydu i dziennikarskiego upadku było rozłączenie dzwoniącego po samym przedstawieniu się jako chyba Ryszard z Wronek. Piękna cenzura. Coraz więcej ludzi na szczęście zaczyna dostrzegać poziom prowadzących KS. On myśli, że jak powie: "tak, jestem hipokrytą" to ma immunitet i może robić, co chce.
Oj tam, oj tam. Przed mistrzostwami w Rosji cała Chorwacja darła łacha z Modricia, jak to zeznając w sądzie w sprawie Mamicia na wszystkie pytania odpowiadał, że nic nie pamiętał - choć zeznając w prokuraturze jakoś memoria tak bardzo fragilis nie była - a po mundialu wszyscy go pod niebiosa wynosili. ; ) I po dziś dzień cieszy się statusem półboga, choć wyzwiska powypisywane na murach zostały. ; )
Footroll ja się nie zgodzę z wątkiem U21. Pomimo że jest to kadra młodzieżowa, jest to duża nobilitacja być jej trenerem. Ponadto jeżeli pracuje się z młodzieżą powinno się spełniać wysokie standardy mimo wszystko. PZPN dając Michniewiczowi kadrę U21 w pewien sposób namaścili go na stanowisko trenera głównej kadry narodowej w przyszłości. Wtedy powinien być lepiej sprawdzony... również przez dziennikarz albo przede wszystkim przez dziennikarzy. Więc to nie jest YOLO kiedy zaczęli go sprawdzać. Jeżeli został trenerem kadry U21, to daje mu to prawo do pracy z główną kadrą. Wyjątek istniałby gdyby pojawiły się nowe dowody, pozwalające na wznowienie sprawy.
To i tak nic nie zmieni,Michniewicz nic już więcej w tej sprawie nie powie, Stanowski,Borek i kółko wzajemnej adoracji będzie go bronić,z drugiej strony Jadczak dalej będzie pisał te swoje twitterowe wysrywy i raz na jakiś czas popełni jakiś artykuł. A finalnie i tak nic z tego nie będzie,a najbardziej na tym straci polska piłka.
Ahahahah "kompletnie w nosie." czyli Dissu tylko po to żeby klikało xd dobry pomysł i materiał ;)
11:58 zajebisty pomysl z tym otsochodzi
Jedna rzecz mnie zastanawia, że przez 20 lat nikt nie wyszedł i nie powiedział, tak robiłem z Michniewiczem to i to, a do pudła wsadzono ze 100 osób, że Forbrich sam nie "dał na papier" na Michniewicza, że nie pojawił się żaden tajny informator, cokolwiek. Jasne że Michniewicz coś tam działał, i nie jest taki czyściutki. rozumiem, ale żeby nikt nie poszedł i nie złożył doniesienia o nowych faktach. Mafia Pruszkowska pruła się jak stare majtki, każdy donosił na każdego, z frajerem koronnym na czele, a tu nikt? I właśnie jedynie Ćwiąkała zwrócił na to uwagę, że ta sprawa nie jest taka jednoznaczna, jak każdy uważa, bo tak jak ktoś może nie wierzyć, że przez 27 godzin da się z kimś rozmawiać i nie pamiętać o czym, tak ja uważam, że nie ma możliwości, że przez 20 lat nikt nie wyszedł i nie oskarżył Michniewicza. Na 100% ktoś z tej afery, a wsadzili do paki multum osób by się za przeproszeniem "rozjebał", bo jak o twoim "interesie" wie 2 osoby, to o jedną za dużo.
Bawią mnie te komentarze typu 'a z dziewczyną to ile nagadałeś?i nie powiesz o czym właściwie?' xd Ludzie,no co innego rozmawiać z kimś bliskim tj.partnerem,rodziną czy przyjacielem nawet a co innego rozmawiać z osobą,z którą właściwie utrzymuje się stosunki na płaszczyźnie zawodowej.Mnie tam jakoś te jego tłumaczenia podczas 1 wizyty w KS niezbyt przekonały,bez kitu typ pamięta przebieg meczów z przed 15 lat,a potrafi przytoczyć jedynie 2 sprawy pozaboiskowe,których dotyczyły jego rozmowy z Fryzjerem mało wiarygodne.
Moim zdaniem jedyną stawką teraz jest możliwość i satysfakcja z powiedzenia słów "A nie mówiłem?". Wątpię, żeby po tylu latach to się miało nagle wyjaśnić. Czesiek do końca życia będzie o to pytany.
A tak odbijając od tematu .
Nie oglądam Cie za często, ale wiem, że grasz w eFootball 😊
Czy grałeś już w eFootball 22?
I czy byś mógł zrobić o tym jakiś odcinek I powiedzieć co o tej serii myślisz?
Z góry dziękuję i pozdrawiam 👊..
A teraz słuchamy 👂👀😁
Mnie jedynie zastanawia co oczekuje autor. Czy po prostu dla niego prawda jest najważniejsza czy oczekuje relacji od Michniewicza lub PZPN. Bo załóżmy CM się przyznaje i co dalej? Nowy selekcjoner i znajda się grupy ludzi co będą pisać ze zabrali mu mundial a inni ze to działanie na szkodę kadry. A nawet bez zwalniania atmosfera dookoła kadry może się popsuć bo będzie „No przecież się przyznał” i będą jeszcze mocniej wypominać i oczekiwać działań przeciwko CM. I to nawet według tego co mówił CM Rybus wie ze jakby przyjechał atmosfera wokół kadry była by gorsza. Wiadomo znajda się tez ludzie co będzie dla nich to pozytywne ze się przyznał i sytuacja jest klarowna. Ale No to jest podejście ze kadra jest najważniejsza i mundial. Możliwe ze po mundialu było by większe pole do rozmowy ale wiadomo można się obawiać ze jak pójdzie dobrze kadrze to będzie „dajcie mu spokój zobacz gdzie nas doprowadził” ale z drugiej strony jak pójdzie im źle to więcej ludzi by napierało na prawdę. A walka ze prawda jest najważniejsza zajeżdża trochę korwinizmem, ze nie wiadomo co prawda jest najważniejsze nie ważne jaka jest. Tylko No ja nie widzę co pozytywnego by to teraz akurat przyniosło, ale to moja opinia może ktoś widzi plusy by CM teraz wyszedł i się przyznał.
Osobiście mnie najbardziej denerwuje to,że skoro gość jest niewinny,to niech to udowodni i wówczas raczej powinno to zamilknąć, ale to jest naród polski i tu do 2050 będzie się gadać o Sousie.Można gadać co to kogo obchodzi przed mundialem,ale k...wa(przepraszam za słowa) gadanie o problemach Meksyku czy o faworytach w czerwcu, kiedy MŚ są w listopadzie jest bezsensowne,a to paradoksalnie sens może mieć,bo to jest selekcjoner kadry i cała ta otoczka tworzy tzw.smród,a to już drażni niczym pompowanie balonika
Na początku czerwca portal włoski "tutto ...cośtam" podobno piłsał że michniewicz po blamażu w brukseli ma być zwolniony i ma cannavaro przyjść. Może dlatego powraca ten temat - fajny pretekst.
Mnie w tym wszystkim co mówi szanowny Pan Michniewicz zastanawia tylko jedno.. Gdy wspomina o sytuacji z "Fryzjerem" nic nie pamięta, lub pamięta szczątkowe informacje. Natomiast gdy ktoś zada mu pytanie typowo piłkarskie to tak jakby doznawał olśnienia i UWAGA potrafi powiedzieć skład, dzień a nawet wynik danego meczu który odbywał się dwie dekady temu. Wniosek nasuwa się chyba w tym momencie sam..Mimo to nie powinno się aż tak grzebać w tym "gównie" dla dobra ogólnego Naszej Reprezentacji. Chcecie to załatwcie te sprawy, ale gdy on już nie będzie selekcjonerem bo taki dzień nadejdzie. Teraz niech pracuje i choć trochę rozwinie tą Naszą kadrę. Kto by nie był na jego miejscu co by się nie działo kibicować będę zawszę. Pozdrawiam
Pewnie Michniewicz nie chce przyjmować propozycji wywiadów w których padał będzie ten temat. Pewnie od razu mówi zapraszającym go do wywiadu, że będzie wywiad, ale pod warunkiem że ten temat nie będzie poruszany.
Wszyscy czytali akta 🤣
Pomijając, z rozmaitych przyczyn można odmówić składania zeznań, lub powiedzieć nie pamiętam.
Nasi politycy potrafią to doskonale🤣
Ja pracuje jako kierowca, miałem kumpla z którym potrafiłem rozmawiać przez tel 2-5 godz dziennie i nie pamiętam o czym dokładnie rozmawialiśmy.
Czy Twój kumpel jest zkazanym przestępca?
@@karczekuu Nie wiem, wtedy nie był.
I powiedziałbyś w prokuraturze, że nie utrzymujesz z nim za bardzo relacji? :D
@@janusz8203 Tak, bardzo rzadko spotykaliśmy się na bazie firmy, a jak się zwolnił kontakt się urwał.
No ale z grubsza potrafił byś podać tematykę tych rozmów, co? Czy były o pracy, o rodzinie, o wspólnych znajomych, o wspólnym hobby... Trudno uwierzyć że Michniewicz w ogóle nic nie pamięta. Zwłaszcza że pamięć ma znakomitą, co pokazał także ostatni hyde park.
Mam nadzieję, że jak kiedyś ktoś powie do mnie "biały" to będę bogaty po dostaniu odszkodowania za zniesławienie. W jakim my świecie żyjemy....
Możesz powiedzieć czarnoskóry ciemnoskóry. Nie trzeba mówić murzyn. Serio. Szczególnie jeśli jest to obraźliwe dla wielu osób. Możesz tak powiedzieć ale musisz Poniec tego konsekwencje że szansa na to iż ktoś się obrazi jest dużo większa. Może dlatego nie odbieram tego jako poprawność polityczna bo nie chce robić ludziom specjalnie przykrości.
stanie się to gdy biali będą mniejszością i to oni będą się ubiegać o odszkodowania za rasizm hehe :D choć liczebnie to może już jesteśmy w mniejszości... Ale dokładnych statystyk nie znam :D
@@ikano-o Poczekaj... no a skąd się wzięło słowo murzyn? Ja nawet tego słowa nie używam, bo nie wiem co ono ma oznaczać w kontekście człowieka. Że co, że ma ciemny kolor skóry? To dlatego? W takim razie jaki jest odpowiednik w określeniu do białasa? Nie ma? Wymyślmy. Dla równouprawnienia.... Problemem jest to, że jakiś debil kiedyś to słowo wymyślił, a wszyscy zamiast je ignorować, to się o nie oburzają. Czy te jednostki nie wiedzą jak same działają? Problem to reakcja na to. Jakby nie występowała to by nie było problemu, bo by naturalnie zginęło.
@@MrParumiV18 Murzyn pochodzi od łacińskiego Maurus, które oznacza mieszkańca północnej afryki czyli osobę o ciemnym kolorze skóry.
@@southweststrangla9591 No to w czym ten cały problem nazywania osób w ten sposób, jeśli mają taki, a nie inny kolor skóry? Ludność sobie ubzdurała, że to obraźliwe i przez to wszyscy tak uważają. Tak samo KURWA jest określeniem kobiety wiadomo jakiej i obecnie jest niekulturalne i to tak łagodnie pisząc, a za X lat może być to normalne słowo znaczące coś normalnego. Kiedyś na polimatach był o tym materiał od Radka, że X lat temu normalne dla nas teraz słowo było bardzo obraźliwe i wulgarne. Jestem ciekaw, czy dożyję czasów w których murzyn stanie się neutralem, czy też pójdziemy jeszcze w większe skrajności. Ogólnie to dla mnie zgubny jest ten świat w takiej postaci.
Ja tu niestety muszę skrytykować! Czemu te nagrania są tak krótkie? Tak zaje.... się słucha, że na koniec pozostaje niedosyt Maćku :)
Dlaczego nic Michniewiczowi nie udowodniono i nie skazano? Wiadomo że Kulesza Michniewicza nie zwolni już jest dawno za późno na to, chciałbym wierzyć że jest rzeczywiście niewinny zawsze jest jakiś 1% szans że ludzie skazani na dożywocie po latach okazuje się że byli niewinni i tracąc X lat siedząc w więzieniu wychodzą na wolność. Myślę że nawet jeśli Michniewicz brał udział w korupcji i gdyby został skazany i odbebnil swoją karę, to nigdy nie był by brany pod uwagę jako selekcjoner Reprezentacji Polski.
Jak to dibrze, że sądy nie działają w taki sposób. Wyobraź sobie, że dostałeś oskarżenie od sąsiada, że mu czere$nie podjadasz. I teraz jesteś w sądzie i to ty masz udowodnić, że tego nie robileś. Przecież to by była masakra.
Nie uważasz, że przyczyniasz się do polaryzacji społeczeństwa twierdząc, że Ci którzy twierdzą to i to, są tacy i tacy? Stając nieraz po radykalnej stronie? Czy po prostu akceptujesz to i nie masz z tym problemu?
Powiedzmy sobie szczerze- pewnie coś jest na rzeczy, może coś było, może nie, ale nie ma to już znaczenia. Przedawniona sprawa, nie udowodnili mu nic, więc temat jest moim zdaniem zamknięty, bo nie dotyczy to gry naszej reprezentacji. Jak ktoś chce coś mu zarzucać to na prokuraturę i dowody.
14:15 Dlaczego Jadczak nie zajmie się współpraca naszego byłego prezydenta? Nawet film o nim zrobili. No chyba że wierzycie w narracje że nie współpracował z SB. Jeśli by się przyznał to by mu wybaczyli a on kompromituje siebie.
Dlaczego Jadczak nie rozwiąże zagadki zabójstwa Kennediego? xD Co to jest za argumentacja?
@@s3999 nawet jeśli Michniewicz wiedział o ustanowionych meczach, chociaż jest to nie możliwe bo ktoś by go wydał czy to piłkarze czy ktoś z ekstraklasy. Te numery z jednej strony mogą sugerować jedno a co jeśli fryzjer chciał sobie zrobić plecy że jak on padnie to Michniewicz pociągnie. Ta sprawa jest nieistotna bo co to zmieni? Przecież wiemy kto prawdopodobnie był w to zamieszany a oni teraz są chwaleni przez dziennikarzy bo się dobrze znają. No chyba nie powiesz że korupcja w piłce jest ważniejsza niż współpraca byłego prezydenta Polski z służbami bezpieczeństwa. Przecież to on donosił na wielu działający solidarności. Myślę że jakby się przyznał to by mu wybaczyli ale on się zapiera
27h to nie tak duzo 711 rozmow to wychodzi po 2min na rozmowe, dziennie przez 2 lata podobnie, a dzwoniąc tylko w piąteki przez dwa lata to wychodzi 17min nie uwazam ze jest to duzo
Przed meczami, w trakcie i po meczach? I to jeszcze gdy jego szatnia i prezesi sprzedawali mecze xd
@@dawidbartkowiak9322 ale o czym ty teraz mowisz? Ja pisalem tylko o liczbach ze to nie duzo a to o czym ty piszesz to juz jest inna kwestia
A ja Ci powiem Maćku, jak wczoraj Stanowski powiedział na wizji. Jeśli nikt mu nie udowodnił nic przez 20 lat, ani nawet nie postawił zarzutów to mnie to nie interesuje
Dlaczego ja się nie czepiam Piszczka?
Bo potrafię wybaczać, Jeśli ktoś odbył kare i przeprosił za swoje czyny, Które nie są dla mnie "niewybaczalne (Jak morderstwo)" to wybaczam i daje drugą szansę.
Ale clou jest pokuta i chęć poprawy.
Dla mnie cała ta dyskusja jest nie na miejscu. Innocent until proven guilty. Musimy w tę zasadę wierzyć bo jeśli nie to nasz system prawny nie ma sensu. Teraz jest to tworzenie teorii spiskowych.
Jejku ile bym dał za Hejt Park Stanowskiego z Maćkiem. Oczywiście z Maćkiem bez hamulców
Większość jak choragiewki od euforii w marcu do maniany w czerwcu odnośnie gry. Jeśli jakimś cudem wyjdziemy z grupy to będzie odmienna narracja i Czesio będzie królem. Myśle, że jeśli brać na świecznik to również tego co obecnie zatrudnia selekcjonera. Przecież musieli wiedzieć w PZPNie, że będzie to kontrowersja. Może podobne przyciąga podobne? A pod kątem łamania prawa lub dochodzenia do prawdy to dla mnie nie ma znaczenia czy U21, Legia czy kadra główna - cała akcja jest również po to, aby jeden portal się wypromował, z którego obecnie pochodzi dziennikarz śledczy…
tylko że Michniewicz mówił o czym rozmawiał z fryzjerem a nie że nie pamięta i nie mówił że nie ma zażyłości tylko mówił że byli dobrymi kolegami,pomagali sobie fryzjer załatwiał dużo rzeczy michniewiczowi na teraz np.lekarza dla żony itp.
Wkoncu mógłby się znaleźć ktoś kto by zakończył te szopkę i powiedział coś nie coś o Michniewicza jak to było np taki fryzjer mógłby się wypowiedzieć a tak to każdy wie że coś było na rzeczy ale nikt za rękę go nie złapał
Wysoce prawdopodobne, że jest winny. Ciężko polemizować z przedstawionymi dowodami i szkoda, że selekcjonerem najważniejsze reprezentacji w kraju został człowiek z tak niejasną przeszłością. Natomiast nikt nie chce go otwarcie oskarżyć, więc póki co jest w świetle prawa niewinny. Trudno też oczekiwać by PZPN go zwolnił, bo przecież tej przeszłości najpewniej byli świadomi, więc teraz by się skompromitowali. Niech już pracuje, ale najlepiej przestanie chodzi do mediów na wywiady, bo i tak nikt nie chce, albo nie może skonfrontować go z faktami.
Dobry materiał😎
Pamiętaj, że w tamtych czasach rozmowy telefoniczne były nie licząc sms-ów jedyną formą komunikacji, teraz mamy do dyspozycji szereg komunikatorów, a większość wiadomości wysyłamy tekstowo. Druga rzecz jest taka, że serio wierzysz w to, że CM ustawiałby mecze dzwoniąc przez telefon? Nie miałby z tyłu głowy, że to trochę zbyt ryzykowne, co jak co ale to dosyć łebski facet. Na sam koniec czekam w końcu na jakiegoś świadka, bo przy takiej skali nie uważasz, że ktoś taki powinien się znaleźć?
Uwielbiam te przerwy między rozdziałami😄😄
Stano wczoraj nie chciał nic o tym mówić w HejtParku bo nie mówi R także jakby się nie obejrzeć .... z tyłu
Fryzjer , Forbrich , Wronki , Korupcja , wszędzie R , no ludzie ... 😆
Chlopie jakbys ogladal ostatni hejt park z Miśkiem to byś wiedział że odpowiedzial na ten temat wszytko. Koniec i kropka. Po co szukac sensacji ?
@@januszpolak3064 Co opowiedział? Że skąd te rozmowy? O czym rozmawiał z nim tak często? Czemu rozmawiał z dużo większą intensywnością przy okazji kupionych meczów? Dasz znać? Przegapiłem te fragmenty.
@@Footroll pewnie głos się wtedy zepsuł i wycięli kawałki 😜
27 godzin to 1620 min jesli podzielić to na 711 telefonów to wychodzi okolo 2.5min na jeden telefon czy to aż tak duzo?
XD. Z kim rozmawiasz codziennie przez dwa lata? Ta średnia 2 minut rzeczywiście jest prawidłowa, ale nie ma żadnego sensu w życiu realnym
pytanko czy był winny czy nie co to zmienia moim zdaniem nie jest swiety ale to było prawie 20 lat temu ja mam 17 i nie chce być ignorantem ale jak było mam to w dupie jest najlepszym polskim trenerem i jest dobrym wyborem na selekcjonera wiec niech pracuje jak ktoś nie ma ważniejszych rzeczy do roboty to niech to drąży i tyle
ps cześć Czesia kocha cześć Michniewicza711 nie cierpi ale ja nie bede go rozliczać ze sprawy przed 2 dekad tylko z wyników i gry a na razie widzę zalążek poprawy i na razie kadencja na plus
Dla mnie w tej sprawie najgorsze jest to, że do niczego tak naprawdę nie dojdziemy, bo nie dowiemy sie w 100% czy jest winny czy nie i jedynie co może z tego wyniknąć to po pierwsze zaszkodzenie wizerunkowi kadry/trenera, po drugie nabicie kliknięć Jadczakowi itd
A co jest złego w nabiciu kliknięć pod wartościowym artykułem, których jest jak na lekarstwo?
może ktoś w końcu nie wytrzyma i puści farbę z ust? warto drążyć
@@kanalbajebaje tak XD bo przez 20lat nikt malo znaczacego trenera nie oskarżył zadna osoba skazana nie podala jego nazwiska mimo ze byly liczne taki przypadki w celu zlagodzenia kary
@@PLTakeMe nigdy nie wiadomo
@@Nathaniel7 NIC nigdy nie wiadomo natomiast jest to mało prawdopodobne, zamiast zamykac sie na teorie oparte na winie michniewicza moze lepiej by było zastanowić sie nad teoriami dlaczego to tak wyglądało POMIMO że jest niewinny a możliwosci jest mnostwo, np lizal dupe fryzjerowi sam nie ustawial i nie bral w tym udzialu ale sie na to godzial albo poszedl na układ ze służbami i to on rozbił tą mafie to tez tlumaczy ilosc telefonow, mogl je nagrywac(mało prawodpodobne ale jak dla mnie bardziej ze magicznie na niego nikt sie nie rozprol) i obie te teorie tulmacza czemu nie mowi o tym w prost w 1 przypadku i tak by zostal zcancellowany przez motloch a w 2 by go zabili
Masz w nosie ale się rozwodzisz i z twoich słów można wyrobić sobie zdanie. Na temat Michniewicz się nie wypowiadam bo jaka jest prawda wie niewiele osób i się większość ludzi i tak nie dowie. Jesteś osobą publiczną i dużo osób na pewno przekonałeś więc nie mów że masz w nosie 😉
Czy Michniewicz jest czysty? Śmiem watpić.
Czy Jadczak wykonał dobra robotę? Świetna robota.
Czy teraz, 5 miesięcy przed Mundialem, jest mnie kibicowi potrzebne to rozliczenie Michniewicza? NIE.
Można było to zrobić przed tym jak został selekcjonerem albo ciagać go nawet po sadach po jego przygodzie z reprezentacja Polski. Czemu Jadczak teraz postanowił wypuścić ten materiał? ZASIĘGI 😊 teraz Michniewicz będzie się klikał dużo bardziej niż jak przestanie być selekcjonerem.
Wiem jedno, polskie kadrze to nie pomoże. A niektórzy przypominam zagrają ten Mundial ostatni raz.
Dobrze że mówisz jako jeden z niewielu nie należysz do kółeczka wzajajemnej adoracji.
Tomek Ćwiąkała? Top
Wkurza najbardziej to że Michniewicz udaje że nic nie pamięta i umywa ręce od brutalnej dla niego prawdy.
Tia to jest wkurzające. 😳 kur….a człowieku nie masz większych problemów w życiu 🤮
Nic mu nie udowodnili a dziennikarze szukają sensacji
Już lepiej jakby od początku mówił, że to jest temat, do którego nie chce wracać i nie będzie niczego komentował, zamiast mówić, że "nie pamięta"... to kuriozalne tłumaczenie.
Ja sam potrafię sobie przypomnieć skład drużyny z meczu który się odbył np 10 lat temu a nigdy w życiu nie przypomniał bym se o czym rozmawiałem z Mamą mimo że gadam z nią cały czas,
Więc nie rozumiem czemu ludzie akurat do tego mają pretensje
No na pewno jest winny, no ale co my z tym możemy zrobić?! Był w sądzie, składał zeznania i od ponad 15 lat za nic go nie skazali. Pretensje możecie mieć jedynie do polskiego prawa i sądownictwa.
Czesiu może być po prostu konfidentem który się wysypał i poszedł na ugodę z prokuraturą. W pierwszym HP telefony były cenzurowane, od reżyserki i gości pracujących dla Weszło. Żadnych trudnych pytań - jak od prokuratury. Fryzjer był dla CM jak wujek (jak to CM powiedział w HP) i przez tyle rozmów nigdy mu nic nie proponował? Jako trener klubu który sprzedawał mecze nie wkurwiał się, że coś jest nie tak. Jako znakomity analityk nie dostrzegał wału i nie odsuwał winnych od składu? Żart
Jest jeszcze inna możliwość uzasadnienia tych rozmów - romans czesia i fryzjera.
Wiadomo że czesio sprzedawał sądy są jakie są i się chłopu udało wczoraj w hejt parku pamiętał mecze Lecha w pucharze pl sprzed lat więc pamięć dobrą ma po prostu nie chce pamiętać złych rzeczy ... .
Michniewicz doskonale wie, że mówiąc "nie pamiętam" robi z siebie pajaca. Robi to z premedytacją, no bo w sumie co innego ma do wyboru? Może wyjść i powiedzieć, że wiedział o korupcji, czy że brał w niej udział, czy cokolwiek, ale wiąże się to z natychmiastową utratą pracy i całą pulą innych problemów. Pozostaje mu z głupim uśmiechem mówić "nie pamiętam" i czekać, aż ludziom się znudzi.
Tak jak powiedziałeś, błąd Kuleszy, że chociażby nie ustalili od razu, jak ogarnąć tę sprawę, ale też błąd Michniewicza, że zaatakował Jadczaka na tej pierwszej konferencji. Gdyby rzucił coś na zasadzie "wszystko powiedziałem prokuratorowi, nic nowego do dodania nie mam. Nie postawiono mi zarzutów, w świetle prawa jestem niewinny", to być może tego artykułu w ogóle by nie było. A może by był, nie wiadomo.
Jedynym wyjściem teraz jest... wyjście z grupy :D Jeśi polska reprezentacja dojdzie do ćwierćfinału MŚ i odpadnie w ładnym stylu, po dobrej grze, to nikogo już nie będzie temat połączeń z Fryzjerem obchodzić.
Inna sprawa, że z całej afery ludzie zrobili sobie też taki bat na Stanowskiego, że "oooooo patrzcie! Najmana szkalował, Kapelę szkalował, a Czesia to już po główce głaszcze". Chociaż w sumie to było trochę do przewidzenia i może lepiej by było, gdyby ten HP prowadził Pol, albo Smokowski. Zresztą Stanowski jest na tyle wyrazistą postacią, że każda okazja żeby mu dowalić będzie skrzętnie wykorzystywana przez ludzi, których on po prostu drażni.
Cóż, też uważam ze nasz Czesław ma trochę lub "trochę" za uszami. Problem w tym, że w tamtym czasie większość trenerów była umoczona. Wiemy jak wyglądała polska piłka lat 90 i początku lat 2000. Albo jestes w środowisku i się do niego dostosowujesz, albo zostaniesz wypluty niezależnie od posiadanych kompetencji. Nie można Czesławowi odmówić pasji trenerskiej i być może chciał się wybic jako trener, bo nie wyobrażał sobie innej ścieżki w życiu. Może nie miał na tyle sily woli i wiary, że można pójść pod prąd. Jedno jest pewne. Widać, że traktuje swoją posadę selekcjonera jako wielką nobilitację i naprawdę (dziś, w roku 2022) chce dla naszej piłki zrobić wiele dobrego. Ja bym go nie skreślał. To oczywiste, że nie może się teraz przyznać do niczego. To oznaczałoby koniec jego kariery trenerskiej, czyli swojej ogromnej pasji. Wczuwając się w jego obecna sytuacje czuje, że on naprawdę jest trochę w potrzasku i naprawdę go rozumiem.